01.05.2015 Views

Droga do Stanu Buddy - Buddyzm w Polsce i na świecie

Droga do Stanu Buddy - Buddyzm w Polsce i na świecie

Droga do Stanu Buddy - Buddyzm w Polsce i na świecie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Drugie fałszywe schronienie to schronienie w pożądliwych istotach boskich.<br />

Pożądanie obejmuje pięć pragnień o charakterze materialnym – z<strong>na</strong>j<strong>do</strong>wanie<br />

upo<strong>do</strong>bania w formach materialnych, dźwięku, zapachu, smaku i <strong>do</strong>tyku<br />

– a także pożądanie seksualne mężczyzn i kobiet. Deva, słowo sanskryckie<br />

oz<strong>na</strong>czające istotę boską, oz<strong>na</strong>cza <strong>do</strong>słownie blask i odnosi się <strong>do</strong> niebiańskich<br />

władców. W trzech sferach istnieje sześć poziomów istot boskich. Na<br />

<strong>na</strong>jniższym poziomie z<strong>na</strong>jdują się czterej królowie boskich istot, którzy panują<br />

<strong>na</strong>d ośmioma grupami duchów i istot <strong>na</strong>dprzyrodzonych. Wyżej z<strong>na</strong>jdują<br />

się kolejne nieba: Trajastrimśa [Trayastrimśa], Jamy [Yama], Tuszita [Tusita],<br />

Nirma<strong>na</strong>rati [Nirma<strong>na</strong>rati] i Paranirmitavaśavartin. Na wszystkich tych<br />

sześciu poziomach zamieszkujące je boskie istoty odz<strong>na</strong>czają się chciwością<br />

i pożądaniem seksualnym, dlatego zwane są pożądliwymi istotami boskimi.<br />

Wśród nich z ludźmi <strong>na</strong>jwięcej łączy króla nieba Tuszita, władcę bogów<br />

(Śakra-deva<strong>na</strong>m) Indrę*. Strzeże on pokoju, kocha moralność i pragnie postępu<br />

ludzkości. Sprawując rządy w swoim niebiańskim królestwie, czasem<br />

musi jed<strong>na</strong>k wyruszyć <strong>na</strong> wojnę. Mimo to przebacza swoim wrogom i kładzie<br />

<strong>na</strong>cisk <strong>na</strong> zasadę niezabijania. Stał się wielkim władcą królestwa wielu istot<br />

<strong>na</strong>dprzyrodzonych i za ich pośrednictwem oraz z pomocą duchów sprawuje<br />

władzę <strong>na</strong>d światem. Otacza go też wiele niebiańskich nimf, co przypomi<strong>na</strong><br />

sytuację występującego w chińskich legendach Jadeitowego Cesarza. W porów<strong>na</strong>niu<br />

z duchami i istotami <strong>na</strong>dprzyrodzonymi te boskie istoty są oczywiście<br />

bardziej wzniosłe. Problem polega <strong>na</strong> ich uzależnieniu od własnych<br />

pożądań. Zaspokajając swoje pragnienia związane z zyskiem materialnym<br />

i seksem, stają się aroganckie, rozrzutne, pożądliwe, gnuśne i samolubne,<br />

a ich potencjał duchowy – ich mądrość i moralność – jest trwoniony. Na<br />

przykład kiedyś Śakra poprosił Buddę o to, aby objaśnił Dharmę, wkrótce<br />

potem wrócił jed<strong>na</strong>k <strong>do</strong> nieba i zupełnie zapomniał słowa, które wygłosił<br />

Budda. Pożądanie to źródło cierpienia. Istoty boskie nie potrafią uchronić<br />

się od folgowania <strong>do</strong>czesnym pożądaniom i degradacji. One również muszą<br />

szukać schronienia!<br />

Trzecim fałszywym schronieniem jest jeden jedyny Brahma. Po<strong>na</strong>d sferą<br />

pożądania jest sfera formy, która podzielo<strong>na</strong> jest <strong>na</strong> cztery Niebiosa Dhyany.<br />

Pierwsze Niebo Dhyany dzieli się <strong>na</strong> trzy kolejne nieba: zastępów Brahmy,<br />

ministrów Brahmy i Wielkiego Brahmy. Zastępy Brahmy przypomi<strong>na</strong>ją lud,<br />

ministrowie Brahmy przypomi<strong>na</strong>ją urzędników rzą<strong>do</strong>wych, a Brahma jest<br />

jednym jedynym królem. Słowo brahma z<strong>na</strong>czy „czysty” lub „nieskalany”,<br />

co zbliżone jest z<strong>na</strong>czeniem <strong>do</strong> słowa „święty”. Brahma jest wolny zarówno<br />

od pożądania seksualnego, jak i <strong>do</strong>czesnych pragnień <strong>na</strong>tury materialnej.<br />

27

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!