01.05.2015 Views

Droga do Stanu Buddy - Buddyzm w Polsce i na świecie

Droga do Stanu Buddy - Buddyzm w Polsce i na świecie

Droga do Stanu Buddy - Buddyzm w Polsce i na świecie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

nieobecności ego. Mimo wielkiego wkładu, jaki wniósł <strong>do</strong> chińskiego buddyzmu,<br />

pozostał niezwykle skromnym, unikającym rozgłosu i usuwającym się<br />

wręcz w cień uczonym. W przedmowie <strong>do</strong> swojego Studium lu<strong>do</strong>wych mitów<br />

i kultur starożytnych Chin wspomi<strong>na</strong> o swoim pochodzeniu i z pokorą mówi<br />

o braku formalnego wykształcenia.<br />

Dorastając u schyłku dy<strong>na</strong>stii Qing (Mandżurskiej), Mistrz Yin-shun<br />

uczęszczał <strong>do</strong> szkoły w mieście, w którym pracował jego ojciec. Jako dziecko,<br />

swoje pierwsze szkolne wia<strong>do</strong>mości z<strong>do</strong>bywał w tradycyjny sposób: kartkując<br />

stare, zszyte nićmi książki, ślęcząc <strong>na</strong>d podręcznikami wprowadzającymi <strong>do</strong><br />

Czterech Ksiąg i <strong>na</strong>d wyborami z klasyków, i ucząc się ich <strong>na</strong> pamięć. Po<strong>do</strong>bno<br />

wiedza, jaką Mistrz z<strong>do</strong>był przez lata pochłaniania niezliczonych lektur,<br />

jest tak <strong>do</strong>głęb<strong>na</strong>, że potrafi on precyzyjnie umiejscowić konkretny „rozdział<br />

i wers” z danego źródła, z<strong>na</strong>jdującego się wśród stojących <strong>na</strong> jego półkach<br />

książek. Gdy w 1911 roku upadła dy<strong>na</strong>stia Qing, a Chiny stały się republiką,<br />

miał pięć lat. Okres formalnej edukacji Mistrza przypadł właśnie <strong>na</strong> ten czas<br />

wielkich przeobrażeń: stary system, w którym przyszedł <strong>na</strong> świat, jeszcze<br />

nie całkiem odszedł <strong>do</strong> przeszłości, a nowy system szkolnictwa podstawowego<br />

i średniego, nie wspomi<strong>na</strong>jąc już o nowoczesnej edukacji uniwersyteckiej,<br />

nie był jeszcze <strong>do</strong>stępny. W wieku dziesięciu lat z<strong>do</strong>lny chłopiec ukończył<br />

pierwszy etap szkoły podstawowej. Następnie przeskoczył dwie klasy i mając<br />

trzy<strong>na</strong>ście lat, zakończył <strong>na</strong>ukę <strong>na</strong> szczeblu podstawowym, celując w literaturze<br />

i tworząc zręby swojego wyrafinowanego, płynnego i jasnego stylu,<br />

z którego tak <strong>do</strong>brze jest z<strong>na</strong>ny. Może ze względów praktycznych jego ojciec<br />

postanowił, że powinien uczyć się tradycyjnej medycyny – lekarze cieszyli się<br />

bowiem szacunkiem i mieli pewne źródło zarobków. Studia te nie zaspokajały<br />

jed<strong>na</strong>k intelektualnych aspiracji Mistrza, po trzech latach przerwał więc <strong>na</strong>ukę.<br />

Przez <strong>na</strong>stępnych osiem lat uczył w swojej dawnej szkole podstawowej.<br />

Ale <strong>na</strong>wet dla wyjątkowo utalentowanego młodego <strong>na</strong>uczyciela nie była to<br />

kariera o wielkich wi<strong>do</strong>kach <strong>na</strong> przyszłość. Bez dyplomu którejś z wyższych<br />

uczelni nowych Chin trudno było z<strong>do</strong>bywać kolejne szczeble kariery akademickiej.<br />

Wydaje się jed<strong>na</strong>k, że w owym czasie pęd Luqi<strong>na</strong> <strong>do</strong> z<strong>do</strong>bywania<br />

wiedzy był tak silny, że <strong>do</strong>słownie połykał wszelkie książki, jakie wpadały mu<br />

w ręce. Preferował te o charakterze bardziej duchowym: teksty taoistyczne,<br />

opowieści o rzeczach <strong>na</strong>dprzyrodzonych, legendy o nieśmiertelnych, a także,<br />

ni mniej ni więcej, Stary i Nowy Testament.<br />

Jeśli trudno <strong>na</strong>m zrozumieć, jak młody Mistrz Yin-shun mógł <strong>na</strong> tyle<br />

poważnie traktować mity o nieśmiertelnych taoistycznych mędrcach, żeby<br />

13

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!