30.04.2015 Views

Więcej - Świat Architektury

Więcej - Świat Architektury

Więcej - Świat Architektury

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

4 (22) / 2012<br />

ISSN: 2081-6413<br />

ZNIKAJĄCE CHMURY<br />

Biura zarządu Kopalni Bogdanka<br />

PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA<br />

Wydział Matematyki i Nauk Informacyjnych<br />

Politechniki Warszawskiej<br />

KSZTAŁTOWANIE ELEWACJI


Od teraz możemy budować lepiej<br />

Tradycyjnym, masywnym technologiom budowlanym coraz trudniej<br />

jest sprostać rosnącym wymaganiom, jakie stawia się współczesnym<br />

budynkom pod względem oszczędności energetycznej. Uzyskanie<br />

zgodności z surowymi wymogami prawa niekiedy wymaga<br />

budowania ścian o grubości dochodzącej nawet do 50 cm.<br />

KNAUF AQUAPANEL ® Exterior Wall to<br />

zaawansowany system do suchej zabudowy<br />

ścian zewnętrznych, w wyjątkowy sposób łączący<br />

w sobie oszczędność realizacji, poszanowanie<br />

środowiska i walory użytkowe konstrukcji, których<br />

nie można uzyskać metodami tradycyjnymi.<br />

Konstrukcja<br />

Wykończenie powierzchni<br />

Rozstaw słupków<br />

Odporność ogniowa<br />

Izolacyjność akustyczna (R W, R)<br />

Izolacyjność termiczna<br />

(wartość współczynnika U)<br />

Cechy i charakterystyki systemu<br />

Cegła okładzinowa<br />

600 mm<br />

60 minut<br />

61 dB<br />

0,21 W/m²K<br />

Budynki użyteczności publicznej należą do obiektów o podwyższonych wymaganiach w zakresie izolacyjności termicznej, bezpieczeństwa<br />

pożarowego i izolacyjności akustycznej. Montaż ściany z podwójnym szkieletem między stropami jest szybki i nieskomplikowany.<br />

W każdym wariancie systemu wykorzystuje się<br />

płyty cementowe AQUAPANEL ® Outdoor oraz<br />

inne materiały fi rmy Knauf, takie jak: akcesoria<br />

i materiały do wykończeń zewnętrznych,<br />

profi le, materiały izolacyjne, płyty gipsowo-<br />

-kartonowe, masy szpachlowe i elementy<br />

systemu zabudowy wewnętrznej. Wszystkie<br />

komponenty systemu, produkowane zarówno<br />

przez fi rmę Knauf, jak i jej partnerów, opracowuje<br />

się pod kątem wzajemnej kompatybilności,<br />

wytwarza zgodnie z najwyższymi standardami<br />

oraz poddaje rygorystycznej kontroli jakości.<br />

Konstrukcja<br />

Cechy i charakterystyki systemu<br />

Wykończenie powierzchni Tynk zewnętrzny AQUAPANEL ®<br />

Rozstaw słupków<br />

Odporność ogniowa<br />

Izolacyjność akustyczna (R W, R)<br />

Izolacyjność termiczna<br />

(wartość współczynnika U)<br />

600 mm<br />

30 minut<br />

51 dB<br />

0,26 W/m²K<br />

Ściana zewnętrzna odsunięta od stropów to specjalny wariant konstrukcyjny stosowany wszędzie tam, gdzie liczy się jak najkorzystniejsza<br />

charakterystyka cieplna budynku. Ten rodzaj konstrukcji to idealny wybór np. dla budynków biurowych i mieszkalnych.<br />

Poprzez wysunięcie izolacji przed stropy stworzono optymalny wariant rozwiązania, pozwalający zminimalizować występowanie<br />

mostków termicznych. Zimą zapewnia to mniejsze straty ciepła, a latem bardziej komfortowy klimat pomieszczeń.<br />

Firma Knauf dostarcza wszystko, co jest niezbędne<br />

do suchej zabudowy ścian zewnętrznych,<br />

dokładnie spełniających wszelkie wymagania<br />

techniczne i estetyczne.<br />

System budowy ścian zewnętrznych KNAUF AQUAPANEL ®<br />

Exterior Wall opracowano z myślą o wielu różnorodnych<br />

zastosowaniach.<br />

Kompletna ściana od jednego dostawcy:<br />

skontaktuj się z Knauf<br />

Knauf Sp. z o.o. ul. <strong>Świat</strong>owa 25, 02-220 Warszawa, kontakt: Krzysztof Borzymiński, tel. +48 601 39 41 54, e-mail: borzyminski.krzysztof@knauf.pl


Chaos psychodelicznych kolorów na elewacjach jest dostrzegalny<br />

w wielu miastach Polski. We Wrocławiu od niedawna atakuje nas<br />

również na ul. Sienkiewicza, na odcinku znajdującym się pomiędzy<br />

ul. Reja a Górnickiego. Z jednej strony mijamy różnorodnie pastelowe<br />

bloki, z drugiej pstrokaty sklep, którego elewacja jest niemal<br />

całkowicie pokryta grafiką przedstawiającą gigantyczne produkty<br />

spożywcze. W drodze do pracy, czekając na pobliskim przystanku<br />

tramwajowym, lepiej patrzeć w niebo.<br />

Niepokoi mnie przyzwolenie na nieprzemyślane decyzje spółdzielni<br />

i zarządców, podejmowane w zakresie modernizacji elewacji.<br />

Choinki, kwadraciki, trójkąciki – zatrzęsienie barw i nieuzasadnionych<br />

form. Niewielu mieszkańcom się to podoba. Większość z nas cieszy<br />

się jednak, że remont został przeprowadzony, elewacje ocieplone<br />

i odmalowane. Było zimno i szaro, teraz jest ciepło i kolorowo.<br />

Proszę Państwa, to nie musi i nie powinno być zrobione byle<br />

jak. To można i należy robić w sposób przemyślany. Współtworzymy<br />

rzeczywistość, w której żyjemy. To, czego doświadczamy,<br />

również w zakresie estetyki naszego otoczenia, w znacznej mierze<br />

zależy od nas.<br />

Cieszy mnie bardzo Pospolite Ruszenie – inicjatywa podjęta<br />

przez L.U.C-a i jego współpracowników.<br />

„Chwila.<br />

To nie jest niczyje,<br />

To jest nasze,<br />

To jest częścią mnie,<br />

Bo codziennie na to patrzę”.<br />

Fragment tekstu L.U.C-a,<br />

Pospolite Ruszenie, z płyty Kosmostumostów<br />

5


W numerze:<br />

20<br />

Fot. Lech Kwartowicz<br />

Fot. Lech Kwartowicz<br />

60<br />

WYDARZENIA 8<br />

BŁYSZCZĄC W PRZESTRZENI 60<br />

Terminal pasażerski w Porcie Lotniczym Rzeszów Jasionka<br />

NOWOŚCI PRODUKTOWE 14<br />

ROZMOWY<br />

KSIĘGOZBIÓR JAKO MOTYW 78<br />

KSZTAŁTUJĄCY ELEWACJĘ<br />

Dolnośląskie Centrum Informacji Naukowej i Ekonomicznej<br />

(DCINiE) we Wrocławiu<br />

BATALIA Z WIELKĄ INFEKCJĄ ŚCIAN 20<br />

Pospolite Ruszenie<br />

PROJEKT Z OKŁADKI<br />

ZNIKAJĄCE CHMURY 26<br />

Biura zarządu Kopalni Bogdanka<br />

36<br />

Fot. archiwum Dedeco<br />

Fot. Lech Kwartowicz<br />

78<br />

HISTORIA I WSPÓŁCZESNOŚĆ<br />

MONUMENTALNOŚĆ ELEWACJI 88<br />

Biurowiec Mokotowska Square w Warszawie<br />

W POSZUKIWANIU DAWNYCH IDEI 94<br />

Dworzec Warszawa Stadion<br />

Teatr Powszechny w Warszawie 100<br />

Modernizacja dawnego Teatru Przedmieść<br />

REALIZACJE W POLSCE<br />

PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA 36<br />

Wydział Matematyki i Nauk Informacyjnych Politechniki Warszawskiej<br />

Z DBAŁOŚCIĄ O DETAL 46<br />

Osiedle Centauris we Wrocławiu<br />

ABROAD<br />

Architektura na skałach 110<br />

O wyzwaniach projektowych w Finlandii – część druga<br />

KOMUNIKACJA W PROJEKTOWANIU 55<br />

Biurowiec Olivia Gate w Gdańsku<br />

46<br />

Fot. archiwum Centauris IPD Invest<br />

Fot. Maciej Czerniewski<br />

100<br />

6 7


Wydarzenia<br />

Statuetki<br />

TOP DESIGN<br />

award rozdane<br />

5 marca br. podczas wernisażu arena<br />

DESIGN 2012 zostały ogłoszone wyniki konkursu<br />

TOP DESIGN award. Jury, któremu<br />

przewodniczył francuski projektant Francois<br />

Azambourg, postanowiło uhonorować statuetkami<br />

pięć produktów:<br />

fotel bujany / producent: Kettal, projekt:<br />

Patricia Urquiola – przestrzeń domowa;<br />

system BLUE ® CHILLED & SPARKLING<br />

31323000 / producent: GROHE, projekt:<br />

Paul Flowers – kuchnia;<br />

sauna VITRIUM / producent: Klafs, projekt:<br />

Klafs GmbH – łazienka, wellness;<br />

tramwaj TRAMINO / producent: Solaris,<br />

projekt: Jens Timmich – motoryzacja i transport<br />

publiczny;<br />

• wzór cyfrowy PAINT SPLATTER / producent:<br />

Shattdecor, projekt: dział Design<br />

Schattdecor AG pod kierownictwem Claudii<br />

Kuechen – wyposażenie wnętrz.<br />

www.arenadesign.pl<br />

Technologia Cięcia<br />

Wodą w Architekturze<br />

i Designie<br />

Nowoczesna technologia cięcia strumieniem<br />

wodnym umożliwia wycięcie finezyjnych<br />

kształtów w dowolnym materiale.<br />

Zapraszamy architektów, projektantów,<br />

twórców rzeczy małych i dużych, dzieł<br />

wysublimowanych i pop-artu na seminarium,<br />

gdzie dowiedzą się o możliwościach popularyzowania<br />

własnych wizji artystycznych.<br />

Specjaliści i pasjonaci zapoznają uczestników<br />

z technologią cięcia, przedstawią przykłady<br />

realizacji projektów z całego świata oraz<br />

porozmawiają o korzyściach, możliwościach,<br />

ale też jej ograniczeniach. Mile widziani będą<br />

także doświadczoni designerzy, którzy brali<br />

udział w tego typu realizacjach. Szczegółowy<br />

program seminariów i formularz zgłoszeniowy<br />

znajduje się na stronie internetowej<br />

projektu. Ilość miejsc jest ograniczona.<br />

Spotkania odbędą się 18 maja 2012 r.<br />

w Gdynii, 14 września 2012 r. w Warszawie,<br />

21 listopada 2012 r. w Krakowie.<br />

www.seminarium.techjet.eu<br />

Projekt Łazienki 2012<br />

Tematem XIV edycji konkursu jest projekt<br />

koncepcyjny toalety publicznej w Krakowie<br />

przy Rondzie Mogilskim. Zakończona<br />

w 2008 r. przebudowa ronda polegała na rozdzieleniu<br />

poziomu ruchu pieszego, rowerowego<br />

i tramwajowego od poziomu ruchu samochodowego.<br />

Atrakcją dla osób przebywających<br />

w tym rejonie są odsłonięte i zrekonstruowane<br />

zabytkowe fundamenty kaponiery fortu mogilskiego.<br />

Węzeł przesiadkowy wymaga poprawy<br />

warunków sanitarnych. Obok toalety projektanci<br />

powinni przewidzieć pomieszczenie<br />

przeznaczone na usługi komplementarne, takie<br />

jak informacja turystyczna czy salonik prasowy.<br />

Dzięki temu obiekt będzie jeszcze bardziej<br />

przydatny w przestrzeni zurbanizowanej.<br />

Konkurs organizowany jest przez Miasto<br />

Kraków – Zarząd Infrastruktury Komunalnej<br />

i Transportu oraz Sanitec Koło. Jego laureaci<br />

zdobędą nagrody o łącznej wartości<br />

40 tys. zł. Termin nadsyłania projektów<br />

upływa 15.05.2012 r., a wyniki zostaną ogłoszone<br />

18.06.2012 r. 1-10 czerwca 2012 r.<br />

odbędzie się głosowanie internautów, którzy<br />

przyznają swoją nagrodę.<br />

www.konkurskolo.pl<br />

Nowe zlecenie<br />

dla firmy Widok<br />

Firma Widok przystąpiła do realizacji największego<br />

pozyskanego dotychczas kontraktu<br />

– budynków B1 i B2 Business Garden Warszawa.<br />

Zakres prac dotyczy kompleksowego<br />

wykonania elewacji: fasad, okien, żaluzji, rolet<br />

elewacyjnych, okładzin aluminiowych, jak<br />

również automatyki drzwiowej. Indywidualnie<br />

projektuje także systemy aluminiowe na obu<br />

obiektach. Zakończenie prac planowane jest<br />

na lipiec-sierpień 2012 r.<br />

www.widok.eu<br />

Deceuninck/Inoutic – światowy lider w produkcji profili PVC od zawsze dostarczał swoim klientom nowe<br />

produkty i poszukiwał niewykorzystanych dotychczas obszarów ich zastosowania. W ten właśnie sposób<br />

zrodziła się zupełnie nowa technologia w nowoczesnych systemach elewacyjnych i tarasowych. Twinson<br />

to trwałe i elastyczne tworzywo, będące połączeniem drewna z PVC i mające zalety obu tych materiałów.<br />

Twinson wyróżnia naturalny wygląd drewna, a jednocześnie wytrzymałość i funkcjonalność PVC. Stanowi<br />

więc znakomitą alternatywę dla elewacji drewnianych i winylowych oraz wszelkich rozwiązań tarasowych.<br />

System elewacyjny Twinson O-Wall to prawdziwa<br />

rewolucja w tego typu systemach. Nie<br />

tylko dają wrażenie naturalnego ciepła, ale jednocześnie<br />

są niezwykle wytrzymałe i odporne<br />

na działanie czynników atmosferycznych. Nie są<br />

również obarczone wadami elewacji wykonanych<br />

z drewna: nie wypaczają się, nie pękają, nie<br />

mają drzazg i nie porastają mchem. Co ważne,<br />

deski Twinson są odporne na insekty i działanie<br />

wody. Jest więc to rozwiązanie obliczone<br />

na długie lata użytkowania. Deski elewacyjne<br />

Twinson nie wymagają olejowania oraz kosztownej<br />

pielęgnacji, tak jak ma to miejsce na przykład<br />

przy drewnie.<br />

Wykorzystując technologię Twinson O-Wall,<br />

można zmienić elewację każdego domu<br />

w doskonale wykończoną całość. Deski elewacyjne<br />

Twinson są dostępne w różnych, naturalnych<br />

kolorach, dając wiele interesujących<br />

TWINSON<br />

INNOWACYJNE SYSTEMY<br />

ELEWACYJNE I TARASOWE<br />

możliwości zastosowań i nie ma praktycznie<br />

znaczenia, czy wykorzystamy je na zewnątrz<br />

czy wewnątrz budynku, w nowoczesnych czy<br />

tradycyjnych domach.<br />

Systemy elewacyjne i tarasowe Twinson<br />

odniosły duży sukces rynkowy w krajach Europy<br />

Zachodniej, w których stosowane są z powodzeniem<br />

już od kilku lat.<br />

Deceuninck/Inoutic wykorzystuje najnowocześniejszą<br />

technologię przy zachowaniu dbałości<br />

o środowisko naturalne. Twinson zawiera<br />

drewno sosny rosnącej szybko w miejscach,<br />

które mogą być zalesiane na nowo. Stanowi więc<br />

przyjazną środowisku alternatywę dla twardego,<br />

egzotycznego drewna, które najczęściej pozyskuje<br />

się z zagrożonych wymarciem lasów tropikalnych.<br />

W ten sposób Twinson wspiera gospodarkę<br />

zasobami leśnymi. Oczywiście, jako produkt<br />

nowoczesny może być w 100% poddany<br />

recyklingowi. Systemy tarasowe i elewacyjne<br />

Twinson objęte są 25-letnią gwarancją.<br />

Wyjątkowe właściwości Twinson gwarantuje<br />

znak jakości Niemieckiego Instytutu Drewna<br />

VHI. System ten uzyskał również prestiżowy<br />

certyfikat PEFC – międzynarodowej organizacji<br />

promującej ekologiczne i innowacyjne praktyki<br />

w leśnictwie.<br />

<strong>Więcej</strong> informacji – www.twinson.net<br />

Deceuninck/Inoutic jest wiodącym producentem<br />

materiałów budowlanych o najwyższej<br />

jakości – więcej na www.inoutic.pl<br />

8


Samorząd Województwa Małopolskiego zaprasza<br />

<br />

<br />

REALIZACJA STACJI PKP W KRAKOWIE<br />

Projekt: Agencja Architektoniczna Centrum,<br />

mgr inż. Arch. Ryszard Frankowicz<br />

Generalny Wykonawca: Mostostal Warszawa<br />

Podwykonawca: Wido Profil<br />

Materiał zastosowany: Trespa ® Meteon ®<br />

i Trespa ® Virtuon<br />

Dostawca: ThyssenKrupp Energostal S.A.<br />

W tym sęk!<br />

19–20 MAJA, 26–27 MAJA 2012<br />

dnidziedzictwa.pl<br />

Architekci z krakowskiej Agencji Architektonicznej<br />

Centrum, zaprojektowali płyty<br />

Trespa ® Meteon ® i Virtuon na okładzinach<br />

słupów na peronach, wentylowanych<br />

okładzinach ścian w tunelach komunikacyjnych,<br />

obudowach konstrukcji parkingu oraz<br />

okładzin balustrad na Stacji PKP w Krakowie.<br />

Produkty te zdały egzamin już we wcześniejszym<br />

projekcie tej pracowni – projekcie podziemnych<br />

przystanków Krakowskiego Szybkiego<br />

Tramwaju, zrealizowanym w 2008 roku.<br />

Płyty Trespa ® przewidziane są również jako<br />

materiał wykończeniowy budowanego aktualnie<br />

Dworca Podziemnego PKP w Krakowie<br />

– tworzącego wraz ze Stacją PKP i Przystankami<br />

Szybkiego Tramwaju, nowoczesny węzeł<br />

komunikacyjny.<br />

Płyty Trespa ® to najwyższej klasy laminaty<br />

HPL. Głównym atrybutem tej okładziny wentylowanej<br />

jest odporność na działanie czynników<br />

takich jak: promieniowanie UV, wilgoć<br />

oraz chemiczne środki czyszczące. Zalety te<br />

uzyskano dzięki unikalnej, opatentowanej<br />

technologii EBC (utwardzania płyty strumieniem<br />

elektronów). Zastosowanie w procesie<br />

produkcyjnym najwyższej klasy komponentów<br />

oraz innowacyjnych technologii znajduje odzwierciedlenie<br />

także w żywotności i trwałości<br />

(przede wszystkim stabilności kolorystycznej)<br />

wytwarzanych produktów.<br />

Kolekcja płyt Meteon ® została stworzona do<br />

zastosowań zewnętrznych, takich jak okładziny<br />

elewacyjne, czy wypełnienia balkonowe. Czynniki<br />

atmosferyczne oddziałujące na elewacje<br />

(promieniowanie słoneczne, wilgoć, kwaśne<br />

deszcze) nie mają wpływu na powierzchnię<br />

płyty i jej rdzeń. Unikalna kolekcja Virtuon skierowana<br />

została do zastosowań wewnętrznych,<br />

o wysokich wymaganiach estetycznych (szpitale,<br />

laboratoria), a w szczególności tam, gdzie<br />

występuje duże natężenie ruchu pieszego (tunele,<br />

stacje metra, stacje kolejowe, lotniska).<br />

Estetyczne wykonanie okładzin na starej i niegeometrycznej<br />

konstrukcji stalowej umożliwiły<br />

sprawdzone systemy podkonstrukcyjne: Wido<br />

Grip i Wido INV.<br />

Systemy te umożliwiają zastosowanie formatek<br />

płyty większych niż 2,5 m 2 , przy jednoczesnym<br />

zapewnieniu wymaganej rozszerzalności<br />

liniowej płyty. Wykorzystanie specjalnej przekładki<br />

z EPDM stabilizuje formatkę płyt Trespa<br />

® oraz zapobiega wibracjom wywołanych<br />

przejazdami i postojami składów kolejowych<br />

na peronach.<br />

Robert Madej, ThyssenKrupp Energostal<br />

Konsultacja techniczna: Krzysztof Kowalik, Trespa<br />

Ryszard Frankowicz,<br />

Agencja Architektoniczna Centrum<br />

Inicjator: Organizator: Gospodarze: Patroni medialni:<br />

10<br />

Robert Madej<br />

Regionalny Menadżer Projektów Budowlanych<br />

ThyssenKrupp Energostal<br />

tel. +48 606 307 404<br />

e-mail: rmadej@tk.energostal.pl<br />

www.thyssenkrupp-energostal.pl


Wydarzenia<br />

Zaprojektuj<br />

sufit on-line<br />

System Solutions to znana biblioteka systemów<br />

sufitowych, zawierająca ponad 50<br />

kompleksowych rozwiązań sufitów podwieszanych<br />

zaproponowanych przez firmę Armstrong.<br />

Dotychczas była dostępna jedynie<br />

w szybko dezaktualizującej się formie drukowanej<br />

oraz na płycie CD. Dziś architekci,<br />

wykonawcy, inwestorzy i wszyscy zainteresowani<br />

mogą skorzystać z wersji on-line na<br />

www.systemsolutions.com.pl.<br />

Po wejściu na stronę www, mamy możliwość<br />

wyboru języka, a potem decydujemy,<br />

czy interesują nas sufity w pomieszczeniach<br />

czy w korytarzach; mineralne, metalowe czy<br />

mieszane itp. Podziały, oznaczenia i wszystkie<br />

elementy prezentowanych rozwiązań<br />

sufitowych (m.in. wizualizacje, rzuty aksonometryczne,<br />

przekroje, opisy techniczne<br />

itd.) zostały zachowane bez zmian. Wszystkich<br />

zajmujących pamięć plików nie musimy<br />

gromadzić na komputerze. Mamy do nich<br />

dostęp przez sieć, posługując się linkami, np.<br />

do kart technicznych, plików CAD.<br />

www.systemsolutions.com.pl<br />

Dni Otwarte<br />

w fabrykach YTONG<br />

Rozpoczyna się cykl Dni Otwartych w<br />

fabrykach YTONG, podczas których będzie<br />

można uzyskać porady dotyczące budowy<br />

domu i ocieplenia ścian mieszkania oraz<br />

zobaczyć produkcję energooszczędnych<br />

bloczków. Spotkania odbędą się 14 kwietnia<br />

w Pile, 21 kwietnia w Miliczu oraz 11 maja<br />

w Ostrołęce.<br />

W ramach każdej z imprez odbędzie<br />

się seminarium „Jak dobrze przygotować<br />

się do budowy domu”. W trakcie spotkania<br />

(godz. 10:30 – 14:30) podjęte zostaną tematy<br />

ocieplenia budynków od wewnątrz, planowania<br />

kosztów oraz wyboru projektu i ekipy<br />

budowlanej, będzie też można skorzystać z<br />

bezpłatnych konsultacji ze specjalistami. Aby<br />

wziąć udział w zwiedzaniu fabryki, wystarczy<br />

wypełnić formularz rejestracyjny dostępny<br />

na stronie www.budowane.pl/dni-otwarte<br />

lub zadzwonić na numer infolinii: 0 801 122<br />

227. Liczba miejsc jest ograniczona, decyduje<br />

kolejność zgłoszeń.<br />

www.budowane.pl<br />

Weekend z gontem<br />

Gont, który stał się inspiracją jednego<br />

z najsłynniejszych polskich projektów jednorodzinnego<br />

budownictwa mieszkaniowego,<br />

jest typowym elementem małopolskiego<br />

krajobrazu. Kryte gontem kościoły kojarzące<br />

się z Podhalem i rejonem Beskidu Niskiego,<br />

zamieszkiwanego do II wojny światowej<br />

przez Łemków, to najbardziej charakterystyczne<br />

przykłady różnorodności budownictwa<br />

drewnianego regionu.<br />

Okazją do przypomnienia źródeł współczesnych<br />

inspiracji architektonicznych mogą stać<br />

się Małopolskie Dni Dziedzictwa Kulturowego,<br />

jedno z najciekawszych wydarzeń prezentujących<br />

bogactwo kulturowe tego regionu<br />

Polski. W ramach tegorocznej, XIV odsłony,<br />

zwiedzając podczas dwóch majowych weekendów<br />

(19-20 i 26-27 maja 2012 r.) chłopskie<br />

zagrody, dwory, drewniane zabytki techniki<br />

i obiekty sakralne trzech wyznań, będzie można<br />

odkryć niezwykłą obfitość tradycji budownictwa<br />

drewnianego. Na odwiedzających będą<br />

czekać przewodnicy pasjonaci, wyjątkowe<br />

wydawnictwo poświęcone prezentowanym<br />

zabytkom i historiom związanych z nimi ludzi<br />

oraz wiele wydarzeń towarzyszących.<br />

www.dnidziedzictwa.pl<br />

Zrównoważone<br />

projektowanie<br />

Pod koniec marca ruszyła III edycja projektu<br />

„Partnerstwo dla zrównoważonego<br />

budownictwa”. Producent szkła, Pilkington<br />

Polska, wspiera tę branżową inicjatywę, dzieląc<br />

się wiedzą na temat energooszczędnych<br />

rozwiązań w inwestycjach budowlanych.<br />

W tym roku projekt będzie realizowany<br />

w ramach sześciu ogólnopolskich spotkań.<br />

Pierwsze odbyło się we Wrocławiu, kolejne<br />

będą w Katowicach (24 kwietnia), Trójmieście<br />

(15 maja), Poznaniu (25 września), Łodzi<br />

(23 października) oraz w Warszawie (pod<br />

koniec listopada). Inicjatorem i głównym<br />

sponsorem projektu jest firma RD bud –<br />

generalny wykonawca, zaś organizatorem<br />

– firma Bluevine Consulting. Każde seminarium<br />

będzie podzielone na część teoretyczną,<br />

podczas której odbędą się dyskusje panelowe,<br />

i praktyczną, prowadzoną w formie warsztatów.<br />

Uczestnicy podzieleni na zespoły reprezentujące<br />

poszczególne grupy zawodowe<br />

zaangażowane w proces inwestycyjny będą<br />

m.in. pracować nad modelowym projektem<br />

budynku biurowego.<br />

www.zrownowazonainwestycja.com<br />

12 13


Nowości produktowe<br />

FUGA NOWEJ GENERACJI<br />

Sopro Polska wprowadziła na rynek<br />

zupełnie nową fugę, której można używać<br />

do wszystkich okładzin ceramicznych i kamieni<br />

naturalnych, a wszystko dzięki nowatorskiej<br />

technologii, wysoko krystalicznemu wiązaniu<br />

wody oraz braku cementu portlandzkiego.<br />

Najważniejsze cechy fugi DF 10 to jednolite<br />

kolory i gładka powierzchnia, odporność na<br />

zabrudzenia, ochrona przed pleśnią i mikroorganizmami,<br />

podwyższona odporność na preparaty<br />

czyszczące, a także zakres stosowania<br />

od 1 do 10 mm. Produkt jest dostępny w 12<br />

najpopularniejszych kolorach, a do każdego<br />

z nich można dodać złoty lub srebrny brokat.<br />

www.sopro.pl<br />

BEZ NIEPRZYJEMNYCH<br />

PODMUCHÓW<br />

Wentylator firmy Dyson nie ma łopatek,<br />

będących częścią wiatraka. Zamiast nich<br />

wykorzystuje technologię Air Multiplier,<br />

która piętnastokrotnie zwiększa cyrkulację<br />

powietrza. Produkt jest zasilany wydajnym<br />

bezszczotkowym silnikiem, a pokrętło regulujące<br />

umożliwia dostosowanie mocy do<br />

bieżących potrzeb. Brak wirujących łopatek<br />

oznacza, że wentylator nie potrzebuje<br />

obudowy. Jego konstrukcja jest bezpieczna<br />

i łatwa w czyszczeniu. Kąt nachylenia wentylatora<br />

można zmieniać za pomocą lekkiego<br />

dotknięcia podstawy obudowy. Tworzywo<br />

ABS, z którego zbudowane jest urządzenie,<br />

to wytrzymały materiał termoplastyczny<br />

używany do formowania lekkich i sztywnych<br />

produktów.<br />

W drzwiach austriackiego producenta<br />

stolarki można zamontować klamkę zaprojektowaną<br />

przez jedną z największych gwiazd<br />

międzynarodowej architektury – Zahę Hadid.<br />

To pierwsza kobieta, która zdobyła prestiżową<br />

nagrodę Pritzker Architecture, nazywaną architektonicznym<br />

Noblem. Produkt pierwotnie<br />

powstał z myślą o hotelu Puerta America<br />

w Madrycie, gdzie Hadid opracowała wnętrza<br />

pierwszego piętra. Zastosowała w nich styl futurystyczny,<br />

w który wpisują się kosmiczne formy<br />

klamek – nie tylko świetnie wyglądających, ale<br />

również wygodnych w użytkowaniu.<br />

Oprawy oświetleniowe z kolekcji Kalina<br />

to klasyczne żyrandole stylizowane na dawne<br />

kandelabry. Długie łańcuchy, na których umieszczone<br />

zostały wiszące lampy, oraz łukowato<br />

wygięte ramiona, oddają ducha minionych<br />

czasów. Efekt ten potęgują specjalne żarówki<br />

w kształcie płomieni świec. Zdobienie w postaci<br />

stalowej szyszki nadaje prostym oprawom z czarnej,<br />

lakierowanej stali wyjątkowego charakteru.<br />

Lampy zostały zaprojektowane tak, by można je<br />

było wykorzystać w pomieszczeniach o różnym<br />

metrażu. Wszędzie tam, gdzie potrzebujemy<br />

dodatkowych źródeł światła, uzupełnieniem<br />

klasycznego wystroju będzie pojedynczy kinkiet<br />

o wysokości 32 cm.<br />

ZAHA HADID DLA INTERNORM<br />

www.internorm.pl<br />

NOWE KOLORY GRZEJNIKÓW JAGA<br />

www.jaga.com.pl<br />

KLASYKA NA CZASIE<br />

Białe złoto, brąz, czerń, klasyczne złoto,<br />

perłowa czerń oraz perłowy brąz – to nowe<br />

barwy w palecie kolorystycznej grzejników Jaga.<br />

Cztery pierwsze wykończenia przygotowane<br />

zostały dla grzejnika Moon, ostatnie dwa – dla<br />

grzejników dekoracyjnych z linii Eyecatchers.<br />

W nowych wykończeniach Moon wygląda<br />

bardziej artystycznie i awangardowo. Cechą<br />

charakterystyczną nowych kolorów Eyecatchers<br />

jest satynowy połysk uzyskany poprzez dodanie<br />

do lakieru mikroskopijnych błyszczących drobinek.<br />

W obu nowych wersjach oferowane<br />

są m.in. modele Iguana, Tetra, Deco, Sani,<br />

Taboe Panel Plus.<br />

888 pomysłów<br />

do Twojego projektu!<br />

Największa<br />

w Europie<br />

paleta kolorów<br />

na elewacje!<br />

Baumit Life poruszy<br />

Twoją wyobraźnię!<br />

Myślisz kolorowo? Pokaż to swoim klientom. System Baumit Life to aż 888 zupełnie nowych kolorów<br />

oraz zestaw innowacyjnych narzędzi do doboru kolorystyki. Wzornik Big Life, stworzony dla architektów,<br />

dostępny jest w niezwykle designerskim, podświetlanym etui. A wbudowany moduł USB pozwala korzystać<br />

z bibliotek kolorów m.in. w takich programach, jak AutoCad czy Nemetschek.<br />

Dzięki paskom Life Stripes Twoje projekty idealnie odzwierciedlą rzeczywiste odcienie nowej palety kolorów<br />

Baumit. A to jeszcze nie wszystko. Poznaj również aplikacje Life Exchange oraz Designer Pro dostępne online.<br />

Dowiedz się więcej na baumit.com<br />

14<br />

www.dyson.pl<br />

www.nowodvorski.com<br />

Twój dom. Twoje kolory. Twoje życie.


Nowości produktowe<br />

NOWY PRODUKT POL-SKONE<br />

Nowa kolekcja drzwi wewnętrznych Polskone<br />

została stworzona z myślą o wyszukanych<br />

i śmiałych aranżacjach wnętrz. Dwie linie<br />

wzornicze swój indywidualny szlif zawdzięczają<br />

szerokiej palecie poziomych i pionowych ryflowań.<br />

Cechą charakterystyczną linii Astro jest<br />

możliwość malowania drzwi na jeden z dowolnych<br />

odcieni z palety RAL i NCS, co umożliwia<br />

kolorystyczne dopasowanie do pozostałych<br />

elementów wystroju czy stworzenie wnętrza<br />

zdominowanego jedną barwą. Seria Astro Lux<br />

to luksusowa klasyka inspirowana naturalnymi<br />

barwami drewna. Dostępne są cztery rodzaje<br />

wykończeń: od forniru z dębu europejskiego<br />

przez heban aż po jasny i ciemny orzech.<br />

KONWEKTOR O DWÓCH TWARZACH<br />

Dwufunkcyjny klimakonwektor Vido to nowe<br />

rozwiązanie ułatwiające uzyskanie optymalnej<br />

temperatury w pomieszczeniach domowych<br />

oraz biurowych. Po ustawieniu temperatury<br />

na łatwym w obsłudze panelu sterowania,<br />

urządzenie nawiewa orzeźwiające powietrze<br />

do pomieszczeń. Wymiennik ciepła klimakonwektora<br />

Vido jest napełniany wodą lodową,<br />

która może napływać z pompy ciepła działającej<br />

w cyklu odwróconym lub z wytwornicy<br />

wody lodowej. Urządzenie ma filtr, który można<br />

w łatwy sposób wyczyścić, a nawet wyprać.<br />

Do klimakonwektora Vido producent oferuje<br />

szereg pomocnych i przydatnych akcesoriów,<br />

m.in. zawory regulacyjne i pompkę do skroplin.<br />

www.purmo.pl<br />

DESIGN UNLIMITED<br />

<br />

<br />

16<br />

www.pol-skone.pl<br />

PŁYTKI KOLCZASTE<br />

Rozwiązanie połączeń za pomocą płytek<br />

kolczastych firmy Wolf System sprawdza<br />

się podczas budowy więźb dachowych,<br />

konstrukcji nośnych i zadaszeń w obiektach<br />

rolniczych oraz halach, pawilonach handlowych,<br />

scenach, a także obiektach sportowych.<br />

Konstrukcje łączone płytkami nadają się<br />

również do pokrycia istniejących dachów płaskich.<br />

Takie rozwiązanie pozwala na znaczną<br />

redukcję kosztów konstrukcji drewnianych.<br />

Oszczędność uzyskuje się dzięki prefabrykacji<br />

elementów, optymalnemu projektowaniu<br />

oraz skróceniu montażu na budowie.<br />

Dla standardowych typów konstrukcji producent<br />

proponuje produkty z ocynkowanej<br />

blachy o grubości od 1 do 2 mm.<br />

www.wolfsystem.pl<br />

NOWY WYMIAR OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ<br />

Sprytna, ażurowa konstrukcja składająca<br />

się z prętowych słupków oraz krat stanowić<br />

będzie solidną podporę dla ogrodowych<br />

roślin. System panelowy R-Fil firmy Legi jest<br />

alternatywą dla drewnianych płotów, które<br />

wymagają wielokrotnej konserwacji. Jego<br />

głównym składnikiem jest cynk rozgrzany<br />

do temperatury 450 stopni Celsjusza. Zanurzone<br />

elementy pokrywane są antykorozyjną<br />

powłoką, która staje się odporna na słońce i<br />

deszcz. Starannie wykonane łączenia spajają<br />

ze sobą całą konstrukcję za pomocą klem<br />

dociskowych oraz samozrywalnych śrub. Perfekcyjna,<br />

dyskretna kompozycja jest nie tylko<br />

trwała, ale również stabilna – stalowe pręty<br />

Płyta gipsowo-włóknowa Fermacell Firepanel<br />

A1 ma najwyższą klasę reakcji na ogień.<br />

Dzięki temu może zabezpieczać obiekty komercyjne<br />

oraz budynki użyteczności publicznej.<br />

W zależności od potrzeb produkt jest w stanie<br />

zapewnić odporność ogniową przez 60, 90 bądź<br />

120 minut (odpowiednio klasy EI 60, EI 90 oraz<br />

EI 120). Wyniki te osiągnięto dzięki recepturze<br />

opartej na płycie gipsowej z rdzeniem hydrofobizowanym<br />

w procesie produkcji. Rozwiązanie wyróżnia<br />

się także stabilnością, wytrzymałością i optymalną<br />

ochroną przed hałasem, przeznaczone jest do<br />

budowy oraz poszycia ścian i stropów wyłącznie<br />

wewnątrz budynków. Dostępne formaty płyt<br />

2000x1250 mm (grubość 10; 12,5 i 15 mm) oraz<br />

1500x1000 mm (grubość 12,5 mm).<br />

www.fermacell.pl<br />

AŻUROWE OGRODZENIE<br />

www.legi-polska.pl<br />

pod naciskiem roślinności nie zdeformują się.<br />

Odpowiednio dobrana wysokość ogrodzenia<br />

pozwoli na uzyskanie zamierzonego efektu.<br />

ALUCOBOND ® <br />

® <br />

<br />

ALUG<br />

Lech Godlewski<br />

3A Composites Representative<br />

Tel +48 609 400 470<br />

Fax +48-22 741 9109<br />

lech.godlewski@alug.pl<br />

www.alucobond.com


Nowości produktowe<br />

CIEMNY KOLOR SYDNEY<br />

Nowa cegła Röben Sydney wyróżnia<br />

się ciekawą fakturą z nieregularnymi wgłębieniami<br />

i rysami przypominającymi zadrapania.<br />

Srebrne cieniowania nadają ciemnej<br />

cegle dodatkowej elegancji. Ze względu na<br />

odcień, nowy klinkier pasuje do współczesnej,<br />

minimalistycznej architektury miejskiej – pełnej<br />

monochromatycznej kolorystyki i surowych<br />

materiałów, takich jak metal, szkło, drewno<br />

czy kamień. Jej symbolem jest m.in. nowoczesne<br />

i tętniące życiem australijskie miasto,<br />

któremu Röben Sydney zawdzięcza swą<br />

nazwę. Produkt można stosować na elewacji<br />

zarówno domów jednorodzinnych, jak i większych<br />

obiektach. Z powodzeniem można go<br />

również używać we wnętrzach oraz na elementach<br />

małej architektury wokół domu.<br />

Firma Siedle dopasowuje systemy komunikacyjne<br />

do architektury budynków. W przypadku<br />

elewacji wykonanej ze szkła pancernego<br />

dobrym rozwiązaniem jest seria Steel, którą<br />

można zamontować na szkle bez dodatkowych<br />

ram i widocznych elementów mocujących.<br />

W takich elewacjach nie powinno się tworzyć<br />

przerw w powierzchniach szklanych szyb. Nie<br />

można więc zastosować panelu łączącego te<br />

elementy ani wycinać otworów. Producent<br />

proponuje mocowanie, którego podstawą<br />

są małe, precyzyjnie wykonane otwory, nie<br />

naruszające wytrzymałości konstrukcji. Dzięki<br />

temu rozwiązaniu szkło doskonale współgra<br />

ze stalą szlachetną w systemie typu sandwich.<br />

W HARMONII Z ARCHITEKTURĄ<br />

www.domofonysiedle.pl<br />

INNOWACYJNY GRZEJNIK<br />

Fot. Röben<br />

www.roben.pl<br />

KONSTRUKCJE WSPORCZE<br />

W ASORTYMENCIE MK<br />

MK poszerza swoją ofertę o konstrukcje<br />

wsporcze, które umożliwiają montaż<br />

kominów zewnętrznych bez mocowania<br />

do ściany budynku. Dzięki nawiązaniu<br />

współpracy z biurami projektowymi firma<br />

zapewnia projekt konstrukcyjny. Istnieje<br />

także możliwość dostarczenia konstrukcji<br />

na miejsce wskazane przez inwestora oraz<br />

profesjonalny montaż. Aby oszacować koszt<br />

tego typu inwestycji, wystarczy wypełnić<br />

formularz ze strony internetowej producenta<br />

i przesłać go na jego adres. Należy w nim<br />

podać m.in. ilość kotłów podłączonych do<br />

przewodu kominowego, średnicę komina,<br />

ilość pionów kominowych, wysokość całkowitą<br />

komina oraz jego lokalizację.<br />

www.mkzary<br />

Zehnder Fina to innowacyjny grzejnik<br />

z warstwą aktywnego grafitu i płaskim frontem.<br />

Ma osłony boczne, maskujące całkowicie jego<br />

tył, a także elastycznie pozycjonowane złącza.<br />

W zestawie z grzejnikiem znajduje się pojedynczy<br />

uchwyt chromowany – do montażu<br />

na dowolnej wysokości. Grzejnik charakteryzuje<br />

się szybkim czasem reakcji, wysokim<br />

odsetkiem energii oddawanej przez promieniowanie<br />

oraz rekordowo niską pojemnością<br />

wodną. Dodatkowo zyskuje się możliwość<br />

podłączenia go w jeden obieg z ogrzewaniem<br />

podłogowym. Zehnder Fina posiada złącza<br />

w systemie EasyTube. Dzięki temu istnieje<br />

możliwość ich dowolnego pozycjonowania.<br />

Firma Wienerberger rozszerzyła<br />

ofertę cegły klinkierowej<br />

Fraza marki Terca o cegłę<br />

7-szczelinową. Dzięki małej<br />

ilości drążeń (poniżej 10%) ten<br />

brązowo-miedziany materiał<br />

może być stosowany również na<br />

kominach. Umożliwia to dopasowanie<br />

kolorystyczne komina<br />

do elewacji domu, ogrodzenia<br />

lub małej architektury ogrodowej,<br />

co pomoże zachować<br />

architektoniczną spójność domu<br />

i jego otoczenia.<br />

www.zehnder.pl<br />

PEŁNIA MOŻLIWOŚCI<br />

www.wienerberger.pl<br />

Osłony boczne są estetyczne i dopasowują<br />

się do odległości grzejnika od ściany. Produkt<br />

został wyróżniony prestiżową nagrodą Red<br />

Dot Design Award 2012.<br />

18


Rozmowy<br />

1<br />

BATALIA Z WIELKĄ<br />

INFEKCJĄ ŚCIAN<br />

Pospolite Ruszenie<br />

Aktywizująca mieszkańców Wrocławia akcja<br />

ukazuje zmiany zachodzące na elewacjach polskich<br />

blokowisk. Proces przejścia od szarości<br />

charakteryzującej niegdyś osiedla wielkopłytowe,<br />

poprzez kolorystyczny cyrk chaotycznie<br />

przeprowadzonych renowacji, aż po przykłady<br />

przemyślanych działań modernizacyjnych.<br />

O podjętym wyzwaniu opowiada Michał Azarewicz.<br />

Fot. Lech Kwartowicz<br />

20 21


• Przykłady kolorystycznego chaosu na<br />

wrocławskich osiedlach<br />

Kaya Brzezicka: Kto jest pomysłodawcą<br />

Pospolitego Ruszenia?<br />

Michał Azarewicz: L.U.C [Łukasz Rostkowski<br />

– red.]. Na pomysł przeprowadzenia<br />

takiej akcji wpadł już dawno temu, w trakcie<br />

podróży po Polsce. Na płycie „Planet L.U.C”<br />

jest nawet piosenka, w której mówi o tym, jak<br />

jest pstrokato w naszym kraju. Po kilku latach od<br />

jej powstania uderzyło go, że nadal tak właśnie<br />

jest, że nikt z tym nic nie zrobił. Jedyna zmiana<br />

polega na tym, że na elewacjach przybywa<br />

kolejnych liszai. W końcu zdecydował się wziąć<br />

sprawy w swoje ręce.<br />

U nas widoczny jest totalny chaos. Elewacje<br />

bloków każdy maluje po swojemu, dlatego każdy<br />

blok zarażony jest niejako „infekcją skórną.”<br />

Atakują nas kropeczki, fiolety, żółcie – bez ładu<br />

i składu. Przeszkadza nam to.<br />

Dogadaliśmy się z wrocławskim oddziałem<br />

„Gazety Wyborczej” i wspólnie zaczęliśmy<br />

działać. Łukasz napisał tekst manifestu, razem<br />

z Sokołem nagrali singiel, następnie powstał<br />

teledysk. I poszło.<br />

KB: Gdzie można znaleźć aktualne informacje<br />

o postępie akcji?<br />

MA: Wszystko jest na stronie Pospolitego<br />

Ruszenia oraz na naszym profilu na Facebooku.<br />

Dotychczas w ramach akcji zorganizowaliśmy<br />

konkurs na projekt elewacji istniejącego bloku.<br />

Został on rozstrzygnięty i niebawem rusza<br />

realizacja. W tej chwili mamy moment odpoczynku,<br />

ale po świętach najprawdopodobniej<br />

wystartujemy z kolejnym etapem Pospolitego<br />

Ruszenia. Pierwszy zrealizowaliśmy w zeszłym<br />

roku – odpaliliśmy stronę, nagłośniliśmy temat<br />

w mediach, przeprowadziliśmy konkurs i kampanię<br />

outdoorową we Wrocławiu.<br />

KB: Jakie działania będą podejmowane<br />

w kolejnych etapach?<br />

MA: Pierwszy etap ogniskuje uwagę na<br />

temacie elewacji, w drugim mamy zająć się<br />

zielenią miejską, a na samym końcu reklamami,<br />

billboardami itd.<br />

KB: W jaki sposób udało się Wam zorganizować<br />

konkurs?<br />

MA: Postanowiliśmy promować młodych<br />

architektów, uświadamiać, że można projektować<br />

kolorystykę istniejących budynków<br />

w sposób sensowny. Założenie jest takie – my<br />

w ramach prowadzonej akcji pokazujemy, że<br />

jest kolorowo: są groszki, trójkąciki, choinki na<br />

blokach – nie wygląda to dobrze. Na zasadzie<br />

kontrastu do tego nonsensu wskazujemy miejsca<br />

w różnych miastach Polski, które są ładne<br />

i zrobione z pomysłem, np. bloki we Wrocławiu<br />

na Gaju, te ze zwierzątkami i trawą. To<br />

właśnie tam rozpoczęliśmy akcję, organizując<br />

happening. Dorabialiśmy chmurki komiksowe<br />

do zwierzątek – dziękowały za cud, za to, że<br />

powstały takie bloki. Chcieliśmy pokazać, że<br />

można odnowić blok mieszkalny oryginalnie,<br />

ale w sposób przemyślany. Nie twierdzimy, że<br />

należy tępić barwy i różnorodne motywy na<br />

elewacjach. Nie wszystko musi być biało-szare<br />

z czerwoną wstawką [śmiech]. Uważamy jednak,<br />

że wszystko trzeba robić z głową.<br />

Konkurs zorganizowaliśmy razem z Agorą,<br />

trwał prawie dwa miesiące. W jego realizacji<br />

pomogła nam bardzo spółdzielnia Wrocławpołudnie.<br />

Pan prezes Józef Śnieżek jest mega<br />

równym gościem i jest bardzo otwarty na tego<br />

typu inicjatywy. Zresztą to widać po blokach<br />

na ul. Świeradowskiej.<br />

W skład jury wchodzili: L.U.C, Danuta Barska<br />

– przedstawicielka mieszkańców bloku,<br />

Beata Urbanowicz – plastyk miejski, Jarosław<br />

Trybuś – historyk sztuki i krytyk architektury,<br />

prof. Paweł Jarodzki – dyrektor artystyczny<br />

wrocławskiego BWA, Jakub Stępień aka Hakobo<br />

– jeden z najbardziej znanych współczesnych<br />

polskich projektantów, Adam Tunikowski – grafik<br />

i designer z agencji Juice. Zwycięzcami konkursu<br />

zostali młodzi architekci z Poznania – Aleksandra<br />

Midor oraz Mateusz Przybyłowski.<br />

KB: Czy zdobycie zgody na pomalowanie<br />

bloku w ramach konkursu było trudne?<br />

MA: Znalezienie bloku było trudne. Mieliśmy<br />

mało czasu, a sam projekt wymagał odwagi ze<br />

strony wspólnoty mieszkaniowej, którą prosiliśmy<br />

o powierzenie nam elewacji budynku,<br />

w celu zrealizowania koncepcji wybranej<br />

w konkursie. Gdy sytuacja zaczynała robić się<br />

poważna, zadzwoniliśmy do prezesa SM Wrocław-Południe,<br />

który powiedział: „Mamy blok na<br />

Przestrzennej, będziemy robić modernizację,<br />

jak chcecie, to możecie go sobie wziąć”. Tak<br />

po prostu.<br />

Zrobiliśmy zdjęcia i pomiary i ogłosiliśmy<br />

konkurs. Nawiązaliśmy współpracę na forum<br />

Skyscrapercity z grupą zapaleńców, którzy pracują<br />

w programach graficznych, projektując<br />

modernizacje bloków. Na początku okrutnie<br />

nas krytykowali, wytykając nam brak wiedzy.<br />

Po burzliwych dyskusjach, dogadaliśmy się. Mieli<br />

kilka uwag, które uwzględniliśmy.<br />

KB: Jakich uwag?<br />

MA: Czepiali się głównie tego, że na początku<br />

ludzie przysyłali zdjęcia murali, a my je hop-<br />

-siup publikowaliśmy. Przemyśleliśmy sprawę.<br />

Zaczęliśmy eksponować zdjęcia bloków z fajnymi<br />

elewacjami. Murale prezentujemy, ale na samym<br />

końcu. Nie o nie przecież w tej akcji chodzi.<br />

KB: Czy zwierzaki i trawa powstały<br />

na blokach wrocławskiego osiedla na Gaju<br />

w ramach Pospolitego Ruszenia?<br />

MA: Nie. Wybraliśmy te bloki jako dobry<br />

przykład modernizacji elewacji. Projekt łażących<br />

po elewacji zwierząt powstał w pracowni<br />

architektonicznej Pro Art Konopka.<br />

Podobno na początku wzbudził sporo<br />

kontrowersji wśród mieszkańców – nikt nie<br />

chciał mieszkać pod zadem kota ani koguta, ale<br />

w końcu się dogadali. To, co widzimy na bloku,<br />

jest kompromisem między wizją architekta<br />

a tym, czego chcieli mieszkańcy. Myślę, że<br />

wyszło fajnie. Rozmawiałem z mieszkańcem,<br />

którego okna znajdują się pod kotem, jest teraz<br />

dumny ze swojego bloku.<br />

W dniu, w którym przeprowadziliśmy happening,<br />

wystartowała nasza strona i profil na<br />

fejsie. Podzieliliśmy budynki na zakażone i odkażone.<br />

Łukasz śpiewa o infekcji skórnej bloków<br />

i w takiej konwencji zaczęliśmy o tym mówić.<br />

Chcieliśmy zaktywizować ludzi do tego, by<br />

robili zdjęcia polskim osiedlom i przysyłali je<br />

do nas. My je mieliśmy publikować i stwarzać<br />

platformę do dyskusji.<br />

Udało się. Ludzie zaczęli przysyłać do nas<br />

zdjęcia. Byliśmy zdziwieni. Łukasz przyznał, że<br />

go ta akcja przerosła. Nie byliśmy nastawieni na<br />

aż tak duży odzew społeczeństwa – tak wielką<br />

ilość rozmów i wywiadów. To wszystko wiąże<br />

się z ogromem pracy, którą musimy wykonać<br />

żeby skoordynować działania.<br />

KB: Jak wygląda Wasz podział zadań?<br />

MA: Łukasz jest inicjatorem i twarzą akcji.<br />

Koordynacją zajmuje się Piotr Nowicki, który jest<br />

szefem promocji w Agorze, tu, we wrocławskiej<br />

„Wyborczej”, i ja. Happening i start strony to<br />

był pierwszy kroczek. Drugim były billboardy<br />

i city lighty, które przez miesiąc wisiały w mieście.<br />

Najpierw przez dwa tygodnie prezentowaliśmy<br />

zakażone bloki z Wrocławia. Następnie,<br />

przez kolejne dwa, pokazywaliśmy odkażone<br />

– w naszej opinii dobre.<br />

KB: Uważa Pan, że to jest czysto subiektywne?<br />

Czy są pewne ramy estetyki, które<br />

można wyznaczyć?<br />

MA: Dzięki temu doświadczeniu, nauczyłem<br />

się, że są. Od początku mówiliśmy, że nie mamy<br />

wykształcenia architektonicznego. Oceniając<br />

jakość elewacji, kierujemy się subiektywnym<br />

odczuciem. Staramy się nie ingerować w to, jak<br />

ktoś kategoryzuje zdjęcia, które do nas wysyła.<br />

Przyjęliśmy pewną zasadę: jeśli ludzie stwierdzają,<br />

że jest błąd i trzeba zdjęcie danego obiektu<br />

przerzucić do innej kategorii, robimy to. Dużo<br />

fajnych dyskusji wywiązuje się przy okazji takich<br />

22 23


2<br />

3<br />

• Graffiti autorstwa BLU<br />

„przenosin”. Ludzie rozmawiają, spierają się,<br />

wymieniają argumentami. Naszym przesłaniem<br />

nie jest wskazywanie kierunku estetycznego.<br />

Chcemy mobilizować do działania. Mieszkańcy<br />

wielkopłytowych osiedli mogą mieć przecież<br />

ładny blok, do którego się przywiążą i z którego<br />

będą dumni, tak jak ludzie na Gaju.<br />

KB: Czy w innych polskich miastach również<br />

podejmujecie próby modernizacji?<br />

MA: W Warszawie więcej się mówi o problemie<br />

osiedli. Działa tam RE-blok, ale w innej<br />

skali, próbując rewitalizować całe dzielnice.<br />

W Krakowie podjęto pewną inicjatywę<br />

– skrzyknęła się grupa ludzi, chcą zorganizować<br />

konkurs pod flagą Pospolitego Ruszenia. Początkowo<br />

nie mogli znaleźć bloku, żadna spółdzielnia<br />

nie chciała im go dać. Przez pewien czas nic się<br />

nie działo. Dostałem jednak niedawno informację,<br />

że konkurs się odbędzie.<br />

KB: Z czego wynika nieufność spółdzielni?<br />

Dlaczego tak trudno znaleźć jest blok do<br />

modernizacji?<br />

MA: Mentalność jest jeszcze rodem<br />

z poprzedniego systemu. Obserwując zmagania<br />

moich znajomych z niekompetentnymi zarządcami,<br />

dostrzegam skalę problemu. W firmach<br />

zarządzających nieruchomościami we Wrocławiu<br />

bardzo często pracują ludzie, którym się nic nie<br />

chce. Mają ciepłe posadki i wszystko w nosie.<br />

W momencie gdy trzeba zrobić coś inaczej i bardziej<br />

innowacyjnie, z ich strony odczuwalny jest<br />

opór, bo trzeba się zaangażować – trzeba się tym<br />

zająć, trzeba pracować. W tym tkwi problem.<br />

Nadzieja w mieszkańcach.<br />

KB: Co jest powodem oszpecania tak<br />

wielu budynków we Wrocławiu?<br />

MA: Problemem jest to, że miasto nie kontroluje<br />

decyzji i poczynań zarządców i spółdzielni.<br />

Panuje totalna samowolka. Jej efekty są<br />

smutne. Zawiłości formalnoprawne również nie<br />

pomagają realizacji dobrych inicjatyw.<br />

KB: Co jest Pana zdaniem najważniejsze<br />

w projekcie elewacji?<br />

MA: Barwy i równowaga. Mieszkam z grafikiem<br />

komputerowym, więc rozróżniam więcej<br />

niż cztery kolory, mimo że jestem mężczyzną.<br />

Lubię barwne elewacje, ale tylko wtedy, gdy<br />

całość jest stonowana. Naoglądałem się dużo<br />

murali i graffiti. Są ciekawe, gdy stosuje się je<br />

z umiarem. Niedobrze jest, gdy w miejscu,<br />

gdzie mieszkasz, zewsząd atakują Cię żółcie,<br />

czerwienie i soczyste zielenie. Podobają mi się<br />

monochromatyczne kompozycje z przemyślanymi<br />

akcentami kolorystycznymi. Wiem, że<br />

ludzie potrafią być bardzo kreatywni i miksować<br />

kolory bardzo dobrze, na wiele sposobów.<br />

KB: Gratuluję uporu i odwagi. Dziękuję<br />

za rozmowę.<br />

Zapraszamy na stronę<br />

www.pospoliteruszenie.com.<br />

1 2 3<br />

Elewacje bloków, osiedle przy<br />

ul. Świeradowskiej we Wrocławiu<br />

24 25


Projekt z okładki<br />

• Nieregularna elewacja inspirowana bryłą<br />

ZNIKAJĄCE<br />

CHMURY<br />

Biura zarządu Kopalni Bogdanka<br />

Fot. archiwum ©Pilkington<br />

O inspiracjach zaczerpniętych z natury, zrozumieniu potrzeb<br />

inwestora oraz marzeniu, które zostało zrealizowane, opowiada<br />

architekt Piotr Buśko z pracowni projektowej Profil.<br />

26 27


• Strefa wejściowa<br />

wybrał naszą. Jedna z najdynamiczniejszych<br />

firm województwa lubelskiego wykazała chęć<br />

realizacji śmiałej koncepcji. Warto podkreślić<br />

wagę wsparcia, jakiego udzielił nam w trakcie<br />

procesu projektowego i realizacyjnego zarząd<br />

kopalni.<br />

A-A<br />

LOKALIZACJA<br />

Nowa siedziba zarządu firmy Lubelski<br />

Węgiel Bogdanka SA powstała przy istniejącym<br />

budynku z lat 70. XX wieku na terenie<br />

kopalni Bogdanka. Inwestycję ulokowano poza<br />

główną częścią produkcyjną kopalni. Budynek,<br />

w którym dotychczas pracował zarząd, został<br />

wydzielony funkcjonalnie, ale połączony komunikacyjnie<br />

z nowym obiektem.<br />

Przekrój A-A, skala 1:660<br />

FORMA<br />

Forma biurowca wynika bezpośrednio<br />

z przyjętej idei, której konsekwencją są: skomplikowana<br />

struktura oraz niejednorodność przyjętego<br />

układu przestrzennego. Funkcje zostały<br />

w niej rozmieszczone swobodnie, podobnie<br />

jak układy krystaliczne wpisane w bryłę węgla<br />

kamiennego. Spełniają one jednak bardzo precyzyjnie<br />

wszystkie wymagania inwestora.<br />

A<br />

A<br />

UKŁAD FUNKCJONALNY<br />

Fot. Piotr Buśko<br />

Myśl, która towarzyszyła nam przy opracowywaniu<br />

koncepcji budynku, to przełamanie<br />

schematu industrialnego otoczenia<br />

pochodzącego z lat 70. i 80. XX wieku<br />

i wprowadzenie w nie obiektu nowoczesnego,<br />

niesztampowego i burzącego schematy<br />

projektowe charakterystyczne dla typowego<br />

biurowca. Stworzenie obiektu w formie bryły<br />

węgla, dla osób zarządzających firmą górniczą<br />

– to była idea, którą postanowiliśmy wprowadzić<br />

w życie. Jako mieszkańcy Górnego Śląska<br />

nie mieliśmy żadnych problemów ze zdefiniowaniem<br />

tego, jak wygląda struktura węgla<br />

kamiennego. Inwestor spośród kilku propozycji<br />

Projektując rozmieszczenie funkcji, konsekwentnie<br />

unikaliśmy rozwiązań prostokreślnych.<br />

Budynek podzieliliśmy zgodnie z układem<br />

pięter na trzy strefy o zróżnicowanym stopniu<br />

dostępności. Komunikację pionową rozwiązaliśmy,<br />

wprowadzając dwie klatki schodowe<br />

usytuowane skrajnie po obu stronach budynku.<br />

Obszar komunikacyjny na styku z budynkiem<br />

istniejącym spaja oba obiekty poprzez główną,<br />

otwartą klatkę schodową. Przestrzeń ta pełni<br />

funkcję reprezentacyjną. W jej centralnym<br />

punkcie, poniżej perforacji przebijających dwa<br />

kolejne stropy, zaprojektowaliśmy ladę recepcyjną.<br />

Wokół przebić w stropach w naturalny<br />

sposób powstała strefa ruchu i wypoczynku,<br />

z której można mieć wgląd na inne kondygnacje.<br />

W obszarze perforacji, na różnych<br />

poziomach i pod różnymi kątami, zamontowano<br />

liniowe źródła światła, stanowiące formę<br />

świetlistego pylonu.<br />

Piotr Buśko,<br />

Biuro Usług Architektonicznych Profil<br />

A<br />

Rzut I piętra, skala 1:660<br />

A<br />

Rzut parteru, skala 1:660<br />

• Rys. archiwum Biuro Usług Architektonicznych Profi<br />

28 29


WYWIAD Z ARCHITEKTEM<br />

WYPOWIEDZI EKSPERTÓW<br />

Piotr Buśko – Biuro Usług Architektonicznych Profil<br />

Efekt „bryły węgla” na elewacji biurowca kopalni Bogdanka<br />

– o wykorzystaniu szkła marki Pilkington opowiadają uczestnicy procesu realizacyjnego<br />

Kaya Brzezicka: Jak zaczęła się Pana przygoda<br />

z tym projektem?<br />

Piotr Buśko: To był przypadek. Mój wspólnik<br />

Walenty Wróbel w 2008 r. odświeżył swoje<br />

kontakty z kolegami z liceum i okazało się, że<br />

jeden z nich mieszka pod Lublinem. W wyniku<br />

rozmów na temat tego regionu postanowiliśmy<br />

coś wspólnie na tym terenie zrealizować.<br />

Mój ojciec jest inżynierem górnikiem. Zawsze<br />

chciałem zaprojektować coś dla kopalni. Krótko<br />

po tym, gdy pojawiła się w nas chęć podjęcia<br />

tematu realizacji architektonicznej na terenie<br />

Lubelszczyzny, został zorganizowany przetarg.<br />

Wspólnik spojrzał w zamówienia i zobaczył<br />

nazwę inwestora: Lubelski Węgiel [śmiech].<br />

Zaczęło się od marzenia, skończyło na realizacji.<br />

Przetarg nas zaciekawił, bo jego proporcje<br />

zostały ustawione w taki sposób, że bardziej<br />

przypominał konkurs architektoniczny. Był<br />

to przełom lat 2008/2009. W tamtym czasie<br />

wygraliśmy przetarg na projekt Urzędu Miasta<br />

w Świdniku. Stwierdziliśmy, że tym razem, dla<br />

odmiany zrobimy coś odjechanego, zaszalejemy.<br />

W przetargu wystartowało kilka pracowni<br />

ze Śląska. Zarządowi firmy zamawiającej projekt<br />

spodobała się nasza koncepcja.<br />

KB: Co zadecydowało o wyborze Państwa<br />

projektu?<br />

PB: Nie widzieliśmy pozostałych projektów.<br />

Ciekawą kwestią jest to, że zarząd firmy<br />

zamawiającej stanowią inżynierowie i najwyraźniej<br />

nasz przekaz do nich trafił. Prezes okazał<br />

się bardzo otwartym człowiekiem, którego<br />

zaciekawiła nasza propozycja architektoniczna.<br />

Decydując się na dość swobodne projektowanie,<br />

spodziewaliśmy się problemów.<br />

Niepotrzebnie. Gdy prezes i zarząd przekonali<br />

się do naszego pomysłu, mogliśmy spokojnie<br />

skupić się na realizacji. Tak powinien działać<br />

porządny inwestor – rozumnie inwestujący<br />

pieniądze w wysoką jakość. Nie musieliśmy<br />

walczyć z nastawieniem, że wszystko ma<br />

być najtańsze. Architektura miała być dobra.<br />

Z drugiej strony inwestor nie miał na szczęście<br />

bizantyjskiego podejścia do estetyki budynku<br />

reprezentacyjnego. Udało nam się ominąć wątek<br />

naiwnych atrybutów luksusu – złota, diamentów,<br />

marmurów itd.<br />

KB: No właśnie, budynek w środku jest<br />

dość surowy. Z takim wykończeniem wnętrz<br />

sympatyzują z reguły architekci. Rzadko zdarza<br />

się w polskich warunkach, że przedstawiciele<br />

zarządów dużych firm doceniają<br />

takie pomysły…<br />

PB: W tym przypadku znaczącą rolę odegrali<br />

pracownicy kopalni. Inwestor chciał ciekawej architektury<br />

i dociekliwie pytał, dlaczego ma wybrać<br />

nasz projekt. Przystępując do projektowania, i my<br />

zadaliśmy sobie takie pytanie. Dzięki temu odpowiedź<br />

mieliśmy dobrze przemyślaną. Dlatego że<br />

nasz budynek nie będzie świecił po oczach związkowcom,<br />

nie będzie ich drażnił przepychem.<br />

KB: Ciekawa linia argumentacji. Czy ma<br />

ona poparcie w realnych kosztach?<br />

PB: Liche marmury byłyby 20% tańsze…<br />

Przekonaliśmy jednak inwestora do wykończenia<br />

wnętrz w szaro-białej tonacji, właściwie<br />

monochromatycznie z niewielkimi akcentami<br />

zieleni – barwy kojarzonej z górnictwem.<br />

Nie wiem, dlaczego zielony to kolor górników.<br />

Czarny reprezentuje węgiel, a zielony<br />

chyba jest tym, czego górnik raczej nie<br />

doświadcza – czyli zieleń roślin, do której tęskni.<br />

W latach 70., gdy górnicy pracowali po siedem<br />

dni w tygodniu, mój ojciec zjeżdżał w głąb<br />

ziemi przed świtem, nadzorować pracowników.<br />

Wyjeżdżał na powierzchnię po siedemnastej,<br />

więc od połowy października do połowy marca<br />

nie widział w ogóle słońca i zieleni.<br />

KB: Ładna metafora – kolor zielony<br />

z powodu tęsknoty…<br />

PB: To była myśl, która mi się spodobała.<br />

Wytłumaczenie tego prezesowi i uzyskanie jego<br />

akceptacji trwało może 15 minut. Wcześniej<br />

pracował on w niezbyt przyjemnych w nielicujących<br />

warunkach. Najprężniej działająca<br />

firma górnicza w Polsce miała swoją siedzibę<br />

w starym, niewielkim budynku, który kiedyś był<br />

zapleczem budowy kopalni. Pojęcia nie mam,<br />

jak tę siedzibę udało się tam zmieścić.<br />

KB: Z czego wynikała decyzja o dobudowaniu<br />

obiektu do już istniejącego?<br />

PB: Inwestor tak postanowił. Nowy budynek<br />

miał pomieścić salę konferencyjną i biuro<br />

zarządu. Postanowiliśmy podzielić te funkcje<br />

na trzy poziomy: poziom komunikacji bezpośredniej,<br />

będącej obszarem ogólnodostępnym,<br />

odcięty poziom zarządu oraz biura obsługi<br />

zarządu, również z limitowanym dostępem.<br />

Istniejący na działce budynek miał zostać<br />

funkcjonalnie powiązany z nowym. Projektowaną<br />

architekturę „przykleiliśmy” do istniejącej<br />

zabudowy. Ponieważ pierwotnie istniejący budynek<br />

jest bardzo niski, musieliśmy balansować<br />

poziomami – raz idzie się do niego w górę,<br />

drugim razem w dół. Klatka schodowa jest<br />

dosyć skomplikowana. Przebiega ona przez<br />

trzy piętra, a winda ma osiem wyjść.<br />

Dotychczasowe biura, mieszczące się<br />

w rewitalizowanym obiekcie, zostały zaadaptowane<br />

na sale konferencyjne dla obsługi administracji<br />

kopalni.<br />

KB: W jakim zakresie trzeba było wzmocnić<br />

istniejącą konstrukcję i poprawić jakość<br />

gruntu? Na czym polegały główne problemy<br />

związane z koniecznością nawiązania do starej<br />

struktury?<br />

PB: Jeśli chodzi o jakość gruntu, to była ona<br />

jednakowo średnia. Problemem był bardzo<br />

wysoki poziom wód gruntowych. W trakcie<br />

realizacji należało odpompowywać duże ilości<br />

wody z wykopu. Fundamenty zaprojektowaliśmy<br />

na zasadzie wanny szczelnej z odpowiednio<br />

zaplanowaną dylatacją.<br />

Dużym problem konstrukcyjnym i wykonawczym<br />

była realizacja sali narad, która „rozcina”<br />

budynek, wisząc niejako w jego przestrzeni.<br />

Konstruktorzy wykazali się sporym kunsztem,<br />

rozwiązując ten problem. Trzeba było zrobić<br />

to tak, żeby sala była jednoprzestrzenna. Zastosowaliśmy<br />

tarcze konstrukcyjne.<br />

Idea tworzenia budynku jako bryły węgla<br />

wiązała się z tym, że nie ma w nim właściwie<br />

żadnych wzajemnie równoległych ścian<br />

konstrukcyjnych. Każdą z głównych przegród<br />

pionowych zaprojektowaliśmy jako tarczę konstrukcyjną.<br />

One w pewnych miejscach zostały<br />

podparte przez podciąg i wsparte na słupach.<br />

Zastosowanie takiego rozwiązania konstrukcyjnego<br />

pozwoliło na uwolnienie elewacji od<br />

nośności – tarcze załatwiały sprawę sztywności<br />

oraz kwestię dylatacji.<br />

KB: Wspomniał Pan o idei stworzenia<br />

budynku jako nieregularnej bryły węgla. Czy<br />

sposób krzywienia ścian wynikał z jakiejś<br />

przyjętej reguły?<br />

PB: To było układanie chaosu. Chcieliśmy,<br />

żeby budynek nie przypominał standardowego<br />

biurowca tworzonego przez rzędy słupów<br />

i stropy. Pracowaliśmy na modelu 3D, stworzonym<br />

w Archicadzie, analizując wzajemne relacje<br />

przestrzenne poszczególnych elementów.<br />

KB: Bryła węgla była pomysłem wyjściowym.<br />

Jakie jej cechy udało się Wam uchwycić?<br />

PB: Gdy wyobrażam sobie bryłkę węgla,<br />

to widzę różne kryształy powbijane w siebie,<br />

gdy drewno się mineralizowało. Węgiel nie<br />

jest materiałem jednorodnym. Co ciekawe,<br />

projektując ten budynek, każdego z nas kusiło,<br />

żeby choć trochę coś wyprostować, ale nie…<br />

To była absolutna konsekwencja w chaosie.<br />

Do struktury powierzchni węgla udało nam się<br />

Piotr Buśko – architekt<br />

prowadzący, Biuro Usług<br />

Architektonicznych Profil<br />

Sposób kształtowania elewacji budynku jest<br />

odbiciem struktury wewnętrznej i stanowi bezpośrednie<br />

rozwinięcie głównej idei projektu.<br />

Elewacje należało powiązać z funkcją i opakować<br />

we właściwe materiały. Po wielu analizach przyjęliśmy<br />

zestaw: okładzina elewacyjna TRESPA<br />

w kolorze czarnym, szyba Pilkington Activ<br />

Blue w odcieniu niebieskim oraz niebarwiony<br />

beton architektoniczny.<br />

Odpowiednie rozmieszczenie powierzchni<br />

szklanych, ich barwa i kontrast w stosunku do<br />

matowej struktury płyty oraz duży stopień odbicia<br />

światła miały nawiązywać do naturalnych<br />

domieszek występujących w strukturze węgla<br />

kamiennego. O wyborze szkła zdecydował jego<br />

oryginalny kolor, który wzmaga efekt błękitu<br />

nieba z przesuwającymi się obłokami, łamiąc przy<br />

tym czarną strukturę elewacji. Nie bez znaczenia<br />

były też jego właściwości samoczyszczące<br />

oraz zapewnienie tym rodzajem przeszklenia<br />

wysokiego poziomu ochrony przed słońcem<br />

– konieczne w przypadku bardzo nasłonecznionej<br />

elewacji frontowej budynku.<br />

Wojciech Reluga – technolog<br />

firmy Hansen, wykonawcy fasad<br />

Właściwości samoczyszczące szkła Pilkington<br />

Activ Blue wymagały specjalnego sposobu<br />

wypełnienia fugi zewnętrznej pomiędzy poszczególnymi<br />

formatkami szkła, która nie tworzy żadnej<br />

szczeliny. Tym samym eliminuje gromadzenie<br />

się brudu, jak ma to miejsce w przypadku uszczelek<br />

gumowych. W tym celu wykorzystaliśmy<br />

silikon strukturalny oraz specjalną metodę<br />

nakładania, z zastosowaniem taśmy ochronnej,<br />

zabezpieczającej samoczyszczącą powłokę<br />

szkła przed kontaktem z silikonem.<br />

Jacek Eifler<br />

– główny specjalista<br />

ds. handlowo-marketingowych<br />

Vitroterm-Murów SA,<br />

wykonawcy szyb zespolonych<br />

Łatwość utrzymania w czystości oraz możliwość<br />

kontroli nasłonecznienia to cechy, które<br />

powodują, że Pilkington Activ Blue bardzo<br />

dobrze sprawdza się na wystawionych na działanie<br />

słońca, trudno dostępnych z zewnątrz<br />

dachach i elewacjach.<br />

Zastosowanie tego szkła na fasadzie<br />

budynku pozwoliło zapewnić skuteczną<br />

ochronę przed nadmiarem słońca, obniżyć<br />

koszty klimatyzacji latem, ograniczyć częstotliwość<br />

mycia szyb, a także uzyskać oryginalny<br />

efekt wizualny. Wykorzystanie semistrukturalnego<br />

fasadowego systemu szklenia firmy<br />

Schüco podkreśliło dodatkowo nowatorski<br />

charakter rozwiązania.<br />

• Detal elewacji<br />

Fot. archiwum ©Pilkington<br />

30<br />

31


• Wnętrze holu<br />

• Przebicia w stropach. Widok z drugiego piętra<br />

Fot. Piotr Buśko<br />

Fot. Piotr Buśko<br />

nawiązać poprzez użycie Trespy. Ten materiał<br />

odbija światło, ale nie jest zupełni gładki.<br />

W środku ideę nawiązania do surowej bryły<br />

węgla zrealizowaliśmy, stosując betonowe ściany.<br />

Nie staraliśmy się skrzywiać tej idei w chorobliwą<br />

stronę zbytniej dosłowności.<br />

KB: W jaki sposób lokalizacja wpłynęła<br />

na decyzje projektowe?<br />

PB: Teren jest płaski, na 20 km 2 nie ma większych<br />

różnic wysokości, nie licząc znajdującej się<br />

na nim hałdy. Miejscowy plan zagospodarowania<br />

przestrzennego został napisany w sposób<br />

umożliwiający stworzenie dowolnego budynku.<br />

W przypadku tej realizacji istotną sprawą było<br />

zaprojektowanie podjazdu. Kondygnacja parteru<br />

budynku, do którego dobudowaliśmy nasz,<br />

znajduje się 1,80 m nad poziomem terenu.<br />

W związku z tym zaproponowaliśmy rampę<br />

podjazdową o reprezentacyjnym charakterze.<br />

Duży nacisk położono na projekt zieleni na<br />

terenie całej kopalni. Na Śląsku różnie z tym<br />

bywa. W tym przypadku świadomość walorów<br />

terenów zielonych jest bardzo duża. Inwestor<br />

zatrudnia ogrodników, którzy o to dbają. Nasz<br />

budynek został wzniesiony w miejscu, gdzie<br />

znajdował się potężny klomb, który w związku<br />

z realizacją został starannie przeniesiony gdzie<br />

indziej.<br />

KB: Jak rozwiązali Państwo kwestię miejsc<br />

parkingowych?<br />

PB: Z miejscami parkingowymi jest problem.<br />

Moim zdaniem powinna tam powstać jakaś kolejka<br />

szynowa łącząca Bogdankę z Łęczną i Lublinem.<br />

Tego nie ma i wszyscy jeżdżą samochodami. Parkingi<br />

są systematycznie powiększane.<br />

KB: Czy program funkcjonalny został<br />

precyzyjnie zdefiniowany przez inwestora<br />

na etapie konkursu?<br />

PB: Tak, jednym z powodów naszego zwycięstwa<br />

było to, że odczytaliśmy ideę tej segregacji.<br />

Biuro zarządu jest „tramwajem”, przez który<br />

przechodzi wielu ludzi. Ważne, żeby umożliwić<br />

prezesowi i zarządowi komunikację, komfort<br />

oraz właściwą ewakuację, gdy zachodzi taka<br />

potrzeba [śmiech]. Każdy czasami ma ochotę się<br />

rozmyć. Komunikację zaprojektowaliśmy w sposób<br />

umożliwiający swobodne przemieszczanie<br />

się po całym obiekcie oraz jego opuszczenie.<br />

KB: Czy zaprojektowali Państwo również<br />

funkcje uzupełniające – takie, które dają<br />

możliwość relaksu?<br />

PB: Osią spajającą nowy budynek z uprzednio<br />

istniejącym jest główna klatka schodowa.<br />

W tym obszarze zorganizowaliśmy przestrzenie<br />

relaksu. Wszystkie kondygnacje zostały przebite<br />

w jednym miejscu otworami o tym samym<br />

wykroju. W przestrzeni tej zaprojektowaliśmy<br />

sieć wzajemnie krzyżujących się lamp – stworzyliśmy<br />

„słup świetlny”. Na parterze, poniżej<br />

tej instalacji zaplanowaliśmy ladę recepcyjną.<br />

Niestety podjęto decyzję o jej przesunięciu ze<br />

względów bezpieczeństwa, ponieważ zdarzyło<br />

się tak, że komuś spadł z wyższej kondygnacji<br />

długopis i wylądował na ladzie. Uważam, że<br />

zagrożenie jest niewielkie. Na szczęście udało<br />

nam się zrobić kilka zdjęć przedstawiających<br />

ladę w pierwotnej lokalizacji.<br />

Mimo to że zaprojektowaliśmy miejsca, gdzie<br />

można usiąść, w budynku wyczuwalny jest jednak<br />

rygor pracy, hierarchiczność struktur przedsiębiorstwa.<br />

Czasy socjalizmu się skończyły.<br />

Przypomina mi się dowcip z tego okresu.<br />

Spotyka się dwóch urzędników w ministerstwie<br />

na korytarzu: – O widzę, panie Kowalski,<br />

że pan też nie umie zasnąć.<br />

KB : [śmiech] Czy projektowali Państwo<br />

również elementy wyposażenia wnętrz, np.<br />

wspomnianą ladę?<br />

PB: Tak. Tworzyliśmy również rysunki<br />

wykonawcze. Współpracowaliśmy ze świetnym<br />

stolarzem. Rewelacja! Wykonanie niektórych<br />

elementów naprawdę było wyzwaniem.<br />

W budynku są trzy lady, dosyć kosztowne<br />

w realizacji, głównie ze względu na użyty<br />

w nich Corian. Ja bym się spocił. On to idealnie<br />

wykończył.<br />

Pewien miejscowy artysta będzie nam<br />

niestety ubogacać te wnętrza. Już się boję.<br />

Sami jesteśmy sobie winni, bo zgłosiliśmy,<br />

że chcemy wprowadzić do wnętrz elementy<br />

32 33


• Przebicia w stropach. Kompozycja stworzona<br />

z liniowych opraw oświetleniowych<br />

• Lada recepcyjna<br />

Fot. archiwum ©Pilkington<br />

grafiki – stworzyć obraz, fotografię artystyczną.<br />

Inwestor postanowił zrealizować swoją wersję,<br />

nie mamy niestety żadnego wpływu na to, co<br />

zostanie zastosowane, boimy się wdrożenia estetyki<br />

„pakistańskiego autobusu”… Czas pokaże.<br />

KB: W jaki sposób dostęp do niektórych<br />

stref w budynku został ograniczony?<br />

PB: System kontroli dostępu jest realizowany<br />

za pomocą specjalnych kart identyfikacyjnych<br />

i stanowi integralną część systemu inteligentnego<br />

zarządzania dostępem na terenie całej kopalni.<br />

W początkowej fazie projektu zaproponowaliśmy<br />

pewne rozwiązania, ale nie miały one<br />

znaczenia, ponieważ projekt kontroli dostępu<br />

został kompleksowo wdrożony na terenie całej<br />

kopalni, instalacje w naszym budynku powstały<br />

jako część systemu.<br />

Jeśli chodzi o ciekawe instalacje, to warto<br />

wspomnieć dwie kabiny dla tłumaczy. Instalację<br />

tę zaprojektowaliśmy tak, aby można ją było<br />

rozszerzyć, stwarzając możliwość jednoczesnego<br />

tłumaczenia aż na sześć języków.<br />

KB: Jakie elementy projektu nie zostały<br />

zrealizowane?<br />

PB: W trakcie realizacji wykonano o jedną<br />

rzecz za dużo. W każdym pokoju jedna ściana<br />

miała mieć strukturę surowego betonu, wielokrotnie<br />

zwracałem uwagę kierownikowi<br />

budowy, żeby pilnował tych ścian. Miał ścisłe<br />

wytyczne w projekcie wnętrz, które ściany<br />

mają być wykończone surowym betonem.<br />

Robotnik, mający zagruntować ściany przed<br />

malowaniem, zinterpretował rysunek jako<br />

wytyczne do pomalowania tych ścian i przebiegł<br />

przez budowę, pociągając je gruntem.<br />

W ostatniej chwili zorientowałem się, co się<br />

dzieje. Nasz zawód wymaga czasami użycia<br />

słów powszechnie uważanych za obraźliwe,<br />

ale sam siebie zaskoczyłem. Przeszło mi po 15<br />

minutach. Ściany zostały jednak natychmiast<br />

umyte i tym samym uratowane. Gdy kierownik<br />

budowy dowiedział się, ile kosztują systemowe<br />

płyty betonowe, od razu wiedział, że da sobie<br />

radę z wyczyszczeniem ścian.<br />

KB: W jakim systemie płyty betonowe<br />

zostały zamocowane do ścian?<br />

PB: Nie ma mocowania, to wylewany beton.<br />

Zależało nam na „szczerości” użytych materiałów<br />

– prawdziwości betonu.<br />

KB: Czy precyzyjne wykonanie zaprojektowanych<br />

przez Państwa detali było trudne?<br />

PB: Wykonawstwo na tej budowie oceniam<br />

bardzo wysoko. Jedyny element, który mnie<br />

drażni, to wieńce na klatce schodowej. Miały<br />

być na 5 cm wepchnięte w stosunku do lica<br />

ściany, by można było do nich docisnąć warstwę<br />

zewnętrzną betonu. Niestety zostały zlicowane<br />

z powierzchnią ściany. Gdzieniegdzie coś się<br />

wylało, gdzieniegdzie coś się wybrzuszyło. Najbardziej<br />

niekorzystne jest jednak to, że bezrefleksyjnie<br />

próbowano je ratować i wytynkowano,<br />

co podkreśla jedynie felerność tych elementów.<br />

Obawialiśmy się kłopotów z wykonaniem<br />

elewacji. Efekt jest jednak bardzo dobry. Elewacja<br />

jest totalnie nieregularna. Prezes i trzech<br />

wiceprezesów miało ze swoich gabinetów mieć<br />

wgląd na kręcące się szyby, zgodnie z górniczą<br />

tradycją. To jest jedyna zasada porządkująca<br />

fasadę. Panu zarządzającemu firmą wykonującą<br />

elewacje przybyło parę siwych włosów. Mówił,<br />

że robili z Trespy elewacje salonu Porsche w Abu<br />

Dhabi, ale w porównaniu z naszą realizacją<br />

tamta to bułka z masłem. Mimo to poradzili<br />

sobie z zadaniem doskonale.<br />

Na budowie uczestniczyłem pewnego dnia<br />

w ciekawym zdarzeniu. W trakcie doglądania<br />

realizacji projektu, mijając rusztowanie, na którym<br />

pracownik walczył z montażem Trespy,<br />

usłyszałem intensywne złorzeczenie: „Kto to ...<br />

wymyślił?!”. Podniosłem rękę i wesoło zawołałem,<br />

że ja, i zrobiło się jakoś dziwnie cicho.<br />

Po wyjaśnieniu i drobnych przeprosinach do<br />

końca budowy byłem z montażystami w bardzo<br />

dobrych stosunkach. Gdybym musiał realizować<br />

nasz pomysł na elewację, sam bym go ostro<br />

przeklinał<br />

KB: W jakim stopniu dostosowali Państwo<br />

obiekt do potrzeb osób niepełnosprawnych?<br />

PB: W pełni. Zaprojektowany przez nas<br />

podjazd ma 5-procentowy spadek. Ponieważ<br />

nie spełnia wymogów związanych z obsługą<br />

tych użytkowników, zastosowaliśmy podnośnik<br />

schodowy. Wszystkie kondygnacje są<br />

dostępne dla osób niepełnosprawnych za<br />

pomocą windy. W naszym biurze powstało<br />

kilka zrealizowanych projektów domów opieki<br />

społecznej, mamy w tego typu tematach spore<br />

doświadczenie.<br />

KB: Co przyniosło Państwu największą<br />

frajdę?<br />

PB: To, że udało się ten budynek zrealizować<br />

zgodnie z naszym projektem. Obiekt wzbudził<br />

kontrowersje. Wszystkie elementy, które sobie<br />

zaplanowaliśmy, działają jednak tak, jak powinny.<br />

Okazało się, że słusznie się upieraliśmy. Prezes<br />

nie rzucił się nam na szyję, ale nie jest wylewnym<br />

człowiekiem. Powiedział, że jest OK. Cieszymy<br />

się z tego.<br />

KB: Wiemy, że prezes jest zrównoważony.<br />

A obiekt, w sensie energetycznym…?<br />

PB: Jest rekuperowany i to praktycznie<br />

wszystko. Nie jestem zwolennikiem sztucznej<br />

ekologii. W Anglii jest taki problem, że gdy<br />

jest przerwa w meczu, to dostawcy energii<br />

są w największym stresie, bo wszyscy idą do<br />

kuchni i włączają podgrzewacze elektryczne<br />

i potrzeba 30-40% mocy więcej na te kilka<br />

minut. Energetyka nie jest takim elementem,<br />

jak gaz w samochodzie, że go dodamy i jest<br />

w porządku. Automatyczne wyłączanie lampek,<br />

po opuszczeniu pomieszczenia, „Godziny dla<br />

Ziemii” itp. … Mnie takie rzeczy śmieszą. Nie<br />

lubię sztucznego dostosowywania obiektu,<br />

który ma działać i spełniać pewne funkcje, do<br />

wydumanych norm ekologicznych. Oczywiście,<br />

obiekt ma być jak najtańszy w użytkowaniu,<br />

zużywać minimalne ilości wody i energii, ale<br />

ważny jest również komfort przebywania<br />

w nim. Kwoty wydawane na rozwiązania<br />

„ekologiczne” powinny w określonym czasie<br />

dać jakiś efekt poza zwiększeniem zysku producenta<br />

systemu<br />

Izolacje są policzone nawet z zapasem,<br />

szyby okien dobrane w sposób bardzo przemyślany,<br />

zapewniający właściwy stosunek<br />

naświetlenia do odbicia promieniowania słonecznego.<br />

To szkło jest świetne, daje niebieski<br />

pobłysk, odbija właściwą ilość promieniowania<br />

słonecznego. Chmurki przesuwają się po<br />

szybach i znikają na elewacji. O to właśnie<br />

nam chodziło.<br />

KB: Dziękuję za ciekawą rozmowę.<br />

Lokalizacja/adres<br />

Pracownia projektowa<br />

Architekci prowadzący<br />

Architekci<br />

Data opracowania 2009-2011<br />

Data realizacji 2010/2011<br />

Inwestor<br />

Powierzchnia całkowita 1779 m 2<br />

Powierzchnia zabudowy 576 m 2<br />

Kubatura brutto 5875 m 3<br />

Generalny wykonawca<br />

Szkło Pilkington Activ Blue<br />

Meble<br />

Trespa<br />

Bogdanka, gmina Puchaczów<br />

Biuro Usług Architektonicznych Profil sp. z o.o.<br />

Piotr Buśko, arch. Walenty Wróbel<br />

Michał Pietrucha, Klaudia Rudzka-Buśko,<br />

Tomasz Szulik, Tomasz Zawitaj,<br />

Jacek Gajer, Waldemar Stanko<br />

Lubelski Węgiel Bogdanka SA<br />

Przedsiębiorstwo Robót Specjalistycznych „Wschód” sp. z o.o.<br />

Pilkington Polska sp. z o.o.<br />

Noti<br />

ThyssenKrupp Energostal SA<br />

Fot. Piotr Buśko<br />

34 35


Realizacje w Polsce<br />

• Nowoczesny obiekt w historycznym otoczeniu<br />

Fot. Bartosz Makowski<br />

PO DRUGIEJ<br />

STRONIE LUSTRA<br />

Wydział Matematyki i Nauk<br />

Informacyjnych Politechniki Warszawskiej<br />

Zieleń zabytkowego kampusu wnika przez transparentne elewacje<br />

do wnętrza budynku. Widoki roztaczające się z ostatniej<br />

kondygnacji potęgują efekt przenikania się przestrzeni. O procesie<br />

poszukiwań ostatecznych rozwiązań opowiada Małgorzata<br />

Rogalka z biura architektonicznego DEDECO.<br />

36 37


• Detal elewacji<br />

Kaya Brzezicka: W jaki sposób urbanistyka<br />

kampusu wpłynęła na kompozycję<br />

przestrzenną projektowanego przez Państwa<br />

budynku?<br />

Małgorzata Rogalka: Wytyczne dotyczące<br />

wpisania nowej kompozycji architektonicznej<br />

w istniejący układ urbanistyczny otrzymaliśmy<br />

od inwestora już na etapie tworzenia wstępnej<br />

koncepcji w ramach przetargu publicznego. Do<br />

zawierających je materiałów dołączono opracowanie,<br />

wykonane przez Politechnikę Warszawską<br />

– analizę urbanistyczną przedstawiającą<br />

możliwości wykorzystania tej części terenu<br />

kampusu. Gabaryty i obrys zewnętrzny działki<br />

przeznaczonej pod inwestycję były określone.<br />

Fot. Bartosz Makowski<br />

Trochę zmian w pierwotnie ortogonalnym<br />

rzucie budynku wprowadziliśmy od strony<br />

północnej. Wznieśliśmy tam ścianę, która jest<br />

skośna w odniesieniu do pozostałych. Ukształtowaliśmy<br />

ją w ten sposób również dlatego,<br />

aby zachować szpaler okazałych drzew, przebiegający<br />

w jej pobliżu.<br />

KB: Co jest Państwa zdaniem szczególnie<br />

istotnym walorem lokalizacji projektowanego<br />

gmachu?<br />

MR: Największym atutem tego terenu jest<br />

duża ilość pięknych drzew oraz budynków o różnych<br />

walorach estetycznych. Kampus jest wypełniony<br />

zielenią, z licznymi pomnikami przyrody,<br />

a jego teren wpisany jest do rejestru zabytków.<br />

• Betonowy „brzuch auli” ze szklaną fasadą<br />

KB: Czy fakt ścisłej kontroli konserwatorskiej<br />

sprawowanej nad tym terenem wiązał<br />

się z poważnymi trudnościami projektowymi?<br />

Bryła obiektu jest minimalistyczna,<br />

nowoczesna.<br />

MR: W zakresie tego projektu Wojewódzki<br />

Konserwator Zabytków w zasadzie zgadzał<br />

się z nami. Chcieliśmy stworzyć nowoczesne<br />

elewacje, odbijające historyczne budynki – szanując<br />

otoczenie, w którym powstały. Być może<br />

bardziej na zasadzie kontrastu niż kontynuacji,<br />

ale jednak w ścisłym związku z miejscem.<br />

KB: Czy w zakresie związanym z wprowadzeniem<br />

nowej komunikacji pieszej<br />

i kołowej należało zmienić istniejący plan<br />

urbanistyczny?<br />

MR: W zasadzie nie wprowadziliśmy dużych<br />

zmian. Zachowaliśmy istniejącą komunikację<br />

kołową, zaprojektowaliśmy bramowy przejazd.<br />

Wymagania konserwatora dotyczyły zachowania<br />

kostki brukowej. Na czas budowy została ona<br />

oczywiście rozebrana. Po zakończeniu prac<br />

ułożono ją na nowo w przejeździe. W 90%<br />

udało się ją odtworzyć z autentycznych elementów.<br />

Trafiliśmy na dobrego wykonawcę, który<br />

starał się z nami współpracować i akceptował<br />

nasze sugestie co do sposobu wykonywania<br />

poszczególnych fragmentów projektu.<br />

Jeśli chodzi o komunikację pieszą, zaprojektowaliśmy<br />

dodatkowe przejście obok budynku<br />

Nowej Kreślarni. Na czas budowy, gdy ta część<br />

kampusu była zamknięta, studenci przedzierali<br />

się tamtędy przez ogrodzenie. Obserwując<br />

to, uznaliśmy, że przejście w tym miejscu jest<br />

potrzebne.<br />

KB: Obserwowanie kierunków, w jakich<br />

najczęściej poruszają się ludzie na danym<br />

terenie w trakcie powstawania obiektu, jest<br />

często źródłem informacji, których nie jesteśmy<br />

w stanie przewidzieć na etapie pracy<br />

nad koncepcją.<br />

MR: Zdecydowanie. Myślę, że to jest dobra<br />

metoda. Gdybyśmy nie zaprojektowali traktu<br />

pieszego w miejscu, gdzie jest on potrzebny,<br />

mogłoby się zdarzyć, że np. pięknie zasiana<br />

trawa po trzech miesiącach zostałaby wydeptana.<br />

Taki efekt jest znacznie mniej estetyczny niż<br />

chodnik, nawet jeśli w planie zagospodarowania<br />

terenu nie wygląda on szczególnie ładnie ze<br />

względów kompozycyjnych. W takim przypadku<br />

najważniejsza jest jego funkcja. Uczestnictwo<br />

w procesie, w którym użytkownik w pewnym<br />

stopniu również kształtuje powstającą<br />

przestrzeń, jest ciekawym doświadczeniem<br />

dla architekta.<br />

KB: Czy w zakresie tworzenia otoczenia<br />

budynku, w szczególności projektu zieleni,<br />

korzystali Państwo z pomocy specjalistów?<br />

MR: Tak, współpracowaliśmy z projektantami<br />

zieleni. Dzięki współdziałaniu udało nam<br />

się osiągnąć przyjemny w odbiorze efekt.<br />

Fot. archiwum DEDECO<br />

38 39


• Wnętrze auli<br />

Fot. Bartosz Makowski<br />

Fot. Bartosz Makowski<br />

• Wnętrze audytorium<br />

widziane z poziomu widowni<br />

KB: Czy Państwa współpraca z projektantami<br />

krajobrazu rozpoczęła się już na etapie<br />

tworzenia koncepcji?<br />

MR: Jeśli chodzi o projektowanie małej<br />

architektury, to każdą rzecz – ławkę, lampę, kosz<br />

na śmieci – należało uzgodnić z konserwatorem<br />

zabytków, a na to potrzeba czasu. Nie jest tak,<br />

że dostarczamy propozycję rozwiązania i za<br />

tydzień mamy pozytywną odpowiedź. Zaczęliśmy<br />

pracować nad tymi elementami bardzo<br />

wcześnie, żeby dotrzymać terminów.<br />

KB: Istotnym elementem, który buduje<br />

klimat tego obiektu, jest dość różnorodne<br />

ukształtowanie elewacji. W jaki sposób pracowali<br />

Państwo nad ich spójną, choć zróżnicowaną<br />

formą?<br />

MR: Zrealizowany projekt elewacji jest jednym<br />

z dwóch przez nas wykonanych. W pierwotnym,<br />

złożonym w przetargu elewacje były<br />

nieco cięższe, rozrzeźbione dość potężnymi<br />

żaluzjami. W trakcie pracy, już na etapie koncepcji,<br />

do dyskusji na temat tego projektu włączyli<br />

się profesor Lech Kłosiewicz i profesor<br />

Konrad Kucza-Kuczyński – architekci pracujący<br />

na Politechnice Warszawskiej. W efekcie wspólnych<br />

rozważań powstał nowy projekt elewacji.<br />

Konfrontacja z odmiennym punktem widzenia<br />

wniosła wiele dobrego w całokształt realizacji.<br />

Ostateczna koncepcja pozwoliła na stworzenie<br />

efektu dużo lżejszej fasady szklanej – budynek<br />

stał się bardziej transparentny, jeszcze lepiej<br />

wpasował się w otoczenie.<br />

Odbiór architektury jest subiektywny. Niektórym<br />

bardziej podoba się pierwotny pomysł<br />

na elewację. Jego entuzjastami byli dziekani<br />

Wydziału Matematyki i Nauk Informacyjnych<br />

– poprzednia wersja bardziej kojarzyła się im<br />

ze wzorami matematycznymi. Nam budynek<br />

podoba się w finalnej odsłonie. Cieszymy się<br />

z podjętych wspólnie decyzji.<br />

KB: Czy piąta elewacja, czyli dach, została<br />

wykonana zgodnie z pierwotną koncepcją?<br />

Czy pomysł potężnego przeszklenia przebijającego<br />

wszystkie kondygnacje jest wspólny<br />

dla obu projektów?<br />

MR: Tak, te elementy były niezmienne<br />

od początku naszej pracy nad tym projektem.<br />

Hol jest bardzo transparentny. W jego<br />

elewacji frontowej i tylnej pojawia się szkło<br />

strukturalne, dodatkowo przeszkliliśmy go od<br />

góry. Mieliśmy taki zamysł, żeby ten hol dzielił<br />

budynek na dwa skrzydła: podłużne i to, gdzie<br />

mamy audytorium. Żeby „dawał oddech”,<br />

był przestronny i pełen światła oraz umożliwiał<br />

ekspozycję widoków. W jego przestrzeni<br />

zaprojektowaliśmy otwartą klatkę schodową<br />

– reprezentacyjne, wygodne schody.<br />

Taka otwarta, ogólnodostępna przestrzeń<br />

uczytelnia podział funkcjonalny, ułatwia orientację<br />

w budynku – użytkownik jest już naprowadzany<br />

na pewne funkcje; one nie są pomieszane ze<br />

sobą, tylko pogrupowane w sekcje.<br />

KB: Czy zaprojektowali Państwo system<br />

komunikacji wizualnej dla tego obiektu?<br />

MR: Zamówienie, a więc i nasz projekt<br />

komunikacji wizualnej nie obejmował. A szkoda.<br />

Inwestorzy do dzisiaj nie doceniają tego elementu<br />

w budynkach.<br />

KB: W jakim stopniu mieli Państwo wpływ<br />

na zakres programu funkcjonalnego? Czy był on<br />

bardzo precyzyjnie określony, czy można było<br />

zasugerować np. wprowadzenie przestrzeni<br />

wspólnych – spotkań, interakcji, i relaksu?<br />

MR: Dokumenty przedstawione przez inwestora<br />

w momencie organizowania przetargu<br />

zawierały program funkcjonalno-użytkowy. Były<br />

w nim opisane: sale multimedialne, wykładowe,<br />

pokoje biurowe, pomieszczenia dziekanatu – to<br />

wszystko zostało dokładnie określone pod względem<br />

ilości oraz wielkości. Natomiast w zakresie<br />

projektowania przestrzeni wspólnych inwestor<br />

dał nam wolność projektową. Nie narzucono<br />

nam żadnego przelicznika. Nasza pierwotna<br />

propozycja rozwiązania rzutów obiektu została<br />

zaaprobowana i zrealizowana właściwie bez<br />

większych zmian.<br />

KB: Czy zaprojektowane przez Państwa<br />

sale audytoryjne można ze sobą łączyć?<br />

MR: Mamy jedną dużą salę audytoryjną,<br />

którą można podzielić na dwie mniejsze. Na<br />

parterze znajduje się również miejsce, zaprojektowane<br />

w sposób umożliwiający mobilny<br />

podział – sala rady wydziału, którą możemy<br />

otworzyć na dwukondygnacyjny hol, znajdujący<br />

się pod brzuchem auli. Dzięki temu uzyskujemy<br />

większą przestrzeń, dogodną dla organizacji<br />

dużych imprez uczelnianych.<br />

KB: Myślę, że to rozwiązanie jest wartościowe<br />

również ze względu na ideę – rada<br />

wydziału otwiera się… być może również<br />

na potrzeby studentów.<br />

MR: Wierzę, że tak właśnie jest.<br />

KB: Czy projekt laboratoriów wymagał<br />

uwzględnienia szczególnie nowoczesnych<br />

instalacji?<br />

MR: Laboratoria w tym budynku to tak<br />

naprawdę standardowe sale komputerowe,<br />

które nie wymagają zastosowania specjalistycznych<br />

technologii. Aby zapewnić łatwość prowadzenia<br />

instalacji, zaprojektowaliśmy podniesioną<br />

podłogę.<br />

KB: Czy charakter obiektu mieszczącego<br />

w sobie wydziały związane z technologią<br />

jest uchwytny również dzięki zastosowaniu<br />

bardzo nowoczesnego wyposażenia?<br />

MR: Cały ten budynek jest bardzo nowoczesny<br />

– naszpikowany zautomatyzowanymi<br />

systemami. Ostatnio Politechnika wybrała dla<br />

niego opiekuna administracyjnego, który – jak<br />

się okazało – musi odbyć miesięczne szkolenie,<br />

żeby nauczyć się obsługiwania wszystkich instalacji<br />

w obiekcie.<br />

KB: Czy doprowadzenie detalu do takiego<br />

stopnia precyzji, jaki został osiągnięty, wymagało<br />

od Państwa częstych nadzorów autorskich?<br />

MR: Nadzory autorskie w trakcie tej inwestycji<br />

były dosyć intensywne. Oprócz cotygodniowych<br />

wizyt na budowie, w zasadzie<br />

codziennie musieliśmy coś w tym kierunku<br />

zrobić. Byliśmy w ciągłym kontakcie z wykonawcą,<br />

z którym ustalaliśmy na bieżąco wszystkie<br />

szczegóły – współpraca była bardzo owocna.<br />

Jeżeli nie akceptowaliśmy proponowanych<br />

rozwiązań szczegółowych, wykonawca szukał<br />

czegoś innego.<br />

KB: To brzmi jak realizacja idealna.<br />

MR: Wspominamy ją jako bardzo udaną.<br />

Ciekawostka z budowy: zaprojektowaliśmy<br />

przejazd bramowy, który na suficie miał być<br />

wykończony płytami ze szlachetnej blachy.<br />

Wyszło bardzo dobrze. Mieliśmy jednak z tym<br />

elementem kilka kłopotów. Sufit łączy się ze<br />

szklaną elewacją poprzez zakładkę. Trzeba było<br />

ją zastosować, żeby uniknąć mostków termicznych<br />

i ochronić ten kawałek budynku przed<br />

deszczem. Propozycje wykonania tego fragmentu<br />

wykonawca przedstawiał nam trzy razy.<br />

Dopiero za trzecim razem uznaliśmy wspólnie<br />

efekt za satysfakcjonujący. Myślę, że praca nad<br />

tym elementem jest dobrym przykładem efektywnego<br />

współdziałania.<br />

KB: Czasami na etapie projektowania<br />

nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich<br />

problemów. Czy sprawna komunikacja<br />

z pozostałymi uczestnikami procesu realizacji<br />

gwarantuje sukces?<br />

MR: Oczywiście. Każda budowa to niezwykle<br />

skomplikowany proces w czasie i przestrzeni.<br />

Należy o wszystkim rozmawiać i wspólnie szukać<br />

właściwych rozwiązań. W trakcie tej realizacji<br />

w sali audytoryjnej zaproponowaliśmy materiał<br />

wykończeniowy, który w momencie realizacji<br />

został już wycofany z produkcji. Musieliśmy więc<br />

sprawnie znaleźć dobry zamiennik. We wszystkich<br />

przypadkach zmiany okazały się bardzo<br />

korzystne – na przykład wykończenie posadzki<br />

w holu głównym na parterze. Wykonawca<br />

zaproponował zastosowane płyty, w projekcie<br />

były inne. Efekt bardzo nam się podobał. Imitują<br />

beton, zgrywają się z brzuchem auli.<br />

KB: Czy konstrukcja tego budynku wiązała<br />

się z trudnościami projektowymi?<br />

MR: Najbardziej problematyczna była aula<br />

główna, nad którą znajdują się dwie mniejsze.<br />

Konstruktorzy włożyli dużo wysiłku w jej<br />

przekrycie bez podpór pośrednich. Drugim<br />

elementem, który przysporzył im pracy, były<br />

słupy żelbetowe pod dużą aulą – chcieliśmy, żeby<br />

były jak najcieńsze. Zostały one wzmocnione<br />

40 41


D-D<br />

C-C<br />

WYWIAD Z EKSPERTEM<br />

Paweł Jedlecki – prezes zarządu WGsystem sp. z o.o.<br />

A<br />

D<br />

Przekrój D-D, skala 1:660 Przekrój C-C, skala 1:660<br />

D<br />

A<br />

A<br />

B<br />

A<br />

Kaya Brzezicka: Elewacja Wydziału Matematyki<br />

i Nauk Informacyjnych Politechniki<br />

Warszawskiej jest najwyższą w Polsce całkowicie<br />

przeszkloną ścianą z punktowym mocowaniem<br />

tafli szkła. Jak rozwiązali Państwo jej<br />

konstrukcję?<br />

Paweł Jedlecki: Zastosowaliśmy rozwiązanie<br />

znane z amfiteatru w Opolu, jednak na większej<br />

powierzchni, sięgającej 800 m 2 . Konstrukcja jest<br />

całoszklana, wykorzystuje szkło jako element nośny.<br />

Ta realizacja była dla nas nie lada wyzwaniem ze<br />

względu na bardzo dużą wysokość zaprojektowanej<br />

przez architekta fasady – około 23,5 m<br />

w części wysokiej i 18 m w części niskiej. Trudności<br />

wiązały się również z rozmiarem szklanych<br />

tafli – szerokość ponad 2 m i wysokość<br />

4 m. W części niskiej budynku, w odległości<br />

ok. 60 cm od elewacji, architekt zaprojektował<br />

ścianę z betonu architektonicznego, co w dużej<br />

mierze utrudniało montaż oraz ograniczało szerokość<br />

konstrukcji szklanej ściany.<br />

W procesie projektowania konstrukcji ważne<br />

było również wykonanie górnego mocowania<br />

żeber szklanych, tak aby było ono bezpieczne.<br />

W tym celu wykonano specjalne konsole stalowe<br />

wyposażone w system przekładek i śrub, umożliwiające<br />

przeniesienie obciążeń na konstrukcję<br />

obiektu. Ze względu na wysokość fasady żebra<br />

szklane musiały być wykonane z kilku elementów,<br />

w tym celu wykorzystano łączniki pionowe. Przy<br />

tak wysokiej ścianie konieczne było zastosowanie<br />

konsol dolnych, umożliwiających kompensację<br />

wydłużania się żeber szklanych, np. pod wpływem<br />

różnic temperatur.<br />

KB: Jaki system mocowania został zastosowany?<br />

PJ: Ponownie wykorzystaliśmy sprawdzony<br />

i wdrożony przez nas system punktowego<br />

mocowania szkła, dostępny pod nazwą handlową<br />

WG-M55/180S, polegający na umieszczeniu<br />

w przerwie międzyszybowej rotuli<br />

wykonanej z tworzywa sztucznego, o bardzo<br />

dobrych parametrach izolacyjnych. Firma<br />

WGsystem w roku 2011 była laureatem konkursu<br />

w ramach Małopolskiego Regionalnego<br />

Programu Operacyjnego na lata 2007-2013<br />

„Rozwój i podniesienie konkurencyjności<br />

przedsiębiorstw”, klasyfikując się w pierwszej<br />

dziesiątce ze względu na ilość zdobytych punktów.<br />

Wykorzystanie tej dotacji pozwoliło nam<br />

na rozszerzenie usług związanych z produkcją<br />

i sprzedażą bezpośrednią okuć do punktowego<br />

mocowania szkła.<br />

KB: Jakiego rodzaju szkło wybrali Państwo<br />

dla tej realizacji i z jakich względów?<br />

PJ: W obiekcie zastosowano szyby zespolone<br />

złożone z bezpiecznych szkieł hartowanych,<br />

produkowanych lokalnie przez Guardian<br />

Częstochowa: od zewnątrz 10 mm SunGuard<br />

High Selective 70/41, a od wewnątrz 8 mm Extra<br />

Clear Float. Pozwoliło to na osiągnięcie następujących<br />

parametrów: przepuszczalność światła<br />

TL=68,4%, odbicie światła TR=10,7%, całkowita<br />

przepuszczalność energii słonecznej g=39,8%,<br />

współczynnik przenikania ciepła U g=1,21 W/m 2 K.<br />

Dodatkowo szkło przeciwsłoneczne SunGuard<br />

obniża przepuszczalność szkodliwych promieni UV,<br />

a w ten sposób lepiej chroni naszą skórę i ogranicza<br />

blaknięcie kolorów wyposażenia znajdującego<br />

się wewnątrz budynku.<br />

Mimo tak dużej grubości zestawu wymaganej<br />

ze względów statycznych uzyskaliśmy wysoką<br />

neutralność, stosując jako obie tafle szkło Extra<br />

Clear Float, o zmniejszonej zielonkawej poświacie,<br />

charakterystycznej dla klasycznych rozwiązań.<br />

C<br />

C<br />

C<br />

C<br />

B<br />

B<br />

D<br />

A<br />

Rzut parteru, skala 1:660 Rzut III kondygnacji, skala 1:660<br />

• Rys. archiwum DEDECO biuro architektoniczne<br />

B-B<br />

A-A<br />

Przekrój B-B, skala 1:660 Przekrój A-A, skala 1:660<br />

42


• Wnętrze holu z wyspowo podwieszonymi sufitami<br />

Lokalizacja/adres<br />

Pracownia projektowa<br />

Architekci prowadzący<br />

Architekci<br />

Data opracowania 2008/2009<br />

Data realizacji 2011 r.<br />

Inwestor<br />

Powierzchnia całkowita 11 100 m 2<br />

Powierzchnia zabudowy 1 711 m 2<br />

Kubatura brutto 46 222 m 3<br />

Generalny wykonawca<br />

Płytki podłogowe<br />

Wykonawca fasady szklanej<br />

Warszawa, ul. Koszykowa<br />

DEDECO biuro architektoniczne sp. z o.o.<br />

Piotr Hofman, Małgorzata Rogalka,<br />

Michał Rzewuski<br />

Ewa Jacoszek, Agata Krykwińska,<br />

Arkadiusz Marsz, Grzegorz Modzelewski,<br />

Agata Czarnowicz-Skonieczna<br />

Politechnika Warszawska<br />

Budimex<br />

Ceramika Paradyż sp. z o.o.<br />

WGsystem sp. z o.o.<br />

Fot. Bartosz Makowski<br />

stalowymi trzpieniami. Konstruktorzy zaproponowali<br />

połączenie słupów z brzuchem auli,<br />

z zachowaniem niewielkiego dystansu między<br />

tymi elementami, powstała mała szczelina<br />

– bardzo ciekawy detal.<br />

KB: Czy z tymi konstruktorami współpracują<br />

Państwo również przy innych realizacjach?<br />

MR: To biuro Arbo Projekt z Warszawy.<br />

Pracujemy z nimi od kilku lat. Warto mieć stałych<br />

współpracowników. Zna się ich zalety<br />

i wady. Architekt jest koordynatorem procesu<br />

realizacji, ważne, żeby znał mocne i słabe strony<br />

zespołu. Branżyści, z którymi współpracujemy,<br />

są również pomocni, udzielając nam konsultacji,<br />

zanim jeszcze wygramy przetarg. Zawsze mamy<br />

możliwość spotkania się z grupą specjalistów<br />

i omówienie np. koncepcji konstrukcji. Zyskuje<br />

na tym architektura, którą tworzymy.<br />

KB: Co dla Pani oznacza dobra przestrzeń<br />

edukacyjna?<br />

MR: Dla mnie taka przestrzeń musi być<br />

pozbawiona nadmiernej ilości przedmiotów,<br />

kształtów, kolorów – musi być możliwie „czysta”.<br />

Tak żeby człowiek, który się edukuje, mógł się<br />

wyciszyć i skupić.<br />

KB: Zatem minimalizm japoński sprawdziłby<br />

się w takim obiekcie…<br />

MR: Tak, im mniej rzeczy wokół nas, tym<br />

mniejsze jest nasze rozkojarzenie. W przestrzeni<br />

możliwie pustej wszystko jest bardziej<br />

uporządkowane, także wiedza.<br />

KB: Czy wnętrza są ważnym elementem<br />

architektury?<br />

MR: Tak. W tym projekcie koncepcja przestrzeni<br />

jest spójna. Nie można myśleć o budynku<br />

jako skorupie. To, co znajduje się wewnątrz<br />

niego, jest ważne. Wnętrza są dla użytkowników.<br />

KB: Co sprawiło Pani szczególną satysfakcję<br />

podczas projektowania tego obiektu?<br />

MR: Rezultat – bryła budynku i elewacje.<br />

KB: Czy wiedzą już Państwo, co użytkownicy<br />

sądzą o tym obiekcie?<br />

MR: Wśród kadry wydziału trwają teraz<br />

dyskusje, kto w którym pokoju będzie siedział.<br />

Niektóre miejsca w budynku są szczególnie<br />

preferowane.<br />

Z górnych kondygnacji roztaczają się fantastyczne<br />

widoki, szczególnie z narożników<br />

budynku – z jednej strony mamy kadr na Pałac<br />

Kultury, a z drugiej widok na pokryty zielenią<br />

kampus. W tych pomieszczeniach człowiek<br />

czuje się jak w chmurach, bo posadzka styka<br />

się z przeszkloną elewacją, a za nią są korony<br />

największych drzew. Byłam zachwycona, gdy<br />

to zobaczyłam. W trakcie realizacji, jeszcze<br />

w stanie surowym, oprowadzałam dziekanów<br />

po budynku. Co ciekawe, już wtedy, mimo<br />

elementów charakteryzujących plac budowy,<br />

widoki i wrażenia związane z odbiorem tej przestrzeni,<br />

ogromnie pozytywnie nas zaskakiwały.<br />

KB: Dziękuję za rozmowę.<br />

44


• Elewacja z wykuszami<br />

Realizacje w Polsce<br />

Z DBAŁOŚCIĄ O DETAL<br />

Osiedle Centauris we Wrocławiu<br />

Fot. Lech Kwartowicz<br />

W otoczeniu bujnej zieleni powstało osiedle o prostych formach i precyzyjnie wykonanych<br />

elewacjach. Przyjazna skala, indywidualnie zaprojektowana mała architektura, wykończone<br />

drewnem tarasy – przestrzeń kameralna, choć położona w centrum miasta. O projekcie<br />

i realizacji opowiada Tadeusz Hardt z pracowni TH Architekci.<br />

46 47


• Zrealizowana część osiedla<br />

• Osiedle widziane z poziomu ulicy<br />

Fot. archiwum Centauris IPD Invest<br />

Fot. Lech Kwartowicz<br />

Kaya Brzezicka: Jak zaczęła się Państwa<br />

przygoda z tym projektem?<br />

Tadeusz Hardt: Wygraliśmy zamknięty<br />

konkurs ogłoszony przez inwestora – spółkę<br />

celową Centauris. Nasza propozycja konkursowa<br />

różniła się nieco od realizowanej obecnie<br />

wersji. Pierwotnie zaproponowaliśmy bardziej<br />

rozczłonkowaną zabudowę. Chociaż PUM-ów<br />

napchane było co nie miara [śmiech]. Ze względu<br />

na większe rozdrobnienie kubatur planowana<br />

zabudowa miała trochę inny charakter – bardziej<br />

południowy niż środkowoeuropejski.<br />

Bez żalu zmieniliśmy koncepcję. Jesteśmy<br />

zadowoleni z osiągniętych efektów. Inwestor<br />

odniósł sukces, tym bardziej znaczący, że jest<br />

to pierwsza realizacja tej grupy developerskiej.<br />

KB: Na jakim etapie realizacji jest obecnie<br />

projekt Centauris?<br />

TH: Realizacja inwestycji została podzielona<br />

na cztery etapy. Pierwszy z nich został już ukończony.<br />

Wzniesione budynki zostały oddane do<br />

użytku, a prawie wszystkie mieszkania, które<br />

w nich zaprojektowaliśmy już sprzedane. Od<br />

kwietnia rusza budowa II etapu – domu, na<br />

miejscu którego w pierwotnej koncepcji zaprojektowaliśmy<br />

dwa mniejsze. W efekcie rozmów<br />

z inwestorem zadecydowaliśmy o wzniesieniu<br />

jednego większego budynku mieszkalnego, który<br />

stanowi parawanowe zamknięcie wewnętrznej<br />

przestrzeni osiedla od strony ul. Ślężnej. Między<br />

nim a ulicą, zgodnie z dalszymi planami inwestora,<br />

powstaną dwa biurowce firmy Impel.<br />

Tym samym osiedle zostanie domknięte zabudową,<br />

która zagwarantuje komfort, związany<br />

z klarownym wydzieleniem jego przestrzeni,<br />

oraz niwelację hałasu dobiegającego od strony<br />

ulicy. Z przeciwległej – wschodniej strony –<br />

otwieramy osiedle na park Skowroni, którego<br />

sąsiedztwo jest ogromną zaletą tej lokalizacji.<br />

KB: Czy sąsiedztwo parku narzuciło<br />

przewodnią ideę kształtowania przestrzeni<br />

osiedla?<br />

TH: Tak, trzeba było wykorzystać potencjał<br />

tego miejsca. Park wlewa się między budynki<br />

– drzewa, które się same rozsiały, wchodzą między<br />

nie punktowo. Staraliśmy się je zachować.<br />

KB: A jak Pan ocenia komunikację tej<br />

działki z centrum miasta?<br />

TH: Uważam, że lokalizacja jest podstawową<br />

wartością tego projektu. Połączenie z Rynkiem<br />

środkami komunikacji miejskiej jest bardzo<br />

dogodne, przebycie trasy zajmuje dziesięć minut.<br />

W parku Skowronim znajduje się wiele traktów<br />

spacerowych oraz place zabaw dla dzieci. Działka<br />

jest dostatecznie oddalona od ulicy, aby można<br />

było mieć gwarancję komfortu akustycznego.<br />

KB: W jaki sposób lokalizacja poszczególnych<br />

budynków i mieszkań wpłynęła na<br />

ich projekt?<br />

TH: Zarówno standardy tych budynków, jak<br />

i mieszkań są tym wyższe, im bardziej zbliżamy<br />

się do parku. Jakość przestrzeni lokali mieszkalnych<br />

wzrasta również wraz z kondygnacją, na<br />

której się znajdują. Na dachach zaprojektowaliśmy<br />

luksusowe apartamenty – 150-metrowe<br />

penthouse’y, wycofane wobec lica budynku<br />

o 1,5-3 m. Wysokość poszczególnych domów<br />

maleje w stronę parku. Zabudowa „spływa”<br />

schodkowo w jego kierunku. Najwyższe obiekty<br />

mają siedem kondygnacji, najniższe cztery.<br />

KB: Czy precyzja wykończenia obiektów<br />

jest zgodna z Państwa oczekiwaniami?<br />

TH: W zrealizowanej części osiedla udało<br />

się nam osiągnąć precyzyjne wykonanie detalu<br />

zarówno na elewacjach, jak i w wewnętrznych<br />

przestrzeniach wspólnych. Strefy wejściowe<br />

i klatki schodowe wykończone są szlachetnymi<br />

materiałami – kamiennymi okładzinami oraz<br />

elementami wykonanymi ze stali szlachetnej.<br />

Wszystkie balustrady w budynkach są z takiej<br />

właśnie stali. Stopnice schodów obłożono pełnymi<br />

kawałkami granitu. Oznacza to naprawdę<br />

bardzo wysoki standard. Jeśli porównamy wizualizacje<br />

obrazujące te fragmenty naszego projektu<br />

z fotografiami przedstawiającymi stan rzeczywisty,<br />

okaże się, że są one niemal identyczne.<br />

KB: Skąd wziął się pomysł spięcia kondygnacji<br />

pionowymi pasmami szkła?<br />

TH: Chcieliśmy urozmaicić elewację oraz<br />

stworzyć naprzeciwko pokoju dziennego, na balkonie,<br />

miejsce, które dawałoby pewną namiastkę<br />

poczucia intymności. Istotną sprawą było również<br />

oddzielenie od siebie poszczególnych balkonów.<br />

Dzięki odpowiedniemu umieszczeniu<br />

nieprzeziernych tafli szkła, powstały przestrzenie,<br />

gdzie można sobie tak ustawić fotel<br />

ze stolikiem, żeby nas nikt nie widział, gdy np.<br />

pijemy poranną kawę. Zastosowaliśmy szkło<br />

bezpieczne – klejone, trójwarstwowe, z foliami<br />

w środku. Nawet gdyby taki panel pękł, nie rozpryśnie<br />

się na kawałki. To wszystko zamocowane<br />

jest na elementach ze stali szlachetnej.<br />

KB: Czy zastosowanie wykuszy na jednej<br />

z elewacji ma funkcjonalne uzasadnienie?<br />

TH: Zastosowaliśmy je na najdłuższej elewacji<br />

północnej, żeby złapać w pokojach dziennych<br />

światło wschodnie i zachodnie. Punktowce<br />

blisko parku mają mieszkania, które wychodzą<br />

na trzy strony świata, więc takie rozwiązanie<br />

nie było w nich potrzebne.<br />

KB: Czy wszystkie elementy Państwa<br />

finalnego projektu zostały zrealizowane?<br />

TH: Większość, ale nie wszystkie. Zależy<br />

nam na tym, żeby cały zespół był zrealizowany<br />

konsekwentnie w jednym stylu. To jest dla nas<br />

najważniejsze i stanowi ideę przewodnią. Uważam,<br />

że o projektowanym założeniu zawsze<br />

należy myśleć jako o całości. Nie ma sensu<br />

upierać się przy wykonaniu fragmentu w szczególny<br />

sposób, jeśli spowoduje to brak możliwości<br />

realizacji spójnej koncepcji przestrzennej, bo nie<br />

wystarczy na to środków.<br />

Inwestor nie może wybudować czegoś, na<br />

czym nie zarobi. Moją największą obawą jest<br />

to, żeby nie zrezygnował w dalszych etapach<br />

realizacji ze standardu, który został przyjęty<br />

w I etapie, wykonywanym z pietyzmem przez<br />

firmę TRASKO z Ostrzeszowa. Zobaczymy,<br />

co będzie działo się dalej...<br />

KB: Jest Pan autorem koncepcji urbanistycznej<br />

dla tego terenu – czy wszystkie<br />

elementy wchodzące w jej zakres powstaną?<br />

TH: Tak. Włącznie z detalem architektonicznym<br />

małej architektury, na który zwracamy<br />

szczególną uwagę. Mieszkania na parterze<br />

mają wydzieloną część ogrodową z tarasem<br />

wyłożonym drewnianą podłogą. Zieleń wnika<br />

w przestrzeń osiedla. Inwestor zadbał o jej<br />

zrealizowanie. Wykonano również dość rzadko<br />

spotykane na osiedlach niestandardowe elementy<br />

małej architektury, np. odpowiednio<br />

dobrane kosze na śmieci, stojaki na rowery<br />

oraz ławki. Teren został rozrzeźbiony kaskadowymi<br />

murami oporowymi z zielenią. Większość<br />

48 49


II<br />

III<br />

• Rys. archiwum TH ARCHITEKCI<br />

A<br />

I<br />

A A A A<br />

Rzut parteru,<br />

skala 1:900<br />

A<br />

OZNACZENIA:<br />

I – I etap rozbudowy (Impel)<br />

II – II etap rozbudowy (Elspec Rainbow)<br />

III – III etap rozbudowy (Akademia Medyczna)<br />

––– obrys garażu podziemnego<br />

Rzut I piętra,<br />

skala 1:900<br />

świeżych pomysłów i niekonwencjonalnych<br />

detali w naszych projektach wymyślają moi<br />

młodsi koledzy.<br />

KB: Co w zakresie projektu urbanistyki<br />

było dla Państwa najistotniejsze?<br />

TH: Każda realizacja architektoniczna oznacza<br />

poszukiwanie kompromisu między dzisiejszymi<br />

wymaganiami developera, który oczekuje<br />

maksymalizacji zysku, wynikającego z dużej ilości<br />

powierzchni użytkowej, a naszym dążeniem do<br />

osiągnięcia możliwie wysokiej jakości przestrzeni.<br />

Rozumiejąc ramy, w obrębie których możemy<br />

się poruszać, mając zadaną działkę i PUM (cały<br />

zespół ma mieć łącznie 25 tys. m 2 powierzchni<br />

użytkowej mieszkań), staraliśmy się stworzyć<br />

architekturę ciekawą, o przyjaznej człowiekowi<br />

skali, zróżnicowaną pod względem wysokości.<br />

Pewne uwarunkowania wynikały również<br />

z sąsiedztwa terenu przeznaczonego pod tę<br />

inwestycję. Od strony południowej, przy ul.<br />

Brossa znajdują się budynki Akademii Medycznej.<br />

Staraliśmy się dostosować gabaryty projektowanych<br />

przez nas w tym obszarze obiektów<br />

do istniejącej zabudowy.<br />

KB: Czy inwestor precyzyjnie określił<br />

grupę docelową, stanowiącą potencjalnych<br />

mieszkańców?<br />

TH: Na początku tak. Ponieważ projektujemy<br />

to osiedle od trzech czy nawet czterech<br />

lat, wraz ze zmianą sytuacji gospodarczej<br />

inwestor zmieniał projekt. W międzyczasie<br />

zrobiliśmy już dwa projekty zamienne, m.in.<br />

zmieniając strukturę mieszkań. W tej chwili<br />

najlepiej sprzedają się małe mieszkania i należało<br />

ten fakt uwzględnić.<br />

Taką strukturę determinuje wiele rzeczy<br />

– np. zapis w planie miejscowym, mówiący<br />

o ilości miejsc parkingowych, które należy wykonać,<br />

projektując określoną ilość mieszkań. Czasem<br />

zrealizowanie narzuconej przez inwestora<br />

struktury nie jest możliwe, ponieważ wiąże<br />

się z koniecznością wykonania drugiej kondygnacji<br />

garaży, co w warunkach wrocławskich<br />

najczęściej zbyt mocno podraża inwestycję, ze<br />

względu na konieczność wykonania kosztownych<br />

zabezpieczeń przed wodami gruntowymi<br />

o bardzo wysokim poziomie.<br />

KB: Jak w tej realizacji rozwiązali Państwo<br />

temat miejsc parkingowych?<br />

TH: Osiedle zostało podzielone na strefy<br />

zgodnie z etapami realizacji. Każda z nich będzie<br />

miała oddzielny parking na kondygnacji podziemnej.<br />

Ponieważ I etap realizowaliśmy w oparciu<br />

o zapisy decyzji o warunkach zabudowy, zgodnie<br />

z wytycznymi użyliśmy wskaźnika 1:1, czyli na<br />

jedno mieszkanie przypada jedno miejsce parkingowe.<br />

Natomiast już etap II, który realizujemy<br />

zgodnie z planem miejscowym, wymaga od<br />

nas uwzględnienia wskaźnika1,2:1.<br />

• Betonowe formy małej architektury<br />

Fot. Lech Kwartowicz<br />

Przekrój A-A, skala 1:900<br />

50 51


Fot. Lech Kwartowicz<br />

• Wnętrze osiedla<br />

KB: Czy przewidzieli Państwo w projekcie<br />

czasowe miejsca postojowe?<br />

TH: Naziemne miejsca parkingowe dla<br />

pierwszego etapu znajdują się od strony ul.<br />

Działkowej, tam gdzie na parterach usytuowane<br />

są lokale usługowe. Generalnie, miejsca dla<br />

mieszkańców i ich gości będą się znajdować<br />

w garażu podziemnym. Osiedle jest monitorowane,<br />

ale nie jest tzw. osiedlem zamkniętym<br />

KB: Co Pan myśli o wygradzaniu osiedli?<br />

TH: W ogóle mi to nie odpowiada. Zawsze<br />

to odradzam. Miasto nie żyje jako zespół<br />

w zamkniętych enklawach. Nie powinniśmy<br />

wytwarzać gett w jego przestrzeni i blokować<br />

możliwości swobodnego poruszania się w niej.<br />

Gdy od strony ul. Ślężnej powstaną biurowce,<br />

w obszarze osiedla Centauris wytworzy się<br />

bardzo ładne wnętrze urbanistyczne, przestrzeń<br />

półprywatna, umożliwiająca swobodne przejście<br />

przez ten teren do parku. Moim zdaniem to nie<br />

powinno nikomu przeszkadzać.<br />

KB: Czy w procesie realizacji I etapu niektóre<br />

detale okazały się trudne do wykonania?<br />

TH: Nie, ponieważ projekt nie jest zbyt skomplikowany.<br />

Budowanie mieszkaniówki nie jest<br />

wielkim wyczynem myśli inżynierskiej [śmiech].<br />

We Wrocławiu jedynym problemem dla budownictwa<br />

jest woda gruntowa lub bliskość starych<br />

obiektów, do których musimy się „podczepić”.<br />

W przypadku tej realizacji trzeba było przy wykopie<br />

zastosować szczelne ścianki z grodzi stalowych.<br />

Jeśli chodzi o upór w negocjacjach, decydujący<br />

o jakości detalu, to dużo czasu spędziłem<br />

na walce o to, żeby płyty Euronitu były klejone<br />

do elewacji, a nie nitowane. To rozwiązanie jest<br />

droższe, ale znacznie ładniejsze. Do konstrukcji<br />

metalowej przykleja się specjalne taśmy, do<br />

których klei się płyty. Taki sposób montażu<br />

pozwolił na precyzję wykonania.<br />

KB: Z czego wynikała decyzja o doborze<br />

materiałów wykończeniowych?<br />

TH: Szukaliśmy materiału kontrastującego<br />

z tynkiem, zarówno pod względem koloru, jak<br />

i faktury. Postanowiliśmy zastosować okładzinę.<br />

Kamień w takiej ilości wydawał mi się rozwiązaniem<br />

zbyt ciężkim. Zdecydowaliśmy się na<br />

antracytowy Euronit.<br />

We wnętrzach zastosowaliśmy granit typu<br />

strzegomskiego. Jego barwa jest trochę jaśniejsza,<br />

ale stanowi kontynuację kolorystyki zastosowanej<br />

na elewacjach. Tam, gdzie jest to możliwe,<br />

warto korzystać z lokalnych materiałów. Między<br />

innymi dlatego użyliśmy kostki granitowej i płyt<br />

chodnikowych miejscowej firmy Libet.<br />

KB: Czy w przestrzeń mieszkaniową<br />

warto Pana zdaniem wprowadzać miejsca<br />

spotkań – dodatkowe części wspólne budynków?<br />

TH: Szczerze mówiąc, coraz rzadziej to<br />

robimy. Nie wiem, czy to wynika z tego, że<br />

ludzie nie chcą się integrować, czy z tego, że to<br />

jest jakiś koszt, który ponosi inwestor, a który<br />

nie daje mu przychodu.<br />

KB: Wiem, że sporo Pan podróżuje. Czy<br />

inspiracje czerpie Pan z architektury, czy<br />

może z innych źródeł?<br />

TH: Z architektury. Nie jest jednak tak, że<br />

jadę, oglądam coś i myślę: „Och, chciałbym zrobić<br />

coś podobnego”. Po prostu w głowie pozostają<br />

wrażenia związane z odbiorem poznanej<br />

architektury, które przetwarzam i wykorzystuję.<br />

Moje doświadczenia zebrane poza granicami<br />

naszego kraju mają bardzo różny charakter.<br />

Przez trzy lata pracowałem w Niemczech jako<br />

architekt w ogromnym biurze projektowym,<br />

doświadczyłem różnic między naszym a tamtejszym<br />

podejściem do projektowania. W Niemczech<br />

albo w Hiszpanii, gdzie często bywam,<br />

architekt jest o wiele bardziej odpowiedzialny za<br />

realizację niż w Polsce. Kontrakty są przeważnie<br />

takie, że to architekt buduje obiekt – projektuje<br />

go, wybiera wykonawców, realizuje i oddaje<br />

inwestorowi wraz z kluczem. Architekt wytwarza<br />

produkt, za który odpowiada.<br />

W Polsce nie mamy narzędzi, żeby egzekwować<br />

wykonanie realizacji obiektu zgodnie<br />

z naszym projektem. Powodzenie tej akcji zależy<br />

52 53


• Fasada<br />

Realizacje w Polsce<br />

KOMUNIKACJA<br />

W PROJEKTOWANIU<br />

Biurowiec Olivia Gate w Gdańsku<br />

Fot. archiwum Centauris IPD Invest<br />

• Klatka schodowa wykończona płytami z granitu<br />

Fot. Bartosz Pietrzak<br />

O realizacji pierwszego budynku wchodzącego w skład największego w metropolii trójmiejskiej kompleksu<br />

biurowego opowiada Jean-François Kremer z pracowni Konior&Partners Architects.<br />

od dobrej woli inwestora. Oczywiście możemy<br />

się powoływać na osobiste prawa autorskie do<br />

projektu…<br />

KB: …ale inwestorów chcemy przede<br />

wszystkim mieć.<br />

TH: Zgadza się. Poza tym udowadnianie<br />

w sądzie, że naruszono nasze prawa autorskie,<br />

oznacza drogę przez mękę, bo trudno<br />

odpowiadać na pytanie: „Dlaczego te tafle<br />

mają być z drogiego szkła, a nie mogą być<br />

np. z innego materiału?”. Niestety nie wszyscy<br />

inwestorzy mają świadomość, że osiedli<br />

nie buduje się tylko po to, żeby sprzedać<br />

powierzchnie użytkowe.<br />

KB: Co Pana najbardziej w tej realizacji<br />

ucieszyło?<br />

TH: To, że inwestor i wykonawca zrealizowali<br />

obiekt taki, jaki zaprojektowaliśmy, jedynie<br />

z małymi wyjątkami. Ucieszyło mnie to, że udało<br />

się zachować taką samą wysokość okien we<br />

wszystkich budynkach i wszystkich pomieszczeniach.<br />

Wszędzie zastosowaliśmy okna od sufitu<br />

do podłogi. Cieszę się, że inwestor uszanował<br />

naszą decyzję.<br />

KB: Bardzo dziękuję za rozmowę.<br />

Lokalizacja/adres<br />

Pracownia projektowa<br />

Architekt prowadzący<br />

Architekci<br />

Wrocław, ul. Ślężna / Działkowa<br />

TH Architekci<br />

Tadeusz Hardt<br />

Wiktoria Filipiak-Marszalska, Hanna Kurczyna,<br />

Piotr Buck, Paweł Jarosik<br />

Data opracowania 2009/2010<br />

Data realizacji 2010/2011<br />

Inwestor<br />

Centauris IPD Invest sp. z o.o. K.A.<br />

Powierzchnia całkowita 12 900 m 2<br />

Powierzchnia zabudowy 2 040 m 2<br />

Kubatura brutto 34 000 m 3<br />

Generalny wykonawca<br />

Producent płyt elewacyjnych<br />

oraz pokryć dachowych<br />

Stolarka drzwiowa<br />

Zaprawa klejowo-szpachlowa Baumit<br />

ProContact, tynk strukturalny mineralny<br />

Baumit EdelPUtz Spezial oraz<br />

farba Baumit NanoporColor<br />

Dostawca bloczków silikatowych<br />

TRASKO-INWEST sp z o.o.<br />

Etex Building Materials Polska sp. z o.o.<br />

PORTA KMI Poland SA<br />

Baumit sp. z o.o.<br />

SIL-PRO Bloczki Silikatowe sp. z o.o.<br />

Kaya Brzezicka: Urbanistycznie Olivia<br />

Business Centre jest koncepcją spójną. Czy<br />

są Państwo autorami całości tego założenia?<br />

Jean-François Kremer: Pracownia Konior&Partners<br />

Architects działa w dziedzinie projektowania<br />

architektonicznego i urbanistycznego od 1973 r.<br />

Na rynku międzynarodowym jesteśmy obecni od<br />

1990 r. Zakres oraz różnorodność projektów, które<br />

realizujemy na całym świecie, wyznacza specyfikę<br />

naszego biura. Jest ona wynikiem wyzwań architektonicznych<br />

i urbanistycznych, realizowanych<br />

w czasach, w których nieustannie zachodzą zmiany.<br />

Towarzyszy im dążenie do odzwierciedlania wrażliwości<br />

i zdobytej wiedzy.<br />

Projekt „Olivia Business Centre” w całości<br />

został stworzony przez nasze biuro, zarówno<br />

w wymiarze urbanistycznym, jak i architektonicznym.<br />

Rozpoczynając pracę nad nim, wiedzieliśmy,<br />

że będzie on porównywany z innymi<br />

koncepcjami. Wykorzystaliśmy nasze doświadczenie,<br />

łącząc ze sobą w trwałej symbiozie funkcję<br />

biurową, usługową i mieszkaniową. Początkowo<br />

na tym terenie chcieliśmy zaprojektować<br />

jedynie budynki o charakterze biurowym. Na<br />

atrakcyjność działki wpływa bliskość gdańskiego<br />

lotniska, znajdującego się w odległości około<br />

10 km od niej, oraz sąsiedztwo plaży oddalonej<br />

o 5 kilometrów. Ze względu na walory lokalizacji<br />

postanowiliśmy zaproponować wprowadzenie<br />

do projektu innych funkcji: mieszkaniowej, hotelowej<br />

oraz usługowej, które miały być skupione<br />

wokół placu-atrium. Przy okazji pracy nad innymi<br />

projektami realizowanymi w naszym biurze zrozumieliśmy,<br />

że połączenie wielu funkcji wytwarza<br />

wyjątkowy rodzaj tożsamości urbanistycznej.<br />

W ten sposób powstaje wielofunkcyjna część<br />

miasta.<br />

KB: Jakie były Państwa główne założenia<br />

projektowe w zakresie kształtowania urbanistyki<br />

Olivia Business Centre?<br />

JFK: W trakcie prac nad planem zagospodarowania<br />

terenu kierowaliśmy się przede<br />

wszystkim chęcią stworzenia założenia urbanistycznego<br />

o międzynarodowej randze i wysokim<br />

standardzie. Pragnęliśmy dostarczyć wachlarz<br />

różnorodnych rozwiązań funkcjonalnych. Staraliśmy<br />

się wyraźne oddzielić strefę mieszkaniową<br />

i usługową od biurowej oraz jednocześnie<br />

wytworzyć subtelne współzależności pomiędzy<br />

poszczególnymi funkcjami. Na uwadze mieliśmy<br />

stworzenie i rozwinięcie założenia tak, aby<br />

powstawało ono w zgodzie z naturą i rozwojem<br />

terenów zielonych. Jednocześnie, chcieliśmy<br />

nadać mu współczesny charakter – stworzyć<br />

atrakcyjne obiekty przyciągające potencjalnych<br />

inwestorów z Polski i z zagranicy, zainteresowanych<br />

zamieszkaniem i prowadzeniem działalności<br />

w okolicach Gdańska. Pod względem urbanistycznym<br />

naszym priorytetem było wprowadzenie<br />

harmonii pomiędzy terenami zabudowanymi<br />

a otwartymi.<br />

KB: Proszę omówić zakres realizacji<br />

i poszczególne etapy planowanej rozbudowy<br />

kompleksu.<br />

JFK: Całość założenia ma obejmować<br />

budowę 82 000 m 2 powierzchni biurowych,<br />

8000 m 2 powierzchni usługowych,<br />

83 mieszkań, 230 pokoi hotelowych i 2320<br />

miejsc postojowych na parkingu dostępnym<br />

poprzez cztery rampy wjazdowe. Wszystko<br />

to skoncentrowaliśmy wokół strefy publicznej<br />

o powierzchni 15 700 m 2 , podzielonej na<br />

dwie części – jedną, dostępną dla pojazdów<br />

zmotoryzowanych, oraz drugą, w całości<br />

przeznaczoną dla ruchu pieszych. Naszym<br />

zamierzeniem było rozwinięcie takiego układu<br />

urbanistycznego, który obejmowałby na obszarze<br />

34 000 m 2 nie tylko obiekty biurowe,<br />

ale również elementy potrzebne do stworzenia<br />

i podtrzymania aktywności na terenie<br />

kompleksu także po godzinach urzędowania<br />

54 55


Fot. Bartosz Pietrzak<br />

Fot. arch. TPS Otwarta Przestrzeń<br />

• Widok na budynek Olivia Gate od strony wnętrza urbanistycznego<br />

• Wnętrze sali konferencyjnej<br />

firm wynajmujących powierzchnie biurowe.<br />

Dzięki temu projektowane założenie może być<br />

atrakcyjne w każdym momencie dnia i nocy.<br />

W pierwszym etapie mają powstać cztery<br />

budynki skupione wokół placu przeznaczonego<br />

do komunikacji pieszej, znajdującego się w niedalekim<br />

sąsiedztwie istniejącego budynku hali<br />

Olivia. Plac ten ma charakter współczesnej agory.<br />

Postanowiliśmy wypełnić go zielenią, wodotryskami<br />

i małą architekturą, tak by pełnił on funkcję<br />

swoistego „foyer”, które będzie animować życie<br />

publiczne rozgrywające się w otoczeniu fontann<br />

i ławek.<br />

Olivia Gate jest pierwszym budynkiem zrealizowanym<br />

w ramach założenia. Jego cechą<br />

charakterystyczną jest wkomponowana w bryłę<br />

budynku „brama ”, która stanowi symboliczne<br />

otwarcie zapewniające przejście do wnętrza<br />

nowej przestrzeni publicznej. Dopełnieniem<br />

tej przestrzeni mają być kolejne obiekty: Olivia<br />

Point oraz Olivia Tower.<br />

Drugim etapem realizacji całego założenia<br />

jest powstanie przeciwległego placu, otoczonego<br />

trzema dodatkowymi budynkami, który będzie<br />

przede wszystkim służył komunikacji kołowej,<br />

zorganizowanej w sposób umożliwiający swobodny<br />

ruch pieszych.<br />

KB: Jakie były pierwotne założenia<br />

i wytyczne projektowe inwestora? W jakim<br />

stopniu program funkcjonalno-przestrzenny<br />

był już sprecyzowany, a na ile wynikał z przygotowanych<br />

przez Państwa analiz i autorskich<br />

propozycji?<br />

JFK: Struktura naszego biura składa się z grup<br />

niezależnych pod względem funkcjonalnym<br />

i operacyjnym, których umiejętności i kwalifikacje<br />

są dobrane w zależności od zadań, jakie mają być<br />

przez te grupy wykonane. W przypadku Olivia<br />

Gate, inwestor skontaktował się z nami, ponieważ<br />

spodobały mu się nasze realizacje w Warszawie,<br />

Wrocławiu oraz w Belgii. Sugerując się<br />

specyfiką wskazanych przez niego obiektów,<br />

wybraliśmy zespół projektowy, mający duże<br />

doświadczenie w takich przedsięwzięciach.<br />

Na początku pozostawiono nam całkowitą<br />

wolność, pozwalając na stworzenie odautorskiej<br />

wizji architektonicznej, możliwej do zrealizowania<br />

na wyznaczonym terenie, biorąc pod<br />

uwagę wcześniej wspomniane uwarunkowania<br />

urbanistyczne. Przedstawiona przez nas propozycja<br />

rozwiązań przestrzenno-funkcjonalnych<br />

w makro- i w mikroskali została doceniona<br />

i w taki oto sposób otrzymaliśmy zielone światło<br />

do podjęcia dalszych kroków, by przenieść<br />

ją w wymiar rzeczywisty.<br />

Na każdym etapie projektowania współpracowaliśmy<br />

z inwestorem, który od wielu<br />

lat działa w branży nieruchomości i zna bardzo<br />

dobrze lokalny rynek i jego zapotrzebowanie<br />

w zakresie wynajmu oraz wielkości i jakości<br />

powierzchni biurowych. Inwestor oczekiwał<br />

od nas zaprojektowania przestrzeni każdego<br />

z budynków w sposób modularny.<br />

Układ pomieszczeń i ciągów komunikacyjnych<br />

wewnątrz Olivia Gate został zaprojektowany<br />

tak, aby zapewnić maksymalne<br />

wykorzystanie powierzchni biurowych i elastyczność<br />

ich podziału. Dostępne moduły mają<br />

od 250 m 2 do 2750 m 2 powierzchni, która może<br />

funkcjonować w formie open space lub zostać<br />

zaaranżowana z podziałem na pomieszczenia<br />

przewidziane przez najemcę. Poszczególne<br />

moduły mają bezpośredni dostęp do trzonów<br />

komunikacji pionowej, co czyni je atrakcyjnymi<br />

w sensie funkcjonalnym i komercyjnym.<br />

KB: Czy odległość pomiędzy miejscem<br />

budowy a siedzibą Państwa biura w Brukseli<br />

przysporzyła dodatkowych trudności podczas<br />

projektowania i realizacji? Jak poradzili sobie<br />

Państwo z utrzymaniem płynnego i efektywnego<br />

przepływu informacji?<br />

JFK: Charakter, lokalizacja i skala wykonywanych<br />

przez nas projektów nauczyły nas prowadzenia<br />

realizacji na całym świecie. Projektując<br />

architekturę realizowaną w miejscu, którego nie<br />

znamy, koncentrujemy się na analizie najbardziej<br />

charakterystycznych elementów definiujących jego<br />

tło kulturowo-historyczne, polityczne i socjalne.<br />

Dzięki temu jesteśmy w stanie podejść do<br />

tematu, podobnie jak lokalne biuro architektoniczne,<br />

ale z dodatkową świeżością spojrzenia.<br />

Mamy zwyczaj współpracować z lokalnie działającymi<br />

architektami w jak największym zakresie,<br />

nie tylko w celach administracyjnych, ale także<br />

by zapewnić odpowiednie relacje z władzami<br />

lokalnymi i z przedsiębiorstwami. W świecie, który<br />

nas otacza, komunikacja jest kluczem niezbędnym<br />

do osiągnięcia sukcesu w zakresie projektowania.<br />

Nowe technologie w dziedzinie komunikacji,<br />

takie jak telekonferencje, wideokonferencje czy<br />

internet, zwiększają możliwości kontaktu i bezpośrednich<br />

relacji, umożliwiających łatwiejszą<br />

koordynację i wymianę pomysłów. Taka forma<br />

współdziałania nam odpowiada. Wielojęzykowe<br />

i wielokulturowe grupy projektowe, wzbogacone<br />

o indywidualną wiedzę poszczególnych osób,<br />

są w stanie zapewnić realną siłę twórczą. Jest<br />

to możliwe dzięki wspólnej wizji architektury,<br />

miejsca i ludzi oraz działań proekologicznych.<br />

KB: W jaki sposób udostępniają Państwo<br />

poszczególnym członkom procesu projektowego<br />

niezbędne informacje?<br />

JFK: Za pomocą własnych serwerów FTP<br />

pozwalamy wszystkim współpracownikom<br />

zatrudnionym w firmie, jak i poza nią, przedstawicielom<br />

inwestora, pracowniom branżowym<br />

oraz wykonawcom na korzystanie<br />

przez całą dobę z dostępu do informacji oraz<br />

dokumentów, które ułatwiają im uczestnictwo,<br />

zrozumienie i śledzenie w czasie rzeczywistym<br />

kolejnych etapów projektowania i realizacji<br />

projektu. Każdemu z uczestników procesu<br />

realizacji udostępniamy przestrzeń na serwerze,<br />

gdzie może umieścić swoje materiały.<br />

Za pomocą haseł i kodów możemy limitować<br />

dostęp do poszczególnych informacji. Jest<br />

to bardzo skuteczny sposób ich wymiany, ze<br />

względu na możliwość operowania dużymi<br />

plikami.<br />

56


• Makieta części kompleksu Olivia Business Centre<br />

z budynkiem Olivia Gate na pierwszym planie<br />

Fot. Bartosz Pietrzak<br />

KB: Budynek Olivia Gate sąsiaduje z halą<br />

Olivia. W jaki sposób Państwa projekt odnosi<br />

się do istniejącej hali widowiskowo-sportowej?<br />

JFK: W pierwszym etapie pracy nad projektem,<br />

w ramach studiów związanych z tworzeniem<br />

koncepcji zagospodarowania terenu<br />

oraz architektury, analizowaliśmy historyczne<br />

i symboliczne znaczenie hali Olivia. Jak wiadomo,<br />

jest ona przykładem architektury brutalistycznej,<br />

o wyrazistej i mocnej formie, która w dzisiejszych<br />

czasach podlega zjawisku deprecjonowania.<br />

Tego typu architektura jest określana jako<br />

„wczorajsza” i podlega często wyburzeniom<br />

tłumaczonym problemami technicznymi oraz<br />

trudnościami konserwacji. My jednak ulegliśmy<br />

jej monumentalności i symbolice i pomimo<br />

zaniedbania wywarła na nas ogromne wrażenie.<br />

Jest ona częścią historii miasta, o którą należy<br />

zadbać. Lokalizacja i oddziaływanie tego budynku<br />

miało pewien wpływ na proces powstawania<br />

koncepcji. Nasza propozycja nawiązuje do tego<br />

założenia historycznego przede wszystkim na<br />

płaszczyźnie architektury. Budynki znajdujące się<br />

w najbliższym otoczeniu zostały zaprojektowane<br />

tak, by nie przytłaczały wizualnie hali znajdującej<br />

się w ich bezpośrednim sąsiedztwie.<br />

KB: W jaki sposób zadbali Państwo o bezpieczeństwo<br />

użytkowania kompleksu?<br />

JFK: Już na początku prac nad projektem<br />

Olivia Gate przewidzieliśmy zapasowe źródła<br />

zasilania w postaci zewnętrznych generatorów<br />

prądu. W każdym z budynków znajduje się działająca<br />

całodobowo recepcja oraz system kontroli<br />

dostępu do budynku i powierzchni najmu.<br />

KB: Co zaważyło na wyborze zastosowanych<br />

na elewacjach materiałów i rozwiązań<br />

kompozycyjnych?<br />

JFK: Naszym ulubionym materiałem jest<br />

szkło, które dzięki swoim walorom, ciągłej ewolucji<br />

technologicznej i ogromnym możliwościom<br />

adaptacyjnym pozwala swobodnie kształtować<br />

przestrzeń i spełnić wszelkie warunki techniczne<br />

dotyczące budynków biurowych.<br />

W tej realizacji kompozycję elewacji stworzyliśmy<br />

w oparciu o szkło i okładziny z piaskowca<br />

oraz aluminium. Szkło jest bardzo wdzięcznym<br />

środkiem wyrazu. Stosując jego różne rodzaje,<br />

nawet na płaskiej elewacji można stworzyć wrażenie<br />

głębi lub wyeksponować jej poszczególne<br />

partie, nie tracąc spójności koncepcji. W przypadku<br />

Lokalizacja/adres Gdańsk, al. Grunwaldzka 472<br />

Pracownia projektowa<br />

Architekci prowadzący<br />

Konior&Partners Architects (koncepcja),<br />

BJK Architekci<br />

Tomasz Janiszewski (BJK),<br />

Ludwik Konior (Konior&Partners)<br />

Mirella Chmielowiec, Marcin Hennig,<br />

Architekci<br />

Mariusz Budźko, Bartłomiej Antosik (BJK),<br />

Jean-Francois Kremer, Cezary Kotowicz<br />

(Konior&Partners)<br />

Data opracowania 2009<br />

Data realizacji 2010/2011<br />

Inwestor<br />

TPS Otwarta Przestrzeń sp z o.o. s.k.a.<br />

Powierzchnia całkowita 30 514 m 2<br />

Powierzchnia zabudowy 2 889 m 2<br />

Kubatura brutto 107 297 m 3<br />

Generalny wykonawca<br />

Oświetlenie<br />

6 000 m 2 szkła, Stopray Vision 50T<br />

6mm i Clearvision Float<br />

(hartowane bezpieczne), laminaty<br />

Stratobel i dźwiękochłonne laminaty<br />

Stratophone (klejone bezpieczne)<br />

Olivia Gate wykorzystaliśmy aż pięć rodzajów szkła<br />

o różnym wybarwieniu. Szkło głównych partii<br />

elewacji charakteryzuje się niską refleksyjnością.<br />

W połączeniu z jasnym, szlachetnym materiałem,<br />

jakim jest piaskowiec typu zelichow, nadaje<br />

budynkowi reprezentacyjności, elegancji i czystości<br />

kompozycyjnej. Staraliśmy się tak zagrać<br />

szkłem oraz profilami stolarki aluminiowej, aby<br />

w poszczególnych częściach budynku uzyskać<br />

różne efekty wizualne.<br />

KB: Dziękuję za rozmowę.<br />

Tłumaczenie z jęz . francuskiego: Marcin Sikora<br />

Inwestor Zastępczy TPS sp. z o.o. sp.k.<br />

LUG Light Factory sp. z o.o.<br />

AGC Flat Glass Polska sp. z o.o.<br />

JASNY WYBÓR<br />

International Building Projects Team<br />

Wykorzystaj naszą sieć specjalistów do szkła architektonicznego AGC Glass Europe.<br />

Trinity Park III – Warszawa, Polska – użyte szkło – Stopray Vision 50T<br />

Architekci: M.&JM. Jaspers – J. Eyers&Partners (Brussels – Leuven – Hasselt)<br />

AGC Flat Glass Polska Sp. z o.o., ul. Bysławska 73, 04-993 Warszawa<br />

tel.: + 48 22 872 02 23, fax: + 48 22 872 97 60, e-mail: dariusz.podobas@eu.agc.com<br />

MIĘDZYNARODOWY ZESPÓŁ<br />

DO SPRAW PROJEKTÓW<br />

58 59


Realizacje w Polsce<br />

• Elewacja od strony płyty lotniska<br />

BŁYSZCZĄC W PRZESTRZENI<br />

Terminal pasażerski w Porcie Lotniczym Rzeszów Jasionka<br />

Fot. Lech Kwartowicz<br />

Przestrzeń nowoczesnego terminalu o powierzchni 14 tys. metrów kwadratowych przekryto<br />

dachem, wykończonym połyskliwą, aluminiową blachą. O znaczeniu piątej elewacji,<br />

inspiracjach oraz priorytetach projektowych opowiadają Jacek Czech, Janusz Duliński<br />

i Piotr Wróbel z pracowni architektonicznej APA Czech Duliński Wróbel.<br />

60 61


• Bryła lotniska widziana z oddali<br />

• Lewitujące zakończenie dachu<br />

Kaya Brzezicka: Jak rozpoczęła się Państwa<br />

przygoda z tym projektem?<br />

Janusz Duliński: Doświadczenia w zakresie<br />

tworzenia architektury obiektów lotniskowych<br />

wraz z Jackiem Czechem i Piotrem Wróblem<br />

zdobywamy praktycznie nieprzerwanie,<br />

projektując je od lat 90. Szczególnie istotne<br />

są dla nas te, które zdobyliśmy podczas prac<br />

nad projektami koncepcyjnymi i realizacyjnymi<br />

dotyczącymi terenu Międzynarodowego Portu<br />

Lotniczego im. Jana Pawła II w krakowskich<br />

Balicach.<br />

Pierwsza koncepcja nowego terminalu<br />

w podrzeszowskiej Jasionce powstała w 2005 r.<br />

na zlecenie Państwowych Portów Lotniczych<br />

w Warszawie. W roku 2006 skończyliśmy pracę<br />

nad kompletną dokumentacją projektową.<br />

W roku 2010 dokumentacja została zaktualizowana<br />

i stanowiła podstawę realizacji.<br />

KB: Jaki był Państwa zakres prac?<br />

Piotr Wróbel: Nasz projekt obejmował<br />

pełnobranżową dokumentację architektury<br />

terminalu wraz z sieciami infrastruktury technicznej<br />

na terenie lotniska.<br />

KB: W jaki sposób rozwiązali Państwo<br />

etapowość realizacji?<br />

PW: Terminal został zaprojektowany i zrealizowany<br />

w jednym etapie. Problemy logistyczne<br />

związane z jego realizacją pojawiły się<br />

w związku z wcześniej wykonaną tuż przy nim<br />

drogą techniczną i równocześnie budowaną<br />

przez inną firmę budowlaną płytą postojową<br />

dla samolotów.<br />

KB: Jakie elementy istniejącej infrastruktury<br />

lotniska wykorzystali Państwo w projekcie?<br />

JD: Układ drogowy i projektowane przez<br />

nas sieci w pewnym stopniu wykorzystują<br />

i rozwijają istniejącą infrastrukturę. Terminal<br />

wraz z parkingiem oraz płytą postojową zostały<br />

jednak wybudowane jako zupełnie nowe<br />

elementy rozbudowywanego lotniska.<br />

KB: W jaki sposób lokalizacja inwestycji<br />

wpłynęła na kompozycję przestrzenną<br />

obiektu?<br />

Jacek Czech: Lotnisko w Jasionce znajduje<br />

się na otwartej przestrzeni, a w jego bezpośrednim<br />

sąsiedztwie nie ma intensywnej<br />

zabudowy. Gdy zmierzamy w jego kierunku,<br />

dostrzegamy terminal już ze znacznej odległości.<br />

Z daleka widać błyszczącą czaszę dachu<br />

rozpiętą nad główną częścią budynku. Boczne<br />

skrzydła zostały natomiast horyzontalnie<br />

rozciągnięte w formie ścian-ogrodzeń, które<br />

kontynuują frontowe elewacje. Projektując<br />

budynek, zależało nam na osiągnięciu takiego<br />

właśnie efektu – szczególnie istotna była dla<br />

nas możliwość oglądania terminalu z dalekich<br />

perspektyw.<br />

Oczywiście, jak każde lotnisko, również<br />

i to w Jasionce z czasem stanie się terenem<br />

poddanym intensywnej urbanizacji. Już obecnie<br />

powstają tam nowe obiekty: wieża kontroli<br />

lotów, hangary serwisowe czy terminal cargo,<br />

które mocno zmienią kontekst tej realizacji.<br />

Mimo to uważamy, że główne założenia projektowe<br />

na długo pozostaną dostrzegalne.<br />

KB: W jaki sposób lotnisko jest skomunikowane<br />

z centrum miasta?<br />

JD: Można powiedzieć, że leżące na północ<br />

od Rzeszowa lotnisko w Jasionce jest<br />

dość dobrze skomunikowane z centrum<br />

miasta. Dwie główne drogi – biegnąca od<br />

wschodu droga nr 19 do Lublina, planowana<br />

jako ekspresowa, oraz od zachodu droga<br />

krajowa nr 9 do Warszawy – są spięte drogą<br />

lokalną poprowadzoną tuż przy lotnisku<br />

i przy funkcjonującym już parku technologicznym<br />

Aeropolis. Po stronie zachodniej znajduje<br />

się czynna linia kolejowa, która z czasem<br />

na pewno zyska odgałęzienie i zdecydowanie<br />

poprawi obsługę komunikacyjną portu lotniczego.<br />

Drogi i linia kolejowa wymagają modernizacji<br />

zwiększającej ich przepustowość<br />

jednak razem tworzą dobry początek logicznej<br />

sieci komunikacyjnej.<br />

Równie ważne, jeśli nie najważniejsze,<br />

jest połączenie lotniska z obsługiwanym regionem.<br />

Przyjmuje się, że port tej wielkości co<br />

w Jasionce „zbiera” podróżnych w promieniu<br />

ok. 100 km. Dlatego też bardzo ważna jest<br />

budowana właśnie autostrada A4 z węzłami<br />

zjazdowymi na „dziewiątce” i „dziewiętnastce”,<br />

które będą znajdować się w odległości<br />

62<br />

63


• Dopracowana forma łuku z zawiniętym „podniebieniem” dachu<br />

• Dach jako dominujący element kompozycyjny<br />

SCHODY, PORĘCZE, BALUSTRADY<br />

I INNE ELEMENTY<br />

ZE STALI NIERDZEWNEJ<br />

ul. Warszawska 16<br />

35-205 Rzeszów<br />

tel. (17) 86 111 37<br />

fax (17) 86 111 13<br />

biuro@rail-service.pl<br />

www.rail-service.pl<br />

kilku kilometrów od terminalu. Należy przy tym zwrócić uwagę,<br />

że już niedługo autostrada połączy kilka dużych miast południowej<br />

Polski, a tym samym dobrze skomunikuje lądowo ich lotniska: Rzeszów,<br />

Kraków, Katowice, Wrocław. Spoglądając nieco dalej poza<br />

granice Polski na wschód i zachód, w zasięgu kilku godzin jazdy<br />

znajdą się Lwów i Berlin. Jest to bardzo istotne dla tego regionu. Jak<br />

pokazują doświadczenia krajów rozwiniętych, sieci komunikacyjne<br />

wspomagają metropolitalny rozwój miast.<br />

KB: Co było Państwa ideą przewodnią?<br />

JC: Podobnie jak w innych naszych projektach, dążyliśmy do<br />

osiągnięcia możliwie czystego, klarownego układu funkcjonalnego<br />

i ukształtowania czytelnej, jednoznacznej formy – charakterystycznej<br />

i łatwo rozpoznawalnej. Mimo że funkcja współczesnego terminalu<br />

pasażerskiego (nawet małego, w regionalnym porcie) jest złożona,<br />

a pewne wymagania można uznać za sprzeczne, udało nam się<br />

stworzyć budynek symetryczny, z jasno określoną bryłą mieszczącą<br />

główną halę recepcyjną. Mamy nadzieję, że orientacja w układzie<br />

funkcjonalno-przestrzennym terminalu nie będzie nastręczać podróżnym<br />

problemów.<br />

Obecnie budowane terminale są przeważnie wielkoprzestrzennymi<br />

halami, dlatego też jednym z głównych zadań architekta staje<br />

się zaprojektowanie przekrycia o atrakcyjnej formie. Piąta elewacja<br />

– dominujący dach, jego konstrukcja oraz materiał użyty jako jej pokrycie<br />

– mają szczególne znaczenie w architekturze terminali.<br />

KB: Skąd czerpali Państwo inspirację? Z czego wynikają zastosowane<br />

rozwiązania formalne i funkcjonalne?<br />

PW: Trudno nie zachwycać się sylwetkami samolotów, ich racjonalnością<br />

i techniczną doskonałością. Trudno byłoby jednak również<br />

wskazywać je jako inspiracje dla budynków bez popadnięcia w naiwne<br />

naśladowanie form. W latach 20. i 30. ubiegłego wieku niektóre<br />

64<br />

65


Projekt wykończeń wnętrz terminalu lotniczego<br />

w Rzeszowie-Jasionce od razu wzbudził<br />

nasze zainteresowanie, ponieważ wymagał<br />

zaprojektowania niestandardowego, indywidualnego<br />

rozwiązania konstrukcyjnego.<br />

Nasi technolodzy nie boją się jednak wyzwań,<br />

traktując każde, nawet najtrudniejsze zadanie<br />

jako kolejny sprawdzian swoich umiejętności.<br />

Jako materiał wykończeniowy zastosowaliśmy<br />

panele szczelinowe ATOS LINEAPLATE,<br />

potraktowaliśmy je jednak nie w sposób tradycyjny<br />

– czyli jak panele montowane systemowo<br />

– lecz jako indywidualne elementy – wyspy<br />

montowane kasetonowo. Tego typu rozwiązanie<br />

jest wynikiem wizji architekta, zostało<br />

również wymuszone przez nietypowy kształt<br />

pomieszczenia. Właśnie ze względu na jego sfe-<br />

WYPOWIEDŹ EKSPERTA<br />

Janusz Laskowski – dyrektor handlowy, ATOS BH sp. z o.o.<br />

ryczną formę konieczne było zaprojektowanie<br />

specjalnej podkonstrukcji, umożliwiającej zawieszenie<br />

dużych powierzchni w odpowiednim<br />

pochyleniu, pod różnymi kątami. Dodatkowym<br />

utrudnieniem była także wysokość wnętrza,<br />

osiągająca miejscami nawet 14 m. Jednak zespół<br />

naszych technologów, dzięki swojemu<br />

doświadczeniu i wiedzy, doskonale poradził<br />

sobie z tym zadaniem.<br />

By zrealizować projekt, zaprojektowaliśmy<br />

system podkonstrukcji, oparty na specjalnym<br />

żebrowaniu, po to, by poszczególne elementy<br />

mogły zostać wykonane w zakładzie produkcyjnym,<br />

a na miejscu jedynie zmontowane<br />

w całość w trakcie zawieszania. Dzięki temu<br />

proces montażu wysp w obiekcie mógł zostać<br />

ograniczony do minimum, a jego czas zamknął<br />

się w zaledwie trzech tygodniach. Ze względu<br />

również na skalę projektu konieczne było<br />

zapewnienie takiego zgrania produkcji i montażu,<br />

aby zapewnić maksymalną koordynację<br />

prac z innymi podwykonawcami.<br />

W realizacji tego przedsięwzięcia dużą rolę<br />

odgrywał czas, poświęcony głównie na przemyślenie<br />

koncepcji, przygotowanie i wdrożenie<br />

odpowiedniego rozwiązania, tak by produkcja<br />

i montaż przebiegły sprawnie. Do pełnego<br />

sukcesu przyczynił się również podwykonawca<br />

– firma AL-MAR z Krosna, która zadbała o staranność<br />

wykonania i wzorową współpracę.<br />

Dzięki takiemu zestrojeniu wszystkich etapów<br />

i uczestników procesu możliwe stało się zrealizowanie<br />

zarówno wizji, jak i oczekiwań architektów.<br />

Wykoñczenia pomieszczeñ<br />

Nietypowe elementy wystroju wnêtrz<br />

Panele ścienne i sufitowe<br />

ATOS to największy w Polsce producent paneli ściennych i sufitowych do wnętrz wielkopowierzchniowych obiektów użyteczności publicznej. Specjalizuje się<br />

w produkcji ustrojów akustycznych do pomieszczeń o szczególnych wymaganiach z zakresu akustyki. Oferuje nie tylko produkcję, ale również montaż produkowanych<br />

elementów z powodzeniem konkurujących jakością z producentami zagranicznymi. Produkty oferowane przez firmę ATOS są produktami polskimi.<br />

• Sufity wyspowe w przestrzeni hali<br />

66<br />

ATOS BH Sp. z o.o. ul. Skośna 12a 30-383 Kraków Poland tel. (+48 12) 262 14 54 fax (+48 12) 633 60 97 e-mail: info@atos.com.pl www.atos.com.pl


• Strefa odpraw<br />

terminale, zgodnie z modernistycznymi formułami<br />

i jakby na przekór ich funkcji, przypominały<br />

statki. TWA Saarinena może przypominać<br />

latającą maszynę, ale już Tempelhof<br />

i niebawem otwierane lotnisko Brandenburg<br />

to solidne kanciaste gmachy.<br />

Projektując terminal, szukaliśmy dla niego<br />

kształtu, który pozwoliłby na jego łatwą identyfikację<br />

jako budynku użyteczności publicznej,<br />

nie tylko z racji skali, ale także formalnego<br />

wyrazu. Łuk jest w naszym przekonaniu formą,<br />

która kojarzy się z budynkami służącymi<br />

komunikacji, choćby z halami dworców. Poza<br />

tym krzywoliniowy dach optymalnie przykrywa<br />

i niejako „godzi” aż trzy kondygnacje<br />

o różnych rzutach. Niektórym kształt dachu<br />

naszego terminalu przypomina czaszę spadochronu.<br />

Przyznam, że nie myśleliśmy o tym,<br />

ale skojarzenie nam się podoba.<br />

KB: Czy projekt wnętrz jest również<br />

Państwa autorstwa?<br />

PW: Zakres naszej pracy obejmował<br />

również projekt wnętrz. Jest on w zasadzie<br />

integralną częścią rozwiązań konstrukcyjnych<br />

i budowlanych, uzupełnionych wybranymi<br />

przez nas materiałami wykończeniowymi.<br />

KB: Czy najemcy poszczególnych lokali<br />

są zobligowani do przestrzegania narzuconej<br />

estetyki wystroju wnętrz wynikającej<br />

ze spójnej przestrzennie koncepcji?<br />

PW: Myślę, że należy odwołać się do<br />

kultury wszystkich przyszłych użytkowników<br />

budynku. Liczymy, że uda się zachować powściągliwy<br />

wyraz wnętrz. Należy szczególnie<br />

uważać z umieszczaniem zarówno wewnątrz,<br />

jak i na zewnątrz wszelkiego rodzaju reklam.<br />

Po pewnym czasie ich natłok powoduje skutek<br />

odwrotny od zamierzonego. Zamiast informować<br />

– odstręczają swoją nachalnością<br />

i wprowadzają wrażenie chaosu. Na ogół ze<br />

smutkiem godzimy się z tym, że budynki, po<br />

ich przekazaniu do użytku zaczynają żyć własnym<br />

życiem. Cóż można począć, jeśli elewacje<br />

traktowane są jak płatne tablice ogłoszeń?<br />

Bywa, że inwestor, mając już prawo do samodzielnych<br />

decyzji, konsultuje z nami pewne<br />

posunięcia i wtedy jest nam bardzo miło.<br />

KB: Co zadecydowało o wyborze materiałów<br />

zastosowanych we wnętrzach i na<br />

elewacjach?<br />

JC: Podstawowe przesłanki wpływające<br />

na użycie określonych materiałów to ich trwałość,<br />

użyteczność i estetyczny umiar. Większość<br />

ścian zewnętrznych i wewnętrznych to<br />

ściany osłonowe, przeszklone, o konstrukcji<br />

z profili aluminiowych. W obiekcie zastosowaliśmy<br />

okładziny z blach aluminiowych, stali<br />

nierdzewnej, szkła i płyt drewnianych laminowanych.<br />

Kolorystyka wszystkich materiałów<br />

została podporządkowana spójnej zasadzie<br />

kompozycyjnej.<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

, ,<br />

<br />

<br />

<br />

,<br />

,<br />

68


Elewacja południowa, skala 1:1000<br />

Elewacja wschodnia, skala 1:1000<br />

A<br />

A-A<br />

Przekrój A-A, skala 1:500<br />

• Rys. archiwum APA Czech Duliński Wróbel Agencja Projektowa „Architektura” sp. z o.o.<br />

A<br />

Rzut parteru, skala 1:1000<br />

I<br />

I - Budynek terminalu<br />

Elewacja północna, skala 1:1000<br />

Sytuacja, skala 1:3000<br />

70 71


• Panoramiczne ujęcie z poziomu II piętra<br />

Użycie okładzin z płyt drewnianych, zarówno<br />

na ścianach, jak i podwieszonym suficie<br />

w hali głównej, miało na celu przede<br />

wszystkim poprawę klimatu akustycznego.<br />

Dodatkowo wpłynęło również na „ocieplenie”<br />

atmosfery wnętrz. Jasne drewno krzeseł<br />

dla pasażerów w poczekalniach przedodlotowych<br />

wpisuje się również w koncepcję<br />

umiarkowanego użycia koloru, na szarometalicznym<br />

tle.<br />

Najważniejszy dla architektury budynku<br />

terminalu element – dach został pokryty blachą<br />

aluminiową profilowaną, łączoną na rąbek.<br />

Całość wraz z wykończeniem krawędzi<br />

już w pierwszej koncepcji została zaprojektowana<br />

jako szarometaliczna.<br />

Z kolei najważniejszy detal dachu – duży<br />

okap, zawijający się w „podniebienie” wchodzące<br />

do wnętrza, został wykonany z blach<br />

aluminiowych warstwowych z rdzeniem<br />

kompozytowym.<br />

KB: Jakie elementy elewacji są szczególnie<br />

istotne w tej realizacji?<br />

PW: Na nasłonecznionych elewacjach zaprojektowaliśmy<br />

aluminiowe żaluzje. Chronią<br />

one wnętrze przed nadmiernym nasłonecznieniem<br />

oraz nawiązują do współczesnego języka<br />

architektonicznego. Są bardzo użyteczne<br />

technicznie, a jednocześnie, jeśli można tak<br />

powiedzieć – są bardzo graficzne. Ich poziome<br />

linie podkreślają horyzontalny układ elewacji.<br />

Na wielu budynkach użyteczności publicznej,<br />

a ostatnio nawet na budynkach<br />

mieszkalnych, pojawiają się napisy. Raczej<br />

rzadko są projektowane jako integralna<br />

część architektury i nie należą do przemyślanej<br />

kompozycji. Zwykle są przyklejonymi do<br />

elewacji lub postawionymi na dachu obcymi<br />

elementami. Są objawami pewnej choroby,<br />

która polega na nadmiernym eksponowaniu<br />

znaku towarowego, informacji, reklamy.<br />

Współczesna sztuka budowlana oferuje<br />

dobre metody „pisania po budynkach”.<br />

W Rzeszowie udało się szczęśliwie z nich<br />

skorzystać. Za pomocą druku cyfrowego na<br />

szybach eksponowanej elewacji północnej<br />

i południowej powstały napisy, które nie pozostawiają<br />

wątpliwości, gdzie jesteśmy.<br />

KB: O czym należy pamiętać, projektując<br />

oświetlenie tego typu obiektów?<br />

JC: Gdy współpracuje się z profesjonalistami,<br />

zapewnienie oświetlenia na poziomie<br />

podstawowym, tj. spełniającego przepisy i wymagania<br />

użytkowe, nie nastręcza większych problemów.<br />

Natomiast zadaniem bardzo trudnym<br />

jest takie zaprojektowanie oświetlenia wnętrza<br />

i otoczenia budynku, aby światło współdziałało<br />

z architekturą. Pamiętać trzeba, że same oprawy<br />

oświetleniowe – ich formy oraz rytmy, jakie<br />

wyznaczają – mogą być „wartością dodaną” lub<br />

wręcz przeciwnie. Istnieją pewne zasady, można<br />

przeprowadzać próby i symulacje, ale ostateczny<br />

efekt i tak będzie niespodzianką.<br />

KB: Które z instalacji zastosowanych<br />

w terminalu można uznać za szczególnie<br />

nowoczesne?<br />

JD: Jest to zagadnienie z zakresu pewnego<br />

rodzaju PR uprawianego przez inwestorów<br />

i media. Za pomocą upraszczających<br />

haseł w rodzaju „zrównoważony” lub „inteligentny”<br />

próbuje się przekonać odbiorcę, że<br />

mamy do czynienia z czymś naprawdę szczególnym<br />

i wyjątkowym. Terminal w Jasionce<br />

został zrealizowany na dobrym poziomie<br />

technicznym. Nie ma w nim technologicznych<br />

fajerwerków, ale też na pewno nie ma<br />

się czego wstydzić. Najważniejsze założenia<br />

projektowe zostały zrealizowane.<br />

Każdy terminal lotniczy jest wyposażony<br />

w różnego rodzaju instalacje i systemy.<br />

Warto zdawać sobie sprawę, że to, co jest<br />

widoczne dla przeciętnego pasażera, to tylko<br />

część budynku. Całą technikę można podzielić<br />

na tzw. technikę budynkową (zasilanie<br />

w energię elektryczną, wodę i ciepło, instalacje<br />

wentylacji, klimatyzacji, systemy przeciwpożarowe,<br />

systemy sterujące i integrujące ich<br />

współdziałanie) oraz urządzenia specjalistyczne<br />

związane ze specyfiką terminalu (system<br />

transportu i kontroli bagażu rejestrowanego,<br />

systemy bezpieczeństwa – telewizja przemysłowa,<br />

kontrola dostępu).<br />

KB: Jak rozwiązali Państwo komunikację<br />

wizualną?<br />

JD: Projekt komunikacji wizualnej jest integralną<br />

częścią architektury. Informacja wizualna<br />

na wielkich lotniskach przesiadkowych<br />

ma ogromne znaczenie, bo od jej czytelności<br />

zależeć może powodzenie dalekiej podróży.<br />

• Widok z wnętrza na płytę lotniska<br />

72 73


• Komunikacja wizualna<br />

• Aluminium i stal...<br />

74<br />

75


W regionalnym terminalu również powinna być prosta i jednoznaczna.<br />

Uważam, że taką właśnie udało się nam zaprojektować<br />

w Jasionce.<br />

KB: Jakie elementy przestrzeni terminali lotniczych są Państwa<br />

zdaniem szczególnie istotne?<br />

PW: Trudno wskazać przestrzenie najistotniejsze. Dla technologa<br />

będzie to hala kontroli i sortowania bagażu, dla menedżera<br />

coraz ważniejsza jest maksymalnie duża powierzchnia pozwalająca<br />

na generowanie dochodów z handlu, dla pasażera z małym<br />

dzieckiem może to być szereg drobnych udogodnień, które długą<br />

podróż uczynią znośną. Dla architekta natomiast ważne jest<br />

szczęśliwe pogodzenie tak wielu zróżnicowanych uwarunkowań<br />

i oczekiwań pod jednym „ładnym” dachem, mieszczącym się<br />

w zaplanowanym budżecie i terminie.<br />

KB: Jak wspominają Państwo tę realizację? Co dało Państwu<br />

poczucie szczególnej satysfakcji?<br />

PW: Realizacja budynku trwała 14 miesięcy, był to dla nas czas<br />

bardzo intensywnej pracy, której efekty dały nam poczucie satysfakcji.<br />

Praca architekta polega na wytwarzaniu unikalnego dzieła.<br />

Wymaga to uruchamiania inwencji, pomysłowości, których nie<br />

zastąpią zrutynizowane procedury. Ze względu na swoją złożoną<br />

geometrię wykonanie okapu dachu było niełatwym przedsięwzięciem.<br />

Wymagało od wykonawcy rzemieślniczego podejścia,<br />

tj. pomysłowości i serca. To się udało, dach tworzy metaliczny,<br />

lśniący w słońcu na podkarpackiej równinie znak.<br />

KB: Dziękuję za rozmowę.<br />

• Przestrzeń hali<br />

Lokalizacja/adres Jasionka 942<br />

Pracownia projektowa<br />

Architekci<br />

APA Czech Duliński Wróbel<br />

Agencja Projektowa „Architektura”<br />

sp. z o.o.<br />

Piotr Wróbel, Janusz Duliński,<br />

Jacek Czech<br />

Data opracowania 2009<br />

Data realizacji 2011/2012<br />

Przedsiębiorstwo Państwowe<br />

Inwestor<br />

„Porty Lotnicze” Międzynarodowy<br />

Port Lotniczy Rzeszów – Jasionka<br />

Powierzchnia użytkowa 13 950 m 2<br />

Powierzchnia zabudowy 5 106 m 2<br />

Kubatura 89 635 m 3<br />

Generalny wykonawca<br />

Panele szczelinowe<br />

ATOS LINEAPLATE<br />

Obudowy słupów i ścian<br />

blachą nierdzewną,<br />

balustrady wewnętrzne<br />

szklane, balustrady i odboje<br />

ze stali ocynkowanej<br />

Metalowe sufity podwieszane<br />

Okna oddymiające Euro-SHEV<br />

wraz ze sterowaniem<br />

Szkło przeciwsłoneczne<br />

IPASOL<br />

Ekrany wielkoformatowe<br />

Skanska SA<br />

ATOS BH sp. z o.o.<br />

RAIL-SERVICE sp. z o.o.<br />

PUNTO PRUSZYŃSKI sp. z o.o.<br />

D+H Polska sp. z o.o.<br />

Press-Glas SA<br />

Samsung Electronics Polska<br />

sp. z o.o.<br />

• METALOWE SUFITY PODWIESZANE<br />

• PANELOWE ELEWACJE LISTWOWE<br />

• ŚCIANY LAMELOWE (ŻALUZJOWE)<br />

• PROFILE DO G-K<br />

• BLACHA TYTANIUM „NA RĄBEK STOJĄCY”<br />

PUNTO PRUSZYŃSKI SP. Z O.O.<br />

Al. JEROZOLIMSKIE 268, 05-816 MICHAŁOWICE<br />

punto@punto.pl, tel. 22/ 753 25 34 - 45<br />

76<br />

• Strefa odbioru bagaży<br />

www.punto.pl


Realizacje w Polsce<br />

• Fasada. Widok od strony ulicy Wielkiej<br />

KSIĘGOZBIÓR JAKO MOTYW<br />

KSZTAŁTUJĄCY ELEWACJĘ<br />

Dolnośląskie Centrum Informacji Naukowej i Ekonomicznej<br />

(DCINiE) we Wrocławiu<br />

Fot. Lech Kwartowicz<br />

O złożonym charakterze kontekstu miejsca oraz potrzebie<br />

tworzenia otwartych księgozbiorów opowiada architekt<br />

Krzysztof Janus z pracowni Archimedia Architekci&Inżynierowie.<br />

78<br />

79


• Elewacja od strony<br />

wnętrza kampusu<br />

Kaya Brzezicka: Co było dla Państwa<br />

główną ideą wpływającą na sposób kształtowania<br />

kompozycji przestrzennej tego<br />

obiektu?<br />

Krzysztof Janus: Było nią poszukiwanie<br />

współczesnej formy wyrazu architektonicznego<br />

dla budynku łączącego w sobie funkcję biblioteczną<br />

oraz dydaktyczną.<br />

KB: Zaprojektowali Państwo obiekt szkolnictwa<br />

wyższego. Jakie współczesne trendy<br />

w edukacji uwzględniliście, tworząc jego<br />

architekturę?<br />

KJ: DCINiE jest budynkiem, który łączy<br />

w sobie funkcje biblioteki uniwersyteckiej,<br />

zaplecza biurowego dla jej kadry oraz części<br />

dydaktycznej. W zakresie rozwiązań funkcjonalno-przestrzennych<br />

związanych z przekazywaniem<br />

wiedzy, bibliotekę zaprojektowaliśmy<br />

jako maksymalnie otwartą dla studentów.<br />

Wewnętrzne atrium wraz ze znajdującymi się<br />

w jego obszarze schodami determinuje układ<br />

funkcjonalny części bibliotecznej i pozwala na<br />

swobodną komunikację studentów wewnątrz<br />

obiektu, dając im tym samym możliwość łatwego<br />

dostępu do księgozbiorów.<br />

KB: Obiekt znajduje się w ruchliwej części<br />

miasta. Jak podeszli Państwo do kwestii<br />

jego dostępności dla zmotoryzowanych<br />

użytkowników? Czy rozwiązanie obsługi<br />

komunikacyjnej działki było trudne?<br />

KJ: Lokalizacja budynku w centrum Wrocławia<br />

stworzyła pewne ograniczenia w zakresie<br />

kształtowania nowych parkingów. Piwnice<br />

obiektu, zgodnie z wytycznymi inwestora,<br />

zaprojektowaliśmy jako zespół archiwów<br />

DCINiE. Miejsca parkingowe mogliśmy stworzyć<br />

jedynie w obszarze kampusu. Po przeprowadzonej<br />

analizie komunikacyjnej zaproponowaliśmy<br />

parking przy wjeździe na teren uczelni, od strony<br />

ul. Wielkiej.<br />

KB: Zrealizowany zespół składa się<br />

z dwóch obiektów. Proszę scharakteryzować<br />

je pod względem różnic w ich programach<br />

funkcjonalnych.<br />

KJ: W budynku głównym, dostępnym od<br />

strony ul. Wielkiej, znajduje się biblioteka Uniwersytetu<br />

Ekonomicznego. W obiekcie dostępnym<br />

z wnętrza kampusu zaprojektowaliśmy<br />

pomieszczenia biurowe dla kadry akademickiej<br />

oraz sale wykładowe zlokalizowane na parterze.<br />

Obydwa budynki zostały spięte poziomym<br />

układem komunikacyjnym. Łączy on także nowe<br />

obiekty z istniejącymi w ich sąsiedztwie, tworząc<br />

jeden organizm o zróżnicowanej funkcji.<br />

KB: Oba budynki różnią się pod względem<br />

przyjętej stylistyki. Z czego wynikają różnice<br />

w kształtowaniu ich architektury? Jakie znaczenie<br />

miał dla Państwa kontekst miejsca?<br />

KJ: Kontekst miejsca jest dla nas zawsze<br />

podstawą do dalszych rozwiązań projektowych.<br />

W przypadku tej realizacji mieliśmy do czynienia<br />

z bardzo zróżnicowanym otoczeniem – z jednej<br />

strony sąsiedztwo bloków mieszkalnych o wysokości<br />

kilkunastu kondygnacji oraz istniejącej,<br />

współczesnej zabudowy Uniwersytetu Ekonomicznego<br />

kształtującej pierzeję ul. Wielkiej,<br />

z drugiej – bliskość gmachów uniwersyteckich<br />

z początku XX wieku.<br />

Różnice w architekturze dwóch nowych<br />

obiektów wynikają z ich lokalizacji oraz funkcji.<br />

W elewacji budynku A, mieszczącego bibliotekę,<br />

zaprojektowaliśmy dwie płaszczyzny przeszkleń<br />

o abstrakcyjnej kompozycji utrzymanej<br />

w barwach uniwersytetu. Chcieliśmy zapewnić<br />

dobre naświetlenie pomieszczeń oraz stworzyć<br />

współczesną, rozpoznawalną architekturę,<br />

charakterystyczną dla gmachu uczelni wyższej.<br />

Poprzez kompozycję graficzną użytą na elewacji<br />

nawiązujemy do głównej funkcji obiektu.<br />

Z kolei budynek B znajduje się w bezpośrednim<br />

sąsiedztwie wcześniej wzniesionej zabudowy<br />

kampusu. Jej elewacje są wykończone głównie<br />

cegłą klinkierową. Zdecydowaliśmy się na stonowane<br />

wpisanie projektowanego przez nas<br />

obiektu w zastaną przestrzeń dzięki zastosowaniu<br />

klasycznego porządku elewacji – kontynuując<br />

użycie charakterystycznej dla tego miejsca cegły<br />

i tworząc dialog z istniejącą architekturą.<br />

KB: Czy tworząc przestrzeń edukacyjną,<br />

przewidzieli Państwo miejsca spotkań i rekreacji<br />

dla użytkowników?<br />

KJ: Praktycznie cała strefa parteru jest taką<br />

przestrzenią – zaprojektowaną jako hol komunikacyjny<br />

wraz z zaaranżowanymi miejscami<br />

spotkań studentów. Całość zamysłu dopełnia<br />

wewnętrzne zielone patio.<br />

KB: Czy projekt zieleni na terenie inwestycji<br />

jest również Państwa autorstwa?<br />

W jaki sposób roślinność współgra z funkcją<br />

budynku?<br />

KJ: Projekt zieleni powstał we wrocławskiej<br />

pracowni Garden Deco. Zadaniem projektantów<br />

zieleni było stworzenie w wewnętrznym<br />

patio atrakcyjnej kompozycji roślinnej,<br />

która nawiązywałaby do geometrycznych form<br />

budynku. Aranżacja zieleni uzupełniona jest<br />

elementami drobnych form architektonicznych,<br />

takich jak nowoczesne siedziska czy minifontanny,<br />

które tworzą klimat miejsca odpoczynku.<br />

KB: Kompozycja elewacji budynku A<br />

nawiązuje do półek z książkami. Czy we wnętrzach<br />

również możemy odnaleźć motywy,<br />

które w analogiczny sposób odnoszą się do<br />

formy księgozbiorów?<br />

KJ: Wchodząc do przestrzeni biblioteki, idąc<br />

po schodach w atrium, można odnieść wrażenie,<br />

że poruszamy się we wnętrzu regału z książkami,<br />

a poszczególne kondygnacje stanowią jego półki.<br />

KB: Czy wykonali Państwo również projekt<br />

wnętrz?<br />

KJ: Tak, nasze opracowanie obejmowało<br />

również wnętrza. Większość elementów<br />

• Detal fasady<br />

• Elewacja w kontekście<br />

zabytkowej zabudowy kompleksu<br />

80 • Detal elewacji<br />

81


• Lada recepcyjna<br />

• Wnętrze sali audytoryjnej<br />

wyposażenia była wykonywana według indywidualnego<br />

projektu naszego autorstwa.<br />

Wymagało to przygotowania szczegółowej<br />

dokumentacji zawierającej rysunki warsztatowe<br />

poszczególnych mebli.<br />

KB: Co zadecydowało o wyborze materiałów<br />

wykończeniowych użytych we wnętrzach?<br />

KJ: Wybór materiałów podporządkowaliśmy<br />

idei stworzenia przyjaznego, stonowanego,<br />

nienarzucającego się wnętrza. Poruszając się<br />

w ramach określonego przez inwestora budżetu,<br />

staraliśmy się sprostać jego oczekiwaniom.<br />

KB: Czy izolacja akustyczna pomieszczeń<br />

stanowiła istotne zagadnienie projektowe?<br />

KJ: Osiągnięcie efektu właściwej akustyki<br />

pomieszczeń od początku było dla nas<br />

ważne. W bibliotece i czytelni zastosowaliśmy<br />

wykładziny dywanowe wytłumiające dźwięki,<br />

a w salach audytoryjnych okładziny ścienne<br />

zmniejszające zjawisko pogłosu dzięki nim podnieśliśmy<br />

komfort akustyczny pomieszczeń,<br />

mówca jest lepiej słyszalny.<br />

KB: W jaki sposób rozwiązali Państwo<br />

problem kontroli dostępu do księgozbiorów<br />

i jego ochronę w razie pożaru?<br />

KJ: W celach ochrony księgozbiorów przed<br />

kradzieżą w bibliotece zaprojektowaliśmy instalację<br />

RFID (ang. Radio-Frequency Identification).<br />

Książki zostały oklejone etykietami z zaprogramowanym<br />

TAG-iem RFID i umieszczone na<br />

półkach bibliotecznych, wyposażonych w czytniki<br />

połączone z systemem informatycznym.<br />

System ten daje rzeczywisty obraz stanów<br />

magazynowych i ruchu książek.<br />

W zakresie ochrony przeciwpożarowej<br />

szczególne zabezpieczenia przewidzieliśmy dla<br />

magazynu zbiorów cennych. W jego przestrzeni<br />

zaprojektowaliśmy system gaszenia w postaci<br />

stałego urządzenia gaśniczego, opartego na<br />

środku gaśniczym HFC-227ea.<br />

KB: Jakie rozwiązania konstrukcyjne oraz<br />

instalacyjne zastosowane w tym obiekcie<br />

zasługują na szczególną uwagę?<br />

KJ: Budynek wyposażono w nowoczesną<br />

instalację alarmową, która uruchamia się podczas<br />

włamania, system kontroli dostępu, sygnalizację<br />

pożaru, a także telewizję przemysłową,<br />

wykonaną w technologii IP oraz sieci strukturalnej.<br />

W celu usprawnienia sprzątania posadzek<br />

i wykładzin, w całym obiekcie zaprojektowaliśmy<br />

system centralnego odkurzania. Oprócz tego<br />

sale audytoryjne zostały wyposażone w systemy<br />

audio-wideo. Na szczególną uwagę zasługuje<br />

sposób sterowania oświetleniem w części bibliotecznej<br />

między regałami. System wykorzystujący<br />

działanie czujników ruchu ustawia natężenie<br />

oświetlenia między regałami na poziomie<br />

10%, gdy z księgozbiorów nie korzystają<br />

czytelnicy. W przypadku gdy ktoś pojawia się<br />

w tej przestrzeni, natężenie oświetlenia powraca<br />

do maksymalnej wartości.<br />

KB: W jakim stopniu realizacja projektu<br />

odbiega od jego fazy koncepcyjnej?<br />

KJ: Program funkcjonalny ustalony na etapie<br />

koncepcji architektoniczno-przestrzennej został<br />

całkowicie zrealizowany. Nieznaczne zmiany<br />

wobec pierwotnej koncepcji wprowadzono<br />

na elewacjach w trakcie tworzenia projektu<br />

budowlanego.<br />

KB: Jakie elementy tego projektu uważają<br />

Państwo za szczególnie ważne?<br />

KJ: Na uwagę zasługuje nawiązanie kompozycji<br />

elewacji frontowej do półek z książkami,<br />

co oddaje funkcję i charakter budynku. Efekt ten<br />

jest dodatkowo podkreślony dzięki odpowiednio<br />

zaprojektowanemu systemowi zewnętrznej<br />

iluminacji obiektu.<br />

KB: Dziękuję za rozmowę.<br />

Właściwości HFC-227ea:<br />

• ma wysoką skuteczność (porównywalną<br />

do halonów),<br />

• wymaga niewielkiej powierzchni składowania,<br />

• nie ogranicza widoczności w czasie<br />

gaszenia,<br />

• nie przewodzi elektryczności, nie<br />

powoduje korozji,<br />

• nie powoduje szkód w zabezpieczanych<br />

pomieszczeniach,<br />

• nie pozostawia zanieczyszczeń i osadów<br />

– jest środkiem gaśniczym nieograniczającym<br />

możliwości oddychania,<br />

przez co między innymi jest<br />

całkowicie bezpieczny dla ludzi znajdujących<br />

się w strefie gaszenia.<br />

Przeznaczenie:<br />

• pomieszczenia komputerowe,<br />

• sterownie procesów technologicznych,<br />

• instalacje telekomunikacyjne,<br />

• uniwersytety, muzea, galerie sztuki,<br />

archiwa, magazyny, biblioteki, zabytki,<br />

• budynki państwowe,<br />

• instalacje medyczne i farmaceutyczne,<br />

zabezpieczenie jednostek pływających,<br />

pojazdów wojskowych,<br />

• magazyny substancji łatwopalnych<br />

(benzyna, olej, farby, lakiery), turbiny<br />

gazowe,<br />

• centra badawczo-rozwojowe.<br />

Lokalizacja/adres<br />

Wrocław, ul. Wielka<br />

Pracownia projektowa<br />

ARCHIMEDIA Architekci & Inżynierowie sp. z o.o.<br />

Architekt prowadzący<br />

Krzysztof Janus<br />

Architekci<br />

Anna Radziewicz, Karolina Kaczmarek<br />

Data opracowania 2008<br />

Data realizacji 2011<br />

Inwestor<br />

Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu<br />

Powierzchnia całkowita ok. 8200 m 2<br />

Powierzchnia zabudowy ok. 1800 m 2<br />

Kubatura brutto ok. 31 000 m 3<br />

Generalny wykonawca<br />

BUDUS SA<br />

Grzejniki kanałowe<br />

Zehnder Polska sp. z o.o.<br />

Stolarka drzwiowa<br />

PORTA KMI POLAND SA<br />

Osprzęt elektroinstalacyjny<br />

Hager Polo sp. z o.o.<br />

• Schody w przestrzeni holu<br />

82<br />

• Ogrzewanie kanałowe<br />

83


• PGE Arena Gdańsk<br />

QBISS ONE<br />

– GDZIE INNOWACJA SPOTYKA SIĘ ZE SZTUKĄ<br />

„Bardzo ważnym czynnikiem przy doborze materiałów w budynkach użyteczności publicznej jest wytrzymałość i właściwości przeciwpożarowe<br />

zastosowanych elementów. Panele Qbiss One zostały poddane badaniom przez ITB, otrzymały stosowne certyfikaty oraz spełniają wymogi<br />

przeciwpożarowe stawiane przez PSP. Dodatkowo, panele są odporne na działanie czynników zewnętrznych i jestem przekonana, że sprawdzą<br />

się na elewacji naszego budynku” – Bożena Wawrzyniak-Mańko, RKW Rhode Kellermann Wawrowsky<br />

W odpowiedzi na potrzeby nowoczesnej architektury i szeroko rozumianego<br />

designu udało się otrzymać prawdziwie zaokrąglony narożnik<br />

(brak cięcia płaszczyzny, zagięć oraz łączników), który w połączeniu<br />

z tzw. szadow joint o równej szerokości i głębokości daje nowoczesny,<br />

minimalistyczny design. System Qbiss One w połączeniu z usługą ArtMe<br />

(tłoczenie dowolnych wzorów na zewnętrznej płaszczyźnie blachy) daje<br />

nieskończone możliwości kreacji elewacji.<br />

Zamysłowi stworzenia systemu Qbiss One towarzyszyła chęć<br />

otrzymania rozwiązania, które połączyłoby najwyższej jakości estetykę<br />

z wymaganiami, jakie stawiane są przegrodom zewnętrznym budynków.<br />

Czym jest Qbiss One?<br />

To koncepcja 5 w 1 – połączenie właściwości technicznych z estetyką.<br />

System jest:<br />

samonośny,<br />

ognioodporny,<br />

izoluje termicznie,<br />

wodoszczelny,<br />

estetyczny.<br />

Poszczególne elementy fasadowe wykonane są z wysokiej jakości<br />

stali powlekanej o grubości 0,7 oraz 0,6 mm. Powłoki lakiernicze objęte<br />

są 30-letnią gwarancją.<br />

Blacha jest klejona na całej płaszczyźnie do twardej wełny mineralnej<br />

(120 kg/m 3 ), która stanowi wypełnienie elementu. Po zespoleniu trzech<br />

warstw elementy uzupełnione o uszczelki i punkty mocowań tworzą<br />

moduł fasadowy. Opracowany sposób zespajania poszczególnych warstw<br />

zapobiega falowaniu powierzchni zewnętrznej, nawet w przypadku<br />

wielkogabarytowych elementów, tworząc tym samym estetykę trudną<br />

do osiągnięcia przy innego typu rozwiązaniach fasadowych.<br />

Elementy dostępne są w grubościach 80-240 mm. Ich wybór uzależniony<br />

jest od wymagań, jakie stawiane są przegrodom.<br />

Realizacje<br />

Fakt, że elementy są samonośne, ma znaczący wpływ na skrócenie<br />

czasu i obniżenie kosztów realizacji przedsięwzięcia budowlanego. Ze<br />

względu na tę cechę materiał jest chętnie stosowany przy budowie<br />

obiektów komercyjnych.<br />

Galeria Ostrowia<br />

Jednym z przykładów realizacji, w której zastosowano system elewacyjny<br />

Qbiss One, jest Galeria Ostrovia – dziś największe centrum<br />

handlowe południowej Wielkopolski (37 000 m 2 ), zaprojektowane<br />

przez Biuro Architektoniczne „Pentagram” z Poznania dla firmy West<br />

Investment z grupy Saller.<br />

Elementy fasadowe o długości 4 m zostały zamocowane bezpośrednio<br />

do stalowej konstrukcji głównej, spełniając zarówno walory<br />

estetyczne, jak i funkcję przegrody zewnętrznej.<br />

Niezwykle oryginalną i zarazem elegancką elewację tworzą nie tylko<br />

płaszczyzny, ale również wyjątkowe, unikalne dla systemu Qbiss One<br />

zaokrąglone narożniki o imponująco małym promieniu gięcia, równym<br />

1,8 m. Dzięki nim cały obiekt uzyskał niepowtarzalny charakter, nowatorski<br />

i ponadczasowy wygląd .<br />

PGE Arena w Gdańsku<br />

Właściwości techniczne paneli fasadowych Qbiss One były priorytetowym<br />

kryterium, którym kierowali sie autorzy projektu PGE<br />

Arena w Gdańsku przy doborze materiału na elewację strefy VIP.<br />

Specyfikacja techniczna Qbiss One<br />

Charakterystyka materiału Metoda testu Wartości dla danej grubości materiału<br />

Grubość [mm] EN 508-1 80 100 120 133 150 172 200 240<br />

Waga [kg/m 2 ] 1 EN 14509:2006 21,6 24,1 26,5 27,7 30,1 32,8 36,1 40,9<br />

Gęstość wypełnienia [kg/m 3 ] EN 1602 120<br />

Przeznaczenie EN 14509:2006 ściany zewnętrze, wewnętrzne oraz sufit<br />

Szerokość krycia EN 14509:2006 600 - 1200 mm<br />

Długość EN 508-1 od 0,53 m do to 6,5 m<br />

Współczynnik przenikania ciepła U [W/m 2 K] EN 14509:2006 0,52 0,41 0,34 0,31 0,27 0,24 0,20 0,17<br />

Reakcja na ogień EN 13501-1 A2-s1, d0<br />

Ognioodporność EN 13501-2 NPD EI30 EI60 EI60 EI120 EI120 EI120 EI120<br />

Wodoszczelność EN 12865 900 Pa<br />

Przepuszczalność powietrza [m 3 /(m 2 *h)] EN 12114 0,2<br />

Izolacyjność akustyczna: Rw (C:Ctr) EN ISO 140-3 30(-1;-3) 31(-2;-4)<br />

• ArtMe – Stadion Lech Poznań<br />

85


Realizacje w Polsce<br />

• Galeria Ostrovia<br />

Nie bez znaczenia pozostawały założenia estetyczno-użytkowe.<br />

Jednak zastosowanie nowoczesnych technologii produkcji paneli<br />

w zautomatyzowanych warunkach przekłada się na wysoki standard<br />

ich wykonania i wykończenia w detalu, co ostatecznie czyni elewację<br />

efektowną. Kolejnym istotnym czynnikiem, decydującym o wyborze<br />

systemu Qbiss One, była możliwość doboru właściwej kolorystyki<br />

elementów fasadowych – odcienia szarości (matowy antracyt), barwy,<br />

która podkreśla reprezentacyjny charakter tej części elewacji.<br />

Zakład firmy McLaren<br />

Elastyczność firmy Trimo i nieustanne dążenie do doskonałości zostały<br />

docenione również przez biuro projektowe Foster&Partners, przy okazji<br />

projektu zakładu produkcyjnego firmy McLaren, który niedawno został<br />

oddany do użytku w Woking, w Anglii. W poszukiwaniu funkcjonalnego,<br />

kompleksowego rozwiązania dla wnętrza i elewacji budynku architekci<br />

postanowili zastosować system elewacyjny Qbiss One. Wszystkie firmy<br />

zaangażowane w projekt przesuwały kolejne granice technologiczne, aby<br />

uzyskać bezkompromisowe rozwiązanie dla tej realizacji. Specjalnie dla tego<br />

projektu system został zmodyfikowany, aby spełnić założenia projektowe.<br />

W efekcie powstało nowe rozwiązanie, nazwane Qbiss One F.<br />

Od momentu pojawienia się na światowym rynku w 2009 r. innowacyjnego<br />

rozwiązania dla elewacji – modułowego systemu Qbiss One<br />

– system ten osiąga kolejne, międzynarodowe sukcesy, bez wątpienia<br />

potwierdzające jego najwyższą jakość oraz doskonałość wykonania. Już<br />

wkrótce, zarówno na polskim, jak i międzynarowym rynku, pojawią się<br />

następne obiekty, przy których realizacji zastosowano ten system, i z pewnością<br />

staną się ciekawym punktem na mapie współczesnej architektury.<br />

09.2006 09.2006<br />

SPROSTOWANIE<br />

do wywiadu z panem Marcinem Pilchem pt. „Morskie inspiracje”, który ukazał się w nr. 9 (16) / 2011 „świata architektury”<br />

na str. 48-53, nadesłane przez arch. Bazylego Domstę, arch. Adama Drohomireckiego oraz arch. Magdalenę Maderską:<br />

„Autorami koncepcji budynku Transatlantyk w Gdyni (zaprezentowanego na łamach „świata architektury” w numerze<br />

9 (16) / 2011) są arch. Bazyli Domsta, arch. Adam Drohomirecki oraz arch. Magdalena Maderska. Projekt koncepcyjny<br />

tego budynku został wykonany przez Autorską Pracownię Architektoniczną KWADRAT z Sopotu w 2006 roku. Artykuł<br />

zamieszczony w „świecie architektury” nie był autoryzowany przez żadnego z ww. architektów. Również nikt z ww. trójki<br />

architektów nigdy nie pracował ani nie był w żaden sposób związany z pracownią Archi-Tech-T Pilch&Partnerzy”.<br />

Wyjaśnienie redakcji do treści sprostowania:<br />

Redakcja „<strong>Świat</strong>a architektury” wyjaśnia, że zgodnie z przepisami prawa prasowego treść wypowiedzi zamieszczonej w artykule<br />

pt. „Morskie inspiracje” uzyskała autoryzację rozmówcy pana Marcina Pilcha.<br />

• Zakład produkcyjny firmy McLaren<br />

87


Historia i współczesność<br />

• Odrestaurowana elewacja<br />

MONUMENTALNOŚĆ<br />

ELEWACJI<br />

Biurowiec Mokotowska Square<br />

w Warszawie<br />

O poszukiwaniu kompromisu między<br />

potrzebą tworzenia komfortowej przestrzeni<br />

nowoczesnych biur a ideą zachowania<br />

pierwotnej kompozycji elewacji opowiada<br />

architekt Tomasz Kostrzewski z pracowni<br />

projektowej Sweco Architekci.<br />

Fot. archiwum Yareal Polska<br />

88 89


Fot. archiwum Yareal Polska<br />

• Podświetlona strefa wejściowa<br />

Fot. archiwum Yareal Polska<br />

• Widok z tarasu<br />

Kaya Brzezicka: W jaki sposób rozpoczęła<br />

się Państwa praca nad tym projektem?<br />

Tomasz Kostrzewski: Przejęliśmy ten temat<br />

na etapie zamkniętej koncepcji, którą wykonała<br />

zaprzyjaźniona z nami pracownia APA<br />

Wojciechowski. Problemem było uzyskanie<br />

warunków zabudowy dla terenu przeznaczonego<br />

pod tę inwestycję. Starania o wydanie<br />

decyzji w tej sprawie były podejmowane przez<br />

dwa lata, jeszcze przed naszym włączeniem się<br />

w proces projektowy. Inwestorem jest francuska<br />

firma Yareal, która ma swoich projektantów.<br />

To oni stworzyli koncept tego budynku,<br />

a w jego realizacji miało pomóc wspomniane<br />

biuro, które odpowiadało za koncepcję, ale<br />

nie chciało kontynuować pracy, przygotowując<br />

kolejne etapy projektu. Polecili nas. Zdecydowaliśmy<br />

się na podjęcie wyzwania. W wyniku<br />

przeprowadzonych analiz oraz dyskusji z konserwatorem<br />

sformułowano założenia określające<br />

adaptację części istniejącego obiektu, jego<br />

przebudowę i rozbudowę.<br />

KB: Czy koncepcja została w pełni zrealizowana?<br />

TK: Nie, musieliśmy ją zmodyfikować ze<br />

względu na koszty. Niestety budynek był specyficzny,<br />

jeśli chodzi o funkcję i konstrukcję.<br />

Większość ludzi kojarzyła jego charakterystyczną<br />

fasadę z pomarańczowymi szybami, które<br />

w latach 70. były synonimem nowoczesności.<br />

Ze względu na fakt, że obiekt ten był niegdyś<br />

siedzibą Metal Exportu, mającego dostęp do<br />

nowoczesnych technologii, zastosowano właśnie<br />

takie okna. Budynek został wzniesiony jako<br />

biurowiec. Niewielu ludzi znało jego rozkład<br />

funkcjonalny. Fakt ten był ważnym czynnikiem<br />

wpływającym na decyzję o stworzeniu zupełnie<br />

nowego wnętrza.<br />

KB: Czy oznacza to, że zmodyfikowali<br />

Państwo w znacznym stopniu koncepcję<br />

pierwotną?<br />

TK: Tak. Wzięło się to stąd, że zakładana<br />

pierwotnie przebudowa obiektu przy wykorzystaniu<br />

istniejącej konstrukcji i dołączeniu do niej<br />

nowej wymagałyby wielu długofalowych działań,<br />

m.in. wzmacniania gęsto żebrowych stropów.<br />

Ze względu na funkcję i założenia inwestora<br />

wzmocnienia były konieczne. Z ekonomicznego<br />

punktu widzenia, takie działanie ma sens<br />

tylko w przypadku niewielkich powierzchni.<br />

Po przeprowadzonej analizie inwestor polecił<br />

wymienić konstrukcję, czyli tym samym usunąć<br />

jak największą ilość tych elementów konstrukcyjnych,<br />

których nie można wykorzystać. To<br />

miało też dodatkowy plus – można było zagospodarować<br />

większą część działki, również tę<br />

pod starym budynkiem, i zrobić tam parking.<br />

KB: Jakiego przelicznika należało użyć?<br />

TK: Nie jest to wbrew pozorom oczywiste.<br />

Znaczenie miał fakt, że w tym rejonie poziom<br />

wód gruntowych jest stosunkowo wysoki. Chodziło<br />

o to, żeby ingerencja w warstwy gruntu nie<br />

zakłóciła stabilności sąsiednich zabudowań, m.in.<br />

kamienicy z 1925 r. autorstwa Mariana Lalewicza.<br />

W związku z tym za racjonalne uznaliśmy<br />

wykonanie tylko jednej kondygnacji garażu podziemnego.<br />

Wykorzystując maksymalnie każdy<br />

metr kwadratowy, udało nam się zrealizować<br />

44 miejsca podziemne miejsca parkingowe<br />

i sześć miejsc na terenie dziedzińca.<br />

KB: W jaki sposób historia obiektu wpłynęła<br />

na ten projekt?<br />

TK: Modernizowany przez nas obiekt został<br />

zaprojektowany przez znakomitych architektów,<br />

Zbigniewa Karpińskiego i Tadeusza Zielińskiego.<br />

Budynek jest jednym z symboli minionego stulecia,<br />

w którym dominowała zabudowa totalna<br />

– sprzyjająca, mówiąc współczesnym językiem,<br />

lansowaniu się ówczesnej władzy. Nierzadko<br />

rujnująca przy okazji stare układy urbanistyczne.<br />

Ten obiekt jest szczególnie wartościowy,<br />

ponieważ mimo monumentalności w sposób<br />

kulturalny odnosi się do sąsiedztwa – zarówno<br />

przez swoje proporcje, jak i przez fakt, że architekci<br />

zadali sobie trud, by odtworzyć część<br />

skrzydła sąsiedniej kamienicy Lalewicza od<br />

strony ul. Mokotowskiej.<br />

Część biurowca była wzniesiona w sposób<br />

charakterystyczny dla mieszkań. Można<br />

przypuszczać, że wtórnie przeznaczono ją na<br />

funkcje biurowe. Trudno o tym wyrokować,<br />

bo materiałów archiwalnych zachowało się<br />

niewiele. Wspólnie z inwestorem i konserwatorem<br />

ustaliliśmy uszanowanie wprowadzonego<br />

podziału funkcji.<br />

KB: Wspomniał Pan o materiałach archiwalnych.<br />

Z jakich źródeł czerpali Państwo<br />

wiedzę?<br />

TK: Ze wszystkich jakie udało się nam znaleźć<br />

[śmiech]. Inwestor i poprzedni właściciel nie mieli<br />

żadnej dokumentacji archiwalnej. Archiwa miasta<br />

też są ograniczone, w Urzędzie Miejskim nic nie<br />

znaleźliśmy, natomiast w Urzędzie Wojewódzkim<br />

okazało się, że jest w archiwum jakaś dokumentacja,<br />

ale w fatalnym stanie i bardzo szczątkowa.<br />

Archiwum UW to taki mały pawilon na tyłach<br />

arsenału, gdzie w zasadzie nie ma ciepłej wody<br />

i ogrzewania. Te materiały wyglądają nie jak<br />

sprzed 50 lat, ale sprzed 200. Zapleśniałe, żółte.<br />

Tym niemniej okazało się, że pierwotny projekt<br />

różni się znacząco od tego, co zostało zrealizowane.<br />

Nie było dokumentacji powykonawczej.<br />

Inwestor miał tylko dokumenty świeże, wynikające<br />

z przebudowy i wtórnych aranżacji wnętrz.<br />

KB: Jak w takiej sytuacji postanowiliście<br />

kształtować architekturę?<br />

TK: Założenie było takie, by uchronić to,<br />

co jest charakterystyczne dla tego obiektu i co<br />

o nim stanowi – elewacje, które były z nim<br />

identyfikowane. To pociągnęło za sobą konieczność<br />

projektowania w niemalże niezmienionym<br />

układzie wysokościowym i dostosowania się do<br />

istniejących podziałów okiennych.<br />

KB: W jaki sposób odwzorowali Państwo<br />

pierwotną koncepcję przestrzenną, a w jakim<br />

wprowadzili nowe formy i struktury?<br />

TK: Trzy główne elewacje od strony ulic<br />

Mokotowskiej, Kruczej i Pięknej zostały w zasadzie<br />

odrestaurowane według pierwotnego<br />

wzoru. Jest jednak mała różnica, polegająca na<br />

tym, że budynek w 1958 r. został przebudowany<br />

zgodnie z wytycznymi jego autorów. Do czasu<br />

tej przebudowy miał on o jedną kondygnację<br />

mniej. Powiększając przestrzeń użytkową,<br />

zaburzono kompozycję elewacji, dodając rząd<br />

okien niższych niż pozostałe. Wprowadzono<br />

również rozdzielający kondygnacje pas kamienny.<br />

Powstało wrażenie, jakby najwyższa kondygnacja<br />

miała proporcje odmienne od pozostałych. Założyliśmy,<br />

że elewacji należy przywrócić spójną<br />

kompozycję poprzez wprowadzenie okien<br />

o tych samych wymiarach, ale zainstalowanie<br />

ich tak, aby zamknąć bryłę budynku.<br />

KB: Czy we wnętrzach również zachowano<br />

oryginalne elementy?<br />

TK: Cała część wewnętrzna budynku została<br />

zbudowana od nowa. Wiąże się to z innym<br />

podziałem komunikacji. Chodziło o stworzenie<br />

układu, który byłby najłatwiejszy do zagospodarowania<br />

dla najemców. Postanowiliśmy na<br />

każdej kondygnacji wyodrębnić cztery niezależne<br />

przestrzenie biurowe, obsługiwane przez<br />

centralnie zlokalizowane windy.<br />

KB: Czy minimalizacja powierzchni wspólnych<br />

pozwala na wprowadzenie elementów<br />

sprawiających, że jest to mimo wszystko<br />

przestrzeń humanitarna?<br />

TK: Każdy najemca ogranicza przestrzeń<br />

wspólną, ze względu na koszty. Z drugiej strony<br />

takie przestrzenie wspomagają najem, bo ludzie<br />

ich potrzebują. My zaprojektowaliśmy je na<br />

dachu. Mimo że budynek zajmował właściwie<br />

całą działkę, otrzymaliśmy wytyczne z urzędu,<br />

obligujące nas do stworzenia 25% powierzchni<br />

biologicznie czynnej. Biurowiec stoi w atrakcyjnej<br />

części miasta, jest wysoki i rozciąga się z niego<br />

ładny widok. Znajduje się w nim kilka tarasów<br />

od strony dziedzińca, niektóre z nich należą do<br />

wyłącznej dyspozycji poszczególnych najemców,<br />

podnosząc atrakcyjność wynajmowanej przestrzeni.<br />

Taras na dachu jest do użytku ogólnego,<br />

są na nim ławki i zorganizowana zieleń.<br />

KB: Czy część tego tarasu jest zadaszona,<br />

czy można z niego korzystać tylko sezonowo?<br />

90 91


Fot. archiwum Sweco Architekci<br />

• Strefa biurowa oraz apartamentowa<br />

Fot. archiwum Sweco Architekci<br />

ulicy Mokotowskiej, o którym nie mieliśmy<br />

wcześniej pojęcia. Niektóre założenia trzeba<br />

było na bieżąco korygować, np. poziom posadzki<br />

parteru.<br />

KB: Który z elementów przyniósł Państwu<br />

największą satysfakcję?<br />

• Tylna, przeszklona elewacja<br />

TK: Największą satysfakcję przyniosło nam<br />

to, że budynek wpisał się w otoczenie, mimo to<br />

że wiele elementów zostało wymienionych na<br />

nowe. Większość niezależnych obserwatorów<br />

w zasadzie nie zauważa różnicy między tym, co<br />

było, a tym, co jest. O to nam właśnie chodziło.<br />

Nie chcieliśmy zmieniać tych rzeczy, które są<br />

ładne i wartościowe, a jedynie poprawić funkcjonalność<br />

budynku.<br />

KB: Czy to Państwa najważniejsze<br />

doświadczenie, jeśli chodzi o przebudowę<br />

istniejącej architektury? Czy preferują Państwo<br />

tworzenie architektury od zera?<br />

TK: Myślę, że praca architekta byłaby zbyt<br />

monotonna, gdyby polegała na realizowaniu<br />

tylko jednego typu zadań. Siła tkwi w różnorodności.<br />

Jest to dla nas pouczające doświadczenie,<br />

dające nam świadomość, z czym wiąże się<br />

przebudowywanie istniejących budynków i na co<br />

należy zwracać szczególną uwagę, podejmując<br />

się wykonania takich projektów.<br />

KB: Dziękuję za rozmowę.<br />

• Szklane zadaszenie strefy wejściowej<br />

lokali usługowych<br />

Fot. archiwum Yareal Polska<br />

Lokalizacja/adres Warszawa, ul. Wiertnicza 166<br />

Pracownia projektowa<br />

Sweco Architekci sp. z o.o.<br />

(dawniej APA Markowski Architekci)<br />

Architekt prowadzący<br />

Andrzej Markowski, Tomasz Kostrzewski<br />

Architekci<br />

Monika Winiarska<br />

Data opracowania 2008 r.<br />

Data realizacji 2011 r.<br />

Inwestor<br />

Yareal Polska sp. z o.o.<br />

Powierzchnia całkowita 14 900 m 2<br />

Powierzchnia zabudowy 1 866 m 2<br />

Kubatura brutto 33 827 m 3<br />

Generalny wykonawca<br />

Podłogi podniesione – 7 700 m 2<br />

Rd bud sp. z o.o.<br />

PPHU „WAPPEX”<br />

TK: Zadaszenie tarasu nie było możliwe<br />

ze względów formalnych. Jest to przestrzeń<br />

otwarta, użytkowana w dni bezdeszczowe.<br />

Zimą raczej się z niego nie korzysta. Ma on jednak<br />

wiele atutów. Poza tym, że ładnie wygląda<br />

i zapewnia odpowiednią ilość terenu zielonego,<br />

to jeszcze dzięki użyciu odpowiednich technologii<br />

pozwala na absorpcję części deszczu. Stosowane<br />

w nim warstwy powodują, że część wody<br />

może odparowywać, tworząc korzystny klimat<br />

dla osób przebywających na dachu, zwiększając<br />

w tej strefie wilgotność.<br />

KB: Jak rozplanowali Państwo funkcje na<br />

poszczególnych kondygnacjach?<br />

TK: Parter i część antresoli – razem ok.<br />

1200 m 2 – zajmuje handel i usługi. Pozostałe<br />

kondygnacje to biura – ok. 7700 m 2 . Część<br />

wydzielona z kompleksu biurowego, w zasadzie<br />

autonomiczna, to apartamentowiec stanowiący<br />

kontynuację sąsiedniej kamienicy – 460 m 2 .<br />

Tworzy go sześć kondygnacji. Na każdej z nich<br />

znajduje się jedno mieszkanie.<br />

KB: Czy budynek został wyposażony<br />

w nowoczesne instalacje i czy ich wprowadzenie<br />

wiązało się z trudnościami technicznymi?<br />

TK: Wszystkie instalacje w budynku zostały<br />

wymienione. Stworzyliśmy biura o standardzie<br />

klasy A, spełniające wymogi certyfikatu BREEM.<br />

Z instalacjami był problem, jeśli chodzi o technologię,<br />

ponieważ ograniczała nas wysokość<br />

kondygnacji wynikająca z podziałów elewacji.<br />

Ilość przestrzeni technicznej ponad sufitem<br />

podwieszonym jest niewielka. Musieliśmy tam<br />

zastosować stosunkowo małe urządzenia i starać<br />

się ekonomicznie prowadzić wszystkie instalacje,<br />

głównie w przestrzeniach komunikacyjnych,<br />

tak by utrzymać minimum 2,70 m wysokości<br />

w świetle kondygnacji biurowej.<br />

KB: Jak poradzili sobie Państwo z projektem<br />

oświetlenia?<br />

TK: Budynek jest dosyć dobrze doświetlony.<br />

W zasadzie wszystkie przestrzenie biurowe są<br />

doświetlone światłem dziennym. Część pomocnicza,<br />

w tym komunikacja, jest doświetlona<br />

nieco gorzej. Projekt oświetlenia oparliśmy na<br />

nowoczesnych rozwiązaniach wykorzystujących<br />

świetlówki z zapłonem elektronicznym. Dzięki<br />

temu nie ma zjawiska drgania.<br />

KB: Wspomniał Pan o niewielkiej wysokości<br />

w świetle, jaką można było uzyskać.<br />

Czy udało się zastosować system podłóg<br />

podniesionych?<br />

TK: Pod podłogą udało nam się uzyskać<br />

ok. 10 cm przestrzeni technicznej. Chodziło<br />

o zapewnienie możliwości łatwej modyfikacji<br />

podstawowych instalacji elektrycznych.<br />

KB: Co było dla Państwa największym<br />

wyzwaniem projektowym?<br />

TK: Cały budynek był wyzwaniem, choćby<br />

z tego powodu, że znajduje się w centrum miasta.<br />

Musieliśmy zabezpieczyć fasadę, zbudować<br />

specjalną podkonstrukcję stalową, która będzie<br />

na zewnątrz i pozwoli na usunięcie określonych<br />

elementów oraz wybudowanie kondygnacji<br />

podziemnej. Długo zastanawialiśmy się, jak<br />

to zrobić. Czy od strony wewnętrznej, czy<br />

zewnętrznej.<br />

Dodatkową trudnością był fakt, że w stary<br />

budynek była wbudowana trafostacja, którą<br />

trzeba było usunąć i wykonać tymczasową<br />

na terenie placu budowy. Budynek mieliśmy<br />

w międzyczasie zasilać za pomocą kabla z odpowiednio<br />

wysokim napięciem pociągniętego<br />

z sąsiedniej Hali Koszyki. Do realizacji tego<br />

planu nie doszło. Prawie półtora roku zajęło<br />

nam zorganizowanie zasilania, które trzeba było<br />

doprowadzić aż spod Pałacu Kultury.<br />

Rozmowy z konserwatorem na początku<br />

były niesamowicie trudne. Tym bardziej że zraził<br />

się do pierwotnej koncepcji zakładającej przebudowanie<br />

bryły budynku. Wyzwaniem było<br />

dostosowanie się do elewacji z jednoczesnym<br />

wprowadzeniem nowych elementów – solidniejszej<br />

konstrukcji oraz nowoczesnych instalacji.<br />

Należało również pokonać pewne bariery architektoniczne.<br />

Biurowiec stoi pomiędzy dwoma<br />

ulicami – Kruczą i Mokotowską, których różnica<br />

w wysokości terenu wynosi ponad 60 cm.<br />

Jego strop został na parterze zróżnicowany<br />

w taki sposób, by od strony Mokotowskiej do<br />

usług można było wchodzić z poziomu ulicy. To<br />

stanowiło spore wyzwanie podczas realizacji,<br />

ponieważ w jej trakcie przeprowadzono remont<br />

PODŁOGI PODNIESIONE WAPPEX ZAMONTOWANO W MOKOTOWSKA SQUARE W WARSZAWIE – 7.700 M 2<br />

92


• Fasada dworca<br />

Historia i współczesność<br />

Fot. Bartosz Makowski<br />

W POSZUKIWANIU<br />

DAWNYCH IDEI<br />

Dworzec Warszawa Stadion<br />

O nieoczekiwanych odkryciach prowadzących do odtworzenia lekkości<br />

przestrzeni opowiada Michał Błaszczyk z pracowni architektonicznej ppmb.<br />

Kaya Brzezicka: Dworzec Warszawa Stadion<br />

powstał pod koniec lat 50. ubiegłego stulecia.<br />

W jaki sposób rozpoczęła się Państwa<br />

praca nad projektem remontu tego obiektu?<br />

Michał Błaszczyk: Polskie kolejnictwo przeżywa<br />

obecnie masowy „lifting”, czyli odnawianie,<br />

przywracanie dawnej świetności i modernizowanie<br />

całej infrastruktury kolejowej. Działania te nie<br />

ominęły linii średnicowej, w skład której wchodzi<br />

dworzec Warszawa Stadion. Właściciel obiektu<br />

– PKP SA – zorganizował przetarg w zakresie<br />

zaprojektowania i wykonania modernizacji tego<br />

dworca. Wraz z firmą budowlaną Zab-Bud stworzyliśmy<br />

konsorcjum projektowo-wykonawcze<br />

i wzięliśmy w nim udział. Przetarg wygraliśmy.<br />

KB: Jak oceniają Państwo walory kompozycji<br />

przestrzennej Dworca Stadion oraz stan jego konstrukcji<br />

w momencie rozpoczęcia Waszych działań?<br />

MB: W momencie rozpoczęcia prac nad<br />

rewitalizacją tego obiektu mało kto pamiętał,<br />

że w tym miejscu Warszawy jest jakiś dworzec.<br />

Była to budowla „obrośnięta” w bezładne<br />

formy z blach falistych i trapezowych,<br />

pozbijane z desek i pospawane z rdzewiejących<br />

kształtowników pomalowanych na<br />

różne kolory. W strukturze tej działał wówczas<br />

bazar.<br />

94 95


• Różnorodność materiałów we wnętrzu<br />

Fot. archiwum ppmb, Michał Błaszczyk<br />

Fot. archiwum ppmb, Michał Błaszczyk<br />

• Ścieżka informacyjna dla osób słabo widzących<br />

Fot. archiwum ppmb, Michał Błaszczyk<br />

Cały teren był bardzo zaniedbany. W niektórych<br />

miejscach góry śmieci sięgały wysokości<br />

człowieka. Wewnątrz budynku wcale nie było<br />

lepiej. Pomimo to musieliśmy wykonać inwentaryzację<br />

tego obiektu i inne prace przygotowawcze,<br />

m.in. badania konstrukcji, gruntu itp.<br />

Bardzo często zadania te były utrudnione lub<br />

nawet niemożliwe do wykonania, ze względu na<br />

brak dostępu. W takich sytuacjach bazowaliśmy<br />

na analizach i domysłach, które sprawdzaliśmy<br />

już w trakcie budowy.<br />

Ogólna kompozycja pierwotnie istniejącego<br />

budynku była w samych założeniach bardzo<br />

zróżnicowana. Tworzyły ją ściany kamienne,<br />

ściany obłożone płytkami cementowymi, ściany<br />

otynkowane na biało, przegrody szklane i wzniesione<br />

z luksferów, sufity betonowe oraz tynkowane<br />

pomalowane na biało, a także posadzki<br />

i parapety z płytek ceramicznych. W momencie<br />

przystąpienia do prac brakowało posadzek<br />

z płytek i ścian z luksferów. Pozostałe materiały<br />

były zniszczone w sensie estetycznym i technicznym.<br />

Na szczęście konstrukcja obiektu była<br />

w świetnym stanie.<br />

KB: W jakiej konstrukcji został wzniesiony<br />

ten budynek?<br />

MB: Na początku wydawało się nam, że konstrukcja<br />

jest mieszana, tj. hala ma konstrukcję żelbetową,<br />

a część administracyjna jest murowana<br />

ze stropami żelbetowymi. W trakcie prac okazało<br />

się, że konstrukcja budynku jest w całości<br />

żelbetowa – obudowana cegłą ceramiczną „dziurawką”<br />

dla polepszenia parametrów termicznych.<br />

KB: Jaka była Państwa idea przewodnia?<br />

MB: Pierwszym moim pomysłem nie było<br />

przywrócenie stanu z roku 1958. Budynek był<br />

zaniedbany, brudny i sprawiał wrażenie ciemnego,<br />

ponurego i nieprzyjaznego. Chciałem<br />

stworzyć nowy klimat, dający wrażenie lekkości<br />

dzięki zastosowaniu nowoczesnego oświetlenia<br />

i konstrukcji. Nie wiedziałem wówczas o całych<br />

ścianach z luksferów. Jednak podczas prac inwentaryzacyjnych<br />

i odkrywkowych oraz rozmów<br />

i spotkań z pracownikiem Stołecznego Konserwatora<br />

Zabytków i moim kolegą, który wykonywał<br />

wtedy pracę doktorską dotyczącą całej linii średnicowej,<br />

okazało się, że budynek był pierwotnie<br />

znacznie bardziej przeszklony niż w momencie<br />

podjęcia naszych działań. W dodatku w bardzo<br />

efektowny sposób. W wyniku tych odkryć, moją<br />

ideą stała się rekonstrukcja stanu sprzed 50 lat<br />

oraz modernizacja obiektu. Pierwotny wygląd<br />

budynku okazał się odpowiedzią na moje wcześniejsze<br />

poszukiwania.<br />

KB: Jakie elementy budują obecnie klimat<br />

wnętrz dworca?<br />

MB: Lekkości dodaje północna ściana hali<br />

wykonana prawie w całości z luksferów oraz<br />

przeszklenie całej fasady na poziomie parteru.<br />

Dzięki wykonaniu ścianek kas ze szkła na systemie<br />

aluminiowym cały parter stał się transparenty.<br />

Zresztą to była również idea autora projektu<br />

dworca Arseniusza Romanowicza. Chodziło<br />

o nadanie wrażenia ruchu poprzez zastosowanie<br />

form, takich jak zadaszenie nad wejściem do<br />

tunelu i do budynku dworca czy zadaszenia hali<br />

dworcowej, przypominających nadęte przez wiatr<br />

żagle lub lekkie płótno.<br />

Przy okazji staraliśmy się naprawić pomyłki<br />

i niedociągnięcia wykonawców z lat 50. – np.<br />

jedne ze schodów od strony zachodniej, które<br />

były przesunięte względem znajdującego się nad<br />

nimi zadaszenia.<br />

KB: Jak przebiegała Państwa współpraca<br />

z inwestorem i konserwatorem?<br />

MB: Współpraca z inwestorem nie była łatwa,<br />

ze względu na rozbudowaną strukturę spółki PKP.<br />

Wyzwanie było trudne również ze względu na<br />

specyfikę działania w oparciu o istniejący obiekt.<br />

Wykonanie trudnego projektu jest dla mnie źródłem<br />

satysfakcji. Najważniejsze jest jednak to, aby<br />

inwestor i użytkownicy byli zadowoleni. Mam<br />

nadzieję, że w przypadku tej realizacji tak właśnie<br />

będzie.<br />

Jeśli chodzi o konserwatora, to współpraca<br />

przebiegała bardzo sprawnie, w końcu przyświecał<br />

nam wspólny cel.<br />

KB: W jakim stopniu udało się Państwu<br />

przywrócić obiektowi jego pierwotną formę?<br />

MB: Ogólne założenia funkcjonalne<br />

i estetyczne budynku zostały całkowicie przywrócone<br />

- przeszklenia ścian w postaci luksferów,<br />

odkrycie pierwotnych materiałów wykończeniowych<br />

i ważnych elementów konstrukcji. Tam,<br />

gdzie było to możliwe, staraliśmy się poprawić<br />

parametry techniczne zachowanych elementów.<br />

Niektóre z nich, takie jak ściany z okładzinami<br />

z płytek cementowych czy schody na pierwsze<br />

piętro, zostały wyłącznie naprawione i odrestaurowane.<br />

Ze względu na brak możliwości<br />

spełnienia obowiązujących obecnie wytycznych<br />

w zakresie parametrów technicznych trzeba było<br />

uzyskać odpowiednie odstępstwa z Ministerstwa<br />

Infrastruktury.<br />

Istotnym aspektem projektu było poprawienie<br />

jakości użytkowania. Drzwi w elewacji wschodniej,<br />

frontowej oraz południowej prowadzące<br />

na perony były pierwotnie uchylne, a teraz są<br />

automatycznie rozsuwane. Starałem się, aby<br />

wyglądem nawiązywały do oryginalnych. Dlatego<br />

w drzwiach wschodnich użyto zielonych<br />

luksferów, a na drzwiach południowych, które<br />

wykonano jako rozsuwane po łuku, wyklejono<br />

foliami transparentny rysunek starych, oryginalnych<br />

podziałów i materiałów.<br />

KB: Czy rekonstrukcja elementów budynku<br />

wymagała użycia nowoczesnych technologii?<br />

MB: W przypadku odtwarzania nieistniejących<br />

części budynku zastosowaliśmy dobre jakościowo<br />

materiały i rozwiązania, np. ściany z luksferów<br />

zaprojektowaliśmy jako podwójne, dzięki czemu<br />

mają one większą izolacyjność termiczną. Użycie<br />

oryginalnych materiałów nie zawsze było możliwe.<br />

Niektóre ściany były niegdyś wykonane z pustaków<br />

o wielkości ok. 17 cm x 17 cm – obecnie<br />

wycofanych z produkcji.<br />

Innymi elementami, które udało się odtworzyć<br />

w dawnej postaci z użyciem nowoczesnych<br />

technologii, są: szklana fasada w systemie<br />

aluminiowym oraz szklane ściany pomiędzy<br />

kasami a halą. We wszystkich tych rozwiązaniach<br />

wykorzystywaliśmy oryginalne konstrukcje<br />

nośne. Można to odkryć, oglądając fasadę od<br />

wewnątrz. Na wielu słupach konstrukcyjnych<br />

widać napis: „Huta im. M. Nowotki – PN – 160”.<br />

Fasada wygląda teraz zupełnie jak ta z lat 50.<br />

ubiegłego wieku, ale przenikalność termiczną<br />

ma na poziomie 1,0 W/m 2 xK, a odporność<br />

antywłamaniową P4.<br />

KB: Z jakich źródeł czerpali Państwo wiedzę<br />

na temat pierwotnego wyglądu obiektu?<br />

MB: Projekt został wykonany w oparciu<br />

o kilka istniejących zdjęć z roku 1958 lub 1959.<br />

Mieliśmy do dyspozycji również kilka rysunków<br />

i detali. Zawierały one głównie informacje, które<br />

i tak zdobyliśmy na podstawie inwentaryzacji<br />

96<br />

• Wnętrze hali<br />

97


Fot. archiwum ppmb, Michał Błaszczyk<br />

Lokalizacja/adres<br />

Warszawa, ul. Sokola<br />

Pracownia projektowa<br />

ppmb, Michał Błaszczyk<br />

Architekt prowadzący<br />

Michał Błaszczyk<br />

Architekci<br />

Artur Mateńko<br />

Data opracowania 2011 r.<br />

Data realizacji 2012 r.<br />

Inwestor<br />

PKP SA<br />

Powierzchnia całkowita 1161 m 2<br />

Powierzchnia zabudowy 684 m 2<br />

Kubatura brutto 5613 m 3<br />

Generalny wykonawca<br />

– Sufit aluminiowy rastrowy OPEN CELL 30x30 h23 w stalowej<br />

konstrukcji nośnej odpornej na działanie wiatru,<br />

kolor RAL 9006<br />

– Sufit aluminiowy z perforacją okrągłą typu Vario w panelach<br />

1200x600 mm na konstrukcji nośnej typu Hook-on<br />

– Obróbki blacharskie zadaszeń wiat peronowych.<br />

Aluminiowe pionowe i poziome kasety szerokości<br />

1000 mm na konstrukcji stalowej odpornej na działanie<br />

wiatru (kursowanie pociągów) Kolor RAL 7004<br />

Tynk cienkowarstwowy ACRYLIT<br />

• Ściana z luksferów<br />

Zab-Bud, Andrzej Zaboklicki<br />

Barwa System sp. z o.o.<br />

KOSBUD Bracia Kosińscy sp.j.<br />

i odkrywek. Zdjęcia umożliwiły nam odtworzenie<br />

posadzki w hali głównej, paneli betonowych<br />

pod parapetami do kas i sklepiku oraz oświetlenia<br />

hali. Udało się również odtworzyć ciekawy<br />

sposób wentylacji wraz z ogrzewaniem hali, ale<br />

w postaci nowoczesnego systemu. Pierwotnie<br />

dworzec wyposażony był w wentylację półmechaniczną<br />

wraz z ogrzewaniem parowym.<br />

Powietrze było mechanicznie wtłaczane do hali za<br />

pomocą kanałów zlokalizowanych pod posadzką,<br />

a następnie pod parapet przy ścianie wschodniej,<br />

czyli szklanej. Wywiewane było grawitacyjnie pod<br />

stropem (pod każdą kolebką żelbetową był otwór<br />

z regulacją). Dodatkowo, fasada była ogrzewana.<br />

Dziś sposób cyrkulacji powietrza jest taki sam, ale<br />

wykorzystuje w pełni zautomatyzowany system<br />

wentylacji mechanicznej i ogrzewania elektrycznego,<br />

wyposażony w nowe centrale wentylacyjne.<br />

Część ogrzanego powietrza skierowano na fasadę,<br />

ogrzewając ją.<br />

KB: Czy wszystkie elementy uwzględnione<br />

w projekcie zostały zrealizowane? Jakie detale<br />

okazały się najtrudniejsze w wykonaniu?<br />

MB: Uczestnictwo w procesie realizacji daje<br />

możliwość analizowania na bieżąco każdego elementu<br />

projektu z wykonawcami. Prawie wszystkie<br />

rozwiązania projektowe były niestandardowe,<br />

nawet detal fasady aluminiowej w pewnym<br />

zakresie był rozwiązywany indywidualnie, np.<br />

maskownica zewnętrzna profili systemowych nie<br />

jest systemowa. Należało ją wykonać na wymiar<br />

z blachy aluminiowej.<br />

Najtrudniejszym do wykonania elementem<br />

była ściana z luksferów, ze względu na jej rozmiary.<br />

Kilkakrotnie zmienialiśmy jej technologię.<br />

Standardowo, z luksferów wznosi się ściany<br />

wewnętrzne oraz niewielkie powierzchniowo<br />

ściany zewnętrzne. Należy pamiętać, że te ostatnie<br />

przenoszą nie tylko obciążenia pionowe ze<br />

względu na ciężar, ale i poziome, wywoływane<br />

przez parcie wiatru. Duże ściany zewnętrzne są<br />

wykonywane indywidualnie, lecz to jest bardzo<br />

kosztowne, co w przypadku tej realizacji, określonej<br />

przez sztywne ramy budżetu, nie było<br />

możliwe. W rezultacie ścianę wykonano w sposób<br />

tradycyjny, ale z mocniejszym zbrojeniem w stalowych<br />

ramach.<br />

KB: Czy program funkcjonalny został zmodyfikowany?<br />

MB: Niektóre funkcje zostały dodane kosztem<br />

innych. W miejscu części kas i zaplecza punktu<br />

usługowego (baru) powstały toalety publiczne.<br />

Poza tym funkcje obiektu zostały nieznacznie<br />

zmodyfikowane lub odtworzone. Przeprojektowaliśmy<br />

zaplecze socjalne dla pracowników dworca.<br />

Niegdyś znajdowały się tam prysznice, teraz jest<br />

kuchnia i toaleta. W miejscu dawnej poczekalni<br />

dla rodziców z dziećmi obecnie znajduje się pokój<br />

matki z dzieckiem, wraz z zapleczem socjalnym<br />

i toaletą.<br />

KB: W jaki sposób działka, na której znajduje<br />

się dworzec, została powiązana komunikacyjnie<br />

z otoczeniem?<br />

MB: Przed dworcem będzie znajdował się<br />

plac przeznaczony dla ruchu pieszego. Pomiędzy<br />

dworcem a tym placem będzie przebiegała droga<br />

pieszo-jezdna, łącząca ulicę Zamoyskiego z otoczeniem<br />

stadionu. Projektem otoczenia dworca<br />

zajmuje się biuro pana Krzysztofa Domaradzkiego<br />

Dawos.<br />

KB: Jaki wpływ na architekturę dworca ma<br />

bliskość Stadionu Narodowego?<br />

MB: Początkowo rozważałem nawiązanie<br />

elementami architektonicznymi dworca do Stadionu<br />

Narodowego. Podjęcie decyzji o odtwarzaniu<br />

budynku z lat 50. przerwało te rozmyślania.<br />

W kontekście idei rekonstrukcji, bliskość stadionu<br />

przestała mieć znaczenie dla wyboru rozwiązań<br />

projektowych. Szkoda, że jego projektanci<br />

nie zdecydowali się na kontynuację myśli<br />

zapoczątkowanej przez architekta budynków<br />

na linii średnicowej. Myślę, że jego pomysł związany<br />

z ruchem na wietrze sprawdziłby się świetnie<br />

również w obiekcie sportowym.<br />

KB: W jakim zakresie obiekt został przystosowany<br />

do potrzeb osób niepełnosprawnych?<br />

Proszę opisać ten temat, uwzględniając<br />

elementy pomagające w orientacji osobom<br />

słabowidzącym.<br />

MB: Dworzec jest przystosowany również<br />

do użytkowania przez osoby niepełnosprawne,<br />

w tym osoby poruszające się na wózkach, oraz<br />

osoby niewidzące lub słabowidzące. Wejście dla<br />

osób poruszających się na wózkach jest dostępne<br />

z tunelu, od strony południowej. Ze względu na<br />

to, że chcieliśmy odtworzyć stan z lat 50., wejścia<br />

wschodnie nie są przystosowane dla tych<br />

użytkowników. W tych strefach wejściowych<br />

odtworzyliśmy kamienne stopnie o wysokości<br />

14 cm, a na całej długości fasady rozciąga się<br />

kamienny cokół. Chcieliśmy, aby były widoczne,<br />

w związku z tym nie można było podwyższyć<br />

terenu ani wykonać pochylni dla niepełnosprawnych,<br />

która zasłaniałaby główną elewację dworca.<br />

Kilka metrów dalej znajduje się jednak wspomniany<br />

tunel, który rozwiązuje problem dostępności<br />

budynku. Z myślą o użytkownikach niepełnosprawnych<br />

ruchowo zaprojektowaliśmy odpowiednio<br />

przystosowane toalety. Do ich potrzeb<br />

dostosowaliśmy również wszystkie kasy i punkty<br />

informacyjne, przez obniżenie półek.<br />

Wszystkie wejścia przystosowaliśmy do<br />

potrzeb osób niewidzących. Na posadzce zaprojektowaliśmy<br />

ścieżki dotykowe, które prowadzą<br />

od wejść do głównych funkcji zorganizowanych<br />

w budynku: kas, informacji, pokoju matki<br />

z dzieckiem i toalet. Ścieżki są wykonane ze stali<br />

nierdzewnej, co wpisuje się w ogólny wygląd<br />

budynku. Spełniają one również wytyczne Polskiego<br />

Związku Niewidomych.<br />

KB: W jakie nowoczesne instalacje wyposażono<br />

ten budynek? Czy ich wprowadzenie było<br />

skomplikowane ze względów technicznych?<br />

MB: W budynku wymieniono wszystkie<br />

instalacje oraz zastosowano nowe systemy<br />

bezpieczeństwa, wentylacji mechanicznej wraz<br />

z ogrzewaniem, a także informacyjne, zgodne<br />

z aktualnymi standardami grupy PKP. Systemy<br />

informacyjne, jak i kontroli dworca oraz otoczenia<br />

mogą być sterowane również zdalnie, za pomocą<br />

światłowodów oraz bezprzewodowo.<br />

Budynek został w pełni dostosowany do<br />

aktualnych możliwości i potrzeb. Wprowadzenie<br />

tak ogromnej ilości instalacji w istniejący obiekt,<br />

którego struktury nie chcieliśmy naruszać, było<br />

trudne. Szukaliśmy miejsca na kable wszędzie: pod<br />

posadzką, na dachu czy nawet w fugach, a w sytuacjach<br />

bez wyjścia układaliśmy je na zewnątrz<br />

murów w czarnych peszlach przypominających<br />

stare instalacje. Najtrudniej było z wentylacją<br />

mechaniczną opartą na przewodach stalowych,<br />

które były wręcz upychane w różnych miejscach<br />

budynku, tak by nie zmieniały jego oryginalnego<br />

wyglądu. W rezultacie nie widać ani wentylatorni,<br />

ani przewodów.<br />

KB: W jaki sposób pracowali Państwo nad<br />

projektem komunikacji wizualnej? Czy stanowi<br />

on ciągłość koncepcji plastycznej, zrealizowanej<br />

pierwotnie w budynku dworca?<br />

MB: System komunikacji wizualnej był narzucony<br />

przez grupę PKP, określony przez standardy<br />

zawarte w dokumencie stworzonym przez spółki<br />

wchodzące w jej skład. Poza tym nie miałem<br />

prawie żadnych informacji na temat pierwotnej<br />

formy systemu komunikacji wizualnej. Wydaje<br />

się, że udało nam się jednak zlokalizować przynajmniej<br />

część paneli, na których niegdyś znajdowały<br />

się informacje. Prawdopodobnie wycofanie<br />

pod balustradą antresoli pierwszego piętra było<br />

przeznaczone pod tablice informacyjne i tam<br />

udało się nam je umieścić. Okno nad drzwiami<br />

wejściowymi wschodnimi też było przeznaczone<br />

do informacji wizualnej. Zaprojektowaliśmy tam<br />

podświetlaną tablicę informacyjną. Na zewnątrz<br />

udało się tylko przywrócić neon z napisem STA-<br />

DION, prawdopodobnie odwzorowujący jego<br />

oryginalną postać, wykonywany taką samą techniką<br />

jak kiedyś.<br />

KB: Co było dla Państwa największym<br />

wyzwaniem projektowym?<br />

MB: Zaprojektowanie elementów architektoniczno-budowlanych,<br />

na pozór nieróżniących<br />

się od tych z lat 50., jednocześnie spełniających<br />

wymagania współczesnych standardów technicznych<br />

i technologicznych.<br />

KB: Co charakteryzuje Państwa podejście<br />

do rewaloryzacji obiektów użyteczności<br />

publicznej?<br />

MB: Szacunek do rozwiązań i materiałów,<br />

z jakich składał się obiekt, który powstał w wyniku<br />

czyjegoś pomysłu. Staramy się odczytać wartości<br />

związane z tą ideą i je kontynuować. Rozwijać,<br />

jeśli jest to możliwe.<br />

KB: Co przyniosło Państwu największą<br />

radość i satysfakcję?<br />

MB: Uzyskanie efektu przestrzeni, która przenosi<br />

użytkownika w inny, miniony już styl architektoniczny,<br />

jednocześnie zaspokajając jego współczesne<br />

potrzeby i dając komfort użytkowania<br />

nowoczesnego budynku.<br />

KB: Dziękuję za rozmowę.<br />

98 99


Historia i współczesność<br />

• Podświetlona fasada teatru<br />

TEATR<br />

POWSZECHNY<br />

W WARSZAWIE<br />

Modernizacja dawnego Teatru Przedmieść<br />

Fot. Bartosz Makowski<br />

Przystosowanie istniejącego obiektu do potrzeb jego obecnych<br />

użytkowników wiąże się z ograniczeniami wynikającymi<br />

z zastanych uwarunkowań. O poszukiwaniach balansu między<br />

dążnością do utrzymania pierwotnego charakteru a chęcią<br />

wprowadzenia nowoczesnych materiałów opowiada<br />

Anna Maląg z pracowni architektonicznej Maag.<br />

100 101


• Fasada. Kompozycja ze ścian pełnych i stalowego rusztu<br />

• Szklana elewacja<br />

Teatr działał już w okresie przedwojennym (1935-1939), jego ówczesna<br />

nazwa brzmiała: Teatr Popularny – Teatr Przedmieść. Jedną z jego<br />

siedzib była sala kina Popularnego. W listopadzie 1944 r. władze miasta<br />

zezwoliły Teatrowi Powszechnemu na zajęcie pustego budynku po<br />

kinie przy ul. Zamoyskiego 20 na Pradze. Obiekt był całkowicie zdewastowany.<br />

W skład przekazanej zabudowy wchodziła część przyległego<br />

budynku mieszkalnego – zaadaptowano ją na potrzeby administracji teatru.<br />

Przez wiele lat teatr prowadził prace remontowe sposobem gospodarczym.<br />

W latach 1949-1950 dobudowano do widowni pudło sceny wraz<br />

z garderobami na zasceniu. Brak zaplecza technicznego bardzo utrudniał<br />

pracę – pracownie i magazyny kostiumów mieściły się w drewnianych<br />

prowizorycznych szopach, po drugiej stronie ul. Zamoyskiego.<br />

W 1963 r. przystąpiono do opracowania „Koncepcji dla rozbudowy<br />

Teatru”. Prace projektowe prowadziło Biuro „Miastoprojekt”. Pierwsze<br />

szkice opracowali arch. Andrzej Strachocki i arch. Eugeniusz Tatarczyk. Stanowisko<br />

głównego projektanta powierzono arch. Jerzemu Gajewskiemu.<br />

Teren przeznaczony na rozbudowę teatru znajdował się przy narożniku<br />

ul. Zamoyskiego i al. Zielenieckiej oraz między jeziorkiem Kamionkowskim<br />

i Zakładami Cukierniczymi „Wedel”. Zatwierdzonej w lutym 1970 r.<br />

dokumentacji przebudowy i rozbudowy teatru narzucono zasadę „utrzymania<br />

istniejących murów konstrukcyjnych”. W ten sposób pogrzebano<br />

możliwość skorygowania wielkości i pojemności widowni. W 1971 r.<br />

podjęto decyzję o rozebraniu dwóch ścian bocznych widowni (z uwagi<br />

na ich zły stan techniczny) i wybudowaniu nowych w tym samym miejscu.<br />

Od strony zachodniej dobudowano hol wejściowy z kasami i holem<br />

szatniowym oraz schody, które prowadziły do bufetu dla publiczności<br />

znajdującego się na poziomie piwnicy oraz na balkon Dużej Widowni<br />

i nowej Sali Kameralnej, znajdujący się na piętrze. Od strony południowej<br />

i wschodniej dobudowano skrzydła administracyjne oraz warsztaty<br />

teatralne i magazyny.<br />

Teatr po rozbudowie otwarto w 1975 r. Dyrektorem artystycznym<br />

został Zygmunt Hübner. Na przełomie lat 70. i 80. dokonano jeszcze jednej<br />

modernizacji, polegającej na nadbudowaniu południowego i wschodniego<br />

skrzydła biurowego o kolejną kondygnację.<br />

Obecnie obiekt wpisany jest na listę zabytków architektury współczesnej.<br />

WSPOŁCZESNA MODERNIZACJA<br />

W 2005 r. stworzyliśmy pierwszy projekt budowlany rozbudowy<br />

i przebudowy budynku teatru (sale Duża i Kameralna nie były wówczas<br />

objęte zakresem opracowania). Do realizacji nie doszło jednak ze względu<br />

na brak środków finansowych. W 2007 r. nowo powołany dyrektor<br />

teatru Jan Buchwald gorąco poparł ideę realizacji projektu. Wystąpił<br />

też z inicjatywą rozbudowy i nadbudowy Sali Kameralnej – obecnie<br />

Sceny 200. Rok później, w oparciu o pierwotną koncepcję, stworzyliśmy<br />

finalny projekt. Sala Duża, obecna Scena 300, została wyłączona<br />

z opracowania poza instalacjami bezpieczeństwa.<br />

LOKALIZACJA<br />

Teren inwestycji od zachodu i północy sąsiaduje z ruchliwymi arteriami<br />

miejskimi – ul. Zamoyskiego i al. Zieleniecką, od południa z Parkiem<br />

Skaryszewskim, od wschodu zaś z wysoką zabudową przemysłową.<br />

Teatr znajduje się w bliskim sąsiedztwie Stadionu Narodowego. Płaski<br />

teren działki jest częściowo ogrodzony od strony wschodniej. W strefie<br />

przylegającej do ogrodzenia znajduje się parking dla pracowników i wejścia<br />

do zaplecza teatru. W pobliżu strefy wejściowej, zorganizowanej od<br />

strony zachodniej, znajduje się parking dla publiczności, który poddaliśmy<br />

przebudowie. Na działce rosną nieliczne duże drzewa. Istniejącą<br />

na terenie realizacji zieleń uzupełniliśmy przez dodatkowe nasadzenia.<br />

Anna Maląg,<br />

pracownia architektoniczna Maag<br />

102<br />

103


WYWIAD Z ARCHITEKTEM<br />

Anna Maląg z pracowni architektonicznej Maag<br />

Kaya Brzezicka: Czy modernizacja tego<br />

obiektu wymagała podjęcia działań wzmacniających<br />

jego konstrukcję?<br />

Anna Maląg: Teatr był wielokrotnie przebudowywany<br />

i rozbudowywany. Adaptowanie<br />

istniejącego budynku do nowych potrzeb<br />

wiąże się z koniecznością analizy możliwości<br />

zmian w istniejącej konstrukcji oraz ich opłacalności.<br />

W przypadku tej realizacji front budynku<br />

postanowiliśmy rozbudować w obszarze dwóch<br />

kondygnacji nadziemnych i jednej podziemnej.<br />

W pobliżu pierwotnej fasady obiektu znajdowały<br />

się studzienki telekomunikacyjne. W związku<br />

z tym nie mogliśmy poszerzyć obrysu budynku<br />

w strefie całego parteru. Dodatkowo, konstruktor<br />

Wojciech Karpiński nie zgodził się na nadwieszenie<br />

pierwszego piętra w całym jego obrysie. Chcąc<br />

zwiększyć powierzchnię użytkową oraz ujednolicić<br />

fasadę, zdecydowaliśmy się na zamaskowanie<br />

miejsca, w którym elewacja na poziomie pierwszego<br />

piętra nie mogła być nadwieszona, poprzez<br />

zastosowanie konstrukcji stalowej – rusztu, na<br />

którym zamontowano logo Teatru Powszechnego.<br />

Podczas realizacji nowej Sceny 200, która<br />

znajduje się na I piętrze, natknęliśmy się na kilka<br />

niespodzianek. Dokonane w trakcie budowy<br />

odkrywki ujawniły, że strop nad parterem jest<br />

wykonany w różnych technologiach – miejscami<br />

jako cienka płyta żelbetowa. Podłoga sceny miała<br />

być obciążona składaną widownią, w związku<br />

z tym musieliśmy wzmocnić strop.<br />

Mieliśmy również wątpliwości co do nośności<br />

ściany bocznej Sali Dużej, na której miały być<br />

oparte kratownice nowej Sceny 200. Podczas<br />

prac budowlanych ściana ta została odkryta i widok<br />

był niezadowalający – naszym oczom ukazały się<br />

liczne ubytki. Dalsze odkrywki wykazały, że nie<br />

jest to ściana nośna, lecz osłonowa, ściana konstrukcyjna<br />

znajdowała się w głębi i była w dobrym<br />

stanie (właśnie ta ściana, która została wymieniona<br />

podczas budowy w latach 70.).<br />

KB: Co było Państwa nadrzędną ideą?<br />

AM: Uszanowanie pomysłów naszych starszych<br />

kolegów, architektów, którzy zaprojektowali<br />

budynek Teatru Powszechnego.<br />

Andrzej Strachocki wraz z Zenobiuszem<br />

Strzeleckim wymyślili i założyli Międzynarodową<br />

Organizację Scenografów, Techników<br />

i Architektów Teatru, która działa do dzisiaj i do<br />

której należymy. Obiekt wpisany jest na listę<br />

SARP Zabytków <strong>Architektury</strong> Współczesnej.<br />

Staraliśmy się zachować charakter pierwotnej<br />

koncepcji architektonicznej. Dwie części<br />

fasady zostały przesunięte do przodu o 6 m<br />

(elewacja stała się bardziej przestrzenna). Na<br />

froncie wprowadzonym przez nas elementem<br />

kompozycji fasady jest ruszt techniczny<br />

na wysokości dachów. Zaprojektowaliśmy go<br />

na wzór pomostów technicznych, występujących<br />

na scenach teatrów. Ruszt ten ujednolica<br />

fasadę i służy do obsługi technicznej napisów<br />

neonowych i reklam.<br />

KB: Jakie zmiany wprowadzili Państwo<br />

w programie funkcjonalnym obiektu?<br />

AM: Wydzieliliśmy komunikację pomiędzy<br />

poszczególnymi salami. Wszystkie z nich mają<br />

obecnie niezależne wejścia i szatnie, węzły<br />

sanitarne oraz foyer.<br />

Przebudowaliśmy wspomnianą Scenę 200.<br />

Sala w rzucie pozornie niewiele się powiększyła,<br />

ponieważ jej poszerzenie ku frontowi budynku<br />

było ograniczone – ok. 2 m. Zwiększyliśmy wysokość<br />

sali do 3 m, co pozwoliło na wyeliminowanie<br />

problemu, który mieli często wyżsi aktorzy<br />

w związku ze zbyt nisko zawieszonymi reflektorami.<br />

We wnętrzu zlikwidowaliśmy konstrukcje<br />

słupowe, które wcześniej wyznaczały pole gry<br />

aktorów, usunęliśmy stałą widownię zorganizowaną<br />

na planie łuku oraz wzniesione w sposób<br />

analogiczny zabudowy akustyczne. Obecny układ<br />

daje duże możliwości inscenizacyjne.<br />

KB: Czy przewidzieli Państwo również<br />

miejsca treningu oraz odpoczynku dla aktorów?<br />

AM: Nasze działania ograniczała możliwa<br />

do uzyskania kubatura obiektu. Nie można było<br />

zrealizować wszystkich potrzeb użytkowników,<br />

nie było również takich oczekiwań ze strony<br />

inwestora. W budynku działa bufet dla aktorów,<br />

którzy chętnie spędzają tam czas, oczekując na<br />

wyjście na scenę czy też podczas prób do spektakli.<br />

Mamy nadzieję, że dobrane przez nas dla<br />

tej przestrzeni oraz dla garderób meble i wyposażenie<br />

stałe spełniają potrzeby użytkowników.<br />

• Widok na scenę z poziomu widowni<br />

104


KB: Projektowanie budynku teatru<br />

wymaga szczególnie świadomego zaplanowania<br />

odpowiedniej akustyki sal oraz ich izolacji<br />

przed dźwiękami dobiegającymi z zewnątrz.<br />

Jak rozwiązali Państwo te zagadnienia?<br />

AM: Projekt akustyki wnętrz Sceny 200<br />

został opracowany przez panią Ewę Więckowską-Kosmalę.<br />

Ściany wzniesiono z materiałów<br />

o dobrych parametrach akustycznych, a na nich<br />

zamontowano specjalne panele akustyczne ze<br />

sklejki. Na sufitach podwieszonych zastosowano<br />

elementy akustyczne w kształcie „piramidek”<br />

z płyt Topakustik. Do wykończenia powierzchni<br />

ścian powyżej paneli akustycznych i na suficie<br />

użyliśmy tynków akustycznych. Zastosowaliśmy<br />

drewnianą podłogę pływającą. Sala została<br />

wyizolowana akustycznie od pozostałej części<br />

budynku, w stopniu, w jakim było to możliwe,<br />

na zasadzie „pudełka w pudełku”.<br />

Przed przebudową problemem akustycznym<br />

było przenikanie dźwięków między dawną Salą<br />

Kameralną (obecnie Sceną 200) a Salą Dużą<br />

(obecnie Sceną 300). Po uruchomieniu Sceny<br />

200 okazało się, że przesłuch w dalszym ciągu<br />

był odczuwalny. Dzięki wykonanym w trakcie<br />

budowy zdjęciom ustalono przyczyny tego zjawiska.<br />

Dźwięk mógł przenikać przez stare kanały<br />

wentylacji grawitacyjnej i mechanicznej od strony<br />

Sceny 300 i poprzez niezaślepione otwory po<br />

montażu nowych kratownic. Po zaślepieniu otworów<br />

przez wykonawcę problem przestał istnieć.<br />

KB: Jakie znaczenie w obiektach tego<br />

typu ma właściwie zaprojektowana instalacja<br />

oświetleniowa? Jak rozwiązali ją Państwo<br />

w swoim projekcie?<br />

AM: W całym obiekcie, poza Sceną 300,<br />

została wymieniona instalacja elektryczna, a wraz<br />

z nią oświetlenie ogólne. Dobraliśmy nowoczesne<br />

lampy, zmodernizowaliśmy wnętrza, zachowując<br />

ich charakter. W foyer Sceny 200 i na<br />

klatce schodowej, która do niego prowadzi,<br />

zaprojektowaliśmy ozdobne oprawy oświetleniowe<br />

wykonane ze szklanych elementów.<br />

Scena 200 i 100 wyposażone zostały w nowoczesne<br />

oświetlenie sceniczne.<br />

KB: Czy obiekt został wyposażony<br />

w nowoczesne instalacje?<br />

AM: W całym obiekcie, poza Sceną 300,<br />

zostały wymienione wszystkie instalacje<br />

– zamontowano nowe instalacje bezpieczeństwa<br />

w tym systemy bezpieczeństwa pożarowego,<br />

DSO [dźwiękowe systemy ostrzegawcze – red.].<br />

KB: Czy wprowadzenie nowoczesnych<br />

mechanizmów, umożliwiających łatwiejszą<br />

organizację spektakli, również wchodziło<br />

w zakres modernizacji obiektu?<br />

AM: Scena 200 została wyposażona<br />

w sztankiety z napędem mechanicznym, ich<br />

zastosowanie umożliwia łatwą zmianę dekoracji.<br />

Sala zyskała również mobilne widownie, które<br />

można dowolnie konfigurować, w zależności<br />

od potrzeb inscenizacyjnych.<br />

KB: W jakim zakresie budynek został<br />

przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych?<br />

AM: Zaprojektowaliśmy pochylnię oraz<br />

dwie windy przystosowane do potrzeb osób<br />

niepełnosprawnych, z myślą o tych użytkownikach<br />

przeprojektowaliśmy również sanitariaty.<br />

KB: W jakim zakresie zaingerowali Państwo<br />

w otoczenie budynku?<br />

AM: Zaprojektowaliśmy parkingi – zarówno dla<br />

publiczności, jak i dla pracowników. Wprowadziliśmy<br />

nowe oświetlenie zewnętrzne. Usytuowanie<br />

budynku nie pozwalało na dokonanie większych<br />

zmian w zakresie obsługi komunikacyjnej.<br />

KB: Z jakich elementów realizacji cieszą<br />

się Państwo najbardziej?<br />

AM: Z elewacji frontowej – jej charakter<br />

nie zmienił się, ale nabrała ona nowoczesnego<br />

wyglądu. Cieszy nas też udana rozbudowa<br />

Sceny 200 – pomimo stosunkowo niewielkich<br />

zmian jej powierzchni, pojemność widowni<br />

wzrosła ze 140 do 200 widzów. Sala zyskała<br />

wielofunkcyjny charakter.<br />

KB: Jakie realizacje obiektów teatralnych<br />

można zaliczyć do Państwa ulubionych?<br />

AM: Operę w Oslo zaprojektowaną przez<br />

międzynarodowe biuro Snohetta. Prosta bryła<br />

tego obiektu została wspaniale wkomponowana<br />

w pejzaż.<br />

Podziwiamy również salę koncertową, realizowaną<br />

obecnie we włoskim Ravello, zaprojektowaną<br />

przez Oscara Niemeyera.<br />

KB: Dziękuję za rozmowę.<br />

Lokalizacja/adres<br />

Warszawa, ul. Jana Zamoyskiego<br />

Pracownia projektowa<br />

Arhead sp. z o.o.<br />

Współpraca: Maag s.c.<br />

Architekt prowadzący<br />

Krystyna Sztafrowska<br />

Architekci<br />

Anna Maląg, Marta Maląg, Marek Sztafrowski<br />

Data opracowania 2008/2009<br />

Data realizacji 2009/2010<br />

Inwestor<br />

Miasto Stołeczne Warszawa<br />

Biuro Rozwoju Miasta<br />

Inwestor zastępczy<br />

Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta<br />

Powierzchnia całkowita 6 002 m 2<br />

Powierzchnia zabudowy 2 492 m 2<br />

Kubatura brutto 32 450 m 3<br />

Generalny wykonawca<br />

Instal Białystok SA<br />

Pustaki ceramiczne Porotherm<br />

25/30 AKU klasa 20<br />

Wienerberger Ceramika Budowlana sp. z o.o.<br />

System oświetleniowy<br />

PROLIGHT sp. z o.o.<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

WYPOWIEDŹ EKSPERTA<br />

Mirosław Rzeszutko – specjalista ds. produktów Porotherm firmy Wienerberger<br />

W ofercie firmy Wienerberger znajduje<br />

się specjalna grupa produktów marki Porotherm<br />

o podwyższonych właściwościach<br />

akustycznych. Pustaki te przeznaczone są<br />

m.in. do realizacji ścian wewnętrznych<br />

w budynkach użyteczności publicznych,<br />

takich jak opisywana przebudowa Teatru<br />

Powszechnego w Warszawie. W tym obiekcie<br />

użyto pustaków ceramicznych Porotherm<br />

25/30 AKU klasa 20. Wśród produktów tego<br />

typu znajdziemy również takie, które idealnie<br />

nadają się do użytku w budownictwie<br />

wielorodzinnym. W tym przypadku zgodnie<br />

z przeznaczaniem wymurowano z pustaków<br />

Porotherm 25/30 AKU ceramiczne ściany<br />

wewnętrzne o podwyższonej izolacyjności<br />

akustycznej. Ich murowanie odbywa się w<br />

sposób tradycyjny – na zaprawę zwykłą.<br />

Układa się ją w spoinach poziomych oraz<br />

w kieszeniach utworzonych po zestawieniu<br />

pustaków – drążeń pustaka nie wypełnia<br />

się zaprawą. Dzięki temu wykonanie ściany<br />

jest znacznie szybsze i łatwiejsze, a jej konstrukcja<br />

jest wytrzymała, odporna na ogień<br />

i jest idealnym podłożem pod tynk. Najważniejsza<br />

cecha wyróżniająca ten produkt<br />

wśród pustaków firmy Wienerberger to<br />

jego doskonała charakterystyka izolacyjności<br />

akustycznej, wynosząca odpowiednio<br />

R w =55 dB i RA1 = 54 dB.<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

λ<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

106<br />

107


Produkowane współcześnie cegły licowe<br />

pozwalają na nieograniczone możliwości<br />

przy kształtowaniu elewacji. Poszczególne<br />

typy cegieł (np. klinkierowe, silikatowe,<br />

ręcznie formowane) różnią się jednak<br />

między sobą nie tylko wyglądem, ale<br />

przede wszystkim właściwościami<br />

fizycznymi, w tym nasiąkliwością.<br />

10 zasad dobrego<br />

murowania<br />

Murowanie z cegieł licowych wymaga<br />

szczególnej staranności i przestrzegania zasad<br />

sztuki budowlanej. Firma quick-mix stworzyła<br />

z myślą o wykonawcach, inwestorach<br />

czy inspektorach nadzoru 10 zasad dobrego<br />

murowania. Pozwalają one na uniknięcie niepożądanych<br />

skutków.<br />

SYSTEM ZAPRAW DO KLINKIERU<br />

Z TRASEM TUBAG<br />

Zaprawy murarskie quick-mix V.O.R. to<br />

najpełniejszy program murarskich zapraw do<br />

klinkieru. Są ich cztery rodzaje, przeznaczone<br />

do różnych nasiąkliwości cegieł. Program zapraw<br />

murarskich z trasem reńskim Tubag jest wsparty<br />

ponad 60-letnim doświadczeniem i nieustannymi<br />

pracami rozwojowo-badawczymi. Bogata<br />

kolorystyka – 16 kolorów zapraw i spoin, specjalnie<br />

dobrane kruszywo oraz optymalna ilość<br />

wody zarobowej umożliwiają murowanie bez<br />

wykwitów. Zaprawy V.O.R. zapewniają dużą<br />

szczelność i trwałość wiązania przy wysokiej<br />

paroprzepuszczalności muru. Wysokospecjalizowane<br />

zaprawy quick-mix obniżają koszty,<br />

ułatwiają pracę oraz minimalizują ryzyko występowania<br />

wykwitów i przebarwień, dzięki posiadaniu<br />

w swoim składzie reńskiego trasu Tubag.<br />

Zalety i właściwości systemu zapraw do<br />

klinkieru z trasem Tubag zostały docenione<br />

przez wydawnictwo Builder i uznane za produkt<br />

roku „Top Builder 2012”.<br />

Oryginalny tras Tubag<br />

– nieograniczone możliwości zastosowania<br />

Dzięki krzemionce zawartej w trasie Tubag<br />

zaprawa zyskuje optymalne cechy hydrauliczne<br />

– wolne wapno, przyczyna wyługowań, jest<br />

wiązane już w trakcie twardnienia w krystaliczny,<br />

niezwykle trwały, odporny na kwaśne<br />

środowisko krzemian. Dzięki temu spoina jest<br />

m.in. odporna na agresywny wpływ środowiska.<br />

<br />

<br />

Dlaczego warto stosować gotowe zaprawy<br />

do murowania klinkieru V.O.R. quick-mix<br />

Eliminowana jest konieczność czasochłonnego<br />

i kosztownego mieszania wapna, piasku<br />

i cementu na budowie.<br />

Stała, określona i niewielka ilość wody<br />

zarobowej znacząco minimalizuje ryzyko<br />

powstawania wykwitów.<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Pełnospoinowe murowanie gwarantuje<br />

uzyskanie spoiny odpornej na niekorzystne<br />

warunki atmosferyczne.<br />

Optymalna przyczepność zaprawy do cegły<br />

czyni spoinę trwałą i odporną na uszkodzenia.<br />

Dzięki dobraniu rodzaju zaprawy do stopnia<br />

nasiąkliwości cegły pomijane jest, np.,<br />

wstępne zwilżanie mocno nasiąkliwych<br />

cegieł.<br />

Dzięki optymalnej plastyczności zaprawy<br />

jej nadmiar nie odrywa się od cegieł, co<br />

pozwala na uniknięcie dodatkowych nakładów<br />

pracy przy czyszczeniu klinkieru.<br />

Specjalnie wyselekcjonowane mieszanki<br />

spoiw i kruszyw zapewniają wysoką wytrzymałość<br />

na ściskanie oraz optymalne parametry<br />

wiązania i bezskurczowego wysychania.<br />

1. Dobierz właściwy rodzaj zaprawy, zależny<br />

od stopnia nasiąkliwości cegły.<br />

2. Zabezpiecz cegły, z których będziesz murował,<br />

przed zawilgoceniem.<br />

3. Przygotowując zaprawę, przestrzegaj ściśle<br />

instrukcji stosowania.<br />

4. Nie dodawaj do zaprawy żadnych dodatków<br />

ani domieszek, chyba że w instrukcji<br />

stosowania wymieniono taką możliwość.<br />

5. Pamiętaj o właściwym wykonaniu izolacji<br />

poziomej – zabezpieczy ona wznoszony<br />

element przed podciąganiem wilgoci.<br />

6. Prowadź prace w optymalnych warunkach<br />

(od +5 °C do +30 °C), przerywając je<br />

natychmiast w razie wystąpienia opadów<br />

atmosferycznych.<br />

7. Gotowa spoina powinna być zlicowana<br />

z cegłą.<br />

8. Murując i fugując w jednym cyklu – pamiętaj,<br />

że profilowanie fugi powinno nastąpić we<br />

właściwym momencie (pomoże Ci w tym<br />

tzw. test kciuka). Murując i fugując w osobnych<br />

cyklach, podczas murowania pozostaw na<br />

spoinie przestrzeń o głębokości min. 1,5 cm.<br />

9. W należyty sposób zagęszczaj spoinę<br />

w narożach.<br />

10. Przerywając prace, ZAWSZE zabezpieczaj<br />

murowany element przed opadami i nadmiernym<br />

nasłonecznieniem, okrywając go<br />

folią. Pamiętaj jednak, aby zachować swobodną<br />

wentylację murowanego elementu. Po<br />

zakończeniu prac chroń w podobny sposób<br />

gotowy element przez co najmniej 28 dni.<br />

Asortyment zapraw murarskich w systemie<br />

zapraw do klinkieru z trasem Tubag<br />

Zaprawa murarska V.O.R. VK PLUS T<br />

Do murowania cegieł klinkierowych,<br />

cegieł ręcznie formowanych, wapienno-piaskowych,<br />

ekstremalnie nasiąkliwych (powyżej<br />

10%). Specjalnie opracowana formuła<br />

zaprawy VK PLUS T gwarantuje jej wysoką<br />

przyczepność do cegły, odporność na gwałtowne<br />

opady oraz brak wysychania czy odparzenia<br />

spoiny w miejscach styku z cegłą,<br />

nawet bez uprzedniego zwilżania cegieł.<br />

Zaprawa z oryginalnym trasem Tubag.<br />

Zaprawa murarska V.O.R. VK 01 T<br />

Do murowania cegieł klinkierowych,<br />

ręcznie formowanych i okładzinowych<br />

o dużej nasiąkliwości (8-10%). Gwarantuje<br />

dobrą przyczepność zaprawy do cegły,<br />

a w rezultacie szczelną i wytrzymałą spoinę.<br />

Zaprawa z oryginalnym trasem Tubag.<br />

Zaprawa murarska V.O.R. VM 01 T<br />

Do murowania cegieł klinkierowych<br />

i okładzinowych o średniej nasiąkliwości<br />

(3-8%). Zaprawy VM 01 T mają specyficzną<br />

zdolność zatrzymywania wody zarobowej<br />

w dojrzewającej zaprawie, zapewniając lekką<br />

i ciągłą obróbkę, a w rezultacie – trwałą i estetyczną<br />

spoinę. Zaprawa z oryginalnym trasem<br />

Tubag.<br />

Zaprawa murarska V.O.R. VZ 01 T<br />

Do murowania cegieł klinkierowych<br />

o małej nasiąkliwości (2%-5%). Specjalnie<br />

dobrane uziarnienie i mieszanka spoiw<br />

tej zaprawy zapobiega „pływaniu” cegieł,<br />

a zawartość wilgoci w murze regulowana jest<br />

poprzez otwarte dyfuzyjnie spoiny. Zaprawa<br />

z oryginalnym trasem Tubag.<br />

Zaprawa do spoin FM T<br />

Zaprawa do fugowania cegieł i płytek<br />

klinkierowych (stosowanych na nośnych podłożach<br />

mineralnych) i okładzin kamiennych.<br />

Fuga o bardzo dużej przyczepności do krawędzi<br />

cegły/płytki. Zaprawa z oryginalnym<br />

trasem Tubag.


Abroad<br />

• Centrum koncertowo-kongresowe<br />

Finlandia-talo – strefa wejściowa<br />

• Centrum koncertowo-kongresowe Finlandia-talo –<br />

sale koncertowe uwidocznione w bryle<br />

Fot. Joanna Jabłońska<br />

ARCHITEKTURA NA SKAŁACH<br />

O wyzwaniach projektowych w Finlandii – część druga<br />

Współczesna architektura Helsinek jest bardzo zróżnicowana pod kątem stylistycznym<br />

i formalnym. W bliskim sąsiedztwie budynków historycznych lokowane są przeszklone bryły<br />

o odważnych formach, a dzięki dużym placom, starannie urządzonym zielonym przedpolom,<br />

całość jest harmonijna. Doskonałym przykładem takiego rozwiązania jest ciąg budynków<br />

użyteczności publicznej usytuowanych wzdłuż ul. Mannerheiminitie.<br />

Z wymienionym ciągiem komunikacyjnym<br />

związana była m.in. helsińska działalność<br />

wspominanego już w pierwszej części artykułu<br />

Alvara Aalto, ponieważ wedle jego koncepcji<br />

urbanistycznych przy ul. Mannerheiminitie<br />

miały kolejno powstawać obiekty kulturalne<br />

i administracyjne o zróżnicowanych funkcjach.<br />

Co ciekawe, nie znajdziemy wśród nich galerii<br />

handlowych.<br />

Aalto i nurt organiczny<br />

W latach 1967-1971 (rozbudowa 1973-1975)<br />

architekt zrealizował tam centrum koncertowo-<br />

-kongresowe, które mieści dużą salę przeznaczoną<br />

dla 705 osób i małą na 350 – Finlandia-<br />

-talo, doskonale funkcjonujące do dziś. Ten<br />

rozległy, podłużny budynek, o wyraźnie horyzontalnym<br />

układzie, zajmuje działkę sąsiadującą<br />

narożnikowo z jeziorem Töölönlahti. Unikalne<br />

położenie zostało uwidocznione poprzez dynamiczne<br />

wypiętrzenie bryły mieszczącej salę<br />

koncertową – korespondujące z taflą wody.<br />

Mimo znacznych rozmiarów i wyraźnie monumentalnego<br />

charakteru budynek nie przytłacza.<br />

Parter został wycofany w stosunku do pozostałych<br />

kondygnacji, przez co tonie w cieniu.<br />

Dodatkowo odcięto go wysuniętym przed<br />

fasadę zadaszeniem o znacznej grubości, które<br />

opasuje całe założenie. Głębokie cofnięcie znalazło<br />

się również w obrębie pierwszej kondygnacji<br />

elewacji tylnej. Tak powstał całkowicie przeszklony<br />

„drugi plan” fasady. Natomiast „pierwszy<br />

plan” pokryto prostokątnymi płytami z białego<br />

marmuru karraryjskiego. To rozwiązanie sprawia,<br />

że bryła wydaje się optycznie jeszcze lżejsza.<br />

Fasadę frontową dzielą horyzontalne pasy,<br />

w których umieszczono okna i subtelne, białe<br />

żaluzje w układzie pionowym. W elewacji tylnej<br />

zastosowano natomiast wertykalny rytm<br />

pilastrów i wąskich, również pionowych okien.<br />

Obie omówione strefy budynku łączy<br />

wewnątrz obszerne foyer, płynnie przechodzące<br />

w hol. Tym samym zarówno goście przychodzący<br />

z ul. Mannerheiminitie, jak i z parkingu na<br />

tyłach obiektu mogą się od razu znaleźć w części<br />

wejściowej. Jest to przestrzeń z rozwiązaniami<br />

architektonicznymi o wysokiej jakości. Unikalny<br />

klimat tworzy nie tylko widok „na przestrzał”<br />

i jego odbicie w połyskliwych posadzkach, ale<br />

również okrągłe kolumny o białych ceramicznych<br />

kanelurowanych okładzinach, skontrastowanych z ciemnymi glazurowanymi<br />

płytkami na płaszczyznach ścian. W wykończeniach i detalach zastosowano<br />

mosiądz i stal nierdzewną, a kształty pochwytów drzwiowych przypominają<br />

łodygi roślin. Wzdłuż holu wije się lada szatniowa, a jej forma od razu kojarzy<br />

się ze słynną kolekcją szkła, którego formy zostały zainspirowane fińskimi<br />

jeziorami. Warto wspomnieć, że rozwój tej działalności architekta poprzedziła<br />

prezentacja wazonu Aalto Vase na Wystawie <strong>Świat</strong>owej w 1930 r. w Paryżu.<br />

Omawiając działalność Alvara Aalto, nie sposób pominąć budynku, który<br />

powstał w wyniku wygranego w 1949 r. konkursu na zagospodarowanie<br />

kampusu dla Uniwersytetu Techniczego Helsinek. Od 2010 r. zespół jest<br />

oficjalnie nazwany The Aalto University School of Science and Technology,<br />

a zlokalizowany został w Otaniemi, dzielnicy Espoo. Zabudowę kompleksu<br />

projektant usytuował w rozległym parku, tak aby oddalone od siebie budynki<br />

zatopiły się w leśnej zieleni. Po przygotowaniu zagospodarowania terenu<br />

architekt zaprojektował również główne obiekty kampusu, w tym mieszczące:<br />

salę wykładową, bibliotekę, hotel, wewnętrzny zielony dziedziniec<br />

i salę sportową.<br />

Główny i najczęściej odwiedzany przez turystów element kompleksu<br />

stanowi niewątpliwie część z salą wykładową. Jej fasady są całkowicie<br />

odmienne od zrealizowanych później w Finlandia-talo, są gładkie, pokryte<br />

ciemną cegłą. Bryła została ukształtowana w sposób bardzo zróżnicowany.<br />

Uwidoczniono w niej amfiteatralny przekrój sali wykładowej, zmniejszono<br />

wysokość strefy wejściowej, a parter wycofano w stosunku do pozostałych<br />

kondygnacji. Dostojeństwo funkcji edukacyjnej podkreślają grafitowe, niemalże<br />

• Centrum koncertowo-kongresowe Finlandia-talo<br />

– detal latarni<br />

110 111


• Kościół na placu Temppeliaukio – sklepienie<br />

• The Aalto University School of Science<br />

and Technology – sala audytoryjna<br />

• The Aalto University School of Science<br />

and Technology – widok dachu sali audytoryjnej<br />

czarne wykończenia: murków zewnętrznych,<br />

kanelurowanych kolumn podcieni, obróbki<br />

blacharskie oraz miedziane powłoki dachu.<br />

Stonowane przełamanie tej monumentalności<br />

następuje dzięki drewnianym i bambusowym<br />

żaluzjom oraz drewnianej stolarce okiennej<br />

strefy wejściowej.<br />

Wśród detali wewnętrznych można znaleźć<br />

wspominane powyżej kanelurowane kolumny,<br />

pochwyty z mosiądzu, okładziny z płytek ceramicznych<br />

i kamienia. W interesujący sposób zrealizowano<br />

salę wykładową, która może zostać<br />

podzielona na cztery niezależne audytoria.<br />

Stroma widownia przykryta została optycznie<br />

lekkimi dźwigarami-żebrami o organicznych<br />

kształtach, na których umieszczono schodkowo<br />

wznoszący się dach. W jego łukowych pasach<br />

umieszczono okna, które zapewniają wnętrzom<br />

naturalne oświetlenie. Białe wykończenie<br />

ścian, sufitów i konstrukcji dobrze koresponduje<br />

z ciepłymi drewnianymi elementami posadzki,<br />

stolarki drzwiowej i siedzisk.<br />

Podsumowując rozważania na temat fińskiej<br />

twórczości Alvara Aalto, warto podkreślić, z jaką<br />

dbałością podchodził do rozwiązania detali.<br />

Budynki są szczegółowo przemyślane zarówno<br />

w strukturze rzutu i przekrojów, jak i detali lamp,<br />

rozwiązania ścian, schodów czy pochwytów.<br />

Można przypuszczać, że z potrzeby stosowania<br />

dedykowanego swoim budynkom wyposażenia,<br />

we współpracy z Aino Aalto, Maireą<br />

Gullicksenem, Nilsem-Gustawem Hahlem,<br />

powstała w 1945 r. firma Artek, która do dziś<br />

sprzedaje meble projektu Alvara. Jej sklep można<br />

odwiedzić m.in. przy ciągu komunikacyjnym ulic<br />

Pohjoisesplanadi i Eteläespalandi.<br />

Ikony współczesności<br />

KOŚCIÓŁ WYKUTY W SKALE<br />

Oficjalne miano luterańskiego kościoła Taivallahti<br />

jest dużo mniej popularne niż nazwa placu<br />

Temppeliaukio, na którym wzniesiono nietypową<br />

świątynię. Konkurs na jej budowę rozstrzygnięto<br />

w 1960 r., a zwycięzcami okazali się<br />

Timo i Tuomo Suomalainen (bracia). Zlokalizowana<br />

w dzielnicy mieszkaniowej, kryje się przed<br />

wzrokiem przechodniów w masywie skalnym<br />

o wysokości 13 m. Okrągły rzut świątyni został<br />

w nim wykuty z zastosowaniem metod górniczych.<br />

Na powstałych w ten sposób ścianach<br />

oparto żelbetowe dźwigary o smukłych prostokątnych<br />

przekrojach. Rozmieszczono je blisko<br />

siebie, a otwory między nimi wypełniono szkłem<br />

ukazującym niebo. Całość wieńczy niezwykle<br />

płaska kopuła o średnicy 24 cm. Niecodzienność<br />

rozwiązania podkreśla jej wykończenie wykonane<br />

ze zwiniętego mosiężnego płaskownika.<br />

Z tego metalu zrealizowano również dwuskrzydłowe<br />

drzwi wejściowe, za którymi rozciąga się<br />

niski korytarz prowadzący do właściwej komory.<br />

Na surowych, kamiennych ścianach można zobaczyć<br />

działalność wody gruntowej, a naturalne<br />

rozrzeźbienie powierzchni zapewnia wnętrzu<br />

doskonałe warunki akustyczne. Świątynia w sposób<br />

nienaganny realizuje postulaty o szczerość<br />

materiału, konstrukcji i formy w architekturze.<br />

Co więcej, należy zwrócić uwagę na wykonanie<br />

budynku z użyciem formy naturalnej – masywu<br />

skalnego. Surowy charakter świątyni skłania do<br />

zadumy i pasuje do wymagającej fińskiej pogody.<br />

CENTRUM DIPOLI<br />

Tytułowe centrum, przeznaczone dla organizacji<br />

studenckiej fińskiego Instytutu Techniki,<br />

zaprojektowali Raili i Reima Pietilä (małżeństwo).<br />

Koncepcja została wybrana w drodze<br />

konkursu zorganizowanego w 1962 r., a realizację<br />

umiejscowiono w Espoo. Działka znajdowała<br />

się w niewielkiej odległości od omawianego<br />

już Uniwersytetu Technicznego, a najbliższe<br />

sąsiedztwo stanowiły obszerne tereny parkowe.<br />

Funkcja obiektu, która dedykowana była zarówno<br />

studentom, jak i gościom z całego świata przybywającym<br />

na kongresy, stanowiła duże wyzwanie<br />

projektowe, m.in. ze względu na znaczne kubatury.<br />

Rzut został wyraźnie rozrzeźbiony, a co<br />

więcej – architekci stworzyli budynek wyrastający<br />

płynnie ze wzgórza. W ten sposób miała zostać<br />

zrealizowana idea projektantów o przedłużaniu<br />

krajobrazu za pomocą architektury. Ekspresyjne,<br />

pofałdowane formy ścian pokryto jednolitą<br />

monochromatyczną powłoką miedzianego<br />

wykończenia, której jedyną dekorację stanowi<br />

pionowe tłoczenie, całość uzupełniono surowym<br />

betonem i drewnem. Kamienne, skaliste podłoże<br />

„wspina się” na ściany, wykańcza elementy podcieni<br />

wejściowych, przez co całkowicie zatracona<br />

zostaje granica pomiędzy architekturą a naturą.<br />

We wnętrzach umieszczono biura organizacji<br />

studenckich, kawiarnię, kluby: studencki i nocny<br />

oraz restaurację. Wykończenie pomieszczeń zrealizowano<br />

przede wszystkim z drewna i kamienia,<br />

który również w formie naturalnych głazów<br />

przenika z zewnątrz.<br />

KIASMA<br />

W ciągu obiektów kulturalnych ul. Mannerheiminitie<br />

znalazł się również budynek Muzeum<br />

Sztuki Współczesnej autorstwa Stevena Holla<br />

(zakończenie budowy w 1998 r.). Dynamiczna<br />

forma zewnętrzna, przypominająca nieco żagiel<br />

statku, została w dużej mierze pokryta blachą.<br />

Tworzywo pozwoliło na precyzyjne wymodelowanie<br />

miękkich łukowych form. Ściana szczytowa<br />

skierowana ku budynkowi parlamentu otwiera<br />

się dużymi przeszkleniami, a na narożniku zlokalizowano<br />

transparentną klatkę schodową. Strefa<br />

wejściowa płynnie przechodzi w wydłużony<br />

hol, przykryty przeszklonym świetlikiem. Przestrzeń<br />

opasują rampy przeznaczone do ruchu<br />

zwiedzających, a jej punktem kulminacyjnym jest<br />

• Centrum Dipoli<br />

• Muzum Sztuki Współczesnej Kiasma<br />

112 113


• Musiikkitalo z zielonymi tarasami<br />

• Musiikkitalo – kładki komunikacyjne<br />

***<br />

Analizując architekturę Finlandii, można wysnuć<br />

przypuszczenie, że na jej sukces w dużej mierze<br />

wpłynęły trudności, jakie stwarzał klimat i warunki<br />

gruntowe. Chęć wykorzystania jak największej ilości<br />

światła dziennego zaowocowała dużymi, atrakcyjnymi<br />

przeszkleniami budynków. Obecność skał<br />

zainspirowała twórców, którzy z chęcią stosowali je<br />

w swoich rozwiązaniach, aż do zatracenia granicy<br />

między budynkiem a naturą. Ten efekt potęgowało<br />

zatapianie obiektów w zieleni i pozwalanie<br />

roślinom na zajmowanie powierzchni na fasadach,<br />

tarasach i dachach. Z dużą umiejętnością Finowie<br />

wykorzystują również obecność wody w swoich<br />

miastach, kierując ku niej budynki i inspirując się<br />

tworzonymi przez nią formami. Mimo że okres<br />

powojenny odcisnął na architekturze Helsinek<br />

niekorzystne piętno, to nowe inwestycje nawiązują<br />

do najlepszych tradycji tego kraju.<br />

Bibliografia:<br />

1. Gossel P., Leuthauser G., Architektura<br />

XX wieku. Tom 1, Taschen /TMC Art, 2010.<br />

2. Gossel P., Leuthauser G., Architektura<br />

XX wieku. Tom 2, Taschen /TMC Art, 2010.<br />

• Musiikkitalo detale wykończeń<br />

spiralna klatka schodowa, płynnie przechodząca<br />

w podesty i pochylnie. Zastosowanie pełnych<br />

balustrad w obrębie komunikacji powoduje, że<br />

jej elementy wydają się bardziej rzeźbami przestrzennymi<br />

niż rozwiązaniami funkcjonalnymi.<br />

Sale wystawowe rozmieszczono na różnych<br />

poziomach, między którymi można się swobodnie<br />

przemieszczać, bez konieczności zwiedzania<br />

w określonym porządku. Skromne białe<br />

ściany i posadzki z barwionego betonu stanowią<br />

dobre ramy do prezentacji sztuki. Ekspozycje<br />

oświetlono światłem pośrednim, rozproszonym,<br />

które minimalizuje niekorzystne refleksy<br />

i sprzyja niespiesznej kontemplacji. Intensywne<br />

akcenty kolorystyczne rozłożono z niezwykłą<br />

powściągliwością.<br />

CENTRUM MUZYKI<br />

Omawiając współczesne budynki Finlandii,<br />

nie sposób pominąć Centrum Muzyki – Musiikkitalo<br />

projektu LPR Architects (zakończenie<br />

budowy 2011 r.), sąsiadującego z Kiasmą<br />

poprzez tarasowo wznoszące się tereny zielone.<br />

Jego prostopadłościenna, w dużym stopniu przeszklona<br />

bryła nawiązuje do gmachu Parlamentu,<br />

ale pozostaje nowoczesna. Całość ustawiono<br />

węższym bokiem wzdłuż arterii komunikacyjnej,<br />

a trzon budynku stanowi prostopadłościenna<br />

bryła mieszcząca salę koncertową. Została<br />

ona zaakcentowana wysokością i dominuje<br />

nad niższą częścią niemalże w pełni oszkloną,<br />

otaczającą budynek z trzech stron. Przez przezroczyste<br />

tafle można dostrzec wewnętrzne<br />

ściany foyer pokryte skośnymi uskokami oraz<br />

poziomo żłobionymi okładzinami drewnianymi.<br />

Główna sala koncertowa zaprojektowana została<br />

dla 1704 widzów w konfiguracji winnicowej<br />

[ang. vineyard configuration]. Otoczona ze wszystkich<br />

czterech stron foyer i przeszklona na poziomie<br />

parteru jest atrakcją dla przechodzących<br />

przez budynek. Poza nią obiekt mieści jeszcze<br />

sześć dodatkowych sal i audytoriów, w tym salę<br />

prób. Wszystkie detale zostały starannie przemyślane<br />

– od dyskretnych szklanych balustrad,<br />

poprzez obudowy szatni, meble części gastronomicznych,<br />

oprawy oświetleniowe, po dekoracyjną<br />

instalację zawieszoną w strefie wejścia.<br />

dr inż. arch. Joanna Jabłońska,<br />

Wydział <strong>Architektury</strong><br />

Politechniki Wrocławskiej<br />

3. Hugo Häring w jego czasach. Budowanie<br />

w naszych czasach, tłum. Wroński J., Wrońska<br />

E., koord. Otto Ch., tłum. 1992, wyd. Miasto<br />

Biberach/Ri, Niemcy Nadburmistrz Hoffmann<br />

C.W., Biberach 1982.<br />

4. Piprek M., Alvar Aalto,<br />

Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1987.<br />

5. Piprek M., Architektura Finlandii,<br />

Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1988.<br />

6. Weston R., Willa Mairea. Alvar Aalto, Phaidon<br />

Press Limited, Hong Kong 1992.<br />

http://www.alvaraalto.fi<br />

(dostęp: 16.12.2012)<br />

http://www.aalto.fi/en/about/history/tkk/<br />

(dostęp: 19.12.2012)<br />

http://www.kiasma.fi/kiasmainfo/architecture<br />

(dostęp: 20.03.2012)<br />

http://www.musiikkitalo.fi/web/en/<br />

(dostęp: 20.03.2012)<br />

114 115


WPISANY W KONTEKST<br />

Dolnośląskie Centrum Informacji Naukowej<br />

i Ekonomicznej to najnowsza realizacja na<br />

terenie wrocławskiego kampusu Uniwersytetu<br />

Ekonomicznego. Założenie składa się z dwóch<br />

obiektów mieszczących bibliotekę główną<br />

uczelni oraz część dydaktyczną z aulami<br />

i pomieszczeniami wykładowymi.<br />

Na architekturę założenia ogromny<br />

wpływ miała jego lokalizacja. W jego<br />

sąsiedztwie znajduje się wysoka zabudowa<br />

mieszkalna oraz współczesna zabudowa<br />

Uniwersytetu Ekonomicznego, kształtująca<br />

pierzeję ul. Wielkiej, a także zabytkowe<br />

budynki tworzące pozostałą część kampusu.<br />

Fasadę głównego gmachu wyróżniają liczne<br />

przeszklenia, doskonale doświetlające wnętrza<br />

obiektu, oraz pasy okładzin kamiennych<br />

z piaskowca. Elewacja budynku dostępnego<br />

z wnętrza kampusu nawiązuje kompozycją do<br />

historycznej części zabudowań i jest wykonana<br />

z cegły klinkierowej.<br />

Cechą charakterystyczną wnętrz gmachu<br />

głównego jest hol ze spiralnie wijącymi się<br />

ku górze schodami, które łączą ze sobą trzy<br />

kondygnacje części bibliotecznej. Został on<br />

zaprojektowany jako przestrzeń otwarta,<br />

dająca studentom swobodę użytkowania.<br />

W obiektach użyteczności publicznej,<br />

takich jak gmachy wyższych uczelni, jednym<br />

z najważniejszych elementów jest optymalnie<br />

rozwiązana komunikacja wewnętrzna,<br />

umożliwiająca sprawny przepływ studentów<br />

oraz pracowników. Ogromną rolę odgrywa tu<br />

dobór stolarki drzwiowej – kierunek otwierania<br />

skrzydeł, sposób osadzenia w ścianie czy odległość<br />

otworu od wyposażenia technicznego<br />

pomieszczeń. Szerokości i wysokości przejść<br />

dobierane są w zależności od funkcji wnętrza<br />

i ilości osób, które będą przebywały w danym<br />

pomieszczeniu. Niezmiernie istotne, szczególnie<br />

w przypadku obiektów dydaktycznych, są<br />

doskonałe parametry akustyczne stolarki. Jej<br />

dobór determinują również wymogi określone<br />

w warunkach technicznych, w szczególności<br />

dotyczące bezpiecznej ewakuacji z obiektu.<br />

We wrocławskiej realizacji zastosowano<br />

trzy rodzaje stolarki marki Porta KMI Poland,<br />

wszystkie w okleinie dąb milano 3. Aule<br />

wykładowe wyposażono w drzwi o odporności<br />

ogniowej EI 60 oraz izolacyjności akustycznej<br />

Rw=32 dB. Stolarka tej serii dostępna<br />

jest w wersji jedno- lub dwuskrzydłowej,<br />

również w klasie EI 30.<br />

W salach dydaktycznych zastosowano<br />

drzwi w klasie akustycznej Rw=32 dB z regulowaną<br />

wzmocnioną ościeżnicą Porta SYS-<br />

TEM. Skrzydła tej serii wykonano w wersji<br />

bezprzylgowej, a ich brzegi pokryto taśmą<br />

brzegową ABS o grubości 1 mm, która zabezpiecza<br />

je przed uszkodzeniami mechanicznymi.<br />

W sanitariatach i części biurowej zastosowano<br />

natomiast drzwi okleinowane CPL HQ<br />

(Continouns Pressure Laminate High Quality).<br />

Kolekcja ta jest przeznaczona w szczególności<br />

dla obiektów użyteczności publicznej, narażonych<br />

na intensywne użytkowanie. W ofercie<br />

drzwi okleinowanych HPL znajdują się<br />

produkty jednoskrzydłowe (o szerokościach<br />

w zakresie 60-110 cm) i dwuskrzydłowe<br />

(120-200 cm). Istnieje również możliwość<br />

zamówienia skrzydeł przesuwnych, będących<br />

doskonałym rozwiązaniem w pomieszczeniach<br />

o ograniczonej powierzchni.<br />

www.portacad.eu<br />

Wszystkie pytania dotyczące oferty niestandardowej<br />

prosimy kierować do Działu Kontraktów:<br />

tel. (+48) 58 6778 140, e-mail: kontrakt@porta.com.pl


Wydawca:<br />

W.A. sp. z o.o.<br />

Adres Wydawcy i Redakcji:<br />

ul. Szewska 3a, 50-053 Wrocław<br />

tel. 71 369 93 49<br />

fax 71 369 93 31<br />

Redaktor naczelna:<br />

Kaya Brzezicka<br />

k.brzezicka@swiatarchitektury.com<br />

Sekretarz redakcji:<br />

Szymon Ciach<br />

tel. 71 369 93 49<br />

sz.ciach@swiatarchitektury.com<br />

Korekta:<br />

Elżbieta Wieliczko<br />

118<br />

ZNIKAJĄCE CHMURY<br />

Biura zarządu Kopalni Bogdanka<br />

PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA<br />

Wydział Matematyki i Nauk Informacyjnych<br />

Politechniki Warszawskiej<br />

KSZTAŁTOWANIE ELEWACJI<br />

„świat architektury”<br />

– miesięcznik dla architektów.<br />

OTWARTA PRZESTRZEŃ DLA TWOICH POMYSŁÓW!<br />

Jesteś autorem ciekawego projektu, którego realizacja<br />

została już ukończona, i chcesz go opublikować bezpłatnie<br />

na naszych łamach? Chciałbyś otrzymywać nieodpłatnie<br />

miesięcznik „świat architektury”?<br />

Skontaktuj się z nami!<br />

biuro@swiatarchitektury.com<br />

tel. 71 369 93 30<br />

„świat architektury” to miesięcznik<br />

dla architektów, w którym prezentujemy<br />

najnowsze realizacje polskich biur projektowych.<br />

Magazyn dystrybuowany jest do biur<br />

architektonicznych, jak również inwestorów,<br />

właścicieli firm budowlanych i deweloperskich,<br />

wydziałów architektury urzędów miast oraz banków.<br />

Dział marketingu i reklamy:<br />

Szymon Ciach<br />

tel. 71 369 93 49<br />

sz.ciach@swiatarchitektury.com<br />

Paweł Cząstkiewicz<br />

tel. 71 369 93 48<br />

p.czastkiewicz@swiatarchitektury.com<br />

Redaktor techniczny:<br />

Tomasz Głowicki<br />

Współpracownicy:<br />

Błażej Ciarkowski, Marta Głowacka, Ewa Gwóźdź,<br />

Magdalena Hoppe, Joanna Jabłońska, Paweł Kraus,<br />

Ołeksij Kopyłow, Grzegorz Mazur, Adam Osiński,<br />

Krystian Skrzypczyński, Katarzyna Sobuś,<br />

Paweł Sulik, Marcin Szczelina, Krzysztof Szozda,<br />

Marcin Twardowski, Katarzyna Walaszek,<br />

Elżbieta Wieliczko, Radosław Żubrycki<br />

Fot. okładka:<br />

archiwum ©Pilkington<br />

Druk:<br />

MeCo Media Communications GmbH<br />

Wiedeń, Austria<br />

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania<br />

i adiustacji tekstów, zmiany tytułów oraz<br />

niepublikowania ich bez podania przyczyny.<br />

Wszystkie materiały publikowane na łamach<br />

„świata architektury” objęte są prawem autorskim.<br />

Przedruk i udostępnianie wyłącznie<br />

po uzyskaniu zgody redakcji.<br />

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności<br />

za treść zamieszczanych ogłoszeń i reklam.<br />

©Wszelkie prawa zastrzeżone W.A. sp. z o.o.<br />

Wrocław 2012<br />

www.swiatarchitektury.com<br />

of stone. estetyka betonu i kamienia do nowoczesnych wnętrz<br />

of stone. mineralna warstwa 1.5 mm na różnych substratach<br />

(MDF, topan, aluminium, inne)<br />

of stone. produkt ekologicznie przyjazny<br />

of stone. unikalna powierzchnia mebli i elementów<br />

architektury wnętrz<br />

of stone. bogaty program odcieni i struktur powierzchni<br />

LAMINart sp. z o.o.<br />

ul. Laskowa 24, 62-060 Stęszew<br />

tel. (61) 813 47 33, tel./fax (61) 813 50 70<br />

e-mail: office@laminart.pl, www.laminart.pl<br />

Filie handlowe:<br />

ul. Piłsudskiego 2 ul. Sportowa 1 ul. Piekarnicza 12a ul. Gen. F. Kleeberga 14b ul. Św. Antoniego Padewskiego 5/7<br />

34-130 Kalwaria Zebrzydowska 05-840 Brwinów 80-126 Gdańsk 15-691 Białystok 91-038 Łódź<br />

tel./fax (33) 876 53 05 tel./fax (22) 729 79 33 tel. (58) 300 05 16 tel./fax (85) 662 37 19 tel. (42) 230 99 07<br />

GSM 509 735 005 GSM 509 735 006 fax (58) 300 05 17 GSM 509 735 007 tel./fax (42) 652 10 78<br />

kalwaria@laminart.pl brwinow@laminart.pl gdansk@laminart.pl bialystok@laminart.pl lodz@laminart.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!