27.04.2015 Views

pobierz pdf - Prestiz Magazyn szczeciński

pobierz pdf - Prestiz Magazyn szczeciński

pobierz pdf - Prestiz Magazyn szczeciński

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

KULTURA<br />

Smolik ciągle zaskakuje<br />

Kiedyś jeden z Wilków, od zawsze miłośnik i kolekcjoner analogowych instrumentów klawiszowych,<br />

jeden z bardziej wziętych polskich producentów i muzyków. Ostatnio zachwycił odświeżeniem Peyotlu,<br />

projektu, w którym muzyka Tomasza Stańki spotkała się z twórczością Witkacego. Andrzej Smolik<br />

specjalnie dla „Prestiżu” odpowiada na kilka pytań.<br />

Kuba Grabski: Peyotl to<br />

przedsięwzięcie niezwykłe,<br />

także poprzez fakt odświeżenia<br />

tego projektu sprzed lat. Czy<br />

znałeś jego oryginalne<br />

wykonanie? Co Cię w nim<br />

najbardziej urzekło?<br />

Andrzej Smolik: Świetnie<br />

znam oryginalne wykonanie.<br />

Gdy byłem w liceum, zrobiło na<br />

mnie ogromne wrażenie.<br />

Urzekła mnie awangardowa formuła<br />

projektu i otwartość na<br />

style, do tego jazzowe improwizacje.<br />

Bardzo progresywne<br />

brzmienie to rzadkość wtedy w<br />

Polsce, do tego świetne interpretacje<br />

Marka Walczewskiego.<br />

– Jak się pracuje z Tomaszem<br />

Stańką?<br />

– To dla mnie ogromna<br />

muzyczna przyjemność<br />

i zaszczyt. Tomasz ma<br />

ogromną abstrakcyjną swobodę<br />

w graniu i swoją energię przenosi<br />

na cały zespół. Wspaniale<br />

jest słuchać jego brzmienia podczas<br />

koncertów .<br />

– Podążasz konsekwentnie swoją<br />

drogą – od Wilków przez Kasię<br />

Nosowską i Krzysztofa Krawczyka<br />

aż po Stańkę. Można powiedzieć,<br />

że dużo wniosłeś do ich muzyki. A<br />

na ile takie osobowości mają<br />

wpływ na Ciebie jako producenta<br />

i muzyka?<br />

– Każde spotkanie muzyczne<br />

zostawia trwały ślad. Uczy,<br />

zmienia lekko punkt widzenia i<br />

to największa wartość pracy z<br />

innymi.<br />

– Czy obserwujesz losy<br />

muzyków, których<br />

przygarnąłeś na początku ich<br />

drogi? Na przykład Miki Urbaniak<br />

czy Noviki, a jest ich wielu<br />

przecież.<br />

– Oczywiście, mamy kontakt<br />

i wciąż nagrywamy razem.<br />

– Czy umiesz przewidzieć w<br />

jakim kierunku będzie się<br />

rozwijać rynek muzyczny w dobie<br />

z jednej strony powrotu do<br />

instrumentów analogowych, a z<br />

drugiej powolnej śmierci płyty<br />

CD?<br />

– Wydaje mi się, że wracamy o<br />

wiele bardziej wstecz, do momentu,<br />

gdzie słucha się muzyki na<br />

żywo. Płyty CD i MP3 mają bardzo<br />

małą wartość. Zaczynają stanowić<br />

formę reklamy artysty,<br />

dzięki której będzie mógł grać live,<br />

bo jak na razie i na szczęście<br />

żywych emocji w sali koncertowej<br />

nie da się niczym zastąpić.<br />

– Czasem można usłyszeć głosy,<br />

że Twoim następcą został Marcin<br />

Macuk (producent płyt m.in. Kasi<br />

Nosowskiej). Co o nim myślisz?<br />

– Oczywiście cenię Marcina.<br />

Bardzo podobają mi się rzeczy,<br />

które robi. Miło, że pochodzimy<br />

z tych samych okolic.<br />

– Kim będziesz jako muzyk i<br />

producent za 10 lat?<br />

– Mam nadzieję rozwijać się i<br />

choć trochę zaskakiwać samego<br />

siebie w przyszłości.<br />

ROZMAWIAŁ KUBA GRABSKI<br />

FOT. MATERIAŁY PRASOWE<br />

68

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!