TECHNIKA & KONTENT TV - Powrót do strony gÅównej
TECHNIKA & KONTENT TV - Powrót do strony gÅównej
TECHNIKA & KONTENT TV - Powrót do strony gÅównej
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
ZA I PRZECIW<br />
TELE<br />
Cała władza w ręce KAS(Y)<br />
Przywrócić abonament, sprywatyzować<br />
telewizyjną Jedynkę i Dwójkę, a na bazie<br />
<strong>TV</strong>P Kultura, stworzyć nową telewizję<br />
publiczną, robioną przez uznanych<br />
twórców i zarządzaną przez specjalistów<br />
z prawdziwego zdarzenia!<br />
Telewizję Miodka i Maleszki,<br />
Lisa i Makłowicza, Zglińskiego<br />
i Lipińskiej, Mosza i Fidyka,<br />
Sceny Faktu i „Pitbulla”, „Pegaza”<br />
i „Łossskotu!”, przedpołudniowej<br />
części edukacyjnej i sportu na miarę<br />
oczekiwań. Z minimalną liczbą reklam<br />
(tylko społecznych) i na pewno<br />
bez natrętnej autopromocji, bez tego<br />
nieustannego mizdrzenia się <strong>do</strong> widza.<br />
Bo on bezbłędnie rozpoznaje<br />
fałsz i odświętną tandetę, a na co<br />
dzień zwyczajnie chce, by traktowano<br />
go poważnie.<br />
Deklaracja podstawowa: Nie ma<br />
mowy o likwidacji mediów publicznych.<br />
Jest za to projekt nowego ładu<br />
na polskim rynku telewizyjnym, na<br />
którym miejsce eksponowane może<br />
zająć silna zróżnicowaną ofertą<br />
i sprawnym zarządzaniem telewizja<br />
publiczna i jej oddziały terenowe.<br />
To wbrew pozorom nie jest propozycja<br />
ani utopijna, ani odrealniona,<br />
a co może najważniejsze, możliwa<br />
<strong>do</strong> szybkiego wprowadzenia w życie.<br />
Proponuje gwałtowne i zdecy<strong>do</strong>wane<br />
ruszenie z punktu, w którym znajdują<br />
się dzisiaj polskie media publiczne,<br />
owego permanentnego „rozkroku”<br />
między misją a komercją, między<br />
spłacaniem haraczu politykom i partiom,<br />
a nieu<strong>do</strong>lnym naśla<strong>do</strong>waniem<br />
oferty stacji prywatnych, między<br />
chmurną i durną przeszłością, a zupełnie<br />
niewia<strong>do</strong>mą przyszłością.<br />
Podstawy organizacyjno-prawne<br />
takiego projektu, może stworzyć<br />
w ciągu kilku miesięcy zespół ekspertów,<br />
w składzie którego nietrudno<br />
wyobrazić sobie takie nazwiska jak:<br />
Jakubowicz i Godzic, Strzembosz<br />
i Rosłan-Kuhn, Zarębski i Dworak,<br />
Dąbrowski i … prof. Kowalski, który<br />
kierował zespołem przygotowującym<br />
ostatni projekt nowej ustawy medialnej.<br />
Wkładając w niego sporo wysiłku,<br />
<strong>do</strong>świadczenia i niemałą wiedzę,<br />
nie mógł przewidzieć, że <strong>do</strong> góry<br />
nogami przewrócą wszystko partyjni<br />
„medioznawcy”, a wisienkę na tym<br />
niejadalnym, medialnym torcie zawiesi<br />
sam premier „biorąc wszystko<br />
na siebie”, co oznaczało, że wynik<br />
wielomiesięcznej pracy profesora<br />
i jego zespołu można było praktycznie<br />
wrzucić <strong>do</strong> kosza.<br />
ABONAMENT FOREVER<br />
Jak <strong>do</strong>wodzi codzienna praktyka,<br />
nad Wisłą najtrudniej zastosować<br />
oczywiste rozwiązania czy choćby<br />
tylko wykorzystać sprawdzone gdzie<br />
indziej wzory. Zamiast uszczelnić<br />
<strong>do</strong>tychczasowy system poboru abonamentu<br />
radiowo-telewizyjnego lub<br />
zaproponować nowy sposób (np. <strong>do</strong>dać<br />
go <strong>do</strong> rachunku za energię elektryczną,<br />
biorąc na siebie porozumienie<br />
w tej sprawie grupy działających<br />
na polskim rynku <strong>do</strong>stawców) partia<br />
rządząca, w imię ochrony emerytów<br />
i rencistów (choć oni i tak są z tego<br />
zwolnieni) postanowiła zanegować<br />
sens istnienia obywatelskiej daniny<br />
na media publiczne w postaci comiesięcznego<br />
abonamentu i go zlikwi<strong>do</strong>wać,<br />
jako przeżytek, haracz itd. Jeśli<br />
nie abonament to co? Ano <strong>do</strong>tacja<br />
<strong>do</strong> mediów publicznych z budżetu<br />
w postaci kilkuset milionów złotych<br />
i system zleceń publicznych! Pięknie,<br />
tylko wcześniej nie spytano budżetu,<br />
DEKLARACJA PODSTAWOWA:<br />
NIE MA MOWY O LIKWIDACJI MEDIÓW PUBLICZNYCH.<br />
JEST ZA TO PROJEKT NOWEGO ŁADU NA POLSKIM RYNKU<br />
TELEWIZYJNYM, NA KTÓRYM MIEJSCE EKSPONOWANE<br />
MOŻE ZAJĄĆ SILNA ZRÓŻNICOWANĄ OFERTĄ<br />
I SPRAWNYM ZARZĄDZANIEM TELEWIZJA PUBLICZNA<br />
I JEJ ODDZIAŁY TERENOWE.<br />
co on na to, nie spytano też Komisji<br />
Europejskiej, która po<strong>do</strong>bne akcje<br />
i pomysły musi notyfi kować, bo to<br />
ewidentna pomoc publiczna. Podjęta<br />
w maju i utrzymana w drama-<br />
WRZESIEŃ 2009<br />
7