TECHNIKA & KONTENT TV - Powrót do strony gÅównej
TECHNIKA & KONTENT TV - Powrót do strony gÅównej
TECHNIKA & KONTENT TV - Powrót do strony gÅównej
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
PRO ZA KULISAMI<br />
przyznając jednocześnie, że nieraz trzeba przesłuchać<br />
kilkanaście osób, żeby znaleźć tę odpowiednią<br />
np. <strong>do</strong> zaśpiewania piosenki.<br />
W STUDIO<br />
Po <strong>do</strong>borze aktorów i przygotowaniu tłumaczenia<br />
rozpoczyna się nagrywanie dubbingu. Aktorzy<br />
grają pojedynczo. Jest to podyktowane zarówno<br />
względami technicznymi, jak i organizacyjnymi.<br />
Technika wymaga takiego podejścia np.<br />
w przypadku, gdy postaci znajdują się w różnych<br />
miejscach, zarówno na planie wizualnym, jak<br />
i dźwiękowym. Jeżeli bohater znajduje się po prawej<br />
stronie ekranu, to we współczesnych fi lmach<br />
słychać, że mówi on z prawej <strong>strony</strong>, a jeśli się<br />
przemieszcza, to dźwięk wędruje razem z nim.<br />
Jeżeli chodzi o praktyczne aspekty produkcji, to<br />
już dawno zauważono, że aktorzy szybciej i z lepszym<br />
skutkiem dla fi nalnego rezultatu nagrywają<br />
pojedynczo, m.in. dlatego, że swobodnie mogą<br />
poprawiać jakieś nieudane fragmenty i na nikogo<br />
nie muszą czekać.<br />
Po nagraniu, fi lm jest montowany i powstaje<br />
tymczasowe zgranie – miks. Następnie sprawdza<br />
się, czy wszystko ze sobą <strong>do</strong>brze funkcjonuje.<br />
Może się bowiem zdarzyć tak, że po zmontowaniu<br />
z muzyką i efektami dźwiękowymi czyjś głos<br />
nie przebija się np. przez hałas przejeżdżającego<br />
motocykla i trzeba ten fragment nagrać ponownie.<br />
Gdy całość jest już akceptowalna, przygotowuje<br />
się wersję kinową. Warto wiedzieć, że ostateczne<br />
zgranie disnejowskich produkcji nie odbywa się<br />
w Polsce. Ogromne pliki wysyła się drogą internetową<br />
<strong>do</strong> studia w Londynie, skąd wraca już gotowy<br />
utwór. Na przygotowanie tłumaczenia, <strong>do</strong>branie<br />
obsady, nagranie i zmontowanie standar<strong>do</strong>wego<br />
fi lmu, twórcy dubbingu potrzebują zwykle tylko<br />
dwóch tygodni.<br />
DŁUGA TRADYCJA<br />
Pierwsze udźwiękowione i przetłumaczone wersje<br />
kreskówek pojawiły się w Polsce jeszcze przed II<br />
wojną światową. Stało się to głównie za sprawą<br />
geniuszu braci Walta i Roya Disneyów, których<br />
twórczość była <strong>do</strong>ceniana nie tylko w Stanach<br />
Zjednoczonych, ale równie szybko znaj<strong>do</strong>wała<br />
miłośników w każdym miejscu na świecie, <strong>do</strong> którego<br />
<strong>do</strong>cierała. Najstarszą disnejowską animacją<br />
wyświetlaną w polskiej wersji językowej była<br />
„Królewna Śnieżka”, <strong>do</strong> której dubbing został<br />
przygotowany w 1938r. Niestety, to nagranie nie<br />
przetrwało w za<strong>do</strong>walającej formie <strong>do</strong> współczesnych<br />
czasów. Względy techniczne spowo<strong>do</strong>wały,<br />
że nagrane wówczas dialogi, obecnie stały się<br />
mało słyszalne i niezrozumiałe. Disney Polska nie<br />
zrezygnował jednak ze starych produkcji i obecnie,<br />
jeśli zachodzi taka potrzeba, rekonstruuje<br />
dubbingi.<br />
– O ile to możliwe, staramy się wykorzystywać<br />
stare nagrania w dystrybucji dawnych fi lmów, ponieważ<br />
były one robione w tej samej manierze. Są<br />
dwa powody, dla których jesteśmy zmuszeni nagrać<br />
dialogi jeszcze raz: pierwszy, to jakość techniczna<br />
tak, jak w przypadku „Królewny Śnieżki”,<br />
a drugi, to zaginięcie dawnej wersji. Poza tym nagrywamy<br />
wiele starszych fi lmów, które <strong>do</strong> tej pory<br />
nie weszły w Polsce <strong>do</strong> dystrybucji np. „Miecz<br />
w kamieniu”, albo „Legenda Króla Artura”. Dziś nie<br />
zdarza się taka sytuacja, bo wszystkie fi lmy, które<br />
wchodzą na amerykański rynek, są dystrybuowane<br />
również w innych krajach – tłumaczy Mariusz<br />
Arno Jaworowski.<br />
JESIENNE NOWOŚCI<br />
Disney Polska przygotowuje <strong>do</strong> dystrybucji kilka<br />
fi lmów, które niebawem pojawią się na polskich<br />
ekranach. Jednym z nich jest ostatnia produkcja<br />
Pixara – „Odlot”, której premierę kinową przewidziano<br />
na połowę października. Film opowiada<br />
o zwykłej-niezwykłej przyjaźni pary starszych<br />
gentlemanów i małego chłopca. Swych głosów<br />
dwóm głównym postaciom użyczyli Wojciech Siemion<br />
oraz Ignacy Gogolewski, a ich kunszt aktorski<br />
wy<strong>do</strong>bywa cały urok pixarowskiej produkcji.<br />
Na premierę czeka także zrealizowana w nowatorski<br />
sposób „Opowieść Wigilijna” według<br />
Dickensa. Film nagrany został w technice motion<br />
capture, polegającej na umieszczaniu w sekwencjach<br />
animowanych prawdziwych ruchów aktora,<br />
przez co rysunkowe postacie poruszają się bardziej<br />
realistycznie.<br />
Prawdziwym wyzwaniem okazać się może<br />
przygotowanie polskiej wersji musicalu „Księżniczka<br />
i Żaba”, a to ze względu na bardzo trudne<br />
piosenki jazzowe, które pojawiają się w tej produkcji.<br />
W fi rmie Disney Polska mają świa<strong>do</strong>mość,<br />
że nie będzie łatwo znaleźć polskich solistów, którzy<br />
zaśpiewają nie gorzej od wokalistów z wersji<br />
oryginalnej.<br />
TOMASZ GARWOŁA<br />
28 WRZESIEŃ 2009