10.03.2015 Views

Ratownictwo Górnicze 2010_3.indd - Centralna Stacja Ratownictwa ...

Ratownictwo Górnicze 2010_3.indd - Centralna Stacja Ratownictwa ...

Ratownictwo Górnicze 2010_3.indd - Centralna Stacja Ratownictwa ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

ISSN 1426–3092<br />

Nr 3 (60) wrzesieñ <strong>2010</strong> r.<br />

KWARTALNIK CENTRALNEJ STACJI RATOWNICTWA GÓRNICZEGO S.A.


Redaguje zespół:<br />

Andrzej Plata<br />

– redaktor naczelny<br />

Mirosław Bagiński<br />

– z-ca redaktora naczelnego<br />

Barbara Kochan<br />

– z-ca redaktora naczelnego<br />

Jacek Dubiel<br />

– sekretarz redakcji<br />

Katarzyna Myślińska<br />

Katarzyna Kajdasz-Szpotko<br />

Małgorzata Jankowska<br />

Adres redakcji:<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A.<br />

41-902 Bytom<br />

ul. Chorzowska 25<br />

tel. (32) 388 04 45<br />

lub (32) 388 05 92<br />

fax. (32) 388 04 44<br />

e-mail: pa@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego w Bytomiu<br />

ul. Chorzowska 12d<br />

41-902 BYTOM<br />

tel. (32) 388 06 22<br />

e-mail:<br />

osrgbytom@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego w Jaworznie<br />

ul. Krakowska 95<br />

43-600 JAWORZNO<br />

tel. (32) 616 22 86<br />

fax. (32) 616 44 33<br />

e-mail:<br />

osrgjaworzno@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego w Wodzisławiu Śl.<br />

ul. Marklowicka 3<br />

44-300 WODZISŁAW ŚL.<br />

tel. (32) 455 47 06<br />

e-mail:<br />

osrgwodzislaw@csrg.bytom.pl<br />

Okręgowa <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego w Zabrzu<br />

ul. Jodłowa 33<br />

41-800 ZABRZE<br />

tel. (32) 271 35 06<br />

e-mail: osrgzabrze@csrg.bytom.pl<br />

Redakcja nie odpowiada za treść<br />

reklam i zastrzega sobie prawo dokonywania<br />

skrótów tekstów oraz<br />

zamieszczania własnych tytułów<br />

i śródtytułów. Nie zamówionych<br />

materiałów nie zwracamy.<br />

SPIS TREŚCI<br />

• Krótko<br />

Powołanie Zarządu CSRG S.A. .......................... 1<br />

EKOLAURY Polskiej Izby Ekologii <strong>2010</strong> ................... 1<br />

„SOBÓTKA <strong>2010</strong>” .................................. 1<br />

„INTERSCHUTZ <strong>2010</strong>” ............................. 1<br />

Akcje pożarowe ..................................... 1<br />

Zawody ratownicze .................................. 1<br />

Powódź ........................................... 1<br />

• Rozmowa z mgr. inż. Eugeniuszem Kentnowskim, Prezesem Zarządu<br />

Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A. w Bytomiu<br />

Zawsze przyjdziemy z pomocą .......................... 3<br />

• Jan Syty, Mirosław Bagiński, Tomasz Konwerski<br />

Właściwości aparatów powietrznych – wprowadzanie ich<br />

do stosowania ....................................... 5<br />

• Mirosław Sobczak, Tadeusz Kubiczek<br />

Akcja przeciwpożarowa w KWK „Knurów-Szczygłowice”<br />

Ruch „Szczygłowice” ................................. 9<br />

• Dariusz Brzózka<br />

Likwidacja pożaru w KWK „Jankowice” .................. 12<br />

• Piotr Hetmańczyk, Konrad Tausz<br />

Ratownicy o swojej pracy .............................. 14<br />

• Jerzy Kaczmarek, Katarzyna Kajdasz-Szpotko<br />

Bezpieczeństwo ratowników<br />

a ryzyko w czasie akcji ratowniczych (2) ................... 17<br />

• Rozmowa ze Stanisławem Luchowskim, literatem,<br />

autorem książek o górnictwie<br />

Ci chłopcy zasłużyli na coś więcej ........................ 23<br />

• Andrzej Plata, Kazimierz Trzaska<br />

Otwieranie izolowanych wyrobisk górniczych ............... 25<br />

• Agnieszka Pazera<br />

Szczęście to magiczne słowo ............................ 27<br />

• Piotr Dziacko<br />

Działać na wysokościach ............................... 28<br />

Skład, opracowanie techniczne<br />

oraz druk:<br />

Oficyna Drukarska,<br />

01-142 Warszawa,<br />

ul. Sokołowska 12a,<br />

tel./fax (22) 632 83 52<br />

Zdjęcie na okładce: Ćwiczenia w szybie kopalni zabytkowej „Guido”. Kurs podstawowy dla ratowników<br />

górniczych, kandydatów na członków specjalistycznych zastępów do prac z użyciem technik<br />

alpinistycznych w wyrobiskach pionowych lub o dużym nachyleniu. Fot: Marek Rybicki


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

KRÓTKO<br />

POWOŁANIE ZARZĄDU<br />

CSRG S.A.<br />

15 czerwca <strong>2010</strong> r. Zwyczajne Walne<br />

Zgromadzenie Spółki powołało na kolejną<br />

kadencję Zarząd Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A. w składzie:<br />

Eugeniusz Kentnowski – Prezes Zarządu,<br />

Jan Syty – członek Zarządu,<br />

Krzysztof Kubera – członek Zarządu.<br />

EKOLAURY POLSKIEJ<br />

IZBY EKOLOGII <strong>2010</strong><br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

S.A. w Bytomiu otrzymała wyróżnienie<br />

Pol skiej Izby Ekologii w kategorii<br />

EKOPRODUKT W PRZEMYŚLE I BUDOWNI-<br />

CTWIE za sposób wykorzystania proszków<br />

gaśniczych do prowadzenia profilaktyki<br />

pożarowej oraz wybuchowej w podziemnych<br />

zakładach górniczych.<br />

„SOBÓTKA <strong>2010</strong>”<br />

Podczas ćwiczeń. /Fot: archiwum/<br />

Ćwiczenia ratownicze i szkolenie pod<br />

kryptonimem „SOBÓTKA <strong>2010</strong>” dotyczące<br />

organizacji akcji ratowniczych związanych<br />

z katastrofami budowlanymi odbyły się<br />

od 15 do 16 czerwca br. w województwie<br />

dolnośląskim w miejscowości Sobótka.<br />

W ćwiczeniach brało udział 20 zastępów<br />

/ pododdziałów, w tym z CSRG S.A. w Bytomiu<br />

zastęp ratownictwa specjalistycznego.<br />

Łącznie w manewrach uczestniczyło około<br />

120 uczestników. Otworzył je Dolnośląski<br />

Komendant Wojewódzki PSP. W pierwszym<br />

dniu przydzielono zadania poszczególnym<br />

zastępom / pododdziałom. Składały się z 11<br />

epizodów, m.in. poszukiwanie osób w gruzowisku<br />

i podziemiach budynku, w tym ewakuacja<br />

metodami alpinistycznymi, wyburzanie<br />

ściany i stabilizacja chodnika, poszukiwanie<br />

osoby w zatopionych podziemiach, wyciąganie<br />

poszkodowanego z podziemi przez<br />

otwór, udzielanie pomocy medycznej w warunkach<br />

prowadzonych działań.<br />

Zastęp pogotowia specjalistycznego<br />

CSRG S.A. brał udział bezpośrednio w czterech<br />

epizodach razem z SG <strong>Ratownictwa</strong><br />

Podziemnego „Wałbrzych 1”. Każdy z epizodów<br />

był oceniany przez wyznaczonego obserwatora,<br />

który wypełniał „Kartę wykonania<br />

ćwiczenia”. Wykonanie wszystkich naszych<br />

zadań oceniono bardzo wysoko. W tym<br />

dniu na prośbę organizatorów kierownik<br />

grupy CSRG S.A. mgr inż. Witold Kawka wygłosił<br />

dla wszystkich uczestników wykład<br />

na temat „Bezpiecznego zabezpieczenia<br />

stropów i ociosów wyrobiska oraz bezpiecznego<br />

przebierania zawału”. W drugim dniu<br />

przeprowadzone zostały pokazy działań<br />

poszczególnych jednostek np. nurków, grup<br />

wysokościowych, pokaz pomp używanych<br />

podczas powodzi itp. oraz odbyły seminaria<br />

głównie dotyczące prowadzenia i organizacji<br />

akcji powodziowych. Podczas oficjalnego<br />

zamknięcia ćwiczeń „SOBÓTKA <strong>2010</strong>” organizatorzy<br />

pozytywnie ocenili stopień wyszkolenia<br />

ratowników i umiejętności współdziałania<br />

poszczególnych grup.<br />

„INTERSCHUTZ <strong>2010</strong>”<br />

Od 7 do 8 czerwca i od 10 do 11 czerwca<br />

<strong>2010</strong> r. dwie grupy przedstawicieli CSRG<br />

S.A. przebywały na Międzynarodowych<br />

Targach Sprzętu Pożarniczego i Ratowniczego<br />

„INTERSCHUTZ <strong>2010</strong>” w Lipsku.<br />

AKCJE POŻAROWE<br />

Od 14 do 31 maja <strong>2010</strong> r. – akcja pożarowa<br />

w KWK „Murcki-Staszic” Ruch „Staszic”,<br />

brały w niej udział zastępy ratownicze OSRG<br />

Bytom oraz zawodowe zastępy ratownicze<br />

pogotowia pomiarowego CSRG S.A.<br />

Od 17 do 21 maja <strong>2010</strong> r. – akcja pożarowa<br />

w KWK „Mysłowice-Wesoła” Ruch „Wesoła”,<br />

uczestniczyły w niej zastępy ratownicze<br />

OSRG Jaworzno, OSRG Bytom oraz zawodowe<br />

zastępy ratownicze pogotowia pomiarowego<br />

CSRG S.A.<br />

Od 15 do 22 czerwca <strong>2010</strong> r. – akcja pożarowa<br />

w KWK „Knurów-Szczygłowice” Ruch<br />

„Szczygłowice”, brały w niej udział zastępy ratownicze<br />

OSRG Zabrze i zawodowe zastępy ratownicze<br />

pogotowia pomiarowego CSRG S.A.<br />

Od 2 do 5 lipca <strong>2010</strong> r. – akcja pożarowa<br />

w KWK „Jankowice”, uczestniczyły w niej<br />

zastępy ratownicze OSRG Wodzisław oraz<br />

pogotowie pomiarowe OSRG Wodzisław.<br />

1<br />

ZAWODY RATOWNICZE<br />

11 czerwca <strong>2010</strong> r. pracownicy CSRG<br />

S.A sędziowali czwartym zawodom górniczych<br />

drużyn ratowniczych kopalń Kompanii<br />

Węglowej S.A.. Zawody odbyły się<br />

w kompleksie sportowym „Walka” w Zabrzu<br />

Makoszowach. Zwycięźyła drużyna<br />

KWK „Sośnica-Makoszowy” Ruch „Sośnica”,<br />

drugie miejsce zajęli ratownicy KWK „Bobrek-Centrum”<br />

Ruch „Bobrek”, a trzecie ratownicy<br />

z KWK „Sośnica-Makoszowy” Ruch<br />

„Makoszowy”.<br />

POWÓDŹ<br />

Podczas tegorocznego zagrożenia powodziowego<br />

na Górnym Śląsku CSRG S.A.<br />

wielokrotnie brała udział w likwidacji jego<br />

skutków. Wykorzystywano nowoczesne<br />

pompy oraz prowadzono prace z użyciem<br />

technik nurkowych. Pompy o dużej<br />

wydajności zastosowano m.in. w Zabrzu<br />

w dzielnicy Makoszowy oraz przy odpompowaniu<br />

wody i zabezpieczaniu<br />

zalanych terenów przez Kłodnicę, w tym<br />

m.in. przy KWK „Sośnica-Makoszowy”. Ponadto<br />

z tych pomp korzystały m.in. KWK<br />

„Bielszowice”, KWK „Knurów-Szczygłowice”<br />

i KWK „Ziemowit”. Prace ratownicze z wykorzystaniem<br />

technik nurkowych prowadzono<br />

m.in. na rozlewiskach wodnych<br />

na terenach KWK „Bielszowice” oraz KWK<br />

„Zofiówka” podczas likwidacji zagrożenia<br />

powodziowego obiektów zakładów górniczych<br />

oraz udrożniania drogi wojewódzkiej<br />

w Jastrzębiu-Zdroju i w Pawłowicach.<br />

Zastępy ratownicze brały także udział<br />

w uszczelnianiu wałów na rzeczce Szarlejka<br />

przy Centralnej Przepompowni „Bolko”.<br />

Za udział w akcji powodziowej CSRG S.A.<br />

otrzymała podziękowanie od Wojewody<br />

Śląskiego i Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego<br />

Państwowej Straży Pożarnej.<br />

OD REDAKCJI<br />

Składamy serdeczne podziękowania<br />

Panu Jerzemu Kaczmarkowi za kierowanie<br />

działem ratownictwa ds. szkolenia, jak również<br />

za nadzór przy tworzeniu i redagowaniu<br />

kwartalnika „<strong>Ratownictwo</strong> Górnicze”.<br />

Jednocześnie informujemy, że redaktorem<br />

naczelnym kwartalnika „<strong>Ratownictwo</strong><br />

Górnicze” i kierownikiem działu ratownictwa<br />

ds. szkolenia od dnia 1 sierpnia<br />

br. został Pan Andrzej Plata.<br />

Oprac.: Barbara Kochan<br />

Katarzyna Kajdasz-Szpotko


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

ROK XV<br />

2


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

ZAWSZE PRZYJDZIEMY<br />

Z POMOCĄ<br />

Rozmowa z mgr. inż. Eugeniuszem Kentnowskim, Prezesem Zarządu<br />

Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A. w Bytomiu<br />

– W ostatnim wywiadzie dla „<strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego” udzielonym<br />

po trzech miesiącach prezesury<br />

w CSRG S.A. stwierdził<br />

Pan, że stara się dogłębnie poznać<br />

tę instytucję. Jakie wnioski Pan<br />

wyciągnął i które z nich są już realizowane?<br />

– Jak wówczas powiedziałem, całe moje<br />

życie zawodowe jest związane z górnictwem.<br />

W kopalniach przepracowałem<br />

trzydzieści lat i znajdowałem się w różnych,<br />

nieraz trudnych sytuacjach. Stąd<br />

dobrze wiem jak bardzo potrzebni są ratownicy.<br />

Od półtora roku jestem prezesem<br />

Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

S.A. w Bytomiu i dzisiaj patrzę<br />

trochę inaczej na sprawy ratownictwa,<br />

ale nie jest tak, że całkowicie zmieniłem<br />

swoje dotychczasowe poglądy. Na pewno,<br />

jeżeli chodzi o podstawowe sprawy<br />

czyli naszą statutową działalność jaką<br />

jest zabezpieczanie kopalń to bezwarunkowo<br />

musi zostać tak, jak jest do tej<br />

pory. Nie ma innej alternatywy. Udzielanie<br />

pomocy kopalniom w nagłych<br />

zdarzeniach gdzie ewentualnie dochodzi<br />

także do zagrożenia życia ludzkiego<br />

i mienia, jak również działalność polegająca<br />

na prewencji powinny pozostać<br />

nie zmienione. <strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A. jako jednostka<br />

ratownictwa górniczego realizuje swoje<br />

zadania przy pomocy dyżurujących zawodowych<br />

zastępów ratowniczych, zawodowych<br />

pogotowi specjalistycznych<br />

jak i dyżurujących zastępów dla grup<br />

zakładów górniczych. Ta formuła działania<br />

dobrze sprawdziła się przez szereg<br />

lat i powinna nadal funkcjonować.<br />

Uważam natomiast, że powinny być<br />

wprowadzone pewne zmiany dotyczące<br />

techniki. Obecnie akcja ratownicza<br />

nie jest wyłącznie oparta na sile mięśni<br />

ratownika. To również technika.<br />

Od lat dokładano starań, żeby sprzęt<br />

ratowniczy był jak najnowocześniejszy.<br />

Nie ukrywam, że moi poprzednicy<br />

zrobili w tej materii bardzo wiele.<br />

Ja również chciałbym to kontynuować.<br />

Jednym z bardzo istotnych problemów<br />

w tej dziedzinie jest łączność ratownicza,<br />

a ściślej łączność bezprzewodowa.<br />

Jej stan pozostawia w tej chwili jeszcze<br />

wiele do życzenia. Żyjemy przecież<br />

w XXI wieku, musimy mieć stały nasłuch<br />

na to, gdzie się znajduje zastęp<br />

ratowniczy w danym momencie, jaką<br />

pracę wykonuje i na jakie napotyka trudności.<br />

Musi o tym wiedzieć kierownik<br />

akcji na dole i kierownik prowadzący<br />

całą akcję. Nie ukrywam, że testujemy<br />

różnego rodzaju środki łączności po to,<br />

aby w najbliższym czasie naszą łączność<br />

ratowniczą doprowadzić do takiego stanu,<br />

aby była bezawaryjna i prezentowała<br />

bardzo wysoki poziom.<br />

Ważne jest także dostarczenie nowego<br />

sprzętu indywidualnego przystosowanego<br />

do ewakuacji ludzi w atmosferze<br />

niezdatnej do oddychania, którzy zostali<br />

poszkodowani w różnego rodzaju zdarzeniach.<br />

Stosowany dotychczas AU-9E<br />

zestarzał się i praktycznie nie jest już produkowany<br />

więc musimy mieć coś nowego.<br />

W tym roku kupiliśmy nowoczesne<br />

aparaty tlenowe ucieczkowe, które niejako<br />

„myślą” za człowieka: jeżeli ktoś<br />

jest nieprzytomny to sam aparat powoduje<br />

oddychanie, jeżeli człowiek zaczyna<br />

oddychać samodzielnie to aparat się<br />

wyłącza. W tym roku nabędziemy także<br />

małą przenośną ratowniczą stację klimatyczną<br />

– sprzęt bardzo nowoczesny.<br />

3<br />

Będzie ona pozwalała pracować ratownikom<br />

w trudnych warunkach mikroklimatu,<br />

które niestety występują w naszych<br />

kopalniach. Oprócz unowocześniania<br />

sprzętu zamierzamy poświęcić więcej<br />

uwagi sprawom socjalno – bytowym.<br />

Nasze cztery okręgowe stacje ratownictwa<br />

górniczego powstały w 1958 stąd<br />

wymagają generalnego remontu, zależy<br />

nam, żeby każda z okręgowych stacji<br />

stała się wzorcową pod każdym względem.<br />

Dużą wagę przywiązujemy także<br />

do stworzenia bardzo dobrych warunków<br />

ratownikom będącym na dyżurach.<br />

Ważnym zagadnieniem są także<br />

szkolenia, które nieodzownie związane<br />

są z naszą działalnością. Posiadamy<br />

bardzo dobrą kadrę dydaktyczną,<br />

fachowców z różnych dziedzin, nasze<br />

sale są nowoczesne i wyposażone w najlepszy<br />

sprzęt audiowizualny. Potwierdzeniem<br />

naszych kompetencji w tym<br />

zakresie jest przyznana nam akredytacja<br />

Śląskiego Kuratora Oświaty. Pragnę nadmienić,<br />

że szkolenia nie są skierowane<br />

tylko do ratowników i ludzi trudniących<br />

się ratownictwem, ale także osób reprezentujących<br />

różne grupy zawodowe.


NR 3/<strong>2010</strong><br />

Zasygnalizowałem tutaj tylko niektóre<br />

aspekty naszych działań, chciałoby się<br />

oczywiście zrobić dużo więcej ale tak<br />

jak wszyscy i my musimy się poruszać<br />

w obrębie finansowych możliwości.<br />

– Jak Pan ocenia dalsze perspektywy<br />

funkcjonowania CSRG S.A.?<br />

– CSRG S.A. jest ściśle związana<br />

z polskim górnictwem węglowym.<br />

Jest to swoista służba dla górników.<br />

W Statucie jest jasno określone jaka<br />

jest nasza podstawowa działalność i jak<br />

już wcześniej powiedziałem, zamierzamy<br />

ją realizować bez reszty. Po to powołano<br />

Centralną Stację <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

S.A. Jeżeli górnictwo węglowe<br />

będzie dobrze funkcjonowało to i my<br />

będziemy dobrze funkcjonować. Myślę,<br />

że perspektywy rozwoju Centralnej Stacji<br />

<strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A. rysują<br />

się pomyślnie bowiem nie wierzę w to,<br />

że górnictwo pomimo transformacji,<br />

które trwają od kilkunastu lat mogłoby<br />

nagle zniknąć. Jest ono niezwykle silną<br />

gałęzią gospodarki bowiem 95 proc.<br />

energetyki jest opartej na węglu.<br />

Oprócz górnictwa istnieje jeszcze kilka<br />

innych płaszczyzn na których działamy<br />

i myślę, że będziemy poszerzać<br />

tę aktywność. Przykładem może być<br />

m.in. nasza spółka CEN-MED, która<br />

prowadzi badania kandydatów na ratowników<br />

i ratowników górniczych a także<br />

dzięki zawartemu kontraktowi ze Śląskim<br />

Oddziałem Wojewódzkim Narodowego<br />

Funduszu Zdrowia świadczy<br />

specjalistyczne usługi medyczne dostępne<br />

dla wszystkich ubezpieczonych<br />

pacjentów. Bardzo ważną rolę w naszej<br />

jednostce ratownictwa górniczego odgrywa<br />

laboratorium chemiczne. Marzy<br />

mi się, aby to laboratorium w najbliższym<br />

czasie świadczyło usługi nie tylko<br />

dla górnictwa. Już dziś nie robimy tam<br />

tylko i wyłącznie analiz precyzyjnych<br />

dla tej branży, ale powstają poważne<br />

prace, które służą wielu innym dziedzinom<br />

przemysłu. Sądzę, że tę działalność<br />

w najbliższym czasie rozszerzymy.<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

– Trwają nadal prace nad projektem<br />

nowej ustawy „Prawo geologiczne<br />

i górnicze”, czy dotyczą one<br />

również CSRG S.A.?<br />

– Prace nad nową ustawą „Prawo górnicze<br />

i geologiczne” trwają już półtora<br />

roku. Aktualna ustawa w tej materii funkcjonuje<br />

od 1994 r., a więc już jest daleka<br />

od naszej obecnej rzeczywistości. Konieczne<br />

jest nowe prawo. W dotychczasowej<br />

ustawie są przepisy dotyczące bezpośrednio<br />

ratownictwa górniczego, z niej<br />

zaś wypływa Rozporządzenie Ministra<br />

Gospodarki z czerwca 2002 r. dotyczące<br />

stricte ratownictwa górniczego. W celu<br />

konsultacji poszczególnych przepisów<br />

powstającego projektu nowej ustawy<br />

byliśmy zaproszeni na posiedzenie stosownej<br />

podkomisji sejmowej. Przedstawiliśmy<br />

swój punkt widzenia dotyczący<br />

ratownictwa i przekonywaliśmy do naszych<br />

racji. Nie chodziło o to aby bronić<br />

naszych partykularnych interesów,<br />

ale o realizm i rozsądek. Nowe przepisy<br />

muszą być przez nas możliwe do wykonywania.<br />

Wydaje mi się, że nasze argumenty<br />

zostały przyjęte ze zrozumieniem.<br />

Z całą stanowczością podkreślam,<br />

że CSRG S.A. nie jest jedyną jednostką<br />

ratownictwa górniczego ponieważ<br />

oprócz nas na rynku istnieją KGHM<br />

„Polska Miedź”, specjalistyczna jednostka<br />

ratownictwa otworowego w Krakowie<br />

i jednostka ratownicza w Tarnobrzegu<br />

związana z wydobyciem siarki.<br />

Żyjemy we wspólnej Europie. U sąsiadów<br />

w Czechach i Słowacji ratownictwo<br />

górnicze działa na podobnych<br />

zasadach jak u nas.<br />

Czy obawiamy się konkurencji?<br />

Nowe podmioty, które chciałyby zawodowo<br />

trudnić się ratownictwem<br />

górniczym musiałyby spełnić wiele rygorystycznych<br />

wymogów określonych<br />

w obecnych i przyszłych przepisach<br />

górniczych, osiągnąć pełną fachowość<br />

usług, co nie jest łatwe. Bez tego<br />

nie ma możliwości, żeby taka jednostka<br />

ratownictwa powstała. Osobiście myślę,<br />

że takie podmioty się nie pojawią,<br />

a jeśli będzie inaczej – podejmiemy rękawicę<br />

i będziemy walczyć o swój byt.<br />

Posiadamy znakomitą kadrę, nowoczesny<br />

sprzęt, wielkie doświadczenie<br />

i wspaniałą ponad 100-letnią tradycję,<br />

4<br />

ROK XV<br />

dzięki której wykształciły się pewne<br />

nawyki tak bardzo charakterystyczne<br />

dla braci ratowniczej.<br />

– Polskie ratownictwo górnicze należy<br />

do najlepszych na świecie. Niemniej,<br />

aby utrzymać dotychczasowy wysoki<br />

poziom musi się stale wszechstronnie<br />

rozwijać. Na co w tym procesie należy<br />

położyć szczególny nacisk?<br />

– Nasze ratownictwo górnicze rzeczywiście<br />

należy do najlepszych na świecie.<br />

Wynika to z wielu czynników. Lata<br />

i różnego rodzaju sytuacje sprawiły,<br />

że sprawdziliśmy się nie tylko w kraju.<br />

Oczywiście udzielamy pomocy głównie<br />

polskiemu górnictwu, ale także działaliśmy<br />

i działamy za granicą. W latach<br />

siedemdziesiątych i osiemdziesiątych<br />

ubiegłego wieku braliśmy udział w wielu<br />

akcjach ratowniczych w kopalniach<br />

węgla kamiennego w Zagłębiu Ostrawsko-Karwińskim<br />

w dawnej Czechosłowacji.<br />

W 1982 roku uczestniczyliśmy<br />

w kopalni „Babino” w likwidacji groźnego<br />

pożaru podziemnego, w 1986 r.<br />

gasiliśmy pożar w jugosłowiańskiej<br />

kopalni „Zenica”, w 1988 r. braliśmy<br />

udział w akcji ratowniczej po tragicznym<br />

w skutkach trzęsieniu ziemi w Armenii,<br />

a więc działamy nie tylko w warunkach<br />

górniczych. Chcę przypomnieć,<br />

że w latach 1992-3 uczestniczyliśmy<br />

w dwóch akcjach gaszenia pożarów<br />

w południowoafrykańskich kopalniach<br />

złota „Libanon” i „Deelkrall”. W 2001<br />

r. braliśmy udział w bardzo trudnej akcji<br />

likwidacji zagrożenia wybuchowego<br />

po eksplozji metanu w ukraińskiej<br />

kopalni „Zasjadźko”, w 2003 r. w akcji<br />

ratowniczej związanej z gaszeniem pożaru<br />

w kopalni „Pinacle” w Zachodniej<br />

Wirginii w USA. To tylko część naszych<br />

zagranicznych akcji ratowniczych.<br />

Obecnie wprowadzamy nowoczesne<br />

ratownictwo górnicze w rozwijającym<br />

się przemyśle węglowym w Kolumbii.<br />

Uczestniczyliśmy w tworzeniu wielu<br />

ekspertyz na zamówienia zagraniczne,<br />

a nasi fachowcy cały czas biorą udział<br />

w międzynarodowych spotkaniach i panelach<br />

naukowych w Chinach, Australii,<br />

USA, RPA i wielu innych krajach


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

na świecie. Braliśmy czynny udział<br />

w akcji ratowniczej po zawaleniu się<br />

hali na terenie Międzynarodowych Targów<br />

Katowickich, czy przed laty w katastrofie<br />

hali w Gdańsku. Nie działamy<br />

więc tylko w oparciu o górnictwo. Mając<br />

nowoczesny i specjalistyczny sprzęt<br />

i znakomitą kadrę możemy spokojnie<br />

patrzeć w przyszłość i być pewnymi,<br />

że nasi ratownicy dadzą sobie radę praktycznie<br />

w każdych warunkach.<br />

Obecnie w polskim górnictwie mamy<br />

około sześciu tysięcy ratowników. Każdego<br />

roku wielu z nich odchodzi na emerytury<br />

(ok.400-500 osób), przychodzą<br />

nowi, których trzeba wyszkolić. Szkolenia<br />

odbywają się nie tylko w CSRG S.A.,<br />

ale i w okręgowych stacjach ratownictwa<br />

górniczego. Mają bardzo różny charakter,<br />

dotyczą nie tylko ratowników, ale m.in.<br />

i kierowników akcji, kierowników bazy,<br />

kierowników akcji na dole. Tak więc fachowa<br />

wiedza stanowi jedną z podstaw<br />

naszej działalności.<br />

– Jedną z ważniejszych dziedzin<br />

działalności CSRG S.A. jest prewencja…<br />

– Tak jest w istocie. Jednym z najistotniejszych<br />

zagrożeń jest zagrożenie pożarem<br />

endogenicznym, a więc powstającym<br />

w wyniku utleniania się węgla i jego samozagrzania.<br />

W ostatnim czasie tych pożarów<br />

jest o wiele mniej, co jest związane<br />

ze zdecydowanie większą prewencją. Kopalnie<br />

otwierając nowy rejon wcześniej<br />

go zabezpieczają, posiadają monitoring<br />

wczesnego wykrywania pożarów endogenicznych.<br />

Obecnie większość kopalń<br />

korzysta z gazów inertnych, czyli usług<br />

jednego z naszych pogotowi specjalistycznych<br />

– pogotowia inertyzacyjnego.<br />

W większości kopalń istnieją już instalacje<br />

do podawania tych gazów, które wtłaczane<br />

są do sieci rurociągów kopalnianych<br />

i przenoszone nimi w zroby ścian eksploatacyjnych.<br />

Jestem przekonany, że gdyby<br />

nie tego typu prewencja, to pożarów endogenicznych<br />

byłoby z pewnością kilkakrotnie<br />

więcej niż w chwili obecnej.<br />

Zupełnie inne jest działanie ratowników<br />

w trakcie trwania akcji ratowniczych<br />

niż przy prowadzeniu prac<br />

prewencyjnych. W prewencji wiadomo<br />

z góry co należy zrobić. Nie mamy tutaj<br />

do czynienia z otwartym ogniem.<br />

Jest to początkowe stadium pożaru<br />

kiedy można zadziałać tak, aby pożar<br />

się nie rozwinął i nie zagroził załogom.<br />

Uważam, iż działania prewencyjne<br />

w znacznym stopniu ograniczają ilość<br />

pożarów endogenicznych i są zasadniczym<br />

sposobem na walkę z nimi.<br />

– Dziękuję za rozmowę.<br />

Rozmawiał: JACEK DUBIEL<br />

W Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A w Bytomiu<br />

WŁAŚCIWOŚCI APARATÓW POWIETRZNYCH<br />

– WPROWADZANIE ICH DO STOSOWANIA<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego Spółka Akcyjna powstała<br />

w wyniku komercjalizacji<br />

przedsiębiorstwa państwowego użyteczności<br />

publicznej. Jest wyspecjalizowaną<br />

spółką o ogólnokrajowym<br />

zasięgu działania, zawodowo<br />

trudniącą się ratownictwem górniczym,<br />

posiadającą wieloletnie doświadczenie<br />

w prowadzeniu akcji<br />

ratowniczych, a także specjalistyczne<br />

wyposażenie.<br />

Powierzono jej wykonywanie zadań<br />

publicznych polegających na współdziałaniu<br />

w przeprowadzaniu akcji ratowniczych<br />

i udzielaniu pomocy zakładom<br />

górniczym w zapobieganiu i likwidacji<br />

skutków zagrożeń górniczych. <strong>Centralna</strong><br />

<strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

S.A. jest spółką o szczególnym znaczeniu<br />

dla gospodarki państwa. Prowadzi<br />

działalność na terenie Rzeczypospolitej<br />

mgr inż.<br />

JAN SYTY<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

mgr inż.<br />

MIROSŁAW BAGIŃSKI<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

mgr inż.<br />

TOMASZ KONWERSKI<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

Polskiej i poza jej granicami, nawiązując<br />

swoją działalnością do prawie<br />

100-letniej tradycji zorganizowanego<br />

ratownictwa górniczego na ziemiach<br />

polskich, gdyż już w 1907 r. w Bytomiu<br />

powstała jedna z pierwszych w świecie<br />

stacja ratownictwa górniczego.<br />

Zgodnie ze statutem spółki do jej zadań<br />

należy w szczególności niezwłoczne<br />

niesienie pomocy w razie zagrożenia<br />

życia lub zdrowia pracowników zakładu<br />

górniczego oraz innych osób znajdujących<br />

się w zakładzie górniczym, a także<br />

5<br />

w przypadku zagrożenia ruchu zakładu<br />

górniczego powstałego w szczególności<br />

wskutek pożaru, wybuchu gazów<br />

lub pyłu węglowego, wyrzutu gazów<br />

lub skał, wdarcia się wody do wyrobisk<br />

zawału, tąpnięcia, otwierania wyrobisk<br />

izolowanych, penetracji nieczynnych<br />

wyrobisk, erupcji pyłu złożowego,<br />

wydzielania się siarkowodoru i awarii<br />

energomechanicznej, a także zagrożenia<br />

bezpieczeństwa powszechnego, jak<br />

również wykonywanie prac profilaktycznych<br />

mających na celu zapobieganie<br />

bezpośredniemu zagrożeniu bezpieczeństwa<br />

pracy pracowników lub ruchu<br />

zakładu górniczego.<br />

CSRG S.A. wykonuje swoje statutowe<br />

zadania za pomocą dyżurujących<br />

zawodowych zastępów ratowniczych,<br />

zawodowych pogotowi specjalistycznych<br />

i dyżurujących zastępów dla<br />

grup zakładów górniczych. Wyspecjalizowane<br />

służby ratownicze CSRG


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

ROK XV<br />

S.A. wyposażone są w specjalistyczny<br />

sprzęt ratowniczy, w tym m.in.:<br />

• sprzęt pomiarowy do szybkiej analizy<br />

gazów pożarowych oraz parametrów<br />

wentylacyjnych,<br />

• sprzęt do akcji zawałowych i poszukiwawczych,<br />

• sprzęt do usuwania skutków wdarć<br />

wody do kopalń w postaci specjalistycznych<br />

pomp oraz wyposażenia<br />

do prowadzenia prac podwodnych,<br />

• sprzęt do inertyzacji atmosfery kopalnianej,<br />

w tym membranowe generatory<br />

azotu z powietrza atmosferycznego,<br />

• sprzęt do likwidacji zagrożeń pożarowych,<br />

w tym w postaci technologii<br />

wykonywania zawarć tamowych,<br />

urządzeń pianotwórczych itp.,<br />

• sprzęt do prowadzenia prac awaryjnych<br />

w szybach zakładów górniczych,<br />

w tym dwa samojezdne wyciągi<br />

ratownicze.<br />

Niezmiernie istotnym elementem<br />

wyposażenia ratowniczego CSRG S.A.<br />

jest sprzęt ochrony układu oddechowego<br />

umożliwiający prowadzenie prac<br />

ratowniczych w atmosferze niezdatnej<br />

do oddychania. Do 1998 r. CSRG S.A.<br />

wyposażona była w tym zakresie jedynie<br />

w aparaty regeneracyjne typu W-70<br />

z tlenem sprężonym w butli. W 1998<br />

r. po tragicznych wydarzeniach dotyczących<br />

wypadku zbiorowego oraz<br />

przeprowadzonej w trudnych warunkach<br />

mikroklimatu akcji ratowniczej<br />

w KWK „Niwka-Modrzejów” powołana<br />

została przez Prezesa Wyższego<br />

Urzędu Górniczego Komisja powypadkowa,<br />

która po zakończeniu prac<br />

sformułowała wnioski i zalecenia skierowane<br />

m.in. do CSRG S.A. We wnioskach<br />

zalecono m.in. określenie normatywu<br />

i uzupełnienie wyposażenia<br />

jednostek ratownictwa górniczego<br />

w sprzęt umożliwiający poprawę warunków<br />

klimatycznych pracy ratowników<br />

przy prowadzeniu akcji w trudnych<br />

warunkach cieplnych, taki jak:<br />

• urządzenia do schładzania powietrza<br />

wdychanego w tlenowych aparatach<br />

roboczych,<br />

• kamizelki schładzające,<br />

• urządzenia chłodnicze (schładzarki) z krajowym producentem sprzętu ratowniczego<br />

i doraźne środki schładzające.<br />

Niezwłocznie określono w CSRG<br />

normatyw wyposażenia pogotowi ratowniczych<br />

poszczególnych OSRG<br />

w kamizelki schładzające i urządzenia<br />

do schładzania powietrza wdychanego<br />

w aparatach regeneracyjnych. Służby<br />

ratownicze CSRG S.A. zostały wyposażone<br />

w kamizelki chłodzące z wkładami<br />

żelowymi.<br />

CSRG S.A. już wcześniej prowadziła<br />

szeroko zakrojone rozpoznanie rynków<br />

w zakresie możliwości zastąpienia aparatów<br />

W-70 nowym sprzętem ochrony<br />

układu oddechowego. Wykorzystując<br />

posiadane rozeznanie, pogotowie ratownicze<br />

OSRG Bytom wyposażono<br />

w nowe aparaty regeneracyjne typu<br />

BG 4 EP z tlenem sprężonym w butli,<br />

jedyne spełniające wówczas wymagania<br />

nowej normy europejskiej EN-145,<br />

wyposażone w integralny schładzacz<br />

powietrza wdychanego – wymiennik<br />

ciepła. Aparaty W-70 w pozostałych<br />

OSRG doposażono w schładzacze powietrza<br />

wdychanego SAT 2M.<br />

Ponadto CSRG podjęła działania<br />

mające na celu wdrożenie na polski<br />

rynek powietrznego aparatu oddechowego<br />

roboczego o maksymalnie<br />

długim czasie ochronnego działania,<br />

przy spełnieniu wymagań normy PN-<br />

EN 137, z przeznaczeniem dla ratownictwa<br />

górniczego do akcji w podziemnych<br />

wyrobiskach górniczych.<br />

Założono, że aparat powinien być<br />

wyposażony w dwie butle kompozytowe<br />

napełniane do ciśnienia 30 MPa<br />

oraz będzie pracował w układzie nadciśnienia.<br />

Uwzględniając przedmiotowe<br />

założenia dokonano rozpoznania<br />

FSRiLG „FASER” S.A.<br />

powstał aparat powietrzny o symbolu<br />

APS/3. Pozyskano także do badań<br />

aparat f-my AUER z serii BD-96 oraz<br />

aparat f-my FENZY z serii AIR 5500.<br />

Wszystkie te aparaty zostały przygotowane<br />

do badań w systemie nadciśnieniowym,<br />

wyposażone były w dwie<br />

butle kompozytowe Luxfer o pojemności<br />

6,8 dm 3 każda i ciśnieniu roboczym<br />

napełniania 30 MPa, przy czym<br />

nie udało się uzyskać całkowitej masy<br />

żadnego z tych aparatów poniżej 18 kg<br />

przy napełnionych butlach. Tak przygotowane<br />

aparaty poddano badaniom<br />

laboratoryjnym i praktycznym zgodnie<br />

z wymaganiami ww. normy.<br />

W wyniku przeprowadzonej analizy<br />

uzyskanych wyników badań stwierdzono,<br />

że aparaty APS/3 i BD-96 nie zapewniają<br />

zakładanego dwugodzinnego<br />

czasu ochronnego działania pomimo<br />

zastosowania dwóch butli o dużej pojemności<br />

i wysokim ciśnieniu roboczym<br />

napełniania. Czas ten podczas<br />

praktycznych badań na użytkownikach<br />

mieścił się w granicach od 93<br />

i 79 do 110 i 102 minut. Stwierdzono<br />

również, że użytkownicy aparatów<br />

powietrznych bardzo pozytywnie opiniowali<br />

ich eksploatację podkreślając,<br />

że następowała u nich szybka regeneracja<br />

oddechu po wysiłku. Nie wnosili<br />

również uwag do temperatury powietrza<br />

wdychanego, która mierzona<br />

w półmasce maski twarzowej mieściła<br />

się w granicach do 30°C oraz pozytywnie<br />

oceniali sposób mocowania i przylegania<br />

aparatu do tułowia. Nie przeprowadzono<br />

natomiast pełnych badań<br />

aparatu Fenzy AIR 5500.<br />

dostępnych w tym zakresie wyrobów Z przeprowadzonego rozeznania<br />

na rynku krajowym i zagranicznym,<br />

z którego wynikało, że generalnie oferowane<br />

są jednobutlowe układy aparatów<br />

powietrznych, a jeżeli występują<br />

układy dwubutlowe to w ukompletowaniu<br />

z butlami stalowymi o pojemności<br />

i ciśnieniu napełniania, które<br />

nie spełniały przyjętych założeń.<br />

W wyniku podjętych dalszych działań<br />

przeprowadzonych również wspólnie<br />

w francuskiej firmie FENZY wynikało<br />

jednak, że aparat powietrzny typu<br />

AIR 5500 mógł być wyposażony m.in.<br />

w jedną lekką butlę kompozytową o pojemności<br />

9 dm 3 i ciśnieniu roboczym<br />

napełniania 30 MPa lub dwie butle<br />

kompozytowe o pojemności 6,8 dm 3<br />

każda i tym samym ciśnieniu roboczym<br />

napełniania. Aparat ten w układzie z jedną<br />

butlą kompozytową o pojemności<br />

6


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

9 dm 3 mimo większej pojemności butli<br />

powietrznej (ale mniejszej od pojemności<br />

dwóch butli, o których mowa<br />

poniżej) również nie zapewniał dwugodzinnego<br />

czasu ochronnego działania,<br />

ponieważ zapas powietrza w butli<br />

w ilości 2700 dm 3 był mniejszy od zapasu<br />

powietrza jaki posiadały dwubutlowe<br />

aparaty APS/3 i BD-96, który<br />

wynosił 4080 dm 3 . Istniała również<br />

możliwość zamontowania na wspólnym<br />

stelażu tego aparatu 2 butli o pojemności<br />

9 dm 3 i ciśnieniu napełniania<br />

30 MPa, co w sumie pozwoliłoby uzyskać<br />

zapas powietrza w ilości 5400 dm 3 ,<br />

a tym samym wydłużyć czas ochronnego<br />

działania aparatu. Takie wykonanie<br />

aparatu spowodowałoby jednak wzrost<br />

gabarytów zewnętrznych oraz ciężaru<br />

powyżej 20 kg, co miałoby istotne znaczenie<br />

dla pogorszenia komfortu pracy<br />

ratownika i właściwości eksploatacyjnych<br />

aparatu.<br />

Ponieważ aparat ten nie został poddany<br />

pełnym badaniom w CSRG, założono<br />

uwzględniając w jego ukompletowaniu<br />

zastosowanie 2 butli kom po zytowych<br />

o pojemności 6,8 dm 3 każda i ciśnieniu<br />

roboczym napełniania 30 MPa,<br />

że będzie posiadał ciężar również nieznacznie<br />

przekraczający dopuszczalną<br />

określoną w normie wartość wynoszącą<br />

18 kg i analogiczne właściwości<br />

eksploatacyjne.<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Aparat AIR 5500.<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

7<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

Fot. archiwum<br />

Jak wynikało z zebranych wówczas<br />

informacji firmy produkujące sprzęt<br />

ochrony układu oddechowego nie dysponowały<br />

aparatem powietrznym butlowym<br />

o założonym przez CSRG S.A.<br />

minimalnym czasie ochronnego działania<br />

dwóch godzin, spełniającym wymagania<br />

normy PN-EN 137. Testowane<br />

aparaty zostały przygotowane w konfiguracjach<br />

maksymalnie wykorzystujących<br />

ówczesne możliwości techniczne<br />

w tym zakresie. Stwierdzono jednakże,<br />

że nawet nie spełniając całkowicie wymagań<br />

normatywnych aparaty te posiadając<br />

inne walory użytkowe niż aparaty<br />

regeneracyjne, gwarantują bezpieczeństwo<br />

ich użytkowania i zapewniają<br />

niejednokrotnie wyższy komfort pracy<br />

przy ich zastosowaniu niż aparaty regeneracyjne.<br />

Wykorzystanie aparatów powietrznych<br />

butlowych z uwagi na ich walory<br />

eksploatacyjne, szczególnie z uwagi<br />

na niską temperaturę powietrza wdychanego<br />

oraz nadciśnienie układu<br />

oddechowego, przewidziano przede<br />

wszystkim przy prowadzeniu prac<br />

ratowniczych o ograniczonym czasie<br />

trwania, w trudnych warunkach mikroklimatycznych.<br />

W działaniach ratownictwa<br />

górniczego w celu ochrony<br />

powierzchni butli aparaty dodatkowo<br />

wyposażono w osłony butli powietrznych<br />

oraz zastosowano w konstrukcji<br />

układ umożliwiający podłączenie<br />

przez trójnik automatu oddechowego<br />

z maską drugiej osoby.<br />

Stwierdzono, że aparaty powietrzne<br />

butlowe stanowią równorzędną alternatywę<br />

dla aparatów regeneracyjnych<br />

podczas prowadzenia akcji ratowniczych,<br />

w których przewidywany<br />

czas pracy ratowników w izolującym<br />

sprzęcie ochrony układu oddechowego<br />

nie przekroczy możliwości czasu<br />

zapewnienia bezpieczeństwa dla<br />

użytkownika aparatu powietrznego.<br />

W wielu przypadkach prowadzenia<br />

prac ratowniczych z wykorzystaniem<br />

aparatów regeneracyjnych należałoby<br />

rozpatrzyć celowość stosowania aparatów<br />

o 4-godzinnym czasie ochronnego<br />

działania w kontekście faktycznego wykorzystania<br />

tego parametru. Bowiem<br />

w większości prowadzonych działań<br />

ratowniczych nie wykorzystuje się pełnego<br />

4-godzinnego czasu ochronnego<br />

działania eksploatowanych aparatów<br />

regeneracyjnych. Szczególne warunki,<br />

w których prowadzone są działania<br />

ratownicze determinowane m.in. przez<br />

warunki zewnętrzne otoczenia, w tym<br />

warunki klimatyczne, w połączeniu<br />

z obciążeniem fizycznym (wysiłek<br />

fizyczny, obciążenie pracą w aparacie)<br />

i psychicznym (stres) organizmu<br />

użytkownika aparatu, powodują ograniczenie<br />

czasu bezpośredniego udziału<br />

ratowników w pracach ratowniczych<br />

poniżej 4-godzinnego czasu ochronnego<br />

działania użytkowanych aparatów<br />

ratowniczych.<br />

Uwzględniając wnioski z analiz<br />

dotyczących zmian warunków klimatycznych<br />

w zakładach górniczych<br />

w związku z prowadzoną eksploatacją<br />

w coraz trudniejszych warunkach górniczo-geologicznych,<br />

nie należy się<br />

raczej spodziewać poprawy warunków<br />

klimatycznych w których mogą<br />

być prowadzone działania ratownicze.<br />

Stąd też należy podejmować działania<br />

dotyczące optymalizacji zarówno<br />

taktyki prowadzenia działań ratowniczych,<br />

jak również przewidywać<br />

redukcję jakichkolwiek zbędnych<br />

obciążeń ratowników, w tym m.in.


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

Aparat typu APS/3N-4080.<br />

8<br />

Fot. archiwum<br />

ROK XV<br />

związanego z korzystaniem ze sprzętu<br />

ochrony układu oddechowego.<br />

Aparaty regeneracyjne charakteryzują<br />

się zamkniętym układem oddechowym<br />

i w swojej konstrukcji posiadają<br />

pochłaniacz CO 2<br />

, którego działanie powoduje<br />

nagrzewanie powietrza wdychanego.<br />

Podwyższona temperatura<br />

powietrza wdychanego jest dodatkową<br />

bardzo istotną składową obciążenia<br />

użytkownika podczas eksploatacji<br />

aparatu. Szczególnie jest to istotne<br />

podczas eksploatacji aparatu przy<br />

prowadzeniu działań ratowniczych<br />

w trudnych warunkach klimatycznych,<br />

w których do minimum ograniczona<br />

jest możliwość wymiany ciepła<br />

organizmu ratownika z otoczeniem,<br />

bądź też jest ona w ogóle niemożliwa.<br />

W celu zredukowania temperatury powietrza<br />

wdychanego stosuje się różne<br />

wymienniki ciepła, które powodują<br />

jednak przyrost masy aparatu.<br />

Można niewątpliwie stwierdzić,<br />

że wy magania normatywne określone<br />

w nowych wydaniach norm technicznych<br />

zharmonizowanych z dyrek ty wami<br />

UE spowodowały poprawę parametrów<br />

mających wpływ na „komfort”<br />

oddychania w aparatach regeneracyjnych.<br />

Jednak spełniając wymagania<br />

techniczne określone w tych normach,<br />

wytworzono aparaty regeneracyjne,<br />

w których z uwagi na przyrost masy<br />

oraz przede wszystkim gabarytów zewnętrznych<br />

pogorszeniu uległy ich właściwości<br />

użytkowe. Przyrost gabarytów<br />

zewnętrznych spowodował m.in. ograniczenie<br />

możliwości ich wykorzystania<br />

w niewielkich przestrzeniach, natomiast<br />

w połączeniu z przyrostem masy ograniczył<br />

ogólną możliwość operowania aparatem<br />

przez ratownika. Ponadto przyrost<br />

masy aparatu może w znacznym stopniu<br />

skonsumować uzyskane korzyści z poprawy<br />

parametrów oddechowych przez<br />

chociażby konieczny do wygenerowania<br />

dodatkowy wydatek energetyczny<br />

u ich użytkownika. CSRG S.A. z uwagi<br />

na zakres prowadzonej działalności oraz<br />

organizację swoich służb, nie zakłada<br />

rezygnacji z aparatów regeneracyjnych,<br />

umożliwiających dłuższą pracę w środowisku<br />

zagrożonym lecz ich sukcesywną<br />

wymianę na nowoczesne konstrukcje.<br />

Jednakże aparaty powietrzne butlowe<br />

stanowią obecnie bardzo istotne alternatywne<br />

wyposażenie jednostki.<br />

Jak już stwierdzono, równorzędną<br />

w wielu przypadkach alternatywą dla<br />

aparatów regeneracyjnych są właśnie<br />

aparaty powietrzne butlowe. Konstrukcja<br />

aparatów funkcjonuje w układzie<br />

otwartym, eliminując możliwość<br />

podwyższenia temperatury powietrza<br />

wdychanego, jak również posiada nadciśnieniowy<br />

układ oddechowy. Aparaty<br />

można wyposażyć w układ umożliwiający<br />

awaryjne podpięcie dwóch<br />

użytkowników do jednego aparatu,<br />

a ich masa na skutek wykorzystania zapasu<br />

powietrza w butlach sukcesywnie<br />

istotnie maleje z czasem ich eksploatacji.<br />

Stąd też aparaty powietrzne posiadając<br />

walory ochronne analogiczne<br />

do aparatów regeneracyjnych, gwarantując<br />

bezpieczeństwo ich użytkowania,<br />

zapewniają niejednokrotnie wyższy<br />

komfort pracy przy ich zastosowaniu,<br />

co znajduje bezpośrednie przełożenie<br />

w bezpieczeństwie pracy.<br />

W 2008 r. dokonano w CSRG S.A.<br />

uzupełnienia posiadanego wyposażenia<br />

we wszystkich czterech jednostkach terenowych<br />

(OSRG) o kolejne aparaty<br />

powietrzne butlowe. W wyniku rozstrzygniętego<br />

postępowania w zakresie<br />

zamówienia publicznego sfinansowanego<br />

ze środków NFOŚiGW to aparaty<br />

PSS 7000 firmy Dräger. Aparaty<br />

te oprócz pozytywnych parametrów<br />

oddechowych, nowoczesnego ergonomicznego<br />

układu nośnego, wyposażone<br />

są m.in. w nowoczesny system elektronicznego<br />

wspomagania użytkownika<br />

w zakresie bieżących parametrów pracy<br />

aparatu. Wprowadzane są na wyposażenie<br />

pogotowi dla grup zakładów<br />

górniczych dyżurujących w Okręgowych<br />

<strong>Stacja</strong>ch <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego,<br />

natomiast finalne ich wprowadzenie<br />

do użytkowania przewidziane<br />

jest po stosownym pełnym cyklu szkoleniowym<br />

dla ratowników.<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

S.A. posiadając na wyposażeniu<br />

Okręgowych Stacji <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego m.in. nowoczesne aparaty<br />

powietrzne butlowe typu PSS-7000<br />

oferuje ich wykorzystanie przez ratowników<br />

zakładów górniczych podczas<br />

dwóch z trzech obowiązkowych ćwiczeń<br />

ratowniczych w jednostce ratownictwa,<br />

w zastępstwie dotychczas eksploatowanych,<br />

stanowiących wyposażenie<br />

KSRG aparatów regeneracyjnych typu<br />

W-70 z pochłaniaczami ćwiczebnymi.<br />

Stwierdzono, że ratownicy z drużyny<br />

ratowniczej uczestniczący stale w ćwiczeniach<br />

ratowniczych z wykorzystaniem<br />

aparatów regeneracyjnych typu<br />

W-70, posiadają wiedzę w zakresie<br />

zarówno ich właściwego wykorzystania,<br />

jak i ich parametrów użytkowych.<br />

Ćwiczenia z wykorzystaniem aparatów<br />

powietrznych będących w posiadaniu<br />

CSRG S.A. umożliwiają poznanie funkcjonowania<br />

oraz walorów użytkowych<br />

nowoczesnych aparatów powietrznych<br />

butlowych. Każde dodatkowe ćwiczenia<br />

z wykorzystaniem tych aparatów zwiększają<br />

doświadczenia w korzystaniu<br />

z nowoczesnego sprzętu ochrony układu<br />

oddechowego, co jest bardzo ważne<br />

w zakresie bezpieczeństwa prowadzenia<br />

akcji ratowniczych z wykorzystaniem<br />

sprzętu ochrony układu oddechowego.


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

Wykorzystanie podczas ćwiczeń nowoczesnego<br />

sprzętu ochrony układu oddechowego<br />

umożliwi uzyskanie dodatkowej<br />

wiedzy praktycznej, co powinno<br />

mieć istotny wpływ przy określaniu<br />

potrzeb oraz w ocenie nowego sprzętu<br />

ochrony układu oddechowego do zastosowań<br />

w akcjach ratowniczych, który<br />

zastąpi obecnie eksploatowane aparaty<br />

regeneracyjne.<br />

Ponadto, wykorzystanie działań CSRG<br />

S.A. umożliwi zdecydowane ograniczenie<br />

kosztów zakładu górniczego związanych<br />

z uczestnictwem ratowników<br />

KSRG w ww. obowiązkowych ćwiczeniach<br />

w jednostce, z uwagi na brak konieczności<br />

przygotowania i użycia aparatów<br />

W-70 (praca mechanika sprzętu,<br />

koszty eksploatacyjne itp.) stanowiących<br />

własność KSRG. Uwzględniając nowe<br />

konstrukcje aparatów regeneracyjnych<br />

należy zauważyć, że zasadniczy koszt<br />

ich eksploatacji związany jest z kosztem<br />

jednostkowego przeglądu oraz wymiany<br />

sorbentu CO 2<br />

. Należy również zauważyć,<br />

że wyspecjalizowany asortyment<br />

nowoczesnych aparatów regeneracyjnych<br />

w połączeniu z brakiem produkcji<br />

masowej z uwagi na specyficznego<br />

odbiorcę, skutkuje znacznymi kosztami<br />

jednostkowego zakupu tych aparatów,<br />

Aparat typu PSS 7000.<br />

co zdecydowanie opóźnia wymianę starego<br />

sprzętu na nowy.<br />

Wiedza nabyta podczas ćwiczeń<br />

z wykorzystaniem aparatów powietrznych<br />

powinna być także przydatna<br />

przy określaniu potrzeb zakładów<br />

górniczych oraz w ocenie nowego<br />

sprzętu ochrony układu oddechowego<br />

dla wykorzystania go jako wyposażenia<br />

również zastępów dyżurujących<br />

w kopalni. Wykorzystanie właśnie<br />

Fot. archiwum<br />

w tym zakresie aparatów powietrznych<br />

butlowych zamiast aparatów<br />

regeneracyjnych powinno przynieść<br />

w zakładzie górniczym korzyści wynikające<br />

przede wszystkim z większej<br />

ich uniwersalności w pierwszej fazie<br />

prowadzonych działań ratowniczych,<br />

zdecydowanie niższej ceny zakupu,<br />

mniejszych kosztów eksploatacji oraz<br />

prostoty obsługi przy zapewnieniu wymaganego<br />

poziomu bezpieczeństwa.<br />

KWK „Knurów-Szczygłowice” Ruch „Szczygłowice”<br />

AKCJA PRZECIWPOŻAROWA<br />

Partia pokładu 405/3, w której<br />

prowadzono eksploatację ścianą<br />

XXIV zlokalizowana jest w rejonie<br />

III. Pokład w rejonie eksploatowanej<br />

ściany zalegał z upadem<br />

6-19º w kierunku S, SSE i SE.<br />

Ściana eksploatowana była systemem<br />

poprzecznym z przewietrzaniem<br />

wznoszącym prądem<br />

powietrza i odprowadzeniem powietrza<br />

wzdłuż calizny węglowej.<br />

Świeży prąd powietrza do ściany<br />

doprowadzony był od podszybi szybów<br />

I i III z poz. 850 m do przecznicy<br />

mgr inż.<br />

MIROSŁAW SOBCZAK<br />

OSRG Zabrze<br />

mgr inż.<br />

TADEUSZ KUBICZEK<br />

KWK „Knurów-Szczygłowice”<br />

IIb, poz. 850 m, a następnie wyrobiskami<br />

w pokładzie 405/3 do chodnika<br />

badawczego 76 i po przewietrzeniu<br />

ściany odprowadzony chodnikiem badawczym<br />

71 i wyrobiskami w pokładzie<br />

405/3 na poz. 650 i do szybu VI.<br />

Eksploatację pokładu 405/3 ścianą<br />

XXIV wraz z wykonaniem przedziału<br />

9<br />

transportowego zakończono 15 marca<br />

<strong>2010</strong> r. Od 29 marca <strong>2010</strong> r. rozpoczęto<br />

wyprowadzanie sekcji obudowy<br />

zmechanizowanej ze ściany. Pokład<br />

405/3 niezagrożony tąpaniami zaliczony<br />

został do IV kategorii zagrożenia<br />

metanowego, I stopnia zagrożenia<br />

wodnego, klasy „B” zagrożenia wybuchem<br />

pyłu węglowego oraz II grupy<br />

skłonności do samozapalenia węgla.<br />

PRZEBIEG AKCJI<br />

15 czerwca <strong>2010</strong> r. do wyprowadzenia<br />

ze ściany pozostało 18 sztuk sekcji


NR 3/<strong>2010</strong><br />

obudowy zmechanizowanej (wyprowadzono<br />

141 sztuk). Około godz. 11 00<br />

w związku z utrzymywaniem się zawartości<br />

tlenku węgla w przepływowym<br />

prądzie powietrza powyżej 0,0026 %<br />

(26 ppm) Kierownik Ruchu Zakładu<br />

Górniczego podjął decyzję o rozpoczęciu<br />

akcji pożarowej. Analizator<br />

tlenku węgla zabudowany w chodniku<br />

badawczym 71, na wschód od skrzyżowania<br />

z pochylnią badawczą 73 zarejestrował<br />

stężenie tlenku węgla wynoszące<br />

40 ppm (0,0040 %) natomiast<br />

analizator tlenku węgla zabudowany<br />

w likwidowanej ścianie XXIV w odległości<br />

około 21 m od skrzyżowania<br />

z chodnikiem badawczym 71 zarejestrował<br />

stężenie tlenku węgla wynoszące<br />

70 ppm (0,0070 %). W związku<br />

ze stwierdzonym pożarem z rejonu zagrożenia<br />

wycofano załogę w ilości 67<br />

osób, wyznaczono strefę zagrożenia,<br />

która obejmowała likwidowaną ścianę<br />

XXIV, chodnik badawczy 71 i 76 oraz<br />

wyrobiska na drodze odprowadzania<br />

powietrza do szybu wentylacyjnego<br />

VI. Ponadto strefą zagrożenia objęto<br />

pochylnię badawczą 69, chodnik 67<br />

oraz przekop 74. Dojścia do strefy zagrożenia<br />

zabezpieczono łącznie 5 posterunkami.<br />

Bazę ratowniczą zlokalizowano<br />

w stabilnym prądzie powietrza<br />

w wytycznej wschodniej na poziomie<br />

650 m, na wschód od skrzyżowania<br />

z przecznicą VI i zabezpieczono zaporami<br />

przeciwwybuchowymi.<br />

O godzinie 11 32 wezwano na kopalnię<br />

górnicze pogotowie ratownicze<br />

OSRG Zabrze, które po przybyciu<br />

na kopalnię o godzinie 12 00 udało się<br />

do bazy, wezwane równocześnie pogotowie<br />

pomiarowe CSRG S.A. zgłosiło<br />

się o godzinie 12 45 w KSRG, po czym<br />

udało się do bazy. Kierownictwo akcji<br />

ustaliło plan działania polegający<br />

na likwidacji zagrożenia poprzez realizację<br />

pierwszej linii obrony, czyli<br />

wykonania tam konstrukcji przeciwwybuchowej<br />

na bazie tam bezpieczeństwa<br />

w chodnikach badawczych 71<br />

i 76. TP-1 chodnik badawczy 71, TP-2<br />

chodnik badawczy 76. W przypadku<br />

niemożności zrealizowania pierwszej<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

linii obrony, drugą linię obrony stanowić<br />

miały zabudowane trzy tamy:<br />

• korek wodny TP-3 przeciwwybuchowy<br />

zlokalizowany na skrzyżowaniu<br />

chodnika badawczego 68 z przecznicą<br />

IIb na poz. 850 m,<br />

• korek przeciwwybuchowy TP-4 zlokalizowany<br />

na przecznicy III na poz.<br />

650 m, na południe od skrzyżowania<br />

z przekopem 110,<br />

• korek przeciwwybuchowy TP-5<br />

w przecznicy IIIa na poz. 650 m,<br />

na południe od skrzyżowania z przekopem<br />

łączącym do szybu VI.<br />

15 czerwca <strong>2010</strong> r. po zorganizowaniu<br />

bazy rozwinięto linię chromatograficzną<br />

L-1 do chodnika badawczego<br />

71, na wschód od skrzyżowania<br />

z pochylnią badawczą 73, tj. w miejsce<br />

projektowanej tamy przeciwwybuchowej<br />

TP-1, z której pierwszy pomiar<br />

otrzymano o godzinie 19 40 . Wyniki pomiarów:<br />

O 2<br />

– 19,48 %, CO 2<br />

– 0,31 %,<br />

CO – 100 ppm, CH 4<br />

– 1,09 %, H 2<br />

– 0 %, C 2<br />

H 4<br />

– 0 %, C 2<br />

H 6<br />

– 0 %. Równocześnie<br />

do zrobów ściany podawano<br />

od strony chodnika badawczego 76<br />

azot urządzeniem APA/TVAC z wydajnością<br />

około 700 m 3 /min. Ponadto<br />

rozpoczęto transport materiałów<br />

do wykonania tamy przeciwwybuchowej<br />

TP-1 w chodniku badawczym 71<br />

(w tym przepustu tamowego) oraz TP-<br />

2 w chodniku badawczym 76, rozpoczęto<br />

wykonywanie tylnego zawarcia<br />

TP-1, podawano mieszaninę wodnopopiołową<br />

do zrobów ściany od strony<br />

chodnika badawczego 71.<br />

16 czerwca <strong>2010</strong> r. w celu skrócenia<br />

drogi dojścia zastępów podjęto decyzję<br />

o przeniesieniu bazy do przecznicy<br />

III na poziomie 650 m w rejonie<br />

dworca osobowego. Kontynuowano<br />

prace związane z budową tam TP-1<br />

oraz TP-2. Odbyło się posiedzenie<br />

Zespołu ds. rozpoznawania i zwalczania<br />

zagrożenia pożarowego rozszerzonego<br />

o specjalistów, na którym ustalono,<br />

że wraz z podsadzką podawany<br />

będzie CO 2<br />

urządzeniem EP/CO 2<br />

(rozpoczęto<br />

podawanie o godzinie 17 00<br />

początkowo z wydajnością 100 kg/h,<br />

zwiększaną stopniowo do 600 kg/h)<br />

10<br />

ROK XV<br />

oraz ustalono, że przez otwory drenażowe<br />

znajdujące się u wlotu chodnika<br />

badawczego 71 podawana będzie<br />

woda (rozpoczęto podawanie<br />

wody o godzinie 16 30 ). 17 czerwca<br />

<strong>2010</strong> r. intensywność podawanych<br />

gazów inertnych zwiększono: azotu<br />

do 1000 kg/h i dwutlenku węgla<br />

do 1150 kg/h. W związku z wzrostem<br />

zagrożenia o godzinie 11 00 odbyło się<br />

nadzwyczajne posiedzenie Zespołu<br />

ds. rozpoznania i zwalczania zagrożenia<br />

pożarowego poszerzonego o specjalistów.<br />

Ponieważ rosła temperatura<br />

w miejscu budowy korka przeciwwybuchowego<br />

TP-1 zespół zalecił:<br />

1. Wstrzymać prace związane z budową<br />

korków przeciwwybuchowych<br />

TP-1 i TP-2.<br />

2. Przystąpić do realizacji II linii<br />

obrony polegającej na izolacji rejonu<br />

w oparciu o:<br />

• korek wodny TP-3 przeciwwybuchowy<br />

zlokalizowany na skrzyżowaniu<br />

chodnika badawczego 68<br />

z przecznicą IIb na poz. 850 m,<br />

• korek przeciwwybuchowy TP-4 zlokalizowany<br />

na przecznicy III na poz.<br />

650 m, na południe od skrzyżowania<br />

z przekopem 110,<br />

• korek przeciwwybuchowy TP-5<br />

w przecznicy IIIa na poz. 650 m,<br />

na południe od skrzyżowania z przekopem<br />

łączącym do szybu VI-go.<br />

Niezwłocznie przystąpić do wykonania<br />

korka TP-3 niezależnie od stanu<br />

zaawansowania prac przy korkach<br />

TP-4 i TP-5.<br />

3. Zmienić lokalizację bazy ratowniczej<br />

do wytycznej wschodniej, poz.<br />

650 m, na zachód od przecznicy III.<br />

4. Zatrzymać podawanie podsadzki do<br />

zrobów ściany nr XXIV, zwiększyć<br />

podawanie dwutlenku węgla oraz<br />

azotu do wartości maksymalnych.<br />

5. Dla prawidłowego monitorowania<br />

zagrożenia pożarowego zabudować<br />

dwie dodatkowe linie chromatograficzne<br />

z końcówkami zlokalizowanymi<br />

w przecznicy IIIa w odległości<br />

około 10 m na południe od korka<br />

przeciwwybuchowego TP-5 oraz<br />

w pochylni badawczej 73 w pokł.


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

405/3 poniżej 19-go chodnika wentylacyjnego.<br />

W trakcie kolejnych zmian realizowano<br />

ustalenia komisji. Do zrobów<br />

ściany podawano azot z wydajnością<br />

500 kg/h, dwutlenek węgla z wydajnością<br />

1150 kg/h. Wykonano korek<br />

wodny TP-3 na skrzyżowaniu chodnika<br />

badawczego 68 z przecznicą IIb<br />

na poz. 850 m. Zabudowano dwie<br />

dodatkowe linie chromatograficzne<br />

z końcówkami zlokalizowanymi<br />

w przecznicy IIIa w odległości około<br />

10 m na „S” od korka przeciwwybuchowego<br />

TP-5 i w pochylni badawczej<br />

73 w pokł. 405/3 poniżej 19-go chodnika<br />

wentylacyjnego w pokł. 405/3<br />

w odległości około 10 m. Zabudowano<br />

wentylator typu WLE 1005B w przecznicy<br />

IIb, poz. 850 m, na zachód<br />

od przecznicy 39, pokł. 402 oraz lutnie<br />

o średnicy 800 mm do przewietrzenia<br />

części przecznicy IIb do korka TP-<br />

3. Zdemontowano trasę przenośnika<br />

typu Gwarek oraz zerwano torowisko<br />

w przecznicy III, poz. 650 m. W miejscu<br />

budowy tamy przeciwwybuchowej<br />

TP-4 wykonywano tamę tylną dla<br />

korka TP-4, wykonano wrąb pod tamę,<br />

a następnie przystąpiono do murowania<br />

tamy przedniej, zabudowano tamę<br />

deskową w przecznicy III na południe<br />

od TP-4, co spowodowało zmniejszenie<br />

ilości powietrza przepływającego<br />

przecznicą III do rejonu ściany<br />

XXIV z 1300 m 3 /min. do 450 m 3 /min.<br />

W przecznicy IIIa budowano przegrodę<br />

wentylacyjną do przewietrzania<br />

miejsca zabudowy TP-5.<br />

18 czerwca <strong>2010</strong> r. kontynuowano prace<br />

związane z budowami tam TP-4 i TP-<br />

5 i po ukończeniu budowy przegrody<br />

wentylacyjnej do przewietrzania miejsca<br />

zabudowy TP-5 osadzono przepust<br />

tamowy, ukończono murowanie tylnej<br />

tamy dla korka przeciwwybuchowego<br />

TP-5 i zabudowano konstrukcję rurową<br />

przy zawarciu przednim w korku TP-5.<br />

Ponadto do godzin rannych ukończono<br />

murowanie zawarć w tamie TP-4<br />

i przystąpiono do zatłaczania spoiwem<br />

„DURIMENT”. W kolejnych dniach<br />

do 21 czerwca <strong>2010</strong> r. kontynuowano<br />

podawanie gazów inertnych, wykonano<br />

konstrukcję tamy TP-5, a następnie<br />

przystąpiono do zatłaczania spoiwem<br />

„EKOBET”, zatłoczono i uszczelniono<br />

tamy TP-4 i TP-5, rozpoczęto prace<br />

z budową komory kompensacyjnej<br />

przy tamie TP-4, odcięto odmetanowanie<br />

w związku z stwierdzonym brakiem<br />

przepływu w rurociągu w przecznicy<br />

IIb, a po dokonaniu odbioru<br />

wypełnienia tam TP-3, TP-4 i TP-5<br />

o godzinie 15 30 Kierownik Akcji wydał<br />

polecenie zamknięcia przepustów<br />

w tamach TP-4 i TP-5. Wycofano zastępy<br />

do bazy i rozpoczęto 12-godzinny<br />

okres wyczekiwania zgodnie z ustaleniami<br />

Zespołu ds. rozpoznania i zwalczania<br />

zagrożenia pożarowego poszerzonego<br />

o specjalistów, którego<br />

posiedzenie miało miejsce w godzinach<br />

rannych. 22 czerwca <strong>2010</strong> r. po upłynięciu<br />

12-godzinnego okresu wyczekiwania<br />

oraz wykonanych pomiarach<br />

przez zastępy w rejonie zabudowanych<br />

tam i stwierdzeniu, że skład atmosfery<br />

jest zgodny z przepisami Kierownik<br />

Akcji o godzinie 19 52 zakończył akcję<br />

ratowniczą w rejonie ściany XXIV.<br />

Miejsce zaistnienia pożaru<br />

P-3<br />

P-5<br />

B<br />

Baza ratownicza<br />

B<br />

Ch<br />

P-1 Posterunek obstawy<br />

P-2<br />

Strefa bezpośredniego zagrożenia<br />

Strefa pośredniego zagrożenia<br />

TP-4<br />

druga linia obrony<br />

L-2<br />

Ch<br />

Chromatograf<br />

Linia chromatograficzna<br />

TP-5<br />

druga linia obrony<br />

P-4<br />

L-3<br />

TP-1<br />

pierwsza linia<br />

L-1<br />

TP-2<br />

pierwsza linia obrony<br />

P-1<br />

TP-3<br />

druga linia obrony<br />

Schemat przewietrzania rejonu ściany XXIV w pokł. 405/3 z przecznicy III poz. 650m / IIb poz.850 m ze strefą, posterunkami i bazą ratowniczą.<br />

11


NR 3/<strong>2010</strong><br />

PODSUMOWANIE<br />

Akcję prowadzono siłami 6 zastępów<br />

na zmianę przez 7 dni. Zakończenie<br />

akcji mogło mieć miejsce<br />

wiele wcześniej, gdyby nie wzrost<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

temperatury na wylocie ze ściany zarejestrowany<br />

przez linię termistorową<br />

oraz wzrost stężeń gazów pożarowych<br />

(po 2 dobach), co świadczyło o przejściu<br />

pożaru z pożaru szczelinowego<br />

w rejonie ściany XXIV w otwarty.<br />

ROK XV<br />

W konsekwencji powyższe fakty<br />

zmusiły Kierownictwo Akcji do odstąpienia<br />

od realizacji pierwszej linii<br />

obrony i przystąpienia do drugiej linii<br />

obrony, co wydłużyło czas likwidacji<br />

zagrożenia.<br />

KWK „Jankowice”<br />

LIKWIDACJA POŻARU<br />

Pożar zaistniał w chodniku<br />

podstawowym w pokładzie 504<br />

na poziomie 250 m. Wyrobisko<br />

to zostało wydrążone w 1917 roku,<br />

a odizolowane w latach 50-tych<br />

ubiegłego wieku.<br />

Pokład 504 w rejonie, gdzie powstał<br />

pożar ma grubość 3 m i zaliczony jest<br />

do: III kategorii zagrożenia metanowego,<br />

I stopnia zagrożenia wodnego,<br />

klasy B zagrożenia wybuchem pyłu<br />

węglowego, niezagrożony tąpaniami<br />

oraz IV grupy skłonności węgla do samozapalenia.<br />

2 lipca <strong>2010</strong> r. od godz. 0 30 czujnik<br />

ACO nr 740 zlokalizowany na podszybiu<br />

szybu nr 4 na poziomie 250<br />

m od strony wschodniej zaczął wykazywać<br />

pomiary utrzymujące się<br />

w zakresie 10-12 ppm. Przeprowadzono<br />

szczegółową kontrolę rejonu wentylacyjnego<br />

szybu nr 4, w wyniku której<br />

stwierdzono występowanie szczeliny<br />

w spągu chodnika wentylacyjnego<br />

w pokładzie 506, powyżej poziomu<br />

250 m, gdzie pomiarami ręcznymi<br />

stwierdzono stężenie CO do 60 ppm<br />

natomiast w prądzie obiegowym stężenie<br />

CO wahało się w granicach od 15<br />

do 22 ppm. Od godziny 7 30 rozpoczęto<br />

prowadzenie prac zgodnie z opracowanym<br />

i zatwierdzonym „Planem prac<br />

profilaktycznych”.<br />

W ramach prac profilaktycznych<br />

szczelinę w spągu chodnika wenty<br />

lacyjnego w pokładzie 506 do chodnika<br />

podstawowego w pokładzie 504<br />

na poziomie 250 m zalewano wodą<br />

mgr inż.<br />

DARIUSZ BRZÓZKA<br />

OSRG Wodzisław<br />

i mieszaniną środków mineralnych<br />

oraz przygotowano możliwość uszczelnienia<br />

spągu skrzyżowania chodnika<br />

wentylacyjnego w pokładzie 506 powyżej<br />

poziomu 250 m i chodników<br />

wentylacyjnych (wylotów) z komór<br />

ładowni i zajezdni lokomotyw za pomocą<br />

pompy Mono i spoiwa mineralnego.<br />

Podniesiono ponadto stan wody<br />

w odwadnianiu pomocniczym na poziomie<br />

250 m w chodnikach wodnych<br />

do poziomu maksymalnego, granicznego<br />

z grawitacyjnym przelewaniem<br />

się wody rurociągiem do odwadniania<br />

głównego na poziomie 400 m.<br />

O godz. 15 50 podczas prowadzonych<br />

prac profilaktycznych szczelina<br />

w spągu chodnika wentylacyjnego<br />

w pokładzie 506 powyżej poziomu<br />

250 m uległa znacznemu powiększeniu,<br />

a w obiegowym prądzie powietrza<br />

(w chodniku wentylacyjnym w pokładzie<br />

506 powyżej poziomu 250 m) pomiarami<br />

ręcznymi stwierdzono stężenie<br />

CO dochodzące do 60 ppm. W związku<br />

z powyższym o godz. 15 55 rozpoczęto<br />

prowadzenie akcji pożarowej.<br />

PRZEBIEG AKCJI RATOWNICZEJ<br />

Kierownictwo akcji objął Kierownik<br />

Ruchu Zakładu Górniczego, który<br />

w pierwszej fazie wyznaczył strefę<br />

zagrożenia, którą zabezpieczono sześcioma<br />

posterunkami obstawy oraz<br />

określił lokalizację bazy ratowniczej<br />

w komorze sanitarnej przy szybie 2<br />

na poziomie 250 m.<br />

12<br />

O godzinie 16 00 wezwano górnicze<br />

pogotowie ratownicze oraz pogotowie<br />

pomiarowe OSRG Wodzisław. Zastępy<br />

pogotowia ratowniczego przybyły<br />

na KWK „Jankowice” o godzinie<br />

16 20 , po czym zostały niezwłocznie<br />

skierowane na dół kopalni do bazy<br />

ratowniczej.<br />

W trakcie prowadzenia akcji odbyło<br />

się doraźne posiedzenie kopalnianego<br />

Zespołu ds. Zagrożeń Pożarowych,<br />

w składzie poszerzonym o specjalistów,<br />

na którym ustalono następujący<br />

zakres prac dla likwidacji pożaru:<br />

• rozwinąć 3 linie chromatograficzne<br />

dla analizy stanu atmosfery w rejonie<br />

pożaru, w następujących miejscach:<br />

a) na wlocie do zajezdni lokomotyw<br />

na poziomie 250 m,<br />

b) w chodniku wentylacyjnym w<br />

pokładzie 506 powyżej poziomu<br />

250 m,<br />

c) w miejscu wyrwy w chodniku<br />

wentylacyjnym w pokładzie 506<br />

powyżej poziomu 250 m,<br />

• przygotować instalację z szybu nr 3<br />

do wtłaczania gazów inertnych lub<br />

podsadzania otamowanego odcinka<br />

chodnika wentylacyjnego w pokładzie<br />

506 powyżej poziomu 250 m<br />

oraz chodnika podstawowego w pokładzie<br />

504 na poziomie 250 m,<br />

• minimum 1 raz na dobę pobierać próby<br />

powietrza do analizy chemicznej<br />

z otoczenia miejsca pożaru z następujących<br />

tam izolacyjnych: TI-485,<br />

TI-453a, TI-449.<br />

3 lipca <strong>2010</strong> r. podjęto decyzję<br />

o wezwaniu na zmianę trzecią (od<br />

godz. 22 00 ) zastępów specjalistycz-


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

nych wiertniczych z Zakładu Odmetanowania<br />

Kopalń Sp. z o.o. Zastępy te<br />

wykonały 2 otwory z przekopu wozów<br />

pełnych na poziomie 250 m do chodnika<br />

podstawowego w pokładzie 504<br />

dla umożliwienia inertyzacji i podawania<br />

spoiwa mineralnego.<br />

Na bieżąco prowadzona była kontrola<br />

składu atmosfery w miejscach pracy<br />

zastępów ratowniczych. Maksymalne<br />

stężenie CO wyniosło 275 ppm.<br />

W związku z utrzymywaniem się<br />

stężeń CO na stałym poziomie i brakiem<br />

oznak rozwoju pożaru, 4 lipca<br />

<strong>2010</strong> r. na zmianie I podjęto decyzję<br />

o aktywnym gaszeniu pożaru poprzez<br />

wypełnianie spoiwem mineralnym<br />

wyrwy w spągu chodnika wentylacyjnego<br />

w pokładzie 506, w której stwierdzono<br />

podwyższone stężenia CO,<br />

za pomocą linii wężowej od przekopu<br />

wozów pełnych na poziomie 250 m.<br />

Podczas wypełniania od godziny<br />

13 00 w dniu 4 lipca <strong>2010</strong> r. następował<br />

systematyczny spadek stężeń<br />

CO w rejonie pożaru, aż do wartości<br />

0 ppm. Mimo to prace te kontynuowano<br />

do wypełnienia na wysokość<br />

wykonanych wcześniej przytamków<br />

(0,5 m powyżej poziomu spągu chodnika<br />

wentylacyjnego w pokładzie 506<br />

powyżej poziomu 250 m).<br />

Ponadto od godz. 19 45 w dniu 4<br />

lipca <strong>2010</strong> r. rozpoczęto podawanie<br />

gazu inertnego (azotu) do chodnika<br />

podstawowego w pokładzie 504<br />

na poziomie 250 m poprzez otwór<br />

Ø 100 mm, wykonany z przekopu<br />

wozów pełnych na poziomie 250 m<br />

w rejonie TI-485.<br />

5 lipca <strong>2010</strong> r. na zmianie I, poprzez<br />

drugi orurowany otwór Ø 150 mm<br />

wykonany z przekopu wozów pełnych<br />

na poziomie 250 m do chodnika podstawowego<br />

w pokładzie 504, rozpoczęto<br />

podawanie spoiwa mineralnego<br />

dla wypełniania chodnika podstawowego<br />

w pokładzie 504.<br />

Równolegle były prowadzone prace<br />

zmierzające do odizolowania pożaru poprzez<br />

otamowanie zagrożonego rejonu<br />

(tamy te nie zostały zamknięte z uwagi<br />

na aktywne ugaszenie pożaru).<br />

Od godz. 5 30 w dniu 5 lipca <strong>2010</strong> r.<br />

stężenie CO na wylocie z rejonu pożaru<br />

oraz w wyrobiskach otaczających<br />

wynosiło 0 ppm. Wyniki analiz laboratoryjnych<br />

z prób pobieranych z wyznaczonych<br />

miejsc potwierdzały ww.<br />

wartości stężeń CO.<br />

Tego samego dnia o godzinie 14 00<br />

odbyło się kolejne posiedzenie kopalnianego<br />

Zespołu ds. Zagrożeń<br />

Pożarowych w składzie poszerzonym<br />

o specjalistów. Zespół ten stwierdził,<br />

że pożar w chodniku podstawowym<br />

w pokładzie 504 na poziomie 250 m<br />

został ugaszony aktywnie. W związku<br />

z powyższym Kierownik Akcji<br />

Ratowniczej o godzinie 16 00 zakończył<br />

akcję.<br />

Opracowano „Program prac profilaktycznych<br />

po likwidacji pożaru<br />

w zrobach chodnika podstawowego<br />

w pokładzie 504 na poziomie 250 m”.<br />

Przewidywał on:<br />

• utrzymanie, do czasu kontroli przez<br />

OUG, analiz z linii chromatograficznych<br />

w rejonie zlikwidowanego pożaru<br />

w zrobach chodnika podstawowego<br />

w pokładzie 504 na poziomie<br />

250 m dla kontroli stanu zagrożenia,<br />

• podawanie azotu do otworu Ø 100<br />

mm w sąsiedztwie TI-485,<br />

• zatłaczanie spoiw mineralnych poprzez<br />

otwór Ø 150 mm w sąsiedztwie<br />

TI-485,<br />

Schemat przestrzenny przewietrzania rejonu pożaru zaistniałego w chodniku podstawowym w pokł. 504 poz. 250 m.<br />

13


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

ROK XV<br />

• utrzymanie podwyższonego (granicznego)<br />

stanu wody w chodnikach<br />

wodnych w odwadnianiu pomocniczym<br />

na poziomie 250 m z grawitacyjnym<br />

przelewem do odwadniania<br />

na poziomie 400 m,<br />

• utrzymanie organów zabezpieczających<br />

na dojściach do chodników<br />

wodnych na poziomie 250 m,<br />

• pobieranie prób powietrza do analizy<br />

chemicznej w laboratorium ko-<br />

KWK „Chwałowice” (8), KWK „Mar-<br />

ce” (24), KWK „Rydułtowy-Anna” (8),<br />

palnianym i laboratorium GIG zza cel” (2), ZOK (2) oraz OSRG Wodzisław<br />

następujących tam izolacyjnych: (2). Na każdej zmianie zatrudnionych<br />

TI-485, TI-449, TI-453a.<br />

było sześć zastępów, co umożliwiło prowadzenie<br />

prac w szerokim zakresie.<br />

PODSUMOWANIE<br />

W czasie trwania akcji nie odnotowano<br />

jakichkolwiek wypadków lub<br />

W akcji wzięło udział łącznie 46 zastępów<br />

ratowniczych z: KWK „Jankowi- urazów wśród ratowników.<br />

Badania ankietowe<br />

RATOWNICY O SWOJEJ PRACY<br />

W 2009 roku przeprowadzone<br />

zostały badania ankietowe<br />

wśród ratowników górniczych.<br />

Wynikały one między innymi<br />

z faktu, że od wielu lat pogłębia<br />

się w górnictwie luka pokoleniowa.<br />

Występuje ona także,<br />

w podobnej co w całej branży<br />

wielkości, wśród ratowników.<br />

Ratownicy są pracownikami<br />

o wyjątkowych kwalifikacjach,<br />

których jakość weryfikuje się<br />

w akcjach ratowniczych. Luka<br />

pokoleniowa jest zagrożeniem<br />

bezpieczeństwa w całej branży,<br />

lecz jest szczególnie groźna<br />

w kategorii ratowników, gdyż<br />

to oni gwarantują zabezpieczenie<br />

ratownicze zakładu górniczego.<br />

W artykule przedstawiamy<br />

fragment wyników badań,<br />

który skupia się na dwóch zagadnieniach:<br />

motywacji do pracy<br />

oraz szkolenia i kryterium<br />

naboru do służby ratowniczej.<br />

MOTYWACJA DO PRACY<br />

Spośród pięciu czynników jakie<br />

mogą zachęcać do pracy w ratownictwie,<br />

najczęściej wymieniana jest<br />

przez ratowników możliwość niesienia<br />

pomocy i chęć sprawdzenia<br />

się w trudnych sytuacjach. Udział<br />

czynników ekonomicznych – wynagrodzenie<br />

i współczynnik przeliczania<br />

stażu pracy – jest nieco mniejszy.<br />

mgr<br />

PIOTR HETMAŃCZYK<br />

Główny Instytut Górnictwa, Katowice<br />

dr<br />

KONRAD TAUSZ<br />

Główny Instytut Górnictwa, Katowice<br />

Tymczasem w opinii kierownictwa<br />

ruchu zakładu górniczego to one najbardziej<br />

motywują do pracy w ratownictwie<br />

(wykres 1).<br />

Spośród innych elementów zachęcających<br />

do takiej pracy ratownicy<br />

wymieniali dziewięć, z których zdecydowanie<br />

dominują tradycje rodzinne<br />

pracy w górnictwie. Osiem pozostałych<br />

elementów ma jednakowe znaczenie<br />

w sferze zachęcania do pracy.<br />

Kierownicy ruchu wymieniają dwa,<br />

jednakowo ważne elementy – ciekawa<br />

praca i potrzeba uznania (wykres 2).<br />

Ogromna większość ratowników<br />

i kierowników ruchu zakładu górniczego<br />

uważa, że praca w ratownictwie<br />

daje im satysfakcję zawodową.<br />

Tylko 1,2 % ratowników (nikt<br />

spośród kierowników ruchu zakładu<br />

górniczego) uznaje, że nie ma takiej<br />

satysfakcji (wykres 3). Największe<br />

uznanie okazuje ratownikom rodzina<br />

(co wiąże się z wcześniej opisanym<br />

czynnikiem zachęcającym do pracy<br />

w ratownictwie, jakim są tradycje<br />

rodzinne). Pozostały krąg osób<br />

– koledzy w kopalni, przyjaciele<br />

i przełożeni okazują wyraźnie mniejsze<br />

uznanie. Zastanawia stosunkowo<br />

14<br />

odległe miejsce przełożonych w kopalni<br />

w uszeregowaniu rankingu takiego<br />

uznania.<br />

W opinii kierowników ruchu zakładu<br />

górniczego największe uznanie<br />

ratownikowi okazują koledzy i przełożeni<br />

w kopalni. Rodzina wymieniana<br />

jest dopiero na trzecim miejscu,<br />

ale wartości wyrażonych opinii są dosyć<br />

zbliżone (wykres 4).<br />

SZKOLENIE RATOWNIKÓW<br />

I KRYTERIA NABORU<br />

DO SŁUŻBY<br />

Ważnym składnikiem pracy ratowników<br />

są obowiązkowe szkolenia<br />

teo retyczne i ćwiczenia. Większość<br />

respondentów uważa, że czas przeznaczony<br />

na zajęcia teoretyczne jest wystarczający<br />

i nie należy go zmieniać.<br />

Jednak 1/3 respondentów (nieco więcej<br />

jest ich wśród kierowników ruchu)<br />

twierdzi, że należałoby go zwiększyć.<br />

Pewna różnica poglądów wystąpiła<br />

przy ocenie czasu przeznaczonego<br />

na ćwiczenia. W tym wypadku<br />

63,0 % ratowników uważa, że jest on<br />

wystarczający, a jego zwiększenie postuluje<br />

34,1 % ratowników i aż blisko<br />

70,0 % kierowników ruchu zakładu<br />

górniczego. Zmiany w ratownictwie<br />

górniczym powinny, zdaniem kierowników<br />

ruchu, obejmować wprowadzenie<br />

w szerszym zakresie ćwiczeń<br />

symulacyjnych oraz przepisy Kodeksu<br />

Pracy. Ratownicy postulują głównie<br />

zmiany w obrębie szkoleń.


1300<br />

Górnicze Urz¹dzenie Py³owe (GUP)<br />

Systemu POLKO<br />

do opylania py³em kamiennym ociosów wyrobisk górniczych<br />

Parametry techniczno-eksploatacyjne:<br />

- zasilanie sprê¿onym powietrzem 0,2 - 0,5MPa<br />

- wydajnoϾ 6,0 Mg/h<br />

- odleg³oœæ transportowa ok. 1000m<br />

- objêtoœæ podajnika komorowego 0,25 - 0,4m 3<br />

900<br />

POLKO<br />

1350<br />

Górnicze Urz¹dzenie Py³owe (GUP)<br />

Systemu POLKO<br />

posiada wszelkie wymagane przepisami dopuszczenia<br />

i certyfikaty do stosowania w podziemnych<br />

wyrobiskach górniczych<br />

Kooperacja POLKO zaprasza do wspó³pracy<br />

oferuj¹c doradztwo techniczne, dobór parametrów technicznych urz¹dzeñ,<br />

szkolenie za³ogi, sprawny serwis gwarancyjny i pogwarancyjny


ODZIE SPORTOWA<br />

• kurtki • dresy • polary • koszulki •<br />

easysport.pl<br />

ZINA - Oddzia Regionalny Katowice<br />

40-063 Katowice, ul. wirki i Wigury 27, tel. 32 781 43 79<br />

Przedstawiciel Handlowy: ukasz Cierpio, tel. 513 187 038


PUMAR HYDRAULIKA Sp. z o.o.<br />

Produkujemy siłowniki hydrauliczne do pracy w obudowach zmechanizowanych,<br />

a także związane z funkcjonowaniem różnego typu urządzeń takich jak: prasy hydrauliczne,<br />

maszyny budowlane, urządzenia dźwigowe, kruszarki, nożyce itp.<br />

Dzięki wieloletniemu doświadczeniu w zakresie hydrauliki siłowej jesteśmy<br />

firmą mogącą podjąć się produkcji oraz remontu szerokiej gamy siłowników,<br />

począwszy od opracowania dokumentacji technicznej, a skończywszy na ich<br />

wykonaniu oraz przeprowadzeniu stosownych badań z możliwością ich atestacji<br />

w jednostkach notyfikowanych.<br />

Prowadzimy także doradztwo w zakresie modernizacji siłowników mających na<br />

celu poprawę ich parametrów technicznych, żywotności – między innymi poprzez<br />

zastosowanie nowoczesnych materiałów, powłok ochronnych, uszczelnień itp.<br />

Mając na uwadze stale rosnące wymagania stawiane naszym produktom<br />

i usługom, prowadzimy pracę nad ciągłym ich doskonaleniem . . Od 3 lat<br />

posiadamy wdrożony i certyfikowany Systemem Zarządzenia Jakością<br />

zgodny z normą ISO 9001:2000.<br />

Świadczymy usługi w zakresie:<br />

robót górniczych dołowych<br />

wykonanie oraz przebudowa wyrobisk korytarzowych,<br />

wzmacnianie obudowy wyrobisk korytarzowych,<br />

wykonywanie pobierek spągu przy pomocy maszyn oraz ręcznie,<br />

montaż i demontaż oraz remont obudów zmechanizowanych,<br />

wymiana hydrauliki siłowej i sterowniczej w obudowach zmechanizowanych<br />

czynnych ścian,<br />

wykonywanie izolacji zrobów poprzez zabudowę tam izolacyjnych, pasów odpornościowo<br />

– izolacyjnych, metodą torkretowania oraz metodą natryskową,<br />

montaż i demontaż rurociągów wszelkiego typu,<br />

montaż i demontaż urządzeń odstawczych.<br />

obróbki metali<br />

toczenie na obrabiarkach konwencjonalnych (do średnic Ø 1 300 mm<br />

długości 5 000 mm),<br />

toczenie na obrabiarkach CNC (do średnic Ø 900 mm długości 2 750 mm),<br />

frezowanie na frezarkach konwencjonalnych do 500 kg,<br />

frezowanie na centrach obróbczych do 500 kg,<br />

szlifowanie wałków do średnic Ø 300 długości 2 500 mm,<br />

honowanie oraz wytaczanie z dogniotem,<br />

wiercenie, spawanie, napawanie, śrutowanie,<br />

cięcia w tym CNC.<br />

Dysponujemy nowoczesnym biurem konstrukcyjnym oraz wyspecjalizowanym<br />

parkiem maszynowym (ponad 100 maszyn ) w tym:<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

<br />

tokarki do metalu (również CNC),<br />

frezarki do metalu (również CNC),<br />

szlifierki, wiertarki,<br />

gilotyny do blachy,<br />

spawarki (również do napawania),<br />

komory do śrutowania,<br />

biuro konstrukcyjno-technologiczne.<br />

PUMAR HYDRAULIKA Sp. z o.o.<br />

41-103 Siemianowice Śląskie,<br />

ul. Wyzwolenia 14<br />

tel.: (+48 32) 73 59 167,<br />

fax.:(+48 32) 73 59 180<br />

e-mail: hydraulika@ppupumar.pl<br />

www.ppupumar.pl


Dział Szkolenia<br />

Centralnej Stacji<br />

<strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A.<br />

oferuje szkolenia:<br />

Kurs z zakresu udzielania pierwszej pomocy (dla dozoru, ratowników, sanitariuszy)<br />

Kurs z zakresu bhp (dla kierownictwa zakładów górniczych, dozoru, pracowników pow.)<br />

Kurs dla dozoru z zakresu ochrony przeciwpożarowej podziemnych zakładów górniczych<br />

Kurs dla osób zatrudnionych przy napełnianiu zbiorników przenośnych powyżej 350 cm 3<br />

Kurs dla osób zatrudnionych przy obsłudze lamp górniczych<br />

Kurs dla konserwatorów sprzętu przeciwpożarowego<br />

Kurs z zakresu obsługi sprzętu do wykonywania profilaktyki pożarowej<br />

Kurs obsługi chromatografu gazowego<br />

Kurs dla laborantów w zakresie analizy gazów<br />

Kurs dla kierowników laboratorium chemicznych<br />

Kurs z zakresu konserwacji sprzętu ochrony układu oddechowego<br />

Kurs dla kandydatów na członków specjalistycznych zastępów do prac<br />

z użyciem technik alpinistycznych w wyrobiskach pionowych lub o dużym nachyleniu<br />

Kursy prowadzone są przez wysokiej klasy specjalistów w formie warsztatów z wykorzystaniem<br />

technik interaktywnych.<br />

Są to jedno lub kilkudniowe szkolenia, na które może zapisać się każdy chętny.<br />

Program szkolenia zapewnia zdobycie kompleksowej wiedzy w danym temacie oraz przygotowanie<br />

do praktycznego jej wykorzystania w codziennej pracy zawodowej.<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A.<br />

Dział <strong>Ratownictwa</strong> ds. Szkolenia<br />

41-902 Bytom, ul. Chorzowska 25<br />

tel. 032 3880592; 032 3880457<br />

fax: 032 2822681<br />

e-mail: info@csrg.bytom.pl<br />

Dział Szkolenia Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego S.A. w Bytomiu<br />

posiada<br />

Akredytację Śląskiego Kuratorium Oświaty


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

Na początku opracowania zwraca<br />

się uwagę, że do 2012 roku ponad<br />

40 % ogółu ratowników osiągnie wiek<br />

emerytalny. Struktura wieku ratowników<br />

jest podobna jak ogółu górników.<br />

Podobnie jak w całym górnictwie, tak<br />

i w ratownictwie musi dojść do zmiany<br />

pokoleniowej. Pojawia się pytanie<br />

jaki jest stosunek ratowników do perspektywy<br />

takiej zmiany. 65,4 % ratowników<br />

i aż 91,3 % kierowników<br />

ruchu ocenia pracę w ratownictwie<br />

jako atrakcyjną. Nikt z respondentów<br />

nie odradzałby młodemu pracownikowi<br />

wstępowania do służby ratowniczej.<br />

Natomiast prawie połowa ratowników<br />

i 30,4 % kierowników ruchu zakładu<br />

górniczego doradzałoby kandydatowi<br />

dokładne przemyślenie takiej decyzji.<br />

Kandydat do służby ratowniczej<br />

musi mieć ukończone 21 lat i roczny<br />

staż pracy pod ziemią w swojej specjalności.<br />

71,6 % ratowników i 56,5 %<br />

kierowników ruchu uważa ten wiek<br />

za wystarczający. Na pytanie w jakim<br />

wieku można zostać ratownikiem<br />

67,1 % ratowników uważa, że dopiero<br />

w wieku 25 lat. Tak samo uważa 60,0 %<br />

kierowników ruchu. Odpowiedzi te<br />

można dwojako interpretować. Albo<br />

kryterium wieku powinno przesunąć<br />

się z 21 lat na 25 lat, albo chodzi o to,<br />

że dopiero po czterech latach ratownik<br />

nabywa odpowiedniego doświadczenia<br />

i wiedzy. Kwestia ta wymaga pogłębionego<br />

wyjaśnienia w świetle kolejnego<br />

pytania na które odpowiadali<br />

respondenci – „czy roczny staż pracy<br />

w określonej specjalności jest wystarczający<br />

by zostać ratownikiem”.<br />

63,5 % ratowników i 78,3 % kierowników<br />

ruchu na to pytanie udzieliło negatywnej<br />

odpowiedzi (wykres 5).<br />

Na pytanie „jaki powinien być staż<br />

pracy by zostać ratownikiem” nie ma ani<br />

jednej odpowiedzi, że może to być rok<br />

czasu. Zarówno w opinii kierowników<br />

ruchu zakładu górniczego jak i ratowników<br />

minimalny okres czasu to trzy<br />

lata. Przeważająca ilość odpowiedzi<br />

wskazuje na okres od trzech do pięciu<br />

lat (94,4 % – kierownicy ruchu i 74,1 %<br />

– ratownicy) – wykres 6. Przedstawiona<br />

3,5<br />

3<br />

2,5<br />

2<br />

1,5<br />

1<br />

0,5<br />

0<br />

1,2<br />

1<br />

0,8<br />

0,6<br />

0,4<br />

0,2<br />

0<br />

20,1%<br />

Wykres 1. Co najbardziej zachęca do pracy w ratownictwie?<br />

23,8%<br />

Możliwość niesienia pomocy<br />

Wynagrodzenie<br />

Inne<br />

30,9%<br />

Uznanie<br />

załogi<br />

15<br />

10,9%<br />

Możliwość niesienia pomocy<br />

Wynagrodzenie<br />

Inne<br />

1 1 1 1<br />

Podnoszenie Chęć<br />

kwalifikacji poznania<br />

przepisów<br />

Ratownicy<br />

0,9%<br />

16,8%<br />

38,5%<br />

Współczynnik przeliczenia stażu pracy<br />

Chęć sprawdzenia się w trudnych sytuacjach<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

Prestiż<br />

3,6%<br />

16,4%<br />

38,2%<br />

Współczynnik przeliczenia stażu pracy<br />

Chęć sprawdzenia się w trudnych sytuacjach<br />

Wykres 2. Inne elementy zachęcające do pracy w ratownictwie.<br />

Ciekawa praca<br />

Ratownicy<br />

3<br />

Tradycje<br />

rodzinne<br />

1 1 1 1<br />

Coroczne<br />

badania<br />

lekarskie<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

Wiedza<br />

dot. NT<br />

1 1<br />

Zgrany<br />

zespół<br />

Potrzeba uznania<br />

Kursy


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

ROK XV<br />

Wykres 3. Czy praca ratownika daje satysfakcję zawodową?<br />

Ratownicy<br />

10,6% 1,2%<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

13,0% 0,0%<br />

48,6%<br />

34,8%<br />

39,7%<br />

52,2%<br />

Zdecydowanie tak<br />

Raczej tak<br />

Za mało w porównaniu do wysiłku<br />

Nie daje mi odpowiedniej satysfakcji<br />

Zdecydowanie tak<br />

Raczej tak<br />

Za mało w porównaniu do wysiłku<br />

Nie daje mi odpowiedniej satysfakcji<br />

Wykres 4. Kto okazuje największe uznanie ratownikowi?<br />

Ratownicy<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

17,6%<br />

15,7%<br />

20,1%<br />

8,5%<br />

10,3%<br />

15,4%<br />

28,2%<br />

38,2%<br />

20,5%<br />

25,6%<br />

Koledzy w kopalni Przełożeni w kopalni Rodzina Przyjaciele Znajomi<br />

Koledzy w kopalni Przełożeni w kopalni Rodzina Przyjaciele Znajomi<br />

Wykres 5. Czy roczny staż pracy w określonej specjalności jest wystarczający by zostać ratownikiem?<br />

Ratownicy<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

36,5%<br />

21,7%<br />

63,5%<br />

78,3%<br />

Tak<br />

Nie<br />

Tak<br />

Nie<br />

Wykres 6. Jaki powinien być staż pracy by zostać ratownikiem?<br />

Ratownicy<br />

Kierownicy ruchu zakładu górniczego<br />

5,3%<br />

5,8%<br />

10,9%<br />

5,6%<br />

44,4%<br />

34,5%<br />

39,6%<br />

50,0%<br />

3,9%<br />

2 3 4 5 6 i więcej lat brak odpowiedzi<br />

2 3 5<br />

16


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

tu sekwencja opinii na temat długości<br />

czasu potrzebnego do nabywania doświadczenia<br />

zawodowego warunkującego<br />

wstąpienie do służby ratowniczej<br />

wskazuje na potrzebę przyjęcia stażu<br />

pracy jako głównego kryterium, a wiek<br />

życia będzie jego pochodną.<br />

ZAKOŃCZENIE<br />

<strong>Ratownictwo</strong> górnicze zajmuje<br />

szczególne miejsce w systemie bezpieczeństwa<br />

pracy zakładu górniczego.<br />

Wyznacznikiem tego miejsca jest sytuacja<br />

kryzysowa, która prowadzi do zagrożenia<br />

zdrowia i życia, wskutek błędu<br />

człowieka, przyczyn naturalnych<br />

czy wadliwości urządzeń. Opanowanie<br />

sytuacji kryzysowej nie jest możliwe<br />

bez udziału „zespołów szybkiego reagowania”<br />

jakimi są drużyny ratownicze.<br />

Stąd rola i ranga ratownictwa górniczego<br />

nie tylko w wymiarze zadań<br />

jakie ma do wykonania, ale co również<br />

istotne a może nawet ważniejsze,<br />

w wymiarze psychologicznym,<br />

to jest wewnętrznego przekonania każdego<br />

górnika, że zabezpieczenie ratownicze<br />

funkcjonuje skutecznie.<br />

LITERATURA:<br />

P. Hetmańczyk, K. Tausz, Służba ratownicza<br />

w opinii ratowników górniczych. Praca statutowa<br />

GIG, Katowice 2009.<br />

BEZPIECZEŃSTWO RATOWNIKÓW<br />

A RYZYKO W CZASIE AKCJI<br />

RATOWNICZYCH (2)<br />

Artykuł został zamieszczony w materiałach konferencji WUG nt. bezpieczeństwa, która odbyła się w Wiśle 23-24 marca<br />

<strong>2010</strong> r. Stanowi przypomnienie (w niektórych miejscach wprost zacytowanie) i rozwinięcie artykułu zamieszczonego w kwartalniku<br />

nr 4/2004 „<strong>Ratownictwo</strong> Górnicze” napisanego wspólnie z dr inż. Kazimierzem Trzaską.<br />

Zamieszczamy drugą część artykułu<br />

„Bezpieczeństwo ratowników<br />

a ryzyko w czasie akcji<br />

ratowniczych”. W pierwszej części<br />

zostało zdefiniowane pojęcie<br />

ryzyka zawodowego w specyficznych<br />

warunkach prowadzenia<br />

akcji ratowniczych. W tej części<br />

dochodzimy do zagadnienia,<br />

które w skrócie można nazwać<br />

„bezpieczeństwem ratowników”,<br />

a więc działaniami zmierzającymi<br />

do zmniejszenia zdefiniowanego<br />

wcześniej ryzyka. Schematycznie<br />

kwestie te można podzielić na<br />

dwie podstawowe grupy: bezpieczeństwo<br />

bierne i bezpieczeństwo<br />

czynne (wykres nr 2).<br />

BEZPIECZEŃSTWO BIERNE<br />

Do bezpieczeństwa biernego zaliczyć<br />

należy:<br />

• dobór kandydatów do służby w ratownictwie<br />

górniczym,<br />

• szkolenie,<br />

• badania lekarskie.<br />

Proces naboru do służby<br />

Bezpieczeństwo bierne zaczyna się<br />

już w procesie kwalifikacji i naboru<br />

do służby w ratownictwie górniczym.<br />

Jak pamiętamy, przynależność do ratownictwa<br />

górniczego jest dobrowolna<br />

(§ 19 pkt 1 Rozporządzenia Ministra<br />

Gospodarki z 12 czerwca 2002 r.). Zgodnie<br />

z § 28 Rozporządzenia ratownikiem<br />

górniczym może być osoba, która:<br />

•<br />

•<br />

ukończyła 21 lat,<br />

przepracowała co najmniej 12 miesięcy<br />

w zakładzie górniczym w danej<br />

specjalności,<br />

ma dobry stan zdrowia oraz odpowiednie<br />

predyspozycje psychologiczne<br />

udokumentowane specjalistycznymi<br />

badaniami,<br />

ukończyła kurs podstawowy dla<br />

kandydatów na ratowników górniczych<br />

i zdała egzamin z wynikiem<br />

pozytywnym.<br />

•<br />

•<br />

mgr inż.<br />

JERZY KACZMAREK<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

KATARZYNA KAJDASZ-SZPOTKO<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

17<br />

Często niestety odnosimy wrażenie,<br />

że zbyt małą wagę przywiązuje się<br />

do właściwego naboru kandydatów,<br />

nie przeprowadza wywiadów z bezpośrednimi<br />

przełożonymi danego pracownika<br />

i jego współpracownikami ze stanowiska<br />

pracy, mało wnikliwie rozmawia<br />

z kandydatami o ich motywach wstąpienia<br />

do drużyny. A przecież w tym momencie<br />

istnieje możliwość wyłonienia<br />

najlepszych, których predyspozycje psychologiczne,<br />

chęć zdobywania wiedzy<br />

i umiejętność pracy w zespole dają gwarancję<br />

bycia dobrym ratownikiem. Inny<br />

problem powstaje w zakładach gwałtownie<br />

zmniejszających zatrudnienie (np. zamykanych<br />

lub zmniejszających produkcję).<br />

Występuje wtedy zjawisko braku<br />

naboru nowych pracowników, a starzenie<br />

się załogi powoduje, że nie ma praktycznie<br />

wyboru – pozostaje otwartym pytanie<br />

czy stosować w tych przypadkach nabór<br />

do drużyny trochę na tzw. siłę, czy też poszukiwać<br />

innych rozwiązań?<br />

Proces szkolenia<br />

Do bezpieczeństwa biernego należy zaklasyfikować<br />

właściwy proces szkolenia.


NR 3/<strong>2010</strong><br />

Każdy ratownik po przejściu kursu<br />

podstawowego dla kandydatów na ratowników<br />

zdaje egzamin przed komisją<br />

kwalifikacyjną. O ile wiadomości nabyte<br />

w trakcie trwania kursu okazują się opanowane<br />

przynajmniej w stopniu dostatecznym,<br />

to kandydaci niejednokrotnie<br />

potykają się na podstawowej znajomości<br />

zasad arytmetyki.<br />

Każdy ratownik w ciągu roku musi<br />

przejść sześć ćwiczeń sprawdzających,<br />

z czego trzy odbywają się we właściwej<br />

OSRG, dwa na dole kopalni oraz jedno,<br />

tzw. powierzchniowe, w komorze<br />

ćwiczeń kopalnianej stacji ratownictwa<br />

górniczego, względnie, gdy kopalnia<br />

jest zwolniona z obowiązku posiadania<br />

takowej, w komorze ćwiczeń właściwej<br />

OSRG. Prawidłowa organizacja ćwiczeń<br />

ratowniczych, związana z tym odpowiednia<br />

ilość osób ćwiczących oraz dopilnowywanie,<br />

aby ratownik nie odbywał<br />

ćwiczeń po przepracowanej dniówce,<br />

czy też nie był zatrudniony bezpośrednio<br />

po ćwiczeniach, należy do obowiązków<br />

kierownika KSRG. To wszystko,<br />

jak i odpowiedni program szkolenia<br />

decydują o jakości przeprowadzanych<br />

ćwiczeń i podnoszeniu bezpieczeństwa<br />

biernego. Jednym z czynników wpływających<br />

na bezpieczeństwo ratowników<br />

jest prawidłowy dobór i wyszkolenie<br />

zastępowych zastępu ratowniczego.<br />

Funkcję zastępowego może pełnić ratownik<br />

górniczy posiadający co najmniej<br />

pięcioletni staż pracy w ratownictwie<br />

górniczym (§ 44 Rozporządzenia...). Zastępowych<br />

wyznacza kierownik ruchu<br />

zakładu górniczego na wniosek kierownika<br />

KSRG. Należy w tym momencie<br />

zwracać uwagę, aby byli to ratownicy,<br />

którzy nie tylko mają odpowiedni staż<br />

w ratownictwie, ale powinni cieszyć się<br />

dobrą opinią współpracowników i posiadać<br />

cechy przywódcze. Kierownik KSRG<br />

zobowiązany jest do organizowania seminariów<br />

dla zastępowych co najmniej<br />

raz w roku w wymiarze nie mniejszym<br />

niż sześć godzin i każdy z zastępowych<br />

drużyny ratowniczej powinien w nim<br />

uczestniczyć. Raz na dwa lata zastępowy<br />

winien ukończyć szkolenie z zakresu<br />

udzielania pomocy przedmedycznej.<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

Badania ratownicze<br />

Na podniesienie stanu bezpieczeństwa<br />

biernego mają też bezpośredni wpływ<br />

właściwie przeprowadzane badania lekarskie<br />

ratowników, które dzielą się na:<br />

• wstępne – podlegają mu kandydaci<br />

na ratowników górniczych, a obejmuje<br />

badanie ogólnego stanu zdrowia<br />

i jest wykonywane przez lekarza sprawującego<br />

podstawową opiekę lekarską,<br />

• kwalifikacyjne – któremu podlegają<br />

kandydaci na ratowników górniczych,<br />

a stan ich zdrowia w wyniku<br />

badania wstępnego został uznany za<br />

odpowiedni.<br />

Badania te obejmują:<br />

a) lekarskie badania fizykalne,<br />

b) pełnowymiarowe zdjęcie klatki<br />

piersiowej,<br />

c) badania elektrokardiograficzne,<br />

d) badania spirometryczne,<br />

e) badania laboratoryjne (OB, pełna<br />

morfologia krwi, badanie moczu<br />

i inne w zależności od wskazań<br />

lekarskich),<br />

f) badania psychologiczne,<br />

g) badania wydolności fizycznej,<br />

h)<br />

i)<br />

j)<br />

badania tolerancji wysokiej temperatury<br />

i wilgotności w komorze<br />

klimatycznej (tylko dla ratowników<br />

zatrudnionych w podziemnych<br />

zakładach górniczych),<br />

badania audiometryczne,<br />

inne badania specjalistyczne w zależności<br />

od wskazań lekarskich.<br />

• badania okresowe – którym podlegają<br />

wszyscy ratownicy górniczy nie rzadziej<br />

niż co 12 miesięcy. Ponadto ratownicy<br />

po ukończeniu 45. roku życia<br />

podlegają badaniom dodatkowym<br />

ze zwiększoną częstotliwością.<br />

• badania kontrolne – którym może<br />

podlegać ratownik górniczy po każdym<br />

trwającym dłużej niż 14 dni<br />

okresie niezdolności do pracy z powodu<br />

choroby. Opinię na temat potrzeby<br />

skierowania ratownika wydaje<br />

lekarz sprawujący podstawową opiekę<br />

lekarską na wniosek kierownika<br />

kopalnianej stacji ratownictwa górniczego,<br />

przy uwzględnieniu rodzaju<br />

przebytej choroby i przyczyny okresowej<br />

niezdolności do pracy. Badanie<br />

18<br />

ROK XV<br />

kontrolne obejmuje wywiad odnośnie<br />

samopoczucia i lekarskie badanie fizykalne,<br />

a w razie wskazań inne badania<br />

określone przez lekarza.<br />

Badania kwalifikacyjne, okresowe<br />

i kontrolne przeprowadzane są w Specjalistycznym<br />

Ośrodku Badań Lekarskich<br />

przy Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego. O wadze, jaką przywiązuje<br />

do nich kierownictwo CSRG niech<br />

świadczy fakt wprowadzenia w ostatnich<br />

latach nowej metodyki badań lekarskich<br />

uwzględniającej aktualne potrzeby<br />

i nowe rozwiązania w medycynie.<br />

BEZPIECZEŃSTWO CZYNNE<br />

Rozpoczyna się w momencie przystąpienia<br />

do akcji ratowniczej, czy prac<br />

profilaktycznych. W tym przypadku<br />

wpływ na bezpieczeństwo ratowników<br />

zaczyna się już od właściwej lokalizacji,<br />

umiejscowienia i wyposażenia bazy<br />

ratowniczej.<br />

Baza ratownicza<br />

Przed założeniem bazy należy odpowiednio<br />

przeanalizować sytuację oraz<br />

w wyniku tej analizy wyznaczyć strefę<br />

zagrożenia. Strefa powinna obejmować<br />

wyrobiska lub rejony zakładu górniczego,<br />

w których objawiają się lub mogą się<br />

przejawiać skutki niebezpiecznego zdarzenia<br />

powodujące zagrożenie dla bezpieczeństwa<br />

ludzi lub dla ruchu zakładu<br />

górniczego. O lokalizacji bazy decyduje<br />

kierownik akcji ratowniczej natomiast<br />

o jej umiejscowieniu kierownik akcji<br />

na dole. Powinien przy tym korzystać<br />

z pomocy specjalistów jednostki ratownictwa.<br />

Baza ratownicza powinna znajdować<br />

się w miejscu położonym najbliżej<br />

prowadzonych prac ratowniczych<br />

i spełniać równocześnie inne warunki:<br />

• leżeć poza strefą zagrożenia, a jeżeli znajdzie<br />

się w polach metanowych lub rejonie<br />

w którym może wystąpić zagrożenie<br />

wybuchem, miejsce to powinno być<br />

oddzielone od terenu zagrożenia co najmniej<br />

dwoma załamaniami wyrobisk,<br />

• znajdować się w ustabilizowanym<br />

opływowym prądzie powietrza,<br />

• zapewniać odpowiednie warunki<br />

dla przebywających w niej osób


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

Wykres 2.<br />

ZWIĄZANE<br />

Z PROCESEM<br />

NABORU<br />

BIERNE<br />

SZKOLENIE<br />

WSTĘPNE<br />

oraz do prawidłowego składowania<br />

środków i urządzeń potrzebnych<br />

do prowadzenia prac ratowniczych<br />

(§ 98 Rozporządzenia...).<br />

Ponadto, jeśli zakład wydobywa kopaliny<br />

palne, baza powinna być zlokalizowana<br />

w miejscu oddzielonym od strefy<br />

zagrożenia pożarowego zaporą przeciwwybuchową.<br />

W przypadku braku takowej<br />

powinno się ją wykonać w pierwszej<br />

fazie akcji, a do czasu jej wykonania<br />

usytuować bazę w odpowiednio zwiększonej<br />

odległości od strefy zagrożenia.<br />

W roku 1982 prowadzona była akcja<br />

przeciwpożarowa w kopalni „Dymitrow”.<br />

W trakcie budowy tam izolujących<br />

pożar doszło do wybuchu metanu<br />

i gazów pożarowych w miejscu pożaru.<br />

Wybuch ten miał stosunkowo niewielką<br />

siłę, o czym świadczy fakt przeżycia<br />

go przez ratowników budujących tamy<br />

w pobliżu ogniska pożaru. Siła wybuchu<br />

rosła natomiast na drodze przebiegu<br />

jego fali wzdłuż przekopu objazdowego.<br />

W rejonie bazy ratowniczej wybuch<br />

spowodował najwięcej ofiar – 18 osób.<br />

W owym czasie nie obowiązywał jeszcze<br />

przepis o konieczności zabezpieczenia<br />

bazy zaporą przeciwwybuchową.<br />

W bazie ratowniczej każda osoba<br />

funkcyjna powinna mieć wyznaczone<br />

miejsce, również ratownicy z zastępów<br />

gotowych do akcji, ubezpieczających<br />

i wypoczywających po wykonaniu zadania.<br />

Szczególną uwagę przy organizacji<br />

bazy należy zwrócić na oznakowanie<br />

sprawnego sprzętu przygotowanego<br />

do akcji, przeznaczonego do kontroli<br />

i ewentualnej naprawy. Miejsca sprzętu<br />

niesprawnego oraz materiałów zużytych<br />

w trakcie wykonywania prac ratowniczych<br />

powinny zostać wyraźnie oddzielone<br />

i oznakowane, aby nie zachodziła<br />

możliwość ich przypadkowego powtórnego<br />

użycia. W tym momencie koniecznym<br />

jest przypomnienie o prawidłowym<br />

zachowaniu osób znajdujących<br />

się w bazie, zgłaszaniu faktu swojego<br />

przybycia, czy chęci opuszczenia bazy<br />

oraz zadbaniu o ład i porządek. Wymienione<br />

działania związane są z prawidłową<br />

organizacją i przygotowaniem do<br />

właściwych prac ratowniczych wykonywanych<br />

bezpośrednio przez zastępy ratownicze.<br />

Ratownicy kierowani do akcji<br />

muszą zostać odpowiednio ubrani oraz<br />

wyposażeni we właściwy sprzęt oddechowy,<br />

pomiarowy, a także narzędzia<br />

pracy. Sprzęt ochrony układu oddechowego<br />

musi być sprawny, skontrolowany<br />

przez mechanika w czasie okresowych<br />

kontroli – kontrolowany jest kolejno<br />

przez ratownika, a następnie przez zastępowego.<br />

Za dopilnowanie dokonania<br />

dwu ostatnich kontroli odpowiada kierownik<br />

bazy ratowniczej (zgodnie z §<br />

103 pkt 9 Rozporządzenia...).<br />

19<br />

ZWIĄZANE<br />

Z PROCESEM<br />

SZKOLENIA<br />

BEZPIECZEŃSTWO<br />

RATOWNIKÓW<br />

SZKOLENIE<br />

CIĄGŁE<br />

ZWIĄZANE<br />

Z WŁAŚCIWĄ<br />

ORGANIZACJĄ AKCJI<br />

KURSY SEMINARIA ĆWICZENIA<br />

CZYNNE<br />

ZWIĄZANE<br />

Z BEZPIECZNYM UDZIAŁEM<br />

RATOWNIKÓW W PRACACH<br />

RATOWNICZYCH<br />

Zabezpieczenie medyczne<br />

Przed wyruszeniem do akcji ratownicy<br />

powinni zostać przebadani przez<br />

lekarza znajdującego się w bazie ratowniczej,<br />

o jego udziale w czasie akcji<br />

decyduje kierownik akcji. Określa on<br />

właściwe zabezpieczenie medyczne oraz<br />

liczbę koniecznych lekarzy. Obecność<br />

lekarza w bazie ratowniczej jest obligatoryjnie<br />

wymagana w przypadku akcji<br />

ratowniczych związanych z ratowaniem<br />

zagrożonych lub poszkodowanych ludzi,<br />

akcji prowadzonych w trudnych warunkach<br />

mikroklimatu oraz w atmosferze<br />

niezdatnej do oddychania. Miejscem<br />

pracy lekarza jest w zasadzie baza ratownicza.<br />

Niemniej uczestniczący w akcjach<br />

ratowniczych lekarz, po uzgodnieniu<br />

z kierownikiem akcji i stwierdzeniu,<br />

że może pracować w warunkach istniejącego<br />

zagrożenia, może udzielić<br />

pomocy poszkodowanym przebywającym<br />

jeszcze w strefie zagrożenia (§110<br />

Rozporządzenia...). Rola lekarza w bazie<br />

ratowniczej nie sprowadza się tylko<br />

do udzielenia pomocy poszkodowanym<br />

w trakcie zdarzenia górnikom. Zadania<br />

jego są dużo szersze. Obejmują całościową<br />

opiekę nad ratownikami wyruszającymi<br />

do akcji oraz z niej powracającymi.<br />

W ramach swoich obowiązków lekarz<br />

konsultuje z kierownikiem akcji na dole<br />

zakres dopuszczalnych fizycznych i termicznych<br />

obciążeń ratowników, przeprowadza<br />

ich badania przed wyjściem<br />

do akcji w trudnych warunkach mikroklimatu.<br />

W jego obecności ratownicy<br />

powinni potwierdzać, że są w pełni sił<br />

fizycznych. W porozumieniu z lekarzem<br />

może też nastąpić ponowne zatrudnienie<br />

ratowników w czasie tejże akcji w razie<br />

nagłej konieczności ratowania życia<br />

ludzkiego lub w innych uzasadnionych<br />

przypadkach. Nie bez wpływu psychologicznego<br />

na komfort pracy ratowników<br />

jest fakt obecności w bazie lekarza. Jako<br />

jedną z nieprawidłowości wykazano<br />

jego brak w bazie ratowniczej w trakcie<br />

prowadzenia takich akcji między innymi<br />

w kopalniach: „Mysłowice” – 1975 r.<br />

i „Niwka-Modrzejów” – 1998 r. Było<br />

to powodem opóźnienia udzielenia pomocy<br />

poszkodowanym ratownikom.<br />

Rola łączności i związanego z nią<br />

przepływu informacji<br />

Zadaniem kierownictwa akcji jest zapewnienie<br />

niezawodnej łączności między<br />

ratownikami przebywającymi w strefie


NR 3/<strong>2010</strong><br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

zagrożenia a bazą ratowniczą. Jest ona<br />

elementem koniecznym dla prawidłowego<br />

wykonywania działań w strefie zagrożenia,<br />

a przede wszystkim gwarantującym<br />

bezpieczeństwo ratownikom<br />

i skrócenie czasu interwencji i udzielenia<br />

pomocy przez zastępy ubezpieczające.<br />

Znamy wiele przykładów prowadzenia<br />

akcji podczas których łączność była przerywana,<br />

niepełna, a wręcz w czasie organizacji<br />

akcji dopuszczono do jej braku.<br />

Jest to niebezpieczne zwłaszcza w pierwszych<br />

chwilach trwania akcji, gdy brak<br />

jeszcze dobrego i pełnego rozeznania sytuacji<br />

w strefie zagrożonej. W trakcie akcji<br />

ratowania ludzi z upadowej wentylacyjnej<br />

w kopalni ,,Niwka-Modrzejów” w roku<br />

1998 wielokrotnie dochodziło do zerwania<br />

łączności pomiędzy zastępami a bazą<br />

ratowniczą. Podczas jednej z wcześniejszych<br />

akcji prowadzonej w roku 1975<br />

w KWK ,,Mysłowice” dowodzący akcją<br />

na dole kopalni zadecydował po skończeniu<br />

się przewodu na ostatniej szpuli o zostawieniu<br />

aparatu telefonicznego powieszonego<br />

na ociosie wyrobiska i dalszym<br />

udziale zastępu w penetracji wyrobiska<br />

bez łączności. Było to powodem opóźnionego<br />

wezwania na pomoc zastępu<br />

ubezpieczającego. Dużą uwagę należy<br />

również zwrócić na łączność pomiędzy<br />

bazą a kierownikiem akcji. Bowiem dokładny<br />

i szybki przebieg niezafałszowanej<br />

informacji jest warunkiem koniecznym<br />

do bezpiecznego prowadzenia akcji<br />

przez jej kierownictwo.<br />

O ważności roli szybkiego rozeznania<br />

i informacji można się było dobitnie<br />

przekonać podczas zdarzenia do jakiego<br />

doszło 12 grudnia 1996 roku w kopalni<br />

„Zabrze-Bielszowice”. W tym dniu<br />

w rejonie ściany N – 303, w pokładzie<br />

507 na poziomie 840 m wystąpiło tąpnięcie<br />

o energii 5 x 10 7 J. Skutki tąpnięcia<br />

przejawiły się całkowitym zniszczeniem<br />

chodnika podścianowego na odcinku<br />

około 140 metrów przed frontem ściany.<br />

Niezależnie od zawału skał nastąpił<br />

gwałtowny wypływ dużych ilości metanu.<br />

To z kolei spowodowało zmniejszenie<br />

ilości tlenu w wyrobiskach przyścianowych<br />

do zawartości około 4 procent.<br />

Na skutek braku informacji o stanie wentylacji<br />

w rejonie dwóch pracowników<br />

kopalni biegnąc na pomoc poszkodowanym<br />

znalazło się w strefie beztlenowej<br />

ponosząc śmierć na miejscu.<br />

Na bezpieczeństwo ratowników duży<br />

wpływ mają dokładne polecenia z precyzyjnym<br />

określeniem sposobu wykonania<br />

zadań oraz określeniem warunków<br />

panujących w strefie zagrożenia. Chodzi<br />

o podanie przypuszczalnego czasu realizacji<br />

zadania, określenie możliwych<br />

do napotkania w trakcie drogi dojścia<br />

i powrotu przeszkód, oczekiwanych<br />

efektów realizacji zadania oraz ich wpływu<br />

na dalszy postęp prac ratowniczych.<br />

Rola zastępowego i ratowników<br />

Wymienione dotychczas działania należały<br />

w głównym stopniu do kierownictwa<br />

akcji na powierzchni i na dole kopalni.<br />

Obraz byłby niepełny, gdybyśmy<br />

nie podkreślili roli, jaka w bezpieczeństwie<br />

prowadzonych prac ratowniczych<br />

przypada samym ratownikom. Już prawidłowe<br />

przeprowadzenie kontroli aparatów<br />

w bazie wpływa na bezpieczeństwo,<br />

a właściwe działania zastępowego<br />

to dbanie o bezpieczeństwo zastępu,<br />

a dopiero potem o wykonanie zleconych<br />

zadań (§ 116 pkt 4 Rozporządzenia...).<br />

W ramach powierzonych obowiązków<br />

zastępowy odpowiada za:<br />

dopilnowanie przeprowadzenia kontroli<br />

aparatów regeneracyjnych przez<br />

ratowników podległego mu zastępu<br />

przed wyjściem z bazy,<br />

ustalenie miejsca nałożenia masek,<br />

wykonanie czynności kontrolnych<br />

po nałożeniu masek,<br />

dokonywanie okresowych kontroli zapasu<br />

tlenu lub powietrza w aparatach,<br />

przeprowadzenie ponownej kontroli<br />

szczelnego założenia masek twarzowych<br />

i stanu aparatów regeneracyjnych,<br />

zwłaszcza węży, po przejściu<br />

trudnego odcinka drogi,<br />

dokonywanie pomiarów składu atmosfery,<br />

jej wilgotności i temperatury<br />

w miejscu pracy zastępu.<br />

Niezależnie od zastępowego każdy<br />

•<br />

•<br />

•<br />

•<br />

•<br />

•<br />

ratownik powinien bacznie obserwować<br />

warunki w trakcie przejścia zastępu<br />

do miejsca pracy oraz w czasie jej wyko-<br />

20<br />

ROK XV<br />

nywania, a o spostrzeżeniach mogących<br />

mieć wpływ na pracę i bezpieczeństwo<br />

zastępu natychmiast meldować zastępowemu.<br />

Każdy ratownik zobowiązany<br />

jest obserwować zachowanie pozostałych,<br />

aby w odpowiednim czasie móc zameldować<br />

zastępowemu o niepokojących<br />

objawach zachowania kolegów. Naczelną<br />

zasadą jest, że zastęp w trakcie pracy<br />

w strefie zagrożonej jest niepodzielny. Zasada<br />

dotyczy też zastępu w skład którego<br />

wszedł (jako szósta osoba) przewodnik.<br />

Nie wolno dopuszczać do celowego podzielenia<br />

grupy, czy zupełnie przypadkowego,<br />

np. w trakcie nieprzewidywanego<br />

wycofywania się jej ze strefy.<br />

Zdarzenie takie miało miejsce w kopalni<br />

„Walenty-Wawel” w roku 1953,<br />

gdy w czasie akcji przeciwpożarowej<br />

nastąpił wybuch gazów. Zastęp ratowników<br />

wycofując się w dymach uległ<br />

rozproszeniu. Jeden z ratowników zabłądził<br />

ponosząc śmierć. Do podobnych<br />

zdarzeń doszło też w latach 1955, 1957<br />

i 1958. W pierwszym przypadku miało<br />

to miejsce w kopalni „Sośnica”, gdzie<br />

zastęp wycofujący się z miejsca prowadzenia<br />

prac ratowniczych w gęstych<br />

dymach uległ rozproszeniu. W wyniku<br />

tego dwóch członków zastępu poniosło<br />

śmierć. W drugim przypadku, podczas<br />

akcji przeciwpożarowej w kopalni<br />

„Chorzów”, zginęło trzech ratowników.<br />

W roku 1958 w kopalni „Wieczorek”<br />

w identycznych warunkach zginęło czterech<br />

ratowników. Za przyczynę śmierci<br />

we wszystkich tych przypadkach podano<br />

uduszenie z powodu wyczerpania się<br />

tlenu w aparatach.<br />

Rola osób kierujących akcją<br />

Role poszczególnych osób znajdujących<br />

się w akcji są dokładnie sprecyzowane.<br />

Rola Kierownika Akcji Dół<br />

(KAD) polega na przeprowadzeniu<br />

szybkiego i właściwego rozeznania,<br />

a następnie precyzyjnym realizowaniu<br />

zadań wyznaczonych przez Kierownika<br />

Akcji i dokładnym przekazywaniu<br />

posiadanych informacji ratownikom.<br />

Ważna jest szybka reakcja na zachodzące<br />

zmiany w trakcie prowadzonej<br />

akcji, w specyficznych warunkach


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

prowadzenia akcji zdarza się, że Kierownik<br />

Akcji Dół musi podjąć w przypadku<br />

zagrożenia dla zastępu decyzje<br />

samodzielnie natychmiast informując<br />

o zaistniałej sytuacji i podjętych działaniach<br />

Kierownika Akcji. Dużą wagę<br />

należy przywiązywać do precyzyjnego<br />

określenia zadań dla zastępów. Bardzo<br />

ważne jest zapewnienie niezawodnej<br />

łączności w celu szybkiego przepływu<br />

informacji w każdą stronę. Dotyczy<br />

to zarówno łączności z zastępami<br />

znajdującymi się w strefie zagrożenia,<br />

jak i łączności z osobą kierującą<br />

akcją. Z kolei do zadań Kierownika<br />

Bazy (KB) należy prawidłowa ewidencja<br />

osób (przybywających do bazy<br />

i ją opuszczających), stworzenie warunków<br />

do pracy dla osób funkcyjnych<br />

(lekarza, mechanika, chromatografisty,<br />

zastępów). Jego zadaniem jest wyposażenie<br />

bazy w zależności od rodzaju<br />

prowadzonej akcji, prawidłowe<br />

rozmieszczenie sprzętu (z wyraźnym<br />

oznakowaniem i oddzieleniem sprzętu<br />

już użytego od nowego przygotowanego<br />

do akcji).<br />

Dużą rolę należy przywiązywać do dokładnych<br />

zapisów w prowadzonej książce<br />

bazy, jak i bieżącej aktualizacji mapy<br />

rejonu wykonywania prac ratowniczych.<br />

Do obowiązków KB również należy dopilnowanie<br />

wykonania kontroli sprzętu<br />

(przez ratownika, zastępowego), dopilnowanie<br />

właściwego wyposażenia ratowników<br />

udających się do wykonywania prac<br />

ratowniczych w strefie zagrożenia, jak<br />

i upewnienie się, czy przeprowadzone<br />

zostało badanie ratowników przez lekarza<br />

przed ich wyjściem z bazy.<br />

Pomocą osobom funkcyjnym na dole<br />

służą przedstawiciele Jednostki <strong>Ratownictwa</strong>.<br />

Do ich zadań należy współpraca<br />

z kierownikiem akcji na dole, w szczególności<br />

w zakresie:<br />

• wyposażenia bazy w sprzęt ratowniczy<br />

oraz wyposażenia w sprzęt<br />

niezbędny do realizacji zadania przewidzianego<br />

do wykonania na danej<br />

zmianie roboczej,<br />

• pracy kierownika bazy, lekarza oraz<br />

mechanika sprzętu ratowniczego zatrudnionego<br />

w bazie,<br />

• przygotowania zastępów ratowniczych<br />

przed ich wyjściem z bazy<br />

do wykonania prac ratowniczych,<br />

• kontroli przestrzegania czasu pracy<br />

zastępów ratowniczych w strefie zagrożenia,<br />

• kontroli pracy pozostałych specjalistów<br />

z jednostki ratownictwa zatrudnionych<br />

przy pracach pomiarowych<br />

i innych.<br />

PRZYKŁADY PODEJMOWANIA<br />

RYZYKA I JEGO SKUTKI<br />

Ryzyko podejmuje się w różnych sytuacjach<br />

akcyjnych. Jest szczególnie duże<br />

wtedy, gdy występują dwa lub więcej zagrożenia<br />

(tzw. współwystępowanie zagrożeń<br />

lub zagrożenia skojarzone). Z praktyki<br />

można przytoczyć cały szereg sytuacji,<br />

w których kierownictwo akcji zmuszone<br />

było podejmować decyzje o różnym<br />

stopniu ryzyka. Poniżej odniesiono się<br />

do paru sytuacji podejmowania ryzyka<br />

w wybranych akcjach ratowniczych zaistniałych<br />

w ostatnich latach. Przy czym<br />

nie będziemy się odnosić do całości prowadzonych<br />

akcji, a tylko do niektórych<br />

charakterystycznych z rozpatrywanego<br />

punktu widzenia fragmentów.<br />

Akcja ratownicza w KWK<br />

„Mysłowice” w 1975 r.<br />

Akcja penetracji wyrobiska prowadzona<br />

w celu rozeznania stanu<br />

ugaszenia pożaru w polu pożarowym<br />

utworzonym w styczniu 1975 r. Prace<br />

prowadzone bezpośrednio z udziałem<br />

Inżyniera Wentylacji w warunkach<br />

występowania wysokich stężeń<br />

CO i CO 2<br />

oraz wysokiej temperatury<br />

doprowadziły do śmierci pięciu ratowników<br />

z zastępu penetrującego<br />

i wielu kolejnych zasłabnięć (10 przypadków)<br />

wśród ratowników skierowanych<br />

do ratowania poszkodowanych.<br />

Akcja prowadzona była bez właściwego<br />

rozeznania, zabezpieczenia i przy<br />

silnej presji psychicznej wywieranej<br />

na ratowników dokonujących penetracji<br />

przez prowadzącego akcję na dole<br />

Inżyniera Wentylacji. Wszystkie działania<br />

prowadzone przez Inżyniera<br />

Wentylacji należy w tym przypadku<br />

21<br />

zakwalifikować jako podjęcie ryzyka<br />

niedopuszczalnego.<br />

Akcja ratownicza w KWK „Niwka-<br />

Modrzejów” 24 lutego 1998 r.<br />

W trakcie zdarzeń, jakie zaistniały<br />

w kopalni „Niwka-Modrzejów” 24<br />

lutego 1998 r. możemy wyodrębnić<br />

przykład podejmowania zarówno ryzyka<br />

niedopuszczalnego, jak i ryzyka<br />

tolerowalnego w pełni uzasadnionego.<br />

To pierwsze wystąpiło w momencie<br />

podjęcia decyzji o penetracji upadowej<br />

wentylacyjnej przez grupę pracowników<br />

Działu Wentylacji. Decyzja podjęta<br />

została mimo braku dokładnego rozeznania<br />

warunków, w tym m.in. stanu<br />

powietrza w tej upadowej, bez odpowiedniego<br />

zorganizowania prac, zabezpieczenia<br />

i łączności. W konsekwencji<br />

doprowadziła do śmierci 4 osób w trakcie<br />

tej penetracji oraz 2 ratowników<br />

w czasie prowadzonej akcji ratowania<br />

zagrożonych. Podjęcie drugiego ryzyka<br />

wiązało się z uzasadnioną koniecznością<br />

szybkiego ratowania zagrożonych<br />

pracowników znajdujących się w upadowej<br />

wentylacyjnej.<br />

Wypadek zbiorowy w KWK<br />

„Pokój” 17 czerwca 2005 r.<br />

W dniu wypadku około godziny<br />

9 00 w rejon otamowanych w związku<br />

z wcześniejszym pożarem ścian 04/II<br />

i 05/II udał się kierownik działu wentylacji<br />

oraz jego zastępca.<br />

Pracownicy wyposażeni byli w aparaty<br />

AU-9L oraz wykrywacze WG-2m<br />

i metanomierze M1c. Około godz. 13 00<br />

przechodzący przekopem sztygar wentylacji<br />

zauważył, że przed korkiem<br />

w przekopie podsadzkowym na obudowie<br />

wiszą dwie bluzy ubrań roboczych,<br />

dwa wykrywacze gazów i dwa metanomierze.<br />

W tamie izolacyjnej jeden<br />

z przełazów był otwarty. Powiadomiono<br />

KRZG i rozpoczęto akcję ratowniczą.<br />

O godz. 18 12 ratownicy odnaleźli<br />

nieżyjące osoby w bliskiej odległości<br />

za korkiem przeciwwybuchowym.<br />

W tym przypadku nastąpiło przekroczenie<br />

ryzyka niedopuszczalnego<br />

niczym nieuzasadnionego.


NR 3/<strong>2010</strong><br />

Akcja pożarowa w KWK „Bielszowice”<br />

po pożarze 24 lutego 2003 r.<br />

W przypadku tego zdarzenia podjęto<br />

działania na granicy ryzyka nietolerowalnego<br />

i niedopuszczalnego.<br />

W przeddzień zaistnienia pożaru nastąpiło<br />

wypalenie metanu powodujące poparzenie<br />

kilku pracowników. Pomimo<br />

tego wypadku nie zdecydowano o wycofaniu<br />

ludzi i podjęciu akcji ratowniczej<br />

lecz kontynuowano normalne<br />

prace, co należy zakwalifikować jako<br />

podjęcie ryzyka niedopuszczalnego.<br />

Kolejne zapalenie metanu, które wystąpiło<br />

w następnym dniu okazało się<br />

tragiczne w skutkach, gdyż poparzeniu<br />

różnego stopnia uległo ponad 30<br />

pracowników. Ostatnie trzy przykłady<br />

sygnalizują, że pożary powstałe poprzez<br />

zapalenie metanu są bardzo groźne<br />

i decyzje podejmowane podczas<br />

prowadzenia akcji ratowniczej niosą<br />

ze sobą duży zakres ryzyka i istotnie<br />

wpływają na bezpieczeństwo zatrudnionych<br />

w akcji ratowników.<br />

Akcja ratownicza w KWK „Brzeszcze”<br />

po zapaleniu się metanu<br />

1 kwietnia 2003 r.<br />

W czasie prowadzenia tej akcji podjęto<br />

decyzję, którą można określić jako<br />

ryzyko tolerowalne. Podjęte ono zostało<br />

po 16 dniach prowadzenia akcji<br />

w sytu acji, gdy w strefie zagrożenia<br />

ciągle znajdowało się niezlokalizowane<br />

ciało zaginionego górnika. Po szczegółowych<br />

analizach powietrza z rejonu<br />

pożaru, które wskazywały, że proces<br />

palenia się został przerwany, przy równoczesnym<br />

braku możliwości dotarcia<br />

do zaginionego górnika od strony<br />

chodnika wentylacyjnego ze względu<br />

na wysoką temperaturę i okresowe występowanie<br />

zagrożenia wybuchowego<br />

w tym chodniku, podjęto próbę przewietrzenia<br />

ściany. Zdecydowano o tym<br />

przy zachowaniu rygorów i pełnej<br />

kontroli nad procesem oraz istniejącej<br />

w każdej chwili możliwości zamknięcia<br />

tam przeciwpożarowych. Po około<br />

sześciu godzinach przewietrzania nastąpiło<br />

wznowienie pożaru. Podczas<br />

podejmowania tego ryzyka doskonale<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

zdawano sobie sprawę, że przestrzeń,<br />

którą objęte było pole pożarowe<br />

nie była jeszcze wychłodzona, jednakże<br />

ze względu na ciało zaginionego<br />

górnika uczyniono to. Należy zaznaczyć,<br />

że podjęte ryzyko nie stanowiło<br />

w żadnej chwili zagrożenia dla zatrudnionych<br />

w akcji ratowników, ponieważ<br />

w tym momencie przebywali oni<br />

w bazie. Dlatego można je określić<br />

mianem ryzyka tolerowalnego.<br />

Akcja przeciwpożarowa w KWK<br />

„Sośnica” po pożarze 7 listopada<br />

2003 r.<br />

Podczas prowadzenia akcji w KWK<br />

„Sośnica” podjęto decyzję, którą<br />

można zaliczyć do decyzji na granicy<br />

ryzyka tolerowalnego i nietolerowalnego.<br />

W czasie zamykania pola<br />

pożarowego tamami jedną z tam<br />

przeciwwybuchowych postanowiono<br />

wykonać jako korek pyłowo-wodny<br />

skonstruowany w muldzie wzdłuż<br />

zrobów wybranej ściany. Koncepcja<br />

nie powiodła się, gdyż korek okazał<br />

się całkowicie nieszczelny. Stracono<br />

cenny czas, a pożar rozwinął się do takich<br />

rozmiarów, że tamy zamykające<br />

pole trzeba było wykonać w zwiększonej<br />

liczbie i w znacznej odległości<br />

od miejsca zapoczątkowania pożaru.<br />

W następstwie tej sytuacji czas<br />

trwania akcji znacznie się wydłużył.<br />

Zakończono ją dopiero 22 grudnia<br />

2003 r. Szczególnie istotne było również<br />

to, że wykonywane przez ratowników<br />

tamy w prądzie wylotowym<br />

powietrza były budowane w trudnych<br />

warunkach mikroklimatu, jak i przy<br />

znacznym zagrożeniu wybuchowym,<br />

co stwarzało zagrożenie dla pracujących<br />

ratowników. W tym przypadku<br />

podjęta decyzja nie była trafna.<br />

Akcja w KWK „Borynia” związana<br />

z zapaleniem i wybuchem metanu<br />

4 czerwca 2008 r.<br />

W trakcie pierwszych chwil trwania<br />

akcji Kierownik Akcji podjął decyzję,<br />

którą można zakwalifikować<br />

jako ryzyko nietolerowalne. Kierując<br />

się pilną potrzebą rozpoznania miejsca<br />

22<br />

ROK XV<br />

przebywania i rodzaju odniesionych<br />

urazów pracowników, którzy nie byli<br />

w stanie samodzielne wycofać się<br />

z rejonu ściany F-22 KAR odstąpił<br />

od wymagań przepisów, tj. wyraził<br />

zgodę na kontynuowanie penetracji<br />

wyrobisk objętych strefą zagrożenia<br />

samodzielnie podjętej przez nadsztygara<br />

wentylacji. Wejście przez niego<br />

do strefy zagrożenia odbywało się<br />

z zachowaniem zabezpieczeń możliwych<br />

do zastosowania w trybie natychmiastowym,<br />

takich jak:<br />

• posiadanie i posługiwanie się zestawem<br />

przyrządów pomiarowych do ciągłego<br />

pomiaru: O 2<br />

, CO 2<br />

, CO, CH 4<br />

,<br />

• posiadanie izolującego aparatu ucieczkowego<br />

typu SR-60,<br />

• penetracja wyrobisk od strony dopływu<br />

powietrza,<br />

• wejście do wyrobiska z przekroczonym<br />

stężeniem CO (około 80 ppm)<br />

z użyciem aparatu ucieczkowego,<br />

• utrzymywanie łączności z kierownikiem<br />

akcji za pomocą telefonosygnalizatorów<br />

zabudowanych w rejonie<br />

ściany F-22.<br />

W wyniku przeprowadzonej penetracji<br />

uzyskano bardzo ważne informacje<br />

mające wpływ na przyjęty<br />

przez KAR sposób prowadzenia akcji<br />

ratowniczej. Chodziło o:<br />

• rozmieszczenie poszkodowanych<br />

niezdolnych do samodzielnej ewakuacji,<br />

• ciężkość i rodzaj urazów (obrażeń) odniesionych<br />

przez poszkodowanych,<br />

• skład atmosfery kopalnianej w miejscach<br />

przebywania poszkodowanych<br />

oraz stan obudowy wyrobisk,<br />

• zakres uszkodzeń środków łączności<br />

w rejonie ściany F-22.<br />

Na podstawie tych informacji KAR<br />

podjął decyzje o kolejności udzielania<br />

pierwszej pomocy i transportu poszkodowanych<br />

na noszach przez zastępy<br />

ratownicze. Polecił kolejno ewakuować<br />

poszkodowanych z:<br />

• ciężkimi urazami ciała, rozległymi poparzeniami<br />

– dających oznaki życia,<br />

• obrażeniami jak wyżej i przebywających<br />

w atmosferze z przekroczonymi<br />

stężeniami CO,


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

• lżejszymi obrażeniami, uniemożliwiającymi<br />

jednak wycofanie się<br />

o własnych siłach,<br />

• ciężkimi obrażeniami – nie dających<br />

oznak życia.<br />

Podjęta przez Kierownika Akcji decyzja<br />

była w pełni uzasadniona koniecznością<br />

ratowania zagrożonej załogi.<br />

PODSUMOWANIE I WNIOSKI<br />

• Na ryzyko związane nieodłącznie<br />

z każdą akcją, a tym samym<br />

w ogromnej mierze na bezpieczeństwo<br />

pracy ratowników wpływ mają<br />

czynniki zarówno związane z bezpieczeństwem<br />

biernym, jak i bezpieczeństwem<br />

czynnym.<br />

• Właściwy dobór kandydatów na ratowników,<br />

ich odpowiednie szkolenie teoretyczne<br />

i praktyczne (ćwiczenia) oraz<br />

prowadzone na wysokim poziomie badania<br />

lekarskie decydują o właściwym<br />

przygotowaniu ratowników.<br />

• Kolejnym warunkiem bezpiecznej<br />

pracy ratowników jest odpowiednia<br />

organizacja prowadzenia akcji ratowniczej.<br />

• Nieodzownym elementem dobrze<br />

prowadzonej akcji jest szybkie, dokładne<br />

i trafne rozeznanie sytuacji<br />

w strefie zagrożenia oraz niezawodna<br />

łączność.<br />

• W trakcie prowadzenia akcji ratowniczych<br />

zawsze występuje pewien<br />

element ryzyka. Powinno się unikać<br />

ryzyka nietolerowalnego, a w przypadku<br />

konieczności podjęcia takiego<br />

ryzyka przeprowadzić wszelkie<br />

możliwe analizy stanu rzeczy i możliwości<br />

wprowadzenia innych zabezpieczeń<br />

zmniejszających ewentualne<br />

skutki. Zdecydowanie nie należy podejmować<br />

decyzji niosących ze sobą<br />

ryzyko niedopuszczalne.<br />

• Przytoczone w ostatnim rozdziale<br />

przykłady akcji wskazują, że duże<br />

ryzyko niosą za sobą akcje ratownicze<br />

pożarowe, szczególnie prowadzone<br />

w warunkach zagrożenia wybuchowego.<br />

Literatura:<br />

1. Prawo Geologiczne i Górnicze – Ustawa<br />

z dnia 4 lutego 1994 r. z późniejszymi<br />

zmianami.<br />

2. Rozporządzenie Ministra Gospodarki<br />

z dnia 12 czerwca 2002 r.<br />

3. Opracowanie CSRG wynikające z delegacji<br />

Rozporządzenia Ministra Gospodarki<br />

z dnia 12 czerwca 2002 r.<br />

4. Zbiór przepisów wykonawczych z zakresu<br />

ratownictwa górniczego, Katowice<br />

2002 r.<br />

5. Krzemień S.: Analiza i ocena ryzyka zawodowego<br />

oraz techniki jego redukcji.<br />

6. Materiały dydaktyczne Studiów Po dyplomowych<br />

Politechniki Śląskiej pod red. A.<br />

Nowakowskiej – CSRG SA, Bytom 2005 r.<br />

7. Bądzelewicz H., Fiok J., Rogacz J., Stokłosa<br />

J.: Organizacja i taktyka w ratownictwie<br />

górniczym – Wydawnictwo<br />

Śląsk 1981 r.<br />

8. Karczmarek J., Trzaska K.: Czynniki wpływające<br />

na bezpieczeństwo pracy ratowników<br />

górniczych -„<strong>Ratownictwo</strong> Górnicze”,<br />

kwartalnik nr 4/36, grudzień 2004 r.<br />

9. Ćwięk B., Fiok J., Ragus E.: <strong>Ratownictwo</strong><br />

górnicze w Polsce, Katowice 1997 r.<br />

10. Kaczmarek J.: „Czynniki wpływające<br />

na bezpieczeństwo pracy ratowników<br />

górniczych” – praca podyplomowa<br />

– semestralne Studium podyplomowe<br />

w zakresie BHP na Politechnice<br />

Śląskiej, Wydział Górnictwa i Geologii,<br />

inżynieria zarządzania bezpieczeństwem<br />

oraz ocena i redukcja ryzyka<br />

zawodowego – 2006 r.<br />

11. Materiały z komisji powypadkowych.<br />

12. Materiały na konferencję WUG nt. bezpieczeństwa.<br />

CI CHŁOPCY ZASŁUŻYLI<br />

NA COŚ WIĘCEJ …<br />

Rozmowa ze Stanisławem Luchowskim, literatem, autorem książek o górnictwie<br />

– Jest Pan autorem książek: „Przywrócony<br />

życiu”, „Wybraliśmy Bogdankę”,<br />

„Bohaterowie Halemby”<br />

i „Ostatni zjazd”, tomu wierszy „Po<br />

drugiej stronie dnia” oraz kilku reportaży.<br />

Prawie wszystko poświęcone<br />

jest górnikom. Skąd wzięło się<br />

to zainteresowanie?<br />

– Moje pisanie rozpoczęło się po przebytym<br />

w 2004 roku zawale. Podczas<br />

pobytu w sanatorium w Nałęczowie<br />

po stanowiłem pozbierać przeżycia<br />

z najtrudniejszych chwil mojego życia,<br />

kiedy to zamykał mi się świat i nic<br />

nie mogłem zrobić. W książce „Przywrócony<br />

życiu” opisałem to co odczuwałem,<br />

jak widziałem siebie i mój dom<br />

z perspektywy OIOM szpitala klinicznego<br />

i sali operacyjnej. Zasadniczym<br />

wątkiem mojej opowieści jest psychika<br />

człowieka, bo tak na dobrą sprawę<br />

to ona wyznacza nam sukcesy<br />

lub gnębi w porażce. Bieda może być<br />

nie tak dokuczliwa, a bogactwo może<br />

stać się utrapieniem z powodu którego<br />

ludzie trafiają na skraj istnienia,<br />

23


NR 3/<strong>2010</strong><br />

a nawet z jego powodu nieodwracalnie<br />

wpadają w depresję. Fachowcy<br />

ze Związku Literatów Polskich uznali<br />

tę książkę za dającą kojące spojrzenie<br />

na świat ludziom strapionym. Taki był<br />

początek i pierwsza próbka mojego<br />

potencjału twórczego. Resztę zrobili<br />

ludzie podając mi pomocną rękę. Bardzo<br />

istotną rolę odegrał prezes kopalni<br />

„Bogdanka” Stanisław Stachowicz,<br />

którego uważam za ojca chrzestnego<br />

mojego sukcesu. On to po przeczytaniu<br />

rękopisu kolejnej mojej pracy pt.<br />

„Wybraliśmy Bogdankę” zadecydował,<br />

że na „Barbórkę” w 2006 roku<br />

każdy pracownik kopalni otrzyma<br />

bezpłatnie tą właśnie książkę mojego<br />

autorstwa. Jest to książka o początkach<br />

górnictwa na Lubelszczyźnie do roku<br />

2005. Za przyczyną prezesa Stachowicza<br />

jej treści trafiły do czterech i pół<br />

tysiąca domów. Za napisanie książki<br />

na wniosek kopalni otrzymałem „Złoty<br />

Krzyż Zasługi”. To dało mi wiatr<br />

w moje literackie żagle.<br />

– Czy mógłby Pan przybliżyć swoją<br />

drogę życiową, która doprowadziła<br />

do górnictwa; było to szukanie<br />

chleba, rodzinna tradycja czy jeszcze<br />

coś innego?<br />

– Nikt z mojej rodziny nie miał związków<br />

z górnictwem. Z górnictwem<br />

połączyła mnie praca. Jako młody inżynier<br />

elektryk trafiłem w 1977 roku<br />

do PRG Mysłowice skąd po krótkim<br />

czasie na moją prośbę zostałem oddelegowany<br />

do „Bogdanki”. Pracowałem<br />

tam jako sztygar maszynowy przy<br />

głębieniu wszystkich szybów i przy<br />

rozcince złoża. Na moich oczach rosła<br />

kopalnia, chluba polskiego górnictwa<br />

węglowego. Z moim skromnym<br />

udziałem z dwu i pół tysięcznego miasteczka<br />

wyrosło miasto powiatowe.<br />

Tam znalazłem dom, tam urodziły się<br />

moje dwie córki. Tam rosła moja duma<br />

z górniczego munduru, który zakładałem<br />

przy różnych okazjach, a ostatnio<br />

na każdą „Barbórkę”.<br />

– Debiut Pana jako pisarza nastąpił<br />

w 2005 roku, już po pięćdziesiątce.<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

Czy trzeba było aż tak długo czekać<br />

z pierwszą książką?<br />

– Miałem wówczas pięćdziesiąt trzy lata.<br />

Napisanie pierwszej książki nie traktowałem<br />

jako coś poważnego, co może<br />

odmienić moje życie. Ostatni list napisałem<br />

mając dwadzieścia pięć lat i napisanie<br />

przeze mnie książki o obojętnej<br />

treści wydawało mi się czymś niemożliwym<br />

absolutnie.<br />

– Dwie książki: „Bohaterowie Halemby”<br />

i „Ostatni zjazd” związane<br />

są z Górnym Śląskiem, konkretnie<br />

z kop. „Halemba” w Rudzie Śląskiej.<br />

Czy heroiczny przypadek<br />

Zbigniewa Nowaka, który oczekując<br />

ratunku spędził zasypany 111<br />

godzin w kompletnych ciemnościach,<br />

czy też tragiczny wybuch<br />

metanu, który zabrał życie 23 górnikom<br />

w kop. „Halemba” były wydarzeniami,<br />

które zmieniły Pana<br />

jako pisarza i człowieka?<br />

– Mieszkając w Bydgoszczy śledziłem<br />

wydarzenia w „Bogdance”<br />

i na Górnym Śląsku. Kiedy Zbigniew<br />

Nowak przeżywał swoją tragedię<br />

moja książka o górnictwie na Lubelszczyźnie<br />

była w końcowym stadium<br />

pisania i nie bardzo wierzyłem w to,<br />

czy ją ukończę. Po przebytym zawale<br />

obudziła się we mnie tęsknota do lat<br />

młodości, a młodość to moja pierwsza<br />

praca, entuzjazm, to „Bogdanka”.<br />

Mieszkałem w Bydgoszczy skąd jechałem<br />

na uroczystości barbórkowe,<br />

aby święcić sukces. Nad ranem w radiu<br />

usłyszałem komunikat, że w kopalni<br />

„Halemba” był potężny wybuch. Wtedy<br />

zrodził się pomysł napisania książki<br />

nie o wybuchu, a o Nowaku. Wywiad<br />

przeprowadzony ze mną podczas uroczystości<br />

i około trzech tysięcy autografów<br />

złożonych na moich książkach,<br />

to wszystko dodało mi takiej zachęty<br />

do pisania, że właśnie wtedy postanowiłem<br />

zmierzyć się z problemem,<br />

ale nikomu o tym nie mówiłem. Pojechałem<br />

do Biblioteki Śląskiej w Katowicach,<br />

aby tam warsztatowo podejrzeć<br />

jak się pisze prawdziwe książki.<br />

Po sprecyzowaniu mojego pytania,<br />

24<br />

ROK XV<br />

że chodzi mi o opisy podziemi kopalń,<br />

panie przygotowały mi trzy książki autorstwa<br />

Gustawa Morcinka i jedną Wilhelma<br />

Szewczyka. Byłem zmartwiony<br />

i jednocześnie zadowolony, że stoję<br />

przed ogromną szansą pozostawienia<br />

czegoś po sobie. Po pierwszych rozmowach<br />

ze Zbigniewem Nowakiem<br />

i jego żoną myślałem, że nie sprostam<br />

tak trudnemu zadaniu, ale łzy państwa<br />

Nowaków mówiących o losach Zbyszka<br />

nakręcały mnie ogromnie. Po jego<br />

opowieści o tym, jak do tragedii podeszli<br />

ratownicy powiedziałem sobie:<br />

jak będę umiał, tak opiszę. Moi ratownicy,<br />

bo tak będę o nich mówił, mimo<br />

upływu czasu bardzo emocjonalnie<br />

opowiadali o trudnych chwilach. Mówili<br />

z ogromną dumą, że mieli szczęście,<br />

że warto było. Krzyż Maltański<br />

na okładce mojej książki uświadomił<br />

mi, że to za mało, że ci chłopcy zasłużyli<br />

na coś więcej. Podczas uroczystości<br />

barbórkowych w kopalni „Halemba”,<br />

kiedy to moja książka była<br />

wręczana najlepszym ratownikom,<br />

podjąłem zobowiązanie. Napiszę tym<br />

razem książkę o jednej z największych<br />

tragedii w górnictwie polskim. Mówiono<br />

mi wprost – to jest niemożliwe<br />

jak na ten czas, może za pięć lat. Nie,<br />

ja się uparłem, że tak. Koncepcja, która<br />

się jeszcze rodziła podpowiadała<br />

mi, że nie mogę z jednej tragedii robić<br />

następnej, że nie ja jestem od szukania<br />

winnych i sprawa powiodła się.<br />

Po roku świętowałem kolejną radość<br />

nie tylko, że napisałem kolejną książkę,<br />

ale że dotrzymałem danego ratownikom<br />

słowa. Za obydwie książki<br />

otrzymałem odznaczenie „Zasłużony<br />

dla kopalni „Halemba-Wirek”.<br />

Dla mnie było nie do wiary, że moi<br />

rozmówcy po dwóch latach od tragedii<br />

tak emocjonalnie opowiadają<br />

o tamtych dniach. Twardzi, nieugięci,<br />

a jakże słabi z trudem cedzą pojedyncze<br />

słowa. Nie do wiary. Takie zachowania<br />

wyzwoliły u mnie również<br />

emocje, co nie raz dawałem wyraz<br />

treścią książki.<br />

Czy te wydarzenia zmieniły mnie jako<br />

człowieka? Chyba nie, ale utwierdziły


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

mnie w przekonaniu, że tej grupie ludzi<br />

warto poświęcić czas i warto pozostawić<br />

po nich ślad pokoleniom, które<br />

przyjdą po nas.<br />

– Mówi się o tych książkach, że są pisane<br />

krwią na węglu. Smutne, przejmujące,<br />

ale prawdziwe i szczere.<br />

Bohaterami są ludzie postawieni<br />

w ekstremalnych, nieraz tragicznych<br />

sytuacjach, przedstawiane<br />

są ich reakcje, różne motywy postępowania.<br />

Jak często ludzkim życiem<br />

rządzi przypadek, jak bardzo<br />

można się poświęcić dla ratowania<br />

innych, co jest najważniejsze w bliskiej<br />

perspektywie ostatecznego –<br />

czy w ogóle da się odpowiedzieć<br />

na takie pytania?<br />

– W kategoriach roli przypadku w życiu<br />

ludzkim nie potrafię się stanowczo<br />

wypowiedzieć. Pozostaję w sferze<br />

osobistych przekonań, że wszechświat<br />

nie jest niepoliczalnym zbiorem atomów<br />

i nieuporządkowanym kłębowiskiem<br />

zjawisk fizyki. Tak nie jest.<br />

Akcje, które są prowadzone z nadzieją<br />

na sukces, mają w sobie duży zasób<br />

paliwa na pokonanie strachu. Byłoby<br />

bardzo źle, gdyby w takich chwilach<br />

opuszczał ratowników zdrowy rozsądek.<br />

Do tego, oni mają zaufanie do kolegów,<br />

bez względu na wysokość stanowiska,<br />

którzy posyłają ich na pierwszą<br />

linię walki ze skutkami żywiołu. Najłatwiej<br />

być prorokiem własnego niepowodzenia.<br />

Przy takim założeniu żaden<br />

plan na pewno się nie uda.<br />

– Trudno nie zapytać o dalsze plany<br />

pisarskie, zapewne też związane<br />

z tematyką górniczą. Praca ratowników<br />

górniczych to istny temat<br />

rzeka. Jest ona zbyt mało znana<br />

naszemu społeczeństwu. Z pewnością<br />

warto ją przybliżać…<br />

– Moje plany, to ciągłe poprawianie<br />

warsztatu twórczego. Jestem przekonany,<br />

że pozostanę wierny mojemu<br />

górnictwu, w jakim wymiarze,<br />

tego nie wiem. Dziękuję Opatrzności<br />

za ludzi których spotkałem na literackiej<br />

drodze, bez nich nie byłoby tego,<br />

co jest. Chciałbym napisać coś o górnikach<br />

miedzi, tam także poznałem<br />

bardzo wartościowych i jednocześnie<br />

ciekawych ludzi. Chciałbym pisać<br />

nie tylko wartościowe, ale także ciekawe<br />

książki, które znalazłyby zainteresowanie<br />

wśród ludzi spoza górnictwa.<br />

Górnictwo to trudna gałąź przemysłu,<br />

a ratownicy to twardzi ludzie o wyjątkowej<br />

wrażliwości. Mam nadzieję,<br />

że będą bohaterami niejednej o nich<br />

opowieści. Wszystko przede mną i zapewne<br />

wiele rzeczy jeszcze mnie spotka,<br />

których się nie spodziewam. Jedni<br />

mówią, że to dzieło przypadku, ja mówię<br />

– ręka Boga.<br />

– Dziękuję za rozmowę.<br />

Rozmawiał: JACEK DUBIEL<br />

Na zasadach akcji ratowniczej<br />

OTWIERANIE IZOLOWANYCH<br />

WYROBISK GÓRNICZYCH<br />

Częstym zjawiskiem w praktyce<br />

kopalnianej jest czasowe wyłączanie<br />

wyrobisk z ruchu poprzez ich otamowanie.<br />

Ma to na celu m.in. obniżenie<br />

kosztów ponoszonych na ich utrzymanie<br />

i przewietrzanie. Wyrobiska<br />

czasowo zbędne wyłączane są z sieci<br />

wentylacyjnej poprzez zamknięcie<br />

tamami izolacyjnymi. Aby ponownie<br />

włączyć je do sieci wentylacyjnej<br />

kopalni należy zgodnie z § 5.1 rozporządzenia<br />

MG z 12 czerwca 2002 r.<br />

w sprawie ratownictwa górniczego<br />

przeprowadzić akcję ratowniczą.<br />

Przepisy więc wymagają wykonywania<br />

prac związanych z otwarciem wyrobisk<br />

izolowanych i ich penetracją<br />

na zasadach akcji ratowniczej.<br />

mgr inż.<br />

ANDRZEJ PLATA<br />

CSRG S.A. w Bytomiu<br />

dr inż.<br />

KAZIMIERZ TRZASKA<br />

25<br />

Zapis, który pojawił się w cytowanych<br />

przepisach był konsekwencją<br />

zdarzeń, które miały miejsce w kopalni<br />

„Niwka-Modrzejów” w 1998 r.<br />

24 lutego 1998 r. w upadowej wentylacyjnej<br />

kopalni „Niwka-Modrzejów”<br />

w wyniku prowadzonych wbrew<br />

zasadom sztuki górniczej prac doszło<br />

do śmierci sześciu ratowników górniczych<br />

(rys.1).<br />

Złamanie zasad sztuki górniczej<br />

w początkowej fazie prac polegało<br />

na wykonywaniu penetracji otamowanego<br />

i nieprzewietrzanego wyrobiska<br />

bez użycia aparatów regeneracyjnych.<br />

Penetrację nieprzewietrzanego odcinka<br />

wyrobiska przeprowadzono początkowo<br />

bez użycia jakichkolwiek aparatów,<br />

a następnie po odczuciu niedoboru<br />

tlenu ratownicy starali się użyć aparatów<br />

ucieczkowych. Jednak w wyniku<br />

wcześniejszego niedotlenienia trzej<br />

ratownicy ponieśli śmierć na miejscu.<br />

W otamowanym wyrobisku dodatkowo<br />

panowały niezmiernie trudne warunki<br />

mikroklimatu tj. temperatura sucha ok.<br />

33°C oraz 100 % wilgotności względnej.<br />

Trudne warunki spowodowały<br />

śmierć następnych dwóch ratowników<br />

w różnych fazach działań ratowniczych<br />

oraz śmierć kolejnego ratownika<br />

po ośmiu dniach od zdarzenia w wyniku


NR 3/<strong>2010</strong><br />

konsekwencji działania udaru<br />

termicznego na jego organizm.<br />

Analiza postępowania ratowników<br />

w krytycznym dniu wykazała,<br />

że zostali oni zaskoczeni<br />

nagłym spadkiem zawartości<br />

tlenu w atmosferze wyrobiska<br />

z ok. 20 % do ok. 5 % oraz<br />

występowaniem trudnych warunków<br />

mikroklimatu. Po tych<br />

tragicznych zdarzeniach wprowadzono<br />

obowiązek organizacji<br />

takich prac na zasadach akcji<br />

ratowniczej. Prace zgodnie<br />

z ówczesnym zarządzeniem<br />

Prezesa WUG można było<br />

wykonywać w oparciu o opracowany<br />

plan prowadzenia prac<br />

oraz po zatwierdzeniu go przez<br />

organ nadzoru górniczego. Plan<br />

działania musiał m.in. obejmować<br />

ustanowienie kierownictwa<br />

prac, obłożenie zastępów,<br />

obecność służb medycznych<br />

w bazie i zapewnienie łączności.<br />

Wnioski komisji powołanej<br />

przez Prezesa WUG wprowadziły<br />

również obowiązek posia-<br />

Rys. 1<br />

dania przez dyżurujący zastęp<br />

ratowników przyrządów do ciągłego<br />

pomiaru O 2<br />

, CO, CO 2<br />

i CH 4<br />

oraz pomiaru<br />

temperatury i wilgotności.<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong> Górniczego<br />

podjęła działania w wyniku<br />

których opracowano zasady prowadzenia<br />

prac ratowniczych w trudnych<br />

warunkach mikroklimatu. Zdefiniowano<br />

w nich pojęcie akcji ratowniczej<br />

w trudnych warunkach mikroklimatu,<br />

opisano sposób zabezpieczenia ratowników<br />

przed niekorzystnym wpływem<br />

tych warunków oraz podano maksymalny<br />

czas pracy ratowników w zależności<br />

od ubioru, uciążliwości pracy,<br />

wyposażenia w aparaty regeneracyjne,<br />

dodatkowego zabezpieczenia w środki<br />

poprawiające metabolizm organizmu<br />

ratownika oraz temperatury i wilgotności<br />

względnej panującej w środowisku<br />

pracy. W ramach nowelizacji przepisów<br />

dotyczących ratownictwa górniczego<br />

w 2002 r. wpisano do nich obowiązek<br />

wykonywania prac związanych<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

z otwieraniem i penetracją czasowo<br />

otamowanych wyrobisk na zasadach<br />

akcji ratowniczych.<br />

W wyrobiskach czasowo otamowanych<br />

występuje najczęściej atmosfera<br />

niezdatna do oddychania o zróżnicowanym<br />

składzie chemicznym charakteryzująca<br />

się zmniejszoną zawartością<br />

tlenu. Skład chemiczny atmosfery<br />

może się charakteryzować również<br />

zwiększoną ilością azotu lub metanu,<br />

które wypierają tlen i powodują,<br />

że jest ona niezdatna do oddychania.<br />

Ponadto długi okres otamowania wyrobiska<br />

zwłaszcza na dużych głębokościach<br />

powoduje, że występować<br />

w nim może podwyższona temperatura<br />

oraz wysoka wilgotność pogarszająca<br />

odczucie komfortu pracy lub<br />

nawet zagrażająca życiu. Wszystkie te<br />

zagrożenia sprawiają, że przywrócenie<br />

otamowanego wyrobiska do sieci<br />

czynnych wyrobisk należy wykonać<br />

ze szczególną ostrożnością.<br />

26<br />

ROK XV<br />

Prowadzenie prac ratowniczych w<br />

stre fie o niskiej zawartości tlenu oraz<br />

niekorzystnych warunkach mikroklimatu<br />

wymaga odpowiedniego przygotowania<br />

prac w zakresie właściwego<br />

obłożenia zastępami ratowników oraz<br />

wyposażenia bazy ratowniczej w odpowiedni<br />

sprzęt, niezbędny do przeprowadzenia<br />

takich prac. Przygotowanie<br />

należy poprzedzić odpowiednim rozeznaniem<br />

warunków występujących<br />

w otamowanym wyrobisku. Rozeznanie<br />

powinno doprowadzić do właściwego<br />

przygotowania prac i znaleźć odzwierciedlenie<br />

w planie prowadzenia<br />

akcji. Każdy plan prowadzenia akcji<br />

ratowniczej polegającej na otwarciu<br />

i przewietrzeniu oraz penetracji czasowo<br />

izolowanych wyrobisk korytarzowych<br />

powinien uwzględnić w szczególności<br />

następujące zagadnienia:<br />

• właściwe obłożenie bazy ratowniczej<br />

tj. wymagana ilość zastępów,<br />

osoby kierujące akcją, lekarz,


ROK XV RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

NR 3/<strong>2010</strong><br />

• lokalizacja bazy ratowniczej wraz<br />

z uwzględnieniem właściwego zabezpieczenia<br />

jej przed ewentualnymi<br />

zdarzeniami w strefie zagrożenia,<br />

• łączność między zastępem pracującym<br />

w strefie zagrożenia a bazą<br />

ratowniczą,<br />

• wyposażenie bazy ratowniczej w potrzebny<br />

sprzęt ratowniczy.<br />

Do tego rodzaju prac należy kierować<br />

doświadczone osoby dozoru ruchu<br />

posiadające uprawnienia w zakresie<br />

kierowania akcjami ratowniczymi.<br />

Jeżeli wykonane rozeznanie warunków<br />

mikroklimatu w otamowanym wy robisku<br />

sprawi, że konieczne będzie<br />

przeprowadzenie jej z uwzględnieniem<br />

zasad obowiązujących przy organizacji<br />

akcji w trudnych warunkach<br />

mikroklimatu to należy dobrać do zastępów<br />

ratowników o odpowiednich<br />

predyspozycjach i odporności na występujące<br />

warunki cieplne.<br />

Pomocnym jest przy odzyskiwaniu<br />

otamowanego wyrobiska zastosowanie<br />

odpowiedniej technologii izolacji<br />

tego wyrobiska mianowicie wykonanie<br />

tam izolacyjnych z przepustami.<br />

Przepustami tymi będzie można<br />

regulować strumień powietrza, który<br />

kierowany będzie przez odzyskiwane<br />

wyrobisko w celu uzyskania atmosfery<br />

umożliwiającej penetrację wyrobiska.<br />

Penetrację odzyskiwanego wyrobiska<br />

po jego przewietrzeniu należy zawsze<br />

rozpocząć od wlotu powietrza<br />

do rejonu tj. miejsca znajdującego się<br />

bliżej szybu wdechowego. Powoduje<br />

to, że zastęp idzie z prądem płynącego<br />

powietrza. Przeprowadzając<br />

ciągłą kontrolę parametrów fizykochemicznych<br />

atmosfery występującej<br />

w wyrobisku ratownicy nie są narażeni<br />

na niespodziewane wystąpienie np. zagrożenia<br />

termicznego czy braku tlenu.<br />

Nie zawsze jednak przed penetracją<br />

wyrobiska można przewietrzyć<br />

je prądem opływowym wykorzystując<br />

otwarcie tamy „wlotowej” i „wylotowej”.<br />

Wtedy stosowana jest technologia<br />

penetracji wyrobiska połączona<br />

z jego równoczesnym przewietrzaniem<br />

poprzez wykonanie wentylacji<br />

lutniowej. Praca ta polega na wykonywaniu,<br />

kolejnymi wejściami zastępów<br />

ratowniczych do wyrobiska, ciągu<br />

lutni sukcesywnie dopinanych i przewietrzaniu<br />

odcinków wyrobiska. Aby<br />

nie dopuścić do nadmiernego wzrostu<br />

temperatury powietrza w miejscu<br />

pobytu ratowników w czasie podłączenia<br />

kolejnego odcinka lutni<br />

do lutniociągu należy przed jego podłączeniem<br />

w przekroju poprzecznym<br />

wyrobiska wykonać tamę płócienną.<br />

Tama płócienna powinna być wykonana<br />

przed dołączanym odcinkiem<br />

lutni w takiej odległości, aby czas<br />

przepływu odprowadzanego w strumieniu<br />

powietrza nagromadzonego<br />

ciepła z odcinka przewietrzanego był<br />

jak najkrótszy. Ma to na celu zapobieżenie<br />

sytuacji w której ratownicy<br />

mogą być narażeni na doznanie udaru<br />

cieplnego. Ta technologia jest stosunkowo<br />

niebezpieczna w aspekcie<br />

zapewnienia właściwego bezpieczeństwa<br />

ratownikom, dlatego powinno się<br />

ją stosować w ostateczności, wówczas<br />

kiedy nie możemy uzyskać przepływu<br />

powietrza wymuszonego działaniem<br />

wentylatorów głównych.<br />

Obecnie w kopalniach wykonuje<br />

się sporo akcji przewietrzania czasowo<br />

otamowanych wyrobisk. Dlatego<br />

warto przypominać ten problem mając<br />

na uwadze minioną tragedię w kopalni<br />

„Niwka-Modrzejów” oraz w celu<br />

niedopuszczenia do nieprawidłowości<br />

przy ich wykonywaniu.<br />

SZCZĘŚCIE TO MAGICZNE SŁOWO<br />

Potocznie bywa rozumiane jako<br />

pomyślne wydarzenie zsyłane nam<br />

przez los, często od nas niezależne.<br />

O kimś, komu los tak sprzyja mówimy<br />

z zazdrością: „ten to ma szczęcie”.<br />

I czujemy się pokrzywdzeni, że nas<br />

taki łut pomyślności ominął. Przy<br />

takim rozumieniu pojęcia szczęścia,<br />

z góry skazujemy się na ciągłe czekanie<br />

i najczęściej na zawód. Życie<br />

przecieka przez palce, a my ciągle<br />

czekamy, że może następnym razem,<br />

może później, w innym miejscu, czasie<br />

- nam się poszczęści. Dopada nas<br />

wtedy żal, smutek i poczucie, że jesteśmy<br />

tylko pyłkiem na wietrze życia,<br />

bez większego na nie wpływu.<br />

mgr<br />

AGNIESZKA PAZERA<br />

psycholog<br />

A przecież nie musi tak być. Prawdziwe<br />

szczęście jest bowiem w nas,<br />

zaczyna się w naszej głowie; w spostrzeganiu,<br />

myśleniu, przeżywaniu.<br />

Świat, zdarzenia, fakty nie są dla<br />

wszystkich jednoznacznie czarne,<br />

białe albo fioletowe. Są takie, jakimi<br />

je widzi każdy z nas.<br />

Wyobraźmy sobie, że wyglądasz<br />

przez okno i pada deszcz. To dobrze,<br />

czy źle? Cieszysz się, czy martwisz?<br />

Jeżeli chciałeś myć okna albo skopać<br />

ogródek, to deszcz pokrzyżował<br />

ci plany i pewnie się złościsz. Może<br />

27<br />

nawet myślisz: „Zawsze tak jest, gdy<br />

sobie coś zaplanuję. Okropnie będą<br />

te okna (lub ogródek) wyglądać”.<br />

W głowie brzęczą ci słowa „muszę,<br />

powinienem”. Ale możesz pomyśleć<br />

również, że fajny ten deszcz, że wcale<br />

nie musisz, że jest to dzień na odpoczynek,<br />

na przeczytanie pasjonującej<br />

książki, na którą nigdy nie masz<br />

czasu, na rozmowę albo układanie<br />

puzzli z dziećmi. Możesz posłuchać<br />

rytmicznego stukania kropli o parapet.<br />

Możesz czuć radość. A przecież<br />

deszcz pada tak samo, to tylko ty inaczej<br />

na niego patrzysz.<br />

Tak wiele energii tracimy na złoszczenie<br />

się na drobiazgi często od nas niezależne,<br />

jak np. wspomniany już deszcz,


NR 3/<strong>2010</strong><br />

korek na ulicy, zepsuty pilot od telewizora,<br />

czy też pierwsze zmarszczki<br />

(albo kolejne). Tak, jakby punktowanie<br />

kłód pod nogami było naszym<br />

życiowym celem. A spróbujmy wykorzystać<br />

nasz czas na poszukiwanie<br />

plusów, optymizmu, drobnych<br />

radości. Warto dołożyć wszelkich<br />

starań, aby uczynić się szczęśliwymi<br />

ludźmi. Nikt tego za nas nie zrobi.<br />

Zatem zaczynamy. Bo, jak mówił<br />

Horace Greely „aby coś zrobić trzeba<br />

zacząć”. Proponuję pobawić się z samym<br />

sobą w grę „coś dobrego”. Oto<br />

kilka pomysłów:<br />

• Powstrzymaj się od narzekania<br />

przez dwa (a jak ci dobrze pójdzie<br />

to przez kolejne dni); potraktuj<br />

każdą marudną myśl, jak natrętną<br />

muchę, którą trzeba natychmiast<br />

przepędzić. Absolutnie nie zastanawiaj<br />

się nad jej zasadnością,<br />

nie analizuj – po prostu przez<br />

te dni narzekanie jest zakazane.<br />

Jeżeli trudno ci to przychodzi<br />

RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 60<br />

postanów, że za te dwa dni zrobisz<br />

dzień przerwy i ponarzekasz sobie<br />

za wszystkie czasy.<br />

• Znajdź trzy cechy twojego wyglądu.<br />

Stań przed lustrem i popatrz na siebie.<br />

Nie zastanawiaj się, co możesz<br />

poprawić, co było kiedyś piękne,<br />

a już nie jest. Po prostu skup się<br />

i znajdź to, co teraz jest w tobie<br />

atrakcyjne i ciekawe.<br />

• Dostrzegaj codziennie trzy pozytywne<br />

zachowania domowników,<br />

szefa, kolegi z pracy (oczywiście<br />

każdego z osobna) i powtórz w myślach<br />

każde „odkrycie” dwukrotnie.<br />

Czasem szukanie może być trudne,<br />

ale pamiętaj, że takie szczegóły<br />

jak czyjś uśmiech, czy kanapki<br />

z dżemem na kolację to też plus.<br />

Nie skupiaj się na wielkich sprawach,<br />

nasze życie składa się przecież<br />

z drobiazgów.<br />

• Myśl i mów „chcę” zamiast „muszę”,<br />

„nie chcę” zamiast „nie mogę”.<br />

Zobaczysz, jak szybko poczujesz się<br />

ROK XV<br />

panem swojego życia. Nie musisz<br />

chodzić do pracy, po prostu chcesz<br />

mieć wypłatę na koncie.<br />

To tylko pomysły na początek. Wybierz<br />

kilka (albo wszystkie) z tych zadań<br />

i zacznij grać. Nie mów, że spróbujesz,<br />

powiedz sobie, że zrobisz.<br />

Od dziś, od zaraz. To działa! A może<br />

masz swój sposób na swoje szczęście?<br />

Pielęgnuj go więc i zarażaj innych.<br />

Najważniejsze to chcieć być szczęśliwym<br />

i uwierzyć, że to zależy od nas<br />

samych. A reszta przyjdzie łatwo.<br />

,,Uważaj na swoje myśli,<br />

stają się słowami...<br />

Uważaj na swoje słowa,<br />

stają się czynami...<br />

Uważaj na swoje czyny,<br />

stają się nawykami...<br />

Uważaj na swoje 28nawyki,<br />

stają się charakterem...<br />

Uważaj na swój charakter,<br />

on staje się Twoim losem.”<br />

Frank Outlaw<br />

DZIAŁAĆ NA WYSOKOŚCIACH<br />

<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong> <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A. zorganizowała<br />

kurs podstawowy dla<br />

ratowników górniczych, kandydatów<br />

na członków zastępów<br />

specjalistycznych do prac<br />

w wyrobiskach pionowych lub<br />

o dużym nachyleniu. Niektóre<br />

bowiem kopalnie zgłaszały zapotrzebowanie<br />

na ratowników<br />

górniczych o specjalistycznym<br />

przeszkoleniu wysokościowym.<br />

Kurs odbył się w dniach 10 do 21<br />

maja br. w obiektach OSRG w Bytomiu<br />

i CSRG S.A. oraz w podziemiach<br />

– a dokładniej w nadsięwłomie w Kopalni<br />

Zabytkowej Węgla Kamiennego<br />

„Guido” w Zabrzu.<br />

W szkoleniu udział wzięło 14<br />

ratowników górniczych z kopalń<br />

„Mysłowice-Wesoła” i „Pniówek”<br />

oraz ratownicy z CSRG S.A. Zajęcia<br />

PIOTR DZIACKO<br />

OSRG Bytom<br />

prowadzili instruktorzy ratownictwa<br />

wysokościowego z Górskiego<br />

Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego<br />

i Centralnej Stacji <strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A. Uczestnicy<br />

musieli zapoznać się z nomenklaturą<br />

używaną przez ratowników<br />

wysokościowych, opanować budowę<br />

i posługiwanie się podstawowym<br />

sprzętem alpinistycznym oraz<br />

sprzętem specjalistycznym będącym<br />

na wyposażeniu Specjalistycznej<br />

Grupy <strong>Ratownictwa</strong> Wysokościowego<br />

przy CSRG S.A.<br />

W trakcie zajęć kursanci ćwiczyli<br />

różne warianty akcji ratowniczych<br />

do których scenariusze zostały<br />

napisane przez instruktorów. Zadania<br />

do wykonania nie były prostymi,<br />

a dodając do tego opady deszczu<br />

28<br />

Zajęcia w CSRG S.A. /Fot: P. Dziacko/


i panujący chłód, kursanci musieli<br />

włożyć w ich poprawne wykonanie<br />

sporo wysiłku i serca. Kurs zakończył<br />

się egzaminem sprawdzającym. Kandydat<br />

na ratownika wysokościowego<br />

musiał się wykazać znajomością takich<br />

zagadnień jak: rodzaje i budowa<br />

lin, zasady budowy stanowisk asekuracyjnych<br />

i ratowniczych, asekuracji<br />

i autoratowania, pierwszej pomocy<br />

przedmedycznej oraz wielu innych<br />

związanych z działaniami na wysokościach<br />

przy pomocy sprzętu alpinistycznego.<br />

Egzamin obejmował<br />

również część praktyczną. Kandydat<br />

w określonym czasie samodzielnie<br />

wykonywał zadanie przygotowane<br />

przez komisję egzaminacyjną.<br />

Mimo niesprzyjających warunków<br />

atmosferycznych wszyscy kandydaci<br />

zaliczyli egzamin z wynikiem dobrym,<br />

a tym samym zostali ratownikami wysokościowymi.<br />

Witamy ich w naszych szeregach<br />

i życzymy powodzenia - co by nie mówić<br />

– w niełatwej pracy. Do zobaczenia<br />

na ćwiczeniach i na kursie okresowym<br />

za 3 lata.<br />

Aparat typu PSS 7000<br />

Zajęcia w ZKWK „Guido” w Zabrzu.<br />

/Fot. M.Rybicki/<br />

Zajęcia w OSRG Bytom. /Fot: M. Rybicki/<br />

Zajęcia w ZKWK „Guido”.<br />

/Fot. M.Rybicki/<br />

Zajęcia w „Guido”. /Fot: M. Rybicki/<br />

Zajęcia z trójnogiem. /Fot: M. Rybicki/<br />

Kursanci podczas zajęć. /Fot: M. Rybicki/<br />

Kursanci po zajęciach w „Guido”. /Fot: M. Rybicki/


<strong>Centralna</strong> <strong>Stacja</strong><br />

<strong>Ratownictwa</strong><br />

Górniczego S.A.<br />

ul. Chorzowska 25<br />

41 – 902 Bytom<br />

tel. 32 282 – 25 – 25<br />

fax 32 282 – 26 – 81<br />

e–mail:<br />

info@csrg.bytom.pl<br />

http://www.csrg.bytom.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!