Åukasz Kucharski - Leksykon fascynacji filmowych - Wiedza i Edukacja
Åukasz Kucharski - Leksykon fascynacji filmowych - Wiedza i Edukacja Åukasz Kucharski - Leksykon fascynacji filmowych - Wiedza i Edukacja
- Page 2 and 3: This page is intentionally left bla
- Page 4 and 5: Projekt okładki: Łukasz Kucharski
- Page 6 and 7: Ocenianie cudzej pracy zawsze jest
- Page 8 and 9: RECENZJE
- Page 10 and 11: Bohaterowie są stereotypowi do gra
- Page 12 and 13: Film powstał w oparciu o przepowie
- Page 14 and 15: Historia laleczek porusza niebanaln
- Page 16 and 17: Urodzony w Chile, Alejandro Amenaba
- Page 18 and 19: Po kolejnej awanturze chłopiec uci
- Page 20 and 21: Na początku należy zastrzec, że
- Page 22 and 23: American Gangster (2007) Reżyseria
- Page 24 and 25: Ashura / Ashura-jo no hitomi (2005)
- Page 26 and 27: Ciekawostką jest fakt, że motyw p
- Page 28 and 29: program Avatar, któremu przewodzi
- Page 30 and 31: Beowulf (2007) Reżyseria: Robert Z
- Page 32 and 33: Reżyseria: Quentin Tarantino Scena
- Page 34 and 35: Biały smok / The White Dragon (200
- Page 36 and 37: Reżyser „puszcza” oko do widza
- Page 38 and 39: Na takie odczucia składa się, prz
- Page 40 and 41: szczęście Kuan jest również dos
- Page 42 and 43: Już w Ameryce Aniki poznaje Denny
- Page 44 and 45: Na szczęście główny bohater tra
- Page 46 and 47: Reżyseria: Shusuke Kaneko Scenariu
- Page 48 and 49: Death Note: Ostatnie imię / Death
- Page 50 and 51: Death Race: Wyścig śmierci / Deat
This page is intentionally left blank
Łukasz <strong>Kucharski</strong><br />
LEKSYKON<br />
FASCYNACJI<br />
FILMOWYCH<br />
Portal <strong>Wiedza</strong> i <strong>Edukacja</strong><br />
(www.wiedzaiedukacja.eu)<br />
Lublin 2011
Projekt okładki:<br />
Łukasz <strong>Kucharski</strong><br />
Redakcja techniczna<br />
Korekta<br />
Skład i łamanie:<br />
Aleksandra Pietrzyk<br />
ISBN 978-83-61546-20-7<br />
<strong>Wiedza</strong> i <strong>Edukacja</strong><br />
Lublin 2011
Wstęp<br />
Moment, w którym gaśnie w kinie światło rozpoczyna<br />
podróż do innego świata, gdzie wszystko jest możliwe. Jedynym<br />
ograniczeniem jest inwencja twórców, a czasami również<br />
budżet filmu. Szum projektora od wielu lat nie towarzyszy już<br />
widzom na sali kinowej. Współcześnie usłyszeć można jedynie<br />
otwierane opakowania i telefony komórkowe. Coraz częściej<br />
również wciska się widzom na nos okulary, które (w założeniu)<br />
mają wzbogacać doznania wzrokowe. Istota kina pozostała<br />
jednak nie zmieniona. Nie przeszkodzą jej nawet reklamy emitowane<br />
przed filmem (chyba, że z czasem wkomponowane zostaną<br />
w film, niczym w telewizji).<br />
Kocham kino od najmłodszych lat, bo pozwala oderwać<br />
się od codzienności i przeżywać niesamowite przygody.<br />
Dzięki niemu można ukoić skołatane nerwy i trenować szare<br />
komórki. Każdy znajdzie coś dla siebie. A język filmu jest równie<br />
uniwersalny jak język miłości. Utalentowany reżyser opowie<br />
historię, bez jednego słowa padającego z ust bohaterów,<br />
którą zrozumie każdy człowiek na naszej planecie. Im lepszy<br />
film, tym większa z nim immersja widza.<br />
Każde zdanie zawarte w książce jest dziełem entuzjasty<br />
kina, nie krytyka. Słowo „krytyk” oznacza dla mnie, że<br />
dana osoba posiada szeroką wiedzę i talent z danej dziedziny,<br />
że jest w stanie wykonać lepszy produkt końcowy. Tak przynajmniej<br />
powinno być w praktyce, a jak jest – każdy kinoman<br />
wie. W dobie powszechności internetu, każdy może być krytykiem.<br />
Nie ma w tym nic złego, bo każdy ma prawo do swojego<br />
zdania. Problem powstaje, gdy ktoś zaczyna zapominać<br />
o pięknie kina, a tylko szuka błędów i o tym, że inni ludzie też<br />
zasługują na swoje zdanie.<br />
5
Ocenianie cudzej pracy zawsze jest łatwiejsze niż<br />
własnej. Praca nad filmem to wiele czynników, o których recenzent<br />
(tym bardziej amator) nie ma pojęcia. Doskonałe filmy<br />
nie istnieją (i bardzo dobrze), a nawet w najgorszej produkcji<br />
można znaleźć choć jeden element zasługujący na uznanie.<br />
Werdykty zawarte w tej książce są w pełni subiektywne i każdy<br />
może się z nimi nie zgadzać. Kino pozwala nam poznawać innych<br />
ludzi, właśnie poprzez rozmowy po seansie. Niezależnie<br />
czy mają one miejsce „na żywo” czy w sposób wirtualny.<br />
Niniejsza książka została podzielona na dwie części.<br />
Pierwszą stanowią recenzje „popełnione” przeze mnie w ostatnich<br />
latach. Mogę mieć tylko nadzieję, że można w nich dostrzec<br />
tendencję wzrostową moje pisarstwa. Na drugą część,<br />
składają się tak zwane „dziesiątki”. Każda z nich zawiera<br />
10 rzeczy, których uczy dany film. W założeniu, miały to być<br />
zabawne zestawienia, często wytykające błędy w danej produkcji,<br />
ostateczną ocenę pozostawiam jednak czytelnikom.<br />
W życiu rzeczy dzielimy na: warte uwagi, te którym<br />
można poświęcić czas z braku lepszych zajęć i te, które nie są<br />
warte naszej uwagi. Tak samo jest z filmami i wedle tej hierarchii<br />
zostaną oznaczone w tej książce.<br />
6
Legenda:<br />
- Warto obejrzeć<br />
- Można obejrzeć<br />
- Nie warto oglądać<br />
Zapraszam na wycieczkę po moich <strong>filmowych</strong> fascynacjach<br />
ostatnich lat.<br />
7
RECENZJE
2:22 (2008)<br />
Reżyseria: Phillip Guzman<br />
Scenariusz: Phillip Guzman, Mick Rossi<br />
Produkcja: Kanada<br />
Czas trwania: 104 minuty<br />
Obsada:<br />
Mick Rossi Gulliver Mercer<br />
Roberto Milano Willy<br />
Aaron Gallagher Finn<br />
Jorge A. Jimenez Gael<br />
„ Jak daleko się posuniesz? ”<br />
[Willy]<br />
Gulliwer Mercer przewodzi grupie złodziei. Po kolejnym<br />
udanym skoku, mężczyźni planują okraść skrytki depozytowe<br />
w ekskluzywnym hotelu. Mimo iż dopracowują plan<br />
w najdrobniejszych szczegółach to, nie są w stanie przewidzieć<br />
jednego czynnika – ludzkiego, a właściwie kilku takich<br />
czynników. Drobny gangster, aktor i jego asystent, samobójca<br />
oraz pragnąca spokoju para, da im się we znaki i nie uczyni<br />
zadania prostym.<br />
Tytuł kanadyjskiego filmu odnosi się do godziny,<br />
o której bohaterowie rozpoczną akcję. Symbolizuje również to<br />
na jakim miejscu w pięciostopniowej skali można umieścić film<br />
Guzmana. Poczynając od logiki, humoru, postaci czy fabuły<br />
nie ma prawie żadnego pozytywnego elementu filmu.<br />
9
Bohaterowie są stereotypowi do granic możliwości.<br />
Dlatego też oglądamy bystrego przywódcę, nie wzbudzającego<br />
sympatii (delikatnie mówiąc) twardziela, doświadczonego<br />
(a ka starego) włamywacza oraz przystojniaka wzbudzającego<br />
westchnienia wśród płci pięknej. Nie wyróżniają się absolutnie<br />
niczym i nie są w stanie wzbudzić żadnych emocji w sercu widza.<br />
Dodatkowo przez pierwsze 30 minut nie zostaje jasno<br />
sformułowana historia, którą chce opowiedzieć reżyser.<br />
A w tego typu filmie jest to niedopuszczalne, bo powoduje znudzenie.<br />
Poza tym nadużywanie zbliżeń, które miały umiejscowić<br />
widza bliżej przedstawianych wydarzeń, z czasem staje się<br />
irytujące. Nie bez powodu język filmu składa się z sześciu planów,<br />
a nie tylko jednego.<br />
Kolejnym mankamentem filmu jest zastosowanie<br />
dziwnego filtru, który powoduje, że np. hotel, który jest celem<br />
grupy, wygląda jakby był brudny i zaniedbany, czemu przeczy<br />
jego wystrój i bogate w zawartość skrytki. Natomiast ilość bezsensownych<br />
sytuacji i dziur w scenariuszu przekracza liczbę<br />
palców u rąk, co sprawia, że zamiast zastanawiać się co jeszcze<br />
wymyślą twórcy, widz myśli czemu można było pozostawić<br />
tak jawne niedoróbki. A samo zakończenie zahacza o cudowne<br />
zrządzenie losu oraz nadmierną błyskotliwość jednego<br />
z bohaterów. Nawet dziecko nie byłoby w stanie tego „przełknąć”,<br />
a tym bardziej dorosły osobnik<br />
Za jedyny plus 2:22 można uznać epizodyczne role<br />
Vala Kilmera jako pasera oraz Gabriela Byrne’a jako policjanta.<br />
Szkoda, że Ci, słynni niegdyś, aktorzy pojawili się w tym filmie<br />
zamiast w dziele odpowiednim dla ich talentu. Po seansie,<br />
tylko ich występ pozostanie w pamięci widza - oraz poczucie<br />
straconego czasu.<br />
10
2012 (2009)<br />
Reżyseria: Roland Emmerich<br />
Scenariusz: Roland Emmerich, Harald Kloser<br />
Produkcja: USA, Kanada<br />
Czas trwania: 158 minut<br />
Obsada:<br />
John Cusack Jackson Curtis<br />
Amanda Peet Kate Curtis<br />
Chiwetel Ejiofor Adrian Helmsley<br />
Thandie Newton Laura Wilson<br />
„To nie tylko Kalifornia…to cały świat!”<br />
[ Jackson Curtis]<br />
Rok 2012, Ziemią zaczyna wstrząsać seria kataklizmów.<br />
Wydaje się, że przed śmiercią nie ma ucieczki. Jednak<br />
połączone siły rządzących planetą obmyślają plan, który może<br />
uratować przynajmniej część populacji. W tym czasie Jackson<br />
Curtis wyjeżdża na biwak z dwójką swoich dzieci. Nie wie jeszcze<br />
jak bardzo „wybuchowa” będzie to wyprawa.<br />
W swym poprzednim katastroficznym filmie (Pojutrze<br />
/The Day After Tomorrow), Roland Emmerich zaserwował nam<br />
skutki globalnego ocieplenia, a potem oziębienia klimatu. Tym<br />
razem poszedł o krok dalej i stworzył istną apokalipsę na ekranie.<br />
Co tam lejąca się woda (która tutaj też się pojawia), nie<br />
ma to jak pękająca ziemia i erupcja wulkanu.<br />
11
Film powstał w oparciu o przepowiednię plemienia<br />
Majów, która „mówi”, że (według naszej rachuby czasu) w roku<br />
2012, skończy się znany nam świat. Pomijając fakt autentyczności<br />
tej przepowiedni, ktoś mógł przecież pomylić się w przeliczaniu<br />
lat. Po drugie skoro Majowie wiedzieli kiedy skończy<br />
się świat, to czemu nie przewidzieli własnej zagłady i jej nie<br />
zapobiegli?<br />
Widzowie, którzy mieli styczność z zapowiedziami filmu<br />
wiedzą, że czeka ich symfonia zniszczenia. Efekty specjalne,<br />
pieczołowicie ukazujące zniszczenie naszej planety, są istnym<br />
arcydziełem. Jak do tej pory, żaden inny film katastroficzny<br />
nie sprawiał aż tyle przyjemności z oglądania. I może brzmi<br />
to strasznie, ale taka jest prawda.<br />
Wybierając taki film jak 2012, widz powinien sobie<br />
zdawać sprawę, że na ekranie będzie roiło się od nielogiczności<br />
i „naciągnięć” fabuły. Dla przykładu – jakie jest prawdopodobieństwo,<br />
że taki pisarz jak Jackson Curtis miałby szansę<br />
dokonać tego czego dokonuje w filmie? Z drugiej strony, gdyby<br />
wszystko był maksymalnie urealnione to, nowego bohatera<br />
(bądź bohaterkę) musielibyśmy oglądać co kilka minut.<br />
Film Emmericha stanowi doskonałą rozrywkę, dla widzów<br />
pragnących obejrzeć epickie niszczenie naszej planety,<br />
a nie ma ochoty nawiązywać więzi z bohaterami ani przeżywać<br />
ich rozterek. Reżyser stwierdził, że to będzie jego ostatni<br />
film katastroficzny. Nic dziwnego, po „dokonaniach” w tym filmie<br />
pozostałoby mu już tylko wysadzić planetę.<br />
12
9 (2009)<br />
Reżyseria: Shane Acker<br />
Scenariusz: Pamela Pettler, Shane Acker<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 79 minut<br />
Obsada:<br />
Elijah Wood 9<br />
Christopher Plummer 1<br />
John C. Reilly 5<br />
Jennifer Connelly 7<br />
„Niektórych rzeczy na tym świecie lepiej nie ruszać.”<br />
[2]<br />
Główny bohater filmu, szmaciana lalka z numerem 9<br />
na plecach, budzi się w opuszczonym warsztacie. Odkrywa, że<br />
ludzie przestali istnieć wskutek wojny z Maszyną, którą notabene<br />
sami stworzyli. Natomiast świat wygląda jak pobojowisko.<br />
Podczas podróży natrafi na innych przedstawicieli swej<br />
„rasy”, z którymi będzie musiał powstrzymać śmiertelne zagrożenie.<br />
Pomysł na film 9 powstał, gdy w 2005 Shane Acker<br />
stworzył krótkometrażowy (11 minut) film pod tym samym tytułem.<br />
Los chciał, że Tim Burton dostrzegł jego produkcję i postanowił<br />
pomóc młodemu filmowcowi w stworzeniu wersji pełnometrażowej.<br />
Chwała mu za to.<br />
13
Historia laleczek porusza niebanalne treści i wiele<br />
sposobów nawiązuje do realnego świata. Tak więc, tym razem<br />
lepiej zostawić dzieci w domu, bo mogą nie być zadowolone.<br />
Można powiedzieć, że każdy widz znajdzie lalkę dla siebie, ponieważ<br />
każda postać jest diametralnie inna, pod względem<br />
osobowościowym.<br />
Film Ackera to, prawdziwa uczta dla oka, a właściwie<br />
obydwu. Dokładność laleczek i otaczającego ich świata jest<br />
niezwykła. Każdy kadr zachwyca, bo oferuje coś oryginalnego<br />
i zarazem bliskiego widzowi. Niektóre postapokaliptyczne „pejzaże”<br />
można często dostrzec w „naszym” świecie np. w dzienniku.<br />
9 jest kolejnym przykładem, że animacja nie musi się<br />
wiązać z infantylizmem i banalną historią. Nie znaczy to, że filmy<br />
pokroju Shreka nie są wartościowe. Po prostu dzieło Ackera<br />
ma trochę więcej wspólnego z prawdziwym życiem. I tym<br />
samym stanowi doskonałą odmianę, która zapada w pamięć<br />
na długo po seansie.<br />
Największym minusem animacji jest czas jej trwania.<br />
79 minut to bardzo krótko, gdyż widz przywiązuje się do postaci<br />
wykreowanych przez komputer, niemalże natychmiastowo.<br />
Szanse na to są znikome, ale może kiedyś powstanie kontynuacja.<br />
Na koniec należy dodać, że film trafił do Polskich kin,<br />
w wersji oryginalnej bez dubbingu, w którym zapewne wziąłby<br />
udział Borys Szyc. Tak więc, możemy rozkoszować się głosami<br />
takich weteranów kina jak Christopher Plummer i Martin<br />
Landau czy przedstawicieli młodszego pokolenia Elijah Wooda<br />
i Jennifer Connelly.<br />
14
Reżyseria: Alejandro Amenabár<br />
Scenariusz: Alejandro Amenabár, Mateo Gil<br />
Produkcja: Hiszpania<br />
Czas trwania: 121 minut<br />
Obsada:<br />
Rachel Weisz Hypatia<br />
Max Minghella Davus<br />
Oscar Isaac Orestes<br />
Sami Samir Cyryl<br />
Agora (2009)<br />
„Dlaczego gwiazdy nie spadają z nieba?”<br />
[Hypatia]<br />
Aleksandria, rok 391. Czas szacunku dla wiedzy,<br />
bliźnich i filozofii…przynajmniej w teorii. Główna bohaterka –<br />
Hypatia jest wykładowcą w Bibliotece Aleksandryjskiej. Ma<br />
swoich studentów, prowadzi badania i kocha filozofię. Idylla<br />
trwa do czasu, gdy miastem zaczynają wstrząsać krwawe wydarzenia,<br />
gdyż do głosu dochodzi trzecia po pogaństwie i judaizmie<br />
religia – chrześcijaństwo, która chce pozbyć się „konkurencji”.<br />
Widzowie zainteresowani historią antyku wiedzą, że<br />
film oparto na faktach (choć nie obyło się bez<br />
anachronizmów). Poza tym, Agora jest pierwszym filmem, który<br />
pokazuje, że wiara jest silniejsza od tarana i można nią wyważyć<br />
ogromne drzwi Biblioteki Aleksandryjskiej.<br />
15
Urodzony w Chile, Alejandro Amenabar po raz pierwszy<br />
wyreżyserował nie kameralny film, ale historyczne widowisko.<br />
Dotychczas tworzył dzieła skromne, ale wypełnione znakomitym<br />
klimatem. Jak na przykład Inni / The Others czy<br />
Otwórz oczy / Abre los ojos (pokazywane w czasami polskiej<br />
telewizji).<br />
Reżyser pisał scenariusz z myślą o Rachel Weisz,<br />
która wciela się w Hypatię. Aktorka, w niektórych filmach wygląda<br />
zjawiskowo, tutaj wydaje się być jak ptak w klatce, który<br />
nie wie co ze sobą począć. Jej postać (tak jak i inne) nie wzbudza<br />
sympatii. Przez to między widzem, a postaciami występuje<br />
zerowa więź emocjonalna.<br />
Dodatkowo, zbytnie rozdrobnienie wątków i wprowadzenie<br />
wielu postaci sprawia, że ciężko jest uchwycić rytm filmu.<br />
Kamera, spełniająca rolę narratora nieustannie przeskakuje<br />
między bohaterami, co nie pozwala widzowie się skupić.<br />
Tak naprawdę scenariusz Agory nadawałby się o wiele lepiej<br />
na serial, w rodzaju Rzymu czy Spartakusa.<br />
Zadziwiające jest to, że Watykan nie zaprotestował,<br />
bo film Alejandro Amenabára jest bardziej obraźliwy dla chrześcijaństwa<br />
niż np. Złoty Kompas / The Golden Compass, który<br />
swego czasu był gorliwie potępiany przez Stolicę Apostolską.<br />
Może stało się tak dlatego, że każda z ukazanych w filmie religii,<br />
ma w sobie niewiele pozytywnych aspektów.<br />
Z kolei scenografie, ubiory i wszelkie inne detale (nie<br />
licząc języka, bo oczywiście wszyscy mówią po angielsku) zostały<br />
odwzorowane po mistrzowsku i zasługują na brawa.<br />
Może to właśnie nim poświęcono zbyt wiele czasu, zamiast fabule?<br />
Tym samym Agora stanowi dobre widowisko, ale nie<br />
wciągające. I prawdopodobnie nie sprawi, że widzowie zapragną<br />
dowiedzieć się więcej o losach Hypatii lub innych bohaterów.<br />
16
Akacja / Acacia (2003)<br />
Reżyseria: Ki-hyeong Park<br />
Scenariusz: Ki-hyeong Park<br />
Produkcja: Korea Południowa<br />
Czas trwania: 103 minuty<br />
Obsada:<br />
Oh-bin Mun Jin-seong Kim<br />
Hye-jin Shim Mi-sook Choi<br />
Jin-geun Kim Do-il Kim<br />
Na-yoon Jeong Min-ji<br />
„Gdy zemsta wypełni pustkę miłości.”<br />
Mi-sook i Do-il nie mogą mieć dzieci. Do-il pragnie<br />
skorzystać z usług agencji adopcyjnej. Mi-sook nie jest zadowolona<br />
z tego powodu. Twierdzi nawet, że mąż chce to uczynić,<br />
by po prostu mieć potomka, lecz w końcu ulega namowom<br />
męża i teścia. Adoptują 6-letniego chłopca, Jin-seonga.<br />
Na początku chłopiec wydaje się być bardzo zamknięty<br />
w sobie. Z czasem zmienia się, ale wtedy Mi-sook zachodzi<br />
w ciążę (Podobno jest to częste zjawisko, ponieważ po<br />
adopcji kobiety nie czują się tak bardzo pod presją). Od tego<br />
momentu Jin-seong czuje się porzucony i niekochany, co prowadzi<br />
do tego, że próbuje nawet udusić braciszka. Zaczyna<br />
także spędzać czas siedząc na umierającym drzewie akacji.<br />
Według niego w drzewie znajduje się duch jego prawdziwej<br />
matki.<br />
17
Po kolejnej awanturze chłopiec ucieka i znika bez<br />
śladu. Tymczasem drzewo akacji zaczyna niespodziewanie<br />
kwitnąć.<br />
Akacja wydaje się być połączeniem dwóch gatunków<br />
<strong>filmowych</strong>. Z jednej strony mamy dramat adoptowanego chłopca,<br />
który w momencie pojawienia się drugiego dziecka zostaje<br />
odsunięty na dalszy plan. Z drugiej strony mamy horror, który<br />
polega nie tylko na ukazywaniu krwawych scen. Polega na<br />
przedstawieniu, jak osobowości męża i żony zmieniają się (a<br />
może wychodzą na jaw?). Film ma przerażać, ale nie scenami<br />
śmierci, tylko zachowaniami bohaterów.<br />
Kolor czerwony dominuje w obrazie Ki-hyeong Parka.<br />
Dodaje mu dynamiczności, co niewątpliwie się przydaje, bo<br />
najciekawsza jest pierwsza część filmu, którą zamyka ucieczka<br />
chłopca. Potem widz zaczyna się lekko nudzić, do momentu<br />
wielkiego finału, który nie jest może niczym odkrywczym, ale<br />
jego zaprezentowanie zasługuje na pochwałę.<br />
Film ma w sobie ziarno prawdy. Wiele dzieci cierpi<br />
tak samo jak fikcyjna postać Jin-seonga. Kiedy zaczynają ufać<br />
swym nowym rodzinom pojawia się nowe dziecko i to adoptowane<br />
przestaje być zauważane. Co prowadzi do niebezpiecznych<br />
sytuacji, gdy pierwsze próbuje zwrócić na siebie uwagę<br />
za wszelką cenę.<br />
Akacja zdobyła nagrodę Orient Express Section na<br />
Festiwalu Fantasporto ( Festival Internacional de Cinema do<br />
Porto) w 2004 roku.<br />
„Cierpliwość popłaca”, więc, gdy na ekran wpłyną napisy<br />
końcowe, warto poczekać kilka sekund, ponieważ pojawi<br />
się dodatkowa retrospekcja ukazująca głównych bohaterów.<br />
18
Reżyseria: Tim Burton<br />
Scenariusz: Linda Woolverton<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 108 minut<br />
Obsada:<br />
Alicja w Krainie Czarów /<br />
Alice in Wonderland (2010)<br />
Johnny Depp Szalony Kapelusznik<br />
Helena Bohnam Carter Czerwona Królowa<br />
Mia Wasikowska Alicja<br />
Crispin Glover Skazeusz<br />
„Tylko wariaci są coś warci.”<br />
[ojciec Alicji]<br />
Przed laty, młoda Alicja Kingsleigh wpadła do dziury<br />
w ziemi i przeniosła się do Krainy Czarów. Od tamtej pory minęło<br />
13 lat. Niemal dwudziestoletnia dziewczyna uznała, że to<br />
co przeżyła było snem. Podczas najważniejszego (w mniemaniu<br />
jej matki) dnia swego życia Alicja, podążając za białym królikiem,<br />
znów trafia do świata magii. Krainą rządzi Czerwona<br />
Królowa, która nie waha się pozbawiać swych poddanych<br />
głów.<br />
Prze wiele lat ludzie twierdzili, że powieść Lewisa<br />
Carolla byłaby znakomitym materiałem na film w reżyserii<br />
Tima Burtona (do tej pory powstało już około 40 adaptacji). Ich<br />
życzenie spełniło się. Pytanie tylko czy oczekiwania również.<br />
19
Na początku należy zastrzec, że najnowsze dzieło<br />
Burtona nie jest adaptacją książki Carolla. Z pierwowzoru pozostały<br />
tylko postacie i jedna retrospekcja z pierwszej wizyty<br />
Alicji. Nie przeszkadza to jednak wielbicielom „wczuć się”<br />
w prezentowaną opowieść. Co więcej, reżyser znakomicie oddał<br />
charakter książki i można swobodnie uznać wydarzenia<br />
z filmu za swoisty ciąg dalszy.<br />
Od pierwszego kadru, oprawa wizualna zachwyca<br />
widza. I to nie za sprawą efektu 3D, bez którego film mógł spokojnie<br />
się obyć. Bogactwo natury, jej zjawiskowe formy i dokładność<br />
szczegółów powoduje, że (nie licząc Avatara Jamesa<br />
Camerona) jest to najlepiej wyglądający film. Nawet „nasz”<br />
świat wygląda ładniej niż zazwyczaj. Na szczęście nie jest to<br />
tak kolorowe dzieło jak Charlie i fabryka czekolady / Charlie<br />
and The Chocolate Factory. Ze swą kolorystyką, Alicja w Krainie<br />
Czarów plasuje się pomiędzy Charliem, a poprzednim filmem<br />
Burtona, czyli Sweneey Todd’em: Demonicznym golibrodą<br />
z Fleet Street / Sweeney Todd: The Demon Barber of Fleet<br />
Street.<br />
W przeciwieństwie do poprzednich dwóch filmów reżysera,<br />
postacie stworzone w komputerze nie stanowią dodatków<br />
do żywych aktorów. Nie ujmując kunsztowi aktorskiemu<br />
Johnny’ego Deppa (siódmy raz współpracuje z Burtonem), Heleny<br />
Bohnam Carter (jej szósty film ze swym partnerem reżyserem)<br />
i wielu innych znanych aktorów to, cyfrowe stworzenia<br />
są najlepsze w tym filmie. Na ich czele znajduje się Kot z Cheshire<br />
przemawiający głosem Stephena Fry’a. Nawet mimo<br />
tego, że nie jest w pełni pozytywną postacią (a może właśnie<br />
dlatego?).<br />
Wszystkie plusy przesłania jednak pewien bardzo irytujący<br />
element. Jest nim sposób w jaki Alicja pokonuje trudności<br />
na jakie natrafia w Krainie Czarów. A właściwie to, że rozwiązują<br />
się one same. Czy miała na to wpływ niska kategoria<br />
wiekowa – od 10 lat? Czy młody widz naprawdę nie jest w sta-<br />
20
nie zrozumieć trudniejszej fabuły? Jeśli tak to, czy „spacer po<br />
głowach” nie jest zbyt mocną sceną? A może to swego rodzaju<br />
kompromis między producentami, a reżyserem („Słuchaj Tim,<br />
uprość scenariusz, a w zamian pozwolimy Ci trochę<br />
zaszaleć.”).<br />
Również zakończenie budzi pewne zastrzeżenia.<br />
Jest bardzo „życiowe”, co nie znaczy, że odpowiada wizji widza.<br />
Zapewne jest to jednak kwestia indywidualnego upodobania<br />
i znajdą się osoby, którym nie będzie to przeszkadzało<br />
i wyjdą z seansu zadowoleni.<br />
Podsumowując, najnowsze dzieło Tima Burtona stanowi<br />
wyborną ucztę dla oka (jednego i drugiego), która pomimo<br />
lekkiej infantylności, sprawia widzowi dużą przyjemność.<br />
A zagłębienie się w Krainę Czarów pozwala w pełni oderwać<br />
się od codziennych problemów.<br />
21
American Gangster (2007)<br />
Reżyseria: Ridley Scott<br />
Scenariusz: Steven Zaillian<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 157 / 176 minut (wersja nieocenzurowana)<br />
Obsada:<br />
Denzel Washington Frank Lucas<br />
Russell Crowe Richie Roberts<br />
Josh Brolin Detektyw Campo<br />
Chiwetel Ejiofor Huey Lucas<br />
„Jeżeli coś posiadasz, nazywasz to jak chcesz.”<br />
[Frank Lucas]<br />
To już czwarty film Ridleya Scotta i Russella Crowe<br />
(w roku 2008 premierę miał ich piąty film – W sieci kłamstw /<br />
Body of Lies). Zagraniczni krytycy zarzucają Scottowi, że na<br />
dwa, trzy „złe” filmy, robi jeden „dobry”. Z kolei Crowe słynie<br />
z wielkiego poświęcenia względem tego reżysera. W jednym<br />
z wywiadów stwierdził, że „dla Ridleya zrobię wszystko”.<br />
Akcja filmu została osadzona w latach siedemdziesiątych<br />
i jest to historia oparta na faktach. Frank Lucas (Denzel<br />
Washington) jest kierowcą gangstera Bumpy’ego Johnsona.<br />
Po jego śmierci pragnie zająć miejsce swego nauczyciela<br />
i stać się bossem Manhattanu. W tym celu zajmuje się sprowadzaniem<br />
heroiny z Wietnamu. Po drugiej stronie barykady stoi<br />
jedyny uczciwy policjant Richie Roberts (Russell Crowe).<br />
22
Co ciekawe „prawdziwi” Roberts i Lucas byli konsultantami<br />
na planie filmu w Nowym Yorku i niemal wszystkie filmowe<br />
plenery są autentyczne.<br />
American Gangster nie jest typowym filmem gangsterskim.<br />
Dzieje się tak dlatego, że historie głównych bohaterów<br />
przez prawie cały film biegną oddzielnymi torami. Poza<br />
tym film ma bardzo spokojne tępo, czasami wręcz ślimacze.<br />
Nie należy więc podchodzić do niego z nastawieniem na strzelaniny<br />
i pościgi.<br />
Realia i kostiumy zostały doskonale odwzorowane.<br />
Sam Washington nosi w filmie aż 64 różne kostiumy. Nie obyło<br />
się, wzorem „Krzyżaków”, do błędu polegającego na przejeżdżającym<br />
przez kadr współczesnym samochodzie.<br />
Denzel Washington stworzył bardzo dobrą kreację.<br />
Z jednej strony jest pobożnym, kochającym rodzinę obywatelem,<br />
z drugiej potrafi bez mrugnięcia okiem dokonać zabójstwa<br />
w biały dzień. Postać Richiego nie jest już tak dobra, ale stanowi<br />
on raczej tło w historii Lucasa.<br />
Film w 2008 roku zdobył brytyjską nagrodę Empire,<br />
w kategorii Najlepszy Thiller oraz trzy nominacje do nagrody<br />
Złotego Globu, aż pięć do nagrody BAFTA i jedną nominację<br />
do Oskara.<br />
Na rynku znajduje się również nieocenzurowana<br />
wersja filmu. Zawiera aż 19 minut dodatkowego materiału. Co<br />
dla fanów reżysera stanowi prawdziwą gratkę.<br />
23
Ashura /<br />
Ashura-jo no hitomi (2005)<br />
Reżyseria: Yojiro Takita<br />
Scenariusz: Sei Kawaguchi , Masashi Todayama<br />
Produkcja: Japonia<br />
Czas trwania: 118 minut<br />
Obsada:<br />
Somegoro Ichikawa Izumo Wakuraba<br />
Rie Miyazawa Tsubaki / Ashura<br />
Kanako Higuchi Bizan<br />
Atsuro Watabe Jaku Abe<br />
„„Kiedy Ashura się przebudzi,<br />
jej zamek spłynie z nieba,<br />
a demony zawładną światem.”<br />
[Bizan]<br />
XVII wiek, Edo (dzisiejsze Tokio). Pomiędzy zwykłymi<br />
ludźmi ukrywają się demony. Nie mogą jednak czuć się<br />
bezpiecznie, gdyż są celem Onimikado – grupa łowców demonów.<br />
Przywódczynią demonów jest Bizan. Zajmuje to miejsce<br />
tymczasowo, ponieważ istnieje przepowiednia, że na ziemię<br />
powróci Królowa Demonów Ashura, aby zniszczyć rodzaj<br />
ludzki.<br />
24
Jednym z członków Onimikado jest Izumo Wakuraba,<br />
znany jako Pogromca Demonów. Podczas kolejnej misji,<br />
w wiosce, trafia do świątyni, w której pewna mała dziewczynka<br />
namawia go, by ją zabił…Mija pięć lat. Izumo, który ukrywa to<br />
kim był, jest teraz słynnym aktorem Kabuki (tradycyjny teatr japoński).<br />
Fascynację głównego bohatera zdobywa dziewczyna<br />
Tsubaki, należąca za dnia do trupy cyrkowej, a w nocy parająca<br />
się kradzieżą, pod pseudonimem Nocna Kamelia. Niestety<br />
cierpi na amnezję i nie pamięta nic sprzed pięciu lat. Los splecie<br />
tych dwoje, aby przepowiednia mogła się dopełnić.<br />
Z całego filmu najlepiej zapada w pamięć scena,<br />
prawdopodobnie, wzorowana na litografie M.C. Eschera zatytułowanym<br />
„Relativity” (zdjęcie znajduje się tutaj) Dzieło, ukazuje<br />
schody w sposób sprzeczny z tym jak je na codzień widzimy.<br />
Podobne wrażenie odnosimy w tej scenie. Izumo walczy<br />
z demonami nadchodzącymi, dosłownie, z różnych stron.<br />
Jednakże walka z użyciem broni białej stanowi w filmie<br />
dodatek i nie jest jego najmocniejszym ogniwem. Stanowi<br />
ono gra aktorska i relacje między bohaterami. Efekty specjalne<br />
zostały dobrze wykonane i nie rażą widza swą sztucznością.<br />
Za to charakteryzacja i scenografia stoją na najwyższym poziomie.<br />
Kino nie-azjatyckie na tym polu nie dorównuje jeszcze<br />
Azji.<br />
Erika Sawajiri ( Yachi ) zdobyła nagrodę w kategorii<br />
Najlepsza Nowa Aktorka na Festiwalu Kinema Jumpo i Najlepszy<br />
Nowy Talent na Festiwalu Yokohama. A Somegoro Ichikawa<br />
( Izumo ) zdobył nagrody w kategoriach Najlepszy Aktor na<br />
Festiwalu Hochi Film i Nikkan Sports Film.<br />
25
Ciekawostką jest fakt, że motyw przewodni filmu napisany<br />
przez Richarda Rodgersa i Lorenza Harta został wykonany<br />
przez Stinga.<br />
Niestety film jest zdecydowanie zbyt długi. Zamiast<br />
trwać 118 minut (według okładki wydania dvd), powinien był<br />
zostać skrócony o około 30 minut. Jest to wina scenariusza,<br />
który chwilami uderza błędami i nie „wciąga” widza w pełni.<br />
26
Avatar (2009)<br />
Reżyseria: James Cameron<br />
Scenariusz: James Cameron<br />
Produkcja: USA, Wielka Brytania<br />
Czas trwania: 162 minuty<br />
Obsada:<br />
Sam Worthington Jake Sully<br />
Zoe Saldana Neytiri<br />
Sigourney Weaver Grace Augustine<br />
Stephen Lang Miles Quaritch<br />
„Nie jesteście już w Kansas.”<br />
[Miles Quaritch]<br />
Pandora – to planeta znajdująca się w systemie Alfa<br />
Centauri, oddalonym od ziemi ok. 4,5mln lat świetlnych. Z wyglądu<br />
przypominana Błękitną Planetę, ale na tym podobieństwa<br />
się kończą. Atmosfera, flora i fauna są niezwykle piękne<br />
i zabójcze zarazem. Jak widać na pierwszy rzut okiem ziemianie<br />
nie powinni być nią zainteresowani. Pewne przysłowie<br />
mówi jednak, że „liczy się wnętrze” i to właśnie ono interesuje<br />
homo sapiens. A dokładniej minerał tzw. unobtanium, które<br />
jest na Ziemi niezwykle cenne.<br />
Tak więc odległa planeta jest niczym kopalnia<br />
w oczach korporacji. Ochronę bazy stanowią byli wojskowi<br />
i najemnicy, pod wodzą lubiącego strzelać Milesa Quaritcha<br />
(znakomity Stephena Lang). Dodatkiem do wykopalisk jest<br />
27
program Avatar, któremu przewodzi dr Grace Augustine. Polega<br />
on na „zaprzyjaźnianiu się” z tubylcza rasą Na’vi. Technika<br />
pozwoliła Ziemianom stworzyć tytułowe avatary, czyli hybrydy<br />
dna ludzi i Na’vi, do których przenoszona jest świadomość<br />
operatora.<br />
Jake Sully, były żołnierz, trafia na planetę w zastępstwie<br />
swego zmarłego brata. Podczas misji w dżungli, odłącza<br />
się od grupy i musi tam spędzić noc. W tym czasie poznaje<br />
Neytiri, córkę wodza lokalnego plemienia. Dzięki byciu pierwszym<br />
avatarem-wojownikiem, a nie naukowcem Jake może<br />
zostać w wiosce. Z czasem będzie musiał wybrać stronę konfliktu.<br />
Avatar jest pierwszym filmem w całości nakręconym<br />
w technice trójwymiarowej. Co ważniejsze nie został zrobiony<br />
„pod” tą technikę. Nie oznacza to jednak, że nic nie będzie wyłaniać<br />
się z ekranu. Według Sigourney Weaver graficy spędzali<br />
średnio 507 godzin nad…jedną klatką filmu! Nic więc dziwnego,<br />
że końcowy efekt robi tak piorunujące wrażenie. Jedynie<br />
w dwóch ujęciach odnosi się wrażenie, że to co widzimy to<br />
dzieło komputera.<br />
Jednym z elementów odróżniających film od innych<br />
dzieł kinematografii jest sposób kręcenia. Cameron nie korzystał<br />
z techniki „motion capture” (przechwytywania ruchu). Wymyślił<br />
tzw. „performance capture”, który polega na przeniesieniu<br />
mimiki twarzy i całego ciała do komputera. Tym sposobem<br />
aktorzy wcielający się w Na’vi odegrali wszystkie swoje sceny<br />
i ich praca znalazła się w filmie. Do tej pory graficy umieszczali<br />
nagrane ruchy aktorów i dorysowywali postaciom mimikę.<br />
Pod względem wizualnym, nie można porównywać<br />
Avatara z żadnym innym filmem. Przez dłuższy czas, prawdopodobnie<br />
do premiery drugiej części, będzie to najlepiej wyglądający<br />
film w historii kina. Poza uzdolnionymi grafikami, duża<br />
w tym zasługa budżetu, który według oficjalnych danych wyniósł<br />
250 milionów dolarów, a nieoficjalnych – dwa razy tyle.<br />
28
Wątek fabularny pojawiał się już w kinie, pod wieloma<br />
innymi tytułami (ponoć najbliżej jest mu do Pocahontas).<br />
Nie jest to nic złego. Tym bardziej, że Avatar to nie tylko „wciskające”<br />
w fotel efekty, a chwytająca za serce opowieść o tym,<br />
że liczy się to co mamy w środku, a nie wygląd. Duże i małe<br />
dzieci powinny być zachwycone i nie raz uronić łzę podczas<br />
seansu. Ja k powiedział podczas wywiadu Sam Worthington<br />
„Okulary 3d powinny mieć wycieraczki”. Niestety momentami<br />
te fabularne stereotypy, są bardzo widoczne. Miejmy nadzieję,<br />
że przy okazji, zapowiedzianej już, drugiej części James Cameron<br />
naprawi wszystkie niedociągnięcia pierwszej.<br />
Kilka tygodni po premierze filmu w internecie zaczęły<br />
się pojawiać informacje mówiące, że ludzie po seansie wpadają<br />
w depresje. Nie dlatego, że Avatar to kiepski film, bo tak nie<br />
jest. Powodem jest powrót do świata realnego. Można to zrozumieć,<br />
gdy samemu obejrzy się film (szczególnie w trzechwymiarach),<br />
aczkolwiek nie można zakładać, że James Cameron<br />
chciał osiągnąć aż tak piorunujący efekt. Po prostu widzowie<br />
wiedzą jak czuje się główny bohater, gdy musi odłączyć się od<br />
swego avatara.<br />
Osoby, które zakochają się w Pandorze i jej mieszkańcach,<br />
zapewne będą szukać wszelkich możliwych sposobów,<br />
na „powrót” na planetę. Okazja nadarzy im się przy okazji<br />
wydania filmu na Blu-ray i Dvd. Przestrzec należy ich jednak<br />
przed zakupem gry pt. James cameron’s Avatar – gra komputerowa<br />
(małe „c” widnieje na pudełku), która jest po prostu<br />
nudna. A poza grafiką nie oferuje nic ciekawego.<br />
29
Beowulf (2007)<br />
Reżyseria: Robert Zemeckis<br />
Scenariusz: Neil Gaiman, Roger Avary<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 114 minut<br />
Obsada:<br />
Ray Winston Beowulf<br />
Anthony Hopkins Hrothgar<br />
Angelina Jolie Matka Grendela<br />
John Malkovich Unferth<br />
„Takiego ducha nam trzeba!”<br />
[Hrothgar]<br />
Królestwo króla Hrothgara nękane jest przez potwora,<br />
który z łatwością radzi sobie z każdym przeciwnikiem.<br />
Ostatnią nadzieją na spokój jest mężny Beowulf i jego towarzysze<br />
broni. Główny bohater będzie musiał zmierzyć się również<br />
z matką potwora. Na jego nieszczęście nie przypomina<br />
ona swego syna. Czy dzielny geat zdoła oprzeć się jej<br />
urodzie?<br />
Fabuła została oparta na, prawdopodobnie, jednym<br />
z najstarszych poematów staroangielskich. Twórcy zdecydowali<br />
się pozmieniać niektóre fakty i wydarzenia zawarte<br />
w utworze. Wszyscy poza znawcami dawnej literatury nie powinni<br />
jednak odczuć dyskomfortu.<br />
30
Pierwsza „uderza” w oczy oryginalna animacja. Aktorzy<br />
spędzali dnie na tle niebieskiego ekranu. Ich pracę zarejestrowało<br />
ok. 300 kamer. Po czym, w komputerze stworzono<br />
ich cyfrowe wersje. Każda twarz została wiernie odwzorowana.<br />
Szczególnie Ray Winston powinien być zadowolony, ponieważ<br />
od dawna nie wyglądał już tak dobrze.<br />
Prawdziwą potęgę film zademonstrował w wersji trójwymiarowej.<br />
Wiele scen i ujęć zostało stworzonych specjalnie<br />
dla tej technologii. Podczas seansu w domu, widz nie przeżyje<br />
aż tak dobrego i spektakularnego widowiska.<br />
Mogłoby się wydawać, że skoro Beowulf to animacja<br />
filmowa to, nie można mówić nic o grze aktorskiej. Takie założenie<br />
byłoby błędem. Nowoczesny sprzęt i udoskonalenie<br />
technik z poprzedniego filmu Zemeckisa Ekspres polarny /<br />
The Polar Express pozwoliły im na odegranie całego filmu.<br />
Stylistyka filmu i cyfrowe pejzaże przywodzą na myśl<br />
gry z serii God of War. Stwory z kolei, a szczególnie ostatni<br />
budzą skojarzenia z grą Shadow of the Colossus. Czy twórcy<br />
wzorowali się na na tych produkcjach?<br />
Dzieło Roberta Zemeckisa zdobyło mnóstwo nominacji<br />
do wielu <strong>filmowych</strong> nagród, nie uzyskało jednak nawet<br />
jednej statuetki. Jak widać unikalny wygląd to nie wszystko.<br />
Uzupełnienie tego wyjątkowego, pod względem wizualnym,<br />
filmu stanowi gra wideo pod oryginalnym tytułem Beowulf:<br />
The Game. Jej fabuła opiera się na 30 latach z życia<br />
głównego bohatera (po zostaniu królem), które w filmie zostają<br />
pominięte.<br />
31
Reżyseria: Quentin Tarantino<br />
Scenariusz: Quentin Tarantino<br />
Produkcja: USA, Niemcy<br />
Czas trwania: 153 minuty<br />
Obsada:<br />
Brad Pitt Aldo Raine<br />
Melanie Laurent Shosanna Dreyfus<br />
Christoph Waltz Hans Landa<br />
Eli Roth Donny Donowitz<br />
Bękarty wojny /<br />
Inglourious Basterds (2009)<br />
„Potrafię myśleć jak Żyd.”<br />
[Hans Landa]<br />
Czasy II Wojny Światowej. Grupa amerykański Żydów,<br />
zwanych Bękartami zajmuje się eksterminacją SS-manów.<br />
W roku 44 będą mieli okazję pozbyć się Hitlera i jego najbliższego<br />
otoczenia podczas premiery filmu Duma narodu. Dowódca<br />
oddziału – Aldo „Apacz” Raine nie może przepuścić takiej<br />
sposobności. Oczywiście nie tylko on będzie pragnął pozbyć<br />
się wodza III Rzeszy.<br />
Quentin Tarantino postanowił opowiedzieć alternatywną<br />
historię wojny. Ile osób nie marzyło o tym, by Adolf Hitler<br />
został zabity? Pomysł powstał już dziesięć lat temu, ale<br />
musiał poczekać w kolejce, na realizację.<br />
32
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to wyjątkowo spokojne<br />
tempo filmu. Opowieść została podzielona na kilka rozdziałów.<br />
W których, główni bohaterowie są kolejno przedstawiani,<br />
by na koniec ich losy splotły się w jedno. Po drugie, ilość krwi<br />
została drastycznie zmniejszona (w porównaniu do poprzednich<br />
filmów reżysera), nie licząc wielkiego finału.<br />
W pierwszym momencie, widz może poczuć się<br />
zdezorientowany, może nawet znudzony. Jeśli jednak uświadomi<br />
sobie, że tak miało być i to w dialogach tkwi siła przekazu,<br />
będzie zadowolony. Cieszy fakt, że Tarantino pomimo wielu<br />
lat biznesie lubi wciąż eksperymentować i zaskakiwać (pozytywnie)<br />
widza.<br />
Mimo, iż to Brad Pitt widnieje na plakacie, nie jest<br />
najjaśniej świecącą gwiazdą filmu. Zostaje bezsprzecznie<br />
przyćmiony przez Christopha Waltza – wcielającego się<br />
w Hansa Landę. Niemiecki oficer o pseudonimie „Łowca Żydów”,<br />
zachwyca urokiem osobistym i manierami, które niemalże<br />
pozwalają zapomnieć, iż jest zimnokrwistym mordercą. Wysiłek<br />
aktora został nagrodzony Złotą Palmą, dla najlepszego<br />
aktora, na tegorocznym Festiwalu w Cannes.<br />
Wojenne realia uzupełnia muzyka legendy, czyli Ennio<br />
Morricone. Brzmi jak wyjęta z westernu, ale co dziwne, nie<br />
przeszkadza. Wręcz doskonale uzupełnia obrazy zrodzone<br />
w umyśle reżysera. Będąc przy dźwiękach płynących z ekranu,<br />
warto wspomnieć, że zadbano, by postacie mówiły nie tylko<br />
po angielsku.<br />
Bękarty wojny na pewno nie przysporzą zbyt wielu<br />
fanów reżyserowi w Niemczech, ale wszyscy inni będą się dobrze<br />
bawić na seansie. A lekka zmiana stylu wprowadza potrzebny<br />
powiew świeżości.<br />
33
Biały smok /<br />
The White Dragon (2004)<br />
Reżyseria: Wilson Yip<br />
Scenariusz: Wilson Yip<br />
Produkcja: Hong Kong<br />
Czas trwania: 89 minut<br />
Obsada:<br />
Francis Ng Ślepiec / Kurze Pierze<br />
Cecilia Cheung Czarny Feniks / Biały Smok Jr.<br />
Andy On Tian Yang / drugi książe<br />
Nay Suet Biały Smok<br />
Shiu Hung Hui Deer Tai<br />
„Jak przegrasz – umierasz,<br />
jak wygrasz – dosięgnie Cię zemsta”<br />
[Czarny Feniks]<br />
Fabuła filmu jest bardzo prosta. Czarny Feniks jest<br />
pewną siebie i zarozumiałą uczennicą. Posiada jednak niezwykły<br />
talent muzyczny. Jej największym pragnieniem jest zostać<br />
żoną drugiego księcia Tian Yanga. Wskutek niefortunnego<br />
splotu wydarzeń Feniks zyskuje moc i umiejętności swej ciotki<br />
Białego Smoka – wojowniczki. Biały Smok z kolei ścigała Ku-<br />
34
ze Pierze – mordercę do wynajęcia. Teraz Biały Smok Junior<br />
rusza za Kurzym Pierzem. Dalsza część filmu odzwierciedla<br />
powiedzenie „wiódł ślepy kulawego”.<br />
Początkowe sceny mogą wskazywać, że mamy<br />
przed sobą azjatycką wersję Strasznego filmu lub kolejnego filmu<br />
dla nastolatków. Na szczęście jest to mylne pierwsze wrażenie.<br />
Okazuje się bowiem, że film ma o wiele więcej do zaoferowania.<br />
W tym niewulgarne i naprawdę zabawne żarty.<br />
Niestety od około połowy film traci tempo i świeżość. Żarty nie<br />
śmieszą już tak bardzo jak na początku. A widz przeczuwa, że<br />
cała opowieść nie może skończyć się źle.<br />
Komediowa konwencja filmu powoduje, że czarne<br />
charaktery nie są wcale takie czarne. I tak Kurze Pierze ze<br />
swoim niewinnym wyrazem twarzy i stoickim spokojem (w<br />
większości sytuacji) wywołuje wręcz automatyczną sympatię<br />
widza. Oczywiście jest to zasługa gry Francisa Ng, który<br />
„ukradł” film 28-letniej Cecilii Cheung.<br />
Kurze Pierze wywołuje skojarzenia z postacią Zatoichi’ego<br />
(bohater stworzony przez Kana Shimozawę ukazany<br />
został w ponad 20 filmach i serialu składającym się z 4 sezonów).<br />
On także, pomimo iż jest niewidomy nie ma sobie równych<br />
w walce i tylko Biały Smok Junior jest w stanie mu dorównać.<br />
Film obfituje w dynamiczne sekwencje walki. Czasami<br />
wręcz zbyt dynamiczne i widz niezaznajomiony z współczesnymi<br />
teledyskami emitowanymi na kanale MTV może się łatwo<br />
pogubić.<br />
Inspirację takimi dziełami jak Dom latających Sztyletów,<br />
Przyczajony tygrys, ukryty smok są widoczne na pierwszy<br />
rzut oka. Zagłębiając się można dostrzec nawiązania do Kill<br />
Billa czy Robin Hooda.<br />
35
Reżyser „puszcza” oko do widza w takich scenach<br />
przekazywanie mocy od Białego Smoka do Czarnego Feniksa<br />
w iście “windowsowskim” stylu czy też posiłku jaki Kurze Pierze<br />
przyniesie dla Białego Smoka Juniora.<br />
Poszukując odmiany od patosu i powagi filmów takich<br />
jak na przykład Hero, Dom latających sztyletów czy Cesarzowa<br />
Biały Smok jest doskonałym wyborem. Nie męczy natłokiem<br />
postaci czy zawiłymi dialogami.<br />
36
Reżyseria: Jed Weintrob<br />
Scenariusz: Paul Haggis, Neal Purvis<br />
Produkcja: USA, Wielka Brytania<br />
Czas trwania: 106 minut<br />
Obsada:<br />
Angela Bettis Joan Burrows<br />
Kirby Bliss Blanton Olympia Burrows<br />
Devon Graye Paul Watts<br />
Christopher Titus Jeff<br />
Blizna 3D / Scar (2007)<br />
„Pierwszy trójwymiarowy horror.”<br />
[hasło reklamowe]<br />
Wstęp przybliża nam historię nastolatki, Joan Burrows,<br />
która jako jedyna, uniknęła śmierci z rąk psychopatycznego<br />
mordercy. Po szesnastu latach powraca do rodzinnego<br />
miasteczka, gdzie przeżyła koszmar. Przyjeżdża do domu<br />
swego brata i jego córki. W tym samym czasie w miasteczku<br />
zaczynają ginąć młodzi ludzie.<br />
Hasło reklamowe „Pierwszy trójwymiarowy horror”<br />
jest prawdziwe, ale nie do końca uzasadnione, ponieważ scen<br />
w pełni wykorzystujących trzeci wymiar jest tak naprawdę bardzo<br />
niewiele. Na początku, można nawet pomyśleć, że okulary<br />
się zepsuły. Pierwszy trójwymiarowy koncert – U2 3D, pozwalał<br />
znaleźć się na scenie tuż obok Bono i reszty muzyków. Blizna<br />
3D powoduje, że widz chciałby znaleźć się gdzieś indziej.<br />
37
Na takie odczucia składa się, przede wszystkim, bardzo<br />
przewidywalna fabuła. W połowie filmu można domyślić<br />
się kto jest mordercą. Sceny, które miały „wciskać w fotel”<br />
i przerażać, raczej nużą i są bardzo schematyczne. Poza tym,<br />
gra aktorska jest bardzo „drętwa” i nierówna. Widz nie współczuje<br />
głównej bohaterce. Jej zachowania powodują natomiast<br />
reakcje w stylu „sama jesteś sobie winna”.<br />
Kolejnym minusem jest pomieszanie czasu przeszłego,<br />
w formie retrospekcji, z czasem teraźniejszym. Widz i tak<br />
wie co stało się przed szesnastoma laty, więc można było to<br />
pokazać „za jednym razem”, a nie w rwanych scenach, które<br />
tylko dezorientują.<br />
Blizna 3D miała premierę kinową w Polsce w Halloween<br />
i niestety tego dnia lepiej było zostać w domu. Włączyć<br />
telewizor i obejrzeć horror na jakimkolwiek kanale. Jak do tej<br />
pory jest to najsłabszy film zarejestrowany w trzech wymiarach.<br />
Za jedyny plus filmu można uznać wstęp, ukazujący<br />
nagłówki gazet dotyczące morderstw i ich sprawcy. Nawet<br />
sceny zabójstw i tortur są mało fantazyjne i urozmaicone, jak<br />
na współczesne standardy filmów grozy (wyznaczane obecnie<br />
przez serię filmów pt. Piła / Saw).<br />
Oby następne horrory w tej technice miały bardziej<br />
wciągającą fabułę, a nie były tylko zlepkiem wrzasków, pogoni<br />
i zabijania.<br />
38
Bosonogi mistrz /<br />
Chik geuk siu ji (1993)<br />
Reżyseria: Johnny To<br />
Scenariusz: Nai-Hoi Yau<br />
Produkcja: Hongkong<br />
Czas trwania: 90 minut<br />
Obsada:<br />
Aaron Kwok Kuan<br />
Lung Ti Tuan<br />
Maggie Cheung Szefowa<br />
Chien-lien Wu Lien<br />
“Celem walki powinna być wzajemna nauką.”<br />
[Tuan]<br />
Bosonogi mistrz został wyprodukowany przez słynną<br />
Wytwórnię Braci Shaw. Za kamerą stanął Johnny To, zwany<br />
„Jerrym Bruckheimerem Hongkongu”. Ów mariaż stworzył film,<br />
który długo po jego obejrzeniu zostawia uczucie, nie do końca<br />
pozytywne.<br />
Młody chłopak – Kuan w poszukiwaniu sposobu na<br />
życie ląduje w przędzalni. Szefowa zakładu jest nieustannie<br />
nękana przez konkurencję, bowiem posiada tajemniczy składnik,<br />
który sprawia, że materiały mają unikalną barwę. Konflikt<br />
interesów doprowadzi do wielu dramatycznych sytuacji. Na<br />
39
szczęście Kuan jest również doskonałym wojownikiem, który<br />
niczym Zorro lubi zostawiać na przeciwnikach swój znak. Jaki?<br />
To już odkryje sam widz.<br />
Johnny To od lat znany jest z dynamicznych sekwencji<br />
w swoich filmach. W przypadku Bosonogiego mistrza nie<br />
jest inaczej. Walki są szybkie, ale przy tym czytelne. Co prawda<br />
od razu widać, które sceny zostały przyśpieszone, nie wpływa<br />
to jednak negatywnie na ich odbiór. Kolejnym zabiegiem<br />
montażowym jest spowolnienie niektórych ujęć, by widz mógł<br />
dokładniej przyjrzeć się zadawanym ciosom.<br />
Nie należy jednak mylnie sądzić, iż to właśnie sceny<br />
walk są najlepszym elementy filmu. To humor, jego prostota<br />
i doskonałe wyczucie sprawiają, że film jest ponadczasowy.<br />
Na pochwałę zasługuje także kreacja Aarona Kwoka<br />
jako Kuana. Kwok jest niesamowity, cały czas emanuje wręcz<br />
dziecięcym urokiem i lekkością gry. Pogodność głównego bohatera<br />
i jego pozytywne nastawienie do życia, natychmiast<br />
zjednuje sobie przychylność widza.<br />
Największym minusem, który prawdę mówiąc psuje<br />
cały seans jest zaburzenie gatunku. Przez dwie trzecie filmu<br />
widz ogląda niezwykle lekką i zabawną historię. Szokiem jest<br />
więc nagła zmiana, która następuje dalej. Reżyser „serwuje”<br />
nagle obrót o 180 stopni – pod koniec film zmienia się pełnokrwisty<br />
dramat.<br />
Johnny To powinien był zrobić dwa oddzielne filmy.<br />
Pierwszy utrzymany byłby w konwencji humorystycznej, a drugi<br />
dramatycznej. Stało się jednak inaczej. W ten sposób widz<br />
zostaje wręcz zaskoczony i to nie w przyjemny sposób. Wpływa<br />
to na odbiór filmu i to bardzo negatywnie.<br />
Ten niezwykle sprzeczny w swej budowie film jest<br />
jednak warty obejrzenia. Należy jednak nie wyczekiwać zakończenia,<br />
a czerpać przyjemność z części komediowej. Wtedy<br />
każdy winien być usatysfakcjonowany.<br />
40
Reżyseria: Takeshi Kitano<br />
Scenariusz: Takeshi Kitano<br />
Produkcja: Japonia, USA, Wielka Brytania<br />
Czas trwania: 114 minut<br />
Obsada:<br />
Takeshi Kitano Aniki Yamamoto<br />
Omar Epps Denny<br />
Masaya Kato Shiraso<br />
Kuroudo Maki Ken<br />
Brother (2002)<br />
„I understand „F**king Jap”, you a*shole!”<br />
[Aniki]<br />
Brother jest pierwszym filmem Takeshiego Kitano nakręconym<br />
wraz z międzynarodową ekipą i poza granicami Azji.<br />
Film otwiera przyjazd głównego bohatera, granego przez Takeshiego<br />
Kitano, do Ameryki. Poszukuje on swego młodszego<br />
przyrodniego brata. Następnie widz zostaje przeniesiony do<br />
Japonii i kilka dni wstecz, gdzie ukazane zostają motywy wyjazdu<br />
Anikiego (Kitano).<br />
Aniki był członkiem Yakuzy (japońska mafia). Jego<br />
szef został zabity, przez konkurencyjną rodzinę, do której Aniki<br />
musiał przystąpić, by ocalić życie swoje i swych podwładnych.<br />
Po jakimś czasie jednak postanowiono pozbyć się i jego. Wtedy<br />
jego przyjaciel pomógł mu opuścić Japonię.<br />
41
Już w Ameryce Aniki poznaje Denny’ego – drobnego<br />
handlarza narkotykami. To właśnie Denny stanie się jego<br />
prawdziwym przyjacielem pomimo różnicy wieku, kultury, koloru<br />
skóry i drobnego incydentu, który ma miejsce na początku<br />
filmu. Główny bohater znów wkroczy w świat mafii, gdzie bardzo<br />
przydadzą się jego umiejętności nabyte w Japonii.<br />
Pierwszą rzeczą rzucającą się w oczy są długie i nieruchome<br />
ujęcia postaci, gdy pojawiają się pierwszy raz na<br />
ekranie. Kolejną są bardzo nagłe i krótkie akty przemocy. Nie<br />
ma tutaj miejsca na długie monologi konających czy czołganie<br />
się z podziurawionym torsem. Zresztą w innych scenach postacie<br />
również nie cierpią na słowotok. Sam główny bohater<br />
mówi bardzo mało, zazwyczaj spokojnie i rzadko jego twarz<br />
wyraża jakiekolwiek uczucia.<br />
Bez trudu można uchwycić podobieństwa filmu Kitano<br />
do amerykańskich filmów gangsterskich. Za przykład niech<br />
posłuży scena z ciałami ułożonymi w japoński symbol śmierci,<br />
która budzi skojarzenia z końskim łbem z Ojca Chrzestnego<br />
Francisa Forda Coppoli. Innym przykładem jest scena finałowa,<br />
którą zainspirował prawdopodobnie Człowiek z blizną (w<br />
roli głównej Al Pacino).<br />
Według informacji z serwisów <strong>filmowych</strong> w filmie traci<br />
życie aż 78 osób. W związku z jedną z nich wystąpił drobny<br />
błąd. Mianowicie pewna drugoplanowa postać ginie w wybuchu<br />
samochodu. Tuż przed widać, że jest to auto marki Lexus.<br />
Tuż po widać, że jest to już zupełnie inny samochód.<br />
Z wszystkich osób związanych z filmem tylko Susumu<br />
Terajima, grający rolę Kato – przyjaciela Anikiego, został<br />
nagrodzony statuetką podczas Mainichi Film Concours w 2002<br />
roku, w kategorii Najlepsza rola drugoplanowa. Prywatnie Terajima<br />
jest również bliskim przyjacielem Kitano i współpracowali<br />
razem przy innych produkcjach.<br />
42
Reżyseria: David Fincher<br />
Scenariusz: Eric Roth<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 166 minut<br />
Ciekawy przypadek Benjamina<br />
Buttona / The Curious Case of<br />
Benjamin Button (2008)<br />
Obsada:<br />
Brad Pitt Benjamin Button<br />
Cate Blanchett Daisy<br />
Julia Ormond Caroline<br />
Tilda Swinton Elizabeth Abbott<br />
“Mam tylko wspomnienia, które spisuję.”<br />
[Benjamin Button]<br />
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona to adaptacja<br />
powieści F. Scotta Fitzgeralda. Historię starano się zrealizować<br />
już w latach 90, a główną rolę miał zagrać Tom Cruise. Do<br />
realizacji jednak nie doszło.<br />
Główny bohater przyszedł na świat w rodzinie Buttonów,<br />
w 1918 roku. Niestety, jego matka zmarła przy porodzie,<br />
a ojciec postanowił się go pozbyć. Powodem tego czynu był<br />
wygląd niemowlęcia. Malutki Benjamin wyglądał jak niemowlę<br />
w ciele starca. Na dodatek cierpiał na wiele dolegliwości osób<br />
starszych.<br />
43
Na szczęście główny bohater trafi we właściwe ręce<br />
i będzie miał szansę na (prawie) normalne życie. Pomimo<br />
tego, że z biegiem lat będzie stawał się coraz młodszy i młodszy.<br />
W swym życiu pozna wiele osób, ale największe wrażenie<br />
wywrze na nim Daisy.<br />
Film Finchera to trzecie spotkanie reżysera z Bradem<br />
Pittem. Wcześniej panowie współpracowali przy filmach<br />
Siedem / Seven oraz Podziemny krąg / Fight Club. Poza tym<br />
to już drugi film Pitta i Cate Blanchett. Trzy lata temu spotkali<br />
się na planie filmu Babel.<br />
Historia przedstawiana jest w bardzo ciekawy sposób.<br />
Córka głównej bohaterki czyta pamiętnik Benjamina, który<br />
w tym momencie staje się narratorem. Przeszłość przeplata<br />
się z teraźniejszością. A widz poznaje całe życie (z drobnymi<br />
przeskokami) Bena.<br />
Na uwagę zasługują efekty specjalne, które miały<br />
uczynić z Brada Pitta staruszka, a potem młodzieńca, którym<br />
już przecież nie jest. Czasami jednak widz zdoła zauważyć, że<br />
twarz głównego bohatera trochę nie pasuje do reszty ciała i że<br />
została stworzona komputerowo. Nie oznacza to jednak, że<br />
nie korzystano z klasycznych technik charakteryzacji.<br />
Reżyser zastosował bardzo ciekawy „chwyt”. Mianowicie,<br />
gdy jakaś postać coś sobie przypomina widz widzi to<br />
w formie starego filmu dokumentalnego, dzięki zastosowaniu<br />
odpowiedniego filtru.<br />
Ciekawy przypadek… niesie ze sobą wiele pozytywnych<br />
przesłań. Sytuacje nieraz wzruszą widza i wywołają refleksję.<br />
Zakończenie jest zadowalające i nie pozostawia uczucia<br />
niedosytu.<br />
44
166 minut to dosyć długi seans, ale widz nie odczuje<br />
tego dzięki sprawnie przeprowadzonej narracji oraz świetnej<br />
roli Brada Pitta. Lekkość z jaką odtwarza postać Benjamina<br />
automatycznie budzi sympatię widza i współczucie.<br />
Film otrzymał trzynaście oscarowych nominacji.<br />
W tym za Najlepszą reżyserię, Najlepszy scenariusz i Najlepszą<br />
rolę męską, dla Brada Pitta. Akademia przyznała jedynie<br />
trzy: za Efekty specjalne, charakteryzację oraz scenografię.<br />
45
Reżyseria: Shusuke Kaneko<br />
Scenariusz: Tetsuya Oishi<br />
Produkcja: Japonia<br />
Czas trwania: 126 minut<br />
Obsada:<br />
Tatsuya Fujiwara Light Yagami<br />
Ken’ichi Matsuyama L<br />
Shido Nakamura Ryuuk<br />
Takeshi Kaga Souichiro Yagami<br />
Death Note: Notatnik<br />
śmierci / Death Note (2006)<br />
„Przestępców powinny karać sądy.”<br />
[Shiori]<br />
Pomysł na film Death Note został zaczerpnięty<br />
z mangi, czyli japońskiego komiksu pod tym samym tytułem.<br />
Historia doczekała się jak na razie dwóch pełnometrażowych<br />
filmów (plus film o jednym z bohaterów – L: Change the<br />
World), serialu animowanego, a na rok 2010 zapowiedziano<br />
kolejny film z cyklu.<br />
Młody student, Light Yagami, który pragnie zostać<br />
policjantem, nie może pogodzić się z tym jak wielu przestępcom<br />
udaje się uniknąć kary za swoje niecne występki. Pewnego<br />
deszczowego wieczoru otrzyma szansę, by zmienić świat<br />
na lepsze.<br />
46
Bóg śmierci – Ryuuk, “wręczy” Lightowi tytułowy notatnik<br />
śmierci. To co odróżnia notatnik od innych to, jego magiczna,<br />
wręcz boska moc. Mianowicie po wpisaniu do niego<br />
imienia i nazwiska jakiejś osoby, zginie ona w przeciągu 40 sekund.<br />
O ile nie poda się czasu i sposobu zgonu.<br />
Tym sposobem Light stanie się jednocześnie sędzią<br />
i katem. Czy zdoła uczynić świat lepszym, a może potęga notatnika<br />
zdeprawuje go całkowicie? Odnalezienie odpowiedzi<br />
należy pozostawić widzowi. Nadmienić trzeba jednak, że<br />
swym działaniem Light przyciągnie uwagę policji i tajemniczej<br />
postaci skrywającej się pod pseudonimem “L”.<br />
Poza samym wątkiem kryminalnym najmocniejszymi<br />
punktami filmu są postacie L i Ryuuka. Obie diametralnie różne.<br />
Mimo iż Ryuuk jest postacią wygenerowaną komputerowo<br />
i nie wyglądającą bosko, lecz wręcz piekielnie, sprawia wyjątkowo<br />
sympatyczne wrażenie. L również wzbudza sympatię widza<br />
bez względu na to, że jest typem samotnika i (genialnego)<br />
dziwaka.<br />
Za minus można uznać niektóre długie dialogi, które<br />
dla entuzjastów wartkiej akcji i jednowyrazowych wypowiedzi<br />
będą po prostu nudne.<br />
Gdy w Japonii na dobre rozpoczął się fenomen Death<br />
Note. Młodzież zaczęła przynosić identyczne notatniki do<br />
szkoły i straszyć nimi swoich nauczycieli. Zaowocowało to<br />
ogólnokrajowym zakazem przynoszenia na zajęcia replik zeszytów.<br />
Dla Ken’ichiego Matsuyamy rola geniusza i dziwaka<br />
L stała się prawdziwym przełomem. W 2006 roku podczas Hoichi<br />
Film Awards zdobył nagrodę dla Najlepszego Nowego Aktora.<br />
Rok później przyznano mu nagrodę dla Najlepszego Nowego<br />
Talentu podczas Festiwalu Filmowego w Yokohamie.<br />
47
Death Note: Ostatnie imię /<br />
Death Note: The Last Name (2006)<br />
Reżyseria: Shusuke Kaneko<br />
Scenariusz: Tsugumi Oba, Takeshi Obata<br />
Produkcja: Japonia, USA<br />
Czas trwania: 141 minuty<br />
Obsada:<br />
Tatsuya Fujiwara Light Yagami<br />
Shido Nakamura Ryuuk<br />
Ken’ichi Matsuyama L<br />
Erika Toda Misa Amane<br />
„Nie odpowiadam na pytania, które nie padają.”<br />
[Ryuuk]<br />
W cztery miesiące po premierze filmu Death Note,<br />
do kin trafiła jego druga część. Kontynuuje ona wątek Lighta<br />
Yagami, który wszedł w posiadanie notatnika śmierci. Tym razem,<br />
poza bogiem śmierci Ryuukiem, pojawi się drugi bóg –<br />
Rem.<br />
Właścicielem notatnika Rem zostanie, młoda gwiazda<br />
telewizyjna, Misa Amane. Problem w tym, że jest ona fanką,<br />
wręcz fanatyczką Kiry (Light), który pozbywa się przestępców.<br />
Tym sposobem genialny detektyw L będzie miał przed<br />
sobą jeszcze większe wyzwanie niż w pierwszej części. Czy<br />
tym razem uda mu się udowodnić winę Lighta?<br />
48
Ostatnie imię rozpoczyna się w momencie końca poprzedniego<br />
filmu i zawiera szybkie przypomnienie minionych<br />
wydarzeń. Light z każdą chwilą jest coraz bardziej przekonany<br />
o swej słuszności. Zaczyna uważać się wręcz za Boga, którego<br />
cel uświęca środki.<br />
Osią napędową filmu jest walka dwóch geniuszy,<br />
czyli L i Lighta Yagamiego. Napięcie w drugiej części jest<br />
o wiele większe, a złożoność fabuły może wywołać zagubienie.<br />
Jednak to właśnie ta złożoność to największy atut filmu,<br />
który nie pozwala ani na chwilę oderwać się od telewizora.<br />
Przerwać seans mogą tylko reklamy.<br />
Tym razem również Ken’ichi Matsuyama (L) „kradnie”<br />
film pozostałym aktorom. W jego wykonaniu genialny dziwak<br />
L, jest niezwykle sympatyczny. Widzów, którzy podzielają<br />
ten pogląd zapewne ucieszy fakt, że w 2008 roku powstał film<br />
o L, w reżyserii Hidedo Nakaty, zatytułowany L: Change the<br />
World. Co dziwne, w tej części nie zostaje ujawnione nic więcej<br />
względem tej postaci.<br />
Warstwa wizualna jest niemalże identyczna jak<br />
w pierwszej części. A jej urozmaicenie stanowi postać Rem,<br />
która jest swoistym przeciwieństwem, kolorystycznym Ryuuka.<br />
Efekty specjalne i animacja ponownie stoją na zadowalającym<br />
poziomie. Co w zupełności wystarczy, bo nie o efekty w tym filmie<br />
chodzi.<br />
Podsumowując, oba filmy są bardzo dobre i wciągające.<br />
Nie można zarzucić im dłużyzn i wielu błędów fabularnych.<br />
Znawcy mangi Death Note mieli jednak za złe wprowadzenie<br />
wielu istotnych zmian, względem komiksu. Ci widzowie,<br />
którzy nie mieli styczności z oryginałem powinni być bardzo<br />
zadowoleni.<br />
49
Death Race: Wyścig śmierci /<br />
Death Race (2008)<br />
Reżyseria: Paul W.S. Anderson<br />
Scenariusz: J.F. Lawton , Paul W.S. Anderson<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 105 minut<br />
Obsada:<br />
Jason Statham Jensen Ames<br />
Tyrese Gibson Joe „Machine Gun” Mason<br />
Natalie Martinez Elizabeth Case<br />
Joan Allen Hennessey<br />
„Na tym świecie nikt nie jest doskonały.<br />
Ja tym bardziej.”<br />
[Jensen Ames]<br />
Paul W.S. Anderson – autor takich filmów jak np. seria<br />
Resident Evil czy Obcy kontra Predator – postanowił odświeżyć<br />
film z 1975 roku. W Wyścigu śmierci 2000 / Death<br />
Race 2000, w rolach głównych wystąpili David Carradine, jako<br />
Frankenstein i Sylwester Stallone, jako Joe Mason.<br />
Rok 2012. Były mistrz wyścigów Nascar i zarazem<br />
były więzień Jensen Ames, prowadzi spokojne życie ze swoją<br />
żoną i dzieckiem. Do czasu, gdy zostaje zwolniony z pracy<br />
w hucie i oskarżony o morderstwo. Wtedy trafia do więzienia<br />
Terminal Island, swoistego Koloseum, gdzie współcześni gla-<br />
50
diatorzy toczą pojedynki w swych opancerzonych i ciężko<br />
uzbrojonych autach. Nagrodą za zwycięstwo w całym turnieju,<br />
czyli pięciu wyścigach, jest wolność.<br />
Fabuła stanowi tylko tło dla popisów kierowców. Tak<br />
jak w filmach z serii Szybcy i Wściekli / The Fast and The Furious<br />
(wkrótce część czwarta), to auta odgrywają główną rolę.<br />
Fani motoryzacji pod grubymi warstwami pancerza i karabinów<br />
wszelkiej maści rozpoznają takie modele jak np. Ford Mustang,<br />
Porsche Carrera czy Dodge Ram.<br />
Siłę napędową filmu stanowią efektowne, ale nie<br />
efektywne wyścigi. Widz może z łatwością przewidzieć wynik<br />
walki i odnosi dziwne wrażenie, że gdzieś już to wszystko widział.<br />
Należy jednak przyznać, iż zakończenie historii nie jest<br />
całkowicie przewidywalne i może troszeczkę pozytywnie zaskoczyć<br />
widza.<br />
Wyścig śmierci przypomina niestety bardziej grę niż<br />
film. Starsi gracze od razu dostrzegą elementy z takich gier jak<br />
Twisted Metal, Vigilante czy Destruction Derby. System zdobywania<br />
broni został prawdopodobnie zaczerpnięty z gier pt. Wipeout,<br />
gdzie po najechaniu na świecące pole, można było<br />
efektownie eliminować wrogów rakietami itp.<br />
Cała tonacja filmu jest natomiast bardzo dobra. Lokacje<br />
są brudne, zniszczone i mało kolorowe. I nie chodzi tylko<br />
o więzienie, ale i świat zewnętrzny.<br />
Jason Statham w jednym z wywiadów stwierdził, że<br />
daleko mu do gwiazdy kina akcji, czyli Sylwestra Stallone’a.<br />
O ile rolami w dwóch częściach filmu Transporter czy Adrenalina<br />
/ Crank powoli, lecz systematycznie zbliżał się do swego<br />
idola, to postać Amesa, stanowi dwa kroki w tył.Oby jego następne<br />
wybory przypominały chociażby rolę w Przekręcie /<br />
Snatch Guy’a Ritchie.<br />
51
Inne postacie również w większości są bardzo schematyczne.<br />
Mamy więc starego mentora, młodego zapaleńca,<br />
geniusza gadułę i piękną pomagierkę głównego bohatera. Ciekawe<br />
urozmaicenie stanowi tylko postać Hennessey, Pani Naczelnik<br />
więzienia.<br />
Swoistą ciekawostką jest występ Davida Carradine’a<br />
jako Frankensteina, a właściwie jego głosu, na początku filmu.<br />
52
Reżyseria: James Wong<br />
Scenariusz: Ben Ramsey<br />
Produkcja: USA, Hongkong<br />
Czas trwania: 85 minut<br />
Obsada:<br />
Justin Chatwin Goku<br />
Chow Yun-Fat Mistrz Roshi<br />
Emmy Rossum Bulma Briefs<br />
Jamie Chung Chi Chi<br />
Dragonball: Ewolucja /<br />
Dragonball Evolution (2009)<br />
„Normalność także jest przeceniana.”<br />
[Gohan]<br />
Goku jest odstającym od reszty rówieśników nastolatkiem,<br />
który ma problem z podrywaniem dziewczyn i jest kozłem<br />
ofiarnym dla szkolnych osiłków. Najbliższą rodziną głównego<br />
bohatera jest jego dziadek Gohan. W wolnych chwilach<br />
obaj trenują sztuki walki i kontrolę nad energią Ki.<br />
Pewnego dnia na Ziemię powraca pałający rządzą<br />
zemsty Lord Piccolo. Przed zniszczeniem planety będzie<br />
chciał zdobyć siedem Smoczych Kul, dzięki którym można<br />
spełnić każde życzenie. Goku wspierany przez Mistrza Roshiego,<br />
oraz przypadkowych towarzyszy – Bulmę i złodzieja<br />
Yamchę – stanie mu na drodze.<br />
53
Ponad 20 lat temu, w 1984 roku, na łamach Weekly<br />
Shonen Jump zadebiutowała manga, autorstwa Akiry Toriyamy,<br />
pod tytułem Dragon Ball. Nikt nie przypuszczał, że trwająca<br />
42 tomy saga doczeka się trzech seriali anime, kilkunastu<br />
filmów kinowych (także animacji), dziesiątek gier i mnóstwa<br />
gadżetów.<br />
W Hollywood od lat starano się przenieść historię<br />
Goku na ekran kinowy. Tego niezwykle trudnego zadania podjął<br />
się James Wong. Reżyser takich filmów jak Oszukać przeznaczenie<br />
/ Final destination część 1 i 3, a także Tylko jeden /<br />
The One. Bez ogródek należy stwierdzić, że poniósł porażkę<br />
i to na całej linii.<br />
Osoby nie znające serii i nie wiedzące czym jest<br />
Dragon Ball mogą bez wahania zrezygnować z tego seansu.<br />
Dla nich film będzie całkowicie niezrozumiały za sprawą dużej<br />
ilości wątków, które są niejasno nakreślone oraz dziur w fabule,<br />
których nie sposób zliczyć. Natomiast fani, którzy wychowywali<br />
się na historyjkach Toriyamy odnajdą wiele, dobrze wkomponowanych,<br />
elementów z mangi czy też anime. Z drugiej<br />
strony pomieszanie wątków, dobranie aktorów i wykonanie<br />
sprawią, że nie będą wstanie „przełknąć” tej produkcji.<br />
Większość filmu została nakręcona na tle niebieskiego<br />
i zielonego ekranu co niestety widać i to często. W tym momencie<br />
pojawia się jeden z głównych problemów Ewolucji.<br />
W celu stworzenia filmu godnego komiksowego pierwowzoru<br />
trzeba mieć naprawdę duży budżet. Tutaj tego zabrakło. Szkoda,<br />
że z realizacją nie wstrzymano się jeszcze kilka lat, wtedy<br />
mógłby powstać naprawdę dobry i widowiskowy film.<br />
Są jednak dwa elementy, które nie sprawią zawodu<br />
widzowi. Pierwszym jest kreacja Chow Yun-Fata, jako Mistrza<br />
Roshiego. Szkoda tylko, że jeden aktor, grający na dodatek<br />
rolę drugoplanową, nie jest w stanie „uratować” całego filmu.<br />
54
Drugi plus należy się za dobrze dobraną ścieżkę dźwiękową,<br />
która pasuje doskonale do wydarzeń przedstawionych na<br />
ekranie.<br />
Podsumowując, James Wong „porwał się z motyką<br />
na słońce”. Nie zdołał uchwycić esencji historii Smoczych Kul .<br />
Cała nadzieja w tym, że zapowiedziana druga część (by znaleźć<br />
subtelną zapowiedź co do niej, należy poczekać aż miną<br />
napisy końcowe) otrzyma nowego reżysera. Może sam Stephen<br />
Chow podejmie się tego zadania? Przy pierwszej części<br />
zrezygnował z tego stanowiska (zajął się produkcją), ponieważ<br />
stwierdził, że woli reżyserować własne pomysły. Miejmy nadzieję,<br />
że zmieni zdanie.<br />
55
Reżyseria: Joe Carnahan<br />
Scenariusz: Joe Carnahan, Brian Bloom<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 117 minut<br />
Drużyna A /<br />
The A-Team (2010)<br />
Obsada:<br />
Liam Neeson – Hannibal<br />
Bradley Cooper – Buźka<br />
Quinton Jackson – B.A.<br />
Sharlto Copley – Murdock<br />
„Ich specjalnością są sprawy absurdalne”<br />
[Sosa]<br />
Hannibal, Buźka, B.A. oraz Murdock tworzą Alpha<br />
Team, czyli Drużynę A – najlepszych z najlepszych. Po latach<br />
udanych misji czterech żołnierzy zostaje “wrobionych” w kradzież<br />
matryc do drukowania fałszywych pieniędzy. Następnie<br />
zostają wydaleni z wojska oraz osadzeni, w różnych, placówkach<br />
więziennych na 10 lat. Bierność nie jest ich domeną, więc<br />
postanawiają oczyścić swoje dobre imię, a przy okazji wymierzyć<br />
wrogom sprawiedliwość.<br />
56
W latach 80 serial o niesłusznie skazanych żołnierzach<br />
świecił tryumfy w Ameryce, z czasem dotarł do Polski,<br />
gdzie uznano go za jedną z lepszych produkcji telewizyjnych.<br />
Joe Carnahan postanowił ukazać początki dzielnych żołnierzy,<br />
co sprawia, że film jest osiągalny również dla osób, które nie<br />
miały styczności z oryginałem.<br />
Niektóre pomysły, np. obezwładnienie psów, są genialne<br />
w swej prostocie i aż dziw bierze, że nie zostały do tej<br />
pory wykorzystane w innych produkcjach. Podobnie wygląda<br />
sprawa humoru ukazanego w filmie, który naprawdę bawi,<br />
a nie tylko wywołuje pobłażliwe uśmieszki. Współczesne komedie<br />
mogą się wiele nauczyć i wreszcie zacząć dostarczać<br />
rozrywkę na przyzwoitym poziomie.<br />
Filmowi przyświeca duch serialu, a malkontenci powinni<br />
pamiętać, że od premiery pierwowzoru minęły 23 lata<br />
i świat oraz widzowie bardzo się zmienili. Cieszy więc fakt, że<br />
w dobie wybuchów i pościgów w kinie, Carnahan nie zapomniał<br />
o przyzwoitej dawce humoru i tym magicznym „czymś”<br />
co czyniło oryginał tak ciekawym. Nowa Drużyna oddaje hołd,<br />
a nie stara się przebić swego „przodka”. A w przeciwieństwie<br />
do ostatnich przeróbek takich jak np. Koszmar z ulicy<br />
Wiązów / A Nightmare on Elm Street czy Dzień, w którym zatrzymała<br />
się ziemia / The Day That Earth Stood Still zapewniają<br />
rozrywkę, która pomaga się zrelaksować i dobrze bawić.<br />
A wszelkie niedociągnięcia można zrzucić na karb konwencji<br />
filmu, która czerpie garściami z serialu, w którym liczyła się<br />
przede wszystkim efektowność, a nie 100 % logiczność.<br />
Najbardziej rzucającym się minusem Drużyny A jest<br />
montaż podczas scen akcji. Niestety zbyt duża ilość cięć powoduje<br />
zamęt, który ciężko ogarnąć. Sprawia to, że zamiast<br />
delektować się popisami kaskaderów i pirotechników widz się<br />
denerwuje, bo nie co tak naprawdę się dzieje. Użycie przynajmniej<br />
kilku spowolnień zniwelowałoby ten negatywny efekt.<br />
57
Skompletowana obsada dobrze spisuje się w swych<br />
rolach. Niestety czarne charaktery, nie są wcale takie czarne.<br />
I nie chodzi o to, że nie są do końca złe, ale w obliczu osiągnięć<br />
drużyny wybadają blado i tak naprawdę nie stanowią dla<br />
nich wyzwania. Co ciekawe w rolę Murdocka wciela się Sharlto<br />
Copley, który debiutował w pełnometrażowym filmie pt. Dystrykt<br />
9 / District 9, a tutaj jest niemalże nie do poznania. Fani<br />
serialu powinni również poczekać do końca napisów, gdzie<br />
czeka na ich mała niespodzianka.<br />
58
Dwa światy /<br />
10 Items or Less (2006)<br />
Reżyseria: Brad Silberling<br />
Scenariusz: Brad Silberling<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 82 minuty<br />
Obsada:<br />
Morgan Freeman on sam<br />
Paz Vega Scarlet<br />
Kumar Pallana Lee<br />
Anne Dudek Lorraine<br />
„Nie zostawaj zbyt długo.”<br />
[Scarlet]<br />
Kino drogi w trochę innym wydaniu. Tak, w dużym<br />
skrócie, można określić film Brada Silberlinga. Byłoby to jednak<br />
krzywdzące stwierdzenie, bo Dwa światy to opowieść<br />
o przyjaźni, poświęceniu, zagubieniu, potrzebie zmian i szukaniu<br />
własnego miejsca w świecie.<br />
Nieczęsto zdarza się, by aktor grał w filmie samego<br />
siebie i to w głównej roli. Morgan Freeman, właściwie Morgan<br />
Porterfield Freeman Jr, znany z takich filmów jak Skazani na<br />
Shawshank / The Shawshank Redemption, Bruce Wszechmogący<br />
/ Bruce Almighty czy Za wszelką cenę / Million Dollar<br />
Baby i wielu innych ról (ponad 80), postanowił podjąć się tego<br />
wyzwania. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że bę-<br />
59
dzie to bardzo proste, ale należy zastanowić się czy naprawdę<br />
łatwo jest być sobą, na planie filmowy i w samym filmie (zakładając,<br />
że Freeman nie „podkolorował” siebie przed kamerą).<br />
Przygotowując się do nowej roli, po kilku letniej przerwie<br />
od grania, Morgan Freeman ląduje w typowym (amerykańskim)<br />
sklepie na przedmieściach. Wewnątrz, zaciekawia go<br />
niezwykle bezpośrednia i charyzmatyczna kasjerka – Scarlet<br />
(Paz Vega). Gdy szofer Feemana „wystawi go do wiatru”,<br />
nowa znajoma postanowi odwieźć go do domu. Tak rozpocznie<br />
się ich niezwykła podróż.<br />
Poprzez zwyczajne rozmowy, które są motorem napędowym<br />
filmu, dwójka bohaterów będzie poznawać się coraz<br />
lepiej, a także pomagać sobie. Każde z nich ma swoje problemy<br />
i życiowe doświadczenia, ale dopiero w (nie biblijnym) kontakcie<br />
ze sobą poznają sens życia, czyli 10 rzeczy lub mniej<br />
(10 items or less).<br />
Dwa światy to kolejny przykład na to, że można zrobić<br />
niezwykły film, bez efektów specjalnych, małym kosztem,<br />
ze świetną muzyką, i w krótkim czasie zdjęciowym (15 dni).<br />
A każdy kto jest fanem Morgana Freemana powinien obejrzeć<br />
ten film, gdyż nieczęsto można obejrzeć tak poruszające i zabawne<br />
dzieło, rozprawiające się jednocześnie z mitem gwiazdy<br />
filmowej.<br />
W trakcie napisów końcowych można obejrzeć kilka<br />
dodatkowych scen, które są równie dobre jak reszta filmu.<br />
A także dowiedzieć się, że „podczas kręcenia Dwóch światów<br />
nie ucierpiały żadne Gremliny”.<br />
60
Dystrykt 9 / District 9 (2009)<br />
Reżyseria: Neill Blomkamp<br />
Scenariusz: Neill Blomkamp, Terri Tatchell<br />
Produkcja: USA, Nowa Zelandia<br />
Czas trwania: 112 minut<br />
Obsada:<br />
Sharlto Copley Wikus Van De Merwe<br />
Jason Cope Christopher<br />
Jed Brophy James Hope<br />
David James Koobus Venter<br />
„Potrzebujemy twojego podpisu<br />
na tym nakazie eksmisji.”<br />
[Wikus]<br />
20 lat temu nad Johannesburgiem „zawisł” statek obcych.<br />
Po trzech miesiącach ludzie dostali się na pokład, gdzie<br />
znaleźli ledwo żywych kosmitów. W przypływie dobroci homo<br />
sapiens postanowili stworzyć dla przybyszów azyl, tytułowy<br />
Dystrykt 9, który z czasem stał się wiezieniem obcych.<br />
Współcześnie ludzie są wrogo nastawieni do Krewetek<br />
(tak nazywają istoty z kosmosu). Wskutek nacisków społeczeństwa,<br />
rząd chce przenieść przybyszy do innego miejsca.<br />
Zadanie mają wykonać ludzie z korporacji MNU, która pragnie<br />
również posiąść broń Krewetek. Za eksmisję odpowiadać bę-<br />
61
dzie Wikus Van De Merwe – ciamajdowaty, świeżo awansowany<br />
zięć szefa. Podczas rozdawania nakazów eksmisji Wikus<br />
zetknie się z substancją, która na zawsze odmieni jego życie.<br />
Tak jak w przypadku filmu 9, pomysł na Dystrykt 9<br />
narodził się od filmu krótkometrażowego pt. Alive in Joburg<br />
(2005). I niczym w filmie projektem zainteresował się znany reżyser,<br />
który postanowił zostać producentem, by wspierać nowicjusza.<br />
Tym znanym twórcą okazał się Peter Jackson, którego<br />
przedstawiać nie trzeba.<br />
Reżyser nie skorzystał z żadnych „znanych twarzy”.<br />
Zapewne dzisiaj w obliczu sukcesu kasowego filmu, wiele<br />
gwiazd kina żałuje, że nie mogło znaleźć się w obsadzie. Taki<br />
zabieg był znakomitym posunięciem, gdyż uwaga widza nie<br />
jest zaburzana przez np. szeroki uśmiech Toma Cruise’a.<br />
Z jednej strony film może się wydawać zbitką aż<br />
trzech gatunków <strong>filmowych</strong>, a właściwie konwencji. A jak wiadomo<br />
nie zawsze wychodzi to całości na zdrowie. Z drugiej<br />
strony właśnie ta oryginalność stanowi „siłę” filmu Blomkampa.<br />
Z początku widz ma do czynienia z filmem dokumentalnym.<br />
Potem następuje część a’la film akcji, aby na koniec zmienić<br />
się całkowicie w science fiction.<br />
Także uniwersalność dzieła sprawia, że każdy znajdzie<br />
coś dla siebie. Fani efektów specjalnych obejrzą, stworzonych<br />
po mistrzowsku, obcych i ich statek. Z kolei entuzjaści<br />
aluzji do świata rzeczywistego będą wniebowzięci, gdyż reżyser<br />
umieścił nawiązania do obozów koncentracyjnych oraz polityki<br />
apartheidu.<br />
Dystrykt 9 wbrew panującej w mediach opinii nie jest<br />
filmem, który zmienia oblicze science fiction. To po prostu dobry<br />
film, który warto zobaczyć. Na pewno nie jest „Łowcą androidów<br />
XXI wieku” jak mówi polski plakat (który również mylnie<br />
wskazuje, na to, że Peter Jackson jest reżyserem filmu).<br />
62
Najgorsze w filmie Blomkampa jest to, że taka sytuacja<br />
naprawdę mogłaby się wydarzyć, gdyby przylecieli do nas<br />
kosmici. Znajomość ludzkiej natury ciekawie prorokuje przyszłym<br />
filmom reżysera. Peter Jackson dokonał słusznego wyboru.<br />
63
Dzień, w którym<br />
zatrzymała się Ziemia /<br />
The Day the Earth Stood Still (2008)<br />
Reżyseria: Scott Derrickson<br />
Scenariusz: David Scarpa<br />
Produkcja: USA, Canada<br />
Czas trwania: 104 minuty<br />
Obsada:<br />
Keanu Reeves Klaatu<br />
Jennifer Connelly Helen Benson<br />
Jaden Smith Jacob Benson<br />
Kathy Bates Regina Jackson<br />
„Ta planeta umiera. Rasa ludzka ją zabija.”<br />
[Klaatu]<br />
Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia to, nowa wersja<br />
filmu, pod tym samym tytułem, z 1951 roku. Fabuła obu<br />
produkcji jest praktycznie identyczna. W nowej wersji pewnego<br />
dnia na Ziemi ląduje ogromna kula, z której wychodzi istota humanoidalna.<br />
Nazywa się Klaatu. Jego zadaniem jest ocalić<br />
Ziemię.<br />
Przybysz będzie musiał zdecydować, czy dla rodzaju<br />
ludzkiego jest jeszcze jakaś nadzieja i czy zasługuje na drugą<br />
szansę. Wojsko, w obliczu nieznanego wezwie do pomocy<br />
znakomitych naukowców, w tym dr Helen Benson. Odegra ona<br />
niezwykle ważną rolę w kontaktach z Klaatu.<br />
64
Twórca Egzorcyzmów Emily Rose / The Exorcism Of<br />
Emily Rose, Scott Derrickson postanowił przedstawić historię<br />
zatrzymania Ziemi, wybiegając lekko w przyszłość. Przed<br />
oczyma widza ukaże nowinki techniczne z zakresu wojskowości,<br />
które i tak są niczym w porównaniu z potęgą obcych, ale<br />
wyglądają niezwykle interesująco.<br />
Film sprawia jednak wrażenie jakby został zrobiony<br />
bardzo pośpiesznie. Historia nie wciąga i wywołuje znużenie.<br />
A naiwność głównej bohaterki wręcz denerwuje. Tak samo<br />
zresztą jak zakończenie historii, które nie ma w sobie nic oryginalnego.<br />
Jedynie za plus można uznać przesłanie filmu.<br />
Jakie? To należy pozostawić widzowi do odkrycia.<br />
Największe rozczarowanie stanowi fakt, że zapowiedź<br />
filmu prezentuje praktycznie wszystkie najlepsze sceny<br />
z efektami specjalnymi. Po jego obejrzeniu na widza nie czeka<br />
już wiele niespodzianek wizualnych. Poza tym poziom efektów<br />
jest bardzo płynny. W jednych scenach zachwycają dokładnością<br />
i realnością. Z kolei w innych są niedopracowane i w widoczny<br />
sposób odróżniają się od bohaterów.<br />
Za to Keanu Reeves doskonale pasuje do roli pozaziemskiego<br />
przybysza. Jego oszczędność w mówieniu i ekspresja<br />
w wyrażaniu uczuć jest dobra. Wiele osób zapewne zarzuci<br />
mu, że tak gra w każdym filmie, a w szczególności, gdy<br />
wcielił się w postać Neo w trylogii Matrix.<br />
Kolorystyka zawarta w filmie to głównie błękit i zieleń.<br />
Jak twierdza twórcą ma być to odniesienie do naturalnych<br />
kolorów naszej planety. Pomysł sprawdza się wyśmienicie<br />
i odróżnia film od innych produkcji.<br />
O poziomie filmu może świadczyć tegoroczna nominacja<br />
do Złotej Maliny w kategorii Najgorszy Remake. Chociaż<br />
to akurat jak zwykle stanowi kwestię indywidualnego gustu widza.<br />
65
Epoka lodowcowa 3:<br />
Era dinozaurów / Ice Age:<br />
Dawn of the Dinosaurs (2009)<br />
Reżyseria: Carlos Saldahna, Mike Thurmeier<br />
Scenariusz: Peter Ackerman, Michael Berg<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 94 minuty<br />
Obsada:<br />
John Leguizamo / Cezary Pazura Sid<br />
Ray Romano / Wojciech Malajkat Manfred<br />
Queen Latifah / Karina Szafrańska Ela<br />
Denis Leary / Piotr Fronczewski Diego<br />
„Wszystko się zmieniło.”<br />
[Diego]<br />
Nietypowe stado powraca. Maniek i Ela oczekują potomka.<br />
Diego z kolei tęskni za dawnym dzikim sobą, a Sid pragnie<br />
założyć własne stado. I oczywiście to Sid sprawi, że<br />
wszyscy wylądują w świecie dinozaurów, które przetrwały zlodowacenie.<br />
Na ich drodze staną drapieżniki nie znające mowy,<br />
na których czele stoi Rudi – olbrzym siejący strach, nawet<br />
wśród tyranozaurów. Ich podróż przeplata się oczywiście z pogonią<br />
Wiewióra, za jego ukochanym skarbem.<br />
66
Tematem przewodnim trzeciej części Epoki lodowcowej<br />
jest macierzyństwo, tak więc studio 20th Century Fox Animation<br />
zadbało, by potomstwo było niezwykle rozczulające.<br />
Małe tyranozaury wiodą prym, pod względem swych komicznych<br />
zachowań. Na tym polu ustępuje im nawet Wiewiór.<br />
Zgodnie z tradycją, która mówi, że w każdej kontynuacji<br />
należy wprowadzić nowe postaci, tak też uczyniono. Poza<br />
wszelkiej maści dinozaurami, twórcy stworzyli postać Wiewióry.<br />
Nemezis Wiewióra, która pragnie zdobyć jego ukochany<br />
żołądź. Jest to postać urocza, ale i bezwzględna w swych dążeniach.<br />
Drugim znaczącym bohaterem jest Buck – łasica, żyjąca<br />
w nieprzyjaznym świecie dinozaurów. Buck jest połączeniem<br />
Krokodyla Dundee, Johna Rambo, Ethana Hunta (Mission<br />
Impossible) oraz techników z CSI: Kryminalnych zagadek.<br />
Charyzma oraz obłęd małego, futrzanego bohatera, natychmiastowo<br />
zjednują sobie sympatię widza.<br />
Jakość animacji nie zmieniła się znacznie od poprzedniej<br />
części. Twórcy postanowili więc wzbogacić swój obraz<br />
techniką trójwymiarową. Widzowie decydujący się na seans<br />
tradycyjny, wiele nie stracą, bo scen z wykorzystaniem<br />
trzech wymiarów jest niewiele. Tak więc, dopłacanie do seansu<br />
„w 3D” mija się z celem.<br />
Kolejny raz nie obyło się bez nawiązania do Gwiezdnych<br />
Wojen George’a Lucasa (co ostatnio jest w filmach i serialach<br />
niezwykle częste), a dokładniej do Imperium kontratakuje<br />
/ Empire Strikes Back. W jaki sposób? To należy pozostawić<br />
widzom.<br />
67
Podsumowując, Era dinozaurów jest nieznacznie zabawniejsza<br />
i ciekawsza od drugiej części. Co w przypadku<br />
kontynuacji, w dzisiejszych czasach, jest coraz rzadsze. Zmiana<br />
miejsca akcji, na podziemny świat, wyszła serii na dobre.<br />
Natomiast nowe postacie, nie wydają się być „wciśnięte na<br />
siłę” do fabuły. Całość stanowi godne zakończenie lodowej trylogii.<br />
Czy powstanie kolejna, zależy od wyniku kasowego.<br />
68
Reżyseria: Yun-ho Yang<br />
Scenariusz: Yun-ho Yang<br />
Produkcja: Korea Południowa<br />
Czas trwania: 120 minut<br />
Obsada:<br />
Dong-kun Yang Choi Bae-dal<br />
Aya Hirayama Yoko<br />
Masaya Kato Kato<br />
Doo-hong Jung Beom-su<br />
Fighter in the Wind /<br />
Baramui Fighter (2004)<br />
„Chciałem zostać pilotem.”<br />
[Choi Bae-dal]<br />
Historia przedstawiona w filmie oparta została na<br />
faktach. Jej głównego bohatera Choi Bae-dala poznajemy<br />
w 1939 roku, gdy pragnie zostać pilotem w japońskiej jednostce.<br />
Niestety, jego plan nie ziści się, gdyż zostanie oskarżony<br />
o niesubordynację.<br />
Potem będzie już tylko gorzej. Poniewierany przez<br />
wszystkich, poza przyjaciółmi oraz gejszą Yoko, Choi sięgnie<br />
dna. Jednakże jak mówi przysłowie, potem można już tylko się<br />
od niego odbić. Tak też się stanie i nasz bohater zmieni się<br />
w „najsilniejszego człowieka na świecie”, który stworzy styl Kyokushin<br />
Karate.<br />
69
Fighter In The Wind to niezwykłe widowisko o ludzkich<br />
losach. Widz obserwuje niezwykłą przemianę, z nieudacznika<br />
w jednego z największych wojowników, który podobno potrafił<br />
powalić byka gołymi rękami. A przeciwników nokautował<br />
jednym ciosem.<br />
Skoro jest to dzieło o mistrzu sztuk walki, nie mogło<br />
oczywiście zabraknąć efektownych walk. Całe szczęście,<br />
że zostały one przedstawione w bardzo realistyczny sposób,<br />
który dodatkowo wzbogaca historię. Wymiany ciosów są szybkie<br />
i krótkie. To nie pojedynki w stylu Jean-Claude’a Van<br />
Damme’a. Większość z nich kończy się po jednym uderzeniu.<br />
Cała magia filmu nie zadziałałaby, gdyby nie świetna<br />
rola Dong-kun Yanga, który wcielił się w postać Masa Oyamy<br />
(tak później nazywał się Choi Bae-dal). W jego wykonaniu Oyama<br />
jest bardzo nieśmiały i małomówny. Dlatego to, mimika<br />
głównie buduje obraz postaci w oczach widza. Kreacja porusza<br />
widza i prawie natychmiastowo wzbudza sympatię oraz<br />
„efekt kibicowania” głównemu bohaterowi.<br />
Film porusza również problem rasizmu. Bae-dal jest<br />
Koreańczykiem, pomiatają nim praktycznie wszyscy Japończycy.<br />
W ich oczach jest gorszy i nie jest godzien stawać do pojedynków.<br />
Poza tym, reżyser w niepochlebny sposób ukazuje<br />
pobyt amerykańskich żołnierzy w Japonii po wojnie.<br />
Uderza w oczy częste wykorzystanie spowolnienia<br />
czasu, podczas walk. Należy od razu zastrzec, że jest to inny<br />
efekt niż ten, zastosowany chociażby w Matrixie. Kolejnym ciekawym<br />
zabiegiem jest zastosowanie delikatnego rozmycia<br />
przy uderzeniach. Obraz uzupełnia współczesna muzyka pasująca<br />
wręcz idealnie.<br />
Fighter in the Wind to nie tylko film o pokonywaniu<br />
przeciwników, ale przede wszystkim, o pokonywaniu własnych<br />
ograniczeń i chęci zmiany własnego życia. Mimo wielkiej siły,<br />
Choi Bae-dal zmarł w 1994 roku, w wieku 70 lat na raka płuc.<br />
70
Fighting (2009)<br />
Reżyseria: Dito Montiel<br />
Scenariusz: Dito Montiel, Robert Munic<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 105 minut<br />
Obsada:<br />
Channing Tatum Shawn MacArthur<br />
Terrence Howard Harvey Boarden<br />
Zulay Henao Zulay Velez<br />
Luis Guzman Martinez<br />
„Nie powinieneś okradać ludzi.”<br />
[Shawn]<br />
W zwyczajnej amerykańskiej dzielnicy, Shawn<br />
MacArthur stara się zdobyć pieniądze na życie. Zaczyna od<br />
sprzedaży podróbek iPodów i „nowych” przygód Harry’ego<br />
Pottera. Pewnego dnia pozna Harveya Boardena – drobnego<br />
cwaniaczka, utrzymującego się głównie ze sprzedaży biletów<br />
na koncerty, mecze itp. Harvey zaproponuje mu udział w nielegalnych,<br />
aczkolwiek dobrze płatnych walkach.<br />
Z początku stawki są dość niskie, tym bardziej po odliczeniu<br />
kosztów. Z czasem jednak bohaterowie zaczną otrzymywać<br />
coraz intratniejsze propozycje. Pomiędzy pojedynkami<br />
Shawn zdąży się zakochać i spotkać dawnego rywala.<br />
71
Głównym atutem filmu, jak wskazuje tytuł, są walki.<br />
Na próżno szukać w nich popisów rodem z filmów z Jean<br />
Claud’em Van Damme’em, ale za to są bardzo realistyczne<br />
i sprawnie nakręcone. Dodatkowo zakończenie historii jest<br />
(nawet) zaskakujące, co nie znaczy, że nieprzewidywalne.<br />
Największym problemem jest to co „pomiędzy”. Akcja rozwija<br />
się w mozolny sposób i to nie taki, który widza fascynuje, ale<br />
powoduje wiercenie się. Poza tym jak na film o współczesnych<br />
pojedynkach, strasznie mało w nim walk (raptem cztery).<br />
Znakomity aktor – Terrence Howard gra co najwyżej<br />
„przyzwoicie”. Niestety jest niesamowicie denerwujący, co wynika,<br />
z wręcz zawodzącego głosu, którego używa do wypowiadania<br />
swych kwestii. Dzięki temu Channing Tatum wypada<br />
o wiele lepiej, chociaż przez większość filmu na twarzy jedną<br />
minę (nadrabia to emanując urokiem).<br />
Reżyser chciał prawdopodobnie pokazać jak wśród<br />
drobnych cwaniaczków między „menadżerem”, a jego protegowanym<br />
rodzi się przyjaźń…i udało mu się to. Widz stopniowo<br />
widzi jak między głównymi bohaterami rodzi się więź, która zostanie<br />
wystawiona na wiele prób, włącznie z przewrotnym finałem.<br />
Mimo sztuczności samych postaci relacje między<br />
nimi zachodzące wypadają przekonująco. Jest to zastanawiające,<br />
gdyż nie sposób przywiązać się bohaterów, czego winą<br />
jest zapewne znikome napięcia. A także niezdecydowanie dotyczące<br />
tego czy Fighting jest filmem akcji/walki czy filmem<br />
obyczajowym.<br />
72
Reżyseria: Stephen Sommers<br />
Scenariusz: Stuart Beattie, David Elliot<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 118 minut<br />
Czas Kobry / G.I. Joe:<br />
The Rise of Cobra (2009)<br />
Obsada:<br />
Channing Tatum Duke<br />
Sienna Miller Ana / Baroness<br />
Marlon Wayans Ripcord<br />
Dennis Quaid Generał Hawk<br />
„Teoretycznie, G.I. Joe nie istnieje.”<br />
[Generał Hawk]<br />
James McCullen (przy współpracy z NATO) tworzy<br />
głowice z nanomitami – małymi robocikami, które dosłownie<br />
„pożerają” metal. Zniszczą nawet całe miasto, dopóki nie zostaną<br />
zdezaktywowane. Tak potężna broń stanowi silną pokusę,<br />
tak więc tajemnicza Baroness zostaje wysłana, by przejąć<br />
niebezpieczny ładunek.. Jej plan zostaje pokrzyżowany przez<br />
elitarny oddział (tych dobrych) żołnierzy, czyli tytułowych G.I.<br />
Joe, a także przez spotkanie z dawnym ukochanym. Od tej<br />
pory obie frakcje będą walczyły o walizkę z głowicami.<br />
73
Po wakacyjnej inwazji Transformersów, przyszedł<br />
czas na kolejną linię zabawek firmy Hasbro. Tym razem postanowiono<br />
przenieść na ekran dzielnych G.I. Joe. Pierwsze odlewy<br />
figurek powstały w 1964 roku. Od tamtej pory, dzielni żołnierze<br />
stoczyli tysiące bitew, z oddziałami Kobry w serialach<br />
animowanych, komiksach, grach oraz wyobraźni dzieci.<br />
Reżyser – Stephen Sommers, stwierdził, że swym<br />
najnowszym filmem chciał złożyć hołd filmom o przygodach<br />
agenta 007. Dlatego też widz obejrzy na ekranie mnóstwo gadżetów,<br />
które wg niego, już za kilkanaście lat będą w użytku<br />
(oczywiście wojska). Poza tym lokacje i niektóre postacie także<br />
mają w sobie „bondowskie” elementy.<br />
Sommers przez lata zdołał wyrobić sobie markę filmowca,<br />
który tworzy zabawne filmy, wypełnione akcją. Dzieła,<br />
w sam raz na okres wakacyjny i sobotnie wieczory w domu.<br />
Kiedy to pragniemy, by na ekranie często pojawiały się takie<br />
słowa jak „BOOM!” i „KABUUM!”, a nie chcemy znać szczegółów<br />
technicznych ładunków, czy też wewnętrznych rozterek<br />
bohaterów.<br />
Wiedząc, że film powstał na bazie plastikowych figurek<br />
nie można spodziewać się niezwykle refleksyjnego kina,<br />
które wywrze na psychice widza tak silne wrażenie, że postanowi<br />
zmienić swoje życie. Wbrew pozorom nie jest to także<br />
film gloryfikujący wojnę i żołnierzy. To po prostu zwykłe kino<br />
akcji, z elementami science fiction.<br />
Sekwencje walki zostały wzbogacone przez szkockiego<br />
mistrza sztuk walki, Raya Parka (Snake Eyes), który swe<br />
umiejętności demonstrował już np. w filmie X-men czy<br />
Gwiezdne Wojny: Część pierwsza – Mroczne widmo / Star<br />
Wars: Episode I – The Phantom Menace. Dzięki temu widz<br />
może obejrzeć ciekawy spektakl wzbogacany dobrymi efektami<br />
specjalnymi.<br />
74
Znawcy twórczości Sommersa dostrzegą, w epizodycznych<br />
rolach, Brendana Frasera, Arnolda Vosloo oraz Kevina<br />
J O’Connora, z którymi spotkał się na planie filmu<br />
Mumia / The Mummy.<br />
G.I Joe to dobre, lekkie kino letnie. Wypełnione<br />
strawnym humorem, który jest o wiele lepszy, niż w innym tegorocznym<br />
przeboju kinowym, czyli Transformers Michaela<br />
Baya. Pod tym względem na pierwszy plan wysuwa się Marlon<br />
Wayans (Ripcord), znany z takich filmów komediowych jak<br />
Straszny film / Scary Movie czy Mały / Little Man.<br />
75
Reżyseria: Sogo Ishii<br />
Scenariusz: Sogo Ishii , Goro Nakajima<br />
Produkcja: Japonia<br />
Czas trwania: 100 minut<br />
Obsada:<br />
Daisuke Ryu Benkei<br />
Masatoshi Nagase Tetsukichi<br />
Tadanobu Asano Shanao<br />
Urara Awata Asagiri<br />
Gojoe / Gojo reisenki:<br />
Gojoe (2000)<br />
„Oto diabelski most Gojoe.<br />
Żaden śmiertelnik nie zdoła go przejść.”<br />
[hasło reklamowe]<br />
Akcję Gojoe osadzono we wczesnym średniowieczu<br />
bez podania dokładnej daty. Rządy sprawują wojownicy z klanu<br />
Heike, który pokonał niegdyś klan Genji. Istnieje legenda,<br />
że tytułowy most jest we władzy demona, który zgładzi 1000<br />
dusz.<br />
Film rozpoczyna się ukazaniem efektownych dekapitulacji<br />
strażników, pełniących w nocną wartę. Sprawcami morderstw<br />
są demony. A przynajmniej tak określane są przez bohaterów<br />
filmu, gdyż z początku nie są wcale ukazywane. Widz<br />
więc odnosi wrażenie, że postanowiono zaoszczędzić na efek-<br />
76
tach specjalnych. Nie jest to też kłamstwem, ponieważ później<br />
okazuje się, że demony mają postać ludzką, ubierają się na<br />
czarno i noszą maski.<br />
Główny bohater Benkai jest mnichem dzierżącym<br />
miecz zwany Pogromcą demonów. Poznajemy go, gdy jest<br />
ścigany przez wojskowy oddział. Z opresji wybawia go inny<br />
mnich – Asagiri. Benkai wyzanje, że miał w nocy wizję w której<br />
bóg ognia i gniewu Akalanta naniósł na jego ciała tajemne<br />
znaki i wyjawił, że ma zgładzić demona mostu.<br />
Podczas swej podróży Benkai poznaje byłego kowala<br />
Tetsukichiego, który zamiast wyrabianiem mieczy zajmuje<br />
się teraz okradaniem z nich trupów. Następnie trafia na demony,<br />
których przywódcą jest Shanao ksiąze klanu Genji, jednak<br />
nie czynią mu krzywdy i odchodzą. Od tej pory Benkai uważa,<br />
iż to właśnie Shanao jest demonem mostu.<br />
W rolę Shanao księcia klanu Genji wcielił się Tadanobu<br />
Asano. Za swą kreację zdobył trzy nagrody w kategorii<br />
Najlepszy aktor. Kolejno na Festiwalu Hoichi Films, Mainichi<br />
Film Concours oraz na Festiwalu w Yokohamie.<br />
Sceny walki w większości nie są ciekawe, bo ukazano<br />
je w sposób niezwykle chaotyczny. O zadaniu ciosu dowiadujemy<br />
się z krzyku mordowanego. Natomiast fontanny krwi<br />
wydobywające się z uciętych członków i głów przywodzą na<br />
myśl sceny z Kill Billa Quentina Tarantino. Jednak warta uwagi<br />
jest finałowa bitwa między Shanao, a Benkeiem. Aczkolwiek<br />
elementem rozpraszającym są odgłosy wydobywające się<br />
z uderzających o siebie ostrz. Przypominają wystrzały pistoletów.<br />
Może miały przywodzić na myśl westernowe pojedynki<br />
w samo południe.<br />
Wersja filmu, która trafiła na polski rynek trwa 100<br />
minut. Oryginalna wersja miała długość 138 minut (taki też<br />
czas widnieje na opakowaniu dvd), ale usunięto z filmu sceny<br />
o wydźwięku politycznym. Niestety działa to na niekorzyść fil-<br />
77
mu. Wydaje się jakby składał się tylko z pojedynków i scen<br />
rzezi. Historie bohaterów nie są odpowiednio przedstawione,<br />
co nie pozwala nawiązać więzi z postaciami.<br />
Ciekawostkę stanowi fakt, że Tadanobu Asano i Daisuke<br />
Ryu nie korzystali z pomocy kaskaderów i dublerów.<br />
Pomimo okrojonej formy warto obejrzeć film Sogo<br />
Ishii’ego dla kilku ciekawych scen, które nie zostały jak do tej<br />
pory powielone. Należą do nich scena „porównywania energii”<br />
i finałowy pojedynek.<br />
78
Góra czarownic /<br />
Race to Witch Mountain (2009)<br />
Reżyseria: Andy Fickman<br />
Scenariusz: Matt Lopez, Mark Bomback<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 98 minut<br />
Obsada:<br />
Dwayne Johnson Jack Bruno<br />
AnnaSophia Robb Sara<br />
Alexander Ludwig Seth<br />
Carla Gugino Alex Friedman<br />
„To tylko dzieci!”<br />
[Jack Bruno]<br />
Las Vegas, miasto słynące z rozrywki. Główny bohater<br />
– Jack Bruno, to była gwiazda wyścigów samochodowych.<br />
W konsekwencji splotu różnych okoliczności został kierowcą<br />
szefa gangsterów. Dziś stara się zostawić za sobą tamte czasy<br />
pracując jako taksówkarz. W jego życiu nastąpi kolejna drastyczna<br />
zmiana, gdy na tylnym siedzeniu, jego samochodu,<br />
pojawi się dwójka nastolatków Seth i Sara. Rodzeństwo okaże<br />
się przybyszami z kosmosu, którzy ścigani są przed specjalistyczną<br />
jednostkę wojskową, a także tajemniczego zabójce<br />
z ich planety.<br />
79
W 1975 roku powstał film pod tytułem Ucieczka na<br />
Górę Czarownic / Escape to Witch Mountain. Produkcję Disneya<br />
można określić mianem przeróbki tamtego filmu. Jednakże<br />
zasadniczą różnicą, między tymi dwiema produkcjami,<br />
są postacie młodych kosmitów. W Górze czarownic Seth<br />
i Sara od początku wiedzą kim są, a w filmie sprzed 34 lat była<br />
to tajemnica aż do samego finału.<br />
Kosmici, Rząd, nie taki zwyczajny taksówkarz, milczący<br />
zabójca, wydawałoby się, że wydarzenia na ekranie powinny<br />
przykuwać widza od początku do końca. Niestety film<br />
jest zbyt „disneyowski” i to w złym rozumieniu tego zwrotu.<br />
Czarne charaktery są nijakie, nie zapadają w pamięć, a w dodatku<br />
rażą swoim przerysowaniem. Akcja potrafi momentami<br />
wciągnąć, ale niestety jest to niewystarczające, by z seansu<br />
był zadowolony ktokolwiek starszy od kosmicznego rodzeństwa.<br />
Chociaż prawdopodobnie ich rówieśnicy poczują się urażeni<br />
tym, że Disney uważa iż nie potrafią myśleć.<br />
Potwierdzeniem tej tezy są dwie sceny. W pierwszej<br />
grupa ucieka taksówką Jacka przed agentami rządowymi.<br />
Sara jest w stanie przejąć kontrolę nad samochodem, ale nic<br />
poza tym. W drugiej scenie, mającej miejsce o wiele później,<br />
bohaterowie ponownie uciekają. Tym razem Sara wysadza silniki<br />
w autach agentów…i gdzie tu (nawet taka naciągana) logika?<br />
Postacie nie są w stanie nawiązać więzi z widzem.<br />
Ani urok Dwayne’a Johnsona, ani humor Carli Gugino nie pozwala<br />
się z nimi utożsamić. Co do dzieci to, Alexander Ludwig<br />
gra swą postać w tak sztuczny sposób, że można się zastanawiać<br />
czy naprawdę nie jest kosmitą, który udaje aktora. Natomiast<br />
AnnaSophia Robb jest jedynym plusem Góry czarownic.<br />
Jeśli będzie dokonywała odpowiednich wyborów może zrobić<br />
karierę w Hollywood.<br />
80
W trakcie napisów zaimplementowano dodatkową<br />
scenę, zwiastującą najprawdopodobniej kolejną część, o ile<br />
wpływy kasowe będą wystarczająco wysokie. Jeśli tak się stanie,<br />
oby druga część była znacznie lepsza.<br />
81
Reżyseria: Michel Gondry<br />
Scenariusz: Seth Rogen, Evan Goldberg<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 119 minut<br />
Green Hornet/<br />
The Green Hornet (2011)<br />
Obsada:<br />
Seth Rogen Britt Reid<br />
Jay Chou Kato<br />
Cameron Diaz Lenore Case<br />
Christoph Waltz Benjamin Chudnofsky<br />
„Kato, może poszukamy sprawiedliwości?”<br />
[Britt]<br />
Britt Reid od najmłodszych lat popadał w tarapaty, co<br />
skutkowało ciągłymi kłótniami z władczym ojcem. Przez 15 lat<br />
niewiele zmieniło się w życiu obydwu mężczyzn. Świat Britta<br />
staje jednak na głowie, ponieważ zostaje szefem gazety ojca,<br />
który ginie od użądlenia pszczoły. Od tej pory zagubiony bohater<br />
pragnie zmienić swoje życie. Razem z uzdolnionym szoferem<br />
wyruszy na ulice jako Zielony Szerszeń.<br />
Idea filmu Michela Gondry’ego nie jest nowa. W roku<br />
1936 powstało słuchowisko radiowe traktujące o przygodach<br />
Zielonego Szerszenia. Potem, w latach 40 telewizja wyprodukowała<br />
serial pod tym samym tytułem. Prawdziwą sławę (za<br />
82
oceanem) Szerszeń zdobył jednak dopiero w latach 60-tych,<br />
gdy w rolę Kato wcielił się młodziutki Bruce Lee. Nawet świat<br />
komiksów wyprodukował stosowne serie zeszytów, by wzbogacić<br />
uniwersum zielonego bohatera.<br />
Potencjał filmu został niestety zmarnowany przez Setha<br />
Rogena, który był również współautorem scenariusza.<br />
W jego wykonaniu Britt jest pyszałkowatym, aroganckim,<br />
chamskim, prostackim palantem, który ani przez chwilę nie jest<br />
śmieszny. Rogen zabija humor we wszystkich scenach w jakich<br />
się pojawia. W żaden sposób nie da się lubić tej postaci,<br />
a w komedii wypełnionej akcją jest to niedopuszczalne. Przez<br />
niemal cały seans widz zastanawia się dlaczego Kato nie zajmie<br />
się sam zwalczaniem przestępców. Pozostała część obsady<br />
również nie została dobrze dobrana i nie wyróżnia się niczym<br />
ciekawym ani oryginalnym.<br />
W całym negatywnym wrażeniu jaki wywiera film<br />
Gondry’ego znaleźć można jedynie dwa zadowalające elementy.<br />
Pierwszym są pomysły autorów efektów wizualnych<br />
i specjalnych. W całej masowej produkcji jaka ma miejsce<br />
w Hollywood naprawdę się wyróżniają i zasługują na uznanie.<br />
A ich twórcy powinni znaleźć zatrudnienie przy lepszych produkcjach.<br />
Drugim jest znakomity Christoph Waltz, który tak jak<br />
w Bękartach wojny / Inglorious Besterds stanowi najjaśniejszy<br />
punkt filmu. Miejmy nadzieję, że w końcu ktoś zaproponuje mu<br />
rolę pierwszoplanową na jaką zasługuje.<br />
Tak więc nie można odmówić Zielonemu Szerszeniowi<br />
efektowności. Sceny walki i akcji przykuwają uwagę swoją<br />
strukturą, ale nie są w stanie naprawić płytkości fabuły i nieciekawie<br />
napisanych postaci. Całe filmowe doznanie zostaje rozproszone.<br />
Reasumując Zielony Szerszeń byłby filmem dobrym,<br />
gdyby nie główny bohater. Samo założenie – co się stanie gdy<br />
połączymy Bruce’a Wayne’a (Batman) z Tonym Starkiem (Iron<br />
Man) – jest bardzo dobre, zaś wykonanie – już nie. Britt Reid<br />
83
niestety nie znajdzie miejsca obok tych dwóch superbohaterów.<br />
Miejmy nadzieję, że druga część nie powstanie, a przynajmniej<br />
nie z Sethem Rogenem. Pieniądze warto zachować<br />
w portfelu do czasu wydania filmu na Dvd lub Blu-ray’u. Choć<br />
nawet wtedy warto jednak skorzystać z usług wypożyczalni.<br />
84
Reżyseria: Quentin Tarantino<br />
Scenariusz: Quentin Tarantino<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 114 minut<br />
Obsada:<br />
Kurt Russell Kaskader Mike<br />
Zoe Bell Zoe Bell<br />
Rosario Dawson Abernathy<br />
Vanessa Ferlito Arlene<br />
Grindhouse: Death Proof /<br />
Death Proof (2007)<br />
„Kaskader Mike, to twoje imię?”<br />
[Pam]<br />
Quentin Tarantino ponownie zabiera widza do świata<br />
stworzonego przez jego umysł. Jest to obraz bardzo specyficzny,<br />
bo Tarantino zajął się reżyserią, scenariuszem, zdjęciami,<br />
produkcją,a nawet zagrał epizodyczną rolę.<br />
Reżyser powiedział kiedyś w wywiadzie – „Gdybym<br />
nie był filmowcem to, zostałbym zawodowym mordercą”. Zdanie<br />
to doskonale oddaje specyfikę jego twórczości osobom,<br />
które do tej pory nie miały z nim styczności.<br />
Death Proof, to część projektu Tarantino i Roberta<br />
Rodrigueza pod tytułem Grindhouse. Są to dwa filmy utrzymane<br />
w podobnej konwencji, czyli hołdu dla filmów klasy B z lat<br />
70 i 80, ale filmów z całkowicie różnych gatunków.<br />
85
Zasadniczo fabuła dzieli się na dwie części, bo opowiada<br />
historię dwóch grup kobiet. Mają one to nieszczęście, że<br />
trafiają na swej drodze na Kaskadera Mike’a, w tej roli przerażająco<br />
uroczy Kurt Russell. Tak naprawdę to on jest głównym<br />
bohaterem, a właściwie antybohaterem.<br />
Hasło reklamowe filmu to „Najbardziej kobiecy film<br />
roku”. Hasło nie kłamie. Wielu mężczyzn wychodziło z seansów<br />
rozczarowanych, bo pragnęli prawdziwie „męskiego” kina.<br />
Jedynym męskim twardzielem jest w tym filmie Kaskader Mike.<br />
Resztą mężczyzn zarządzają kobiety.<br />
W kwestii brutalności, widz jak zawsze otrzyma hektolitry<br />
krwi i fruwające członki. Sceny te mają prawdopodobnie<br />
bawić i razić przerysowaniem, a nie wzbudzać obrzydzenie.<br />
Dla purystów lub osób starszych, jak zwykle problemem będzie<br />
zapewne język bohaterów filmu. Taki już jest styl tych filmów.<br />
Na szczęście jeśli komuś się nie podoba, to może obejrzeć<br />
coś innego.<br />
Film wypełniony jest nawiązaniami do innych produkcji.<br />
Mamy tutaj Konwój / The Convoy,The House Without<br />
a Key, The Virginian, Faster, Pussycat! Kill! Kill!, Bullitt, Znikający<br />
punkt / Vanishing Point i wiele, wiele innych. Tarantino nawiązuje<br />
nawet do swoich wcześniejszych filmów, takich jak Kill<br />
Bill, Wściekłe psy / Reservoir Dogs czy Pulp Fiction.<br />
Nie zabrakło również charakterystycznych „tarantinowskich”<br />
ujęć, które znawcy twórczości reżysera wychwycą<br />
w okamgnieniu. Na uwagę zasługują również świetnie nakręcone<br />
sceny pościgów, choć oczywiście nie są bezbłędne. Każdy<br />
pasjonat motoryzacji powinien być usatysfakcjonowany.<br />
O tym, że wpływ Tarantino na kulturę wcale nie<br />
osłabł świadczy chociażby pewna reklama, którą można oglądać<br />
aktualnie w polskiej telewizji. Ale także nominacja na Festiwalu<br />
w Cannes w 2007 roku, właśnie dla Quentina Tarantino.<br />
86
Reżyseria: Dave Filoni<br />
Scenariusz: Henry Gilroy<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 98 minut<br />
Obsada:<br />
Gwiezdne Wojny:<br />
Wojny Klonów /<br />
Star Wars: The Clone Wars (2008)<br />
Matt Lanter Anakin Skywalker<br />
James Arnold Taylor Obi-wan Kenobi<br />
Ashley Eckstein Ashoka Tano<br />
Christopher Lee Hrabia Dooku<br />
„Sir, sądziłem iż mówił Pan,<br />
że nigdy nie miał Padawana.”<br />
[Rex]<br />
Po trzech latach znów lądujemy dawno, dawno temu<br />
w odległej galaktyce. Tym razem świat Gwiezdnych Wojen<br />
otrzymujemy w wersji animowanej. Ponadto reżyserem nie jest<br />
już sam George Lucas, tylko Dave Filoni, który pracował wcześniej<br />
jedynie przy animowanym serialu Awatar: Legenda Aanga.<br />
Akcja osadzona została pomiędzy wydarzeniami<br />
z drugiego i trzeciego epizodu. Film stanowi prolog do historii<br />
przedstawionej w animowanym serialu o tym samym tytule.<br />
87
Trwają Wojny Klonów. Nowa Republika walczy z siłami<br />
Separatystów, pod wodzą – byłego Jedi – Hrabiego Dooku.<br />
Jabba The Hutt prosi Zakon Jedi, o pomoc w odnalezieniu porwanego<br />
syna. Ów zadanie otrzymuje Anakin Skywalker. Pomocą<br />
służyć mu będzie jego Padawanka – Ashoka Tano.<br />
Postać Ashoki przywodzi widzowi na myśl postaci<br />
z japońskich anime, chociaż bez tak wielkich oczu. Z kolei<br />
Anakin jest równie arogancki jak w filmach fabularnych, ale zagrany<br />
został o wiele lepiej przez Haydena Christensena, któremu<br />
wiele osób zarzucało „drętwotę”.<br />
Wierni fani cyklu od razu zauważą pewne zmiany. Po<br />
pierwsze filmu nie otwierają słynne „płynące” żółte napisy. Po<br />
drugie nikt nie wypowiada zdania „Mam złe przeczucia co do<br />
tego. / „I have a bad feeling about this”. W końcu Mistrz Yoda<br />
nie mówi głosem Franka Oza. Z filmowej obsady nowej trylogii<br />
widz może jedynie usłyszeć głos Samuela L. Jacksona jako<br />
Mace’a Windu i Christophera Lee jako Księcia Dooku i Anthony’ego<br />
Danielsa w roli C-3PO.<br />
Bardzo interesująco zostały przedstawione niektóre<br />
sceny bitewne. Kamera znajduje się blisko walczących, czy też<br />
nawet na ich ramionach. Oddaje to w doskonały sposób realia<br />
bitwy i sprawia, że widz czuje się jakby brał w niej udział…pomimo<br />
iż jest całkowicie animowana.<br />
Ciekawym aspektem jest ścieżka dźwiękowa. Z jednej<br />
strony, w pewnych momentach wpasowuje się idealnie<br />
w wydarzenia z ekranu, a z drugiej czasami wręcz razi i odrzuca.<br />
Na pewno ma na to wpływ brak Johna Williamsa w roli<br />
kompozytora.<br />
88
Pierwsza połowa filmu jest niestety mało wciągająca.<br />
O dziwo większe emocje wzbudzał serial Wojny Klonów<br />
z 2003, w reżyserii Genndy Tartakovsky’ego. Jednakże druga<br />
połowa jest już o wiele lepsza i można w niej odnaleźć „Ducha<br />
Gwiezdnych Wojen”.<br />
Najmocniejszą stroną filmu są postaci robotów, które<br />
bywają często bardziej ludzkie od samych ludzi. Potrafią „pyskować”<br />
i boją się śmierci. Widocznie wojna wzbudza w nich<br />
coś na kształt osobowości.<br />
89
Reżyseria: David Yates<br />
Scenariusz: Steve Kloves<br />
Produkcja: Wielka Brytania, USA<br />
Czas trwania: 153 minuty<br />
Obsada:<br />
Daniel Radcliffe Harry Potter<br />
Emma Watson Hermiona Granger<br />
Rupert Grint Ron Weasley<br />
Michael Gambon Albus Dumbledore<br />
Harry Potter i Książę<br />
Półkrwi / Harry Potter and<br />
the Half - Blood Prince (2009)<br />
„Harry, musisz zrozumieć kim jesteś.”<br />
[Hermiona]<br />
Saga o młodym czarodzieju, w tym roku reprezentowana<br />
jest przez szósty z kolei film. Dla znawców tematu fabuła,<br />
nie będzie żadnym zaskoczeniem. Istnieje jednak wiele<br />
osób, które nie miały do tej pory styczności z książkami J. K.<br />
Rowling. W skrócie – Lord Voldemort, wraz ze swymi śmierciożercami,<br />
coraz częściej dokonuje ataków na mugoli (osoby<br />
niemagiczne).<br />
90
W tym czasie, Albus Dumbledore stara się znaleźć<br />
sposób, by powstrzymać Czarnego Pana. O pomoc poprosi<br />
Harry’ego Pottera, który dla wielu jest wybrańcem, mogącym<br />
powstrzymać dalszy rozlew krwi. Harry musi więc połączyć<br />
obowiązki ucznia w Hogwarcie, z tajną misją dla Dumbledore’a<br />
i rosnącym uczuciem do pewnej rudowłosej dziewczyny.<br />
J.K. Rowling doskonale „wstrzeliła się” ze swoim pomysłem<br />
w nasz „mugolski” świat. Przed wydaniem pierwszego<br />
tomu sagi, często można było usłyszeć komentarze, że dzieci<br />
coraz rzadziej sięgają do książek. Jej twórczość sprawiła, że<br />
wiele dzieci dziś nie patrzy na książkę jak na coś złego, a przy<br />
okazji zarobiła dużo pieniędzy. Podobnie było z filmami. Pierwsza<br />
część – Harry Potter i Kamień Filozoficzny / Harry Potter<br />
and the Philosopher’s Stone – przywróciła na kinowe ekrany<br />
trochę magii, której w tamtym czasie brakowało.<br />
Najnowsza część przygód dzielnego czarodzieja, jest<br />
najlepszą z całego cyklu. Dzieje się tak zapewne dlatego, że<br />
po sukcesie kasowym pierwszej części, producenci obserwując<br />
ilość sprzedanych biletów i gadżetów, postanowili nie żałować<br />
funduszy na kolejne odsłony. Dzięki temu widz może<br />
oglądać, gwiazdorską obsadę na drugim planie oraz świetne<br />
efekty specjalne.<br />
W wielu recenzjach i wypowiedziach na temat filmu<br />
pojawia się stwierdzenie, że Książę Półkrwi jest najmroczniejszą<br />
częścią cyklu. To prawda, ale nic w tym dziwnego, skoro<br />
wojna między Voldemortem, a tymi którzy nie są po jego stronie,<br />
trwa już od jakiegoś czasu. Lepszym określeniem jest<br />
„dojrzalszy”. Najnowsza część pokazuje, że młodzi aktorzy coraz<br />
lepiej czują się grając z takimi mistrzami jak Michael Gambon<br />
czy Alan Rickman.<br />
91
Z jednej strony seria przypomina tasiemiec – ciągnie<br />
się i jej końca nie widać. Tym bardziej, że ostatni tom został<br />
„rozbity” na dwa filmy, ale z drugiej jest ciekawym zjawiskiem,<br />
dzięki któremu można oglądać rozwój efektów specjalnych<br />
i dojrzewanie młodych aktorów.<br />
Wiele młodych osób wychowało się na przygodach<br />
Harry’ego Pottera, który kolejny raz ma okazję oczarować ich<br />
jeszcze raz. I jeśli następny film będzie tak dobry jak ten, to<br />
wszyscy fani powinni być usatysfakcjonowani.<br />
92
Reżyseria: Christopher Nolan<br />
Scenariusz: Christopher Nolan<br />
Produkcja: USA, Wielka Brytania<br />
Czas trwania: 148 minut<br />
Obsada:<br />
Leonardo DiCaprio Cobb<br />
Joseph Gordon-Levitt Arthur<br />
Ken Watanabe Saito<br />
Ellen Page Ariadne<br />
Incepcja / Inception (2010)<br />
„Idea jest jak wirus”<br />
[Cobb]<br />
Incepcja, czyli zaszczepienie prostej myśli w umyśle<br />
obiektu, jest niezwykle trudnym procesem, który można przeprowadzić<br />
jedynie we śnie. Cobb i Arthur specjalizują się<br />
w wyciąganiu tajnych informacji. Jeden z obiektów ekstrakcji –<br />
Saito, zaproponuje im właśnie incepcję, która (jeśli się powiedzie)<br />
odmieni ich życie. Celem będzie spadkobierca majątku<br />
właściciela wielkiej korporacji. Cobb musi stworzyć zespół, który<br />
podoła temu niełatwemu zadaniu, by mógł w końcu powrócić<br />
do Ameryki i swoich dzieci.<br />
93
Christopher Nolan słynie z niebanalnych filmów. Nawet<br />
dwie części Batmana w jego reżyserii nie były tradycyjnymi<br />
komiksowymi historyjkami. Nad scenariuszem do swojego<br />
najnowszego filmu spędził wiele lat, dopracowując każdy<br />
szczegół. Jakie są tego efekty?<br />
Po pierwsze, Incepcji nie można porównywać z żadnym<br />
innym filmem, ponieważ czegoś takiego nie było jeszcze<br />
w kinie. Nie znaczy to, że powstał rewolucyjny film. Jest jednak<br />
na tyle oryginalny, że można śmiało określić go najlepszym<br />
w 2010 roku. A przynajmniej do dnia jego premiery. Od tej<br />
pory wielu twórców będzie kopiować pomysły Nolana i to zapewne<br />
z miernym skutkiem.<br />
Po drugie, wiele sekwencji zapadnie widzowi w pamięć<br />
na długi czas po seansie, ponieważ reżyser wie, że imponująca<br />
oprawa jest bardzo ważna. Tak więc wielbiciele efektów<br />
specjalnych i łamigłówek będą równomiernie usatysfakcjonowani.<br />
Scenariusz sprawia, że można się zagubić, ale nie<br />
powoduje to awersji w stosunku do obrazu. Wręcz przeciwnie,<br />
widz pragnie jeszcze bardziej zrozumieć o co chodzi i przewidzieć<br />
inwencję reżysera. Czujność trzeba zachować do ostatniej<br />
sceny, która podzieli widzów na dwa obozy. Efektem tego<br />
jest mnóstwo stron analizujących dokładnie każdą wskazówkę<br />
autorów filmu, ale ostateczny wybór pozostawiono oglądającemu.<br />
Struktura przypominająca labirynt sprawia jednak, że<br />
widz przestaje zwracać uwagę na grę aktorów. Na szczęście<br />
Nolan zatrudnił doświadczonych i utalentowanych ludzi, których<br />
ciężka praca jest bardziej dostrzegalna przy drugim seansie,<br />
gdy widz już wie „co i jak”. Zresztą film został tak zbudowany,<br />
by obejrzeć go ponownie i odkrywać niuanse, które zdołały<br />
umknąć przy pierwszym seansie.<br />
94
Film Nolana daje również złudną nadzieję, że Hollywood<br />
wreszcie porzuci modę na przerabianie dawnych filmów<br />
i skupi się na nowych pomysłach. Gdyby większość filmów<br />
z Fabryki Snów miała poziom Incepcji to, przemysł filmowy byłby<br />
w znacznie lepszym stanie.<br />
Film udowadnia, że można zrobić widowisko bez<br />
efektu 3D, wypełniającego każdą klatkę. Mimo braku „wyskakujących”<br />
elementów, wiele scen zachwyca złożonością, bogactwem<br />
elementów, a przede wszystkim pomysłowością. Żaden<br />
nawet najlepszy efekt 3D nie zastąpi oryginalności.<br />
Każdy reżyser bywa „na fali”. Tak też jest w przypadku<br />
Christophera Nolana. Miejmy nadzieję, że dopóki z niej<br />
spadnie obejrzymy jeszcze wiele równie znakomitych filmów.<br />
W przyszłym roku rozpoczną się zdjęcia do trzeciej części<br />
przygód Batmana.<br />
95
Iron Man (2008)<br />
Reżyseria: Jon Favreau<br />
Scenariusz: Mark Fergus, Hawk Ostby<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 121 minut<br />
Obsada:<br />
Robert Downey Jr. Tony Stark / Iron Man<br />
Jeff Bridges Obadiah Stane<br />
Gwyneth Paltrow Pepper Potts<br />
Terrence Howard James Rhodes<br />
„Ponoć najlepsza jest broń, której nie trzeba używać…<br />
Wolę tę, której używa się tylko raz.”<br />
[Tony Stark]<br />
Tony Stark – multimiliarder, szef firmy produkującej<br />
broń Stark Industries, geniusz, lekkomyślny, „chwytający”<br />
dzień samotnik. Podczas pokazu swej najnowszej broni zostanie<br />
porwany przez członków ugrupowania terrorystycznego,<br />
którzy chcą by zbudował im broń. Czy jego geniusz pozwoli<br />
mu na ucieczkę z niewoli?<br />
Pierwszy komiks z Tonym Starkiem w roli głównej<br />
opublikowany został w 1963. Postać stworzył Stan „The Man”<br />
Lee – „ojciec” X-Menów, Hulka, Spider-mana i wielu innych superbohaterów.<br />
Do dziś wydawane są zeszyty z nowymi historiami.<br />
96
Postać Starka nie jest taka jak inni bohaterowie komiksów.<br />
Ponieważ tak jak np. Batman jest zwykłym człowiekiem,<br />
a nie mutantem czy ugryzionym przez radioaktywnego<br />
pająka nastolatkiem. Poza tym Stark jest alkoholikiem, co wyraźnie<br />
było podkreślane w komiksach, a tym samym jest bardziej<br />
ludzki.<br />
O sukcesie filmu, poza ponad półmilionowym wpływem<br />
z kin, świadczą zapowiedziane już dwie kolejne części.<br />
Niestety w postać płk. Rhodesa nie wcieli się już Terrence Howard,<br />
tylko najprawdopodobniej Don Cheadle (znany chociażby<br />
z trylogii Ocean’s)<br />
Efekty specjalne stanowią klasę samą w sobie, ale<br />
nic dziwnego skoro odpowiadali za nie specjaliści z Industrial<br />
Light&Magic. Firmy, która pracowała nad takimi filmami jak np.<br />
Transformers, Gwiezdne Wojny, Piraci z Karaibów czy Wojna<br />
Światów.<br />
Obraz dopełnia znakomita muzyka. Stanowi połączenie<br />
instrumentów symfonicznych z rockowymi gitarami. Doskonale<br />
odzwierciedla wydarzenia mające miejsce na ekranie.<br />
Największy atut filmu to rola Roberta Downey Jr.,<br />
który doskonale oddaje dziecinność swego bohatera. Widać<br />
jaką przyjemność sprawiła mu ta rola. Nie znaczy to, że reszta<br />
obsady jest gorsza. Jedynie Gwyneth Paltrow, nie pasuje do<br />
roli Pepper Potts, ale może to tylko kwestia gustu. Za to Jeff<br />
Bridges jako Obadiah Stane pasuje idealnie.<br />
W filmie pojawia się także sam reżyser Jon Favreau<br />
(który do tej pory nakręcił już kilka filmów, ale głównie zajmował<br />
się aktorstwem), w roli ochroniarza Tony’ego Starka Hogana.<br />
97
Moda na adaptacje komiksów na wielki ekran, zatacza<br />
coraz szersze kręgi. Kolejnym przykładem jest Iron Man.<br />
W przeciwieństwie do innej hollywoodzkiej mody, czyli przerabiania<br />
azjatyckich filmów, filmy na podstawie komiksów zaczynają<br />
wykazywać się coraz wyższym poziomem.<br />
Warto również poczekać aż znikną napisy końcowe,<br />
by zobaczyć co szykują dla widza szefowie studia Marvel .<br />
98
Reżyseria: Ben Stiller<br />
Scenariusz: Ben Stiller, Justin Theroux<br />
Produkcja: USA, Niemcy<br />
Czas trwania: 107 minut<br />
Obsada:<br />
Ben Stiller Tugg Speedman<br />
Robert Downey Jr. Kirk Lazarus<br />
Jack Black Jeff Portnoy<br />
Brandon T. Jackson Alpa Chino<br />
Jaja w tropikach /<br />
Tropic Thunder (2008)<br />
„Nie czytam scenariuszy. To one czytają mnie.”<br />
[Kirk Lazarus]<br />
Ben Stiller po raz ósmy zasiadł na krześle reżysera<br />
i zaserwował widzowi komedię o grupie aktorów kręcących film<br />
wojenny na podstawie książki. Problem w tym, że w pewnym<br />
momencie fikcja stanie się rzeczywistością i gwiazdy ekrany<br />
będą musiały stać się swymi bohaterami, by nie zginąć.<br />
Film otwiera jedna reklama i trzy zwiastuny, by widz<br />
mógł poczuć się jak w kinie. Cały ten wstęp jest oczywiście fikcją,<br />
ale w internecie można było znaleźć informacje, że te trzy<br />
filmy naprawdę powstaną.<br />
Jaja w tropikach mają dwoistą naturę. Z jednej strony<br />
mamy bezsensowne, wręcz prostackie, żarty (głównie w wykonaniu<br />
Jacka Blacka). Z drugiej strony jest postać Kirka Lazaru-<br />
99
sa, którą gra Roberta Downey Jr. Jego kwestie, zachowania,<br />
mimika wywołują uśmiech praktycznie za każdym razem, gdy<br />
pojawia się na ekranie. W innych recenzjach często można<br />
znaleźć informację, że postać Lazarusa wzorowana była na<br />
Russelu Crowe, który znany jest z poświecenia dla roli, ale jest<br />
to raczej nadinterpretacja postaci Lazarusa.. Ponieważ, gdyby<br />
tak było to i sam Michael Jackson powinien czuć się obrażony.<br />
Zadziwia też, z jakim pietyzmem Ben Stiller zachował<br />
charakter filmów wojennych. Ujęcia dżungli, walki, czy też niektóre<br />
zachowania postaci mogłyby posłużyć jako materiał na<br />
zupełnie inny film, a nie komedię.<br />
Niewątpliwym atutem filmu jest również liczba gwiazd<br />
kina, jakie pojawiają się na ekranie. Poza wyżej wymienionymi,<br />
obecni są: Nick Nolte, Tobey Maguire, Steve Coogan, Matthew<br />
McConaughey, oraz Tom Cruise w roli zgoła odmiennej niż<br />
w swych filmach.<br />
Zapożyczenia i odwołania do innych filmów są bardzo<br />
częste i umiejętnie wkomponowane. Poczynając od Forresta<br />
Gumpa, Jestem Sam, Rain Mana, przez Blade’a, Mad<br />
Maxa 2, Planetę Małp, aż do Czasu apokalipsy czy Łowcy Jeleni.<br />
Oczywiście nie obeszło się i bez błędów. Na szczęście<br />
opierają się one głównie na znikających i pojawiających<br />
się nagle przedmiotach, więc nie stanowią soli w oku.<br />
Jak do tej pory Jaja w tropikach są najlepszym filmem<br />
Bena Stillera. Oby kolejne były tylko lepsze. A pragnienie<br />
aktora, by zerwać z wizerunkiem jaki ugruntowały role w takich<br />
filmach jak np. Poznaj moich rodziców / Meet the Fockers mogło<br />
się spełnić.<br />
W tym roku film zdobył nagrodę dla Najlepszej komedii<br />
na gali Golden Trailer Awards.<br />
100
Reżyseria: Dean DeBlois, Chris Sanders<br />
Scenariusz: William Davies<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 98 minut<br />
Obsada:<br />
Jay Baruchel Czkawka<br />
Gerard Butler Stoick<br />
Craig Ferguson Gobber<br />
Amerrica Ferrera Astrid<br />
Jak wytresować smoka /<br />
How to Train Your Dragon<br />
(2010)<br />
„Pewnego dnia wydostanę się stąd”<br />
[Czkawka]<br />
Życie wikinga nie jest łatwe. Życie Czkawki jest jeszcze<br />
trudniejsze i to nie tylko dlatego, że jest synem najdzielniejszego<br />
wojownika w Berk – Stoicka. Główny bohater nie posiada<br />
rozbudowanej muskulatury, ani bujnego owłosienia, nie<br />
jest również krwiożerczy. A w wiosce, której mieszkańcy zajmują<br />
się praktycznie tylko walką ze smokami, są to cechy niezwykle<br />
potrzebne. Czkawka otrzyma szansę na zmianę swego<br />
statusu społecznego, gdy uda mu się zestrzelić najgroźniejszy<br />
okaz smoczego rodu, czyli Nocną Furię. Będzie to jednak początkiem<br />
dużych kłopotów…<br />
101
Studio DreamWorks Animation od wielu lat, obok Pixara,<br />
jest synonimem najlepszych wysokobudżetowych animacji.<br />
Shrek, Madagaskar czy Kung Fu Panda zachwycają widzów<br />
na całym świecie. Reżyserzy Jak wytresować smoka<br />
pracowali przy filmie Lilo i Stitch / Lilo & Stitch, co tłumaczy podobieństwo<br />
głównego smoczego bohatera – Szczerbatego, do<br />
postaci małego, uwielbiającego Elvisa stworka z kosmosu.<br />
Film oparto na powieści Cressidy Cowell pod tym samym<br />
tytułem. Decyzja o stworzeniu kontynuacji już zapadła.<br />
A dalsze przygody zostaną prawdopodobnie oparte na kolejnej<br />
książce – w sumie wydano ich sześć, a w przygotowaniu są<br />
kolejne.<br />
Sama strona techniczna stanowi pierwszoligowy produkt,<br />
który nieustannie zachwyca. W filmie o smokach nie sposób<br />
uniknąć ukazywania ognia. Twórcy poświęcili mu dużo<br />
pracy, co widać od razu. Dzięki temu powstał najbardziej realistyczny<br />
i dopracowany ogień w historii (co zapewne i tak zostanie<br />
poprawione w kolejnych filmach studia). Każdy film DreamWorks<br />
w charakterystyczny sposób przedstawia ludzkich<br />
bohaterów, tym razem jest nie inaczej, mimo to są oni wykonani<br />
z takim pietyzmem, że widz nie ma problemu z uwierzeniem<br />
w ich realność.<br />
Większość współczesnych animacji zawiera drugie<br />
dno, które jest łatwiej dostrzegalne dla starszych widzów. Co<br />
nie znaczy, że młodsi nie poradzą sobie z jego poznaniem.<br />
Jak wytresować smoka porusza kwestie związane z komunikacją<br />
między pokoleniami, tolerancji pomiędzy gatunkami, jedynej<br />
prawdy przekazywanej nam przez przodków, a także niedopasowania<br />
do norm danego społeczeństwa. (Prawie) każdy<br />
znajdzie coś dla siebie.<br />
Każdy film zawiera błędy. Na szczęście w tym nie są<br />
one bardzo widoczne i np. zmianę rozmiarów Szczerbatego<br />
między ujęciami, można zrozumieć (chęć zbudowania lepszej<br />
kompozycji kadru?). Podobnie jest ze zmianami w stosunku do<br />
102
książkowego oryginału. Dla przykładu w pierwowzorze nie istnieje<br />
postać Astrid (główna postać kobieca) oraz zakończenie<br />
jest bardziej „lukrowane”. Nie są to jednak na tyle poważne odstępstwa,<br />
by zniechęcić widza.<br />
Nie obyło się również bez kilku klisz, ale kino to medium,<br />
które ma już ponad sto lat, więc niezwykle trudnym zadaniem<br />
jest tworzenie dzieł nie czerpiących z innych. Poza tym<br />
umiejętne „podbieranie” pomysłów również jest sztuką.<br />
W porównaniu z innym dziełem DreamWorks Animation<br />
ostatnich miesięcy, czyli filmem Shrek Forever, Jak wytresować<br />
smoka wypada o wiele…lepiej. Po pierwsze historia jest<br />
ciekawsza (może dlatego, że to pierwszy film z tymi bohaterami),<br />
po drugie humor stoi na wyższym poziomie i jest po prostu<br />
zabawniejszy. Co do samej animacji to jej poziom w obu produkcjach<br />
jest zbliżony. A tradycyjnie już efekt 3D nie jest potrzebny<br />
i film (zresztą drugi również) „broni się” sam, bo nawet<br />
najlepsze wyskakujące z ekranu obiekty, nigdy nie zastąpią<br />
dopracowanej historii.<br />
Jak wytresować smoka spodoba się i „małym” i „dużym”<br />
widzom, którzy nie poczują się oszukani. A przy okazji<br />
„wyniosą” z kina nie tylko puste opakowania po łakociach, ale<br />
i kilka mądrych rad. Dobrze zbudowana fabuła, wiarygodne<br />
postacie, znakomity humor i niezwykle dopracowana animacja<br />
stanowią główne, ale nie jedyne atuty tej produkcji.<br />
103
Kiltro (2006)<br />
Reżyseria: Ernesto Diaz Espinoza<br />
Scenariusz: Ernesto Diaz Espinoza<br />
Produkcja: Chile<br />
Czas trwania: 93 minuty<br />
Obsada:<br />
Marko Zaror Zamir<br />
Caterina Jadresic Kim<br />
Miguel Angel De Luca Max Kalba<br />
Roberto Avendano Nik Nak<br />
„Ona myśli, że lubisz się tylko naparzać na ulicy.”<br />
[kolega Zamira]<br />
Reżyser Ernesto Diaz Espinoza i odtwórca głównej<br />
roli Marko Zaror to, przyjaciele ze szkolnych lat. Plotka głosi,<br />
że właśnie wtedy wpadli na pomysł zrealizowania filmu Kiltro.<br />
Główny bohater, Zamir, jest osiłkiem, zakochanym<br />
w pięknej Kim, będącą córką nauczyciela sztuk walki. Bohater<br />
będzie musiał porzucić na jakiś czas miłosne zaloty, gdy<br />
w mieście pojawi się Max Kalba. Okazuje się, ze złowrogi Kalba<br />
pragnie zemścić się na członkach tajemniczej sekty Zeta.<br />
Na jego drodze stanie właśnie Zamir.<br />
Na opakowaniu dvd widnieje zdanie „[...]Marko Zaror<br />
To nowy Tony Jaa!”. Trzeba od razu zdementować ten pogląd.<br />
Możliwe, że Zaror jest lepszym wojownikiem od Jaa, jednak<br />
104
w tym filmie tego nie pokazał. Poza tym obaj panowie reprezentują<br />
inny styl walki, więc porównywanie ich jest nie na miejscu.<br />
Niektóre sceny wyglądają jak żywcem wyjęte z brazylijskiej<br />
telenoweli. Nie wpływa to dobrze na widza (zwłaszcza<br />
jeśli nie jest on entuzjastą owych seriali). Espinoza zawarł<br />
w swym dziele wiele elementów z innych gatunków <strong>filmowych</strong>.<br />
Są to na przykład pojedynki w stylu westernowych konfrontacji.<br />
A także główny wątek miłosny prowadzony jak w romansach.<br />
Największa bolączkę stanowią dialogi, które momentami<br />
są wręcz tragiczne. Filmowi nie pomagają nawet dosyć<br />
efektowne sceny walki. Może dlatego, że poza akrobacjami<br />
zawierają dużą dawkę efektów specjalnych. Stają się przez to<br />
mniej realne.<br />
Mimo iż, Marko Zaror dublował The Rocka, w filmie<br />
Witajcie w dżungli / The Rundown, nie znaczy to, że jest gotowy<br />
zagrać główną rolę. Powinien jednak pozostać przy scenach<br />
walki albo dopracować swój warsztat aktorski.<br />
Nie licząc mieszania gatunków widz dostrzeże bez<br />
trudu jedno ważne zapożyczenie. Sekta Zeta ma wiele wspólnego<br />
z Rycerzami Jedi i nie chodzi tu tylko o postać Nik Naka,<br />
małego mistrza, który momentalnie kojarzy się z Mistrzem<br />
Yodą. Rozmowy podczas których Zamir zgłębia tajniki chilijskiej<br />
Mocy, momentami są niezwykle podobne do dzieła George’a<br />
Lucasa.<br />
Zapewne znajdą się widzowie, którym Kiltro spodoba<br />
się od pierwszej minuty. Ucieszy ich więc fakt, że w 2007 roku<br />
duet Espinoza Zaror stworzył kolejny film pt. Mirageman. Hasło<br />
promujące produkcję brzmi: „Nie ma żadnych supermocy,<br />
tylko pięści i odwagę”.<br />
105
Koszmar z ulicy Wiązów /<br />
A Nightmare on Elm Street (2010)<br />
Reżyseria: Samuel Bayer<br />
Scenariusz: Wesley Strick, Eric Heisserer<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 95 minut<br />
Obsada:<br />
Jackie Earle Haley Freddy Krueger<br />
Kyle Gallner Quentin Smith<br />
Rooney Mara Nancy Holbrook<br />
Katie Cassidy Kris Fowles<br />
„Czy wiesz, że po tym jak serce przestanie bić,<br />
mózg pracuje jeszcze przez siedem minut?<br />
Wciąż mamy sześć minut zabawy”<br />
[Freddy Krueger]<br />
Grupa młodych ludzi zaczyna być prześladowana<br />
przez mężczyznę ze zniszczoną twarzą.. Co gorsze dzieje się<br />
to w snach, a w końcu każdy musi kiedyś zasnąć. Nastolatkowie<br />
spróbują walczyć o swoje życie i rozwiązać zagadkę z<br />
przeszłości zanim zasną na zawsze.<br />
106
Koszmar z ulicy Wiązów to legenda gatunku. A odtwarzający<br />
główną rolę Robert Englund stał się ikoną filmową,<br />
choć tak naprawdę jest nią odtwarzany przez niego Freddy<br />
Krueger. Czy nowa wersja filmu Wesa Cravena zdołała przebić<br />
oryginał?<br />
Bezsprzecznie…nie. Wpływ miało na to kilka czynników.<br />
Pierwszym minusem jest scenariusz, który miejscami stanowi<br />
kalkę oryginału i jest wypadkową czterech wersji…które<br />
wybrano z 15 innych. Aż ciężko uwierzyć, że wszystkie pozostałe<br />
były gorsze.<br />
Następnym, charakteryzacja głównego złoczyńcy.<br />
Nowy Krueger wygląda nie lepiej i nie straszniej niż oryginał, a<br />
minęło przecież ponad 20 lat. Twarz wygląda jak gumowa maska,<br />
którą zapewne jest i nie przeraża, a przecież to był jeden<br />
z „atutów” oryginału. Co gorsza, oczy Krugera wyglądają nie<br />
jak u potwora, tylko jak u pluszowego misia. Najgorszy jest<br />
jednak głos. Kto to widział, by czarny charakter seplenił. Może<br />
da się to wytłumaczyć poparzeniami gardła itd., ale i tak zaburza<br />
to uczucie strachu.<br />
Jackie Earle Haley, który wciela się Kruegera w nowej<br />
wersji chciał już 26 lat temu zawitać na ulicę Wiązów, gdy<br />
ogłoszono casting do pierwszej części. Dla towarzystwa zabrał<br />
ze sobą swego przyjaciela – Johnny’ego Deppa. Los chciał, że<br />
to właśnie Depp został wypatrzony przez Cravena i obsadzony<br />
w filmie. Tym razem Haley na przesłuchanie poszedł sam i stał<br />
się nową twarzą horroru. Miejmy jednak nadzieję, że następnym<br />
razem wybierze rolę na miarę Rorschacka z Strażników /<br />
Watchmen Zacka Snydera.<br />
Nawet Wes Craven wypowiadał się przeciwko nowej<br />
wersji swego dzieła. I tu rodzi się pytanie, czy naprawdę tak<br />
ciężko jest wymyślić coś nowego? Nie chodzi nawet o nowy<br />
horror, tylko o nową historię. Każdy kto obejrzał wszystkie czę-<br />
107
ści Koszmaru… wie, że świat Kruegera stwarza nieskończone<br />
możliwości. Film Bayera podzieli niestety los innego „odgrzewanego<br />
kotleta”, czyli filmu Piątek 13 / Friday the 13th.<br />
Samuel Bayer wyreżyserował setki teledysków i reklam<br />
i niestety powinien nadal się tym zajmować albo próbować<br />
oryginalniejszych projektów, by nie profanować więcej legend<br />
srebrnego ekranu.<br />
Chyba jedynym plusem filmu są momenty, w których<br />
widz podskakuje w fotelu. Jest ich kilka, ale niestety wydanie<br />
dvd czy Blu-ray nie zdoła tego oddać. Chyba, że ktoś ma prywatną<br />
salę kinową. Cala reszta może śmiało zainwestować w<br />
klasyczną wersję.<br />
108
Reżyseria: Patrick Lussier<br />
Scenariusz: Todd Farmer, Zane Smith<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 101 minut<br />
Krwawe walentynki 3D /<br />
My Bloody Valentine 3D (2009)<br />
Obsada:<br />
Jensen Ackles Tom Hanniger<br />
Jaime King Sarah Palmer<br />
Kerr Smith Axel Palmer<br />
Edi Gathegi Martin<br />
„Bądź mój na zawsze.”<br />
[wpis w walentynce]<br />
Przed laty w Walentynki, szalony górnik – Harry Warden<br />
– zamordował 22 osoby w małym górniczym miasteczku<br />
Harmony. Wszyscy myśleli, że morderca zginął. Jednakże teraz<br />
, dokładnie 10 lat później, jedna z niedoszłych ofiar – Tom<br />
Hanniger powraca do miasteczka i koszmar zaczyna się od<br />
nowa.<br />
Moda na przeróbki filmów zatacza coraz szersze kręgi.<br />
Tym razem na ekrany trafia nowa wersja filmu z 1981 roku<br />
– Moja krwawa walentynka / My Bloody Valentine. Widz będzie<br />
mógł ocenić jej jakość w technice trójwymiarowej. Quentin<br />
109
Tarantino stwierdził kiedyś, że pierwowzór to, według niego,<br />
jeden z najlepszych horrorów wszech czasów. O wersji 2009<br />
powiedzieć tego nie można…<br />
Film jest o wiele lepszy od poprzedniej produkcji,<br />
z gatunku „jak finezyjnie kogoś uśmiercić”, czyli Blizny 3D /<br />
Scar. Po pierwsze o wiele lepiej wypadają efekty trójwymiarowe.<br />
Niektóre sprawią, że widz podskoczy w fotelu. A inne –<br />
oczywiście te z fruwającymi kończynami lub tryskającą krwią –<br />
że wzdrygnie się z obrzydzenia.<br />
Fabuła utrzymuje się na światowym poziomie tego<br />
gatunku. Niestety, niektóre nielogiczności aż uderzają w oczy.<br />
Przez co końcowa ocena Krwawych walentynek jest o wiele<br />
niższa, a mogła być naprawdę wysoka. Napięcie niczym się<br />
nie wyróżnia i widz nie zostanie „wciągnięty” w opowiadaną historię.<br />
Nie będzie również kibicował żadnej z postaci, ponieważ<br />
nie wzbudzają one sympatii, tylko wręcz antypatię. Nawet<br />
górnik morderca, który wygląda jak Darth Vader z kilofem jest<br />
daleko w tyle za klasą Jasona Vorheesa czy też Freddy’ego<br />
Krugera.<br />
Sam wstęp przywołuje skojarzenia z Blizną. Dzięki<br />
zastosowaniu skrótu gazetowego z wydarzeń. Początek filmu<br />
jest tak zaplanowany, że równie dobrze mógłby być końcem<br />
historii. I szkoda, że tak nie jest, bo cała magia zakończenia ginie<br />
w obliczu ostatniej nielogiczności. Mianowicie tego jak niesamowicie<br />
szybko potrafi przebierać się w strój górniczy szalony<br />
morderca.<br />
Tempo usuwania postaci jest bardzo szybkie. Co do<br />
metod uśmiercania - kilku z nich jeszcze nigdzie nie pokazano.<br />
Oznacza to niestety, że jak w przypadku najnowszych części<br />
serii Piła / Saw, widz nie zobaczy nic ciekawego poza efektownymi<br />
zgonami.<br />
110
Trójwymiar w filmie Lussiera ogranicza się oczywiście<br />
do wyłaniających się z ekranu narzędzi śmierci, krwi oraz<br />
członków. Poziom wykonania "wyskakujących" elementów nie<br />
zachwyca, ale zadowala w wystarczającym stopniu. A widzowie<br />
lubiący zostawać w kinie do końca napisów nie powinni<br />
być zawiedzeni. Czeka na nich ostatnia niespodzianka 3D.<br />
111
Reżyseria: Stephen Chow<br />
Scenariusz: Stephen Chow, Xin Huo<br />
Produkcja: Chiny, Hongkong<br />
Czas trwania: 95 minut<br />
Obsada:<br />
Stephen Chow Sing<br />
Kai Man Tin Przywódca Gangu Siekier<br />
Shengyi Huang Fong<br />
Chi Chung Lam Bone (Partner Singa)<br />
Wah Yuen Właściciel domu<br />
Qiu Yuen Właścicielka domu<br />
Siu-Lung Leung Bestia<br />
Kung Fu Szał /<br />
Kung Fu Hustle (2004)<br />
„Ucząc się Kung fu, uczysz się jak unikać przemocy”<br />
[Stephen Chow]<br />
Reżyser filmu Stephen Chow zagrał w ponad 60 filmach,<br />
pomimo iż liczy sobie dopiero 46 wiosen. Aktorską przygodę<br />
rozpoczął od prowadzenia programu dla 5-6 latków 430<br />
Space Shuttle.W Kung Fu Hustle poza reżyserią i zagraniem<br />
głównej roli, zajął się komponowaniem muzyki ( wzorowanej<br />
na yu yu chong pin popularnej w latach 60 ) oraz produkcją.<br />
Film, jak mówi sam reżyser, stanowi hołd dla twórców zajmujących<br />
się tematyką sztuk walki.<br />
112
Kung Fu Hustle zdobył uznanie nie tylko w Azji, ale<br />
i na całym świecie. Świadczą o tym nominacje do takich nagród<br />
jak BAFTA ( w kategorii Najlepszy Film nie Anglojęzyczny<br />
) czy Złoty Glob ( w kategorii Najlepszy Film Zagraniczny ).<br />
Poza tym, pod względem przychodów z kina przebił Shaolin<br />
Soccer – poprzedni film Chowa, który dzierżył tytuł najlepiej<br />
zarabiającego filmu w Hongkongu.<br />
Akcja filmu osadzona jest w latach 40 XX wieku<br />
w Chinach. Głównym bohaterem jest Sing. Pozornie zwykły<br />
człowiek starający się za wszelką cenę zdobyć pieniądze. Nieobca<br />
jest mu kradzież lodów czy podszywanie się pod członka<br />
Gangu Siekier. Sing posiada niezwykłą zdolność, a dokładniej<br />
potrafi regenerować się po niemal każdej ranie, co w wielu sytuajach<br />
mu się przydaje.Wspiera go lekko nierozgarnięty przyjaciel<br />
Bone. Fabuła opiera się na dążeniu Singa do bycia<br />
gangsterem z krwi i kości, aczkolwiek los pokrzyżuje mu plany<br />
i to nie raz.<br />
Film otwiera brutalna scena mająca ukazać jak okrutny<br />
jest Gang Siekier. Sam Gang pojawia się w kinie nie po raz<br />
pierwszy. Ukazany został chociażby w filmie The Legend of<br />
Drunken Master z Jackie Chan’em, ale w jednym z wywiadów<br />
Chow stwierdził, że pomysł zaczerpnął z filmu Ma Yong Zhen<br />
z 1972 roku.<br />
Choć nie jest to produkcja Hollywoodzka film kończy<br />
się szczęśliwie i zawiera otwarte okno dla kontynuacji, o której<br />
krąży plotka, że trafi do kin w 2010 roku.<br />
Humor powinien spodobać się każdemu zwolennikowi<br />
filmów Leslie Nielsena, Bustera Keatona czy też tym, którzy<br />
uwielbiają filmy walki. Jego specyfika jest prosta do zrozumienia<br />
dla widza z każdego zakątku świata. Poza niesamowitym<br />
humorem zaskakującym widza na każdym kroku, to sceny walki<br />
są najmocniejszym elementem filmu. Trzeba jednak zaznaczyć,<br />
że choreografia jest mocno…urozmaicona. Niektóre momenty<br />
przywodzą na na myśl, na przykład, Hero Zhanga<br />
113
Yimou, a inne grę na automacie do pinballa. Walka na linach<br />
jest nieodłącznym elementem coraz większej liczby filmów<br />
azjatyckich. Stephen Chow przez trzy miesiące poznawał tajniki<br />
Kung fu i trzeba przyznać, że na ekranie nie widać, iż na nauce<br />
spędził tak mało czasu.<br />
Efekty specjalne stoją na bardzo wysokim poziomie.<br />
Rzadko można dostrzec, które ujęcie czy część ciała wygenerowano<br />
komputerowo. Co do scenerii to tylko Zaułek Chlew<br />
został zbudowany od zera. Reszta filmu kręcona była w studiu<br />
w Szanghaju. Sam Zaułek jest bliski reżyserowi, ponieważ dokładnie<br />
w takim wychowywał się w czasach młodości i jak<br />
mówi tęsknił za tym miejscem.<br />
Widz dostrzeże sporo nawiązań do innych filmów jak<br />
np. Matrix, West Side Story (scena tańca na początku filmu),<br />
Forest Gump, Kill Bill czy też kreskówek ze Strusiem Pędziwiatrem,<br />
a także odwołanie do poprzedniego filmu Chowa<br />
Shaolin Soccer. Scena w samochodzie, z udziałem Landlady<br />
i członków Gangu Siekier, to hołd dla postaci Bruce’a Lee.<br />
Tak jak nie ma ludzi doskonałych, nie ma także filmów<br />
doskonałych. Kung Fu Hustle posiada błędy i wpadki, ale<br />
są to drobiazgi, których widz wciągnięty w akcję nie dostrzeże<br />
przy pierwszym seansie. A warto obejrzeć Kung Fu Hustle kilka<br />
razy.<br />
114
Reżyseria: Hideo Nakata<br />
Scenariusz: Tsugumi Oba<br />
Produkcja: Japonia<br />
Czas trwania: 129 minut<br />
Obsada:<br />
Ken’ichi Matsuyama L<br />
Mayuko Fukuda Maki<br />
Youki Kudoh Dr. Kujo<br />
Bokuzo Masana Asao Konishi<br />
L: Change the World (2008)<br />
„Dla mnie… to życie jest wszystkim.”<br />
[L]<br />
Hideo Nakata, twórca takich filmów jak np. The Ring<br />
– Krąg / Ringu, Dark Water, tym razem postanowił zabrać nas<br />
do świata Death Note. Wpływ miała na to zapewne wielka popularność<br />
postaci L. Nakata porzucił więc nurt azjatyckich horrorów<br />
na rzecz filmu mniej fantastycznego.<br />
L: Change the World to swego rodzaju kontynuacja<br />
dwóch filmów z serii Death Note. Czas akcji obejmuje ostatnie<br />
23 dni z życia L, których zamknięciem jest ostatnia scena w filmie<br />
Death Note: Ostatnie imię / Death Note: The last name.<br />
Dlatego ciężko będzie go oglądać widzowi nie zaznajomionemu<br />
z poprzednimi filmami.<br />
115
L będzie musiał rozwiązać ostatnią sprawę i powstrzymać<br />
bioterrorystyczne ugrupowanie. Jego członkowie<br />
pragną dzięki wirusowi pozbyć się części ludzkości, ponieważ<br />
uważają, że Ziemia cierpi przez gatunek ludzki (w czym film<br />
wcale nie odbiega od prawdy).<br />
Jak wiadomo, Watari (opiekun L) zginął, ale główny<br />
bohater nie będzie sam. Wspomoże go dwójka dzieci, a także<br />
agent F.B.I. Będzie to również wyzwaniem dla L, by stać się<br />
swego rodzaju „starszym bratem”.<br />
Ken’ichi Matsuyama ponownie powrócił jako L. Jego<br />
kreacja stoi na takim samym poziomie jak w poprzednich filmach<br />
serii. Matsuyama znów zachowuje się jak małpka nie<br />
mogąca przystosować się do świata. Choć jest to film o L, widza<br />
zawieść może fakt, że nie pozna żadnych nowych szczegółów<br />
z życia tej postaci.<br />
Sam reżyser stwierdził w jednym z wywiadów, że<br />
pragnął pokazać bardziej ludzką stronę L. Zrezygnował również<br />
z bogów śmierci. Jeden z nich jednak pojawia się na krótki<br />
moment w filmie.<br />
Napięcie nie jest tak dobrze zbudowane jak w poprzednich<br />
filmach. Sama fabuła zawiera kilka kąsających<br />
dziur. Większości osób film zapewne nie zachwyci, ale entuzjaści<br />
świata Death Note nie będą rozczarowani.<br />
Szczególnie ciekawe są ujęcia na początku filmu.<br />
Stylizowane są na dokument, co doskonale oddaje to co prezentują.<br />
Poza tym film nie zawiera żadnych specjalnie wyszukanych<br />
sztuczek montażowych. Tak jak bluza głównego bohatera,<br />
świat przedstawiony w filmie jest jasny i słoneczny.<br />
„Wścibskie oko” dostrzeże w filmie nawiązanie do<br />
amerykańskiej produkcji pod tytułem Epidemia / Outbreak.<br />
W jakim sensie to już zagadka dla widza.<br />
116
Lalki / Dolls (2002)<br />
Reżyseria: Takeshi Kitano<br />
Scenariusz: Takeshi Kitano<br />
Produkcja: Japonia<br />
Czas trwania: 114 minut<br />
Obsada:<br />
Miho Kanno Sawako<br />
Hidetoshi Nishijima Matsumoto<br />
Tatsuya Mihashi Hiro<br />
Kyoko Fukada Haruna Yamaguchi<br />
„Użyłeś mandarynki na przynętę?!”<br />
Po ukazaniu życia członka yakuzy, który trafia do<br />
Ameryki, Takeshi „Beat” Kitano postanowił diametralnie zmienić<br />
gatunek filmowy. Tym razem stworzył melodramatyczną<br />
opowieść o wiecznej miłości. Na fabułę składają się trzy opowieści,<br />
których bohaterowie mijają się nie zwracając na siebie<br />
uwagi. Dzięki temu ich historie przeplatają się i widz jest w stanie<br />
zlokalizować je czasie.<br />
Pierwsza opowieść dotyczy młodej pary Matasumoto<br />
i jego narzeczonej Sawako. Dziewczyna, po tym jak jej ukochany<br />
postanowi ożenić się z inną, targnie się na swoje życie.<br />
Przeżyje, ale już nigdy nie będzie taka jak kiedyś. Matsumoto<br />
postanowi nią się zaopiekować.<br />
117
Druga historia opowiada o wieloletniej miłości. Boss<br />
yakuzy Hiro, za czasów, gdy nie miał pieniędzy zakochał się.<br />
Postanowił jednak opuścić miłość swego życia, by zdobyć pieniądze.<br />
Teraz los ponownie splecie ich ścieżki.<br />
Ostatnia część przedstawia losy byłej gwiazdy muzyki<br />
pop Haruny i jej najwierniejszego fana. Nukui zrobi wszystko,<br />
by tylko znaleźć się blisko obiektu swych westchnień.<br />
Trzy zgoła odmienne opowieści łączy jedna rzecz –<br />
miłość. Nie zna ona bowiem żadnych ograniczeń, ani czasowych,<br />
ani przestrzennych. Bohaterowie będą unosić się na jej<br />
falach, a także zmagać z przeciwnościami losu i własnymi słabościami.<br />
Reżyser oddaje w ręce widza sprawnie zbudowaną<br />
fabułę, mimo iż na początku wprowadzonych zostaje zbyt wiele<br />
postaci. Z czasem jednak wszystko staje się klarowne<br />
i można w pełni rozkoszować się tym nietypowym dziełem.<br />
W filmie urzekają malownicze i barwne pejzaże budzące<br />
skojarzenia, chociażby z dziełem Zhanga Yimou pt.<br />
Hero. Paletę barw przedstawionych na ekranie zdominowała<br />
czerwień. W celu wyeksponowania ich, Kitano nie rozbudował<br />
dialogów. Co stanowi ciekawą odskocznię po filmach wypełnionych<br />
różnego rodzaju bełkotem.<br />
Kolejnym charakterystycznym elementem Lalek są<br />
częste powtórzenia ujęć, ale z różnych kątów, co wzbogaca historie<br />
i pozwala widzowi przyjąć inny punkt widzenia.<br />
Kreacje aktorskie są dobre, ale na pierwszy plan wysuwa<br />
się Miho Kanno jako Sawako. Jej występ został uhonorowany,<br />
w 2002 roku, nagrodą Hoichi Film Award w kategorii<br />
Najlepsza aktorka drugoplanowa. Z kolei Takeshi Kitano otrzymał<br />
Golden Award podczas Damascus Film Festiwal w 2003<br />
roku.<br />
118
Reżyseria: Danny Pang<br />
Scenariusz: Cub Chin, Danny Pang<br />
Produkcja: Hong Kong<br />
Czas trwania: 98 minut<br />
Obsada:<br />
Qi Shu Detektyw C. C. Ha<br />
Ekin Cheng Shum Shu-hoi<br />
Rain Li May<br />
Siu-Ming Lau Tin<br />
Lawrence Chou Patrick Wong<br />
Las śmierci / Sum yuen (2007)<br />
„Nie wyjdziesz z niego żywy…”<br />
Danny Pang – “młodszy” brat bliźniak Oxide Panga,<br />
z którym tworzą duet Bracia Pang – znany jest głównie dzięki<br />
filmowi Oko/The Eye, którego wersja amerykańska niedawno<br />
gościła w kinach. Tym razem Pang zabiera nas do tytułowego<br />
lasu śmierci. Ów las, upodobali sobie samobójcy i nawet policja<br />
nie jest w stanie skłonić ich do zmiany zdania. Historia nie<br />
jest całkowicie wyssana z palca, ponieważ na przykład w Japonii<br />
w lasach Aokigahara (u podnóża góry Fuji) rocznie około<br />
80 osób odbiera sobie życie i liczba ta wciąż wzrasta.<br />
W sekwencji początkowej widzimy młodą dziewczynę<br />
zagubioną w lesie. Nadciąga mgła i następnie słyszymy jej<br />
przeraźliwy krzyk… Okazuje się, że dziewczyna została zgwałcona<br />
i zamordowana przez Patricka Wonga (w tej roli znany<br />
119
z Oka Lawrence Chow). Niestety policja, ani nawet detektyw<br />
C. C. Ha (grana przez Qu Shi, gwiazdę drugiej części Oka) nie<br />
są w stanie udowodnić mu winy, którego bardzo to bawi.<br />
W tym czasie botanik Shum Shu-hoi stara się udowodnić,<br />
że rośliny potrafią się komunikować między sobą i potrafią<br />
odczuwać strach tak jak ludzie. Jego dziewczyna May,<br />
jest dziennikarką, która ma swoje pięć minut sławy, ponieważ<br />
robi reportaże o lesie śmierci.<br />
Shum udowadnia swoją tezę i wtedy detektyw Ha<br />
prosi go o pomoc w sprawie Patricka Wonga. Razem organizują<br />
odtworzenie sceny przestępstwa. Po tym momencie film<br />
mógłby się skończyć, ale tak nie jest. A szkoda, bo dalej obserwujemy<br />
już tylko ludzkie rozterki i problemy lekko okraszone<br />
zjawiskami paranormalnymi.<br />
Wiele scen wydaje się być wstawiona na siłę, by tylko<br />
wydłużyć widowisko. Niczego nie wnoszą, a tylko powodują<br />
irytację. Zaliczyć można do nich te z udziałem oficera stacji<br />
Tina.<br />
Widz odnosi wrażenie jakby scenariusz składał się<br />
z dwóch historii, które zostały ze sobą połączone w nienajlepszy<br />
sposób, a mogłyby wystarczyć na dwa dobre filmy. W jednym<br />
ogłądalibyśmy historię Patricka Wonga, w drugim dylematy<br />
Shum Shu-hoia będącego w związku z dziewczyną zaprzątniętą<br />
swoją karierą.<br />
Film warto obejrzeć dla niezwykłych ujęć przedstawiających<br />
przyrodę. Zieleń drzew przywodzi na myśl film Dom<br />
Latających Sztyletów, jest bardzo intensywna. Z ekranu wręcz<br />
da się odczuć gęstość powietrza i chłód mgły. Las śmierci nie<br />
jest horrorem, który sprawi, że widz będzie bał się najdrobniejszego<br />
szelestu w mieszkaniu czy już nigdy nie wybierze się na<br />
spacer do…lasu. Zakończenie także nie będzie zaskakujące,<br />
wręcz nawet zbyt hollywodzkie.<br />
120
Legenda pijanego mistrza /<br />
The Legend Of Drunken Master<br />
(1994)<br />
Reżyseria: Chia-Liang Liu, Jackie Chan<br />
Scenariusz: Edward Tang, Man-Ming Tong<br />
Produkcja: Hong Kong<br />
Czas trwania: 102 minuty<br />
Obsada:<br />
Jackie Chan Wong Fei-hung<br />
Lung Ti ojciec Wonga<br />
Anita Mui macocha Wonga<br />
Ken Lo John<br />
„Silniejszy wie, że lepiej wybaczać niż walczyć.”<br />
[ojciec Wonga]<br />
Legenda pijanego mistrza jest kontynuacją filmu<br />
z 1978 roku pod tytułem Drunken Master / Pijany Mistrz, który<br />
uczynił z Jackie Chana gwiazdę filmów walki.<br />
Chia-Liang Liu – reżyser filmu i Jackie Chan odtwórca<br />
głównej roli toczyli spór, dotyczący tego jaka ilość stylu pijanego<br />
mistrza ma pojawić się w filmie. Liu w końcu odszedł<br />
i Chan sam wyreżyserował finałowy pojedynek. Trwająca aż 7<br />
minut walka była kręcona przez prawie 4 miesiące. A scena<br />
121
„ognistego spaceru” była kręcona trzy razy, gdyż Jackie Chan<br />
stwierdził iż pierwsze podejście nie było wystarczająco dynamiczne,<br />
niestety przy trzecim poparzył sobie ręce.<br />
Film zdobył nagrodę na Festiwalu Filmowym Fant-Asia<br />
w 1997 roku, w kategorii Najlepszy Film Azjatycki oraz nagrodę<br />
za Najlepszą Choreografię w 1995 roku (za którą odpowiadał<br />
Jackie Chan), podczas gali Hongkońskich Nagród Filmowych<br />
Główny bohater Wong Fei-hung jest synem lekarza<br />
(owa postać jest chińskim bohaterem ludowym i została sportretowana<br />
przez Jeta Li w serii filmów Dawno temu<br />
w Chinach / Once Upon A Time In China). Podczas odprawy<br />
na przejściu granicznym Fei-hung decyduje się podrzucić żeńszeń<br />
brytyjskiemu konsulowi, aby uniknąć opłaty celnej. Następnie<br />
wskutek pomyłki zamiast odzyskać korzeń wchodzi<br />
w posiadanie cesarskiej pieczęci z jadeitu, skradzionej przez<br />
konsula. Prowadzi to do licznych pojedynków, w których Fei-hung<br />
gromi przeciwników wzmacniając swój styl (pijany boks)<br />
alkoholem w różnych postaciach.<br />
Jackie Chan jest pijany w uroczy sposób. Połączenie<br />
niesamowitej zwinności i doskonałej choreografii stały się cechą<br />
charakterystyczną jego filmów. Trzeba przyznać, że późniejsze<br />
(a także wcześniejsze) filmy Chana rzadko dorównują<br />
artyzmem walk Legendzie pijanego mistrza. Fakt, że w czasie<br />
kręcenia filmu Jackie liczył sobie 40 lat jest zadziwiający, gdy<br />
ogląda się pojedynki. Obrazu dopełniają bliskie ujęcia pozwalające<br />
widzowi znaleźć się bliżej akcji, jak również zabawne<br />
nazwy niektórych technik, jak na przykład orzeł z butelką wina<br />
czy służąca flirtująca z panem.<br />
Na uwagę zasługuje doskonała rola Anity Mui (zwanej<br />
azjatycką Madonną) jako macochy Fei-hunga. Jej ulubioną<br />
rozrywką jest gra w Mahjong. Posiada także niesamowity ta-<br />
122
lent do manipulowania swym mężem, któremu po kilku jej wybrykach<br />
widz zaczyna szczerze współczuć. Niestety aktorka<br />
zmarła przedwcześnie w 2003 roku.<br />
Ciekawostką jest pojawienie się na początku filmu,<br />
w roli agenta kontrwywiadu, Lau Fok Winga. Poza Azją znanego<br />
głównie jako Andy Lau. Lau, który zagrał w ponad 100 filmach.<br />
Jest także znanym muzykiem. W Polsce można go<br />
obejrzeć w takich filmach jak Dom latających sztyletów czy Infernal<br />
Affairs: Piekielna gra.<br />
W filmie korzystano z charakterystycznego zabiegu<br />
dla filmów Jackie Chana, mianowicie przyśpieszania zdjęć.<br />
Polega to na tym, że scena walki wykonywana jest w wolniejszym<br />
tempie, a przy montażu materiał zostaje przyśpieszony.<br />
Niestety w kilku ujęciach jest wyraźnie widoczne, że aktorzy<br />
poruszają się nienaturalnie szybko.<br />
Scena walki w barze między Fei-hungiem a Gangiem<br />
Siekier (pojawiającym się również w filmie Kung Fu Hustle)<br />
wykorzystana została w grze komputerowej The Matrix:<br />
Path Of Neo z 2005 roku.<br />
Film nie jest wybitny pod względem fabuły i może<br />
zdawać się, że istnieje ona tylko po to, by łączyć ze sobą kolejne<br />
sceny walki. Jednak prawda jest taka, iż filmy Jackie Chana<br />
nie mają wywoływać intelektualnego pobudzenia tylko zapewniać<br />
dobrą rozrywkę.<br />
Warto również nie śpieszyć się ze zmienianiem kanału<br />
czy też wyłączaniem odtwarzacza dvd po zakończeniu filmu,<br />
ponieważ w czasie napisów wyświetlane są „wpadki i wypadki”<br />
na planie.<br />
123
Legion (2010)<br />
Reżyseria: Scott Stewart<br />
Scenariusz: Peter Schink, Scott Stewart<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 100 minut<br />
Obsada:<br />
Paul Bethany Michael<br />
Dennis Quaid Bob Hanson<br />
Lucas Black Jeep Hanson<br />
Adrianne Palicki Charlie<br />
„To wszystko, wkrótce się skończy.”<br />
[Gladys]<br />
Tysiące lat temu Bóg zesłał na ludzi potop. Tym razem,<br />
postanowił „wyręczyć się” swoją armią aniołów, która<br />
urządza masową eksterminację na rodzaju ludzkim. Michael –<br />
jeden z generałów niebiańskich zastępów – sprzeciwia się<br />
Bogu i wyrusza na Ziemię. Musi odnaleźć i ocalić kelnerkę pracującą<br />
w małej restauracji w Paradise Falls, ponieważ jej nienarodzone<br />
dziecko ma zapobiec biblijnej apokalipsie.<br />
Tyle tytułem fabuły, która może odkrywcza nie jest,<br />
ale zapowiada się ciekawie. Funkcję reżysera objął Scott Stewart,<br />
który do tej pory nakręcił jedynie film pt. What We Talk<br />
About When We Talk About Love. Pracował za to przy produkcji<br />
efektów specjalnych do takich hitów jak np. Iron Man, Sin<br />
City czy Gwoemul.<br />
124
Trzeba przyznać, że jego doświadczenia z przeszłości<br />
są najlepszym elementem filmu. I nie chodzi o to, że efekty<br />
przebijają Avatara czy Transformersy, bo tak nie jest. Są przyzwoite<br />
i przez większość czasu można w nie uwierzyć. Poza<br />
nimi jednak Legion nie ma nic do zaoferowania. Postacie są<br />
stereotypowe do przesady. Nawet Paul Bettany, który wzbudza<br />
sympatię widza nie jest wstanie podnieść poziomu całego<br />
filmu. Gdyby Legion cały składał się z efektów komputerowych<br />
to widz obejrzałby „niezły” film. A tak zadowolony będzie tylko<br />
momentami, z których można by zmontować film, ale krótkometrażowy.<br />
Niestety dzieło Stewarta należy do filmów, które lepiej<br />
wyglądają na zapowiedzi, niż na wielkim ekranie, w wymiarze<br />
pełnometrażowym. Apokalipsa stwarza niemalże nieskończone<br />
możliwości. Została jednak poprowadzona w sposób<br />
nielogiczny i banalny. Zagłada ludzkości w Legionie nie<br />
wywołuje strachu, lecz drwiący uśmiech. Brak przynajmniej<br />
jednej sceny, która pokazywałaby, że Bóg nie żartuje.<br />
Kolejnym elementem wołającym o pomstę do nieba<br />
jest brak jakiegokolwiek napięcia. Możliwe iż jest to zabieg celowy,<br />
który znalazłby rozwinięcie w kontynuacji, ale każdy kto<br />
obejrzy Legion na drugą część nie pójdzie. Poza tym większość<br />
wątków fabularnych nie zostaje wytłumaczona. I to tych<br />
znaczących! Kiedy zaczyna dziać się coś ciekawego to, natychmiast<br />
się kończy. A „kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera”.<br />
Tak więc Legion jest filmem, który będzie fajnie wyglądał<br />
na plakacie w pokoju, bo seans można z czystym sumieniem<br />
ominąć i poczekać aż film będzie dodawany do jakiegoś<br />
czasopisma.<br />
125
Lustra / Mirrors (2008)<br />
Reżyseria: Alexandre Aja<br />
Scenariusz: Alexandre Aja, Grégory Levasseur<br />
Produkcja: USA, Rumunia<br />
Czas trwania: 110 minut<br />
Obsada:<br />
Kiefer Sutherland Ben Carson<br />
Paula Patton Amy Carson<br />
Amy Smart Angela Carson<br />
Mary Beth Peil Anna Esseker<br />
„Wydaje mi się, że nie ja patrzę w lustra,<br />
ale one patrzą na mnie.”<br />
[Ben]<br />
Moda na „przerabianie” azjatyckich filmów dla amerykańskiej<br />
widowni trwa nadal. Lustra powstały w oparciu<br />
o film Lustro / Geoul sokeuro z 2003 roku. Ostatnia scena jest<br />
swoistym hołdem dla tej koreańskiej produkcji. Otwarcie to natomiast<br />
kolejny hołd, tym razem, dla wszelkich filmów tego<br />
typu. Nieznany nam człowiek nagle zostaje pozbawiony życia<br />
w bardzo finezyjny sposób.<br />
Ben Carson jest byłym policjantem oraz ojcem dzieciom,<br />
ale aktualnie znajduje się w separacji ze swoją żoną. By<br />
„związać koniec z końcem” zatrudnia się jako nocny strażnik<br />
126
w domu towarowym, zniszczonym przez pożar. Wnętrze wypełniają<br />
ogromne lustra. Już pierwszej nocy sprawy przybierają<br />
dziwny obrót.<br />
Kiefer Sutherland jest przekonujący w roli popadającego<br />
w psychozę Bena, któremu oczywiście nikt nie wierzy.<br />
Dla odmiany aktor planuje teraz zagrać w filmie komediowym.<br />
Napięcie w filmie nie jest budowane stopniowo,<br />
a stanowi raczej odzwierciedlenie sinusoidy. Po dynamicznej<br />
scenie następuje swoiste rozluźnienie i tak w kółko. Jest to<br />
miła odmiana, ale dla niektórych widzów może być bardzo irytujące.<br />
Twórcom należy się ukłon za rozwinięcie zagadki<br />
spalonego domu i jego luster. Nie jest to może rewolucja, po<br />
prostu kawał dobrej roboty. Wielbiciele gatunku nie powinni<br />
być rozczarowani.<br />
Sceny śmierci i wszelkich okaleczeń są bardzo realistycznie<br />
wykonane, pomimo iż w większości przypadków, jak<br />
to w horrorach bywa, są nierealne. Film jak każdy inny zawiera<br />
pewne błędy, ale na szczęście nie rzucają się w oczy przy<br />
pierwszym seansie. Widać jednak, szczególnie pod koniec, że<br />
twórcy sami pogubili się w tym co pokazują lustra.<br />
W jednym z wywiadów Kiefer Sutherland stwierdził,<br />
że nakręcono również alternatywne zakończenie historii. Trafi<br />
ono najprawdopodobniej na wydanie dvd. Co staje się ostatnio<br />
bardzo popularną praktyką. Poza tym w Wielkiej Brytanii film<br />
został poddany edycji przez dystrybutora, by otrzymać kategorią<br />
wiekową „od lat 15”, aby zapewnić większe przychody<br />
z projekcji.<br />
127
Reżyseria: Eric Darnell, Tom McGrath<br />
Scenariusz: Etan Coen<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 98 minut<br />
Obsada:<br />
Ben Stiller Alex<br />
Chris Rock Marty<br />
Jada Pinkett Smith Gloria<br />
David Schwimmer Melman<br />
Madagaskar 2 / Madagascar:<br />
Escape 2 Africa (2008)<br />
“Prosto w ogniwa!”<br />
[Marty]<br />
Po trzech latach znów spotykamy grupkę zwierząt<br />
z zoo w Nowym Jorku. Ostatnim razem Alex, Marty, Gloria<br />
i Melman trafili na Madagaskar. Poznali tam króla Juliana (lemura)<br />
i jego poddanych z czego wynikło wiele (nie tylko) zabawnych<br />
scen.<br />
Tym razem, cała czwórka dzięki pomocy grupki pingwinów<br />
(znanych z pierwszej części) pragnie wrócić do domu.<br />
Niestety, jak to w filmach, po drodze lądują w Afryce, zamiast<br />
w Nowym Jorku. Przyjaciele będą musieli odnaleźć się w nowych<br />
sytuacjach i wśród rodzimych mieszkańców rezerwatu.<br />
128
Należy zacząć „prosto z mostu”. Madagaskar 2 jest<br />
filmem lepszym od pierwszej części. Nie tylko pod względem<br />
jakości animacji, ale co ważniejsze pod względem zawartego<br />
w nim humoru. Żarty i humorystyczne sytuacje są o wiele zabawniejsze<br />
i częstsze. Tak więc dorosły widz nie powinien się<br />
znudzić po kilku chwilach na „dziecięcym filmie”.<br />
Tak jak w pierwszym filmie najzabawniejsze są pingwiny.<br />
Jak to bywa w Hollywood, dobry temat trzeba wykorzystać<br />
do końca, więc istnieje ewentualność, że za kilka lat obejrzymy<br />
je w głównej roli w filmie (np.) pod tytułem “Pingwiny:<br />
Powrót na biegun”.<br />
Nie zabrakło również licznych przytyków do współczesnego<br />
i nieanimowanego świata. Trzeba jednak pozostawić<br />
widzowi przyjemność z ich odkrywania.<br />
Rozwój techniki pozwolił, twórcom Madagaskaru,<br />
wprowadzać na ekran jednocześnie większą ilość postaci, co<br />
automatycznie prowadzi do większej dynamiczności scen i wyeliminowania<br />
uczucia pustki emanującej z ekranu.<br />
Pomimo wyżej wymienionych atutów, film może rozczarować<br />
wiele osób. Może to kwestia gustu, ale ciężko jest<br />
polubić aparycję głównych bohaterów. Bliżej im do postaci<br />
Tima Burtona niż chociażby Shreka. Może tak miało być, wiedzą<br />
to sami twórcy.<br />
Poza tym, humoru jest jednak nadal mniej, niż dajmy<br />
na to w dwóch częściach Epoki Lodowcowej / Ice Age. Oczywiście<br />
i to jest kwestią sporną, ponieważ każdego bawi co innego.<br />
Co do nawiązań <strong>filmowych</strong>, tym razem nie było ich<br />
zbyt wiele. Najbardziej w oczy “rzuci się” scena w samolocie<br />
przypominająca Strefę mroku / Twilight Zone: The Movie oraz<br />
129
sekwencja wulkaniczna prawdopodobnie wzorowana na filmie<br />
Joe kontra wulkan / Joe Versus the Volcano z Tomem Hanksem.<br />
Autorzy filmu przewidując sukces swego dzieła, na<br />
kilka miesięcy przed jego premierą zapowiedzieli część trzecią,<br />
na 2012 rok. Pytanie gdzie wtedy trafią nasi bohaterowie?<br />
130
Reżyseria: Pascal Laugier<br />
Scenariusz: Pascal Laugier<br />
Produkcja: Francja, Kanada<br />
Czas trwania: 97 minut<br />
Obsada:<br />
Morjana Alaoui Anna<br />
Mylene Jampanoi Lucie<br />
Catherine Begin Pani<br />
Isabelle Chasse Kreatura<br />
Martyrs. Skazani na strach /<br />
Martyrs (2008)<br />
„Czy możesz sobie wyobrazić<br />
co przychodzi po śmierci?”<br />
[Pani]<br />
W 1971 znaleziono wycieńczoną dziewczynkę – Lucie,<br />
nad którą ktoś się znęcał przez dłuższy czas. Po 15 latach<br />
bohaterka, wspierana przez przyjaciółkę poznaną w szpitalu,<br />
odszuka swych oprawców i wymierzy im sprawiedliwość. Będzie<br />
to jednak dopiero początek koszmaru, dla obydwu kobiet.<br />
Po filmie Frontiere(s) Xaviera Gensa, oczom widza<br />
ponownie zostaje przedstawiony film, w którym przemoc stanowi<br />
„główne danie”. Po obejrzeniu kilku takich produkcji można<br />
się zastanawiać kto pisze scenariusze do tych filmów?<br />
131
Brutalność, krew, cierpienie i ból tylko to jest wstanie<br />
zaoferować film Pascala Laugiera. Reżyser stwierdził, w jednym<br />
z wywiadów, że „[...]horrory powinny wzbudzać kontrowersje<br />
i dzielić publiczność”. Dalej dodaje „Ten gatunek nie<br />
powinien zadowalać wszystkich”. Powyższe stwierdzenia tyczą<br />
się jednak nie tylko tego gatunku jak twierdzi Laugier,<br />
a wszystkich filmów.<br />
Film trwa ponad półtorej godziny i ostatnie 30 minut<br />
to bezsensowny pokaz przemocy i tego co można zrobić drugiej<br />
istocie. Gdyby Martyrs kończył się wcześniej byłby o wiele<br />
lepszy i nie nudziłby widza, bo niestety patrzenie jak ktoś ciągle<br />
znęca się nad swą ofiarą, nie wzbogaca nikogo w żaden<br />
sposób. Wysiłki twórców by w tym ogromie okrucieństwa zawrzeć<br />
wątek metafizyczny, mający (zapewne) zmusić widza do<br />
refleksji nie są udane, głównie dzięki zachwianym proporcjom<br />
między tymi elementami.<br />
Pomijając końcowe pół godziny, bez zastanowienia,<br />
można by zaliczyć Skazanych na strach do serii Mistrzowie<br />
horroru. Napięcie jest bardzo dobrze zbudowane i nie można<br />
być do końca pewnym o co chodzi.<br />
Uznanie należy się specjalistom od charakteryzacji.<br />
Spisali się na medal i wszelkie wykonane przez nich obrażenia<br />
są bardzo wiarygodne. Niestety do kina chodzi się nie tylko po<br />
to, by podziwiać ich pracę, która nie zrekompensuje pieniędzy<br />
wydanych na bilet.<br />
Wydawałoby się, że francuskie podejście okaże się<br />
świeże i ożywcze, ale bynajmniej takie nie jest. Wiele scen<br />
przywołuje na myśl filmy z serii Hostel, Piła / Saw i (co ciekawe)<br />
Klątwa / The Grudge. Tak więc entuzjaści pierwszych<br />
dwóch tytułów powinni być zadowoleni.<br />
Kolejnym projektem reżysera będzie nowa wersja filmu<br />
Hellraiser. Oby „przygody” Pineheada i reszty Cenobitów<br />
okazały się lepszą produkcją niż Martyrs.<br />
132
Reżyseria: Masaaki Tezuka<br />
Scenariusz: Haritoshi Fukui, Ryo Hanmura<br />
Produkcja: Japan<br />
Czas trwania: 119 minut<br />
Obsada:<br />
Yosuki Eguchi Yusuke Kashima<br />
Kyoka Suzuki Rei Kanzaki<br />
Takeshi Kaga Tsuyoshi Matoba<br />
Koji Matoba Yoda<br />
Misja 1549 /<br />
Samurai Commando (2005)<br />
„Czy wie pan co znaczy<br />
maksimum aktywności słonecznej?”<br />
[Agentka]<br />
Akcja filmu rozpoczyna się w 2003 roku w Japonii.<br />
Oddział wojska, wraz z uzbrojeniem i pojazdami lądowo-powietrznymi,<br />
zostaje przeniesiony w przeszłość do roku 1547.<br />
Po dotarciu zostają zaatakowani przez oddział samurajów…<br />
Dwa lata później oddział pod dowództwem Yusuke<br />
Kashima, musi ruszyć do przeszłości, by uratować teraźniejszość.<br />
Gdyż poprzedni „skok” wywołał czarną dziurę. Ma na to<br />
tylko 74 godziny i 26 minut.<br />
133
Misja 1549 jest nową wersją filmu z 1979 roku pt. W<br />
pułapce czasu / Sengoku Jieitai. W pierwowzorze dowódcę<br />
oddziału zagrał Sonny Chiba – aktor znany chociażby z filmu<br />
Quentina Tarantino Kill Bill, w którym wcielił się w postać Hattori<br />
Hanzo.<br />
Film obfituje we wszelkiej maści wybuchy, ale są one<br />
dobrze wykonane, tak jak i efekty specjalne. Daleko im może<br />
to tych z Fabryki Snów, ale są wiarygodne i to w zupełności<br />
wystarczy.<br />
Kostiumy i odwzorowanie przeszłości zostało bardzo<br />
dobrze ukazane. Zadbano również o kolorystykę, która utrzymana<br />
jest w tonacji wojskowej. Dominuje zieleń z brązowoszarymi<br />
wstawkami.<br />
Ciekawie wypada połączenie elementów współczesnych<br />
z tymi szesnastowiecznymi. Najciekawsze jednak jest<br />
w filmie zakończenie. Cechuje je bardzo duża dynamika<br />
i świetne efekty pirotechniczne. Na szczęście nie pozostawia<br />
wątpliwości, kontynuacja nie powstanie.<br />
Sam pomysł na film był bardzo ciekawy (co nie znaczy,<br />
że już nie wykorzystywany). Niestety jego wykonanie rozczarowuje<br />
widza. Akcja nie jest wciągająca, ani dobrze poprowadzona.<br />
Choć niektóre pomysły zasługują na uznanie, ale<br />
niestety jest ich zbyt mało, aby film zapadł w pamięć.<br />
Gra aktorska nie jest przekonująca. Można powiedzieć,<br />
że w niektórych niskobudżetowych amerykańskich filmach<br />
tego gatunku stoi na wyższym poziomie.<br />
W 2005 reżyser Masaaki Tezuka zdobył nagrodę<br />
Best Art Director na Festiwalu filmowym Asia-Pacific.<br />
134
Mroczny rycerz /<br />
The Dark Knight (2008)<br />
Reżyseria: Christopher Nolan<br />
Scenariusz: Jonathan Nolan, Christopher Nolan<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 152 minuty<br />
Obsada:<br />
Christian Bale Bruce Wayne/Batman<br />
Heath Ledger Joker<br />
Aaron Ekchart Harvey Dent<br />
Michael Caine Alfred Pennyworth<br />
„Niektórzy ludzie lubią oglądać jak świat płonie.”<br />
[Alfred]<br />
Batman powraca. Znów ma twarz – i całą resztę –<br />
Christiana Bale’a. Ponownie reżyserem został Christopher Nolan.<br />
Wiele innych postaci również powraca, np. wierny lokaj Alfred,<br />
spec od uzbrojenia Lucius Fox czy też komisarz Gordon.<br />
Jak sugerowało zakończenie filmu Batman Początek<br />
w Gotham pojawił się Joker. Jest, jak brzmi tytuł jednego<br />
z utworów na ścieżce dźwiękowej, „agentem chaosu”. Mroczny<br />
rycerz będzie musiał się zmierzyć w celu ocalenia swego mia-<br />
135
sta. Na szczęście nie jest całkowicie sam. Poza porucznikiem<br />
Gordonem wsparcia szukać będzie u prokuratora generalnego<br />
Harveya Denta.<br />
Postać Batmana staje się, jak wskazuje tytuł, coraz<br />
bardziej mroczna. Niestety samego Człowieka Nietoperza jest<br />
w filmie stosunkowo mało. Niektórzy powiedzą „to dobrze, jest<br />
więcej miejsca dla Jokera”. Może i mają rację, ale film nie nosi<br />
tytułu „Joker”. Z drugiej strony nie ma w nim, po raz pierwszy,<br />
słowa „Batman”. Może miało to być pewnego rodzaju wskazówką,<br />
co do treści.<br />
Wiele napisano już o roli Heatha Ledgera jako Jokera.<br />
Najsmutniejsze jest, że prawdopodobnie film nie byłby aż<br />
tak popularny i „okrzyczany”, gdyby nie śmierć Ledgera. Aktor<br />
stworzył naprawdę dobrą kreację. Widać jaką pracę włożył<br />
w gesty, mimikę, sposób poruszania czy też mówienia. Charakteryzacja<br />
jest także bardziej wiarygodna niż jego poprzedniego<br />
wcielenia, w wykonaniu Jacka Nicholsona. Czy powinien<br />
otrzymać pośmiertnego Oskara? Powinien, tylko co mu po<br />
nim…<br />
Najsłabszym ogniwem filmu jest postać Rachel Dawes,<br />
zagrana w Mrocznym rycerzu przez Maggie Gyllenhaal.<br />
Co nie znaczy, że jest złą aktorką, ale przez większość filmu<br />
wygląda niestety jak „zbity pies”. Z kolei Aaron Eckhart spisał<br />
się doskonale jako Harvey Dent. Miło, że próbuje czegoś innego<br />
poza komediami romantycznymi.<br />
Efekty specjalne stoją na wysokim poziomie, ale niektóre<br />
sceny są zbyt chaotycznie przedstawione. Osoby zafascynowane<br />
filmem znajdą na stronie Klubu Miłośników Filmu<br />
(www.film.org.pl) tekst pod tytułem „50 prawd objawionych”,<br />
w którym autorzy tłumaczą wszelkie nielogiczności filmu.<br />
Mroczny rycerz to najlepszy film na podstawie komiksu<br />
tego roku? Nie, ponieważ problem z kontynuacjami polega<br />
na tym, że widz wciąż ma uczucie „już gdzieś to widziałem”.<br />
136
Nie znaczy to, że film Nolana jest zły, jest bardzo dobry, ale<br />
w kwestii świeżości ustępuje pola filmowi Iron Man Jona Favreau.<br />
Widzowie pragnący poznać losy Mrocznego rycerza,<br />
między filmami, nie będą zawiedzione. Z myślą o nich – i o zyskach<br />
– powstała animacja Batman: Rycerz Gotham / Batman:<br />
Gotham Knight.<br />
137
Reżyseria: Ronny Yu<br />
Scenariusz: Christine To , Chris Chow<br />
Produkcja: Chiny, Hongkong, USA<br />
Czas trwania: 104 minuty<br />
Obsada:<br />
Jet Li Huo Yuanjia<br />
Yong Dong Nong Jinsun<br />
Nathan Jones Hercules<br />
Shido Nakamura Anno Tanaka<br />
Nieustraszony / Fearless (2006)<br />
„Najtrudniejsza jest walka z samym sobą.”<br />
[Huo Yuanjia]<br />
Scenariusz filmu został oparty na prawdziwej historii<br />
Huo Yuanjia – mistrza wschodnich sztuk walki, który był współzałorzycielem<br />
szkoły walki Chin Woo (znanej również jako<br />
Chin Wu lub Jing Wu). Za reżyserię odpowiada Ronny Yu. Autor<br />
takich filmów jak Freddy kontra Jason czy Formuła (The<br />
51st State).<br />
Szanghaj, rok 1910. Szanghajskie Stowarzyszenie<br />
Zagranicznych Biznesmenów organizuje turniej, w którym bierze<br />
udział czterech wojowników, z różnych państw, mających<br />
zmierzyć się kolejno z chińskim mistrzem Huo Yuanjaiem.<br />
Mistrz bez większego problemu i ze stoickim wręcz spokojem<br />
138
pokonuje trzech przeciwników. Gdy nadchodzi czas pojedynku<br />
z ostatnim (przedstawicielem Japonii) następuje retrospekcja.<br />
Widz zostaje przeniesiony o 30 lat wstecz.<br />
Poznajemy młode lata głównego bohatera. Yuanjai<br />
(według filmu) był synem sławnego mistrza sztuk walki, który<br />
pewnego razu stoczył pojedynek z Zhao Zhong Qrangiem.<br />
Podczas walki, ojciec Yuanjaia zawahał się przez co przegrał.<br />
Następnie syn Zhao pobił Yuanjaia, który postanowił potem, że<br />
już nigdy nikt go nie pokona i przywróci dobre imię swojej rodziny.<br />
Mija kilkanaście lat, Huo staje się niezrównanym wojownikiem.<br />
Nie straszne są mu pojedynki z kilkunastoma przeciwnikami<br />
naraz. Niestety jest również bardzo arogancki, lubi<br />
wypić i bawić się z uczniami do białego rana. Za swą zuchwałość<br />
i pochopność zapłaci wysoką cenę, która na zawsze odmieni<br />
jego życie.<br />
Jet Li od lat stanowi gwarancję dobrej zabawy w kinie.<br />
Tak jest i tym razem. Pomimo iż wiadomo, że film będzie<br />
starał się ukazać fizyczne możliwości Jeta, a nie jego (często<br />
podważane) umiejętności aktorskie. W tym przypadku Jet jest<br />
wiarygodny i dobrze oddał przemianę zachodzącą na przestrzeni<br />
lat w głównym bohaterze.<br />
Walki jak zwykle są w każdym szczególe dopracowane<br />
tak, by widz mógł wręcz poczuć siłę uderzeń. Pomimo dużej<br />
dynamiki nie powodują zagubienia i zastanowienia „co się<br />
właściwie stało?”. Jednakże scena walki Yunjaia z kilkunastoma<br />
przeciwnikami budzi skojarzenia choćby z filmami Chucka<br />
Norrisa, gdy każdy czarny charakter czeka na zadanie ciosu.<br />
Czasami można również dostrzec, w którym momencie<br />
zastosowano efekt komputerowy, aby wzbogacić scenę o,<br />
na przykład, latające odłamki drewna. Aczkolwiek nie powoduje<br />
to „kłucia” w oczy jak w niektórych produkcjach.<br />
139
W 2007 roku, podczas rozdania nagród <strong>filmowych</strong><br />
w Hong Kongu, Woo-ping Yuen zdobył statuetkę w kategorii<br />
Najlepsza choreografia. W tym samym roku Jet Li otrzymał nagrodę<br />
w kategorii Najlepszy aktor na gali zorganizowanej<br />
przez Stowarzyszenie Krytyków z Hong Kongu<br />
W sprzedaży (choć nie w Polsce) pojawiła się również<br />
wersja rozszerzona filmu, trwa 140 minut. Kolejna wersja<br />
pokazywana była w Stanach Zjednoczonych, gdzie film otrzymał<br />
kategorię wiekową od 13 lat. Tym samym usunięto większość<br />
scen zawierających rozbryzgi krwi i łamanie kości.<br />
Amerykański profesor Joseph Campbell twierdził, że<br />
jest siedem podstawowych rodzajów historii. Wszystkie inne<br />
są po prostu odmianami lub połączeniami dwóch lub więcej historii.<br />
W Nieustraszonym widz ma do czynienia z klasyczną<br />
przemianą wewnętrzną bohatera, tylko że w azjatyckiej otoczce.<br />
140
Reżyseria: Ryuhei Kitamura<br />
Scenariusz: Jeff Buhler, Clive Barker<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 100 minut<br />
Obsada:<br />
Bradley Cooper Leon Kauffman<br />
Leslie Bibb Maya<br />
Vinnie Jones Mahogany<br />
Tony Curran Maszynista<br />
Nocny pociąg z mięsem /<br />
Midnight Meat Train (2008)<br />
„Proszę odsunąć się od mięsa.”<br />
[Maszynista]<br />
Autor takich filmów jak Azumi, Versus i wielu innych<br />
– Ryuhei Kitamura, tym razem współpracował z amerykańską<br />
ekipą filmową. Nie przeszkodziło mu to narzucić im swojego<br />
szybkiego tempa kręcenia. Nocny pociąg z mięsem powstał<br />
w…37 dni. Nie jest to dla Kitamury dużo. Jeden z poprzednich<br />
filmów – Aragami – nakręcił w zaledwie siedem dni.<br />
Film oparty jest na opowiadaniu Clive’a Barkera, który<br />
wcześniej stworzył historię przedstawioną w filmach z serii<br />
Hellraiser. Czy historia została wiernie przeniesiona na ekran?<br />
Tę decyzję należy zostawić każdemu znawcy twórczości Barkera.<br />
141
Główny bohater – Leon Kauffman, młody fotograf,<br />
podczas poszukiwania ciekawych zdjęć, mających uchwycić<br />
serce miasta, zapuszcza się do stacji metra. Natrafia tam na<br />
tłum typowych użytkowników metra oraz na spokojnego osobnika,<br />
który później okaże się pracownikiem rzeźni…<br />
Atutami filmu są niezwykłe zdjęcia (jak na przykład<br />
„perspektywa ofiary”), w których od razu można zauważyć<br />
„rękę” Kitamury. Pomysłowości nie można również odmówić<br />
niektórym scenom mordowania. Tylko niektórym, ponieważ<br />
część jest bardzo przerysowana, ma wręcz komiksowe zabarwienie.<br />
Rozwiązanie tajemnicy nocnego pociągu z mięsem<br />
także jest nietypowe, a nieuważny widz może być nim całkowicie<br />
zaskoczony.<br />
Za minus należy uznać część filmu, która dzieje się<br />
na powierzchni, bo jest po prostu nudna. Nie wnosi nic ciekawego<br />
i tym samym tylko sztucznie wydłuża film. Równie dobrze<br />
można by ją całkowicie usunąć i stworzyć dzieło krótkometrażowe.<br />
Odtwórca głównej roli Bradley Cooper z jednej strony<br />
jest z jednej strony przekonujący w popadaniu w coraz większą<br />
obsesję. Z drugiej jednak widz ma czasem ochotę, aby już<br />
wreszcie został ukarany za swoją bezmyślność. Główna rola<br />
kobieca również nie odbiega od utartych schematów.<br />
Rażącym błędem jest natomiast brak używania przez<br />
głównego bohatera jakiejkolwiek lampy błyskowej, pomimo iż<br />
zdjęcia robi tylko w nocy. Dziwne, że tak dokładny reżyser pozwolił<br />
na takie uchybienie.<br />
Nie zabrakło również krwawego początku, w którym<br />
nieznana widzowi postać musi stracić życie. Po to aby widz<br />
wiedział z czym zmierzyć się będzie musiał główny bohater.<br />
142
Reżyseria: Peter Dockter, Bob Peterson<br />
Scenariusz: Peter Dockter, Bob Peterson<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 96 minut<br />
Obsada:<br />
Edward Asner Carl Fredricksen<br />
Christopher Plummer Charles Munitz<br />
Jordan Nagai Russell<br />
Bob Peterson Doug<br />
Odlot / Up (2009)<br />
„Przygoda już czeka!”<br />
[Charles Muntz]<br />
Carl Fredricksen jest podstarzałym samotnikiem.<br />
Niegdyś prowadził szczęśliwy żywot ze swoją żoną. Dziś, po<br />
jej śmierci poza bólem musi sobie radzić z firmą, która chce<br />
przejąć jego dom. By spełnić marzenie zmarłej ukochanej,<br />
dzięki setkom balonów przyczepionych do dachu, Carl wyruszy<br />
do Paradise Falls. Po pewnym czasie przyłącza się do niego<br />
otyły chłopiec Russell, gadający pies oraz dziwny ptak. Dodatkowo<br />
przyjdzie im się zmierzyć z opętanym obsesją podróżnikiem<br />
i jego tresowanymi psami.<br />
Po znakomitym filmie Wall-E, studio Pixar postanowiło<br />
porzucić tematykę przyszłości oraz zakochanych robotów.<br />
Ponownie jednak przedstawione wydarzenia mówią o dalekiej<br />
podróży (jest to temat wszystkich animacji od wielu lat) oraz<br />
143
samotności i tym jaki wpływ ma na nasze życie. Każdy z bohaterów<br />
filmu jest samotny. Carl stracił małżonkę, Russell nie ma<br />
prawie kontaktu z pracującym ojcem, Doug nie pasuje do reszty<br />
psów, ptak jest jednym z ostatnich okazów swego gatunku,<br />
a Charles Muntz poświęcił wszystko, by odzyskać sławę.<br />
Główni bohaterowie są jak ogień i woda. Fredricksen<br />
wygląda i zachowuje się zupełnie jak nieżyjący już Walther<br />
Matthau (szczególnie w roli „zgryźliwego tetryka”), z domieszką<br />
Spencera Tracy. Jest negatywnie nastawiony do wszystkich,<br />
bezustannie narzeka i boi się z kimkolwiek związać. Russell<br />
jest natomiast bardzo żywotny i pragnie bliskości. Los,<br />
a właściwie scenarzyści sprawią, że obaj odbędą podróż, która<br />
zbliży ich do siebie i pokaże, że przyjaźń nie zna żadnych granic.<br />
W celu uatrakcyjnienia swego dzieła, twórcy postanowili<br />
wykorzystać technikę trójwymiarową. Na szczęście jest<br />
to tylko dodatek, bo film stanowi doskonałą rozrywkę bez „wyskakujących”<br />
z ekranu przedmiotów. Kolejny już raz dzieci<br />
i dorośli przeżyją wspaniałą przygodę. Chociaż Odlot nie jest<br />
tak dobry jak Wall-E.<br />
Humor ponownie stoi na bardzo wysokim poziomie.<br />
Widz nie uświadczy żadnych prostackich żartów. Dowcipy sytuacyjne<br />
i dialogi nie sprawiają wrażenia wymuszonych, ani<br />
stworzonych naprędce. A niektóre pomysły potrafią doprowadzić<br />
widza do łez. Jeśli śmiech potrafi leczyć, to lekarze powinni<br />
wypisywać recepty na ten film.<br />
Bardzo możliwe, że Odlot pod względem wpływów finansowych<br />
pokona dotychczasowego lidera studia Pixar, czyli<br />
Gdzie jest Nemo / Finding Nemo. Nie tylko dlatego, że jest<br />
dziełem dopracowanym pod względem technicznym, ale i fabularnym.<br />
O potencjale filmu może również świadczyć fakt, że<br />
otwierał tegoroczny Festiwal Filmowy w Cannes. Mam nadzieję,<br />
że to wystarczająca rekomendacja.<br />
144
Reżyseria: Edward Zwick<br />
Scenariusz: Clayton Frohman, Edward Zwick<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 137 minut<br />
Obsada:<br />
Daniel Craig Tuvia Bielski<br />
Liev Schreiber Zus Bielski<br />
Jamie Bell Asael Bielski<br />
Alexa Davalos Lilka Ticktin<br />
Opór / Defiance (2008)<br />
“Spróbuj być Żydem”<br />
[Tuvia Bielski]<br />
W roku 1941 Żydzi zostają systematycznie wyłapywani<br />
i eksterminowani przez SS i policję. Ci, którzy zdołali<br />
uciec, znajdują schronienie w białoruskich lasach. Wśród uciekinierów<br />
znajdują się czterej bracia Bielscy: Tuvia, Zus, Asael<br />
i Aron. Reszta ich rodziny została niestety zabita. Teraz mogą<br />
liczyć tylko na siebie.<br />
Tuvia, wbrew sobie musi zostać przywódcą grupy,<br />
która wciąż się powiększa w miarę upływu czasu. Zmuszony<br />
będzie również, złamać największą zasadę swej wiary mówiącą<br />
o nie zabijaniu. Poza tym, zmierzy się z codziennością życia<br />
w lesie, czyli głodem, chłodem, deszczem i ludzką naturą.<br />
145
Edward Zwick zasłynął filmem Ostatni samuraj / The<br />
Last Samurai, który częściowo oparty był na faktach. Tym razem<br />
nie jest inaczej, Otriada Bielskich (grupa oporu) istniała<br />
naprawdę. Cały obóz pod koniec wojny liczył około 1200 osób.<br />
W lesie spędzili kilka lat. Film jest uhonorowaniem ich zasług.<br />
Tym razem Daniel Craig wciela się w realnego bohatera<br />
i nie ma do dyspozycji „bondowskich” gadżetów, ale radzi<br />
sobie równie sprawnie. Gra przekonująco pokryty brudem,<br />
a nie w szytym na miarę garniturze. Partneruje mu Liev Schreiber,<br />
który równie dobrze wcielił się w odtwarzaną postać.<br />
Mimo iż przy zdjęciach do tych filmów pracowało<br />
dwóch różnych operatorów nasuwa się skojarzenie z Ostatnim<br />
samurajem. Niektóre ujęcia czy też nasycenie kolorów wydają<br />
się „żywcem wyjęte” z tamtego filmu. Poza bohaterami w filmie<br />
główną rolę gra las, który oglądamy w różnych porach roku.<br />
Momentami flora wydaje się wręcz nierealna. Urzeka barwami<br />
i grą świateł.<br />
Opór to kolejny tegoroczny film, po Ciekawym przypadku<br />
Benjamina Buttona / The Curious Case of Benjamin<br />
Button, w którym liczą się interakcje między bohaterami, a nie<br />
efektowne strzelaniny i pościgi. Jedyne zastrzeżenie co do filmu<br />
dotyczy śnieżnej bieli zębów bohaterów. Dziwi to, skoro<br />
zadbano nawet o brud pod paznokciami. Reżyser zadbał nawet<br />
o odwzorowanie niektórych rytuałów żydowskich<br />
Widz obserwuje, jak w trudnych warunkach ludzie<br />
wciąż zdolni są, odnaleźć się i żyć szczęśliwie. Nawiązują<br />
przyjaźnie, rodzi się między nimi miłość, wypełniają swoje obowiązki<br />
i starają się zapewnić sobie jakąś rozrywkę. Nie brakuje<br />
również zwyczajnych problemów, bójek i kłótni.<br />
Ponad dwugodzinny seans nie męczy. Czas przestaje<br />
się liczyć, bo widz zostaje wciągnięty w porywającą historię,<br />
która wydarzyła się naprawdę.<br />
146
Reżyseria: Patrick Leung, Corey Yuen<br />
Scenariusz: Kin Chung Chan , Suet Lam<br />
Produkcja: Hong Kong<br />
Czas trwania: 95 minut<br />
Obsada:<br />
Ostrze róży /<br />
Blade of the Rose (2004)<br />
Charlene Choi 13th Young Master (Trzynasta Mistrzyni)<br />
Gillian Chung Blue Bird (Błękitny Ptak)<br />
Donnie Yen General Lone (Przyczajony Tygrys Ukryty<br />
Smok)<br />
Jaycee Chan Charcoal Head (Węglogłowy)<br />
Bo-lin Chen Blockhead (Jełop)<br />
„Potrafi prać, gotować…,<br />
a co najważniejsze nigdy się nie skarży.”<br />
[Trzynasta Mistrzyni]<br />
Na początku należy zaznaczyć, że Polscy tłumacze<br />
postanowili zmienić niektóre nazwy i imiona bohaterów. Sama<br />
kraina w której toczy się akcja nosi (w oryginale) nazwę Huadu.<br />
W filmie nosi miano krainy Amazonek. Jest to wybaczalne<br />
ze ze względu na komediowy charakter filmu.<br />
Według tytułu z Hong Kongu jest to druga część filmu<br />
The Twins Effect (Chin gei bin), ale nie są one połączone<br />
fabularnie. Tylko część aktorów wystąpiła w obu filmach.<br />
147
W tej pradawnej krainie, jak wskazuje nazwa, rządzą<br />
kobiety. Mężczyźni są niewolnikami,a niekiedy ściganymi<br />
przez prawo. Pieszczotliwie zwie się ich „tłumokami” (dumbells<br />
– ponieważ noszą na szyjach obroże z dzwoneczkiem). Przywódczynią<br />
kobiet jest Zła Królowa (Ying Qu ), która niegdyś<br />
została zdradzona przez swego ukochanego Wei Liao (Daniel<br />
Wu), ze swoją bliźniaczą siostrą. Od tej pory postanowiła wyzwolić<br />
się spod męskich wpływów, z pozytywnym skutkiem.<br />
Jedynie swego (byłego) ukochanego trzyma w pobliżu, w roli<br />
Wielkiego Kapłana, ale i na to widz znajdzie w filmie odpowiedź.<br />
Według proroctwa pojawić ma się Królewska Gwiazda<br />
– wojownik, który odnajdzie mityczny miecz Excalibur<br />
i przejmie władzę. Na jego poszukiwanie udaje się Przyczajony<br />
Tygrys Ukryty Smok, który z pomocą Brzoskwinka (Edison<br />
Chen), chce odnaleźć kamień wskazujący położenie Nawiedzoneego<br />
Miasta i Excalibura. Brzoskwinek wykrada kamień<br />
i przekazuje go swym przyjaciołom Węglogłowemu i Jełopowi.<br />
Dwóch bohaterów z pomocą Trzynastej Mistrzyni i Błękitnego<br />
Ptaka ruszą w podróż mającą na celu spełnienie przepowiedni.<br />
W ciągu pierwszych 20 minut film może odrzucać<br />
z powodu wprowadzenia dużej ilości postaci, bez wyraźnego<br />
przybliżenia ich historii. Potem jednak wszystko staje się przejrzyste<br />
i widz daje się porwać, pomimo iż historia nie jest niczym<br />
niezwykłym.<br />
W filmie debiutuje Jaycee Chan, potomek wielkiej<br />
gwiazdy azjatyciego kina Jackiego Chana. Nawiasem mówiąc<br />
sam Jackie również pojawia się w filmie w małej roli. Niestety<br />
rola ogranicza się tylko do pojedynku (z Donnie Yenem), który<br />
wydaje się być dodany do fabuły na siłę. Choć przywołuje skojarzenia<br />
z filmem Hero Zhanga Yimou, w którym również wystąpił<br />
Yen, ze względu na otaczającą przeciwników wodę<br />
i sposób jej ukazania.<br />
148
Poza Hero można dostrzec nawiązania czy wręcz<br />
zapożyczenia z takich filmów jak Przyczajony Tygrys, Ukryty<br />
Smok, Shinobi, X-Men czy Król Artur.<br />
Mocną stroną filmu jest umiejętnie dobrana muzyka,<br />
która podczas pojedynków zwiększa tempo i potęguje dynamizm.<br />
Same walki stoją na wysokim poziomie, jednak zbyt<br />
często wykorzystywany jest efekt spowolnienia, co prowadzi<br />
w końcu do irytacji. Oczywiście nie zabrakło doskonałych scenografii,<br />
kostiumów czy oryginalnych rekwizytów z bronią białą<br />
na czele.<br />
Ostrze róży może nie będzie wywoływało częstych<br />
wybuchów śmiechu, ale nie raz sprawi, że na twarzy widza pojawi<br />
się szeroki uśmiech. Kolejnym pozytywem jest to, że nie<br />
sprawi iż widz będzie chciał obejrzeć tylko sceny walki.<br />
149
Reżyseria: David R. Ellis<br />
Scenariusz: Eric Bress, Jeffrey Reddick<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 82 minuty<br />
Obsada:<br />
Bobby Campo Nick O’Bannon<br />
Shantel Vansanten Lori Milligan<br />
Nick Zano Hunt Wynorski<br />
Mykelti Williamson George Lanter<br />
Oszukać przeznaczenie 4 – 3D/<br />
The Final Destination (2009)<br />
„Próbowałem się zabić cały dzień!”<br />
[George Lanter]<br />
W ramach relaksu, grupa przyjaciół postanawia obejrzeć<br />
wyścig Nascar (samochody pędza po owalnym torze). Jeden<br />
z nich – Nick ma wizję, w której wskutek wypadku na torze<br />
ginie mnóstwo osób (on i jego przyjaciele również). W ostatniej<br />
chwili udaje mu się zmusić kilka osób do opuszczenia stadionu.<br />
Od tej pory szczęśliwcy będą ginęli systematycznie i w makabryczny<br />
sposób. Główny bohater będzie otrzymywał wizje,<br />
które mają pomóc mu oszukać przeznaczenie, ale czy jest to<br />
możliwe?<br />
150
Cykl Oszukać przeznaczenie zasłynął niesamowitymi<br />
sekwencjami śmierci, zanim jeszcze ktokolwiek usłyszał o „piłowaniu”<br />
czy „hostelowaniu” ludzi. Pierwszy film powstał<br />
w 2000 roku, a kolejne części pojawiają się w trzyletnich odstępach.<br />
W tym roku seria wkroczyła w trzeci wymiar.<br />
Z kontynuacjami wiąże się problem odtwórczości.<br />
Nie znaczy to, że widz zobaczy na ekranie powtórkę z rozrywki,<br />
ale by odróżnić swoje dzieło autorzy sprawili, że jest trochę<br />
mniej wiarygodne (o ile taki film w ogóle może być<br />
wiarygodny). Mianowicie, chodzi o to w jaki sposób Śmierć naprawia<br />
swoje błędy. W najlepszej, z cyklu, części drugiej poprawki<br />
były wykonywane subtelnie i można było uwierzyć, że<br />
to mogłoby się zdarzyć. W tej części niestety każda ingerencja<br />
Śmierci wzbudza na sali śmiech.<br />
Po czterech odsłonach można dojść do następujących<br />
wniosków. Albo Śmierć podsyła bohaterom wizje, by<br />
urozmaicić sobie pracę albo naprawdę jest kiepska w tym co<br />
robi i ciągle musi nanosić poprawki.<br />
Jak do tej pory, jest to najlepszy horror wykonany<br />
w technice 3D. Nie tylko pod względem technicznym, ale i fabularnym.<br />
Oczywiście nie ma co liczyć na skomplikowaną intrygę<br />
i pogłębione profile głównych bohaterów, ale jest to film<br />
o wiele lepszy od Krwawych walentynek 3D / My Bloody Valentine<br />
czy Blizny 3D / Scar.<br />
Bardzo ciekawym elementem jest sekwencja wprowadzająca<br />
(oraz końcowa) podczas której pojawiają się nazwiska<br />
aktorów itd. W tle możemy natomiast obejrzeć zgony z poprzednich<br />
części, ale w formie animacji wyglądającej jak zdjęcia<br />
rentgenowskie. Podobny „chwyt” można było zobaczyć<br />
w filmie Romeo musi umrzeć / Romeo Must Die Andrzeja Bartkowiaka.<br />
151
Scena w centrum handlowym, gdzie dwie bohaterki<br />
udają się do kina film w trzech wymiarach zapada w pamięci<br />
na długo. Szczególnie jeśli ogląda się Oszukać przeznaczenie<br />
w podobnym kompleksie. Bez wątpienia wielu widzów będzie<br />
się zastanawiało czy po seansie nie spotka ich coś podobnego.<br />
David R. Ellis nie zdołał przebić drugiej części, którą<br />
również reżyserował. Może jednak zrehabilituje się w piątej<br />
części. „Czwórkę” można uplasować na równi z pierwszą częścią,<br />
natomiast trzecia nadal tkwi na szarym końcu serii.<br />
152
Parnassus / The Imaginarium<br />
of Doctor Parnassus (2009)<br />
Reżyseria: Terry Gilliam<br />
Scenariusz: Terry Gilliam, Charles McKeown<br />
Produkcja: Wielka Brytania, Kanada, Francja<br />
Czas trwania: 122 minuty<br />
Obsada:<br />
Heath Ledger, Johnny Depp, Jude Law, Colin Farrell Tony<br />
Christopher Plummer Dr Parnassus<br />
Lily Cole Valentina<br />
Verne Troyer Percy<br />
„Nic nie jest trwałe. Nawet śmierć.”<br />
[Tony]<br />
Objazdowy teatrzyk doktora Parnassusa, stara się<br />
kontynuować starożytną tradycję ustnego przekazywania opowieści.<br />
(o tym jaki związek ma to z końcem świata oraz paktem<br />
z Diabłem, musi przekonać się już sam widz). Każdy kto<br />
kupi bilet na przedstawienie, może wejść do umysłu doktora<br />
i to dosłownie. Niczym w baśniach, droga do innego wymiaru<br />
prowadzi przez lustro.<br />
W dzisiejszych czasach mało kto wierzy w magię,<br />
dodatkowo ludzie uzależnieni są np. od alkoholu czy gier wideo.<br />
Dlatego też trupie teatralnej (Parnassus, Valentina, Antoine<br />
oraz Percy) nie wiedzie się najlepiej. Wszystko ulegnie<br />
153
zmianie, gdy bohaterowie uratują życie wisielcowi – Tony’emu,<br />
który (z początku) nie będzie pamiętał kim jest. Z czasem jednak,<br />
jego dawne życie upomni się o niego.<br />
Parnassus jest ostatnim filmem w karierze Heatha<br />
Ledgera, który zmarł w styczniu 2009 roku. Aktor nie zdążył<br />
nakręcić wszystkich scen, więc przed reżyserem stanęła wizja<br />
przerwania pracy nad filmem i odłożeniem go na półkę (niczym<br />
przy kręceniu Don Kichota). Gilliam postanowił jednak, że<br />
zmieni scenariusz. Następnie, zaprosił do współpracy trzech<br />
przyjaciół aktora, czyli Jude’a Lawa, Colina Farrella oraz Johnny’ego<br />
Deppa, by dokończyli rolę Ledgera. W jaki sposób? Nie<br />
można odbierać tej przyjemności widzowi. Aktorzy spisali się<br />
znakomicie, dodając do filmu część siebie, ale jednocześnie<br />
zachowując rys postaci zmarłego kolegi. Na dodatek, całą<br />
swoją gażę przekazali na konto córeczki Heatha Ledgera.<br />
Żadna z postaci nie jest kryształowo czysta. Jedynie<br />
Percy (Verne Troyer) wydaje się być osobą nie mającą sekretów<br />
i wewnętrznych pragnień. Powoduje to jednak, że w tym<br />
nierealnym filmie (o ile jakikolwiek film jest realny) bohaterowie<br />
są bardziej ludzcy. Przywołując Percy’ego należy również powiedzieć,<br />
że jest to najlepsza drugoplanowa rola w filmie. Verne<br />
Troyer wreszcie pokazał jaki potencjał drzemie w jego niedużym<br />
ciele. Tuż z nim plasuje się Tom Waits jako Pan Nick /<br />
Diabeł. Osobny rozdział to Heath Ledger, który automatycznie<br />
zdobywa sympatię widza. Zapewne ma to duży związek<br />
z przedwczesną, tragiczną śmiercią aktora.<br />
Oprawa wizualna magicznego świata nie budzi żadnych<br />
zastrzeżeń. A głosów stwierdzających, że Avatar wygląda<br />
lepiej nie należy brać pod uwagę. Żaden film nie wygląda<br />
tak jak Avatar, bo nie miał tak dużego budżetu na efekty itd.<br />
Efekty komputerowe w filmie spełniają swe zadanie i są wiarygodne.<br />
Obrazom na ekranie towarzyszy muzyka, która niestety<br />
nie zapadnie w pamięci widza, ani nie zapisze się w historii,<br />
a stanowi „jedynie” doskonałe uzupełnienie opowieści,<br />
154
Terry Gilliam stworzył film, który nosi w sobie wiele<br />
znamion animacji, którymi zasłynął będąc członkiem Monthy<br />
Pythona. Kto nie miał przyjemności ich obejrzenia, może nadrobić<br />
zaległości (najlepiej przed seansem), na specjalnym kanale<br />
Pythonów, w serwisie You Tube. Jednocześnie stanowi<br />
niezwykle miłą odmianę od wysokobudżetowych Hollywodzkich<br />
produkcji, w których dialogi są dodatkiem do wybuchów.<br />
Parnassus jest znakomitym wyborem na rozpoczęcie sezonu<br />
filmowego 2010. Poza tym jest jednym z najlepszych dzieł Terry’ego<br />
Gilliama i miejmy nadzieję, że nie ostatnim. Magia istnieje,<br />
trzeba tylko umieć ją dostrzec. Najlepszym sposobem na<br />
to jest pójście na ten film.<br />
155
Reżyseria: David Hackl<br />
Scenariusz: Patrick Melton, Marcus Dunstan<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 92 minuty<br />
Obsada:<br />
Costas Mandylor Mark Hoffman<br />
Scott Patterson Agent Strahm<br />
Tobin Bell Jigsaw / John<br />
Betsy Russell Jill<br />
Piła V / Saw V (2008)<br />
„I wanna play a game.”<br />
[Jigsaw]<br />
Cztery lata po premierze filmu Piła / Saw, reżyser<br />
David Hackl serwuje nam jego piątą już część. Fani serii wiedzą,<br />
że pomimo śmierci oryginalnego Jigsawa, jego dzieło jest<br />
kontynuowane przez jego ucznia – Marka Hoffmana.<br />
Znany z poprzedniej części Agent Strahm, ponownie<br />
staje do walki z mistrzem planowania. Tym razem będzie bardzo<br />
blisko odkrycia jego tożsamości, ale czy zdoła tego dokonać?<br />
Nowy Jigsaw ma inny zestaw zasad. Swym „obiektom”<br />
nie daje szansy walki o życie, tylko wymierza im sprawiedliwość<br />
według własnego uznania. Niestety Costas Mandylor<br />
nie jest tak przerażający jak Tobin Bell i brak mu swoistej cha-<br />
156
yzmy, na czym film niewątpliwie ucierpiał. Jedyna nadzieja<br />
w tym, że twórcy serii zrobią film traktujący o początkach Jigsawa/Johna.<br />
Sam film ma formę wyjaśniającą. Dowiadujemy się<br />
dlaczego Hoffman został uczniem Johna i w jaki sposób. Szkoda<br />
tylko, że nowe postacie nie wnoszą nic nowego do historii,<br />
a stare nie są aż tak ciekawe, by widz musiał poznawać ich<br />
losy aż tak dokładnie. Ostatnia nadzieja mogłaby leżeć w scenach<br />
kaźni, ale tak nie jest.<br />
Wszelkie cięcia, podpalania i rozrywania nie robią już<br />
takiego wrażenia, a wręcz potrafią wzbudzić śmiech, bo ile jest<br />
osób, które nie zemdleją z bólu po przecięciu sobie ręki…<br />
wzdłuż. I to nie tylko kwestia ogólnej znieczulicy, czy przyzwyczajenia,<br />
po poprzednich czterech częściach oraz mnogości<br />
innych podobnych filmów.<br />
Oryginalność i pomysłowość pierwszej części, a nawet<br />
drugiej została nie tylko zagubiona. Została wręcz pogrzebana<br />
żywcem. To iż cała seria nadal przyciąga widzów do kina<br />
jest pewnie wynikiem tego iż wierzą oni, że po części trzeciej<br />
i czwartej zobaczą wreszcie porządny film.<br />
Spadek jakości serii widać chociażby po tym, że Piła<br />
5 nie uzyskała pierwszego miejsca w amerykańskim box office,<br />
w pierwszym weekendzie wyświetlania. Pomimo tego Piła<br />
jest nadal najlepiej zarabiającą serią filmów o tej tematyce.<br />
Jigsaw nie powiedział jednak jeszcze ostatniego słowa<br />
Na rok 2009 zapowiedziano już część szóstą, która miejmy<br />
nadzieje przyniesie coś więcej niż kolejne wiadra krwi i nudne<br />
zagadki.<br />
157
Piła VI / Saw VI (2009)<br />
Reżyseria: Kevin Greutert<br />
Scenariusz: Marcus Dunstan, Patrick Melton<br />
Produkcja: Kanada, USA, Wielka Brytania, Australia<br />
Czas trwania: 90 minut<br />
Obsada:<br />
Tobin Bell Jigsaw / John Kramer<br />
Costas Mandylor Mark Hooffman<br />
Peter Outerbridge William Easton<br />
Betsy Russell Jill Tuck<br />
„Niech rozpocznie się gra.”<br />
[Jigsaw]<br />
Jigsaw nie żyje już od trzeciej części serii, ale jego<br />
dzieło kontynuowane jest przez agenta Hoffmana. Kolejna<br />
układanka została przygotowana, teraz pozostało już tylko<br />
„skolekcjonować” ofiary i rozpocząć grę. Czy pierwszy Jigsaw<br />
przewidział wszystko? I czy Hoffman poradzi sobie z agentami,<br />
którzy depczą mu po piętrach?<br />
Co roku w kinach możemy podziwiać kolejną odsłonę<br />
serii. Z każdą następną częścią było niestety coraz gorzej.<br />
Zamiast filmu z przemyślaną zagadką otrzymywaliśmy bezmyślne<br />
studium masakrowania ludzkich ciał. Miało to zakrywać<br />
niedoróbki i dziury w scenariuszu. Czy szósta część coś zmienia?<br />
158
Tak i to na lepsze. Daleko tu do poziomu „jedynki”,<br />
a nawet „dwójki”, ale jest zdecydowanie ciekawiej, niż w pozostałych<br />
filmach. Głównym atutem jest zrezygnowanie z dużej<br />
ilości wymyślnych uśmierceń. Postawiono na większą prostotę<br />
(może poza ostatnim zejściem), ale co dziwne czynnik obrzydliwości<br />
wcale nie zmalał.<br />
Nie obyło się również bez obecności Tobina Bella<br />
(pierwszego Jigsawa), który pojawia się w retrospekcjach bohaterów.<br />
Ma to na celu dopowiedzenie niektórych wątków<br />
i podsuniecie kilku nowych pytań. Poza tym, bez niego to nie<br />
byłaby już Piła.<br />
„Świeży” reżyser, jakim jest Kevin Greutert, wniósł<br />
ożywczy powiew, który z łatwością daje się odczuć. Nawet<br />
w klasycznym dla cyklu początku, gdy widzimy pierwszą pułapkę.<br />
Niestety jest to zbyt mało, by stwierdzić, że jest to dobry<br />
film. Napełnia jednak nadzieją, że kolejne „piłowanie” będzie<br />
znacznie ciekawsze i wciągające.<br />
Dla spragnionych krwawych wrażeń i kilku zagadek<br />
powstała gra wideo pt. Saw. Wcielamy się w niej w postać, detektywa<br />
Davida Tappa, którą w pierwszej części zagrał Danny<br />
Glover. Z kolei w przyszłym roku premierę będzie miał już<br />
siódma część cyklu. Znając historię innych serii jak np. Piątek<br />
13 / Friday the 13th, Koszmar z ulicy wiązów / A Nightmare on<br />
Elm Street czy Halloween, nie będzie to ostatni raz gdy usłyszymy<br />
słowa Chcę zagrać w grę (I wanna play a game).<br />
159
Reżyseria: Byron Howard, Chris Williams<br />
Scenariusz: Dan Fogelman, Chris Williams<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 103 minuty<br />
Obsada:<br />
John Travolta Piorun<br />
Miley Cyrus Penny<br />
Susie Essman Mittens<br />
Mark Walton Rhino<br />
Piorun / Bolt (2008)<br />
„Jaka jest Twoja najlepsza moc?”<br />
[Mittens]<br />
Dzielny Piorun musi bronić swej pani – Penny, przed<br />
arcyłotrem dr Calico. Piorun nie jest jednak zwykłym psem.<br />
Jest w stanie rozgromić grupę uzbrojonych zbirów dzięki super<br />
szybkości, super sile i super szczeknięciu, a przynajmniej tak<br />
mu się wydaje…Pewnego dnia jego piękny świat legnie w gruzach.<br />
Jest to pierwszy film Walt Disney Animation Studio<br />
tworzony od początku w technice trójwymiarowej. Co ciekawe<br />
w Polskich kinach można obejrzeć Pioruna również w wersji<br />
dwuwymiarowej.<br />
160
Od kilku lat animatorzy starają nie schodzić poniżej<br />
wytworzonej przez np. Shreka czy Epokę lodowcową / Ice Age<br />
wysokiej poprzeczki jakości swych dzieł. Oczywiście tym lepiej<br />
dla widza. Duży w tym udział rozwoju techniki animacji. Ciekawe<br />
więc co czeka nas za kilka lat.<br />
Tym sposobem widz obejrzy dopracowaną w każdym<br />
calu animację. Z ciekawą fabułą i zabawnymi żartami sytuacyjnymi.<br />
Film ten można uplasować tuż za dziełem wytwórni<br />
Pixar – Wall-E. Duży widz nie powinien być zawiedziony,<br />
a mali na pewno nie będą. Miło, że animacje przestały być tylko<br />
filmami dla dzieci.<br />
Najlepszą częścią filmu jest jego początek. Dlaczego?<br />
Niech każdy przekona się sam, bo opisując go teraz, można<br />
łatwo zepsuć komuś seans. Potem akcja traci rozpęd, ale<br />
nie na tyle, by można poczuć nudę. Pomimo to od razu wiadomo<br />
jak zakończy się cała historia, widz i tak daje się jej porwać.<br />
Autorom filmu należą się brawa za niebywałe wręcz<br />
odwzorowanie ludzkiej mimiki na zwierzęcych bohaterach. Nie<br />
zabrakło również przekazu, że pomimo wielu różnic, nawet gatunkowych,<br />
można się przyjaźnić.<br />
W oryginale Piorun mówi głosem Johna Travolty,<br />
a dr Calico to sam Malcolm McDowell. W polskiej wersji językowej<br />
widz usłyszy np. Borysa Szyca (Piorun) i Tomasza Karolaka<br />
(Rhino). Nie patriotycznie należy stwierdzić, że tym razem<br />
polski dubbing zawodzi, ale oczywiście jest to kwestia gustu.<br />
O sukcesie i jakości filmu świadczy oscarowa nominacja<br />
w kategorii Najlepsza Animacja. Kontrkandydatami są<br />
Wall-E i Kung Fu Panda. W lutym dowiemy się kto zwycięży.<br />
161
Potwory kontra Obcy /<br />
Monsters vs Aliens (2009)<br />
Reżyseria: Rob Letterman, Conrad Vernon<br />
Scenariusz: Maya Forbes, Wallace Wolodarsky<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 94 minuty<br />
Obsada:<br />
Reese Witherspoon Susan Murphy / Gigantika<br />
Seth Rogen B.O.B.<br />
Hugh Laurie Dr Karaluch<br />
Will Arnett Brakujące Ogniwo<br />
„Musisz wybaczyć mojemu koledze,<br />
ale jak widzisz nie ma mózgu.”<br />
[Dr Karaluch]<br />
Główna bohaterka filmu – Susan, to zwyczajna<br />
dziewczyna, pragnąca poślubić swego narzeczonego (prezentera<br />
pogody). Wskutek uderzenia meteorytu dosłownie zwiększy<br />
swoje rozmiary. W mgnieniu oka zostanie pojmana przez<br />
wojsko, a następnie trafi do ośrodka dla wszelkiej maści „dziwolągów”.<br />
Zostanie tam wcielona do grupy składającej się z Dr<br />
Karalucha, B.O.B.’a, Brakującego Ogniwa oraz ogromnego Insektozaurusa.<br />
W tym czasie arcyłotr Galaksar pragnie zdobyć<br />
znajdujące się na ziemi kwantonium. W tym celu wysyła na<br />
niebieską planetę gigantycznego robota – Ekstraktora. Drużyna<br />
będzie musiała stoczyć bitwę i uratować ludzkość, która<br />
niekoniecznie na to zasługuje.<br />
162
Potwory kontra Obcy to ukłon dla amerykańskich<br />
produkcji traktujących o tytułowych istotach. Można odnieść<br />
wrażenie, że pojawia się nowy gatunek filmowy, polegający<br />
właśnie na hołdowaniu klasykom kina.<br />
Od swej pierwszej animacji (Książę Egiptu / The<br />
Prince of Egipt – 1998) studio Dreamworks przyzwyczaiło nas<br />
do swych wielkookich postaci i ich dziwnej skóry. Tym razem<br />
nie jest inaczej. Nie znaczy to, że Potwory kontra Obcy są<br />
brzydkim filmem. Postaci są niesamowicie dopracowane, widać,<br />
że ich mimika wzorowana była na aktorach podkładających<br />
im głos.<br />
Do tej pory każdy nowy film Dreamworks był nieznacznie<br />
lepszy od poprzedniego. Tym razem jest inaczej. Potwory<br />
kontra Obcy, ku wielkiemu ubolewaniu, są mniej zabawne<br />
i mniej ciekawe od Kung Fu Pandy, a nawet Madagaskaru<br />
2 / Madagascar: Escape 2 Africa. Na taki werdykt wpływają<br />
trzy czynniki. Po pierwsze, jeśli nie obejrzy się filmu w technologii<br />
3d seans traci na efektywności oraz oryginalności. Po drugie,<br />
w polskiej telewizji od filmów grozy popularniejsze były filmy<br />
walki i dlatego widz nie dostrzega wszystkich „mrugnięć<br />
okiem” z ekranu. Po trzecie, może oryginalny tekst nie był zabawny,<br />
ale polskie tłumaczenie tym razem zawiodło. W oryginale<br />
film zapewne jest zabawniejszy, choć wyrokować będzie<br />
można dopiero, gdy film trafi na dvd.<br />
Nawiązania do klasyki gatunku wypełniają film po<br />
brzegi. Mamy tu cytaty i zapożyczenia z E.T., Star Treka, Czasu<br />
apokalipsy / Apocalypse Now, Muchę / The Fly, Ataku kobiety<br />
o 50 stopach wzrostu / Attack of the 50 Foot Woman,<br />
Dnia niepodległości / Independence Day, i wielu, wielu innych.<br />
Tym razem, oczom widzów wyświetlony zostanie<br />
film, na którym najlepiej będą bawiły się dzieci (szczególnie na<br />
seansie w trzech wymiarach). Dorośli ze względu na nikłą znajomość<br />
większości odwołań, mogą poczuć się rozczarowani,<br />
a momentami nawet znudzeni.<br />
163
Reżyseria: Pierre Morel<br />
Scenariusz: Adi Hasak, Luc Besson<br />
Produkcja: Francja<br />
Czas trwania: 92 minuty<br />
Obsada:<br />
John Travolta Charlie Wax<br />
Jonathan Rhys Meyers James Reece<br />
Kasia Smutniak Caroline<br />
Richard Durden ambasador Bennigton<br />
Pozdrowienia z Paryża /<br />
From Paris with Love (2010)<br />
„Póki śmierć nas nie rozdzieli.”<br />
[Charlie]<br />
James Reece jest zwykłym agentem, którego misje<br />
polegają na podkładaniu pluskiew itp. Poza pracą, główny bohater<br />
żyje w szczęśliwym związku z Caroline oraz „chłonie”<br />
francuską kulturę. Wszystko to obróci się w pył, gdy w jego życiu<br />
pojawi się agent specjalny Charlie Wax – istny huragan<br />
miotający kule. Będący jak ogień i woda mężczyźni staną<br />
przed zadaniem udaremnienia zamachu na ważnego amerykańskiego<br />
polityka.<br />
Nie sposób zacząć recenzję od nie zwrócenia uwagi<br />
na łysą głowę Johna Travolty, błyszczącą na plakacie. Ów nietypowy<br />
wizerunek (choć w Lakierze do włosów / Hairspray wyglądał<br />
jeszcze bardziej…ekstrawagancko) zapowiada bohate-<br />
164
a, który jest jak siła natury – nie do powstrzymania. Wax jest<br />
pyskaty, agresywny i spełnia wszystkie kryteria osoby z zaburzeniami<br />
psychicznymi. Chociaż nic w tym dziwnego skoro<br />
średnio zabija jedną osobę (oczywiście przestępcę) co godzinę.<br />
Travolta musiał świetnie się bawić grając tą postać co<br />
zresztą widać (szkoda tylko, że widz już niekoniecznie). Co<br />
ciekawe Wax’a można uznać za duchowego spadkobiercę<br />
Vincenta Vegi z Pulp Fiction, a także Gabriela Shera z Kodu<br />
Dostępu / Swordfish.<br />
Szkoda tylko, że kreacja „szurniętego” agenta jest<br />
najciekawszym elementem filmu. A to niestety za mało, by<br />
uznać Pozdrowienia z Paryża za dzieło niezłe, czy nawet średnie.<br />
W filmie niemalże co kilka minut następuje jakaś scena<br />
akcji. Niestety nie są one podparte konkretną fabułą, która wydaje<br />
być tylko łącznikiem pomiędzy kolejną strzelaniną, bójką<br />
czy pościgiem.<br />
Wydaje się, że głównym mankamentem filmu jest<br />
brak zdecydowania jego twórców. Pozdrowienia z Paryża miotają<br />
się między kinem akcji, a komedią. Nie połączono ich<br />
sprawnie jak np. w serii Zabójcza broń / Lethal Weapon, przez<br />
co żarty wydają się być dopisywane na kolanie, bądź po kilku<br />
gramach białego proszku. Co dziwniejsze przy filmie pracował<br />
również Luc Besson (pojawia się także na chwilkę przed kamerą)<br />
– niegdysiejszy mistrz kina akcji z Francji. Może jednak<br />
„niegdysiejszy” jest tu kluczowym słowem.<br />
Morał płynący z filmu jest prosty – Ameryka posiada<br />
świetnego agenta, który mógłby znaleźć Bin Ladena, gdyby<br />
nie musiał chronić rodzimych oficjeli. Przy którym James Bond<br />
to klasowa ciamajda, a Jason Bourne jest nieopierzonym<br />
chłystkiem.<br />
165
Reżyseria: F. Gary Gray<br />
Scenariusz: Kurt Wimmer<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 109 minut<br />
Obsada:<br />
Gerard Butler Clyde Shelton<br />
Jamie Foxx Nick Rice<br />
Colm Meaney detektyw Dunnigan<br />
Bruce McGill Jonas Cantrell<br />
Prawo zemsty /<br />
Law Abiding Citizen (2009)<br />
„Nie można walczyć z losem.”<br />
[Darby]<br />
Rodzina Clyde’a Sheltona, zwykłego (na pierwszy<br />
rzut oka) obywatela, zostaje brutalnie zamordowana na jego<br />
oczach. Jeden z morderców otrzymuje karę śmierci (odwleczoną<br />
o dekadę), a drugi, dzięki ugodzie z adwokatem głównego<br />
bohatera, wychodzi na wolność. Dziesięć lat później Clyde<br />
wprowadzi w życie zakrojony na szeroką skalę plan zemsty.<br />
Na celowniku znajdą się wszyscy, którzy sprawili, że sprawiedliwość<br />
nie zatryumfowała.<br />
Pierwszym elementem wpływającym na pozytywny<br />
odbiór filmu jest intryga. Widz daję się jej pochwycić, aż do zakończenia,<br />
ale o tym później. Dodatkowo, napięcie zostało<br />
166
w perfekcyjny sposób przygotowane, by podsycać ciekawość.<br />
Ciągle zastanawianie się „co on jeszcze wymyśli” towarzyszy<br />
oglądającym prawie przez cały seans.<br />
Kolejnym plusem jest rola Gerarda Butlera, który<br />
przyćmił Jamie’go Foxxa. Charyzma, złowieszczy urok i silne<br />
przekonanie o słuszności swych postępków, stanowią fascynująco-przerażającą<br />
mieszankę. Z kolei Foxx wygląda jakby miotał<br />
się w swej roli i był przytłoczony swym ekranowym partnerem.<br />
Brutalność jest również znakiem rozpoznawczym<br />
dzieła (nie znaczy to, że plusem). Momentami bliżej mu do<br />
Piły / Saw niż klasycznych pojedynków dwóch postaci jak np.<br />
Gorączka / Heat. Na szczęście są to tylko momenty (choć<br />
“mocne”).<br />
Film porusza problem, który zmusi widzów do dyskusji.<br />
Mianowicie – do czego można się posunąć w zemście i czy<br />
zemsta w ogóle może być słuszna? Jedni staną po stronie Clyde’a,<br />
który posunie się naprawdę daleko (w czym pomoże mu<br />
to kim był przed śmiercią rodziny). Drudzy zapewne zgodzą<br />
się z Nickiem, który pyta „A co powiedziałaby na to Twoja żona<br />
i córka?”. Najlepsze jest to, że obie strony będą miały rację.<br />
Czas na finał, czyli największą „bolączkę” Prawa zemsty.<br />
Autor scenariusza – Kurt Wimmer popełnił niewybaczalny<br />
błąd pisząc tradycyjne amerykańskie zakończenie, które<br />
jest niesamowicie „naciągane”. Widz czuje się oszukany,<br />
a cała sprawnie prowadzona intryga – legła w gruzach. Zło (jeśli<br />
uznać za nie postać Clyde) mogłoby, przynajmniej w filmach,<br />
częściej zwyciężać.<br />
167
Reżyseria: Nimród Antal<br />
Scenariusz: Alex Litvak, Michael Finch<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 107 minut<br />
Obsada:<br />
Adrien Brody Royce<br />
Topher Grace Edwin<br />
Alice Braga Isabelle<br />
Laurence Fishburne Noland<br />
Predators (2010)<br />
„Jak ich zabić?”<br />
[Royce]<br />
Na odległej planecie, nieznani sobie ludzie lądują w<br />
dżungli. Każdy pochodzi z innego miejsca na Ziemi, ale łączy<br />
ich jedno – wszyscy są zaprawieni w bojach. Od tej pory będą<br />
musieli walczyć o przetrwanie we wrogim środowisku. Ułatwi<br />
im to posiadana broń, ale żadne przeszkolenie nie przygotowało<br />
ich na spotkanie ze swoimi oprawcami, czyli międzyplanetarnymi<br />
łowcami – Predatorami.<br />
W 1987 roku na ekrany kin trafił film pt. Predator z<br />
Arnoldem Scharzeneggerem, który opowiadał o grupie wojskowych<br />
walczących z przybyszem z kosmosu. Robert Rodriguez<br />
był pod wrażeniem filmu i w 1994 roku wpadł na pomysł nakręcenia<br />
własnej wersji. Szefowie wytwórni, do której zwrócił się<br />
168
ze swą ideą, odmówili sfinansowania projektu, gdyż uznali, że<br />
budżet byłby zbyt duży. Po latach zmienili zdanie, ale reżyserem<br />
został Nimród Antal, a Rodriguez tylko producentem.<br />
Oglądając plakaty i zapowiedzi nie sposób nie odnieść<br />
wrażenia, że Adrien Brody nie poradzi sobie z rolą przywódcy,<br />
choć walcząc z King Kongiem w filmie Petera Jacksona<br />
radził sobie całkiem nieźle. Na szczęście wszelkie wątpliwości<br />
rozpływają się już w pierwszych scenach. Charyzma,<br />
podparta muskulaturą i głosem a la Christian Bale, jako Batman,<br />
ukazują aktora w nowym świetle.<br />
Drużyna „zrzuconych” składa się ze stereotypowych<br />
postaci. Mamy więc cichego przywódcę, „napakowanego” Rosjanina,<br />
milczącego Azjatę, pyskatego skazańca, ciamajdowatego<br />
doktora, który wydaje się nie pasować do wymienionej<br />
menażerii i jeszcze kilka postaci. Aby z ekranu nie ściekał tylko<br />
testosteron, wprowadzono również postać kobiecą, która nie<br />
jest jedynie tłem dla innych bohaterów. Jako ciekawostkę należy<br />
dodać, że w małej roli pojawia się Lawrence Fishburne.<br />
Plus filmu Antala stanowi również fakt, że na ekranie<br />
nie ma żadnego żywego amerykańskiego żołnierza. Tym samym<br />
nikt nie udowadnia widzowi jak amerykańska armia jest<br />
wspaniała, waleczna, honorowa itd.<br />
Ciężko jest nakręcić film o kosmitach bez kostiumów<br />
i efektów specjalnych. Pierwsze wypadają przekonująco. Na<br />
ekranie zobaczymy czterech Predatorów, z których każdy się<br />
różni w dostrzegalny sposób. Nawet po 23 latach wygląd łowcy<br />
potrafi przerazić co wrażliwszych widzów w zbliżeniach.<br />
Poza tym, twórcy postanowili poszerzyć bestiariusz, który został<br />
wzbogacony o nowe stwory, w tym „nowy typ” Predatora.<br />
Drugie niczym się nie wyróżniają na tle konkurencji, ale i nie<br />
rażą widza. Zresztą to nie efekty są głównym elementem filmu,<br />
a poczucie „zaszczucia” głównych bohaterów. Ciągłe uczucie<br />
169
ycia pod obserwacją oraz strach przed tym co czai się w<br />
dżungli potęgowane są przez klimatyczne ujęcia, które intensyfikują<br />
napięcie.<br />
Film został nakręcony w zaledwie 53 dni. Wydaje się,<br />
że to niewiele czasu, by stworzyć dobry film. Nic bardziej mylnego,<br />
ponieważ Antal wyreżyserował dzieło, które jest lepszym<br />
filmem od obydwu części Obcy kontra Predator / Alien vs. Predator.<br />
Jego film to hołd, a nie przeróbka produkcji ze Schwarzeneggerem.<br />
Ponadto stanowi miłą odmianę od aktualnego<br />
repertuaru kin oraz znakomitą letnią rozrywkę i to bez nadużywanego<br />
efektu 3D.<br />
170
Reżyseria: Marc Forster<br />
Scenariusz: Paul Haggis, Neal Purvis<br />
Produkcja: USA, Wielka Brytania<br />
Czas trwania: 106 minut<br />
Obsada:<br />
Daniel Craig James Bond<br />
Judi Dench M<br />
Olga Kurylenko Camille<br />
Mathieu Amalric Dominic Greene<br />
Quantum of Solace (2008)<br />
„Jesteś przerażająco konkretny”<br />
[Camille do Bonda]<br />
Marc Forster, twórca Marzyciela / Finding Neverland,<br />
zabiera nas do świata Bonda, Jamesa Bonda.<br />
Quantum Of Solace stanowi bezpośrednią kontynuację<br />
Casino Royale. Według specjalistycznych serwisów <strong>filmowych</strong>,<br />
akcja filmu rozpoczyna się w godzinę po zakończeniu<br />
poprzedniego. Bond chce dopaść ludzi odpowiedzialnych za<br />
śmierć Vesper i stłumić gniew jaki odczuwa po jej zdradzie.<br />
Pomagać mu w tym będzie oczywiście przedstawicielka płci<br />
pięknej Camille, w tej roli Olga Kurylenko, znana np. z roli w filmie<br />
Hitman.<br />
Swoisty mankament filmu stanowi postać czarnego<br />
charakteru. Mathieu Amalric, stworzył doskonałą kreację<br />
w Motylu i skafandrze / Le Scaphandre et le papillon, lecz na<br />
171
głównego adwersarza Jamesa Bonda niestety się nie nadaje.<br />
Nie jest ani przerażający, mroczny, czy też szalony. Takie wrażenie<br />
sprawia sam Bond.<br />
Irytować mogą również przeskoki montażowe. Powodujące,<br />
że o pewnych rzeczach dowiadujemy się z późniejszego<br />
dialogu. Może wydanie dvd zawierać będzie dłuższą wersję<br />
filmu, bo Quantum Of Solace, to najkrótszy Bond w historii,<br />
trwa zaledwie 106 minut.<br />
Jak w poprzednich odsłonach tak i tutaj widz może<br />
podziwiać produkty godne agenta MI6, np. zegarek Omega,<br />
telefon Sony Ericsson, w specjalnych ujęciach, pokazujących<br />
każdy detal, bez których film spokojnie mógłby się obejść.<br />
W wywiadach Marc Forster podkreślał, że w tym filmie<br />
mało będzie motywów Bondowskich, jak np. zdania „My<br />
name is Bond. James Bond.”. Jeśli widz zaczął oglądać cykl<br />
wraz nadejściem ery Daniela Craiga, to nie odczuje tego, ale<br />
osoby znające każdy film będą czuły swoisty brak przez cały<br />
seans.<br />
Powyższe stwierdzenia nie oznaczają jednak, że Quantum<br />
Of Solace to film niegodny Jej Królewskiej Mości.<br />
Wręcz przeciwnie, kino z każdym rokiem ewoluuje, a James<br />
się temu poddaje i najnowszej odsłonie bliżej do trylogii (jak na<br />
razie) Jasona Bourne’a niż klimatu wcześniejszych filmów.<br />
Po pierwsze, film jest niezwykle dynamiczny. Co kilka,<br />
kilkanaście minut widz obserwuje pościgi, bójki i strzelaniny.<br />
Po drugie, Daniel Craig jako Bond, który zdobywa dopiero<br />
wprawę jest idealny. Przyćmiewa nawet znakomitą Judi<br />
Dench. Po trzecie, film w całej swej nierealności nabiera realności<br />
dzięki perfekcyjnemu odwzorowaniu zmęczenia, brudów<br />
i trudów bycia agentem 007.<br />
172
Każdy skok czy uderzenie ma swoje skutki i wręcz<br />
daje się odczuć, pomimo iż film nie został zarejestrowany<br />
w technice 3D. A Bond choć bez jednego włoska na klatce<br />
piersiowej, ma przynajmniej blizny świadczące o tym, że jest<br />
człowiekiem.<br />
173
Rango (2011)<br />
Reżyseria: Gore Verbinski<br />
Scenariusz: John Logan<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 107 minut<br />
Obsada:<br />
Johnny Depp Rango<br />
Isla Fisher Fasola<br />
Ned Beatty Burmistrz<br />
Bill Nighy Jake<br />
„Kim jestem?”<br />
[Rango]<br />
Każdy gra w życiu jakąś rolę. Rango z wiodącego<br />
spokojne życie kameleona przemieni się w pilnującego porządku<br />
szeryfa w małym miasteczku o wdzięcznej nazwie –<br />
Piach. Jak powszechnie wiadomo na pustyni najcenniejsza<br />
jest woda. To właśnie „płynne złoto” zostanie skradzione,<br />
a jego tropem ruszy dzielny główny bohater, w towarzystwie<br />
menażerii zwierzęcych postaci.<br />
Gore Verbinski stał się sławny w Hollywood, gdy wyreżyserował<br />
trylogię pt. Piraci z Karaibów / Pirates of the Caribbean<br />
(reżyserem czwartej części został Rob Marshall) oraz<br />
stworzył amerykańską wersję azjatyckiego przeboju Krąg /<br />
174
The Ring. Tym razem musiał zmierzyć się z filmem animowanym.<br />
Wspierają go jednak „piraccy” przyjaciele, czyli Johnny<br />
Depp, Bill Nighy oraz kompozytor Hans Zimmer.<br />
Rango wpisuje się w konwencję westernu, czyli jednego<br />
z najstarszych gatunków <strong>filmowych</strong>. Verbinski otrzymał<br />
szansę przywrócenia „świeżości” opowieściom o rewolwerowcach.<br />
Dodatkowo mógł również ożywić podupadające filmy<br />
animowane. Czy podołał temu zadaniu?<br />
Hans Zimmer od lat zajmuje zasłużone miejsce obok<br />
takich legend muzyki filmowej jak John Williams czy Ennio<br />
Morricone. Jego talent do tworzenia muzyki i w tym przypadku<br />
nie zawodzi. Rango wypełniony jest po brzegi odpowiednią<br />
muzyką, który perfekcyjnie uzupełnia obraz. A cztery sowy pełniące<br />
rolę greckiego chóru wprowadzają dodatkową dawkę humoru<br />
swymi piosenkami. Można również dostrzec pewne podobieństwo<br />
do ścieżki dźwiękowej towarzyszącej trzeciej części<br />
przygód Kapitana Jacka Sparrowa.<br />
Filmu animowanego nie można omawiać bez<br />
uwzględnienia oprawy graficznej. Rango trafił w ręce najzdolniejszej<br />
ekipy od…efektów specjalnych i wizualnych, czyli Industrial<br />
Light & Magic. Mimo iż, jest to ich pierwszy „kreskówkowy”<br />
film to, wypełnili swoje zadanie znakomicie. Firma stworzyła<br />
najbardziej realistyczne gałki oczne w historii kina i w pełni<br />
zasłużyła na Oskara. Wszelkie faktury i mimika postaci także<br />
stoi na wysokim poziomie.<br />
Rango stanowi rozrywkę dla dzieci, ale celem twórców<br />
była dorosła widownia, która w pełni doceni dzieło i bez<br />
problemu wyłapie nawiązania do innych westernów czy filmów<br />
Johnny’ego Deppa. Warto również wspomnieć o „wizycie” legendy<br />
gatunku, którą każdy entuzjasta kina rozpozna bez trudu,<br />
mimo iż, mówi głosem Timothy’ego Olyphanta.<br />
175
Humor, oprawa, muzyka, bohaterowie, a także „przytyki”<br />
do współczesnego świata tworzą mieszankę wybuchową,<br />
która stanowi najlepszy film animowany od kilku lat. Tak, opowiedziana<br />
historia nie jest najoryginalniejsza, ale to naprawdę<br />
nic nieznaczący drobiazg. A wszystko to w dwóch wymiarach,<br />
a nie przereklamowanym i nadużywanym 3D.<br />
176
Red (2010)<br />
Reżyseria: Robert Schwentke<br />
Scenariusz: Jon Hoeber, Erich Hoeber<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 111 minut<br />
Obsada:<br />
Bruce Willis Frank Moses<br />
Morgan Freeman Joe Matheson<br />
John Malkovich Marvin Boggs<br />
Mary-Louise Parker Sarah Ross<br />
„Czas otworzyć świnię”<br />
[Frank]<br />
„RED” – Radykalny Emerytowany Desperat. Te trzy<br />
słowa znakomicie opisują byłego agenta CIA Franka Mosesa.<br />
Od kilku lat wiedzie on spokojne życie, które urozmaica rozmowami<br />
telefonicznymi z Sarah, pracownicą biura emerytalnego.<br />
Pewnego dnia Frank zostaje zaatakowany w swoim domu<br />
przez zamaskowanych i uzbrojonych napastników. Dla takiego<br />
„starego wygi” pozbycie się natrętów nie jest problemem, jednak<br />
od tej pory będzie musiał chronić siebie i Sarę. By zrozumieć<br />
o co w tym wszystkim chodzi Moses zwróci się o pomoc<br />
do dawnych przyjaciół: chorego na raka Joe, szurniętego Marvina<br />
oraz eleganckiej Victorii. Nie wspominając o dawnym<br />
wrogu rosyjskiego pochodzenia – Ivanie.<br />
177
Fabuła filmu Roberta Schwentke została zaczerpnięta<br />
z komiksu autorstwa Warrena Ellisa oraz Cully Hamner.<br />
Składające się z trzech zeszytów dzieło zostało przychylnie<br />
przyjęte przez czytelników, więc nic dziwnego, że Fabryka<br />
Snów sfinansowała przeniesienie go na duży ekran.<br />
Red zaczyna się niczym komedia romantyczna, by<br />
w jednej chwili zmienić kierunek i przeistoczyć się w film akcji.<br />
Można zarzucać scenarzystom, że do końca nie opowiedzieli<br />
się za tym jaką produkcję chcieli stworzyć, czy komedii czy<br />
sensacją. Powstaje jednak pytanie czy musi być tylko jednym?<br />
Ten właśnie ta dualizm był głównym atutem komiksu. A odwzorowanie<br />
ducha rysowanego pierwowzoru nie należy do łatwych<br />
zadań. W tym przypadku udało się to twórcom co najwyżej<br />
dobrze.<br />
Za duży atut można uznać niesamowitą obsadę, która<br />
poza „plakatowymi” aktorami składa się z tak rozpoznawalnych<br />
dla entuzjastów kina sław jak np. Ernest Borgnine, który<br />
ma za sobą prawie 200 ról, Richard Dreyfuss, James Remar,<br />
Karl Urban czy Brian Cox. Całą tę plejadę uzupełnia Mary-Louise<br />
Parker (znana w Polsce głównie z roli w serialu Trawka /<br />
Weeds), która doskonale spisuje się w roli Sarah. Jej postać<br />
stanowi jeden z głównych elementów komediowych i to tych<br />
zabawnych.<br />
Wzrokowi puryści natychmiast wychwycą wszystkie<br />
efekty specjalne, które nie zostały odpowiednio wkomponowane<br />
w kadry. Na szczęście są to sporadyczne sytuacje i nie<br />
wpływają znacząco na odbiór filmu. Podobnie potraktować należy<br />
intrygę, która „schodzi” na drugi plan, bo mamy do czynienia<br />
z komedią, a nie poważnym w każdym calu filmem. Największym<br />
mankamentem jest jednak kategoria wiekowa „od<br />
13 lat”. Przez to krew pojawia się tylko, gdy ranny zostaje któryś<br />
z głównych bohaterów. Natomiast widok obciętych palców<br />
jest już całkowicie odpowiedni dla trzynastolatków. Ta „pecho-<br />
178
wa” kategoria jest ostatnio nagminnym procederem i nie „wróży”<br />
dobrze kinematografii, choć na pewno zwiększa wpływy<br />
z kas biletowych.<br />
Ostateczny werdykt należy do widza. Red nie jest filmem<br />
złym, ale też nie jest na tyle dobry, by pędzić do kina na<br />
złamanie karku. Bardziej zamożni kinomani mogą udać się do<br />
kina, ale wszyscy inni powinni poczekać na edycję DVD i wtedy<br />
delektować się przygodami „starych, ale jarych” agentów.<br />
179
Ruiny / Ruins (2008)<br />
Reżyseria: Carter Smith<br />
Scenariusz: Scott B. Smith<br />
Produkcja: USA, Australia<br />
Czas trwania: 93 minuty<br />
Obsada:<br />
Jonathan Tucker Jeff<br />
Jena Malone Amy<br />
Shawn Ashmore Eric<br />
Laura Ramsey Stacy<br />
„Czwórka amerykanów, na wakacjach,<br />
nie znika tak po prostu.”<br />
[Jeff]<br />
Czworo przyjaciół spędza wakacje w Meksyku. Na<br />
kilka dni przed powrotem do domu, poznają niemieckiego turystę,<br />
Mathiasa. Razem z nim i jego kolegą, postanawiają zwiedzić<br />
świątynię Majów, której nie ma na zwykłych mapach.<br />
Jeszcze przed wejściem do świątyni, sprawy przybiorą zły obrót.<br />
Sukcesywnie 6-osobowa grupa stopnieje, jak śnieg na wiosnę.<br />
Ruiny powstał na motywach powieści Scotta B. Smitha,<br />
który jest również autorem scenariusza. Co ciekawe fabuła<br />
filmu różni się dosyć znacznie od pierwowzoru, chociażby<br />
w kwestii miejsca akcji.<br />
180
Film otwiera klasyczna – dla tego gatunku – scena,<br />
w której zapłakana dziewczyna zostaje wciągnięta w mrok. Takich<br />
„klasycznych” momentów w Ruinach można odnaleźć<br />
wiele. Poza tym sami bohaterowie niczym się nie wyróżniają.<br />
Mamy opanowanego studenta, jego wciąż narzekającą dziewczynę,<br />
dowcipnisia lubiącego się bawić i jego wyniosłą dziewczynę.<br />
Na szczęście Ruiny nie są filmem tylko o sukcesywnym<br />
pozbawianiu życia tępych, wrzeszczących nastolatków.<br />
Poza scenami śmierci i okaleczeń ukazuje przemianę bohaterów.<br />
Nie w ten pozytywny sposób, znany chociażby z literatury.<br />
W sposób, który jest prawdopodobnie częstszy. Mianowicie<br />
widz obserwuje utratę nadziei i narastającą psychozę.<br />
Reżyser filmu – Carter Smith – doskonale oddał bezradność<br />
głównych bohaterów oraz wszechobecne uczucie<br />
osaczenia. Sytuacja doprowadza ich to do nieracjonalnych zachowań.<br />
Prawdziwy koszmar stanowi brak możliwości ucieczki,<br />
a nie „to” co kryje się w mroku i do czego jest zdolne. Jest<br />
to dopiero drugi film tego 37-letniego reżysera i jeśli zachowa<br />
on tendencję wzrostową, widz może wyjść zadowolony z seansu<br />
jeszcze nie raz.<br />
Rozwiązanie zagadki ruin jest naprawdę pomysłowe<br />
i stanowi, może nie powiew, ale „powiewik” świeżości. Dopóki<br />
nie zostanie dokładnie pokazane czego należy się bać, widz<br />
nawet się tego nie domyśla.<br />
Najmocniejszym punktem filmu, poza rozwiązaniem<br />
zagadki, są piękne ujęcia plenerowe, które powstały w Australii.<br />
Gra aktorska stoi na przeciętnym poziomie, przy tego typu<br />
produkcjach, więc nie wzbudzi zachwytu u widza. Najsłabszym<br />
ogniwem jest wielość nielogicznych sytuacji, ale by nie zdradzać<br />
zbyt wiele, na tym należy poprzestać. Warto też powstrzymać<br />
odruch podrywania się z fotela w czasie po pojawieniu<br />
się napisów końcowych, by zobaczyć pewną dodatkową<br />
scenę.<br />
181
Salt (2010)<br />
Reżyseria: Phillip Noyce<br />
Scenariusz: Kurt Wimmer<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 100 minut<br />
Obsada:<br />
Angelina Jolie Salt<br />
Daniel Olbrychski Orlov<br />
Leiv Schreiber Ted Winter<br />
Chiwetel Ejiofor Peabody<br />
„Nie jestem szpiegiem!”<br />
[Evelyn]<br />
Doświadczona agentka CIA – Evelyn Salt zmuszona<br />
jest stanąć przeciwko swoim pracodawcom, gdy rosyjski dezerter<br />
Orlov oskarża ją o bycie podwójnym agentem pracującym<br />
dla Rosji. Od tej pory może liczyć tylko na siebie i swoje<br />
umiejętności. Dodatkowo będzie musiała rozwikłać sprawę porwania<br />
swojego męża oraz powstrzymać spisek mający rozpocząć<br />
kolejną wojnę.<br />
Fabuła zapowiada tradycyjny film akcji. Warto jednak<br />
przyjrzeć się najnowszemu filmowi z Angeliną Jolie trochę bliżej.<br />
Nie często przecież widz ma do czynienia z agentem<br />
w spódnicy. Zabieg scenarzystów stanowi odmianę, która dobrze<br />
zrobi każdemu fanowi gatunku. Tym bardziej, że na po-<br />
182
czątku była to rola męska przeznaczona dla Toma Cruise’a,<br />
który już wystarczająco wiele razy uratował świat (kolejna<br />
część Mission Impossible już wkrótce).<br />
Philip Noyce spotkał się ponownie z Angeliną Jolie,<br />
by stworzyć film szpiegowski trochę inny niż wszystkie. Wcześniej<br />
oboje pracowali w 1999 roku na planie filmu Kolekcjoner<br />
Kości / The Bone Collector. I tym razem widza czeka niejeden<br />
zwrot akcji. Niektórzy oczywiście domyślą się o co chodzi, ale<br />
innych czeka nie mała niespodzianka.<br />
Elementy akcji są w przypadku Salt dodatkiem do intrygi.<br />
Oczywiście jest na co popatrzeć, bo film obfituje w pościgi,<br />
strzelaniny oraz bójki (większość numerów kaskaderskich<br />
wykonała sama Jolie). A tempo ich dawkowania zostało wyliczone<br />
ze Szwajcarską precyzją. Wszystko to stanowi jednak<br />
tylko dopełnienie historii.<br />
Nie sposób również nie wspomnieć o roli Daniela Olbrychskiego,<br />
który wciela się w przeciwnika Evelyn Salt. Zazwyczaj<br />
„nasi” aktorzy odgrywają jedynie małe rólki w amerykańskich<br />
produkcjach (wyłączając Joannę Pacułę, która wbrew<br />
powszechnej opinii wcale nie ma się czego wstydzić). Tym razem<br />
było jednak inaczej i Olbrychski nie pojawia się w jednej<br />
scenie. Poza tym odznacza się na ekranie charyzmą oraz…rosyjskim<br />
akcentem. Pozostali aktorzy stanowią już jednak tylko<br />
tło dla głównej bohaterki. Nawet Liev Schreiber, który wielokrotnie<br />
udowodnił, że jest bardzo dobrym aktorem.<br />
Tak więc, film Noyce’a przeznaczony jest dla wszystkich,<br />
którzy są już zmęczeni dzielnymi, męskimi agentami,<br />
standardowymi fabułami i wymuskanymi bohaterami, którzy są<br />
równie realni jak Ken i Barbie.<br />
183
Sherlock Holmes (2009)<br />
Reżyseria: Guy Ritchie<br />
Scenariusz: Michael Robert Johnson, Anthony Peckham<br />
Produkcja: USA, Niemcy<br />
Czas trwania: 128 minut<br />
Obsada:<br />
Robert Downey jr. Sherlock Holmes<br />
Jude Law Dr Watson<br />
Rachel McAdams Irene Adler<br />
Mark Strong Lord Blackwood<br />
„Czy Twoja deprawacja nie zna granic?”<br />
[Watson]<br />
Czasy wiktoriańskiej Anglii. Sherlock Holmes i jego<br />
partner Dr Watson podążają śladem seryjnego mordercy.<br />
Schwytany złoczyńca zostaje skazany na karę śmierci. Problem<br />
w tym, że po wykonaniu wyroku, według świadków, powraca<br />
do życia. Dzielni detektywi muszą ponownie ruszyć tropem<br />
Lorda Blackwooda.<br />
Reżyser filmu – Guy Ritchie – był przez jakiś czas<br />
gwiazdą tabloidów, z powodu rozwodu z Madonną. Na szczęście<br />
zamiast rozpaczać zajął się ponownie tworzeniem filmów.<br />
Na „celownik” obrał sobie angielskiego detektywa Sherlocka<br />
Holmesa.<br />
184
Powołany do życia w 1887 roku przez sir Arthura Conan<br />
Doyle’a detektyw doczekał się pokaźniej ilości ekranizacji<br />
swoich przygód. To co jednak wyróżnia tegoroczną pozycję to<br />
sposób ukazania głównej postaci. Holmes Ritchiego jest<br />
współczesnym bohaterem, niczym Jason Bourne czy James<br />
Bond, który został „wrzucony” w przeszłość, gdzie wykorzystuje<br />
swój ponadprzeciętny intelekt, twarde pięści oraz urok osobisty.<br />
Znawcy tematu zarzucają, że niewiele zaczerpnięto<br />
z książek, ale czy aby na pewno? W filmie pojawia się wiele (licząc<br />
te, o których tylko się wspomina) książkowych postaci<br />
i elementów. Poza tym Ritchie nigdzie nie stwierdził, że ekranizował<br />
powieść Doyle’a.<br />
Od pierwszego ujęcia, spoglądając na ekran widz<br />
odnosi wrażenie, że naprawdę znajduje się w XIX wiecznej<br />
Anglii. Scenografie, wirtualne pejzaże, ubiory – wszystko zostało<br />
doskonale dopasowane do epoki. Może z wyjątkiem stroju<br />
Holmesa, ale prawdopodobnie jest to zabieg celowy, mający<br />
dodatkowo odróżnić bohatera.<br />
Cała ta realność zostaje niestety zaburzona przez niską<br />
kategorię wiekową (od 13 lat) co automatycznie przekłada<br />
się na brutalność i rozlew krwi, a także słabą fabułę. Niczym<br />
w serialu Dr House po pewnym czasie widz przestaje zwracać<br />
uwagę na wątek fabularny, bo i tak domyśla się zakończenia<br />
oraz przebiegu akcji, a skupia się na dialogach Holmesa z innymi<br />
bohaterami.<br />
Ogromna w tym zasługa perfekcyjnie dobranej obsady,<br />
z Robertem Downey jr. na czele. W jego wykonaniu Holmes<br />
jest uroczym pracoholikiem, alkoholikiem, ale i oddanym<br />
przyjacielem. Z kolei Jude Law, po raz pierwszy od niepamiętnych<br />
czasów, nie „przeszkadza” na ekranie, a wręcz stanowi<br />
doskonałe uzupełnienie. Brawa należą się również Rachel<br />
McAdams, która wciela się w postać jedynej kobiety, którą kochał<br />
główny bohater. A także dla Marka Stronga, który jest jest<br />
mroczny i pociągający, bez stylizowania go na SS-mana.<br />
185
Premiera filmu sprawiła, że sprzedaż książek i filmów<br />
o przygodach detektywa wzrosła o kilkadziesiąt procent. Hollywood<br />
zapowiedziało już drugą część przygód Holmesa,<br />
a wskazówkę co do fabuły widzowie odnajdą pod koniec seansu.<br />
Należy ogłosić wszem i wobec, że Guy Ritchie powrócił<br />
na szczyt! Sherlock Holmes jest jego najlepszym filmem<br />
od czasów Przekrętu / The Snatch. Znakomita obsada, wartka<br />
akcja, znakomite efekty specjalne i wysmakowane żarty, to tylko<br />
niektóre atuty dzieła brytyjskiego reżysera.<br />
Dopasowany do współczesnych standardów i widzów<br />
Sherlock, może nie przypaść do gustu znawcom jego<br />
przygód, przyzwyczajonym do produkcji nastawionych na intrygę,<br />
a nie akcję. Cała reszta widzów będzie jednak zadowolona<br />
tym znakomitym kinem rozrywkowym. Odbicie się od dna Roberta<br />
Downey jr.’a sprawia, że aktor przeżywa drugą młodość.<br />
Oby pogłoski mówiące, że chce zakończyć karierę okażą się<br />
nieprawdziwe.<br />
186
Siedem dusz /<br />
Seven Pounds (2008)<br />
Reżyseria: Gabriele Muccino<br />
Scenariusz: Grant Nieporte<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 123 minuty<br />
Obsada:<br />
Will Smith Ben Thomas<br />
Rosario Dawson Emily Posa<br />
Woody Harrelson Ezra Turner<br />
Barry Pepper Dan<br />
„Codziennie myślę o umieraniu.”<br />
[Ben]<br />
Film Siedem dusz to kolejna produkcja duetu Will<br />
Smith i Gabriele Muccino. Tak jak w filmie W pogoni za szczęściem<br />
/ The Pursuit of Happyness panowie poruszają niełatwy<br />
temat. Film Muccina to także ponowne spotkanie Smitha i Rosario<br />
Dawson. Wcześniej zagrali w kontynuacji Facetów<br />
w czerni.<br />
Ben Thomas, jak sam twierdzi, swoje życie zniszczył<br />
w siedem sekund. Dziś pracuje w Urzędzie Podatkowym. Jest<br />
jednak przypadkiem nietypowym, gdyż od pieniędzy bardziej<br />
187
interesuje go kto jakim jest człowiekiem. W poszukiwaniu dobrych<br />
ludzi trafi na Emily Pose – młodą kobietę z wrodzoną<br />
wadą serca.<br />
W filmie nic nie jest takim jakim mogłoby się wydawać.<br />
Co prawda widz otrzymuje pewne wskazówki, w postaci<br />
krótkich retrospekcji, dla niektórych jednak mogą one być zbyt<br />
nieczytelne. Tajemnica Bena sięga głębiej niż można by się na<br />
pierwszy rzut oka spodziewać. Niektórzy na pewno od razu<br />
domyślą się wszystkiego, ale większość powinna do ostatniej<br />
chwili zastanawiać się nad tym o co naprawdę chodzi.<br />
Will Smith określa fabułę jako „nietypowa historia miłosna”.<br />
Jest w tym trochę prawdy, ale nie do końca. Historia<br />
Bena to raczej film o niemożliwości pogodzenia się z przeszłością<br />
i desperackim wręcz poszukiwaniu sposobu na odkupienie<br />
winy. Zarazem jednak porusza takie tematy jak ludzka samotność<br />
i chęć czynienia dobra.<br />
Postać Bena została wzbogacona naturalnym urokiem<br />
Smitha, co daje dobry efekt. Pomimo tego widać, że<br />
główny bohater jest nieustannie przez coś dręczony. Nawet,<br />
gdy się uśmiecha widz od razu wie, że to maska.<br />
Z drugiej strony Siedem dusz jest też filmem, który<br />
prowadzony jest w najprostszy sposób. Należy, więc pokazać<br />
jak najwięcej bólu i cierpienia, a zakończenie ma być najłatwiejszym<br />
z możliwych. Zdanie „Ben można zrobić to inaczej”<br />
samo ciśnie się na usta.<br />
Powrót do dramatu, po dwóch niedramatycznych rolach<br />
jest mądrym wyborem gwiazdy filmu. Widać, że aktor stara<br />
się poszerzać swój repertuar i zdolności oraz – że nie boi<br />
się „trudnych filmów”. Mógłby tylko jeszcze w międzyczasie<br />
nagrać nową płytę.<br />
188
Dawson i Smith zdobyli za swój występ w filmie nagrody<br />
Image Awards, które wręczane są Afroamerykanom za<br />
osiągnięcia w dziedzinie rozrywki. Czy słusznie to, niech ocenią<br />
sami widzowie.<br />
Entuzjaści powiązań rodzinnych w roli młodego Bena<br />
Thomasa odnajdą Connora Cruise’a. Syna gwiazdy kina<br />
i scjentologii Toma Cruise’a.<br />
189
Reżyseria: Danny Boyle<br />
Scenariusz: Simon Beaufoy<br />
Produkcja: Wielka Brytania<br />
Czas trwania: 120 minut<br />
Obsada:<br />
Dev Patel Jamal K. Malik<br />
Freida Pinto Latika<br />
Madhur Mittal Salim K. Malik<br />
Anil Kapoor Prem Kumar<br />
Slumdog. Milioner z ulicy /<br />
Slumdog Millionaire (2008)<br />
„Co taki biedak może wiedzieć?”<br />
[Inspektor policji]<br />
Danny Boyle, po pokazaniu nam z bliska słońca w filmie<br />
W stronę słońca / Sunshine, postanowił tym razem zabrać<br />
nas do indyjskiego świata. Gdzie jedyną szansą na opuszczenie<br />
slumsów jest zdobycie pieniędzy, niezależnie w jaki sposób.<br />
Herbaciarz, Jamal Malik, otrzymuje od losu szansę,<br />
by zdobyć „górę pieniędzy” w programie Milionerzy. Najpierw<br />
musi jednak przebrnąć przez kilkanaście pytań z przeróżnych<br />
dziedzin. Na jego drodze do szczęścia staną gangsterzy, policja,<br />
a nawet starszy brat.<br />
190
Historia przedstawiona w filmie, została oparta na<br />
noweli Vikasa Swarupa pod tytułem Q & A. Jamal wychowywał<br />
się w slumsach w Bombaju. Jest niewykształconym osiemnastolatkiem,<br />
który kocha bezgranicznie dziewczynę o imieniu<br />
Latika. Jego brat Salim postanowił pójść łatwiejszą drogą życia,<br />
co nie oznacza oczywiście, że lepszą. Widz pozna losy<br />
dwóch braci od najmłodszych lat, aż do udziału Jamala w teleturnieju.<br />
Pierwsze co rzuca się w oczy to świetny montaż oraz<br />
bardzo dobrze dobrana muzyka. Najlepszym elementem są<br />
„wyjaśnienia”, skąd Jamal zna odpowiedzi na pytania (przynajmniej<br />
większość). Kolejnym atutem jest gra Deva Patela (Jamal),<br />
który doskonale oddaje naiwność, nieśmiałość, ale i niezłomność<br />
swego bohatera.<br />
Nie zabrakło również wielu niedorzeczności, ale widz<br />
jest w stanie je wybaczyć bez wahania. Wszystko to dzięki<br />
sprawnie prowadzonej fabule i niezwykłym zdjęciom. Siła filmu<br />
drzemie w świeżości tematu i połączeniu z dobrze znaną formułą<br />
Milionerów. Dzięki temu praktycznie każdy poczuje się<br />
jak na kanapie w domu.<br />
Slumdog to dobry film. Ciekawie opowiedziany i bardzo<br />
dobrze nakręcony. Wbrew panującemu wszem i wobec<br />
przeświadczeniu nie jest to film bardzo dobry. Lepszym pretendentem<br />
do Oskara jest niewątpliwie Ciekawy przypadek<br />
Benjamina Buttona / The Curious Case of Benjamin Button,<br />
ale jak to z kinem bywa wszystko jest kwestią gustu.<br />
Mimo iż jest to film o miłości otrzymał kategorię wiekową<br />
R, wbrew początkowym założeniom, które miały nadać<br />
mu kategorię od lat 13. Posuniecie to jest niewątpliwie słuszne,<br />
gdyż film zawiera wiele drastycznych scen.<br />
191
Skoro opowieść utrzymana jest poniekąd w stylu<br />
kina bollywoodzkiego, nie mogło również zabraknąć tradycyjnego<br />
tańca wieloosobowego. Na szczęście nie jest on częścią<br />
filmu. Pojawia się dopiero w trakcie napisów końcowych.<br />
Slumdog to tryumfator Oskarów 2009. Zdobył aż<br />
osiem statuetek. W takich kategoriach jak, na przykład Najlepszy<br />
Film Roku, Najlepszy Reżyser (Danny Boyle), Najlepszy<br />
Scenariusz (Simon Beaufoy).<br />
192
Reżyseria: Joe Wright<br />
Scenariusz: Suzannah Grant, Steve Lopez<br />
Produkcja: Wielka Brytania, USA, Francja<br />
Czas trwania: 117 minut<br />
Obsada:<br />
Robert Downey jr. Steve Lopez<br />
Jamie Foxx Nathaniel Ayers<br />
Katherine Keener Mary Weston<br />
Tom Hollander Graham Claydon<br />
Solista / The Soloist (2009)<br />
“Przepraszam za wygląd.<br />
Miałem kilka niepowodzeń.”<br />
[Nathaniel Ayers]<br />
Piszący dla dziennika Los Angeles Times, Steve Lopez<br />
poszukuje nowego tematu do swojej kolumny. Podczas<br />
zwykłej przechadzki, poznaje Nathaniela Ayersa, niezwykle<br />
utalentowanego muzycznie, ekscentrycznego bezdomnego.<br />
Zafascynowany jego historią, postanawia poświęcić mu cały<br />
cykl. Nie wie jak wielki wpływ na jego życie będzie miała ta decyzja.<br />
Historia przedstawiona w filmie oparta została na<br />
faktach. Obaj bohaterowie, żyją wciąż w Ameryce i ponoć<br />
mają się dobrze. Steve Lopez wydał nawet książkę, pt. „Solista”,<br />
która dostępna jest także na polskim rynku.<br />
193
Oczywiście nie obeszło się bez pewnych zmian<br />
względem pierwowzoru. Przykładowo, Lopez wcale nie jest<br />
rozwodnikiem, jak zostało to pokazane w filmie. A tym bardziej<br />
jego żona nie jest szefową Timesa. Ale jak sam stwierdził zależało<br />
mu na historii, a nie drobiazgach.<br />
Joe Wright (reżyser) stworzył film opowiadający<br />
o nietypowej męskiej przyjaźni, wewnętrznej potrzebie niesienia<br />
pomocy, ciężkiej chorobie i budowaniu zaufania. Od dłuższego<br />
czasu w kinie nie było tak poruszającej historii, dodatkowo<br />
tak brawurowo zagranej. Bardzo możliwe, że szykuje się<br />
nominacja do Oskara, bądź nawet dwie. Co prawda Robert<br />
Downey jr. gra w typowy dla siebie sposób, do jakiego zdążył<br />
już widzów przyzwyczaić. Mowa tu o mieszance lekkości, humoru<br />
i uroku osobistego, emanującej z niego w każdej scenie.<br />
Smutne jest to, że większość bezdomnych uchwyconych<br />
przez kamerę naprawdę mieszka na ulicy od wielu lat.<br />
Zabieg ten dodaje realizmu przedstawionej opowieści i zapewnia<br />
miejsce w historii kina tym niecodziennym aktorom. Sam<br />
tytuł doskonale oddaje postać Ayersa. Ten uczeń prestiżowej<br />
szkoły muzycznej Julliard, zaczął chorować na schizofrenię.<br />
To sprawiło, że postanowił żyć samotnie i skupić się jedynie na<br />
muzyce. Stał się solistą na scenie życia.<br />
Na pierwszy rzut oka, może nie jest to dostrzegalne,<br />
ale film Wrighta pokazuje, że paradoksalnie ludzie bezdomni<br />
są wolni. Z jednej strony żyją w ciężkich warunkach, ale z drugiej<br />
nie muszą martwić się rachunkami i tym podobnymi sprawami.<br />
W grze na każdym niemalże instrumencie ważne są<br />
ręce i palce. To właśnie te detale odgrywają w filmie drugoplanową<br />
rolę. Operator praktycznie zawsze „ukazuje” nam muzykę<br />
z bliska, byśmy mogli jeszcze lepiej ją „poczuć”. I tak jak na<br />
znakomicie zaplanowanym plakacie reklamowym, wczujcie się<br />
rolę Steve’a Lopeza i wysłuchajcie tej pięknej historii całym<br />
ciałem.<br />
194
Reżyseria: Frank Miller<br />
Scenariusz: Frank Miller, Will Eisner<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 108 minut<br />
Obsada:<br />
Gabriel Macht Spirit<br />
Eva Mendes Sand Saref<br />
Samuel L. Jackson Octopus<br />
Scarlett Johansson Silken Floss<br />
Spirit – Duch miasta /<br />
The Spirit (2008)<br />
„Kochasz każdą kobietę, którą spotkasz.”<br />
[Ellen Dolan]<br />
W 1940 Will Eisner, twórca komiksów, powołał do życia<br />
Spirita – detektywa, który miał zwalczać przestępczość<br />
w Central City. Po dzień dzisiejszy publikowane są nowe komiksy<br />
ze Spiritem w roli głównej. Niestety Eisner nie doczekał<br />
przeniesienia jego „dziecka” na wielki ekran, ponieważ zmarł<br />
w 2005 roku.<br />
Historia jest niezwykle prosta. Octopus – geniusz zła<br />
– pragnie posiąść krew Heraklesa, która posiada ponoć magiczne<br />
zdolności. Wspierany jest przez Silken Floss i grupę<br />
„sklonowanych kretynów”. Motywacja Octopusa jest bardzo<br />
195
prosta – pragnie zapanować nad światem. Na jego drodze stanie<br />
jednak Spirit – prawie nieśmiertelny obrońca dobra, pragnący<br />
poznać prawdę o tym „czym” jest.<br />
Widz musi od początku pamiętać, że Spirit to adaptacja<br />
komiksu, bez tego film może być mało czytelny i nużący.<br />
Komiksowy świat ma własne prawa. Na przykład padający<br />
śnieg „omija” bohaterów, a mróz nie powoduje widocznego oddechu.<br />
Frank Miller, twórca komiksów, który pracował przy<br />
ekranizacjach swych komiksów Sin City i 300, postanowił sam<br />
stanąć za kamerą. Zamiast korzystać z własnej twórczości postanowił<br />
sięgnąć po repertuar kolegi „po fachu”. Co więcej<br />
poza reżyserią zajął się również napisaniem scenariusza do filmu<br />
oraz znalazł dla siebie małą rólkę.<br />
Od pierwszej sceny widz ma uczucie déjà vu. Wpływają<br />
na to następujące czynniki. Po pierwsze pod względem<br />
estetycznym film bardzo przypomina Sin City Roberta Rodrigueza.<br />
Nie znaczy to, że jest cały czarno biały, ale pojawia się<br />
w nim wiele takich scen. A także charakterystyczne czerwone<br />
elementy. Po drugie Miller serwuje doskonale znane z 300 Zacka<br />
Snydera zwolnienia akcji. I nic w tym złego. To tak, jakby<br />
krytykować kogoś za podobieństwo do Brada Pitta.<br />
Fabuła nie jest mocną stroną filmu, ale jej niedoróbki<br />
wyrównuje konwencja całego filmu. Można go traktować jako<br />
komedię komiksową. Całość jest niesamowicie przerysowana<br />
i bardzo dobrze. Aktorom przewodzi Samuel L. Jackson, choć<br />
Gabriel Macht jako Spirit, również jest dobry i oby dalej rozwijał<br />
swój talent.<br />
Muzyka skomponowana przez Davida Newmana na<br />
początku filmu przywodzi na myśl inne produkcje o superbohaterach,<br />
np. Spider-mana, ale potem to wrażenie gdzieś ginie.<br />
Najprawdopodobniej żaden motyw z filmu nie zapadnie widzowi<br />
w pamięć.<br />
196
Oczywiście znawcy twórczości Willa Eisnera i historii<br />
Spirita odkryją z łatwością różnice względem filmu. Niezaznajomiony<br />
widz nie będzie jednak czuł się wyobcowany.<br />
Spirit niewątpliwie uprzyjemni widzowi oczekiwanie<br />
na Sin City 2 i warty jest wybrania się do kina. Szczególnie po<br />
pracowitym tygodniu. Nie tylko entuzjaści adaptacji komiksów<br />
powinni być zadowoleni.<br />
197
Reżyseria: J.J. Abrams<br />
Scenariusz: Roberto Orci, Alex Kurtzman<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 127 minut<br />
Obsada:<br />
Chris Pine James T. Kirk<br />
Zachary Quinto Spock<br />
Eric Bana Nero<br />
Karl Urban Leonard H. McCoy<br />
Star Trek (2009)<br />
“Żyjcie długo i pomyślnie”<br />
[Spock]<br />
Star Trek powraca po długiej przerwie. Ostatnia<br />
część pojawiła się w kinach siedem lat temu. Zamiast kontynuować<br />
przygody Jean Luca-Picarda, postanowiono Śmiało dążyć<br />
tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek…., czyli opowiedzieć<br />
historię pierwszego lotu U.S.S. Enterprise od pierwszego<br />
lotu w kosmos.<br />
Młody James Tiberius Kirk (jeszcze nie kapitan),<br />
wspierany przez dzielną załogę Enterprise, stanie do walki<br />
z romulańskim kapitanem Nero. Na jego drodze pojawią się<br />
liczne przeszkody jak np. pół-człowiek, pół-wulkanin Spock,<br />
który nie darzy (jeszcze) sympatią porywczego Kirka. Motywa-<br />
198
cja Nero jest bardzo prosta, mianowicie pragnie zemścić się<br />
na Spocku za zniszczenie jego ojczystej planety. Problem<br />
w tym, że Spock nie ma pojęcia kim jest Romulanin.<br />
Reżyser filmu, J.J. Abrams, w Hollywood dał się poznać<br />
dzięki takim serialom jak Felicity, Agentka o stu twarzach<br />
/ Alias oraz Zagubieni / Lost. Odpowiadał również za ostatnią<br />
część Mission Impossible z Tomem Cruis’em. Wszystkie te<br />
produkcje okazały się niezwykle kasowe. Czy Star Trek jest<br />
w stanie im dorównać?<br />
Uniwersum Star Treka zapoczątkował w 1966 roku<br />
serial telewizyjny autorstwa Gene’a Roddenberry’ego. Od tamtej<br />
pory łącznie powstał sześć seriali i jedenaście filmów (wliczając<br />
tegoroczny). W Polsce Star Trek zawsze pozostawał<br />
w cieniu Gwiezdnych Wojen. Z kolei w Stanach Zjednoczonych<br />
sytuacja jest nieco odmienna. Obie serie są tam równie<br />
popularne. Nie dziwi więc fakt, że w naszym kraju film nie<br />
przyciągnął do kin wielu widzów, co nie wynika tylko z małej<br />
ilości kopii przez co Star Trek nie pojawił się w sieci Cinema<br />
City.<br />
Do głównego wątku, w bardzo dobry sposób dołączony<br />
został konflikt między Kirkiem, a Spockiem. Pierwszy,<br />
będący pyskatym, pewnym siebie i impulsywnym ziemianinem<br />
jest w oczach opanowanego i do bólu logicznego Spocka<br />
wręcz błędem Matki Natury. Ich późniejsza przyjaźń wydaje<br />
się wręcz niemożliwa.<br />
Najciekawsze, że film Abramsa wyłamał się z panującej<br />
ostatnio w Hollywood mody i można w nim dostrzec coś<br />
poza bardzo dobrymi komputerowymi efektami specjalnymi.<br />
Tym “czymś” jest fabuła, która potrafi wciągnąć widza na całe<br />
dwie godziny. Poza tym film wypełnia humor, który naprawdę<br />
jest zabawny, o co ostatnimi czasy coraz trudniej w filmach<br />
wypełnionych akcją. Właśnie, jeśli chodzi o akcję to Star Trek<br />
może nie idzie za Hitchcockiem i po trzęsieniu ziemi napięcie<br />
199
nie rośnie nieprzerwanie, ale nie znaczy to, że nie jest ono wysokie.<br />
Po prostu nie spada. Otwierająca sekwencja pokazuje<br />
w jakim tempie rozgrywać się będzie film.<br />
Prym na ekranie (nie licząc znakomitych efektów<br />
specjalnych) wiedzie Zachary Quinto jako Spock, znany głównie<br />
z roli Sylara z serialu Herosi / Heroes. Perfekcyjnie oddaje<br />
podwójną naturę tej postaci, jej zawieszenie między dwoma<br />
światami i targające nią w związku z tym uczucia. Z kolei Chris<br />
Pine jako James T. Kirk jest buntownikiem, postępującym wedle<br />
własnego uznania, ale nie jest postacią z którą widz poczuje<br />
więź. Natomiast Eric Bana jako czarny charakter nie jest<br />
wcale taki czarny i nie dziwi, że i tak przegra starcie z dobrem.<br />
Co bardziej dociekliwi widzowie mogą doszukiwać<br />
się nawiązań do Gwiezdnych Wojen. Sami scenarzyści w jednym<br />
z wywiadów stwierdzili, że chcieli złożyć hołd produkcji<br />
Georga Lucasa. Dzięki temu fani R2-D2 mogą dostrzec go<br />
w jednej ze scen.<br />
Ostatnio coraz częściej widzowie mogą zobaczyć początki<br />
przygód swych ulubionych bohaterów, jak na przykład<br />
Batman, Wolverine, Wkrótce do grona <strong>filmowych</strong> prologów dołączy<br />
Lara Croft, Obcy i prawdopodobnie X-Men’i. Miejmy nadzieję,<br />
że wszystkie będą tak dobre (a może i lepsze) od filmu<br />
J.J. Abramsa.<br />
200
Reżyseria: Louis Leterrier<br />
Scenariusz: Travis Beacham, Phil Hay<br />
Produkcja: Wielka Brytania, USA<br />
Czas trwania: 106 minut<br />
Obsada:<br />
Sam Worthington Perseusz<br />
Ralph Fiennes Hades<br />
Liam Neeson Zeus<br />
Mads Mikkelsen Draco<br />
Starcie Tytanów /<br />
Clash of the Titans 3D (2010)<br />
„Ktoś musi stawić opór!”<br />
[Perseusz]<br />
Przed laty rybak Spyros, wyłowił z morza niemowlę.<br />
Nie wiedział, że niepozorny chłopiec jest potomkiem Zeusa.<br />
Wiele lat później, gdy jego przybrana rodzina zostanie zabita,<br />
Perseusz wyruszy na krucjatę przeciwko bogom. Po drodze<br />
zmierzy się z wieloma niebezpieczeństwami, których zwieńczeniem<br />
będzie legendarny Kraken. W ciągu dziesięciu dni<br />
Perseusz z rybaka zmieni się w pogromcę bogów.<br />
Starcie Tytanów to nowa wersja filmu 1981 roku pt.<br />
Zmierzch Tytanów / Clash of the Titans. Tak jak i przed laty historię<br />
oparto w bardzo swobodny sposób na mitach greckich.<br />
Kto czytał je w szkole, od razu wychwyci, delikatnie mówiąc,<br />
nieścisłości. W odróżnienia od Percy’ego Jacksona, który był<br />
201
mitologią grecką dla nastolatków, Starcie Tytanów jest skierowane<br />
dla widzów dorosłych. Ale takich którzy mają w sobie<br />
coś z dziecka i nie zawsze potrzebują podziwiać 100% logiczne<br />
widowiska.<br />
Louis Leterrier niektóre sceny inspirował filmami, które<br />
zapisały się już w historii kina (widz bez problemu będzie<br />
w stanie je rozpoznać). Mamy tu np. nawiązania do Władcy<br />
Pierścieni / The Lord of the Rings, Harry’ego Pottera czy King<br />
Konga. Bynajmniej nie jest to cecha negatywna filmu. W końcu<br />
najlepiej wzorować się na najlepszych.<br />
Do strony wizualnej (efektów specjalnych) nie można<br />
mieć zastrzeżeń, bo prezentuje się przekonująco, co w zupełności<br />
wystarczy. Po przeciwnej stronie stoi natomiast gra aktorów.<br />
Na pierwszym miejscu wśród ekranowych rozczarowań<br />
„stoi” Sam Worthington, którego „okrzyczano” kolejnym wielkim<br />
odkryciem z Australii. Jego ostatnie role w Avatarze oraz<br />
Terminatorze Ocaleniu / Terminator: Salvation były o niebo<br />
lepsze od tego co zaprezentował w filmie Leterriera. Wygląda<br />
na to, że nie chciał powielać postaci, które już zagrał, a nie<br />
miał nowego pomysłu. Tuż za nim uplasował się Ralph Fiennes.<br />
Brytyjski aktor nawet bez charakteryzacji i komputerowych<br />
efektów potrafi być nieopisanie przerażający. Widać<br />
w Starciu Tytanów, ów elementy zagłuszyły jego wewnętrzny<br />
mrok, bo nie jest straszny ani przez chwilę.<br />
Zastanawiające jest również, po co polski dystrybutor<br />
zmienił tytuł filmu ze Zmierzch Tytanów na Starcie Tytanów.<br />
Po pierwsze, żadni Tytani się tutaj nie ścierają. Po drugie,<br />
Clash of the Titans może i nie oznacza Zmierzchu Tytanów,<br />
ale jest to o wiele adekwatniejsza nazwa. Tak, nie jest zgodna<br />
z oryginałem, ale nie razi tak jak w przypadku najnowszego filmu<br />
z Melem Gibsonem – The Edge of Darkness, który w kinach<br />
widnieje jako Furia…<br />
202
Niezrozumiałe jest także stworzenie trójwymiarowej<br />
wersji filmu. Tak jak w przypadku najnowszego dzieła Tima<br />
Burtona, czyli Alicji w Krainie Czarów / Alice in Wonderland<br />
było zupełnie niepotrzebne. Tak więc jeśli istnieje możliwość<br />
obejrzenia filmu w dwóch wymiarach to warto z niej skorzystać<br />
i zaoszczędzić kilka złotych, bo Hollywoodzka moda na 3D nie<br />
zawsze wychodzi filmom na dobre.<br />
Podsumowując – Starcie Tytanów spisuje się dobrze<br />
w roli weekendowego widowiskowego przerywnika od codzienności.<br />
Jako źródło wiedzy o greckiej mitologii spisuje się słabo.<br />
A jako film trójwymiarowy jeszcze gorzej.<br />
203
Surogaci / Surrogates (2009)<br />
Reżyseria: Jonathan Mostow<br />
Scenariusz: Michael Ferris, John D. Brancato<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 104 minuty<br />
Obsada:<br />
Bruce Willis Tom Greer<br />
Radha Mitchell Agentka Peters<br />
Ving Rhames Prorok<br />
Rosamund Pike Maggie Greer<br />
„Jak ocalić ludzkość, kiedy jedyną<br />
prawdziwą rzeczą jesteś ty sam.”<br />
[hasło reklamowe]<br />
Ameryka – niedaleka przyszłość. Od kilku lat ludzie<br />
korzystają z rewolucyjnego wynalazku, robotów, które do złudzenia<br />
przypominają ludzi. Dzięki tym sztucznym tworom, ludzie<br />
z krwi i kości mogą wyglądać jak zechcą i nie wychodzić<br />
z domu. Ta rewolucja sprawiła, że przestępczość praktycznie<br />
znikła. Jednakże pewnego dnia ktoś zabija człowieka, co miało<br />
być niemożliwe. Co gorsza ofiarą jest syn twórcy robotów.<br />
Śledztwem zajmą się agenci Greer i Peters, a to co odkryją<br />
może zniszczyć ten, pozornie, doskonały świat.<br />
Ekranizacje komiksów coraz częściej goszczą na<br />
ekranach kin. Nic w tym dziwnego, przecież „rysowane historyjki”<br />
są kopalnią pomysłów, które – ostatnimi czasy – w Holly-<br />
204
wood chyba się skończyły. Wytwórnia Touchstone Pictures postanowiła,<br />
więc skorzystać z możliwości zarobienia kilku milionów<br />
dolarów, na krótkiej komiksowej serii pt. The Surrogates.<br />
Autorem, składającej się z pięciu zeszytów, serii jest Robert<br />
Venditti.<br />
Reżyser – Jonathan Mostow nie nakręcił do tej pory<br />
kinowego przeboju. Jego największym dokonaniem, można<br />
nazwać trzecią cześć filmu Terminator. Surogaci niestety nie<br />
zmienią tego stanu rzeczy. Główną „bolączką” filmu jest naiwność<br />
i przewidywalność scenariusza. Widz nie zostanie niczym<br />
zaskoczony. Niemalże, od początku można się domyślić kto<br />
stoi za morderstwami i co odkryje główny bohater, a także jak<br />
skończy się historia.<br />
Jedynie dwa elementy sprawiają, że seans nie jest<br />
całkiem stracony. Pierwszy z nich to efekty specjalne, które<br />
stoją na wysokim pozornie i nie rażą niedopracowaniem nawet<br />
przez chwilę. Drugim elementem jest Bruce Willis, który utrzymuje<br />
poziom gry, do jakiego przyzwyczaił nas przez lata.<br />
Wciąż potrafi przykuć uwagę widza mieszanką siły, dojrzałości,<br />
ale i młodzieńczego uroku. Poza tym warto zobaczyć na<br />
kinowym ekranie jego surogata.<br />
Historia przedstawiona w filmie miała naprawdę wielki<br />
potencjał, który został zaprzepaszczony. Rzadko trafia się<br />
tak ciekawa opowieść, mówiąca o samotności, braku kontaktu<br />
i bliskości innych istot. Tak więc, film Mostowa plasuje się za<br />
filmem Alexa Proyasa – Ja, robot / I, robot z Willem Smithem,<br />
a nawet Raportem Mniejszości / Minority Report Stephena<br />
Spielberga.<br />
Rolę Bruce’a Willisa można umiejscowić za czwartą<br />
odsłoną Szklanej pułapki / Live Free or Die Hard. Może rehabilitacja<br />
nastąpi w planowanym prologu do przygód Johna McClane’a,<br />
w którego ponownie miałby się wcielić aktor.<br />
205
Szybko i wściekle /<br />
Fast and Furious (2009)<br />
Reżyseria: Justin Lin<br />
Scenariusz: Chris Morgan, Gary Scott Thompson<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 107 minut<br />
Obsada:<br />
Vin Diesel Dominic Toretto<br />
Paul Walker Brian O’Conner<br />
Jordana Brewster Mia Toretto<br />
John Ortiz Campos<br />
„Ride or die.” –<br />
[Letty]<br />
„Szybki” Brian i „wściekły” Dominic spotkają się ponownie<br />
po pięciu latach, chcąc dopaść szefa narkotykowego<br />
kartelu – Bragę. Problem w tym, że nikt nie wie jak on wygląda.<br />
Drogą do przestępczego świata okaże się „konkurs” na<br />
najlepszego kierowcę, organizowany przez Camposa (prawą<br />
rękę Bragi).<br />
Motywacja Briana jest bardzo prosta, pracuje bowiem<br />
w FBI i jego zespół stara się dopaść heroinowego bossa.<br />
Z kolei Dominic chce przeniknąć do organizacji, by dopaść<br />
mordercę swojej dziewczyny – Letty.<br />
206
Kiedy w 2001 roku na ekranach zagościł film Szybcy<br />
i wściekli / The Fast and The Furious świat ogarnęła gorączka<br />
tzw. tuningu. Do dziś wielu pasjonatów jest gotowych wydać<br />
ostatnie grosze, by zmodyfikować swoje ukochane auto. Należy<br />
oczywiście odróżnić profesjonalnych „tunerów” od amatorów,<br />
dla których szczytem osiągnięć jest wydech brzmiący jak<br />
młynek do odpadków. Twórcy cyklu nie ukrywają, że do każdej<br />
części przeprowadzają „casting” aut.<br />
Po dwóch nieudanych częściach producenci postanowili<br />
przywołać sprawdzoną receptę i zaangażowali główne<br />
postaci z części pierwszej. Wyszło to filmowi na dobre, w ten<br />
sposób Szybko i wściekle stanowi pełnoprawną kontynuacje<br />
Szybkich i wściekłych z 2001 roku.<br />
Nie jest żadną tajemnicą, że aktorzy w tej produkcji<br />
to tylko dodatki. Jedynie Vin Diesel potrafi (czasami) „wybić<br />
się” ponad kolegów z planu. W filmie liczą się samochody, których<br />
w tej części jest naprawdę dużo. Mamy „muscle cary” np.<br />
Dodge Charger R/T Dominica lub auta „z importu” np. Nissana<br />
Skyline’a Briana. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dopełnieniem<br />
tych niesamowitych maszyn są roznegliżowane modelki i rytmiczna<br />
muzyka.<br />
Jak i w poprzednich częściach dialogi są nijakie i tylko<br />
wypełniają czas pomiędzy kolejnymi pościgami i bijatykami.<br />
Te pierwsze momentami zapierają dech w piersi, by za chwilę<br />
wywołać grymas tym jak są „tanio” wykonane. Już w pierwszej<br />
części lepiej ukrywano sceny nagrane w studiu, w nieruchomym<br />
aucie. Bijatyki są brutalne, ale nie prezentują niczego nowego,<br />
ani oryginalnego. Równie dobrze mogłoby ich nie być.<br />
207
Dziury w scenariuszu i błędy w montażu nigdy nie<br />
będą stanie przeszkodzić czwartej części w zdobyciu dużych<br />
pieniędzy, bo mimo wszystkich wad, jest to dobry film na sobotni<br />
wieczór w gronie przyjaciół. A amatorzy i zawodowi „tunerzy”<br />
będą zadowoleni.<br />
Widzowie, którym wciąż mało adrenaliny, szybkich<br />
aut i pięknych kobiet niech nie załamują się. Za kilka lat czeka<br />
ich kolejna odsłona cyklu, która już została potwierdzona.<br />
208
Terminator: Ocalenie /<br />
Terminator Salvation (2009)<br />
Reżyseria: McG<br />
Scenariusz: John D. Brancato, Michael Ferris<br />
Produkcja: USA, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy<br />
Czas trwania: 115 minut<br />
Obsada:<br />
Christian Bale John Connor<br />
Sam Worthington Marcus Wright<br />
Moon Bloodgood Blair Williams<br />
Anton Yelchin Kyle Reese<br />
„Więc tak smakuje śmierć…”<br />
[Marcus Wright]<br />
Rok 2018. Ludzie, którzy przeżyli Dzień Zagłady starają<br />
się stawiać opór Skynetowi i jego armii maszyn. John<br />
Connor, nie jest jeszcze przywódcą ruchu oporu, tylko zwykłym<br />
żołnierzem. W obliczu szansy na zniszczenie wroga będzie<br />
musiał wybierać między obowiązkiem, a ratowaniem rodziny.<br />
Nieoczekiwanego sprzymierzeńca znajdzie w osobie tajemniczego<br />
Marcusa Wrighta. Obaj będą chcieli zniszczyć jedną<br />
z części globalnej sieci Skynetu.<br />
209
Nowy Terminator od początku budzi skojarzenia z filmami<br />
drogi. W kolorystyce najbliżej mu do trylogii Mad Max<br />
z Mel’em Gibsonem. Tak więc, nie przypomina to wizji z poprzednich<br />
odsłon, ale w końcu działy się one trochę później niż<br />
akcja czwartej części.<br />
Główna różnica między „starą trylogią”, a nowym filmem,<br />
która od razu rzuca się w oczy, to brak terminatora, który<br />
ścigałby niestrudzenie głównego bohatera. Przez to, napięcie<br />
wypływające z ciągłej ucieczki w tym filmie praktycznie nie<br />
istnieje. Ocalenie traktuje bowiem walkę bardziej globalnie, niż<br />
na zasadzie pojedynku między jedną maszyną, a człowiekiem.<br />
Wytłumaczeniem tego są słowa reżysera, który stwierdził, że<br />
chciał stworzyć nową trylogię. Cóż, zobaczymy czy w podobnej<br />
konwencji utrzymane będą następne części, skoro w Stanach<br />
film ma bardzo małą oglądalność.<br />
Christian Bale w swych ostatnich filmach został przyćmiony<br />
przez partnerujących mu aktorów. W Mrocznym rycerzu<br />
/ The Dark Knight był to Heath Ledger, we Wrogach publicznych<br />
/ Public Enemies będzie to Johnny Depp, a w Terminatorze<br />
Sam Wothington jako Marcus Wright. Postać charyzmatycznego,<br />
tajemniczego i zagubionego Wrighta, poza efektami<br />
specjalnymi, jest najlepszym elementem filmu, który na<br />
długo zapada w pamięć.<br />
Idąc na film akcji, widz godzi się na pewne ustępstwa,<br />
w kwestii logiczności i tym podobnych, ale oglądanie wojowników<br />
ruchu oporu z lśniącymi, śnieżnobiałymi zębami, gdy<br />
od lat toczą wojnę z maszynami stanowi zbyt duże wyzwanie.<br />
Po co Skynet budował terminatory, wystarczyło skazić fabrykę<br />
pasty do zębów.<br />
Fani cyklu w mgnieniu oka rozpoznają wiele nawiązań<br />
do poprzednich części. Nie zabrakło również drobnego<br />
występu aktualnego gubernatora Kalifornii, choć w wersji cyfrowej.<br />
Przez to film ogląda się przyjemniej, ale nie jest to wystarczające,<br />
by wyjść z kina zadowolonym.<br />
210
Niepisane prawo mówi, „aby nie zdradzać zakończenia<br />
filmu”. Można jednak zdradzić jak film się nie kończy. John<br />
Connor miał zginąć w walce z T-800 (o czym była mowa<br />
w trzeciej części). Jego kompani, mieli oblec Terminatora skórą<br />
zdjętą z Connora, by podtrzymać jego mit. Ów zakończenie<br />
niestety „wyciekło” do internetu i reżyser postanowił je zmienić.<br />
Czy na lepsze? To już osądzą widzowie.<br />
211
Reżyseria: Michael Bay<br />
Scenariusz: Roberto Orci, Alex Kurtzman<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 144 minuty<br />
Obsada:<br />
Shia LaBeouf Sam Witwicky<br />
Megan Fox Mikaela Banes<br />
John Turturro Agnet Simmons<br />
Josh Duhamel Kapitan Lennox<br />
Transformers (2007)<br />
„To samochód wybiera kierowcę.”<br />
[Bobby Bolivia]<br />
Pewnego dnia, amerykańska baza wojskowa zostaje<br />
zaatakowana przez obcą istotę. Agresor wygląda jak helikopter<br />
bojowy, do czasu gdy jego pancerz „pęka” i zmienia się<br />
w kilkunastometrowego robota. W tym samym czasie Sam Witwicky<br />
kupuje swój pierwszy samochód – podniszczonego<br />
Chevroleta Camaro, który ku jego zdziwieniu również jest istotą<br />
z kosmosu. Celem obcych są poszukiwania Wszechiskry<br />
(Allspark), która może tworzyć nowe życie. Problem w tym, że<br />
poza dzielnymi Autobotami, sześcian pragną zdobyć bezwzględne<br />
Deceptikony, które nie cofną się przed niczym.<br />
Idea zmiennokształtnych robotów powstała 25 lat<br />
temu, w Japonii. Wszystko zaczęło się od linii zabawek firmy<br />
Hasbro. Dziś pokolenia wychowane na tych pomysłowych za-<br />
212
awkach, mogą zgłębiać swoją fascynację, dzięki serialom<br />
animowanym, komiksom (w tym z wydawnictwa Marvel), kilku<br />
książkom oraz nielicznym grom wideo. Dodatkowo mogą zjadać<br />
na śniadanie płatki firmowane logiem Transformersów.<br />
Reżyser filmu, Michael Bay, zaczynał swą przygodę<br />
z kinem od kręcenia reklam samochodów. Nic więc dziwnego,<br />
że to właśnie auta prezentują się w filmie najlepiej. Postacie<br />
ludzkie, których jest zbyt dużo, jak na film o walce kosmicznej<br />
rasy, wypadają słabo. Jedynie Shia LaBeouf jako Sam jest zabawny<br />
w swej paplaninie oraz John Turturo grający lekko<br />
„szurniętego” agenta Simmonsa.<br />
Najmocniejszym punktem filmu są efekty komputerowe,<br />
a tym samym postacie robotów. Wszystkie wyglądają niezwykle<br />
realistycznie. Faktury ich pancerzy wzorowane są na<br />
prawdziwych materiałach, a te najbardziej lśniące dodatkowo<br />
odbijają otoczenie. Praca włożona w film przez techników z Industrial<br />
Light & Magic sprawia, że roboty są niesamowicie bogate<br />
w detale. Ich transformacje sprawiły, że funkcja stopklatki<br />
przeżyła swój renesans (ostatni raz miało to miejsce po premierze<br />
filmu Nagi Instynkt / Basic Instinct). Film pokazał najlepsze<br />
efekty specjalne, dziwi więc że nie zdobył statuetki<br />
Oskara w tej kategorii (nagroda przypadła filmowi Złoty Kompas<br />
/ The Golden Compass)<br />
Co jakiś czas także dialogi i sytuacje wywołać mogą<br />
uśmiech na twarzy widza. Oczywiście Michael Bay nie byłby<br />
sobą gdyby nie zawarł w swym dziele mnóstwa wybuchów.<br />
Ciekawostką jest fakt, że chciał by wszystkie były prawdziwe.<br />
Teraz czas na minusy tej wysokobudżetowej produkcji.<br />
Pomijając fakt, że na próżno można szukać w tym filmie logiczności,<br />
najbardziej w oczy kole: gloryfikacja wojska, za<br />
duże skupienie się na ludziach, którzy nie są wcale tacy pasjonujący,<br />
a także krew, która według twórców występuje tylko<br />
213
w postaci zakrzepniętych śladów. Przez cały film, mimo<br />
wszystkich eksplozji, walk itd. niegdzie nie widać ani jednej<br />
kropli.<br />
Film Transformers warto zobaczyć dla samych efektów<br />
specjalnych, które w tamtym okresie były najlepszymi<br />
z najlepszych. Należy także poczekać, by wśród napisów końcowych<br />
zobaczyć dodatkowe sceny.<br />
214
Reżyseria: Corey Yuen<br />
Scenariusz: Luc Besson, Robert Mark Kamen<br />
Produkcja: Francja, USA<br />
Czas trwania: 92 minuty<br />
Obsada:<br />
Jason Statham Frank Martin<br />
Qi Shu Lai<br />
Francois Berleand Inspektor Tarconi<br />
Matt Schulze Wall Street<br />
Transporter /<br />
The Transporter (2002)<br />
„Nie chcę dać się złapać.”<br />
[Frank]<br />
Zaczyna się bardzo spokojnie. Czarne BMW powoli<br />
wyjeżdża z podziemnego garażu na ulicę. Parkuje pod bankiem,<br />
z którego nagle wypadają rabusie i wsiadają do auta. Od<br />
tego momentu rozpoczyna się prawie 5 minutowy pościg.<br />
Kierowcą uciekającego auta jest Frank Martin. Po<br />
odejściu z armii Frank postanowił przenieść się do Nicei i zostać<br />
tytułowym transporterem. Jego praca polega na przewożeniu<br />
dowolnej przesyłki w dowolne miejsce. Poza wymiarami<br />
paczki nie interesują go ani nazwiska, ani zawartość. Wszystko<br />
pójdzie nie tak, gdy Frank złamie swoją zasadę numer 3<br />
i zajrzy do przesyłki.<br />
215
Jak na kino akcji przystało główny bohater przemawia<br />
czynami, to jest okładaniem przeciwników, a nie słowami.<br />
Jest bardzo praktyczny, ale lakoniczny i przed zadaniem dokonuje<br />
dokładnych obliczeń potrzebnego paliwa itp.<br />
Kino akcji rządzi się własnymi prawami. Co z tego,<br />
że film zawiera mnóstwo absurdów i błędów montażowych,<br />
skoro jest dynamicznie i szybko. Transporter nie jest wyjątkiem,<br />
ale na swoją obronę ma dobre sceny walki i świetną rolę<br />
Francois Berleanda jako inspektora policji.<br />
Pościg ukazujący umiejętności Franka wygląda jak<br />
żywcem wyjęty z filmu Ronin. Co do innych odniesień to, bez<br />
trudu rozpoznać można nawiązania do (niektórych) filmów<br />
z Jamesem Bondem, Ojca Chrzestnego / The Godfather, Pulp<br />
Fiction czy Prawdziwych kłamstw / True Lies.<br />
Sceny walki są wykonane prawidłowo, a „bitwa<br />
w oleju” jest i zabawna i oryginalna. Statham wypada w nich<br />
całkiem nieźle i nie można mieć do niego większych zastrzeżeń.<br />
Jego przeciwnicy nie grzeszą rozumem, ale przynajmniej<br />
ich oczekiwanie na swoją kolej nie jest bardzo widoczne. Co<br />
ciekawe Jason Statham sam wykonywał większość popisów<br />
kaskaderskich.<br />
Entuzjaści mocnych wrażeń, mogą poznać dalsze<br />
losy głównego bohatera, w dwóch kolejnych częściach Transportera.<br />
Frank „nawiedzi” Miami, a następnie Paryż.<br />
216
Transporter 2 /<br />
Le Transporteur II (2005)<br />
Reżyseria: Louis Leterrier<br />
Scenariusz: Luc Besson, Robert Mark Kamen<br />
Produkcja: Francja, USA<br />
Czas trwania: 87 minut<br />
Obsada:<br />
Jason Statham Frank Martin<br />
Alessandro Gassman Gianni Chellini<br />
Kate Nauta Lola<br />
Amber Valletta Audrey Billings<br />
„Moja cierpliwość jest na wyczerpaniu.”<br />
[Frank]<br />
Louis Leterrier ponownie postanowił zasiąść za kamerą<br />
i opowiedzieć nam dalsze losy Franka Martina. Były wojskowy<br />
przeniósł się do Miami, gdzie uważał, że znajdzie spokojniejsze<br />
zlecenia. Gdyby miał rację, nie byłoby o czym robić<br />
filmu.<br />
Tym razem Frank jest “transporterem” dziecka bogatego<br />
małżeństwa. Podjął się tego zadania w zastępstwie za<br />
znajomego, któremu winien był przysługę. Akurat w tym momencie<br />
bandyci postanowili porwać syna państwa Billingsów.<br />
Ich celem bynajmniej nie będzie wyłudzenie okupu.<br />
217
Widząc nazwisko Jasona Stathama w czołówce wiemy<br />
od razu czego się spodziewać. Szybkości, szybkości i jeszcze<br />
trochę szybkości. Niestety wraz ze zmianą samochodu na<br />
Audi A8, historia Franka straciła… szybkość. Tak więc, Transporter<br />
2 potwierdza pogląd, że kontynuacje są gorsze od pierwowzorów.<br />
W filmie zawarto nie małą ilość pojedynków, ale nie<br />
robią one takiego wrażenia jak te z części pierwszej. Wina<br />
może leżeć w bardzo podobnych układach choreograficznych.<br />
Za to sceny pościgów utrzymały wysoki poziom i nadal można<br />
w nich odnaleźć wiele interesujących ujęć.<br />
Scenarzyści wprowadzili postać Loli (szczupła blondynka,<br />
często paradująca w bieliźnie), która nie raz zajdzie<br />
głównemu bohaterowi za skórę. Zapewne miało to urozmaicić<br />
tylko męskie pojedynki, niestety ta postać jest jeszcze bardziej<br />
przerysowana niż Frank.<br />
Ostatnia nadzieja na poprawę werdyktu tkwiła w ponownym<br />
pojawieniu się postaci Inspektora Tarconiego… Problem<br />
w tym, że i ten element zawiódł na całej linii. Persona ta<br />
traktowana jest marginalnie, a jej wypowiedzi nie śmieszą już<br />
tak jak w roku 2002.<br />
Na ekranie znów „przewija się” pełno absurdów, ale<br />
ponownie wzbudzają one szeroki uśmiech, a nie irytację. Niektórzy<br />
mogą czuć się zdziwieni, gdyż materiały promocyjne nie<br />
wskazują, że widz będzie miał do czynienia z tak lekko potraktowano<br />
opowieścią.<br />
Mimo iż druga część Transportera sprawia duży zawód,<br />
nie należy tracić nadziei. W 2008 roku na ekrany kin trafiła<br />
trzecia część. Może ona zdoła odbudować wizerunek Franka<br />
Martina.<br />
218
Transporter 3 /<br />
Le Transporteur 3 (2008)<br />
Reżyseria: Olivier Megaton<br />
Scenariusz: Luc Besson, Robert Mark Kamen<br />
Produkcja: Francja<br />
Czas trwania: 104 minuty<br />
Obsada:<br />
Jason Statham Frank Martin<br />
Francois Berleand Inspektor Tarconi<br />
Robert Knepper Johnson<br />
Natalya Rudakova Valentina<br />
„Z Tobą wszystko jest skomplikowane.”<br />
[Otto]<br />
Przeznaczenie, pod postacią tajemniczego Johnsona,<br />
znów przerwie spokojną egzystencję Franka Martina. Poprzedni<br />
transporter nie wywiązał się z zadania i główny bohater<br />
będzie musiał zająć jego miejsce. Przesyłką będzie Valentina,<br />
córka wpływowego polityka, na którego Johnson będzie<br />
chciał wpłynąć.<br />
Tyle o fabule, która ponownie nie jest mocną stroną<br />
cyklu. Problem w tym, że film nie oferuje nic w zamian. Bezsprzecznie<br />
jest to najgorsza część. Może to dlatego, że tym razem<br />
jest to produkcja tylko francuska?<br />
219
Pościgi były znakiem rozpoznawczym poprzednich<br />
odsłon. W tej jest ich niewiele i nie prezentują niczego niezwykłego,<br />
ani nawet zabawnego. Audi powinno się obrazić na producentów<br />
i do następnej części (o ile powstanie) nie użyczać<br />
swych aut.<br />
Pojedynki, z kolei, obfitują w tak wiele cięć montażowych,<br />
że są praktycznie nieczytelne i mogą wywołać ból głowy.<br />
Na nic nie zda się informacja, że Statham nie korzystał<br />
w filmie z dublera skoro i tak nie widać co dokładnie się dzieje.<br />
Pomimo tych wszystkich wad trzecia część ma jednak<br />
jakiś plus. W porównaniu z nią poprzednia prezentuje się<br />
„o niebo lepiej”. Na poważnie, jedynie rozmowy Tarconiego<br />
i Franka sprawiają widzowi przyjemność, bo dorównują tym<br />
z pierwszego Transportera.<br />
Odtwórczyni roli Valentiny została „odkryta” przez samego<br />
Luca Bessona, gdy przechadzała się ulicą. Wybór ten<br />
dziwi z dwóch powodów. Po pierwsze nie prezentuje się ona<br />
najlepiej na ekranie. Wywołuje nawet myśl – „Frank zasługuje<br />
na lepszą partnerkę”. Po drugie jej rola jest tragiczna – ciągle<br />
zrzędzi i krzywi się .<br />
Reasumując trylogia Transporter podzieliła los Matrixa.<br />
Najlepsza była pierwsza część i na niej trzeba było poprzestać.<br />
Szkoda, że Jason Statham zajął się grą w części drugiej<br />
i trzeciej. Powinien był poszukać innych scenariuszy. Oby Adrenalina<br />
2: Pod napięciem / Crank 2: High Voltage przełamała<br />
jego złą passę.<br />
220
Reżyseria: Joseph Kosinski<br />
Scenariusz: Edward Kitsis, Adam Horowitz<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 125 minut<br />
Obsada:<br />
Jeff Bridges Kevin Flynn / CLU 2.0<br />
Garrett Hedlund Sam Flynn<br />
Olivia Wilde Quorra<br />
Bruce Boxleitner Adam Bradley / Tron<br />
Tron: Dziedzictwo /<br />
Tron: Legacy (2010)<br />
„Niektóre rzeczy są warte ryzyka”<br />
[Kevin Flynn]<br />
20 lat temu Kevin Flynn, w wirtualnym świecie, wywalczył<br />
wolność dla programów. Kilka lat później, w niewyjaśnionych<br />
okolicznościach, Flynn znika. Teraz, jego 27 letni syn<br />
wyrusza w głąb Sieci (The Grid) na ratunek ojcu.<br />
Gdy w 1982 roku do kin trafił film Tron ludzie na całym<br />
świecie byli pod wrażeniem oszałamiających efektów specjalnych.<br />
Nowatorskie wykorzystanie komputerów doprowadziło<br />
tego, że Akademia Filmowa nie zgodziła się na nominowanie<br />
filmu w kategorii Najlepsze Efekty. Podobno uznano, że takie<br />
efekty są oszustwem. Kinomani jednak nie są tak rygorystyczni<br />
oraz ortodoksyjni i zapewnili filmowi miano klasyka ga-<br />
221
tunku. Kontynuacja filmu znalazła się w rękach Josepha Kosinskiego.<br />
Debiutujący reżyser musiał zmierzyć się z legendą<br />
oraz opinią fanów, co nigdy nie jest łatwe.<br />
Fabularnie film przypomina część pierwszą. Widz będzie<br />
bowiem podążał za Samem w taki sam sposób jak za Kevinem<br />
ponad 20 lat temu. Czeka go więc pojedynek na dyski<br />
(w końcu wyglądają jak broń, a nie pomalowane frisbee), walka<br />
na motocyklach i lot statkiem. Nie jest to jednak wierna kopia,<br />
bo twórcy dodali kilka własnych pomysłów, jak np. bójka<br />
w barze czy nowy czterokołowy pojazd.<br />
Hołdując pierwowzorowi Dziedzictwo nie jest filmem<br />
mającym pobudzić szare komórki do działania. Film ma zapewnić<br />
dobrą zabawę gałkom ocznym i uszom. Z tego zadania<br />
wywiązuje się znakomicie. Dzieło Kosinskiego jest jednym<br />
z najlepiej wyglądających obecnie filmów. Efekty specjalne są<br />
niemalże bezkonkurencyjne. Dodatkowo, sterylny świat programów<br />
zachwyca na każdym kroku pomysłowością<br />
i oszczędnym zastosowaniem kolorów. Tak więc wszyscy, którzy<br />
lubią głębokie przesłania, powinni wybrać inny seans.<br />
Również osoby, które nie oglądały pierwszej części mogą poczuć<br />
się lekko zagubione. Przypomnienie przygód Kevina<br />
Flynna będzie dobrym pomysłem, choć współczesnie film prędzej<br />
wzbudzi w widzu śmiech niż zachwyt.<br />
Największym technicznym osiągnięciem twórców jest<br />
Jeff Bridges odmłodzony o 30 lat. Aktor wciela się poza Kevinem<br />
w postać CLU 2.0. Przy wykorzystaniu techniki z filmu<br />
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona / The Curious Case of<br />
Benjamin Button stworzono jedną z najlepiej animowanych postaci<br />
w historii kina. Oczywiście czasami widać, że jest to twór<br />
komputera, ale jedynie chwilami i to tylko w dolnych partiach<br />
twarzy. Marzenie George’a Lucasa o przywróceniu na ekrany<br />
Marilyn Monroe powoli stają się faktem.<br />
222
Tradycyjnie efekt 3D został dodany na siłę. Bez niego<br />
film nie straciłby niczego ze swojego uroku. Tym bardziej,<br />
że na samym początku wita widza napis: „Niektóre sceny powstały<br />
w technologii 2D, proszę jednak nie zdejmować okularów”.<br />
Powoduje to, że przez cały seans chęć sprawdzenia czy<br />
3D już działa nie jest w stanie opuścić umysłu widza, który<br />
w pewnym sensie czuje się oszukany. W końcu zapłacił za seans<br />
3D, a nie „czasami 3D”.<br />
Poza warstwą wizualną na uwagę zasługuje również<br />
ścieżka dźwiękowa. Całość została stworzona przez zespół<br />
Daft Punk i znakomicie wpisuje się w konwencję filmu. Idealnie<br />
dopełnia obraz oraz oddzielnie stanowi bardzo dobrą płytę.<br />
Reasumując, Tron: Dziedzictwo to uczta dla oka<br />
i ucha, ale dla umysłu już nie. Efekt 3D został wykorzystany<br />
„na siłę”, więc warto poczekać na edycję dvd lub blu-ray.<br />
Wbrew zapewnieniom twórców nie jest to „następny krok od<br />
czasów Avatara”, chyba że w warstwie czysto technicznej, której<br />
przeciętny widz i tak nie dostrzeże.<br />
Dla spragnionych kolejnej wizyty w wirtualnym świecie<br />
Disney ma dobrą wiadomość – scenariusz kontynuacji filmu<br />
już powstaje, a w 2012 roku pojawi się serial animowany<br />
pod tytułem Tron: Uprising.<br />
223
Reżyseria: Teeratorn Siripunwaraporn<br />
Scenariusz: Teeratorn Siripunwaraporn<br />
Produkcja: Tajlandia<br />
Czas trwania: 87 minut<br />
Obsada:<br />
Atsadawut Luengsuntorn Yosthana<br />
Phimonrat Phisarayabud Deungdao<br />
Pongpat Wachirabunjong Kaoyot<br />
Srungsuda Lawanprasert G.I. Jenjila<br />
Tygrysia klinga /<br />
Tiger Blade (2005)<br />
„Miecz sam wybiera swojego pana.”<br />
[Mnich]<br />
Młody policjant Yosthana musi zmierzyć się z niezwykle<br />
niebezpiecznym gangiem. Przywódca przestępców<br />
Mahesak para się czarną magią. Dla wyrównania szans główny<br />
bohater musi odnaleźć pradawny miecz. Wsparciem służyć<br />
mu będzie agentka Duangdao.<br />
Tygrysia klinga to pierwszy film Teeratorn Siripunwaraporna.<br />
Prawie na każdym kroku można to boleśnie odczuć,<br />
ale o tym dalej. Dla odtwórcy głównej roli Atsadawut Luengsuntorna<br />
również jest to kinowy debiut.<br />
Zazwyczaj filmy akcji z Tajlandii są wypełnione po<br />
brzegi niesamowitymi pojedynkami i popisami kaskaderskimi.<br />
Chyba najlepszym przykładem jest tu film Obrońca / The Pro-<br />
224
tector z Tonym Jaa. Tym razem niestety widz będzie rozczarowany.<br />
Nie licząc początkowej strzelaniny film nie jest widowiskowy<br />
ani ekscytujący. Walki wyglądają jakby były pośpiesznie<br />
montowane, bez większego przywiązania do ich klarowności.<br />
Ma być szybko i tyle.<br />
Nie tylko montaż walk jest niezwykle chaotyczny.<br />
Widz zastanawia się często co się właściwie dzieje. Przeskoki<br />
między bohaterami i miejscami mogą bardzo zdenerwować<br />
tych bardziej niecierpliwych.<br />
Nie należy również „nastawiać się” na rozwinięcie<br />
wątku magii. Jest ona tylko uzupełnieniem historii, anie motywem<br />
przewodnim. Należy za to od razu zastrzec, że tytułowa<br />
Tygrysia klinga, to nie nazwa miecza, tylko pseudonim Yosthana.<br />
Prawo grawitacji niczym w Matrixie zależy tutaj od<br />
umysłu bohatera. Choć nie jest aż tak „zaniedbywane” jak chociażby<br />
w Hero z Jet’em Li. Jednakże widz od razu zaobserwuje<br />
bez trudu, które sekwencje wykonano przy użyciu uprzęży.<br />
Uważny widz dostrzeże nawiązania do takich filmów<br />
jak The Ring / Krąg, Sin City czy gier z serii Tomb Raider.<br />
A także do wielu filmów, w których obok głównego herosa pojawia<br />
się nierozgarnięta i zrzędząca postać, mająca wprowadzić<br />
element komizmu.<br />
Tutaj pojawia się kolejny problem. Sceny w zamierzeniu<br />
mające być zabawne są raczej żenujące. Może nie aż<br />
tak jak te w filmach pokroju Epic Movie / Wielkie kino. Ale powodują<br />
podobne uczucie niesmaku.<br />
225
Reżyseria: Patrick Tatopoulos<br />
Scenariusz: Danny McBride<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 92 minuty<br />
Underworld: Bunt Lykanów /<br />
Underworld: Rise Of<br />
The Lycans (2009)<br />
Obsada:<br />
Michael Sheen Lucian<br />
Bill Nighy Victor<br />
Rhona Mitra Sonja<br />
Kevin Grevioux Raze<br />
„Nie jesteśmy zwierzętami!”<br />
[Lucian]<br />
W średniowiecznych czasach wampiry wysługują się<br />
wilkołakami, które do czasu narodzin Luciana są tylko bezmyślnymi<br />
bestiami. Pomimo tej zmiany Victor – przywódca<br />
wampirów – postanawia oszczędzić Luciana. Nie wie, że popełnia<br />
ogromny błąd, który doprowadzi do wojny, lecz nie tylko.<br />
Reżyser Patrick Tatopoulos zajmował się do tej pory<br />
głównie efektami specjalnymi i scenografią do takich filmów jak<br />
np. Ja, Robot / I, robot czy Szklana pułapka 4.0 / Live Free or<br />
Die Hard. Bunt Lykanów to jego pierwszy pełnometrażowy<br />
226
film, a zarazem prolog do historii znanej z przygód Selene –<br />
ukazanych w w filmie Underworld i Underworld: Ewolucja / Underworld<br />
Evolution.<br />
W tym momencie pojawia się pewien problem. Mianowicie,<br />
w filmach z Kate Beckinsale widz poznał, przynajmniej<br />
częściowo, losy Luciana. Dlatego też finał filmu nie będzie<br />
żadnym zaskoczeniem. Jednakże dla osób, które wcześniej<br />
nie miały styczności z żadnym z filmów, będzie to dobry<br />
film. Z wręcz świetnym, niehollywoodzkim zakończeniem,<br />
gdzie wszyscy źli bohaterowie giną, a dobrzy żyją długo<br />
i szczęśliwie.<br />
Czarnoniebieska tonacja filmu podkreśla grozę i nie<br />
jest niczym zaskakującym, skoro widz ma przed oczyma świat<br />
wampirów. Niestety jest też inne wytłumaczenie takiego zabiegu.<br />
„Po ciemku” mniej widać, a przy dosyć niskim budżecie<br />
jest to niesamowitym wsparciem dla twórców.<br />
Tutaj pojawia się kolejna kwestia, a właściwie dwie.<br />
Efekty specjalne i sceny walki. Pierwsze zadziwiają… Zadziwiają<br />
tym, że nawet w pierwszej części Underworld były lepsze<br />
i bardziej przekonywujące. Natomiast pojedynki są tak chaotyczne,<br />
że praktycznie nie wiadomo co się dzieje. A widać tylko<br />
latające członki i tryskającą krew.<br />
Na pochwałę zasługują natomiast dwa elementy. Bill<br />
Nighy jako Victor. Zagrał popisowo i niejednoznacznie, w przekonujący<br />
sposób. Oraz finałowa bitwa między wampirami,<br />
a wilkołakami, w której chaos jest wręcz potrzebny. W końcu to<br />
bitwa między bestiami.<br />
Film pozostawia „otwarte okno” dla kontynuacji. Która<br />
zapewne zostanie w najbliższym czasie oficjalnie zapowiedziana.<br />
Pytanie: Czy będzie to kontynuacja losów Luciana czy<br />
Selene? Czynnikiem decydującym będzie bez wątpienia liczba<br />
widzów, która obejrzała Bunt Lykanów.<br />
227
Vampire Hunter D: Żądza krwi /<br />
Vampire Hunter D:Bloodlust (2000)<br />
Reżyseria: Yoshiaki Kawajiri<br />
Scenariusz: Yoshiaki Kawajiri<br />
Produkcja: Japonia, Hongkong, USA<br />
Czas trwania: 103 minuty<br />
Obsada:<br />
Hideyuki Tanaka D<br />
Ichiro Nagai Left Hand<br />
Koichi Yamadera Meier Link<br />
Yusaku Yara Borgoff<br />
„Dziwny jesteś, nawet jak na dampira i łowcę.”<br />
[Leila]<br />
D – pół-wampir, pół-człowiek swoje nad wyraz długie<br />
życie postanowił spędzić jako łowca wampirów. Oczywiście nie<br />
jest on jedynym łowcą na całym świecie. W swej misji natrafi<br />
na całą grupę wojowników parających się tym zajęciem.<br />
Film rozpoczyna klasyczna scena, w której wampir<br />
porywa młodą dziewczynę. Rodzina porwanej Charlotty wynajmuje<br />
D, by ją odnalazł za wszelką cenę. Zadanie będzie o tyle<br />
trudne, że porywacz ma dobrze wyszkolonych ochroniarzy.<br />
Jak to jednak bywa w azjatyckich produkcjach, nic<br />
nie jest tym czym się wydaje, na pierwszy rzut oka. Historia<br />
ukazana w filmie została oparta na opowiadaniu Hideyukiego<br />
Kikuchiego.<br />
228
W roku 1985 powstał pierwszy film animowany opowiadający<br />
o dampirze D. Nie był on jednak całkowicie produkcją<br />
japońską. A D został wynajęty przez niewiastę, którą ugryzł<br />
książę wampirów. Jego zadaniem będzie unicestwienie księcia.<br />
Postać D wygląda jak skrzyżowanie Zorro oraz V<br />
z filmu V jak Vendetta / V for Vendetta. Zawieszony jest też<br />
pomiędzy klasycznym małomównym bohaterem, a tym aż<br />
zbytnio rozgadanym. Jest dampirem, więc nie pasuje ani do<br />
świata ludzkiego ani wampirzego.<br />
W swych podróżach ma jednak bardzo nietypowego<br />
kompana, który pełni rolę gaduły. Tak więc nasz bohater nie<br />
jest całkowicie samotny. Zaprzyjaźni się również z pewną łowczynią<br />
Leilą.<br />
Filmowy pejzaż ubarwia cała gama różnorodnych postaci.<br />
Jednakże żadna z nich nie zapada na dłużej w pamięć,<br />
gdyż poza dziwną aparycją niczym specjalnie się nie wyróżnia.<br />
Możliwe iż jest to zabieg celowy, by skoncentrować uwagę widza<br />
na postaci D.<br />
Mimo iż jest to animacja (tym bardziej azjatycka)<br />
widz nie zostanie „zalany” mnogością walk, w których padają<br />
setki ciosów. Tutaj pojedynek ogranicza się do dwóch, trzech<br />
ciosów, a czasem nawet jednego. Nie oznacza to jednak, że<br />
nie można się w nim (pojedynku) zgubić.<br />
Animacje stwarzają możliwość do stworzenia niezwykłych<br />
ujęć i w tym wypadku Vampire Hunter D nie zawodzi.<br />
Podobnie jest w kwestii fabularnej. Historia opowiedziana jest<br />
szybko i z ciekawymi zwrotami akcji. Nic więc dziwnego, że<br />
film uznawany jest za jednego z najlepszych przedstawicieli<br />
gatunku.<br />
229
Walkiria / Valkyrie (2008)<br />
Reżyseria: Bryan Singer<br />
Scenariusz: Christopher McQuarrie, Nathan Alexander<br />
Produkcja: USA, Niemcy<br />
Czas trwania: 121 minut<br />
Obsada:<br />
Tom Cruise Klaus von Stauffenberg<br />
Bill Nighy Friedrich Olbricht<br />
Tom Wilkinson Friedrich Fromm<br />
Terence Stamp Ludwig Beck<br />
„Pytam tylko co zrobicie po obaleniu Hitlera?”<br />
[Klaus von Stauffenberg]<br />
Podczas trwania II wojny światowej, grupa wysoko<br />
postawionych niemieckich wojskowych, chce pozbyć się swego<br />
głównodowodzącego, Adolfa Hitlera. Wykonawcą zamachu<br />
zostaje pułkownik Klaus von Stauffenberg. Pomimo ran odniesionych<br />
podczas jednej z misji, zajmie on z czasem miejsce<br />
wśród zaufanych ludzi Hitlera. Umożliwi mu to podjęcie zamachu.<br />
Reżyserem filmu został Bryan Singer. Jest on twórcą,<br />
między innymi, takich filmów jak Podejrzani / The Usual<br />
Suspects, dwóch części X-Men oraz filmu Superman: Powrót /<br />
Superman Returns. Tym razem postanowił opowiedzieć historię,<br />
która miała miejsce w prawdziwym świecie.<br />
230
Walkiria to już piąty film (wliczając telewizyjne produkcje)<br />
traktujący o zamachu na Hitlera. Jak zakończył się ten<br />
odważny plan, nie trzeba raczej mówić, ale lepiej nie zdradzać<br />
finału filmu tym widzom, którzy w szkole woleli np. geografię<br />
od historii.<br />
Stauffenberg i inni pragnęli powstrzymać Adolfa<br />
przez zgładzeniem Europy, a także zniszczeniem samych Niemiec.<br />
Ich heroiczna próba była doskonale zaplanowana, ale<br />
parafrazując słowa jednego z bohaterów – plan, a jego realizacja,<br />
to dwie różne sprawy.<br />
Tytuł filmu ma wiele znaczeń, które zostają wyjaśnione<br />
podczas seansu. Wielu osobom zapewne skojarzy się na<br />
początku z operą Ryszarda Wagnera (którego niezwykle cenił<br />
Hitler) pod tytułem Pierścień Nibelunga.<br />
Pomimo iż Tom Cruise, o wiele lepiej odgrywa sceny<br />
dialogowe od scen, w których musi ukazywać rozterki i przeżycia<br />
głównego bohatera to, nie może zaliczyć występu w Walkirii<br />
do najlepszych. Do ról z np. Rain Mana, Jerry’ego Maguire-<br />
’a czy nawet Jaj w tropikach / Tropic Thunder wiele mu brakuje.<br />
Niezależnie, jaka jest gra Toma Cruise i w co wierzy,<br />
trzeba przyznać, że podjął się odważnego zadania wcielając<br />
się w rolę Stauffenberga. W Niemczech postać ta, uważana<br />
jest wręcz za bohatera narodowego. Niezwykłe jest też podobieństwo<br />
aktora do pułkownika i to bez większej charakteryzacji<br />
(zaciekawieni znajdą zdjęcie Stauffenberga w angielskiej<br />
Wikipedii).<br />
Tonacja filmu jest jak stroje SS – szara i ponura. Jedynie<br />
emblematy (swastyki) odcinają się od tła. W pewnym<br />
sensie można skojarzyć to z „chwytem” z filmu Roberta Rodrigueza<br />
Sin City – Miasto grzechu / Sin City.<br />
231
Ciekawostkę stanowi fakt, że w filmie udział wzięło,<br />
aż czterech aktorów, którzy wcześniej zagrali w filmie Piraci<br />
z Karaibów: Skrzynia umarlaka / Pirates of the Caribbean:<br />
Dead Man’s Chest.<br />
Napięcie budowane jest bardzo sprawnie i widz się<br />
nie nudzi. Nawet jeśli dobrze zna zakończenie historii. Wybuchów<br />
i tym podobnych elementów nie ma w Walkirii zbyt wiele,<br />
ale gdy już się pojawią to, wywołują piorunujące wrażenie.<br />
232
Wall-E (2008)<br />
Reżyseria: Andrew Stanton<br />
Scenariusz: Andrew Stanton, Pete Docter<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 98 minut<br />
Obsada:<br />
Ben Burtt Wall-E (głos)<br />
Elissa Knight Eve (głos)<br />
Jeff Garlin Kapitan<br />
Sigourney Weaver Komputer (głos)<br />
„Uwaga: Zbuntowane roboty. Uwaga…”<br />
[Komputer na statku]<br />
Dawno, dawno temu ludzie postanowili opuści Ziemię.<br />
Powód był bardzo prosty. Mianowicie zostali wręcz zasypani<br />
własnymi śmieciami. Wyruszyli więc na pokładzie statku<br />
w podróż w poszukiwaniu nowego domu. Mija wiele lat, mamy<br />
rok 2810. Wall-E jest robotem sprzątającym pozostałości po<br />
ziemianach. Codziennie przetwarza kolejne tony śmieci na<br />
sprasowane bryły, z których układa budynki. Prawdopodobnie<br />
jest jedynym aktywnym robotem. Towarzystwa dotrzymuje<br />
mu… karaluch.<br />
W ciągu wielu lat w głównym bohaterze wytworzyła<br />
się osobowość. Poza spełnianiem obowiązków zajmuje się<br />
zbieraniem różnego rodzaju rzeczy, które wzbudzają jego za-<br />
233
interesowanie. Lubi oglądać film Hello, Dolly!(1969), a szczególnie<br />
scenę, ukazującą tańczących ludzi. A także zażywa kąpieli<br />
słonecznych, gdyż dzięki temu doładowuje swą baterię.<br />
Pewnego dnia na Ziemi ląduje statek, z którego wypuszczony<br />
zostaje robot, a raczej jak się później okaże robocica.<br />
Eve została zaprogramowana, by odnaleźć ślady życia na<br />
tym co pozostało z Ziemi. Od tej chwili świat Wall-Ego stanie<br />
na głowie. Wyruszy w podróż, na którą społeczeństwo robotów<br />
i ludzi nie jest gotowe.<br />
Najnowsza produkcja studia Pixar, twórców takich<br />
przebojów jak np. Toy Story czy Potwory i Spółka / Monsters<br />
Inc., to opowieść o samotności, monotonii, potrzebie zmiany,<br />
miłości i nadziei. Widz widział już to wszystko w niezliczonej<br />
ilości innych filmów. Jednakże Wall-E pokazuje to w zupełnie<br />
odmienny sposób.<br />
Z każdym rokiem filmy animowane są coraz bardziej<br />
dokładne w szczegóły. W tym przypadku jest nie inaczej. Wall-<br />
E zachwyca bogactwem elementów i jakością faktur.<br />
Sam bohater przywodzi na myśl doskonale znaną<br />
postać E.T., z przeboju Stevena Spielberga. Od pierwszej sceny,<br />
w której się pojawia od razu zdobywa serce widza. Po raz<br />
kolejny w kinie będą świetnie bawić się i dorośli i dzieci.<br />
Wprawne oko kinomana jest w stanie uchwycić nawiązania<br />
do takich filmów jak Star Trek, 2001: Odyseja kosmiczna<br />
/ 2001: A Space Odyssey, ale i wcześniejszych produkcji<br />
studia Pixar. A w wydaniu dvd ma pojawic się dodatkowo<br />
krótki film (ok. 7 minut) o innym robocie – Burn-E, którego<br />
misją jest wymiana żarówki.<br />
W 2008 roku film zdobył nagrodę podczas World Soundtrack<br />
Awards w kategorii Best Original Song Written Directly<br />
for Film za utwór Down To Earth.<br />
234
Reżyseria: Timur Bekmambetov<br />
Scenariusz: Michael Brandt, Derek Haas<br />
Produkcja: USA, Niemcy<br />
Czas trwania: 110 minut<br />
Obsada:<br />
James McAvoy Wesley Gibson<br />
Morgan Freeman Sloan<br />
Angelina Jolie Fox<br />
Thomas Kretschmann Cross<br />
Wanted – Ścigani /<br />
Wanted (2008)<br />
„Zbyt często przepraszasz.” –<br />
[Fox]<br />
Przed wiekami ród tkaczy założył tajne stowarzyszenie<br />
zabójców, tak zwane Bractwo (The Fraternity). W czasach<br />
współczesnych jeden z agentów Bractwa buntuje się i sukcesywnie<br />
zabija swych byłych współpracowników. Jedną z ofiar<br />
jest ojciec głównego bohatera, którym jest Wesley Gibson.<br />
Wesley jesteś życiowym nieudacznikiem. Pomiata<br />
nim szefowa, najlepszy przyjaciel sypia z jego dziewczyną,<br />
cierpi na ataki lękowe i zbyt często przeprasza. Wszystko to<br />
zmieni się, gdy na swej drodze spotka piękną Fox (Angelina<br />
Jolie). To właśnie Wesley, niczym Peter Parker w filmie Spider-man,<br />
będzie narratorem opowieści o przemianie z całkowitego<br />
zera do bohatera podkręcającego pociski.<br />
235
Pomysł na film został zaczerpnięty z komiksu Marka<br />
Millara, twórcy takich dzieł jak The Ultimates czy The Authority.<br />
Za kamerą stanął Timur Bekmambetov, znany na przykład<br />
z reżyserii filmu Straż Nocna / Nochnoy Dozor.<br />
Smutna prawda jest taka, że poza kilkoma drobiazgami<br />
film ma niewiele wspólnego z komiksowym pierwowzorem.<br />
Jeśli widz nie miał z nim styczności, nie powinien być zawiedziony.<br />
Znawcy i fani twórczości Millara będą jednak, lekko<br />
mówiąc, rozgoryczeni. Pominięto bowiem wiele wątków, które<br />
były niezwykle ważne. Nie należy ich jednak zdradzać, by ciekawscy<br />
widzowie sami mogli je poznać podczas lektury<br />
Ciekawy zabieg stanowi brak jakichkolwiek napisów<br />
początkowych. Takich jak obsada i twórcy. Sam tytuł pojawia<br />
się jedynie jako nagłówek gazety. Może to i drobiazg, ale stanowi<br />
miłe urozmaicenie.<br />
O lekkim podejściu do tematu stanowi również pościg,<br />
w którym wóz z karmą dla zwierząt jest w stanie dotrzymać<br />
tempa 500-konnemu Viperowi. Zresztą to właśnie pościgi<br />
są tu najbardziej przerysowane i dosłownie komiksowe.<br />
Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej,<br />
przyznająca Oscary, nominowała Wanted w Kategorii Najlepszy<br />
dźwięk i Najlepszy montaż dźwięku. Film przegrał<br />
z Mrocznym rycerzem i Slumdogiem.<br />
Spragnionych większej ilości wrażeń zapewne ucieszy<br />
fakt, że niedługo na rynku pojawi się gra Wanted: Weapons<br />
of Fate. A na lata 2010 i 2012 zapowiedziano dwie kontynuacje.<br />
236
Reżyseria: Zack Snyder<br />
Scenariusz: David Hayter, Alex Tse<br />
Produkcja: USA, Wielka Brytania, Kanada<br />
Czas trwania: 163 minuty<br />
Obsada:<br />
Jackie Earle Haley Rorschach<br />
Patrick Wilson Nocny Puchacz II<br />
Malin Akerman Jedwabna Zjawa<br />
Billy Crudup Dr Manhattan<br />
Watchmen – Strażnicy /<br />
Watchmen (2009)<br />
„Nie potrzeba geniusza,<br />
by dostrzec, że świat ma problemy.”<br />
[Adrian Weidt / Ozymandiasz]<br />
Zack Snyder po raz kolejny zajął się ekranizacją komiksu.<br />
Po „wizjonerskich” 300 przyszedł czas na Strażników.<br />
Watchmen powstali w umyśle Alana Moore’a., a ożyli dzięki<br />
ołówkowi Dave’a Gibbonsa, w 1986 roku.<br />
To nie pierwsza ekranizacja twórczości Moore’a.<br />
Wcześniej na ekranach kin gościły: Z piekła rodem / From Hell,<br />
V jak Vendetta / V for Vendetta i Liga niezwykłych dżentelmenów<br />
/ The League of Extraordinary Gentlemen. Tak jak z tymi<br />
filmami, tak i ze Strażnikami Snydera, lekko ekscentryczny<br />
Brytyjczyk nie chce mieć nic wspólnego.<br />
237
Akcja osadzona została w 1985. Nie jest to jednak<br />
okres jaki znamy z historii. Ameryka nie została pokonana<br />
w Wietnamie, a na czele kraju wciąż stoi prezydent Nixon.<br />
USA jest w przededniu wojny atomowej ze Związkiem Radzieckim.<br />
Jakby tego było mało ktoś zabija jednego ze Strażników<br />
– Komedianta (The Comedian).<br />
Sprawę zabójstwa postanawia rozwiązać Rorschach.<br />
Jeden z ostatnich Strażników, którzy wbrew państwowemu zakazowi,<br />
nadal stoi na straży miasta. W swej krucjacie będzie<br />
starał się zebrać dawną drużynę, czyli Dr Manhattana, Jedwabną<br />
Zjawę (Silk Spectre II), Nocnego Puchacza (Nite Owl<br />
II), Ozymandiasza (Ozymandias).<br />
To co odróżnia ten film od innych adaptacji komiksowych<br />
to, ukazanie bohaterów jako osoby nie różniące się od<br />
zwykłych obywateli, z ich problemami i kłopotami dnia codziennego.<br />
Supermoce są tylko dodatkiem to historii, więc nie jest<br />
on tym samym skierowany tylko do fanów komiksów.<br />
To co łączy Strażników i 300 w kwestii wizualnej to<br />
niewątpliwie zamiłowanie Snydera do spowolnień czasu. Widz<br />
będzie mógł dokładnie przyjrzeć się zadawanym ciosom i efektom<br />
jakie wywołują.<br />
Znawcy historii obrazkowych wydawnictwa Marvel<br />
i DC bez problemu dopatrzą się podobieństw do postaci z tych<br />
rysunkowych światów. Dla przykładu, Nocny Puchacz jest połączeniem<br />
Batmana z Clarkiem Kentem, a Doktor Manhattan<br />
to Hulk (tylko,że niebieski) i Reed Richards (członek Fantastycznej<br />
Czwórki). Nie jest to jednak coś złego, dzięki temu<br />
każdy odnajdzie znajome motywy w filmie. A tym samym historia<br />
będzie dla niego ciekawsza.<br />
Nie obyło się oczywiście bez zmian względem komiksowego<br />
pierwowzoru. Skoro jednak to nie Alan Moore stoi za<br />
reżyserią to, śmiało można stwierdzić, że Snyder dobrze wywiązał<br />
się ze swojego zadania i stworzył nietypowy film.<br />
238
Strażnicy nie są krótkim filmem. W niektórych momentach<br />
widz będzie oczekiwał, by dana scena wreszcie się<br />
zakończyła. Na szczęście nie jest to zbyt częste uczucie. A dla<br />
nienasyconych, Zack Snyder ma przygotować dłuższą wersję,<br />
która trafi na płyty dvd i blu-ray.<br />
Apel do rodziców: Pamiętajcie, że film ma najwyższą<br />
kategorię wiekową, więc nie zabierajcie do kina swoich pociech.<br />
Widok łamanych kończyn, eksplodujących ciał itp., nie<br />
wpłynie dobrze na ich rozwój.<br />
239
Reżyseria: Michael Mann<br />
Scenariusz: Ronan Bennett, Michael Mann<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 140 minut<br />
Obsada:<br />
Johnny Depp John Dilinger<br />
Christian Bale Melvin Purvis<br />
Marion Cotillard Billie Frechette<br />
Billy Crudup J. Edgar Hoover<br />
Wrogowie publiczni /<br />
Public Enemies (2009)<br />
„Możesz być martwym bohaterem albo żywym trupem.”<br />
[John Dilinger]<br />
Lata trzydzieste, dwudziestego wieku, John Dilinger,<br />
wraz z grupą zaufanych współpracowników napada na banki.<br />
Każdego dnia jego sława rośnie, co jest solą w oku wymiaru<br />
sprawiedliwości. J.Edgar Hoover postanawia powołać Biuro<br />
Śledcze (późniejsze FBI), na którego czele stanie Melvin Purvis<br />
(Christian Bale). W tym czasie John zakochuje się w szatniarce<br />
– Billie Frechette. Szybkie życie Dilingera, nabierze<br />
jeszcze większej prędkości, gdy okaże się, że zostanie wrogiem<br />
publicznym numer jeden.<br />
240
Michael Mann postanowił przenieść na ekran prawdziwą<br />
historię (jak każdy reżyser, lekko ją ubarwiając) legendarnego<br />
gangstera Johna Dilingera. O sławie jaką zdobył Dilinger<br />
może świadczyć fakt, że gdy został zastrzelony ludzie maczali<br />
chusteczki w jego krwi. Jak później twierdzili – „na pamiątkę”.<br />
Dla policji był przestępcą, z kolei dla ludu bohaterem.<br />
I właśnie w heroiczny sposób został ukazany we Wrogach publicznych.<br />
Główny bohater sportretowany przez Johnny’ego<br />
Deppa, który udowadnia, że nie zawsze musi grać ekscentryczną<br />
postać, jest najmocniejszym elementem filmu. Czterdziestosześcioletni<br />
aktor wciąż posiada niezmierzone pokłady<br />
uroku osobistego i magnetyzmu. Zatrudnienie Deppa sprawiło,<br />
że widz automatycznie „staje” po stronie “wyjętego spod prawa”.<br />
Pomaga w tym również nijakość postaci granej przez<br />
Christiana Bale’a. Purvis nie jest godnym przeciwnikiem dla<br />
Dilingera i gdyby nie błąd tego drugiego to historia mogłaby się<br />
skończyć inaczej.<br />
Mann starał się przenieść widza w pobliże swych bohaterów.<br />
Kamera zachowuje się stosownie do sytuacji. Można<br />
pokusić się o stwierdzenie, że reżyser chciał, by oglądający<br />
film poczuł się jednym z bohaterów. Wpływa to pozytywnie na<br />
odbiór tego zbyt trochę długiego dzieła.<br />
Podstawowym mankamentem Wrogów publicznych<br />
jest zbyt pobieżne ukazanie historii Dilingera. Całość wydarzeń<br />
można by zawrzeć w krótkiej notatce. Brak głębi stanowi albo<br />
o pobieżnej znajomości faktów lub wręcz przeciwnie. Może dokładniejsze<br />
ukazanie historii sprawiłoby, że zatracilibyśmy<br />
sympatię do głównego bohatera?<br />
241
Dodatkowo twórcy nie oddali niektórych ważnych<br />
faktów z życia rabusiów, a inne zupełnie przeinaczyli. Na przykład<br />
„Babyface” Nelson nie zginął (jak zostało to pokazane<br />
w filmie) przed Johnem, a kilka miesięcy po jego śmierci.<br />
Reasumując, Michael Mann stworzył film hołdujący<br />
klasycznym filmom gangsterskim. Szkoda, że jest to tylko mały<br />
ukłon, który nie zapadnie na długo w pamięci widza. Zbyt pobieżne<br />
potraktowanie historii i niepotrzebne dłużyzny sprawiają<br />
iż klasyki gatunku mogą czuć się niezagrożone.<br />
242
Reżyseria: Sam Raimi<br />
Scenariusz: Sam Raimi, Ivan Raimi<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 99 minut<br />
Obsada:<br />
Alison Lohman Christine Brown<br />
Justin Long Clay Dalton<br />
Lorna Raver Pani Ganush<br />
Dileep Rao Rham Jas<br />
Wrota do piekieł /<br />
Drag Me to Hell (2009)<br />
„Zasługujesz na wszystko, co Cię czeka.”<br />
[wnuczka Pani Ganush]<br />
Christine pracuje w banku, marzy o awansie, ale nie<br />
jest jedyną chętną. Któregoś dnia do jej biurka podejdzie starsza<br />
cyganka – Pani Ganush. W trosce o awans Christie nie<br />
przyzna jej przedłużenia spłaty kredytu. Starsza pani poczuje<br />
się poniżona i rzuci na główną bohaterkę klątwę, która ma<br />
spełnić się po trzech dniach, kiedy to demon Lamia przybywa<br />
i zabiera nieszczęśnika do piekła. Czy można uciec przed<br />
mrocznym przeznaczeniem?<br />
243
Już na początku filmu reżyser ukazuje, co spotka<br />
osobę przeklętą. Bynajmniej nie jest to nic przyjemnego. Christine<br />
na początku nie będzie wierzyła w paplaninę cyganki.<br />
Z czasem przekona się, że popełniła największy błąd w swoim<br />
życiu i będzie starała się za wszelką cenę uniknąć śmierci.<br />
Po dwóch latach od premiery ostatniej części przygód<br />
Spider-mana, Sam Raimi powraca do gatunku, za który<br />
pokochali go miłośnicy kina. Mowa tu o horrorze komediowym,<br />
a dokładniej o trylogii Martwe Zło / Evil Dead. To właśnie humor<br />
z przygód Ash’a dominuje we Wrotach piekieł. Co ciekawe<br />
pomysł na film powstał już w 1992 roku tuż po premierze Armii<br />
Ciemności / Army of Darkness.<br />
Obrzydliwa szczegółowość to cecha wyróżniająca<br />
najnowsze dzieło Raimiego. Widz bardzo dokładnie obejrzy<br />
różnego rodzaju płyny ustrojowe itp. Jednakże w odróżnieniu<br />
od modnych dziś horrorów lubujących się w rozczłonkowywaniu<br />
ludzi, tutaj sceny mają wzbudzać uśmiech na twarzy.<br />
Poza krwią w horrorach ważne jest napięcie. We<br />
Wrotach piekieł budowane jest po mistrzowsku od pierwszej<br />
sceny do ostatniej. Duża w tym zasługa znakomicie opracowanych<br />
efektów dźwiękowych, które wspomagają to, czego nie<br />
widać. Bowiem w filmie nie są najważniejsze piekielne stwory,<br />
ale np. dziwnie wyglądające cienie na ścianach.<br />
Wrota do piekieł stanowią świetną piątkową rozrywkę.<br />
Włącznie z cudownie wrednym (choć przewidywalnym) zakończeniem.<br />
Nie jest to najlepszy film Sama Raimiego, ale<br />
i nie najgorszy. Trudno jednak ostatnio o równie dobry film,<br />
mający straszyć, a zarazem bawić.<br />
244
Wybuchowa para /<br />
Knight & Day (2010)<br />
Reżyseria: James Mangold<br />
Scenariusz: Patrick O’Neill<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 109 minut<br />
Obsada:<br />
Tom Cruise Roy Miller<br />
Cameron Diaz June Havens<br />
Peter Sarsgaard Fitzgerald<br />
Jordi Molla Antonio<br />
„Niech nikt nie idzie za nami,<br />
bo najpierw zabiję siebie, a potem ją!”<br />
[Roy]<br />
June jest młodą kobietą, zajmująca się renowacją<br />
starych samochodów. Pewnego razu, wpada na lotnisku na<br />
przystojnego mężczyznę – Roya Millera. Samolot, którym lecą<br />
rozbija się, ponieważ… Roy zabija załogę, pasażerów i pilotów.<br />
Bynajmniej nie jest to początek horroru, a komedii wypełnionej<br />
akcją i nie tak wieloma jak dotychczas uśmiechami<br />
Toma Cruise’a.<br />
Zbuntowany agent i głupiutka blondynka – takie można<br />
odnieść wrażenie oglądając zapowiedzi i czytając opisy<br />
promujące film. Na szczęście autor takich filmów jak np. Kate i<br />
245
Leopold czy Spacer po linie / Walk the Line, czyli James Mangold<br />
postanowił dodać do swego dzieła drugie dno. Może nie<br />
specjalnie głębokie, ale stanowiące doskonałą letnią rozrywkę.<br />
Tom Cruise oraz Cameron Diaz spotykają się ponownie<br />
po 9 latach od premiery Vanilla Sky. Od razu widać, że<br />
na planie bawili się znakomicie. Szczególnie Cruise, który nieustannie<br />
parodiuje jedną ze swoich kreacji, czyli agenta Ethana<br />
Hawka z filmu Mission Impossible. Robi to tak przekonująco,<br />
że widz zapomina o tych wszystkich sprawach związanych<br />
z kościołem scjentologicznym, do którego należy aktor.<br />
Film akcji nie może obejść się bez pościgów, wybuchów,<br />
strzelanin i walki wręcz. Wybuchowa para zawiera<br />
wszystkie elementy i to na szczęście nie w nadmiarze. Pomysłowość<br />
reżysera sprawiła, że cześć akcji zostaje pominięta w<br />
logiczny sposób, który stanowi miłą odmianę, bo widz nie musi<br />
zawsze widzieć wszystkiego co się dzieje z bohaterami.<br />
Dzieło Mangolda to jednak przede wszystkim komedia<br />
i w tej roli spisuje się znakomicie. Wielbiciele, na przykład,<br />
Pana i Pani Smith / Mr and Mrs Smith będą zadowoleni. O ile<br />
tylko będą pamiętać, że taki film pełni funkcję rozrywką, a nie<br />
filozoficzną. Seans na pewno nie wywoła w nikim refleksyjnego<br />
nastroju. Zapewni jednak rozrywkę, która potrzebna jest<br />
każdemu, choć nie każdy jest skłonny się do tego przyznać.<br />
Tak więc, Wybuchowa para jest jak dotąd najlepszym<br />
wyborem tego lata, pod względem natężenia akcji i komedii.<br />
Każdy kto pragnie szybkich i widowiskowych popisów<br />
kaskaderów (choć podobno Tom Cruise większość z nich wykonał<br />
sam) oraz zabawnych żartów nie powinien żałować wydanych<br />
pieniędzy na bilet.<br />
246
Reżyseria: Johnny To<br />
Scenariusz: Kam-Yuen Sheto, Tin-Shing Yip<br />
Produkcja: Hongkong<br />
Czas trwania: 110minut<br />
Obsada:<br />
Francis Ng Tai<br />
Simon Yam Boss Fay<br />
Anthony Wong Chau-Sang – Blaze<br />
Suet Lam – Grubas<br />
Wygnani / Exiled (2006)<br />
„Nie ma potrzeby chować broni.<br />
Dziś każdy nosi ją ze sobą.”<br />
[Boss Fay]<br />
Pięciu przyjaciół z dawnych lat spotyka się ponownie.<br />
Nie są to przyjemne okoliczności. Dwóch ma zabić,<br />
a dwóch ochronić jednego z nich. Wszystko się zmieni, gdy<br />
okaże się iż Wo (ten na którego wydano wyrok) ma żonę<br />
i dziecko. Czy przyjaźń sprzed lat zwycięży?<br />
Johnny To latach ponownie skompletował grupę pięciu<br />
aktorów, którzy siedem lat temu zagrali w jego filmie The<br />
Mission / Cheung fo. Od razu daje się zauważyć, że aktorzy<br />
dobrze czują się w swoim towarzystwie.<br />
247
Według serwisu Imdb.com reżyser pragnął, by aktorzy<br />
przychodzili na plan z otwartym umysłem, by móc nimi kierować<br />
w odpowiedni sposób. Tak oto aktorka Josie Ho, grająca<br />
rolę Jin, nie pracowała ze scenariuszem.<br />
Początek filmu jest bardzo enigmatyczny. Nie wiadomo<br />
kto jest kim. Widz zastanawia się o co właściwie chodzi,<br />
ale gdy już nastąpi wyjaśnienie film nabiera tempa. Jednakże<br />
film odbiega od utartych schematów gatunku.<br />
Jako, że jest to film akcji, nie mogło zabraknąć licznych<br />
strzelanin. Są one tak realne jak spadek bezrobocia, ale<br />
nie można zarzucić im braku artyzmu oraz dynamiki. Co ciekawe<br />
główni bohaterowie w niektórych scenach popisują się wirtuozją<br />
w korzystaniu z broni palnej. Natomiast w innych mają<br />
problem z trafieniem w nieruchomy cel.<br />
Jednym z atutów filmu jest mała ilość dialogów. To<br />
obraz się liczy i gra aktorów. Nie wydumane, przepełnione wulgaryzmami<br />
rozmowy, które tak naprawdę nic nie dają poz<br />
sztucznym wydłużeniem widowiska.<br />
Postacie pomimo że są zabójcami wzbudzają sympatię.<br />
Widz kibicuje im przez cały film. A we współczesnym kinie<br />
uzyskanie więzi między postacią, a widzem jest coraz trudniejsze.<br />
Prawdopodobnie jest to efekt „wyścigu szczurów”.<br />
W roku wejścia na ekrany film zdobył specjalną nagrodę<br />
na Festiwalu Golden Horse za najlepszą choreografię.<br />
A reżyser Johnny To otrzymał nagrodę od Hongkońskiego Stowarzyszenia<br />
Krytyków Filmowych dla Najlepszego reżysera.<br />
Ciekawostkę stanowi fakt, że w Hongkongu wycięto<br />
scenę, w której dwie postacie podają sobie lewe dłonie. Cenzorzy<br />
stwierdzili, że jest to gest członków triady, którego młodzież<br />
nie powinna oglądać.<br />
248
Reżyseria: Gavin Hood<br />
Scenariusz: David Benioff<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 107 minut<br />
Obsada:<br />
X-Men Geneza: Wolverine /<br />
X-Men Origins: Wolverine (2009)<br />
Hugh Jackman James / Logan / Wolverine<br />
Liev Schreiber Victor Creed<br />
Danny Huston William Stryker<br />
Lynn Collins Kayla Silverfox<br />
„Musimy trzymać się razem<br />
i niszczyć naszych przeciwników.”<br />
[Victor]<br />
1845 rok, młodzi chłopcy – James i Victor wskutek<br />
nieszczęśliwego wypadku zmuszeni są do ucieczki z Kanady.<br />
Lata mijają, obaj biorą udział w największych konfliktach zbrojnych<br />
w historii, od wojny secesyjnej po Wietnam. Porywczy<br />
charakter Victora sprawi, że zostaną rozstrzelani, jednak dzięki<br />
mutacji, polegającej na szybkiej regeneracji komórek, nie będzie<br />
to dla nich problemem.<br />
Z więzienia wyciągnie ich major William Stryker, oferujący<br />
„specjalne przywileje”, ponieważ tworzy nietypową jednostkę<br />
wojskową. Logan nie wie jeszcze jaki wpływ na jego<br />
długowieczne życie będzie miało przyjęcie oferty Strykera.<br />
249
Od momentu kiedy w 2000 roku na ekrany kin trafiła<br />
pierwsza część trylogii X-Men, w Hollywood zaczęto mówić<br />
o „solowym” filmie z Wolverinem w roli głównej. Hugh Jackman,<br />
australijski aktor, dla którego rola ta stanowiła wejściówkę<br />
do Fabryki Snów, a angaż dostał w zastępstwie za Dougraya<br />
Scott’a, został producentem Genezy.<br />
Problem z tym filmem jest dwojakiej natury. Dzięki<br />
trylogii początki Wolverine’a zostały już widzom niejako nakreślone,<br />
więc Hood nie mógł specjalnie odbiec od tego kanonu.<br />
Tym sposobem znana już postać Strykera powraca i co gorsza<br />
nie została zagrana przez świetnego Briana Cox’a. Kolejnym<br />
mankamentem jest wprowadzanie dużej ilości postaci, bez których<br />
tak naprawdę można było się obejść, a skupić na Victorze<br />
i Loganie.<br />
Główni bohaterowie sportretowani zostali w bardzo<br />
dobry sposób. Największym pozytywnym zaskoczeniem jest<br />
Liev Schreiber (Victor), który doskonale łączy zwierzęcą fizyczność<br />
z agresywną ludzką naturą tej postaci.<br />
Reakcje widzów są bardzo mieszane. Niektórzy<br />
twierdzą, że powstał dobry film i nie są zawiedzeni. Inni z kolei<br />
przebijają się w wytykaniu błędów montażowych i fabularnych.<br />
Należy pamiętać, że to nie Bryan Singer ani Brett Rattner jest<br />
reżyserem tej produkcji. Poza tym to nie jest Logan znany<br />
z trylogii, od lat cierpi na amnezję i nie pamięta kim był i co robił.<br />
Logan z Genezy posiada kompletne wspomnienia, co bez<br />
wątpienia wpływa na jego charakter.<br />
W tym roku postać Wolverine’a stworzona przez<br />
Lena Wine’a i Johnny’ego Romitę obchodzi swoje 35 lecie. Po<br />
setkach przygód fani komiksów mają już jakiś pogląd na tego<br />
bohatera. Gavin Hood stał więc przed arcytrudnym zadaniem.<br />
Wywiązał się z niego dobrze. Film nie rozczarowuje, choć pozostawia<br />
pewien drobny niedosyt.<br />
250
Za końcowym „wyglądem” Genezy stoi kilka czynników.<br />
Po pierwsze reżyser nie otrzymał takiego budżetu jak np.<br />
Jon Favreau, gdy tworzył Iron Man’a. Nie mógł więc sobie pozwolić<br />
np. efekty specjalne ze studia Industrial Light & Magic.<br />
A wszelkie argumenty, jak „ale słabe efekty, kilka lat temu były<br />
już lepsze”, są bezsensowne, bo czy do kina chodzimy na<br />
efekty czy na cały film? Po drugie jeśli planuje się trylogię,<br />
a ostatnio jest to nagminne, to nie tworzy się niesamowitej,<br />
niemalże bezbłędnej pierwszej części, bo z każdym kolejnym<br />
filmem trzeba by ją przebić. A w ten sposób (miejmy nadzieję)<br />
stopniowo tworzy się coraz lepsze części.<br />
Po raz kolejny należy zostać w kinie aż po sam koniec<br />
napisów, by obejrzeć dodatkową scenę, która może (choć<br />
nie musi) sygnalizować, gdzie będzie rozgrywała się druga<br />
część Genezy.<br />
251
Reżyseria: Albert Hughes, Allen Hughes<br />
Scenariusz: Rafael Yglesias, Terry Hayes<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 122 minuty<br />
Obsada:<br />
Johnny Depp Inspektor Frederick Abberline<br />
Heather Graham Mary Kelly<br />
Ian Holm William Gull<br />
Robbie Coltrane sierżant Peter Godley<br />
Z piekła rodem /<br />
From Hell (2001)<br />
„Zgubiłem cały dzień?”<br />
[Abberline]<br />
Londyn, rok 1888. W dzielnicy Whitechapel, słynącej<br />
z tanich uciech, ktoś zaczyna zabijać prostytutki. Dochodzenie<br />
prowadzi Frederick Abberline, który „dzięki” uzależnieniu od<br />
opium i laudanium, miewa wizje pomagające mu w śledztwach.<br />
Z początku, dowody wskazują, że to pobliski gang, rozprawia<br />
się z dłużniczkami. Z czasem okaże się, że w sprawę<br />
zamieszane są „wyższe kręgi”.<br />
Filmów o krwawych przygodach Kuby Rozpruwacza<br />
nakręcono wiele, ale po raz pierwszy historię oparto na komiksie.<br />
Jego autorzy Alan Moore i Eddie Campbell stworzyli, według<br />
znawców tematu, jedną z najlepszych „opowieści graficznych”<br />
dwudziestego wieku (wg filmu Rozpruwacz uważał, że<br />
252
zapoczątkował XX wiek). Moore postanowił jednak opowiedzieć<br />
wydarzenia w inny sposób. Zamiast skupiać się na tym<br />
kto mordował, chciał pokazać co się stało, jak wyglądali i zachowywali<br />
się ludzie.<br />
Bracia Hughes również uznali, że jest to ważny element<br />
historii. Producenci postanowili dokonać jednak pewnej<br />
znaczącej zmiany. Mianowicie, historia (w filmie) nie jest<br />
przedstawiana z punktu widzenia Rozpruwacza, tylko ścigającego<br />
go Abberline’a.<br />
Z piekła rodem powstało zanim nakręcono V jak<br />
Vendetta / V for Vendetta czy Watchmen Strażnicy / Watchmen.<br />
Jednakże wszystkie łączy mroczna tonacja i nietuzinkowi<br />
bohaterzy oraz wciągające historie. A także to, że Moore nie<br />
znosi adaptacji swoich dzieł. Twórcom udało się jednak znakomicie<br />
oddać szorstkość i monochromatyczność oryginału. Niektóre<br />
kadry filmu są „żywcem wyjęte” ze stron komiksu. Z kolei<br />
zdjęcia miejsc zbrodni i samych ofiar wzorowane były na zachowanych<br />
materiałach historycznych. Twórcy chcieli pod tym<br />
względem jak najwierniej oddać prawdę. Powstrzymali się jedynie<br />
przy ostatniej ofierze, gdyż dokładne ukazanie zwłok zaowocowałoby<br />
wyższą kategorią wiekową.<br />
W filmie o morderstwach nie mogło zabraknąć krwi<br />
oraz ludzkich wnętrzności. Przemoc została odwzorowana sugestywnie,<br />
ale nie przesadnie. Choć nie brakuje bliskich ujęć<br />
zwłok itp. widz nie odczuwa mdłości (chociaż postacie w filmie<br />
tak). To niepokój miał dominować, a nie uczucie obrzydzenia.<br />
Większość z postaci sportretowanych w filmie istniała<br />
naprawdę, choć nie wszystkie skończyły tak jak zostało to<br />
przedstawione. Pewne hollywodzkie prawo, mówi że między<br />
dwiema głównymi postaciami reprezentującymi przeciwną płeć<br />
musi iskrzyć, ale na szczęście, tym razem, nie przypomina to<br />
klasycznego romansidła.<br />
253
Po dziś dzień nie wiadomo kto zabijał i po co. Podejrzanych<br />
w tej sprawie było około 20 osób, w tym nawet kobieta.<br />
Tak więc filmów opowiadających możliwą wersję wydarzeń<br />
uświadczymy jeszcze zapewne bardzo wiele. Należy także pamiętać,<br />
że Z piekła rodem to (luźna) adaptacja komiksu, opartego<br />
na legendzie, która nie została potwierdzona. To po prostu<br />
kolejny punkt widzenia.<br />
Podsumowując, From Hell to kiepska adaptacja komiksu,<br />
ale osoby nie znające oryginału, obejrzą dobry film kryminalny.<br />
Choć tożsamość mordercy można łatwo rozszyfrować,<br />
nie oznacza to, że następstwem tego będzie uczucie<br />
znudzenia.<br />
254
Zabójcze ciało /<br />
Jennifer’s Body (2009)<br />
Reżyseria: Karyn Kusama<br />
Scenariusz: Diablo Cody<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 102 minuty<br />
Obsada:<br />
Megan Fox Jennifer<br />
Amanda Seyfried Needy<br />
Johnny Simmons Chip<br />
Adam Brody Nikolai<br />
„Życie nastolatki to piekło.”<br />
[Needy]<br />
Szkolna gwiazda – Jennifer Check, przyjaźni się<br />
z „cichą myszką” Needy. Zwykła wyprawa na koncert, mało<br />
znanej grupy, już na zawsze odmieni ich życie. Zespół postanowi<br />
złożyć Jennifer w ofierze, ale „coś” pójdzie nie tak i nastolatka<br />
zostanie opanowana przez żądnego krwi demona. Czy<br />
przyjaźń „z piaskownicy” przetrwa wszystko?<br />
Opowieść ukazywana jest z perspektywy Needy, która<br />
mówi widzowi o tym, co się wydarzyło, przed kilkoma miesiącami,<br />
w miasteczku Devil’s Kettle. Ów mieścina słynie jedynie<br />
z dziwnego wodnego wiru. Sytuacja diametralnie się zmienia,<br />
gdy młodzi chłopcy zaczynają ginąć z rąk (i zębów) nieznanego<br />
sprawcy.<br />
255
Autorka scenariusza (Diablo Cody) stworzyła również<br />
scenariusz do wielokrotnie nagradzanego filmu Juno, w reżyserii<br />
Jasona Reitmana. Film opowiadał (oczywiście w dużym<br />
skrócie) o nastolatce, która zachodzi w ciąże i musi radzić sobie<br />
z dorosłym życiem.<br />
Jak wskazuje tytuł, to ciało Jennifer jest w tym filmie<br />
najważniejszym elementem. Tym sposobem nie można wymagać<br />
od Megan Fox, by wznosiła się na wyżyny gry aktorskiej.<br />
Po raz kolejny została potraktowana przedmiotowo, ale przecież<br />
nikt nie kazał przyjmować jej tej roli.<br />
Film skierowany jest do nastolatków, co podkreśla<br />
nie tylko fabuła czy postacie, ale i muzyka, która zapadnie<br />
w pamięć jedynie młodych ludzi. Poza tym, zaskakująco mało<br />
w nim dorosłych. Na pierwszy plan wysuwa się jedynie nauczyciel<br />
dziewczyn – Pan Wróblewski, grany przez J.K. Simmonsa,<br />
znanego z roli szefa Petera Parkera w filmach o Spider-manie.<br />
W zamyśle twórców miał (prawdopodobnie) powstać<br />
film łączący cechy horroru i komedii. O ile elementy „straszące”<br />
wypadły dobrze (włącznie z efektami specjalnymi), o tyle<br />
żarty już nie. Co prawda ukazywanie jak współcześni ludzie<br />
wierzą bezgranicznie w zasoby Wikipedii i co może zrobić nieznajomość<br />
faktów jest znakomicie wyśmiana, to cała reszta już<br />
nie bawi.<br />
Dla spragnionych większej dawki krwi powstała nowela<br />
graficzna poszerzająca wydarzenia przedstawione w filmie.<br />
A także książka na podstawie filmu.<br />
256
Załoga G / G-Force (2009)<br />
Reżyseria: Hoyt Yeatman<br />
Scenariusz: Cormac Wibberley, Marianne Wibberley<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 88 minut<br />
Obsada:<br />
Sam Rockwell Darwin<br />
Jon Favreau Hurley<br />
Penelope Cruz Juarez<br />
Nicolas Cage Speckles<br />
„Nie jestem gruby, jestem puszysty.”<br />
[Hurley]<br />
Trójka specjalnie wyszkolonych świnek morskich<br />
i kret – spec od elektroniki, mają za zadanie powstrzymać Leonarda<br />
Sabera. Ów wynalazca, pragnie przejąć kontrolę nad<br />
światem za pomocą urządzeń elektrycznych. Problem w tym,<br />
że ich sekcja zostaje rozwiązana, a sami agenci lądują w…<br />
sklepie zoologicznym.<br />
Wraz Jerrym Bruckheimer’em studio Disney’a stworzyło<br />
opowieść o dzielnych zwierzakach, które muszą sobie radzić<br />
w nieprzyjaznym ludzkim świecie. Dzięki najnowszej technologii<br />
są one w stanie porozumiewać się z homo sapiens,<br />
lecz nie zawsze sama umiejętność mówienia jest wystarczająca.<br />
257
Zazwyczaj muzyka stanowi doskonale uzupełnienie<br />
wydarzeń z ekranu. Tym razem twórcy postanowili zareklamować<br />
najnowszą płytę zespołu Black Eyed Peas. Wywołuje to<br />
niezbyt przyjemny efekt, bo uświadamia widzowi, że muzyka<br />
nie została skomponowana z myślą o filmie.<br />
Warstwa fabularna może nie woła o pomstę do nieba,<br />
ale sprawia, że widz tęskni za klasycznymi animacjami Disney’a.<br />
Nie pomaga nawet końcowy zwrot akcji. A znakomicie<br />
animowane zwierzaki odwracają uwagę od tego niedociągnięcia,<br />
tylko chwilowo. Nawet humor zahacza o dolną półkę (tam<br />
gdzie znajdują się filmy pokroju Wielkiego kina / Epic Movie).<br />
Ale może po prostu dzisiejsze dzieci lubią oglądać bąki puszczane<br />
przez świnki morskie.<br />
Pomijając kwestię słabego humoru, twórcy zapewniają<br />
gałkom ocznym sprawnie nakręcony film przygodowy<br />
z uroczymi bohaterami (zapewne sprzedaż świnek drastycznie<br />
się zwiększyła). Przekazują również wiele wartości, które miejmy<br />
nadzieję, że zapiszą się wielkimi literami w umysłach dzieci.<br />
Przy okazji premiery filmu, w gazetach rozgorzała<br />
dyskusja na temat tego, by nie puszczać przed tego typu filmami<br />
zapowiedzi takich produkcji jak np. Awatar czy 2012. Jest<br />
w tym sporo racji, ale wystarczy przyjść 10 minut później niż<br />
napisano na bilecie. Tyle przecież średnio trwają wszelkiej maści<br />
reklamy i zapowiedzi. A brutalne filmy prezentowane przed<br />
familijnymi produkcjami były zawsze obecne w kinie, więc o ta<br />
wrzawa?<br />
Załoga G jest filmem skierowanym bezpośrednio do<br />
małych widzów. Dorośli będą się nudzić i jeśli mają coś do załatwienia,<br />
to lepiej by posłali na seans swe pociechy same.<br />
258
Reżyseria: Darren Aronofsky<br />
Scenariusz: Robert D. Siegel<br />
Produkcja: USA, Francja<br />
Czas trwania: 111 minut<br />
Obsada:<br />
Mickey Rourke Randy Robinson<br />
Marisa Tomei Cassidy<br />
Evan Rachel Wood Stephanie<br />
Todd Barry Wayne<br />
Zapaśnik / The Wrestler (2008)<br />
„Kiedy mogę wrócić na siłownię…”<br />
[Randy]<br />
Randy Robinson na ringu zapaśniczym znany jest<br />
jako „The Ram” (Taran). Przed dwudziestoma laty był wielką<br />
gwiazdą, o której rozpisywały się gazety. Dziś, jest już mężczyzną<br />
nie najmłodszym, mającym problemy ze stawami, córką,<br />
szefem w supermarkecie i używkami.<br />
Po jednej z walk, były mistrz dozna zawału serca.<br />
Gdy dojdzie do siebie, stanie przed wyborem, który do łatwych<br />
nie należy. Będzie musiał porzucić zapasy i odnaleźć się<br />
w zwykłym świecie albo walczyć dalej i umrzeć. Co wybierze<br />
i czy odnajdzie w sobie odpowiednie pokłady siły?<br />
259
Główny temat filmu to samotność i konsekwencje dokonanych<br />
niegdyś wyborów. Randy jest świadom, że sam odpowiada<br />
za swój stan. Jednocześnie ma w zwyczaju obwiniać<br />
cały świat za swoją niedolę. Los da mu szansę na odbudowanie<br />
swego życia, ale czy Ram zechce ją wykorzystać.<br />
W kinie już nie raz opowiadano podobne historie. Bynajmniej<br />
nie chodzi tu o kwestię zapasów, a historię człowieka<br />
upadłego i ogarniętego obsesją. Podobne studium osobowości<br />
można było już zgłębiać, we wcześniejszych filmach Aronofsky’ego.<br />
Tym co odróżnia Zapaśnika od tych filmów są dwa<br />
czynniki.<br />
Pierwszy z nich to, zadziwiające podobieństwo historii<br />
opowiedzianej w filmie, do życia Mickeya Rourke’a. Dokładniej<br />
przeczytać można o tym w prasie branżowej, która rozpisuje<br />
się głównie o niechlubnej przeszłości aktora.<br />
Drugi to sposób w jaki kamera ukazuje nam głównego<br />
bohatera. Widz obserwuje wszystkie wzniosłe, ale i te<br />
smutne chwile w życiu głównego bohatera. Pieczołowicie oddane<br />
zostają kulisy zapasów. Sport ten uważany jest za wielu<br />
przez „ustawiany”. W wielu przypadkach jest to zapewne<br />
słuszny pogląd, ale nie należy zapominać, że nawet ukartowanie<br />
walki kosztuje wiele przygotowań.<br />
Zdjęcia do filmu nakręcono w przeciągu zaledwie 35<br />
dni. A niski budżet, zmusił reżysera i aktorów do częstej improwizacji.<br />
Jednym z przykładów jest scena, w której Randy obsługuje<br />
ludzi w supermarkecie. Wielu z nich to prawdziwi klienci,<br />
a nie aktorzy.<br />
Akademia Oskarowa nie doceniła roli Rourke’a,<br />
otrzymał tylko nominację w kategorii Najlepsza rola męska.<br />
Aktor, zapewne nie był wielce rozczarowany, ponieważ zdobył<br />
do tej pory Złotego Globa, Nagrodę BAFTY i jeszcze 12 innych<br />
260
statuetek za swą „rolę życia” jak wiele osób określa jego występ<br />
w Zapaśniku. Jest to nietrafne stwierdzenie, gdyż aktor<br />
ma się dobrze i jeszcze nie raz zabłyśnie na ekranie.<br />
W Hollywood krążą plotki, że Aronofsky zostanie reżyserem<br />
kolejnego filmu o Robocopie. Skoro reżyser lubi opowiadać<br />
historie o ludzkich obsesjach to, ciekawe jaką obdarzy<br />
pół-maszynę, pół-człowieka.<br />
261
Zapowiedź / Knowing (2009)<br />
Reżyseria: Alex Proyas<br />
Scenariusz: Ryne Douglas Pearson, Juliet Snowden<br />
Produkcja: Australia<br />
Czas trwania: 121 minut<br />
Obsada:<br />
Nicolas Cage John Koestler<br />
Chandler Cantenbury Caleb Koestler<br />
Rose Byrne Diana Wayland<br />
Lara Robinson Lycinda Embry / Abby Wayland<br />
„Nic nie dzieje się bez przyczyny.”<br />
[Jessica]<br />
Na swój nowy film Alex Proyas kazał fanom długo<br />
czekać. Od premiery, ciekawego wizualnie, Ja, robot / I, robot<br />
minęło już pięć lat. W Zapowiedzi, w głównej roli, zobaczymy<br />
Nicolasa Cage’a. Wydaje się, że po kiepsko ocenianym filmie<br />
Ostatnie zlecenie / Bangkok Dangerous, aktor trafił w dobre<br />
ręce.<br />
Fabuła (pokrótce) przedstawia się następująco.<br />
W 1959 roku uczniowie pewnej szkoły zakopują na 50 lat tzw.<br />
Kapsułę Czasu. Pojemnik zawiera rysunki dzieci z ich wizją<br />
przyszłości. Po upływie pięciu dekad syn głównego bohatera<br />
wchodzi w posiadanie listu z kapsuły. Owa wiadomość z prze-<br />
262
szłości zawiera ciąg liczb, który jak się okaże stanowi zapis<br />
największych katastrof pięćdziesięciolecia. Problem w tym, że<br />
na liście zostały jeszcze trzy wydarzenia.<br />
Wyróżnić należy przerażające i realistyczne katastrof.<br />
Co ciekawe, pierwsza jest nakręcona jako jedno ciągłe<br />
ujęcie, niczym słynna scena z Obywatela Kane’a / Citizen<br />
Cane. Zastosowane efekty specjalne dają się wyróżnić, ale nie<br />
przychodzi to widzowi łatwo.<br />
Widza zdenerwować mogą natomiast liczne dłużyzny<br />
i nic nie wnoszące dialogi. Za to zakończenie winno zadowolić<br />
wszystkich (mimo pewnego naciągnięcia), szczególnie pod<br />
względem spektakularności.<br />
Prawdopodobnie znaczna część budżetu została<br />
przeznaczona na efekty specjalne. Nie ma w tym nic złego.<br />
Problem w tym, że na przykład sceny, w których bohaterowie<br />
jadą samochodem zostały wykonane w studiu, co od razu rzuca<br />
się w oczy.<br />
Nicolas Cage odtwarza graną przez siebie postać<br />
w sposób niezadowalający, choć im bliżej końca filmu tym lepiej<br />
mu to idzie. Praktycznie w każdej scenie w jakiej się pojawia<br />
zachowuje się delikatnie mówiąc jak nawiedzony. Może to<br />
pozostałość po filmie Ghost Rider?<br />
Tak jak autorzy Mrocznego Rycerza / The Dark Knight,<br />
Alex Proyas zdołał stworzyć wiele scen, które zaliczyć<br />
można do wyższej kategorii wiekowej niż „od lat 13”. Chociaż<br />
dzisiejsi trzynastolatkowie widzieli już niejedną Piłę, więc katastrofy<br />
nie zrobią na nich zapewne wielkiego wrażenia.<br />
Im dłużej po czasu mija po seansie tym lepsze wrażenie<br />
robi film, zwłaszcza w kwestii oprawy wizualnej. Nie wywoła<br />
może między widzami burzliwej rozmowy, ale na pewno<br />
nie wywoła uczucia zmarnowanego czasu.<br />
263
Reżyseria: Catherine Hardwicke<br />
Scenariusz: Melissa Rosenberg<br />
Produkcja: USA<br />
Czas trwania: 122 minuty<br />
Obsada:<br />
Robert Pattinson Edward Cullen<br />
Kristen Stewart Bella Swan<br />
Taylor Lautner Jacob Black<br />
Billy Burke Charlie Swan<br />
Zmierzch / Twilight (2008)<br />
„Ostatnio miałeś czarne oczy, a teraz są piwne.”<br />
[Bella]<br />
Do miasteczka Forkes, które słynie z najgorszej pogody<br />
w Stanach, trafia siedemnastoletnia Bella Swan ( to właśnie<br />
z jej punktu widzenia poznajemy całą historię). Jak przystało<br />
na typową filmową nastolatkę dziewczyna ma problemy<br />
z odnalezieniem się w nowej szkole. Życie zacznie umilać jej<br />
wyjątkowo blady młodzieniec Edward, który okaże się…wampirem,<br />
ale takim który pija tylko zwierzęcą krew. Problem<br />
w tym, że w Forkes pojawią się mniej nowocześni przedstawiciele<br />
jego rasy.<br />
Scenariusz Zmierzchu został oparty na, pierwszym<br />
tomie, czteroczęściowej sagi pióra Stephenie Meyer. Jak twierdzi<br />
autorka pomysł przyszedł do niej we śnie. Aż samemu<br />
264
chce się mieć sen, który sprzeda się w 17 milionach egzemplarzy.<br />
Można było się spodziewać, że w momencie, gdy<br />
książki osiągną status „bestsellerów” jakieś studio zainteresuje<br />
się ich ekranizacją (oczywiście z przyczyn czysto altruistycznych).<br />
Zdjęcia zajęły ekipie tylko 48 dni, a do głównej roli męskiej<br />
pretendowało 5000 chłopców. „Może zostać tylko jeden”,<br />
jak mówiono w Nieśmiertelnym / Highlander i tym wybrańcem<br />
stał się Robert Pattinson, który znany jest głównie z innego<br />
książkowego przeboju filmowego Harry Potter i Czara Ognia /<br />
Harry Potter and the Goblet of Fire.<br />
Co do gry młodych aktorów można nie mieć większych<br />
zastrzeżeń. Mają jeszcze czas, by się uczyć. Problemem<br />
jest natomiast sama postać Belli. Ale może wg reżyserki<br />
wszystkie nastolatki, które ma spotkać wielka przygoda, muszą<br />
być ciągle nieszczęśliwe. Nawet wtedy, gdy ich uczucie<br />
kwitnie. Edward jest natomiast idealnym wzorcem ekranowego<br />
idola, za jakiego niegdyś uchodził np. Johnny Depp.<br />
Klasyczny mit o wampirach przybrał trochę inny wymiar.<br />
Słońce nie zabija Edwarda i jemu podobnych, sprawia jedynie,<br />
że błyszczą oni niczym diamenty. Kwestie czosnku, krucyfiksów<br />
i wody święconej pominięto całkowicie. Natomiast by<br />
trwale kogoś usunąć „wystarczy” go poćwiartować i spalić. Dodatkowo<br />
większość z istot nocy posiada dodatkową umiejętność,<br />
np. wyczulone zmysły, niezwykłą szybkość, a nawet widzenie<br />
przyszłości.<br />
Po „potteromanii” świat ogarnęła nowa fala szaleństwa.<br />
Odtwórcy głównych ról w Zmierzchu mają niemałe problemy,<br />
ze swobodnym poruszaniem się po ulicach. W szczególności<br />
Robert Pattinson, który jest wręcz nękany przez rozhisteryzowane<br />
fanki. Ale jak powiedział Jean Cocteau „W życiu<br />
każdego człowieka, który doszedł do sławy istnieją dwie rzeczy<br />
– jedna straszliwa i jedna okropna. Straszliwym jest fakt, iż<br />
wszędzie wszyscy go znają, a okropnym, gdy go nie poznają!”.<br />
Taki już niestety los młodocianych aktorów.<br />
265
O popularności filmu świadczą również zdobyte nagrody.<br />
Wśród nich pięć statuetek MTV Movie Awards, w tym<br />
za Najlepszy pocałunek i Najlepszy film. Poza tym statuetka<br />
Young Hollywood Awards dla reżyserki filmu Catherine Hardwicke<br />
i wiele innych „Young Awards”.<br />
Reasumując, Zmierzch to przeciętny film, który do<br />
połowy wygląda jak telenowela dla nastolatków. Potem następuje<br />
intensyfikacja akcji, ale i poprawa gry aktorskiej, a także<br />
samej fabuły. Większość nastolatków będzie zachwycona,<br />
a widzowie trochę starsi powinni zobaczyć, co jest teraz „na topie”,<br />
by móc ponarzekać, że za ich czasów robiono lepsze filmy.<br />
Osoby które będą miały ochotę poznać dalsze losy<br />
bohaterów, na pewno ucieszą się z informacji, że w przygotowaniu<br />
są trzy kolejne filmy sagi. A premiera drugiej części pt.<br />
Księżyc w nowiu / The New Moon przewidziana jest (w Polsce)<br />
na 20 listopada.<br />
266
10 rzeczy,<br />
których uczy<br />
film...
127 godzin / 127 Hours (2010)<br />
1. Widząc dwie zagubione dziewczyny od razu<br />
zapominasz o swoim rowerze.<br />
2. Skały nie lubią, gdy ktoś słucha w ich pobliżu głośnej<br />
muzyki.<br />
3. Ludzie zaczynają cenić wodę i własne płyny, gdy grozi<br />
im śmierć.<br />
4. Jeśli nie chcesz utknąć na 127 godzin to lepiej podróżuj<br />
z towarzyszem.<br />
5. Ssanie szkieł kontaktowych bardzo pomaga, gdy nie<br />
masz wody.<br />
6. Spragnionym przypominają się wszystkie reklamy<br />
napojów jakie znają.<br />
7. Niektóre głazy czekają miliardy lat, by móc cię<br />
przygnieść.<br />
8. Jak tylko zabraknie ci wody to natura spróbuje cię<br />
utopić.<br />
9. Obcięcie ręki tanim, chińskim urządzeniem<br />
wielofunkcyjnym nie jest łatwe ani przyjemne.<br />
10.Po kilku dniach bez wody tzw. „kałużanka” smakuje jak<br />
ambrozja.<br />
268
2012 (2009)<br />
1. Wszyscy narzekają na naród chiński, ale to właśnie oni<br />
uratują ludzkość, a przynajmniej jej bogatą część.<br />
2. Cena za przetrwanie to okrągły miliard euro.<br />
3. Jeśli planujesz ujawnić globalny spisek to lepiej<br />
sprawdź czy nie zaminowano ci samochodu.<br />
4. Współcześni geolodzy korzystają z karabinów<br />
maszynowych zamiast łopat.<br />
5. Zawsze jest czas, by zniszczyć auto faceta byłej żony.<br />
6. Najlepszymi pojazdami do ucieczki przed końcem<br />
świata są limuzyna i wóz kempingowy.<br />
7. Koniec świata to dobry powód, by znów zacząć pić po<br />
25 latach abstynencji.<br />
8. Na pokazanie komuś środkowego palca zawsze<br />
znajdzie się chwila.<br />
9. W przyszłości biegun południowy znajdzie się w...<br />
Wisconsin<br />
10.Nowy facet byłej żony jest tak uprzejmy, że zginie<br />
byście znów mogli być razem.<br />
269
500 dni miłości /<br />
(500) Days of Summer (2009)<br />
1. Chandra, hormony, PMS to najczęstsze przyczyny<br />
kłótni.<br />
2. Istnieją dwa rodzaje ludzi: kobiety i mężczyźni.<br />
3. Jeśli poznajesz dziewczynę swoich marzeń w 3,8 mln<br />
mieście - musi to być przeznaczenie.<br />
4. Od wieków ładne dziewczyny muszą źle traktować<br />
mężczyzn.<br />
5. Głośne słuchanie muzyki może spowodować nie tylko<br />
utratę słuchu, ale i zwrócenie na siebie uwagi pięknej<br />
kobiety.<br />
6. Określenie „analna dziewczyna” oznacza kogoś<br />
porządnego i poukładanego.<br />
7. Po seksie wszyscy uśmiechają się do ciebie na ulicy.<br />
8. Lekiem na rozstanie, dla mężczyzny, jest napisanie<br />
książki o kobiecie.<br />
9. W kilkunastoletnich BMW szyby wyglądają jak nowe.<br />
10.Kobieta, która cię zostawiła może zła, albo być<br />
robotem.<br />
270
Alicja w Krainie Czarów /<br />
Alice in Wonderland (2010)<br />
1. Niezwykle bogate kobiety są równie niezwykle<br />
aroganckie.<br />
2. Na przyjęciu zaręczynowym tylko przyszła panna młoda<br />
nie powinna wiedzieć co się święci.<br />
3. Biały królik w marynarce stanowi znakomity pretekst, by<br />
spławić faceta.<br />
4. Niektóre ciasta poza podwyższaniem poziomu cukru<br />
zwiększają twój wzrost.<br />
5. W Krainie Czarów żaby uwielbiają ciasta.<br />
6. Ludzi można podzielić na tych „bardziej”<br />
i „mniejbardziej”.<br />
7. Najlepsza na obolałe stopy jest żywa słonina.<br />
8. Kobiety są wstanie rozpalać mężczyzn, kobiety<br />
i wyposażenie wnętrz.<br />
9. Gdy róże mają nieodpowiedni kolor wystarczy je<br />
przemalować.<br />
10.Pola bitwy bardzo często przypominają szachownice.<br />
271
Alive (2002)<br />
1. By włączyć krzesło elektryczne trzeba przekręcić<br />
dziesięć kluczyków.<br />
2. Gdy ktoś proponuje ci śmiertelne porażenie prądem lub<br />
tajemniczy eksperyment - wybierz prąd.<br />
3. Dwóch spokojnych bohaterów to o jednego za dużo.<br />
4. Niektórzy mężczyźni zamiast rozstać się z wkurzającą<br />
kobietą obcinają jej głowę.<br />
5. Jedna piękna kobieta wystarczy, by faceci zaczęli się<br />
bić.<br />
6. Broń i przemoc skłonią każdego do współpracy.<br />
7. Dwanaście dni w zamknięciu nie sprawi, że na twarzy<br />
Azjaty pojawi się zarost.<br />
8. Gwałciciele pragną zadowalać kobiety.<br />
9. Dla wojskowych, potwory mają ogromną wartość<br />
militarną.<br />
10.Narodowa Organizacja Bezpieczeństwa używa<br />
sporej ilości broni.<br />
272
Amnezja / Twisted (2004)<br />
1. Pokonani bandyci jedyne co mogą powiedzieć to...<br />
„Nie bij”.<br />
2. Dzięki kopaniu bandyty oszczędza się ręce.<br />
3. Złapanie kogoś na gorącym uczynku nie oznacza nic<br />
złego...według jego obrońcy.<br />
4. Krzyczenie, że nie ma się napadów gniewu nie jest<br />
przekonywujące.<br />
5. Jeśli ktoś jest głodny to znaczy, że ma ochotę na seks.<br />
6. Nie wywołuje się trupa z lasu.<br />
7. Główna bohaterka traci przytomność w najważniejszych<br />
momentach.<br />
8. Ilość szminki na ustach bohaterki zmienia się<br />
samoistnie w zależności od ujęcia.<br />
9. Tylko wariaci zostają policjantami.<br />
10.Pojedynczy strzał z pistoletu potrafi odrzucić<br />
postrzelonego jak uderzenie byka.<br />
273
Appaloosa (2008)<br />
1. Jeśli nowe prawa miejskie są potrzebne - wystarczy je<br />
dopisać.<br />
2. Wystarczy zabić trzech oprychów, by czwarty stracił<br />
chęć do walki.<br />
3. W nowym miejscu jeden z głównych bohaterów musi<br />
poznać „tę jedyną” kobietę.<br />
4. W roku 1882 ciastko i kawę można było kupić tylko na<br />
śniadanie.<br />
5. Złoczyńcę najlepiej dopaść, gdy uda się do toalety.<br />
6. Powiedz kobiecie, że jest ładna, a od razu cię pocałuje.<br />
7. Szeryfowie do wynajęcia nie powinni wiązać się<br />
z kobietami.<br />
8. Na Dzikim Zachodzie uczucia zabijają.<br />
9. Strzelać każdy może.<br />
10.Znajomość z prezydentem USA przydaje się, gdy<br />
skazano cię na śmierć.<br />
274
Atramentowe serce / Inkheart (2008)<br />
1. Ukochaną kobietę trzeba czasem „wyczytać” sobie<br />
z książki.<br />
2. Jedni ludzie się starzeją, inni zdobywają zamki.<br />
3. Dla postaci z książek nasz świat jest bardzo wygodny.<br />
4. Nikt nigdy nie pamięta, że czarne charaktery kłamią.<br />
5. Postacie z książek wolą nie znać zakończenia swych<br />
przygód.<br />
6. Niektóre dziewczyny są kwaśne jak kozi mocz.<br />
7. Tępota głównych bohaterów zasługuje na karę, a nie<br />
szczęśliwe zakończenie.<br />
8. Czarne charaktery lubią ubierać się na czarno.<br />
9. Warto mieć pióro, którym można pisać na skórze.<br />
10.Zamek „poczeka” aż bohaterowie będą bezpieczni<br />
i dopiero wtedy się zawali.<br />
275
Avatar (2009)<br />
1. Po zniszczeniu swojej planety należy znaleźć nowy cel.<br />
2. Każdy jest w stanie nauczyć się angielskiego, nawet<br />
trzymetrowi, niebiescy Na'vi.<br />
3. Wcielanie się w avatara uzależnia, ale nikt przed tym<br />
nie ostrzega na opakowaniu.<br />
4. Cenne informacje oznaczają, że komuś stanie się<br />
krzywda.<br />
5. Majestatyczne drzewa upadają w równie majestatyczny<br />
sposób.<br />
6. Wielki ptak zawsze robi wrażenie, czy to na ludziach,<br />
czy to na Na'vi.<br />
7. Prawdziwy naukowiec zawsze jest gotów pobierać<br />
próbki.<br />
8. Oryginalni mieszkańcy Pandory mają cztery palce,<br />
podróbki pięć.<br />
9. Upadek z kilku kilometrów spowolnią liście, muszą być<br />
tylko odpowiednio duże.<br />
10.Czarny charakter jest tak czarny, że przeżyje do<br />
samego końca filmu.<br />
276
Bibliotekarz: Tajemnica włóczni /<br />
The Librarian: Quest for the Spear (2004)<br />
1. Kobiety nie lubią mężczyzn, którzy studiują po<br />
trzydziestce.<br />
2. Dziś nikogo nie dziwi pismo pojawiające się na pustej<br />
kartce.<br />
3. Armia czerpie pomysły z bibliotek.<br />
4. Podczas włamania do najbardziej strzeżonego miejsca<br />
na świecie wystarczy mieć na głowie czapkę<br />
z daszkiem.<br />
5. Piękne kobiety chodzą w zwolnionym tempie.<br />
6. W zamkniętym samolocie nagle pojawia się wiatr, by<br />
rozwiać włosy pięknej kobiety.<br />
7. To co naukowcom nie udało się przez wiele lat,<br />
bibliotekarz zrobi w siedem godzin.<br />
8. Jedyny most w okolicy musi być spróchniały w każdym<br />
miejscu.<br />
9. Chwalenie spróchniałego mostu nie prowadzi do<br />
niczego dobrego.<br />
10.Umiejętność tańczenia walca może pomóc w ominięciu<br />
pułapki zastawionej przez Majów.<br />
277
Bunt gargulców /<br />
Rise of the Gargoyles (2009)<br />
1. Jeśli „coś” zje ci kumpla to wypada krzyczeć „Ty<br />
draniu!”.<br />
2. Rozwodnicy obserwują swoje dzieci poprzez MySpace.<br />
3. Gargulce miewają gorsze dni i nie radzą sobie czasem<br />
z drewnianymi, spróchniałymi drzwiami.<br />
4. Nikt nie lubi specjalistek od tanich sensacji, mimo iż<br />
wyglądają jak modelki.<br />
5. Ucieczka na dach przed latającym gargulcem nie jest<br />
najtrafniejszym wyborem.<br />
6. Gdy nie wiesz co robić, włącz telewizor, a doznasz<br />
olśnienia.<br />
7. Zadziwiające, że policja nie chce uwierzyć w latającego<br />
gargulca zabójcę.<br />
8. Ksiądz, któremu odebrano kościół nie ma wyjścia<br />
i chwyta za broń.<br />
9. Opel Astra nie jest najlepszym wyborem, gdy ściga cię<br />
gargulec.<br />
10.Księża mają dostęp do pocisków przeciwpancernych.<br />
278
Burleska / Burlesque (2010)<br />
1. Śpiewanie w kawiarni brzmi identycznie jak w studiu.<br />
2. Podarte kartki najlepiej wyrzucić za okno, bo przecież<br />
kosz na śmieci jest zbyt drogi.<br />
3. Każdy może zostać kelnerem, o ile nie potrzebuje<br />
zapłaty.<br />
4. Kanapa w domu i wymalowane oczy oznaczają, że<br />
musisz być gejem.<br />
5. Brzuch partnerki nie przeszkadza facetom dopóki nie<br />
zasłania telewizora.<br />
6. Niektóre kobiety mają ciało, które zatrzymuje<br />
ciężarówki.<br />
7. Wystarczy porwać kobiecie torebkę, by poszła za tobą<br />
gdziekolwiek zechcesz.<br />
8. Młynek do kawy stanowi doskonałe narzędzie tortur<br />
względem skacowanych osób.<br />
9. Wnętrze domów bogatych ludzi wygląda jak muzeum<br />
sztuki współczesnej.<br />
10.Czasem pieniądze można wziąć z powietrza i to<br />
dosłownie.<br />
279
Całe życie z wariatami / Shrink (2009)<br />
1. Alarm przeciwpożarowy w szkole znakomicie pomaga<br />
w uniknięciu klasówki.<br />
2. Marihuanę najlepiej kupować w myjni samochodowej.<br />
3. Niektórzy ludzie pragną by przygotowywać im kawę<br />
w rękawiczkach.<br />
4. Czasem potrzebujesz pozwolenia przyjaciela, by<br />
zdradzić swoją żonę.<br />
5. Gdy nie możesz patrzeć jak ktoś bliski się stacza<br />
odwróć wzrok.<br />
6. Diler nigdy ci nie powie, że masz problem<br />
z narkotykami.<br />
7. Psychiatrzy też miewają swoich psychiatrów.<br />
8. Skręt to tzw. europejski papieros.<br />
9. Po trawce człowiek budzi się wszędzie tylko nie we<br />
własnym łóżku.<br />
10.Gdy żona zabierze ci kluczyki od samochodu musisz<br />
skorzystać z Melexa.<br />
280
Diabeł / Devil (2010)<br />
1. Warto wierzyć w matczyne opowieści o diable, bo<br />
często okazują się prawdziwe.<br />
2. Czasem lepiej wybrać schody niż windę, bo można w<br />
niej utknąć z diabłem.<br />
3. Mimo iż wiesz, że nikt cię nie słyszy krzycz na całe<br />
gardło.<br />
4. Zamknij brata na 6 godzin w bagażniku samochodu,<br />
a gdy dorośnie będzie cierpiał na agorafobię.<br />
5. W dzisiejszym świecie policja nie wierzy w diabła.<br />
6. W małej windzie jest zadziwiająco dużo miejsca na<br />
zwłoki..<br />
7. Budynek jest ubezpieczony po to, by strażacy mogli<br />
przebijać się przez ściany.<br />
8. W kryzysowych sytuacjach z ludzi wychodzą „prawdziwi<br />
ludzie”.<br />
9. Dwóch mężczyzn i kobieta w windzie - murowana<br />
bójka.<br />
10.Diabeł nie lubi telefonów komórkowych, bo rozświetlają<br />
ciemność.<br />
281
Eragon (2006)<br />
1. Jajo smoka wygląda jak Tabcin.<br />
2. W dawnych krainach, niektórych stać było już na<br />
dżinsy.<br />
3. Twój mentor musi wyglądać jakby od miesiąca mieszkał<br />
pod mostem.<br />
4. Chociaż usłyszysz „Z nikim nie rozmawiaj” to, wystarczy<br />
piękna dziewczyna i zapadasz na amnezję.<br />
5. Kilkudniowe tortury nie są w stanie zniszczyć kobiecego<br />
makijażu.<br />
6. Smoki wyposażone są w funkcję zoomu optycznego.<br />
7. Decyzja o zrezygnowaniu z lektora na rzecz dubbingu<br />
powinna być czasami karana śmiercią.<br />
8. Wojowników czeka „wolność albo śmierć”, zapominają<br />
jeszcze o niewoli i torturach.<br />
9. Im bliżej końca filmu tym czarny charakter robi się coraz<br />
brzydszy.<br />
10.W powietrzu, podczas bitwy przeciwnicy doskonale<br />
słyszą każde swoje słowo.<br />
282
Faster (2011)<br />
1. Gdy opuszczasz więzienie inni skazani nie są z tego<br />
powodu zadowoleni.<br />
2. Prawdziwi twardziele przechodząc przez ruchliwą ulicę<br />
nie rozglądają się na boki.<br />
3. Współcześni narkomani aplikują narkotyki w stopy.<br />
4. Dzieci mające problemy z chodzeniem zostają<br />
zawodowymi zabójcami.<br />
5. Wygimnastykowani ludzie najtrudniejsze ruchy<br />
wykonują plecami do kamery.<br />
6. Zabójca nie przegapi okazji do szybkiego numerka<br />
przed wyruszeniem na misję.<br />
7. Rezygnujesz z kobiety - ona zrezygnuje z twojego<br />
dziecka.<br />
8. Niedokończone śledztwo nie pozwala ci zapisać się na<br />
odwyk.<br />
9. W klubie dżentelmenów jest mnóstwo półnagich kobiet.<br />
10.Oddawanie swoich prochów żonie, która jest byłą<br />
narkomanką nie może skończyć się dobrze.<br />
283
Green Hornet 3D /<br />
The Green Hornet (2011)<br />
1. Zanim kogoś obrazisz upewnij się, że nie jest<br />
przewrażliwionym na swoim punkcie zabójcą.<br />
2. Będąc w biurze zmarłego ojca musisz usłyszeć jego<br />
głos.<br />
3. Walka w zwolnionym tempie wygląda na boleśniejszą.<br />
4. Lepiej nie czerpać nazw superbohaterów z nagłówków<br />
gazet.<br />
5. Tymczasowe sekretarki wyglądają jak Cameron Diaz.<br />
6. Faceci czują się zagubieni, gdy kobiety mówią szybko i<br />
mądrze.<br />
7. Serca kobiety nie zdobywa się mówiąc, że ma jaja.<br />
8. Zazwyczaj to szofer odwala całą brudną robotę za<br />
głównego bohatera.<br />
9. Czarne charaktery bardzo pragną, by się ich bano.<br />
10.Szyderczy śmiech pomaga w celowaniu z broni palnej.<br />
284
Gwiezdny pył / Stardust (2007)<br />
1. Strażnik wyłomu w murze – najważniejszego miejsca na<br />
świecie - daje się oszukać jak małe dziecko.<br />
2. Przygody na jedną noc często ujawniają swe<br />
konsekwencje po 9 miesiącach.<br />
3. Korzystanie z magicznych świec wymaga ogromnego<br />
skupienia.<br />
4. Gwiazda, która spada z nieba jest niezwykle...pyskata.<br />
5. Wiedźmy potrafią przeprowadzić najlepsze operacje<br />
plastyczne, choć za wysoką cenę.<br />
6. Runami może rzucać każdy, wystarczy tylko wiedzieć<br />
jak wygląda „tak” i „nie”.<br />
7. Mężczyznę zmienionego w kobietę interesuje jedna<br />
rzecz, a właściwie dwie, leżące obok siebie.<br />
8. W krainie magii arystokraci rzeczywiście mają „błękitną<br />
krew”.<br />
9. Wiadomość dla ukochanej lepiej przekazać samemu,<br />
a nie za pośrednictwem głuchego telefonu.<br />
10.Większość bohaterów zmądrzeje dopiero pod koniec<br />
filmu.<br />
285
Incepcja / Inception (2010)<br />
1. W snach brud nie ima się niczego.<br />
2. W pomyślnym zakończeniu misji przeszkodzi ci kobieta.<br />
3. Ten kto zawali robotę musi dodatkowo okazać się<br />
zdrajcą.<br />
4. Osoba budująca najlepsze labirynty umysłowe,<br />
dziwnym zbiegiem okoliczności ma na imię Ariadne.<br />
5. Podświadomość bywa naprawdę wredna.<br />
6. Gdy jest się białym, najlepszą kryjówką będzie bar<br />
pełen Afroamerykanów.<br />
7. Nawet korporacje mogą kierować się dobrem świata.<br />
8. Jeśli ktoś powie, że sytuacja już się nie pogorszy to,<br />
oczywiście musi się pomylić.<br />
9. W snach również liczy się większa spluwa.<br />
10.Czasem trzeba upaść, by się obudzić.<br />
286
Indiana Jones i królestwo kryształowej<br />
czaszki / Indiana Jones and the<br />
Kingdom of the Crystal Skull<br />
(2008)<br />
1. Strefa 51 jest tajną bazą i dlatego ma na drzwiach<br />
wielkie cyfry „51”.<br />
2. Martwe pozaziemskie istoty są silnie<br />
namagnetyzowane.<br />
3. Prawdziwy bohater nigdy nie gubi kapelusza.<br />
4. Gdy docierasz do bezpiecznego na pierwszy rzut oka<br />
miasteczka, okazuje się, że jest to strefa zero.<br />
5. Lodówka zawierająca ołów pozwala przetrwać wybuch<br />
bomby atomowej.<br />
6. Zawsze znajdzie się jakiś student, na którym przejazd<br />
na motocyklu przez bibliotekę nie zrobi wrażenia.<br />
7. W bardzo stresujących sytuacjach dobrze jest mieć przy<br />
sobie grzebień, by w chwili zagrożenia dobrze<br />
wyglądać.<br />
8. Zdrajcy nie obchodzą pieniądze, tylko „fura pieniędzy”.<br />
9. Wystarczy jeden dobry tekst, by dawna miłość wszystko<br />
ci wybaczyła.<br />
10.Ruchome piaski to najlepsze miejsce, by dowiedzieć się<br />
o ojcostwie.<br />
287
Iron Man 2 (2010)<br />
1. Najlepszy strój pod ciasną zbroję to garnitur.<br />
2. Picie chlorofilu powoduje podejmowanie szalonych<br />
decyzji.<br />
3. Fruwające części samochodowe i ogień omijają czarny<br />
charakter.<br />
4. Schwytani przestępcy przetrzymywani są tylko<br />
w majtkach i kajdankach.<br />
5. Należy najpierw włączyć ładunek wybuchowy, a dopiero<br />
potem otworzyć zamek w drzwiach.<br />
6. Wystarczy jeden błąd, by ludzie przestali cię wielbić<br />
i uznali za zagrożenie.<br />
7. Tarcza Kapitana Ameryki stanowi znakomita podkładkę<br />
pod akcelerator pryzmatowy.<br />
8. Przy generowaniu nowego pierwiastka trzeba<br />
zdemolować sobie dom.<br />
9. Geniusze preferują auta marki Audi<br />
10.By żołnierze nie zapomnieli w jakiej są bazie, na ścianie<br />
wisi gigantyczna flaga.<br />
288
Jaja w tropikach /<br />
Tropic Thunder (2008)<br />
1. Z postrzału w głowę krew leci jak z kranu.<br />
2. Gwiazda kina potrzebuje nagrywarki równie mocno jak<br />
wody i jedzenia.<br />
3. Prawdziwy aktor zmieni nawet kolor skóry, by lepiej<br />
wczuć się w odtwarzaną postać.<br />
4. Aktor nie wychodzi z roli dopóki nie nagra komentarza<br />
do dvd.<br />
5. Granie kompletnego przygłupa nie zapewnia statuetki<br />
Oskara.<br />
6. Szalony pomysł jest lepszy niż żaden.<br />
7. Aktor nie czyta scenariusza, to scenariusz czyta aktora.<br />
8. Każdy od czasu do czasu jest gejem.<br />
9. Niektórzy aktorzy grają gościa, który gra gościa<br />
przebranego za gościa.<br />
10.Gdy nie czujesz nóg sprawdź czy nie leżą w kałuży<br />
zimnej wody.<br />
289
Jak ukraść księżyc /<br />
Despicable Me (2010)<br />
1. Współcześnie egipskie piramidy to nadmuchiwane<br />
atrapy.<br />
2. Nic tak nie poprawia humoru jak przekłucie<br />
nadmuchiwanego psa.<br />
3. Złoczyńcy lubią dywany wykonane z pandy.<br />
4. Łotrzy pragną tylko, by matki były z nich dumne.<br />
5. By ukraść księżyc należy najpierw wziąć pożyczkę<br />
z Banku Zła.<br />
6. Młodych i wredniejszych łotrów jest coraz więcej.<br />
7. Małe wredne pieski boją się tylko małych dziewczynek.<br />
8. Dzieci i złoczyńcy mają wspólną cechę – uwielbiają<br />
niszczyć.<br />
9. Matka plus rodzinny album nie wróży nic dobrego.<br />
10.Od głowy konia w łóżku bardziej przerażająca jest tylko<br />
głowa lalki.<br />
290
Jak zostać królem /<br />
The King's Speech (2010)<br />
1. Spacerującemu księciu musi towarzyszyć samochód<br />
z żoną w środku.<br />
2. Niektórzy miewają się powolutku.<br />
3. Tytuł szlachecki upoważnia do bycia oficjalnym idiotą.<br />
4. Głośna muzyka pozwala płynnie czytać.<br />
5. Następca tronu najczęściej zostawia swój samolot<br />
w szczerym polu i odjeżdża samochodem.<br />
6. Król nie może poślubić rozwódki, tym bardziej<br />
dwukrotnej.<br />
7. Wielki tupet zastępuje dyplom i kwalifikacje.<br />
8. Na królewskim tronie wyryło swe inicjały wiele osób.<br />
9. Tuż po tym jak zostaniesz królem, ktoś chce podbić<br />
świat.<br />
10.Łatwiej wygłaszać przemówienie, gdy w tekst<br />
wpleciemy przekleństwa, których nikt nie usłyszy.<br />
291
Kac Vegas / The Hangover (2009)<br />
1. Jeśli ktoś całuje się z psem, musi być z nim coś nie tak.<br />
2. W Vegas zostaje wszystko, poza opryszczką.<br />
3. Faceci są samotni z wyboru, a nie dlatego, że nikt ich<br />
nie chce.<br />
4. Jeśli nie możesz znaleźć samochodu to, zapewne stoi<br />
gdzieś...na środku ulicy.<br />
5. Policjanci w Las Vegas są przyzwyczajeni do tego, że<br />
przyjezdni kradną im radiowozy.<br />
6. Daj dziecku paralizator, a na pewno trafi w czyjeś<br />
krocze.<br />
7. Nagi Azjata jest w stanie pokonać trzech Amerykanów.<br />
8. Mike Tyson uwielbia Phila Collinsa.<br />
9. Największe ofermy potrafią świetnie liczyć karty<br />
w kasynie.<br />
10.Naćpani dentyści sami wyrywają sobie zęby.<br />
292
Karate Kid / The Karate Kid (2010)<br />
1. W Chinach wszystko jest stare – od budowli po ludzi.<br />
2. Pierwszą rzeczą jaka zainteresuje młodego chłopaka<br />
w nowym miejscu jest dziewczyna.<br />
3. Nawet 12 letnia dziewczynka może wpędzić cię<br />
w niemałe kłopoty.<br />
4. Kosmetyki matki znakomicie maskują podbite oko.<br />
5. Wystarczy, że pobiją cię na oczach dziewczyny a jej<br />
serce należeć będzie do ciebie.<br />
6. By ocalić planetę wystarczy zamontować w Ameryce<br />
przełączniki do ciepłej wody.<br />
7. Dzwonek na przerwę brzmi w Chinach identycznie jak<br />
w Polsce.<br />
8. By pojechać do Zakazanego Miasta potrzebujesz<br />
podpisu od matki.<br />
9. Gdy znajdziesz szkołę kung-fu to musi ćwiczyć w niej<br />
twój wróg.<br />
10.Lepiej nie atakować konserwatorów budynków, bo<br />
mogą się okazać mistrzami kung-fu.<br />
293
Klopsiki i inne zjawiska pogodowe /<br />
Cloudy with a Chance of Meatballs (2009)<br />
1. Zjeżone włosy na udach zwiastują nieszczęście.<br />
2. Pogodynki muszą uważać - wystarczy jeden błąd i będą<br />
szorować barometry.<br />
3. Najsmaczniejsze są hamburgery prosto z nieba.<br />
4. Głupi filmik z internetu potrafi odwrócić uwagę kobiety<br />
na kilka godzin.<br />
5. Małpy nie powinny jeść żelek.<br />
6. Na śnieżki można się pojedynkować na śmierć lub na<br />
punkty.<br />
7. Nic nie robi takiego wrażenia na kobiecie jak zamek<br />
z galaretki.<br />
8. Ze śpiączki cukrowej wyciągnie cię tylko seler naciowy.<br />
9. Zmutowane jedzenie jest w stanie wykształcić<br />
świadomość.<br />
10.Niezniszczalna tama musi pęknąć pod koniec filmu.<br />
294
Książę Persji / Prince of Persia (2010)<br />
1. Wystarczy być świetnym złodziejem, by król uczynił cię<br />
księciem.<br />
2. Księżniczkę poznasz po dużym dekolcie.<br />
3. Brat króla ma ważne zadanie – musi nieustannie<br />
napełniać jego kielich.<br />
4. Trzeba mieć wiele sił, by nie zabić niektórych kobiet.<br />
5. Uciszenie księżniczki jest niezwykle trudne.<br />
6. Pogłoski rozchodzą się niczym choroby weneryczne.<br />
7. Wielbłądy są o wiele bezpieczniejsze od kobiet.<br />
8. Węże znakomicie przechowują sztylety.<br />
9. By ktoś uwierzył w twoje słowa musisz się zabić i mieć<br />
sztylet cofający czas.<br />
10.Kto wężem wojuje ten od węża ginie.<br />
295
Mechanik / The Mechanik (2011)<br />
1. Ochrona zauważy trupa dopiero, gdy sprzątaczka<br />
zacznie krzyczeć.<br />
2. Zabójcy lubią muzykę klasyczną.<br />
3. Forsę za wykonanie zlecenia najlepiej wozić na<br />
przednim siedzeniu w samochodzie.<br />
4. Jeśli kobieta chce z tobą zatańczyć to w następnej<br />
scenie wylądujecie w łóżku.<br />
5. By wywołać awarię zasilania w budynku wystarczy<br />
włożyć nożyczki w gniazdko.<br />
6. Złodzieje samochodów po prostu „uwalniają” cię od<br />
auta.<br />
7. Nie mów zawodowemu zabójcy, że cię nie zna, bo<br />
wyrecytuje twój życiorys.<br />
8. Nigdy nie dotykaj gramofonu innego zabójcy.<br />
9. Duzi faceci uwielbiający pieski chihuahua lubią też<br />
młodych chłopców.<br />
10.Chociaż dwumetrowy drab rzuca tobą po mieszkaniu,<br />
fiolka z płynem w twojej kieszeni będzie bezpieczna.<br />
296
Megamocny / Megamind (2010)<br />
1. Żeby uciec z więzienia wystarczy wyglądać jak jego<br />
naczelnik.<br />
2. Złoczyńcy lubią zimne i wilgotne kryjówki.<br />
3. Nawet łotr chce wywrzeć dobre wrażenie na<br />
dziewczynie.<br />
4. Porwana kobieta zawsze wypapla gdzie jest twoja tajna<br />
kryjówka.<br />
5. Czasem nawet słońce musi się rozgrzać.<br />
6. Okna w przeciwieństwie do ekranów odbierają tylko<br />
jeden kanał.<br />
7. Czasami łotr musi sobie stworzyć przeciwnika.<br />
8. Różdżka zapomnienia zadziwiająco przypomina kij<br />
bejsbolowy.<br />
9. Superbohaterowie także mają dosyć swoich<br />
obowiązków.<br />
10.Różnica między łotrem a superłotrem to prezentacja.<br />
297
Mistyfikacja (2010)<br />
1. Zakopanie trumny nie musi oznaczać, że ktoś w niej<br />
był.<br />
2. Wszystkie kobiety są porządne, tylko każda ma inny<br />
charakter.<br />
3. Mężczyzn interesuje tylko kobiecy charakter.<br />
4. "Kobiety zawsze znajdą pretekst, aby je wykorzystać".<br />
5. Ludzie nagle tracą pamięć widząc służbową<br />
legitymację.<br />
6. Bajka o Czerwonym Kapturku niesie ze sobą bardzo<br />
różne sensy.<br />
7. Wielkich artystów stać było na oficjalną żonę i oficjalną<br />
kochankę.<br />
8. Butelki po piwie to znakomite zabezpieczenie przed<br />
włamywaczami.<br />
9. Gwizdanie na dwóch palcach to bardzo przydatna<br />
umiejętność, tym bardziej jeśli stoi się na czatach.<br />
10.W latach 60 sparaliżowani ludzie potrafili skakać<br />
z balkonów.<br />
298
Miś Yogi / Yogi Bear (2011)<br />
1. Rzadkie okazy żółwi lubią indycze mięso.<br />
2. Dla misia używanie łapy do łowienia ryb jest<br />
niehigieniczne.<br />
3. Park mający dwa gadające misie przynosi straty dla<br />
miasta.<br />
4. Strażnicy leśni nie umieją rozmawiać z kobietami.<br />
5. Burmistrz nie jest w stanie opanować obsługi okna<br />
w samochodzie.<br />
6. Gdy śpiewasz kobiecie piosenkę, upewnij się, że<br />
w pobliżu nie stoi włączony mikrofon.<br />
7. Ludzie uwielbiają fajerwerki dopóki nie lecą w ich<br />
stronę.<br />
8. Nawet misie topią smutki w lodach.<br />
9. Niektóre kobiety mają w sobie lamparta i goryla.<br />
10.Zanim uratujesz park musisz odzyskać dziewczynę.<br />
299
Niezniszczalni / The Expendables (2010)<br />
1. Porywacze wygłaszają zbyt długie monologi i są zbyt<br />
chciwi, co kończy się dla nich śmiercią.<br />
2. Współcześnie strzał ostrzegawczy rozrywa człowieka<br />
na pół.<br />
3. Kule są szybsze od noży.<br />
4. Podczas misji warto przełączyć telefon w cichy tryb.<br />
5. Wśród najemników liczy się ten kto ma większy...nóż.<br />
6. Masową eksterminację przetrwają tylko najczarniejsze<br />
charaktery i nawet nie pobrudzą sobie koszuli.<br />
7. Zdrajcy giną w najefektowniejszy sposób.<br />
8. W małych najemnikach powstają większe dziury po<br />
kulach.<br />
9. Choć powiesz, że lecisz na misję sam to i tak będą ci<br />
towarzyszyć wszyscy kumple.<br />
10.Z pistoletu można strzelać jak z automatu, wystarczy<br />
być tylko odpowiednio szybkim.<br />
300
Nine – Dziwięć / Nine (2009)<br />
1. Duch matki objawi ci się w pełnym makijażu.<br />
2. Uroczy pensjonacik w pobliżu stacji kolejowej nie jest<br />
spełnieniem marzeń twojej kochanki.<br />
3. Planując namiętny seks lepiej zdjąć krzyż ze ściany.<br />
4. Gdy potrzebujesz znaku od Boga, w pobliżu akurat<br />
pojawia się kardynał.<br />
5. Większość wspomnień widzimy w czerni i bieli.<br />
6. Oficjalnie Kościół potępia niektóre filmy, ale w sekrecie<br />
duchowni je uwielbiają.<br />
7. Wystarczy podjąć próbę samobójczą, a kochanek zjawi<br />
się w mig.<br />
8. Niektóre kobiety mają nie jeden, a dwa piękne profile.<br />
9. Zbyt wiele pięknych kobiet dookoła nie zawsze jest<br />
spełnieniem marzeń.<br />
10.By odzyskać żonę wystarczy zrobić film o odzyskiwaniu<br />
żony.<br />
301
Obcy na poddaszu /<br />
Aliens in the Attic (2009)<br />
1. Fajerwerki są fajne. Nielegalne fajerwerki są jeszcze<br />
lepsze.<br />
2. Twoja siostra musi spotykać się z palantem i dostrzec<br />
to dopiero na końcu filmu.<br />
3. Współczesna młodzież nie wytrzyma tygodnia bez<br />
telewizji.<br />
4. Kosmici mają przy sobie podręczne rozmówki ludzieobcy,<br />
choć i tak wolą korzystać z broni.<br />
5. Po twarzach obcych od razu widać kto jest dobry, a kto<br />
nie.<br />
6. Telefon z tarczą jest zbyt trudny i powolny dla pokolenia<br />
iPoda.<br />
7. Obcy również mają swoje feministki.<br />
8. Technologia obcych wpływa negatywnie na produkty<br />
firmy Nintendo.<br />
9. Najmilsi są niezdarni kosmici.<br />
10. Nikt nie zauważa obcego wielkości domu, nawet gdy<br />
podskakuje.<br />
302
Odbicie zła / The Broken (2008)<br />
1. Tego samego dnia, gdy obierzesz samochód z<br />
warsztatu czeka cię poważny wypadek.<br />
2. Najlepszą karą dla niewiernej żony jest podmiana<br />
lubrykatu na klej.<br />
3. Potrzeba zrobienia prania jest świetną wymówką, by<br />
uniknąć spędzania czasu ze swym partnerem.<br />
4. Kabina prysznicowa nie paruje, ale lustro już tak.<br />
5. Za granicą automaty nalewają do kubka tyle kawy, że<br />
można go chwycić nie ryzykując poparzenia.<br />
6. Po poważnym wypadku samochodowym nie interesuje<br />
cię los drugiego kierowcy.<br />
7. Chociaż jest dzień to, u terapeuty świeci się światło.<br />
8. Twoje odbicie w lustrze będzie chciało zrobić ci krzywdę<br />
dopiero wtedy, gdy się odwrócisz.<br />
9. Pociąg metra nadjeżdża akurat wtedy, gdy coś spadnie<br />
ci na tory.<br />
10.W momencie, gdy dzwonisz po pomoc, czarny<br />
charakter znajduje się tuż za tobą.<br />
303
Piła 3D / Saw 3D (2010)<br />
1. Gorące, zardzewiałe rury stanowią znakomite narzędzie<br />
do kauteryzacji ran po odciętych kończynach.<br />
2. Lepiej nie zdradzać swojego chłopaka, bo może się<br />
zemścić w najmniej oczekiwanym momencie.<br />
3. Czarny charakter nie zwraca uwagi na takie drobiazgi<br />
jak rozerwana twarz.<br />
4. Policjantom wystarczy jedno spojrzenie, by ocenić, czy<br />
ktoś jest stuknięty.<br />
5. W filmowym świecie 30 sekund trwa dwa razy dłużej.<br />
6. Cela dla świadka koronnego wygląda bardzo przytulnie.<br />
7. Osiem dziur w ciele wcale nie musi powodować<br />
znacznego upływu krwi.<br />
8. Warto ćwiczyć rzucanie kluczem, bo może od tego<br />
zależeć czyjeś życie.<br />
9. Długopis wbity w szyję mordercy nie robi na nim<br />
większego wrażenia.<br />
10.Policjanci są na tyle mili, że trzymają twoje narzędzia<br />
zbrodni, byś mógł z nich skorzystać podczas wizyty na<br />
komisariacie.<br />
304
Pirania 3D / Piranha 3-D (2010)<br />
1. Gdy pożerają cię piranie, wzywaj głośno Boga.<br />
2. Matka musi wejść do Twojego pokoju akurat, gdy<br />
oglądasz w internecie nagie kobiety.<br />
3. Dzieci umieją znakomicie się targować, gdy im na<br />
czymś zależy.<br />
4. Nagie kobiety pływają pod wodą w zwolnionym tempie.<br />
5. Wystarczy powiedzieć, że twoja matka jest szeryfem,<br />
a ludzie zgodzą się na wszystko.<br />
6. Ludzie wyjdą z wody na rozkaz policji dopiero wtedy,<br />
gdy ktoś zostanie zjedzony.<br />
7. Niektórych mężczyzn nie martwi brak nogi ale penisa.<br />
8. Jeśli jesteś ładna, facet popłynie z tobą wszędzie bez<br />
zbędnych pytań.<br />
9. Umiejętność tańca na rurze zawsze może się przydać.<br />
10.W najważniejszym momencie silnik motorówki nigdy nie<br />
chce zapalić.<br />
305
Pogrzebany / Buried (2010)<br />
1. Po przebudzeniu w trumnie należy krzyczeć i zużywać<br />
tlen.<br />
2. Dzwoniąc w Iraku na policję zostaniesz połączony<br />
z posterunkiem w Ohio.<br />
3. Będąc w potrzebie możesz mieć pewność, że wszyscy<br />
znajomi wyłączą telefony.<br />
4. Bycie Amerykaninem nie wystarczy, by FBI wysłało po<br />
ciebie oddział ratunkowy do Iraku.<br />
5. Nawet w XXI wieku telefon komórkowy traci zasięg<br />
w trumnie.<br />
6. W Iraku „Amerykanin” znaczy „żołnierz”.<br />
7. Z kolei w amerykańskim słowniku „porwanie” oznacza<br />
„przypadek”.<br />
8. Dzięki opcji nagrywania filmików w telefonach<br />
porywacze mają łatwiejszą pracę.<br />
9. Zdjęcie porwanej kobiety sprawi, że mężczyzna zrobi<br />
wszystko.<br />
10.Gdyby główny bohater oglądał film Kill Bill mógłby się<br />
z łatwością uwolnić.<br />
306
Policja zastępcza / The Other Guys (2010)<br />
1. Policjanci muszą czasem uprawiać seks z kobietami,<br />
choć wcale tego nie pragną.<br />
2. Po przegranej kłótni najlepiej oblać oponenta gorącą<br />
kawą.<br />
3. Prawdziwi twardziele skaczą z kilkunastu metrów na<br />
beton i giną.<br />
4. Agresywnego policjanta poznasz po tym, że na jego<br />
pulpicie widnieje tapeta z rekinem.<br />
5. Czasem trzeba zagrozić partnerowi bronią, by pojechał<br />
z tobą nam miejsce zbrodni.<br />
6. Jeśli ktoś przesadza - musi być kobietą.<br />
7. Niektórzy ludzie są jak „dzieci noszące skórzane kurtki”.<br />
8. Alfonsi nie płaczą.<br />
9. Po pijaku pasta do zębów przypomina pokarm dla<br />
astronautów.<br />
10.Tajną rozmowę najlepiej przeprowadza się pod łóżkiem.<br />
307
Predators (2010)<br />
1. Na obcych planetach amerykanie nie mają szczęścia.<br />
2. Japończycy w garniturach są małomówni.<br />
3. Aby przetrwać na planecie obcych trzeba być<br />
szurniętym.<br />
4. W drużynie wojowników musi znaleźć się „łajza”.<br />
5. Uciekając przed dzikim zwierzęciem musisz się<br />
potknąć.<br />
6. Pomaganie „łajzie” kończy się twoją śmiercią.<br />
7. Obcy znają kodeks bushido.<br />
8. Z braku lepszych opcji trzeba podążać za wariatem.<br />
9. Podczas ucieczki przed wrogiem zgubi się oczywiście...<br />
„łajza”.<br />
10.Im groźniejszy obcy, tym bardziej jest brzydki.<br />
308
Red (2010)<br />
1. Domy emerytowanych agentów CIA nie zawierają<br />
grama brudu, kurzu czy pyłu.<br />
2. Figa z makiem czeka po randce na bezrobotnych<br />
mężczyzn, którzy mieszkają z matką.<br />
3. Czasami warto porozmawiać z ludźmi, zamiast ich<br />
związywać i kneblować<br />
4. Wysiadanie z jadącego samochodu to pestka dla<br />
analityka z CIA.<br />
5. Pluszowe, różowe świnie skrywają wybuchowe<br />
tajemnice.<br />
6. Samochód może służyć jako drzwi wejściowe do domu.<br />
7. Dentyści bywają równie groźni jak satelity, Internet<br />
i komórki.<br />
8. Aby wejść do centrali CIA wystarczy mieć mundur<br />
generała i fałszywy identyfikator.<br />
9. Kochająca kobieta strzeli ci w klatkę piersiową zamiast<br />
w głowę.<br />
10.Przysługi dla przyjaciół mogą wiązać się z noszeniem<br />
sukienki i ucieczką przed armią bandytów.<br />
309
Rock'N'Rolla (2008)<br />
1. Londyn staje się finansową i kulturową stolicą świata.<br />
2. Sprawy mogą pójść gładko jak sraczka.<br />
3. Piękne kobiety grają w tenisa tylko z mężczyznami,<br />
którzy są „zarąbiści”.<br />
4. Kradnąc samochód lepiej wiedzieć jak włączyć w nim<br />
wsteczny bieg.<br />
5. Tylko narkomani wpadną na to, by sprzedawać futra<br />
w lecie.<br />
6. Twój najlepszy przyjaciel nie pragnie striptizerek, tylko<br />
ciebie.<br />
7. Dla niektórych osób crack to zastępczy ojciec.<br />
8. W straszeniu ludzi najważniejszy jest „ćpuński wzrok”.<br />
9. W paczce papierosów zawiera się cała prawda o życiu.<br />
10.Jeśli ktoś nie ma głowy to nie będzie się bronił.<br />
310
Shaolin Soccer / Siu lam juk kau (2001)<br />
1. Po sławie często pozostaje tylko tatuaż.<br />
2. Głównego bohatera filmu można poznać po tym, że robi<br />
szpagat na środku ulicy.<br />
3. W Shaolin można się nauczyć stąpania po skórkach od<br />
banana.<br />
4. W odpowiednich rękach, a właściwie nogach, piłka<br />
może być niebezpieczną bronią.<br />
5. Mechanicy na dyżurze noszą ze sobą zestaw narzędzi.<br />
6. Niektórym kobietom wystarczy dotknięcie drogiej<br />
sukienki, nie muszą jej mieć.<br />
7. Odpowiednio mocne kopnięcie piłki jest w stanie zerwać<br />
z człowieka ubranie.<br />
8. Gdy powiesz kobiecie, by odsłoniła twarz, licz się z tym,<br />
że obetnie się na łyso.<br />
9. Wystarczy, że twoja drużyna wygląda na<br />
nieudaczników, a dawny wróg pozwoli im zagrać<br />
w mistrzostwach.<br />
10.Promowanie kung-fu poprzez śpiew skazane jest na<br />
porażkę.<br />
311
Sierota / Orphan (2009)<br />
1. Krzyczenie na głuche dziecko za hałasowanie, trochę<br />
mija się z celem.<br />
2. Kiedy wreszcie, po długiej przerwie, zaczynasz kochać<br />
się z żoną, dzieci muszą wystraszyć się burzy.<br />
3. Gdy dziecko nazywa rzeczy po imieniu (przeklina),<br />
rodzice od razu rezerwują wizytę u psychiatry.<br />
4. Dzieci zawsze znajdą klucz do sejfu, w którym leży<br />
broń.<br />
5. Małe dziewczynki z Rosji bywają naprawdę<br />
przerażające.<br />
6. Dzieci wcale nie są słodkie i niewinne.<br />
7. Imadło doskonale łamie kości.<br />
8. Faceci bywają tak tępi, że aż ich szkoda.<br />
9. Nawet dzieci, które bez mrugnięcia okiem potrafią<br />
zabić, nie lubią wizyt u dentysty.<br />
10.Dzięki rzadkiej odmianie karłowatości 33-letnie kobiety<br />
wyglądają na 9-latki.<br />
312
Słyszeliście o Morganach? /<br />
Did You Hear About the Morgans? (2010)<br />
1. Lepiej nie chować się przed mordercą za furgonetką, bo<br />
ktoś może nią odjechać.<br />
2. Kapcie stanowią najlepsze obuwie do ucieczki.<br />
3. Z samochodu Wyoming wygląda jak obraz z rzutnika.<br />
4. Kobieta z bronią przeraża mężczyzn z miasta.<br />
5. Świadków koronnych nie martwi ścigający ich<br />
morderca, a brak dostępu do internetu.<br />
6. By odbudować małżeństwo potrzebny jest morderca.<br />
7. W cichych miejscach ludzie z miasta słyszą jak ich<br />
komórki się dzielą.<br />
8. Patrząc na niektórych świadków ma się ochotę pomóc<br />
zabójcy.<br />
9. Nie trzeba czytać książki „Mężczyźni są z Marsa,<br />
a kobiety z Wenus”, wystarczy zobaczyć okładkę.<br />
10.Spray na niedźwiedzie jest równie skuteczny jak gaz<br />
pieprzowy.<br />
313
Starcie tytanów /<br />
Clash of the Titans (2010)<br />
1. By znać mity i legendy wystarczy spojrzeć w gwiazdy,<br />
książki już nie są potrzebne.<br />
2. Dzieci to same kłopoty, nic tylko by obalały rodziców.<br />
3. Hades – władca podziemi – uwielbia teatralność.<br />
4. W podróży warto mieć ze sobą zapasowy flet, gdyby<br />
towarzysze zniszczyli pierwszy.<br />
5. Gigantyczny skorpion zabija każdego bez wahania,<br />
tylko nad głównym bohaterem musi się zastanawiać.<br />
6. Odrzucanie zalotów boga źle się kończy.<br />
7. Meduza to bardzo sfrustrowana wężowata kobieta lub<br />
kobiecy wąż.<br />
8. Do latania na Pegazie nie potrzeba ani ochraniacza na<br />
genitalia, ani siodła.<br />
9. Ofiara dla stwora musi być młodą, piękną kobieta, bo<br />
jeszcze by się obraził.<br />
10.Zeus przywróci do życia twoją ukochaną, ale zabitej<br />
rodziny już nie.<br />
314
Teoria zabijania / Kill Theory (2009)<br />
1. Twój psychiatra cieszy się, że zabiłeś trójkę ludzi, bo<br />
napisze dodatkowy rozdział w swojej książce.<br />
2. Studencka służba zdrowia przepisze każdy lek,<br />
zwłaszcza we wtorki i czwartki.<br />
3. Otyłych kumpli zaprasza się do domku nad jeziorem, by<br />
przyrządzali jedzenie.<br />
4. Niektórzy faceci zasypiają nie po, a przed seksem.<br />
5. Wystarczy, że dziewczyna zaproponuje ci seks, a w mig<br />
zapomnisz o mordercy.<br />
6. By podburzyć przeciwko sobie ludzi nie trzeba się<br />
wysilać.<br />
7. Po słowach „udało się” nastąpi coś co temu zaprzeczy.<br />
8. Bycie rannym nominuje cię do bycia wystawionym<br />
przez przyjaciół.<br />
9. Osoby lubiące gry wideo mają strasznie słabą psychikę.<br />
10.Dwie kobiety z bronią nie wróżą nic dobrego.<br />
315
Terminator: Ocalenie /<br />
Terminator: Salvation (2009)<br />
1. Śmierć smakuje jak Helena Bohnam Carter.<br />
2. Skazani na śmierć do zastrzyku układani są jak Jezus<br />
na krzyżu.<br />
3. Poza małżonkami nikt nie lubi wybrańców.<br />
4. Laptopy Sony przetrwają nawet Dzień Sądu.<br />
5. Gdy robot strzela w twoją stronę to, musisz stać<br />
nieruchomo tak długo, aż ktoś cię uratuje.<br />
6. Nawet w przyszłości prześladuje cię ulubiony kawałek<br />
brata, którego zabiłeś.<br />
7. Ostatnie czego potrzebuje pilot, gdy jest atakowany to<br />
krzyki „Uciekaj stamtąd”<br />
8. Choć świat został zniszczony to ludzie wciąż mają<br />
śnieżnobiałe zęby.<br />
9. Szukanie opału, gdy pada deszcz nie jest najlepszym<br />
pomysłem.<br />
10.Muzyka Guns'n'Roses przetrwa Dzień Sądu.<br />
316
Turysta / The Tourist (2010)<br />
1. Nauczyciele matematyki z Wisconsin wyglądają jak<br />
Johnny Depp.<br />
2. Kobiety nie lubią pytań.<br />
3. Wenecja w kinie wydaje się być rajem na wodzie, bo nie<br />
czuć zapachu tej wody.<br />
4. Szafy w ekskluzywnych hotelach są podświetlane<br />
niczym bramy niebios.<br />
5. Kobiety najpierw całują, a potem odprawiają na kanapę.<br />
6. W Wenecji samobójstwa popełniają zazwyczaj<br />
Amerykanie.<br />
7. W dzisiejszych czasach nie można ufać nawet szefowi<br />
policji.<br />
8. Wystarczy jeden pocałunek pięknej kobiety, by wszyscy<br />
pragnęli cię zabić.<br />
9. Na ludziach nie można polegać, bo chorują, starzeją się<br />
i umierają.<br />
10.Wystarczy wydać 24 miliony dolarów i można wyglądać<br />
jak Johnny Depp.<br />
317
Ultraviolet (2006)<br />
1. Przeciwnicy uwielbiają wbiegać tuż przed twój celownik,<br />
zamiast strzelać z dystansu.<br />
2. Sypiące się szkło nie jest w stanie zadrasnąć twojej<br />
tytanowej skóry.<br />
3. Gatling gun „wypluwający” ponad 6000 pocisków na<br />
minutę nie może przebić motocykla przyszłości.<br />
4. Pieprzyki, przebarwienia i inne defekty skóry są<br />
nieobecne na ludzkich twarzach.<br />
5. Szminka przetrwa nawet wymioty.<br />
6. Miecze są tak doskonałe, że z ran nimi zadanych nie<br />
sączy się krew.<br />
7. Broń jest niepotrzebna, bo wrogowie sami się zabiją,<br />
wystarczy unikać ich pocisków.<br />
8. Czarny charakter musi mieć kiepską fryzurę.<br />
9. Osobę stojącą na krawędzi dachu pytamy: „Co tam<br />
robisz?”, a następnie: „Ładny widok?”.<br />
10.Twoi tajni współpracownicy ukrywają się w tajnej,<br />
jaskrawo czerwonej ciężarówce, zaparkowanej na<br />
środku dużego placu.<br />
318
W sieci kłamstw / Body of Lies (2008)<br />
1. Współcześnie podczas tortur używa się kija do krykieta,<br />
a nie bejsbola.<br />
2. Korkom winne są osły...dosłownie.<br />
3. W Iraku pustynny pył nie osiada na okularach<br />
przeciwsłonecznych.<br />
4. Gdy ratujesz cywilizację o 6 rano to, żona karze ci iść<br />
spać.<br />
5. Podejrzani goście jeżdżą czarnymi furgonetkami, by nie<br />
rzucać się w oczy.<br />
6. Granaty wybuchają w sekundę po zwolnieniu zawleczki.<br />
7. W pustynnym kraju samochody ważnych postaci są<br />
ciągle czyste<br />
8. Niemieckie samochody piszczą podczas hamowania na<br />
żwirze.<br />
9. Jeśli powiesz szefowi dwa razy by czegoś nie robił to<br />
uzyskasz przeciwny skutek.<br />
10.Droga do serca kobiety prowadzi przez serce jej siostry.<br />
319
Wielka draka w chińskiej dzielnicy /<br />
Big Trouble in Little China (1986)<br />
1. Niektóre okulary przeciwsłoneczne są wręcz<br />
przyklejone do głównego bohatera.<br />
2. W chińskiej dzielnicy kobiety nie rozmawiają<br />
z amerykanami w ciężarówkach.<br />
3. Czarny charakter wyróżnia się z tłumu nawiedzonym<br />
wzrokiem.<br />
4. Zielone oczy są jak skórzane siedzenia – warte<br />
podwójnej ceny.<br />
5. Restrykcje handlowe przeszkadzają w importowaniu<br />
dziwnych rzeczy.<br />
6. Wrogów należy gotować dopóki nie odpadnie mięso.<br />
7. Autobusy mają kuloodporną karoserię.<br />
8. Niektórzy mężczyźni szukają właściwej kobiety przez<br />
2000 lat.<br />
9. Wachlarz pokryty folią aluminiową skutecznie odbija<br />
pioruny.<br />
10.Nawet stwory z piekła mają czułe krocza.<br />
320
Wybuchowa para /<br />
Knight and Day (2010)<br />
1. Suszarkę do włosów najlepiej wozić w torbie<br />
z wydechami od Camaro rocznik 77.<br />
2. Jak tylko pójdziesz do ubikacji rozpocznie się bójka<br />
w samolocie.<br />
3. Gdy federalni mówią o bezpieczeństwie to znaczy, że<br />
chcą cię zabić.<br />
4. Jeśli przeżyjesz katastrofę samolotu to były chłopak<br />
zaprosi cię na kolację.<br />
5. Będąc na masce pędzącego auta, wystarczy mówić<br />
spokojnym głosem, by kierowca cię usłyszał.<br />
6. Choć ścigają cię bezwzględni ludzie to bez wahania<br />
odbierasz telefon od siostry.<br />
7. Po wbiciu noża w pierś zabójcy najlepiej powiedzieć<br />
„przepraszam”.<br />
8. Ukrywający się agent prowadzi tajną rozmowę,<br />
w kawiarni, przy otwartym oknie.<br />
9. Jeśli doświadczony agent mówi, by czegoś nie robić, to<br />
musisz to zrobić.<br />
10. Czarne charaktery lubią się łudzić, że główny bohater<br />
nie żyje.<br />
321
Wypadek / Accident (2009)<br />
1. Tylko jedna osoba zadzwoni po pomoc, gdy spadnie na<br />
Ciebie szklany grad.<br />
2. Po co niszczyć kamerę monitoringu, wystarczy zasłonić<br />
ją balonami...<br />
3. Szefowie triady lubią kilkunastoletnie samochody marki<br />
Volvo.<br />
4. Mózgiem twojej grupy jest facet o ksywce „Mózg”.<br />
5. W zabijaniu ludzi przydaje się umiejętność puszczania<br />
latawca.<br />
6. Okradziono cię, ale policja i tak sprawdzi czy nie jesteś<br />
poszukiwany.<br />
7. Alarm przeciwpożarowy może stanowić znakomite<br />
narzędzie zbrodni.<br />
8. Podsłuch zostanie znaleziony akurat wtedy, gdy<br />
podsłuchujesz.<br />
9. Pogoda potrafi zepsuć nawet najlepszy plan zabójstwa.<br />
10.Twój współpracownik przypomni sobie coś ważnego<br />
w ostatniej chwili.<br />
322
Zagłada planety Ziemia /<br />
Annihilation Earth (2009)<br />
1. Czyste, niewyczerpalne źródła energii zniszczą świat.<br />
2. Jeśli coś jest „absolutnie bezpieczne” to, na pewno<br />
stanie się coś absolutnie złego.<br />
3. Zmienianie świata - zależy od tego jak je definiować.<br />
4. Ekonomia to najskuteczniejsza broń.<br />
5. Dialogi wypowiadane na otwartej przestrzeni brzmią<br />
bardzo podobnie do tych nagrywanych w studio.<br />
6. Jedyny Arab w zespole naukowców, automatycznie<br />
zostaje nominowany do bycia głównym podejrzanym.<br />
7. W chwili największej potrzeby zawodzi nawet Toyota<br />
Prius.<br />
8. Gdy ziemi grozi zagłada słowo „Bóg” jest używane<br />
najczęściej.<br />
9. Szyby potrafią pękać zanim ktoś przez nie przeleci.<br />
10.Nieufanie wieloletnim przyjaciołom kończy się zagładą<br />
planety Ziemia.<br />
323
Zamieć / Whiteout (2009)<br />
1. Strzelanie w samolocie wróży efektowną katastrofę.<br />
2. Antarktyda to najbardziej nieprzyjazny kontynent,<br />
jednak powstaje tam mnóstwo filmów.<br />
3. Jak tylko zaplanujesz powrót do domu, ktoś popełni<br />
pierwsze w historii morderstwo na Antarktydzie.<br />
4. Nawet w arktycznym pojeździe nie należy pozostawiać<br />
na długo włączonych świateł.<br />
5. Brak rękawiczki na mrozie może cię kosztować utratę<br />
dwóch palców.<br />
6. Stojąc w centrum zamieci nie trzeba nawet podnosić<br />
głosu.<br />
7. Wystarczy zagrozić więźniowi obcięciem palca,<br />
a zacznie śpiewać jak z nut.<br />
8. Targana wiatrem blacha musi trafić akurat w twoją dłoń,<br />
gdy celujesz w mordercę.<br />
9. Dociekliwej policjantce nie przeszkadza, że<br />
w pojemniku mogą być materiały radioaktywne ona<br />
musi tam zajrzeć.<br />
10.Zwłoki nadają się znakomicie do przechowywania<br />
diamentów.<br />
324
Zanim odejdą wody /<br />
Due Date (2010)<br />
1. Gdy widzisz kogoś w zwolnionym tempie - będą z nim<br />
kłopoty.<br />
2. W samolocie nie wolno wymawiać takich słów jak<br />
„bomba” czy „terrorysta”.<br />
3. Współcześnie ludzie przedstawiają się, mówiąc ilu mają<br />
znajomych na Facebooku.<br />
4. Puszki po kawie znakomicie nadają się do<br />
przechowywania prochów zmarłych.<br />
5. Auta z wypożyczalni nie muszą mieć tablic<br />
rejestracyjnych.<br />
6. Ludzie, którzy uwielbiają kawę czasem się nią stają.<br />
7. Pod wpływem marihuany stację „Texaco” łatwo pomylić<br />
z krajem „Mexico”.<br />
8. Niektórzy 23latkowie wyglądają na dwa razy tyle.<br />
9. Gdy bohaterowie się śpieszą, to nikt nie będzie podążał<br />
to samą drogą co oni.<br />
10.Wymiociny nie są najlepszym środkiem kauteryzującym<br />
ranę postrzałową.<br />
325
Zaplątani / Tangled (2010)<br />
1. Historie o umieraniu mogą być zabawne.<br />
2. Do pięknego widoku można przywyknąć w kilka sekund.<br />
3. Zanim zaczniesz słuchać matki upewnij się, że jest tym<br />
za kogo się podaje.<br />
4. Konie bywają doskonałymi psami gończymi.<br />
5. Małe kobietki najpierw zdzielą cię w głowę patelnią,<br />
a potem będą krzyczeć.<br />
6. Jak tylko zamkniesz faceta w swojej szafie, musi zjawić<br />
się twoja matka.<br />
7. Ludzką duszę miażdży się jak winogrono.<br />
8. Nic tak nie zachęca akordeonisty do grania jak topór<br />
wbity w ścianę.<br />
9. Nawet bandyci mają marzenia, o których lubią śpiewać.<br />
10.Konie potrafią znakomicie władać bronią białą.<br />
326
Zejście / Descent (2005)<br />
1. Mając do wyboru zejście do jaskini i popijawę lepiej<br />
wybrać to drugie.<br />
2. Określenie „dość bezpieczne” zwiastuje mnóstwo<br />
trupów.<br />
3. Jaskinia zostanie zasypana dopiero wtedy, gdy wszyscy<br />
bohaterowie znajdą się w środku.<br />
4. W jaskini pierwsi nie będą ostatnimi, a martwymi.<br />
5. Pod ziemią śmiech dziecka nie wróży nic dobrego.<br />
6. Wystarczy mieć za sobą poważny wypadek, by nikt nie<br />
uwierzył w twoje przywidzenia.<br />
7. Przerażający stwór musi zatrzymać się tuż obok ciebie.<br />
8. Paskudne zegarki od partnerów skutecznie odwracają<br />
uwagę potworów.<br />
9. Przepraszanie trupa za odzieranie go z szat mija się<br />
z celem.<br />
10.Słysząc „pusto” lepiej wierzyć swojej intuicji.<br />
327
Zły porucznik / The Bad Lieutenant:<br />
Port of Call - New Orleans (2009)<br />
1. Policjanci noszą szwedzką bieliznę wartą 55 dolarów.<br />
2. Na ból pleców najlepsze są proszki wciągane przez<br />
nos.<br />
3. Niektóre kobiety pragną, by przynosić im nie kwiaty czy<br />
biżuterię, a narkotyki.<br />
4. Nawet porucznik policji nie jest w stanie przyśpieszyć<br />
realizacji recepty.<br />
5. Z zatrzymanymi można zrobić wszystko, tak jak<br />
w Guantanamo.<br />
6. Dorośli ludzie wciąż boją się o to co pomyślą o nich<br />
rodzice.<br />
7. Po alkoholu dostrzega się białe myszki, a po<br />
narkotykach legwany.<br />
8. Nikt w policji nie zwraca uwagi na to, że porucznik<br />
wciąż chodzi nawalony.<br />
9. Na południu Ameryki nie bije się kobiet.<br />
10.Wystarczy nieustannie ćpać, a wszystko w twoim życiu<br />
się ułoży.<br />
328
Spis treści<br />
Wstęp...................................................................................................5<br />
RECENZJE<br />
2:22 (2008)..........................................................................................9<br />
2012 (2009).......................................................................................11<br />
9 (2009).............................................................................................13<br />
Agora (2009).....................................................................................15<br />
Akacja / Acacia (2003)......................................................................17<br />
Alicja w Krainie Czarów / Alice in Wonderland (2010)...................19<br />
American Gangster (2007)................................................................22<br />
Ashura / Ashura-jo no hitomi (2005)................................................24<br />
Avatar (2009)....................................................................................27<br />
Beowulf (2007)..................................................................................30<br />
Bękarty wojny / Inglourious Basterds (2009)...................................32<br />
Biały smok / The White Dragon (2004)............................................34<br />
Blizna 3D / Scar (2007).....................................................................37<br />
Bosonogi mistrz / Chik geuk siu ji (1993)........................................39<br />
Brother (2002)...................................................................................41<br />
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona /<br />
The Curious Case of Benjamin Button (2008)..................................43<br />
Death Note: Notatnik śmierci / Death Note (2006)...........................46<br />
Death Note: Ostatnie imię / Death Note: The Last Name (2006).....48<br />
Death Race: Wyścig śmierci / Death Race (2008)............................50<br />
Dragonball: Ewolucja / Dragonball Evolution (2009)......................53<br />
Drużyna A / The A-Team (2010)......................................................56<br />
Dwa światy / 10 Items or Less (2006)...............................................59<br />
Dystrykt 9 / District 9 (2009)............................................................61<br />
Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia /<br />
The Day the Earth Stood Still (2008)................................................64<br />
329
Epoka lodowcowa 3: Era dinozaurów /<br />
Ice Age: Dawn of the Dinosaurs (2009)............................................66<br />
Fighter in the Wind / Baramui Fighter (2004)..................................69<br />
Fighting (2009)..................................................................................71<br />
Czas Kobry / G.I. Joe: The Rise of Cobra (2009).............................73<br />
Gojoe / Gojo reisenki: Gojoe (2000).................................................76<br />
Góra czarownic / Race to Witch Mountain (2009)...........................79<br />
Green Hornet/ The Green Hornet (2011)..........................................82<br />
Grindhouse: Death Proof / Death Proof (2007).................................85<br />
Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów /<br />
Star Wars: The Clone Wars (2008)...................................................87<br />
Harry Potter i Książę Półkrwi /<br />
Harry Potter and the Half - Blood Prince (2009)..............................90<br />
Incepcja / Inception (2010)................................................................93<br />
Iron Man (2008)................................................................................96<br />
Jaja w tropikach / Tropic Thunder (2008).........................................99<br />
Jak wytresować smoka /<br />
How to Train Your Dragon (2010)..................................................101<br />
Kiltro (2006)....................................................................................104<br />
Koszmar z ulicy Wiązów / A Nightmare on Elm Street (2010)......106<br />
Krwawe walentynki 3D / My Bloody Valentine 3D (2009)...........109<br />
Kung Fu Szał / Kung Fu Hustle (2004)...........................................112<br />
L: Change the World (2008)...........................................................115<br />
Lalki / Dolls (2002).........................................................................117<br />
Las śmierci / Sum yuen (2007)........................................................119<br />
Legenda pijanego mistrza /<br />
The Legend Of Drunken Master (1994)..........................................121<br />
Legion (2010)..................................................................................124<br />
Lustra / Mirrors (2008)....................................................................126<br />
Madagaskar 2 / Madagascar: Escape 2 Africa (2008).....................128<br />
Martyrs. Skazani na strach / Martyrs (2008)...................................131<br />
Misja 1549 / Samurai Commando (2005).......................................133<br />
Mroczny rycerz / The Dark Knight (2008).....................................135<br />
Nieustraszony / Fearless (2006)......................................................138<br />
330
Nocny pociąg z mięsem / Midnight Meat Train (2008)..................141<br />
Odlot / Up (2009)............................................................................143<br />
Opór / Defiance (2008)....................................................................145<br />
Ostrze róży / Blade of the Rose (2004)...........................................147<br />
Oszukać przeznaczenie 4 – 3D/ The Final Destination (2009).......150<br />
Parnassus / The Imaginarium of Doctor Parnassus (2009)............153<br />
Piła V / Saw V (2008).....................................................................156<br />
Piła VI / Saw VI (2009)...................................................................158<br />
Piorun / Bolt (2008).........................................................................160<br />
Potwory kontra Obcy / Monsters vs Aliens (2009).........................162<br />
Pozdrowienia z Paryża / From Paris with Love (2010)...................164<br />
Prawo zemsty / Law Abiding Citizen (2009)..................................166<br />
Predators (2010)..............................................................................168<br />
Quantum of Solace (2008)..............................................................171<br />
Rango (2011)...................................................................................174<br />
Red (2010).......................................................................................177<br />
Ruiny / Ruins (2008).......................................................................180<br />
Salt (2010).......................................................................................182<br />
Sherlock Holmes (2009)..................................................................184<br />
Siedem dusz / Seven Pounds (2008)...............................................187<br />
Slumdog. Milioner z ulicy / Slumdog Millionaire (2008)...............190<br />
Solista / The Soloist (2009).............................................................193<br />
Spirit – Duch miasta / The Spirit (2008).........................................195<br />
Star Trek (2009)..............................................................................198<br />
Starcie Tytanów / Clash of the Titans 3D (2010)............................201<br />
Surogaci / Surrogates (2009)...........................................................204<br />
Szybko i wściekle / Fast and Furious (2009)..................................206<br />
Terminator: Ocalenie / Terminator Salvation (2009)......................209<br />
Transformers (2007)........................................................................212<br />
Transporter / The Transporter (2002)..............................................215<br />
Transporter 2 / Le Transporteur II (2005).......................................217<br />
Transporter 3 / Le Transporteur 3 (2008)........................................219<br />
Tron: Dziedzictwo / Tron: Legacy (2010)......................................221<br />
Tygrysia klinga / Tiger Blade (2005)..............................................224<br />
331
Underworld: Bunt Lykanów /<br />
Underworld: Rise Of The Lycans (2009)........................................226<br />
Vampire Hunter D: Żądza krwi /<br />
Vampire Hunter D:Bloodlust (2000)...............................................228<br />
Walkiria / Valkyrie (2008)..............................................................230<br />
Wall-E (2008)..................................................................................233<br />
Wanted – Ścigani / Wanted (2008).................................................235<br />
Watchmen – Strażnicy / Watchmen (2009)....................................237<br />
Wrogowie publiczni / Public Enemies (2009)................................240<br />
Wrota do piekieł / Drag Me to Hell (2009).....................................243<br />
Wybuchowa para / Knight & Day (2010).......................................245<br />
Wygnani / Exiled (2006).................................................................247<br />
X-Men Geneza: Wolverine / X-Men Origins: Wolverine (2009)...249<br />
Z piekła rodem / From Hell (2001).................................................252<br />
Zabójcze ciało / Jennifer’s Body (2009).........................................255<br />
Załoga G / G-Force (2009)..............................................................257<br />
Zapaśnik / The Wrestler (2008).......................................................259<br />
Zapowiedź / Knowing (2009)..........................................................262<br />
Zmierzch / Twilight (2008).............................................................264<br />
10 RZECZY, KTÓRYCH UCZY FILM...<br />
127 godzin / 127 Hours (2010)........................................................268<br />
2012 (2009).....................................................................................269<br />
500 dni miłości / (500) Days of Summer (2009).............................270<br />
Alicja w Krainie Czarów / Alice in Wonderland (2010).................271<br />
Alive (2002)....................................................................................272<br />
Amnezja / Twisted (2004)...............................................................273<br />
Appaloosa (2008)............................................................................274<br />
Atramentowe serce / Inkheart (2008)..............................................275<br />
Avatar (2009)..................................................................................276<br />
Bibliotekarz: Tajemnica włóczni /<br />
The Librarian: Quest for the Spear (2004)......................................277<br />
332
Bunt gargulców / Rise of the Gargoyles (2009)..............................278<br />
Burleska / Burlesque (2010)............................................................279<br />
Całe życie z wariatami / Shrink (2009)...........................................280<br />
Diabeł / Devil (2010).......................................................................281<br />
Eragon (2006)..................................................................................282<br />
Faster (2011)....................................................................................283<br />
Green Hornet 3D / The Green Hornet (2011)................................284<br />
Gwiezdny pył / Stardust (2007).......................................................285<br />
Incepcja / Inception (2010)..............................................................286<br />
Indiana Jones i królestwo kryształowej czaszki /<br />
Indiana Jones and the Kingdom of the Crystal Skull (2008)..........287<br />
Iron Man 2 (2010)...........................................................................288<br />
Jaja w tropikach / Tropic Thunder (2008).......................................289<br />
Jak ukraść księżyc / Despicable Me (2010)....................................290<br />
Jak zostać królem / The King's Speech (2010)................................291<br />
Kac Vegas / The Hangover (2009)..................................................292<br />
Karate Kid / The Karate Kid (2010)................................................293<br />
Klopsiki i inne zjawiska pogodowe /<br />
Cloudy with a Chance of Meatballs (2009).....................................294<br />
Książę Persji / Prince of Persia (2010)............................................295<br />
Mechanik / The Mechanik (2011)...................................................296<br />
Megamocny / Megamind (2010).....................................................297<br />
Mistyfikacja (2010).........................................................................298<br />
Miś Yogi / Yogi Bear (2011)..........................................................299<br />
Niezniszczalni / The Expendables (2010).......................................300<br />
Nine – Dziwięć / Nine (2009).........................................................301<br />
Obcy na poddaszu / Aliens in the Attic (2009)...............................302<br />
Odbicie zła / The Broken (2008).....................................................303<br />
Piła 3D / Saw 3D (2010).................................................................304<br />
Pirania 3D / Piranha 3-D (2010)......................................................305<br />
Pogrzebany / Buried (2010)............................................................306<br />
Policja zastępcza / The Other Guys (2010).....................................307<br />
Predators (2010)..............................................................................308<br />
Red (2010).......................................................................................309<br />
333
Rock'N'Rolla (2008)........................................................................310<br />
Shaolin Soccer / Siu lam juk kau (2001).........................................311<br />
Sierota / Orphan (2009)...................................................................312<br />
Słyszeliście o Morganach? /<br />
Did You Hear About the Morgans? (2010).....................................313<br />
Starcie tytanów / Clash of the Titans (2010)...................................314<br />
Teoria zabijania / Kill Theory (2009)..............................................315<br />
Terminator: Ocalenie / Terminator: Salvation (2009).....................316<br />
Turysta / The Tourist (2010)...........................................................317<br />
Ultraviolet (2006)............................................................................318<br />
W sieci kłamstw / Body of Lies (2008)...........................................319<br />
Wielka draka w chińskiej dzielnicy /<br />
Big Trouble in Little China (1986)..................................................320<br />
Wybuchowa para / Knight and Day (2010).....................................321<br />
Wypadek / Accident (2009)............................................................322<br />
Zagłada planety Ziemia / Annihilation Earth (2009)......................323<br />
Zamieć / Whiteout (2009)...............................................................324<br />
Zanim odejdą wody / Due Date (2010)...........................................325<br />
Zaplątani / Tangled (2010)..............................................................326<br />
Zejście / Descent (2005)..................................................................327<br />
Zły porucznik /<br />
The Bad Lieutenant: Port of Call - New Orleans (2009) ...............328<br />
334
This page is intentionally left blank