Granice w kulturze - Wiedza i Edukacja
Granice w kulturze - Wiedza i Edukacja
Granice w kulturze - Wiedza i Edukacja
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Adriana Kunka – Język w polskiej dramaturgii współczesnej na przykładzie „Spuścizny”...<br />
144<br />
wydarzeń czytanych w tekście lub widzianych na scenie. Nie każdemu odbiorcy będzie<br />
po drodze z taką głęboko zachodzącą konfrontacją z własnymi uczuciami. Właściwe<br />
rozeznanie, a tym samym przyjęcie rzeczowej postawy wobec relacji pomiędzy<br />
poetyką tekstu, a brutalnością scenicznej rzeczywistości pozostaje dostępne jedynie<br />
dla wtajemniczonych w strukturalne wartości tekstu i dla znawców tematu molestowania<br />
seksualnego. Jak zauważa Maria Beisert, „opisy rodzin kazirodczych, dostarczane<br />
przez literaturę, pozwalają odtworzyć cały, hierarchicznie uporządkowany<br />
system reguł, na których rodziny te opierają swoje funkcjonowanie. Ich celem jest<br />
utrzymanie rodziny w całości. Zespół reguł ma charakter trójstopniowy. Na szczycie<br />
znajdują się zasady najbardziej ogólne, które zakreślają ramy dla systemu. Kolejny<br />
poziom tworzą reguły, które kontrolują kierunek rozwoju rodziny. Czuwają nad zachowaniem<br />
kolejności faz. Określają przede wszystkim kolejność sekwencji zachowań,<br />
by swoim przebiegiem realizowały cząstkowe i ostateczne cele rodziny. Na<br />
najniższym poziomie znajdują się reguły homeostatyczne. Mają najbardziej konkretny<br />
charakter. Są zestawem nakazów, zakazów i zaleceń wskazujących członkom<br />
rodziny, w jaki sposób powinni zachować się, by utrzymać status quo. Na każdym<br />
poziomie znajdują się przepisy wskazujące członkom rodziny, jak należy się zachować<br />
albo wprost, albo przez reguły interpretacyjne. Stąd, przyjmując, że każde zachowanie<br />
jest komunikatem, reguły określające zachowania członków rodziny<br />
kazirodczej mogą być potraktowane jako swoiste normy regulujące komunikowanie<br />
się członków rodziny zmierzające do utrzymania systemu kazirodczego w niezmienionym<br />
stanie.” 6 „Ireneusz Kozioł w Spuściźnie pokazuje matkę milczącą, gdy idzie<br />
o wypowiadane słowa, a przemawiającą tym, co jej zostało ze zredukowanego życia:<br />
maszyną do szycia” – zauważa Jagoda Hernik-Spalińska – i rzeczywiście, „…ta<br />
postać nie krzyczy tylko przed niebezpieczeństwem ostrzega szybszym niż zwykle,<br />
turkotem maszyny (...). Ofiary w Spuściźnie mówią symbolami, półsłówkami, a nie<br />
zdaniami. Zredukowanie języka ma dwojakie przyczyny. (…) Jest specyficzne dla<br />
osób, które dotknęło głęboko niszczące przeżycie traumatyczne.” 7<br />
Czytając Spuściznę, należy odróżnić sceniczno-muzyczne wyznaczniki zdarzenia<br />
dramatycznego takie, jak rytm i śpiewność od głównego tematu sztuki, czyli molestowania<br />
seksualnego w rodzinie. Temat ten obrazowany jest w sztuce poprzez<br />
ukazanie psychologicznych aspektów, dzięki którym stosunki kazirodcze i molestowanie<br />
seksualne w rodzinie mają miejsce. Relacje pomiędzy członkami rodziny są<br />
uwarunkowane rytmem poszczególnych wydarzeń następujących między nimi. Rytm<br />
zatem stanowi kręgosłup relacji międzyludzkich, a relacje te pozbawione zostają<br />
wątków emocjonalnych. To rytm właśnie, powtarzalność, ale i absurdalność wypowiadanych<br />
kwestii sugeruje nam świadome wykorzystanie słowa dla ukazania paradoksalnej<br />
i jednocześnie ciemnej natury człowieka zdolnego przyporządkować swoje<br />
działania rytmom towarzyszącym inicjacji czy też przekraczaniu granic. Rytmizacja<br />
jest jednym z naczelnych aspektów warunkujących stopniowe i piętrowe popadanie<br />
w patologiczne relacje. Wychodzenie z nich polega na zerwaniu z dotychczasowym<br />
rytmem życia i wymaga zarysowania programu i konsekwentnej jego realizacji poprzez<br />
rytmizację nowego stylu życia. Proces narastania prześladującego rytmu, jakim<br />
posługuje się postać Ojca, ilustrując rytualność i rytmiczność języka i postawy własnego<br />
ojca, postaci Starszego Pana, dobrze oddaje następujący fragment:<br />
6<br />
Maria Beisert, Kazirodztwo. Rodzice w roli sprawców, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR,<br />
Warszawa 2008, s. 102.<br />
7<br />
Jagoda Hernik-Spalińska, Wieczór z pedofilem, Dialog, nr 1, 2005, s. 30-31.