Granice w kulturze - Wiedza i Edukacja
Granice w kulturze - Wiedza i Edukacja Granice w kulturze - Wiedza i Edukacja
Elżbieta Alina Jakimik – Kultura romska – monolit czy różnorodność? 3. „Nie historycy, lecz filologowie odkryli pochodzenie Cyganów przy pomocy studium językowo porównawczych w oparciu o badania dialektów języka cygańskiego i zestawienia ich z językami Indii. W 1763 roku Istvan Valyi, Węgier, zetknąwszy się z przybyłymi do Europy studentami z Indii, z Malabaru, stwierdził liczne podobieństwa i zbieżności między ich językiem a cygańskim. Odkrycie to stało się podstawą do studiów filologicznych zapoczątkowanych przez J.C.C.Rűdigera (1782), zestawiając poszczególne cygańskie słowa z dialektem hindustani. Dzieło Rűdigera podjął i rozwinął A.F. Pott w swej pracy Die Zigeuner In Europa Und Asien (1844-45), porównując wyrazy cygańskie z sanskrytem i językami nowoindyjskimi. Wielki Filolog F. Miklosich, stwierdziwszy niemało podobieństw, głównie natury fonetycznej, między dialektami Cyganów europejskich, a dialektami plemion kafirskich i dardyjskich na północnym zachodzie Indii Wschodnich wywnioskował, że właśnie stamtąd wyjść musieli Cyganie ok. 1000 r. n. e. – już po wyodrębnieniu języków nowoindyjskich.” 4 4. „Niektórzy badacze, jak Sampson, na podstawie badań językoznawczych twierdzą, że Cyganie, wkraczając na ziemie perskie, musieli posługiwać się jednym językiem. Inni, na przykład Turner, odwołują się do lingwistyki, by dowieźć czegoś wręcz przeciwnego, i utrzymują, iż różnice morfologiczne, słownikowe i fonologiczne między europejską, armeńską i azjatycką odmianą romani łatwiej dadzą się wyjaśnić, jeżeli przyjąć, że doszło do więcej niż jednego exodusu lub, że różnice w obrębie języka istniały już w momencie emigracji.” 5 5. „Ludzie posługujący się romani ulegali na przestrzeni wieków wielu historycznym, demograficznym, społecznym i językowym wpływom, podobnie jak ludy Indii.” 6 6. „Kiedy prześledzimy literaturę, okaże się, że krąg kojarzonych z Cyganami kast lub klas społecznych czy plemion jest bardzo wąski, wziąwszy pod uwagę złożoność podziałów kastowych w Indiach i liczebność kast. Już XVII-wieczny badacz niemiecki Heinrich Grellmann uważał, że przodkowie Cyganów wywodzą się z klasy śudra. Poza śudrami najczęściej powtarzają się dwie nazwy o charakterze już niewarwowym, lecz kastowym: Dźat (Jât) i Dom. Dźatowie zamieszkują Sindh nad dolnym Indusem i Multan w Pendżabie, krainy na pograniczu dzisiejszego Pakistanu i Indii.” 7 7. „Spośród wielu przypuszczeń odnoszących się do różnych kast, plemion i grup społecznych Indii w literaturze antropologicznej i cyganoznawczej ostatnich kilkunastu lat najczęściej kojarzy się z Cyganami Gadulia Lohar i Bandżara.” 8 8. „Stan wiedzy na temat ich indyjskiego pochodzenia nadal pozostaje niewystarczający i najtrudniejszy do zbadania. Mamy do czynienia jedynie z hipotezami często niemożliwymi do zweryfikowania.” 9 9. „Jak można tłumaczyć brak źródeł historycznych do najwcześniejszego okresu ich dziejów? Naszym zdaniem, Cyganie, jako grupa o własnej osobowości kulturowej, zaistnieli poza granicami Indii i to nie wcześniej niż, gdy znaleźli się na pograniczu Azji i Europy. Dopiero Europa, uderzona ich odrębnością, nadała emigrantom indyjskim specyficzną nazwę.” 10 Jerzy Ficowski Agnes Fraser Agnes Fraser Lech Mróz Lech Mróz Pomimo wielu różnych hipotez nie udało się jednoznacznie określić czasu opuszczenia przez Cyganów Indii ani też jednoznacznie przyczyny tej migracji. 126 Aleksandra Szyszko Andrzej Mirga, Lech Mróz 4 Tamże, s. 14 5 A. Fraser, Dzieje Cyganów, przełożyła Ewa Klekot, Warszawa 2001, s. 32. 6 Tamże, s. 55. 7 L. Mróz, Od Cyganów do Romów z Indii do Unii Europejskiej, Warszawa 2007, s. 19. 8 Tamże, s. 24. 9 A. Szyszko, O indyjskiej genezie Cyganów, Romowie 2009, Między wędrówką a edukacją, Warszawa 2010, s. 124. 10 A. Mirga, L. Mróz, Cyganie. Odmienność i nietolerancja, Warszawa 1994, s. 33.
Elżbieta Alina Jakimik – Kultura romska – monolit czy różnorodność? 127 Zastanawiający jest fakt, że ludy, które znacznie wcześniej przybyły do Europy, zachowały w swej pamięci historycznej możliwe do odtworzenia fakty i imiona swych przywódców. Potwierdza to jedynie fakt, że Cyganie nie przybyli jako agresorzy, lecz prawdopodobnie jako uchodźcy. Dla współczesnego badacza pozostaje temat nadal otwarty. Języki cygańskie, pomimo wielu zapożyczeń, są zbliżone do dialektów pendżabskich, hindi, urdu oraz zachowały wyrazy sanskryckie. Lingwiści, badając język i zapożyczenia, wyznaczali hipotetyczne szlaki wędrówek Cyganów od północno-zachodnich Indii do Europy. Ta część hipotezy niekoniecznie musi być słuszna, ponieważ na pograniczu Azji i Europy przemieszczały się różne grupy nomadyczne i dyfuzja lingwistyczna mogła następować poza granicami krajów ich wyjścia. Nie utrwalił się żaden z dialektów cygańskich, który mógłby posłużyć jako wzorzec wspólnego języka cygańskiego. Należy się zgodzić z poglądem, że etos cygański zaistniał dopiero w Europie znacznie później niż faktyczne przybycie Cyganów do Europy. Poszczególne dialekty, tradycje kształtowały się jako kompilacja kultury i języka krajów dłuższego pobytu i elementów nabytych „po drodze”. Istnieje podobieństwo tego zjawiska podobne chociażby do języków słowiańskich, gdzie zachowane słowa nie są nośnikami tych samych znaczeń. To, co kiedyś stanowiło element pożądany, celem utrzymania wzajemnej izolacji pomiędzy poszczególnymi grupami, okazało się przeszkodą w próbach integracji między cygańskiej. Współcześnie podejmowane próby przez lingwistów działaczy cygańskich przypominały trochę ideę twórcy esperanto Ludwika Zamenhofa. Żadna z tych prób nie zakończyła się powodzeniem. Na to nakłada się jeszcze fakt, że języki cygańskie nie posiadały swojego zapisu, nie zachowały się więc zapisane teksty w tym języku mogące służyć jako wzorzec do badań porównawczych. Nawet teksty pieśni, baśni i podań ulegały ciągłej modyfikacji i uwspółcześnieniu. Te dwa poprzednie elementy można by było uznać jako częściowe potwierdzenie, że praojczyzną Cyganów były Indie. W odróżnieniu od Żydów, dla których wspólną cechą jest religia i ona to świadczy o ich tożsamości, Cyganie takiej wspólnej religii nie posiadają. W zasadzie są wyznawcami religii społeczeństw większościowych, wśród których żyją. Współcześnie zdarza się, że są wyznawcami wyznań mniejszościowych stanowiące jednak jakby odłam religii krajów, w którym przebywają. Pomimo różnych wpływów, Cyganie swoją religijność ograniczają do wiary monoteistycznej i nie rozszerzają tej swojej świadomości o takie pojęcia jak piekło, niebo etc. Można przyjąć, że, według wierzeń cygańskich, Bóg (Deweł) jest to bóstwo wszechmogące, mające wpływy na losy jednostek. W Polsce religijność Cyganów ogranicza się w zasadzie do chrztu, pogrzebu i w ostatnim czasie sporadycznie zawieranych małżeństw kościelnych lub też przystępowania młodych Cyganów do I Komunii Świętej. Nie pozostały więc żadne nawet śladowe cechy politeizmu indyjskiego ani też nawet śladowe wpływy buddyzmu, hinduizmu czy braminizmu. Żyjąca współcześnie w Indiach społeczność ludu Bandżara utożsamia się z europejskimi Cyganami i akceptowana jest przez międzynarodowe organizacje cygańskie. Hipotetycznie jest jakby kontynuacją związków Cyganów z ich domniemaną praojczyzną. Nakładając na to hipotezy wysunięte przez Jana Kochanowskiego, Vania de Gila w swojej książce Mówimy po romsku próbuje udowodnić, że przodkami Cyganów byli Radżputowie (kasta rycerzy). Mogłyby być świadectwem takiego pochodzenia
- Page 76 and 77: Jolanta Dąbkowska-Zydroń - Powrot
- Page 78 and 79: Jolanta Dąbkowska-Zydroń - Powrot
- Page 80 and 81: Jolanta Dąbkowska-Zydroń - Powrot
- Page 82 and 83: Bogusław Dziadzia - Prawda i zaufa
- Page 84 and 85: Bogusław Dziadzia - Prawda i zaufa
- Page 86 and 87: Bogusław Dziadzia - Prawda i zaufa
- Page 88 and 89: Bogusław Dziadzia - Prawda i zaufa
- Page 90 and 91: Piotr Jakub Fereński - O tym czy a
- Page 92 and 93: Piotr Jakub Fereński - O tym czy a
- Page 94 and 95: Piotr Jakub Fereński - O tym czy a
- Page 96 and 97: Piotr Jakub Fereński - O tym czy a
- Page 98 and 99: Magdalena Grenda - Teatr przekroczo
- Page 100 and 101: Magdalena Grenda - Teatr przekroczo
- Page 102 and 103: Magdalena Grenda - Teatr przekroczo
- Page 104 and 105: Magdalena Grenda - Teatr przekroczo
- Page 106 and 107: Małgorzata Gruchoła - Służba sp
- Page 108 and 109: Małgorzata Gruchoła - Służba sp
- Page 110 and 111: Małgorzata Gruchoła - Służba sp
- Page 112 and 113: Małgorzata Gruchoła - Służba sp
- Page 114 and 115: Małgorzata Gruchoła - Służba sp
- Page 116 and 117: Małgorzata Gruchoła - Służba sp
- Page 118 and 119: Małgorzata Gruchoła - Służba sp
- Page 120 and 121: Małgorzata Gruchoła - Służba sp
- Page 122 and 123: Małgorzata Gruchoła - Służba sp
- Page 124 and 125: Małgorzata Gruchoła - Służba sp
- Page 128 and 129: Elżbieta Alina Jakimik - Kultura r
- Page 130 and 131: Elżbieta Alina Jakimik - Kultura r
- Page 132 and 133: Marcin Kowalczyk - Profanacje, detr
- Page 134 and 135: Marcin Kowalczyk - Profanacje, detr
- Page 136 and 137: Marcin Kowalczyk - Profanacje, detr
- Page 138 and 139: Marcin Kowalczyk - Profanacje, detr
- Page 140 and 141: Adriana Kunka - Język w polskiej d
- Page 142 and 143: Adriana Kunka - Język w polskiej d
- Page 144 and 145: Adriana Kunka - Język w polskiej d
- Page 146 and 147: Adriana Kunka - Język w polskiej d
- Page 148 and 149: Adriana Kunka - Język w polskiej d
- Page 150 and 151: Adriana Kunka - Język w polskiej d
- Page 152 and 153: Justyna Laskowska-Otwinowska - Real
- Page 154 and 155: Justyna Laskowska-Otwinowska - Real
- Page 156 and 157: Justyna Laskowska-Otwinowska - Real
- Page 158 and 159: Tomasz Misiak - Muzyka a dźwięk.
- Page 160 and 161: Tomasz Misiak - Muzyka a dźwięk.
- Page 162 and 163: Tomasz Misiak - Muzyka a dźwięk.
- Page 164 and 165: Włodzimierz Moch - Przyjaźń mię
- Page 166 and 167: Włodzimierz Moch - Przyjaźń mię
- Page 168 and 169: Włodzimierz Moch - Przyjaźń mię
- Page 170 and 171: Włodzimierz Moch - Przyjaźń mię
- Page 172 and 173: Włodzimierz Moch - Przyjaźń mię
- Page 174 and 175: Włodzimierz Moch - Przyjaźń mię
Elżbieta Alina Jakimik – Kultura romska – monolit czy różnorodność?<br />
127<br />
Zastanawiający jest fakt, że ludy, które znacznie wcześniej przybyły do Europy,<br />
zachowały w swej pamięci historycznej możliwe do odtworzenia fakty i imiona<br />
swych przywódców. Potwierdza to jedynie fakt, że Cyganie nie przybyli jako agresorzy,<br />
lecz prawdopodobnie jako uchodźcy. Dla współczesnego badacza pozostaje<br />
temat nadal otwarty.<br />
Języki cygańskie, pomimo wielu zapożyczeń, są zbliżone do dialektów pendżabskich,<br />
hindi, urdu oraz zachowały wyrazy sanskryckie. Lingwiści, badając język i zapożyczenia,<br />
wyznaczali hipotetyczne szlaki wędrówek Cyganów od północno-zachodnich<br />
Indii do Europy. Ta część hipotezy niekoniecznie musi być słuszna, ponieważ<br />
na pograniczu Azji i Europy przemieszczały się różne grupy nomadyczne<br />
i dyfuzja lingwistyczna mogła następować poza granicami krajów ich wyjścia. Nie<br />
utrwalił się żaden z dialektów cygańskich, który mógłby posłużyć jako wzorzec<br />
wspólnego języka cygańskiego. Należy się zgodzić z poglądem, że etos cygański zaistniał<br />
dopiero w Europie znacznie później niż faktyczne przybycie Cyganów do Europy.<br />
Poszczególne dialekty, tradycje kształtowały się jako kompilacja kultury i języka<br />
krajów dłuższego pobytu i elementów nabytych „po drodze”. Istnieje podobieństwo<br />
tego zjawiska podobne chociażby do języków słowiańskich, gdzie zachowane<br />
słowa nie są nośnikami tych samych znaczeń.<br />
To, co kiedyś stanowiło element pożądany, celem utrzymania wzajemnej izolacji<br />
pomiędzy poszczególnymi grupami, okazało się przeszkodą w próbach integracji<br />
między cygańskiej.<br />
Współcześnie podejmowane próby przez lingwistów działaczy cygańskich przypominały<br />
trochę ideę twórcy esperanto Ludwika Zamenhofa. Żadna z tych prób nie<br />
zakończyła się powodzeniem. Na to nakłada się jeszcze fakt, że języki cygańskie nie<br />
posiadały swojego zapisu, nie zachowały się więc zapisane teksty w tym języku<br />
mogące służyć jako wzorzec do badań porównawczych. Nawet teksty pieśni, baśni<br />
i podań ulegały ciągłej modyfikacji i uwspółcześnieniu.<br />
Te dwa poprzednie elementy można by było uznać jako częściowe potwierdzenie,<br />
że praojczyzną Cyganów były Indie. W odróżnieniu od Żydów, dla których wspólną<br />
cechą jest religia i ona to świadczy o ich tożsamości, Cyganie takiej wspólnej religii<br />
nie posiadają. W zasadzie są wyznawcami religii społeczeństw większościowych,<br />
wśród których żyją.<br />
Współcześnie zdarza się, że są wyznawcami wyznań mniejszościowych stanowiące<br />
jednak jakby odłam religii krajów, w którym przebywają. Pomimo różnych<br />
wpływów, Cyganie swoją religijność ograniczają do wiary monoteistycznej i nie rozszerzają<br />
tej swojej świadomości o takie pojęcia jak piekło, niebo etc. Można przyjąć,<br />
że, według wierzeń cygańskich, Bóg (Deweł) jest to bóstwo wszechmogące, mające<br />
wpływy na losy jednostek.<br />
W Polsce religijność Cyganów ogranicza się w zasadzie do chrztu, pogrzebu i w ostatnim<br />
czasie sporadycznie zawieranych małżeństw kościelnych lub też przystępowania<br />
młodych Cyganów do I Komunii Świętej.<br />
Nie pozostały więc żadne nawet śladowe cechy politeizmu indyjskiego ani też<br />
nawet śladowe wpływy buddyzmu, hinduizmu czy braminizmu.<br />
Żyjąca współcześnie w Indiach społeczność ludu Bandżara utożsamia się z europejskimi<br />
Cyganami i akceptowana jest przez międzynarodowe organizacje cygańskie.<br />
Hipotetycznie jest jakby kontynuacją związków Cyganów z ich domniemaną praojczyzną.<br />
Nakładając na to hipotezy wysunięte przez Jana Kochanowskiego, Vania de<br />
Gila w swojej książce Mówimy po romsku próbuje udowodnić, że przodkami Cyganów<br />
byli Radżputowie (kasta rycerzy). Mogłyby być świadectwem takiego pochodzenia