NOWA KLASA OLIMPIJSKA - Wiatr
NOWA KLASA OLIMPIJSKA - Wiatr
NOWA KLASA OLIMPIJSKA - Wiatr
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
maga z yn dl a żegl arz y p i e r w s z y b e z p ł a t ny m i e s i ę c z n i k o s p o r t a c h w o d ny c h CzerWIeC 2013<br />
reklama<br />
<strong>NOWA</strong> <strong>KLASA</strong><br />
<strong>OLIMPIJSKA</strong><br />
Katamaran Nacra 17<br />
POlKa W BarWaCH aUSTrII<br />
Jola Ogar pod obcą banderą<br />
JaK KUPIĆ JaCHT<br />
Poradnik dla armatorów<br />
PO PIerWSze, BaŁTyK<br />
Żeglujmy po naszym morzu
OD REDAKCJI PerySKOP<br />
6729 czytelników *<br />
bezpłatnych e-wydań.<br />
Dołącz do załogi<br />
i czytaj „<strong>Wiatr</strong>” na ekranie.<br />
ZDJĘCIE NA OKŁADCE: 44 TROFEO S.A.R. PRINCESA SOFÍA MAPFRE, NICO MARTINEZ / MARTINEZSTUDIO.ES<br />
Po pierwsze, Bałtyk<br />
*Średnia liczba pobrań aktualnego wydania (dane wydawcy za okres II 2013 – IV 2013).<br />
Ż<br />
eglujmy po Bałtyku. „Bałtyk jest<br />
naszym wspólnym europejskim<br />
morzem. Tu jesteśmy w domu. To<br />
nasz krąg kulturowy. Tu odwiedzamy kraje<br />
o prawdziwym powszechnym żeglarstwie,<br />
gdzie możemy pobierać najcenniejsze nauki”.<br />
Tak do rejsów po naszym morzu przekonywał<br />
Jerzy Kuliński w swym przewodniku<br />
„Zakamarki zachodniego Bałtyku”.<br />
Oczywiście, nigdy nie zabraknie opinii,<br />
że Morze Bałtyckie jest chłodnym, wietrznym<br />
i niełatwym akwenem. Ale przecież<br />
nie każdy od razu musi się decydować na<br />
dalekie wyprawy na Gotlandię czy Alandy.<br />
Bałtyk daje nam tyle możliwości, że czasem<br />
trudno je zliczyć.<br />
W tym numerze „<strong>Wiatr</strong>u” zapraszamy was<br />
na nową imprezę Bakista Cup – Regaty po<br />
Zachodniopomorskim Szlaku Żeglarskim.<br />
Zachęcamy do wzięcia udziału w Międzynarodowych<br />
Regatach Eljacht Cup rozgrywanych<br />
na trasie Gdańsk – Bałtyjsk – Gdańsk.<br />
Proponujemy odwiedzenie portów zrzeszonych<br />
w stowarzyszeniu Baltic Sail. W każdym<br />
z nich będziemy mogli tego lata zaokrętować<br />
się na żaglowiec i wyruszyć w krótki<br />
rejs. Szczególnie gorąco namawiamy was, by<br />
zaplanować wizyty w Gdańsku (od 4 do 7 lipca)<br />
i Świnoujściu (od 15 do 18 sierpnia), czyli<br />
w polskich portach należących do Baltic Sail.<br />
Wyjątkową imprezę zaplanowano w Jastarni<br />
(12 lipca), gdzie z okazji 40-lecia Bractwa<br />
Żelaznej Szekli odbędzie się spotkanie z żaglowcem<br />
„Generał Zaruski”. Można wygrać<br />
rejs gdańskim okrętem flagowym po zatoce<br />
(szczegóły konkursu na str. 13). Miłośników<br />
mniejszych jachtów i sportowych łodzi mieczowych<br />
zapraszamy do Górek Zachodnich<br />
na Nord Cup, największy w kraju zlot regatowców<br />
(od 29 czerwca do 7 lipca).<br />
W ramach naszej redakcyjnej kampanii<br />
„Żeglujmy po Bałtyku” i współpracy<br />
z portalem SailingPoland.pl przedstawiamy<br />
kolejną bałtycką marinę – tym razem<br />
zacumujcie z nami w Świnoujściu, gdzie<br />
znajduje się jedna z największych polskich<br />
przystani żeglarskich, będąca nie tylko doskonałym<br />
schronieniem, ale też oknem na<br />
piękną zachodnią część naszego morza.<br />
Zatem spotkajmy się w najbliższych tygodniach<br />
w bałtyckich marinach i na szlaku.<br />
Spędźmy żeglarskie lato na polskim morzu,<br />
by po wakacjach i jesienią odwiedzić Chorwację,<br />
Grecję i inne południowe akweny,<br />
gdzie przyjazna aura do turystycznej żeglugi<br />
trwa dłużej niż u nas. I pamiętajmy,<br />
że żeglarz wychowany i wyszkolony na<br />
Bałtyku poradzi sobie prawie na każdym<br />
innym akwenie.<br />
Krzysztof Olejnik
PerySKOP WYZWANIA<br />
atamarany zaprojektowane do Pucharu meryki rozwijają prędkoci przekraczające kmh. zy mier eglarza zahamuje wycig zroje<br />
Dramat w Pucharze Ameryki<br />
Światem wstrząsnęła informacja o śmierci Brytyjczyka Andrew Simpsona,<br />
dwukrotnego medalisty olimpijskiego, członka załogi szwedzkiego jachtu „Artemis”.<br />
Po wywrotce katamarana w Zatoce San Francisco żeglarz zaplątał się pod wodą w liny.<br />
A<br />
kcję ratunkową rozpoczęto niemal<br />
natychmiast. Do zniszczonego<br />
jachtu podpłynęły załogi<br />
kilkunastu łodzi, ale ratownicy wydobyli<br />
Simpsona dopiero po 10 minutach, kiedy na<br />
uratowanie życia było już za późno. Andrew<br />
miał zaledwie 36 lat. Zostawił żonę i dzieci.<br />
W trakcie wypadku obrażeń doznało także<br />
dwóch innych członków załogi, ale nie<br />
wymagali hospitalizacji. Dlaczego katamaran<br />
się wywrócił i połamał Dochodzenia<br />
w tej sprawie prowadzą organizatorzy regat<br />
oraz policja San Francisco. Na razie wiemy<br />
jedynie, że wiało z siłą od 18 do 20 węzłów<br />
(pięć stopni w skali Beauforta), a zafalowanie<br />
nie było zbyt duże.<br />
Simpson żeglował od szóstego roku życia.<br />
Był odznaczony Orderem Imperium<br />
Brytyjskiego. Przed igrzyskami w Pekinie<br />
został załogantem Iaina Percy’ego na brytyjskiej<br />
łódce klasy Star. Doskonale dogadywali<br />
się nie tylko na wodzie i szybko<br />
się zaprzyjaźnili. Wynikiem ich współpracy<br />
był złoty medal olimpijski w Chinach.<br />
W ubiegłym roku w Weymouth prowadzili<br />
do ostatniego wyścigu olimpijskich<br />
zmagań, ale bieg finałowy im się nie udał.<br />
Zdobyli srebro. Obaj mieli już wtedy zaproszenie<br />
do szwedzkiego zespołu Artemis<br />
Andrew Simpson<br />
Racing, w którym Iain został dyrektorem,<br />
a Andrew pełnił na pokładzie funkcję kierownika<br />
zespołu i stratega. Półtora miesiąca<br />
przed wypadkiem Simpson dzielił się<br />
radością na Twitterze, pisząc, że najbliższe<br />
pół roku spędzi z rodziną w San Francisco.<br />
Śmierć żeglarza kładzie się cieniem na rywalizacji<br />
kosmicznych katamaranów w nowej<br />
formule Pucharu Ameryki. Dramatu<br />
nie uniknięto pomimo licznych środków<br />
asekuracyjnych, wyposażenia żeglarzy<br />
w specjalne stroje i kaski ochronne, a nawet<br />
w małe aparaty tlenowe, które zawodnicy<br />
noszą przy sobie podczas żeglugi. Żeglarze<br />
przechodzili też szkolenia na basenie,<br />
podczas których uczyli się skoków do wody<br />
z dużej wysokości. Mieli być przygotowani<br />
na wywrotki i upadki, bo gdy katamaran<br />
nurkuje dziobami w wodę przy prędkości<br />
50 km/h, rufa unosi się prawie na 20 metrów<br />
i działa niczym katapulta. Stąd szczególna<br />
troska zespołów o strój ochronny<br />
każdego załoganta warty około 12 tys.<br />
dolarów. Mimo tych wszystkich zabezpieczeń<br />
zginął człowiek, żeglarz niezwykle<br />
doświadczony i nieprzeciętnie wysportowany.<br />
I to nie w trakcie wyścigu, podczas<br />
zaciętej rywalizacji, gdy zawodnicy są<br />
pod dużą presją, by uzyskać jak najlepszy<br />
wynik, ale podczas treningu, gdzie prawie<br />
wszystko powinno przebiegać zgodnie<br />
z planem.<br />
Co teraz z regatami o Puchar Ameryki,<br />
których pierwsze wyścigi zaplanowano<br />
na lipiec (eliminacje Louis Vuitton Cup),<br />
a ostatnie na połowę września Czy regaty<br />
mogą zostać odwołane Dla przeciwni-<br />
FOT. SANDER VAN DER BORCH / ARTEMIS RACING (2)<br />
4 CZERWIEC 2013
WYDARZENIA PerySKOP<br />
ków wprowadzenia do Pucharu Ameryki<br />
katamaranów rozwijających prędkości<br />
przekraczające 70 km/h, śmierć żeglarza<br />
z pewnością będzie argumentem przemawiającym<br />
za końcem wyścigu zbrojeń.<br />
Okazało się bowiem, że żeglarze dostali<br />
niebezpieczne zabawki, a na dodatek, by<br />
zrównać szanse wszystkich ekip, ograniczono<br />
liczbę dni treningowych. Efekt jest<br />
taki, że niespełna dwa miesiące przed rozpoczęciem<br />
pucharowych eliminacji, załogi<br />
wciąż się uczą pływać na nowych jachtach<br />
i poznają technikę żeglowania na katamaranach<br />
z hydroskrzydłami.<br />
Zwolennicy regat w obecnej formule<br />
argumentują, że wiele pracy włożono<br />
w zmianę wizerunku imprezy. Obniżono<br />
koszty przygotowań, by zrównać szanse<br />
uczestników. Zadbano też o medialność rywalizacji.<br />
Organizatorzy chętnie chwalą się<br />
liczbą odsłon strony internetowej regat oraz<br />
liczbą widzów oglądających filmy i transmisje.<br />
Trudno jednak nie zadać pytania<br />
o sens rozgrywania zawodów na jachtach,<br />
które są aż tak niebezpieczne. Po wypadku<br />
„Artemisa” niemiecki zespół wycofał się<br />
z młodzieżowych regat Youth America’s<br />
Cup, które będą rozgrywane na katamaranach<br />
AC45. Jako przyczynę podano obawę<br />
przed niebezpieczeństwami czyhającymi<br />
na załogę żeglującą na słabo poznanym<br />
jachcie. Patrizio Bertelli z zespołu Luna<br />
Rossa nie wykluczył wycofania się włoskiej<br />
ekipy z regat na dużych łodziach. Pozostawił<br />
wolną rękę załodze i to ona miała<br />
podjąć decyzję o kontynuacji przygotowań.<br />
Gdyby zabrakło Włochów, na placu boju<br />
pozostałyby zaledwie trzy ekipy: Oracle<br />
Team USA, Szwedzi z Artemis Racing oraz<br />
załoga Emirates Team New Zealand. Nowozelandczycy<br />
twardo obstają przy zachowaniu<br />
dotychczasowych reguł, bo wiedzą,<br />
że są najlepiej przygotowani. Najlepiej też<br />
opanowali żeglugę z uniesionymi nad wodą<br />
kadłubami. Skutkiem ich żmudnej pracy<br />
był spektakularny rekord – 11 mil morskich<br />
przepłynęli zaledwie w 19 minut ze średnią<br />
prędkością ponad 35 węzłów. Takie wyniki<br />
oczywiście wiążą się z żeglugą na granicy<br />
bezpieczeństwa.<br />
Kiedy w 2007 roku po raz ostatni rozgrywano<br />
finał Pucharu Ameryki na<br />
jachtach jednokadłubowych, rozpoczęła<br />
się dyskusja na temat przyszłości regat.<br />
Proponowano różne scenariusze. Bardzo<br />
zaawansowany był projekt nowej, większej<br />
i bardziej nowoczesnej konstrukcji<br />
z jednym kadłubem, ale ostatecznie postawiono<br />
na wielokadłubowce. W 2010<br />
roku odbyła się nierówna walka pomiędzy<br />
zespołami BMW Oracle i Alinghi. Amerykańska<br />
załoga na trimaranie bez problemów<br />
pokonała Szwajcarów żeglujących na<br />
dwukadłubowcu. Nowy jacht do kolejnych<br />
regat pokazano w październiku 2010 roku.<br />
Wybrano katamaran AC72, który miał zapewnić<br />
imprezie medialność i nowy wizerunek.<br />
Ojcem klasy jest Gino Morrelli<br />
z kalifornijskiego biura konstruktorskiego<br />
Morrelli & Melvin Design and Engineering.<br />
Jednak zanim zatwierdzono projekt,<br />
plany i założenia rozesłano do zespołów<br />
zainteresowanych udziałem w regatach.<br />
Nadesłali oni prawie 500 różnych uwag,<br />
z których wiele zostało uwzględnionych.<br />
Jacht nie jest monotypem, wspólne są jedynie<br />
główne założenia. Różnice polegają<br />
między innymi na liczbie kabestanów, ich<br />
wysokości i rozmieszczeniu na pokładzie.<br />
Najwięcej zmian wykonano na łodzi „Artemis”,<br />
która ma centralny kokpit i mniej<br />
kstremalna egluga jachtu „rtemis” podczas kwietniowego treningu.<br />
elementów rozmieszczonych na pływakach.<br />
Ciekawostką jest, że włoska ekipa<br />
Luna Rossa zakupiła gotowy projekt rozwiązań<br />
pokładowych od Nowozelandczyków,<br />
na co zezwala regulamin regat.<br />
Dziś wydaje się, że mimo dramatu, do<br />
jakiego doszło w San Francisco, świat Pucharu<br />
Ameryki nie zawróci z drogi obranej<br />
przed trzema laty. Jeden z żeglarzy zapytanych<br />
wówczas, czy wielokadłubowce są<br />
dobrymi konstrukcjami do tych regat, odpowiedział:<br />
„Katamarany są szybsze od<br />
łodzi jednokadłubowych, nie widzę więc<br />
żadnego powodu, by się ścigać na wolniejszych<br />
jachtach”.<br />
Marek Słodownik<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
5
PERYSKOP WYDARZENIA<br />
Ekspedycja „Tary”<br />
Arktyczna wyprawa jachtu badawczego „Tara” wyruszyła w maju z portu Lorient.<br />
Naukowcy zamierzają okrążyć biegun północny w siedem miesięcy.<br />
adłu „ary” o długoci metrów zudowano z gruej aluminiowej lachy.<br />
A<br />
rktyczna żegluga jest coraz popularniejsza.<br />
W tym sezonie prawie<br />
dziesięć jednostek będzie pokonywać<br />
przejścia północne. W majowym<br />
wydaniu „<strong>Wiatr</strong>u” pisaliśmy o ekspedycji<br />
polskiego jachtu „Lady Dana 44” – załoga<br />
tej jednostki chce być pierwszą, która zamknie<br />
pętlę wokół bieguna pod polską banderą<br />
(do tej pory tylko dwa jachty opłynęły<br />
Fot. F. atreille ara peditions<br />
biegun w jednym sezonie nawigacyjnym<br />
– rosyjski i norweski). Francuska wyprawa<br />
to ekspedycja naukowo-badawcza zorganizowana<br />
przez organizację Tara Expeditions,<br />
zajmującą się badaniami środowiska. W poprzednich<br />
rejsach „Tara” odwiedziła wiele<br />
zakątków świata, prowadząc studia nad<br />
morskimi ekosystemami, ze szczególnym<br />
uwzględnieniem planktonu.<br />
Dlaczego badania morskiego planktonu<br />
mają tak duże znaczenie To jedyny ekosystem,<br />
składający się z niezliczonych gatunków,<br />
obejmujący w sposób ciągły wielką<br />
część powierzchni Ziemi. To także system<br />
wyjątkowo wrażliwy na zmiany klimatyczne<br />
i reagujący na nie poprzez wchłanianie<br />
dwutlenku węgla. Program ekspedycji<br />
w Arktyce przewiduje także badanie występowania<br />
plastiku i innych zanieczyszczeń<br />
w wodzie morskiej.<br />
Wyniki mają pomóc w poprawie świadomości<br />
ekologicznej. Ważnym elementem<br />
projektu jest program edukacyjny dla młodzieży<br />
(na stronie www.tarajunior.org udostępniane<br />
są rezultaty badań w formie dostosowanej<br />
do wykorzystania w szkołach).<br />
Wszystkie wyprawy badawcze koordynowane<br />
przez francuską organizację przeprowadzono<br />
na jachcie „Tara”, dwumasztowym<br />
szkunerze zbudowanym z grubej<br />
aluminiowej blachy. Kadłub o długości 36<br />
metrów wytrzymał między innymi półtoraroczny<br />
dryf w krze lodowej. Ma dwa<br />
silniki Diesla o mocy 350 KM, a na dwóch<br />
masztach niesie żagle o powierzchni 400<br />
metrów kwadratowych. Zbiorniki pomieszczą<br />
40 tysięcy litrów paliwa. Śruby napędowe<br />
zostały osłonięte przed naporem brył<br />
lodowych. Na jachcie zamontowano cztery<br />
generatory prądu, w tym wiatrowy. Zainstalowano<br />
też rozdrabniacz i zgniatarkę do<br />
www.makanu.com.pl<br />
www.crewsaver.pl
śmieci oraz kompresor nurkowy. Dzięki podnoszonym płetwom<br />
balastowym zanurzenie jednostki można zmieniać: od 1,5 metra do<br />
3,5 metra. Na jachcie jest 14 koi. Pozostałą przestrzeń zajmują laboratoria<br />
i stanowiska badawcze. Kadłub „Tary” ocieplono pianką<br />
poliuretanową o grubości 15 cm, a do pomieszczeń poprowadzono<br />
centralne ogrzewanie.<br />
Wyprawa Tara Oceans Arctic Circle rozpoczęła się 19 maja.<br />
Jacht wypłynął z francuskiej bazy w porcie Lorient. Na początku<br />
czerwca ma przekroczyć koło podbiegunowe. Załoga pokona<br />
25 tys. km i odwiedzi pięć państw graniczących z wodami Morza<br />
Arktycznego. Jednostka poruszać się będzie głównie przy granicy<br />
pól lodowych. Wpłynie też w ujście rzeki Jenisej (Rosja) oraz do<br />
zatoki Mackenzie w pobliżu ujścia największej rzeki Kanady. Powrót<br />
do Francji zaplanowano na początek grudnia.<br />
Badania naukowe na pokładzie „Tary” prowadzi 40 biologów,<br />
oceanografów, ekologów, genetyków i fizyków (reprezentują 11<br />
narodowości). Pobiorą oni około 5 tys. próbek. Wsparcia naukowego<br />
udzielają Uniwersytet Laval (Quebec), Uniwersytet Stanu Maine,<br />
Instytut Oceanologii Rosyjskiej Akademii Nauk w Moskwie<br />
oraz NASA. Honorowy patronat nad wyprawą objął prezydent<br />
Francji François Hollande. Na następne lata planowane są kolejne<br />
ekspedycje naukowe, między innymi eksploracja raf koralowych<br />
na Pacyfiku.<br />
Marcin Pituła<br />
„ara” ma dwa maszty i agle o powierzchni m kw.<br />
Wręczono nagrody Teligi<br />
FOT. F. LATREILLE / TARA EXPEDITIONS<br />
Nagrody im. Leonida Teligi za rok 2012 wręczono 17 maja podczas<br />
Warszawskich Targów Książki. Po raz pierwszy ceremonia<br />
odbyła się na Stadionie Narodowym. W kategorii wyczyn sportowy<br />
nagrodzono Zofię Klepacką i Przemysława Miarczyńskiego,<br />
zdobywców brązowych medali olimpijskich w windsurfingowej<br />
klasie RS:X. W kategorii publikacja o tematyce żeglarskiej zwyciężył<br />
Apolinary Pastuszko, autor książki „Klasa Finn – ważna<br />
karta w historii polskiego żeglarstwa regatowego”. W kategorii popularyzacja<br />
żeglarstwa nagrodę otrzymał Jarosław Bazylko, który<br />
od 18 lat pracuje przy organizacji cyklu regat Puchar Polski Jachtów<br />
Kabinowych.<br />
Nagrody im. Leonida Teligi przyznaje od 1971 roku redakcja<br />
„Żagli”. To najstarsze wyróżnienie żeglarskiego środowiska. Jury<br />
obradowało w składzie: Waldemar Heflich (przewodniczący),<br />
Jerzy Pieśniewski, Dominik Życki, Stanisław Iwiński, Jerzy Kubaszewski,<br />
Jerzy Klawiński, Krystyna Szloser, Jacek Czajewski<br />
i Zbigniew Stosio (sekretarz generalny PZŻ).<br />
Marek Słodownik<br />
www.magazynwiatr.pl
Międzynarodowe Targi<br />
Przemysłu Jachtowego<br />
ARBOS Poland<br />
26-29 września 2013<br />
www.ARBOSpoland.com<br />
Adam Miroński<br />
tel. kom: +48 601 611 208<br />
e-mail: AM@DEMUTH-group.com<br />
Arena Ostróda<br />
ul. Grunwaldzka 55, 14-100 Ostróda<br />
tel. + 48 89 647 78 87, fax + 48 89 647 78 77<br />
sekretariat@ARENAostroda.com<br />
Czy będzie polskie METS<br />
Pierwsi wystawcy wyrazili zainteresowanie uczestnictwem<br />
w nowych targach przemysłu jachtowego ARBOS Poland.<br />
W maju organizatorzy imprezy wysłali zaproszenia do firm z branży.<br />
reklama<br />
M<br />
iędzynarodowe Targi Przemysłu<br />
Jachtowego ARBOS Poland<br />
odbędą się we wrześniu<br />
w Ostródzie. Organizatorzy z firmy Demuth<br />
Alfa chcą zbudować targi przypominające<br />
słynne amsterdamskie METS, czyli targi<br />
sprzętu i wyposażenia (Marine Equipment<br />
Trade Show). Spodziewają się wystawców<br />
oferujących technologie, kompozyty, wyposażenie,<br />
łodzie rekreacyjne i sportowe oraz<br />
komercyjne i militarne. – Jesteśmy już po<br />
rozmowach z kilkunastoma przedsiębiorstwami,<br />
które wyraziły gotowość uczestnictwa<br />
w naszej imprezie – mówi Adam Miroński,<br />
menadżer projektu ARBOS Poland.<br />
Targami w Ostródzie zainteresowane<br />
są większe i mniejsze firmy polskiego<br />
przemysłu sportów wodnych, między innymi<br />
Yacht Hornet z Iławy (jachty żaglowe<br />
Hornet), stocznia Mazury z Ostródy<br />
(łodzie motorowe typu open, day cruiser<br />
i pilothouse), Sail Service z Gdańska (żagle<br />
i wyposażenie), Magnum Venus Polska<br />
z Warszawy (technologie kompozytowe,<br />
natrysk żelkotu i żywic), firma BIS z Iławy<br />
(napędy i łodzie), Eljacht z Gdańska<br />
(elektronika jachtowa), Baltic Composite<br />
z Ostródy (kompozyty polimerowe), firma<br />
Apex z Warszawy (przepompowywanie,<br />
natryskiwanie i wytłaczanie płynów) oraz<br />
Solemaran z Gdańska (projekt plażowego<br />
katamarana do wypoczynku na wodzie). –<br />
Targi ARBOS Poland to możliwość zebrania<br />
w jednym miejscu i czasie firm i ludzi<br />
zainteresowanych podniesieniem swoich<br />
kwalifikacji i poziomu produkcji. Koncepcja<br />
tej imprezy jest interesująca – mówi<br />
Ireneusz Pierwoła-Górski, właściciel Magnum<br />
Venus Polska.<br />
Zainteresowanie uczestnictwem w imprezie<br />
wyraziła również jedna z największych<br />
polskich firm – stocznia Galeon ze Straszyna.<br />
– Formuła ostródzkich targów jest<br />
bardzo ciekawa, więc zapewne zaznaczymy<br />
na nich swoją obecność. W Polsce mamy<br />
wielu doskonałych dostawców zaopatrujących<br />
stocznie jachtowe w wyposażenie<br />
łodzi i materiały do produkcji. Spotkanie<br />
tych firm w jednym miejscu byłoby ciekawym<br />
doświadczeniem biznesowym i niezłą<br />
okazją do nawiązania nowych kontaktów<br />
– mówi Aleksandra Brzozowska ze stoczni<br />
Galeon. – Nasza stocznia zapewne pokaże<br />
w Ostródzie mniejsze łodzie z linii Galia.<br />
Międzynarodowe Targi Przemysłu Jachtowego<br />
ARBOS Poland odbędą się od 26<br />
do 29 września. Miejsce wystawy to nowoczesna<br />
hala Arena Ostróda. Organizatorzy<br />
pragną zaprosić na imprezę także gości<br />
z Europy wschodniej i północnej. – Polskie<br />
stocznie będą mogły nawiązać kontakt<br />
z zagranicznymi firmami planującymi<br />
ulokowanie produkcji w Polsce – mówi<br />
Adam Miroński. – Mamy sporo zapytań<br />
dotyczących imprezy, nie tylko od potencjalnych<br />
wystawców, ale także od gości<br />
i mediów. Szczególny nacisk kładziemy na<br />
kampanię informacyjną, między innymi<br />
w Skandynawii. W naszych komunikatach<br />
podkreślamy wysokie kwalifikacje polskich<br />
szkutników i kompetencje zakładów<br />
produkcyjnych.<br />
Więcej informacji o targach ARBOS<br />
Poland znajdziecie na stronie internetowej<br />
www.ARBOSpoland.com.<br />
8 CZERWIEC 2013
WYDARZENIA PerySKOP<br />
Nowy<br />
zarząd PZŻ<br />
Delegaci na sejmik Polskiego Związku<br />
Żeglarskiego, obradujący pod koniec<br />
kwietnia w warszawskiej siedzibie Polskiego<br />
Komitetu Olimpijskiego, dokonali podsumowania<br />
czteroletniej kadencji władz<br />
związku. W wystąpieniach działaczy podkreślano<br />
sukcesy sportowe, w tym dwa<br />
medale olimpijskie deskarzy przywiezione<br />
z igrzysk w Londynie. Nie zabrakło też<br />
krytycznych uwag dotyczących szkolenia<br />
żeglarskiego. Ustępujący zarząd rozliczył<br />
się ze swojej pracy, ale jeden z jego członków<br />
nie uzyskał absolutorium. Podczas<br />
dyskusji podkreślano dokonania w zakresie<br />
upowszechniania żeglarstwa, wskazywano<br />
na programy promocji żeglarstwa i konieczność<br />
podejmowania nowych inicjatyw<br />
zmierzających do zwiększenia wpływów<br />
finansowych.<br />
Sejmik wybrał także nowe władze związku.<br />
Kandydujący na prezesa Wiesław Kaczmarek<br />
nie miał kontrkandydatów, uzyskał<br />
wymaganą większość i został wybrany na<br />
czwartą kadencję (funkcję pełni od 2001<br />
roku, najdłużej w historii PZŻ). Niespodzianką<br />
był wybór Karola Jabłońskiego na<br />
stanowisko zastępcy prezesa i wiceprezesa<br />
do spraw sportu. Mamy też nowych wiceprezesów<br />
odpowiedzialnych za szkolenia<br />
i sprawy śródlądowe.<br />
W skład nowego zarządu Polskiego<br />
Związku Żeglarskiego wchodzą: Wiesław<br />
Kaczmarek – prezes, Karol Jabłoński – zastępca<br />
prezesa, wiceprezes do spraw sportu,<br />
Maciej Leśny – wiceprezes do spraw<br />
morskich, Jacek Orliński – wiceprezes do<br />
spraw śródlądowych, Jerzy Durejko – wiceprezes<br />
do spraw szkolenia, Zbigniew Stosio<br />
– sekretarz generalny, Jacek Czabański<br />
– skarbnik, a także Maciej Bardan, Rafał<br />
Szukiel, Maciej Olszewski, Piotr Hlavaty,<br />
Kazimierz Izdebski, Sławomir Kalinowski,<br />
Katarzyna Domańska i Janusz Szlachetko.<br />
Marek Słodownik<br />
Dzień Flagi<br />
Na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego<br />
uroczyście wręczono flagi przedstawicielom<br />
jednostek wojskowych, szkół i instytucji<br />
pozarządowych. Otrzymali je także<br />
żeglarze. Nasze środowisko reprezentowało<br />
kilkanaście osób, wielcy sternicy oraz<br />
przedstawiciele armatorów żaglowców,<br />
między innymi Krystyna Chojnowska-<br />
-Liskiewicz, Zbigniew Gutkowski, Wojciech<br />
Jacobson, Bolesław K. Kowalski,<br />
Janusz Zbierajewski, Wacław Liskiewicz,<br />
Jan Ludwig, Maciej Krzeptowski, Tomasz<br />
Cichocki oraz Kuba Strzyczkowski. Dzień<br />
Flagi miał bardzo podniosły charakter. Po<br />
raz pierwszy podczas tej uroczystości uhonorowano<br />
żeglarzy.<br />
Zaproszeni wzięli udział w otwarciu wystawy<br />
„Biało-czerwona na morzach i oceanach”,<br />
którą uroczyście zainaugurował<br />
prezydent Bronisław Komorowski. Wystawa<br />
zlokalizowana jest na placu przed Pałacem<br />
Prezydenckim. Czynna będzie do 16<br />
czerwca. Ekspozycja stanowi podsumowanie<br />
kilkudziesięciu lat polskiego żeglarstwa<br />
oceanicznego. Na czarno-białych i kolorowych<br />
obrazach zaprezentowano kilkadziesiąt<br />
słynnych rejsów z udziałem polskich<br />
żeglarzy. Bohaterowie wypraw krótko<br />
przedstawili swoje dokonania prezydentowi,<br />
który z każdym zamienił kilka zdań.<br />
Zbigniew „Gutek” Gutkowski wręczył głowie<br />
państwa specjalny upominek – srebrny<br />
model żaglowca.<br />
Marek Słodownik
PerySKOP WYZWANIA<br />
Regaty do Bałtyjska<br />
W<br />
trzeci weekend czerwca odbędzie<br />
się czwarta edycja Międzynarodowych<br />
Regat Eljacht<br />
Cup. To jeden z nielicznych polskich wyścigów<br />
na wschodnim wybrzeżu rozgrywany<br />
w dwóch sąsiednich krajach.<br />
Regaty na trasie Gdańsk – Bałtyjsk –<br />
Gdańsk rozegrane zostaną od 14 do 17<br />
czerwca. Uczestnicy zyskają nowe doświadczenia,<br />
nawiążą międzynarodowe znajomości<br />
(liczny udział zapowiadają Rosjanie),<br />
zdobędą atrakcyjne nagrody oraz punkty do<br />
klasyfikacji Pucharu Bałtyku Południowego<br />
oraz Pucharu Zatoki Gdańskiej.<br />
Organizatorzy zapraszają do udziału<br />
zarówno doświadczonych żeglarzy, jak<br />
i amatorów, którzy sprawdzą swe umiejętności<br />
na międzynarodowych wodach. Poza<br />
tym, uczestnicy poznają kulturę i obyczaje<br />
naszych wschodnich sąsiadów. Załogom<br />
przez cały czas trwania regat towarzyszyć<br />
będzie dwóch fotografów, którzy zadbają<br />
o profesjonalne udokumentowanie przebiegu<br />
rywalizacji.<br />
W piątkowy wieczór (14 czerwca) odbędzie<br />
się odprawa kapitanów. Start zaplanowano<br />
na sobotni poranek (15 czerwca).<br />
Załogi popłyną do Bałtyjska, gdzie w niedzielę<br />
rozegrany zostanie wyścig o Bursztynowy<br />
Żagiel. Na tę imprezę przybędą<br />
także polskie jachty z Zalewu Wiślanego.<br />
Bałtyjsk będzie tego dnia oferował liczne<br />
atrakcje przygotowane z okazji obchodów<br />
żeglarskiego święta. Do wyścigu powrotnego<br />
załogi wystartują w poniedziałek<br />
17 czerwca. Uroczyste zakończenie regat<br />
Eljacht Cup odbędzie się na przystani<br />
Jachtklubu Stoczni Gdańskiej.<br />
Jachty będą rywalizować w grupach<br />
KWR, ORC oraz Open (łodzie bez świadectw<br />
pomiarowych). W regatach mogą<br />
startować wszystkie jachty kabinowe<br />
zdolne do żeglugi na otwartym morzu.<br />
Organizatorzy proszą o sprawdzenie ważności<br />
paszportów, wyrobienie rosyjskiej<br />
wizy i wykupienie ubezpieczenia, które<br />
powinno obowiązywać od 15 do 19 czerwca.<br />
– Regaty pozwolą spędzić wyjątkowy<br />
żeglarski weekend, połączony z dodatkowymi<br />
atrakcjami i dużą dawką sportowej<br />
rywalizacji – mówi Tomasz Jankowski<br />
z firmy Eljacht będącej sponsorem regat.<br />
Zgłoszenia można wysyłać na adresy:<br />
info@eljachtcup.pl, jsg@nsm.pl.<br />
Więcej informacji o regatach oraz zawiadomienie<br />
znajdziecie na stronach<br />
internetowych:<br />
www.eljachtcup.pl<br />
www.jachtklub.nsm.pl<br />
reklama<br />
10 CZERWIEC 2013
WYDARZENIA PerySKOP<br />
Na morze z Baltic Sail<br />
Gdziekolwiek będziecie tego lata nad Bałtykiem, wpadnijcie do portu<br />
zrzeszonego w Baltic Sail i dajcie się porwać na pokład. Na bałtyckich<br />
żaglowcach popłyńcie po historyczną wiedzę, po przygodę, po horyzont...<br />
B<br />
ałtyk to doskonałe miejsce na<br />
letni wypoczynek i jeden z najciekawszych<br />
zakątków świata dla<br />
żeglarzy uprawiających morską turystykę.<br />
Na początku ostatniej dekady XX wieku,<br />
kiedy był jeszcze podzielony granicami, organizatorzy<br />
festiwali Baltic Sail, poszukując<br />
nowych form współpracy, powołali stowarzyszenie<br />
zrzeszające miasta Helsingør<br />
(Dania), Karlskrona (Szwecja), Gdańsk<br />
(Polska) i Rostock (Niemcy). Dzisiaj, kiedy<br />
nasze morze nazywane jest największym<br />
jeziorem zjednoczonej Europy, organizacja<br />
skupia społeczności dziesięciu miast, portów<br />
i muzeów morskich z Danii, Szwecji,<br />
Litwy, Polski i Niemiec. Helsingør opuścił<br />
stowarzyszenie, ale dołączyły Świnoujście<br />
(Polska), Kłajpeda (Litwa), port Sassnitz<br />
(Niemcy) i gmina Guldborgsund z duńskiego<br />
regionu Zelandia, a także muzea morskie<br />
Karlskrony, Gdańska i Rostocku.<br />
Członkowie Baltic Sail wspierają się,<br />
wymieniają doświadczenia i podejmują<br />
wspólne wyzwania. Należy do nich przede<br />
wszystkim propagowanie organizowanych<br />
co roku zlotów Baltic Sail. Dla miłośników<br />
morza i ludzi Bałtyku są one doskonałą<br />
okazją do spotkań.<br />
Baltic Sail umożliwia tradycyjnym żaglowcom<br />
i statkom muzealnym podróżowanie<br />
od portu do portu. Podczas festiwali<br />
morskich organizowanych przez miasta<br />
oferowane są rejsy – ich uczestnicy mogą<br />
odkrywać historię i kulturę innych krajów<br />
i regionów. A także tych niezwykłych<br />
jednostek.<br />
W sierpniu każdego roku organizowane<br />
są regaty żaglowców na trasie z duńskiego<br />
Nysted do niemieckiego Rostocku. To nie<br />
tylko dodatkowa atrakcja, z której każdy<br />
może skorzystać, stając się członkiem załogi,<br />
ale także okazja do zebrania pieniędzy<br />
na utrzymanie żaglowców. Dzieła szkutniczej<br />
sztuki i naszego wspólnego dziedzictwa<br />
bałtyckiego uzyskują w ten sposób<br />
niezbędną materialną pomoc.<br />
Dlatego cieszmy się morską przygodą<br />
podczas festiwali żeglarskich Baltic Sail,<br />
które organizowane są od początku lipca<br />
do końca sierpnia. Odwiedzajmy nie tylko<br />
Gdańsk i Świnoujście, ale także Sassnitz,<br />
Rostock, Nysted, Kłajpedę i Karlskronę.<br />
Podczas każdej z imprez możemy wejść na<br />
pokład żaglowca, by wypłynąć pod okiem<br />
doświadczonej załogi lub po prostu uczestniczyć<br />
w wydarzeniach, które towarzyszą<br />
zlotom. Załoga każdego z miast z przyjemnością<br />
powita was na pokładzie!<br />
Anz_BalticSail_117x163mm_Anz_Baltic-Sail_185x265mm.qxd 16.05.13 13:45 Seite 1<br />
Sail Gdansk<br />
04-07/07 2013<br />
03-06/07 2014<br />
Coast Cultural<br />
Festival Karlskrona<br />
05-07/07 2013<br />
04-06/07 2014<br />
Sea Festival Klaipeda<br />
26-28/07 2013<br />
25-27/07 2014<br />
Haikutter Festival<br />
Nysted<br />
05-07/08 2013<br />
04-06/08 2014<br />
Hanse Sail Rostock<br />
08-11/08 2013<br />
07-10/08 2014<br />
Sail Swinoujscie<br />
16-18/08 2013<br />
01-03/08 2014<br />
Sail Sassnitz<br />
16-18/08 2013<br />
15-17/08 2014<br />
www.balticsail.info • www.sailbaltic.com<br />
W F <br />
www.alcsail.ino<br />
www.sailalc.com<br />
www.alcsail.pl<br />
www.sailswinoujscie.pl.<br />
ontakt ureau anse ail, Warnowuer<br />
, D ostock, iemcy. el. <br />
, email anseail<br />
ostock.de, www.hansesail.com.<br />
Maritime Festivals<br />
2013/2014<br />
reklama<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
11
TEL: 58 520 27 91 / OFFICE@4SWIATY.COM<br />
PerySKOP WYDARZENIA<br />
„Zaruski” w roli głównej<br />
Baltic Sail Gdańsk, największa międzynarodowa impreza żeglarska<br />
nad Motławą, odbędzie się od 4 do 7 lipca. Organizatorzy spodziewają się<br />
10 dużych żaglowców i ponad 100 mniejszych jednostek.<br />
Pierwszy rejs po odudowie „aruski” odył do kenas w zwecji, gdzie w roku został zudowany.<br />
W<br />
tym roku najważniejszą jednostką<br />
zlotu będzie odrestaurowany<br />
i lśniący nowością „Generał<br />
Zaruski”. Uroczyste podniesienie bandery<br />
na tym legendarnym żaglowcu odbyło się<br />
w październiku ubiegłego roku. Prezydent<br />
Bronisław Komorowski, gość honorowy<br />
tego wydarzenia, przekazał wówczas banderę<br />
kapitanowi Jerzemu Jaszczukowi.<br />
Teraz flagowy okręt Gdańska będzie z honorami<br />
pełnić funkcję gospodarza zlotu<br />
Baltic Sail Gdańsk. Odwiedzający miasto<br />
zobaczą także „Minervę”, piękny holenderski<br />
trójmasztowiec z 1935 roku. To jeden<br />
z największych żaglowców, jakie kiedykolwiek<br />
wpłynęły na Motławę. W rejs może<br />
zabrać aż 120 osób. Będzie też „Bonawentura”<br />
zbudowana w 1948 roku w Gdańsku<br />
jako drewniany kuter rybacki, gruntownie<br />
przebudowana w 1992 roku. Ma prawie<br />
20 metrów długości i żagle o powierzchni<br />
150 m kw. Organizatorzy zlotu zaprosili do<br />
Gdańska także inne żaglowce, między innymi<br />
„Knudla”, „Nordę” i „Libavę”.<br />
Dla mniejszych jednostek – w tym jachtów<br />
turystycznych, kutrów i motorówek – Marina<br />
Gdańsk przygotuje tyle miejsc, ile zgłosi<br />
się chętnych. Nikt nie odpłynie z kwitkiem,<br />
a postój w trakcie zlotu jest bezpłatny – zapewniają<br />
pracownicy gdańskiej mariny.<br />
Baltic Sail to międzynarodowe porozumienie<br />
podpisane przez miasta regionu Morza<br />
Bałtyckiego, zainicjowane przez niemiecki<br />
Rostok w 1991 roku. Organizatorem Baltic<br />
Sail w Gdańsku jest Fundacja Gdańska<br />
działająca na zlecenie urzędu miasta. Zlot<br />
otwarty jest dla wszystkich jednostek pływających,<br />
a więc także dla jachtów turystycznych,<br />
kutrów i motorówek. Żaglowce cumujące<br />
przy Targu Rybnym są udostępniane<br />
zwiedzającym oraz tym, którzy zechcą wyruszyć<br />
w rejs po Zatoce Gdańskiej. Sprzedaż<br />
biletów na rejsy rozpocznie się w maju.<br />
Imprezie towarzyszą Festiwal Szanty pod<br />
Żurawiem (5, 6 lipca), regaty Nord Cup<br />
(30 czerwca – 8 lipca), wyścig o Bursztynowy<br />
Puchar Neptuna (6 lipca) oraz parada<br />
żaglowców na Motławie (7 lipca). Więcej<br />
o imprezie na stronie www.balticsail.pl.<br />
FOT. KRZYSZTOF DĘBSKI<br />
ESSENTIAL CITY G UIDES<br />
4SWIATY.COM<br />
KONFERENCJE, EVENTY, SPA<br />
Gdansk
WYZWANIA PerySKOP<br />
niący nowocią pokład „aruskiego”.<br />
Fot. rzyszto Dęski<br />
40 lat Bractwa Żelaznej Szekli<br />
Wygraj rejs „Generałem Zaruskim” na czterdziestolecie Bractwa Żelaznej Szekli<br />
i odwiedź Jastarnię 12 lipca podczas rocznicowych obchodów. Konkurs oraz spotkanie w Jastarni<br />
organizują Pomorski Okręgowy Związek Żeglarski i burmistrz miasta.<br />
A<br />
by wygrać rejs na odrestaurowanym<br />
gdańskim żaglowcu, trzeba<br />
odpowiedzieć na pytania, kim<br />
był generał Mariusz Zaruski i co zrobił dla<br />
polskiej młodzieży oraz jaki dostęp do morza<br />
uzyskała Polska po odzyskaniu niepodległości<br />
po I wojnie światowej, a jaki po II<br />
wojnie światowej. Zadanie trzecie: wymień<br />
polskie jednostki żaglowe regularnie żeglujące<br />
z młodzieżą. Odpowiedzi można przesyłać<br />
e-mailem na adres: wygrajrejs@pozz.<br />
org.pl lub pocztą na adres Pomorski Okręgowy<br />
Związek Żeglarski, aleja Jana Pawła<br />
II nr 11, 81-345 Gdynia. Należy podać swój<br />
adres oraz numer telefonu. Organizatorzy<br />
czekają na odpowiedzi do 15 czerwca.<br />
Na spotkanie z „Zaruskim” w Jastarni<br />
z okazji 40-lecia Bractwa Żelaznej Szekli<br />
zapraszają Bogusław Witkowski, prezes<br />
Pomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego,<br />
oraz Tyberiusz Narkowicz, burmistrz<br />
miasta, przy moim udziale jako autora pamiętnego<br />
magazynu „Latający Holender”,<br />
który Telewizja Gdańsk przez ćwierć wieku<br />
emitowała na całą Polskę (pierwsze odcinki<br />
wyprodukowano w 1967 roku).<br />
„Zaruski” z laureatami konkursu na pokładzie<br />
wypłynie z Gdańska 12 lipca około<br />
godz. 9.00. Do Jastarni zawiną też inne jednostki.<br />
Około godz. 16.00 nastąpi uroczyste<br />
wybicie czterech szklanek dzwonem Bractwa<br />
Żelaznej Szekli. Młodzież podniesie<br />
Proporzec ractwa elaznej zekli<br />
pod saling proporzec bractwa, proporzec<br />
komandora bractwa, flagi marszałka województwa<br />
pomorskiego i miasta Jastarni<br />
oraz banderę POZŻ. Kolejna grupa laureatów<br />
konkursu wyruszy „Zaruskim” w rejs<br />
do Helu. W Jastarni goście obejrzą wystawę<br />
zdjęć, odwiedzą stragan z wydawnictwami<br />
morskimi i wezmą udział w szantowym<br />
recitalu Andrzeja Starca, autora tytułowej<br />
piosenki programu „Latający Holender”.<br />
Na godz. 19.00 zaplanowano premierę filmu<br />
dokumentalnego „Bractwo Żelaznej<br />
Szekli”. Żaglowiec wyruszy w rejs powrotny<br />
do Gdańska około godz. 22.00.<br />
Rocznicowe spotkanie w Jastarni odbędzie<br />
się w 40-lecie dwóch pierwszych rejsów<br />
bractwa na „Generale Zaruskim”. Rozpoczynały<br />
się one w Jastarni w lipcu 1973<br />
roku. Adam Jasser, kierownik wyszkolenia<br />
w ośrodku LOK, wpadł wówczas na<br />
pomysł, aby organizować na „Zaruskim”<br />
rejsy dla morskich debiutantów. Pieniądze<br />
przyznało ministerstwo żeglugi, pomógł<br />
również PZŻ. Stefan Wysocki ogłosił<br />
w audycji „Lato z radiem” komunikat<br />
o rekrutacji i zaczęły napływać zgłoszenia.<br />
Wylosowano pięćdziesięcioro dziewcząt<br />
i chłopców w wieku od 12 do 16 lat, którzy<br />
w dwóch dwutygodniowych rejsach przeżyli<br />
swą pierwszą morska przygodę. To był<br />
eksperyment nawiązujący do działalności<br />
wychowawczej Mariusza Zaruskiego.<br />
I tak narodziło się Bractwo Żelaznej Szekli<br />
– stowarzyszenie zrzeszające uczestników<br />
rejsów. Młodzież wyruszała później<br />
w morze na „Henryku Rutkowskim” (obecny<br />
„Kapitan Głowacki” z ośrodka w Trzebieży)<br />
oraz na nieistniejącym już jachcie<br />
„Zew Morza”. W sumie w rejsach bractwa<br />
udział wzięło kilka tysięcy młodych ludzi.<br />
Parada żaglowców w Zatoce Gdańskiej,<br />
na zakończenie Operacji Żagiel 1974, dzięki<br />
telewizyjnym relacjom pobudziła wyobraźnię<br />
widzów. Pozwoliło to pozyskać<br />
dla bractwa potężnego patrona: Komitet<br />
do spraw Radia i Telewizji. Dzięki temu<br />
wybudowano „Pogorię”, dziś eksploatowaną<br />
przez The Sail Training Association<br />
Poland. Nieistniejące już Bractwo Żelaznej<br />
Szekli było organizacją wychowania morskiego<br />
o unikatowym do dzisiaj znaczeniu<br />
wynikającym ze stałej i długoletniej współpracy<br />
z państwową telewizją.<br />
Bohdan Sienkiewicz<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
13
PerySKOP WYDARZENIA<br />
Sail Świnoujście<br />
W trzeci weekend sierpnia zawijamy do Świnoujścia.<br />
Będziemy mogli wyruszyć na Bałtyk żaglowcem na dwugodzinną<br />
wycieczkę lub nawet na całodzienny rejs.<br />
S<br />
ail Świnoujście odbędzie się od<br />
15 do 18 sierpnia. Jeśli letnia aura<br />
nie zawiedzie, na całodzienne<br />
rejsy zabierać będzie rosyjski żaglowiec<br />
Shtandart, replika flagowego okrętu floty<br />
cara Piotra Wielkiego. Poza tym do miasta<br />
zawiną inne znane jednostki: „Baltic Beauty”,<br />
„Minerva”, „Eldorado”, „Bryza H”<br />
oraz „Baltic Lady”. Spodziewane są także<br />
żaglowce, których macierzyste porty znajdują<br />
się w sąsiedztwie: szczeciński „Olander”<br />
i trzebieski „Kapitan Głowacki”.<br />
Wieczornym rejsom tradycyjnie towarzyszyć<br />
będzie muzyka wykonywana przez<br />
zespoły szantowe na pokładach jachtów<br />
(pływające koncerty). W przerwach między<br />
rejsami jednostki będą udostępniane<br />
zwiedzającym. W sobotę 17 sierpnia, żaglowce<br />
i mniejsze jachty wypłyną w szyku<br />
paradnym – najlepszym miejscem dla<br />
fotografów i obserwatorów jest zachodni<br />
falochron portu Świnoujście z charakterystycznym<br />
wiatrakiem. Doskonały widok<br />
gwarantują również taras na szczycie latarni<br />
morskiej, Wybrzeże Władysława IV,<br />
a także nabrzeże zewnętrzne Basenu Północnego<br />
(port jachtowy). Podczas Sail Świnoujście<br />
zaplanowano też jarmark i pokaz<br />
sztucznych ogni. Organizatorzy przygotują<br />
strefę zabaw i warsztatów dla dzieci. Imprezą<br />
towarzyszącą będzie Festiwal Piosenki<br />
Morskiej „<strong>Wiatr</strong>ak”, jeden z najstarszych<br />
festiwali szantowych w Polsce. W tym roku<br />
odbędzie się już po raz 29.<br />
Świnoujście to jedyne miasto w Polsce<br />
położone na kilkudziesięciu wyspach (kraina<br />
44 wysp) otoczonych wodami morza,<br />
zalewu i rzeki. Mimo takiej lokalizacji,<br />
miasto ma doskonałą komunikację. W 2008<br />
roku uruchomiono połączenie kolejowe<br />
z niemiecką częścią wyspy Uznam (Uznamska<br />
Kolejka Uzdrowiskowa). Od kilku<br />
lat działa również polsko-niemiecka linia<br />
autobusowa. Dodatkową atrakcją są połączenia<br />
promowe z portami Ystad, Rønne<br />
(Bornholm) i Kopenhaga. W pobliżu znajdują<br />
się też dwa porty lotnicze: w Goleniowie<br />
(60 km) i w niemieckiej miejscowości<br />
Heringsdorf (12 km).<br />
Bilety na rejsy żaglowcami możemy nabyć<br />
na promenadzie w Świnoujściu (namiot<br />
przy punkcie informacji turystycznej), na<br />
Wybrzeżu Władysława IV (od 15 sierpnia).<br />
W lipcu będzie można także dokonać rezerwacji<br />
telefonicznej (tel. 91 321 56 23). Więcej<br />
informacji o Sail Świnoujście na stronie<br />
www.sail-swinoujscie.pl.
WYZWANIA PerySKOP<br />
Regaty Bakista Cup<br />
Bakista Cup – Regaty po Zachodniopomorskim Szlaku<br />
Żeglarskim to nowa bałtycka impreza. Rozpocznie się ostatniego<br />
dnia czerwca. Start i metę zaplanowano w Świnoujściu.<br />
O<br />
rganizatorem jest Stowarzyszenie<br />
Euro Jacht Klub Pogoń, a patronami<br />
Związek Portów i Przystani<br />
Jachtowych – Lokalna Organizacja<br />
Turystyczna Zachodniopomorskiego Szlaku<br />
Żeglarskiego oraz Zachodniopomorski<br />
Okręgowy Związek Żeglarski.<br />
Regaty zaliczane są do nowego cyklu<br />
Puchar Bałtyku Południowego. Rozegrane<br />
zostaną na trasie Świnoujście, Kołobrzeg,<br />
Darłowo, Dziwnów, Świnoujście. Organizatorzy<br />
zapraszają jachty posiadające świadectwa<br />
pomiarowe KWR lub ORC oraz<br />
łodzie nie posiadające świadectw pomiarowych.<br />
We wszystkich portach na szlaku<br />
uczestnicy będą cumować bezpłatnie. Do<br />
regat już zgłosili się pierwsi sternicy, między<br />
innymi Edward Zając i Henryk Kałuża,<br />
żeglarze znani z samotnych rejsów i regat<br />
samotników. Tym razem zamierzają popłynąć<br />
z załogami. Dla Henryka Zająca udział<br />
w imprezie będzie jedną z pierwszych okazji<br />
do sprawdzenia nowego jachtu.<br />
Regaty rozpoczną się odprawą skipperów<br />
w porcie jachtowym w Świnoujściu (tawerna<br />
„<strong>Wiatr</strong>ak”, niedziela, 30 czerwca, godz.<br />
20.00). W poniedziałek, 1 lipca, o godz. 9.00,<br />
nastąpi start do wyścigu na trasie Świnoujście<br />
– Kołobrzeg. Trzeciego dnia rano flota wyruszy<br />
do Darłowa, gdzie nazajutrz w południe<br />
rozegrany zostanie wyścig na redzie Portu<br />
Darłowo. W czwartek rano załogi wyruszą do<br />
Dziwnowa, a w piątek odbędzie się finałowy<br />
wyścig do Świnoujścia. Zakończenie regat odbędzie<br />
się w porcie jachtowym o godz. 18.00.<br />
Regaty Bakista Cup organizuje zespół<br />
w składzie: Tomasz i Elżbieta Paterkowscy<br />
(sędziowie), Zbigniew Grześkowiak (kapitan<br />
16-metrowej łodzi „Morski Patrol”),<br />
Marek Wilczek (fotograf) oraz Piotr Stelmarczyk<br />
(pomysłodawca imprezy). Ta ekipa<br />
gwarantuje sprawne przeprowadzenie<br />
wyścigów, gdyż ma wieloletnie doświadczenie<br />
zdobyte podczas organizacji Regat<br />
Unity Line. W imprezie weźmie udział statek<br />
szkolno-badawczy Akademii Morskiej<br />
w Szczecinie „Nawigator XXI”, dowodzony<br />
przez Jarosława Łopytę. Jednostka będzie<br />
bazą dla fotografów i dziennikarzy.<br />
Formularz zgłoszeniowy znajdziecie w biurze<br />
organizatora oraz na stronie www.<br />
regatyunityline.strefa.pl. Wypełniony formularz<br />
można złożyć w biurze SEJK Pogoń<br />
lub przesłać na adres SEJK Pogoń, ul.<br />
Przestrzenna 3, 70-800 Szczecin. Formularz<br />
można też wysłać na adres piotr.stelmarczyk@gmail.com.<br />
Zgłoszenia będą przyjmowane<br />
ponadto w Świnoujściu 30 czerwca<br />
(do godz. 20.00). Należy dołączyć kopię<br />
polisy ubezpieczeniowej, dowód wpłaty<br />
wpisowego i kopię świadectwa pomiarowego.<br />
Wpisowe wynosi 60 zł od jachtu plus<br />
10 zł od każdego członka załogi.<br />
www.czartery.dalpolyacht.pl<br />
DALPOL YACHT CZARTERY<br />
apraszamy do skorzystania z naszej stale rozwijanej oerty<br />
czarteru jachtów na azurach. Dysponujemy pełną linią jachtów<br />
Phoos oraz innymi popularnymi na rynku modelami.<br />
achty stacjonują w tanicy eglarskiej ajty w Wilkasach.<br />
Oferta First Minute! ezerwacja jachtów na sezon ju się rozpoczęła. ylko teraz<br />
największy wyór i najnowsze modele jachtów. Atrakcyjne rabaty do 20% na wszystkie<br />
terminy. arezerwuj ju teraz i skorzystaj ze zniki.<br />
tel. +48 506 506 704, +48 32 229 50 46<br />
e-mail: czartery@dalpolyacht.pl<br />
reklama<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
15
BIzneS jAChTy<br />
jak kupić jacht<br />
Jak poznać ofertę stoczni, by wybrać jacht marzeń Kiedy<br />
podpisać umowę, by otrzymać łódź przed sezonem O kupowaniu jachtów<br />
opowiedzieli nam przedstawiciele producentów i importerów.<br />
J<br />
ak kupujemy samochody Prawie<br />
wszyscy to wiemy. Wybieramy moc<br />
silnika, wyposażenie, kolor lakieru<br />
i wyjeżdżamy z salonu. A jak kupujemy<br />
jachty Nie jest to aż tak proste. Czasem na<br />
łódź marzeń musimy czekać kilka miesięcy.<br />
Ale gdy już staniemy za sterem jachtu<br />
pachnącego nowością i odpłyniemy od kei,<br />
cały świat przestanie się liczyć.<br />
Delphia Yachts<br />
Delphia Yachts (www.delphiayachts.eu),<br />
największy polski producent jachtów żaglowych,<br />
poprzez własny dział sprzedaży<br />
oferuje na krajowym rynku łodzie żaglowe<br />
o długości od 31 do 47 stóp. Mniejsze jednostki<br />
z oleckiej stoczni, popularne śródlądowe<br />
jachty typu Phila, oraz spacerowe motorówki,<br />
sprzedaje dealer – firma Shafran<br />
Sail z Giżycka prowadzona przez Michała<br />
Szafrańskiego (www.shafran-sail.com).<br />
Klienci, którzy poszukują mniejszych jachtów<br />
oraz łodzi motorowych, zapoznają się<br />
z produktami stoczni, korzystając z oferty mazurskich<br />
firm czarterowych. Nabywcy większych<br />
jednostek odwiedzają żeglarskie targi<br />
w Warszawie i Gdyni oraz marinę Delphia<br />
Yachts w Górkach Zachodnich, która jest<br />
stoczniową bazą morskiej floty czarterowej.<br />
Delphia . ena euro netto.<br />
– Przyszli armatorzy chętnie wypożyczają<br />
upatrzone modele i wyruszają nimi<br />
w bałtyckie rejsy. W ten sposób, żeglując<br />
w gronie przyjaciół i rodziny, mogą sprawdzić<br />
jacht w każdych warunkach. Niekiedy<br />
dojrzewają do zakupu kilka miesięcy lub<br />
nawet kilka lat, testując co roku inny model<br />
– mówi Maciej Kot, dyrektor ds. marketingu<br />
w Delphia Yachts.<br />
Jachty najlepiej zamawiać w drugiej połowie<br />
sezonu. Jeśli podpiszemy umowę między<br />
sierpniem a październikiem, możemy<br />
być pewni, że wczesną wiosną wypłyniemy<br />
w pierwszy rejs. Stoczniowa linia produkcyjna<br />
najwięcej pracy ma od grudnia do<br />
czerwca, dlatego jeśli zdecydujemy się na<br />
zakup po zimie, łódź odbierzemy dopiero<br />
w połowie sezonu lub nawet na koniec lata.<br />
Kiedy armator wybrał już jacht swoich<br />
marzeń, składa tzw. zapytanie ofertowe,<br />
po czym otrzymuje ofertę oraz cennik<br />
wyposażenia dodatkowego. Do dyspozycji<br />
polskich klientów firma ma czterech<br />
sprzedawców. Proponuje też finansowanie<br />
zakupu poprzez jedną z kilku firm leasingowych.<br />
Pracownicy Delphia Yachts pomagają<br />
w zebraniu niezbędnych dokumentów<br />
i przebrnięciu przez procedurę weryfikacji<br />
leasingobiorcy. W sprawach ubezpieczenia<br />
czy rejestracji również można liczyć na<br />
wsparcie załogi Delphia Yachts. W chwili<br />
podpisywania umowy na zakup jachtu<br />
wpłacamy zaliczkę w wysokości 20 proc.<br />
Pozostałą kwotę armator przekazuje przed<br />
odbiorem jednostki. Nim rozpocznie się budowa,<br />
możemy poprosić o zmodyfikowanie<br />
łodzi do naszych potrzeb, możemy też liczyć<br />
na wsparcie inżynierów i sprzedawców.<br />
Ktoś pragnie przebudować koję, ktoś<br />
inny zamawia dwa telewizory, a miłośnik<br />
nurkowania pyta o możliwość zamontowania<br />
kompresora nurkowego. Klienci mogą<br />
także przekazać uwagi o dobrych i złych<br />
doświadczeniach czy rzeczach, które ich<br />
irytowały we wcześniej użytkowanych<br />
jednostkach.<br />
Wszystkie testy wyposażenia i szczelności<br />
przeprowadzane są w stoczni (w hali<br />
firma ma specjalne baseny). Jacht odbieramy<br />
w Olecku gotowy do żeglugi. Możemy<br />
też zlecić transport do wskazanego portu.<br />
Przewożeniem jednostek zajmuje się<br />
specjalistyczna firma obsługująca olecką<br />
stocznię. Transport łodzi o długości 40 stóp<br />
do Górek Zachodnich kosztuje około 8 tys.<br />
zł netto. Ostatnio bardzo wzrosły koszty<br />
transportu do Chorwacji. Gdybyśmy chcieli<br />
przewieźć łódź z Olecka do Splitu, musielibyśmy<br />
wydać około 9 tysięcy euro netto.<br />
– Z uwagi na ceny ten kierunek transportowy<br />
staje się coraz mniej popularny, klienci<br />
wolą teraz przepłynąć na Morze Śródziemne<br />
w rejsie dookoła Europy lub zwodować<br />
jacht w Słowenii – mówi Maciej Kot.<br />
Jeśli ktoś planuje pozostać na Bałtyku,<br />
może skorzystać z oferty stoczniowej mariny<br />
i trzymać łódź w Górkach Zachodnich.<br />
Dla armatorów łodzi Delphia przygotowano<br />
specjalne ceny. Dzienny postój jachtu<br />
zakupionego w Olecku kosztuje 2 zł za<br />
metr łodzi. Oznacza to, że jacht Delphia 31,<br />
obecnie najpopularniejszy wśród klientów<br />
firmy, może cumować w marinie za 600 zł<br />
miesięcznie i za 3600 zł na pół roku. Ponadto<br />
marina oferuje zimowanie łodzi oraz<br />
przeglądy okresowe na preferencyjnych<br />
warunkach.<br />
Oczkiem w głowie właścicieli stoczni jest<br />
sprawny serwis. Armator łodzi Delphia 47<br />
opowiadał nam o usterce, jaka mu się przytrafiła<br />
w Barcelonie. Dwa dni po telefonie<br />
do Olecka na kei pojawił się pracownik<br />
stoczni z walizkami narzędzi. Kiedyś, na<br />
FOT. DELPHIA YACHTS<br />
16 CZERWIEC 2013
jAChTy BIzneS<br />
kempingu w Szczecinie, spotkaliśmy ekipę<br />
podróżującą stoczniowym busem serwisowym.<br />
W przedniej części auta były łóżka,<br />
kuchenka i mały telewizor, a z tyłu – niewielki<br />
warsztat. – Mamy dwie brygady serwisowe<br />
do zadań specjalnych, które mogą<br />
dojechać w każdy zakątek Europy – mówi<br />
Maciej Kot. – Naprawy serwisowe możemy<br />
też wykonywać w marinie w Górkach<br />
Zachodnich. Poza tym współpracujemy<br />
z naszymi dealerami. W Europie mamy ich<br />
32, w Azji – pięciu, w Ameryce Północnej<br />
– dwóch, a także po jednym w Australii,<br />
Nowej Zelandii i Brazylii.<br />
Yachts & Yachting<br />
Duour Perormance. ena euro netto.<br />
Sopocka firma Yachts & Yachting (www.<br />
yachtsandyachting.pl), dealer marek Bavaria,<br />
Dufour, Fountaine Pajot, Grand Soleil,<br />
Greenline, Catana i Shipman, zachęca<br />
swych klientów do testowania upatrzonych<br />
jachtów (lub najbardziej do nich podobnych)<br />
na akwenach, na których mają stacjonować<br />
po zakupie. Spółka ma własną agencję<br />
czarterową Yachting Holidays (www.<br />
yachtingholidays.pl) oferującą czartery ze<br />
skipperem lub nawet z całą załogą, która<br />
obsłuży i zaprezentuje łódź, oraz własne<br />
centrum szkoleniowe w Gdyni (Yachting<br />
Holidays Training Center) oferujące również<br />
szkolenia na dokumenty PZŻ i międzynarodowe<br />
ISSA Global.<br />
– Lubimy pracę z żeglarzami, którzy<br />
wiedzą, czego chcą, ale ogromną przyjemność<br />
i satysfakcję sprawia nam również<br />
współpraca z klientami stawiającymi<br />
w świecie morskiego żeglarstwa pierwsze<br />
kroki. Wspólnie przemierzamy drogę od<br />
rozważań na temat zakupu jachtu, przez<br />
szkolenia, wspólne rejsy, starty w regatach,<br />
poznawanie różnych jachtów, aż po wybór<br />
i konfigurację wymarzonej jednostki. To<br />
jest filozofia naszej firmy – mówi Przemysław<br />
Tarnacki z Yachts & Yachting.<br />
W Polsce dealer ma siedem łodzi żaglowych<br />
i dwa jachty motorowe – te jednostki<br />
należą do firmy lub armatorów, którzy skorzystali<br />
z oferty Yachts & Yachting. Centrum<br />
testowe Y&Y znajduje się w Marinie<br />
Sopot i Marinie Gdynia. Firma organizuje<br />
również testy zagraniczne oraz wizyty<br />
w stoczniach, które reprezentuje. – Namawiamy<br />
klientów, by poznali nie tylko technologię<br />
i fabrykę, ale także ludzi produkujących<br />
nasze jachty, czyli załogę tworzącą<br />
ducha marki – mówi Przemysław Tarnacki.<br />
– Zwykle są to bardzo owocne wyprawy.<br />
Zdarza się, że armator podejmuje decyzję<br />
o zakupie już w trakcie wizyty w stoczni.<br />
Jeden z naszych klientów podczas podróży<br />
powrotnej pociągiem TGV z La Rochelle<br />
do Paryża zamówił butelkę doskonałego<br />
czerwonego bordeaux i oznajmił uroczyście:<br />
„Panowie, podpisujemy umowę”.<br />
W pierwszym roku naszej działalności<br />
w Polsce zorganizowaliśmy kilkanaście takich<br />
wyjazdów.<br />
Firma oferuje jachty pod klucz. Zapewnia<br />
stoczniowe inspekcje w trakcie budowy,<br />
dba o dodatkowe wyposażenie, rejestrację<br />
jednostek w kraju i za granicą, a nawet<br />
tuning przygotowujący łodzie do szybkiej<br />
i sprawnej żeglugi. Pracownicy firmy lub<br />
wynajęci przez nich autoryzowani przedstawiciele<br />
zamontują także system nawigacyjny,<br />
klimatyzację, ogrzewanie czy<br />
wymagane przepisami środki ratunkowe.<br />
Firma współpracuje z projektantami i budowniczymi<br />
jachtów z wieloletnim doświadczeniem,<br />
dzięki czemu może oferować<br />
wprowadzanie poważniejszych zmian<br />
technicznych w ramach istniejących jednostek<br />
(semi-customizing). Swym klientom<br />
reklama<br />
Fot. eanarie iot<br />
spółka proponuje nie tylko finansowanie<br />
zakupu za pośrednictwem firm leasingowych<br />
i ubezpieczenie jachtu, ale także rejestrację<br />
łodzi pod obcą banderą, co pozwala<br />
skorzystać ze znacznych ulg podatkowych.<br />
Zamawiając wymarzony jacht, armator<br />
wpłaca depozyt w wysokości od 10 do 15<br />
proc. wartości łodzi, który przekazywany<br />
jest do stoczni. Resztę musi przelać na konto<br />
dealera przed odbiorem jednostki. Transport<br />
jachtu lądem do Polski kosztuje od 5 do<br />
11 tys. euro netto. W niektórych wypadkach<br />
warto zamówić jacht w konkretnym miesiącu,<br />
aby skorzystać z wysokich rabatów, jakie<br />
oferują stocznie. Firma realizuje zamówienia<br />
w terminach od 10 tygodni do czterech<br />
miesięcy. – Ze względu na politykę cenową<br />
niektórych stoczni warto zamawiać łódź pod<br />
koniec sezonu, nawet gdyby miała ona czekać<br />
na wodowanie do wiosny – radzi Przemysław<br />
Tarnacki. Naprawy serwisowe odbywają się<br />
w ramach stoczniowej sieci dealerskiej.<br />
Klienci Yachts & Yachting mogą oddać<br />
swój jacht w zarządzanie należącej do dealera<br />
agencji Yachting Holidays. Armator<br />
może korzystać ze swej łodzi w ustalonych<br />
terminach, natomiast w pozostałych okresach<br />
jest ona wynajmowana i przynosi dochód.<br />
Takie jednostki już stacjonują w trójmiejskich<br />
portach. Można je wynajmować<br />
na tygodniowe rejsy (od soboty do soboty)<br />
lub na weekendy. Na razie największym powodzeniem<br />
wśród czarterowych klientów<br />
cieszy się Bavaria Cruiser 36 – większość<br />
terminów na ten sezon jest już zarezerwowana.<br />
– Taki model działalności pozwala<br />
obniżyć koszty utrzymania jachtu – mówi<br />
Przemysław Tarnacki. – Szacuje się, że<br />
standardowy koszt utrzymania dużych łodzi<br />
wynosi około 10 proc. ich wartości rocznie.<br />
Przy drogich jednostkach mogą to być<br />
spore kwoty. Stąd pomysł, by łączyć przyjemność<br />
posiadania jachtu z biznesem. <br />
www.magazynwiatr.pl<br />
17
BIzneS jAChTy<br />
reklama<br />
Dobre Jachty<br />
agoon . ena euro netto w wersji podstawowej euro netto.<br />
Firma Dobre Jachty (www.dobrejachty.pl)<br />
jest polskim dealerem łodzi Jeanneau, jachtów<br />
motorowych Prestige i katamaranów<br />
Lagoon. – Dziś coraz trudniej sprzedać łódź<br />
z katalogu, dlatego choć jesteśmy przedstawicielem<br />
francuskich marek, musimy mieć<br />
w Polsce jachty, które prezentujemy klientom<br />
– mówi Jarosław Chłopek. – W Sopocie<br />
i Gdyni mamy kilka popularnych łodzi motorowych<br />
Merry Fisher. Udostępniamy też<br />
inne jednostki. Aktualni i przyszli armatorzy<br />
spotykają się na wspólnych imprezach weekendowych<br />
w Zatoce Gdańskiej nazwanych<br />
Jeanneau Rendez-vous. W ostatniej edycji takiego<br />
spotkania, które odbyło się w sierpniu<br />
ubiegłego roku, udział wzięło prawie 60 osób.<br />
Bardzo popularną formą prezentacji<br />
marki i większych jachtów (kosztujących<br />
od 150 do 800 tys. euro netto) jest zaproszenie<br />
armatora do stoczni, by zobaczył<br />
linę produkcyjną, poznał technologie<br />
i dotknął produktów. Wyjazdy do Francji<br />
firma organizuje kilka razy w roku.<br />
Czasem w jednej wyprawie udział bierze<br />
kilku przyszłych armatorów, ale niekiedy<br />
wyjazd organizowany jest dla jednej osoby.<br />
Kolejny krok to uczestnictwo klienta<br />
w testach organizowanych przez stocznię<br />
lub dealerów. Dwa razy w roku, wiosną<br />
i jesienią, Jeanneau organizuje spotkania<br />
dla dziennikarzy i klientów. Podczas<br />
weekendu można poznać prawie wszystkie<br />
modele ze stoczniowej floty. – Rozmowy<br />
z armatorami trwają czasem dość długo –<br />
mówi Jarosław Chłopek. – Ostatnio podpisaliśmy<br />
umowę na sprzedaż jachtu wartego<br />
ponad 1,5 mln euro. Negocjacje trwały niemal<br />
dwa lata.<br />
Niektóre jachty, wyprodukowane w popularnych<br />
wersjach, klient może dostać<br />
niemal od ręki. Na modele skrojone na<br />
miarę specjalnych oczekiwań trzeba czekać<br />
nawet kilka miesięcy. Łódź zamówiona<br />
w maju trafi do klienta najwcześniej<br />
w sierpniu. Najlepiej podpisywać umowy<br />
jesienią – w październiku i listopadzie.<br />
A nawet jeszcze wcześniej. Wówczas mamy<br />
pewność, że jednostka dotrze do naszej<br />
mariny przed sezonem. Składając zamówienie,<br />
wpłacamy około 20 proc. wartości<br />
jachtu. Gdy bierzemy łódź w leasing, udział<br />
własny wynosi zwykle od 20 do 40 proc.<br />
Klient odbiera jacht w fabryce, w miejscowości<br />
Les Herbiers, niecałe 90 km od<br />
Fot. icolas laris<br />
Les Sables-d’Olonne leżącego nad Zatoką<br />
Biskajską. Często jednak dla armatora<br />
odbiór przeprowadza dealer. Duże jachty,<br />
od 45 stóp, na miejsce postoju najczęściej<br />
żeglują przez morze. Mniejsze są transportowane<br />
lądem. Przewiezienie w ten sposób<br />
jachtu o długości 40 stóp z Francji do Gdyni<br />
kosztuje około 8 tys. euro netto. W porcie,<br />
przed wodowaniem, dealer składa jacht,<br />
sprawdza wszystkie systemy, czasem montuje<br />
dodatkowe urządzenia elektroniczne,<br />
maluje kadłub farbami antyporostowymi<br />
i przekazuje łódź klientowi. Jeśli jednostka<br />
ma stacjonować na zagranicznym akwenie,<br />
na przykład na Morzu Śródziemnym,<br />
zwykle cała elektronika jest montowana<br />
w stoczni. Jeśli jacht przyjeżdża do Polski,<br />
można elektronikę zamontować na miejscu,<br />
korzystając z oferty polskich przedstawicieli<br />
zagranicznych marek. Dzięki temu armator<br />
może zaoszczędzić na zakupie urządzeń<br />
i usłudze montażu od 20 do 25 proc.<br />
Przygotowanie łodzi do żeglugi trwa zwykle<br />
kilka dni. – Armator może na każdym<br />
etapie towarzyszyć naszej załodze w odbiorze<br />
łodzi i transporcie lub pierwszym rejsie<br />
do Polski. Ale może również nie interesować<br />
się łodzią od chwili podpisania umowy<br />
i przyjść do portu prosto z biura w dniu<br />
pierwszego wodowania – mówi Jarosław<br />
Chłopek.<br />
Klient ma kontakt z dealerem także<br />
w trakcie użytkowania jachtu – korzystając<br />
z serwisu i stoczniowej gwarancji. Jeśli<br />
uszkodzi się jakiś element dostarczony<br />
przez zewnętrznego producenta, obowiązuje<br />
osobna gwarancja tegoż producenta.<br />
Ale wszystkie sprawy i tak załatwiamy za<br />
pośrednictwem dealera. Jeśli jacht z powodu<br />
awarii zostaje unieruchomiony w porcie,<br />
pomocy serwisowej udziela najbliższy<br />
przedstawiciel stoczni (Jeanneau ma na<br />
świecie ponad 100 dealerów zobowiązanych<br />
umowami do udzielania serwisowych napraw<br />
gwarancyjnych i pogwarancyjnych).<br />
Ponieważ Jarosław Chłopek, współwłaściciel<br />
firmy Dobre Jachty, wiele lat pracował<br />
w bankowości i finansach, jego ambicją<br />
jest dostarczanie armatorom planów<br />
biznesowych. Mają one ułatwiać finansowanie<br />
zakupu, obniżać koszty użytkowania<br />
łodzi, a nawet pozwolić zarabiać na własnym<br />
jachcie. Czy to w ogóle jest możliwe<br />
18 CZERWIEC 2013
Dokładnie przeanalizowaliśmy projekt<br />
biznesowy Dobrych Jachtów. Dotyczy on<br />
katamaranów, które są deficytowym towarem<br />
na rynku czarterowym. – Popyt na te<br />
łodzie jest większy niż podaż, więc armator<br />
może oczekiwać, że jego łódź będzie zarabiać<br />
praktycznie bez przestojów – przekonuje<br />
Jarosław Chłopek. Projekt zakłada<br />
zakup katamarana, oddanie go w zarząd<br />
czarterowy wyspecjalizowanej agencji oraz<br />
sprzedanie łodzi po upływie pięciu lat. Dla<br />
jachtu Lagoon 450 wartego 500 tys. euro<br />
netto operacja może się rozpocząć każdej<br />
wiosny i jesieni, a dla Lagoon 39 wartego<br />
300 tys. euro netto – każdej wiosny. Większy<br />
jacht w trakcie programu żegluje na<br />
szlaku Morze Śródziemne, Wyspy Kanaryjskie,<br />
Atlantyk (udział w regatach ARC),<br />
Karaiby. Mniejszy dostępny jest na Morzu<br />
Śródziemnym. Plan biznesowy w wypadku<br />
obu łodzi zakłada na przykład wzięcie jachtu<br />
w leasing z udziałem własnym w wysokości<br />
40 proc. jego wartości. Po uwzględnieniu<br />
miesięcznych rat leasingowych, cen<br />
na rynku czarterowym, wszystkich kosztów<br />
i prowizji oraz wartości łodzi po upływie<br />
pięciu lat zainwestowany kapitał powinien<br />
osiągnąć stopę zwrotu przekraczającą<br />
15 proc. rocznie. Według założeń firmy,<br />
poza początkowym udziałem własnym nie<br />
trzeba w kolejnych latach ponosić kolejnych<br />
nakładów.<br />
Galeon<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
Stocznia Galeon (www.galeon.pl) produkuje<br />
luksusowe jachty motorowe o długościach<br />
od 9 do 23 metrów oraz łodzie<br />
Galia o długościach od 4 do 8 metrów. Ma<br />
w ofercie ponad 40 modeli. W popularnym<br />
segmencie jachtów 12-metrowych proponuje<br />
aż sześć konstrukcji. Najpopularniejsze<br />
jednostki to jachty 420 Fly, 385 HTS,<br />
550 Fly i 430 HTC, a z floty Galia – modele<br />
z linii Sundeck. – Ostatnio nasza stocznia<br />
zanotowała zauważalny wzrost sprzedaży<br />
w Polsce – mówi Aleksandra Brzozowska,<br />
szef marketingu w stoczni Galeon. –<br />
W ubiegłym roku krajowy rynek zapewnił<br />
nam ponad 10 proc. obrotów. W tym roku<br />
podpisaliśmy już umowy na budowę dwóch<br />
łodzi o długości ponad 16 metrów i kilku<br />
o długości od 10 do 12 metrów. Oznacza to,<br />
że krajowi klienci mają coraz większe zaufanie<br />
do naszych jednostek.<br />
Stocznia promuje swoje jachty na krajowych<br />
i zagranicznych targach oraz podczas<br />
kameralnych eventów. Organizuje też spotkania<br />
właścicieli łodzi Galeon i zaprasza<br />
gości do zwiedzania firmy. – W sezonie<br />
mamy kilka takich wizyt dziennie – mówi<br />
Aleksandra Brzozowska.<br />
Główny zakład stoczni mieści się w Straszynie,<br />
w pobliżu trójmiejskiej obwodnicy.<br />
Tu znajduje się kompleks hal produkcyjnych<br />
oraz basen testowy. Nad brzegiem<br />
Wisły, przed Sobieszewem i Górkami Zachodnimi,<br />
jest stoczniowa marina z halą<br />
do wykańczania większych jednostek,<br />
zakładem serwisowym i dźwigiem mogącym<br />
podnieść jacht ważący ponad 100 ton<br />
(firma odpłatnie woduje i podnosi z wody<br />
kutry oraz jachty żaglowe). To główna baza<br />
testowa stoczni Galeon, klienci mogą stąd<br />
odbyć krótki rejs po Wiśle lub wypłynąć<br />
na Zatokę Gdańską. Wizyta przyszłych<br />
właścicieli przeciąga się niekiedy nawet do<br />
kilku dni. Razem z ekipą działu sprzedaży<br />
i fachowcami z działu konstrukcyjnego<br />
starannie przygotowują specyfikację łodzi<br />
marzeń, jej główne parametry techniczne,<br />
ważny jest również wystrój i kolorystyka<br />
wnętrza, rodzaje materiałów obiciowych<br />
oraz drewna.<br />
Na realizację zamówienia armatorzy<br />
czekają kilka tygodni lub nawet miesięcy.<br />
Na przykład zamówiony w maju popularny<br />
model 420 Fly klient mógłby odebrać<br />
dopiero w przyszłym roku. Podczas podpisywania<br />
umowy zwykle należy wpłacić<br />
30 proc. wartości zamówienia. Większość<br />
armatorów bierze łodzie w leasing i kupuje<br />
je na firmy. Odbiór jednostek następuje<br />
w stoczni lub w marinie, gdzie można dodatkowo<br />
zamówić szkolenie połączone z testowym<br />
rejsem po zatoce. W stoczniowym<br />
porcie można też w spokoju przećwiczyć<br />
manewrowanie większą jednostką. Serwis<br />
gwarancyjny i pogwarancyjny Galeon zapewnia<br />
poprzez sieć dealerów oraz własną<br />
ekipę techniczną.<br />
Dalpol Yacht<br />
Stocznia Dalpol Yacht z Siemianowic<br />
Śląskich (www.dalpolyacht.pl) produkuje<br />
kilka modeli jachtów śródlądowych (największy<br />
to Phobos 29). Sporą popularnością<br />
wśród klientów cieszy się Phobos<br />
25 o długości 7,49 m. To największa łódź,<br />
którą możemy prowadzić bez uprawnień –<br />
kadłub ma aż sześć koi oraz dwa dodatkowe<br />
miejsca do spania w mesie (cena wersji<br />
podstawowej: 77,9 tys. zł netto).<br />
Firma dociera do żeglarzy z ofertą za<br />
pośrednictwem imprez targowych i prasy.<br />
A od tego sezonu prowadzi własną agencję<br />
czarterową (www.czartery.dalpolyacht.pl)<br />
oferującą nowe łodzie ze stoczni Dalpol<br />
Yacht (od najmniejszego jachtu Jumper 19<br />
po Phobosa 29 Exclusive). Jachty cumują<br />
w porcie Łabędzi Ostrów w Pięknej Górze<br />
koło Giżycka będącym doskonałą bazą wypadową<br />
na Kisajno. Wszystkie jachty od 25<br />
stóp mają ogrzewanie i lodówki, a łodzie<br />
w wersji exclusive to bogatsze modele wyposażone<br />
między innymi w DVD, mikrofalówkę<br />
i głośniki kokpitowe.<br />
Klienci stoczni to w 30 proc. właściciele<br />
firm czarterowych. Dalpol Yacht oferuje <br />
PANTAENIUS<br />
UBEZPIECZENIA<br />
J A C H T Ó W<br />
Na kursie<br />
kolizyjnym<br />
Niektóre przeszkody nie<br />
dają szansy na manewr<br />
ostatniej chwili.<br />
www.pantaenius.pl/kolizje<br />
Więcej o kolizjach w internecie.<br />
Niemcy · Wielka Brytania · Monaco · Dania<br />
Austria · Hiszpania · Szwecja · USA · Australia<br />
Kontakt w Polsce: Nautica Nord · Tel. +48 58 350 6131<br />
www.pantaenius.pl<br />
POL13101 www.hqhh.de 04/2013
BIzneS jAChTy<br />
anse . ena euro netto.<br />
Parker Weekend. ena euro netto.<br />
armatorom wzięcie łodzi w leasing lub zakup<br />
za gotówkę. Składając zamówienie,<br />
wpłacamy 20 proc. wartości jednostki. Gdy<br />
rozpoczyna się budowa, przelewamy kolejne<br />
20 proc. Kilka lub kilkanaście dni przed<br />
zakończeniem produkcji stocznia otrzymuje<br />
od nas 40 proc., a przed odbiorem jachtu<br />
wpłacamy ostatnie 20 proc. wartości zamówienia.<br />
Klienci, odwiedzając stocznię<br />
lub odbierając jacht, mogą w firmowym<br />
sklepie żeglarskim kupić wyposażenie<br />
mogące się przydać podczas amatorskich<br />
rejsów lub wypożyczania łodzi klientom<br />
czarterowym.<br />
Dalpol Yacht oferuje transport jachtów<br />
w miejsce wskazane przez klienta – korzysta<br />
z własnego transportu lub zleca usługę<br />
specjalistycznym firmom. Najczęściej łodzie<br />
wyruszają na Mazury. Transport z Siemianowic<br />
Śląskich do Giżycka kosztuje 2,5<br />
tys. zł netto. Serwis odbywa się w miejscu<br />
stacjonowania jednostki; w sezonie na Mazurach<br />
zawsze pod ręką jest wyspecjalizowana<br />
załoga firmy.<br />
Horyzont<br />
Fot. ico rauss anse achts<br />
Szczecińska firma Horyzont, dystrybutor<br />
fińskich motorówek Aquador, Flipper<br />
i Bella (www.finboats.pl), niemieckich<br />
jachtów Hanse, Dehler, Moody i Varianta<br />
oraz łodzi Fjord (www.hanseyacht.pl), zaprasza<br />
klientów do testowania jednostek<br />
należących do stoczni, dealerów, a niekiedy<br />
także do prywatnych armatorów – klientów<br />
firmy. Ponieważ niemiecki producent znajduje<br />
się w miejscowości Greifswald, zaledwie<br />
76 km od Świnoujścia, wielu żeglarzy<br />
odwiedza stocznię. Częstą praktyką jest<br />
również testowanie różnych modeli jachtów<br />
marki Hanse z flot niemieckich firm<br />
czarterowych. Mają one swe bazy między<br />
innymi na wyspie Rugia, zaledwie kilkadziesiąt<br />
kilometrów od Greifswaldu.<br />
Producenci marki Hanse szczycą się tym,<br />
że ich jachty mogą mieć dowolną, wybraną<br />
przez klienta, aranżację wnętrza. Oznacza<br />
to, że prawie każda łódź jest inna, skrojona<br />
na miarę. Armator wybiera nie tylko długość<br />
kila, krój żagli czy moc silnika, ale<br />
także liczbę kabin, sposób zabudowy wnętrza,<br />
gatunek drewna wykorzystywany do<br />
zabudowy i kolor tapicerki.<br />
Czas realizacji zamówienia wynosi od<br />
3 do 4 miesięcy, ale w wielu wypadkach<br />
zależy od pory roku i jachtu. Na niektóre<br />
modele możemy czekać zaledwie dwa miesiące,<br />
na inne ponad sześć miesięcy. Spora<br />
kolejka klientów z całego świata oczekuje<br />
na popularny model Hanse 385 – przez dwa<br />
lata stocznia zwodowała prawie 200 tych<br />
konstrukcji. Dużym zainteresowaniem<br />
cieszy się również Hanse 575 – przez pół<br />
roku zamówiono niespełna 60 jednostek.<br />
W Polsce na razie największym zainteresowaniem<br />
cieszył się model 445.<br />
Klienci przeważnie odbierają łodzie bezpośrednio<br />
w stoczni, skąd wypływają na<br />
Zatokę Greifswaldzką i dalej na Bałtyk.<br />
– To wyjątkowy moment dla wszystkich<br />
armatorów – mówi Jędrzej Kocewicz z firmy<br />
Horyzont. – Każdy klient opuszczający<br />
stocznię płynie kanałem rzeki Ryck i jest<br />
żegnany pozdrowieniami przez mieszkańców<br />
i turystów odwiedzających miasto.<br />
Dodatkowe wyposażenie niezbędne<br />
do bezpiecznej i komfortowej żeglugi<br />
montowane jest bezpośrednio w stoczni,<br />
ewentualnie na przystani Campingu Marina<br />
w Szczecinie, gdzie polski dealer ma<br />
bazę. Ponieważ Horyzont posiada także<br />
dom wysyłkowy Bakista oraz stacjonarny<br />
sklep przy ul. Przestrzennej 23, zapewnia<br />
klientom kompleksową usługę wyposażenia<br />
łodzi – od tratwy ratunkowej, urządzeń<br />
elektronicznych i kamizelek ratunkowych,<br />
po sztormiaki, rowery pokładowe, zastawę<br />
serwisową i pościel. Przed wyruszeniem<br />
w pierwszy rejs można również poprosić<br />
dealera o pokrycie kadłuba farbą antyporostową<br />
oraz o zorganizowanie pierwszych<br />
wspólnych rejsów instruktażowych.<br />
Serwis gwarancyjny i pogwarancyjny<br />
stocznia prowadzi w Greifswaldzie lub poprzez<br />
międzynarodową sieć dealerów – tylko<br />
w Europie jest ich ponad 30, w Azji, Australii<br />
i Oceanii – 13, w Ameryce Północnej<br />
– 11, a w Ameryce Południowej – jeden<br />
(w Brazylii). Horyzont proponuje również<br />
klientom charter management, czyli zakup<br />
łodzi i biznesowe zarządzanie jednostką za<br />
pośrednictwem jednej z firm czarterowych<br />
działających na całym świecie. Dzięki temu<br />
FOT. PARKER POLAND<br />
20 CZERWIEC 2013
Dalej Szkarpawą i Wisłą przepływamy<br />
na Zatokę Gdańską. W Ostródzie można<br />
również przeprowadzić pierwszy test<br />
jachtu połączony z krótkim szkoleniem<br />
i sprawdzeniem w praktyce wszystkich<br />
elementów.<br />
Janmor<br />
reklama<br />
łódź będzie czekać na armatora w ustalonych<br />
okresach, a w pozostałych będzie zarabiać<br />
podczas rejsów czarterowych.<br />
Parker Poland<br />
Firma Parker Poland (www.parker.<br />
com.pl) z podwarszawskiej miejscowości<br />
Cząstków Polski (gmina Czosnów) jest<br />
dystrybutorem łodzi marek Quicksilver<br />
i Pioner oraz producentem łodzi typu RIB<br />
oraz motorówek Parker. Obecnie dostępne<br />
są trzy modele tych uniwersalnych jachtów:<br />
Parker 800 Weekend (od 37 tys. euro<br />
netto), Parker 660 Weekend (od 22,7 tys.<br />
euro netto) oraz Parker 660 Pilothouse (od<br />
19,4 tys. euro netto). Firma oferuje również<br />
mniejsze pontony do rekreacji i sportów<br />
wodnych.<br />
Po podpisaniu umowy klienci wpłacają<br />
30 proc. wartości jachtu, pozostałą część<br />
przekazują przed odbiorem jednostki. Serwis<br />
firma zapewnia poprzez sieć dealerów<br />
w kraju i za granicą. Tylko w Gdańsku<br />
i Gdyni jest pięć firm współpracujących<br />
z Parkerem, w województwie zachodniopomorskim<br />
– 10, a na Mazurach – 14. Z naprawami<br />
gwarancyjnymi i pogwarancyjnymi<br />
nie będzie więc problemów.<br />
Własne łodzie firma produkuje w zakładzie<br />
w Ostródzie. Na jachty Parker klienci<br />
oczekują zwykle od 8 do 12 tygodni. Odbierają<br />
je w stoczni, gdzie załoga firmy<br />
wspólnie z kupującym sprawdza każdy<br />
element wyposażenia. Z Ostródy jacht<br />
można transportować lądem (Parker ma<br />
własne samochody, współpracuje też z firmami<br />
transportowymi) lub przewieźć do<br />
pobliskiej mariny, zwodować i rozpocząć<br />
pierwszy rejs. Szlak Kanału Elbląskiego<br />
prowadzi z Ostródy, przez jeziora Ruda<br />
Woda i Drużno, aż po Zalew Wiślany.<br />
Stocznia Janmor z Głowna pod Łodzią<br />
(www.janmor.com.pl) to najstarsza prywatna<br />
firma szkutnicza w Polsce. W ubiegłym<br />
roku obchodziła czterdzieste urodziny.<br />
Sprzedaje około 200 jachtów żaglowych<br />
i motorowych rocznie. Zatrudnia prawie<br />
60 osób. Ma dealerów w zachodniej Europie<br />
– najwięcej łodzi wysyła do Szwecji,<br />
Norwegii, Włoch i Holandii. Oferuje 15<br />
konstrukcji jachtów żaglowych, 15 modeli<br />
małych motorówek oraz stylizowane<br />
otwarto pokładowe łodzie produkowane<br />
na rynek holenderski. Najpopularniejsze<br />
jednostki w ofercie stoczni to Janmor 31<br />
i Janmor 25. Cena wersji podstawowej łodzi<br />
Janmor 25 wynosi 74,9 tys. zł netto. To niedroga,<br />
wygodna i łatwa w transporcie łódź.<br />
Producent i projektant udowodnili, że wystarczy<br />
doświadczenie i kreślarski spryt,<br />
by mały kadłub zamienić w wygodną i dobrze<br />
wyposażoną jednostkę. Janmor 25 ma<br />
sześć koi, kambuz z lodówką i kuchenką na<br />
kardanie, zamykaną toaletę, bojler z ciepłą<br />
wodą i miejsce na silnik stacjonarny. To<br />
ciekawy turystyczny jacht, który można<br />
bez przeszkód transportować na przyczepie<br />
po całej Europie.<br />
Klienci mogą wziąć jacht w leasing, kupić<br />
na kredyt (stocznia współpracuje z jednym<br />
z banków) lub za gotówkę, wpłacając<br />
30 proc. przy podpisaniu umowy i pozostałą<br />
należność przed odebraniem jachtu.<br />
Zamówienia realizowane są w terminach<br />
od 10 do 12 tygodni (Janmor 25) lub od<br />
czterech do pięciu miesięcy (Janmor 31).<br />
– Najlepiej zamawiać łódź jesienią, we<br />
wrześniu lub w październiku, ewentualnie<br />
w listopadzie – radzi Magdalena Janowska<br />
ze stoczni Janmor. – Armator ma wówczas<br />
komfort, może spokojnie oczekiwać końca<br />
zimy i odbioru jednostki. Radzimy klientom<br />
wodowanie jachtów w kwietniu, przynajmniej<br />
kilka dni przed długim majowym<br />
weekendem, by spokojnie je otaklować,<br />
opływać, sprawdzić poszczególne elementy,<br />
a z początkiem maja już tylko cieszyć<br />
się żeglugą.<br />
Za transport na miejsce wodowania płaci<br />
klient, ale firma pomaga w zorganizowaniu<br />
przewozu, przedstawiając dwie lub trzy<br />
oferty specjalistycznych firm. Stocznia<br />
udziela dwuletnich gwarancji – warunkiem<br />
korzystania z napraw gwarancyjnych jest<br />
wykonywanie przeglądów (przed sezonem<br />
i po sezonie). Przeprowadza je stoczniowa<br />
ekipa serwisowa.<br />
www.magazynwiatr.pl
BIzneS NoWoŚCi<br />
Nowe oprogramowanie wskaźników HDS Gen2<br />
Lowrance przedstawia nową wersję oprogramowania do popularnych<br />
wskaźników nawigacyjnych HDS Gen2 oraz HDS<br />
Gen2 Touch. Oprogramowanie zapewnia współpracę z modułem<br />
Wi-Fi GoFree, pełne sterowanie z tabletu (iPad, Android)<br />
lub podgląd na tablecie (model HDS Gen2), darmową aplikację,<br />
obsługę map elektronicznych C-MAP MAX-N, jednoczesne<br />
wyświetlanie map Navionics i C-MAP, odświeżanie pozycji<br />
5Hz (5 razy na sekundę) i większą dokładność pozycji. Oprogramowanie<br />
w wersji angielskiej pobieramy ze strony www.<br />
lowrance.com. W sprawie oprogramowania w języku polskim<br />
kontaktujemy ze sprzedawcą.<br />
Źródło: www.parker.com.pl<br />
Tratwa Crewsaver<br />
Firma Crewsaver rozszerza ofertę o tratwy ratunkowe wyprodukowane<br />
w Irlandii. Są zgodne ze standardem ISO<br />
9650-1, spełniają najwyższe normy bezpieczeństwa i posiadają<br />
12-letnią gwarancję. Kompaktowy kontener zajmuje<br />
niewiele miejsca. Tratwy Crewsaver Ocean dostępne są<br />
w kilku wersjach (liczba osób: od 4 do 12). Serwis oferuje<br />
ponad 300 stacji Survitec. Źródło: www.crewsaver.pl<br />
Worek Tribord<br />
Wodoszczelny worek z dwuletnią<br />
gwarancją, o pojemności 40 litrów,<br />
zamykany poprzez zawinięcie.<br />
Przyda się na łódkę, jacht lub kajak.<br />
Średnica: 45 cm. Głębokość: 78 cm.<br />
Cena: 59,99 zł.<br />
www.decathlon.pl<br />
Polar męski Gill<br />
Firma Gill szyje polary z wyjątkowo<br />
miękkich i niemechacących się<br />
materiałów. Bluzy są więc nie tylko<br />
ciepłe, ale też miłe w dotyku. Dostępne<br />
kolory: szary i czarny. Rozmiary:<br />
S – XXL. Cena: 380 zł.<br />
Źródło: www.mazuria.com<br />
Ocean Signal ratuje na morzu<br />
Firma Ocean Signal z brytyjskiej miejscowości<br />
Margate specjalizuje się w produkcji<br />
wysokiej jakości radiopław EPIRB, transponderów<br />
SART, osobistych nadajników<br />
PLB i przenośnych radiotelefonów VHF.<br />
Urządzenia te są zgodne ze światowym<br />
standardem bezpieczeństwa i powiadamiania<br />
GMDSS o częstotliwości 406 MHz.<br />
Gwarantują, że podczas wypadku służby<br />
ratownicze będą mogły w krótkim czasie<br />
zlokalizować jednostkę potrzebującą pomocy.<br />
Modele z nowej serii mają baterie o wydłużonej<br />
żywotności, odporne na oddziaływanie<br />
skrajnych temperatur.<br />
Radiopławy SafeSea serii E100, posiadające<br />
stroboskopowe światła LED, to<br />
urządzenia na statki handlowe, kutry rybackie<br />
i jednostki rekreacyjne. Pomogą<br />
w zlokalizowaniu załogi nocą lub podczas<br />
mgły. Urządzenia E100G mają dodatkowo<br />
odbiornik GPS. Osobiste nadajniki<br />
lokalizujące PLB rescueME również są<br />
wyposażone w odbiornik GPS. Bez trudu<br />
zmieszczą się w kamizelce ratunkowej. Po<br />
aktywowaniu urządzenia służby ratunkowe<br />
są stale informowane o naszej pozycji.<br />
Transponder radarowy Ocean Signal emituje<br />
impulsy, które na radarze jednostki<br />
ratunkowej wyświetlą się w postaci serii<br />
kropek, co zapewnia sprawne odnalezienie<br />
załogi oczekującej na pomoc.<br />
Źródło: www.eljacht.pl<br />
Kamizelka Progress Neo<br />
Kamizelka asekuracyjna o wyporności 50N, zapinana na<br />
zamek oraz dwa pasy, wyposażona w uchwyt na zrywkę<br />
bezpieczeństwa. Wykonana jest z miękkiego neoprenu<br />
gwarantującego wygodne użytkowanie i szybkie schnięcie.<br />
Kolory: czarny, niebieski i czerwony. Rozmiary: S –<br />
XXXL. Cena: 349 zł.<br />
Źródło: www.jobe.com.pl<br />
Buty na łódkę, deskę lub kajak<br />
Niskie buty Tribord CK100 wykonane<br />
z miękkiego neoprenu sprawdzą się podczas<br />
regat i rekreacyjnych wycieczek żeglarskich<br />
lub kajakowych. Podeszwa jest<br />
odporna na ścieranie. Cena: 59,99 zł.<br />
Źródło: www.decathlon.pl<br />
Grill ze stali nierdzewnej<br />
Składany grill nie zajmuje dużo miejsca i jest<br />
łatwy do przechowywania. Ma odczepianą<br />
rączkę. Kratkę możemy zawiesić na jednej<br />
z trzech wysokości. W komplecie otrzymamy<br />
nylonowy pokrowiec na węgiel, który<br />
można schować wewnątrz złożonego grilla.<br />
Całość zapakowana jest w nylonową torbę<br />
z paskiem na ramię.<br />
Źródło: www.sklep.sail-ho.pl<br />
22 CZERWIEC 2013
NoWoŚCi BIzneS<br />
Robot dla szkutników<br />
Wyobraźcie sobie jedno urządzenie, którym można przecinać, szlifować,<br />
zdzierać, piłować, skrobać, oddzielać, wygładzać i polerować. Niemożliwe<br />
FOT. FEIN (2)<br />
F<br />
irma Fein, mająca 146-letnią historię,<br />
specjalizuje się w produkcji<br />
profesjonalnych i niezawodnych<br />
elektronarzędzi oraz rozwiązań do najtrudniejszych<br />
zadań. Przedstawiamy wam prawdziwy<br />
robot, czyli Fein MultiMaster – wielofunkcyjne<br />
urządzenie do prac remontowych<br />
i wykończeniowych przy zabudowie wnętrz<br />
i renowacji. Osprzęt marine dostarczany<br />
razem z urządzeniem sprawdzi się zarówno<br />
przy obróbce laminatów, także zawierających<br />
włókno węglowe, jak i elementów<br />
drewnianych i drewnopochodnych.<br />
System mocowania QuickIN z ośmioma<br />
ramionami pozwala na efektywne przenoszenie<br />
energii i błyskawiczną wymianę<br />
akcesoriów bez użycia narzędzi. Osprzęt<br />
pozwala rozwiązywać najczęściej spotykane<br />
problemy, ułatwia też realizację własnych<br />
pomysłów użytkownika. Wyposażenie<br />
marine zawiera komplet akcesoriów,<br />
które przydadzą się podczas napraw łodzi,<br />
jachtów i kajaków. Oprócz narzędzia podstawowego<br />
FMM 250 Q, w skład zestawu<br />
wchodzą: płytka ścierna z 20 arkuszami<br />
ściernymi o ziarnistości 60, 80, 120 i 180,<br />
płytka ścierna z otworami wentylacyjnymi<br />
z 20 arkuszami papieru ściernego 60, 80,<br />
120, 180, dwa arkusze polerskie do stopy<br />
delta, zestaw do odsysania pyłu zawierający<br />
przyłącze do odkurzacza, zestaw<br />
brzeszczotów i pilników, brzeszczot E-<br />
-CUT Universal (44 mm), brzeszczot HSS<br />
(Ø 80 mm), brzeszczot segmentowy z węglików<br />
spiekanych, szpachla, nóż do podłóg<br />
drewnianych (4 i 5 mm), talerz polerski<br />
z otworami wentylacyjnymi Ø 115 mm,<br />
dwie sztuki filcowych krążków polerskich<br />
Ø 115 mm, sześć arkuszy papieru ściernego<br />
z otworami Ø 115 mm o ziarnistości 60, 80,<br />
180 oraz wytrzymała walizka z pojemnikami<br />
na osprzęt.<br />
Fein MultiMaster napędzany jest odpornym<br />
na długotrwałe przeciążenia silnikiem<br />
o mocy 250 W, wytwarzającym 20 tys.<br />
drgań na minutę (kontrolowanych przez<br />
układ elektroniczny). Wyważona i lekka<br />
konstrukcja (1,4 kg) przeznaczona jest do<br />
pracy jedną ręką. Długi przewód zasilający<br />
(5 m) pozwala na dużą swobodę działania.<br />
Bliźniaczym urządzeniem do FMM 250 Q<br />
jest Super Cut posiadający jeszcze większe<br />
możliwości. Pierwszy model polecamy do<br />
pracy w rzemiośle, drugi – w przemyśle.<br />
W osprzęt marine wyposażono również<br />
polerkę WPO 14-15E. Oprócz polerki<br />
ogaty osprzęt ułatwia szkutnikowi pracę w kadym miejscu na jachcie.<br />
pecjalny nó wirując usuwa stare wypełnienia w drewnianym pokładzie.<br />
zestaw zawiera profesjonalne akcesoria<br />
polerskie i szlifierskie do odnawiania łodzi<br />
i jachtów, przyczep kempingowych<br />
i kamperów. Współpraca między dwoma<br />
systemami łożysk, podwójną przekładnią<br />
i silnikiem o mocy 1200 W, gwarantuje<br />
utrzymanie stałej prędkości obrotowej<br />
w najtrudniejszych warunkach i przy dużych<br />
obciążeniach. Precyzyjnie dobrana<br />
prędkość obrotowa jest podstawą idealnego<br />
polerowania, dlatego do regulacji w zakresie<br />
od 500 do 1500 obrotów na minutę służy<br />
układ elektroniczny. Ergonomia urządzenia,<br />
dobrze wyprofilowany dodatkowy<br />
uchwyt, wygodny dostęp do łącznika głównego<br />
i potencjometru regulacji oraz łagodny<br />
rozruch silnika pozwalają na wielogodzinną<br />
pracę bez nadmiernego zmęczenia.<br />
Zestaw narzędzi marine do modelu WPO<br />
14-15E posiada polerkę z dodatkowym antywibracyjnym<br />
uchwytem bocznym, talerz<br />
Ø 170 mm z mocowaniem na rzep, gąbkę<br />
polerską Ø 195 mm, wypukłe futerko jagnięce<br />
Ø 235 mm, kołpak odsysający, talerz<br />
szlifierski Ø 150 mm, włókninę szlifierską,<br />
dwie włókniny szlifierskie do powłok antyporostowych,<br />
arkusze Ø 150 mm papieru<br />
ściernego o ziarnistości 80, 150 i 180 oraz<br />
walizkę transportową.<br />
Więcej informacji o maszynach Fein,<br />
a także filmy instruktażowe, znajdziecie na<br />
stronie www.fein.pl.<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
23
BaŁTyK PoRTy PolSkiEgo WyBRZEŻA<br />
prania) i suszarni (9 zł za cykl suszenia).<br />
Port jest własnością gminy Świnoujście,<br />
zarządza nim OSiR Wyspiarz (ceny mogą<br />
się zmieniać na początku każdego sezonu).<br />
Postój w Świnoujściu jest atrakcyjny dla<br />
miłośników bałtyckich plaż i historycznych<br />
fortyfikacji – w okolicy znajdują się Fort<br />
Anioła mieszczący restaurację oraz Zachodni<br />
Fort Artyleryjski. Prowadzi do nich przez<br />
las ulica Jachtowa, przy której swą kameralną<br />
bazę ma Jacht Klubu Cztery <strong>Wiatr</strong>y. Przyokno<br />
na zachód<br />
Świnoujście to najbardziej na zachód wysunięty port polskiego Bałtyku. Dla jachtów<br />
żeglujących z Zalewu Szczecińskiego jest ostatnim przystankiem przed wyjściem w morze.<br />
Załogi powracające z rejsów do Szczecina kończą w Świnoujściu swój bałtycki szlak.<br />
W ramach cyklu „eglujmy po ałtyku” pulikujemy ar<br />
tykuły zachęcające do turystycznej eglugi po naszym<br />
morzu. pisujemy porty i nowe inwestycje. W relacjach<br />
z rejsów przedstawiamy ciekawe trasy i miejsca, które<br />
warto zoaczy podczas podróy. hcemy was zachęca<br />
do rozwanej eglugi i podpowiada, jak organizowa ez<br />
pieczne wyprawy. powiadalimy ju o włóczędze wokół duskiej elandii, ylimy na<br />
landach, w assnitz, ohme, lintholm i nne. dwiedzilimy te zczecin, rzeie,<br />
tepnicę, amie Pomorski i ołorzeg. W następnych wydaniach ędziemy prezento<br />
wa kolejne przystanie polskiego wyrzea.<br />
eglujcie z „<strong>Wiatr</strong>em” po ałtyku i zaglądajcie na portal sailingpoland.pl, który udo<br />
stępnia w internecie elocje marin od zczecina po Gdask i alew Wilany. W serwi<br />
sie znajdziecie interaktywne plany portów i miast. oczny dostęp do wszystkich<br />
elocji kosztuje zł. Przed dokonaniem rejestracji mona sprawdzi działanie serwisu,<br />
otwierając locję ariny Gdynia, która jest dostępna ez logowania.<br />
M<br />
arina w Basenie Północnym<br />
położona jest przy rozlewiskach<br />
rzeki Świny. Każdego<br />
roku przypływają tu jednostki z Niemiec,<br />
Szwecji, Danii, Holandii i Wielkiej Brytanii.<br />
Przystań zapewnia doskonałe schronienie,<br />
a szerokie wejście do portu Świnoujście,<br />
oznaczone charakterystycznym<br />
wiatrakiem na zachodniej główce, pozwala<br />
zawinąć do miasta w każdych warunkach<br />
pogodowych.<br />
Przy pływających pomostach i odnowionych<br />
nabrzeżach świnoujska marina ma 300<br />
miejsc postojowych. Jest także pomost dla<br />
skuterów wodnych. Do basenu mogą zawijać<br />
jednostki o zanurzeniu do 4,5 m. Przy kei<br />
mamy prąd, wodę i punkty odbioru nieczystości,<br />
a w głębi portu, między tawerną a małą<br />
filią sklepu żeglarskiego Bras, znajduje się<br />
funkcjonalny budynek mieszczący biuro mariny<br />
oraz sanitariaty, pralnię i kantor. Tuż obok<br />
znajdziecie samoobsługową wypożyczalnię<br />
rowerów. Na zachodnim nabrzeżu znajduje się<br />
stacja benzynowa, a na południowym – slip<br />
oraz parking. W sezonie obok sklepu żeglarskiego<br />
działa niewielki sklep spożywczy.<br />
Za postój jachtu o długości do 10 m zapłacimy<br />
30 zł, do 12 m – 36 zł, do 14 m –<br />
42 zł. Za dodatkową opłatą można skorzystać<br />
z prysznica (7 zł), pralni (9 zł za cykl<br />
ŻEGLUJMY PO BAŁTYKU<br />
KAMPANIA MAGAZYNU WIATR<br />
FOT. UM ŚWINOUJŚCIE<br />
24
PoRTy PolSkiEgo WyBRZEŻA BaŁTyK<br />
asen Północny w winoujciu jeden z największych polskich portów eglarskich.<br />
Fot. rystian rela<br />
stań pełni funkcję mariny rezydenckiej, ma<br />
niewiele miejsc postojowych, a głębokości<br />
sięgają dwóch metrów. Na uwagę zasługuje<br />
bogate zaplecze. Klub dysponuje żurawiem,<br />
slipem oraz warsztatami mechanicznym<br />
i stolarskim. Skipperzy małych jachtów,<br />
którzy chcieliby skorzystać z postoju w tym<br />
leśnym zaciszu, muszą uważać na spłycenia<br />
występujące po prawej stronie wejścia oraz<br />
w północnej części basenu.<br />
Maciej Biechowski<br />
Legenda<br />
<br />
<br />
<br />
WINOUJCIE<br />
53°54,7’N 14°16,2’E<br />
wskazówki nawigacyjne<br />
d pławy torowej zielonej numer leącej na pozycji , , oieramy kurs na<br />
naienik utworzony przez dwie stawy dolna pozycja , , to stawa łyny, czyli<br />
wiatrak o charakterystyce wiatła crs m, górna pozycja , , to stawa<br />
o charakterystyce wiatła crs m.<br />
Po minięciu prawej głowicy alochronu , , cs m m sterujemy w kierunku<br />
wzdłu zielonych pław torowych.<br />
Po minięciu pławy torowej zielonej kierujemy się kursem na pirs asenu Północnego<br />
, ,, który naley miną lewą urtą.<br />
osmanat<br />
slip<br />
dwig<br />
tawerna<br />
główka portu<br />
ar<br />
stacja paliw<br />
prysznice<br />
sklep<br />
punkt medyczny<br />
ziornik wód zaolejonych<br />
Wi-Fi<br />
m<br />
FGs<br />
WiFi<br />
owe pomosty pływające znajdują się w północnowschodniej częci asenu.<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
25
dySTryBUCJa MAgAZyNu WiATR<br />
Główne punkty, do których dociera magazyn „<strong>Wiatr</strong>”. Wersje PDF wszystkich numerów dostępne są na portalu www.magazynwiatr.pl<br />
ZACHODNIOPOMORSKIE<br />
Sklep Bakista, Szczecin, Przestrzenna 23, tel. (91) 469 23 24<br />
AKŻ Wałcz, Zdobywców Wału Pomorskiego 10<br />
Farbyjachtowe.pl, Szczecin, ul. Przestrzenna 11, tel. (91) 431 43 00<br />
Sklep Smart, Szczecin, Jana z Kolna 21a, tel. (91) 488 33 53<br />
KS Orlę Szczecinek, Mickiewicza 2, tel. (94) 37 434 03<br />
Dom Żeglarski MILA, Szczecin, Przestrzenna 11<br />
Maritim Shop, Szczecin, Przestrzenna 11, tel. (91) 4613950<br />
Sklep Aura, Szczecin, Przestrzenna 13, tel. (91) 461 39 92<br />
Bracia Ludwińscy, Szczecin, Wiosenna 99, tel. (91) 46 44 855<br />
Ośrodek Drawtur, Czaplinek, Pięciu Pomostów 1, tel. (94) 375 54 54<br />
Sklep Bras, Świnoujście, Wybrzeże Władysława IV 27, tel. (91) 321 54 09<br />
Port Jachtowy Kołobrzeg, Warzelnicza 1, tel. (94) 35 167 65<br />
Marina Gliwice, Portowa 28, tel. 608 010 383<br />
Sklep Neptun, Kołobrzeg, Sienkiewicza 17e, tel. (94) 35 40 696<br />
Tawerna U Pirata, SEJK Pogoń, Przestrzenna 3, tel. (91) 461 41 72<br />
Tawerna Sailor, Trzebież, Rybacka 16, tel. (91) 511 142 312<br />
COŻ, Trzebież, Rybacka 26, tel. (91) 312 82 94<br />
Centrum Żeglarskie, Szczecin, Przestrzenna 21, tel. (91) 46 00 319<br />
Tawerna Cutty Sark, Szczecin, Bohaterów Warszawy 111, tel. 502 078 478<br />
JK AZS Szczecin, Przestrzenna 9, tel. (91) 461 27 34<br />
Harcerski Ośrodek Morski, Szczecin, Żaglowa 2, tel. (91) 460 08 52<br />
Barnim Goleniów, GMDS i przystań w Lubczynie, tel. 693 134 838<br />
JK Kamień Pomorski, Wilków Morskich 4, tel. (91) 38 20 882<br />
JK Kotwica Świnoujście, Steyera 6, tel. (91) 324 25 35<br />
Tramp Mielno, Chrobrego 32, tel. (94) 318 93 33<br />
Marina Gocław, Szczecin, Lipowa 5/6, tel. (91) 423 06 56<br />
Marina Hotele, Szczecin, Przestrzenna 7, tel. (91) 469 38 00<br />
Marina Świnoujście, Wybrzeże Władysława IV, tel. (91) 321 91 77<br />
JKM Joseph Conrad, Kołobrzeg, Warzelnicza 3<br />
Szkuner Myślibórz, Marcinkowskiego 5, tel. (95) 747 25 12<br />
Tawerna Fiddler's Green, Kołobrzeg, Dubois 16c/20, tel. (94) 35 460 73<br />
POMORSKIE<br />
Sklep Henri Lloyd, Gdynia, Klif, Al. Zwycięstwa 256, tel. (58) 78 150 70<br />
Open Yachting Club, Złota Góra, tel. 602 511 796<br />
Eljacht, Gdańsk, Łowicka 13, tel. (58) 320 70 24<br />
Sklep Wind, Gdańsk, Szafarnia 10, tel. (58) 301 66 30<br />
Sklep Clipper, Gdynia, Jana Pawła II 11, tel. (58) 661 60 85<br />
Biuro Mariny Gdynia, (58) 661 93 66<br />
Sklep Smart, Gdynia, Jan Pawła II 5, tel. (58) 661 17 50<br />
Sklep Neptun, Gdynia, Jana Pawła II 11a, tel. (58) 621 68 00<br />
Sklep Sail–Ho!, Gdynia, Jana Pawła II 9, tel. (58) 669 46 05<br />
SKŻ Hestia Sopot, Hestii 3, tel. (58) 555 72 00<br />
Sklep Wimpel, Gdańsk, Szafarnia 6/U3, tel. (58) 305 29 94<br />
Tawerna Mistral, Puck, Lipowa 1, tel. 655 513 551<br />
Klub Bukszpryt, Gdynia, Morska 81–87, tel. (58) 69 01 227<br />
CHKŻ, Charzykowy, Rybacka 1, tel. (52) 398 81 20<br />
Harcerski Ośrodek Funka, Charzykowy<br />
GKM LOK, Gdańsk, Tamka 19a, tel. (58) 305 04 50<br />
Jachtklub Portowiec, Gdańsk, Śnieżna 1, tel. 602 157 607<br />
LKS Charzykowy, Rybacka 8, tel. (52) 398 81 60<br />
Port Jastarnia, Portowa 43, tel. (58) 673 59 60<br />
NCŻ, Gdańsk, Stogi 20a, tel. (58) 322 26 03<br />
Przystań COSA AZS, Gdańsk, Stogi 20, tel. (58) 324 81 00<br />
Marina Gdańsk, Szafarnia, tel. (58) 301 33 78<br />
Marina w Łebie, Jachtowa 8, tel. (59) 866 29 73<br />
Marina Sopot, bosmanat w budynku przy molo, tel. 500 696 588<br />
Sklep wędkarsko-żeglarski Dorota Sarosiek-Sobczak,<br />
Piłsudskiego 29, Chojnice<br />
Yacht Klub Stal, Al. Jana Pawła II 9, Gdynia<br />
YK Północny, Gdańsk, Tamka 5, tel. (58) 305 05 07<br />
JK Conrada, Gdańsk, Przełom 26, tel. (58) 307 39 12<br />
JK Stoczni Gdańskiej, Przełom 9, tel. (58) 30 73 115<br />
Szkoła Żeglarska Adkonis, Bobięcino 8, tel. (59) 858 31 36<br />
WARMIŃSKO-MAZURSKIE<br />
Sklep Aqua-Sport, Olsztyn, Lubelska 50, tel. (89) 532 03 02<br />
Malajkino, Mikołajki, Plac Wolności 10, tel. (87) 421 61 60<br />
Hotel St. Bruno, Św. Brunona 1, Giżycko, tel. (87) 732 65 15<br />
Przystań Hobby – Tawerna Zielony <strong>Wiatr</strong>, Stare Sady 6, tel. (87) 42 16 743<br />
Stanica Wodna Kietlice nad Mamrami, tel. (87) 427 51 30<br />
Wrota Mazur, Pisz Imionek, tel. 605 455 950<br />
Port Sztynort, Tiga Yacht<br />
Przystań Skłodowo, Harsz-Skłodowo 60, tel. (87) 427 90 45<br />
Centrum Promocji i Informacji Turystycznej, Giżycko, Wyzwolenia 2,<br />
tel. (87) 428 52 65<br />
Czarter Korsarz, Ryn, Mazurska 10a, tel. 512 086 887<br />
Pod Czarnym Łabędziem, Rydzewo, Mazurska 98, tel. (87) 421 12 52<br />
Hotel Roś, Pisz, Turystów 3, tel. (87) 423 49 60<br />
KŻ Ostróda, Sowińskiego 12, tel. (89) 646 21 64<br />
Letni Ogród, Wygryny 30a, tel. (87) 423 61 96<br />
MOS Iława, Chodkiewicza 5, tel. (89) 648 25 96<br />
Międzyszkolna Baza Sportów Wodnych, Giżycko, Nadbrzeżna 15<br />
MBSW Giżycko, baza Ryn (Zofiówka), Mazurska 19<br />
Sklep Kopi, Mikołajki, Okrężna 12, tel. (87) 421 63 09<br />
Sklep Raksa, Gronity, Olsztyńska 59, tel. (89) 527 19 18<br />
Sklep Szekla, Mikołajki, Kowalska 3, tel. (87) 421 57 03<br />
Tawerna Portowa, Mikołajki, al. Kasztanowa 6, tel. (87) 421 57 22<br />
Sklep Szot, Mrągowo, Nadbrzeżna 9, tel. (89) 741 57 15<br />
Nauticus Olsztyn, OSIR, Sielska 38, tel. 608 772 662<br />
Tawerna Tortuga, Olsztyn, Pieniężnego 15<br />
Neptun Club, Giżycko, Wojska Polskiego 35, tel. (87) 428 31 02<br />
LOK Giżycko, Brunona 4, tel. (87) 428 14 08<br />
Sklep Mazuria, Galiny 2, tel. (89) 761 21 65<br />
Pod Dębem, Rucian Nida, Żeglarska 15, tel. (87) 423 66 21<br />
Pod Omegą, Iława, Sienkiewicza 24, tel. (89) 648 40 93<br />
Tawerna Kaper, Iława, Sobieskiego 10, tel. (89) 648 63 73<br />
Cicha Zatoka, Mikołajki, Spacerowa 1, tel. (87) 421 50 11<br />
Gniazdo Pirata, Mikołajki, Kowalska 3, tel. 607 306 929<br />
U Faryja, Ruciane Nida, Dworcowa 6g, tel. (87) 423 10 06<br />
Port Keja, Węgorzewo, Ejsmontów 2, tel. (87) 427 18 43<br />
Port Millennium, Górkło 4c, tel. (87) 562 27 03<br />
Port Sailor, Giżycko, tel. (87) 429 32 92<br />
Korektywa, Piaski 2, tel. (87) 423 11 22<br />
Sklep Żeglarz, Giżycko, Nadbrzeżna 1a, tel. (87) 428 21 42<br />
Port Wierzba, Wierzba 7, tel. (87) 423 16 19<br />
Stanica Stranda, Pierkunowo, Giżycko<br />
Hotel Amax, Mikołajki, Al. Spacerowa 7, tel. (87) 421 90 00<br />
Statek Chopin, Mikołajki, Al. Spacerowa 7, tel. 600 890 838<br />
Hotel Robert’s Port, Stare Sady 4, tel. (87) 429 84 00<br />
Hotelik Caligula, Mikołajki, Plac Handlowy 7, tel. (87) 421 98 45<br />
Hotel Mazur, Mikołajki, Plac Wolności 6, tel. (87) 421 69 41<br />
Bar Bart, Mikołajki, Kowalska 2, tel. (87) 421 65 11<br />
Marina Miko, Al. Spacerowa, tel. 501 54 18 26<br />
Hotel Ognisty Ptak, Ogonki, Sztynorcka 6, tel. (87) 427 28 79<br />
WIELKOPOLSKIE<br />
Sklep Henri Lloyd, Poznań, Stary Browar, ul. Półwiejska 42, tel. (61) 67 039 59<br />
HKŻ Navigare, Poznań, Wilków Morskich 10/11, tel. 515 186 315<br />
Easy Surf Shop, Poznań, Olsztyńska 2, tel. (61) 653 31 92<br />
JKW, Poznań, Wilków Morskich 17/19, tel. (61) 848 26 81<br />
AZS Poznań, Nad Jeziorem 103, tel. (61) 848 29 40<br />
Rzemieślniczy JK Poznański, Kiekrz, Wilków Morskich 45<br />
LOK Boszkowo, Żeglarska 1, tel. (65) 537 11 45<br />
KS Pocztowiec, Poznań, Nad Jeziorem 105<br />
PKM LOK, Poznań, Nad Jeziorem 120, tel. (61) 848 29 34<br />
Klub Szkwał, Kiekrz, Księdza E. Nawrota<br />
Sklep Hobby, Poznań, Węglowa 1/3, tel. (61) 842 71 70<br />
Sklep Kada, Poznań, Dąbrowskiego 158a, tel. (61) 847 45 55<br />
ŻLKS Kiekrz, Wilków Morskich 2, tel. (61) 848 27 01<br />
Szkoła Żeglarstwa Morka, Kalisz, Fabryczna 1b, tel. (62) 767 18 67<br />
ŻMKS, Poznań, Wilków Morskich 37/39, tel. (61) 852 97 03<br />
KŻ UAM, Poznań, Nad Jeziorem 101<br />
Przystań Posnania, Krzyżowniki, Międzyborska 1<br />
Ośrodek Exploris, Poznań, Nad Jeziorem 105, tel. (61) 848 29 01<br />
Bumerang, Kiekrz, Chojnicka 72, tel. (61) 848 28 49<br />
YKP Kalisz, Częstochowska 7 oraz port jachtowy Szałe, Kaliska 82<br />
Sklep Auto Żagiel Sport, Konin, Kolejowa 1c, tel. (63) 242 46 69<br />
Leszczyńskie Towarzystwo Żeglarskie, Świętokrzyska 2<br />
Przystań Boszkowo, Turystyczna 5<br />
Sklep Sportinger, Piła, plac Zwycięstwa 16, tel. (67) 351 73 04<br />
WKŻ Wolsztyn, Niałek Wielki 60g, tel. (68) 347 35 84<br />
ZKŻ Zbąszyń, Łąkowa 7, tel. (68) 384 60 60<br />
MAZOWIECKIE<br />
30 czytelni Biblioteki Publicznej w warszawskiej dzielnicy Śródmieście<br />
Sklep Henri Lloyd, Warszawa, Panorama, Al. Witosa 31, tel. (22) 46 516 78<br />
Parker Poland, Cząstków Polski 171, tel. (22) 785 11 11<br />
15 filii Biblioteki Publicznej w warszawskiej dzielnicy Mokotów<br />
Ośrodek AZS, Zegrze Południowe, Warszawska 45, tel. 500 022 277<br />
Akademia Kusznierewicza, Warszawa, Merliniego 9, tel. (22) 844 77 99<br />
Przystań Zostań Żeglarzem, Centrum Promenada, Spacerowa 35,<br />
Białobrzegi, tel. 669 900 600<br />
AZS Środowisko Warszawa, Szpitalna 5/19, tel. (22) 827 28 63<br />
Sklep Slam, Centrum Blue City, Warszawa, tel. (22) 311 71 61<br />
Urząd Dzielnicy Białołęka, Warszawa, Modlińska 197, tel. (22) 676 66 03<br />
Białołęcki Ośrodek Sportu, Warszawa, Światowida 56, tel. (22) 676 50 72<br />
Multicentrum Biblioteki Publicznej Białołęka, Warszawa, Porajów 14,<br />
tel. (22) 614 60 70<br />
Sklep Wawer, Warszawa, Wał Miedzeszyński 377, tel. (22) 616 02 79<br />
Sklep Musto, Warszawa, Prymasa 1000-lecia 76E, tel. (22) 883 00 48<br />
Narodowy Ośrodek Informacji Turystycznej Republiki Chorwacji,<br />
Warszawa, Nowogrodzka 50, tel. (22) 828 51 93<br />
Academia Nautica, Warszawa, Krzywickiego 34, biurowiec IMM,<br />
lokal 14, tel. 22 651 90 35<br />
Agencja Żeglarska Kubryk, Stara Wieś, Piękna 21<br />
Marina WTW Zegrze, Warszawska 1, tel. (22) 793 02 72<br />
Sklep Smart, Nieporęt, Wojska Polskiego 3<br />
OYA, Platanowa 2d, Michałów-Grabina, tel. (22) 772 41 31<br />
PZŻ, Warszawa, ul. Ludwiki 4, tel. (22) 848 04 83<br />
Port Nieporęt, Wojska Polskiego 3, tel. (22) 772 50 00<br />
Port Pilawa, Białobrzegi, Plażowa 1, tel. (22) 772 33 10<br />
Port SWOS, Zegrze Południowe, Warszawska 21, tel. (22) 782 21 83<br />
Sklep Kevisport, Warszawa, Białowieska 7/9, tel. (22) 875 04 34<br />
Sklep L&N farby do jachtów, Warszawa, Dzielna 15, tel. 604 500 102<br />
Sklep Szekla, Warszawa, Wał Miedzeszyński 377, tel. (22) 616 10 95<br />
Sklep Żeglarz, Waryńskiego 3, tel. (22) 825 17 62<br />
Spójnia Warszawa, Wybrzeże Gdyńskie 2, tel. (22) 839 59 89<br />
Sklep Podróżnika i księgarnia, Warszawa, Kaliska 8/10, tel. (22) 822 64 81<br />
Sklep Podróżnika, Warszawa, Grójecka 46/50, tel. (22) 668 66 08<br />
Tawerna Przechyły, Warszawa, Cieszyńska 6, tel. 502 073 200<br />
Sklep Jaskkor – żywice, Warszawa, Lindleya 16, tel. (22) 243 29 10<br />
Port Jadwisin YKP, Serock, Księcia Radziwiłła 2, tel. 519 190 545<br />
Ośrodek WAT, Zegrze, Groszkowskiego 2, tel. (22) 688 32 65<br />
Hotel 500, Zegrze Południowe, Warszawska 31a, tel. (22) 774 66 66<br />
Szanta Cafe, Zegrze Południowe, Warszawska 47, tel. 509 288 201<br />
Tawerna 10B, Warszawa, Racławicka 139, tel. 509 758 503<br />
Tawerna Gniazdo Piratów, Warszawa, Ogólna 5, tel. (22) 633 71 82<br />
Neptun, Warszawa, Wał Miedzeszyński 379<br />
Wodnik Nieporęt, Zegrzyńska 10, tel. (22) 774 87 60<br />
YKP Warszawa, Róża <strong>Wiatr</strong>ów, Wał Miedzeszyński 377, tel. (22) 617 63 11<br />
BMA Marine, Stare Babice, Warszawska 91, tel. (22) 753 91 04<br />
KUJAWSKO–POMORSKIE<br />
Sklep Henri Lloyd, Toruń, PDT, Rynek Staromiejski 36/38, tel. (56) 62 110 73<br />
Sklep Adventure, Inowrocław, Poznańska 265, tel. (52) 358 64 28<br />
KŻ Wind, Koronowo, Jachtowa 1<br />
KS Zjednoczeni, Bydgoszcz, Huculska 9, tel. 601 68 47 62<br />
Sailing Club, Bydgoszcz, Podwale 8, tel. 510 949 296<br />
MKŻ Żnin, Szkolna 18, tel. 888 73 65 64<br />
Port Tazbirowo, Koronowo, Biwakowa, tel. 606 770 843<br />
Pub Kubryk, Bydgoszcz, Podwale 3, tel. (52) 321 27 01<br />
Sklep Inter Sport Yachting, Bydgoszcz, Pomorska 25, tel. (52) 345 68 37<br />
YC Anwil, Włocławek, Uskok 5, tel. (54) 255 02 55<br />
Toruńskie Towarzystwo Tradycji Morskich, sekcja żeglarska klubu<br />
„Jantar”, Dziewulskiego 12, tel. 501 505 412<br />
PODLASKIE<br />
MOS Augustów, Zarzecze 1, tel. (87) 643 32 04<br />
Port Szekla, Augustów, Nadrzeczna 70a, tel. 609 083 601<br />
Sklep Boatshop, Augustów, Wojska Polskiego 29, tel. (87) 643 35 55<br />
Przystań Czarna Perła, Augustów, Sportowa 1<br />
Sklep M. Myszkiewicz, Białystok, Św. Rocha 10/1, tel. (85) 744 56 96<br />
LUBUSKIE<br />
YC Sława, Wschowska 23, tel. 601 401 388<br />
Sklep Sorba, Skwierzyna, Gorzowska 29, tel. (95) 71 70 231<br />
Lubuski YK ZHP, Zielona Góra, Bohaterów Westerplatte 27, tel. 683 253 079<br />
Lubuski OZŻ, Zielona Góra, Al. Niepodległości 7a<br />
ŁÓDZKIE<br />
Tawerna Gniazdo Piratów, Łódź, Żeromskiego 52, tel. (42) 632 66 84<br />
Piotrkowski OZŻ, Tomaszów Mazowiecki, Zawadzka 77<br />
JK Elektron, Bełchatów, Kujawska 4, tel. 500 147 270<br />
Sklep Bosman, Łódź, Rudzka 129, tel. (42) 681 79 57<br />
Sklep Hals, Łódź, Gliniana 12, tel. (42) 676 33 58<br />
Tawerna Keja, Łódź, Kopernika 46, tel. 609 152 420<br />
ŁKR Latający Holender, Bronisławów, tel. 605 737 787<br />
Szkoła Bluebingo, Tomaszów Mazowiecki, Przeskok 3, tel. 663 567 514<br />
Port Maruś, Swolszewice Małe, Żeglarska 1, tel. (44) 710 86 82<br />
ŚWIĘTOKRZYSKIE<br />
Sklep turystyczno-żeglarski, Kielce, Warszawska 147, tel. (41) 368 60 75<br />
LUBELSKIE<br />
YC Politechniki, Lublin, Chrobrego 1, tel. 502 365 964<br />
YKP Lublin, Juranda 7, tel. 663 93 32 66<br />
Wodniczek, Dys 312 A, Ciecierzyn, tel. (81) 501 24 68<br />
DOLNOŚLĄSKIE<br />
Sklep Henri Lloyd, Wrocław, Renoma, ul. Świdnicka 40, tel. (71) 359 10 41<br />
Sklep Hobby, Wrocław, Nyska 59/61, tel. (71) 339 03 74<br />
JK AZS Wrocław, Wyspiańskiego 40, tel. (71) 328 23 25<br />
Akademia Żeglarska Talar Sisters, Wrocław, Skrzetuskiego 68<br />
Yacht Club Kłodzko, Plac Chrobrego 12, tel. 609 114 224<br />
Sklep Hejszowina, Kłodzko, Plac Chrobrego 33, tel. (74) 867 02 53<br />
Port Uraz, Brzeska 9B, tel. (71) 310 83 83<br />
Przystań KS Turów, zbiornik Niedów (Witka)<br />
KS Turów, Zgorzelec, Maratońska 2<br />
Zgorzelecki KŻ, Zgorzelec, Bohaterów Getta 1a<br />
Jeleniogórski OZŻ, Jelenia Góra, Wojska Polskiego 18<br />
ŚLĄSKIE<br />
Sklep Hobby, Czeladź, Katowicka 109, tel. (32) 265 19 18<br />
Sklep Dalpol Yacht, Siemianowice Śląskie, Hadamika 20, tel. (32) 229 50 46<br />
Sklep Splot, Gliwice, Wielicka 30, tel. (32) 331 20 94<br />
Marina Gliwice, Portowa 28, tel. 608 010 383<br />
Charter.pl, Bielsko-Biała, Piłsudskiego 42/2, tel. (33) 497 10 57<br />
Częstochowski OZŻ, Broniewskiego 3<br />
ŚKŻ Halny, Bielsko–Biała, Grota Roweckiego 4, tel. 607 696 783<br />
YC Opty, Chełm Śląski, Leonida Teligi 2, tel. (32) 225 75 38<br />
ŚOZŻ, Katowice, Wojewódzka 16, tel. (32) 251 41 49<br />
Garland LOK, Pyskowice, Nad Kanałem 7<br />
JK Pogoria III, Dąbrowa Górnicza<br />
TKŻ Kabestan, Rybnik, Rudzka 240b, tel. 605 282 169<br />
OPOLSKIE<br />
Marina Lasoki, Kędzierzyn Koźle, Lasoki 1<br />
KŻ Nauta, Kędzierzyn Koźle, Skarbowa 3a, tel. 502 630 356<br />
KŻ Fala Brzeg, tel. 604 109 715<br />
CSW Mantra Extreme, Opole, Leśmiana 19, tel. 509 75 70 78<br />
MAŁOPOLSKIE<br />
Sklep Henri Lloyd, Kraków, Galeria Kazimierz, ul. Podgórska 34,<br />
tel. (12) 43 301 36<br />
Sklep Hals, Kraków, Jaskółcza 2, tel. (12) 294 06 70<br />
Tawerna Stary Port, Kraków, Straszewskiego 27, tel. (12) 430 09 86<br />
YKP Kraków, Przystań nad Wisłą, tel. (12) 642 28 29<br />
Horn Kraków, Kozia 22, tel. (12) 653 05 08<br />
PTŻ Nowy Targ, Kluszkowce, tel. 609 320 772<br />
YC PTTK Beskid, Znamirowice, tel. (18) 443 74 57<br />
PODKARPACKIE<br />
YK Stalowa Wola, Wałowa 1<br />
Sklep żeglarski Afma, Rzeszów, Langiewicza 30, tel. (17) 85 65 915<br />
Tawerna Żeglarska, Rzeszów, Rynek 6, tel. (17) 862 02 39<br />
<br />
www.agazyn<strong>Wiatr</strong>.pl<br />
D amila strowska, rek ejs, leksandra ang, Wojtek<br />
aleika, Piotr iedlewski, Wiesław eidler, Piotr telmarczyk, ig<br />
niew alicki, ndrzej krzat, oman Paszke, ndy awieja, rzysz<br />
to lejnik. Fotograe arek Wilczek, oert ajduk, Wojciech<br />
rtyniew, arek arowski, Paula opyłowicz.<br />
P GF D ogusław epiesza<br />
WDW lejnik edia, ul. tarowiejska g, Pozna<br />
<br />
<br />
rzyszto lejnik, redaktor naczelny<br />
tel. , redakcjamagazynwiatr.pl<br />
gnieszka lszak, dyrektor markengu i reklamy<br />
tel. , reklamamagazynwiatr.pl<br />
a tre ogłosze redakcja nie ponosi odpowiedzialnoci. iezamówionych<br />
materiałów i utworów redakcja i wydawca nie zwracają. edakcja zastrzega soie<br />
prawo do adiustacji i skracania tekstów zaakceptowanych do druku.<br />
agazyn „<strong>Wiatr</strong>”<br />
jest członkiem Polskiej zy<br />
Przemysłu achtowego<br />
i portów Wodnych.<br />
26 CZERWIEC 2013
WYDARZENIA SPOrT<br />
Żegnaj, Magnusie<br />
Nagła śmierć w wyniku udaru mózgu zabrała Magnusa Olssona, jedną<br />
z legend okołoziemskich regat Volvo Ocean Race. Sześciokrotny uczestnik<br />
wyścigu zmarł nagle podczas przygotowań do kolejnych regat.<br />
M<br />
agnus miał najszerszy uśmiech<br />
wśród żeglarzy, a jego pogoda<br />
ducha i optymizm były wręcz<br />
zaraźliwe. Poznałem go w Southampton na<br />
mecie regat Whitbread Round the World<br />
Race 1994. Był niezwykle bezpośredni.<br />
Zaprosił mnie na swój jacht „Intrum Justitia”,<br />
bym mógł obejrzeć wszystkie jego zakamarki.<br />
Oprowadzał po łodzi, opowiadał<br />
o regatach – mimo wszystkich różnic, jakie<br />
nas dzieliły, szybko się zaprzyjaźniliśmy.<br />
Później kibicowałem mu podczas kolejnych<br />
regat. W okołoziemskim wyścigu uczestniczył<br />
aż sześć razy.<br />
W 1997 roku, na starcie następnych regat,<br />
gawędziliśmy na pokładzie jachtu „EF Language”,<br />
ale wówczas Magnus był jakiś tajemniczy.<br />
Jak się później okazało, ekipa dowodzona<br />
przez Paula Cayarda przygotowała<br />
kilka niespodzianek i trzymała je w sekrecie.<br />
Oczywiście, taka postawa załogi zupełnie<br />
nie pasowała do osobowości Olssona...<br />
Na pokładzie żeglarze mieli między innymi<br />
nowy żagiel code zero, tajemniczą broń,<br />
której nikt wówczas nie znał. Umówiliśmy<br />
się na mecie regat. „EF Language” wygrał<br />
tę edycję Volvo Ocean Race. Dzięki pomocy<br />
Olssona dostałem się na ponton jego zespołu<br />
brzegowego, który płynął tuż za zwycięskim<br />
jachtem. Znów poświęcił mi sporo czasu,<br />
nie bacząc na swoje załogowe obowiązki.<br />
Przegadaliśmy dwie godziny, przedstawił<br />
mnie wszystkim członkom załogi, zaprosił<br />
na uroczyste zakończenie regat i wręczenie<br />
nagród. Taki był właśnie Magnus...<br />
Celebrowaliśmy zwycięstwo podczas<br />
party w ogromnym namiocie, gdzie Olsson<br />
pokazał się jako człowiek niezwykle towarzyski.<br />
Później spotkaliśmy się już tylko raz,<br />
w 2001 roku w Hobart, kiedy flotylla Volvo<br />
Ocean Race miała w Australii krótki postój<br />
w drodze do Nowej Zelandii (częścią okołoziemskich<br />
regat był wówczas słynny wyścig<br />
Sydney – Hobart). Załoga „Assa Abloy” wygrała<br />
etap, więc Magnus był rozrywany przez<br />
media, nie pogadaliśmy więc zbyt długo.<br />
Później startował jeszcze dwa razy w Volvo<br />
Ocean Race. W 2008 roku, w ostatnim<br />
swoim starcie, popłynął jako skipper, choć<br />
wcale tego nie chciał. Pisał w e-mailach,<br />
że słabo odnajduje się w tej roli, że nie ma<br />
z żeglugi takiej przyjemności jak zwykle.<br />
Może dlatego, że jego ekipa była wówczas<br />
zaledwie wsparciem dla załogi pierwszego<br />
jachtu Szwedów, gdzie dowodził Torben<br />
Grael. Mimo to Olsson ukończył wyścig na<br />
dobrym czwartym miejscu.<br />
Magnus zawsze przysyłał życzenia na<br />
Nowy Rok, a po ostatnich regatach dostałem<br />
płytę DVD z filmem i dedykacją. Informacja<br />
o jego śmierci spadła jak grom... Odszedł<br />
człowiek niezwykle ciepły i przyjacielski,<br />
bezpośredni i uczynny, legenda oceanicznego<br />
żeglarstwa. Miał zaledwie 64 lata.<br />
Marek Słodownik<br />
agnus lsson<br />
Fot. arek łodownik<br />
Zakończenie Vendée globe<br />
Około 100 tys. osób wzięło udział w zakończeniu siódmej edycji Vendée Globe. Armel Le<br />
Cléac’h, zdobywca drugiego miejsca, przyjmował życzenia z okazji urodzin (tłum zebrany<br />
w Les Sables d’Olonne odśpiewał sto lat). Na cześć zwycięzcy François Gabarta odpalono<br />
sztuczne ognie, a żeglarz odcisnął swą dłoń w alei sław. Wyróżnienia internautów za waleczność<br />
i emocje dostarczone kibicom otrzymali Jean-Pierre Dick i Tanguy de Lamotte.<br />
O każdym z zawodników wyświetlono krótki film, każdy też miał okazję powiedzieć kilka<br />
słów od siebie. Na wielkich ekranach wyświetlano najpiękniejsze zdjęcia z historii regat oraz<br />
15-minutowy film będący podsumowaniem ostatniej edycji. Po raz pierwszy pokazano również<br />
fragment filmu „En Solitaire”, który jesienią wejdzie na ekrany francuskich kin.<br />
Jednym z bohaterów uroczystości był Zbigniew Gutkowski, który otrzymał pamiątkową<br />
statuetkę. Kilka dni później „Gutek” wraz z załogą wyruszył na jachcie „Energa” z Fort<br />
Lauderdale na Florydzie do Nowego Jorku.<br />
MJ / Energa Sailing<br />
BOAT YARD POLAND www.janmor.com.pl<br />
reklama<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
27
SPOrT REgATy NoRD CuP<br />
Wycig o ursztynowy Puchar eptuna. Wszystko co pływa, na start<br />
100 wyścigów na Nord Cup<br />
Ósma edycja regat Nord Cup rozpocznie się 29 czerwca. Przez dziewięć<br />
dni w Zatoce Gdańskiej rywalizować będą żeglarze z 20 klas. Na wodzie<br />
zobaczymy ponad 250 jachtów i około 100 desek windsurfingowych.<br />
Fot. arolina orneszczuk<br />
N<br />
ord Cup to największy w Polsce<br />
zlot regatowców i najliczniej<br />
obsadzona impreza żeglarska.<br />
Przez kilka lat rozrosła się tak mocno, że<br />
śmiało możemy powiedzieć, że jest polską<br />
odmianą Kieler Woche, czyli Tygodnia Kilońskiego,<br />
słynnych regat rozgrywanych<br />
w Niemczech. W tym roku w Zatoce Gdańskiej<br />
do rywalizacji przystąpi ponad 700<br />
żeglarzy. Nad sprawną organizacją zawodów<br />
na ośmiu trasach czuwać będzie ponad<br />
50 osób, w tym prawie 20 sędziów.<br />
Impreza, której bazą jest Centrum Galion<br />
w Górkach Zachodnich, towarzyszy zlotowi<br />
żaglowców Baltic Sail Gdańsk – oba te<br />
wydarzenia tworzą niezwykłe żeglarskie<br />
święto. Przy hotelu Galion stanie namiot<br />
o powierzchni 100 m kw. Znajdzie się<br />
w nim biuro regat, tablica wyników oraz<br />
podium. W tym miejscu cenne nagrody<br />
otrzymają nie tylko zwycięzcy, ale także<br />
wszyscy, którym dopisze szczęście podczas<br />
losowania. W tym roku na Nord Cup rywalizować<br />
będą żeglarze z klas Delphia 24,<br />
Skippi 650, Micro, Omega, Hornet, Hobie<br />
16, Finn, 470, 505, Korsarz, Snipe (Słonka),<br />
D-One, Nautica 450, Żagle 500, OK Dinghy,<br />
Europa oraz jachty morskie, optimisty<br />
i deski windsurfingowe Techno 293.<br />
Po raz czwarty rozegrany zostanie wyścig<br />
o Bursztynowy Puchar Neptuna,<br />
w którym zwycięzcą zostaje najszybsza<br />
jednostka napędzana wiatrem (start 6 lipca<br />
o godz. 13.00). Oprócz nagrody głównej<br />
(przechodni puchar z bursztynu wręczany<br />
na scenie w samym sercu gdańskiej starówki)<br />
przyznane zostaną także nagrody za<br />
zwycięstwa w 10 kategoriach. Wyścig ten<br />
jest wspólnym wydarzeniem zlotu Baltic<br />
Sail Gdańsk i regat Nord Cup. Uczestnicy<br />
mogą wystartować we wszystkich wyścigach<br />
swojej klasy w ramach Nord Cup lub<br />
tylko w wyścigu o Bursztynowy Puchar<br />
Neptuna.<br />
Po raz pierwszy na regatach Nord Cup<br />
pojawi się klasa Skippi 650. Zadebiutują też<br />
załogi z klasy Korsarz, o której obszernie<br />
pisaliśmy w majowym wydaniu „<strong>Wiatr</strong>u”.<br />
Korsarz to jedna z najpopularniejszych<br />
w Europie łodzi otwarto pokładowych. Jest<br />
konstrukcją dla regatowców i amatorów<br />
chcących spędzać czas z rodziną na cieka-<br />
Program regat nord Cup<br />
29-30 czerwca<br />
istrzostwa Polski Północnej lasy Delphia <br />
Puchar Polski lasy mega<br />
Puchar Polski lasy kippi <br />
29 czerwca – 1 lipca<br />
istrzostwa Polski lasy ornet<br />
istrzostwa Polski lasy oie <br />
Puchar Polski lasy Finn<br />
istrzostwa <br />
2-4 lipca<br />
Puchar Prezydenta iasta Gdaska<br />
organizator Gdaski lu eglarski<br />
liminacje do gólnopolskiej limpiady łodziey<br />
w lasie echno <br />
lasa ptimist grupa .<br />
7 lipca<br />
Puchar uropy Wschodniej lasy nipe<br />
istrzostwa Polski lasy Dne<br />
istrzostwa Polski lasy autica <br />
Puchar Polski lasy Dinghy<br />
Puchar Polski lasy uropa<br />
6-7 lipca<br />
istrzostwa atoki Gdaskiej lasy icro<br />
Puchar Polski lasy <br />
achty morskie W<br />
achty morskie <br />
achty morskie pen<br />
lasa orsarz<br />
lasa agle <br />
28 CZERWIEC 2013
REgATy NoRD CuP SPOrT<br />
Dla załóg z klasy icro regaty ord up ędą ostatnim sprawdzianem przed mistrzostwami wiata.<br />
Fot. arolina orneszczuk<br />
wej sportowej jednostce. Pierwszy raz wystartują<br />
również sternicy łodzi D-One, którzy<br />
w ramach Nord Cup rozegrają pierwsze<br />
mistrzostwa Polski.<br />
D-One to nowoczesna i widowiskowa<br />
klasa. Na łamach „<strong>Wiatr</strong>u” nazwaliśmy<br />
ją finnem ze skrzydłami i genakerem.<br />
Łódź produkuje włoska firma Devoti<br />
Sailing. Swych sił w tej konkurencji<br />
próbują między innymi sternicy z klas<br />
Finn i Laser. Żeglując pod wiatr, zawodnik<br />
siedzi na skrzydłach wysuniętych<br />
poza burtę, a na kursach pełnych<br />
pędzi w ślizgu jak na łódce typu skiff.<br />
D-One w jednej chwili przypomina dostojnego<br />
finna, by za moment, po minięciu<br />
górnej boi, przeistoczyć się w nowoczesną<br />
maszynę i pędzić niemal jak olimpijska<br />
łódka 49er. Jest to konstrukcja dla sterników<br />
oczekujących od żeglarstwa czegoś<br />
więcej, ale nie chcących rezygnować<br />
z wolności, jaką daje pływanie na łódce<br />
jednoosobowej.<br />
Nowością tegorocznych regat Nord Cup<br />
będzie także zlot motorowodny, który zaplanowano<br />
na sobotę 6 lipca. Armatorzy<br />
jachtów motorowych wykażą się umiejętnościami<br />
manewrowania podczas zorganizowanych<br />
na wodzie konkursów. Na<br />
zakończenie regat wszyscy uczestnicy<br />
wezmą udział w imprezie integracyjnej<br />
Pantaenius Grill.<br />
Na stronie internetowej www.nordcup.pl<br />
znajdziecie zawiadomienie o regatach, plan<br />
dojazdu do portu oraz szczegółową mapę<br />
przystani Centrum Galion. Zamieszczono<br />
także formularz zgłoszeń online, gdzie<br />
można się wpisać na listę startową i sprawdzić,<br />
którzy rywale już zgłosili się do regat.<br />
Więcej o regatach na stronie:<br />
www.nordcup.pl<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
29
SPOrT RoZMoWA<br />
Polka pod obcą banderą<br />
Podczas olimpijskich regat w Londynie Jola Ogar była załogantką Agnieszki<br />
Skrzypulec w klasie 470. Teraz żegluje z Larą Vadlau, sterniczką z Austrii.<br />
Czy w czasie igrzysk w Rio de Janeiro będzie walczyć o medal pod obcą banderą<br />
Agnieszka pływa teraz z Natalią Wójcik, zawodniczką<br />
z windsurfingowej klasy RS:X,<br />
a Jola przyjęła zaproszenie do załogi od Lary<br />
Vadlau. Przed europejskim sezonem regatowym<br />
austriacko-polski zespół przez miesiąc<br />
trenował za oceanem. Dziewczyny wygrały<br />
mistrzostwa USA, wystartowały też w regatach<br />
pucharu świata w Miami (czwarte miejsce).<br />
W kwietniu rozegrano regaty pucharu<br />
świata na Majorce (Trofeo S.A.R. Princesa<br />
Sofía Mapfre) oraz we Francji (ISAF Sailing<br />
World Cup Hyères). W pierwszych zawodach<br />
Lara i Jola były drugą załogą z Europy,<br />
a w ogólnej klasyfikacji zajęły doskonałe<br />
czwarte miejsce, tracąc do podium zaledwie<br />
dwa punkty. W Hyères wywalczyły siódmą<br />
lokatę. W pierwszym wyścigu medalowym<br />
miały falstart, a w drugim dopłynęły do<br />
mety na drugiej pozycji. – Medal znów był<br />
bardzo blisko. Zabrakło odrobiny szczęścia<br />
– mówi Jola Ogar.<br />
ola gar ze swoją nową sterniczką.<br />
A<br />
gnieszka Skrzypulec i Jolanta<br />
Ogar pływały razem 3,5 roku.<br />
W Londynie zajęły niezłe 12.<br />
miejsce. Był to pierwszy w historii olimpijski<br />
start polskiej kobiecej załogi w kasie<br />
470. Pod koniec ubiegłego sezonu Polki postanowiły<br />
zakończyć wspólne żeglowanie.<br />
ustria atakuje. ara adlau ma spore dowiadczenie yła ju mistrzynią wiata w klasie .<br />
Fot. arosław ula www.piotrkula.pl<br />
Magazyn „<strong>Wiatr</strong>”: Jolu, jak powstała<br />
wasza załoga Od dawna planowałaś żeglowanie<br />
ze sterniczką z zagranicy<br />
Jolanta Ogar: Lara pływa w klasie 470 od<br />
końca 2011 roku, czyli od mistrzostw świata<br />
w Perth. Trenowałyśmy wspólnie: ona ze<br />
swoją załogantką, ja z Agnieszką. Zaprzyjaźniłyśmy<br />
się i kiedy w ubiegłym roku<br />
nastał czas poolimpijskich zmian, otrzymałam<br />
propozycję od Lary, by stworzyć<br />
międzynarodową załogę. Teraz spotykam<br />
Agnieszkę na tych samych akwenach, ale<br />
jestem już na innej łódce. Wciąż jednak się<br />
lubimy i wzajemnie sobie kibicujemy.<br />
Dlaczego Lara nie szukała partnerki<br />
w swoim kraju<br />
Bo w Austrii nie ma wielu doświadczonych<br />
załogantek. Podobnie zresztą jak u nas.<br />
Jak zareagowałaś na zaproszenie<br />
z Austrii<br />
Byłam trochę zaskoczona. Ale po kilku<br />
nieprzespanych nocach i rozmowie z Tomaszem<br />
Chamerą, dyrektorem sportowym<br />
w PZŻ, podjęłam wyzwanie. Dziś w sporcie<br />
nie ma granic, jesteśmy Europejczykami.<br />
Lewandowski i Piszczek strzelają dla Borussii<br />
Dortmund i cała Polska im kibicuje.<br />
Jak zorganizowana jest praca pod austriacką<br />
banderą<br />
Związek dba o logistykę, zapewnia trenera,<br />
psychologa i sprzęt, więc zawodnicy<br />
mogą się skupić na żeglowaniu. Moje wynagrodzenie<br />
opłacają prywatni sponsorzy<br />
wspierający załogę.<br />
W ubiegłym roku Lara Vadlau zajmowała<br />
w regatach miejsca poza czołówką.<br />
Na igrzyskach w Londynie, gdzie startowało<br />
20 ekip, zajęła ostatnie miejsce.<br />
FOT. MARTINEZ STUDIO / SOFÍA MAPFRE<br />
30 CZERWIEC 2013
REgATy SPOrT<br />
Teraz, z Polką na pokładzie, walczy<br />
o medale najważniejszych międzynarodowych<br />
imprez. Czy receptą na sukces<br />
było właśnie zatrudnienie Joli Ogar<br />
Lara w poprzednim sezonie debiutowała<br />
w klasie 470. Wciąż jeszcze się uczy tej łódki.<br />
Spodziewałam się, że w roku poolimpijskim,<br />
kiedy niektóre załogi zwalniają tempo,<br />
możemy wspólnie osiągać dobre wyniki.<br />
Nie spodziewałam się jednak, że nasze miejsca<br />
będą aż tak wysokie. To wielka frajda.<br />
Zamierzasz wystartować pod austriacką<br />
banderą w igrzyskach olimpijskich<br />
Taki jest właśnie plan. Przy pomocy austriackiego<br />
związku rozpoczęłam już starania<br />
o nowe obywatelstwo. Jeśli wszystko<br />
pójdzie bez przeszkód, za 1,5 roku będę<br />
mieć dwa paszporty – polski i austriacki.<br />
Na szczęście nie będę musiała zrzekać się<br />
obywatelstwa mojego kraju. Trzyletnia<br />
przerwa w żeglowaniu pod polską banderą<br />
pozwoli mi reprezentować Austrię w regatach<br />
olimpijskich.<br />
Rozmawiał Krzysztof Olejnik<br />
Wród pa ałgorzata iałecka zajęła siódme miejsce.<br />
Fot. eanarie iot DPP<br />
Dominatorzy<br />
Przemysław Miarczyński wygrał regaty pucharu świata w Hyères. Piotr Myszka był drugi.<br />
Na naszych deskarzy z klasy RS:X nie mam mocnych. Czy tak będzie aż do igrzysk w Rio<br />
T<br />
o nie pierwsza taka sytuacja. We<br />
wrześniu 2010 roku, na mistrzostwach<br />
świata w Danii, Myszek<br />
wywalczył złoto, a Pont był drugi. Wczesną<br />
wiosną 2012 roku, podczas mistrzostw<br />
Europy rozegranych na Maderze, Przemek<br />
był pierwszy, a Piotr trzeci. W ostatnich<br />
dniach kwietnia, u wybrzeży francuskiej<br />
miejscowości Hyères, nasi deskarze znów<br />
nie dali szans rywalom. Miarczyński wygrał<br />
oba wyścigi medalowe, a Myszka zajął<br />
w nich miejsca trzecie i drugie. Sukces jest<br />
tym cenniejszy, że słabe wiatry nie sprzyjały<br />
naszym zawodnikom. W biegach medalowych<br />
Miarczyński udowodnił, że choć<br />
jest jednym z najcięższych zawodników we<br />
flocie klasy RS:X, może wygrywać biegi<br />
rozgrywane w każdych warunkach. W tej<br />
samej konkurencji Marcin Urbanowicz zajął<br />
20. miejsce, Arkadiusz Brzozowski był<br />
22., a Piotr Nowacki – 24.<br />
Wśród pań w wyścigu medalowym mieliśmy<br />
jedną reprezentantkę – Małgorzata<br />
Białecka wykorzystała słaby wiatr i ukończyła<br />
finałowe biegi na miejscach trzecim<br />
oraz ósmym, co dało jej siódmą pozycję<br />
w klasyfikacji generalnej. Dwie dziewczyny<br />
zajęły miejsca tuż poza pierwszą<br />
dziesiątką, Kamila Smektała była 11.,<br />
a Hanna Zembrzuska – 12. Patrycja Lis<br />
zajęła 22. miejsce, a Maja Dziarnowska<br />
– 23. – Jestem bardzo zadowolony z wyników.<br />
Pierwsze i drugie miejsce wśród<br />
mężczyzn oraz wysokie pozycje kobiet<br />
dają nadzieje na dobre wyniki podczas<br />
mistrzostw Europy, które również rozegrane<br />
zostaną we Francji – powiedział<br />
trener Paweł Kowalski.<br />
Solidarnie na dziewiątych pozycjach regaty<br />
ukończyły załogi. W klasie 49er Łukasz<br />
Przybytek i Paweł Kołodziński nie mieli<br />
okazji poprawić swojej pozycji, gdyż do<br />
wyścigów rozgrywanych stylem teatralnym<br />
dopuszczono tylko osiem załóg (w tej konkurencji<br />
Tomasz Januszewski i Jacek Nowak zajęli<br />
15. miejsce). Agnieszka Skrzypulec i Natalia<br />
Wójcik w klasie 470 kończyły wyścigi<br />
medalowe na ósmym i dziewiątym miejscu.<br />
Na łódkach jednoosobowych nasi zajmowali<br />
miejsca poza pierwszą dziesiątką. Łukasz Lesiński<br />
na finnie był dopiero 43., Kacper Ziemiński<br />
na laserze był 16., Anna Weinzieher<br />
na radialu zajęła 14. miejsce, Paulina Czubachowska<br />
była 21., a Agata Barwińska – 30.<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
31
SPOrT NoWE klASy<br />
acra olimpijska klasa dla załóg mieszanych. zyka i ardzo widowiskowa.<br />
Nowa klasa olimpijska<br />
W regatach Pucharu Świata ISAF zadebiutowała nowa łódka olimpijska<br />
– katamaran Nacra 17. Załogę w tej klasie tworzą mężczyzna i kobieta.<br />
Czy polscy regatowcy podejmą wyzwanie i dołączą do nowej floty<br />
Fot. esus enedo<br />
K<br />
atamarany Nacra 17 produkuje<br />
holenderska firma Nacra Sailing<br />
z miejscowości Scheveningen<br />
(www.nacrasailing.com). Łódź zadebiutuje<br />
na igrzyskach podczas olimpijskich<br />
regat w Rio de Janeiro w 2016 roku. Na<br />
razie czołowe miejsca w regatach pucharu<br />
rzegów ajorki katamarany odrywały się od wody.<br />
świata zajmują ekipy z Holandii, Francji<br />
i Wielkiej Brytanii. Wysokie pozycje zdobywają<br />
też Szwedzi, Włosi, Szwajcarzy<br />
i Austriacy. Polska nie ma swojej załogi.<br />
O nowej łodzi olimpijskiej rozmawiamy<br />
z Andrzejem Piaseckim, trenerem kadry<br />
klasy Finn.<br />
Fot. artinez tudio oa apre<br />
Magazyn „<strong>Wiatr</strong>”: Za nami pierwsze<br />
dwie europejskie imprezy z udziałem<br />
nowej klasy olimpijskiej. Jak katamaran<br />
Nacra 17 prezentuje się na trasie<br />
Andrzej Piasecki: Podczas regat pucharu<br />
świata na Majorce i w Hyères flota katamaranów<br />
pływała po tej samej trasie, co łodzie<br />
klasy Finn. Mogłem więc z bliska obserwować<br />
rywalizację załóg. W pierwszych<br />
regatach ścigały się 34 jachty z 15 państw,<br />
w drugich uczestniczyło 29 łodzi. Poziom<br />
sportowy jest na razie dość zróżnicowany,<br />
widać, że wiele ekip wciąż się uczy żeglowania<br />
na nowej łódce. Nawet w wyścigach<br />
medalowych różnice były wyraźne; kiedy<br />
pierwsza załoga mijała linię mety, piąty<br />
jacht w stawce był dopiero na górnym znaku.<br />
Ale mimo to rywalizacja w tej konkurencji<br />
jest niezwykle widowiskowa.<br />
Jak radzą sobie załogi mieszane Na<br />
filmach i zdjęciach z regat widać, że<br />
w jednych teamach sternikiem jest mężczyzna,<br />
a w innych kobieta...<br />
Załogi eksperymentują. Na pokładzie<br />
wymieniają się zadaniami także w zależności<br />
od siły wiatru. Niektóre ekipy przyjęły<br />
taktykę, że gdy warunki są trudne, steruje<br />
mężczyzna. W innych zespołach w podobnej<br />
sytuacji mężczyzna przesiada się na<br />
FOT. JESUS RENEDO / TROFEO S.A.R. PRINCESA SOFÍA MAPFRE (2)<br />
32 CZERWIEC 2013
NoWE klASy SPOrT<br />
a nowych łódkach eglują ju ekipy z iemiec, iszpanii, olandii, zwajcarii, Francji i Wielkiej rytanii.<br />
stanowisko załoganta, by wykorzystać swą<br />
siłę i wagę podczas balastowania.<br />
Czy sprzęt dostarczany przez producenta<br />
jest już dopracowany w każdym<br />
szczególe<br />
Niestety, jest jeszcze sporo do zrobienia.<br />
W obawie przed wieloma awariami zrezygnowano<br />
z węglowego masztu i wyposażono<br />
jachty w maszty aluminiowe, przez co łódź<br />
straciła część dynamiki i płynność żeglugi.<br />
Miecze wygięte są pod pływakami w kierunku<br />
osi łodzi. Niestety, są one na razie<br />
dość kiepskiej jakości, więc ulegają częstym<br />
uszkodzeniom. Niektóre załogi połamały<br />
już kilka mieczy – producent z pewnością<br />
musi coś z tym zrobić.<br />
Jakie trudności będą mieć trenerzy<br />
podczas pracy z załogami mieszanymi<br />
Dotychczas chyba tylko w łyżwiarstwie<br />
figurowym i w tańcu towarzyskim chłopak<br />
z dziewczyną tworzyli tak mocno<br />
związany team sportowy.<br />
To oczywiście rodzi sporo problemów.<br />
W tenisie ziemnym mamy tzw. miksty, ale<br />
tam mężczyzna spotyka się z kobietą na<br />
jednym turnieju, grają kilka spotkań i wracają<br />
do indywidualnych treningów. W żeglarstwie<br />
jest to niemożliwe. Załoga musi<br />
spędzać z sobą nawet 250 dni w roku. Śpią<br />
w tym samym hotelu, kąpią się o tej samej<br />
porze, jedzą przy jednym stole, a w trakcie<br />
kilkugodzinnej wspólnej żeglugi muszą<br />
na przykład załatwić fizjologiczne potrzeby.<br />
Kiedy na łódce jest dwóch facetów, nie<br />
ma z tym problemu. Dwie dziewczyny też<br />
dadzą sobie radę. Ale w załodze mieszanej<br />
mogą być kłopoty. Pamiętajmy też, że przeszkodą<br />
w pracy mogą być również zwykłe<br />
sprawy osobiste. Przecież żeglarka zostawia<br />
na lądzie chłopaka, a chłopak dziewczynę.<br />
Ich drugie połowy, chcąc czy nie<br />
chcąc, w jakiś sposób również będą uczestniczyć<br />
w olimpijskich przygotowaniach.<br />
Może taka załoga powinna być również<br />
parą w życiu osobistym Albo na<br />
przykład rodzeństwem. Ponoć Mateusz<br />
Kusznierewicz zaproponował, by polską<br />
załogę klasy Nacra 17 stworzyli Sara Piasecka<br />
i Patryk Piasecki...<br />
To jest pomysł, choć nie wiem czy akurat<br />
w tym wypadku możliwy do zrealizowania.<br />
Sara na razie żegluje w olimpijskiej<br />
klasie 49er FX, a Patryk nadal pływa na<br />
laserze. W luźnych rozmowach padł też pomysł<br />
stworzenia załogi Zuzanna Rybicka –<br />
Miłosz Wojewski, czyli sterniczka ze skiffa<br />
plus sternik z klasy Finn. Na razie jednak<br />
nie mamy w Polsce ani jednej łódki tej klasy<br />
i nie wiem, czy ktoś się zdecyduje podjąć<br />
wyzwanie przed igrzyskami w Rio.<br />
Rozmawiał Krzysztof Olejnik<br />
FOT. JESUS RENEDO<br />
na za sterem, on w załodze. awodnicy mogą się wymienia zadaniami na pokładzie.<br />
Fot. artinez tudio oa apre<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
33
SPOrT ENERgA SAiliNg<br />
Popłyną w załodze „Gutka” cho raz ezcenne<br />
Energa Sailing w stolicy<br />
Fot. P Wojciech rtyniew<br />
Kilkanaście optimistów w barwach programu Energa Sailing żeglowało po Jeziorze<br />
Kamionkowskim na warszawskiej Pradze. Majówka w Parku Skaryszewskim, pierwsze zajęcia<br />
pod żaglami uczestników programu, była doskonałą okazją do promocji żeglarstwa.<br />
nia Weinzieher odkryła w soie pedagogiczny dar. Dzieciaki yły nią zachwycone. Fot. P Wojciech rtyniew<br />
P<br />
okazowy trening na wodzie poprzedzono<br />
zajęciami teoretycznymi,<br />
w których młodzi adepci<br />
żeglarstwa uczestniczyli od wczesnej wiosny.<br />
Dzieci poznawały arkana żeglugi, zasady<br />
bezpieczeństwa i etykietę żeglarską,<br />
a w długi majowy weekend po raz pierwszy<br />
chwyciły wiatr w żagle.<br />
Trenerom z warszawskich klubów przyszli<br />
z pomocą patroni programu – olimpijczycy<br />
i członkowie kadry narodowej PZŻ.<br />
Anna Weinzieher, Piotr Myszka, Łukasz<br />
Przybytek i Paweł Kołodziński pomagali<br />
młodym żeglarzom nie tylko na łódkach,<br />
w trakcie pokazowych rejsów, ale także<br />
na brzegu, uczestnicząc w zajęciach z rysowania<br />
bander czy wiązania węzłów.<br />
Nad sprawnym przebiegiem tych warsztatów<br />
czuwała Joanna Kurowska, trenerka<br />
z warszawskiej Spójni. Najmłodsi chętnie<br />
wzięli się do pracy przy tworzeniu włas-<br />
34 CZERWIEC 2013
ENERgA SAiliNg SPOrT<br />
nych, nieraz bardzo fantazyjnych flag,<br />
które później prezentowali kibicom zgromadzonym<br />
na brzegu.<br />
Gdy młodzi kończyli prace plastyczne<br />
i techniczne, schodzili na wodę, by popływać<br />
z najlepszymi polskimi żeglarzami.<br />
Dla wielu dzieciaków było to duże przeżycie<br />
i wyzwanie – nie dosyć, że wszystko<br />
działo się pod bacznym okiem rodziców,<br />
to jeszcze pod ostrzałem kamer i fotoreporterskich<br />
obiektywów. Największa<br />
kolejka ustawiała się do Ani Weinzieher,<br />
która pływała niemal bez przerwy (ku<br />
uciesze nie tylko adeptów żeglarstwa, ale<br />
także ich rodziców). Na pomoście młodymi<br />
sternikami opiekowali się trenerzy, pilnując,<br />
aby każdy odbył swój pierwszy rejs<br />
optimistem, a ci mniej zaawansowani, by<br />
znaleźli odpowiedniego załoganta. Pontonem<br />
asekuracyjnym dowodził Stanisław<br />
Kalinowski, trener warszawskiego klubu<br />
MOS „Dwójka”, koordynator programu<br />
Energa Sailing w województwie mazowieckim.<br />
Kto podczas pływania opadł z sił,<br />
mógł się posilić w plenerowym bufecie,<br />
gdzie serwowano kiełbaski z grilla.<br />
W program Energa Sailing zaangażowało<br />
się kilka warszawskich klubów. Do projektu<br />
zakwalifikowano stu młodych zawodników.<br />
– Liczymy, że dzięki projektowi i takim<br />
wydarzeniom, jak trening w centrum<br />
miasta, uda się zainteresować sportami<br />
wodnymi także innych młodych warszawiaków<br />
– mówi Marcin Michalik, trener<br />
żeglarstwa w Warszawskim Towarzystwie<br />
Wioślarskim.<br />
Na majówce z programem Energa Sailing<br />
pojawił się Zbigniew Gutkowski, który<br />
przybył nad jezioro prosto ze spotkania<br />
z prezydentem Bronisławem Komorowskim.<br />
Opowiadał o swoich oceanicznych<br />
rejsach na jachcie „Energa”, pomagał w nauce<br />
wiązania węzłów i żeglował z wybranymi<br />
uczestnikami. Dla wszystkich obecność<br />
„Gutka” była wielką atrakcją.<br />
Treningi w warszawskim Parku Skaryszewskim<br />
odbywają się co tydzień – można<br />
przyjść na spacer i popatrzeć, jak szybko<br />
młodzi żeglarze zdobywają umiejętności.<br />
Z tej możliwości korzystają rodzice podpatrujący<br />
swoje pociechy, często też popisy na<br />
wodzie obserwują mieszkańcy okolicznych<br />
apartamentowców. – Trening pod żaglami<br />
Flota nerga ailing na eziorze amionkowskim.<br />
Fot. P Wojciech rtyniew<br />
to kolejny ważny etap programu – mówi<br />
Maciej Ruwiński, koordynator projektu<br />
z Grupy Energa. – Po cyklu zajęć teoretycznych<br />
przyszedł czas na wykorzystanie<br />
wiedzy w praktyce. Na najlepszych i najbardziej<br />
zaangażowanych młodych sterników<br />
czeka obóz żeglarski i finał – sierpniowe<br />
regaty w Sopocie. W maju odbyły<br />
się pierwsze regaty z cyklu Energa Sailing<br />
Cup. W Giżycku spotkało się 273 żeglarzy<br />
z trzech klas: Optimist, Cadet i Laser 4.7.<br />
Rywalizowali sternicy z całej Polski – od<br />
Goleniowa, po Lublin.<br />
Marek Słodownik<br />
ukasz Przyytek, mistrz wiata w klasie ptimist w druynie z roku, przypomniał soie stare czasy.<br />
FOT. PZŻ / WOJCIECH ARTYNIEW (4)<br />
Program edukacji żeglarskiej<br />
ENERGA SAILING<br />
reklama<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
35
PlayBOaT jAChTy MoToRoWE<br />
Test jachtu Bavaria Virtess 420<br />
Na ubiegłorocznych wrześniowych targach w Cannes stocznia Bavaria przedstawiła premierowy<br />
jacht Virtess 420 Fly. Cztery miesiące później, w Düsseldorfie, zobaczyliśmy wersję coupé tej samej<br />
jednostki. Dziś przedstawiamy relację z rejsów, podczas których testowaliśmy oba modele.<br />
Prędko maksymalna ou testowanych łodzi wyniosła około węzłów.<br />
terówka na górnym pokładzie jest ardzo oszerna i wygodna.<br />
Ł<br />
odzie Virtess 420 Fly i Virtess<br />
420 Coupé to bliźniacze jednostki<br />
– różnią się jedynie wykończeniem<br />
górnego pokładu. Wersja fly ma pełny<br />
górny pokład z drugim stanowiskiem sterowania,<br />
jadalnią i niewielką kuchnią. Natomiast<br />
coupé posiada hard top z niewielkim<br />
górnym pokładem, gdzie znajdziemy materac<br />
do opalania. Testowane przez nas jachty<br />
miały nawet takie same silniki. Różnica<br />
między napędami polegała jedynie na tym,<br />
że fly posiadał system Volvo IPS, natomiast<br />
coupé tradycyjną przekładnię „Z” oraz system<br />
Aquamatic.<br />
Na Bavarię Virtess wygodnie wchodzimy<br />
przez rufę z dużą platformą kąpielową.<br />
Jeśli cumujemy przy bardzo wysokim pomoście,<br />
możemy wejść na łódź od strony<br />
burty lub po hydraulicznie rozkładanym<br />
trapie na rufie (wyposażenie dodatkowe).<br />
Półpokłady są wygodne, szerokie i bezpieczne.<br />
Podczas spaceru może nam jedynie<br />
zabraknąć uchwytów w nadbudówce.<br />
Eleganckie relingi kończą się mniej więcej<br />
w połowie drogi na dziób i dalej pozostają<br />
nam relingi nadburcia otaczające kadłub.<br />
Moją uwagę zwróciły też tzw. kacze schody<br />
prowadzące na górny pokład. Doskonale<br />
rozumiem przyczynę zastosowania<br />
takich schodów – te o tradycyjnej budowie<br />
zajęłyby tu zbyt dużo miejsca. I choć<br />
zamontowano obok solidne relingi, wciąż<br />
jestem przeciwny stosowaniu takich schodów<br />
w kokpitach łodzi osiągających prędkość<br />
30 węzłów.<br />
W kokpicie Bavarii Virtess są świetne<br />
schowki na cumy. Dzięki nim kokpit<br />
zawsze wygląda porządnie. Doskonałym<br />
rozwiązaniem jest hydraulicznie opuszczana<br />
platforma kąpielowa (wyposażenie<br />
dodatkowe). Ten mechanizm przyda się<br />
zwłaszcza wtedy, gdy myślimy o zabraniu<br />
małego pontonu lub jesteśmy miłośnikami<br />
nurkowania – obniżana platforma<br />
ułatwia podjęcie na pokład ciężkiego<br />
ekwipunku.<br />
Dość niezwykłym rozwiązaniem jest<br />
system pozwalający dowolnie zmieniać<br />
położenie mebli w kokpicie (movable cockpit<br />
furniture system). Widywałem już<br />
na jachtach podobne systemy – po naciśnięciu<br />
klawisza zmieniały kanapę w łóżko<br />
i przesuwały meble. Zawsze były to jednak<br />
zaawansowane technologicznie rozwiązania<br />
wymagające dodatkowych silników,<br />
siłowników oraz energii. Bavaria znalazła<br />
bardzo prosty i tani sposób na osiągnięcie<br />
identycznego efektu bez konieczności uruchamiania<br />
dodatkowego zasilania. W kokpicie<br />
mamy stół i dzieloną na dwie części<br />
kanapę. Stoją na szynach wmontowanych<br />
w podłogę. Wystarczy odblokować dźwignię<br />
i możemy jeździć z meblami niemal po<br />
całym kokpicie. System jest dodatkowym<br />
wyposażeniem, więc armator musi za<br />
niego dopłacić, ale nie wyobrażam sobie,<br />
by ktoś kupił jacht Virtess bez mobilnych<br />
mebli w kokpicie. Nie wiemy co prawda,<br />
jak system będzie się sprawował po kilku<br />
latach użytkowania w morskich warun-<br />
36 CZERWIEC 2013
eklama<br />
CALIPSO 23<br />
Tel. 608 348 345<br />
(22) 761 90 28<br />
Gotowe jachty oraz kadłuby w dowolnym<br />
etapie zabudowy Czartery jachtów<br />
kach (słona woda i piasek), ale prostota<br />
rozwiązania każe przypuszczać, że nie będzie<br />
większych problemów.<br />
Do salonu prowadzą przesuwane szklane<br />
drzwi. Część wypoczynkowa znajduje<br />
się z tyłu – mamy tam kanapę na prawej<br />
burcie, rozkładany stół i dwie pufy, które<br />
są nie tylko siedziskami, ale także sporymi<br />
schowkami. Można je też łatwo przekształcić<br />
w wygodne krzesła z oparciami,<br />
które przydadzą się zarówno w salonie, jak<br />
i w kokpicie.<br />
Na przeciwnej burcie znajduje się rząd<br />
szafek z wysuwanym telewizorem. W większości<br />
jachtów odbiornik telewizyjny wyjeżdża<br />
z szafki po wciśnięciu klawisza. Na<br />
Virtess otwieramy drewnianą klapkę, przesuwamy<br />
blokadę, naciskamy sprężynowy<br />
mechanizm i mamy telewizor na wierzchu.<br />
Część robocza salonu to sterówka na prawej<br />
burcie i znajdujący się po przeciwnej<br />
stronie kambuz. W bardzo dużej kuchni<br />
znajdujemy dwupalnikową kuchenkę elektryczną,<br />
dwukomorowy zlewozmywak,<br />
kuchenkę mikrofalową i lodówkę o pojemności<br />
80 l. To wyposażenie podstawowe,<br />
ale tak przestronny kambuz pomieści także<br />
większą kuchenkę, zamrażarkę, kostkarkę<br />
do lodu, a nawet dodatkową lodówkę. Moje<br />
zainteresowanie wzbudziły duże kwadratowe<br />
tace po lewej stronie od zejściówki. Na<br />
pierwszy rzut oka wyglądają jak dekoracja,<br />
ale okazuje się, że mogą pełnić funkcję półek<br />
lub tac do serwowania dań.<br />
Stanowisko sterowania znajduje się na<br />
lekkim podwyższeniu (przydałby się większy<br />
stopień). Kanapa sternika jest zamocowana<br />
na stałe, nie ma regulacji, ale mimo<br />
to za sterem siedzi się wygodnie – nie miałem<br />
problemów z dotarciem do wszystkich<br />
przyrządów nawigacyjnych. Szkoda, że<br />
kierownica znajduje się na środku panelu<br />
sterowania, bo choć fotel jest dwuosobowy,<br />
podczas żeglugi sternik musi zająć całą<br />
kanapę. Co ciekawe, na panelu sterowania<br />
nie znajdziemy klawiszy do obsługi wycieraczek,<br />
oświetlenia, pomp i innych systemów.<br />
Służy do tego zamontowany po lewej<br />
stronie deski rozdzielczej monitor z dotykowym<br />
ekranem. Tradycyjne klawisze na<br />
panelu uruchamiają jedynie sygnał dźwiękowy<br />
i elektrycznie otwierany dach. Trochę<br />
brakowało mi schowka na telefon czy<br />
notatnik, tym bardziej że przecież miejsca<br />
na taki element jest sporo.<br />
Czas odwiedzić część mieszkalną jachtu.<br />
Schodzimy do niewielkiego korytarza,<br />
z którego kolejne drzwi prowadzą do trzech<br />
kabin sypialnych i toalety z kabiną prysznicową,<br />
przeznaczonej dla lokatorów dwóch<br />
gościnnych pomieszczeń znajdujących się<br />
na śródokręciu. Duża przednia kabina armatora<br />
ma własną toaletę z kabiną prysznicową.<br />
Dziobówka jest zaskakująco przestronna<br />
i jasna, z pięknym widokiem na<br />
morze. Przy wejściu znajduje się niewielka<br />
toaletka. Są też dwie duże szafy i ogromne<br />
szuflady pod łóżkiem. Dwuosobowe kabiny<br />
gościnne są oczywiście mniejsze, ale<br />
również jasne, z dużymi oknami w kształcie<br />
rombów. Kabina na prawej burcie jest<br />
przestronniejsza i wyższa. Obie mają<br />
niewielkie szafy. Wracając do salonu, <br />
POKŁADY DREWNOPODOBNE<br />
Przednia kaina armatora, zaskakująco przestronna i jasna, ma wygodne łóko i własną toaletę z kainą prysznicową.<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
www.mazuria.com<br />
tel. + 48 89 761 21 65
PlayBOaT jAChTy MoToRoWE<br />
tanowisko sterowania jest na lekkim podwyszeniu. ierownica znajduje się na rodku panelu.<br />
Fly oup<br />
Długo , m , m<br />
zeroko , m , m<br />
Waga kg kg<br />
anurzenie , m , m<br />
iorniki paliwa l l<br />
iorniki wody l l<br />
icza osó <br />
ategoria <br />
ilniki olo Penta D , olo Penta D ,<br />
olo Penta P D , olo Penta P D <br />
ena neo wersji standard z silnikami D euro euro<br />
roty P<br />
Prędko węzły uycie paliwa lh ałas d<br />
Fly oup Fly oup Fly oup<br />
, , , , <br />
, , , <br />
, , <br />
, <br />
, <br />
, <br />
, <br />
okpitowe schowki na cumy ułatwiają utrzymanie porządku.<br />
ponownie pokonujemy kilka stopni zejściówki,<br />
pod którymi jest duży schowek na<br />
pralkę lub spiżarnię.<br />
Obie jednostki napędzane były silnikami<br />
Volvo Penta D6. Motory w wersji fly z napędem<br />
IPS gwarantowały moc 870 KM,<br />
natomiast silniki na coupé z napędem „Z”<br />
dawały moc 800 KM. Jacht z napędem<br />
IPS zachowuje się jak pociąg pędzący po<br />
swoim torze. Możemy puścić kierownicę,<br />
a łódź nie zboczy z kursu nawet o metr.<br />
Sterując modelem z napędem „Z”, czasem<br />
musimy lekko skorygować kurs, zwłaszcza<br />
przy małych prędkościach. Także manewry<br />
w porcie za pomocą joysticka IPS są<br />
o wiele łatwiejsze i bardziej efektywne niż<br />
z napędem „Z”, nawet jeśli jest on wyposażony<br />
w system Aquamatic z joystickiem.<br />
Różnicę w manewrowaniu joystickami tych<br />
dwóch systemów zauważymy zwłaszcza<br />
przy silnym wietrze. Na systemie IPS złe<br />
warunki nie robią większego wrażenia.<br />
Co zatem wybrać Jeżeli lubimy sportową<br />
jazdę, większe przyspieszenie, ciasne<br />
zwroty i mocniejsze przechyły, powinniśmy<br />
się zdecydować na tradycyjną „zetkę”.<br />
Jeżeli jednak wolimy bardziej stabilną<br />
żeglugę, większy spokój przy manewrach<br />
portowych i nie zależy nam na przyspieszeniu,<br />
możemy wybrać napęd IPS. Bez<br />
względu na rodzaj napędu prędkość maksymalna<br />
obu testowanych łodzi wyniosła<br />
około 35 węzłów. Zarówno w wersji coupé,<br />
jak i fly, widoczność zza steru jest<br />
bardzo dobra, nawet przy ostrych łukach.<br />
Podróżując modelem coupé pod fale i silny<br />
przeciwny wiatr, warto zamknąć dach,<br />
ponieważ czasem może nam się przytrafić<br />
niespodziewany prysznic.<br />
Którą wersję łodzi polecić przyszłym armatorom<br />
Fly ma ogromny górny pokład<br />
z dodatkową sterówką – podczas żeglugi<br />
możemy tam spędzać cały dzień, bo mamy<br />
dużą jadalnię, łóżko i barek z elektrycznym<br />
grillem, zlewozmywakiem i lodówką. Coupé<br />
ma bardziej sportowy wygląd, duży<br />
otwierany dach oraz pokład słoneczny (ze<br />
względów bezpieczeństwa korzystamy<br />
z niego jedynie podczas postoju). Na chłodniejsze<br />
morza wybrałbym wersję coupé.<br />
Fly polecam na cieplejsze akweny.<br />
Nowa linia łodzi Virtess to jeden z bardziej<br />
udanych motorowych projektów<br />
stoczni Bavaria. Najlepszym dowodem jest<br />
to, że w niewielkiej marinie Alacati w Turcji,<br />
gdzie cumowały nasze testowe modele,<br />
stały już trzy Bavarie Virtess, a nasi gospodarze<br />
byli już umówieni z armatorami na<br />
podpisanie trzech kolejnych umów sprzedaży.<br />
Na jesień tego roku stocznia zaplanowała<br />
wodowanie kolejnego modelu z tej<br />
linii – Virtess 490 Fly. Będzie to największa<br />
łódź motorowa, jaką kiedykolwiek zbudowała<br />
stocznia Bavaria.<br />
Tekst i zdjęcia Arek Rejs<br />
38 CZERWIEC 2013
Nowa Nautika Soley<br />
Nautika 1080 Soley, nowy jacht motorowy<br />
ze stoczni Delphia Yachts, będzie mogła odbywać<br />
rejsy pełnomorskie. Pierwszą tego typu jednostkę<br />
zobaczymy jeszcze w tym sezonie.<br />
FOT. DELPHIA YACHTS<br />
odzie autika przypadły do gustu eglarzom i motorowodniakom.<br />
M<br />
inęły cztery lata od zwodowania prototypu jachtu<br />
Nautika 1000. W marcu 2010 roku zaprezentowano<br />
łódź w wersji eko, wyposażoną w napęd elektryczny<br />
(model nagrodzony na targach <strong>Wiatr</strong> i Woda). Teraz stocznia<br />
z Olecka przygotowuje nowy model jachtu powstający na bazie tej<br />
popularnej jednostki. Nautika 1080 Soley otrzyma kategorię B, co<br />
oznacza, że będzie mogła odbywać pełnomorskie rejsy przy sile<br />
wiatru do 8 stopni Beauforta i falach o wysokości do 4 metrów.<br />
Do tej pory jedynym jachtem motorowym stoczni Delphia z taką<br />
kategorią projektową była dłuższa o trzy metry Nautika 1300. Pozostałe<br />
modele z tej linii posiadają kategorię C, uprawniającą do<br />
podróżowania po wodach przybrzeżnych i śródlądowych.<br />
Aby łódź mogła otrzymać kategorię<br />
naUTIKa 1080 SOLeY<br />
B, niemal płaskodenny wy-<br />
Długo<br />
zeroko<br />
Waga<br />
anurzenie<br />
iornik paliwa<br />
iornik wody<br />
icza osó<br />
ilnik<br />
ategoria<br />
, m<br />
, m<br />
kg<br />
, m<br />
l<br />
l<br />
<br />
do <br />
<br />
pornościowy kadłub został całkowicie<br />
zmieniony. Soley będzie<br />
mieć dno o przekroju w kształcie<br />
litery V. Zostanie też odpowiednio<br />
dociążona. Zaplanowano<br />
również odpływy wody z pokładu.<br />
Zmiana kształtu kadłuba wiąże<br />
się z całkowitą zmianą umeblowania<br />
wnętrz, jednak nie liczby<br />
kabin. Jacht nadal będzie dostępny<br />
w wersji dwu- lub trzykabinowej,<br />
z dużym salonem gościnnym<br />
i kambuzem. Nie zmieni się<br />
napęd. Nautika 1080 Soley będzie napędzana silnikiem z wyprowadzeniem<br />
mocy na wał. Przy jednostkach śródlądowych maksymalna<br />
dopuszczalna moc silnika wynosiła 85 KM. Pełnomorska<br />
wersja będzie miała motor o mocy 115 KM. Soley otrzyma także<br />
nową zabudowę pokładu – przeszkloną sterówkę zastąpi otwarty<br />
kokpit osłonięty owiewką i laminatowym dachem. Wprowadzenie<br />
na rynek nowego modelu pozwoli armatorom w jeszcze większym<br />
stopniu modyfikować zamawiane jachty do własnych potrzeb.<br />
Arek Rejs<br />
www.magazynwiatr.pl
PlayBOaT jAChTy MoToRoWE<br />
Niezawodne i niezniszczalne<br />
Łodzie motorowe wcale nie muszą być duże i drogie. Przedstawiamy<br />
zgrabne i doskonale wykonane łódki z aluminium szwedzkiej firmy Linder.<br />
ałe aluminiowe łodzie inder to uniwersalne jednostki na kadą okazję.<br />
odel Fishing idealny na wędkarskie wyprawy.<br />
L<br />
inder to rodzinna stocznia założona<br />
w 1966 roku. Na początku lat<br />
80. Lars-Göran Linder przekonał<br />
się, że aluminium może być doskonałym<br />
materiałem do wytwarzania łodzi. Budowane<br />
przez niego canoe sprzedawały się<br />
jak ciepłe bułki, więc wkrótce, obserwując<br />
rosnące zainteresowanie klientów, Linder<br />
całkowicie zrezygnował z laminatu. W 1983<br />
roku zwodował pierwszą aluminiową łódź<br />
wiosłową: Fishing 410. Obecnie stocznia<br />
oferuje aluminiowe kadłuby o długościach<br />
od 3,5 metra do 4,6 metra. Oprócz canoe<br />
dostępne są trzy linie łódek: Fishing, Sportsman<br />
i Arkip.<br />
Te niewielkie, na pierwszy rzut oka niepozorne,<br />
jednostki kryją w sobie bardzo zaawansowane<br />
technologie i ściśle chronione<br />
przez producenta tajemnice. Wszystkie są<br />
bardzo mocne i trwałe – powstają z aluminium<br />
stosowanego w lotnictwie. Są przygotowane<br />
do cumowania przy kamienistych<br />
brzegach, nie musimy się też obawiać sztrandowania<br />
czy uderzenia o konar drzewa. Przyglądając<br />
się łódkom dokładniej, zauważymy,<br />
że nie mają śladów spawania, które zwykle<br />
FOT. WWW.LINDER.SE (4)<br />
40 CZERWIEC 2013
jAChTy MoToRoWE PlayBOaT<br />
ajlejsza łód Fishing , o długoci ponad czterech metrów, way jedynie kg.<br />
szpecą aluminiowe kadłuby. Przy budowie<br />
skorzystano z technologii polegającej na<br />
klejeniu i skręcaniu elementów śrubami. Co<br />
ciekawe, stosowane są jedynie śruby wykonane<br />
ze specjalnego twardego stopu, który<br />
nie powoduje korozji aluminium. Zwykle na<br />
powierzchni aluminium tworzy się ochronna<br />
warstwa tlenku o grubości 10 nanometrów,<br />
która chroni metal przed niekorzystnym<br />
wpływem środowiska. Kiedy postawimy<br />
obok siebie łódkę Linder zbudowaną 20 lat<br />
temu i taką samą jednostkę zwodowaną w zeszłym<br />
miesiącu, będziemy mieli duży problem<br />
z rozpoznaniem, która z nich jest nowsza.<br />
To najlepszy dowód na skuteczne działanie<br />
tej cienkiej warstwy ochronnej.<br />
Zdawałoby się, że tak mocna i długowieczna<br />
łajba powinna sporo ważyć.<br />
Tymczasem największa i najcięższa łódź<br />
Linder (model Arkip 460), z pełnym wyposażeniem<br />
(bez silnika) waży tylko 274 kg,<br />
a najlżejsza łódź Fishing 410, o długości<br />
ponad czterech metrów – jedynie 75 kg.<br />
Właściciel każdej łódki może ją bez większych<br />
problemów samodzielnie zwodować.<br />
Nie trzeba też korzystać z dużych przyczep<br />
do transportu czy szukać samochodu<br />
z potężnym silnikiem. Tak niewielką wagę<br />
i wytrzymałość producent uzyskał dzięki<br />
opracowanej przez siebie i trzymanej w tajemnicy<br />
technologii.<br />
Trzeba też dodać, że wszystkie łódki Linder<br />
przechodzą specjalistyczne testy i otrzymują<br />
certyfikaty potwierdzające niezatapialność.<br />
Może to się wydać trochę nieprawdopodobne,<br />
ale po całkowitym zalaniu łodzi Linder,<br />
one wciąż utrzymują się na powierzchni. Co<br />
więcej, na zalany pokład mogą wejść cztery<br />
dorosłe osoby, a łódka i tak nie będzie tonąć.<br />
Wytrzymałość, łatwy transport i bezpieczeństwo<br />
to cechy, które zachęcają do<br />
zakupu profesjonalistów. Z łodzi Linder<br />
korzystają więc służby ochrony środowiska,<br />
strażacy i funkcjonariusze straży<br />
wędkarskiej. Poza tym są to łódki uniwersalne,<br />
z bardzo szeroką gamą dodatkowego<br />
wyposażenia. Każdy armator może przystosować<br />
łódź do własnych potrzeb. Może<br />
mieć profesjonalną łajbę wędkarską lub<br />
turystyczną, a nawet sportową jednostkę<br />
holującą narciarza.<br />
Łódki Linder mogą być napędzane silnikami<br />
elektrycznymi Torqeedo pozwalającymi<br />
zapomnieć o tankowaniu i cenach<br />
paliwa, wystarczy jedynie gniazdo 230V<br />
do ładowania baterii Power 26-104 będącej<br />
nowoczesnym źródłem prądu i najważniejszym<br />
elementem systemów napędowych tej<br />
marki. Możemy wykorzystać na przykład<br />
silnik Torqeedo Cruise 2.0R lub Torqeedo<br />
Cruise 4.0R. Pierwszy zapewnia moc około<br />
6 KM, drugi – 10 KM. Oba motory mogą<br />
być stosowane do łodzi o wadze 3 ton,<br />
dlatego nie będziemy mieć najmniejszych<br />
problemów z zastosowaniem ich w łódkach<br />
Linder. Występują w wersji S (krótka) oraz<br />
L (długa). Silniki Cruise 2.0R i Cruise 4.0R<br />
można za pomocą prostego patentu zestawić<br />
w parę silników Twin Cruise.<br />
Modele Cruise 2.0T oraz 4.0T to dwa<br />
najnowsze silniki rumplowe, łatwe i proste<br />
w montażu, z wpinanym lekkim rumplem<br />
wyposażonym w elektroniczny wyświetlacz.<br />
Podaje on wszystkie parametry pracy:<br />
zasięg, stan baterii, napięcie, moc zasilania<br />
i prędkość. Każdy model Cruise z manetką<br />
ma wbudowany moduł GPS, który oblicza<br />
prędkość i odległość w milach morskich<br />
lub kilometrach.<br />
Silnik Travel 1003 (w wersji S i L) o mocy<br />
około 3-HP to z kolei doskonały, lekki<br />
i mocny silnik z baterią wpinaną w górny<br />
korpus. Bateria waży tylko 4,8 kg. Ma dużą<br />
pojemność: 520 Wh. Przeciętnie wystarcza<br />
na 4, 5 godzin pracy. Ładujemy ją za pomocą<br />
małej ładowarki dostarczanej przez<br />
firmę razem z silnikiem.<br />
Arek Rejs<br />
Importer łodzi Linder i silników Torqeedo:<br />
Pro Fishing and Sport, tel. 601 279 805,<br />
www.profishing.com.pl.<br />
ilnik oreedo rael .<br />
odzie inder są przygotowane do cumowania przy kamienistych rzegach, nie musimy się te oawia sztrandowania.<br />
www.magazynwiatr.pl<br />
41
PlayBOaT jAChTy MoToRoWE<br />
Debiut nowej stoczni<br />
W Gdyni rodzi się nowa marka polskich jachtów motorowych.<br />
Właściciele firmy Skeiron postanowili budować niezwykłe łodzie, które liniami<br />
nawiązują do klasycznych lobster boats używanych do połowu homarów.<br />
keiron D.<br />
L<br />
obster boats są budowane na<br />
półwypornościowych kadłubach<br />
mających bardzo dużą stabilność<br />
i dzielność morską. Zanim zaczęły powstawać<br />
rekreacyjne wersje takich jednostek,<br />
przez ponad 100 lat potwierdzały one swe<br />
właściwości nautyczne, służąc rybakom<br />
pracującym w ciężkich warunkach wokół<br />
Nowej Szkocji oraz Nowej Funlandii i Labradoru.<br />
W Polsce te jachty są mało znane,<br />
więc dotychczas żadna z naszych stoczni<br />
nie podjęła się budowy takich jednostek.<br />
A jeżeli już ktoś próbował, powstawały łodzie<br />
śródlądowe, które do klasyków nawiązywały<br />
jedynie wyglądem pokładu. Czy<br />
konstrukcje firmy Skeiron zdobędą serca<br />
miłośników łodzi z duszą i charakterem<br />
Stocznia będzie oferować cztery linie<br />
jachtów o długości 50 stóp: ocean cruiser,<br />
dive special, fishing vessel i ferry boat.<br />
Ocean cruiser to komfortowa jednostka<br />
ekspedycyjna przystosowana do dalekomorskich<br />
podróży (zasięg: ponad tysiąc mil<br />
w podstawowej wersji wyposażenia). Łódź<br />
będzie mieć duży salon, wygodną sterówkę<br />
i przestronne kabiny sypialne. Dive special<br />
to komfortowa jednostka do turystycznych<br />
wypraw nurkowych i wędkarskich. Dwa<br />
pozostałe jachty zostały zaprojektowane<br />
z myślą o profesjonalistach: fishing vessel<br />
będzie łodzią do pełnomorskich połowów<br />
ryb, zaś ferry boat – małym promem<br />
pasażerskim.<br />
Skeiron to firma czerpiąca pomysły na<br />
rozwój z doświadczeń zdobytych przy<br />
sprzedaży jachtów, obsłudze czarterów<br />
oraz organizacji szkoleń motorowodnych<br />
i żeglarskich. Pierwszą jednostką, której<br />
budowę planowano prawie dwa lata, będzie<br />
Skeiron D50 flybridge dive special. Powstaje<br />
w konsultacji z jedną ze szkół nurkowych,<br />
więc można mieć pewność, że łódź<br />
stanie się doskonałym narzędziem dla ekip<br />
organizujących podwodne eksploracje. Będzie<br />
to zarazem jacht dość uniwersalny,<br />
który może zainteresować także indywidualnych<br />
armatorów. D50 ma łączyć cechy<br />
łodzi dive special i ocean cruiser.<br />
Jachty Skeiron będą napędzane silnikami<br />
Diesla z wyprowadzeniem na wał. W ofercie<br />
znajdą się motory Yanmar i Volvo Penta<br />
o mocy od 370 do 500 KM. Zakończenie<br />
prac nad jachtem Skeiron D50 flybridge<br />
dive special nastąpi jeszcze w tym roku.<br />
Arek Rejs<br />
SKEIRON D50<br />
Długo<br />
, m<br />
zeroko<br />
, m<br />
Waga<br />
kg<br />
anurzenie<br />
, m<br />
iorniki paliwa<br />
l<br />
iorniki wody<br />
l<br />
icza osó<br />
<br />
ategoria <br />
A<br />
ilniki anmar , anmar<br />
lu , anmar<br />
, olo Penta D ,<br />
olo Penta D <br />
SKEIRON BOATS<br />
Port Jachtowy<br />
Marina Gdynia<br />
Al. Jana Pawła II 11A<br />
• tel. (58) 622 14 44<br />
• kom.(48) 601 997 951<br />
• e-mail: biuro@skeiron.pl<br />
SKEIRON D50<br />
www.skeiron.pl
www.parker.com.pl<br />
www.simrad-yachting.com<br />
Teraz NSS7<br />
z kartografią całej Europy<br />
tylko za<br />
4999 zł<br />
brutto!!!<br />
Jestem Simrad NSS z technologią TouchSensible<br />
i łącznością bezprzewodową GoFree<br />
Ciesz się interfejsem sterowania zaprojektowanym specjalnie dla wodniaków.<br />
Dotknij i przesuń, aby ustawić strefy ochronne radaru (guard zones), dostosuj<br />
ustawienia i zaplanuj trasę. Ustaw autopilota z łatwością zapewnioną przez regulator<br />
obrotowy. Teraz wzbogacony o GoFree widok i funkcja zdalnego sterowania<br />
z dowolnego miejscu na pokładzie za pomocą Twojego tabletu lub smartfona.<br />
Teraz kompatybilne<br />
z C-MAP oraz NAVIONICS<br />
Sterowanie GoFree dostępne dla modeli NSS7, NSS8<br />
i NSS12 ( wymagany moduł WIFI-1)<br />
I AM<br />
WIODĄCA MARKA NA RYNKU MARINE AUDIO<br />
OFICJALNY<br />
DYSTRYBUTOR<br />
NA POLSKĘ<br />
Parker Poland Sp. z o.o.<br />
Cząstków Polski 171,<br />
05-152 Czosnów<br />
tel. +48 22 785 11 11, fax +48 22 785 09 99, parker@parker.com.pl, www.parker.com.pl