Miesięcznik nr. 186 - Śląski Klub Fantastyki

Miesięcznik nr. 186 - Śląski Klub Fantastyki Miesięcznik nr. 186 - Śląski Klub Fantastyki

05.02.2015 Views

Panel dyskusyjny Jak wydać książkę w Polsce przyciągnął sporo słuchaczy. Ze znanych twarzy był tylko Andrzej Pilipiuk. Młodziutka debiutantka Katarzyna Sobczak powiedziała, że w wydawnictwie Radwan, w którym opublikowała powieść, zawiera się umowę na publikację z korektą albo bez korekty (!!!). Pilipiuk opowiedział o swoim debiucie: jak to dawno temu podsumowała Ania Brzezińska, wkroczył do literatury polskiej prosto z plaży. To znaczy, siedząc na plaży pisał w zeszycie Norweski dziennik, zobaczył to Paweł Siedlar z Fenixa, zainteresował się i zaproponował napisanie opowiadania. Następnie zaliczyłam panel dyskusyjny o tym, czego oczekują czytelnicy fantastyki. Prowadził go Andrzej Zimniak, udział brali: Jarosław Grzędowicz, Andrzej Pilipiuk, Łukasz Orbitowski, Michał Protasiuk i milcząca Ania Kańtoch. Pilipiuk: Znam wyniki sprzedaży Norweskiego dziennika. Wiecie, ile lat ja to dla was pisałem! Zimniak: Pisanie tylko dla siebie jest formą onanizmu. * * Pilipiuk: Gdybym był bardzo bogaty, leżałbym w hamaku i kiedy przyszedłby mi do głowy pomysł na książkę, dzwoniłbym do Jarka i mówił: „Słuchaj, mam pomysł na powieść o tym i o tym, szczegóły wyśle ci sekretarka mailem”... Grzędowicz: Przecież robisz to przynajmniej raz w tygodniu. * Panel Jak wydać książkę – mikrofon trzyma Anfdrzej Pilipiuk Pilipiuk: Dlaczego nie piszesz o wampirach Grzędowicz: Zapomniałem parlamentarnych sformułowań... Bo tak. Pilipiuk; Ja napisałem. Grzędowicz.: Bardzo mi z tego powodu przykro. Panel nie był ostatnim punktem, jednak część fandomu, w tym i ja, udała się na Stare Miasto do pubu Sarmata na długie nocne rodaków rozmowy. W niedzielę drastycznie wcześnie, czyli o 10:00 (czwartego dnia konwentu dziesiąta rano to blady świt) odbył się konkurs literacki magazynu kryminalno-horrorowego Qfant. Długo będziemy go wspominać. Konkurs prowadził misiowaty facecik obecny na panelu o wydawaniu książek; na identyfikatorze miał co prawda napisane „Piotr”, ale coś podejrzanie podobny jest do dostępnych w sieci zdjęć, które wyskakują w Google na hasło „Stefan Darda”. Utworzyliśmy z Olą i Sławkiem 18

Graczykami drużynę „Imperialni Rebelianci”. Jak na tak wczesną porę, było całkiem sporo ludzi. Prowadzący: Podajcie nazwy drużyn. Chłopcy pod oknem: Rododendron. Sławek: Oni są w stanie tak wcześnie rano wymówić słowo „rododendron”! Achika: Wyalienowali się z rozentuzjazmowanego tłumu. Pytania były podzielone tematycznie (polska SF, zagraniczna SF, polska fantasy, zagraniczna fantasy, polski horror, zagraniczny horror) oraz trudnościowo (za 1, 2 i 3 punkty), aczkolwiek ich zaszeregowanie do danej kategorii niejednokrotnie budziło kontrowersje: na przykład pytanie „Kto jest autorem Ubika” wyceniono na 2 punkty, podczas kiedy w kategorii najłatwiejszych trafiały się skomplikowane i bardzo szczegółowe pytania w rodzaju „Co wykopał Pies Zabójca Ropuch spod Syna Drzewa” (jeśli dobrze zanotowałam; odpowiedź Sławek Graczyk daje autograf Ani Kańtoch brzmi: „Głowę Kulawca”). Większość pytań brzmiała „Jak nazywał się...” i w końcu poirytowana Merula podsumowała, że konkurs powinien nosić nazwę „Fantastyczna książka telefoniczna”. Na pytania o personalia wszyscy mruczeliśmy pod nosem „Stefan Darda”, niezależnie od kontekstu. Jakie nazwisko było napisane na nagrobku w „Liżąc ostrze” Stefan Darda. Kto jest mężem Mai Lidii Kossakowskiej Stefan Darda. Z kim Łukasz Orbitowski napisał Psa i klechę Ze Stefanem Dardą. A mruczeliśmy dlatego, że w dziale „horror polski” pojawiały się niemal wyłącznie pytania o twórczość Stefana Dardy, i to tak szczegółowe, jak na przykład „Kto czyta jego audiobooka” albo „Ile dzwonów znajduje się na okładce jego najnowszej powieści”. Drużyna: To my poprosimy pytanie za 1 punkt z polskiej fantasy. Sławek: Jak się nazywa nienapisana powieść fantasy Stefana Dardy. Zajęliśmy pierwsze miejsce ex aequo z jakąś inną drużyną, więc podzieliliśmy się nagrodami książkowymi. Prelekcja Pawła Frelika o gatunkach fantastyki była ciekawa, ale w takim tempie prowadzona, że ledwo dałam radę notować. Literatura gatunkowa (fantastyka, kryminał, romans) jest często uważana za coś gorszego niż „po prostu literatura”. Fantastyka prezentuje bardzo różne nurty, akcja może być osadzona w przeszłości, przyszłości, teraźniejszości, przeszłości alternatywnej, teraźniejszości alternatywnej; miejscem - Ziemia, inne planety albo nieistniejące światy. Frelik: Musimy używać nazw gatunków, bo nie możemy pójść do księgarni i powiedzieć „Poproszę coś podobnego do Kawalerii kosmosu.” „A o czym to” „O wojnie”. Achika: I dostaniemy Komudę. 19

Graczykami drużynę „Imperialni Rebelianci”. Jak na tak wczesną porę, było całkiem sporo ludzi.<br />

Prowadzący: Podajcie nazwy drużyn.<br />

Chłopcy pod oknem: Rododendron.<br />

Sławek: Oni są w stanie tak wcześnie rano wymówić słowo „rododendron”!<br />

Achika: Wyalienowali się z rozentuzjazmowanego tłumu.<br />

Pytania były podzielone tematycznie (polska SF, zagraniczna<br />

SF, polska fantasy, zagraniczna fantasy, polski horror, zagraniczny<br />

horror) oraz trudnościowo (za 1, 2 i 3 punkty), aczkolwiek<br />

ich zaszeregowanie do danej kategorii niejednokrotnie<br />

budziło kontrowersje: na przykład pytanie „Kto jest autorem<br />

Ubika” wyceniono na 2 punkty, podczas kiedy w kategorii<br />

najłatwiejszych trafiały się skomplikowane i bardzo szczegółowe<br />

pytania w rodzaju „Co wykopał Pies Zabójca Ropuch<br />

spod Syna Drzewa” (jeśli dobrze zanotowałam; odpowiedź Sławek Graczyk daje autograf Ani Kańtoch<br />

brzmi: „Głowę Kulawca”). Większość pytań brzmiała „Jak nazywał<br />

się...” i w końcu poirytowana Merula podsumowała, że konkurs powinien nosić nazwę<br />

„Fantastyczna książka telefoniczna”. Na pytania o personalia wszyscy mruczeliśmy pod nosem<br />

„Stefan Darda”, niezależnie od kontekstu. Jakie nazwisko było napisane na nagrobku w „Liżąc<br />

ostrze” Stefan Darda. Kto jest mężem Mai Lidii Kossakowskiej Stefan Darda. Z kim Łukasz<br />

Orbitowski napisał Psa i klechę Ze Stefanem Dardą. A mruczeliśmy dlatego, że w dziale „horror<br />

polski” pojawiały się niemal wyłącznie pytania o twórczość Stefana Dardy, i to tak szczegółowe,<br />

jak na przykład „Kto czyta jego audiobooka” albo „Ile dzwonów znajduje się na okładce jego<br />

najnowszej powieści”.<br />

Drużyna: To my poprosimy pytanie za 1 punkt z polskiej<br />

fantasy.<br />

Sławek: Jak się nazywa nienapisana powieść fantasy Stefana<br />

Dardy.<br />

Zajęliśmy pierwsze miejsce ex aequo z jakąś inną drużyną, więc podzieliliśmy się nagrodami<br />

książkowymi.<br />

Prelekcja Pawła Frelika o gatunkach fantastyki była ciekawa, ale w takim tempie prowadzona,<br />

że ledwo dałam radę notować. Literatura gatunkowa (fantastyka, kryminał, romans) jest<br />

często uważana za coś gorszego niż „po prostu literatura”. Fantastyka prezentuje bardzo różne<br />

nurty, akcja może być osadzona w przeszłości, przyszłości, teraźniejszości, przeszłości alternatywnej,<br />

teraźniejszości alternatywnej; miejscem - Ziemia, inne planety albo nieistniejące światy.<br />

Frelik: Musimy używać nazw gatunków, bo nie możemy pójść<br />

do księgarni i powiedzieć „Poproszę coś podobnego do<br />

Kawalerii kosmosu.” „A o czym to” „O wojnie”.<br />

Achika: I dostaniemy Komudę.<br />

19

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!