MiesiÄcznik nr. 126 - ÅlÄ ski Klub Fantastyki
MiesiÄcznik nr. 126 - ÅlÄ ski Klub Fantastyki
MiesiÄcznik nr. 126 - ÅlÄ ski Klub Fantastyki
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
...bierzemy misia w teczkê<br />
Arracon 2000 zacz¹³ siê dla mnie ju¿ na Dworcu Centralnym w Warszawie.<br />
Kiedy wesz³am na peron – zupe³nie z nikim siê uprzednio nie<br />
umawiaj¹c – pierwsz¹ rzecz¹, jak¹ zobaczy³am, by³a silna grupa przedstawicieli<br />
ŒKF-u plus Anna Brzeziñska i Grzegorz „Greg” Wiœniewski.<br />
W ósemkê wyruszyliœmy do Elbl¹ga, po drodze zwiêkszaj¹c<br />
swój stan osobowy o jeszcze trzy osoby. Kiedy wczesnym popo³udniem<br />
dotarliœmy na miejsce, zobaczyliœmy obstawiony komputerami<br />
stolik, przy którym wydawano akredytacje, schowany skromnie za filarem<br />
w przeszklonym holu. Tu¿ obok roz³o¿y³a siê smakowicie wygl¹daj¹ca<br />
ksiêgarenka, a kawa³ek dalej, obok wystawy grafik i malunków – stoisko wydawnictwa Waneko.<br />
Impreza zaczyna³a siê rozkrêcaæ (w programie by³a m.in. prelekcja Roberta Lipskiego<br />
o ob³êdzie w horrorze, spotkanie z MAG-iem oraz redaktorami pism mangowych), chocia¿<br />
oficjalne rozpoczêcie nast¹pi³o dopiero o 19.00. Zeszliœmy na dó³, gdzie nastrój ju¿ na pierwszy<br />
rzut oka by³ niesamowity, poniewa¿ wszystkie s³upy konstrukcyjne okrêcono lianami z papieru<br />
pakowego, na których wisia³y ¿ó³te i pomarañczowe ufoludki (pomarañczowy by³ zdecydowanie<br />
barw¹ dominuj¹c¹ tegorocznego Arraconu). Do sali kinowej – najwiêkszego pomieszczenia<br />
WOK-u - œci¹gnêli konwentowicze przyozdobieni œlicznymi, jak zwykle, plakietkami,<br />
œciskaj¹c w garœci informatory z koñmi na ok³adce (koñ by³ zdecydowanie motywem<br />
przewodnim tegorocznego Arraconu).<br />
Tam odby³o siê oficjalne otwarcie konwentu oraz tradycyjna Kinowa Noc Walpurgii: Blair<br />
Witch Project, Piekielna g³êbia oraz Nawiedzony dom. Publicznoœæ jak to publicznoœæ, reagowa³a<br />
¿ywio³owo i spontanicznie, obstawiaj¹c zak³ady, kto prze¿yje (S³awek: „Ale papu¿kê!...<br />
Jak on móg³ zjeœæ papu¿kê!... Ja by³em pewien, ¿e papu¿ka siê uratuje!”), bij¹c brawo oraz<br />
wtr¹caj¹c liczne komentarze. Jeszcze przed seansem odby³ siê konkurs filmowy, który wygra³a<br />
Paulina Braiter, oraz pokazano ró¿ne ucieszne filmiki: polsk¹ parodiê Gwiezdnych wojen<br />
pod tytu³em Stars in Black, trzy teledyski bezkonkurencyjnego Yankovica („No phones, no<br />
cars, no lights – livin’ in the Amish Paradise...”), wszechprzebój konwentów, s³ynne Xena<br />
Wars i wiele innych.<br />
Drugi dzieñ wystartowa³ z wiêkszym impetem: filmy kinowe i wideo (równie¿ anime), turnieje<br />
karcianek, spotkania, konkursy. Zaczê³o siê od Konkursu Fandomu, na którym nale¿a³o zaprezentowaæ<br />
przekrojow¹ wiedzê ze wszystkich dziedzin szeroko pojêtej fantastyki; po nim<br />
nast¹pi³ konkurs muzyczny, który wygrali, zdaje siê, S³awek i Dorota, bo oni zawsze wygrywaj¹<br />
takie konkursy. Sala szczelnie zape³ni³a siê na prelekcji Ewy Bia³o³êckiej, opowiadaj¹cej<br />
o przera¿aj¹cych rzeczach, które na przestrzeni dziejów ludzie robili sobie w ramach bycia<br />
modnym. Kolczyk w nosie wydaje siê przy tym wszystkim dziecinn¹ zabaw¹. Wyk³ad by³ ilustrowany<br />
obrazkami pokazywanymi na ekranie komputera – nieco s³abo widocznymi z tylnych<br />
rzêdów, wiêc niektórzy wychylali siê z miejsc lub podchodzili, co powodowa³o pos¹dze-<br />
23