MiesiÄcznik nr. 126 - ÅlÄ ski Klub Fantastyki
MiesiÄcznik nr. 126 - ÅlÄ ski Klub Fantastyki
MiesiÄcznik nr. 126 - ÅlÄ ski Klub Fantastyki
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
W tym domu straszy!<br />
W 1874 roku doktor Calhoun Bellamy zbudowa³ dla swojej ukochanej<br />
¿ony dom. Mia³ on byæ przystani¹ szczêœcia i mi³oœci, a równoczeœnie<br />
nawi¹zywaæ swoim charakterem do mozaikowych œródziemnomorskich<br />
willi, i wnosiæ do s³otnej Anglii odrobinê po³udniowego s³oñca.<br />
W 1996 roku pani Lark, prowadz¹c samochód pod wp³ywem narkotyków,<br />
spowodowa³a wypadek, w którym zginê³a jej ma³a córeczka. By³<br />
to mia¿d¿¹cy cios dla jej by³ego mê¿a, Dona. Od tej chwili nie zazna³ on<br />
spokoju ani nigdzie nie potrafi³ zagrzaæ miejsca. Poœwiêci³ siê podnoszeniu<br />
z ruin zimnych, opuszczonych domów, podobnych jemu samemu.<br />
Dom Bellamych mia³ coœ w sobie. Mimo wielokrotnych przeróbek<br />
i pseudomodernizacji, nadal mia³ szlachetne kszta³ty i solidne fundamenty.<br />
I oczywiœcie – mroczn¹ tajemnicê. Gdy Don wprowadzi³ siê do niego, ze zdumieniem odkry³,<br />
i¿ nie jest jedynym lokatorem. Od ponad dziesiêciu lat zamieszkuje go bowiem studentka<br />
bibliotekoznawstwa, która w³aœnie tam kryje siê przed konfrontacj¹ z rzeczywistoœci¹. A rzeczywistoœæ<br />
mocno przerasta wyobra¿enia Dona. Dom Bellamych okazuje siê byæ siedliskiem zbrodni,<br />
rozpusty i mrocznych ¿¹dz (niekoniecznie w tej w³aœnie kolejnoœci), a tak¿e najlepszym schronieniem,<br />
jakie udrêczona ludzka dusza mo¿e sobie wyobraziæ. Czytelnikowi wydaje siê, ¿e taki<br />
dom to skarb. Tymczasem Don, który rozpocz¹³ ju¿ remont i przywracanie domowi jego oryginalnego<br />
oblicza, zaczyna siê wahaæ. Ma w¹tpliwoœci, szuka wyjœcia, próbuje wyboru miêdzy<br />
¿yciem starych kobiet a wolnoœci¹ tej, której los dom trzyma w szponach swoich podziemi. Czy<br />
stare rodzinne gniazdo, stworzone z myœl¹ o mi³oœci, mo¿e przekszta³ciæ siê w monstrum z koszmaru<br />
Zadomowienie nie jest powieœci¹ tej miary co Gra Endera, ale nie mo¿na wymagaæ od autora<br />
aby pisa³ same arcydzie³a. Ma w³asny nastrój, budowany powoli, narastaj¹cy w toku rozwoju<br />
akcji. Wymaga jednak czytelnika, który przyjmie j¹ w³aœnie tak¹. Mi³oœnicy horrorów mog¹<br />
poczuæ siê rozczarowani brakiem „strasznie okropnych potworów”, mi³oœnicy fantastyki przyczepi¹<br />
siê do wyeksploatowanego pomys³u „domu, w którym straszy”, mi³oœnicy dreszczowców<br />
psychologicznych mog¹ zarzuciæ Cardowi p³ytkoœæ charakterów i p³askoœæ postaci itd. Œmiem<br />
jednak poleciæ tê ksi¹¿kê wszystkim, którzy oczekuj¹ mi³ej, niezbyt absorbuj¹cej lektury na wieczór.<br />
Niech ¿yje fantastyka rozrywkowa.<br />
Justyna Fruñ<br />
Orson Scott Card: Zadomowienie. Prze³. Maciejka Mazan. Prószyñski i S-ka 2000.<br />
Tygrys Puchatek<br />
Sympatycznego misia, Kubusia Puchatka, znaj¹ chyba<br />
wszyscy. Na pewno wiêcej osób ni¿ misia Paddingtona i mo¿e<br />
tylko trochê, choæ nie na pewno, mniej ni¿ misia Uszatka i misia<br />
Colargola razem wziêtych, ¿eby wymieniæ tylko najbardziej<br />
znanych przedstawicieli gatunku pluszowych misiów.<br />
Z misiami jednak jest ³atwo, gorzej z ich towarzyszami. Kto<br />
potrafi powiedzieæ, czyje konfitury uwielbia Paddington Kto<br />
wymieni wszystkich przyjació³ Uszatka A Colargola Najproœciej<br />
na pewno jest z przyjació³mi Kubusia.<br />
18