You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
lat wirtualni aktorzy mogą stać się standardem i wtedy będzie wypadało znać film, który być<br />
może stanie się początkiem końca magii kina.<br />
Windy<br />
Final Fantasy: The Spirits Within. Reż. Hironobu Sakaguchi i Moto Sakakibara; obs. (głosy): Ming-Na, Alec<br />
Baldwin, Ving Rhames, Steve Buscemi, Peri Gilpin, Donald Sutherland. Scen. Hironobu Sakaguchi, Al<br />
Reinert, Jeff Vintar; zdjęcia Moto Sakakibara, muzyka Elliot Goldenthal. Japonia/USA 2001. Czas proj. 99<br />
min.<br />
Powrót do Gromberladu<br />
Trzeci tom Księgi Całości Feliksa W. Kresa poświęcony jest<br />
Grombelardowi, krainie deszczu i okrucieństwa. Luźno powiązane rozdziały<br />
spajają dzieje Łuczniczki, bohaterki pamiętnego opowiadania Prawo Sępów,<br />
stanowiące pierwszy rozdział Grombelardzkiej Legendy. Także inne<br />
rozdziały to publikowane już kiedyś, głównie w Fenixie, opowiadania. Nie<br />
są to jednak te same teksty: autor wprowadził do nich wiele istotnych zmian,<br />
na ogół nie wiążących się z przetwarzaniem cyklu opowiadań w powieść.<br />
I zmiany te nadały im nową jakość, dzięki której dostaliśmy jedną<br />
z najlepszych polskich powieści fantasy.<br />
Nad (pod) Szererem, światem Szerni, dojrzewa nowy kryzys, nowa<br />
katastrofa: Wstęgi mają się przebudzić, Aler ma znów rzucić wyzwanie<br />
Szerni. Ale – jeszcze nie teraz. Może w przyszłości katastrofa będzie wielokroć straszniejsza,<br />
niż byłaby dziś – ale bezpieczeństwo żyjącego pokolenia zostało uratowane. Dzięki kobiecie<br />
mniej skłonnej do myślenia kategoriami wieków i Praw, walczącej o własne szczęście<br />
i bezpieczeństwo ludzi poddanych jej pieczy. Znajdzie sposób nawet na neutralizację<br />
nieśmiertelnego – pomysłowy i skuteczny.<br />
Jednak główna bohaterka, Karenira, armektańska łuczniczka, bezlitośnie mszcząca się na<br />
sępach, przegra, zwabiona przez nie w pułapkę tyleż przemyślną, co przerażającą. Będzie to też<br />
ostateczna klęska sępów, rozumnych lecz amoralnych istot, które są najbliższe bezosobowemu<br />
Absolutowi tego świata. Jaki ma to związek ze zbliżającą się nową wojną mocy<br />
W nowych wersjach tych opowieści mniej jest okrucieństwa (choć scena śmierci Kareniry<br />
jest naprawdę makabryczna), zwłaszcza jeśli porównamy je z wersjami najstarszymi; dużo mniej<br />
też magii (Porzucone Przedmioty praktycznie nie grają roli w narracji), dużo większa jest zaś<br />
rola kobiet, tak pozytywna, jak i negatywna. To kobiety, mało kobiece zresztą, naprawdę rządzą<br />
tym światem mężczyzn.<br />
Czytając Legendę, przypomniałem sobie zbiorek Prawo Sępów (Almapress, 1991).<br />
Opublikowana tam mikropowieść Deszcze jest pierwowzorem rozdziału Czarne miecze,<br />
a porównanie tych dwu utworów, ich stylu, atmosfery, a także fabuły (zmienione losy Leyny,<br />
Baleya i Kareniry) najlepiej ukazuje drogę artystyczną, jaką przeszedł Kres przez te dziesięć<br />
lat.<br />
Ale skoro już wspomniałem debiut naszego autora, wrócę na chwilę do najsłabszego jego<br />
elementu, powieści Gaareogorde hork kerek, najwidoczniej powstałej w czasach, gdy idea Szerni<br />
i Aleru była jeszcze w powijakach. Jego treścią jest bowiem wydarzenie zapowiedziane na kartach<br />
Legendy: powrót Basergora-Kragdoba i Rbita w Ciężkie Góry i apokaliptycznej miary<br />
wydarzenia, z nim związane. Czy doczekamy się nowego ujęcia także tego wątku<br />
Feliks W. Kres: Grombelardzka legenda. Wydawnictwo MAG, Warszawa 2000.<br />
Tadeusz A. Olszański<br />
18