30.01.2015 Views

Studentnik nr 98 w formacie *.pdf - Kielce

Studentnik nr 98 w formacie *.pdf - Kielce

Studentnik nr 98 w formacie *.pdf - Kielce

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Może byłem psem albo królem. Może jesteś małpą...<br />

Tajemnica istnienia...<br />

Codzienna rzeczywistoϾ,<br />

która nieustannie nas<br />

mobilizuje do ¿ycia<br />

w coraz szybszym tempie nie<br />

daje mo¿liwoœci do g³êbszych<br />

rozwa¿añ filozoficznych.<br />

Jednakże nie zdajemy sobie sprawy, że<br />

niektóre z tych fundamentalnych pytań<br />

będą odgrywały istotną rolę w określonym<br />

czasie naszej egzystencji. Dla wielu<br />

z nas próby odpowiedzi na nie mogą nie<br />

wydawać się interesujące w tym momencie,<br />

ale zapominamy, że na wszystko<br />

w naszym życiu przychodzi odpowiednia<br />

chwila.<br />

Śmierć to koniec<br />

Każdy z pewnością, jeśli już tego nie<br />

uczynił, postawi sobie kiedyś pytanie,<br />

czy zgon medyczny jest końcem ostatecznym.<br />

O ile o śmierci ciała jest powszechnie<br />

wiadomo, że zajść musi, to<br />

już na temat dalszych losów umysłu, czy<br />

też jak wolą inni – duszy, istnieje wiele<br />

różnych hipotez.<br />

Niektórzy, według mnie po prostu<br />

pesymiści twierdzą, że w chwili śmierci<br />

świadome życie się kończy i dalej nie ma<br />

już nic. Ale zadajmy sobie pytanie, czy<br />

rzeczywiście możemy być stuprocentowo<br />

pewni, że nasza świadomość jest związana<br />

z ciałem Wielu z nas odpowie<br />

twierdząco i to dla tych osób będzie zaskoczeniem,<br />

że istnieje cała masa danych<br />

potwierdzających, że jest wręcz odwrotnie.<br />

Przykładem mogą być tutaj przypadki<br />

eksteriozacji. Z pewnością wielu z nas<br />

niejednokrotnie spotkało się z opowieściami<br />

ludzi, którzy pod wpływem szoku<br />

w trakcie operacji chirurgicznych, ale<br />

nie tylko, twierdzą jakoby unosili się nad<br />

własnym ciałem, wychodzili z niego. To<br />

właśnie jest eksteriozacja. Stan ten może<br />

się zdarzyć u osób bliskich śmierci, czy<br />

też podczas działania halucynogenów.<br />

Czym wytłumaczyć takie zjawiska, jeśli<br />

stwierdzimy, że żyjemy tylko tu i teraz.<br />

Z tego i z wielu innych powodów wersja<br />

ta nie może stanowić pożywki dla wyobraźni.<br />

Przejdźmy więc do następnej.<br />

Kolejna głosi, że po śmierci istniejemy<br />

jako bezcielesne duchy, ale to nie wszystko,<br />

ponieważ według tej tezy czekają nas<br />

w tym stanie sądy. Pierwszy zaczyna się<br />

tuż po śmierci, można rzec – indywidualny,<br />

drugi jest Sądem Ostatecznym.<br />

W finale idziemy do nieba lub w gorszym<br />

wypadku, jeśli byliśmy niegrzeczni – do<br />

piekła, które w stereotypowym wyobrażeniu<br />

jest przerażającym miejscem. Wiara<br />

w taki byt jest popularna, szczególnie<br />

w krajach katolickich. Negując tę tezę,<br />

tak jak to robią ateiści, należy wszelkie<br />

zjawiska tzw. „paranormalne” sprowadzić<br />

do jeszcze nieodkrytych możliwości<br />

naszego umysłu. Cóż, decyzja, w co wierzymy<br />

należy do nas, ale pamiętajmy, że<br />

to kolejne wybory stanowią o tym, kim<br />

jesteśmy. Około miliarda osób wierzy<br />

w jeszcze inną hipotezę życia pozagrobowego.<br />

Według nich, gdy nasza egzystencja<br />

osiągnie swój kres „przesiądziemy się”<br />

w ciało innej istoty i narodzimy się na<br />

nowo. Jest to teoria reinkarnacji, która<br />

moim zdaniem jest intrygująca. Zajmiemy<br />

się nią w nieco szerszym aspekcie.<br />

,,Życie” przed narodzeniem<br />

Reinkarnacja, czyli tzw. „wędrówka dusz”<br />

nazywana też metapsychozą, ma swoje<br />

korzenie w wielowiekowych religiach<br />

takich jak hinduizm czy też buddyzm.<br />

Ciekawy jest też fakt, że zarysy tego poglądu<br />

możemy odnaleźć w twierdzeniach<br />

wielu filozofów. Przykładem mogą być tutaj<br />

Platon czy też Pitagoras. Jak widać to<br />

założenie pobudzało już od wieków nie<br />

tylko do stosowania religijnych praktyk,<br />

ale także ludzi nie związanych z wyżej<br />

wymienionymi kręgami kulturowymi do<br />

dociekliwych analiz. Sama teoria może<br />

być nam bliska, bowiem chyba każdy<br />

przeżył w swoim życiu uczucie nazywane<br />

deja vu. Jest to mgliste wrażenie, że kiedyś<br />

robiliśmy już coś lub byliśmy gdzieś,<br />

choć mamy świadomość, że nic takiego<br />

nie miało miejsca. Chwilę po takim<br />

zdarzeniu odczuwa się pewien niesmak,<br />

zupełnie tak, jakby w naszej pamięci było<br />

miejsce, którego nie potrafimy wypełnić<br />

wspomnieniami. Czym wyjaśnić to odczucie<br />

Odpowiedzią na to pytanie być<br />

może jest teoria reinkarnacji, która interpretuje<br />

uczucie deja vu jako zapomniane<br />

wspomnienie z przeszłego życia.<br />

Takie szczególne przebłyski pamięci<br />

podobno mogą też być wywołane podczas<br />

hipnozy. Sesja tego rodzaju jest<br />

z pewnością niezapomnianym doświadczeniem.<br />

Ale ostudzając naszą, w tym<br />

momencie rozbudzoną wyobraźnię, należy<br />

dodać, że hipoteza jest podważana naukowo.<br />

Mianowicie odkryto, że to właśnie<br />

podczas hipnozy ujawnia się zdolność<br />

umysłu do tworzenia spontanicznie,<br />

niemal natychmiast tzw. „równoległych<br />

życiorysów” i osobowości, czyli budowania<br />

wspomnień pozornych na podstawie<br />

zasłyszanych informacji. Zdolność taką<br />

określa się mianem kryptomnezji. Przeciw<br />

reinkarnacji przemawia też to, że bez<br />

pomocy hipnozy nie pamiętamy swych<br />

„przeszłych wcieleń”. Zwolennicy tego<br />

wierzenia tłumaczą ten stan posiadaniem<br />

dwóch rodzajów pamięci. Oprócz<br />

pamięci zwykłej „płytkiej” mamy także<br />

pamięć „głęboką” i to właśnie w niej<br />

istnieją wspomnienia z minionych żyć.<br />

Buddyjskie „Koło Życia”.<br />

Z pewnością jest to jakieś wyjaśnienie,<br />

ale czy satysfakcjonujące nas wystarczająco<br />

Pytanie to pozostawię bez<br />

odpowiedzi.<br />

Pojecie reinkarnacji wzbudza niewątpliwie<br />

emocje jak każda inna kontrowersyjna<br />

teoria. Nie można się dziwić takim<br />

reakcjom skoro pogląd ten w trudny do<br />

zaakceptowania sposób próbuje wyjaśnić<br />

wiele nurtujących kwestii codziennie<br />

spychanych w obszary zapomnienia<br />

jako mniej wygodne. Jedną z nich będzie<br />

problem ludzi upośledzonych psychicznie.<br />

Według wyznawców tejże religii przyczyną<br />

takiego schorzenia jest niekompletne<br />

wcielenie się duszy w ciało nowo<br />

wybranej istoty. Mało wiarygodne Być<br />

może, ale według mnie niepozbawione<br />

poetyki, co ma swoje zalety, jeśli chodzi<br />

o tak trudny i ciężki temat jak choroba<br />

ludzka.<br />

Prób poparcia reinkarnacji mniej lub<br />

bardziej trafnymi hipotezami jest wiele.<br />

Niewątpliwie sama teoria, jeśli w nią<br />

uwierzymy, może wpłynąć na postrzeganie<br />

otaczającego świata. Jakbyśmy<br />

się zachowywali, gdybyśmy mieli świadomość,<br />

że w przeszłości trzymaliśmy<br />

berło, miecz, ewentualnie większość<br />

czasu spędzaliśmy w psiej budzie – zaskoczenie<br />

Oprócz reinkarnacji istnieje<br />

też teoria transmigacji, czyli wcielania się<br />

duszy w ciało zwierzęcia. Ten pogląd dla<br />

wielu z nas jest już mniej optymistyczny.<br />

Perspektywa stania się np. kotem<br />

w przyszłości, nawet tej odległej, budzi<br />

raczej skromny entuzjazm. Cóż, według<br />

tezy wędrówki dusz już mogliśmy zaznać<br />

tej przyjemności, teraz nawet o niej nie<br />

pamiętając, ale w tym wypadku raczej<br />

należy się cieszyć z takiej „amnezji”.<br />

Próbując sobie odpowiedzieć na to<br />

„kim byłam/byłem w poprzednim wcieleniu”<br />

trzeba najpierw zadać sobie<br />

pytanie, czy wierzymy w reinkarnację<br />

Można także, idąc za moim przykładem,<br />

potraktować ten trudny temat nieco lżej<br />

i z ciekawością spojrzeć w swój horoskop<br />

poprzednich wcieleń. Tutaj nieocenionym<br />

źródłem jest Internet. Być może<br />

takie strony WWW są jakimś sposobem<br />

na dowartościowanie własnego „ego”,<br />

lecz ostrzegam, pechowcy, którzy trafią<br />

na mniej optymistyczną wersję, mogą<br />

dowiedzieć się, że dążą do samotności,<br />

ponieważ w poprzednim wcieleniu byli<br />

np. pustelnikami. Pamiętajmy, że to my<br />

oceniamy informacje, które do nas docierają,<br />

nie rezygnujmy dobrowolnie z tego<br />

prawa poprzez odrzucanie wszystkiego,<br />

co może wydawać nam się nieprawdopodobne,<br />

ponieważ w ten sposób rezygnujemy<br />

z wiedzy, jaką możemy uzyskać.<br />

Najgorszym błędem jest bowiem<br />

powtarzanie opinii innych bez oceny jej<br />

rzetelności (czyli klasyczne małpowanie<br />

– przyp. red.:))<br />

Julka<br />

marzec 2007 (<strong>98</strong>)

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!