30.01.2015 Views

Studentnik nr 98 w formacie *.pdf - Kielce

Studentnik nr 98 w formacie *.pdf - Kielce

Studentnik nr 98 w formacie *.pdf - Kielce

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Quncik Kulinarny<br />

Witam w marcowej<br />

edycji mojego<br />

k¹cika. Tym razem<br />

przygotujê deser zwany „Lodowcem”.<br />

Poniewa¿ sesja ju¿<br />

minê³a mo¿emy sobie pozwoliæ<br />

na ma³e co nieco ;)<br />

Składniki:<br />

Masa:<br />

– 5 żółtek<br />

– ½ szklanki cukru<br />

– ½ łyżki budyniu waniliowego<br />

– 1 szklanka mleka<br />

– cukier waniliowy<br />

– 25 dag masła<br />

– 2 łyżki kakao<br />

Ponadto:<br />

– opakowanie biszkoptów (15 dag)<br />

– bakalie<br />

– gorzka czekolada<br />

– 1 galaretka wiśniowa<br />

– dowolne owoce do dekoracji<br />

Z przymrużeniem oka<br />

Lodowiec<br />

Angielskie Polaków<br />

rozmowy<br />

rys. K. Macios<br />

Gdy po dwóch piwach w g³owie myœli wir (two beer or not<br />

two beer...), a alkohol rozwi¹zuje jêzyki – bo ten beer to<br />

przecie¿ Szekspir! Polak na nocne po angielsku sili siê<br />

rozmowy u¿ywaj¹c skojarzeñ, które na trzeŸwo nie przysz³yby<br />

mu do g³owy...<br />

I am from Beeftown – Jestem z Wołomina<br />

Glasgow – Szkło poszło<br />

Don’t turn my guitar – Nie zawracaj mi gitary<br />

I animal to you – Zwierzę Ci się<br />

I tower you – Wierzę Ci<br />

Thanks from the mountain – Z góry dziekuję<br />

Paintings coin – Obrazy Moneta<br />

I feel train to you – Czuję do Ciebie pociąg<br />

Without small garden – Bez ogródek<br />

I see in boat – Widzew Łódź<br />

Coffee on the table – Kawa na ławę<br />

Don’t boat yourself – Nie łudź się<br />

Garden School Band – Zespól Szkół Ogrodniczych<br />

Kiosk of movement – Kiosk ruchu<br />

White without – Biały bez<br />

Straight from the bridge – Prosto z mostu<br />

Don’t make the village – Nie rób wsi<br />

But eggs! – Ale jaja!<br />

Village killed by desk – Wiocha zabita deskami<br />

Polish ice is poor – Polski lud jest biedny<br />

Żółtka ubić z cukrem, dodać budyń i 3-4<br />

łyżki zimnego mleka. Resztę mleka zagotować<br />

z cukrem waniliowym. Do gotującego<br />

się mleka wlać masę z żółtek,<br />

ciągle mieszając. Gotować na małym<br />

ogniu, aż masa zgęstnieje. Następnie<br />

ostudzić.<br />

Miękkie masło utrzeć na puszystą<br />

masę i dalej ucierając dodawać porcjami<br />

ostudzony budyń. Gotową masę<br />

podzielić na dwie części i do jednej<br />

dodać kakao.<br />

Dno średniej wielkości tortownicy<br />

wyłożyć biszkoptami (biszkopty można<br />

nasączyć dowolnym ponczem, np.<br />

przegotowaną wodą z sokiem z cytryny).<br />

Na biszkopty wyłożyć ciemną masę<br />

i posypać ją pokrojoną w kosteczki czekoladą<br />

i bakaliami. Następnie rozłożyć<br />

drugą warstwę biszkoptów, a na nie<br />

jasną masę. Na jasnej masie rozłożyć<br />

dowolne owoce (nasze owoce pracy<br />

w tym semestrze nie nadadzą się), np.<br />

wydrylowane wiśnie i zalać tężejącą galaretką,<br />

przygotowaną wcześniej według<br />

przepisu na opakowaniu. Całość włożyć<br />

do lodówki na ok. 3 godziny.<br />

Smacznego<br />

¿yczy Shadow<br />

Recenzja książki<br />

Izabela Sowa<br />

Cierpkoœæ wiœni<br />

M³ody cz³owiek nie jest<br />

jeszcze uformowany,<br />

a ¿ycie rzuca go<br />

w uformowany œwiat, gdzie<br />

musi zachowywaæ siê jak osoba<br />

w pe³ni uformowana. Co zatem<br />

robi Korzysta z gotowych wzorów<br />

i schematów i po prostu<br />

gra. ¯o³nierza, nauczyciela albo<br />

asystenta.<br />

Muszę przyznać, że z twórczością<br />

Izabeli Sowy zetknęłam się dosyć<br />

niedawno. A po jedną z książek z tzw.<br />

„owocowej trylogii” sięgnęłam przez<br />

przypadek i nudę.<br />

Wybór jednak był niezwykle trafny,<br />

gdyż „Cierpkość wiśni”, bo to o niej<br />

mowa, okazała się świetną lekturą,<br />

która na chwilę pozwoliła powrócić do<br />

czasów, kiedy podobnie jak opisani tutaj<br />

bohaterowie uczyłam się od postaw tzw.<br />

„tajników życia studenckiego”, białych<br />

i czarnych stron życia studenta, przeżywania<br />

wielkich awantur na stancjach,<br />

w akademikach, poznawania nowych<br />

przyjaciół, którzy nie zawsze okazywali<br />

się prawdziwymi oraz wielkiej zabawy,<br />

przygody i zakręconych miłości studenckich...<br />

„Cierpkość wiśni” to przedstawiona<br />

w sposób niezwykle humorystyczny<br />

(ale zapewniam – bardzo realistyczny)<br />

opowieść – pamiętnik o życiu Wisławy<br />

zwanej Wiśnią i grupki młodych studentów<br />

I roku, którzy rozpoczynają studia<br />

w Krakowie. A co za tym idzie – samodzielne,<br />

dorosłe życie Żaka. To wiadomo<br />

nie zawsze bywa piękne i kolorowe,<br />

zwłaszcza gdy świat młodych i niepokornych<br />

styka się z rutyną i szarością<br />

dawno już zatraconej szaleńczej wizji,<br />

która bardzo często zmienia się w pragmatyzm<br />

świata dorosłych, a dodatkowo,<br />

gdy do akcji wkracza upierdliwa, mało<br />

sympatyczna „pani Krysia” wynajmująca<br />

studenckie mieszkania o tzw. „wysokim<br />

standardzie za niewielką opłatą”,<br />

co w realu sprowadza się do wielkiego<br />

grzyba w studenckiej łazience.<br />

Nie zawsze dostosowani do naszych<br />

charakterów i wymagań współlokatorzy,<br />

rozpoczynający swoją aktywność<br />

o 5:30 rano, a kończący po północy.<br />

Brak kasy, problemy ze studiami,<br />

niekończące się zakłócenie transmisji<br />

danych na linii dziekanat – student,<br />

nudne, usypiające, monotoniczne wykłady,<br />

konflikty z wykładowcą. Z czasem<br />

problemy z rodzicami, którzy nie umieją<br />

zaakceptować zmian nieuchronnie wyzwalanych<br />

w dziecku-studencie przez<br />

13<br />

Okładka książki „Cierpkość wiśni”<br />

nowe otoczenie, znajomych, nowy<br />

świat. Wszystko nagle jakoś nie pasuje<br />

do wizji wspaniałych, beztroskich<br />

prób samodzielnego latania „ptaszków<br />

wypuszczonych na wolność spod opiekuńczych<br />

skrzydeł, a gałęzie drzew, na<br />

których mieli oprzeć nową konstrukcję<br />

siebie okazują się nie takie mocne jak<br />

im się wydawało...”<br />

Jest tu wiele historii czasem przerażających,<br />

skomplikowanych, a niekiedy<br />

wzbudzających śmiech czy sentyment,<br />

że z nami było podobnie...<br />

W życiu bohaterów pojawia się<br />

problem poszukiwania miłości, złamanego<br />

serca, nieporadności i nieśmiałości<br />

w okazywaniu uczuć przez<br />

facetów, czy naiwne trwanie w uczuciu<br />

„dla odrobiny szczerości w morzu wymyślonych<br />

kłamstw – tajemniczego<br />

guru”. Dziewczyny wypowiadające<br />

wojnę wszystkim facetom oraz przeprowadzenie<br />

procesu odkochiwania się...<br />

by kiedyś ponownie stanąć na podium<br />

zwycięstwa miłości.<br />

To wszystko ma nauczyć bohaterów,<br />

że to nie złamane serce jest najgorsze,<br />

a przegapienie miłości i zezwolenie na<br />

jej mimowolną śmierć...<br />

Gwarantuję, nie oderwiecie się od<br />

tej książki nawet na chwilę! Myślę,<br />

że spodoba się ona nie tylko Wam,<br />

drodzy Pierwszoroczniacy, ale będzie<br />

również takim „doskonałym odkurzaczem<br />

wspomnień” dla tych obecnych,<br />

ale i kończących Żaków lub też tych,<br />

których kariera studencka skończyła się<br />

wiele lat temu.<br />

Izabela Sowa w wywiadach często<br />

podkreśla, że jej historie są w osiemdziesięciu<br />

procentach prawdziwe. Kto<br />

wie, może jedna z nich to właśnie Twoja<br />

historia...<br />

Ola Dybciak<br />

www.studentnik.tu.kielce.pl

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!