Kurier 113-fonty.indd - Stowarzyszenie Przyjaciół Puszczykowa

Listopad 2011 

www.puszczykowo.info.pl 

nr113 

DOSTARCZANY BEZPŁATNIE MIESZKAŃCOM MIASTA 

Foto: Włodzimierz Kowaliński 

Spotkanie 

z Panià Marià Gostylla-Pachuckà, czytaj s.7

Portrety puszczykowskich domów 

Dom na rogu Poznańskiej 

i Magazynowej 

Obawiam się, że wskutek szeregu planów ujawnionych 

ostatnio wobec Puszczykowa, temat artykułów o przedwojennej 

architekturze trzeba będzie nazwać tytułem: 

„portrety trumienne puszczykowskich zabytków”. 

Wobec tego, niniejszym informuję o zamiarze likwidacji 

kolejnego zabytkowego domu Puszczykowa. Na 

ulicy Poznańskiej i Magazynowej 

stoi jeszcze dworek, 

który w planach budowy 

marketu, przeznaczony 

jest do rozbiórki. 

Jest to standardowy projekt 

lat 30-tych XX wieku, niedużego 

dworku przeznaczonego 

dla przedstawicieli przedwojennej 

klasy średniej. Dziś 

ta kwalifikacja jest również 

stosowna. Zaprojektowany 

został według klasycznych 

polskich reguł funkcjonalnych, 

czyli podziału bryły na 

trójczłonowy układ z centralnym 

wejściem, prawdopodobnym 

holem i klatką schodową 

na głównej osi oraz symetrycznymi skrzydłami. 

Dom ma użytkowe poddasze i kryty jest dwuspadowym 

naczółkowym dachem z ceramiczną dachówką. Brak jest 

jakichś znaczących ozdób, choć za taką w pewnym stopniu 

może uchodzić nisza wejścia głównego z widoczną 

sugestią wbudowania tam dwóch kolumn. Kolorystyka 

przydymiona patyną czasu wskazuje na pierwotny stan 

czyli piaskowy odcień żółci. Podobno kiedyś miejscowi 

murarze nazywali ten kolor puszczykowską żółcią, od piasku 

branego z okolicy do zaprawy tynkarskiej. 

Dom ma trafnie ułożone proporcje, dziś niebagatelna 

zaleta. Gdyby jego projekt przyjąć jako wzór do inspiracji, 

to na jedną rzecz powinno się szczególnie zwrócić uwagę: 

otóż w tym i podobnych przykładach murłata, na której 

spoczywają krokwie, leży bezpośrednio na wieńcu. 

Nazwijmy to prawdą kondygnacji. Dzięki temu masa muru 

nad oknami jest mniejsza niż mury podokienne, co nie 

powoduje przykrego wrażenia przytłoczenia parteru przez 

piętro. Najsłabszą stroną opisywanego domu jest lukarna 

we frontowej połaci dachu. Gdyby jej dodać również 

naczółkowy daszek, a także zaprojektować okazalsze 

2 

główne drzwi i nieco odsłonić front byłby to wzorowy 

projekt ponadczasowej architektury mieszkalnej. Wprowadzając 

różne konfiguracje detali w postaci drzwi, okien 

czy kolorów tynku można zaspokoić rozmaite gusta. 

Stan dworku z zewnątrz nie wskazuje na konieczność 

znaczącego remontu, a już w żadnym wypadku rozbiórki. 

Jego brak stanowiłby wielką wyrwę w tej części ulicy 

Poznańskiej, która z racji rzadkiej przedwojennej zabudowy 

willowej tych terenów, stanowiących peryferie ówczesnego 

letniska, po okresie powojennej industrializacji nie 

stanowi stylowej jedności. Zamierzony plan budowy marketu 

raczej pogłębi tę dezintegrację. 

Jak refren piosenki należy przy każdej takiej okazji 

powtarzać: przedwojenna architektura tworzy dobrą markę 

Puszczykowa. Podobną zabudową może poszczycić się 

niewiele „miast - ogrodów” i głównie z tego powodu Puszczykowo 

stawiane jest w rzędzie takich miejsc jak Konstancin 

pod Warszawą, Nikolasee pod Berlinem lub Hampstead 

pod Londynem czy też słynny Wimbledon. To ostatnie 

porównanie nie jest przypadkowe. Jestem przekonany, 

że Puszczykowo ma warunki, aby stać się drugim Wimbledonem 

z wszelkimi dobrymi implikacjami tej nazwy. 

Rozwijająca się baza tenisowa z prestiżowymi turniejami 

może być lokomotywą rozwoju miasta i wraz z dotychczasową 

marką stanowić jego nową identyfikację. Tak się 

nie stanie jeśli wygra zarysowująca się tendencja doraźnej 

industrializacji. 

Zbigniew Cichocki

Nr 113 

Szanowni Czytelnicy, 

telewizji i radiu od początku listopada słychać 

W kolędy. W wielu sklepach czekoladowe bombki 

Listopad 2011 

i gwiazdory pojawiły się już w październiku. Żyjemy 

w nieustającym czasie świątecznym, w którym coraz bardziej 

zacierają się granice między tym co codzienne, a tym 

co odświętne. Nawet niedziele nam spowszedniały. Zakupy 

w tym dniu, nikogo już nie dziwią, i mało kogo bulwersują. 

Wielkie centra handlowe zastępują małe sklepiki, 

a komercjalizacja sprawia, że to co kiedyś było niezwykłe, 

dziś staje się banalne. 

Żyjemy w coraz szybszym tempie i nim usprawiedliwiamy 

nasz nieustanny brak czasu. 

Coraz więcej obowiązków, coraz mniej chwil poświęcanych 

bliskim, przyjaciołom i samym sobie. Może jednak 

warto odnajdować zwyczajny 

rytm życia, a obowiązkom 

i odpoczynkowi przywracać 

właściwe proporcje. Nie 

pozwólmy, by to co szczególne 

i wyjątkowe zaginęło w zalewie 

tego co pospoli te i zwyczajne. 

Wszystko ma swój czas. 

Czekajmy więc cierpliwie, 

Drodzy Czytelnicy, na czas 

świąteczny, a tymczasem polecam 

bardzo serdecznie cały numer naszego pisma, w którym 

przeczytacie o najciekawszych wydarzeniach, które 

miały miejsce w Puszczykowie w mijającym miesiącu. 

Z poważaniem 

Redaktor naczelna – Katarzyna Trybuś 

„Kurier Puszczykowski” dotarł do pisma Powiatowego Konserwatora Zabytków opiniującego projekt 

wielkopowierzchniowego budynku handlowego w Puszczykowie. 

Ze względu na wagę tematu i duże zainteresowanie mieszkańców publikujemy obszerne fragmenty. Pismo datowane 

jest 14 września 2011; wytłuszczenia pochodzą od redakcji. 

OPINIA Powiatowego Konserwatora Zabytków 

dotycząca zawiadomienia o wszczęciu postępowania ws. ustalenia warunków zabudowy 

dla budynku handlowego przy ul. Poznańskiej/Magazynowej w Puszczykowie 

„ 

Odpowiadając na pismo z dnia 16.08.2011 r. ...dotyczące Należy podkreślić, że przestrzeń miasta Puszczykowa 

zawiadomienia Burmistrza Miasta Puszczykowa o wszczęciu 

postępowania w sprawie ustalenia warunków zabudoficzne 

i otaczające walory przyrodnicze oraz charakter 

jest silnie zdeterminowana przez jego położenie geograwy 

dla budynku handlowego wraz z niezbędną infrastrukturą pierwotnej zabudowy jaka zaczęła powstawać w Puszczykowie 

od końca XIX wieku. Stąd obraz miasta jest zupeł- 

techniczną... Powiatowy Konserwator Zabytków informuje, iż 

kierując się zasadami ochrony zabytków, które w mieście nie odmienny niż pozostałych miasteczek w Wielkopolsce. 

Puszczykowie stanowią szczególną wartość, tworząc przez Należy zaznaczyć, że w Uchwale Nr 258/09/V Rady Miasta 

lata swoisty klimat urbanistyczny miasta, przykłada szczególną 

wagę do jakichkolwiek inwestycji mających wpływ Programu Opieki nad Zabytkami dla Miasta Puszczykowa... 

Puszczykowa z dnia 16 grudnia 2009 r. w sprawie przyjęcia 

na zagospodarowanie przestrzenne tego miasta i jego walory 

architektoniczne. 

obowiązuje się realizować m.in.: 

zostały zawarte następujące kierunki działań, które Miasto 

Ze stanowiska konserwatorskiego lokalizacja planowanej „– eksponowanie walorów kulturowych miasta w połączeniu 

inwestycji stworzy w centrum miasta publiczną strefę usługową, 

która przyczyni się do powstania luki przestrzennej w zwar- 

– przeciwdziałanie degradacji środowiska przyrodniczego i kul- 

z walorami krajobrazowymi, 

tej zabudowie miasta. Ponadto inwestycja, jak wynika z załączonej 

mapki, obejmuje rozbiórkę budynku położonego przy – ochrona prawna elementów kompozycji urbanistycznej miasta”. 

turowego miasta, 

ul. Poznańskiej 97, co rozbije zharmonizowany układ zabudowy, 

utrzymujący określoną linię zabudowy. 

zacja budynku handlowego wraz z niezbędną infrastrukturą 

Respektując ww. postanowienia należy zaznaczyć, że lokali- 

...Ze stanowiska konserwatorskiego inwestycje tworzące strefy 

publiczne o określonej architekturze, którym towarzyszy sta Puszczykowa zdecydowanie wpłynie na degradację swo- 

techniczną, pylonem reklamowym i parkingami w centrum mia- 

infrastruktura wymagająca odpowiedniego układu funkcjonalno-przestrzennego, 

oraz swoistej formy reklamy należy loka- 

niwecząc historyczną koncepcję tego miejsca jako miastaistego 

charakteru urbanistyczno-przestrzennego miasta, 

lizować na peryferiach miasta. Stworzenie takiej strefy usługowo-handlowej 

w sercu miasta z miejsca skazuje rangę urba- 

Biorąc pod uwagę powyższe, inwestycja nie może być 

-ogrodu. 

nistyczną Puszczykowa na podążanie drogą typowej aglomeracji 

miejskiej, która bez konceptu urbanistycznego, lokuje torskiego”. 

pozytywnie zaopiniowana ze stanowiska konserwa- 

zabudowę marketową w jego centrum, przy okazji ubliżając 

Wiesław Biegański 

mentalności mieszkańców tego miasta. 

Powiatowy Konserwator Zabytków 

3

Listopad 2011 Nr 113 

Spotkanie z radnym – nowa jakość 

w komunikacji z mieszkańcami 

Na spotkanie podsumowujące pierwszy rok kadencji samorządowej, 

7 listopada zaprosił mieszkańców naszego miasta 

radny Maciej Stelmachowski. Frekwencja była duża, na 

spotkanie przybyło ok. 50 osób żywotnie zainteresowanych 

sprawami miasta. 

Po krótkiej prezentacji spraw, którymi w minionym roku zajmowała 

się Rada Miasta Puszczykowa, radny oddał głos mieszkańcom. 

Pytań było dużo, a dotyczyły m.in. projektowanej 

przez Aquanet podwyżki cen wody i ścieków, modernizacji 

drogi 430 i niezgody na takie rozwiązania, braku aktualnego 

rankingu ulic do utwardzenia, katastrofalnego stanu boiska do 

piłki nożnej, braku planów zagospodarowania przestrzennego, 

niezadowolenia z likwidacji lodowiska, braku debaty nt. dalszego 

rozwoju Puszczykowa, odszkodowań za drogi, braku czystości 

i porządku w mieście. 

Radny Stelmachowski odpowiedział na wiele pytań, inne 

sprawy obiecując wyjaśnić po uzyskaniu informacji z urzędu. 

Spotkanie zorganizowane było profesjonalnie: prezentacja multimedialna 

rzeczowa, swobodny styl wypowiedzi przy zachowanej 

dyscyplinie czasowej. Pytań byłoby znacznie więcej, lecz 

27 

zgromadzeni zostali poinformowani, 

co przyjęto z niedowierzaniem, iż 

spotkanie może trwać tylko 1 godzinę, 

bowiem za wynajęcie Sali na 

spotkanie z mieszkańcami, radny 

zobowiązany był zapłacić z własnych, 

prywatnych funduszy! 

Spotkanie to pokazało, że choć 

mamy lokalne gazety, to bezpośredniej 

rozmowy nic nie zastąpi. Dziwi 

jedynie fakt i zarazem jest zaprzeczeniem osiągnięć demokracji, 

że radny zmuszony jest wynajmować lokal gdy chce (a 

nawet ma obowiązek!) spotkać się ze swymi wyborcami. Wszak 

dialog w demokracji jest najważniejszy – tak powinno być 

w społecznościach obywatelskich. 

Choć wiele spraw zostało jedynie zasygnalizowanych – ze 

względu na krótki czas, to stwierdzić można, że spotkaniem 

tym, radny Maciej Stelmachowski zapoczątkował nową jakość 

komunikowania się z mieszkańcami w sprawach dotyczących 

miasta, w którym żyjemy i na którym nam zależy J. K. 

Porozmawiaj z radnym na www.stelmachowski.com 

Natura 2000 – uzupełnienie krajowego 

systemu ochrony przyrody 

października w siedzibie Wielkopolskiego Parku Narodowego 

odbyło się spotkanie dyskusyjne na temat Planu 

Zadań Ochronnych dla WPN-u, poświęcone europejskiemu 

programowi Natura 2000. Celem tworzenia tej sieci jest 

zatrzymanie procesu niszczenia dziedzictwa przyrodniczego 

Europy - zachowanie zagrożonych wyginięciem gatunków 

roślin, zwierząt i siedlisk przyrodniczych. W spotkaniu brali 

udział naukowcy, leśnicy i przedstawiciele organizacji pozarządowych, 

które inicjują i wspierają działania dotyczące 

ochrony środowiska. Spotkanie zakończyło się powołaniem 

Zespołu Lokalnej Współpracy. Ponieważ jestem w składzie 

członkowskim z ramienia Stowarzyszenia Przyjaciół Puszczykowa, 

postaram się Państwu zrelacjonować przebieg kolejnych 

spotkań Zespołu, pokazać sytuację zastaną oraz trudności na 

dwóch obszarach objętych tym programem: Ostoi Rogalińskiej 

i Ostoi Wielkopolskiej. Mariola Marecka-Chudak 

Dodatkowe egzemplarze bieżące „Kuriera Puszczykowskiego” 

można nabyć w kiosku Ruchu przy ul. Poznańskiej w Puszczykowie, 

a także w Barze Espresso na Dworcu PKP w Puszczykówku. 

4


związku z pojawiającymi się pytaniami, jakie mamy 

W propozycje dla władz co do rozwiązań na drodze 

wojewódzkiej nr 430. 

Odpowiadamy, że w żadnym wypadku nie zgadzamy się 

na propozycje projektowe przedstawione nam na spotkaniach 

w ramach „konsultacji społecznych”. Absolutnie nie 

zgodzimy się na: wycinki drzew przy drogach, wyburzanie 

domów, budowy wielkich rond i całej sieci dróg dojazdowych 

do owych rond, zasypywanie polderów rzecznych ani na budowę 

szpetnych ekranów dźwiękochłonnych, które nieodwracalnie 

podzielą naszą przestrzeń życiową. Uważamy natomiast, 

że małymi kosztami można sprawić, że droga 430 stanie się 

bezpieczniejsza dla mieszkańców naszych miast – Puszczykowa 

i Mosiny oraz, że można na niej usprawnić ruch stosując 

kilka prostych rozwiązań. Oto czego oczekujemy: 

1. Budowy inteligentnych świateł na skrzyżowaniach. Jedno 

takie rozwiązanie już istnieje na skrzyżowaniu koło cmentarza 

w Puszczykowie. Chcemy takich świateł więcej. Jak 

też oczekujemy dodatkowych pasów dla lewoskrętów 

na skrzyżowaniach. 

2. Chcemy przejść dla pieszych ze światłami „na żądanie” 

umieszczonych na wylotach zamkniętych już uliczek, to 

zamiast kosztownych i szpecących krajobraz kładek. 

3. Wnioskujemy o „inteligentne” światła drogowe, które zmieniają 

się na czerwone po wykryciu, że zbliżający się pojazd 

jedzie z nadmierną prędkością. Nie chcemy, żeby kierowcy 

byli karani za przekraczanie prędkości mandatami, ale chcemy 

spowolnienia ruchu i przestrzegania prawa, jak i poprawy 

bezpieczeństwa nas - mieszkańców. W istniejącym obecnie 

stanie droga ta jest traktowana raczej niczym tor wyścigowy. 

Nikt nie przestrzega ograniczenia do 50 km, a o notorycznym 

wyprzedzaniu na zakazach i skrzyżowaniach nie 

wspominamy, tak jak o corocznych wiosennych wyścigach 

motocyklowych. Stosując takie rozwiązanie można by nawet 

podnieść ograniczenie prędkości z 50 km do 60 lub 70 km. 

I tak wszyscy dziś jadą 90 km i więcej, więc po co godzić 

się na istniejącą fikcję i hipokryzję. 

4. Domagamy się uruchomienia kolejki podmiejskiej o dużej częstotliwości 

kursowania, np. co 20–30 minut. Jest to zasadne 

w świetle tego, że miasta w UE zaczynają wprowadzać opłaty 

za wjazd do centrów swoich miast, nas zapewne czeka to w najbliższym 

czasie. Już dziś Poznań wprowadza opłaty za korzystanie 

ze strefy parkowania w soboty. Nie wiemy też ile będziemy 

za pięć lat płacić za litr paliwa. Wtedy może się okazać, że 

z dnia na dzień nie uda się rozwiązać problemu dojazdów do 

pracy czy szkoły. Wtedy może być za późno na szybką reakcję. 

Takie rozwiązania należy realizować z wyprzedzeniem i przewidywać 

możliwe scenariusze biegu zdarzeń. I to jest właśnie 

zadanie dla mądrych i przewidujących władz. 

5 

Listopad 2011 

Od redakcji: w związku z dużym zainteresowaniem mieszkańców Puszczykowa i Mosiny propozycją modernizacji 

wojewódzkiej drogi 430 Poznań – Mosina publikujemy Stanowisko Stowarzyszenia Ochrony Krajobrazu i Tradycyjnego 

Charakteru Puszczykowa i Mosiny. Zachęcamy Państwa do wyrażania swojej opinii. 

StANOwISKO 

Stowarzyszenia Ochrony Krajobrazu i Tradycyjnego Charakteru 

Puszczykowa i Mosiny w sprawie projektów przebudowy drogi 430 

5. Domagamy się budowy przejść dla zwierząt, ale nie z wylotem 

w sam środek największego bagniska. Chcemy, żeby 

były one ponad drogą, a nie pod nią i tam gdzie faktycznie 

zwierzęta chodzą. Chcemy, żeby wskazali je profesjonalni 

przyrodnicy, biolodzy pracujący nad ochroną zwierząt, miast 

projektantów i inżynierów znających się na zagadnieniach 

czysto technicznych. Oczekujemy ogrodzenia rezerwatów 

płotami. Ochroni to zwierzęta żyjące w WPN i samochody 

poruszające się po drodze i wyeliminuje konflikty na tle 

wypadków z udziałem zwierząt dziko żyjących w WPN-nie. 

6. Uważamy, że wystarczy wybudować w Mosinie nowy odcinek 

drogi łączący drogę 430 z drogą 431 w kierunku Stęszewa; 

jest to rozwiązanie wystarczające, żeby rozładować 

powstające w tym mieście w godzinach szczytu korki. 

Można by do tego celu skorzystać ze starej linii kolejowej 

do Osowej Góry i jej nasypem poprowadzić drogę, a następnie 

zejść z niej za Pożegowem i wyprowadzić jeszcze niezabudowanym 

polem do drogi na Stęszew. Jak poczekamy 

dłużej pole zostanie zapewne zabudowane szeregowcami, 

a znając tempo i złe planowanie przestrzenne Mosiny, za 

chwilę może być już za późno na takie rozwiązanie. To jest 

rozwiązanie właściwe dla zlikwidowania korków na wjeździe 

do Mosiny jakie pojawiają się tam tylko od godziny 16 

do godziny 17.30–18 00. Uważamy że budowa autostrady za 

500 mln lub 300 mln PLN, nie odkorkuje skrzyżowań 

w Mosinie, natomiast taki odcinek drogi o długości dokładnie 

półtora kilometra czyli 1500 m (!) będzie w pełni wystarczającym 

i rozwiązującym ruch drogowy w mieście Mosinie. 

Wyrażamy zdziwienie, że władze Mosiny nie analizują swoich 

map i nie wykorzystują istniejących możliwości i nie 

szukają prostych rozwiązań u siebie. 

Oczekujemy od władz przede wszystkim mądrości i rozsądku, 

szczególnie w wydawaniu publicznego grosza, który 

jest tak właściwie naszym groszem. Mamy nadzieję, że 

pochodzący z wyboru, nasi reprezentanci będą skorzy do 

wysłuchania głosu swoich wyborców i będą kierować się 

rozumem i właściwie wykorzystają swój potencjał intelektualny 

dla dobra publicznego, miast marnotrawienia pieniędzy 

i bezmyślnego niszczenia przyrody, krajobrazu 

i naszej jakości życia. 

Wszystkich zainteresowanych naszymi działaniami zapraszamy 

na stronę internetową www.zielone-puszczykowo.pl 

W imieniu Stowarzyszenia Ochrony Krajobrazu 

i Tradycyjnego Charakteru Puszczykowa i Mosiny 

Piotr Wojnowski 

Do wiadomości „Gazeta Mosińsko-Puszczykowska” 

i „Głos Puszczykowa”.


Jesień Kulturalna dobiega końca 

Gościem przedostatniego już spotkania w ramach 

tegorocznej „Jesieni Kulturalnej” był aktor serialowy 

i teatralny Radosław Elis. Po długiej zawodowej 

drodze, w trakcie której artysta współpracował z wieloma 

teatrami (m.in. z Teatrem Narodowym w Warszawie, 

Teatrem ROMA i Teatrem na Woli) zadomowił się 

na deskach Teatru Wielkiego w Poznaniu. Obok aktorstwa 

drugą pasją Radosława Elisa jest śpiew. Dla puszczykowskiej 

publiczności wystąpił w recitalu pt. „Piosenki 

francuskie i nie tylko”. Wraz z akompaniamentem 

muzycznym Jacka Skowrońskiego aktor zaprezentował 

m. in. „Les Champs – Elysees”, „La Boheme” 

i „Trąbeczka”. Nie zabrakło też bisu, którym był utwór 

„Nathalie”. 

Tymczasem 15 grudnia o godz. 18:00 odbędzie się 

ostatnie spotkanie z cyklu tegorocznej „Jesieni Kulturalnej”. 

Będzie to Koncert Bożonarodzeniowy pt. 

„Pada śnieg”. Tym razem wspaniała artystka z teatru 

muzycznego – Michalina Brudnowska zaśpiewa piosenki 

polsko- i anglojęzyczne związane z okresem 

świąt Bożego Narodzenia. Bilety do nabycia w Bibliotece 

Miejskiej w cenie 5 zł. Zapraszamy serdecznie. 

Małgorzata Niedzielska 

gRAtulAcJE 

SEJM 

RZECZYPOSPOLITEJ 

POLSKIEJ 

listopada 2011 r. w Warszawie odbyło się 

8 zaprzysię żenie nowych parlamentarzystów 

wybranych w wyborach 9 października 2011 r. 

Panu Posłowi Arkademu Radosławowi 

POZwólMy BEZużytEcZNyM DlA NAS 

PRZEDMIOtOM DAć DRugIE życIE 

Serdecznie proszę szanownych czytelników i tych, którzy 

chcieliby nieodpłatnie przekazać niepotrzebne przedmioty 

i tych, którzy poszukują o zgłaszanie potrzeb na adres 

mailowy mariolachudak@onet.eu lub tel. 506 507 150 

Aktualnie poszukuję: 

• „pajączek” korekta prawidłowej postawy – dla syna 

pani Joanny, 

• rower damski, meble do pokoju i pralkę automatyczną 

– dla pani Małgorzaty, 

• zamrażarkę szufladkową i elektryczną suszarkę do prania 

– dla pani Ilony, 

• pralkowirówkę – dla pani Sary, 

• radio – dla pani Renaty, 

• małe okno – dla pana Macieja, 

• małą szafkę z szufladami (stolik nocny) – dla Maćka. 

Do wydania: 

• bojler elektryczny 70 litrowy – od pani Anny, 

6 

Fiedlerowi – mieszkańcowi Puszczykowa gratulujemy zdobycia 

mandatu poselskiego, życząc jednocześnie sukcesów 

w działaniach dla dobra publicznego, skutecznych ustaw ulepszających 

polską rzeczywistość, a także satysfakcji z pełnienia 

zaszczytnej funkcji Posła Rzeczpospolitej. 

• przewijak niemowlęcy, krzesło dwufunkcyjne dla małego 

dziecka i dwa kinkiety piwniczne (szklane kule) – od pani Joli, 

• kurtka dla dwulatka – od pani Moniki, 

• gitara elektryczna – od pana Piotra. 

Podziękowania dla p. Krysi, Joli, Tereni, Ilony i Eli oraz 

p. Pawła, Zbyszka, Jacka, Piotra i Błażeja. Przedmioty ofiarowane 

już cieszą nowych właścicieli. 

Mariola Marecka-Chudak 

S PROStOwANIE 

W 

Stowarzyszenie Przyjaciół Puszczykowa 

Redakcja „Kuriera Puszczykowskiego” 

KP nr 112 na s. 5 napisaliśmy, że uchwała ws. ustalenia 

wysokości ekwiwalentu pieniężnego dla członków 

ochotniczych straży pożarnych nie została uchwalona. 

Prawdą jest, że uchwała wzbudziła kontrowersje, jednak 

została podjęta. Czytelników przepraszamy za pomyłkę. 

Redakcja


W 

gościnnej Sali im. Jana Pawła II przy kościele pw. 

Św. Józefa w Puszczykowie, w niedzielne popołudnie 

6 listopada, uczestniczyliśmy w otwarciu wystawy malarstwa 

i tkaniny artystycznej Marii Gostylli-Pachuckiej, od niedawna 

mieszkanki Puszczykowa. 

Twórczość Pani Marii to piękne akwarele, głównie motywy kwiatowe 

oraz niezwykle barwne w nastroju i kolorystyce gobeliny. 

7 

Listopad 2011 

SPOtKANIE z Panią Marią 

Święto Niepodległości Polski. 

Od 20 lat mamy możliwość czczenia w naszym kraju Święta 

Niepodległości. Stało się zwyczajem, że każda organizowana 

uroczystość z tej okazji gromadzi Polaków najpierw 

na uroczystej patriotycznej Eucharystii. Podobnie jest w naszej 

puszczykowskiej społeczności. W tym roku 11 listopada na 

Mszy św. patriotycznej w parafii św. Józefa Oblubieńca NMP 

spotkali się Puszczykowianie i goście, którzy zjechali do nas 

z Bydgoszczy. Uroczysta procesja licznych pocztów sztandarowych, 

ministrantów i kapłanów była pięknym wprowadzeniem 

do Mszy św. koncelebrowanej przez sześciu kapłanów. 

Ksiądz Tomasz Porzycki SChr, postulator rzymski ks. Posadzego, 

ze Zgromadzenia Towarzystwa Chrystusowego, przewodniczył 

liturgii i wygłosił także homilię. Podkreślił istotność 

szczególnie ważnych, dla nas Polaków, słów BÓG – 

HONOR – OJCZYZNA. Zaprosił wszystkich uczestników 

Eucharystii do modlitwy o obecność w naszej Ojczyźnie ludzi 

honoru, ludzi dla których najważniejszym jest zachowanie 

godności własnej, ale i godności innych. Wspólne odśpiewanie 

„Boże coś Polskę” zakończyło część modlitewną mszy patriotycznej. 

O. Proboszcz podziękował wszystkim, którzy przyczynili 

się do uroczystej oprawy Mszy św., ale także Puszczykowianom, 

za liczne przybycie do naszej świątyni i zaprosił 

wszystkich do Sali Parafialnej im. Jana Pawła II, gdzie przygotowano 

poczęstunek z pachnącymi rogalami marcińskimi 

i ciepłymi napojami. Piękny wystrój Sali wprowadził nas w nastrój 

patriotycznego śpiewu. Pod kierunkiem Chóru Nadwarciańskich 

Puszczyków i przy akompaniamencie P. Macieja Kubackiego 

– organisty, wszyscy obecni w Sali gromko śpiewali 

korzystając z przygotowanych tekstów. Coraz pewniej, z roku 

Była to nie tylko wystawa artystycznego rękodzieła. Pani 

Maria w ciepłych słowach opowiedziała niezwykle interesująco 

o swojej drodze życiowej – od wczesnego dzieciństwa, bo właśnie 

wtedy już przejawiała zainteresowania malowaniem, a także muzyką, 

aż po ukończenie studiów, pracę zawodową i życie rodzinne. 

Pani Maria jest bowiem matką dwóch córek, które odziedziczyły 

po Niej talent muzyczny – obie są profesorami muzyki. 

Talent artystyczny Pani Maria przekazała także 

swoim wnukom – 13-letniej Marcie i 17-letniemu Adamowi 

Mazurkom. To one właśnie – Jej wielka radość 

- sprawiły nam nie lada niespodziankę podczas spotkania, 

o czym informujemy z dużą satysfakcją: zagrały 

na skrzypcach utwory m.in. Paganiniego i Bacha. Jak 

widać w Puszczykowie mamy następne pokolenie utalentowanych 

twórców, z czego cieszymy się i możemy 

być dumni. 

Gabriela Ozorowska 

Przy okazji przypominamy, że gobelinowy herb miasta 

Puszczykowa, który zawisł w Sali organizacji pozarządowych 

w Bibliotece Miejskiej w Puszczykowie przy 

ul. Wysokiej 1 to dzieło Pani Marii, sprezentowane 

organizacjom na otwarcie Sali. 

na rok śpiewamy radośnie, z podziałem na role, piosenkę 

„Przybyli ułani”. Niejednego wzruszyły słowa pieśni Jana Pietrzaka 

„Żeby Polska, była Polską” oraz Hymn Państwowy, 

odśpiewane na zakończenie spotkania. Jestem przekonana, że 

spoglądający na nas z każdego zakątka tej pięknej Sali bł. Jan 

Paweł II wtórował nam. 

Trudno ocenić, czy to uroczyste spotkanie przyciąga co roku 

więcej entuzjastów śpiewu, czy smakowitych rogali Sala 

wypełniona przez parafian potwierdza po raz kolejny fakt jej 

przydatności i konieczność wspólnej troski o to piękne miejsce. 

Ojcu Proboszczowi, Markowi Smykowi za inicjatywę i organizację 

tego spotkania i wielką troskę o sprawną realizację 

oraz wszystkim, którzy mieli swój udział w przygotowaniu 

składamy serdeczne. Bóg zapłać! Jolenta Strabel


Święto pieczonej pyry u „leśnych 

przyjaciół” 

S obotnie odrabianie zajęć nie musi być 

nudne. Przekonali się o tym uczniowie 

Szkoły Podstawowej nr 2 w Puszczykowie. 22 

października Szkoła Tenisa „Serve&Volley” 

zorganizowała dla nich Festyn Sportów Tenisowych. 

Zapewnił on dzieciom sporo emocji, 

radości, a także nagród! 

Na uczestników czekało 10 konkurencji, 

które miały wyłonić młode talenty. Najciekawszymi 

wyzwaniami były: podbijanie piłki 

rakietą, „celna ściana”, „ścieżka talentów” czy 

też „koperta”. 

Dzieci w każdym wieku radziły sobie świetnie, 

a ich wysiłki zostały nagrodzone. Każdy 

otrzymał od Szkoły Tenisa „Serve&Volley” 

piłkę tenisową, a najlepsza trójka została 

zaproszona na darmowy miesięczny kurs tenisa! 

Szkoła języka angielskiego „Finch System” ufundowała natomiast 

słowniki, które z pewnością ułatwią naukę. Nad bezpieczeństwem 

uczestników czuwało 11 wolontariuszy oraz nauczyciele, 

przyglądający się rywalizacji w mini kawiarni stworzonej 

przez Caffe Espresso. Partnerem technicznym Festynu został 

sklep sportowy Decathlon Swadzim. 

Wiele radości dostarczył przedszkolakom 

jesienny piknik rodzinny, który zorganizowano 

w Przedszkolu Nr 3 „Leśni Przyjaciele”. 

W słoneczne, sobotnie przedpołudnie 22.10 br. 

licznie zgromadzonych gości do wspólnej zabawy 

zaprosiły swoim występem artystycznym starsze 

dzieci. Następnie zaprezentowały się najmłodsze 

przedszkolaki. Był to dla nich bardzo ważny 

dzień – odbyło się pasowanie na prawdziwych 

leśnych przyjaciół. 

W czasie trwania pikniku piekły się pyry w ognisku, 

a na dzieci czekały liczne atrakcje. Przedszkolaki, 

dopingowane przez kolegów i rodziców, brały 

udział w różnorodnych „pyrowych” konkurencjach 

sportowych. Dużym powodzeniem cieszył się 

kącik kreatywny - dzieci wraz z rodzicami z materiału przyrodniczego 

wyczarowywały jesienne kompozycje. Powstawały kasztanowe 

ludziki, pyrkowe stworki czy najeżone jeżyki. W kąciku 

plastycznym za pomocą ziemniaczanych stempli i farb można 

było tworzyć niezwykle barwne obrazy na papierze, a na twarzach 

małych i dużych powstawały prawdziwie jesienne tatuaże. 

Dla wszystkich przedszkolaków wystąpił teatr lalkowy SAPART 

z opowieścią o „Łaciatym słoniu”. 

Punktem kulminacyjnym tej plenerowej imprezy było oczywiście 

konsumowanie upieczonych pyrek, najlepiej smakowały 

z gzikiem! Można też było rozkoszować się pysznymi słodkimi 

wypiekami przygotowanymi przez rodziców. Wszystko 

smakowało wybornie. 

Jesienny piknik u „Leśnych Przyjaciół” to sposób na wspólne 

spędzenie czasu wraz ze swoimi dziećmi oraz na integrację 

rodzin. Mamy nadzieję, że tego typu uroczystość na stałe wejdzie 

do kalendarza imprez przedszkolnych. 

Renata Palm, Joanna Górczyńska 

festyn Sportów tenisowych 

8 

Ten dzień był wyjątkowy, spędzony na wesoło, aktywnie 

i zupełnie inaczej niż do tej pory. 

Szkoła Tenisa „Serve&Volley” będzie również organizatorem 

zimowych Półkolonii Tenisowych, które odbywać się będą 

w czasie ferii zimowych w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej 

nr 2 w Puszczykowie. 

Marcin Radwan


W 

Listopad 2011 

Puszczykowskie Brylanty 

Puszczykowie już po raz piąty zostały wręczone 

nagrody Rady Miasta dla uczniów szczególnie uzdolnionych. 

Nagroda ta jest wyróżnieniem indywidualnym dla 

uczniów, których zainteresowania wykraczają poza programy 

szkolne i którzy wykazują się znaczącymi osiągnięciami 

w nauce, sporcie, pracy naukowej, artystycznej 

i kulturalnej oraz zadaniach promujących 

miasto. Puszczykowo może poszczycić się wieloma 

utalentowanymi młodymi obywatelami, o czym 

może świadczyć liczba przyznanych odznaczeń. 

Przyznane nagrody mają na celu wspomaganie 

możliwości stosowania zdobytej wiedzy w praktyce, 

a także umożliwianie udziału w ogólnopolskich 

i międzynarodowych olimpiadach, konkursach, 

festiwalach oraz zawodach sportowych. 

Nagrody oraz wyróżnienia 27 utalentowanym 

mieszkańcom Puszczykowa wręczali Przewodniczący 

Rady Zbigniew Czyż oraz Przewodnicząca 

Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Małgorzata 

Szczotka. Uroczystość uświetnił koncert gitarowy grupy warsztatowej 

prowadzonej przez Carlosa Ramireza. Utwory muzyki 

klasycznej i rozrywkowej w wykonaniu 30-osobowego zespołu 

podbiły serca zgromadzonych w sali teatralnej Biblioteki Miejskiej, 

którzy głośnymi brawami domagali się bisu. 

Nagrodzeni uczniowie to: Anna Jagaciak, Kinga Łuczak, 

Dominika Sykulska, Zofia Pajszczyk, Aleksandra Lis, Ewa 

Pawlaczyk, Michał Samcik, Tytus Ostoja, Maciej Czyż, 

Mieszko Kwaśniewski, Aleksandra Baszyńska, Mikołaj 

Danielewicz, Zuzanna Światowy, Paweł Bakun, Kajetan 

Jasiczak, Adam Zenker, Maciej Krzyżański, Jan Światowy, 

Anna Wiaterek, Ewa Orzechowska, Olga Iwaszkiewicz- 

-Rudoszańska, Zofia Bogdańska, Wojciech Błądek, 

Alfred Ossowki. 

A. Z. 

Puszczykowskie 

Spotkania 

Kulturalne 

w Sali Jana Pawła II 

Organizatorzy: Paraalna Rada Ekonomiczna przy Kościele św. Józefa oraz Impresariat Muzyczny Duo 

Przygoda 

z krasnalem 

27 

października w ramach V odsłony Puszczykowskiej 

„Jesieni Kulturalnej” do Biblioteki Miejskiej w Puszczykowie 

zawitał poznański teatr Krokodyl. Aktorzy specjalnie 

dla dzieci wystąpili w spektaklu „Przygody krasnala 

Hałabały”. Wraz z całą widownią krasnal szukał leśnych 

przyjaciół, którzy nie przybyli na umówione z nim spotkanie. 

Poszukiwaniom towarzyszyło mnóstwo przygód, konkursów, 

piosenek i żartów, które doskonale rozbawiły najmłodszych 

i ich opiekunów. 

Małgorzata Niedzielska 

Affabre Concinui 

– wokalne emocje w Puszczykowie 

9 grudnia 2011 r. 

godz.19.30 

Dochody z koncertu przeznaczone 

będą na pokrycie kosztów przebudowy Sali Jana Pawła II. 

Możliwa jest rezerwacja zaproszeń-cegiełek: 

• u kierownika Sali – tel. 600 352 103 

• w biurze paraalnym – Puszczykowo 

ul. Dworcowa 16, tel. 618133135 

• Impresariat Muzyczny DUO – Puszczykowo 

ul. Brzozowa 8, tel. 61 819 30 56, 61 813 34 10 

Sala Jana Pawła II 

Puszczykowo 

ul. Dworcowa 16, w podziemiach kościoła 

9

W 


Indywidualne biegi przełajowe 

– powiatowe. Malta 30.09.2011 

tym roku Powiatowe Igrzyska Młodzieży Szkolnej w gach Przełajowych odbywały się przy okazji Poznańskich 

Bie- 

Igrzysk Młodzieży Szkolnej w Biegach Przełajowych i biegu 

w ramach Memoriału im. Bronisława Szwarca. Start i meta 

biegu znajdowały się przy Pomniku Harcerzy 

na terenie poznańskiej Malty. Trasa 

przebiegała po oznaczonych pętlach 

w terenie leśnym na podłożu trawiasto- 

-piaszczystym. Szkoły Podstawowe startowały 

w kategoriach wiekowych: rocznik 

1999 oraz rocznik 2000 i młodsi. Wszystkie 

dzieci miały do pokonania dystans 

1000 metrów. 

Zawody odbywały się przy ciepłej, słonecznej 

pogodzie i w niezwykle przyjemnej 

atmosferze stworzonej przez organizatorów 

imprezy. Profesjonalnie przygotowano 

trasę biegową oraz zaplecze sportowo- 

-sprzętowe. Nie zabrakło ciepłych posiłków 

i napojów dla każdego uczestnika 

zawodów. Atrakcyjności imprezie dodały puchary, medale, upominki, 

nagrody rzeczowe dla pierwszych 3. zawodników każdego biegu. 

W grupie dziewcząt młodszych w biegu wzięło udział 211 

uczennic, a dziewcząt starszych było 155. Chłopców młodszych 

wystartowało 179, a starszych 250. 

10 

Ze Szkoły Podstawowej Nr 2 wystąpiło 7 dziewcząt i 4 ców. Nasi uczniowie zajęli następujące miejsca w biegu 

chłopw 

ramach Powiatowych Igrzysk Młodzieży Szkolnej: w grupie 

dziewcząt młodszych – Margareta Ohnsorge 22 miejsce, Anna 

Pachura 25 i Julia Andrzejewska 26 

miejsce. W grupie dziewcząt starszych 

– Weronika Gawin 1 miejsce, Aurelia 

Pietraszkiewicz 9 miejsce, Marta Jajczyk 

31, a Zyta Wesołowska 37 miejsce, 

w grupie chłopców młodszych: – Adam 

Dec 33 miejsce natomiast u chłopców 

starszych: – Maciej Czyż 1 miejsce 

i Sebastian Leonarczyk 4 miejsce. Do 

finału Mistrzostw Województwa Wielkopolskiego 

regulaminowo kwalifikuje 

się sześciu pierwszych zawodników. 

Mamy, zatem trzech finalistów: WERO- 

NIKĘ GAWIN, MACIEJA CZYŻA 

i SEBASTIANA LEONARCZYKA. 

Natomiast w kwalifikacji biegu otwartego 

Memoriału im. Bronisława Szwarca WERONIKA GAWIN 

była bezkonkurencyjna i ponownie zajęła 1 miejsce. U chłopców 

też sukces: MACIEJ CZYŻ zajął 3 miejsce, a SEBA- 

STIAN LEONARCZYK 9 miejsce. 

Marzenna Johaniewicz 

Powiatowe sztafetowe biegi 

przełajowe Koziegłowy 7.10.2011 

K oziegłowy były miejscem tegorocznych zawodów w fetowych Biegach Przełajowych, w których rywalizowali 

Sztauczniowie 

Szkół Podstawowych z powiatu poznańskiego. 

Szkoła Podstawowa nr 2 po zwycięstwie 

nad Szkołą Podstawową nr 1 

uzyskała awans do tych zawodów 

i tym samym w koziegłowskich biegach 

reprezentowała Puszczykowo. 

Tym razem warunki do biegania 

okazały się trudne, a to za przyczyną 

niekorzystnej pogody, było 

zimno i wietrznie. Po otwarciu 

zawodów przez pana Z. Urbańczyka 

rozpoczęła się rywalizacja uczniów 

kilkunastu szkół podstawowych. 

W biegach uczestniczyło 5 dziewcząt 

i 5 chłopców z każdej szkoły. 

Każdy z nich miał do pokonania 

800 metrów. Dzieci startowały na 

przemian, raz dziewczynka, raz chłopiec. Szkołę Podstawową 

nr 2 reprezentowali następujący uczniowie: dziewczęta – 

Marta Jajczyk, Aurelia Pietraszkiewicz, Weronika Gawin, Pau- 

lina Nowicka, Zyta Wesołowska, rez. Zosia Baszyńska, Anna 

Pachura; chłopców – Maciej Czyż, Piotr Górka, Łukasz Kopczyński, 

Adam Karalus, Wiktor Kędziora, rezerwowy Sebastian 

Leonarczyk, Adam Dec. 

Nasi uczniowie od początku biegli 

na pierwszym miejscu wymieniając 

się, co pewien czas ze sztafetą z Lubonia. 

Jeden z naszych czołowych 

zawodników uległ niegroźnej kontuzji 

i nie chcąc go narażać na trud 

biegania w tak ciężkich warunkach, 

zespół startował osłabiony. Pewnie 

dlatego końcówka należała do sztafety 

z Lubonia, puszczykowscy 

przełajowcy zajęli drugie miejsce. 

Zdobycie II miejsca w Powiatowych 

Zawodach daje naszym 

uczniom awans do XIII WIELKO- 

POLSKICH IGRZYSK MŁO- 

DZIEŻY SZKOLNEJ MISTRZOSTW W SZTAFETOWYCH 

BIEGACH PRZEŁAJOWYCH. 

Marzenna Johaniewicz


Poznańskie pyry – to brzmi dumnie 

18 

Przeciętny mieszkaniec Ziemi spożywa ok. 33 kg ziemniaków 

rocznie. Statystyczny Wielkopolanin zjada w ciągu 

roku do 120 kg. My wiemy, że są niskokaloryczne - mają pięć 

razy mniej kalorii niż makaron czy kasza. Dostarczają nam 

sporo minerałów i witamin. Ponadto są lekkostrawne, a zawarte 

w nich związki są łatwo przyswajalne. No i nie są drogie, 

a w naszym pożywieniu odgrywały i nadal odgrywają dominującą 

rolę. Podawanie wielkopolskich potraw z ziemniaków, 

to sposób na zachowanie rodzimej tradycji. Przypomnę zatem 

kilka rarytasów kulinarnych. Ślepe ryby lub rzadkie pyrki 

– gęsta zupa ziemniaczana zaprawiona mlekiem lub maślanką. 

Jeśli była okraszona zasmażką nazywano ją ślepymi rybami 

z myrdyrdą (w zamożniejszych domach gotowano ją z mięsem, 

włoszczyzną i przysmażoną cebulką). W Wielkopolsce 

robiono wiele klusek z ziemniaków. Kulochy lub kulanki 

zwane także nagusami sporządzało się z utartych surowych 

ziemniaków bez dodatku mąki, wrzucanych w postaci kulki 

na gotującą się wodę. Po ugotowaniu, do wody dolewało się 

mleko i spożywało jako zupę z kluskami. Inny rodzaj klusek, 

to szkaplarki z mąką żytnią lub pszenną oraz jajkiem, które 

po ugotowaniu podawało się okraszone masłem, słoninką lub 

olejem. Robiono także skubanki zwane tartusami – kluski 

pół na pół z surowych i ugotowanych ziemniaków zagęszczonych 

żytnią mąką. Po zmieszaniu składników, gotuje się całe 

ciasto, a po ugotowaniu skubie się z niego małe kluski i po 

ponownym podgrzaniu podaje z okrasą na stół. Do dnia dzisiejszego 

popularne są szagówki – rozwałkowane ciasto z ugotowanych 

ziemniaków, mąki i jajka kroi się na szagę, czyli na 

skos i gotuje w osolonej wodzie. Jeszcze innym rodzajem klusek 

są prażuchy zwane dziadami – na ugotowane i rozduszone 

ziemniaki sypie się mąkę, następnie przez pół godziny 

pruży i wykłada na talerze łyżką jak kluski - doskonały dodatek 

do kwaśnych zup. Charakterystyczne dla Wielkopolski i stale 

popularne są plendze (plyndze) – placki ze startych surowych 

ziemniaków, mąki i jaj. Smażone na oleju i spożywane na słodko 

lub na słono z cebulką. Podawano także na podwieczorek 

placek ziemniaczany zwany bambrzakiem. Gotowano osolone 

pyry w mundurkach, podawano pyry deptane, smażone lub 

pyry z gzikiem – dania proste i smaczne, serwowane głównie 

w piątkowe bezmięsne obiady. Jeśli zachodziła taka potrzeba, 

Wielkopolanki potrafiły upiec ziemniaczany chleb i podobno 

przerobić pyry na cukier. Tyle o niedrogiej wielkopolskiej 

kuchni, choć jak jesteśmy przy pyrach i cukrze można by rozpocząć 

omawianie kolejnego działu produkcji spożywczej, ale 

tym kobiety na ogół się nie zajmowały. 

Mariola Marecka-Chudak

Kurier 113-fonty.indd - Stowarzyszenie Przyjaciół Puszczykowa

Create successful ePaper yourself

Delete template?

Save as template?