Marzec-KwiecieÅ 2010 Nr 2/ 2010 (61) - Uniwersytet Rzeszowski
Marzec-KwiecieÅ 2010 Nr 2/ 2010 (61) - Uniwersytet Rzeszowski
Marzec-KwiecieÅ 2010 Nr 2/ 2010 (61) - Uniwersytet Rzeszowski
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
GAZETA UNIWERSYTECKA aktualności<br />
Kazimierz Ożóg<br />
Najstarsza polska<br />
pieśń wielkanocna<br />
W religijności i kulturze polskiej szczególne miejsce<br />
zajmują dwa okresy liturgiczne: Wielki Post<br />
i Święta Zmartwychwstania Pańskiego. Misterium<br />
Męki i Zmartwychwstania Chrystusa było przedmiotem<br />
wielu pieśni religijnych, niektóre z nich są<br />
śpiewane w polskich kościołach do dzisiaj.<br />
W rocznym cyklu liturgicznym Kościoła katolickiego święta<br />
wielkanocne to najważniejsze uroczystości, bowiem zmartwychwstanie<br />
Chrystusa jest w historii zbawienia największym<br />
wydarzeniem, fundamentem całego chrześcijaństwa. Szczęśliwie<br />
się składa, że święta te są obchodzone na wiosnę. Dodatkowo<br />
to potęguje naszą radość i przez proste odczytanie znaków<br />
budzącego się życia przyrody prowadzi naszą myśl ku Temu,<br />
który jest właśnie Panem tego życia, bo jako pierwszy pokonał<br />
śmierć i powstał z martwych. Kościół obchodził najpierw Wielkanoc<br />
według kalendarza żydowskiego 14 dnia miesiąca nisan.<br />
Sobór Nicejski w roku 325 postanowił, że Święto Zmartwychwstania<br />
ma być obchodzone w niedzielę po pierwszej wiosennej<br />
pełni księżyca. To właśnie stąd się bierze ruchomość Wielkanocy.<br />
Zauważmy, że postanowienia Soboru Nicejskiego sprzed siedemnastu<br />
wieków obowiązują do dziś.<br />
Liturgiczne okresy Wielkiego Postu i Wielkanocy to dla ludzi<br />
wierzących czas szczególny. Jest on intensywnie przeżywany<br />
także dzięki licznym pieśniom. Pieśni wielkanocnych<br />
mamy o wiele mniej niż pasyjnych. Jednak i tutaj kultura<br />
polska ma czym się pochwalić. Mamy bowiem poetyckie perły<br />
trwające przez długie stulecia i – co najważniejsze – są to<br />
pieśni ciągle żywe, śpiewane po dziś dzień w naszych świątyniach.<br />
Zdumiewa nas ta trwałość. Znakomicie to świadczy<br />
o bogactwie przeżyć duchowych, których dostarczają te teksty<br />
oraz o ich walorach artystycznych. Przez wieki zlały się one<br />
z polską tradycją religijną i narodową. Uświetniają obchód największych<br />
świąt w roku liturgicznym. Nie wyobrażamy sobie<br />
wielkanocnego świtu bez procesji rezurekcyjnej po trzykroć<br />
obchodzącej kościół, bez śpiewu jakże dostojnej, poważnej,<br />
prawdziwie nabożnej, liczącej już kilka wieków pieśni Wesoły<br />
nam dzień dziś nastał. Długie szeregi pokoleń Polaków śpiewały<br />
to radosne Alleluja, wieńczące każdą strofkę:<br />
Wesoły nam dzień dziś nastał,<br />
Którego z nas każdy żądał.<br />
Tego dnia Chrystus zmartwychwstał<br />
Alleluja, Alleluja!<br />
Jednak najstarszą polską pieśnią wielkanocną jest Chrystus<br />
z martwych wstał jest. Zanalizujmy pokrótce tekst<br />
tej pieśni. Pierwsza strofa jest bardzo archaiczna i pochodzi<br />
z XIV wieku. Potem stopniowo dopisywano kolejne strofy<br />
w XV – XVI wieku:<br />
Chrystus z martwych wstał jest.<br />
Nam na przykład dan jest,<br />
Iż mamy z martwych powstać<br />
Z Panem Bogiem królować. Alleluja!<br />
Pieśń zaczyna się od radosnego okrzyku (oznajmienia), że<br />
Chrystus zmartwychwstał. Ta wieść dominuje tego radosnego<br />
poranka. Tu w pieśni użyto archaicznej formy czasu przeszłego<br />
złożonego wstał jest. W XIV wieku był on powszechnie używany<br />
w języku polskim. Kolejne wersy pokazują niezwykłe,<br />
przekraczające ludzkie wyobrażenia, konsekwencje tego faktu,<br />
że i my (ja i ty) mamy zmartwychwstać i na wieki królować<br />
z Bogiem. Zmartwychwstały Chrystus jest nam dany na<br />
przykład. Dawniej słowo przykład znaczyło „rzecz pierwsza<br />
do naśladowania”. Chrystus pierwszy, my za nim. Oto cały<br />
sens Wielkanocy! Zwrotkę kończy radosne, hebrajskie Alleluja<br />
– znów okrzyk potężnej, prawdziwej radości, który stał<br />
się w kulturze polskiej synonimem tych świąt.<br />
Strofa druga przypomina cierpienia Chrystusa i pokazuje<br />
ich zbawczy sens dla każdego z nas:<br />
Leżał trzy dni w grobie,<br />
Dał bok przebić sobie.<br />
Bok, ręce, nogi obie<br />
Na zbawienie Tobie. Alleluja!<br />
M a r z e c – K w i e c i e ń 2 0 1 0 11