Narkotyki w baku - Mazowiecka Komenda Wojewódzka Policji z ...

Narkotyki
w baku
str. 3

AKTUALNOŚCI
Trotyl, proch, zapalniki i detonatory
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego
KGP i z KWP zs. w Radomiu, w wyniku
wspólnych działań, ujawnili olbrzymi skład
materiałów wybuchowych w Radomiu, zatrzymano
dwóch mężczyzn, którzy te materiały
zgromadzili.
Materiały wybuchowe – w sumie ponad
70 kg – były ukryte w pomieszczeniu gospodarczym
przylegającym do domu wolnostojącego
w Radomiu. Te materiały wybuchowe
to trotyl, amonit, proch i detonatory.
Trotyl, którego w sumie odnaleziono ponad
47 kg, był zapakowany częściowo w worki
jutowe, a pozostały był odlany w walcowatych
formach. Proch (łącznie ponad 20 kg)
był przechowywany w metalowych puszkach.
W bezpośrednim sąsiedztwie tych
materiałów wybuchowych znajdowały się
detonatory, zapalniki i lonty. Arsenał uzupełniły
akcesoria do pistoletu TT, trwa wyjaśnianie,
gdzie znajduje się ta broń.
Ze względu na zaistniałe niebezpieczeństwo
podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców
przylegających posesji, w sumie około
50 osób. Czynności prowadzono z udziałem
służb komunalnych i ratowniczych. Ponieważ
działania trwały od godz. 21:00 do późnych
godzin nocnych, podstawiono specjalny autobus
dla ewakuowanych.
Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców
Radomia, w wieku 28 i 36 lat, u których odnaleziono
materiały wybuchowe, zabezpieczono
procesowo również dwa samochody
do nich należące – audi i mazdę. Z ustaleń
wynika, że materiały wybuchowe były gromadzone
na potrzeby zorganizowanych grup
przestępczych, dlatego sprawę do dalszego
prowadzenia przejęło Centralne Biuro Śledcze
KGP.
Odnalezione materiały wybuchowe zabezpieczyli
pirotechnicy z KSP w Warszawie. Ze
względu na tak znaczną ilość tego niebez-
piecznego materiału trzeba było wykorzystać
aż dwie specjalne przyczepy przeznaczone do
przewozu takich ładunków. Próbki materiałów
wybuchowych zabezpieczono pod względem
procesowym i kryminalistycznym, natomiast
pozostałe przewieziono na poligon
Wojskowego Instytutu Techniki Uzbrojenia
w Zielonce koło Warszawy, gdzie zostały już
zneutralizowane.
(tk)
Zatrzymani skorumpowani celnicy
Policjanci z KWP zs. w Radomiu zatrzymali
10 celników z Urzędu Celnego w Białej
Podlaskiej podejrzanych o korupcję. Działali
w zorganizowanej grupie przestępczej,
która sprowadzała do Polski samochody
zaniżając ich wartość. Celnicy przyjmowali
korzyści majątkowe w zamian za akceptowanie
fałszywych faktur, w których zaniżano
wartość luksusowych samochodów
sprowadzanych ze Szwajcarii.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wydział
V w Lublinie Biura Przestępczości
Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.
Dotychczas zatrzymano cztery osoby,
w tym szefa grupy, który został tymczasowo
aresztowany. Grupa działając od
2004 roku sprowadziła do Polski ze Szwajcarii
1500 luksusowych aut. Przestępcy zaniżali
kilkunastokrotnie ich wartość celną,
a następnie odsprzedawali je wystawiając
zaniżone faktury, które w rzeczywistości
nie odzwierciedlały faktycznej transakcji
finansowej. W ten sposób unikali opłat podatkowych
i celnych związanych z obrotem
samochodami. Straty Skarbu państwa z tytułu
nie zapłaconych podatków oraz należności
celnych szacuje się wstępnie na
50 milionów złotych.
Groził bronią i ukradł samochód
Radomscy policjanci po akcji niczym
z filmów sensacyjnych zatrzymali 31-latka,
który zastraszył właściciela komisu samochodowego
bronią i ukradł samochód wartości
prawie 90 tys. zł. Mężczyzna został tymczasowo
aresztowany.
Do właściciela komisu samochodowego
w jednej z podradomskich miejscowości
zgłosił się 31-letni radomianin, jak twierdził
w celu zakupu auta. Jednak, mężczyzna nie
miał przy sobie takiej kwoty pieniędzy i zaproponował
właścicielowi komisu, żeby pojechał
z nim do Radomia po gotówkę. Mężczyzna
zgodził się na propozycję. W mieszkaniu
31-latek zaczął grozić właścicielowi
auta bronią, zabrał mu dokumenty oraz
kluczyki od samochodu. Groził też zabójstwem
w przypadku powiadomienia o zdarzeniu
policji. Zastraszony właściciel komisu
na policję zgłosił się dopiero po kilku
dniach. Wtedy do akcji wkroczyli kryminalni
z KMP Radom wspierani przez kolegów
z komendy wojewódzkiej. Już kilka godzin
Pod koniec maja policjanci z KWP zs.
w Radomiu przy udziale funkcjonariuszy z Izby
Celnej zatrzymali 10 celników z oddziału
w Białej Podlaskiej. Jak ustalili śledczy, celnicy
przyjmowali korzyści majątkowe w zamian
za akceptację fałszywych faktur z zaniżoną
wartością samochodu. Tym samym poświadczali
nieprawdę w dokumentach.
Prowadzący sprawę prokuratorzy ciągle
analizują zabezpieczone dokumenty i twierdzą,
że ma ona charakter rozwojowy, nie wykluczają
też kolejnych zatrzymań.
Zatrzymanym celnikom prokuratura postawiła
zarzuty korupcyjne oraz udziału w zorganizowanej
grupie przestępczej. Z tej grupy
wobec 5 osób sąd zadecydował o tymczasowym
aresztowaniu na 3 miesiące, pozostałe 5
osób objęte zostały dozorem policyjnym i za
poręczeniem majątkowym zostały zwolnione.
(jm)
później ustalono, że auto takie może poruszać
się po krajowej „dwunastce” w okolicach
Ślepowronu. Na tę informację czekali
też policyjni antyterroryści. Kilka minut
później policjanci byli już w Ślepowronie.
Zajechali drogę jadącemu i zatrzymali siedzącego
za kierownicą auta 31-latka. Widok
policjantów w kominiarkach kompletnie
sparaliżował i zaskoczył mężczyznę. W samochodzie
policjanci odnaleźli i zabezpieczyli
broń palną marki walter z tłumikiem,
którą sprawca posługiwał się podczas dokonywania
przestępstwa.
Okazało się, że 31-latek był już karany,
między innymi za jazdę pod wpływem
alkoholu, kradzieże z włamaniem. Był też
zatrzymywany przez policję angielską za
przemyt papierosów. Jak twierdził powodem
jego zachowania były kłopoty finansowe.
Sąd zastosował wobec niego środek
zapobiegawczy w postaci tymczasowego
aresztowania na okres 3 miesięcy. Auto
trafiło do właściciela komisu, który był bardzo
wdzięczny radomskiej policji za tak
sprawną akcję i odzyskanie własności.
(jeż)

AKTUALNOŚCI
Nielegalne filmy w wypożyczalni
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności
może grozić właścicielce wypożyczalni
z Szydłowca, w której oferowane do wypożyczenia
filmy na płytach DVD w przeważającej
większości były nielegalne. Filmy na kasetach
VHS z kolei nie posiadały wymaganej
licencji. Funkcjonariusze zabezpieczyli płyty
i kasety z ok.2,5 tys.filmów.
Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością
gospodarczą KWP w Radomiu
wspólnie z funkcjonariuszami wydziału dochodzeniowo-śledczego
KWP w Radomiu
oraz przedstawicielami „Fundacji Ochrony
Twórczości Audiowizualnej” z Warszawy
przeszukali wypożyczalnię kaset video i płyt
DVD w miejscowości Szydłowiec.
Służba nie drużba
Gdy wstępują w szeregi Policji ślubują wiernie
służyć narodowi nawet z narażeniem życia.
Swoją postawą niejednokrotnie pokazują, że
słowa składanej przysięgi nie są „słowami rzucanymi
na wiatr”. Poniżej przedstawiamy kilka
przykładów z ostatniego okresu, które ukazują
bohaterskie postawy policjantów.
Piątek. Policjanci z SPPP KWP w Radomiu
patrolują radomskie ulice, gdy nagle
podbiega do nich kobieta i prosi o pomoc. U
jej sąsiada wybuchł pożar. Jeden z funkcjonariuszy
z gaśnicą samochodową pobiegł we
wskazane przez kobietę miejsce. Drugi, poprzez
oficera dyżurnego, prosi o przyjazd na
miejsce pogotowia gazowego i ratunkowego
oraz straży pożarnej. W mieszkaniu zastają
mężczyznę, który próbował ugasić ogień
wydobywający się z piecyka gazowego w łazience.
Półtorametrowy ogień rozprzestrzenił
się już na całej ścianie. Na całe szczęście
policjantowi przy pomocy gaśnicy udało się
Kontrabanda
w garażu
Ponad 6500 paczek nielegalnych papierosów
zabezpieczyli radomscy policjanci w garażu nieleżącym
do 47-letniego radomianina.
Policjanci z KP III w Radomiu od pewnego
czasu obserwowali 47-letniego Radomianina,
podejrzewając go o posiadanie i handel papierosami
bez polskich znaków akcyzy skarbowej.
Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych
i gospodarczych należących do 47-latka
znaleziono i zabezpieczono 13 worków foliowych,
w których było ponad 6500 paczek papierosów
bez polskich
znaków akcyzy
skarbowej. Wartość
rynkowa towaru
to ponad 42 tys.
zł. Jak podejrzewają
policjanci u mężczyzny
zaopatrywali się
handlarze, którzy później sprzedawali papierosy
na okolicznych targowiskach.
(jeż)
Narkotyki w baku
Po przeszukaniu pomieszczeń okazało
się, że prawie cała oferowana kolekcja filmów
na płytach DVD jest nielegalna, a niektóre
filmy na kasetach VHS nie posiadają
wymaganej licencji. Policjanci ujawnili i zabezpieczyli
płyty DVD i kasety VHS z nagranymi
na nich 2,5 tys. filmów. Łączna
wartość na zabezpieczonych płytach DVD
i kasetach - w ocenie specjalistów FOTA
wynosi nie mniej niż: 200 tys.zł.
W związku z rozpowszechnianiem pirackich
kopii filmów wypożyczalnia naruszyła
przepisy Ustawy o prawie autorskim i prawach
pokrewnych w zakresie rozpowszechniania
pirackich nośników filmów w wypożyczalni
oraz rozpowszechnianiu oryginalnych
nośników bez prawa do ich wypożyczania.
Za to przestępstwo właścicielce wypożyczalni
może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia
wolności.
(tk)
ugasić płomień. Z rury jednak nadal wydobywał
się gaz. Policjanci podjęli decyzję
o ewakuacji mieszkańców bloku. W tym czasie
na miejsce przyjechała straż pożarna oraz
pracownicy pogotowia gazowego i pogotowie
ratunkowe. Z bloku wyprowadzono 70 osób
i zakręcono główny zawór gazu.
Czwartek. Policjanci patrolujący sokołowskie
ulice zauważyli wydobywający się od strony
podwórka dym. Natychmiast podbiegli
w tym kierunku. Bardzo szybko okazało się,
że płonie drewniany garaż. Na szczęście pożar
nie był jeszcze duży. Na nieszczęście jednak,
garaż stał w zwartej zabudowie i istniała groźba
rozprzestrzenienia się ognia, a nawet wybuchu
magazynowanych w garażach kanistrów
z paliwem. Policjanci bez zawahania złapali za
gaśnice z samochodu i zaczęli gasić płonący budynek.
Jakiś mężczyzna z licznej grupki gapiów
krzyknął „gdzie idziesz, tam może być paliwo,
zaraz może być wybuch”. Policjanci nie zważali
na to. Po krótkim czasie budynek został ugaszony.
W międzyczasie powiadomiony przez
radiostację dyżurny na miejsce wezwał straż
pożarną, która dokończyła rozpoczętą przez
policjantów akcję gaśniczą.
Czwartek. Do oficera dyżurnego KPP
w Przysusze dzwoni zaniepokojony mężczyzna
z informacją, że otrzymał od swojej
żony kilka smsów, z których wynikało, że
jest w bardzo złym stanie psychicznym i coś
może sobie zrobić. Oficer dyżurny natychmiast
wysłał kilka patroli w rejon kompleksu
leśnego na granicy z powiatem opoczyńskim
i rozpoczęto przeszukiwanie lasu. Do
akcji włączyli się również policjanci z Opoczna
(woj. łódzkie). Jeden z patroli odnalazł
stojący w lesie samochód Renault, a w nim
zdesperowaną kobietę. Dzięki szybkiej reakcji
męża i sprawnej akcji policji, kobieta cała
i zdrowa wróciła do domu.
(ab)
Policjanci z Radomia zatrzymali trzech
mężczyzn, którzy przemycali narkotyki. Środki
odurzające przewożono z Holandii do Polski.
Podczas przeszukania funkcjonariusze
znaleźli ponad 5,5kg marihuany. Narkotyki,
podzielone na paczki, ukryte były w baku paliwowym
bmw, którym poruszali się przestępcy.
Czarnorynkową wartość zabezpieczonych
środków odurzających szacuje się na ponad
220 tys. złotych.
Zatrzymanie miało miejsce w dniu
29.05.2008r. około godziny 20:00 w miejscowości
Potworów powiat Przysucha. Policjanci
Wydziału Kryminalnego KWP zs. w Radomiu,
wspierani przez antyterrorystów, zatrzymali
trzech mężczyzn.
Realizując prowadzone rozpracowanie
operacyjne w sprawie przemytu z Holandii
do Polski narkotyków, ujawnili w samochodzie
osobowym marki BMW środki odurzające
w postaci marihuany. Wymieniony samochód
został zatrzymany. W wyniku podjętych
czynności w zbiorniku na paliwo wymienionego
pojazdu ujawniono i zabezpieczono
narkotyki w postaci marihuany zapakowane
w 12 paczkach, o łącznej wadze około 5,5
kg, o wartości czarnorynkowej około 220 tys.
zł. Podczas prowadzonych działań zatrzymano
właściciela auta tj. Janusz R. lat 52 zam.
Radom, faktycznie zamieszkałego w Katowicach
oraz związanych ze sprawą dwóch
innych mieszkańców Radomia Jacka R. lat
41 i Rafała R. lat 32. Dalsze czynności w tej
sprawie prowadzi WK KWP zs. w Radomiu.
- Sprawa ma charakter rozwojowy.
(tk)

Na terenie Wydziału Doskonalenia Zawodowego
KSP w Tomicach przez kilka
dni odbywały się eliminacje wojewódzkiego
Turnieju Par Patrolowych „Patrol Roku
2008”oraz Zawody Policjantów Dzielnicowych
„Dzielnicowy garnizonu mazowieckiego”.
12 czerwca nastąpiło uroczyste zakończenie
turniejów.
W eliminacjach Par Patrolowych „Patrol
Roku 2008”, które trwały od 09-12 czerwca
wystartowało 62 funkcjonariuszy reprekomenda
Jedni z najlepszych w Polsce
Młodszy aspirant Radosław Rusek i starszy
sierżant Mariusz Wulczyński z Sekcji Ruchu
Drogowego KMP w Radomiu reprezentowali
w Legionowie Mazowiecką Komendę
Wojewódzką Policji podczas XXI finału
ogólnopolskiego konkursu „Policjant Ruchu
Drogowego 2008”.
W konkursie tym
uczestniczyło 36 najlepszych
policjantów
ruchu drogowego
reprezentujących
wszystkie komendy
wojewódzkie oraz
drużyna Żandarmerii
Wojskowej. Wygrała
KWP Katowice. Nasi
reprezentanci w konkurencjach
drużynowych zajęli wysokie
czwarte miejsce. Indywidualnie natomiast
mł. asp. Rusek był szósty, a st. sierż. Wulczyński
dziewiąty. Pierwsze miejsce zajął
mł. asp. Robert Wajda z KWP Katowice.
Konkurs rozpoczął się 9 czerwca testem
ze znajomości przepisów prawa o ruchu
drogowym, prawa karnego i prawa wykroczeń.
Tego samego dnia odbyły się jeszcze
dwie konkurencje: strzelanie z broni
służbowej oraz udzielanie pierwszej pomocy
przedmedycznej. 10 czerwca uczestnicy
konkursu kierowali ruchem na jednym
z warszawskich skrzyżowań, a w godzinach
popołudniowych rozegrali konkurencję
jazdy sprawnościowej motocyklem
służbowym.
Ostatniego dnia konkursu zawodnicy
zmierzyli się w jeździe
sprawnościowej samochodem osobowym
na autodromie CSP, po
czym nastąpiło podsumowanie wyników.
Uroczystość zakończenia konkursu
oraz wręczenie nagród laureatom
miała miejsce w środę
(11.06.2008) na placu manewrowym CSP
w Legionowie. Uczestniczyli w niej Zastępca
Komendanta Głównego Policji nadinsp.
Arkadiusz Pawełczyk, przedstawiciele
KGP, kierownictwo i kadra CSP, oraz
przedstawiciele władz samorządowych i zaproszeni
goście.
(jeż)
5 czerwca odbyło się
uroczyste pożegnanie
przechodzącej na zasłużoną
emeryturę Wiceprzewodniczącej
NSZZP
Anny Walczak. Pani Ania
pracę w policji rozpoczęła
w 1983 r. W 1992 r. została
współtwórcą Zarządu Terenowego NSZZ
Policjantów. Od tego czasu jej życie diametralnie
uległo zmianie, poświęciła się działalności
na rzecz innych. Była społecznym
inspektorem pracy i sprawdzała warunki
w jakich służyli policjanci. Wiele lat walczyła
z alkoholizmem wśród policjantów. To do
niej z prośbą o radę zwracali się nie tylko
policjanci, ale również ich rodziny. Nikomu
nie odmawiała pomocy i dlatego dzięki niej
wielu wyszło na prostą.
My życzymy Pani Ani wielu radosnych
chwil spędzonych na beztroskim leniuchowaniu
i nie ukrywamy, że będzie nam brakowało
Pani promiennego uśmiechu.
(rs)
Najlepszy dzielnicowy i patrol roku
zentujących komendy powiatowe i miejskie
garnizonu mazowieckiego, Samodzielne
Pododdziały Prewencji Policji z Płocka i z
Radomia. Policjanci, musieli wykazać się
znajomością wiedzy zawodowej, stosowania
techniki obezwładniania osób, udzielania
pomocy przedmedycznej, przeprowadzania
interwencji policyjnych, a także
sprawnością fizyczną podczas pokonywania
policyjnego toru przeszkód oraz strzelania
na torze przeszkód. W konkurencji
strzelania brano pod uwagę czas pokonania
toru oraz wyniki za strzelanie. Podczas
konkurencji „policyjny tor przeszkód”
zawodnicy musieli pokonać m.in. ruchomą
kładkę, wisząca drabinę, płot drewniany,
rów o szerokości 2,2 metra płot z siatki
drucianej, schody, ławki parkowe itd.
Klasyfikacja końcowa eliminacji wojewódzkich
„Patrol Roku 2008”przedstawia
się następująco:
I miejsce – KPP Łosice – st. post. Łukasz
Gajo i sierż. Andrzej Radziwiona (173
punkty)
„Konwojówka” na konkursie
Po raz pierwszy w Polsce policjanci pracujący
w Wydziale Konwojowym mieli
możliwość sprawdzenia swoich umiejętności
w konkursie „Konwojowanie sprawców
przestępstw”. Był to jak na razie jedyny tego
typu konkurs w Polsce.
W rywalizacji wzięło udział 16 policjantów.
Byli to finaliści wyłonieni spośród 327
funkcjonariuszy ze wszystkich jednostek
i komórek organizacyjnych KWP zs. w Radomiu.
W konkurencjach finałowych policjanci
rozwiązywali test z wiedzy o służbie
konwojowej, prezentowali znajomość technik
interwencji oraz brali udział w konkurencji
strzeleckiej. Zwycięzcą konkursu został
st. sierż. Zbigniew Osiński z Wydziału
Konwojowego KWP zs. w Radomiu, drugie
miejsce zajął asp. Marek Brzuski z KPP
w Ostrowi Mazowieckiej, trzecie miejsce
zajął sierż. szt. Dariusz Dobrzański z Wydziału
Konwojowego KWP zs. w Radomiu.
(ab)
Pożegnanie
pani Ani
II miejsce SPPP Radom – st. post. Mariusz
Lis i st. post. Krzysztof Nobis (172 punkty)
III miejsc – KPP Garwolin – st. sierż. Paweł
Soszka i st. sierż. Marcin Mazurek (163
punkty)
11 i 12 czerwca przeprowadzone zostały
Zawody Policjantów Dzielnicowych
„Dzielnicowy garnizonu mazowieckiego”.
Do zawodów przystąpiło 28 reprezentantów
komend miejskich i powiatowych garnizonu
mazowieckiego policjantów. Funkcjonariusze
sprawdzali swoje umiejętności
w dwóch konkurencjach: test z wiedzy policyjnej
i symulację przyjęcia interesanta.
Klasyfikacja końcowa zawodów „Dzielnicowy
garnizonu mazowieckiego” przedstawia
się następująco:
I miejsce – aspirant Zbigniew Chmielnicki
– KPP Lipsko
II miejsce – młodszy aspirant Robert Jagura
– KPP Żyrardów
III miejsce – sierżant Tomasz Szczęsny –
KMP Radom
(ab)

powiaty
Akcja „Irys”
Policjanci w Polsce i w całej Europie przeprowadzili
działania wymierzone przeciwko
tym użytkownikom Internetu, którzy pobierają
i rozpowszechniają zabronione pliki zawierające
pornografię o charakterze pedofilskim.
Działania koordynowane przez KGP przeprowadzono
na podstawie ustaleń policjantów
z Radomia.
Działania przeprowadzono w sposób skoordynowany
we wtorek 27 maja 2008. W Polsce
przeszukano 29 lokali, przesłuchano 33
osoby (w tym dwóch małoletnich), z których
6 zatrzymano. O statusie pozostałych zadecydują
prokuratorzy - na podstawie ekspertyz
biegłych sądowych, którzy zapoznają się z materiałem
dowodowym.
Działania - koordynowane przez Komendę
Główną Policji - objęły całą Polskę, w tym
Włamywacz zatrzymany
przez staruszka
Młodzi fałszerze
największe miasta (m.in. Warszawę, Kraków,
Poznań). W Garwolinie na Mazowszu zatrzymano
44-letniego mężczyznę, u którego znaleziono
870 płyt CD i DVD i ponad 40 kaset
VHS z treściami zabronionymi. W Polsce
policjanci zabezpieczyli procesowo ponad 30
komputerów i laptopów, 4600 płyt CD i DVD,
kasety VHS oraz inne nośniki, w tym dyski
wymienne, pendrive, karty SD i inne.
Ustalenia policjantów z Radomia, zajmujących
się ściganiem przestępczości internetowej
(a rozpowszechnianie treści zabronionych
to jeden z jej przejawów), pozwolą również na
zatrzymania pedofilów w całej Europie. W sumie
ustalono ponad 500 adresów IP w Europie,
na których zaobserwowano przekazywanie
tego typu zabronionych treści.
(tk)
Policjanci z Płocka zatrzymali włamywacza.
41-letni płocczanin próbował ich
odwieść od aresztowania wręczając im
200 zł. Mężczyzna spędził noc w policyjnym
areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia
wolności.
Do dyżurnego komendy miejskiej w Płocku
zadzwoniła kobieta z informacją, że na
parkingu bije się dwóch mężczyzn. Kobieta
relacjonowała, że obok stoi otwarty samochód,
a jeden z mężczyzn woła pomocy.
Na miejsce błyskawicznie udał się policyjny
patrol.
Policjanci po rozdzieleniu mężczyzn
ustalili przebieg, a przede wszystkim przyczyny
całego zajścia. Okazało się, że starsze
małżeństwo przyjechało swoim mercedesem
do znajomych, którzy mieszkają
na jednym z płockich osiedli. Po zakończonej
wizycie wyszli przed blok i ze zdumieniem
stwierdzili, że w ich aucie siedzi jakiś
człowiek i majstruje coś przy kierownicy.
71-letni mężczyzna nie namyślał się długo
podbiegł do samochodu, wyciągnął z niego
złodzieja i z impetem powalił na ziemię.
Sprawca próbował się bronić i wyrywać, ale
był skutecznie przytrzymywany.
Po przyjeździe policyjnego radiowozu
włamywacz został zatrzymany. Okazało się,
że jest to dobrze znany policjantom 41-letni
płocczanin. Wcześniej notowany za włamania.
Jakby tego było mało podczas czynności
wykonywanych przez mundurowych usiłował
ich przekupić wręczając 200 zł za odstąpienie
od zatrzymania. Policjanci pieniądze zabezpieczyli
i dołożyli jeszcze jeden zarzut.
Zatrzymany spędził noc w policyjnym
areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia
wolności.
(al)
Policjanci zatrzymali pięciu nastolatków,
w wieku 14-15 lat, którzy na domowym
sprzęcie komputerowym produkowali
fałszywe banknoty. Sprawcy, uczniowie
gimnazjum, kilka sztuk banknotów o nominale
10 i 20 zł zdążyli wprowadzić do
obiegu. „Fałszywki” odkryła sprzedawczyni
w szkolnym sklepiku. Sprawą
piątki gimnazjalistów zajmie się
sąd rodzinny i nieletnich.
Do komendy w Wyszkowie
zadzwoniła dyrektorka jednej
ze szkół gimnazjalnych z powiatu
wyszkowskiego i poinformowała, że
w szkolnym sklepiku uczniowie płacą podrabianymi
banknotami. Natychmiast na
miejsce udał się patrol. Właścicielka sklepiku
pokazała funkcjonariuszom banknoty
o nominałach 10 i 20 zł, którymi płacili
uczniowie. Kobieta oświadczyła, że podejrzani
kilkakrotnie w ciągu dnia robili zakupy,
ale dopiero po pewnym czasie zorientowała
się, że otrzymane banknoty są
podrobione.
Policjanci szybko ustalili, którzy uczniowie
płacili fałszywymi banknotami za
towar. Okazało się, że przy pomocy skanera
i drukarki, jeden z nich
zrobił kilka sztuk banknotów
o nominałach 20 i 10 zł.
Następnie rozdał je kolegom,
którzy wprowadzali je
do obiegu, płacąc w szkolnym
sklepiku. Fałszywe pieniądze przeznaczali
głównie na zakup słodyczy i chipsów.
Chłopcy odpowiedzą teraz za produkcję
i wprowadzanie do obiegu podrobionych
pieniędzy. Sprawą młodych fałszerzy
zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
(ab)
Wpadka dilerów
7 osób zatrzymali mazowieccy policjanci
za posiadanie i obrót narkotykami na
terenie powiatu ciechanowskiego i płońskiego.
To dalszy
ciąg sprawy prowadzonej
od listopada
ubiegłego roku,
w której zarzutami
objęto już kilkanaście
osób.
28 maja policjanci
z Ciechanowa
i Radomia weszli
do kilku domów
w powiecie ciechanowskim
i zatrzymali
siedem osób w wieku od 18 do 22
lat pod zarzutem posiadania i udzielania
narkotyków. W jednym z mieszkań policyjny
pies odnalazł narkotyki ukryte w obudowie
sprzętu elektronicznego. Zatrzymane
osoby mają związek ze sprawą prowadzoną
przez funkcjonariuszy od listopada
2007 roku, dotyczącą handlu narkotykami
na północnym Mazowszu. W jej wyniku
zarzutami o rozprowadzanie narkotyków
objętych zostało kilkanaście osób, osiem
z nich zostało tymczasowo aresztowanych.
Zatrzymane dzisiaj osoby doprowadzane
są do prokuratury. Za posiadanie
i udzielanie środków odurzających grozi
im do 3 lat pozbawienia wolności.
(jm)
Konferencja
w Kadzidle
W piątek (30.05.2008) w Kadzidle (powiat
ostrołęcki) tuż po zakończeniu rodzinnego
festynu z okazji Dnia Dziecka odbyła
się konferencja dotycząca realizacji programu
Razem Bezpieczniej. W program ten
wpisana jest współpraca z samorządami, organizacjami
społecznymi, dlatego też głównym
założeniem spotkania była poprawa
współpracy pomiędzy samorządami a Policją.
Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży to
jeden z priorytetów w pracy policji, dlatego
też jednym z poruszanych tematów były zagadnienia
dotyczące profilaktyki i edukacji
w sferze bezpieczeństwa młodych ludzi.
W konferencji udział wzięli przedstawiciel
MSWiA – Adam Sowiński, przedstawiciele
Komendy Głównej Policji
– Krzysztof Sułek i insp. Grzegorz Jach
oraz kierownictwo Komendy Wojewódzkiej
Policji w Radomiu – Mazowiecki Komendant
Wojewódzki Policji – insp. Igor
Parfieniuk wraz z zastępcami – nadkom.
Rafałem Batkowskim i Elżbietą Gajewską.
Nie zabrakło również dyrektorów
szkół z powiatu ostrołęckiego, przedstawicieli
straży pożarnej oraz starostwa
powiatowego. Spotkanie poprowadził zastępca
Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego
Policji nadkom. Rafał Batkowski.
(ab)

komenda
VII MISTRZOSTWA W ST
10 czerwca na strzelnicy w Piastowie odbyły
się VII Mistrzostwa w Strzelaniu Policjantów
o Puchar Mazowieckiego Komendanta
Wojewódzkiego Policji, jak również VI
Mistrzostwa w Strzelaniu Dziennikarzy.
Do zawodów przystąpiły drużyny z KMP
i KPP garnizonu mazowieckiego oraz reprezentanci
wydziałów KWP zs. w Radomiu,
gościnnie w rywalizacji wzięli udział
również przedstawiciele wojska z Radomia
i Dęblina. Każda policyjna drużyna składała
się z trzech funkcjonariuszy, którzy musieli
szybko i celnie trafić do tarczy oddalonej
o 20 metrów, oprócz kwalifikacji drużynowej
prowadzona była także kwalifikacja
indywidualna, w której zwyciężył sierż. szt.
Krzysztof Lewandowski z KMP Płock zdobywając
149 punktów. W klasyfikacji indywidualnej
kadry kierowniczej z wynikiem
198 punktów I miejsce zdobył nadkom. Tomasz
Supernat z Wydziału Kontroli KWP
Radom.
Organizatorem zawodów był Zespół ds.
Doskonalenia Zawodowego Wydziału Kadr
i Szkolenia KWP zs. w Radomiu. Podczas
turnieju odbyły się także VI Mistrzostwa
w Strzelaniu Dziennikarzy o Puchar Mazowieckiego
Komendanta Wojewódzkiego
Policji. W tym roku w szranki stanęło 20
dziennikarzy z mazowieckich mediów. Drużynowo
najlepsi byli dziennikarze z ostrołęckiego
Radia Oko. Również w klasyfikacji
indywidualnej bezapelacyjnym zwycięzcą
okazał się reprezentant Radia Oko pan Maciej
Kowalski z wynikiem 99 punktów. W
przerwie zawodów swoje umiejętności nie
tylko strzeleckie zaprezentowali funkcjonariusze
z Sekcji Antyterrorystycznej.
(ab)

komenda
RZELANIU
Klasyfikacja punktowa VII Mistrzostw
w Strzelaniu Policjantów o Puchar Mazowieckiego
Komendanta Wojewódzkiego
przedstawia się następująco:
DRUŻYNOWO:
1. Sekcja Antyterrorystyczna – 411 punktów
2. Komenda Miejska Policji w Płocku – 391
punktów
3. Wydział Kontroli KWP zs. w Radomiu
– 365 punktów
INDYWIDUALNIE:
1. sierż. szt. Krzysztof Lewandowski KMP
Płock – 149 punktów
2. Funkcjonariusz Sekcji Antyterrorystycznej
– 147 punktów
3. st. post. Konrad Król SPPP Radom – 140
punktów
KADRA KIEROWNICZA
1. nadkom. Tomasz Supernat Wydział Kontroli
KWP zs w Radomiu – 198 punkty
2. nadkom. Klemens Serżysko KPP Garwolin
– 125 punktów
3. Funkcjonariusz Sekcji Antyterrorystycznej
– 125 punktów
Klasyfikacja punktowa VI Mistrzostw
w Strzelaniu Dziennikarzy o Puchar Mazowieckiego
Komendanta Wojewódzkiego:
DRUŻYNOWO:
1. Radio Oko Ostrołęka – 183 punkty
2. Telewizja Top Sat Mława – 156 punktów
3. Radio Rekord Radom – 147 punktów

PROFESJONALIŚCI
Trudne pytania to oręż dziennikarza. Tarcza rozmówcy
to taktyki obronne, które w książce
„Public Relations - zarządzanie reputacją firmy”
przedstawił Wojciech Budzyński.
Taktyka metafory
Rozmówca - przyparty do muru – może próbować
odciągać uwagę dziennikarza, unikając odpowiedzi
na niewygodne pytanie poprzez użycie
metafory. Zamiast odpowiedzieć na
trudne pytanie, odrywa się od toku
rozmowy, aby opowiedzieć pewną historię
lub anegdotę, związaną z dyskutowanym
problemem. Jeśli historyjka
jest na tyle ciekawa, że będzie
bardziej atrakcyjna niż pytanie główne,
to może to pozwolić na odejście
od zasadniczego pytania, a przy okazji
może pozwolić na przemycenie
ukrytego przesłania. Może to wyglądać
mniej więcej tak:
– Dziennikarz: „Dlaczego w tej sytuacji nie podjęliście
odpowiednich działań”
– Rozmówca: „To przypomina mi pewną historię...”
W odpowiedzi dziennikarz może oczywiście powrócić
do tematu lub... użyć własnej metafory.
Taktyka zmiany kierunku
Gdy w toku rozmowy dziennikarz porusza niewygodną
kwestię, rozmówca zręcznie odwodzi od
tematu i przechodzi płynnie do innych interesujących
spraw. Gdy dziennikarz da się wciągnąć w rozmowę
na inny temat, to nie uzyska odpowiedzi na
kłopotliwe pytanie.
W ujęciu werbalnym może to wyglądać następująco,
na przykładzie firmy komputerowej:
– Dziennikarz: „Ceny zestawów komputerowych
waszej firmy są znacznie wyższe od oferowanych
przez konkurentów. Czym jest to podyktowane”
– Rozmówca: „Nie mogę zaakceptować takiego
punktu widzenia. Pozwalam sobie zwrócić uwagę,
że jeśli patrzymy długookresowo, to nasze globalne
doświadczenia, które proponujemy, są wyraźnie
lepsze od proponowanych przez naszych
konkurentów, zwłaszcza w zakresie niezawodności.
Weźmy na przykład kwestię gwarancji w naszej
firmie...”
Gdy dziennikarz został wciągnięty w dyskusję,
to rozmówca osiągnął swój cel, oczywiście pod warunkiem,
że nie wkroczył w ten sposób na jeszcze
bardziej grząski grunt. Przeciwdziałając takiej taktyce
dziennikarz może konsekwentnie wracać do
głównego nurtu rozmowy, a rozmówca może... konsekwentnie
wynajdywać kolejne wątki poboczne.
Taktyka odwołania się do znanego przypadku
Jednym z wątków pobocznych - do których rozmówca
może odnieść się próbując ominąć niewygodny
temat - jest odparcie zastrzeżenia za pomocą
argumentu odwołującego się do dziedziny dobrze
znanej potencjalnemu czytelnikowi, słuchaczowi
czy widzowi, np.
– „Dlaczego policjanci byli tak brutalni”
– „Czy jeśli chodziłoby o bezpieczeństwo pańskie
i pana rodziny, zaakceptowałby pan fakt, że sytuacja
wymyka się spod kontroli, a kibice niszczą całe
mienie w ich zasięgu i atakują przechodniów”
Oczywiste jest, że nie należy tych podpowiedzi
stosować sztywno, bez oceny sytuacji i konkretnego
kontekstu. Ich prezentacja ma na celu uwrażliwienie
na czyhające niebezpieczeństwa i pełniejsze
zrozumienie uwarunkowań pracy dziennikarzy.
nadkom. Tadeusz Kaczmarek
Nowa odsłona naszej www
Od marca 2008 roku trwają testy nowej
strony internetowej Komendy Wojewódzkiej
Policji z siedzibą w Radomiu.
Ostatecznie stare strony przeszły do archiwum
w połowie czerwca, jednak prace
nad nową stroną trwać będą jeszcze
wiele miesięcy, zanim osiągną swoją finalną
funkcjonalność i wygląd.
Strony internetowe radomskiej Policji
były jednymi z pierwszych w Polsce
o tematyce policyjnej. W marcu
1998 roku uruchomiliśmy stronę Crime
Stoppers, a w ślad za nią w sierpniu
1998 uruchomiliśmy stronę www
Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Ze względu na innowacyjność
w skali kraju, nasze strony szybko zyskały
wysoką oglądalność oraz budziły
zainteresowanie mediów, co skutkowało
licznymi publikacjami prasowymi.
Swego rodzaju uhonorowaniem
naszych wysiłków w świecie wirtualnym
było zamieszczenie naszych
stron na płytach cd-rom dodawanych
do pism branżowych. Nie wszyscy być
może pamiętają, ale u zarania internetu
w Polsce - gdy użytkowników liczono
w tysiącach - ciekawsze strony
internetowe w wersji off-line prezentowały
miesięczniki komputerowe.
Nasze strony www zaprezentowały
w ten sposób w 1998 roku miesięczniki
WWW, CHIP i CYBER. W 1999
roku strony KWP uległy bardzo dużej
rozbudowie, gdy po reformie administracyjnej
siedzibę mazowieckiej
KWP umiejscowiono w Radomiu.
Łącznie było to ponad 100 plików
html i setki grafik.
Ewolucja technik internetowych -
ale przede wszystkim oczekiwań odbiorców
- uczyniła koniecznym zmianę
nie tylko szaty graficznej i układu
funkcjonalnego, ale również zmiany
kodu na php, mającego znacznie większe
możliwości niż html. Początkowo
witryny www były swego rodzaju plakatami,
elektronicznymi broszurami
informującymi o działaniu instytucji,
przy czym niebagatelne znaczenie miały
hiperlinki w tekście i ciekawe grafiki.
W czasach, gdy internet stał się kolejnym
medium informacyjnym, konkurującym
z radiem, gazetami i telewizją,
więcej uwagi poświęcamy bieżącej,
szybszej informacji.
Dlatego serwis informacyjny
zajął centralną pozycję,
a odnośniki do archiwum
pozwalają sięgnąć
do informacji sprzed
kilku miesięcy.
Aby nasza strona była
jednoznacznie rozpoznawalna,
górną część zajmuje
animowany baner,
zawierający elementy policyjne
i zdjęcia z naszego
garnizonu. Z prawej
strony odnaleźć można
sondę, gdzie internauta
może wyrazić swoją
opinię odpowiadając na
pytanie. Poniżej kolorowe
banerki zachęcają do
otwarcia stron ze statystyką,
badaniami opinii
publicznej i archiwalnymi
numerami Policyjnego
Głosu Mazowsza oraz
wielu innych. Odnośniki
z lewej strony przenoszą
z kolei na strony tematyczne
prewencji, ruchu
drogowego, psychologów
oraz Wydziału Kadr
i Szkolenia oraz WPA, gdzie odpowiednie
informacje znajdą kandydaci
do pracy w Policji oraz ubiegający się
o pozwolenie na broń. Te działy będą
administrowane przez osoby z odpowiednich
wydziałów, usprawniając
tym samym i skracając czas umieszczenia
materiałów w internecie. Z kolei
w zakładce KWP odnaleźć można
informacje o komendzie wojewódzkiej,
o kierownictwie oraz dane teleadresowe
do jednostek, a na dole
po lewej strony linki do innych KWP,
odnośniki do stron poszczególnych
powiatów Mazowsza oraz link do oficjalnej
strony BIP KWP zs. w Radomiu.
Tworzenie strony internetowej jest
procesem ciągłym, tak więc nasze strony
podlegać będą nieustającym zmianom,
z wykorzystaniem wszystkich
możliwości tego nowego narzędzia do
kontaktowania się ze społeczeństwem.
Tadeusz Kaczmarek

PROFESJONALIŚCI
„Żyj zdrowo i bezpiecznie”
10 czerwca w Resursie Obywatelskiej
w Radomiu odbył się uroczysty finał konkursu
plastycznego „Żyj zdrowo i bezpiecznie”
zorganizowanego już po raz piąty przez
Wydział Prewencji Komendy Wojewódzkiej
Policji w Radomiu przy współpracy Kuratorium
Oświaty w Warszawie.
Konkurs przeznaczony był dla uczniów
szkół podstawowych z 28 powiatów
województwa mazowieckiego. Podobnie
jak w latach ubiegłych patronat nad nim
objęli Wojewoda Mazowiecki, Marszałek
Województwa Mazowieckiego, Mazowiecki
Kurator Oświaty, Komendant
Wojewódzki Policji zs. w Radomiu. Konkurs
przeprowadzony został w dwóch kategoriach:
1. „Moje bezpieczne wakacje” – widziane
oczami najmłodszych uczestników konkursu
z klas I-III poświęcone tematyce
bezpiecznych zachowań dzieci nad
wodą, w lesie i na podwórku podczas
wakacyjnego wypoczynku.
2. „Uzależnieniom mówimy nie”– poświęcony
zagrożeniom, jakie niesie ze sobą
stosowanie wszelkiego rodzaju używek,
dla klas IV – VI szkół podstawowych.
Wśród ponad 100 prac plastycznych
wyróżnionych i nadesłanych z powiatów,
wyłoniono dziesięć najciekawszych, po
pięć w każdej grupie wiekowej.
W pierwszej grupie wiekowej laureatami
zostali:
1. ANNA DOROCIAK - Szkoła Podstawowa
nr 4 w Sochaczewie,
2. WERONIKA RĄCZKA - Szkoła Podstawowa
im. Żołnierzy Polskich spod
Monte Cassino w Grabowie nad Pilicą
(powiat kozienicki),
3. ŁUKASZ KACYK - Zespół Szkół
w Drobinie (powiat płocki),
Policjanci czytają dzieciom
Najpiękniejsze bajki i wiersze najpopularniejszych
polskich autorów czytali dzieciom
przebywającym w radomskich szpitalach
mazowieccy policjanci razem z wiceprezydentem
Radomia i zastępcą komendanta
straży pożarnej.
Już po raz kolejny mazowieccy policjanci
przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji
„Cała Polska czyta dzieciom”. 4 czerwca
w dwóch radomskich szpitalach, na oddziałach
dziecięcych policjanci razem z przedstawicielami
radomskich władz miejskich
oraz Komendy Miejskiej PSP w Radomiu
czytali najpiękniejsze polskie bajki (m.in.
Brzechwy, Mickiewicza, Krasickiego, Tuwima,
Chotomskiej, Kerna).
Akcja została zorganizowana przez Wydział
Prewencji mazowieckiej policji przy
współudziale Urzędu Miejskiego w Radomiu,
Komendy Miejskiej Państwowej Straży
Pożarnej w Radomiu oraz Miejskiej Biblioteki
Publicznej im. Załuskich w Radomiu.
Bajki dla dzieci zakończone morałem
odnoszącym się do prawego, dobrego postępowania
w życiu oraz bezpiecznego zachowania
w każdej sytuacji czytali m.in.
Wiceprezydent Miasta Radomia pan - Ryszard
Fałek, Zastępca Mazowieckiego Komendanta
Wojewódzkiego Policji - nadkom.
Rafał Batkowski oraz Zastępca Komendanta
Miejskiego PSP w Radomiu – st.
bryg. Tomasz Tomala.
Na zakończenie akcji, wszystkim dzieciom,
które Dzień Dziecka spędziły w szpitalu
rozdano drobne upominki.
opr. ab
„Razem Bezpieczniej”
W Centrum Kształcenia Ustawicznego
i Praktycznego w Miętnem koło Garwolina
odbyło się spotkanie policjantów i przedstawicieli
instytucji realizujących Rządowy program
przeciwdziałania przestępczości i aspołecznych
zachowań „Razem Bezpieczniej” na
Mazowszu. Głównymi tematami poruszanymi
podczas spotkania była problematyka
przemocy domowej i bezpieczeństwa dzieci
korzystających z Internetu.
W dwudniowym spotkaniu poświęconym
realizacji programu „Razem Bezpieczniej”
wzięli udział policjanci nadzorujący pion
prewencji i przedstawiciele instytucji w nim
uczestniczących.
Pierwszego dnia omawiano zagadnienia
właściwej koordynacji działań pionów prewencji
i kryminalnego w realizacji programu.
Dzielono się doświadczeniami przy
wprowadzaniu pewnych rozwiązań organizacyjnych,
jak również dobrymi praktykami
w zakresie współpracy z samorządami
lokalnymi.
Drugiego dnia głos zabierali przedstawiciele
instytucji realizujących wspólnie z Policją
program „Razem Bezpieczniej”. Wśród
nich byli m.in. przedstawicielka Ogólnopolskiego
Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie
„Niebieska Linia”, która omówiła rolę
Policji jako elementu lokalnego systemu przeciwdziałania
przemocy w rodzinie. W swoim
wystąpieniu podkreśliła, że Policja jako jeden
z niewielu podmiotów tego systemu w pełni
wywiązuje się z nałożonych na nią zadań.
4. SZYMON PIOTROWSKI - szkoła podstawowa
nr 3 w Płońsku,
5. PAULINA DUK - Szkoła Podstawowa
w Dąbrówce Stanach (powiat siedlecki).
Zaś w drugiej kategorii:
1. KATARZYNA KĘDZIOREK - Szkoła
Podstawowa nr 2 w Garwolinie,
2. GRZEGORZ MARCINIAK - Szkoła
Podstawowa specjalna w Sierpcu,
3. AGATA MULIK - Szkoła Podstawowa
w Żdżarach (powiat grójecki),
4. KATARZYNA SZCZEKUTEK -
Szkoła Podstawowa nr 1 w Sokołowie
Podlaskim,
5. KATARZYNA PISARKIEWICZ -
Szkoła Podstawowa w Bogurzynie (powiat
mławski)
Imprezę uświetnił występ zespołu „Bra-
De-Li“ oraz show grupy tanecznej „Freestyle”;
odbył się również konkurs wiedzy
na temat bezpiecznych zachowań i pokaz
tresury psów policyjnych. Wzorem lat
ubiegłych jedną z przygotowanych atrakcji
była możliwość zapoznania się najmłodszych
z pracą funkcjonariuszy Laboratorium
Kryminalistycznego.
opr. ab
W kolejnym wystąpieniu Prezes Fundacji
Kid Protekt przedstawił zagadnienia bezpieczeństwa
w Internecie i cyberprzestępczości,
w tym pornografii dziecięcej i pedofilii.
Omówił metody działania przestępców i sposoby
zabezpieczenia dzieci przed ich działalnością,
szczególną uwagę zwracając na rolę
opiekunów dzieci. Na koniec przekazał porady
dla rodziców i zasady korzystania z Internetu
przez dzieci, które policjanci będą
mogli wykorzystać w swojej pracy.
Wszyscy uczestnicy spotkania podkreślali,
że było ono bardzo udane a omawiana
problematyka i przekazana wiedza zostanie
wykorzystana przy realizacji programu
„Razem Bezpieczniej”.
(tk)

MUNDUR NA WIESZAKU
Mega-padlinożerca
T-rex czyli tyrranosaurus rex – królewski
jaszczur tyran – ta nazwa zdeterminowała
postrzeganie mięsożercy sprzed 68 mln lat,
określanego też mianem najbardziej krwiożerczego
drapieżnika wszechczasów. Każda próba
obalenia tego mitu wywołuje histeryczny
sprzeciw i posądzenie o naukową herezję, ale
amerykański paleontolog Jack Horner miał
na tyle odwagi, aby wreszcie przeciwstawić się
utartym stereotypom.
Odnalezienie w USA
w XIX w. wielkich ilości
skamieniałych kości dinozaurów
otwarło oczy
społeczeństw na przeszłość
Ziemi i na ewolucję
gatunków. Wyobraźnię
rozpalały dumnie
kroczące dolinami
olbrzymy i polujące na
nie drapieżniki. No właśnie: którego z dinozaurów
uznać by można za niezaprzeczalnego
pana życia i śmierci w mezozoicznym
świecie Który z drapieżników, niezależnie
od sytuacji stałby na szczycie drabiny pokarmowej
Pretendentem od zawsze był t-rex:
12 metrów długości, 4,5 metra wysokości, 6
ton wagi, potężna łapa mogłaby za jednym
razem zgnieść samochód, 17 centymetrowe
zęby w ponad metrowej szczęce mogły kruszyć
kości. Ten obraz potwora budzi grozę
i przemawia do wyobraźni. To musiał być
drapieżca i bezwzględny wojownik! Ale tego
rodzaju percepcja jest po prostu dziecinna.
Tyrranosaurus był padlinożercą. Brzmi
to jak bezczelne wyzwanie w stosunku do
niechętnie zmieniających poglądy paleontologów,
okazuje się też, że na naukę i jej interpretowanie
wpływają ambicje poszczególnych
nacji. O tym, jakie t-rex budzi emocje,
niech świadczy niecodzienna decyzja sądu
w stanie Montana (USA). Na wniosek miejscowego
stowarzyszenia geologicznego sędzia
zarządził tam „areszt” na skamieniałości
samicy t-rexa z bardzo dobrze zachowaną
czaszką, ponieważ paleontolodzy znaleźli
w nich zbyt wiele dowodów na padlinożerność
tego gatunku!
Silikonowe odlewy wnętrz nowo odkrywanych
czaszek pokazują, że tyranozaur
miał bardzo silnie rozwinięte rejony węchowe
i raczej umiarkowane wzrokowe.
Do wyszukiwania padliny od oczu bardziej
użyteczny jest nos, t-rex był więc wielkim...
sępem. Innym ważnym szczegółem anatomicznym
są karykaturalnie krótkie przednie
kończyny, nie sięgające nawet do pyska.
Nie mając praktycznie kończyn przednich
t-rex przewróciłby się na swój wielki pysk
przy pierwszym raptownym zwrocie w pogoni
za zwierzyną. Aby się o tym przekonać,
wystarczy spojrzeć na biegające ptaki,
tzw. „nieloty”. Przy gwałtownym skręcaniu
pomagają sobie one przednimi kończynami,
łapiąc tym samym równowagę. Trudno
sobie wyobrazić, aby kredowe dinozaury
uciekały przed śmiercią tylko po prostej,
a jeśli bezwolnie czekały, to były chore lub
10
już martwe. Biegnący niczym torpeda tyranozaur
musiałby zabić za pierwszym razem,
mając margines manewru w prawo lub
w lewo tylko na długość szyi. To bardzo nieekonomiczna
metoda polowania. Padlinożercom
przednie kończyny są zbędne, sępy
radzą sobie znakomicie operując tylko silnym
dziobem; sprawne łapy potrzebne są do
chwytania uciekającej zdobyczy.
Mając 12 metrów długości i 6 ton masy t-
rex nie musiał polować. Wystarczyło znaleźć
już zabite lub padłe zwierzę i odgonić mniejszych
drapieżników. Uparcie podkreśla się
„królewskość” tyranozaura, chociaż nawet
wśród padlinożerców nie był największy.
W 1996 roku w Ameryce
Płd. i w Afryce znaleziono
bliźniacze gatunki,
tyle że o kilkanaście
procent większe
od t-rexa. Zresztą znaleziony
przez polskich
paleontologów na pustyni
Gobi w Mongolii
(1975) tarbozaur także
niewiele ustępował
t-rexowi. Wszystkie te zwierzęta łączyły
podobieństwa anatomiczne, w tym przede
wszystkim monstrualne szczęki i malutkie,
do niczego nieprzydatne, przednie łapki.
Naukowcem, który ma odwagę przeciwstawiać
się presji swoich kolegów, którzy
broniąc t-rexa występują przed kamerami
zazwyczaj w kowbojskich butach i kapeluszu,
jest amerykański paleontolog Jack Horner.
Przebadał on szczegółowo wszystkie
dostępne szkielety t-rexa i przeanalizował
je uwzględniając najnowsze osiągnięcia naukowe,
odrzucając jednocześnie wszystkie
stereotypy. Oto w skrócie plon jego ustaleń.
Drapieżniki zazwyczaj są małe i zwinne,
posiadając duże i sprawne kończyny przednie,
z wielkimi pazurami. Drapieżnik musi
umieć szybko się poderwać, w czym pomagają
mu kończyny przednie. Również kość
udowa kończyny tylnej świadczy na niekorzyść
t-rexa. Jego kość udowa była krótsza
od goleniowej (w stosunku 133 do 112 cm).
U szybkobiegaczy proporcje są odwrotne,
tzn. dłuższa jest dolna kość goleniowa. T-
rex nie był więc biegaczem, ale przecież dalej
się dojdzie idąc powoli, a padlina i tak
nie ucieknie. Jack Horner przebadał tę zależność
w zależności od czasu. Okazało się,
że w ciągu 3 mln lat ewolucji (co odpowiada
ok. 100 metrów osadów skalnych) kość
udowa t-rexa ulegała skróceniu, co jednoznacznie
pokazuje kierunek ewolucji tego
gatunku: większe nastawienie na padlinę,
do której można spokojnie dojść z dużego
dystansu. Jego kościec wręcz uniemożliwiał
szybki bieg, tak pokazują symulacje kinematyczne.
Z kolei odcisk mózgu t-rexa pokazuje,
że nie miał on dobrze rozwiniętego wzroku,
mając za to bardzo duży płat węchowy,
podobne proporcje mózgu mają sępy.
Znaleziono ciekawą skamieniałość kręgosłupa
triceratopsa, pospolitego roślinożercy
z kredy, a na nim ślady zębów t-rexa na
spodniej jego części. To była bardzo trudno
dostępna, pokryta chrząstką część szkieletu.
Otwory dobrze pasujące do zębów t-rexa
mogły powstać, gdy ten zwierz próbował dotrzeć
do tego najmniej dostępnego miejsca.
Ale mógł to uczynić dopiero wtedy, gdy inne
zwierzęta oczyściły padlinę z części miękkich,
tzn, z ton mięsa. Prawdziwe drapieżniki
czynią to zębami sztyletowatymi, podobnymi
do zębów rekina. Kołkowate, podobne
do ostrza kilofa zęby doskonale nadawały się
do kruszenia kości, gdy trzeba było dobrać
się do resztek mięsa. Fizjonomia też ma
znaczenie. Wiemy, że padlinożercy są ohydni
po to, by odgonić inne zwierzęta i t-rex
miał prawdopodobnie czerwony łeb. Wielki,
brzydki, śmierdzący i przerażający - jak
przystało na padlinożercę.
Wróćmy jednak do pretendentów na największego
zabójcę wśród dinozaurów. Postrach
wśród kredowych zwierząt budziły
bez wątpienia watahy deinonychów, drapieżników
z rodzaju dromeozaurów, o wysokości
2 metrów. Deinonychy miały niezwykłą
i skuteczną broń, na tylnych łapach wygięte
pazury o długości 12 cm, które czekały
na zadanie śmiertelnego ciosu w pozycji
odgiętej do góry. Te dinozaury potrafił bez
trudu zabić tenontozaura, znacznie większego,
siedmiometrowego roślinożercę. Deinonychy
zabijając pięć razy większe od siebie
zwierzęta działały zapewne w stadach.
Na miano najbardziej bezwzględnej
i morderczej bestii wszech czasów zasługuje
jednak jutaraptor (utahraptor), największy
przedstawiciel dromeozaurów. Jak
wspomnieliśmy ta grupa raptorów odznaczała
się posiadaniem na każdej stopie odgiętego
ku górze, sierpowatego szponu. Ta
straszliwa broń służyła zapewne do rozpruwania
brzuchów dużych roślinożerców.
U jutaraptora szpon miał blisko 30 cm długości.
Zapewne były to bardzo skuteczne,
polujące w stadach drapieżniki. Gdy
trzymały się przednimi pazurami karku
ofiary, tylnymi zadawały śmiertelne rany.
Za pomocą jednego kopnięcia szpon wycinał
ranę długości ponad jednego metra
i głębokości 30 cm. Już dwie, trzy takie
rany były śmiertelne. Dorosły osobnik miał
około 6,5 metra długości, 2 metry wysokości
i ważył blisko tonę. Jutaraptory występowały
od około 112 do 100 mln lat temu
i miały w owym czasie największe mózgi.
Pomyślmy, jaki horror zaprowadzały hordy
jutaraptorów, mogących zabijać nawet
dwudziestotonowe zwierzęta. Wielcy roślinożercy
stawali się po kolei łatwym łupem
tych seryjnych morderców.
Ale wnet pojawiły się przedziwne dinozaury
pancerne. Dziesięciotonowa gastonia
uzbrojona była w kostne szpikulce po bokach,
rogowe płyty pokrywające cały grzbiet
i tnące jak sekatory wyrostki na ogonie,
a podobnej wielkości ankylozaury miały na
końcu ogona wielką kostną kulę, mogącą
przetrącić każdy dinozaurzy kark czy nogę.
Zapewne nie przejmowały się one jakimikolwiek
im współczesnymi drapieżnikami.
Ale w Ameryce Płd. znaleziono niedawno
kości zwierzęcia podobnego do jutaraptora,
tyle że o 30% większego, a jego pazur miał
długość... 40 cm! Wstępnie zwierzę to nazwano
megaraptor i chociaż przy długości 10
metrów i masie 2 ton był mniejszy od t-rexa,
to zapewne mógłby powalić „króla padlinożerców”
- t-rexa - jednym cięciem zabójczego
szpona.
Tadeusz Kaczmarek

MUNDUR NA WIESZAKU
Podziękowanie
Szanowny Panie Komendancie
Pan Asa Baitch, młody obywatel Stanów
Zjednoczonych Ameryki stał się ostatnio
ofiarą napaści w Warce. Chciałbym wyrazić
Panu podziękowanie za szybką i profesjonalną
reakcję Policji na to zajście.
Pan Baitch, w czasie rozmowy z przedstawicielami
Ambasady, z uznaniem wyrażał
się na temat działań podjętych
przez Policję, która niezwłocznie przybyła
na miejsce zdarzenia, przeprowadziła
właściwe działania i eskortowała Pana
Docenili rzecznika
Na co dzień ratują
ludzkie życie
i mienie. Nieraz
ramię w ramię
z policjantami
walczą z żywiołami.
10 czerwca
radomscy strażacy
obchodzili swoje
święto. Uroczystości
odbywały
się w nowej strażnicy
przy ul. Traugutta
w Radomiu.
Awanse na wyższe stopnie zawodowe otrzymało
40 strażaków, a 19 dostało odznaczenia.
Tym razem w gronie odznaczonych znalazł
się też przedstawiciel radomskiej policji.
Rafał Jeżak - rzecznik prasowy komendanta
miejskiego policji w Radomiu został odznaczony
brązowym medalem za zasługi dla
pożarnictwa. Jak wyjaśniał st. kapitan Paweł
Frysztak, rzecznik radomskich strażaków, odznaczenia
te przyznawane są osobom szczególnie
zasłużonym dla pożarnictwa m.in. za
współpracę ze strażą pożarną na rzecz poprawy
bezpieczeństwa mieszkańców Radomia.
(ab)
Festyn integracyjny
12 czerwca w Publicznym Gimnazjum nr
2 w Radomiu odbył się festyn „Dzień Integracji
Polsko-Czeczeńskiej” którego jednym
z inicjatorów byli radomscy policjanci. Zebrani
goście mogli poznać zwyczaje i obrzędy
panujące w Polsce i Czeczenii oraz spróbować
tradycyjnych potraw obu krajów.
Na terenie działania Komendy Miejskiej
Policji w Radomiu funkcjonuje ośrodek
dla cudzoziemców. Przebywa w nim ok.
300 uchodźców z Czeczenii, których dzieci
uczęszczają do radomskich szkół. Od listopada
ubiegłego roku radomscy policjanci regularnie
odwiedzają ośrodek. Nadzoruje go
zastępca komendanta miejskiego podinsp.
Karol Szwalbe.
Podczas takich spotkań omawiane są bieżące
problemy mieszkańców. Sytuacje problemowe
wynikają najczęściej z odmienności
kultur narodowości czeczeńskiej i polskiej.
Podczas jednego z takich spotkań ustalono,
iż potrzebna jest inicjatywa, która przybliżyłaby
radomianom kulturę czeczeńską,
a Czeczenom - kulturę i miejscowe prawo.
Postanowiono zorganizować festyn, którego
celem ma być zwiększenie tolerancji osób na
Miesięcznik Mazowieckiego Garnizonu Policji wydawany przez Komendę Wojewódzką Policji zs.
w Radomiu, ul. 11 Listopada 37/59, http://www.kwp.radom.pl, tel. 048 345 26 25, fax 048 345 39 65.
Redaguje zespół: Aleksandra Banaszczyk, Rzecznik Prasowy KWP Tadeusz Kaczmarek, January Majewski,
Rafał Sułecki, współpraca: Janusz Mazurek.
Łamanie i druk: VIRGO POLIGRAFIA, tel. (048) 363 38 44
Baitcha na stację kolejową, aby mógł bezpiecznie
opuścić miasto. Bezpieczeństwo
obywateli przebywających w Polsce jest
dla Ambasady Stanów Zjednoczonych
Ameryki sprawą priorytetową, dlatego
doceniamy wysiłki polskiej Policji mające
na celu ochronę naszych obywateli,
którzy tak jak Pan Baitch padli ofiarą
przestępstwa.
Philip A. Min
Konsul Generalny Ambasady
Stanów Zjednoczonych Ameryki
inne, odmienne narodowości.
„Dzień Integracji Polsko-Czeczeńskiej”
miał miejsce 12 czerwca. Podczas festynu
odbyły się warsztaty edukacyjne w ramach
projektu „Wejdź w skórę uchodźcy”
prowadzone przez wolontariuszy Polskiej
Fundacji im. Roberta Schumana, można
było skosztować dań typowej kuchni czeczeńskiej
i polskiej, zobaczyć tańce narodowe,
obrzędy weselne, przedstawione zostały
również najważniejsze wydarzenia historyczne
obu narodów.
(jeż)
Martwa
rzeka
Oparta na faktach przerażająca
opowieść na granicy horroru i thrillera
psychologicznego. Trójka przyjaciół
– Grace, jej chłopak Adam i młodsza
siostra Lee – postanowiła wybrać się
na wycieczkę po bagnistej rzece północnej
Australii. Jednak to, co zapowiadało
się jako wakacje ich życia,
przeradza się w prawdziwy koszmar.
W najmniej oczekiwanym momencie
zostają zaatakowani, ich łódź wywraca
się do góry dnem, a przewodnik Jim
znika. Okazuje się, że grozi im śmiertelne
niebezpieczeństwo ze strony
krokodyla ludożercy. Bohaterowie zostają
uwięzieni pośrodku rzeki, gdzie
muszą walczyć o przetrwanie z bestią,
która nie zna lęku ani litości.
Jak podkreślają twórcy „Martwej
rzeki”, jest to obraz, który niesie za
sobą ostrzeżenie, że wbrew temu, czego
wielu mogłoby się spodziewać, Australia
może być miejscem bardzo niebezpiecznym
dla turystów. Projekt
zwraca uwagę sposobem budowania
napięcia i grozy. Istota filmu nawiązuje
do przerażających momentów „Pojedynku
na szosie” Spilberga. Przebrzmiewają
w nim także echa takich
klasyków jak „Szczeki”, „Obcy”, „Blair
Witch Project” czy „Ocean strachu”.
Tak jak i inne filmy tego gatunku
„Martwa rzeka” ma wywołać strach
i grozę, niepokoić i budzić w nas ukryte
lęki – w tym wypadku głęboko zakorzeniony
w ludzkiej naturze strach
przez byciem pożartym żywcem.
Dystrybucja Vision
opr. ab
11

Najlepszy dzielnicowy
i patrol roku
str. 4