Blaski i cienie polskiego kina - PÅock

1 LIPCA 2007 

Nr 13 (172) 

PISMO URZĘDU MIASTA PŁOCKA 

„Co wy ze mnie tu robicie” – czyli benefis Gustawa Holoubka w Płocku. Tu z żoną 

Magdą Zawadzką 

Porywający koncert Anji Garbarek 

To była prawdziwa uczta dla kinomanów, którzy nie tylko mogli oglądać filmy, ale także pobuszować po filmowej kuchni. 

Blaski i cienie polskiego kina 

Proszę państwa, my nie chcemy zamy− 

kać tego festiwalu i go nie zamykamy. 

Robimy tylko przerwę... na rok – mówił 

wiceprezydent Dariusz Zawidzki w nie− 

dzielę, po benefisie Gustawa Holoubka, 

który praktycznie kończył II edycję festi− 

walu Cinemagic w Płocku. 60 lat działal− 

ności zawodowej mistrz obchodził 

w Płocku w towarzystwie swojej żony 

Magdy Zawadzkiej oraz przyjaciół: Je− 

rzego Treli, Haliny Kunickiej, pp. Bu− 

dzyńskich – górali z Bukowiny, Zofii 

Czerwińskiej, Janusza Zaorskiego i Ar− 

tura Barcisia. Na uroczystość przyjechał 

też Jan Holoubek – syn, który nakręcił 

film o swoim ojcu i ten film dzień przed 

płockim benefisem zdobył główną na− 

grodę na festiwalu filmowym w Kaliszu. 

Obok opowieści o życiu, rodzinie 

i pracy Gustaw Holoubek – zachęcony 

przez Jerzego Gruze żartował: Zacze− 

piła mnie kiedyś na ulicy pewna kobie− 

ta i mówi: „Talent talentem, ale wyglą− 

dać jakoś trzeba”. To doskonałe lekar− 

stwo na przewracanie się w głowie. 

Żartowała również pierwszego dnia 

Zofia Merle – po tym jak Krzysztof Fus – 

pomysłodawca festiwalu – przyznał się, 

że dublował ją w filmie „Rzeczpospolita 

babska” w scenie, kiedy sierżant Irena 

wisi na uniesionym szlabanie i widać jej 

obfitą bieliznę: Te majki i te falbanki są 

nieważne. Ważne jest, że do mego życio− 

rysu weszło to, że ja raz w życiu miałam 

nie golonki, ale chude i długie nogi. Dzię− 

ki Krzysiowi. I cała Polska to widziała. 

Jan Nowicki nie był skory do ane− 

gdot. Wylał za to potężną łyżkę 

dziegciu do filmowego gara 

w ostrym i długim monologu kry− 

tycznym: Wydaje mi się, że dożyliśmy 

czasów, kiedy nasz zawód jest w kom− 

pletnej defensywie. Oglądalność, po− 

pularność, myli się ze znajomością 

rzemiosła. Jesteśmy coraz głupsi 

i coraz gorsze chcemy oglądać filmy. 

Ci, którzy zachowali jeszcze trochę 

dobrego smaku, kryją się po kątach 

i wstyd im powiedzieć głośno, że to 

co ich otacza jest totalnym bełkotem. 

Telewizja jest żałosna, aktorzy nie 

umieją mówić, ledwo uczą się na pa− 

mięć. Czy będzie lepiej Nie! Będzie 

jeszcze gorzej! 

Nowicki był oburzony, że film Fili− 

pa Bajona czy Marty Meszaros nie 

mogą znaleźć w Polsce dystrybutora, 

bo ten liczy na niesamowite profity. 

Tak jest z filmem M. Meszaros „Nie− 

pochowany” (w którym Nowicki gra 

główną rolę). Nakręcony za 1,5 mln 

dolarów z pięknymi plenerami na Wę− 

grzech, w Rumunii i na Słowacji, to 

z jednej strony opowieść o rewolucji 

1956 r. na Węgrzech, z drugiej historia 

niezłomnego człowieka – komunisty, 

który traci wiarę w ideały, ale nie traci 

zwykłej, ludzkiej godności. Mieliśmy 

więc rzadką okazję zobaczenia (aż 

dwukrotnie i bezpłatnie) filmu w Płoc− 

ku, w ramach Cinemagic. 

dokończenie na str. 7 

Jan Nowicki (aktor): otacza nas totalny bełkot 

Każdy chciał mieć oryginalny rysunek T. Wilkosza − twórcy Colargola i Pik−poka

Prezydent zarządził 

Pływali i grali w Reykjaviku 

18−osobowa reprezentacja młodych 

płockich sportowców reprezentowała 

nasze miasto na 41. Międzynarodo− 

wych Igrzyskach Szkolnych w Reykja− 

viku (Islandia). Zawody odbywały się 

od 20 do 25 czerwca, a nasi sportsme− 

ni startowali w 4 dyscyplinach: pływa− 

niu, piłce ręcznej, badmintonie i judo. 

Porządki w Parowie 

Część terenów przy ul. Parowa nale− 

ży do prywatnych właścicieli. Płoccza− 

nie chcieliby, aby powstała tam zielona 

enklawa dla rekreacji. Żeby jednak te 

tereny sensownie zagospodarować 

muszą one należeć do miasta. Dlatego 

Prezydent podjął decyzję o nabyciu na 

rzecz Gminy Płock 4 działek w tym re− 

jonie o łącznej powierzchni prawie 11 

tys. mkw. 

Uliczny zespół 

Powołany został nowy Zespół ds. 

Nazewnictwa Ulic. Przewodniczącym 

7−osobowego gremium, które wnio− 

skować będzie w sprawach nazw ulic, 

placów i skwerów został z−ca prezy− 

denta Tomasz Kolczyński. 

Na obwodnicę 

Prezydent wyraził zgodę na odku− 

pienie od prywatnych właścicieli 

trzech działek niezabudowanych (łącz− 

nie ponad 1 ha) w rejonie Podolszyce− 

Borowiczki. Grunty te są potrzebne 

pod budowę północnej obwodnicy 

miasta. 

(j) 

MZD na Bielskiej 

Miejski Zarząd Dróg zmienił siedzibę; 

z ul. Gradowskiego przeprowadził się na 

ul. Bielską 9/11. Godziny pracy Zarządu 

pozostały bez zmian tj. od godz. 7 do 15, 

tel. 24/364 01 20, fax. 24/367 19 10, e− 

mail: mzdplock@wp.pl 

(j) 

Mają oko 

W Radomiu odbyły się V Mistrzostwa Strzeleckie o Puchar Komendanta Wojewódzkiego Poli− 

cji. W zawodach wzięło udział 51 drużyn reprezentujących wszystkie komendy policji z terenu wo− 

jewództwa mazowieckiego, jak również reprezentacje Wydziałów Komendy Wojewódzkiej Policji 

z siedzibą w Radomiu. Strzelanie odbyło się z broni krótkiej służbowej, do tarczy z odległości 25 

metrów. Zawodnik musiał w dwóch seriach oddać po pięć strzałów w czasie 60 sekund. 

Reprezentacja płockiej policji w składzie: mł. insp. Jacek Olejnik – zastępca Komendanta Miej− 

skiego Policji w Płocku, sierż. szt. Krzysztof Lewandowski – z Referatu Patrolowo−Interwencyjne− 

go i sierż. szt. Jacek Nowak – z posterunku policji w Słupnie, zajęła drużynowo II miejsce. To sa− 

mo miejsce na podium zdobył indywidualnie sierż. szt. Krzysztof Lewandowski uzyskując 142 

punkty na 170 możliwych. 

mg 

Taniej na pływalniach 

Miejski Zespół Obiektów Sportowych 

informuje, że w lipcu i sierpniu (w ra− 

mach akcji „Lato w mieście”) obniżone 

zostają ceny biletów wstępu dla dzieci na 

wszystkich pływalniach. „Podolanka” 

oferuje dzieciom ze szkół podstawowych 

i młodszym godzinne wejście za 2 zł, 

plus 3 grosze dopłaty za każdą minutę 

dłużej. Na pływalnię „Jagiellonki” ucz− 

niowie za okazaniem legitymacji szkol− 

nej mogą wejść za 1,50 zł, a na pływalnię 

przy al. Kobylińskiego za złotówkę. 

Hala sportowa w Borowiczkach i przy 

Placu Dąbrowskiego oferują bezpłatne 

wejścia dla grup zorganizowanych w dni 

powszednie w godz. 8 – 15. (j) 

Dyżury radnych 

Radni trzech klubów Rady Miasta 

Płocka pełnią w każdym tygodniu 

dyżury w ratuszu. Mieszkańcy mogą 

kontaktować się z radnymi w nastę− 

pujące dni: 

Klub radnych Prawa i Sprawie− 

dliwości dyżuruje w środy i czwar− 

tki w godz. 16 – 17 w sali nr 18 na 

parterze. 

Klub radnych Lewica i Demokraci 

pełni dyżury w czwartki od godz. 

15.15 w pok. nr 202 na II piętrze. 

Klub radnych Platformy Obywa− 

telskiej ma dyżur w czwartki od 

godz. 16.15 do 17.15 w pok. nr 202 

na II piętrze. 

(j) 

Wolontariusze 

na Audioriver 

Organizatorzy festiwalu muzyki elek− 

tronicznej poszukują wolontariuszy do 

obsługi tegorocznej edycji festiwalu. 

– Potrzeba nam około 40 osób do pomo− 

cy m.in. przy scenie, przy bramkach wej− 

ściowych oraz w obsłudze artystów w ho− 

telu i na trasie z miasta na scenę – mówi 

Marta Barszczewska, koordynująca pra− 

cę wolontariuszy. – Wymagania to dobre 

chęci i znajomość języka obcego, a w 

przypadku wolontariuszy, którzy będą 

pracowali w hotelu dwóch języków. Oso− 

by niepełnoletnie powinny mieć pisemną 

zgodę rodziców. Zgłoszenia przyjmowa− 

ne będą do 20 lipca (pod nr tel. 0 605 36 

36 38 lub adresem e−mail: marta.bar− 

szczewska@slt.pl). Festiwal rusza 

w pierwszy weekend sierpnia, ale osoby 

zatrudnione przy tzw. backstage’u zacz− 

ną już od 1 sierpnia. Festiwal gra 24 go− 

dziny na dobę, więc wolontariusze będą 

pracować na zmiany (po 6 godzin). 

Praca jest nieodpłatna. Organizator 

zapewnia gadżety festiwalowe (ko− 

szulki, smycze, identyfikatory), na− 

poje i posiłki. 

(rł) 

Uwaga, czytelnicy 

Podobnie jak w latach ubiegłych, 

w lipcu i sierpniu wydamy po 

jednym numerze „Sygnałów 

Płockich”. Związane jest to z wa− 

kacyjną przerwą w pracach Rady 

Miasta oraz sezonem urlopo− 

wym. Od września wrócimy do 

normalnego, dwutygodniowego 

cyklu, czyli ukazywać się będzie− 

my 1 i 15 dnia każdego miesiąca. 

Jeden, podwójny numer świą− 

teczny, będzie w grudniu. 

Zespół redakcyjny 

Minęło pół miesiąca... 

* Z gdańskiej ekspertyzy amfiteatru 

wynika, że podstawowe błędy po− 

pełniono przy projektowaniu, na 

co nałożyło się jeszcze niesolidne 

wykonawstwo. Na pewno trzeba 

wymienić obie głowice pylonów, 

które nie są w stanie dźwigać da− 

chu. 

* Ogłoszony został przetarg na budowę 

ostatniego (4,5 km) odcinka dróg do− 

jazdowych do nowego mostu, który 

połączy ul. Dobrzykowską z Ciecho− 

micami. 

* Ponad 30 tysięcy płocczan nie wymie− 

niło jeszcze dowodów osobistych. 

* Remontu doczekała się ul. 11 Listopa− 

da, potem nową nawierzchnię otrzy− 

ma ul. Dworcowa. 

* Ponad 200 lekkoatletów rywalizowało 

na stadionie miejskim o Grand Prix 

PZLA. Gospodarzem zawodów był 

MUKS. 

* 17 czerwca Wyszogród obchodził ko− 

lejne „Dni Wisły”; była sesja nauko− 

wa, zawody wędkarskie, mecz, kon− 

kursy, kabaret Andrzeja Grabowskigo 

i koncert. 

* Jeśli organizatorzy letnich wyjazdów 

(lub rodzice) chcą sprawdzić, czy auto− 

kar, który powiezie dzieci jest spraw− 

ny, powinni zgłosić ten fakt na policję 

co najmniej 2 dni wcześniej. 

* 16 czerwca Szkoła Wyższa im. Pawła 

Włodkowica zorganizowała imprezę 

„Fiesta Mexicana”; był wykład o rela− 

cjach polsko−meksykańskich, konkurs 

plastyczny dla dzieci, wystawa fotogra− 

fii, degustacja meksykańskich potraw, 

grał zespół Los Amigos. 

* Ponad stu zawodników wzięło udział 

w II Ogólnopolskim Triathlonie o pu− 

char Prezydenta Płocka, rozgrywanym 

(16 czerwca) na Sobótce. Zadaniem 

było przepłynięcie 750 m, przejechanie 

rowerem 20 km i przebiegnięcie 5 km. 

Zwyciężył Przemysław Przymusiński 

z Poznania, który wszystkie te zadania 

wykonał w 1 godz. 5 min. i 49 sek. 

* Piłkarze Wisły mają dwóch nowych za− 

wodników; do płockich futbolistów do− 

łączyli – Jarosław Krzyżanowski (32 

lata) i Krzysztof Strugarek (20 lat). 

* Wodociągi Płockie zapowiadają wielką 

modernizację podziemnej infrastruktu− 

ry miasta. Jeśli dostaniemy dofinanso− 

wanie ze środków unijnych miasto bę− 

dzie rozkopane około 6 lat. 

* Teatr Integracyjny (młodzież z Małacho− 

wianki i mieszkańcy DPS w Brwilnie) 

zaprezentował już szóstą premierę; tym 

razem była to „Calineczka” w reżyserii 

Marka Mokrowieckiego i Mariusza Po− 

gonowskiego. 

* Zakłady Mięsne Olewnik na V Między− 

narodowych Targach Żywności i Na− 

pojów otrzymały nagrodę główną – pu− 

char Ministra Rolnictwa za linię wyro− 

bów pieczonych (szynka, boczek, 

schab, karkówka, kiełbasa). 

* Z powodu remontu przepustu drogowe− 

go na dopływie Słupianki, do połowy 

września może być zamknięta dla ru− 

chu ul. Borowicka. 

* Zakład Przetwórstwa Mięsa „Peklimar” 

zdobył Orła Agrobiznesu za sukces ryn− 

kowy wędlin „Soplicowo”. 

* W Taygerze otwarto Bajlandię – kącik 

zabaw dla dzieci. Za godzinę zabawy 

dziecka pod opieką rodzice płacą 12 

zł, za pół godziny 7 zł. 

* Około 900 uczestników liczyła tegorocz− 

na (16 czerwca) IV Mazowiecka Para− 

fiada w Radziwiu, zorganizowana przez 

Parafialny Klub Sportowy Benedykt. 

* Centromost ukończyl budowę 30. jed− 

nostki dla holenderskiego armatora. 

Tankowiec ma 110 m długości, prze− 

wozić będzie 3 tys. ton produktu. (j) 

„Sygnały Płockie” − Pismo Urzędu Miasta Płocka, Stary Rynek 1, 09−400 Płock, tel. (024) 367 15 78, fax. 367 15 79. Redaktor naczelny − Ewa Jasińska. Redaguje 

zespół. Skład komputerowy: Urząd Miasta Płocka. Druk: „Iwanowski” Wydawnictwo i Poligrafia, ul. Dziewiarska 7, 09−407 Płock, tel. (024) 263 65 93. Redakcja nie 

zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo skracania tekstów i zmian tytułów. Nakład 10 200 egz. e−mail: sygnaly@ump.pl www.ump.pl 

2 Sygnały Płockie

Plan rewitalizacji 

Radni znowelizowali Lokalny Pro− 

gram Rewitalizacji z czerwca 2005 roku. 

Do inwestycji na osiedlu Dobrzyńska do− 

pisali osiedle domków wielorodzinnych, 

które powstaną po wyburzeniu istnieją− 

cych bloków „powodziowych” przy ul. 

Łukasiewicza/Miodowa. Drugą poważną 

zmianą jest zaplanowany remont zabyt− 

kowego zespołu budynków Zakładu Kar− 

nego przy ul. Sienkiewicza. 

W sumie Program liczy ponad 70 pozy− 

cji, które mają być zrealizowane w latach 

2007 – 2013. Są to w kolejności: remont 

budynków przy ul. Bielskiej 14 i 19 (z ofi− 

cynami), Grodzkiej 14. Kazimierza Wiel− 

kiego 4, 6, 6a, 6b, 8, 9a, Królewieckiej 4, 

18, 18a, Kwiatka 10, 11, 14, 24, 34 (z ofi− 

cynami), Ostatniej 7a, Piekarskiej 7, Sien− 

kiewicza 38, 39, 40, 42, 45 (z oficynami), 

46, 48, 51 (z oficynami), 63, 65, Tumskiej 

5, 9 (z oficyną), 13, Zduńskiej 9, Ko− 

ściuszki 16a. Kontynuowany będzie re− 

mont i konserwacja zabytkowej części 

L.O. im. St. Małachowskiego, Szpitala 

św. Trójcy oraz rozbudowa Muzeum Ma− 

zowieckiego. W drugi etap wkroczy za− 

gospodarowanie Sobótki i rozpocznie się 

budowa porty jachtowego. 

Oprócz budynków na poważną moder− 

nizację czekają też ulice. W programie 

ujęto 7 ich odcinków: 600−metrowy chod− 

nik po obu stronach ul. Kwiatka (od Tum− 

skiej do Okrzei) z nowym oświetleniem 

retro, 780−metrowy odcinek ul. Sienkie− 

wicza (od Ostatniej do 1 Maja) z nową 

kanalizacją i latarniami, 260−metrowy od− 

cinek ul. Zduńskiej (z nową kanalizacja 

i oświetleniem retro), 530–metrowy odci− 

nek ul. Kościuszki (od Tumskiej do Placu 

Obrońców Warszawy) na którym ułożona 

będzie nowa kanalizacja i chodniki po 

obu stronach, przebudowany będzie Plac 

Obrońców Warszawy i odcinek ul. Kole− 

gialnej (od 1 Maja do Misjonarskiej), 

gdzie na 555 metrach będzie nowy chod− 

nik i zamontowane nowe oświetlenie. 

Wymiana kanalizacji i wodociągu będzie 

też na ul. Sienkiewicza (od 1 Maja do Mi− 

sjonarskiej) i 1 Maja (od Królewieckiej 

do Kolegialnej). Na Sienkiewicza będzie 

1130 m nowego chodnika, a na 1 Maja 

430 metrów. 

Całkowitej metamorfozie ulegnie też 

zespół budynków przy ul. Sienkiewicza 

25. Tam trzeba zrobić wszystko – od 

sieci wodno−kanalizacyjnej po chodniki, 

parkingi, oświetlenie i przebudowę ist− 

niejących nieruchomości. Podobny za− 

kres prac czeka zespół budynków przy 

ul. Kolegialnej 17. 

Na nowe zagospodarowanie, w harmo− 

nii z zabytkowym otoczeniem, czeka teren 

u zbiegu ul. Kwiatka i Sienkiewicza (zło− 

ty róg) i przy ul. Kolegialnej 17a. Na reno− 

wację i rozbudowę czekają też kamienice 

przy Starym Rynku 9,10, 12 i 15 a pod nr 

5 i przy Synagogalnej 9 zaplanowano bu− 

dowę nowych budynków biurowych. 

W dwóch etapach modernizowany będzie 

zespół budynków Zgromadzenia Sióstr 

Matki Bożej Miłosierdzia z sanktuarium 

i domem turystyczno−pielgrzymkowym. 

Nowe budynki powstaną na wschodniej 

pierzei ul. Bielskiej, na Placu 13 Straco− 

nych i przy ul. Piekarskiej. 

Lokalny Program Rewitalizacji stanowi 

podstawę do ubiegania się o środki unijne 

na realizację ujętych w nim zadań. E.J. 

Filmowe miasteczko 

Na dawnym lotnisku wojskowym 

w Nowym Mieście nad Pilicą (79 km 

od Warszawy) powstanie filmowe mia− 

steczko. Przy realizacji tego przedsięw− 

zięcia, którego fizyczna budowa zacz− 

nie się za rok, współpracować będą: 

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa 

Narodowego, Samorząd Województwa 

Mazowieckiego, Polski Instytut Sztuki 

Filmowej, Stowarzyszenie Filmowców 

Polskich i Krajowa Izba Producentów 

Audiowizualnych. Szacunkowy koszt 

zadania to 100 mln euro. 

Nowy dyrektor 

Konkurs na stanowisko dyrektora 

nowego wydziału w Urzędzie Miasta 

Płocka wygrał Grzegorz Orzeł. Od po− 

łowy czerwca kieruje Wydziałem Roz− 

woju Miasta. 

Urodził się w 1972 roku w Poniato− 

wej, w 1997 roku ukończył Wydział 

Zarządzania i Podstaw Techniki na 

Politechnice Lubelskiej. Karierę za− 

wodową rozpoczął w Zakładzie Pro− 

dukcji Sprężarek Hermetycznych 

w Poniatowej. W latach 1998−2003 był 

zastępcą burmistrza Poniatowej, 

a przez następne 4 lata dyrektorem 

Rozwoju i Promocji w Urzędzie Mia− 

sta Chełm. Zna angielski, rosyjski 

i ukraiński, żonaty. 

Do swoich osiągnięć zalicza m.in. 

utworzenie w Chełmie Centrum Han− 

Na 467 hektarach powstanie zespół 

hal, studiów produkcyjnych, warszta− 

ty produkcji dekoracji i rekwizytów, 

pracownie kostiumów a nawet staj− 

nie. Nowoczesna wytwórnia filmowa 

obniży koszty produkcji filmów, poz− 

woli na jej wynajmowanie, a także 

spodziewane są przychody ze zwie− 

dzania przez turystów. Np. angielskie 

miasteczko filmowe Pinewood (gdzie 

kręcono sceny do Harry Pottera) 

w ubiegłym roku zwiedziło ponad 10 

mln osób. 

(j) 

dlu ze Wschodem, organizację mię− 

dzynarodowych imprez wystawienni− 

czych, wypromowanie Chełmskich 

Podziemi Kredowych (produkt tury− 

styczny roku 2006), realizację 15 pro− 

jektów współfinansowanych ze środ− 

ków UE. 

(j) 

RADOSŁAW ŁABARZEWSKI 

Grupa Caelum Development zakończyła proces wyboru gene− 

ralnego wykonawcy Galerii Wisła, którym została firma BU− 

DUS S.A. Zgodnie z planem, wykonawca galerii przejął 5 

czerwca plac budowy. 

Galeria ruszyła 

”BUDUS” Spółka Akcyjna jest fir− 

mą specjalizującą się w świadczeniu 

kompleksowych usług budowlanych. 

Jej doświadczenie sięga 1951 roku. 

Wśród najnowszych realizacji można 

wymienić m.in. Centrum Handlowo 

Usługowe Arena w Gliwicach, Sta− 

dion Śląski w Chorzowie, Centrum 

Handlowe Auchan w Bielsku Białej, 

Centrum Handlowo−Usługowe Sfera 

w Bielsku Białej, Centrum Handlowe 

Carrefour w Katowicach. Jakość usług 

oferowanych przez spółkę zapewnia 

wdrożony system zarządzania jakością 

w zakresie budowy i montażu kom− 

pletnych obiektów budowlanych, 

zgodny z normą DIN EN ISO 

9001:2000. 

W Galerii Wisła, której budowa 

właśnie się rozpoczęła, znajdzie się 

120 sklepów, reprezentujących różne 

branże. Wśród nich znajdą swoje 

miejsce delikatesy Piotr i Paweł, sa− 

lon RTV Euro AGD, perfumeria Do− 

uglas, drogeria Rossmann, salon mul− 

timedialny Kolporter, jubiler Diamor, 

oraz najlepsze marki odzieżowe takie 

jak: New Yorker, Galeria Centrum, 

Monnari, Molton, Pabia, Ochnik, Vi− 

stula, Wólczanka, Planet Outdoor, 

Campus, Alpinus, Deep, Diverse, 

Volcano, Simple, Hot Oil, 5.10.15, 

Sunset Suits, Intermoda, Atlantic, 

Nie ma epidemii 

Przypadek groźnej odmiany sepsy 

u czwartoklasisty spowodował zaniepo− 

kojenie rodziców innych dzieci. Rozdz− 

woniły się telefony w przychodniach 

i Sanepidzie, bo opiekunowie chcieli 

profilaktycznie szczepić swoje dzieci. 

Dyrektor Sanepidu – Romuald 

Ostrowski uspokaja: – Pojedynczy 

przypadek to nie epidemia. – Co roku 

w Płocku i powiecie odnotowujemy po− 

nad 20 zachorowań na różne typy sep− 

sy, w różnych miejscowościach i w róż− 

nym czasie. Potwierdza to Małgorzata 

Galon – ordynator oddziału obserwa− 

cyjno−zakaźnego szpitala wojewódz− 

kiego: – To choroba zakaźna, której nie 

można lekceważyć. Do zakażenia do− 

chodzi najczęściej drogą kontaktową, 

przez ślinę, szczególnie wśród dzieci 

i młodzieży, którzy mają zwyczaj picia 

Mystique, Pretty Girl, Prima Moda, 

Gino Rossi, Vanita, Wittchen, CCC, 

Bata, Quazi, Kazaar. Wiele z powyż− 

szych marek było dotychczas nieo− 

becnych na rynku płockim. 

Skomercjalizowane zostało już po− 

nad 40% powierzchni najmu Galerii. 

Inwestycja cieszy się dużym zaintere− 

sowaniem wśród przedstawicieli po− 

tencjalnych najemców. Za proces po− 

zyskiwania najemców odpowiedzialna 

jest firma Cushman & Wakefield. 

Więcej aktualnych informacji moż− 

na uzyskać pod adresem internetowym 

www.galeria−wisla.pl. 

Zakończenie budowy Galerii Wisła 

– jako pierwszej w mieście – planowa− 

ne jest na wrzesień 2008 roku. 

Caelum Development – to grupa 

prywatnych irlandzkich inwestorów, 

działająca na rynku nieruchomości ko− 

mercyjnych w Polsce, Niemczech, Ru− 

munii oraz na Węgrzech. Specjalizuje 

się w budowie i wynajmie obiektów 

handlowych oraz biurowców. W Pol− 

sce jest właścicielem m.in. kompleksu 

hotelowo−biurowo−usługowego Wra− 

tislavia Center we Wrocławiu, budyn− 

ku biurowo−usługowego Wilcza Hou− 

se w Warszawie oraz Galerii Askana 

w Gorzowie Wielkopolskim (w budo− 

wie). Więcej informacji na www.cae− 

lumdevelopment.eu. 

A.T. 

z tej samej butelki i jedzenia tej samej 

kanapki. Szczepienie nie eliminuje moż− 

liwości zarażenia się, bo typów bakterii 

jest wiele i przez niepotrzebne podawa− 

nie antybiotyków możemy zrobić więcej 

szkody niż pożytku. 

Chłopiec wraca do zdrowia i nic nie 

wskazuje, by jeszcze ktoś został zaka− 

żony. Uspokaja też z−ca prezydenta 

Dariusz Zawidzki: – Nie traktujmy te− 

go pojedynczego przypadku jako za− 

grożenie dla spokojnych wakacji. 

Oczywiście, powinniśmy obserwować 

nasze dzieci i uczulić je na zachowa− 

nia niebezpieczne, ale nie ma żadnych 

powodów do paniki. Gdyby zachoro− 

wań było więcej, miasto nie będzie 

szczędziło środków na walkę z zagro− 

żeniem, ale – jak dotąd – takich obaw 

nie ma. 

(j) 

Sygnały Płockie 

3

* X SESJA RADY MIASTA * X SESJA RADY MIASTA * X SESJA RADY MIASTA * X SESJA RADY MIASTA * 

z obrad rajców 

Uchwały Rady Miasta 

Płocka podjęte na X sesji 

w dniu 26 czerwca 2007 roku: 

1. UCHWAŁA NR 129/X/07 w spra− 

wie rozpatrzenia zarzutu Z. R. do usta− 

leń projektu Miejscowego planu zagos− 

podarowania przestrzennego Osiedla 

Podolszyce Południe w Płocku, 


wie rozpatrzenia zarzutu S.A. G. do 

ustaleń projektu Miejscowego planu za− 

gospodarowania przestrzennego Osiedla 



wie rozpatrzenia zarzutu W. K. do usta− 





wie rozpatrzenia zarzutu R. Ch. do usta− 





wie rozpatrzenia zarzutu M. i Z. H. do 





wie rozpatrzenia zarzutu J. i L. L. do 





wie rozpatrzenia zarzutu A. G., A. G. 

oraz E. Sz. do ustaleń projektu Miejsco− 

wego planu zagospodarowania prze− 

strzennego Osiedla Podolszyce Połud− 

nie w Płocku, 


wie rozpatrzenia zarzutu J. K. do ustaleń 

projektu Miejscowego planu zagospo− 

darowania przestrzennego Osiedla Po− 

dolszyce Południe w Płocku, 


wie rozpatrzenia zarzutu MSM Chemik 

do ustaleń projektu Miejscowego planu 

zagospodarowania przestrzennego Osie− 

dla Podolszyce Południe w Płocku, 

10. UCHWAŁA NR 138/X/07 

w sprawie rozpatrzenia zarzutu P. M. do 





w sprawie rozpatrzenia zarzutu A. i J. J. 

do ustaleń projektu Miejscowego planu 

zagospodarowania przestrzennego Osie− 

dla Podolszyce Południe w Płocku, 


w sprawie rozpatrzenia protestu S. P., R. 

O., S. W., J. R., T. S. oraz B. P. do usta− 





w sprawie rozpatrzenia protestu miesz− 

kańców ul. Rogowskiego do ustaleń 

projektu Miejscowego planu zagospo− 

darowania przestrzennego Osiedla Po− 

dolszyce Południe w Płocku, 


wie rozpatrzenia zbiorowego protestu 

mieszkańców budynków przy ulicach: 

Jana Pawła II, Czerwonych Kosynierów, 

Zubrzyckiego, reprezentowanych przez I. 

i S. W. do ustaleń projektu Miejscowego 

planu zagospodarowania przestrzennego 

Osiedla Podolszyce Południe w Płocku, 


w sprawie rozpatrzenia protestu miesz− 

kańców ul. Swojskiej: S. P., R. P., K. 

P., R. O., S. W., J. R., T. S., K. P., A. S., 

Z. H., M. B., B. G., A. G. oraz A. G. do 





w sprawie zmian w Budżecie miasta 

Płocka na 2007 r., 


w sprawie określenia strategicznych 

(kluczowych) inwestycji drogowych 

przewidzianych do realizacji w latach 

2007−2012, 


w sprawie wyrażenia opinii dotyczącej 

utworzenia Miejskiego Urzędu Pracy 

w Płocku, 


w sprawie opłat za świadczenia przed− 

szkoli prowadzonych przez Miasto 

Płock, 


w sprawie nabycia na rzecz Gminy 

Płock prawa użytkowania wieczystego 

działek położonych w Płocku przy ul. 3− 

go Maja oznaczonych nr ewidencyjnym 

602/5 i 602/4 o łącznej powierzchni 

3815 m, 


w sprawie dopłat do czynszu za lokale 

zrealizowane w ramach programu budo− 

wy 300 mieszkań czynszowych we 

współpracy z Miejskim Towarzystwem 

Budownictwa Społecznego Sp. z o.o., 


w sprawie zmiany Uchwały Nr 

729/XLIII/05 Rady Miasta Płocka 

z dnia 28 czerwca 2005 r., 


w sprawie przyznania dotacji celowych 

na prace konserwatorskie, restaurator− 

skie i roboty budowlane przy zabytku 

nieruchomym wpisanym do rejestru za− 

bytków znajdujących się na terenie mia− 

sta Płocka, 


w sprawie zmiany uchwały Nr 

472/XXIV/04 Rady Miasta Płocka 

z dnia 20 kwietnia 2004 roku w sprawie 

programu gospodarowania mieszkanio− 

wym zasobem gminy w latach 2004 – 

2008, zmienionej uchwałą Nr 

693/XXXIX/05 Rady Miasta Płocka 

z dnia 26 kwietnia 2005 roku, w zakre− 

sie polityki czynszowej oraz planów 

w zakresie sprzedaży lokali, 


w sprawie zmian w Statucie Domu Po− 

mocy Społecznej „Przyjaznych Serc” 

w Płocku, 


w sprawie zawarcia z Ministrem Eduka− 

cji Narodowej porozumienia z w spra− 

wie wykonania w 2007 r. zadań eduka− 

cyjnych rządowego Programu na rzecz 

społeczności romskiej w Polsce, 


w sprawie zmiany statutu Książnicy 

Płockiej im. Władysława Broniew− 

skiego, 


w sprawie zmiany statutu Płockiego Oś− 

rodka Kultury i Sztuki w Płocku, 


w sprawie zmiany statutu Płockiej Gale− 

rii Sztuki w Płocku, 


w sprawie zmiany statutu Płockiej Or− 

kiestry Symfonicznej im. Witolda Luto− 

sławskiego, 


w sprawie skargi Pani A. Cz. zam. 

w Płocku dotyczącej udzielenia pomocy 

w celu umożliwienia spokojnego za− 

mieszkiwania w zajmowanym lokalu 

oraz przeprowadzenia niezbędnego re− 

montu, 


w sprawie skargi Pani B. R. – P. zam. 

w Płocku na działania Prezydenta Mia− 

sta Płocka, 


w sprawie nadania Godności „Honoro− 

wego Obywatela Miasta Płocka” Panu 

Stanleyowi Podzielińskiemu. 

Interpelacje 

Interpelacje i zapytania 

radnych zgłoszone 

między sesjami 

w czerwcu 2007 roku: 

Barbara Smardzewska−Czmiel 

Przedmiot, temat interpelacji: 

1/ Proszę o zamontowanie na istnieją− 

cych słupach trakcji elektrycznej pun− 

któw świetlnych na ul. Wakacyjnej. 2/ 

Jakie działania podjął Urząd, aby 

zmobilizować mieszkańców do wy− 

miany dowodów osobistych. 3/ Na 

wniosek mieszkańców ul. Zdrojowej 

proszę o wymianę progu spowalniają− 

cego (jest zbyt niski). 4/ Czy Komuni− 

kacja Miejska zamierza – wzorem in− 

nych miast – udostępnić odpłatnie in− 

nym firmom powierzchnie przystan− 

kowe w celach reklamowych 

Artur Jaroszewski 


1/ Proszę o podanie informacji, jak 

kształtował się w latach 2005 i 2006 

pobór opłaty targowej (w rozbiciu na 

poszczególne targowiska). 2/ Na ja− 

kim etapie są rozmowy z PKN Orlen 

nt. przejęcia przez miasto nierucho− 

mości przy ul. Bielskiej 12 (stacja 

paliw). 3/ Czy, oprócz ogłoszeń pra− 

sowych, ratusz podjął dodatkowe 

starania, aby zainteresować inwesto− 

rów nieruchomościami po byłej jed− 

nostce wojskowej 4/ Dotyczy aktu− 

alnego modelu finansowania budowy 

hali widowiskowo−sportowej. 5/ 

W związku z przejęciem przez mia− 

sto Wisły Płock SSA proszę o infor− 

macje dot. kosztów rocznego utrzy− 

mania stadionu, nowych sponsorów 

klubu, jaki budżet jest przewidziany 

dla klubu na sezon 2007/2008. 6/ 

Proszę podać powody, dlaczego 

okres eksploatacji składowiska odpa− 

dów w Kobiernikach uległ skróceniu 

o 3 lata oraz proszę o kserokopię in− 

strukcji eksploatacji składowiska. 7/ 

Czy prawdą jest, że cena utylizacji 

odpadów komunalnych dla niektó− 

rych kontrahentów była dwukrotnie 

mniejsza, niż cena ustalona w uch− 

wale Rady Miasta z czerwca 2003 

roku 8/ Dlaczego budowa sięgacza 

ulicy Patriotów nie została ujęta 

w pierwotnie opracowywanej doku− 

mentacji budowy tej ulicy 9/ 

W związku z planowaną gruntowną 

modernizacją sieci kanalizacyjnej, 

proszę o informacje, w których uli− 

cach będą prowadzone te roboty. 10/ 

Odbiorcy energii elektrycznej 

w Płocku płacą jedne z najwyższych 

stawek za prąd. Czy Urząd Miasta 

zainteresował się tym problemem 

Andrzej Nowakowski 


1/ Proszę o informację na temat „ka− 

lendarza wyborczego” nowych wybo− 

rów do Rad Mieszkańców Osiedli. 

Eryk Smulewicz 


1/ Jak przebiega realizacja uchwały 

w sprawie zasad sprzedaży lokali 

użytkowych 2/ Proszę o wylicze− 

nie strat, jakie poniesie miasto, z ty− 

tułu nie zrealizowanych w zakłada− 

nych terminach inwestycji. 3/ Pro− 

szę o wymianę chodników na ul. 

Gradowskiego. 4/ Jak wygląda 

przygotowanie do wykonania kana− 

lizacji sanitarnej i deszczowej w ul. 

Sielskiej, Prostej i Kątowej 5/ Pro− 

szę o wycięcie drzew, zagrażają− 

cych bezpieczeństwu ruchu drogo− 

wego przy ul. Wyszogrodzkiej 

(przy wyjeździe z Sielskiej). 6/ Jak 

wygląda przygotowanie do wyko− 

nania kanalizacji sanitarnej i desz− 

czowej ul. Skrajnej 7/ Proszę 

o wykonanie prawoskrętu z ul. Wy− 

szogrodzkiej w ul. Harcerską, przy 

kościele. 

Wiesław Kossakowski 


1/ Prace ziemne przy ul. Maneżowej 

uniemożliwiają wjazd na posesje i do 

warsztatów usługowych. 2/ Przed zbli− 

żającą się olimpiadą należałoby za− 

chęcić zawodników do uzyskiwania 

jak najlepszych osiągnięć (stypendia, 

pomoc w sprzęcie itp.). 3/ Od kilku 

miesięcy trwają przygotowania, mają− 

ce na celu zagospodarowanie zaplecza 

– podwórza Domu Darmstadt. Zwra− 

cam się do Pana prezydenta o rozwa− 

żenie w poprawkach do budżetu moż− 

liwości zrealizowania tej inwestycji. 

Marek Krysztofiak 


1/ Proszę o organizacyjno−finansowe 

wsparcie ewentualnej współpracy, 

podjętej przez III L.O. ze szkołą śred− 

nią w Aszkelon (Izrael). 2/ W sprawie 

budowy kompleksu oświatowego przy 

ul. Harcerskiej (jaki typ szkół, ilu ucz− 

niów, kiedy otwarcie). 

Lech Latarski 


1/ Dotyczy eksploatacji ZUOK w Ko− 

biernikach (proszę o szczegółowe in− 

formacje nt. biogazu wydobywające− 

go się z wysypiska, kiedy zostanie wy− 

konana instalacja do odgazowania, 

czy skrócenie czasu eksploatacji od− 

było się za zgodą Prezydenta i Rady 

Nadzorczej). 

Opr. (j) 

4 Sygnały Płockie

Honorowy obywatel 

Stanleyowi Podzielińskiemu 

z Fort Wayne radni nadali godność 

„Honorowego Obywatela Miasta 

Płocka”. Jest to osoba, która wnio− 

sła ogromny wkład w rozwój płoc− 

ko−amerykańskiej współpracy. Za− 

początkował ją przed 17 laty właś− 

nie S. Podzieliński, członek Fort 

Wayne Sister Citries International, 

wielki miłośnik polskiej kultury 

i tradycji. 

Urodził się w 1925 roku w Sta− 

nach; jego rodzice wcześnie wyemi− 

growali z Polski (matka Aniela 

w wieku 15 lat, ojciec Adolf mając 

17 lat). Osiedlili się w mieście Utica 

w stanie New York. Stanisław jest 

najstarszym z trojga dzieci. Edukację 

rozpoczynał w polskiej szkole kato− 

lickiej, potem uczęszczał do średniej 

szkoły publicznej, którą ukończył 

w 1943 roku i wstąpił do piechoty 

morskiej. Brał udział w operacjach 

wojennych na południowym Pacyfi− 

ku m.in. na wyspach Senorita i Oki− 

nawa. Po kapitulacji Japonii z ame− 

rykańskimi siłami okupacyjnymi sta− 

cjonował w Yokusuka. 

Ważne arterie 

Na ostatniej sesji Rady Miasta 

określono strategiczne inwestycje 

drogowe, które są przewidziane do re− 

alizacji w latach 2007−2012. Wśród 

nich znalazły się budowy: obwodnicy 

północno−zachodniej Płocka, obwod− 

nicy północnej oraz czwartego odcin− 

ka dróg dojazdowych (krajowych) do 

drugiej przeprawy mostowej. 

Inwestycje te zapewnią płynny 

ruch w obrębie miasta oraz bezkoli− 

zyjne wyprowadzenie z centrum ru− 

chu tranzytowego i transportu z i do 

PKN Orlen oraz jego spółek. Mają 

one również zapewnić rozwój Płoc− 

kiego Parku Przemysłowo−Techno− 

logicznego. 

Celem tych przedsięwzięć jest tak− 

że: poprawa bezpieczeństwa ruchu 

drogowego, rozwój nowoczesnego 

i jednolitego układu komunikacyjne− 

go, udrożnienie ruchu w ciągach ko− 

munikacyjnych dróg krajowych nr 

60 i 62 oraz zmniejszenie ruchu 

w śródmieściu Płocka i na osiedlach 

Podolszyce Północ i Południe. 

Dla Romów 


Po zwolnieniu ze służby wojskowej 

(w 1946 roku) podjął studia na Uni− 

wersytecie Washingtona w Seattle, 

które kontynuował na Uniwersytecie 

Bostońskim na kierunku Public Com− 

munication. Pracę zawodową rozpo− 

czął (i kontynuował przez 30 lat) w fir− 

mie General Electric. 

Swoimi polskimi korzeniami bliżej 

zainteresował się po przejściu na eme− 

ryturę. Odnalazł swoja rodzinę w Bo− 

guchwale (ze strony matki) na Rze− 

szowszczyźnie i w wiosce koło Grod− 

na na Białorusi (ze strony ojca). Co ro− 

ku ich odwiedza. 

– Mieszkam w Ameryce, ale moje 

serce należy do Polski – mówi Stanley 

Podzieliński. Jestem zaszczycony fak− 

tem, iż mogę uczestniczyć w procesie 

zacieśniania więzi między moim mia− 

stem a Płockiem. Po 15 latach mojej 

służby, jako przewodniczący Rady ds. 

Płocka w Komitecie Miast Siostrza− 

nych czuje, że czas oddać stery młod− 

szym. Jestem dumny, że potrafiłem 

przejąć spuściznę po mojej matce, któ− 

ra zawsze powtarzała, abym nigdy nie 

zapomniał o moim dziedzictwie. (j) 

Na obwodnicę północno−zachod− 

nią jest już sporządzona uproszczona 

koncepcja jej przebiegu. Szacunko− 

wy koszt budowy w granicach mia− 

sta ma wynieść ponad 120 mln zł, 

a termin realizacji wyznaczono na 

lata 2007−2012. 

W sprawie budowy obwodnicy 

północnej trwa przygotowanie mate− 

riałów do decyzji lokalizacyjnej. 

Szacunkowy koszt – 25 mln zł, reali− 

zacja w latach 2007−2009. 

W tych samych latach ma powstać 

także czwarty odcinek dróg dojazdo− 

wych do nowego mostu. Został już 

ogłoszony przetarg na roboty budo− 

wlane. Koszt – 50 mln zł. 

Uchwała w sprawie określenia 

strategicznych inwestycji drogo− 

wych musiała zapaść, ponieważ 1 

czerwca br. Gmina Płocka zawarła 

porozumienie ramowe z PKN Orlen, 

które reguluje kwestie współpracy 

w zakresie inwestycji i inicjatyw lo− 

kalnych na rzecz Płocka i jego 

mieszkańców. 

(m.d.) 

Radni wyrazili zgodę na zawarcie porozumienia pomiędzy miastem a Mini− 

strem Edukacji Narodowej w sprawie zadań edukacyjnych rządowego Progra− 

mu na rzecz społeczności romskiej w Polsce. Ministerstwo przyznało na 2007 

rok dotację w wysokości 3 tys. zł. Przeznaczone one zostaną na zakup podręcz− 

ników i przyborów szkolnych dla uczniów romskich z terenu Płocka. Realizato− 

rem zadania będzie Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. 

(m.d.) 

Wyścigi na Wiśle 

Marina – Murzynowo i Klub Żeglarski „HALS” zapraszają 21 i 22 lipca nad 

plażę nad Wisłę w Płocku. Od godz. 10 do 15.30 na rzece trwać będą Między− 

narodowe Mistrzostwa Polski Skuterów Wodnych, a wieczorem o godz. 18 na 

nabrzeżu wystąpią zespoły szantowe: w sobotę „Kochankowie Sally Brown”, 

a w niedzielę Płocki Zespół Szantowy. Po koncercie w sobotę zaplanowana jest 

jeszcze dyskoteka. 

(j) 

Na konserwację zabytków 

Rada Miasta przyznała 832 tys. 327 zł 

prywatnym właścicielom nieruchomości 

na prace konserwatorskie i restaurator− 

skie w obiektach zabytkowych. 

Przypomnijmy, że pomoc taka 

udzielana jest z budżetu miasta od ze− 

szłego roku. W tym roku złożono 19 

wniosków o dofinansowanie z tej puli. 

Dwa zostały rozpatrzone negatywnie, 

zaś pozostałym wnioskodawcom 

przyznano pomoc w wysokości od 19 

tysięcy do 119.742 złotych. Dotacja 

XIII edycja Samorządowego Kon− 

kursu Nastolatków zakończyła się uro− 

czystą galą w Białogardzie. W impre− 

zie wzięło udział około 400 laureatów 

z 60 miast Polski. Spośród blisko 60 

zgłoszonych przez samorządy kandy− 

datów ogólnopolskie jury wybrało 

„Ośmiu Wspaniałych”, wśród których 

znalazł się Mariusz Wydornik. Do 

Płocka powrócił z bursztynową ósem− 

ką, podobnie jak siódemka pozosta− 

łych finalistów z Radomia, Kamienia 

Pomorskiego, Olesna, Gdyni, Wrocła− 

wia, Dobczyc i Warszawy. 

spożytkowana zostanie m.in. na re− 

mont dachu budynku przy ul. Bielskiej 

5, odnowienie elewacji w budynkach 

przy ul. Grodzkiej 10 i 14 (także wy− 

miana stolarki), remonty dachów przy 

Jerozolimskiej 3, 6, 8 i 10, Kolegialnej 

5, osuszenie fundamentów i wymianę 

pokrycia dachu w budynku przy Placu 

Obrońców Warszawy 1, remont da− 

chu, wymianę okien i odnowienie ele− 

wacji przy Starym Rynku 13, remont 

elewacji przy Tumskiej 6 i 16. (j) 

Płocki laureat konkursu „Ośmiu Wspaniałych”, Mariusz Wy− 

dornik, został ogólnopolskim Wspaniałym 

Mariusz „Wspaniały” 

Na stadionie lekkoatletycznym 

w Toruniu odbyły się XVII Mistrzo− 

stwa Polski Weteranów w Lekkiej At− 

letyce. Pierwszy dzień zawodów prze− 

biegał w bardzo obfitych opadach 

deszczu, po czym kilka minut świeciło 

słońce i ponownie lunął deszcz. Kon− 

kurs skoku wzwyż dwukrotnie przery− 

wano. Mimo to, płocczaninowi Dariu− 

szowi Bednarskiemu udało się poko− 

nać poprzeczkę, zawieszoną na wyso− 

kości 173 cm i zająć I miejsce wraz 

z tytułem Mistrza Polski w swojej ka− 

tegorii M−50. 

Teraz kolejnym celem sportowym 

dla naszego mistrza jest start w Mi− 

strzostwach Świata, które odbędą się 

4−15 września w Riccione /Włochy/. 

Jego start w tych zawodach uzależnio− 

ny jest jednak od tego, czy ktoś zechce 

wesprzeć finansowo ten wyjazd. W za− 

mian Dariusz Bednarski powalczy 

o dobrą lokatę. 

(j) 

Mariusz Wydornik ma 19 lat. Jest 

uczniem Zespołu Szkół Usług i Przed− 

siębiorczości. Od czterech lat współ− 

pracuje z Salezjańskim Ruchem 

Ewangelizacyjnym „Saruel”. Od 

ubiegłego roku związany jest z Cen− 

trum Wolontariatu. Mariusz dwa razy 

w tygodniu opiekuje się chorymi w za− 

kładzie pielęgnacyjno−opiekuńczym 

w Szpitalu Świętej Trójcy. Brał udział 

w zbiórkach pieniędzy między innymi 

na turnus rehabilitacyjny dla niepełno− 

sprawnych dzieci. Płocką komisję ujął 

naturalnością i otwartością na drugie− 

go człowieka. 

Pomysł konkursu narodził się 

w 1993 roku w Warszawie. Jego in− 

spiracją był western ”Siedmiu Wspa− 

niałych”. Przesłanie jest proste 

– ”wystarczy niewielu, by zmienić 

wiele”. Celem jest promowanie pozy− 

tywnych, prospołecznych postaw 

młodzieży na rzecz najbliższego oto− 

czenia oraz upowszechnianie życzli− 

wości na co dzień. Pomysłodawczy− 

nią była Joanna Fabisiak, prezes fun− 

dacji ”Świat na Tak”. Ideę konkursu 

podjęły samorządy 85 miast. Organi− 

zacją konkursu promującego pozy− 

tywne zachowania zajmuje się 

w Płocku, działające przy Urzędzie 

Miasta, Centrum Wolontariatu. mk 

Mistrz skoku wzwyż 

5

14 czerwca przypadał Światowy Dzień Honorowego Dawcy Krwi 

Młodzi krwiodawcy 

uhonorowani 

W tym dniu, w Zespole Szkół Budo− 

wlanych Nr 1 w Płocku odbyło się uro− 

czyste podsumowanie całorocznego 

dorobku młodych krwiodawców z rejo− 

nu płockiego i gostynińskiego. 

Wręczono nagrody i puchary za udział 

w Ogólnopolskim Turnieju p.h. „Młoda 

Krew Ratuje Życie” oraz w konkursie 

„Może pomóc mi kropelka Twojej 

Krwi”, organizowanym po raz 12. przez 

ZR PCK w Płocku. 

W turnieju ogólnopolskim, na szczeb− 

lu wojewódzkim Zespół Szkół Budo− 

wlanych Nr 1 w Płocku zajął I miejsce 

w kategorii – liczba krwiodawców 

w stosunku do ogólnej liczby uczniów 

pełnoletnich w szkole, osiągając wynik 

75%, natomiast Zespół Szkół Zawodo− 

wych Nr 2 w Płocku zajął II miejsce. 

W kategorii – ilość oddanej krwi 

w przeliczeniu na jednego pełnoletniego 

ucznia, w.w. szkoły zamieniły się miej− 

scami – I miejsce przypadło ZSZ Nr 2 

/0,47 litra krwi na ucznia/, natomiast II 

miejsce „Budowlance”. W trzeciej kate− 

gorii – ilości oddanej krwi ogółem, ucz− 

niowie ZSB Nr 1 zajęli III miejsce, od− 

dając łącznie ponad 84 litry krwi. 

Nagrody i puchary zostały ufundowa− 

ne przez Mazowiecki Zarząd Okręgowy 

PCK w Warszawie, którego przedstawi− 

ciele uczestniczyli w uroczystości 

w Płocku. 

W ramach XII edycji konkursu „Mo− 

że pomóc mi kropelka Twojej krwi” 

młodzież szkolna oraz studenci oddali 

łącznie 511 litrów krwi. Ogółem 

w konkursie uczestniczyło 14 szkół po− 

nadgimnazjalnych i uczelni. Młodzież 

oddawała krew głównie podczas orga− 

nizowanych akcji pobierania krwi 

z udziałem ambulansu, a także w pun− 

ktach krwiodawstwa. Łącznie w bieżą− 

cym roku szkolnym krew oddało ponad 

1200 uczniów i studentów. 

W konkursie tym zwyciężył Zespół 

Szkół Zawodowych Nr 2 w Płocku, 

który otrzymał nagrodę zespołową war− 

tości 1.500 złotych, II miejsce przypa− 

dło Zespołowi Szkół Budowlanych Nr 

1 w Płocku, a III Zespołowi Szkół 

Technicznych w Płocku. 

Szkoły, które zajęły trzy pierwsze 

miejsca otrzymały puchary natomiast po− 

zostałe dyplomy uczestnictwa. 

Podczas podsumowania wśród 

uczestników konkursu rozlosowano 

101 nagród rzeczowych – sprzęt sporto− 

wy, turystyczny, MP 3 –ki, kamery in− 

ternetowe, książki, itp. Nagrodę główną 

– rower wylosował Adam Adamkie− 

wicz – uczeń LO im. St. Małachowskie− 

go w Płocku. 

W trakcie uroczystości odbyło się 

również wręczenie nagród laureatom 

konkursów plastycznych p.h. „Papiero− 

sy szkodzą zdrowiu” i „Uzależnieniom 

– STOP”. Pierwsze miejsca zdobyły: 

Anna Rydzińska – SP Nr 6, Andżelika 

Grala – SP Nr 13 oraz Martyna Bory− 

sławska – SP Nr 16. 

Fundatorami nagród dla uczestników 

konkursów był Urząd Miasta Płocka, 

Starostwo Płockie, PKN Orlen oraz 

Polski Czerwony Krzyż. Opr. (j) 

RADOSŁAW ŁABARZEWSKI 

MINSTREL śpiewa 15 lat 

Chór „Małachowianki” od 15 już lat 

uświetnia swoimi występami wiele szkol− 

nych, miejskich, krajowych, a także mię− 

dzynarodowych uroczystości. Zmieniali 

się chórzyści, a dyrygent przez cały czas 

pozostał ten sam – Sławomir Gałczyński. 

W ciągu tego czasu Minstrel dał oko− 

ło 320 koncertów, promując Płock 

i Małachowiankę w wielu miastach 

w Polsce i poza jej granicami. Występo− 

wał solo i z takimi artystami jak: Wie− 

sław Ochman, Kazimierz Kowalski, 

Iwona Hossa−Derewecka, Anna Jere− 

mus, Wojciech Siemion, Halina Frącko− 

wiak. Wiele razy koncertował z Płocką 

Forum romskie 

Orkiestrą Symfoniczną i organizował 

imprezy wspólnie z innymi płockimi in− 

stytucjami kultury. W chórze przez te 

lata swe głosy szlifowało ponad 600 

uczniów Liceum. 

23 czerwca w auli Małachowianki od− 

był się uroczysty, jubileuszowy koncert 

Minstrela. Aktualnych chórzystów 

wsparli byli członkowie zespołu, którzy 

zjechali na jubileusz z różnych stron. 

Podczas koncertu miała miejsce promo− 

cja płyty CD z zapisanym przekrojem 

muzycznych sukcesów zespołu. A po 

koncercie odbyło się śpiewające spotkanie 

chórzystów z przebojami z XV lat. (j) 

31 lipca ZUS przeprowadzi kolejne losowanie przydziału członków 

otwartych funduszy emerytalnych (OFE). Kto nie chce być wylosowany, 

powinien jak najszybciej sam wybrać swój fundusz. 

Wybierz sobie OFE 

Losowanie przydziału do OFE obejmu− 

je osoby, które urodziły się po 31 grudnia 

1968 r. i po raz pierwszy podejmując za− 

trudnienie nie zgłosiły się do żadnego 

funduszu (obowiązek ten nie dotyczy stu− 

dentów i uczniów do 26 roku życia, któ− 

rzy podjęli pracę w ramach umowy zlece− 

nia, umowy o dzieło lub rozpoczęli studia 

doktoranckie). Każdej osobie, która nie 

dopełniła tego obowiązku w ciągu 7 dni 

od podjęcia zatrudnienia, ZUS przypomi− 

na o konieczności zgłoszenia się do OFE 

– w czerwcu wysłane zostały 275.394 li− 

sty z takim przypomnieniem. Ostateczny 

termin samodzielnego wyboru OFE dla 

osób, które rozpoczęły pracę w pier− 

wszym półroczu mija 10 lipca. 

Osoby biorące udział w losowaniu 

są przydzielane tylko do tych fundu− 

szy, które osiągnęły wyższe niż śred− 

nia stopy zwrotu w dwóch kolejnych 

okresach rozliczeniowych i zarządza− 

ją mniej niż 10 proc. aktywów netto 

wszystkich OFE. Z losowania wyłą− 

czone są trzy największe (pod wzglę− 

dem liczby członków) fundusze eme− 

rytalne. 

W losowaniu 31 lipca uczestniczyć 

będzie siedem otwartych funduszy 

emerytalnych: Axa, Polsat, Generali, 

AIG, DOM, Pocztylion, Pekao. Do 

każdego trafi równa liczba osób. 

O wynikach losowania ZUS informu− 

je poszczególne OFE, zaś fundusze ma− 

ją obowiązek poinformowania swoich 

nowych członków. 

Barbara Smardzewska−Czmiel 

(rzecznik prasowy O/ZUS w Płocku) 

Po raz drugi odbędzie się w Płocku 

forum romskie. W tym roku prelegen− 

ci będą zastanawiać się m.in. nad zja− 

wiskiem określanym jako romanipen 

w odniesieniu do świata zewnętrzne− 

go. Hasłem „romanipen” określa się 

romską solidarność z członkami włas− 

nej zbiorowości, stanowiącą swoisty 

nakaz manifestowania swej odmienno− 

ści, nie tylko poprzez celebrowanie 

obrzędów i rytuałów, ale również 

ograniczanie kontaktów z obcymi, 

z „gadziami”. Sprawia to, że Cyganie 

niechętnie podporządkowują się pra− 

wom i zwyczajom stanowionym przez 

„nie−Romów”. Dlatego obecna polity− 

ka Unii Europejskiej w stosunku do 

Romów to polityka integracji a nie 

asymilacji, wspierania i doceniania 

różnorodności a nie – dążenia do ujed− 

nolicenia. Uczestnicy będą próbowali 

znaleźć odpowiedź na pytanie jak – 

zachowując tożsamość i tradycyjną 

obrzędowość – wyzwolić się z izolacji 

ze światem zewnętrznym, która nie 

służy przede wszystkim samej spo− 

łeczności romskiej. Do Płocka przyja− 

dą m.in. polski Rom, etnolog i cygano− 

log Andrzej Mirga – przedstawiciel 

powołanego w 1996 roku, a złożonego 

ze specjalistów, ciała doradczego ds. 

Romów Rady Europy, Jacek Milew− 

ski, dyr. Szkoły Romskiej w Suwał− 

kach – skarbnica doświadczeń cygań− 

skich, również dziennikarz telewizyj− 

ny, a także Paweł Lechowski – etno− 

graf ze stowarzyszenia „Droga”. Fo− 

rum odbędzie się w auli ratusza 14 lip− 

ca, tuż przed „Nocą Cygańską” na 

nadwislańskiej plaży. 

(rł) 

6 Sygnały Płockie

Koncert kultowej kapeli IZRAEL w legendarnym składzie to wielkie wydarzenie tegorocznego Reggaelandu 

(6−7 lipca), podobnie jak występ jamajskiego Mystic Revelation of Rastafari 

To dopiero druga edycja festiwalu, 

ale wysokie noty wystawione przez 

muzyków i uczestników ubiegłorocz− 

nej zabawy na nadwiślańskiej plaży 

plasują Reggaeland wśród najważniej− 

szych tego typu imprez w kraju. Przed 

rokiem zagrało wszystko: pogoda, 

wspaniała lokalizacja, dobra organiza− 

cja i właściwy dobór wykonawców. 

Przyjechało 15 tys. ludzi. – W tym ro− 

ku liczymy na 40 tysięcy – mówi Grze− 

gorz Żaglewski, organizator imprezy. 

– Z roku na rok będziemy podnosić po− 

przeczkę, aby dojść do klasy takich fe− 

stiwali jak Open’er. 

Duchowa Rewolucja 

Obecność na festiwalu Roberta Bry− 

lewskiego, Darka ”Maleo” Malejonka 

czy Piotra ”Stopy” Żyżylewicza to na− 

prawdę wielkie wydarzenie. Muzycy 

legendarnego IZRAELA w swoim naj− 

słynniejszym składzie reaktywowali 

się przed rokiem (po 11 latach przer− 

wy) jako MAGNETOSFERA, aby za− 

grać na Ostróda Reggae Festiwal. Od 

tamtej pory dają nieliczne koncerty, 

starannie dobierając miejsca. Choć 

skład zespołu pozostał bez zmian, 

zmieniła się nazwa, bo muzycy obie− 

cali sobie niegdyś, że jako Izrael nie 

wystąpią już nigdy. 

W planach na rok 2007 mieli podob− 

no pracę nad nową płytą, dlatego być 

może, obok niezapomnianych „Idą lu− 

dzie bablionu”, „Duchowej Rewolucji” 

i „Manii” usłyszymy utwory nowe. 

Prawdziwa uczta zapowiada się przy 

Mystic Revelation of Rastafari. To le− 

genda roots reggae, najdłużej istniejąca 

jamajska formacja, której historia za− 

częła się jeszcze pod koniec l. 40−tych. 

Swój pierwszy album wydali dopiero 

w 1972 roku. Od tego czasu nagrali tyl− 

ko 4 płyty, ale wszystkie z nich zazna− 

czyły się w historii rozwoju gatunku. 

Ich muzyka przepełniona jest mistyką 

rasta, wibrującymi bębnami niyabinghi 

oraz jazzem, ska, roots. Smaczku kon− 

certowi dodaje obecność w składzie 

Deana Frazera – jamajskiego saksofo− 

nisty, który grał z Bobem Marleyem 

oraz Johnny Dizzy Moore’m. 

Reggae nad Wisłą 

W Płocku wystąpi też T.O.K. – jeden z najbardziej znanych jamajskich przedstawicie− 

li dancehall 

Drugi festiwal w Polsce 

Nie mogę doczekać się również wy− 

stępu Easy Star All−Stars. To muzyczna 

rodzina najlepszych amerykańskich 

muzyków reggae. Zespół, jak do tej po− 

ry, wydał dwa concept albumy: „Dub 

Side Of The Moon” (2003) i „Radio− 

dread” (2006). Pierwszy to wspaniała 

i niezwykle pomysłowa wersja histo− 

rycznej płyty „Dark Side Of The Mo− 

on” Pink Floyd i jeden z najlepiej sprze− 

dających się albumów reggae w XXI 

wieku, który zyskał błogosławieństwo 

samego Davida Gilmoure’a. Drugi jest 

zaskakującą interpretacją albumu 

„Computer O.K.” brytyjskiej gwiazdy 

rocka Radiohead”. Płocki koncert ma 

się składać z dwóch setów – wersji „flo− 

ydowskiej” oraz wersji Radiohead. 

Zarówno „Mystic...” jak i „Easy 

Star” wystąpią po raz pierwszy w Pol− 

sce i tylko u nas. 

Nie zabraknie też współczesnej pol− 

skiej sceny raggae, czyli formacji Va− 

vamuffin, Paprika Korps, Lion Vibra− 

tion, Natural Dread Killaz i ska, cho− 

ciażby w postaci legendarnej grupy 

Vespa. Wszystko okraszone zostanie 

w soundsystemowym sosie. 

Blaski i cienie polskiego kina 

dokończenie ze str. 1 

Niestety, niewielu z zaproszenia 

skorzystało. Podobnie było z frek− 

Zofia Merle (aktorka): Pierwszy i ostatni 

raz miałam nie golonki, ale chude i 

długie nogi 

wencją na wspaniałym koncercie An− 

ji Garbarek, transmitowanym zresztą 

na żywo przez TVP KULTURA. Być 

może zawiodła promocja, a być może 

aktor Nowicki miał rację. 

Festiwal trwał trzy dni, atrakcji by− 

ło naprawdę dużo, m.in. spotkanie 

z ekipą serialu „Rancho”, twórcami 

„Reksia”, „Bolka i Lolka” oraz „Co− 

largola”. Można było obejrzeć anima− 

cję, filmy dokumentalne i fabularne. 

Spotkać się z gwiazdami kinemato− 

grafii, m.in. Władimirem Meńszo− 

wem – zdobywcą Oskara za film 

„Moskwa nie wierzy łzom”, który 

także można było zobaczyć w „Mała− 

chowiance”. 

Na szczegółowe relacje z tych im− 

prez, opowieści gości i ciekawostki 

wprost z filmowej kuchni zapraszamy 

do następnego numeru „Sygnałów 

Płockich”. 

(rł) 

W ankiecie internetowej portalu 

siodemki.com – jednym z najwię− 

kszych polskich dystrybutorów mu− 

zyki jamajskiej, promującym muzy− 

kę reggae, dancehall, roots, dub, 

płocki festiwal uplasował się na dru− 

giej pozycji, zaraz po najsłynniej− 

szym festiwalu reggae w Ostródzie 

i daleko przed Bielawą. 

– Pozostaje nam tylko się cieszyć, że 

po pierwszej edycji impreza jest roz− 

poznawalna i ceniona przez fanów – 

dodaje Żaglewski. Dlatego Reggae− 

land rozrósł się do dwóch dni i trzech 

scen (głównej oraz namiotów sound 

systemowych i after party). Na prośby 

fanów organizatorzy przygotowali też 

festiwalowe gadżety (koszulki, smy− 

cze, plakaty), choć jeśli nie uda się 

znaleźć sponsora ich liczba będzie 

ograniczona. Miasteczko festiwalowe 

stanie tam gdzie przed rokiem. Podob− 

nie będzie z polem namiotowym (któ− 

re będzie znacznie większe). Będą też 

stoiska z muzyką z takich wytwórni 

i dystrybutorów jak siodemka.com, zi− 

ma, respecta, rubpulse, rasbass. 

Reggaland realizowany jest zasoba− 

mi Płockiego Ośrodka Kultury i Sztu− 

ki przy wsparciu finansowym Urzędu 

Miasta Płocka. Impreza jest promowa− 

na między innymi w Krakowie, Trój− 

mieście, Warszawie, Łodzi i Toruniu, 

gdzie trafiło 1,5 tys. plakatów oraz 

w internecie w najważniejszych serwi− 

sach z muzyką reggae. Na plakatach 

znalazła się też informacja – co mocno 

podkreślają organizatorzy – że Regga− 

eland jest częścią cyklu imprez „Festi− 

walowy Płock”. 

(rł) 

Plaża, piasek i Tumskie Wzgórze tworzyły niepowtarzalny klimat pierwszego 

Reggaelandu 

Gwiazdy czytają dzieciom 

22 czerwca Tadeusz Drozda 

spotkał się z dziećmi, przebywają− 

cymi w Wojewódzkim Szpitalu 

Zespolonym im. Marcina Kacprza− 

ka. Znany satyryk czytał wiersze 

z ostatniej płyty Danuty Rinn 

„Dziecięce ZOO – elementarz pe− 

łen bajek”. 

Spotkanie zostało zorganizowa− 

ne w ramach programu Fundacji 

Grupy TP „Telefon do Mamy”. 

Kilkunastu artystów, przyjaciół 

Danuty Rinn, odwiedza szpitale 

dziecięce, aby zaprezentować naj− 

młodszym piosenki z ostatniej pły− 

ty artystki. 

Mali pacjenci z uwagą słuchali 

wierszy, czytanych przez artystę. 

Dzieci żywo reagowały na wieść 

o kaczce dziwaczce i o słowiku, co 

chodził piechotą. Wszystkie dzieci 

otrzymały książeczki, kolorowanki 

i zabawki. Wszystkie nagrody 

przekazała Fundacja Grupy TP. 

Płyta „Dziecięce ZOO” trafiła do 

szpitala. 

(j) 


7

Rozpoczęły się wakacje. Dzieci wyjeżdżają na kolonie i obozy, dorośli jadą na urlopy. Wiele osób wybierze aktywny wypoczynek nad wodą, zapeł− 

nią się miejscowości letniskowe. Policjanci przypominają czego się wystrzegać i na co zwracać uwagę, aby wakacje minęły bezpiecznie. 

Wiele osób podczas wakacji podejmie 

zagraniczną pracę zarobkową. Aby nie 

stać się ofiarą przestępców należy: 

– uważać na wyjątkowo atrakcyjne 

oferty biur pośrednictwa pracy, biur 

podróży czy agencji matrymonialnych 

– dokładnie sprawdzić oferty pracy 

w charakterze kelnerki, sekretarki, mo− 

delki, tancerki, pielęgniarki, opiekunki 

itp. (mogą okazać się drogą do przymu− 

sowej prostytucji lub niewolniczej pracy) 

– uważać na osoby wzbudzające 

szczególne zaufanie, które chcą za− 

pewnić natychmiastową pomoc (takie 

zachowanie może być pułapką a osoba 

ta może chcieć nas oszukać) 

Jeśli zabrano ci paszport, nie znasz 

dokładnego adresu miejsca pracy, nie 

wiesz kim jest pracodawca, zapropo− 

nowano ci atrakcyjną pożyczkę, obie− 

cano zakwaterowanie, nie masz poz− 

wolenia na pracę lub obiecano ci wy− 

sokie zarobki – możesz być w niebez− 

pieczeństwie. 

Wyjeżdżając na wakacje: 

– zrób przegląd pojazdu przed wyru− 

szeniem w trasę 

– poproś fachowców o zamontowa− 

nie fotelika samochodowego dla 

dziecka 

– zamontuj rolety, chroniące malu− 

cha przed słońcem 

– zapoznaj się z trasą na mapie 

– zaplanuj kilka postojów, najlepiej 

tam, gdzie jest toaleta i miejsce do za− 

bawy 

– nie przekraczaj dozwolonej pręd− 

kości, przestrzegaj przepisów ruchu 

drogowego, stosuj się do sygnałów 

i znaków poziomych i pionowych 

– jadąc samochodem, nie zabieraj 

nieznajomych – nawet autostopowi− 

czka o wyglądzie „aniołka” może być 

w zmowie z napastnikami, którzy cze− 

kają kilkaset metrów dalej 

– nie zatrzymuj samochodu w miej− 

scach odludnych i takich, które nie bu− 

Bezpieczne wakacje 

dzą Twojego zaufania, (najbezpiecz− 

niej jest np. na stacjach paliw, mają za− 

plecze socjalne i własną ochronę) 

– nie pozostawiaj żadnych rzeczy 

w zaparkowanym samochodzie (nawet 

pusta torebka może wzbudzić zaintere− 

sowanie złodzieja). 

Dzieci, oddalając się z domu lub 

miejsca zabawy powinny informować 

o tym osobę dorosłą. Będąc w domu 

same, nie powinny otwierać drzwi 

nieznajomym. 

Nad wodą 

Jeśli to możliwe, korzystaj tylko z ką− 

pielisk strzeżonych. Nigdy nie wchodź 

do wody po alkoholu. Jeżeli pod Twoją 

opieką znajduje się młodsze rodzeń− 

stwo, ani na chwilę nie spuszczaj go 

z oka (małe dzieci nigdy nie powinny 

kąpać się same). Gdy idziesz do wody 

nie proś o popilnowanie rzeczy przy− 

godnie poznanych osób – taka sytuacja 

często kończy się ich utratą. Po długim 

leżeniu na słońcu nie zanurzaj się gwał− 

townie w wodzie – rób to stopniowo, 

aby uniknąć wstrząsu termicznego. Nie 

skacz do płytkiej wody oraz o niezbada− 

nym dnie – taki skok może zakończyć 

się urazem kręgosłupa i często nieod− 

wracalnym kalectwem. 

W drodze 

Najlepiej podróżuj w towarzystwie, 

a jeżeli nie jest to możliwe, to np. w au− 

tobusie siadaj jak najbliżej kierowcy. 

W pociągu siadaj w przedziale, w któ− 

rym znajduje się rodzina z dziećmi. Ni− 

gdy nie zostawiaj bagażu bez nadzoru. 

Unikaj korzystania z przygodnych środ− 

ków lokomocji – nigdy nie ma pewno− 

ści jak zachowa się kierowca. 

Dziecko na kolonii 

Sprawdź, kto organizuje pobyt 

dziecka i czy ma ku temu odpowiednie 

kwalifikacje. Ostrzegaj dziecko przed 

kontaktami z osobami nowopoznany− 

mi, które mogą okazać się niebezpiecz− 

ne (pedofil). Uświadamiaj i ostrzegaj 

dziecko o niebezpieczeństwie, jakie 

niosą za sobą narkotyki, papierosy, al− 

kohol, pamiętając, że wakacje sprzyja− 

ją pierwszym kontaktom z nimi. Prze− 

strzegaj dziecko przed kontaktem ze 

zwierzętami, które mogą być nosiciela− 

mi wścieklizny. 

Nie przyjmuj poczęstunków od 

nieznajomych, zwłaszcza w środkach 

komunikacji lub w dyskotekach, sta− 

nowczo odmawiaj (mogą zawierać 

narkotyk). Pamiętaj, że posiadanie na− 

wet najmniejszej ilości narkotyku jest 

prawnie zakazane. O pojawieniu się 

narkotyków powiadamiaj opiekuna 

lub osobę dorosłą, w razie potrzeby 

należy skontaktować się z policjantem. 

Alkohol i seks 

Zdecydowanie odmawiaj propozycjom 

spożycia napoju alkoholowego. Miej 

świadomość, że każdy rodzaj alkoholu 

działa na organizm tak samo, znosząc 

kontrolę świadomości zachowania i opóź− 

niając reakcję. Będąc pod wpływem alko− 

holu narażasz się na ryzyko stania się 

ofiarą przestępstwa lub jego sprawcą. 

Unikaj miejsc ustronnych, nieo− 

świetlonych i odludnych. Zapewniaj 

sobie towarzystwo osób znanych 

i życzliwych. Nie obdarzaj zaufaniem 

nieznajomych. Jeżeli napad stanie się 

faktem, głośno krzycz np. ”pali się”, 

”pożar”. Pamiętaj, że przypadkowe 

kontakty seksualne mogą być bardzo 

niebezpieczne (aids). 

Nie obdarzaj zaufaniem nowopozna− 

nych osób, które mogą wykorzystać ła− 

twowierność celem zwerbowania do gru− 

py psychomanipulacyjnej. W rozmo− 

wach telefonicznych i osobistych kon− 

taktach z nieznajomymi nie podawaj 

szczegółów, dotyczących majątku i nieo− 

becności dorosłych w domu. Nie korzy− 

staj z windy, gdy pasażerem jest osoba 

nieznana. Zachowaj ostrożność w kon− 

taktach z wolno biegającymi psami. Bę− 

dąc na dyskotece nigdy nie przyjmuj po− 

częstunku od nieznajomych – do poda− 

nego napoju mogły zostać dosypane sub− 

stancje psychoaktywne, własny napój 

miej stale w zasięgu wzroku. M.G. 

Kronika osiedli 

Parafialny Dzień Dziecka 

Zabawy było co niemiara! W Imielni− 

cy, jak co roku, odbył się festyn z okazji 

Dnia Dziecka. 

Dzieciaki spotkały się na placu przed 

domem parafialnym. Organizatorami im− 

prezy były: parafia św. Jakuba w Imielni− 

cy, Rada Mieszkańców Osiedla Imielnica 

oraz Parafialny Klub Sportowy Imielnica. 

Atrakcji nie brakowało. Dzieci, które 

przyszły na festyn, chętnie uczestniczyły 

we wszystkich konkursach z nagrodami. 

Dla małych sportowców były m.in. rzuty 

piłką do kosza, skakanie w workach, ta− 

niec parami z balonem. Intelektualiści 

mogli wziąć udział w konkursie spraw− 

dzającym wiedzę. Nie obyło się bez nies− 

podzianek; w przeciąganiu liny lepsze 

okazały się dziewczęta, które po prostu 

zdeklasowały chłopców. 

Dzieci uzdolnione plastycznie mogły 

wykazać się w konkursie na najładniej− 

szy autoportret. 

Dodatkowymi atrakcjami, jakie 

swoim małym gościom zapewnili or− 

ganizatorzy Dnia Dziecka, były: dmu− 

chana zjeżdżalnia i zamek oraz mini 

karuzela. Pomysł sprowadzenia ich 

okazał się strzałem w dziesiątkę. Star− 

sze dzieci dosłownie oblegały dmu− 

chane „budowle”. Najmłodsi nie od− 

stępowali od karuzeli. 

Podczas całego festynu maluchy, ich 

rodzice i dziadkowie byli częstowani 

słodyczami. Na zakończenie wszyscy 

zajadali się kiełbaskami z grilla, które 

po mistrzowsku przygotowywał pan 

Jóźwiak. 

Organizatorzy pragną podziękować 

sponsorom bez których zorganizowanie 

tak hucznego festynu nie byłoby możli− 

we. Należą do nich: proboszcz parafii 

Imielnica ks. dziekan Ryszard Paradow− 

ski, sklep „Morela” pani Leokadii Mikos, 

sklep państwa Koperskich, sklep pani Le− 

onarczyk, przedsiębiorstwo „Grand” pana 

Sławomira Tyca, firma „Peter−gum” pań− 

stwa Petera, biuro turystyczne „Fiztur” 

pani Gonta, cukiernia państwa Jędrak, 

sołtys Cekanowa pan Ners. 

Szczególne podziękowania składamy 

ks. Wojciechowi Kruszewskiemu za po− 

moc w zorganizowaniu i przeprowadze− 

niu imprezy. Henryk Gonta 

(przewodniczący RMO „Imielnica”) 

Nie opłaciło się 

Policjanci z posterunku w Bielsku 

i funkcjonariusze z Płocka ujawnili 2 

przypadki posiadania dużych ilości pa− 

pierosów i alkoholu bez polskich zna− 

ków akcyzy. 

Pierwszy przypadek nielegalnego 

posiadania wyrobów bez polskich 

znaków akcyzy ujawnili policjanci 

z Bielska. W trakcie kontroli drogo− 

wej samochodu Audi, którym kiero− 

wał 50−letni płocczanin, znaleźli po− 

nad 650 paczek papierosów, 11 li− 

trów spirytusu i blisko 30 butelek 

wódki. Towary nie posiadały zna− 

ków akcyzy. Kilka godzin później 

policjanci z Sekcji do Walki z Prze− 

stępczością Gospodarczą w trakcie 

kontroli targowiska w Płocku znale− 

źli u 30−letniego płocczanina ponad 

250 paczek papierosów, które rów− 

nież nie posiadały polskich znaków 

akcyzowych. W obu przypadkach 

nielegalny towar został zabezpieczo− 

ny. Obu mężczyznom grozi kara wy− 

sokiej grzywny, przepadek mienia, 

obowiązek uregulowania cła i podat− 

ku VAT, a nawet do 3 lat pozbawie− 

nia wolności. M. G. 

8 Sygnały Płockie

*OŚWIATA*OŚWIATA*OŚWIATA*OŚWIATA*OŚWIATA*OŚWIATA*OŚWIATA*OŚWIATA*OŚWIATA*OŚWIATA*OŚWIATA*OŚWIATA* 

Patron na całe życie 

Kolejna płocka placówka oświato− 

wa obrała za swego patrona ks. Jana 

Twardowskiego. Jest nią Liceum 

Ogólnokształcące w Zespole Szkół 

Społecznych Stowarzyszenia Oświa− 

towców Polskich. 

Uroczystość nadania imienia i po− 

święcenia sztandaru miała miejsce 15 

czerwca. Najpierw w Farze odprawio− 

na została się msza św. w intencji ucz− 

niów i pedagogów, a potem na szkol− 

nym boisku, przy pięknej pogodzie, 

Marek Mokrowiecki – dyrektor płoc− 

kiego teatru, poprowadził szkolną uro− 

czystość, w której wzięło udział wielu 

gości m.in. z−ca prezydenta Piotr Ku− 

bera, który przekazał szkole obraz Sta− 

nisława Płuciennika z fragmentem 

Starego Rynku, dyrektor płockiej dele− 

gatury Kuratorium Oświaty Wojciech 

Rygalski, proboszcz Fary – ks. Janusz 

Cegłowski, siostra Anna Teresa z ko− 

ścioła Sióstr Wizytek w Warszawie, 

którego ks. Twardowski do końca 

swoich dni był rektorem. Życzeniom 

i gratulacjom nie było końca, a drzew− 

W Dębowej Górze Instytut Nauk 

Ekonomicznych Państwowej Wyższej 

Szkoły Zawodowej zorganizował II 

Ogólnopolską Konferencję Naukową 

z udziałem gości zagranicznych. Tema− 

tem dwudniowego spotkania była „Kon− 

kurencyjność szkolnictwa wyższego”. 

Oceniano szanse i zagrożenia dla 

rozwoju szkolnictwa wyższego 

ce sztandaru ozdobiły pamiątkowe 

gwoździe wbite przez gospodarzy 

i przyjaciół szkoły. Wszyscy obejrzeć 

mogli także przygotowaną przez ucz− 

niów wystawę o życiu i twórczości pa− 

trona oraz wysłuchać wierszy księdza 

– poety w interpretacji uczniów i akto− 

rów Teatru Dramatycznego. 

– Jestem wzruszona i szczęśliwa – 

mówiła podczas uroczystości dyrektor 

szkoły Alicja Kaliszuk – że nasza 

szkolna społeczność dokonała takiego 

właśnie wyboru. Poezja Księdza Pi− 

szącego Wiersze pozwala wierzyć, że 

świat jest piękny, ludzie są dobrzy, 

chociaż życie nie zawsze jest łatwe. 

Liceum Ogólnokształcące SOP 

działa od września 2005 roku i liczy 4 

oddziały: humanistyczny, informa− 

tyczny, biologiczny i europejski. Uczy 

się w nich obecnie 140 uczniów. Pier− 

wsi maturzyści opuszczą szkołę za 

rok. Placówka dysponuje 3 pracownia− 

mi komputerowymi, biblioteką, bufe− 

tem, gabinetem medycznym, boiskami 

do siatkówki i koszykówki. (j) 

Konferencja naukowa 

w kontekście aktualnej sytuacji eko− 

nomiczno−demograficznej kraju, dy− 

skutowano o problemach naukowych 

i innych, które nurtują szkolnictwo 

wyższe. 

Udział w konferencji wzięło kil− 

kadziesiąt osób z różnych ośrod− 

ków akademickich w kraju i na 

Ukrainie. 

mz 

EWA JASIŃSKA 

Ponad 60 ton makulatury, 50 ton zebranych plastików i po to− 

nie szkła, baterii oraz 40 kg aluminiowych puszek to namacal− 

ne trofea VI edycji miejskiego konkursu „Segreguj odpady” 

Papier, plastik, szkło 

i aluminium 

Zaczęli we wrześniu ubr. Szkoły 

podstawowe i ponadgimnazjalne, gim− 

nazja i przedszkola, w sumie 56 placó− 

wek oświatowych z całego miasta, 

otrzymało zestawy pojemników do se− 

lektywnej zbiórki odpadów. Odpady 

były odbierane ze szkół na zgłoszenie, 

raz na dwa tygodnie i przewożone do 

Zakładu Utylizacji Odpadów Komu− 

nalnych w Kobiernikach k/Płocka lub 

w przypadku szkła do Eko−Punktu. 

Przedszkola i szkoły zbierały papier, 

plastiki i metale oraz baterie. Dodatko− 

wo do szkół podstawowych i gimna− 

zjalnych należała zbiórka puszek alu− 

miniowych oraz szkła. Ten ostatni su− 

rowiec musiały także zbierać szkoły 

ponadgimnazjalne. 

Ilość zgromadzonych odpadów 

przez poszczególne szkoły była odno− 

towywana na kartach i zliczana. W ce− 

lu ustalenia najlepszego przedszkola 

i szkoły ogólna ilość zebranych odpa− 

dów została podzielona przez liczbę 

uczniów uczęszczających do danej 

placówki. 

Po analizie wyników zbiórki komi− 

sja konkursowa przyznała I, II i III 

miejsce w 4 kategoriach (od przed− 

szkoli do szkół ponadgimnazjalnych) 

w zależności od asortymentu. W zbiór− 

ce plastików organizatorzy w każdej 

z grup wiekowych ustanowili nagrodę 

specjalną – za najwyższą kulturę zbie− 

Igrzyska w „18” 

rania plastików wyrażoną średnią gę− 

stością pojemnika. Oprócz nagród dla 

laureatów konkursu, organizatorzy 

ustanowili również nagrody rzeczowe 

dla najaktywniejszego ucznia z danej 

placówki oświatowej. 

Pierwsze miejsce za zbiórkę plasti− 

ków zdobyły: Szkoła Podstawowa nr 6 

(I miejsce również za puszki aluminio− 

we) oraz Miejskie Przedszkole nr 25 

i Specjalny Ośrodek Szkolno – Wy− 

chowawczy nr 2, które również otrzy− 

mały nagrody specjalne w tym asorty− 

mencie. W przypadku makulatury naj− 

lepsi okazali się: MP nr 2, ZSOS nr 7 

i SOSW nr 2. Najwięcej baterii udało 

się uzbierać przedszkolakom i ucz− 

niom z MP nr 13, SP nr 5 i SOSW nr 

2. W zbiórce szkła najlepsza była Ma− 

łachowianka. 

Organizatorami, obok Związku 

Gmin Regionu Płockiego i Regional− 

nego Centrum Edukacji Ekologicznej 

w Płocku, a jednocześnie fundatorami 

nagród rzeczowych VI edycji konkur− 

su byli: Zakład Utylizacji Odpadów 

Komunalnych w Kobiernikach, firma 

SITA Płocka Gospodarka Komunalna, 

EKO – MAZ, Remondis i Urząd Mia− 

sta Płocka. 

Laureaci konkursu otrzymają sprzęt 

RTV, książki, pomoce dydaktyczne 

(według zapotrzebowania danej pla− 

cówki). 

(opr. rł) 

Płocko−rosyjska umowa 

Szkoła Wyższa im. Pawła Włodko− 

wica oraz Państwowy Uniwersytet 

Pedagogiczny im. K.D. Uszyńskiego 

(Federacja Rosyjska) zawarły umowę 

o współpracy naukowej. Ze strony 

polskiej podpisał ją rektor SWPW 

w Płocku, prof. dr hab. Bogdan Grze− 

loński, a ze strony rosyjskiej rektor 

JGPU, prof. Wladimir Wasiljewicz 

Afanasjew. Umowa określa warunki 

współpracy naukowej: wymiany wie− 

dzą, informacją, planami studiów 

i programami nauczania w dziedzinie 

edukacji, pedagogiki szkolnej i psy− 

chologii szkolnej na wspólnej pod− 

stawie, zgodnie z wymaganiami 

stron. Przewiduje również opracowa− 


nie wspólnych badań i projektów 

w dziedzinie edukacji, a także mate− 

riałów naukowych, które mogą być 

wykorzystywane w obu uczelniach. 

Wymiana naukowa i kulturalna może 

być realizowana w następujących 

formach: 

– wymiana studentów i doktorantów 

dla zapoznania z praktyką pracy peda− 

gogicznej 

– wymiana nauczycielami dla przej− 

ścia staży, prowadzenia zajęć i badań 

naukowych 

– prowadzenie naukowych konfe− 

rencji, seminariów, sympozjów. 

Strony za języki nauczania przyjęły 

rosyjski, polski i angielski. ks 

W czwartek 14 czerwca br. w Szkole 

Podstawowej nr 18 odbyły się II Mię− 

dzyszkolne Igrzyska Sportowe klas I−III. 

Organizatorem imprezy był samorząd 

uczniowski kształcenia zintegrowanego, 

prowadzony przez Beatę Aftańską i Bea− 

tę Gołąb. Imprezę wspomagały: Beata 

Borkowska i Luiza Żukowska w charak− 

terze sędziów pomocniczych. 

Celem igrzysk była popularyzacja 

sportu masowego, wdrażanie do zdrowej, 

sportowej rywalizacji i umiejętności do 

pracy zespołowej. 

W igrzyskach wzięły udział drużyny 18− 

osobowe z czterech płockich szkół podsta− 

wowych nr:3,16,17,18. Konkurencji było 

wiele m.in. wyścigi na czworakach, bieg 

z piłką lekarską, kozłowanie piłki, przekła− 

danie szarfy, slalom,,sadzenie ziemnia− 

ków”, przeciąganie liny i sztafeta z wore− 

czkami. Konkurencje i zabawy sportowe 

cieszyły się ogromnym zainteresowaniem 

i wzbudzały niepohamowane emocje, cze− 

go wyrazem był głośny doping. 

W rywalizacji I miejsce zajęła SP nr 

17, II miejsce zdobyli gospodarze, czyli 

reprezentacja „osiemnastki”, a trzecie 

młodzi zawodnicy z SP nr 3. 

Uczniowie otrzymali pamiątkowe me− 

dale: złote, srebrne, brązowe i dyplomy. 

Opiekunowie zaś dyplomy i puchary dla 

szkoły. Pomimo upału panowała mi− 

ła,serdeczna i sportowa atmosfera. Kolej− 

ne igrzyska za rok. 

I.J. 

9

*BEZPIECZEŃSTWO*BEZPIECZEŃSTWO*BEZPIECZEŃSTWO*BEZPIECZEŃSTWO*BEZPIECZEŃSTWO*BEZPIECZEŃSTWO*BEZPIECZEŃSTWO* 

Strażnicy 

policjantom 

Płoccy policjanci rozpoczęli kontrole 

prędkości przy użyciu fotoradaru uży− 

czonego przez strażników. Urządzenie, 

będące własnością Straży Miejskiej, zo− 

stało przekazane do użytkowania poli− 

cjantom w ramach porozumienia między 

Komendą Miejską Policji i ratuszem. Bę− 

dzie obsługiwane przez „drogówkę” do 

czasu, kiedy wejdą w życie przepisy, 

pozwalające na kontrole prędkości poja− 

zdów przez strażników miejskich. 

Fotoradar może rejestrować przekro− 

czenia dozwolonej prędkości w postaci 

zdjęcia. Może być umocowany na spe− 

cjalnym maszcie lub stojaku. mg 

Wpadka dilerów 

Policjanci sekcji kryminalnej płoc− 

kiej Komendy, w wyniku rozpracowy− 

wania grup zajmujących się rozprowa− 

dzaniem narkotyków, zatrzymali 

dwóch płocczan, którzy mogli wpro− 

wadzić do obrotu ponad 250 porcji 

amfetaminy. 

To już kolejne zatrzymanie narkoty− 

kowych dilerów w tym roku. Policjanci 

zajmujący się przestępczością narkoty− 

kową coraz częściej zatrzymują osoby, 

które nie tylko posiadają niewielkie ilo− 

Poszukiwani 

Komisariat Policji w Gąbinie pro− 

wadzi poszukiwania na podstawie li− 

stów gończych, wydanych przez Sąd 

Okręgowy w Płocku i Sąd Rejonowy 

w Gostyninie, Daniela Marka Kula− 

sińskiego (s. Marka), ur. 24 listopada 

1984 roku, zamieszkałego w Nowym 

Troszynie, gm. Gąbin. 

Osoby, posiadające informacje 

o miejscu pobytu poszukiwanego, pro− 

Wolniej jedziesz... 

W jeden z czerwcowych piątków, po− 

licjanci z Sekcji Ruchu Drogowego płoc− 

kiej komendy przeprowadzili wzmożone 

działania pod nazwą ”Prędkość”. Przy 

pomocy ręcznych mierników prędkości, 

jak również fotoradarów, ujawniali prze− 

kroczenia dozwolonej prędkości przez 

ści środków odurzających, ale również 

wprowadzają je do obrotu. Według 

ustaleń, jeden z zatrzymanych (26−letni 

płocczanin), wprowadził do obrotu po− 

nad 20 porcji amfetaminy, natomiast 

drugi z nich (29−latek) w ostatnich 3 la− 

tach mógł wprowadzić na rynek nawet 

250 porcji narkotyku. Obydwaj zatrzy− 

mani przyznali się do zarzucanych im 

czynów. Decyzją Prokuratury Rejono− 

wej w Płocku zastosowano wobec nich 

dozór policyjny. M. G. 

szone są o kontakt z Komisariatem Po− 

licji w Gąbinie tel. 024/277 10 07 lub 

pod nr 997. 

Natomiast sekcja kryminalna KMP 

w Płocku, za dokonanie rozboju, poszu− 

kuje listem gończym Jarosława Baniec− 

kiego (s. Bolesława i Zofii), ur. 26 kwiet− 

nia 1980 roku, zamieszkałego w Płocku 

przy ul. Gradowskiego 12. Policja prosi 

o pomoc w ustaleniu aktualnego miejsca 

pobytu tego niebezpiecznego przestępcy. 

Informacje pod tel. 024/266 15 66 lub 

997 na terenie całego kraju. mg 

kierujących. W ciągu czterech godzin na− 

łożyli 21 mandatów karnych, natomiast 

fotoradary wykonały 34 zdjęcia. 

Podobne działania będą organizo− 

wane bardzo często, szczególnie 

w okresie wakacyjnym. Policjanci bę− 

dą kontrolowali prędkość w różnych 

częściach miasta, jak również na tra− 

sach wylotowych. 

mg 

* 48−letni kierowca z Warszawy 

potrącił na Grabówce rowerzy− 

stę i odjechał z miejsca wypad− 

ku. Po chwili zatrzymany został 

jednak przez ochronę. Badanie 

trzeźwości wykazało ponad 2 

promile alkoholu. Rowerzystę 

odwieziono do szpitala. 

* Na Dobrzyńskiej kierowca Peu− 

geota, wyprzedzając na pod− 

wójnej linii ciągłej potrącił mo− 

torowerzystę, który z obraże− 

niami ciała odwieziony został 

do szpitala. 

* Na ul. Kutnowskiej 30−letnia 

mieszkanka Płońska, nie zacho− 

wując należytej odległości, wje− 

chała w tył ciężarówki Daf. Trzy 

osoby z Forda odniosły obraże− 

nia. Do podobnego wypadku do− 

szło w al. Kobylińskiego, gdzie 

64−letni płocczanin doprowadził 

do zderzenia z poprzedzającym 

go Polonezem. 

* Na ul. Wyszogrodzkiej policjanci 

chcieli zatrzymać do kontroli 

Peugeota. Pojazd nie zatrzymał 

się, patrol ruszył w pościg. Na 

ul. Zubrzyckiego kierowca po− 

rzucił pojazd i zaczął uciekać 

pieszo. Daleko nie uciekł; po za− 

trzymaniu okazało się, że nie po− 

siada prawa jazdy i w wydycha− 

nym powietrzu miał ponad pół 

promila alkoholu. 

* Na Nowym Rynku nieznany 

sprawca ukradł kobiecie z toreb− 

ki portfel z dokumentami i pie− 

niędzmi. 

* Na ul. Chopina nieznana kobieta, 

pod pretekstem sprzedaży kur− 

tki, ukradła 74−letniemu płoc− 

czaninowi pieniądze, które 

wcześniej pobrał z bankomatu. 

* Na ul. Płoskiego nieznany spraw− 

ca porysował Nissana Sunny. 

* 56−letni rowerzysta, mieszkaniec 

powiatu płockiego, w miejsco− 

wości Cegielnia wjechał wprost 

pod koła wyprzedzającego go 

Opla Astry; poniósł śmierć na 

miejscu. 

* Dwa dni policjanci szukali w je− 

ziorze Zdworskim (na zdjęciu) 

21−letniej mieszkanki Grodziska 

Kronika policyjna 

Mazowieckiego, która wieczo− 

rem poszła się kąpać. Ciało wy− 

łowiono w niedzielę (10 czer− 

wca) ok. 50 metrów od pomostu. 

* Z firmy przy ul. Gwardii Ludo− 

wej włamywacze ukradli elek− 

tronarzędzia za ponad 6 tys. zł. 

* 34−letni kierowca Audi, wjeżdża− 

jąc na giełdę samochodową, po− 

trącił 14−latka. Ranny chłopiec 

przewieziony został do szpitala. 

* Z ul. 3 Maja skradziono Renault 

Megane. 

* Opel Vectra w Sękowie (gm. 

Bielsk) uderzył w tył dwóch 

motorowerów, którymi jechało 

3 nastolatków. Kierowca zbiegł 

z miejsca wypadku, porzuci− 

wszy samochód. Następnego 

dnia sam zgłosił się do Komen− 

dy. Jeden chłopiec poniósł 

śmierć, dwaj pozostali z ciężki− 

mi obrażeniami przewiezieni 

zostali do szpitala. 

* W miejscowości Cieśle pod Płoc− 

kiem (16 czerwca) VW Passat 

najechał na tył Opla Calibry. 

Ten zjechał na przeciwległy pas 

i zderzył się z Seatem Ibizą. Pięć 

osób zostało rannych. Podczas 

oględzin auta – sprawcy wypad− 

ku policjanci znaleźli znaczne 

ilości papierosów i alkoholu bez 

akcyzy. 

* W Nowym Duninowie wywrócił 

się rower wodny; 4 pływającym 

nim mężczyznom udało się dop− 

łynąć do brzegu, piąty najpraw− 

dopodobniej utonął. 

* Z ul. Targowej nieznany sprawca 

odjechał Oplem Kadettem. Kra− 

dzież nie sprawiła mu problemu, 

bo w samochodzie były kluczyki 

i dokumenty. 

* Na ul. Długiej 57−letni mężczyz− 

na VW Passatem uderzył 

w przydrożne drzewo, ponosząc 

śmierć na miejscu. 

* W ul. Korczaka operator kopar− 

ko−ładowarki podczas prac 

ziemnych (19 czerwca) uszko− 

dził rurociąg gazowy. Gwałtow− 

ny wyciek gazu wymusił ewaku− 

ację 20 mieszkańców pobliskich 

posesji. 

(j) 

10 Sygnały Płockie

11 

OBWIESZCZENIE 

o przystąpieniu do sporządzenia zmiany 

Studium uwarunkowań i kierunków 

zagospodarowania przestrzennego miasta Płocka 

Na podstawie art. 11 pkt 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu 

i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. Nr 80, poz. 717 ze zm.) 

zawiadamiam o podjęciu przez Radę Miasta Płocka Uchwały Nr 111/IX/07 

z dnia 29 maja 2007 roku 

o przystąpieniu do sporządzenia zmiany Studium uwarunkowań 

i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Płocka, 

uchwalonego Uchwałą Nr 967/LXIII/98 Rady Miasta Płocka 

z dnia 21 kwietnia 1998 roku. 

Zainteresowani mogą składać wnioski dotyczące zmiany Studium. 

Wnioski należy składać na piśmie w siedzibie Urzędu Miasta Płocka, Stary 

Rynek 1, 09−400 Płock w terminie do dnia 31 lipca 2007 roku (Biuro Obsługi 

Klienta, stan. Nr 5, wejście od ul. Zduńskiej). 

Wniosek powinien zawierać nazwisko, imię, nazwę i adres wnioskodawcy, 

przedmiot wniosku oraz oznaczenie nieruchomości, której dotyczy. 

PREZYDENT MIASTA PŁOCKA

12 

Uchwała Nr 110/IX/07 

Rady Miasta Płocka z dnia 29 maja 2007 roku 

w sprawie: oceny aktualności Studium uwarunkowań 

i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta 

Płocka 

§ 1. 

Przyjmuje się przedstawione przez 

Prezydenta Miasta Płocka i zaopinio− 

wane przez Miejską Komisję Urbani− 

styczno–Architektoniczną wyniki 

„Analizy zmian w zagospodarowaniu 

przestrzennym miasta Płocka w latach 

1998−2005”, stanowiące załącznik do 

niniejszej uchwały. 

§ 2. 

Uznaje się za nieaktualne w całości 

Studium uwarunkowań i kierunków 

zagospodarowania przestrzennego 

miasta Płocka, uchwalone Uchwałą Nr 

967/LXIII/98 Rady Miasta Płocka 

z dnia 21 kwietnia 1998 r. 

§ 3. 

Zobowiązuje się Prezydenta Miasta 

Płocka do przygotowania projektu 

uchwały w sprawie przystąpienia do 

sporządzania zmiany Studium uwa− 

runkowań i kierunków zagospodaro− 

wania przestrzennego miasta Płocka. 

§ 4. 

Wykonanie Uchwały powierza się 

Prezydentowi Miasta Płocka. 

§ 5. 

Uchwała wchodzi w życie 

z dniem podjęcia. 

Przewodniczący Rady Miasta Płocka 

Tomasz Korga 

Uzasadnienie 

W 2006 roku na zlecenie Wydziału 

Urbanistyki i Architektury wykonane 

zostało opracowanie pn. „Analiza 

zmian w zagospodarowaniu prze− 

strzennym miasta Płocka w latach 

1998−2005”. Zakres w/w opracowania 

obejmował między innymi: 

– analizę miejscowych planów za− 

gospodarowania przestrzennego obo− 

wiązujących i będących w trakcie 

opracowania, 

– analizę wydanych decyzji o warun− 

kach zabudowy oraz decyzji o lokaliza− 

cji inwestycji celu publicznego, 

– analizę wniosków o zmianę lub 

sporządzenie planu miejscowego, 

– ocenę aktualności obowiązującego 

Studium uwarunkowań i kierunków

13 

zagospodarowania przestrzenne− 

go miasta Płocka, uchwalonego 

Uchwałą Nr 967/LXIII/98 Rady 

Miasta Płocka z dnia 21 kwietnia 

1998r. 

Obecnie obowiązujące Studium 

nie określa m.in.: 

– obszarów rozmieszczenia 

obiektów handlowych o powierz− 

chni sprzedaży powyżej 2000m 2 , 

– obszarów przestrzeni publicz− 

nej, 

– obszarów dla których obo− 

wiązkowe jest sporządzenie pla− 

nów miejscowych na podstawie 

przepisów odrębnych, 

– obszarów dla których gmina 

zamierza 

sporządzić plany 

miejscowe, 

Ponadto Studium nie uw− 

zględnia przeznaczenia niektó− 

rych terenów, klasyfikacji i prze− 

biegu ulic ustalonych w obowią− 

zujących miejscowych planach 

zagospodarowania przestrzenne− 

go, a także koncepcji przebiegu 

północnej i północno – zachod− 

niej obwodnicy miasta. Nie uw− 

zględnia także, wprowadzonego 

Rozporządzeniem Ministra 

Środowiska z 2004 roku, ob− 

szaru specjalnej ochrony ptaków 

Natura 2000. 

Wymieniona na wstępie „Anali− 

za zmian w zagospodarowaniu 

przestrzennym miasta Płocka 

w latach 1998 – 2005” wykazała, 

iż w świetle zaistniałych zmian 

w zagospodarowaniu przestrzen− 

nym miasta oraz wymogów do− 

tyczących zawartości tego typu 

opracowania wg przepisów usta− 

wy z dnia 27 marca 2003 o pla− 

nowaniu i zagospodarowaniu 

przestrzennym, Studium straci− 

ło aktualność. W związku z po− 

wyższym niezbędne jest przy− 

stąpienie do jego aktualizacji tj. 

do opracowania zmiany Stu− 

dium – dokumentu, określają− 

cego politykę przestrzenną gmi− 

ny, który będzie wiążący w dal− 

szej perspektywie czasowej 

przy sporządzaniu planów miej− 

scowych. 

Jednocześnie Analiza stanowi 

materiał wyjściowy do prac nad 

zmianą Studium.

14 

Uchwała Nr 111/IX/07 

Rady Miasta Płocka z dnia 29 maja 2007 roku 

w sprawie: przystąpienia do sporządzenia zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania 

przestrzennego miasta Płocka. 

§ 1. 

Przystąpić do sporządzenia zmiany Studium uwa− 

runkowań i kierunków zagospodarowania prze− 

strzennego miasta Płocka, przyjętego Uchwałą Nr 

967/LXIII/98 Rady Miasta Płocka z dnia 21 kwietnia 

1998 roku. 

§ 2. 

Granicami obszaru objętego zmianą Studium są 

granice administracyjne miasta Płocka. 

§ 3. 

Jako źródło finansowania ustalić Budżet Miasta 

Płocka na 2007 rok, Dział. 710, Rozdział 7100 § 

4300 Zadanie Nr 01/WUBI/G – Miejscowe plany za− 

gospodarowania przestrzennego – wydatki bezpoś− 

rednie oraz środki przewidziane na ten cel w budże− 

tach miasta Płocka na lata następne. 

§ 4. 

Traci moc Uchwała Nr 701/XL/05 Rady Miasta 

Płocka z dnia 24 maja 2005 roku w sprawie przystą− 

pienia do sporządzenia zmiany Studium uwarunko− 

wań i kierunków zagospodarowania przestrzennego 

miasta Płocka. 

§ 5. 

Wykonanie Uchwały powierzyć Prezydentowi Mia− 

sta Płocka. 

§ 6. 

Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. 

Przewodniczący Rady Miasta Płocka 

Tomasz Korga 

Uzasadnienie 

Studium uwarunkowań i kierunków zagospodaro− 

wania przestrzennego miasta Płocka uchwalone zo− 

stało 21 kwietnia 1998r. przez Radę Miasta Płocka 

(Uchwała Nr 967/LXIII/98). 

Studium sporządzone zostało na podstawie prze− 

pisów nieobowiązującej już ustawy o zagospodaro− 

waniu przestrzennym. W dniu 11 lipca 2003 roku 

weszła w życie ustawa o planowaniu i zagospodaro− 

waniu przestrzennym z dnia 27 marca 2003 roku 

(Dz.U. Nr 80, poz. 717 ze zm), która w art. 10 roz− 

szerzyła wymagany zakres ustaleń Studium. Obecne 

Studium nie określa m.in. obszarów rozmieszczenia 

obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży po− 

wyżej 2000m2 oraz obszarów przestrzeni publicz− 

nej. Nie uwzględnia także przeznaczenia niektórych 

terenów, klasyfikacji i przebiegu ulic ustalonych 

w obowiązujących miejscowych planach zagospo− 

darowania przestrzennego, a także koncepcji prze− 

biegu północnej i północno – zachodniej obwodnicy 

miasta. 

W ciągu siedmiu lat obowiązywania Studium na− 

stąpiły liczne zmiany przepisów prawnych, m.in. 

weszły w życie nowe ustawy: o planowaniu i zagos− 

podarowaniu przestrzennym, Prawo ochrony środo− 

wiska, o ochronie przyrody, o ochronie zabytków 

i opiece nad zabytkami. Duże zmiany nastąpiły także 

w przepisach ustaw: o gospodarce nieruchomościa− 

mi, o ochronie gruntów rolnych i leśnych, o drogach 

publicznych, Prawo wodne i innych. 

Zgodnie z nową ustawą o planowaniu i zagospo− 

darowaniu przestrzennym znacznie wzrosła rola 

i znaczenie studium w kształtowaniu polityki prze− 

strzennej gminy. Obecnie ustalenia studium mają 

silniejszy wpływ na kształt miejscowych planów za− 

gospodarowania przestrzennego. Sporządzane pod 

rządami „starej” ustawy o zagospodarowaniu prze− 

strzennym plany miejscowe powinny być spójne ze 

studium. Stosownie zaś do regulacji art. 9 ust. 4 

obecnej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu 

przestrzennym ustalenia studium są wiążące przy 

sporządzaniu planów miejscowych, a plan winien 

być nie tylko spójny ze studium, ale zgodny z jego 

konkretnymi ustaleniami. 

W nowym studium uwzględnione zostaną także 

ustalenia Planu Zagospodarowania Przestrzennego 

Województwa Mazowieckiego przyjętego Uchwałą 

nr 65/2004 Sejmiku Województwa Mazowieckiego 

z dnia 7 czerwca 2004 roku. 

Wykonana w 2006 roku „Analiza zmian w zagos− 

podarowaniu przestrzennym miasta Płocka w latach 

1998−2005”, zawierająca także ocenę aktualności 

obowiązującego Studium wykazała iż niezbędne jest 

przystąpienie do jego całościowej zmiany.

*KULTURA*KULTURA*KULTURA*KULTURA*KULTURA*KULTURA*KULTURA*KULTURA*KULTURA*KULTURA*KULTURA*KULTURA* 

Obraz Stanisława Czajkowskiego (1887−1954) wzbogacił kolekcję malar− 

stwa Muzeum Mazowieckiego w Płocku. Jego zakup sfinansowała w cało− 

ści firma Basell Orlen Polyolefins. 

Dar dla płockiej kolekcji 

Olej zatytułowany „Na wsi” został nama− 

lowany w 1912 r. – W okresie najpłodniej− 

szym w twórczości Czajkowskiego. Jest nie− 

wątpliwie obrazem szalenie wartościowym 

i ważnym w naszej kolekcji – mówiła Iwona 

Korgul – Wyszatycka, szefowa Działu Sztu− 

ki Muzeum Mazowieckiego podczas uro− 

czystości przekazania dzieła (12 czerwca) 

przez płocką spółkę. 

– Cieszymy się, że dzięki dynamicznie 

rozwijającej się działalności biznesowej na− 

szej spółki możemy przyczynić się do roz− 

kwitu i popularyzacji sztuki – powiedział 

Paul Augustowski, prezes zarządu BOP. 

– Ofiarujemy Muzeum Mazowieckiemu 

w Płocku obraz Stanisława Czajkowskiego, 

ponieważ wiemy, że dzięki Muzeum będzie 

on odpowiednio wyeksponowany i dostępny 

dla licznych miłośników. 

Autor tego typowego wiejskiego pejzażu 

był uczniem sław panteonu malarstwa pol− 

skiego, m.in. Malczewskiego, Wyczółkow− 

skiego i Mehoffera. Studiował w Krakowie, 

Monachium i Paryżu. Związany przez całe 

życie z warszawską ASP, w 1950 r. otrzy− 

mał w niej profesurę i katedrę na wydziale 

malarstwa. Znany jest głównie z melancho− 

lijnych pejzaży, scen rodzajowych z życia 

miasteczek i wsi. – W zbiorach MMP jest 

już 9 prac tego artysty, ale dopiero ten 

obraz jest pierwszym, typowym wiejskim 

motywem, pośród prac jakie posiadamy – 

podkreślała Korgul – Wyszatycka. 

– Dziękujemy spółce za piękny gest 

i wielki ukłon w kierunki polskiej sztu− 

ki i naszego muzeum – powiedział pod− 

czas uroczystości Leonard Sobieraj, 

dyrektor MMP. 

Basell Orlen to firma, która już w ze− 

szłym roku dała znać o sobie jako mecenas 

sztuki, opłacając renowację rzeźb dwóch 

aniołków w Muzeum Diecezjalnym. 

Wspiera też chór chłopięcy Pueri Cantores 

Plocenses, a także Fundusz Grantowy dla 

Płocka. 

Uroczystość powiązana była z pro− 

mocją, długo oczekiwanego, albumu 

„Secesja”. 

– To nasza sztandarowa pozycja – chwa− 

lił się dyr. Sobieraj. Album, choć bez for− 

malnego podziału, składa się z dwóch czę− 

ści. Pierwsza poświęcona jest wnętrzom ka− 

mienicy przy ul. Tumskiej 8 z krótkimi ko− 

mentarzami, przybliżającymi epokę i styl 

fin de siecle’u, opisami na temat życia co− 

dziennego, sposobu urządzania mieszkań. 

Druga część to prezentacja kolekcji cyny, 

srebra, metali kolorowych i tkanin. – Wy− 

braliśmy najlepsze, najcenniejsze obiekty 

z naszych zbiorów – mówiła Iwona Korgul 

– Wyszatycka. Fotografie w albumie są au− 

torstwa Haliny Płuciennik, a koncepcja 

i oprawa graficzna – Stanisława Płucienni− 

ka. Wstępem opatrzyła go prof. Irena Huml, 

która na początku lat 70. zainicjowała ko− 

lekcję secesji w Płocku. Na wszystkich, któ− 

rzy przyszli na uroczystość czekała wspa− 

niała niespodzianka – egzemplarz albumu 

gratis. Dlatego ci, którzy nie dotarli, mają 

czego żałować. Ale cena albumu nie jest 

wygórowana. Można go kupić w muzeal− 

nym sklepiku za 39 zł. 

(rł) 

KRZYSZTOF KALIŃSKI 


– To najbogatsza i najciekawsza kolekcja w Polsce – za− 

pewnia Iwona Korgul – Wyszatycka mówiąc o płockich 

zbiorach art deco. Muzeum Mazowieckie chwali się kolejny− 

mi zakupami. 

Narodziny królestwa 

Od kilku tygodni Muzeum Mazo− 

wieckie ma i pokazuje salę art deco 

w pełni wyposażoną; z meblami, 

ceramiką, kilimem na podłodze. To 

początek, narodziny królestwa – 

jak chce je nazywać dyr. Leonard 

Sobieraj. – Chcemy, żeby nasze mu− 

zeum mogło nosić nie tylko miano 

muzeum secesji, ale również króle− 

stwa art deco – zapewnia i dodaje: 

Chcemy być ogólnopolskim cen− 

trum art deco, nie tylko pod wzglę− 

dem ilości i jakości zgromadzonych 

obiektów, ale także inicjatorem 

działań naukowych. 

Pierwszą jaskółką nowego kursu, 

a raczej konsekwencją wybranej 

wcześniej drogi, była ubiegłorocz− 

na, ogólnopolska sesja naukowa 

poświęcona tej sztuce. Dyrekcja 

muzeum zapowiedziała, że chce ta− 

kie sesje organizować cyklicznie 

i słowa zamierza dotrzymać. – Ko− 

lejną sesję planujemy na grudzień 

tego roku – zapewnia dyr. Sobieraj. 

Co ciekawe, jeszcze trzy lata te− 

mu w kolekcji dominowało rzemio− 

sło artystyczne, nie koniecznie naj− 

wyższej próby. Dopiero, mniej wię− 

cej dwa lata temu MMP rozpoczęło 

świadomie pozyskiwać wartościo− 

we obiekty już z myślą o stałej ek− 

spozycji. Płoccy muzealnicy zaczę− 

li szukać eksponatów wysokiej kla− 

sy, reprezentatywnych dla epoki, 

szczególnie jeśli chodzi o meblar− 

stwo. Tak udało się zdobyć meble 

z warsztatów krakowskich, prawdo− 

podobnie autorstwa Szczepkow− 

skiego i Jastrzębskiego, szafę pro− 

weniencji wiedeńskiej, przy budo− 

wie której użyto aż 17 rodzajów 

forniru drzew egzotycznych i masy 

perłowej, a także całościowy wy− 

strój garsoniery ze Śląska, zapro− 

jektowanej najprawdopodobniej 

przez jednego ze słynnych mebla− 

rzy niemieckich. 

– W dalszym ciągu penetrujemy 

rynek – zapewnia Wyszatycka. 

– Często to przypadek powoduje, 

że trafia do nas dzieło wartościo− 

we. Tak było z kilimem, który teraz 

zdobi salę art deco. Kupując go 

wiedzieliśmy, że to polska, kra− 

kowska szkoła, ale nie przypusz− 

czaliśmy, że będzie to kilim Zofii 

Stryjeńskiej. 

(rł) 

Najmłodsi melomani 

Sala koncertowa Państwowej Szko− 

ły Muzycznej wypełniła się dwukrot− 

nie gwarem sześciolatków. Już po raz 

drugi muzycy Płockiej Orkiestry Sym− 

fonicznej zaprosili swoich najmłod− 

szych „melomanów” na spotkanie. Od 

12 lat POS prowadzi cykl audycji edu− 

kacyjnych w płockich przedszkolach 

„Z Kubusiem Puchatkiem w świecie 

muzyki”. 

Comiesięczne spotkania przygoto− 

wuje i prowadzi Anna Piórkowska, 

która wspólnie z muzykami oprowadza 

dzieci po zaczarowanym świecie mu− 

zyki. Dzięki takim spotkaniom dzieci 

obcują z muzyką, której nie znają, uczą 

się zachowania na koncertach. Efekty 

są widoczne. 


Dzieciaki fantastycznie odpowiada− 

ły na zadawane przez prowadzącą 

koncerty pytania. Uważnie i z wiel− 

kim przejęciem słuchały melodii fil− 

mowych przygotowanych przez POS 

pod dyrekcją Sławomira Chrzanow− 

skiego. Niezwykle sympatyczna 

współpraca muzyków, dyrygenta 

i prowadzącej spowodowała, że salę 

wypełniały gorące brawa. Słuchacze 

koncertów dowiedzieli się kto jest 

czarodziejem w świecie muzyki, kto 

zaklinaczem nutki oraz po co orkie− 

strze potrzebny jest dyrygent. 

Wszystkie odpowiedzi nagradzano 

książkami. 

Dużo braw otrzymał również dyrektor 

POS – Adam Mieczykowski, który zaś− 

piewał wraz z synem Wiktorem, Kra− 

kowiaczka. Miłym akcentem, była zaś− 

piewana przez wszystkie dzieci piosen− 

ka „Nasz Płock”. A. P. 

15


Spod huku wiertarek, iskier spawarek i szlifierek oraz wszechobecnego kurzu wyłania się no− 

wy teatr. Niby ten sam, ale całkiem inny. 

Teatr ze słoniem na szczęście 

Kiedy dyrektor Marek Mokro− 

wiecki zaprosił dziennikarzy na 

pierwszy, od rozpoczęcia remontu, 

spacer po teatrze trwał właśnie 

w dolnym foyer montaż klimatyza− 

cji, której tak bardzo brakowało 

w starym budynku. Praca wre. Jest 

jej dużo, ale już widać, że powoli 

remont zbliża się ku końcowi. 

– Wygląda jak budowa huty czy 

diabli wiedzą czego, ale robi wra− 

żenie, prawda – pyta śmiejąc się 

dyrektor Mokrowiecki i dodaje: 

– Byle na widzach zrobiło. Teatr 

jest nowy, bo po starym oprócz 

kształtu bryły i ścianach nośnych 

nic praktycznie nie zostało. Nawet 

stara „żyrafa” teraz będzie bardziej 

przypominać szklanego słonia, oby 

na szczęście. 

Ogromny, 7−metrowy komin 

Wejście do teatru 

Będzie tam gdzie kiedyś, po pra− 

wej stronie kasy (też bez wię− 

kszych zmian). Na wprost wejścia 

zawiśnie tablica z trzema oblicza− 

mi teatru; dwoma historycznymi 

i jednym współczesnym. Dolne fo− 

yer wyda nam się większe. Zyska− 

ło kilka metrów szerokości, dzięki 

czemu można było powiększyć 

szatnie. Naprzeciw nich ściana – 

metalowa konstrukcja podtrzymu− 

jąca ścianę szkła z widokiem na 

Nowy Rynek. W miejscu, gdzie 

niegdyś było przejście do „Wrzo− 

su” podjazd dla niepełnospraw− 

nych i winda, która zawiezie nas na 

każdy poziom teatru. Nawet do „Pie− 

kiełka”, które teraz ma być salą pa− 

mięci z teatralną galerią i sceną ka− 

baretową jednocześnie. Pomieści ja− 

kieś 50 – 60 osób. W sam raz na 

spektakl, np. „Tryba 2” czy inną pre− 

mierę Teatru „Per Se”. 

Ale wracajmy na poziom zerowy. 

Tu kawiarnia z tarasem, praktycz− 

nie w tym samym miejscu, choć 

nieco mniejsza. Nad nią scena ka− 

meralna na 120 miejsc, pozwalają− 

ca na dowolny układ sceny i wi− 

downi. Na potrzeby „Kto kocha 

Opalę” scena może być naprzeciw 

wejścia. Kiedy aktorzy wystawiać 

będą „Povorello”, „Życie do na− 

KRZYSZTOF KALIŃŚKI 

tychmiastowego użytku” czy inną 

sztukę wymagającą bliższego kon− 

taktu z widzem, można ją ustawić 

nawet na środku. Pod wysokim su− 

fitem kratownice na reflektory, mo− 

sty elektryczne i okno dyżurki 

dźwiękowca, z której może bardzo 

szybko przedostać się do drugiego 

pomieszczenia akustyka i oświetle− 

niowca przy dużej scenie. Wszyst− 

kie ciągi komunikacyjne zazębiają 

się i przenikają nawzajem, np. za− 

plecze małej sceny połączone jest 

z przejście do kieszeni scenicznej 

dużej sceny, co z pewnością ułatwi 

transport dekoracji. 

W górnym foyer ze ścianą luster 

po jednej i ścianą szkła po drugiej 

stronie oraz korytarzem przestrzen− 

nym pomiędzy podłogą a konstruk− 

cją stalową, utrzymującą szklane taf− 

le elewacji od Nowego Rynku znaj− 

dzie się bufet dla widzów i aktorów. 

Duża scena 

Tu zmiany będą imponujące. 

Przede wszystkim widownia, która 

choć nie będzie miała dodatkowych 

miejsc, to zyskała tzw. skosy amfi− 

teatralne. Nie trzeba będzie już krę− 

cić głową, kiedy usiądziemy na 

bocznych fotelach. Ciągi piesze bę− 

dą szły przez środek widowni, a nie 

jak dotychczas bokiem. Nad głową 

nie będzie nam wisieć 2,5−tonowy 

ekran dźwiękoszczelny, tylko lekka 

gipsowo−kartonowa konstrukcja. 

Najciekawsze zmiany związane są 

jednak z samą sceną i jej zaple− 

czem. Po pierwsze, powiększony 

został orkiestron. Będzie mógł za− 

tem z gościnnym występem przyje− 

chać do nas nawet Teatr Wielki. 

Zamontowany tu zostanie hydrau− 

liczny podnośnik. – Daje to większe 

możliwości inscenizacyjne dla or− 

kiestry i dla dramatu. Można opu− 

Duża scena. U góry most elektryczny 

ścić platformę na dowolną wyso− 

kość i zrobić dwa poziomy sceny. 

Można wyrównać i ją wydłużyć – 

tłumaczył dyr. Mokrowiecki. 

Są też dwie zapadnie i scena obro− 

towa o średnicy 9 metrów, która bę− 

dzie można montować w dwóch miej− 

scach, bliżej lub dalej od widowni. 

Cała operacja ma trwać nie dłużej niż 

2 – 2, 5 godziny. Komin sceniczny 

jest naprawdę ogromny, 9 metrowy. 

Po bokach 21 wyciągów do dekoracji. 

Ściana tylna jest nowa, bo tam gdzie 

był korytarz i stare garderoby teraz 

jest scena, która zyskała dzięki temu 

dodatkowe 5 metrów, poszerzona zo− 

stała też z 11,6 m do 15 metrów. 

Na dawnym podwórzu jest dalsza 

część budynku – zaplecze scenicz− 

ne. To przestrzeń do montażu deko− 

racji ze świetlikami i antresolą dla 

pracowni malarskiej z prawej stro− 

ny. Z lewej ma być warsztat ślusar− 

sko−stolarski. Tam gdzie była bra− 

ma teraz jest rampa do przeładunku 

materiałów oraz garaż i jedno małe 

mieszkanie, np. dla reżysera. 

Za sceną na pierwszym piętrze są 

pralnia, suszarnia, zbiorowe prze− 

bieralnie, a także pokoje (np. sufle− 

ra i inspicjenta) i ciąg garderób. 

Studio nagrań powstaje na II pię− 

trze. Tu też będzie pracownia kra− 

wiecka męska i damska. 

Co „wykroi” dyrektor na otwarcie 

teatru, który zgodnie z zapowiedzia− 

mi wykonawcy powinien być odda− 

ny wraz z całym wyposażeniem 

technicznym do 31 października bę− 

dzie gotowy „pod klucz” – To mu− 

si być górna półka, w kręgu wielkiej 

literatury, bo inaczej nie można – 

zapowiada Mokrowiecki. – Ale na 

razie tytułów i nazwisk nie zdra− 

dzam, choć pomysłów jest wiele. 

Może trzy premiery, jedna po dru− 

giej Zobaczymy. 

(rł) 

KRZYSZTOF KALIŃŚKI 

Najlepsi 

z najlepszych 

Na tegoroczną „Hecę” przyjechali naj− 

lepsi z najlepszych, laureaci konkursów 

i przeglądów z różnych zakątków kraju, 

aby pokazać co robią, jak robią i że robią 

to najlepiej. Przyjechali też, aby przez trzy 

festiwalowe (14 – 16 czerwca) dni dobrze 

się bawić zgodnie z mottem festiwalowe− 

go hymnu „są takie chwile, które zatrzy− 

mać warto do białego rana”. Na 18. Płoc− 

ki Kramik Teatrów Dziecięcych i Mło− 

dzieżowych „Heca 2007” jury zakwalifi− 

kowało 19 przedstawień grup teatralnych 

reprezentujących, obok Płocka, m.in. 

odległy Kostrzyń nad Odrą i Nowy Sącz, 

a także Warszawę, Zgierz i Opole. 

„Heca” co roku pokazuje, że twórczość 

dziecięca to nie tylko szkolne przedstawie− 

nia adaptacji baśni braci Grimm czy J. Ch. 

Andersena, ale prawdziwe, profesjonalne 

spektakle. Ich autorzy często sięgają po te− 

maty trudne; szukając np. źródła ludzkiej 

nienawiści (Dziwny jest ten świat..., Stop− 

klatka z Kostrzyna), próbując zrozumieć 

relacje dziecko – rodzic (Troska, Iskiere− 

czki z Nowego Sącza), czy w ogóle zrozu− 

mieć świat dorosłych (Kim są dorośli Te− 

atr Bez nazwy), świat polityki (Bajka 

o ciemnym ludzie i ptasiej grypie, Zespół 

Teatralny 28 DH z Wołynia). 

Jury – w składzie Cezary Domagała – 

aktor i reżyser, Elżbieta Piwek−Jóźwicka 

– aktorka, pedagog teatru i dramy, Lidia 

Woźniczka – aktorka, instruktor teatru 

dzieci i młodzieży, Roma Ludwicka, 

Wojciech Felisiak – reżyser i teatrolog 

oraz Tadeusz Bystram – reżyser – przyz− 

nało nagrody i wyróżnienia w dwóch ka− 

tegoriach: dziecięcej i młodzieżowej. 

W pierwszej grupie nagrody otrzyma− 

li: Teatr Igraszka z Klubu Osiedlowego 

„Gaj” w Białymstoku za przedstawienie 

„O jo joj, co to będzie…” i Teatr Bez 

Nazwy ze Szkoły Podstawowej w Owiń− 

skach. 

W kategorii „teatr młodzieżowy” na− 

grodę Ministra Edukacji Narodowej otrzy− 

mały: teatr KATAKETEKYTY z Gimna− 

zjum nr 42 w Warszawie za spektakl 

„Lekcja literatury” i Teatr Punkt z XIII Li− 

ceum Ogólnokształcącego im. płk. L. Li− 

sa−Kuli w Warszawie za spektakl „Z Hio− 

bów w Konrady – szaleni przez wielkość”. 

Nagroda Prezydenta Miasta Płocka trafiła 

do teatru Prestidigitator z XI LO w Bia− 

łymstoku za spektakl „Kapturek czerwo− 

ny”. Teatrowi Kogel−Mogel z Młodzieżo− 

wego Domu Kultury w Płocku udało się 

zdobyć wyróżnienie za spektakl „Trzy sio− 

strzyczki”. 

Jak co roku przy festiwalu pracowali 

młodzi żurnaliści z klasy dziennikarskiej 

Gimnazjum nr 4 im. Obr. Płocka 1920 r., 

którzy współredagowali dziennik „Heca 

2007”. Imprezę zakończyła sobotnia za− 

bawa w miejskim zoo. 

(rł) 


17

Złote gody w USC 

W Urzędzie Stanu Cywilnego (13 czer− 

wca) ponownie na ślubnym kobiercu stanęły 

pary, które świętowały złote gody. 

Prezydent Mirosław Milewski odznaczył 

małżonków medalami „Za długoletnie poży− 

cie małżeńskie” i życzył bohaterom wieczoru 

co najmniej kolejnych trzydziestu lat w mał− 

żeństwie. Specjalnie dla jubilatów wystąpił 

chór pod dyrekcją Macieja Bieńka z III LO 

im. Marii Dąbrowskiej. Małżonkowie ze 

wzruszeniem przyjmowali życzenia i kwiaty 

oraz pozowali do pamiątkowych zdjęć. Me− 

dal „Za długoletnie pożycie małżeńskie” 

otrzymali: Jadwiga i Mieczysław Boguszew− 

scy, Krystyna i Kazimierz Kuriga, Irena i Ka− 

zimierz Kruszewscy, Maria i Kazimierz Pa− 

chuccy, Celina i Kazimierz Pora. 

Medal nadaje Prezydent Rzeczpospolitej 

Polskiej. Mogą go otrzymać pary, które 

przeżyły ze sobą co najmniej 50 lat. Wy− 

starczy zgłosić się do płockiego Urzędu 

Stanu Cywilnego z dowodami osobistymi 

jubilatów i odpisem aktu małżeństwa, jeśli 

ślub nie był zawarty w Płocku. mk 

Z roku na rok coraz chętniej spędzamy letni urlop poza granicami kraju. W ubiegłym 

roku wakacje w ten sposób spędziło blisko 3,2 mln Polaków*. Przed podjęciem osta− 

tecznej decyzji, dotyczącej wyboru firmy, która zorganizuje nam wymarzony wypoczy− 

nek, warto sprawdzić jej wiarygodność. Pozwoli to uniknąć przykrego rozczarowania. 

PLANUJESZ WYJAZD 

– sprawdź organizatora 

Na rynku usług turystycznych działają or− 

ganizatorzy, pośrednicy i agenci turystyczni. 

W pierwszej kolejności należy sprawdzić, 

czy firma, której chcemy powierzyć zorgani− 

zowanie nam wypoczynku jest wpisana do 

rejestru organizatorów turystyki i pośred− 

ników turystycznych. Informacji tych moż− 

na szukać w centralnej ewidencji organizato− 

rów i pośredników turystycznych na stronie 

http://turystyka.mg.gov.pl. Dodatkowych 

informacji udziela także pracownik Urzędu 

Marszałkowskiego, pod numerem telefonu 

022/ 59 79 541. 

Od 2006 roku to właśnie marszałkowie wo− 

jewództw prowadzą rejestry działalności re− 

gulowanej organizatorów turystyki i pośredni− 

ków turystycznych. Aby uzyskać wpis, firma 

co roku musi przedstawić tzw. zabezpieczenie 

finansowe, które jest podstawą do wydania 

zezwolenia. Są to – umowa gwarancji lub 

umowa ubezpieczenia na rzecz klientów. Za− 

bezpieczają one środki na zapewnienie klien− 

tom powrotu do kraju, a także zwrot wpłat 

wniesionych przez turystów w przypadku od− 

wołania wyjazdu z powodu bankructwa fir− 

my. Oznacza to, że w rejestrze figurują tylko 

firmy, posiadające aktualne ubezpieczenie. 

Sprawdzając, czy interesująca nas firma fi− 

guruje w wykazie, warto zwrócić uwagę na 

datę ważności ubezpieczenia. Ważne aby 

obowiązywało ono w momencie podpisy− 

wania przez nas umowy. Obecnie zezwole− 

nie na prowadzenie działalności turystycznej 

posiada na Mazowszu ok. 520 podmiotów. 

Po sprawdzeniu wiarygodności organiza− 

tora, czeka nas podpisanie umowy. Warto 

bardzo dokładnie ją przeczytać, szczególną 

uwagę zwracając na to, co zostało napisane 

małą czcionką. Należy również zwrócić uwa− 

gę, czy wszystkie elementy, o których rozma− 

wialiśmy z przedstawicielem firmy, znalazły 

się w umowie. 

CZARNY SCENARIUSZ 

Co zrobić w sytuacji, gdy spełni się najgor− 

szy scenariusz, czyli mimo sprawdzenia 

przez nas wiarygodności firmy, okazuje się, 

że organizator np.zbankrutował 

Jeśli firma znajduje się w rejestrze działal− 

ności regulowanej organizatorów turystyki 

i pośredników turystycznych, beneficjentem 

takiej gwarancji jest marszałek województwa. 

W praktyce oznacza to, że w wypadku ban− 

kructwa firmy, marszałek wchodzi w porozu− 

mienie z ubezpieczycielem i organizuje po− 

wrót turystów do kraju. 

Od 1999 roku na Mazowszu zdarzyło się 8 

takich przypadków. Ostatni miał miejsce 

w październiku zeszłego roku. Wówczas jed− 

na z firm turystycznych utraciła płynność fi− 

nansową, nie posiadając środków na opłace− 

nie biletów powrotnych dla swoich klientów, 

którzy w momencie bankructwa uczestniczy− 

li w zakontraktowanych imprezach zagra− 

nicznych. Turyści przebywali wówczas 

w Hurghadzie (Egipt) oraz na Wyspach Ka− 

naryjskich. Dzięki sprawnej działalności 

urzędu, ponad 100 osób bez zbędnej zwłoki, 

powróciło do kraju. 

W razie ogłoszenia upadłości przez fir− 

mę, która jest organizatorem naszego wy− 

jazdu, należy skontaktować się z Urzędem 

Marszałkowski Województwa Mazowiec− 

kiego, w celu uzyskania dodatkowych in− 

formacji. Można je otrzymać pod nume− 

rem – (22) 59 79 541. Marta Milewska 


Wioślarskie starty 

W dniach 9−10 czerwca br. w Rat− 

zeburgu (Niemcy) odbyły się Mię− 

dzynarodowe Regaty, w których 

startowała polska reprezentacja 

młodzieżowa. Do jej składu została 

powołana osada czwórki bez sterni− 

ka Płockiego Towarzystwa Wio− 

ślarskiego trenowana przez Grzego− 

rza Stellaka (Kamil Karolkowski, 

Radosław Milczarek, Tomasz Ci− 

chocki, Michał Grzelak). Początek 

był pechowy; pięć dni przed startem 

Tomasz Cichocki został przewie− 

ziony do wojskowego szpitala i na− 

tychmiast operowany (wyrostek ro− 

baczkowy), natomiast Michał Grze− 

lak na trzy dni przed startem uległ 

zatruciu pokarmowemu i też nie 

wystartował. W związku z tym, tre− 

ner kadry uzupełnił płocką osadę 

zawodnikami z Warszawy (Artur 

Sakowski – płocki wychowanek) 

oraz z Poznania. W takim składzie 

osada czwórki bez sternika zajęła 

doskonałe II miejsce, przegrywając 

tylko 0,7 sek. z osadą niemiecką. 

W drugim dniu, decyzją trenera ka− 

dry, płoccy zawodnicy (Kamil Karol− 

kowski, Radosław Milczarek) wy− 

startowali w dwójce bez sternika i za− 

jęli VI miejsce, natomiast osada 

czwórki bez sternika bez zawodni− 

ków płockich nie weszła do finału. 

Pocieszającym faktem jest stopniowy 

powrót do zdrowia Tomasza Cichoc− 

kiego i Michała Grzelaka (Mistrzo− 

stwa Polski Seniorów już 29.06. – 

01.07. a obaj zawodnicy są trzonem 

osad płockich). 

Także młodsi wioślarze mieli swój 

sprawdzian 16 czerwca w Kaliszu na 

Międzynarodowych Otwartych Rega− 

tach. Mimo bardzo trudnych warun− 

ków (duża fala, deszcz) płoccy wio− 

ślarze spisali się bardzo dobrze. 

W doskonałym stylu swój bieg w ob− 

sadzie międzynarodowej wygrała 

dwójka podwójna dziewcząt (Lena 

Nowakowska, Aneta Białaszek), na− 

tomiast trzecia również była płocka 

osada (Aleksandra Szczutowska, Pa− 

ulina Reńda). Obie te osady trenuje 

Łukasz Olczak. 

Także w pięknym stylu wygrała 

swój bieg osada czwórki podwójnej 

juniorów młodszych, trenowana 

przez Jacka Karolaka (Łukasz Bara− 

nowski, Michał Mikołajewski, Mate− 

usz Dorobek, Bartosz Czekaj). Na 

drugim miejscu swój bieg ukończył 

Kamil Zajkowski na jedynce w gru− 

pie juniorów młodszych. Także na II 

miejscu swój bieg ukończyły osady 

dwójki bez sternika juniorów młod− 

szych (Łukasz Tomaszewski, An− 

drzej Łaciak) oraz osada czwórki ze 

sternikiem juniorów młodszych 

(Marcin Gawlik, Paweł Buczyński, 

Jakub Zazga, Piotr Borowski, ster. 

Piotr Myzia). Trzecie miejsce wywal− 

czyła czwórk bez sternika juniorów 

młodszych (Mateusz Olenderek, Da− 

mian Kruszyński, Dawid Przedpełski 

i Łukasz Lewandowski). 

Dużym sukcesem zakończył się 

start płockiej czwórki ze sternikiem 

w kategorii juniorów młodszych 

(Damian Salak, Damian Plewiński, 

Sebastian Fijałkowski, Patryk Po− 

korski, ster. Łukasz Sokołowski – 

na zdjęciu), trenowanej przez Jacka 

Karolaka, która na Międzynarodo− 

wych Regatach „Nadziei Olimpij− 

skich” w Kruszwicy w dniu 23 czer− 

wca, płynąc jako reprezentacja Pol− 

ski zajęła doskonałe II miejsce, ule− 

gając minimalnie jedynie reprezen− 

tantom z Czech, natomiast brązowy 

medal i III miejsce zdobyli Węgrzy. 

W drugim dniu zawodów w Krusz− 

wicy w dniu 24 czerwca w Central− 

nych Kwalifikacyjnych Regatach Ju− 

niorów bardzo dobrze popłynął za− 

wodnik Jacka Karolaka na jedynce 

w kategorii juniorów młodszych (Ka− 

mil Zajkowski), zajmując doskonałe 

II miejsce. Także drugie miejsce zdo− 

był zawodnik Mariusz Sochacki (tre− 

ner Andrzej Petrykowski) na jedynce 

wagi lekkiej w kategorii juniorów. 

Natomiast na III miejscu bieg swój 

ukończyła najmłodsza płocka ósem− 

ka podwójna chłopców (Patryk Bur− 

kacki, Bartłomiej Ludwikowski, Mi− 

chał Liberek, Rafał Derkus, Kamil 

Tomczak, Kamil Grabek, Rafał Pie− 

trzak, Marcin Śniegocki, ster. Łukasz 

Sokołowski) trenowana przez Jerze− 

go Podsędka. Także na III miejscu 

swój bieg ukończyła osada trenera 

Łukasza Olczaka (Marta Motylew− 

ska, Ewelina Radgowska) w konku− 

rencji dwójek bez sterniczki juniorek 

młodszych oraz czwórka bez sternika 

juniorów (Krzysztof Lewandowski, 

Bartosz Niedzielski, Paweł Gostom− 

ski, Łukasz Karpiński) trenowana 

przez Andrzeja Petrykowskiego. 

Uczestnictwo w tych zawodach było 

możliwe dzięki wsparciu przez 

Urząd Miasta Płocka i PKN Orlen. 

W. Rogowski 



Muzeum Mazowieckie prezentuje unikatową kolekcję judaików ze lwowskich zbiorów, w sumie 

blisko 300 przedmiotów rzemiosła artystycznego 

Zapomniany świat galicyjskich Żydów 

Szkło, ceramika, drewno, hafty, 

grafika to przedmioty kulturowego 

dziedzictwa Żydów Galicyjskich, 

datowane od XVII do lat 30. XX 

wieku. Są wśród nich kosztowne 

i dekoracyjne przedmioty synago− 

galne, obiekty rytualne związane 

z żydowskimi świętami oraz z tra− 

dycyjnymi obrzędami, a także kun− 

sztowne wyroby jubilerskie, ele− 

menty strojów i żydowska plastyka. 

Zbiory lwowskie są największą 

i najcenniejszą kolekcją w Europie 

Wschodniej. Przez kilkadziesiąt lat 

leżały w magazynach Muzeum Et− 

nografii i Przemysłu Artystycznego, 

bo dla władzy radzieckiej nie stano− 

wiły żadnej wartości. 

Lampka chanukowa. Polska, pocz. XX w. 

– Od lat 50. XX wieku nigdy ich 

nie pokazywano, nic nie publikowa− 

no na ich temat aż do lat 90. – mówi 

Iwona Korgul – Wysza− 

tycka, kierownik działu 

sztuki Muzeum Mazo− 

wieckiego. 

Dopiero po odzyska− 

niu przez Ukrainę niepo− 

dległości wydobytą je na 

światło dzienne. 

Obiekty zaczęto gro− 

madzić już w 1910 roku. 

Pierwszą wystawę poka− 

zano w 1933 r., na rok 

przed oficjalnym otwar− 

ciem Muzeum Żydow− 

skiego. Pokazano wów− 

czas eksponaty własne, 

jak i wypożyczone z sy− 

nagog Lwowa, Brodów, 

Tarnopola i kolekcji pry− 

watnych, m.in. Maksy− 

miliana Goldensteina – 

pomysłodawcy i twórcy 

muzeum. 

W kilka lat po otwar− 

ciu, w 1940 r. zbiory 

upaństwowiono łącznie 

ze zbiorami gminy ży− 

dowskiej, a w 1951 r. 

znalazły się one w ogromnej ko− 

lekcji Muzeum Etnografii i Prze− 

mysłu Artystycznego – muzealne− 

go molocha powstałego z trzech 

placówek. Może dzięki temu nie 

przepadły, wciśnięte gdzieś w mu− 

zealne magazyny doczekały lep− 

szych czasów. 

Teraz wystawa jeździ po całej Eu− 

ropie. Płock jest czwartym miastem 

w Polsce, które może ją gościć. 

Ciekawostką na wy− 

stawie będą zapewne 

przedmioty z zakresu 

żydowskiej sztuki lu− 

dowej, np. oryginalne 

prace Jakuba Dreisina, 

pochodzącego z Alek− 

sandrii koło Równego 

kantora, późniejszego 

sofera (osoba upoważ− 

niona do przepisywa− 

nia świętych pism), 

biegłego w kaligrafii, 

który pismo hebrajskie 

potrafił sprowadzić do 

mikroskopijnych roz− 

miarów. Dreisin wypi− 

sywał pieśni, modli− 

twy, błogosławieństwa 

na kurzych i gołębich 

jajach, ziarnkach gro− 

chu, umieszczonych 

np. w butelkach lub 

szklanych rurkach 

dekoracyjny (patrz zdjęcie). 

Otwarcie wystawy 

(29 czerwca) połą− 

czone było z całą se− 

rią artystycznych zdarzeń. Wystąpił 

m.in. znakomity klarnecista, znany 

także z wykonań muzyki klezmer− 

skiej Jerzy Mazzol z zespołem 

Warsaw Klaster Band. Podczas 

wernisażu zgromadzonych gości 

zaproszono na specjały kuchni ży− 

dowskiej. Wystąpiła też izraelska 

para artystów – Erana Zachsa i Nit− 

Przedmiot 

„Jajko w butelce”, Jakub 

Dreisin, Galicja, Aleksan− 

dria k. Równego 

san Domidano z prezentacją audio− 

wizualną. 

(rł) 

Pomóżmy 

naszemu muzeum 

Rozpoczęły się już prace rozbiórko− 

we, przygotowujące plac pod budowę 

drugiej części Muzeum Mazowieckie− 

go, którego trzon stanowić będzie Mu− 

zeum Historii Płocka ze stałą ekspozy− 

cją zatytułowaną „X wieków Płocka”. 

Zanim budynek stanie i zaczną się pra− 

ce aranżacyjne, Muzeum chce zgroma− 

dzić jak najwięcej pamiątek, wzboga− 

cających wystawę i zwraca się o po− 

moc do mieszkańców: 

Zwracamy się do dawnych i obec− 

nych mieszkańców Płocka i regionu, 

a także do wszystkich osób związanych 

z naszym miastem nicią sentymentu czy 

losami przodków z gorącą prośbą o po− 

moc w przygotowaniu tej wystawy. 

Płock i ziemia płocka była w przeszło− 

ści świadkiem i uczestnikiem ważnych 

wydarzeń dziejowych. Naszą historię 

tworzą też sprawy lokalne, codzienne ży− 

cie społeczeństwa. Wszelkie pamiątki ro− 

dzinne, materialne ślady ludzkiej dzia− 

łalności na niwie zawodowej i społecz− 

nej mogą być nam pomocne. 

Udostępnione muzeum – w formie 

daru, oferty zakupu, depozytu czy 

choćby, czasowego użyczenia w celu 

wykonania kopii – będą przydatne 

w budowaniu nowej ekspozycji – czy− 

tamy w apelu dyrekcji i pracowników 

Muzeum Mazowieckiego w Płocku. 

MMP czeka na życzliwych i chęt− 

nych do podzielenia się pamiątkami 

lub informacją o nich pod numerem 

telefonu 024 364 70 64 lub fax 024 

262 44 93 i e−mail: historia@muze− 

umplock.art.pl. Można też skontakto− 

wać się osobiście z Elżbietą Popiołek 

lub Barbarą Rydzewską z Działu Hi− 

storii MMP. 

(rł) 

W ostatnich latach zniknął z lektur szkolnych i krytyki literackiej, nie cieszy się popularnością wśród 

polonistów i amatorów. Mimo zalet i słabości jego dzieła pozostaje w panteonie polskiej poezji. 

Gęba Broniewskiego 

Książnica Płocka przygotowuje się do 

ciekawej publikacji poświęconej swojemu 

patronowi. „Jestem księga otwarta w przy− 

szłość....” ma być świeżym spojrzeniem 

na twórczość i życie człowieka i poety 

uwikłanego w historię, postaci nietuzinko− 

wej, rozdartej, której – mam wrażenie 

– ostatnio próbuje się dorobić „gębę”. 

– Zapomina się dzisiaj o zjawisku poe− 

tyckim, któremu na imię Broniewski – 

konstatuje raczej ze smutkiem Zbigniew 

Mańkowski w swoim eseju „Broniewski 

współczesny” – najciekawszym, moim 

zdaniem, w całej publikacji. A przecież: 

Współczesny badacz może być świadkiem 

wyjątkowego odsłonięcia się aktualności 

poezji Broniewskiego przed młodym 

i średnim pokoleniem.[...] Ta poezja ma 

jeszcze wciąż nam, coś do powiedzenia 

nowego – pisze dalej Mańkowski, 

humanista, zajmuący się literaturozna− 

stwem w związkach z historią idei oraz 

antropologią filozoficzną i kulturową. 


Pisane emocjami 

Mańkowski nawiązuje przede wszyst− 

kim do przedsięwzięcia muzycznego 

„Broniewski” warszawskiej galerii „Ra− 

ster”. Przedsięwzięcia, które odsłania coś 

istotnego, pomijanego przez oficjalną 

kulturę. „Poezja w tym przypadku staje 

się ważącym doświadczeniem egzysten− 

cjalnym.” W muzycznych aranżacjach 

jego utworów dokonanych przez współ− 

czesnych muzyków sceny alternatywnej 

„poeta przeszłości staje się poetą współ− 

czesnym”. „Dziś większym problemem, 

niż niemal przed stu laty, jest „Ulica mi− 

ła”, na której „dziewczyna dziecko 

dwudniowe zabiła” – kontynuje Mań− 

kowski. Współczesny w wymowie – w 

erze poezji wyciszonej, intymnej – jest 

też nurt prywatny w poezji Broniewskie− 

go, gdzie „daje pierwszeństwo miłości”. 

I tu ta jego romantyczność, która przesz− 

kadza w postnowoczesnym świecie, sta− 

je się atutem. Wobec wszechobecnej 

obojętności pociąga jego żarliwość i za− 

angażowanie. „Raster” podjął też dysku− 

sję, której brakowało – „Co pozostało po 

Borniewskim” Czy gęba „poety rewo− 

lucyjnego” kojarzonego z akademiami 

szkolnymi z czasów PRL, czy klisza 

„piewcy komunizmu i Stalina” 

Poeta Marcin Świetlicki pomija te 

wątki i odpowiada: Ten rodzaj poezji 

jest dla mnie jedyną akceptowalna 

poezją tak naprawdę. Bo jest to pisane 

emocjami. Świetlicki – jako lider zes− 

połu Świetliki – podkreśla też niezwy− 

kły słuch muzyczny poety, którego 

brakuje mu w wierszach Miłosza, 

Szymborskiej czy Herberta. Tak też 

chcą go widzieć młodzi ludzie. 

Poeta na murze 

To prawda, uległ złu, uwikłał się 

w sieci komunizmu, który używając 

niezwykle ostrych słów A. Wata „z tak 

wspaniałego człowieka potrafił 

w ostatnich latach jego życia zrobić 

szmatę”. 

Ale mimo to, a może właśnie dlatego, 

warto „zjawisku poetyckiemu, któremu 

na imię Broniewski” przyjrzeć się raz 

jeszcze i bliżej. Odczytywać na nowo, 

tak jak to zrobiła w Płocku galeria Rusz 

z Torunia, która do pięknego „Zielone− 

go Wiersza” stworzyła ogromne koloro− 

we murale w ciągu tzw. schodów Bro− 

niewskiego. Obraz ten zmienił zupełnie 

charakter tego miejsca. Dlatego nie dzi− 

wi fakt, że Książnica Płocka i Stowarzy− 

szenie Przyjaciół Książki i Bibliotek 

sięgnęli raz jeszcze po toruńskich arty− 

stów przy realizacji kolejnego projektu 

„Z tumskiej spoglądam góry”. Plastycy 

czuwali nad realizacją prac młodzieży 

z Liceum Plastycznego, która na tyłach 

biblioteki 2 czerwca tworzyła własne 

murale, inspirowane poezją Broniew− 

skiego. Można (i warto) je do jesieni 

oglądać idąc lub jadąc ul. Mostową. 

Co się tyczy publikacji, powinna 

wkrótce się ukazać. Podobnie jak 

wspomniany happening malarski jest 

częścią dużego i całorocznego projek− 

tu „Maje i Listopady. W 110. rocznicę 

urodzin i 45. rocznicę śmierci Włady− 

sława Broniewskiego”. 

Obok słów Mańkowskiego swoje 

uwagi i przemyślenia zawarli w niej 

również Waldemar Smaszcz (...Podją− 

łem decyzję wyjazdu w inną stronę...” 

z ciekawą analizą korespondencji poe− 

ty z Izraela i Wlk. Brytanii), Sławomir 

Kędzierski (Od „Na szczyt” do „Tak, 

pamiętam, to było nad ranem” – pa− 

triotyczno – wojenne juwenilia Wł. 

Broniewskiego) i Bohdan Urbankow− 

ski (Broniewski w Dwudziestoleciu). 

Książka to początek planowanej na 

koniec roku debaty na temat poety i je− 

go twórczości. 

(rł) 

19


Płocki Międzynarodowy Festiwal Organowy AD 2007 był szczególnie bliski pokrewnym, w sensie miejsca i czasu odbywania się, 

Płockim Dniom Muzyki Chóralnej – ze względu na uprzywilejowaną rolę czynnika wokalnego. Podczas pierwszych czterech kon− 

certów jego tegorocznej, ósmej edycji głos ludzki rozbrzmiewał bowiem w kontekście skarbu instrumentalnego płockiej katedry aż 

trzykrotnie: 15 i 29 maja oraz 5 czerwca. Dokładnie tydzień później zabrzmiał znowu – z najlepszym bodaj skutkiem artystycznym. 

ORGANOWO−CHÓRALNY FINISZ 

Wystąpiło dwoje artystów z Węgier: al− 

cistka Katalin Bodonyi, udzielająca się też 

jako dyrygent chóru węgierskiego radia 

i węgierskiej filharmonii, oraz organista 

Istvan Ella, znany z nagrań i koncertów 

w wielu krajach Europy, Kanadzie i USA. 

Przedstawili oni program, który po raz 

pierwszy w historii festiwalu można okre− 

ślić jako prawdziwie spójny. Harmonijnie 

przemieszczaliśmy się tutaj od baroku (J. 

S. Bach) przez klasycyzujący romantyzm 

(Gioacchino Rossini) po neoromantyzm 

(Max Reger) – pozostając cały czas w krę− 

gu inspiracji Jana Sebastiana, którego po− 

wszechnie cenionym sukcesorem, jako 

twórca muzyki organowej, był właśnie 

Reger. W sensie stylu i obsady wykonaw− 

czej, raczej zwięzłe utwory rozpisane na 

głos i organy (słynna aria Schlummert ein 

z bachowskiej kantaty Ich habe genug 

BWV 82, dwa psalmy Regera oraz frag− 

ment Małej mszy uroczystej Rosiniego) 

wybornie uzupełniały się z dwoma monu− 

mentalnymi freskami na organy solo (Pas− 

sacaglia c−moll BWV 582 lipskiego kan− 

tora i Fantazja chorałowa „Wachet auf 

ruft uns die Stimme” op. 52 nr 2 jego 

„późnego wnuka”, też zresztą związanego 

z Lipskiem), gdzie świętujący jubileusz 

stulecia instrument Sauera objawił (dzięki 

wykonawczej charyzmie Elli), pełnię 

swych powabów brzmieniowych. 

Wirtuozeria organowa nie była zasadni− 

czym walorem koncertu następnego, 13 

czerwca, mimo że za katedralnymi manu− 

ałami zasiadł znany już festiwalowym słu− 

chaczom Robert Grudzień, kompetentny 

i wszechstronny organista, a zarazem 

prężny animator życia muzycznego 

(głównie jako inicjator monumentalnego 

Międzynarodowego Festiwalu Muzyki 

Organowej i Kameralnej Radom−Oroń− 

sko). Był to jednak, wedle litery progra− 

mu, „koncert specjalny”, gdzie w roli 

głównej zaprezentował się znakomity 

Chór Polskiego Radia w Krakowie pod 

wodzą samego Krzysztofa Pendereckiego 

(na zdjęciu). Występ ten dwukrotnie [sic!] 

planowano w roku ubiegłym – i chyba do− 

brze, że doszedł do skutku właśnie teraz, 

okazał się bowiem harmonijną syntezą 

trzech wiosennych festiwali w płockiej ka− 

tedrze: organowego, chóralnego, a nawet 

jednogłosowego, jako że w pierwszej czę− 

ści chór wystąpił a capella w repertuarze 

o fakturze częściowo monodycznej (przej− 

mujący Amen H. M. Góreckiego) czy bur− 

donowej (Pieśń cherubinów Pendereckie− 

go). W dwóch pozostałych utworach bo− 

hatera wieczoru, De profundis z Siedmiu 

bram Jerozolimy i Agnus Dei z Requiem 

polskiego, dominowały bardziej złożone 

kombinacje wielogłosowe – podobnie jak 

w głównym punkcie programu, Missa pro 

pace na chór i organy Feliksa Nowowiej− 

skiego, niezasłużenie kojarzonego dziś 

głównie jako autor Roty. Trudno oddalić 

wrażenie, że Penderecki okres najbujniej− 

szego rozkwitu twórczego ma już za sobą 

– vide Pasja wg św. Łukasza (1965) albo 

Jutrznia (1970−71) – a „Msza za pokój” 

z pewnością nie dorównuje takim dziełom 

Nowowiejskiego, jak symfonie organowe, 

W drodze do świętości 

Barwny korowód z aniołami ma− 

łymi i dużymi, sztandarami 

z wizerunkami świętych i bło− 

gosławionych przemaszerował we 

wtorkowy wieczór (12 czerwca) ulica− 

mi Płocka. W liturgiczne wspomnienia 

płockich biskupów męczenników An− 

toniego Nowowiejskiego i Leona Wet− 

mańskiego płocka Fara zaprosiła ucz− 

niów, przedszkolaków, harcerzy 

z ZHP i ZHR oraz wiernych do nieco 

odmiennego, bardziej radosnego świę− 

towania tego dnia. Z hasłem „W dro− 

dze do świętości” na wielkim transpa− 

rencie wyruszyli płockimi śladami 

świętych i błogosławionych – m.in. 

św. Faustyny Kowalskiej i sługi Bożej 

Matki Józefy Hałacińskiej, św. An− 

drzeja Boboli i bł. o. Honorata Koź− 

mińskiego oraz siostry Heleny 

Pszczółkowskiej – niosąc ich wizerun− 

ki na sztandarach. 

Marsz rozpoczął się przy pomniku 

abpa A. J. Nowowiejskiego przy ko− 

ściele św. Jana Chrzciciela. Kolejnymi 

stacjami były: Fara, Sanktuarium Mi− 

łosierdzia Bożego, Małachowianka 

i Dom Biskupi, naprzeciw okna, skąd 

Jan Paweł II w 1991 r. przemawiał do 

młodzieży. Do zebranych wyszedł bp 

Piotr Libera, a z głośników zabrzmiały 

słowa papieża, które wypowiedział na 

krakowskich Błoniach w 1999 roku. 

Ostatnia 6 stacja ze sceną koło pomni− 

ka papieża Polaka, poświęcona była 

właśnie Janow i Pawłowi II, bł. Matce 

Teresie i siostrze Pszczółkowskiej. Tu 

biskup płocki Piotr Libera podzięko− 

wał wszystkim uczestnikom marszu, 

odmówił modlitwę o szybką beatyfi− 

opera Legenda Bałtyku czy oratorium 

Quo Vadis, w pierwszej połowie XX wie− 

ku, będące niemal przebojem światowych 

estrad filharmonicznych. Był to niewątpli− 

wie koncert ważny i potrzebny: nie tylko 

ze względu na międzynarodowy prestiż 

wykonawców i solenność ideową. Żyje− 

my przecież w mieście, gdzie od lat ponad 

trzydziestu działa orkiestra symfoniczna 

pod patronatem Witolda Lutosławskiego 

– i gdzie mniej lub bardziej znana klasyka 

rodzimej muzyki współczesnej, w szero− 

kim sensie tego określenia, najczęściej 

rozbrzmiewa właśnie w katedrze za spra− 

wą wykonawców spoza Płocka (patrz pa− 

miętne wykonanie ww. Pasji 12 lat temu). 

Z tego też względu prawdziwi miejscowi 

melomani powinni życzyć sobie jak naj− 

większej liczby koncertów o zbliżonym 

profilu repertuarowym i na porównywal− 

nym poziomie wykonawczym. 

Utrzymano go na zakończenie festiwalu, 

19 czerwca, kiedy to Grudzień wystąpił 

w programie prawie równie silnie nacecho− 

wanym religijnie (narodowo) – choć w roli 

znacznie bardziej eksponowanej. W duecie 

Misterium Dźwięku, czyli w towarzystwie 

kację Jana Pawła II i zachęcił organi− 

zatorów do powtórzenia marszu za 

rok. Organizatorem była płocka Fara. 

W marszu uczestniczyli m.in. klerycy 

z Wyższego (Płock) i Niższego (Si− 

kórz) Seminarium Duchownego, ucz− 


Iwony Jędruch (gongi, misy dźwiękowe, 

pomniejsze idiofony i okazjonalna wokali− 

za), wykonał komplet utworów z płyty za− 

tytułowanej... Misterium dźwięku, a po− 

święconej „pamięci wydarzeń radomskich 

czerwca 1976” (premiera koncertowa 

w jednym z warszawskich kościołów w li− 

stopadzie ubiegłego roku). Składa się na 

nią siedem kompozycji, głównie autorstwa 

Grudnia, o wyraźnych treściach programo− 

wych: między innymi Tęcza i Człowiek, 

zainspirowane naukami Benedykta XVI 

i Jana Pawła II, oraz nawiązująca do naro− 

dowej martyrologii Dolorosa. Ich zawar− 

tość muzyczna nie wydaje się jednak nad− 

miernie bogata: forma opiera się najczę− 

ściej na repetycji prostych motywów, 

zmierzającej do raczej przewidywalnych 

kulminacji i tylko czasem stanowiącej bazę 

dla improwizacji o nieskomplikowanej 

fakturze homofonicznej. Idiofony wystąpi− 

ły tu głównie w roli ornamentatora partii 

organów, wyjąwszy powierzony wyłącznie 

im i chyba najoryginalniejszy utwór ostat− 

ni, Radom czerwiec 1976. Całość kojarzy− 

ła się więc nie tyle z wysokim repertuarem 

organowym a la Bach czy Reger, ile z... 

progresywno−rockowymi kompozycjami 

Vangelisa, najczęściej rozpisanymi na in− 

strumenty klawiszowe i perkusyjne. 

Jakkolwiek by oceniać ten koncert, 

był on z pewnością ciekawym i orygi− 

nalnym zwieńczeniem kolejnej, ambit− 

nie pomyślanej i udanej (mimo pewnych 

niespójności repertuarowych oraz pot− 

knięcia natury techniczno−wykonaw− 

czej) imprezy organowej w katedrze na 

Wzgórzu Tumskim. I warto chyba do− 

dać na zakończenie, że maestro Pende− 

recki, w finałowym dniu festiwalu prze− 

bywający w odległym Pekinie, tak miło 

zapamiętał swój występ w tej świątyni, 

że za pośrednictwem Roberta Grudnia 

przekazał płockim słuchaczom pozdro− 

wienia – za które w ich imieniu serdecz− 

nie dziękujemy. A. Dorobek 

niowie Zespołu Szkół Usług i Przed− 

siębiorczości im. Aba Nowowiejskie− 

go, Niepubliczne Gimnazjum im. Bł. 

Abpa Nowowiejskiego i bł. Bpa Wet− 

mańskiego z Sikorza, Gimnazjum nr 3 

im. Jana Pawła II. 

(rł) 


*TURYSTYKA*TURYSTYKA*TURYSTYKA*TURYSTYKA*TURYSTYKA*TURYSTYKA*TURYSTYKA*TURYSTYKA*TURYSTYKA* 

To co mnie najbardziej pociąga w tym festiwalu to niskobudżetowe dokumenty, odkrywa− 

jące nieznane piękno zakątków, których nie dotknęły jeszcze wszystkie możliwe myśli 

II Międzynarodowy Festiwal Filmów Turystycznych 

Małe jest piękne 

Przez trzy dni (14−16 czerwca) II Mię− 

dzynarodowego Festiwalu Filmów Tury− 

stycznych w Płocku, można było zobaczyć 

filmy ze wszystkich zakątków świata. Każ− 

dy pokaz był bezpłatny. 

Odchodzący w przeszłość 

Mnie urzekły, nie spoty reklamowe, ale 

filmy z zacięciem ekologicznym i etnogra− 

ficznym, odkrywające zakątki świata, które 

– używając słów Andrzeja Stasiuka – nie 

zostały jeszcze wyeksploatowane imagina− 

cyjnie. Takim obrazem był, moim zda− 

niem, film poświęcony najmniejszemu na− 

rodowi Europy zatytułowany „Liwowie – 

małe jest wielkie” (TVP Gdańsk). – Od lat 

interesuję się grupami etnicznymi odcho− 

dzącymi w przeszłość: Kaszubami, Serbo− 

łużyczanami – mówił Marian Kubera, reży− 

ser filmu. – Kiedyś przeczytałem o Liwach 

i okazało się, że oni jeszcze żyją. Wiedzia− 

łem, że zrobię o nich film. Cały naród – li− 

czący zaledwie 180 osób (przed II wojną 

światową kilka tysięcy) – można by pomie− 

ścić w jednym bloku. Zamieszkują dawne 

polskie Inflanty (Kurlandię), czyli nadbał− 

tyckie (zwane liwskim) wybrzeże Łotwy. 

– Łotyszom i władzy republiki Łotwy po− 

winno się postawić pomnik za to, że uznali 

ich za drugi etniczny naród w kraju i robią 

wszystko, aby zachować język i kulturę tego 

prastarego narodu, który swoje państwo 

utracił w XIII wieku – mówił reżyser. 

Film „Liwowie” zdobył nagrodę spe− 

cjalną festiwalu, na który nadesłano w su− 

mie ponad 100 produkcji z Polski i z za− 

granicy. W konkursie wzięło udział 60 

z nich. Widzowie i jury obejrzeli m.in. fil− 

my z Litwy, Chorwacji, Danii, Wielkiej 

Brytanii, Rosji, Libanu, Malezji, RPA i Ja− 

ponii. Jacek Wan – dziennikarz, producent 

filmowy i przewodniczący jury powie− 

dział 16 czerwca na finałowej gali w auli 

ratusza, że decyzja o wyborze najlepszych 

była bardzo trudna, ale jednogłośna. 

Grand Prix festiwalu zdobył film promo− 

cyjny „Enjoy Life” (do obejrzenia na stro− 

nie www.bhtourism.ba) – wizytówka tu− 

rystyczna Bośni i Hercegowiny. – Film 

o zupełnie innowacyjnym, świeżym spoj− 

rzeniu. Świetny scenariuszowo, doskonałe 

zdjęcia, montaż i muzyka – zachwycał się 

Jacek Wan. 

Przeżyć za jeden uśmiech 

Trzydniowy festiwal to nie tylko filmy, 

ale też imprezy towarzyszące, m.in. spot− 

kanie ze zdobywcą biegunów Markiem 

Kamińskim, który wyjechał z Płocka 

urzeczony pobytem w Sanktuarium Boże− 

go Miłosierdzia. Po spotkaniu z podróżni− 

kiem rozpoczęła się na Starym Rynku pro− 

jekcja najlepszych festiwalowych filmów. 

Do Płocka przyjechała również Beata Pa− 

wlikowska – dziennikarka, podróżniczka 

i pisarka, która opowiadała jak przeżyć 

w dżungli. – Byłam w takich sytuacjach, 

kiedy myślałam, że to moja ostatnia chwi− 

la na ziemi. Decyzje musiałam podejmo− 

wać w ułamku sekundy – wspominała. 

W kontaktach z dzikimi plemionami za− 

wsze pomagało jej życzliwe nastawienie 


i uśmiech. – To jest uniwersalny język 

świata i jedyny sposób na pierwszy kon− 

takt. Kiedy kilkudziesięciu uzbrojonych 

wojowników, z dzidami zatrutymi kurarą, 

stoi przede mną podaję im uśmiech. Pa− 

trzymy się na siebie, uśmiechamy i każdy 

jest to w stanie zrozumieć. 

Podróże to, zdaniem Pawlikowskie,j nie 

tylko najlepszy uniwersytet na świecie, ale 

również wspaniały czas, kiedy człowiek 

może uwolnić swoje myśli, nabrać dystan− 

su do własnego życia. Dlatego słynna po− 

dróżniczka nigdy nie zabiera ze sobą tech− 

nologicznych gadżetów, tj. telefonu ko− 

mórkowego, laptopa, itp., „żeby myśli nie 

krążyły wokół codzienności”. Podczas 

spotkania okazało się, że najsłynniejsza 

podróżująca blondynka w Polsce, kupiła 

kawał ziemi w amazońskiej dżungli. – 

Z początku myślałam, że postawię tam 

dom. Potem jednak uświadomiłam sobie, 

że zachowałabym się jak biały osadnik, 

który niszczy to, co było tu od wieków, aby 

zbudować nowe. Postanowiłam więc nic 

nie zmieniać. A jak będę chciała tam prze− 

nocować to wystarczy mi hamak. 

Festiwal pokoju 

W sumie w ciągu trzech festiwalowych 

dni odwiedziło nas 70 gości z kraju i za− 

granicy. Byli m.in. ambasadorowie RPA, 

Bośni i Hercegowiny, Korei Południowej 

(brawa za wspaniały poczęstunek orygi− 

nalnych potraw koreańskich). Przyjechali 

przedstawiciele organizacji turystycznych 

tj. Korea Tourist Organization, Europej− 

skiej Federacji Prasy Turystycznej, Ry− 

skiego Centrum Informacji w Warszawie, 

Litewskiego CI a także Polskiej Izby Tu− 

rystyki. Przyjechało też około 30 dzienni− 

karzy, piszących o podróżach i turystyce 

(m.in. portal Polska Turystyka, Rynek Tu− 

rystyczny, periodyk POT, londyńska Cool− 

tura, Biznes – środowisko – Turystyka, Tu− 

rystyka – dodadek GW). Gościem festiwa− 

lu był też Robert Makłowicz i Krzysztof 

Skiba. 

Podczas otwarcia festiwalu Antonio 

Conte powiedział słowa, które mogą być 

jego stałym przesłaniem: – Zawsze wie− 

rzyliśmy w turystykę jako spotkanie róż− 

nych kultur. Turystykę, która buduje po− 

kój. Pokój, którego nie zdobywa się przez 

kolejną wojnę, ale przez dialog, spotkanie 

różnych cywilizacji, partnerów w rozmo− 

wie i taki właśnie jest nasz festiwal. 

Międzynarodowy Festiwal Filmów Tury− 

stycznych w Płocku jest jedyną tego typu 

imprezą w Polsce, która została przyjęta 

do wiedeńskiego Międzynarodowego Ko− 

mitetu Festiwali Filmów Turystycznych. 

Przegląd kontynuuje tradycję podobnych 

imprez organizowanych w Karlowych 

Varach, Berlinie, Lizbonie, Splicie i No− 

wym Jorku. 

Płocki festiwal odbył się dzięki 

współpracy CIFFT (Międzynarodowy 

Komitet Festiwali Filmów Tursytycz− 

nych), Urzędu Miasta Płocka, Business 

Integration Group, Fundacji „Europa 

2004”. Głównym sponsorem II edycji 

był PKN ORLEN. 

(rł) 

Zwycięzcy II edycji 

Za najlepszy film polski uznano obraz 

Jacka Sołtysiaka i Jerzego Ostrowskiego 

pt. ”Bieszczadzki Park Narodowy” – film, 

który zdobył również Nagrodę Prezydenta 

Miasta Płocka. Nagrodę za najlepsze zdję− 

cia otrzymała ”Korean Cousine”, wypro− 

dukowana przez Korean Tourism Organi− 

zation, za najlepszy scenariusz – produk− 

cja Tern Television przy współpracy Visit 

Scotland pt. ”The Rosslyn Enigma”. Naj− 

lepiej wartości ekologiczne promował 

„Rok w puszczy” Tomasza Ogrodowczy− 

ka (ORW LP). 

Za najlepszy spot komercyjny uznany 

został „Vienna Collection” – film Curta 

Faudona zdobywcy ubiegłorocznego 

Grand Prix płockiego festiwalu. Jego 

„City dance”, który tak bardzo spodobał 

się w Polsce, w listopadzie 2006 zdobył 

Grand Prix na Festiwalu Festiwali 

w Wiedniu dla najlepszego filmu wśród 

zwycięzców festiwali zrzeszonych 

w CIFFT. 

Nagrodzono też cykl filmów Wojcie− 

cha Cejrowskiego dla TVP2 „Boso przez 

świat”. Specjalną nagrodę – statuetkę 

”Turysty 2007” za całokształt pracy twór− 

czej oraz ogromne zasługi dla promowa− 

nia pozytywnego wizerunku Polski na 

świecie otrzymał Andrzej Wajda. 

W imieniu mistrza nagrodę odebrał jego 

uczeń, członek jury, reżyser – Maciej Cu− 

ske. Przez cały festiwal ponad 20 filmów 

konkursowych było dostępnych na porta− 

lu onet.pl/podroze, gdzie swoje typy wy− 

bierali internauci. Najlepszy – ich zda− 

niem – był „Unique Dubrovnik”. 

Wystawa w Domu Darmstadt 

Wietnam 

Dom Darmstadt przy Starym Rynku za− 

prasza 10 lipca na otwarcie, (a w następne 

dni do obejrzenia) wystawy fotograficznej 

Zbigniewa Edwarda Staniszewskiego, bę− 

dącej plonem jego podróży po Wietnamie. 

Autor urodził się w Radomiu, kształcił na 

Politechnice Śląskiej (wydział górniczy) i w 

Kielcach ukończył Podyplomowe Studium 

Ochrony Środowiska. Natomiast w latach 

1989−1990 studiował Small Business na 

Politechnice Świętokrzyskiej. Był dyrekto− 

rem Cementowni Małogoszcz oraz Kombi− 

natu Remontowo−Budowlanego Przemysłu 

Cementowego „REMUR” w Wierzbicy. 

Obecnie prowadzi samodzielną firmę PPU 

TORNADO. Jest członkiem RTF Radom 

i członkiem rzeczywistym Fotoklubu 

Rzeczpospolitej. 

Fotografią zainteresował się na początku 

lat 60. Najpierw czarno−białą, jednak po 

okresie „raczkowania” i w miarę ulepszania 

warsztatu przeszedł na fotografię kolorową. 

Szczególne umiłowanie przyrody oraz chęć 

ukazania jej piękna i różnorodności, spotę− 

gowały zainteresowanie fotografią, a liczne 

podróże pozwoliły na szersze spojrzenie na 

świat i jego przyrodę. 

Pracę z aparatem fotograficznym sam au− 

tor zdjęć traktuje jako pewien rodzaj spełnie− 

nia zainteresowań. Poprzez obiektyw apara− 

tu poznaje piękno przyrody, której uroku nie 

dostrzegamy na co dzień. Pragnie uchwycić 

i utrwalić te niepowtarzalne i jedyne w swo− 

im rodzaju momenty z życia przyrody, które 

mogą się więcej nie powtórzyć. 

Fotografując wszystko, co nas otacza, 

stara się pokazać odbiorcom wspania− 

łość, bujność przyrody i piękno naszego 

kraju. Pragnie również przez fotografię 

wywołać silniejsze odczucia i możliwość 

szerszego oraz głębszego spojrzenia na 

zjawiska, wydawałoby się, zwykłe. Pra− 

ca z aparatem to dla Zbigniewa Stani− 

szewskiego nie tylko pasja i miła rozryw− 

ka, ale też sposób na utrzymanie spraw− 

ności fizycznej i odreagowanie proble− 

mów dnia codziennego. 

Wiele podróżuje; zwiedził Europę od 

Atlantyku po Kaukaz (Francja, Niemcy, 

Belgia, Holandia, Czechy, Słowacja, Wę− 

gry, Bułgaria, Austria, Grecja, Ukraina, 

Rosja, Gruzja, Kosowo, Macedonia), 

Azję Mniejszą (Syria, Irak, Cypr), Daleki 

Wschód (Wietnam), Afrykę (Libia, Al− 

gieria, Ghana, Wybrzeże Kości Słonio− 

wej), Amerykę Południową (Surinam, 

Gujana Francuska), portugalskie wyspy 

Azory na Atlantyku. 

Otwarcie wystawy we wtorek 

o godz. 18, wstęp wolny. Zdjęcia 

z Wietnamu oglądać można przy Sta− 

rym Rynku 8 do 30 lipca. Opr. (j) 

21

*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT* 

Zmiany w klubie 

Tuż po powitaniu szczypiorni− 

stów przed płockim ratuszem, po 

zdobyciu przez Wisłę Pucharu Pol− 

ski, odbyła się konferencja prasowa 

z udziałem prezydenta Płocka Mi− 

rosława Milewskiego oraz prezesa 

PKN Orlen Piotra Kownackiego. 

Przedmiotem tego spotkania było 

poinformowanie opinii publicznej 

o zawartym, ramowym porozumie− 

niu pomiędzy gminą Płock a PKN 

Orlen, które reguluje kwestie 

współpracy 

w zakresie fi− 

nansowania 

przez PKN in− 

westycji i ini− 

cjatyw lokal− 

nych na rzecz 

Płocka i jego 

mieszkańców, 

w tym także 

projektów 

sportowych 

oraz rozwoju 

Wisły Płock. 

Strony usta− 

liły, że PKN 

wesprze Gmi− 

nę Płock 

w budowie 

kluczowych 

inwestycji drogowych oraz hali wi− 

dowiskowo−sportowej w Płocku. 

Ponadto koncern zobowiązał się do 

sponsorowania inicjatyw lokalnych 

w zakresie rozwoju nauki i kultury, 

polegających na organizacji staży 

zawodowych dla studentów ostat− 

nich lat, organizacji programu sty− 

pendialnego oraz wspieraniu Fundu− 

szu Grantowego. W porozumieniu 

wypracowano także nowy model 

działalności klubu Wisła. Dokument 

określa zobowiązania sygnatariuszy 

do współfinansowania działalności 

Wisły przez kolejne 3 sezony spor− 

towe, przy czym maksymalna suma 

zaangażowania przez PKN wyniesie 

nie więcej niż 30 mln złotych. Usta− 

lono także, iż w celu zapewnienia 

rozwoju sportowego wielokrotnych 

Mistrzów Polski w piłce ręcznej, co 

najmniej 5 mln zł z tej puli koncern 

przekaże na budżet sekcji piłki ręcz− 

nej. Sekcja piłki nożnej ma być fi− 

nansowana wspólnie przez Gminę 

Płock, podmioty gospodarcze z jej 

terenu oraz PKN Orlen, przy czym 

poziom sponsoringu ze strony kon− 

cernu uzależniony jest od wysokości 

środków wyasygnowanych przez 

gminę Płock oraz podmioty przez 

nią wskazane. Maksymalne dofinan− 

sowanie nożnych przez Orlen usta− 

lone zostało na poziomie 5 mln zło− 

tych, o ile środ− 

ki w tej samej 

kwocie zostaną 

zapewnione 

przez partnera 

porozumienia. 

PKN Orlen 

zobowiązał się 

do przekazania 

w formie daro− 

wizny obiek− 

tów sporto− 

wych, położo− 

nych w Płocku 

przy ul. Łuka− 

siewicza 34 

oraz 100% ak− 

cji Wisły 

Płock. W celu 

zapewnienia 

pożądanego wsparcia finansowego 

dla klubu, 1 czerwca w siedzibie 

Wisły odbyło się spotkanie z poten− 

cjalnymi dodatkowymi sponsora− 

mi. Wzięli w nim udział: inicjator 

spotkania – minister skarbu RP 

Wojciech Jasiński, prezydent Miro− 

sław Milewski, wiceprezydent 

Piotr Kubera, prezes PKN Orlen 

Piotr Kownacki oraz przedstawi− 

ciele największych firm działają− 

cych w mieście m.in. takich jak: 

PERN S.A., Operator Logistyczny 

Paliw Płynnych, Budmat, BEM, 

Stalmech, Energa, Basell Orlen Po− 

lyolefins, Agat, Mostostal. Repre− 

zentanci płockiego biznesu zade− 

klarowali chęć uczestnictwa w dal− 

szych pracach, zmierzających do 

wypracowania zasad sponsorowa− 

nia klubu sportowego Wisła Płock. 

P.N. 

Sportowe wakacje 

Wiele płockich szkół organizuje let− 

ni wypoczynek dla części swoich ucz− 

niów. Najczęściej są to obozy i zgru− 

powania sportowe. Sześciu uczniów 

klasy V sportowej ze Szkoły Podsta− 

wowej nr 1 pojedzie na obóz pływacki 

we Wdzydzach Kiszewskich. 64 ucz− 

niów z SP nr 16 spędzi na sportowo 

prawie 2 tygodnie w Ustce i w Sier− 

pcu. Pod koniec sierpnia w tej placów− 

ce zorganizowany zostanie obóz do− 

chodzący. 20 młodych pływaków 

z „siedemnastki” trenować będzie 

przez 10 dni w Wiśle, a 20 lekkoatle− 

tów z SP nr 18 pojedzie w lipcu do 

Pucka. Natomiast 71 uczniów z klas 

IV – VI ze Szkoły Podstawowej nr 23 

na przełomie czerwca i lipca weźmie 

udział w obozie sportowym w Ustce. 

Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczne 

organizuje w Olsztynku Letnie War− 

sztaty Muzyczne dla 60 osób. 

Gimnazjum nr 2 organizuje obóz lek− 

koatletyczny dla kilkunastu uczniów 

w Przysiece koło Karpacza, a z Gimna− 

zjum nr 8 50 uczniów wyjedzie w lipcu 

na obóz sportowy do Szwecji. Wezmą 

udział w Międzynarodowym Turnieju 

Po raz XII ruszyły rozgrywki o Puchar 

Telekomunikacji Polskiej (główny spon− 

sor) dla 11−latków w Piłce Nożnej dla 

Dzieci im. Marka Wielgusa. Do płockich 

eliminacji, które rozgrywane były na sta− 

dionie Wisły Płock, zgłosiło się kilkana− 

ście drużyn, nie tylko z Płocka ale także 

z Żuromina i Drobina, co świadczy o du− 

żej popularności turnieju. Organizatorem 

zawodów, które mają na celu wyłonienie 

młodych talentów wśród młodzieży 

szkolnej jest PZPN. 

15 maja br. wyłoniony został zwycięz− 

ca płockich eliminacji. Od początku fa− 

worytami były dwie drużyny: SP 22 

i MDK UKS ,,Król Maciuś Pierwszy”. 

Nikt nie wiedział, jaki poziom zaprezen− 

tują drużyny z poza Płocka. 

Los chciał, że faworyci spotkali się już 

w pierwszym meczu grupowym. Inicja− 

tywę od razu przejął MDK UKS i wkrót− 

ce prowadził z SP 22 dwiema bramkami. 

I choć chłopcy z Podolszyc Południo− 

wych robili co mogli, to spotkanie zakoń− 

czyło się wynikiem 4: 2 dla MDK. 

W swojej grupie MDK i SP 22 wygrały 

Piłki Ręcznej Chłopców Partille Cup 

Goeteborg 2007. Gimnazjum nr 5 za− 

planowało organizację kilku imprez: 30 

uczniów pojedzie na turniej do Szwecji, 

30 piłkarzy ręcznych trenować będzie 

w Poroninie, a kolejna grupa spędzi ty− 

dzień w Sierpcu i w Wyszogrodzie. 

Pływacy z tej szkoły będą mieli swój 

obóz w Dębicy. Ponadto 12 uczniów 

z G 5 wyjedzie do Ciechanowa, na 

obóz kadry wojewódzkiej juniorów 

młodszych w piłce ręcznej. 

Chór z „Małachowianki” pierwsze 2 

tygodnie lipca spędzi w Czechach 

w miejscowości Horni Lipowa, a 20 

uczniów pojedzie na obóz rekreacyjno− 

sportowy do Ustki. Również w Ustce 

Zespół Szkół nr 1 przygotował obóz dla 

25 członków Uczniowskiego Klubu 

Sportowego „Czwórka”. Zgrupowania 

sportowe w 5 dyscyplinach organizuje 

Zespół Szkół Technicznych. Jego ucz− 

niowie część wakacji spędzą na obo− 

zach wioślarskich w Kruszwicy, bad− 

mintoniści w Zakopanem, piłkarze 

ręczni w Poroninie, futboliści w Ustce 

i Darłowie, a żeglarze wypoczywać bę− 

dą na Mazurach. 

(j) 

Piłkarskie boje „Podolaków” 

następne pojedynki i obie drużyny awan− 

sowały do półfinałów. Natomiast z dru− 

giej grupy eliminacyjnej awansowały: SP 

nr 21 z Płocka i szkoła z Żuromina. Pół− 

finały zakończyły się zwycięstwami fa− 

worytów – MDK UKS i SP 22 wygrały 

swoje spotkania po 3:1. Finał, tak jak 

w kilku ostatnich turniejach, był niesa− 

mowicie emocjonujący. MDK Płock już 

prowadziło 1:0, kiedy drużyna SP 22 na− 

gle się przebudziła, strzelając raz za ra− 

zem 2 bramki. MDK udało się wyrównać 

i o zwycięstwie musiały zadecydować 

rzuty karne, w których zwyciężyła Podo− 

lanka i ta szkoła awansowała do zawo− 

dów mazowieckich w Grodzisku Mazo− 

wieckim, które odbyły się 21 maja. 

Reprezentacji SP nr 22 udało się do− 

trzeć do ćwierćfinałów, wychodząc z gru− 

py eliminacyjnej na drugim miejscu. Na 

tym etapie SP 22 spotkała się z przyszłym 

zwycięzcą rozgrywek – SP Ostrołęka, 

która dość gładko, bo 8:2 pokonała Płock. 

Ostatecznie chłopcy z Płocka zajęli 5 

miejsce w turnieju, wygrywając jeszcze 

dwa pojedynki. 

M.P. 


*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT*SPORT* 

Puchar dla Wisły 

Piłkarze ręczni płockiej Wisły zdobyli, 

po emocjonujących pojedynkach z Vive 

Kielce, Puchar Polski. Finałowych spotkań 

z odwiecznymi rywalami nie trzeba było 

specjalnie reklamować. Każdy kibic 

szczypiorniaka doskonale wiedział, że za− 

równo płocczanie jak i kielczanie będą 

chcieli za wszelką cenę zdobyć trofeum, 

które choć trochę zrekompensuje brak zło− 

tego medalu mistrzostw Polski. Wisła w tej 

rywalizacji zajęła drugie miejsce, a Vive 

trzecie, więc apetyty jednych i drugich na 

puchar były ogromne. Pierwsze spotkanie 

zostało rozegrane w płockiej hali Chemika 

i z uwagi na to, że decydujący rewanżowy 

mecz miał odbyć się w Kielcach, kibice 

spodziewali się kilkubramkowego zwycię− 

stwa płocczan, pozwalającego spokojnie 

i z optymizmem czekać na rewanż. 

Pierwsza połowa urzeczywistniała te 

nadzieje z nawiązką. Wisła po niezłej grze 

całego zespołu prowadziła do przerwy 

18:11. Spora w tym zasługa znakomicie 

spisującego się w bramce Marcina Wicha− 

rego, który nie po raz pierwszy wykazuje 

wysoki kunszt bramkarski, co nie znajdu− 

je niestety uznania u trenera Bogdana Za− 

jączkowskiego. Siedmiobramkowa prze− 

waga okazała się jednak niewystarczająca 

na drugą odsłonę tego spotkania. 

Po przerwie, silnie zmotywowani kiel− 

czanie, zaczęli odrabiać straty, co przy 

biernej postawie płockich zawodników 

i słabo spisującym się tego dnia Andrzeju 

Marszałku w bramce, dało szybki efekt. 

Po 10 minutach drugiej połowy Wisła 

przegrywała już 21:22. Na parkiecie zro− 

biło się nerwowo, zaczęły mnożyć się ka− 

ry dwuminutowe i czerwone kartki. Wy− 

nik oscylował cały czas w okolicach remi− 

su. Pod koniec meczu gospodarzom udało 

się jeszcze raz odskoczyć na cztery bram− 

ki, ale kielczanie zdołali w ostatniej minu− 

cie trafić do płockiej bramki aż dwa razy. 

Zwycięstwo 35:33 nie gwarantowało wi− 

ślakom dosłownie niczego, gdyż na trud− 

nym terenie w Kielcach przegrać jedną 

bramką jest niezmiernie ciężko, a właśnie 

tylko na taką porażkę mogli sobie pozwo− 

lić płocczanie w rewanżu. 

Konfrontacja w Kielcach przebiegała 

pod dyktando gospodarzy, którzy mimo 

porażki w Płocku byli pewni końcowego 

sukcesu. Prowadzili do przerwy 16:12 

i wydawało się, że kontrolują przebieg 

gry. Wprawdzie w drugiej połowie Wisła 

zdołała w 48 minucie wyjść na jedno− 

bramkowe prowadzenie 24:23, ale już po 

chwili straciła dwie bramki i kołowego 

Bartosza Wusztera, który zobaczył czer− 

woną kartkę za 3 dwuminutowe kary. 

Od tego momentu płocczanie nie potra− 

fili skutecznie skonstruować akcji ofen− 

sywnych. Szkolne błędy, po których Vive 

wyprowadzało szybkie kontrataki, dopro− 

wadziły do tego, że na 95 sekund przed 

końcem spotkania 31:26 prowadzili gos− 

podarze. Na trybunach kieleckiej hali za− 

panowała już wielka feta. Szampany przy− 

gotowywano do otwarcia. Chóralne śpie− 

wy radości, obwieszczające triumf Vive, 

płocczanie postanowili jednak przerwać. 

Sygnał do ostatniego ataku dał kapitan 

płockiej siódemki Damian Wleklak, który 

rozgrywał swój ostatni mecz w barwach 

Wisły. Celnym rzutem pokonał Stęczniew− 

skiego. Po nim bramki zdobyli jeszcze 

Adam Twardo, Rafał Kuptel i Zoran Rado− 

jewic. Wielka radość wśród miejscowych 

kibiców przygasła. Jeszcze tylko niecelny 

rzut Bartosza Jureckiego i to Wisła cieszy− 

ła się z Pucharu Polski, gdyż porażka 31:30 

przy dwubramkowym zwycięstwie z Płoc− 

ka pozwoliła na końcowy sukces właśnie 

płockiej Wiśle. Jedyny niedosyt, jaki mogli 

odczuwać płoccy kibice, to brak jakiejkol− 

wiek bezpośredniej relacji z Kielc, która 

pozwoliłaby cieszyć się w jednej chwili ra− 

zem ze zdobywcami Pucharu Polski. 

W ramach zadośćuczynienia płoccza− 

nie mogli przed płockim ratuszem (2 

czerwca) powitać uroczyście szczypior− 

nistów Wisły, którzy przyjechali odkry− 

tym autokarem z pucharem wysoko unie− 

sionym do góry. Nie zabrakło także 

władz miasta i przedstawicieli głównego 

sponsora klubu. Prezydent Płocka Miro− 

sław Milewski i prezes PKN Orlen Piotr 

Kownacki razem ze zgromadzonymi ki− 

bicami powitali zawodników brawami, 

a następnie uhonorowali ich specjalnymi 

nagrodami finansowymi. P. Nowicki 

Wisła Płock – Vive Kielce 35:33 

(18:11) Wisła: Wichary, Marszałek – Nie− 

dzielski 6, Titov 5, Szyczkow 3, Witkowski 

1, Paluch 2, Wleklak 4, Kuptel, Wuszter 4, 

Zołoteńko 1, Twardo, Radojević 8, Świerad 

1; Vive: Stęczniewski, Kubiszewski – Gra− 

barczyk 1, Jurecki 3, Wasiak, Hiliuk, Kuch− 

czyński 5, Cacić 5, Jachlewski 10, Nikulen− 

kow 2, Żółtak, Konitz 6, Bartczak 1. 

Vive Kielce – Wisła Płock 31:30 (16:12) 

Vive: Stęczniewski, Kubiszewski – Grabar− 

czyk 1, Jurecki 3, Wasiak 1, Hiliuk 1, Kuch− 

czyński 3, Cacić 6, Jachlewski 10, Nikulen− 

kow 6, Bartczak, Konitz; Wisła: Wichary, 

Góral – Niedzielski, Titov 1, Szyczkow, 

Witkowski 2, Paluch 8, Wleklak 8, Kuptel 

3, Wuszter 2, Zołoteńko 1, Twardo 2, Rado− 

jević 3, Kwiatkowski. 

PIOTR NOWICKI 

Agnieszka Bartczak nie wygrała trzeci raz z rzędu turnieju Orlen Polish 

Open (pula nagród 11.000 dolarów) w tenisie na wózkach, w finale 

lepsza okazała się Amerykanka Beth Arnoult−Ritthaler. Wśród panów 

tryumfował Peter Wikstroem ze Szwecji. 

Orlen Polish Open 2007 

I po emocjach... 

Agnieszka Bartczak (11. ITF) przed me− 

czem komplementowała Beth Arnoult−Rit− 

thaler (16. ITF), że poprawiła bekhend i w 

ogóle uderza z całej siły, więc taktyka na fi− 

nał przede wszystkim obejmowała zwalnia− 

nie gry. Już na losowanie Polka wyjechała 

dwie minuty po Amerykance. Metoda skut− 

kowała, bo szybko zrobiło się 3:1, ale rywal− 

ka coraz częściej sięgała po swój bekhend 

i doprowadziła do remisu. Potem obie zdo− 

bywały gem za gem i potem punkt za punkt 

w tie−breaku. Bartczak miała w nim swoje 

szanse, ale zmarnowane. Załamała się na ty− 

le, że drugiego seta oddała bez walki. Piłkę 

meczową Arnoult−Ritthaler zdobyła po za− 

graniu wolejem, co w tenisie na wózkach 

jest małym upokorzeniem – zrewanżowała 

się tym samym za porażkę w finale w 2006 

roku. Bartczak mówiła po meczu: „Czuję 

niedosyt. Koncert zagrałam do 3:1, Amery− 

kanka nie miała wtedy nic do powiedzenia, 

ale koncert się skończył – nie wiem dlacze− 

go. Pojawiły się problemy z wyrzutem piłki, 

sędzia zagroził nawet upomnieniem. Zawio− 

dły nerwy, byłam zesztywniała. W tie−brea− 

ku minęłam się z jedną wystawką. Szkoda, 

głupio oddałam tego seta. W drugim nie ist− 

niałam. Źle dojeżdżałam do piłek, wyrzuca− 

łam je w kosmos, a to niedopuszczalne. Do− 

brym początkiem nie wygrywa się meczów, 

trzeba grać do końca. Muszę się umieć kon− 

centrować. Beth zasłużyła na ten wynik. Dla 

mnie drugie miejsce to i tak sukces, bo w tym 

roku w Płocku nie czułam się zbyt pewnie. 

Co teraz Mistrzostwa Świata w Szwecji 

Agnieszka Bartczak 

i turniej za turniejem aż do września. Potem 

zaczynam trzeci fakultet: rachunkowość 

i ekonomia na Akademii Ekonomicznej we 

Wrocławiu”. W turnieju mężczyzn trzech 

pierwszych rozstawionych to Francuzi, 

dwóch z nich zatrzymał Peter Wikstroem 

(15. ITF). W finale pokonał Frederika Catta− 

neo (12. ITF), czym powtórzył wyczyn 

sprzed dwóch lat. Nie pomógł spokój, któ− 

rym Cattaneo do tej pory wygrywał swoje 

mecze, bo Szwed był w wyśmienitej formie: 

uderzał mocno, zmieniał rotację, kontrolo− 

wał tempo. Zresztą finał stał na wysokim 

poziomie, obaj zawodnicy rzadko kiedy ko− 

rzystali z drugiego kozła, który w tenisie na 

wózkach wprowadzono dla ułatwienia gry. 

Wikstroem wygrał w dwóch setach: widać 

spieszył się przed burzą, która po słonecz− 

nym tygodniu zawisła nad Płockiem lub na 

samolot do rodzinnego Sztokholmu, gdzie 

właśnie zaczynają się mistrzostwa świata 

w tenisie na wózkach. 

Wyniki: 

mężczyźni: finał gry pojedynczej: Peter 

Wikstroem (Szwecja, 5) – Frederic Catta− 

neo (Francja, 3) 6:2, 6:3, finał gry podwój− 

nej: Peter Wikstroem, Stefan Olsson (Szwe− 

cja, 3) – Frederic Cattaneo, Frederic Cazea− 

udumec (Francja, 1) 2:6, 7:5, 6:3 kobiety: fi− 

nał gry pojedynczej: Beth Arnoult−Ritthaler 

(USA, 2) – Agnieszka Bartczak (Polska, 1) 

7:5, 6:1, finał gry podwójnej: Beth Arnoult− 

Ritthaler (USA), Natalia Bakhmatowa (Ro− 

sja) – Agnieszka Bartczak (Polska), Katha− 

rina Kruger (Niemcy) 7:5, 6:2 J.K. 

Beth Arnoult−Ritthaler 

Zdobywcy Pucharu Polski w SP nr 22 

Jak co roku, w SP nr 22 Dzień Dziec− 

ka był obchodzony razem ze Szkolnym 

Dniem Sportu. Nauczyciele wychowa− 

nia fizycznego przygotowali dla dzieci 

wiele konkursów i zabaw – od zawo− 

dów pływackich, poprzez rambit spraw− 

nościowy, turniej tenisa stołowego, 

konkurs wiedzy o piłce ręczneji turniej 

unihoca po największą atrakcję tego 

dnia: spotkanie z piłkarzami ręcznymi 

Wisły Płock – wicemistrzami Polski 

i zdobywcami Pucharu Polski. Popro− 

wadzili oni konkurs wiedzy o piłce ręcz− 

nej i rozegrali mecz piłki nożnej i mecz 

piłki ręcznej przeciwko reprezentantom 

SP 22. I jedni i drudzy bardzo dobrze się 

bawili. Popisowe akcje zawodników 

Wisły wzbudzały zachwyt publiczności. 

Na zakończenie imprezy wszystkie 

dzieci otrzymały słodkie upominki, 

a zwycięzcy w poszczególnych konku− 

rencjach nagrody rzeczowe. 

Sponsorami słodyczy i nagród był 

Urząd Miasta Płocka i parafia św. 

Wojciecha, za co organizatorzy i dzie− 

ci serdecznie dziękują. M.P. 


23

IX LETNI FESTIWAL MUZYCZNY 

(WSTĘP WOLNY na wszystkie koncerty) 

1 lipca, godz. 19, Stary Rynek 

ROCKOWA NOC Z ORKIESTRĄ 

Wykonawcy: HARLEM, Zespół Bracia, Trebunie – Tutki, Maciek Balcar (woka− 

lista zespołu Dżem), Janusz Radek, Płocka Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcją 

Mirosława Jacka Błaszczyka, chór PWSZ „Vox Juventutis” prowadzony przez 

Roberta Majewskiego. Prowadzenie koncertu – Artur Orzech i Marek Wiernik. 

W programie m.in.: Z. Konieczny – ”Grande Valse Brillante”, A. Nowak – ”Na− 

ga dziewczyna”, K. Trebunia – Tutka – ”Hej Hanko!”, K. Trebunia – Tutka 

– ”Poniechaj złoto”, K. Jaworski – ”Kora”, K. Jaworski – ”Niebo nade mną”, M. 

Grechuta – ”Świat w obłokach”, P. Cugowski – ”Niczego więcej”, P. Cugowski, 

K. Brown, M. Noble – ”Jeszcze raz”. Współpraca: Agencja IDO 


MISTRZOWIE GRAJĄ MISTRZÓW 

Wykonawcy: Jan Ptaszyn Wróblewski – saksofon, Henryk Miśkiewicz – sakso− 

fon, Maciej Sikała – saksofon, Płocka Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcją Jana 

Walczyńskiego. 

W programie m.in.: H.Carmichael – ”Georgia”, P.Mayfield – ”Hit the Road Jack”, 

Ray Charles – ”Hallelujah, I love Her So”, C.Francois, J.Ravaux – ”My Way”, J.Kan− 

der – ”New York, New York”, C.Porter – ”I’ve Got You Under My Skin”, I.Gordon 

– ”Unforgettable”, V.Young – ”When I fall in Love”, Ch.Chaplin – ”Smile”. 

15 lipca, godz. 19, Bazylika Katedralna 

MUZYKA NOVA PERSONA GRATA 

Wykonawcy: Adam Kruszewski – baryton, Płocka Orkiestra Symfoniczna pod 

dyrekcją Jacka Rogali. 

W programie: Michał Spisak – Aubade, Tadeusz Baird – Cztery sonety miłosne 

do sł. Szekspira, Mieczysław Karłowicz / Jacek Rogala – Pięć pieśni, Stefan Ki− 

sielewski – Koncert na orkiestrę kameralną. 


bLONDon Line 

Wykonawcy: Zespół Spring Quintet w składzie: Dorota Czerw – skrzypce, Ani− 

ta Tubaja – skrzypce, Agnieszka Czupryńska – altówka, Małgorzata Węglerska – 

wiolonczela, Anna Marjanowska – kontrabas. 

W programie: utwory w aranżacji D. Zbocha m.in. ABBA – ”Super Tropuper”; 

The Animals – ”House of the rising Sun”; Pink Floyd – ”Hey you”; Elton John 

– ”Sorry, seems to be the hardest Word”; The Beatles – ”Eleanor Rigby”; Czer− 

wone Gitary – ”Anna Maria”. 

29 lipca, godz. 19, Bazylika Katedralna 

PRO MUSICA ANTIQUA 

Wykonawcy: Zespół kameralny „Pro Musica Antiqua” w składzie: Leszek Sza− 

rzyński – flet, Jerzy Szafrański – obój, Małgorzata Skotnicka – klawesyn, Woj− 

ciech Orawiec – fagot, Arkadiusz Skotnicki – marimba. 

W programie: G. P. Telemann – Sonata triowa F−dur, J. S. Bach – Preludium C−dur 

z III Suity wiolonczelowej, N. Rosauro – Mała modlitwa na marimbę solo, G. P. Te− 

lemann – Sonata triowa C−dur, G. Dionizetti – Romanza, C. Saint – Saens – Łabędź, 

J. Ibert – Enteracte, A. Vivaldi – Koncert g−moll na flet, obój, fagot i klawesyn. 

5 sierpnia, godz. 19, Stary Rynek 

GRUPA WOKALNA GORYNA – ŚPIEW BIAŁOGŁOSOWY 

Wykonawcy: Grupa Goryna (Ukraina). 

W programie: Narodowe pieśni Ukrainy oraz pieśni starocerkiewne. 


LATO W BARWACH IRLANDII 

Wykonawcy: Zespół muzyki irlandzkiej,,Filids” w składzie: Dorota Szyszkow− 

ska – harfa celtycka, Magdalena Krajewska – tin whistle, low whistle, flet, Arka− 

diusz Rubajczyk – bodhran, śpiew, Maciej Chodowski – instrumenty perkusyjne, 

Maciej Kuliberda – gitara, Marcin Lorenc – skrzypce, Michał Makulski – irish 

button box, akordeon. 

W programie: taneczna i wokalna muzyka ludowa narodów celtyckich oraz utwo− 

ry irlandzkie, szkockie i bretońskie, m.in.: ”Lilly of the West”, ”Bonny Portmo− 

re”, ”Parcel of Rogues”, ”The Star of the County Down”, ”The Old Blackthorn”, 

”Miss Rowan Davies”, ”Callaghan’s Reel”, ”Atholl Highlanders”. 


JAZZOWE FANTAZJE 

Wykonawcy: chór PWSZ „Vox Juventutis”, Zespół Jazzowy „Jazz Cape”, Zespół 

„Positive Vibrations”, chór ZSCE „Alchemik” pod dyrekcją Roberta Majewskiego. 

W programie: Jim Jacobs, Warren Casey – ”Grease”, David Foster – “Winter 

Games”, Joe Garland, Andy Razaf – “In The Mood”, John Taylor, George Da− 

vis – “The Boy from New York City”, Jim Jacobs, Warren Casey – “Summer 

Nights”, Irving Berlin – “Cheek To Cheek”, Peter Cetera, David Foster – “Hard 

To Say I’m Sorry”. 


WIDOWISKO MUZYCZNE „Z ŻYCIA PŁOCKIEGO FLISAKA” 

Wykonawcy: Zespół Pieśni i Tańca „Wisła” Płockiego Ośrodka Kultury i Sztu− 

ki, Płocka Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcją Sławka Wróblewskiego. 

W programie: widowiska plenerowe „Z życia płockiego flisaka”, „Fantazja Eu− 

ropejska”, „Tańce cieszyńskie”. Choreografia i reżyseria – Jan Łosakiewicz, 

opracowanie muzyczne – Witold Jarosiński, przygotowanie wokalne – Beata 

Kamińska. Współpraca: POKiS. 

Laureaci w Darmstadt 

– Bardzo ciekawe miasto – powiedzieli 

chórem uczestnicy wycieczki do Dar− 

mstadt. Dawid Kamiński (Gimnazjum nr 

5), Kacper Mańkowski (Małachowianka), 

Karolina Grabowska (SP nr 20) i Paulina 

Ambroziak (Gimnazjum nr 4) to zdobywcy 

pierwszych miejsc w konkursie organizo− 

wanym przez Płocki Ośrodek Kultury 

i Sztuki. Opiekę nad nimi sprawowały nau− 

czycielki niemieckiego – Agnieszka Wierz− 

chowska i Olga Grodecka. Od sześciu lat 

POKiS we współpracy z Darmstadt organi− 

zuje konkurs literacki i plastyczny o tema− 

tyce niemieckiej, w którym nagrodą za zdo− 

bycie I miejsca jest kilkudniowy pobyt 

w stolicy Hesji, finansowany przez władze 

darmstadzkie i płockie. W planie wycieczki 

„Jedynka” czyta dzieciom 

Szkoła Podstawowa nr 1 włączyła się 

do ogólnopolskiej akcji „Cała Polska 

czyta dzieciom”. Zaproszeni goście: wi− 

ceprezydent Płocka – Tomasz Kolczyń− 

ski (na zdjęciu), dyrektor Biblioteki 

Uczelnianej Państwowej Wyższej 

Szkoły Zawodowej – Katarzyna Atem− 

borska, a także dyrektorzy Szkoły Pod− 

stawowej nr 1 – Krzysztof Cecelski 

i Danuta Lewicka oraz nauczyciele 

głośno czytali uczniom fragmenty wy− 

branych książek. 

Płocki Klub Miłośników Rozrywek 

Umysłowych „Relaks” włączył się w or− 

ganizację imprez dla dzieci, przygotowa− 

nych przez Płocką Spółdzielnię Mieszka− 

niową Lokatorsko−Własnościową. Człon− 

kowie Klubu przeprowadzili konkursy 

szaradziarskie dla dzieci w wieku 6 – 9 lat 

i młodzieży 9 – 15 lat i najlepszych za− 

wodników obdarowali upominkami. 

Natomiast na początku czerwca 

płoccy szaradziści wzięli udział 

w dwóch poważnych imprezach: VIII 

Mistrzostwach Szaradzistów Miasta 

stałymi elementami są: zwiedzanie Wzgó− 

rza Matyldy, Wieży Ślubów, Uniwersytetu 

Darmstadzkiego i Instytutu Polskiego. (rł) 

Do głośnego czytania zachęcono 

również rodziców. Wszyscy uczniowie 

klas I−IV przekazali rodzicom listy, pro− 

pagujące ideę akcji. Sami zaś uczniowie 

mieli możliwość wykazania się znajo− 

mością czytanych książek, biorąc udział 

w konkursie „ Czy znasz tę lekturę” 

W czasie finału akcji w Bibliotece dla 

Dzieci im. Wandy Chotomskiej, ucznio− 

wie SP nr 1 zaprezentowali inscenizację 

fragmentów książki pani Joanny Papu− 

zińskiej „Nasza mama czarodziejka”. gos 

Łamigłówki młodych i starszych 

Nagrodzeni krzyżówkowicze 

Każdego bufona duma rozpiera, bo 

na pracy innych swoje laury zbiera – to 

prawidłowe hasło z krzyżówki zamiesz− 

czonej w nr 11/170 „Sygnałów Płoc− 

kich”. Wśród dostarczonych rozwiązań 

wylosowaliśmy upominki dla 5 autorów 

poprawnych odpowiedzi. Są to: Tade− 

usz Gozdan z ul. Kossobudzkiego 

(książka ks. Tadeusza Isakowicza−Zale− 

skiego „Księża wobec bezpieki”), Ma− 

Zambrowa i Szaradziarskich Mistrzo− 

stwach Brodnicy. W Zambrowie najle− 

piej spisał się Robert Romanowski, 

który uzyskując 52 pkt. (na 65 maks.) 

zajął III miejsce. Otrzymał puchar 

i nagrodę Prezydenta Zambrowa. 

Mistrzostwa w Brodnicy były wyjąt− 

kowo trudne; zwycięzca zdobył tylko 55 

punktów na 78 możliwych. Nasz za− 

wodnik R. Romanowski z 38 punktami 

uplasował się na VII miejscu. Następne 

umysłowe zmagania w Grodzisku Ma− 

zowieckim. 

(j) 

gdalena Łaszek z ul. Królewieckiej (al− 

bum do zdjęć), Tomasz Sezalski z ul. 

Sienkiewicza (zestaw gadżetów), Jad− 

wiga Antoszek z ul. Skłodowskiej (ze− 

staw) i Sławomir Mikołajewski z ul. 

Królowej Jadwigi (zestaw). 

Po odbiór nagród zapraszamy do re− 

dakcji w ratuszu Stary Rynek 1, pok. 

220) w godzinach pracy Urzędu Mia− 

sta Płocka. 

(j)

Blaski i cienie polskiego kina - PÅock

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

Delete template?

Save as template?

Blaski i cienie polskiego kina - PÅock