Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
dii⁵⁴³, Francji i dalszych jeszcze krajów. Lecz śmierć Jadwigi⁵⁴⁴ była jednakże wypadkiem<br />
tak doniosłym, że poseł krzyżacki Lichtenstein, nie czekając nawet na przyjazd nieobecnego<br />
króla, ruszył co prędzej do Malborga. by jak najprędzej donieść wielkiemu mistrzowi<br />
i kapitule⁵⁴⁵ ważną i poniekąd groźną nowinę.<br />
Posłowie: węgierski, rakuski⁵⁴⁶, cesarski, czeski, wyruszyli za nim lub też wysłali<br />
gońców do swych monarchów. Jagiełło⁵⁴⁷ przyjechał do Krakowa w ciężkiej rozpaczy.<br />
W pierwszej chwili oświadczył panom, że nie chce już dalej królować bez królowej i że<br />
odjedzie na swoje dziedzictwo do Litwy, po czym z żalu wpadł jakoby w odrętwienie,<br />
nie chciał rozstrzygać żadnych spraw, nie odpowiadał na pytania, chwilami zaś wpadał<br />
w straszny gniew na samego siebie za to, że był odjechał, że nie był przy śmierci królowej,<br />
że się z nią nie pożegnał i nie wysłuchał jej ostatnich słów i poleceń. Próżno Stanisław<br />
ze Skarbimierza i biskup Wysz ⁵⁴⁸przedkładali⁵⁴⁹ mu, że choroba królowej wypadła niespodzianie<br />
i że wedle⁵⁵⁰ ludzkich obliczeń miał wszelki czas wrócić, gdyby połóg odbył<br />
się był w porze właściwej. Nie przynosiło mu to żadnej pociechy ani nie koiło jego żalu.<br />
„Nie król ja bez niej — odpowiadał biskupowi — jeno grzesznik pokajany⁵⁵¹, który nie<br />
zazna pociechy”. Po czym wbijał oczy w ziemię i nikt nie mógł od niego słowa więcej<br />
wydobyć.<br />
Tymczasem wszystkie umysły zajęły się pogrzebem królowej. Z całego kraju poczę-<br />
Rozpacz<br />
Pogrzeb<br />
ły ściągać nowe tłumy panów, szlachty i ludu, zwłaszcza ubóstwa, które spodziewało<br />
się obfitych zysków z jałmużn przy obrzędzie pogrzebowym, mającym trwać przez cały<br />
miesiąc. Ciało królowej ustawiono w katedrze na podwyższeniu urządzonym w ten sposób,<br />
że szersza część trumny, w której spoczywała głowa zmarłej, znajdowała się znacznie<br />
wyżej od dolnej. Urządzono tak umyślnie, by lud mógł lepiej widzieć twarz królowej.<br />
W katedrze odprawiało się nieustające nabożeństwo: przy katafalku płonęły tysiące świec<br />
woskowych, a wśród tych blasków i wśród kwiatów leżała Ona, spokojna, uśmiechnięta,<br />
podobna do białej róży mistycznej — ze złożonymi w krzyż rękoma na lazurowej<br />
sukni.Lud widział w niej świętą, przyprowadzano do niej opętanych, kaleki, chore dzie- Święty<br />
ci — i raz w raz w środku świątyni rozlegał się krzyk to jakiejś matki, która na twarzy<br />
chorego dziecka spostrzegła rumieńce, zwiastuny zdrowia, to jakiegoś paralityka, który<br />
nagle odzyskiwał władzę w schorzałych członkach. Wówczas serca ludzkie przejmował<br />
dreszcz, wieść o cudzie przelatywała kościół, zamek, miasto i ściągała coraz większe roje<br />
nędzy ludzkiej, która od cudu tylko mogła spodziewać się poratowania.<br />
O Zbyszku zapomniano tymczasem zupełnie, któż bowiem wobec tak olbrzymiego<br />
nieszczęścia pamiętać mógł o zwyczajnym pacholęciu ⁵⁵²szlacheckim i o jego uwięzieniu<br />
w baszcie zamkowej! Zbyszko wiedział jednakowoż od stróżów więziennych o chorobie<br />
królowej, słyszał gwar ludu koło zamku, a gdy usłyszał jego płacz i bicie we dzwony,<br />
rzucił się na kolana i przepomniawszy o własnym losie, z całej duszy jął opłakiwać śmierć<br />
uwielbionej Pani. Zdawało mu się, że razem z nią zgasło coś i dla niego i że wobec takiej<br />
śmierci nie warto nikomu żyć na świecie.<br />
Echa pogrzebu, dzwony kościelne, śpiewy procesyj i zawodzenia tłumów dochodziły<br />
go przez całe tygodnie. Przez ten czas sposępniał, stracił ochotę do jadła, do snu i chodził<br />
po swoim podziemiu jak dziki zwierz po klatce. Ciążyła mu samotność, gdyż bywały dni,<br />
że nawet stróż więzienny nie przynosił mu świeżego jadła i wody, tak dalece wszyscy byli<br />
zajęci pogrzebem królowej. Od czasu jej śmierci nie odwiedził go nikt: ani księżna, ani<br />
⁵⁴³��r�����a — region w centralnej Francji.<br />
⁵⁴⁴�a����a — (ok. 1374–1399), córka Ludwika Węgierskiego, w 1384 koronowana na króla Polski (prawo<br />
nie przewidywało wówczas koronacji królowej), w 1386 poślubiła Władysława Jagiełłę, co dało początek unii<br />
polsko-litewskiej.<br />
⁵⁴⁵�a�����a — rada sprawująca władzę w zakonie.<br />
⁵⁴⁶ra����� (daw.) — austriacki.<br />
⁵⁴⁷��a�y��a� �� �a������ — (ok. 1362–1434), syn wlk. księcia Olgierda, wielki książę litewski, król Polski od<br />
małżeństwa z Jadwigą (1386). Dwukrotnie ochrzczony (przez matkę Juliannę w obrządku wschodnim i przez<br />
biskupów polskich przed ślubem w obrządku łacińskim), osobiście dowodził w bitwie pod Grunwaldem.<br />
⁵⁴⁸����r �y�z �a�������� — (ok. 1354–1414), biskup krakowski od 1392, poznański od 1412, przeniesiony na<br />
to drugie stanowisko na skutek intryg dworskich, wykonawca testamentu królowej Jadwigi.<br />
⁵⁴⁹�rz����a�a� (daw.) — wyjaśniać, tłumaczyć.<br />
⁵⁵⁰����� (daw.) — według.<br />
⁵⁵¹�a�a� ��� (daw.) — przyznawać się do winy i jej żałować.<br />
⁵⁵²�ac���� (daw.) — dziecko.<br />
������ ����������� Krzyżacy� ��� ���r��zy 59<br />
Więzienie