Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
— Ej, dębowe to jakieś chłopy!… Słyszeliście, co prawili¹⁹¹ o onej bitwie samoczwart¹⁹²?<br />
— Może do naszego dworu przystaną, bo się jakoś między sobą naradzają.<br />
A oni rzeczywiście się naradzali, gdyż starszy, Maćko, nie był zbyt rad z tego, co zaszło,<br />
idąc więc na końcu orszaku i przystając umyślnie, by swobodniej pogadać, mówił:<br />
— Po prawdzie, nic ci po tym. Ja się tam jakoś do króla docisnę, choćby z tym oto<br />
dworem — i może coś dostaniem. Okrutnie by mnie się chciało jakowegoś zameczku<br />
alibo¹⁹³ gródka… No, obaczym. Bogdaniec swoją drogą z zastawu wykupim, bo co ojce<br />
dzierżyli, to i nam dzierżyć. Ale skąd chłopów? Co opat¹⁹⁴ osadził, to i na powrót weźmie<br />
— a ziemia bez chłopów tyle, co nic. Tedy miarkuj, co ci rzekę¹⁹⁵: ty sobie ślubuj, nie<br />
ślubuj, komu chcesz, a z panem z Melsztyna idź do księcia Witolda na Tatary. Jeśli wyprawę<br />
przed połogiem¹⁹⁶ królowej otrąbią¹⁹⁷, tedy na zlegnięcie ani na gonitwy rycerskie<br />
nie czekaj, jeno idź, bo tam może być korzyść. Kniaź Witold wiesz, jako jest hojny —<br />
a ciebie już zna. Sprawisz się¹⁹⁸, to obficie nagrodzi. A nade wszystko, zdarzy-li Bóg —<br />
niewolnika możesz nabrać bez miary. Tatarów jak mrowia na świecie. W razie zwycięstwa<br />
przypadnie i kopa¹⁹⁹ na jednego.<br />
Tu Maćko, który był chciwy na ziemię i robociznę, począł marzyć:<br />
— Boga mi! Przygnać tak z pięćdziesiąt chłopa i osadzić na Bogdańcu! Przetrzebiłoby<br />
się puszczy szmat. Uroślibyśmy oba. A ty wiedz, że nigdzie tylu nie nabierzesz, ilu tam<br />
można nabrać!<br />
Lecz Zbyszko począł głową kręcić.<br />
— O wa! koniuchów natroczę, końskim padłem²⁰⁰ żyjących, roli niezwyczajnych²⁰¹!<br />
Co po nich w Bogdańcu?… A przy tym ja trzy niemieckie grzebienie ślubowałem. Gdzieże<br />
je znajdę między Tatary?<br />
— Ślubowałeś, boś głupi, ale takie to tam i śluby.<br />
— A moja rycerska cześć? jakże?<br />
— A jak było z Ryngałłą?<br />
— Ryngałła księcia otruła — i pustelnik mnie rozwiązał.<br />
— To cię w Tyńcu opat²⁰² rozwiąże. Lepszy opat od pustelnika, jen²⁰³ to więcej zbójem<br />
niźli zakonnikiem patrzył²⁰⁴.<br />
— A nie chcę.<br />
Maćko zatrzymał się i zapytał z widocznym gniewem:<br />
— No, to jakoże będzie?<br />
— Jedźcie sobie sami do Witolda, bo ja nie pojadę.<br />
— Ty knechcie²⁰⁵! A kto się królowi pokłoni?… i nie żal ci to moich kości?<br />
— Na wasze kości drzewo się zwali, jeszcze ich nie połamie. A choćby mi też było<br />
was żal — nie chcę do Witolda.<br />
— Coże będziesz robił? Sokolnikiem²⁰⁶ czyli też rybałtem przy dworze mazowieckim<br />
zostaniesz?<br />
— Albo to sokolnik co złego? Skoro wolicie mruczeć niż mnie słuchać, to mruczcie.<br />
— Gdzie pojedziesz? Za nic ci Bogdaniec? Pazurami będziesz w nim orał? bez chłopów?<br />
¹⁹¹�ra��� (daw.) — mówić, opowiadać.<br />
¹⁹²�a��cz�ar� (daw.) — we czterech.<br />
¹⁹³a���� — dziś popr.: albo.<br />
¹⁹⁴��a� — przełożony w męskim zakonie kontemplacyjnym.<br />
¹⁹⁵��ar���� c� c� rz��� — zwracaj uwagę na to, co ci mówię.<br />
¹⁹⁶����� — około sześciotygodniowy okres po porodzie.<br />
¹⁹⁷��r���� (daw.) — ogłosić uroczyście.<br />
¹⁹⁸��ra��� ��� (daw.) — spełnić powinności a. obowiązki.<br />
¹⁹⁹���a (daw.) — 60.<br />
²⁰⁰�a��� — padlina.<br />
²⁰¹r��� ���z�ycza��yc� — nieprzyzwyczajonych do pracy na roli.<br />
²⁰²��a� — przełożony w męskim zakonie kontemplacyjnym.<br />
²⁰³��� (daw.) — który.<br />
²⁰⁴���c�� z����� ����� za��������� �a�rzy� — bardziej wyglądał na zbójcę niż na zakonnika.<br />
²⁰⁵���c�� — żołnierz piechoty niemieckiej, pachołek; tu użyte w chrakterze obelgi.<br />
²⁰⁶�������� — treser ptaków drapieżnych używanych do polowania na mniejsze zwierzęta.<br />
������ ����������� Krzyżacy� ��� ���r��zy 18