15.01.2015 Views

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

Zobacz pełne wydanie (PDF) - Sądeczanin

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

WWW.SADECZANIN.INFO<br />

GRUDZIEŃ 2011 SĄDECKIE WIGILIE 29<br />

Wigilia w DPS przy ul. Nawojowskiej w Nowym Sączu<br />

Prawie jak w do mu<br />

W Domu Pomocy Społecznej dla kobiet przy ul. Nawojowskiej<br />

155 w No wym Są czu czas pły nie ina czej… choć więk szość<br />

rodzin zostawiając tam – zazwyczaj na zawsze – swoich rodziców,<br />

dziadków czy chociażby wujostwo, traktuje DPS jako zwyczaj<br />

ną pla ców kę opie ki, jest to prze cież DOM PO MO CY. Jak<br />

podkreśla dyrektor placówki, Marian Morański, to miejsce jest<br />

ich do mem.<br />

Wchodzimy w relacje rodzinne,<br />

do każdego staramy<br />

się pod cho dzić<br />

w sposób indywidualny.<br />

Bardzo nie lubimy pojęć „pensjonariusz”<br />

bądź „pensjonariuszka”, to są mieszkańcy.<br />

Sa ma na zwa mó wi „dom”, a dom ko -<br />

jarzy się z rodziną... – wyjaśniał podczas<br />

naszej wizyty dyrektor Marian Morański.<br />

Święta Bożego Narodzenia wyglądają<br />

tu jak wszę dzie: są de ko ra cje, pre zen -<br />

ty, wi gi lia…, ale nie to jest naj wa żniej sze.<br />

Najważniejsze, że te kobiety, pozostawione<br />

przez swo ich bli skich, ma ją ko goś, kto<br />

jest dla nich wspar ciem, opie ką, po moc -<br />

ną dłonią (przyjacielem).<br />

Okres świąteczny rozpoczyna się już<br />

od wizyty Świętego Mikołaja.<br />

– Ka żda z pań do sta je ja kiś drob ny<br />

prezent. Mikołaj nie może o nikim zapomnieć<br />

– mó wią Ali cja Pie nią żek<br />

i Elżbieta Ruszel, terapeutki. W wigilię<br />

natomiast w DPS odbywa się wspólny,<br />

uroczysty posiłek.<br />

– Już ty le lat je ste śmy w tym miej scu<br />

i tym zawodzie, że nasze rodziny musiały<br />

nauczyć się, iż taka praca wymaga poświęceń.<br />

Nie zostawiamy swoich podopiecz<br />

nych w tym wa żnym dniu. Dy rek tor<br />

razem z nami śpiewa kolędy, dzieli się<br />

opłatkiem. Dopiero wtedy, późnym wieczorem,<br />

ruszamy do swoich mieszkań<br />

i rodzin – mówią dwie terapeutki.<br />

Wigilia musi być urządzona w dwóch<br />

turach, żeby nikogo nie pominąć. Osobno<br />

pra cow ni cy dzie lą się opłat kiem<br />

z osobami sprawnymi fizycznie, osobno<br />

z tymi leżącymi, którzy nie mogą sami<br />

dotrzeć na posiłek.<br />

– Najbardziej wzruszającym momentem<br />

jest ten, kie dy któ raś z pań pod cho -<br />

dzi i skła da na praw dę in dy wi du al ne<br />

życzenia. Osoby tutaj spędzające swoją<br />

starość często znają nasze dzieci, wiedzą,<br />

co dzie je się w na szych ro dzi nach.<br />

To trze ba prze żyć i być tu taj, że by wie -<br />

dzieć, jak bar dzo te pa nie są z na mi zży -<br />

te – mówi Alicja Pieniążek.<br />

Stoły tego dnia ułożone są w podkowę,<br />

sprawne mentalnie kobiety są eleganc<br />

ko ubra ne, jest też oczy wi ście<br />

więcej dań – te tradycyjne, jak pierogi,<br />

czy groch z ka pu stą ta kże.<br />

***<br />

Pracownicy DPS starają się wprowadzić<br />

swo ich pod opiecz nych w kli mat<br />

świąt poprzez wspólne zajęcia, robienie<br />

kartek i odświętnych stroików.<br />

– Pamiętamy też o najbliższych nam<br />

sąsiadach, o sponsorach i o tych, którzy<br />

naprawdę wiele pomagają i przyczyniają<br />

się np. do roz wo ju na szych pań – mówią<br />

terapeuci.<br />

Ży cie w DPS re je stru je kro ni ka ze<br />

zdjęciami z wycieczek, imprez i radosnych<br />

odwiedzin. Czasami zdarza się, że<br />

wolontariusze, bądź młodzież szkolna,<br />

czy dzie ci przed szkol ne, od wie dza ją<br />

mieszkanki, żeby chociażby zaśpiewać<br />

– i w ten spo sób umi lić czas.<br />

Trudne pytanie, którego się pewnie<br />

wszyscy spodziewali jednak paść musiało.<br />

– Czy w okresie świątecznym, przyjeżdża<br />

rodzina tych, którzy tu mieszkają

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!