CEM&TY; nr 1(19)/2012 - Lafarge

CEM&TY; nr 1(19)/2012 - Lafarge CEM&TY; nr 1(19)/2012 - Lafarge

10.01.2015 Views

ezpiecznie z lafarge Trzeźwość w pracy w miejscu pracy obowiązuje wymóg bezwzględnego zachowania trzeźwości. Mimo to na niektórych budowach do dziś panuje przyzwolenie dla spożywania alkoholu w pracy bądź jej wykonywania z tzw. syndromem dnia poprzedniego (czyli już przy 0,2‰ alkoholu we krwi w ramach np. tzw. syndromu dnia poprzedniego). Nie dopuścić do pracy Jak nieefektywna i niebezpieczna (szczególnie w budownictwie) jest praca po spożyciu alkoholu, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Dość wspomnieć, że do głośnej pod koniec ub.r. katastrofy budowlanej ze skutkiem śmiertelnym – upadku 50-tonowego dźwigu w Poznaniu – przyczyniło się prawdopodobnie zachowanie nietrzeźwego operatora urządzenia. Prawdopodobnie, ponieważ w grę wchodziło zapewne znacznie więcej czynników, a podejrzany pracownik, który zbiegł z miejsca zdarzenia, zeznał przebadany przez policjantów, że pił alkohol dopiero po wypadku. Postępowanie w tej sprawie nadal trwa. Co ciekawe, niektóre redakcje jako zaskakującą przekazywały informację, że odpowiedzialność karną i finansową (m.in. do 30 tys. zł grzywny) ponieść może również kierownik budowy. To trochę naiwne zdziwienie dziennikarzy dowodzi powszechnej nieznajomości przepisów. W końcu art. 17 Rozwiązywanie problemów alkoholowych w pracy 1. Ograniczenie lub zakazanie dostępności alkoholu w miejscu pracy. 2. Realizacja programów informacyjnych, edukacyjnych i treningowych dot. bhp oraz zdrowego stylu życia. 3. Identyfikacja i ocena problemów pracowniczych. 4. Uruchomienie poradnictwa i leczenia dla osób mających problemy związane z alkoholem. 5. Koordynacja współpracy pracodawców i przedstawicieli pracowników (np. związkowych). 6. Przeszkolenie zakładowej służby zdrowia z profilaktyki alkoholowej lub/i kierowanie do wyznaczonych placówek lecznictwa odwykowego. Źródło: materiały PARPA Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi stwierdza, że: „kierownik zakładu pracy lub osoba przez niego upoważniona [np. majster – przyp. red.] mają obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stawił się on do pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywał alkohol w czasie pracy. Okoliczności stanowiące podstawę decyzji powinny być podane pracownikowi do wiadomości”. Mało kto wie skądinąd, że na teren zakładu pracy nie wolno w ogóle wnosić alkoholu (nawet bez zamiaru jego spożywania), a jeśli nie da się tego uniknąć, należy przekazać napoje wyskokowe do depozytu. Wolno badać 0,3‰ – 1 h od wypicia 1 piwa Zmiana trzeciego punktu wspomnianego art. 17 ustawy, która weszła w życie w lipcu ub. r., wyposażyła przełożonych w dodatkowy oręż do walki z pijaństwem w miejscu pracy. Wcześniej badanie stanu trzeźwości mogło zostać przeprowadzone jedynie na żądanie pracownika podejrzanego o „bycie pod wpływem”. Pracodawca musiał zapewnić takiej osobie możliwość oceny stanu trzeźwości 0,5‰ – 12 h od wypicia 5 piw 0‰ ≥0,2‰ stan po użyciu alkoholu ≥0,5‰ stan nietrzeźwości 2,0‰ – 12 h od wypicia 0,5 l alkoholu 40% Orientacyjne wartości dla mężczyzny o wadze 80 kg. (kosztem tej procedury – np. badania krwi w szpitalu – obciążano zakład pracy, jeśli podejrzenie okazywało się niesłuszne). Sam nie był natomiast uprawniony do tego, aby żądać wykonania badań na obecność alkoholu we krwi pracownika. Obecnie inicjatywa może pochodzić nie tylko od pracownika, lecz także od jego przełożonego. Badanie probierzem trzeźwości (alkomatem) przeprowadza osoba uprawniona przez kierownika lub organ powołany do ochrony porządku publicznego, a zabieg pobrania krwi musi wykonać wykwalifikowany pracownik służby zdrowia. Czy w praktyce coś to zmienia Niewiele. Wykazywanie braku woli poddania się badaniu nie leżało nigdy w interesie pracownika niesłusznie posądzonego o nietrzeźwość, a w przypadku „wypitego” nie mogło być traktowane jako równoznaczne z przyznaniem się do winy. Pracodawca nadal musi mieć obiektywne podstawy do podejrzewania pracowników o niedyspozycję, co raczej wyklucza nękanie ich rutynowymi badaniami. Można jednak przyjąć, że pracodawca uzyskał swego rodzaju broń psychologiczną. Ponadto wynik badań stanowi dla niego znacznie mocniejszy dowód w ewentualnym postępowaniu przed sądem pracy niż np. podpisany przez świadków protokół z opisem zachowania pracownika. 10 | CEM&TY

FUNDAMENTY NIE TYLKO PRAWNE Przezorny zawsze ubezpieczony Karać czy pomagać Wspomnieliśmy o dowodach, ponieważ właśnie po stronie pracodawcy leży obowiązek wykazania przyczyn rozwiązania stosunku pracy w trybie natychmiastowym z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Jest to możliwe, gdy pracownik stawi się w zakładzie pracy po użyciu alkoholu czy też wypije alkohol już podczas pracy. Oczywiście tzw. dyscyplinarka nie jest wcale koniecznością, Kodeks pracy przewiduje też szereg mniej dotkliwych sankcji: upomnienie, naganę lub karę pieniężną. Trudno byłoby zachęcać do przymykania oczu na problem czy też do okazywania pobłażliwości „pijącym”, warto natomiast zapoznać się z sugestiami Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych dotyczącymi kar, a szczególnie zwolnienia. W środowiskach pracy zagrożonych problemem spożywania alkoholu eksperci z PARPA radzą wdrożyć profilaktyczne programy pracownicze, których ideą jest „eliminowanie zjawiska nietrzeźwości w miejscu pracy, a nie ludzi”. Wychodzą przy tym z założenia, że „człowiek nadmiernie pijący lub uzależniony od alkoholu może nie zdawać sobie sprawy z tego, że ma problem, a już na pewno się do tego nie przyzna, jeśli będzie groziło mu za to wyłącznie zwolnienie z pracy”. Etapy zalecanych działań zgodnych z nowoczesną polityką personalną przedstawiamy w ramce. W materiałach PARPA podkreśla się, że zarządzający organizacją zyskują dzięki takiemu podejściu uznanie pracowników, którzy wiedzą, że od zakładu pracy mogą się spodziewać nie ewentualnej nagany, lecz pomocy w trudnej sytuacji. Więcej informacji: • Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. nr 21, poz. 94, z późn. zm.) • Ust. z 26 X 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. z 2007 r. nr 70, poz. 473, z późn. zm.) • Rozp. ministra zdrowia i opieki społecznej z 6 V 1983 r. w sprawie warunków i sposobu dokonywania badań na zawartość alkoholu w organizmie. • [www.parpa.pl] Budowa domu dla większości z nas stanowi nie lada wyzwanie i wiąże się z poniesieniem sporych kosztów. Chcąc zrealizować taką inwestycję, Polacy zaciągają często kredyty na lata. Kiedy dom jest gotowy, ubezpieczają go, ponieważ zdają sobie sprawę ze strat, które musieliby ponieść w przypadku nieszczęścia. Nieporównywalnie rzadziej ubezpieczają jednak budynki będące w trakcie budowy. Tymczasem warto zatroszczyć się również o odpowiednie zabezpieczenie niezakończonej jeszcze inwestycji. Liczba niespodziewanych sytuacji, które mogą nas zaskoczyć w trakcie budowy domu, jest olbrzymia. Pożar, ulewny deszcz lub powódź, uderzenie pioruna, katastrofa budowlana, osunięcie się ziemi czy uderzenie pojazdu to tylko niektóre z nich. Zapewnienie ochrony mieniu podczas budowy, rozbudowy czy przebudowy nieruchomości da nam pewność, że wypadek losowy nie narazi nas na duże straty. Aktualna oferta ubezpieczycieli jest bardzo szeroka i wyłącznie od inwestora zależy, na jaką opcję się zdecyduje. Aby wybrać odpowiedni zakres ochrony, warto skrupulatnie przeanalizować, na jakie ryzyko może być narażona inwestycja. Podstawowy zestaw zagrożeń, który znajdziemy w niemal wszystkich ofertach ubezpieczenia domu w budowie, obejmuje szkody powstałe w wyniku pożaru, uderzenia pioruna, wybuchu i upadku statku powietrznego. Istnieje, oczywiście, możliwość rozszerzenia zestawu podstawowego o inne niebezpieczeństwa, takie jak m.in. huragan, deszcz nawalny (oberwanie chmury), grad czy wspomniane wcześniej osunięcie się ziemi, uderzenie pojazdu, powódź i katastrofę budowlaną. Niektórzy ubezpieczyciele w najszerszym z proponowanych pakietów gwarantują także ubezpieczenie od włamania i dewastacji. W tym przypadku trzeba odpowiednio zadbać o bezpieczeństwo mienia, które musi się znajdować wewnątrz właściwie zabezpieczonego obiektu. Ponieważ z tego typu ubezpieczenia skorzystać można dopiero w późniejszym etapie budowy (kiedy budynek posiada już wmontowane okna i drzwi), warto się wcześniej upewnić, że wybrana oferta zapewnia taką możliwość. Nie zaszkodzi także sprawdzić, czy proponowany zakres ochrony obejmuje szkody powstałe w wyniku przeprowadzania akcji ratowniczej, takiej jak gaszenie pożaru. Decydując się na ubezpieczenie domu w budowie, należy zwrócić szczególną uwagę na te zdarzenia i szkody (wymienione w ogólnych warunkach ubezpieczenia), które nie pociągają zakładu do odpowiedzialności finansowej. Mogą być to m.in. szkody powstałe w wyniku: uszkodzenia przez maszyny budowlane (dźwigi, koparki itp.), błędów w sztuce budowlanej lub błędów w projekcie architektonicznym, niedbalstwa i braku właściwej konserwacji lub umyślnego działania osoby ubezpieczającej lub bliskich jej osób. Jak widać, decyzja o ubezpieczeniu inwestycji nie sprawia, że inwestor może w mniejszym stopniu interesować się budową. Wręcz przeciwnie – powinien tym bardziej jej doglądać, by uzyskać pewność, że koszt naprawy ewentualnych szkód spoczywać będzie nie na nim, lecz na towarzystwie ubezpieczeń. Ten dodatkowy trud zapewni spokojny sen, a w niektórych przypadkach pozwoli uniknąć prawdziwego nieszczęścia. magazyn dla klientów Lafarge Cement | 11

FUNDAMEN<strong>TY</strong> NIE <strong>TY</strong>LKO PRAWNE<br />

Przezorny zawsze<br />

ubezpieczony<br />

Karać czy pomagać<br />

Wspomnieliśmy o dowodach, ponieważ właśnie po stronie<br />

pracodawcy leży obowiązek wykazania przyczyn<br />

rozwiązania stosunku pracy w trybie natychmiastowym<br />

z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych.<br />

Jest to możliwe, gdy pracownik stawi się w zakładzie<br />

pracy po użyciu alkoholu czy też wypije alkohol już<br />

podczas pracy. Oczywiście tzw. dyscyplinarka nie jest<br />

wcale koniecznością, Kodeks pracy przewiduje też szereg<br />

mniej dotkliwych sankcji: upomnienie, naganę lub<br />

karę pieniężną.<br />

Trudno byłoby zachęcać do przymykania oczu na<br />

problem czy też do okazywania pobłażliwości „pijącym”,<br />

warto natomiast zapoznać się z sugestiami Państwowej<br />

Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych dotyczącymi<br />

kar, a szczególnie zwolnienia. W środowiskach<br />

pracy zagrożonych problemem spożywania alkoholu<br />

eksperci z PARPA radzą wdrożyć profilaktyczne programy<br />

pracownicze, których ideą jest „eliminowanie<br />

zjawiska nietrzeźwości w miejscu pracy, a nie ludzi”.<br />

Wychodzą przy tym z założenia, że „człowiek nadmiernie<br />

pijący lub uzależniony od alkoholu może nie zdawać<br />

sobie sprawy z tego, że ma problem, a już na pewno<br />

się do tego nie przyzna, jeśli będzie groziło mu za to<br />

wyłącznie zwolnienie z pracy”. Etapy zalecanych działań<br />

zgodnych z nowoczesną polityką personalną przedstawiamy<br />

w ramce. W materiałach PARPA podkreśla<br />

się, że zarządzający organizacją zyskują dzięki takiemu<br />

podejściu uznanie pracowników, którzy wiedzą, że od<br />

zakładu pracy mogą się spodziewać nie ewentualnej<br />

nagany, lecz pomocy w trudnej sytuacji.<br />

Więcej informacji:<br />

• Kodeks pracy (Dz. U. z <strong>19</strong>98 r. <strong>nr</strong> 21, poz. 94,<br />

z późn. zm.)<br />

• Ust. z 26 X <strong>19</strong>82 r. o wychowaniu w trzeźwości<br />

i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. z 2007 r.<br />

<strong>nr</strong> 70, poz. 473, z późn. zm.)<br />

• Rozp. ministra zdrowia i opieki społecznej<br />

z 6 V <strong>19</strong>83 r. w sprawie warunków i sposobu<br />

dokonywania badań na zawartość alkoholu<br />

w organizmie.<br />

• [www.parpa.pl]<br />

Budowa domu dla większości z nas stanowi nie lada wyzwanie i wiąże się z poniesieniem<br />

sporych kosztów. Chcąc zrealizować taką inwestycję, Polacy zaciągają często kredyty na<br />

lata. Kiedy dom jest gotowy, ubezpieczają go, ponieważ zdają sobie sprawę ze strat, które<br />

musieliby ponieść w przypadku nieszczęścia. Nieporównywalnie rzadziej ubezpieczają<br />

jednak budynki będące w trakcie budowy. Tymczasem warto zatroszczyć się również<br />

o odpowiednie zabezpieczenie niezakończonej jeszcze inwestycji.<br />

Liczba niespodziewanych sytuacji, które mogą nas<br />

zaskoczyć w trakcie budowy domu, jest olbrzymia.<br />

Pożar, ulewny deszcz lub powódź, uderzenie pioruna,<br />

katastrofa budowlana, osunięcie się ziemi<br />

czy uderzenie pojazdu to tylko niektóre z nich.<br />

Zapewnienie ochrony mieniu podczas budowy,<br />

rozbudowy czy przebudowy nieruchomości da<br />

nam pewność, że wypadek losowy nie narazi nas<br />

na duże straty.<br />

Aktualna oferta ubezpieczycieli jest bardzo<br />

szeroka i wyłącznie od inwestora zależy, na jaką<br />

opcję się zdecyduje. Aby wybrać odpowiedni zakres<br />

ochrony, warto skrupulatnie przeanalizować,<br />

na jakie ryzyko może być narażona inwestycja.<br />

Podstawowy zestaw zagrożeń, który znajdziemy<br />

w niemal wszystkich ofertach ubezpieczenia domu<br />

w budowie, obejmuje szkody powstałe w wyniku<br />

pożaru, uderzenia pioruna, wybuchu i upadku statku<br />

powietrznego. Istnieje, oczywiście, możliwość<br />

rozszerzenia zestawu podstawowego o inne niebezpieczeństwa,<br />

takie jak m.in. huragan, deszcz nawalny<br />

(oberwanie chmury), grad czy wspomniane<br />

wcześniej osunięcie się ziemi, uderzenie pojazdu,<br />

powódź i katastrofę budowlaną.<br />

Niektórzy ubezpieczyciele w najszerszym z proponowanych<br />

pakietów gwarantują także ubezpieczenie<br />

od włamania i dewastacji. W tym przypadku<br />

trzeba odpowiednio zadbać o bezpieczeństwo mienia,<br />

które musi się znajdować wewnątrz właściwie<br />

zabezpieczonego obiektu. Ponieważ z tego typu<br />

ubezpieczenia skorzystać można dopiero w późniejszym<br />

etapie budowy (kiedy budynek posiada<br />

już wmontowane okna i drzwi), warto się wcześniej<br />

upewnić, że wybrana oferta zapewnia taką możliwość.<br />

Nie zaszkodzi także sprawdzić, czy proponowany<br />

zakres ochrony obejmuje szkody powstałe<br />

w wyniku przeprowadzania akcji ratowniczej, takiej<br />

jak gaszenie pożaru.<br />

Decydując się na ubezpieczenie domu w budowie,<br />

należy zwrócić szczególną uwagę na te zdarzenia i szkody<br />

(wymienione w ogólnych warunkach ubezpieczenia),<br />

które nie pociągają zakładu do odpowiedzialności finansowej.<br />

Mogą być to m.in. szkody powstałe w wyniku:<br />

uszkodzenia przez maszyny budowlane (dźwigi, koparki<br />

itp.), błędów w sztuce budowlanej lub błędów w projekcie<br />

architektonicznym, niedbalstwa i braku właściwej<br />

konserwacji lub umyślnego działania osoby ubezpieczającej<br />

lub bliskich jej osób.<br />

Jak widać, decyzja o ubezpieczeniu inwestycji nie<br />

sprawia, że inwestor może w mniejszym stopniu interesować<br />

się budową. Wręcz przeciwnie – powinien tym<br />

bardziej jej doglądać, by uzyskać pewność, że koszt<br />

naprawy ewentualnych szkód spoczywać będzie nie na<br />

nim, lecz na towarzystwie ubezpieczeń. Ten dodatkowy<br />

trud zapewni spokojny sen, a w niektórych przypadkach<br />

pozwoli uniknąć prawdziwego nieszczęścia.<br />

magazyn dla klientów <strong>Lafarge</strong> Cement | 11

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!