Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
<strong>Empiryzm</strong> <strong>brytyjski</strong><br />
John Locke (1632-1704) George Berkeley (1685-1753) David Hume (1711-1776)<br />
reprezentacjonizm<br />
(poznajemy treści mentalne<br />
reprezentujące rzeczy poza<br />
umysłem, nie zaś same<br />
rzeczy)<br />
realizm epistemologiczny<br />
(poznajemy rzeczy pośrednio<br />
przez treści mentalne, gdyż<br />
pewne ich składowe (idee<br />
jakość (cech) pierwotnych)<br />
odpowiadają adekwatnie<br />
cechom przysługującym<br />
rzeczom )<br />
przedmiotem poznania są<br />
idee w umyśle, czyli<br />
wszelkie „przedmioty<br />
myśli”: obrazy fantazji,<br />
pojęcia, gatunki, a więc<br />
różne treści mentalne, które<br />
odnosimy do rzeczy poza<br />
umysłem lub do naszej jaźni<br />
idee:<br />
proste – niedefiniowalne,<br />
zmysły biernie je odbierają;<br />
złożone – zespoły idee<br />
prostych występujące stale<br />
razem, powiązane<br />
nawykowo, ale wskutek<br />
wpływu rzeczy na nasze<br />
antyreprezentacjonizm<br />
(poznajemy treści mentalne<br />
za pośrednictwem różnych<br />
zmysłów; rzeczy materialne,<br />
pozaumysłowe nie istnieją;<br />
rzeczy są zawsze dla nas lub<br />
innych umysłów (podmiotów<br />
poznających), nigdy zaś<br />
same w sobie, bo nie<br />
mielibyśmy o nich wiedzy)<br />
idealizm epistemologiczny<br />
immanentny (poznajemy<br />
treści mentalne w umyśle;<br />
podział na jakości pierwotne<br />
i wtórne jest bezzasadny;<br />
przedmioty poznania to<br />
zespoły idei występujących<br />
stale razem, powiązane<br />
nawykowo)<br />
przedmiotem poznania są<br />
idee, czyli zmysłowe treści<br />
mentalne<br />
oraz własny umysł (pojęcie<br />
(notion) umysłu) w sposób<br />
bezpośredni, i inne umysły<br />
pośrednio przez analogię<br />
idee (proste i złożone) –<br />
zmysłowe treści mentalne,<br />
zmysły biernie je odbierają<br />
reprezentacjonizm<br />
powiązany ze sceptycyzmem<br />
(poznajemy treści mentalne<br />
(w tym własne przeżycia<br />
psychiczne)<br />
za<br />
pośrednictwem różnych<br />
zmysłów; istnienie rzeczy<br />
materialnych<br />
pozaumysłowych<br />
przyjmujemy „z natury”<br />
(spontanicznie), lecz nie<br />
dysponujemy uzasadnieniem<br />
przekonania o ich istnieniu,<br />
zatem z filozoficznego p.<br />
widzenia nie możemy<br />
stwierdzić, ani czy rzeczy<br />
istnieją, a ni czy nie istnieją<br />
(stanowisko<br />
antymetafizyczne, zapowiedź<br />
stanowiska<br />
pozytywistycznego)<br />
idealizm epistemologiczny<br />
immanentny (poznajemy<br />
treści mentalne w umyśle i<br />
własne przeżycia psychiczne,<br />
lecz nie jaźń jako coś od nich<br />
odrębnego; podział na<br />
jakości pierwotne i wtórne<br />
jest bezzasadny<br />
przedmiotem poznania są<br />
idee, czyli zmysłowe treści<br />
mentalne i własne przeżycia<br />
psychiczne oraz stosunki<br />
między ideami<br />
percepcje:<br />
impresje (wrażenia) –<br />
zmysłowe treści mentalne,<br />
zmysły biernie je odbierają;<br />
idee (wtórne wobec impresji,<br />
mniej „żywe” (mniej<br />
intensywne))
zmysły.<br />
wiedza wyrażana jest w<br />
zdaniach podmiotowoorzecznikowych<br />
opartych na<br />
danych doświadczenia<br />
zewnętrznego<br />
i<br />
wewnętrznego lub na<br />
zdaniach zawierających idee<br />
(pojęcia) ogólne i<br />
abstrakcyjne<br />
wiedza wyrażana jest w<br />
zdaniach podmiotowoorzecznikowych<br />
opartych na<br />
danych doświadczenia<br />
zewnętrznego; pojęcia mają<br />
znaczenie ze względu na<br />
partykularny charakter idei,<br />
które im odpowiadają, ale<br />
mogą mieć znaczenie ogólne<br />
ze względu na<br />
reprezentowanie zbirów idei<br />
podobnych<br />
wiedza wyrażana jest w<br />
sądach (zdaniach):<br />
o stosunkach między<br />
ideami (logika,<br />
matematyka) – zdania<br />
analityczne,<br />
o faktach – sądy<br />
syntetyczne<br />
John Locke (1632-1704)<br />
Główne dzieła:<br />
Rozważania dotyczące rozumu ludzkiego, 1690<br />
Dwa traktaty o rządzie, 1690<br />
Umysł, zanim nastąpi pobudzenie zmysłów przez rzeczy zewnętrzne<br />
wobec umysłu, jest pusty, jak kartka białego papieru bez żadnych znaków, bez<br />
żadnych idei, jak pusta izba, jak niezapisana tablica (tabula rasa). Wszelką<br />
wiedzę umysł uzyskuje przez zmysły. Pojęcia ogólne powstają w wyniku<br />
procesu abstrakcji, któremu poddawane są dane zmysłowe. Stanowisko Locke’a<br />
to aposterioryzm (empiryzm) genetyczny, nawiązuje do empiryzmu<br />
genetycznego scholastyków Arystotelesa (niczego nie ma w umyśle, co nie<br />
byłoby przedtem w zmyśle - nihil est in intellectu quod non prius fuerit in sensu)<br />
Substancja to pojęcie, które ma charakter nieempiryczny, jeśli oznacza<br />
rozumowo przyjmowane podłoże (substrat) cech, lub substancja jednostkowa
to zespół idei prostych, które występują stale razem i nazywane są tą samą<br />
nazwą, co sprawia, iż sądzimy, że idea substancji jest prosta.<br />
Idee jakości pierwotnych w naszym umyśle odpowiadają jakościom<br />
(cechom) rzeczy, a więc nasze poznanie empiryczne jest w części adekwatne.<br />
Cechy te takie, jak masywność, rozciągłość, kształt, zdolność ruchu nie dają się<br />
oddzielić od ciał bez względu na ich stan i wywołują w nas idee proste. Idee<br />
jakości wtórnych, to reakcje naszych zmysłów na pewne cechy pierwotne<br />
przysługujące rzeczom, które mają zdolność wywoływania w nas różnych<br />
wrażeń: zapachów, barw, dźwięków, smaków. Idee cech relacyjnych są<br />
wywołane przez cechy mające charakter zdolności potencjalnych, które<br />
ujawniają się przy oddziaływaniu rzeczy na inne rzeczy, np. ognia na glinę,<br />
wskutek czego ona twardnieje i zmienia barwę, lub na nas, wskutek czego<br />
odczuwamy wrażenie gorąca.<br />
Idee proste narzucają się naszemu umysłowi, jeśli nasze zmysły reagują<br />
prawidłowo. Idee złożone są rezultatem działalności umysłu.<br />
Filozofia polityczna - Drugi traktat o rządzie:<br />
Stan natury<br />
Tomasz Hobbes opisując stan natury charakteryzuje go jako<br />
przedpolityczny i przedspołeczny. W tym stanie wojny, jak go określa, „nie ma<br />
/.../ ani własności, ani władzy, ani różnicy między moim i twoim; do każdego<br />
człowieka należy tylko to, co może sam zdobyć i na tak długo, jak długo może<br />
to utrzymać w swej mocy.” Własności nie ma, istnieje co najwyżej czasowe<br />
posiadanie, nieregulowane żadnymi prawami poza przemocą, którą można<br />
przeciwstawić się próbie zawłaszczenia. Powstanie państwa umożliwia<br />
usankcjonowanie umów, które regulują kwestie własności. Własność pojawia<br />
się wtedy, gdy poprzez przenoszenie uprawnień, następuje ograniczenie prawa<br />
do „każdej rzeczy, nawet do ciała drugiego człowieka”. Właściwie nic nie
stałoby na przeszkodzie, by w Hobbesowskim stanie natury ludzie zawłaszczali<br />
potrzebne im dobra bez popadania w konflikt z innymi ludźmi, lecz<br />
nieograniczony zakres potrzeb i ciągła niemożność ich pełnego nasycenia,<br />
skłania ich do poszukiwania i zawłaszczania dóbr, nawet nie jako elementów<br />
wspólnej własności gatunku ludzkiego, lecz jako czegoś, co może być zdobyte i<br />
rychło stracone, do czego każdy ma uprawnienie, bo może użyć siły, by daną<br />
rzecz posiąść. Prawa własności nie są więc oparte na pracy, za pomocą której<br />
dysponujący sobą człowiek ustanawia własność uzyskanych przez siebie dóbr,<br />
nie są też oparte na zawłaszczeniu, które samo przez się mogłoby<br />
usankcjonować czyjąś zdobycz, lecz na umowie egzekwowanej przez państwo.<br />
John Locke tworzy teorię, która traktuje własność z punktu widzenia<br />
sposobu jej powstania (genezy) i uprawnień, jakie przy tym powstają. Posługuje<br />
się przy tym dwoma pojęciami własności, w wąskim i szerokim sensie.<br />
W wąskim znaczeniu jest to prawo do jakiejś rzeczy ujmowane jako<br />
prawo naturalne i przedkontraktualne. Opiera je Locke na założeniu własności<br />
wspólnej całości przyrody poddanej ludzkiemu władaniu – człowiek jako<br />
gatunek jest ustanowionym przez Boga depozytariuszem przyrody powstałej<br />
dzięki Stwórcy, i służy mu ona jako środek przeznaczony do zaspokajania<br />
potrzeb. Locke mógłby przyjąć, iż zaspokajanie potrzeb dokonuje się zbiorowo.<br />
Lecz uprawnienie wszystkich do wszystkiego sprawiłoby, iż ludzie byliby raczej<br />
podobni do pasących się dzikich przeżuwaczy czy polujących watah wilków.<br />
Zaspokojenie potrzeb polega więc na wyłączeniu czy wykluczeniu z tego, co<br />
wspólne, a więc należące do wszystkich, pewnej jego części. Jak wiadomo<br />
wyłączenie i przywłaszczenie dla zużycia oparte jest na wysiłku<br />
przekształcającym część natury w to, co należy do tego, kto, owego wysiłku,<br />
czyli pracy dokonał: „Cokolwiek zatem wydobył on ze stanu ustanowionego i<br />
pozostawionego przez naturę, złączył ze swą pracą i przyłączył do tego, co jest<br />
jego własne, uczynił swą własnością (Traktat drugi, §27).”. „Dzięki pracy
zdobywa on [człowiek] do tego osobiste uprawnienie (Traktat drugi, §28). 1 ” W<br />
ten sposób tworzy się (zapoczątkowuje się) własność prywatna.<br />
Co zatem zostało zawłaszczone bez naruszania uprawnień innych ludzi<br />
jest niekwestionowaną własnością, tych którzy coś zawłaszczyli. Na tej wszakże<br />
zasadzie moglibyśmy uznać, iż wilki zawłaszczające część wspólnie upolowanej<br />
zdobyczy dla zaspokojenia głodu i w celu przeżycia, stają się - dzięki<br />
niewątpliwemu wysiłkowi – prawowitymi właścicielami porwanych kęsów.<br />
Ujęcie prawnonaturalne nie jest jednak oparte na argumentacji utylitarnej, lecz<br />
odwołuje się do obowiązku zachowania samego siebie i reszty rodzaju<br />
ludzkiego (świat jest we wspólnym władaniu ludzi, lecz ziemia i wszystko co się<br />
na niej znajduje ma służyć pożytkowi ludzi, a to rodzi „konieczność<br />
zawłaszczania” prowadząca do powstania własności) związanego z tym, iż<br />
człowiek jest własnością Stwórcy i dysponuje własnością swojej osoby. „Ludzie<br />
będąc stworzeni przez jednego wszechmogącego i nieskończenie mądrego<br />
Stwórcę, są wszyscy sługami jednego, suwerennego Pana, zostali przysłani na<br />
świat z Jego rozkazu i na jego polecenie, są Jego własnością , Jego dziełem,<br />
zostali stworzeni, by istnieć tak długo, jak Jemu, a nie komukolwiek innemu,<br />
będzie się podobać. Wszyscy oni zostali wyposażeni w takie same zdolności i<br />
wszyscy należą do wspólnoty natury [podkr. – M.K.] (Traktat drugi, §6).”<br />
Ludzie są własnością Boga - Stwórcy, co uzasadnia zasadniczą równość<br />
wszystkich ludzi i wyklucza podległość, a więc taką relację między ludźmi,<br />
która uprawniałaby do traktowania innego człowieka jako środka do realizacji<br />
własnych celów, a nawet do „unicestwienia jeden drugiego”, jak gdyby jedni<br />
ludzie byli stworzeni dla pożytku innych jako istoty „niższego rzędu”.<br />
Oczywiście Locke podważa w ten sposób antyczną koncepcję naturalnego<br />
niewolnictwa, którego filozoficzne uzasadnienie jest dziełem Arystotelesa (por.<br />
1 Wszystkie cytaty z Traktatu drugiego J. Locke’a podaję w tłumaczeniu Z. Raua i dla ułatwienia porównania z<br />
oryginałem angielskim podaję tylko numery pragrafów, a nie strony: J. Locke, Dwa traktaty o rządzie, przeł.<br />
wstępem i komentarzem opatrzył Z. Rau, przekład przejrzał A Czarnota, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe<br />
PWN, 1992.
jego Politykę, ks. I). Ludzie, jako stworzenia boże, nie mogą być traktowani jak<br />
rzeczy („żywe narzędzia” czy sprzęty domowe), lecz w ten sam sposób, w jaki<br />
traktować winni siebie: zachowywać siebie i innych („resztę rodzaju<br />
ludzkiego”). „Nie powinien on [człowiek – M.K.] pozbawiać innego życia ani<br />
niczego, co służy jego zachowaniu, a więc wolności, zdrowia, ciała czy dóbr,<br />
chyba, że w ten sposób ma zostać wymierzona sprawiedliwość przestępcy<br />
(Traktat drugi, tamże).” Z podległości ludzi Bogu, wynika ich równość i nakaz<br />
zachowania pokoju i innych ludzi (prawo natury). Obowiązek samozachowania i<br />
zachowania pozostałych ludzi, co obejmuje także przyszłe pokolenia, nie może<br />
być wypełniony bez zawłaszczania, czyli bez pojawienia się własności.<br />
W szerszym znaczeniu własność jest związana z samoposiadaniem.<br />
Człowiek jest własnością Boga, lecz przez to samo nie jest i nie może być<br />
własnością kogokolwiek innego („każdy człowiek dysponuje własnością swej<br />
osoby (Traktat drugi, §27)”). Szersze rozumienie własności jest takim rodzajem<br />
własności, który jest równoznaczny z wolnością, czyli możliwością i<br />
uprawnieniem do dysponowania samym sobą (własną osobą) i rezultatami<br />
działań własnej osoby. Istnieją dwa rodzaje ograniczeń naturalnego prawa<br />
własności: samoposiadanie nie podpada pod klauzulę iuris abutendi, lecz iuris<br />
utendi – człowiek nie jest rzeczą zawłaszczoną przez siebie, choć może sobą<br />
dysponować, może także zgodzić się na dysponowanie sobą (np. na podstawie<br />
umowy o pracę), ale posiadanie własności uzyskanej w wyniku pracy nie<br />
upoważnia go do jej niszczenia (celowego czy złośliwego), lecz jedynie do<br />
używania aż do zniszczenia: „Bóg nam wszystkiego obficie dostarcza do<br />
używania, I Tym 6.16, mówi nam Objawienie umacniając głos rozumu. Jak<br />
dalece On nam tego dostarcza Do używania. Ktoś może tak dalece posługiwać<br />
się tym, co pożyteczne dla jego życia, dopóki tego nie zniszczy [spoils w<br />
oryginale angielskim – M.K.]. Może też tak dalece, dzięki swej pracy<br />
rozciągnąć swą własność (Traktat drugi, §31; kursywa w wydaniu polskim).”
Niewątpliwie możemy tu dostrzec nie tylko wpływ Biblii, lecz przede<br />
wszystkim starej zasady rzymskiego prawa zapisanej w kodeksie Justyniana,<br />
która głosiła: ius utendi, fruendi et abutendi re sua, qu atenus iuris<br />
ratio patitur [prawo używania i pobierania pożytków, oraz zużywania swojej<br />
rzeczy, na ile zezwala racja prawna – M.K.] 2 .<br />
Ius abutendi w odniesieniu do rzeczy oznacza wyłączną możność<br />
korzystania i rozporządzania daną rzeczą aż do jej zniszczenia czy porzucenia.<br />
Formuła Justyniana wychodzi jednak poza relację człowiek-rzecz, którą w<br />
rzymskiej nauce prawa określano mianem plena in re potestas, czyli pełną<br />
władzą (panowaniem) nad rzeczami, i wprowadza relację człowiek-rzeczczłowiek.<br />
Regulacje prawne dotyczą bowiem stosunków między ludźmi, co w<br />
tym wypadku oznacza skutki dysponowania rzeczą dla innych ludzi 3 . Ius<br />
abutendi jest ograniczane przez prawo, o ile wspomniane skutki byłyby lub są<br />
ze szkodą dla innych 4 . Wówczas czasownik łaciński abutor należy rozumieć<br />
ocennie jako prawo nadużycia czy zniszczenia w granicach prawa, tak by owe<br />
negatywne skutki były powstrzymywane lub karane, gdy prawo jest<br />
przekraczane. Samobójstwo jest niedopuszczalne nie tylko dlatego, że ludzie<br />
zostali „stworzeni, by istnieć tak długo jak Jemu, a nie komukolwiek innemu,<br />
będzie się podobać” i są zobowiązani do zachowania samych siebie, lecz, z<br />
punktu widzenia Justyniańskiej zasady, również dlatego, iż do człowieka<br />
dysponującego sobą odnosi się nie tylko ius utendi et fruendi, lecz również<br />
abutendi w sensie zużywania samego siebie. Locke z powodów natury etycznej i<br />
ekonomicznej przyjmuje, iż praca (nie wyłącznie fizyczna, która dominowała u<br />
2 Sformułowanie „prawo używania i pobierania pożytków” za: Z. Landowski, K. Woś, Słownik cytatów<br />
łacińskich. Wyrażenia –sentencje –przysłowia, Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2002, s. 275.<br />
3 Dziękuję Bogdanowi Szlachcie za cenne wyjaśnienia omawianych kwestii.<br />
4 Kodeks Napoleona (Code civile des français) z 1804 roku powtarza zasadę Justyniana w art. 544: „La propriété<br />
est le droit de jouir et disposer des choses de la manière la plus absolue, pourvu qu' on n' en fasse pas un usage<br />
prohibé par les lois ou par les réglemens [Własność polega na uprawnieniu do używania i dysponowania<br />
rzeczami w sposób nieograniczony, o ile tylko nie czyni się z nich uzytku zakazanego prawem lub<br />
rozporządzeniami – M.K.]” , Code civile des français, Paris : Imprimerie de la République, an XII [1804], wersja<br />
elektroniczna: http://gallica.bnf.fr/scripts/ConsultationTout.exeO=N087199&E=0.
zarania ludzkości), będąca źródłem bogactwa i służąca zachowaniu siebie i<br />
innych, jest czymś wartościowym, lecz wiąże się przy tym z wysiłkiem i<br />
zużywaniem własnych sił. Postępowanie, które można by uznać za nadużycie,<br />
czy niewłaściwe użycie, to niszczenie własnego zdrowia za pomocą używek lub<br />
właśnie samobójstwo. Locke nie zaakceptowałby stanowiska na przykład<br />
stoików w tej ostatniej kwestii.<br />
Locke rozważa kwestię własności przede wszystkim jako element relacji<br />
Bóg-człowiek-rzecz-Bóg oraz człowiek-rzecz-człowiek. Z jednej strony<br />
wyjaśnia genezę własności jako uprawnienia do rzeczy wydobytej ze stanu<br />
natury przez ludzką pracę, z drugiej określa granice dysponowania rzeczą w<br />
kategoriach obowiązków człowieka wobec Stwórcy i skutków dla innych ludzi,<br />
których uprawnienia nie powinny być naruszane. Formuła Justyniańska jest<br />
przezeń pojmowana jako wyznaczająca granice wolności dysponowania<br />
posiadanymi rzeczami ze względu na skutki wykraczające poza dziedzinę zmian<br />
dotyczących rzeczy samych. Można więc przyjąć, że dla Locke’a własność ma<br />
przede wszystkim charakter społeczny, gdyż jej ustanowienie w wyniku pracy<br />
wprowadza człowieka w relacje z innymi ludźmi. Uprawnienie do<br />
dysponowania jest naturalne, bo wyznaczone przez rozumny porządek ustalony<br />
przez Boga, zarazem jednak uprawnienie zakłada wzajemne jego respektowanie<br />
przez ludzi. Własność i dysponowanie nią, czyli wolność są ze sobą ściśle<br />
powiązane i określone przez reguły prawa naturalnego, znajdującego swe<br />
odzwierciedlenie w prawie stanowionym.<br />
Prawa własności w stanie natury, ugruntowane prawem naturalnym, ze<br />
względu na związek własności z samoposiadaniem, określają także granice<br />
wolności ludzi. Wolność naturalna polega na niepodleganiu żadnej władzy<br />
nadrzędnej na ziemi i woli lub władzy ustawodawczej żadnego człowieka tylko<br />
prawu natury (Traktat drugi, §22). W społeczeństwie zorganizowanym jako<br />
wspólnota polityczna wolność ludzi pod władzą rządu to podleganie stałym<br />
prawom, powszechnym i uchwalanym przez powołaną przez nich władzę
ustawodawczą. „Jest to wolność do kierowania się moją własną wolą we<br />
wszystkich sprawach, w których prawa tego nie zakazują, oraz niepodlegania<br />
zmiennej, niepewnej, nieznanej, arbitralnej woli innego człowieka (Tamże).”<br />
Posiadanie samego siebie, które zapośredniczone przez pracę, prowadzi do<br />
posiadania rzeczy i wszelkich innych form własności (związanych z<br />
dziedziczeniem i nabywaniem), jakie rozwijają się w ciągu dziejów ludzkości<br />
(własność ziemi, pieniądz) odgrywa szczególną rolę w teorii Locke’a, gdyż tę<br />
tak specyficznie zdefiniowaną własność czyni się podstawą wolności. Zamach<br />
na samoposiadanie, czyli dysponowanie sobą i swym majątkiem, jest<br />
równoznaczny ze zniewoleniem.<br />
W stanie natury obfitość dóbr sprawia, iż prawo zawłaszczania nie rodzi<br />
sporów dotyczących praw własności, lecz niedobór zmusza do ich ścisłego<br />
definiowania, uwzględniającego podział własności, zbywanie, wymianę,<br />
dziedziczenie itp. Prawo ujawnia swą przydatność w sytuacji spornej.<br />
Samoposiadanie w teorii Locke’a jest podstawą ludzkiej wolności,<br />
wolności dysponowania sobą. W stanie natury pojawiają się jednak konflikty<br />
(podobne, choć nie tak gwałtowne jak w stanie natury w teorii Hobbesa)<br />
związane z roszczeniami do własności, a ro skłania ludzi do powoływania<br />
arbitrów, i w końcu władzy prawodawczej (legislatywy), wykonawczej (rządu) i<br />
władzy federatywnej. Suwerenem jest lud, naród (w sensie politycznym), który<br />
w okresie między odwołaniem lub upływem kadencji a powołaniem nowych<br />
władz, sprawuje władze suwerenną.<br />
George Berkeley (1685-1753)
Główne dzieła:<br />
Próba nowej teorii widzenia, 1709<br />
Traktat o zasadach poznania ludzkiego, 1710<br />
Istnieją tylko idee, które są postrzegane przez nasz i inne umysły. Stąd<br />
teza, że ich istnienie, to bycie postrzeganym – esse=percipi lub szerzej, jeśli<br />
uwzględnimy istnienie innych umysłów wraz z umysłem Boga, że istnienie to<br />
bycie postrzeganym i postrzeganie - esse=percipi et percipere. Rzeczy istnieją<br />
jako wiązki idei, to znaczy, że istnienie rzeczy jest stwierdzalne za pomocą<br />
zmysłów, i o innym ich istnieniu nie ma sensu mówić. Rzeczy istnieją jako<br />
przedmioty postrzegane zmysłowo przez umysły i umysł Boga.<br />
Widzenie odległości i wielkości polega na dołączaniu na mocy skojarzeń dozań<br />
dotykowych i kinetycznych do wzrokowych doznań zmysłowych.<br />
Regularność doznań zmysłowych jest rezultatem ingerencji Boga Doznnaia<br />
zmysłowe to język Boga.<br />
Msgr. Ronald Knox<br />
Był raz pewien młodzieniec z Lizbony,<br />
Co rzekł: „Bóg będzie chyba zdziwiony,<br />
Że stojąca tu skała<br />
Nieprzerwanie istniała,<br />
Choć nie patrzył na nią nikt z żadnej strony”.<br />
ODPOWIEDŹ<br />
„Jestem Pańską uwaga zdumiony;<br />
Wszak to ja patrzę wciąż z każdej strony,<br />
I dlatego ta skała<br />
Nadal będzie istniała,<br />
Dzięki Bogu.<br />
Załączam ukłony 5<br />
5 B. Russell, Dzieje filozofii Zachodu, Warszawa 2000, s.736.<br />
Wersja angielska:<br />
There once was a man who said, ‘God<br />
Must think it exceedingly odd<br />
If he finds that this tree<br />
Continuous to be
David Hume (1711-1776)<br />
Główne dzieła:<br />
Traktat o naturze ludzkiej, 1739-1740<br />
Eseje, 1742<br />
Badania dotyczące rozumu ludzkiego, 1748<br />
Badania dotyczące zasad moralności, 1752<br />
Prawo Hume’a (Gilotyna Hume’a):<br />
Nie można logicznie wywieść ze zdań opisowych (egzystencjalnych) zdań<br />
powinnościowych. Inaczej mówiąc, nie ma przejścia logicznego od is do ought,<br />
czyli od bytu do powinności. Hume uważałby takie przejście za błąd logiczny i<br />
za błąd, który potem George E. Moore nazwał błędem naturalistycznym.<br />
Widły Hume’a:<br />
Są tylko dwa rodzaje sądów (zdań):<br />
o stosunkach między ideami, przyjmowane rozumowo zdania analityczne<br />
o faktach, oparte na doświadczeniu zdania syntetyczne<br />
When there’s no one about in the Quad*.’<br />
‘Dear Sir<br />
Your astonishment’s odd:<br />
I am always about the Quad<br />
And that’s why the tree<br />
Will continue to be,<br />
Since observed by,<br />
Yours faithfully, God.’<br />
* Quad[rangle] – prostokątny dziedziniec lub pusta przestrzeń otoczona ze wszystkich stron budynkami np. college<br />
uniwersytecki.
Związek przyczynowo-skutkowy nie ma charakteru koniecznego, czyli nie jest<br />
bezwyjątkowy. Wskutek częstego następstwa w czasie zdarzeń dwóch rodzajów<br />
np. AB, wytwarza się w umyśle przyzwyczajenie, nawyk, który każe<br />
oczekiwać, iż ilekroć zachodzi zdarzenie rodzaju A, to nastąpi po nim zdarzenie<br />
rodzaju B. Jednak zdania oparte na wnioskowaniu indukcyjnym są tylko<br />
uogólnieniami empirycznymi, a więc związek między zdarzeniami rodzaju A i<br />
rodzaju B nie jest stały, a pojawienie się zdarzenia przeciwnego zdarzeniu<br />
rodzaju B (~B) nie jest wykluczone.