Coś na Progu #10
W numerze znajdziecie między innymi opowiadania Raya Bradbury'ego i Ernesta Bramaha, wywiad z Juliuszem Vernem, esej Roberta Louisa Stevensona na temat "Wyspy Skarbów" oraz niepublikowany dotąd komiks na podstawie "Rękopisu znalezionego w butli" Edgara Allana Poego. Temat przewodni to SZALENI NAUKOWCY. Piszemy m. in. o Nikoli Tesli i Izaaku Newtonie, fenomenie popkulturowych doktorów na przykładzie Emmeta Browna z "Powrotu do przyszłości" oraz odrażającego Antona Phibesa, a ponadto prawdziwych szalonych naukowcach!
W numerze znajdziecie między innymi opowiadania Raya Bradbury'ego i Ernesta Bramaha, wywiad z Juliuszem Vernem, esej Roberta Louisa Stevensona na temat "Wyspy Skarbów" oraz niepublikowany dotąd komiks na podstawie "Rękopisu znalezionego w butli" Edgara Allana Poego.
Temat przewodni to SZALENI NAUKOWCY. Piszemy m. in. o Nikoli Tesli i Izaaku Newtonie, fenomenie popkulturowych doktorów na przykładzie Emmeta Browna z "Powrotu do przyszłości" oraz odrażającego Antona Phibesa, a ponadto prawdziwych szalonych naukowcach!
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
TEMAT NUMERU<br />
GRANICE INDYWIDUALNEJ PLASTYCZNOŚCI<br />
Herbert George Wells, pionier science<br />
fiction i jeden z <strong>na</strong>jbardziej poczytnych pisarzy<br />
gatunku, <strong>na</strong>pisał „Wyspę doktora Moreau”<br />
jako pożywkę dla toczącej się w tym czasie w<br />
Wielkiej Brytanii debaty <strong>na</strong> temat wiwisekcji<br />
przeprowadzanych <strong>na</strong> zwierzętach. Ta krótka<br />
opowieść poruszała zagadnienia dobrze z<strong>na</strong>ne<br />
i opisane wcześniej przez Wellsa – zawarł w<br />
niej postulaty ze swojego eseju „The Limits of<br />
Individual Plasticity”. Tłumaczył tam, że każde<br />
zwierzę może egzystować po przeprowadzeniu<br />
<strong>na</strong> nim szeregu chemicznych i chirurgicznych<br />
modyfikacji, <strong>na</strong>wet jeżeli biologicznie zupełnie<br />
przestanie przypomi<strong>na</strong>ć swoją pierwotną<br />
formę. Uważał, że zmianie ulega jedynie<br />
fizycz<strong>na</strong> powłoka, <strong>na</strong>tomiast kod genetyczny<br />
pozostaje taki sam – i jako taki jest gwarancją,<br />
że jeżeli dojdzie do rozm<strong>na</strong>żania, potomstwo<br />
zoperowanego i zmienionego zwierzęcia<br />
zupełnie nie będzie odbiegało od jego<br />
orygi<strong>na</strong>lnej, niemodyfikowanej wersji. Powieść<br />
ukazała się rok po eseju, czyli w 1886 roku, i<br />
opowiadała o rozbitku Edwardzie Prendicku,<br />
który <strong>na</strong> skutek nieszczęśliwych okoliczności<br />
trafia <strong>na</strong> tajemniczą wyspę zarządzaną przez<br />
enigmatycznego chirurga, doktora Moreau.<br />
ORYGINALNA WYSPA WELLSA<br />
Prendick dostaje się tam statkiem<br />
transportowym razem z podwładnym doktora,<br />
Montgomerym, jego dziwacznym służącym<br />
M’Lingiem oraz klatkami pełnymi różnych<br />
zwierząt, wśród których z<strong>na</strong>jduje się okazała<br />
puma. Rozbitek zostaje zakwaterowany w<br />
zewnętrznej części budynków i otrzymuje surowy<br />
zakaz opuszczania swojego pokoju. W pewnym<br />
momencie przypomi<strong>na</strong> sobie, że <strong>na</strong>zwisko<br />
rezydenta wyspy – doktora Moreau – jest mu<br />
dosko<strong>na</strong>le z<strong>na</strong>ne: kojarzy je ze z<strong>na</strong>komitym<br />
chirurgiem z Londynu, który zniknął tuż po tym,<br />
kiedy do opinii publicznej dotarły informacje o<br />
jego eksperymentach <strong>na</strong> żywych zwierzętach.<br />
Prendick uświadamia sobie, że przybywając <strong>na</strong><br />
wyspę, odkrył laboratorium szalonego doktora.<br />
Jest tym faktem niezrażony, aż do momentu<br />
kiedy <strong>na</strong>stępnego dnia z pomieszczenia<br />
wywabiają go dźwięki wydawane przez<br />
torturowaną pumę. Doprowadzają one<br />
młodego podróżnika do szaleństwa, dlatego<br />
podejmuje on desperacką ucieczkę w głąb<br />
wyspy. Spłaszają go jed<strong>na</strong>k obecne <strong>na</strong> wyspie<br />
istoty – kilka z nich, choć pozornie przypomi<strong>na</strong><br />
ludzi, nieodmiennie kojarzy mu się z wieprzami.<br />
Bohater ma też wrażenie, że ktoś <strong>na</strong> niego<br />
poluje, wraca więc do bezpiecznego pokoju.<br />
Następnego dnia ciekawość zaprowadza go<br />
do pomieszczenia laboratoryjnego, obłożonego<br />
zakazem wstępu. Tam dostrzega spowitą w<br />
bandaże postać ludzką, a wściekły Moreau<br />
wyrzuca go za drzwi. Przeko<strong>na</strong>ny, że <strong>na</strong> wyspie<br />
dokonuje się wiwisekcji <strong>na</strong> ludziach, Prendick<br />
ponownie ucieka do porastającego wyspę lasu,<br />
gdzie znów <strong>na</strong>potyka „tubylców” – dziwnych,<br />
zdeformowanych, zezwierzęconych ludzi,<br />
którzy deklamują mu swoje Prawo, przez co<br />
bohater dowiaduje się, że tutejsze stwory mają<br />
własny kodeks, zabraniający im jedzenia mięsa<br />
i chodzenia <strong>na</strong> czworaka. Pada kilkukrotnie<br />
powtórzone pytanie „Czyż nie jesteśmy<br />
ludźmi?”. Edward dochodzi do wniosku, że<br />
42 COŚ NA PROGU