Coś na Progu #10

W numerze znajdziecie między innymi opowiadania Raya Bradbury'ego i Ernesta Bramaha, wywiad z Juliuszem Vernem, esej Roberta Louisa Stevensona na temat "Wyspy Skarbów" oraz niepublikowany dotąd komiks na podstawie "Rękopisu znalezionego w butli" Edgara Allana Poego. Temat przewodni to SZALENI NAUKOWCY. Piszemy m. in. o Nikoli Tesli i Izaaku Newtonie, fenomenie popkulturowych doktorów na przykładzie Emmeta Browna z "Powrotu do przyszłości" oraz odrażającego Antona Phibesa, a ponadto prawdziwych szalonych naukowcach! W numerze znajdziecie między innymi opowiadania Raya Bradbury'ego i Ernesta Bramaha, wywiad z Juliuszem Vernem, esej Roberta Louisa Stevensona na temat "Wyspy Skarbów" oraz niepublikowany dotąd komiks na podstawie "Rękopisu znalezionego w butli" Edgara Allana Poego.

Temat przewodni to SZALENI NAUKOWCY. Piszemy m. in. o Nikoli Tesli i Izaaku Newtonie, fenomenie popkulturowych doktorów na przykładzie Emmeta Browna z "Powrotu do przyszłości" oraz odrażającego Antona Phibesa, a ponadto prawdziwych szalonych naukowcach!

11.12.2014 Views

TEMAT NUMERU chęć zbliżenia się do boskiego aktu stworzenia. Materią nieożywioną, którą postanowiono pobudzić magicznym tchnieniem, jest w tym przypadku jednak człowiek, magiczną formułą zaś... nauka. To prawda, że Szulkin odżegnuje się od tego, jakoby stworzył film z gatunku science fiction. Poddany takiej recepcji broni się jednak w sposób więcej niż zadowalający. Fantastyczne wątki przeniesione w przyszłość, wspomniany transhumanizm, szaleni naukowcy, a także odwołania się do modernistycznej powieści Meyrinka czy legendy rabinistycznej (postać czarnego golema, dłoń z tajemniczą kartką jako język z magiczną formułą), a i wreszcie szaleńczy i krwawy bunt... Wszystko składa się na obraz, który przez dobrze znany mit odsyła nas do nieśmiertelnej figury golema. Istniejącej na dobrą sprawę poza czasem i pomiędzy miejscami. Popularność glinianej istoty. Golem jakiego nie znamy (?) Figura Golema funkcjonuje jako istota zawierająca w sobie źródło zarówno buntu, jak i poddaństwa. Magii i nauki. Grozy i współczucia. W przypadku tych rozważań nie można oczywiście zapominać o ważnej opozycji boskie-ziemskie, to przecież z pogranicznego miejsca wzajemnego ścierania się tych sił starzy rabini zdolni byli ożywiać glinianego człowieka. Właśnie w plastycznej materii, z której sformowany jest Golem, przejawia się jego największa siła wyrazu, budująca popularność mitu. Znany od czasów starożytnych, pojawiający się w Księdze Ksiąg i mistycznych tekstach judaizmu, przetacza się także przez średniowiecze i epoki późniejsze, aby na dobre zadomowić się we współczesności. Początkowo przekaz ustny, później pisemny, a także audio-wizualny, udowodnił, że Golem to figura uniwersalna, który przyjmuje się na gruncie różnych sztuk i epok historycznych. Fantastyka zdaje się być wyjątkowo troskliwa i wciąż pełna uwagi dla swojego dziecka złożonego na strychu jednej z synagog w czeskiej Pradze. Powyższa podróż do krainy przepełnionej oniryzmem i duchem Kabały nosi w sobie naturalnie znamiona osobistego wyboru. Wydaje się jednak, że poszczególne przykłady są powodowane nie tylko indywidualnym gustem, ale pewną transparentnością. Stare żydowskie legendy, tajemnicza Praga, ekspresjonizm niemiecki to tropy tak oczywiste, jak i niezbędne przy odtwarzaniu przypowieści o stworze z gliny. A gdzie szukać jego kolejnych śladów? Choćby u mistrza Lema i w jego zbiorze opowiadań „Golem XIV”, gdzie sztuczna inteligencja ewoluowała do poziomu dalece przewyższającego ludzkie możliwości. Albo u Jamesa Camerona i w jego kultowym „Terminatorze”, gdzie rolę mitycznego obrońcy, ale i mściciela pełni android z przyszłości. Zmienia się formuła opowieści, jej styl, często gatunek, wydaje się jednak, że trwałość posągu ożywionego niegdyś przez rabina Jehudę Löw ben Bezalela z Pragi obliczona jest jeszcze na bardzo długi czas. Legenda rozbrzmiewa ponoć najlepiej w starych murach, jej echo najdobitniej rozchodzi się jednak w wyobraźni człowieka. A ta, jak wiadomo, to przecież prawdziwa studnia bez dna... Marcin Waincetel 32 COŚ NA PROGU

TEMAT NUMERU 731 PAULINA ANACKA BADANIA NAD CHOROBAMI TAKIMI JAK WĄGLIK, CHOLERA CZY DŻUMA. WIWISEKCJE, ABORCJE, EKSPERYMENTY POLOWE, OKRUTNE ZABIEGI WYKONYWANE BEZ ZNIECZULENIA. PRODUKCJA BRONI BIOLOGICZNEJ, DO DZISIAJ SPOCZYWAJĄCEJ W SKŁADACH UKRYTYCH POD ZIEMIĄ. WITAMY W JAPOŃSKIEJ JEDNOSTCE 731 KONTEKST HISTORYCZNY: ZARZEWIE KONFLIKTU Postępująca dehumanizacja. Zbrodnie, u których podstaw leży ideologia zakładająca wyższość jednej nacji na inną. Podział na podludzi i nadludzi. Wątpliwe moralnie eksperymenty z wykorzystaniem materiału ludzkiego. Konflikt zapoczątkowany dążeniami do ekspansji na większą część kontynentu. Nie brzmi przypadkiem znajomo? Jeśli popatrzeć przez pryzmat historyczny, automatycznym skojarzeniem jest działalność III Rzeszy podczas II wojny światowej. Słusznie – jednak mało znanym faktem jest, że podobne zdarzenia miały miejsce właściwie równocześnie na terytorium Azji. Zaskoczenie może wywołać także fakt, że agresorem była rozrzucona na wyspach niewielka Japonia, ofiarą zaś chiński moloch. Z racji pewnego powinowactwa ideologicznego nikogo nie powinno więc już dziwić przystąpienie Japonii do Państw Osi – gdzie wraz z Włochami i nazistowskimi Niemcami toczyła walkę z aliantami. Zacznijmy jednak od początku. W latach 1904-1905 dochodzi do wojny pomiędzy Imperium Rosyjskim a Cesarstwem Japońskim. Kością niezgody okazuje się walka o wpływy w obszarze Dalekiego Wschodu. Japonia, dzięki fanatyzmowi swoich żołnierzy oraz inteligentnym działaniom marynarki, zwycięża, tym samym zahamowując rozwój rosyjskiej ekspansji na Azję Wschodnią. Taki rozwój sytuacji ma jeszcze jedną poważną konsekwencję, która później zaważy o dalszych losach konfliktów zbrojnych w tym zakątku świata. Niedługo potem Japonia stopniowo przejmuje Mandżurię. Mandżuria jest jedną z krain leżących na północnym wschodzie Chin. Od Japonii oddziela ją zaledwie wąskie pasmo morskie, jednak nie tylko atrakcyjność geograficzna wpływa na jej ogólną wartość. Dużą rolę odgrywają bogactwa naturalne tych ziem, takie jak ropa naftowa, węgiel kamienny, rudy żelaza czy boksyt. Porażające wrażenie wywierają wyznania uczestników konfliktu stojących po stronie japońskiej. Niejednokrotnie przyznają, że w ówczesnym okresie wszczęcie wojny wydawało się wręcz błogosławieństwem: Japonia była przeludnionym krajem o niewielkiej powierzchni z niestabilną sytuacją ekonomiczną. W tej perspektywie Mandżuria jawiła się jako kraina mlekiem i miodem płynąca. Wraz z końcem konfliktu japońsko-rosyjskiego Kraj Kwitnącej Wiśni otrzymuje częściowe wpływy w Mandżurii oraz Korei. W 1931 roku dochodzi do operacji pod fałszywą flagą – sprowokowanego przez Amię Kwantuńską 1 incydentu mukdeńskiego, aktu wysadzenia części Kolei Południowomandżurskiej, który staje się pretekstem aneksji terytorium mandżurskiego i wykształcenia sztucznego, marionetkowego tworu nazwanego Mandżukuo. Od tej chwili akcja zaczyna nabierać tempa. Za bezpośrednią przyczynę 1 Oddział armi japońskiej stacjonujący najpierw w Korei, a potem w Mandżukuo. COŚ NA PROGU 33

TEMAT NUMERU<br />

731<br />

PAULINA ANACKA<br />

BADANIA NAD CHOROBAMI TAKIMI<br />

JAK WĄGLIK, CHOLERA CZY DŻUMA.<br />

WIWISEKCJE, ABORCJE, EKSPERYMENTY<br />

POLOWE, OKRUTNE ZABIEGI<br />

WYKONYWANE BEZ ZNIECZULENIA.<br />

PRODUKCJA BRONI BIOLOGICZNEJ, DO<br />

DZISIAJ SPOCZYWAJĄCEJ W SKŁADACH<br />

UKRYTYCH POD ZIEMIĄ.<br />

WITAMY W JAPOŃSKIEJ JEDNOSTCE 731<br />

KONTEKST HISTORYCZNY: ZARZEWIE KONFLIKTU<br />

Postępująca dehumanizacja. Zbrodnie, u których podstaw<br />

leży ideologia zakładająca wyższość jednej <strong>na</strong>cji <strong>na</strong> inną. Podział<br />

<strong>na</strong> podludzi i <strong>na</strong>dludzi. Wątpliwe moralnie eksperymenty z<br />

wykorzystaniem materiału ludzkiego. Konflikt zapoczątkowany<br />

dążeniami do ekspansji <strong>na</strong> większą część kontynentu. Nie brzmi<br />

przypadkiem z<strong>na</strong>jomo? Jeśli popatrzeć przez pryzmat historyczny,<br />

automatycznym skojarzeniem jest działalność III Rzeszy podczas<br />

II wojny światowej. Słusznie – jed<strong>na</strong>k mało z<strong>na</strong>nym faktem jest,<br />

że podobne zdarzenia miały miejsce właściwie równocześnie<br />

<strong>na</strong> terytorium Azji. Zaskoczenie może wywołać także fakt, że<br />

agresorem była rozrzuco<strong>na</strong> <strong>na</strong> wyspach niewielka Japonia, ofiarą<br />

zaś chiński moloch. Z racji pewnego powinowactwa ideologicznego<br />

nikogo nie powinno więc już dziwić przystąpienie Japonii do Państw<br />

Osi – gdzie wraz z Włochami i <strong>na</strong>zistowskimi Niemcami toczyła<br />

walkę z aliantami. Zacznijmy jed<strong>na</strong>k od początku.<br />

W latach 1904-1905 dochodzi do wojny pomiędzy Imperium<br />

Rosyjskim a Cesarstwem Japońskim. Kością niezgody okazuje się<br />

walka o wpływy w obszarze Dalekiego Wschodu. Japonia, dzięki<br />

fa<strong>na</strong>tyzmowi swoich żołnierzy oraz inteligentnym działaniom<br />

mary<strong>na</strong>rki, zwycięża, tym samym zahamowując rozwój rosyjskiej<br />

ekspansji <strong>na</strong> Azję Wschodnią. Taki rozwój sytuacji ma jeszcze jedną<br />

poważną konsekwencję, która później zaważy o dalszych losach<br />

konfliktów zbrojnych w tym zakątku świata. Niedługo potem<br />

Japonia stopniowo przejmuje Mandżurię.<br />

Mandżuria jest jedną z krain leżących <strong>na</strong> północnym wschodzie<br />

Chin. Od Japonii oddziela ją zaledwie wąskie pasmo morskie, jed<strong>na</strong>k<br />

nie tylko atrakcyjność geograficz<strong>na</strong> wpływa <strong>na</strong> jej ogólną wartość.<br />

Dużą rolę odgrywają bogactwa <strong>na</strong>turalne tych ziem, takie jak ropa<br />

<strong>na</strong>ftowa, węgiel kamienny, rudy żelaza czy boksyt.<br />

Porażające wrażenie wywierają wyz<strong>na</strong>nia uczestników konfliktu<br />

stojących po stronie japońskiej. Niejednokrotnie przyz<strong>na</strong>ją,<br />

że w ówczesnym okresie wszczęcie wojny wydawało się wręcz<br />

błogosławieństwem: Japonia była przeludnionym krajem o niewielkiej<br />

powierzchni z niestabilną sytuacją ekonomiczną. W tej perspektywie<br />

Mandżuria jawiła się jako krai<strong>na</strong> mlekiem i miodem płynąca.<br />

Wraz z końcem konfliktu japońsko-rosyjskiego Kraj Kwitnącej<br />

Wiśni otrzymuje częściowe wpływy w Mandżurii oraz Korei. W 1931<br />

roku dochodzi do operacji pod fałszywą flagą – sprowokowanego<br />

przez Amię Kwantuńską 1 incydentu mukdeńskiego, aktu<br />

wysadzenia części Kolei Południowomandżurskiej, który staje się<br />

pretekstem aneksji terytorium mandżurskiego i wykształcenia<br />

sztucznego, marionetkowego tworu <strong>na</strong>zwanego Mandżukuo. Od tej<br />

chwili akcja zaczy<strong>na</strong> <strong>na</strong>bierać tempa. Za bezpośrednią przyczynę<br />

1 Oddział armi japońskiej stacjonujący <strong>na</strong>jpierw w Korei, a potem<br />

w Mandżukuo.<br />

COŚ NA PROGU 33

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!