02.12.2014 Views

Nr 19 - Tauron

Nr 19 - Tauron

Nr 19 - Tauron

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

polskA<br />

EnerGIA magazyn<br />

NR 5 (<strong>19</strong>) | maj 2010<br />

grupy tauron<br />

ISSN 1689-5304<br />

Tysiące nowych<br />

drzew w Zakopanem<br />

<strong>Tauron</strong> wchodzi na giełdę | Rynek energii – Australia | Potęga superwulkanu


U<br />

Jedyny unikalny w skali kraju luksusowy „Apartament z Wieżą” w Rezydencji Radziwiłłowska do sprzedania.<br />

Widok na cały Kraków, który z niego się rozpościera, oferuje wrażenia oszałamiające i bezcenne.<br />

Na powierzchni prawie 300 m 2 z własnym basenem obok salonu – spędzanie czasu staje się przeżyciem samym w sobie.<br />

Jeżeli jesteś gotów na takie wyzwanie, zadzwoń: +48 505 435 435.<br />

U<br />

Więcej na stronie www.apartament.luksusowe.org


spis treści<br />

uek – dostojny 85-latek STR. 23<br />

04 flesz gospodarczy Oferta publiczna akcji <strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />

• List intencyjny z Chugoku EP • Zyski w I kwartale • Wokół Zakopanego<br />

przybyło cztery tysiące drzew • Budowa największej w Polsce<br />

elektrociepłowni gazowej • Realizacja strategii przynosi efekty<br />

• <strong>Tauron</strong> na nowych rynkach<br />

06 wywiad z Arturem Różyckim – Przesył i dystrybucja czekają na zmiany<br />

08 media <strong>Tauron</strong> w czołówce rankingów<br />

09 Notowania Komentarz miesiąca<br />

10 wydarzenia „Turandot” <strong>Tauron</strong>a<br />

12 W Grupie Walne w Stalowej Woli • Nowy zarząd w PEC Katowice<br />

• Wybrali tańszy prąd • Ciekawa oferta ekologiczna • W Bielsku-Białej<br />

trwają rozbiórki • Ruszyła produkcja kruszywa w PKW • Prestiżowa<br />

nagroda dla opolskiego oddziału EnergiiPro • Ciepłownicy w Zakopanem<br />

• Puchar <strong>Tauron</strong>a dla siatkarek ze Starego Sącza • Wystawa na stulecie<br />

tarnowskiej energetyki<br />

16 handel Giełdy energii elektrycznej – omel<br />

18 energia w UE Kierunki inwestowania w nowe moce wytwórcze<br />

w świetle unijnych regulacji<br />

20 Raport Rynek energii – Australia<br />

22 Wydarzenia Filmowa muzyka zabrzmiała po raz trzeci<br />

• 85 lat w służbie nauce<br />

24 Wydarzenia VI kampania „Bezpieczniej z prądem”<br />

26 Prawdy i mity Świetlana przyszłość czarnego złota<br />

28 Energia inaczej Drzemiące olbrzymy<br />

30 felieton 120 kilometrów ignorancji<br />

31 WYDARZENIA Wiosenny finał<br />

Wydawca: <strong>Tauron</strong> Polska Energia SA, Departament Komunikacji Rynkowej i PR,<br />

dyrektor Paweł Gniadek, pawel.gniadek@tauron-pe.pl, tel. 32 774 24 37<br />

Redakcja: „Polska Energia”, ul. Lwowska 23, 40-389 Katowice, fax 32 774 25 24,<br />

e-mail: redakcja@tauron-pe.pl<br />

Redaktor naczelny: Marcin Lauer, marcin.lauer@tauron-pe.pl, tel. 32 774 27 06<br />

Zastępca red. naczelnego: Magdalena Rusinek, magdalena.rusinek@tauron-pe.pl, tel. 32 774 27 21<br />

Zespół redakcyjny: Jacek Sakrejda, jacek.sakrejda@tauron-pe.pl, tel. 32 774 27 23,<br />

Tomasz Fornalczyk, tomasz.fornalczyk@gigawat.pl, tel. 71 724 62 62<br />

Współpraca w Grupie <strong>Tauron</strong>: Południowy Koncern Węglowy SA: Zofia Mrożek, zmrozek@pkwsa.pl,<br />

tel. 32 618 56 07; Południowy Koncern Energetyczny SA: Dariusz Wójcik, dariusz.wojcik@pke.pl,<br />

tel. 32 774 24 34; Elektrownia Stalowa Wola SA: Jerzy Wieleba, j.wieleba@esw.pl, tel. 15 877 64 18;<br />

Enion SA: Ewa Groń, ewa.gron@enion.pl, tel. 12 261 10 85; EnergiaPro SA: Anna Wojcieszczyk,<br />

anna.wojcieszczyk@wr.energiapro.pl, tel. 71 332 24 14; Elektrociepłownia Tychy SA: Aleksandra Gajecka,<br />

aleksandra.gajecka@ec-tychy.pl, tel. 32 789 72 36; Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Katowice SA:<br />

Karolina Kmon, kkmon@pec.katowice.pl, tel. 32 258 72 48; Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Dąbrowie<br />

Górniczej SA: Marek Sztuka, msztuka@pecdg.pl, tel. 32 295 64 94; Enion Energia sp. z o.o.: Elżbieta Bukowiec,<br />

elzbieta.bukowiec@enionenergia.pl, tel. 12 265 41 55; EnergiaPro Gigawat sp. z o.o.: Marta Głuszek,<br />

marta.gluszek@gigawat.pl, tel. 71 72 46 280<br />

Realizacja wydawnicza: Direct Publishing Group, ul. Genewska 37, 03-940 Warszawa<br />

Biuro reklamy: Anna Mocior, a.mocior@dp-group.com.pl<br />

Wydawca nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów oraz zastrzega sobie prawo<br />

ich redagowania i skracania.<br />

Zdjęcie na okładce: Jacek Sakrejda<br />

Numer zamknięto 24 maja 2010 r.<br />

Foto: rafał cygan<br />

Marcin Lauer<br />

Redaktor naczelny<br />

Blisko,<br />

coraz bliżej<br />

W ostatnich tygodniach zapadły kluczowe<br />

decyzje dotyczące oferty publicznej<br />

<strong>Tauron</strong>a. 11 maja Rada Ministrów zgodziła<br />

się na sprzedaż do 53 proc. akcji<br />

spółki. O ofercie mówił również minister<br />

skarbu Aleksander Grad podczas<br />

konferencji prasowej 18 maja.<br />

Spółka ogłosiła także bardzo dobre<br />

wyniki za pierwszy kwartał – zysk netto<br />

wyniósł prawie 360 mln zł i był o niemal<br />

63 proc. wyższy niż rok wcześniej.<br />

Z kolei okazją do podsumowania efektów<br />

wdrażanej strategii było spotkanie<br />

z dziennikarzami 5 maja.<br />

Nie można też nie wspomnieć o ważnym<br />

wydarzeniu, którym było podpisanie<br />

umowy na budowę największej<br />

w Polsce zasilanej gazem elektrociepłowni<br />

w Stalowej Woli. Partnerem Grupy<br />

<strong>Tauron</strong> w tym przedsięwzięciu, o którym<br />

pisaliśmy już niejednokrotnie na<br />

łamach „Polskiej Energii”, jest Polskie<br />

Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.<br />

Ostatnie tygodnie to także prawdziwy<br />

wysyp rankingów i zestawień. Wyniki<br />

cieszą – utrzymanie jedenastego miejsca<br />

na „Liście 500”, przygotowywanej<br />

corocznie przez „Rzeczpospolitą”,<br />

ósme miejsce wśród „100 Najcenniejszych<br />

Firm w Polsce w roku 2009” tygodnika<br />

„Newsweek” oraz dziewiąte<br />

w rankingu największych polskich firm<br />

„Pięćsetka Polityki”.<br />

Mimo że w tym roku aura nas nie<br />

rozpieszcza, nie brak interesujących<br />

imprez, także tych z udziałem Grupy<br />

<strong>Tauron</strong>. W tym numerze szerzej piszemy<br />

o Trzecim Festiwalu Muzyki Filmowej,<br />

obchodach jubileuszu Uniwersytetu<br />

Ekonomicznego w Krakowie oraz<br />

o innym wyjątkowym przedsięwzięciu<br />

– XI Letnim Festiwalu Operowym.<br />

Miejmy nadzieję, że podczas trzeciego<br />

czerwcowego weekendu we Wrocławiu<br />

pogoda dopisze, a plenerowa inscenizacja<br />

„Turandota” na Stadionie Olimpijskim<br />

na długo pozostanie w pamięci<br />

uczestników tego wydarzenia.<br />

Zapraszam do lektury!<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 3


flesz gospodarczy<br />

<strong>Tauron</strong> PE oraz Chugoku Electric Power<br />

zobowiązały się do współpracy w zakresie<br />

energetyki węglowej, jądrowej oraz OZE<br />

list<br />

intencyjny<br />

z Chugoku EP<br />

<strong>Tauron</strong> Polska Energia i japoński<br />

koncern The Chugoku Electric Power<br />

Co podpisały 6 maja w Warszawie<br />

list intencyjny w sprawie dwuletniej<br />

współpracy. Obejmie ona energetykę<br />

węglową, jądrową oraz odnawialne<br />

źródła energii. Współpraca będzie się<br />

opierać na wymianie informacji w zakresie<br />

rozwiązań technologicznych,<br />

m.in. wychwytywania, transportu i magazynowania<br />

CO 2<br />

, zgazowania węgla,<br />

energetycznej utylizacji biomasy oraz<br />

ewentualnym finansowaniu lub współfinansowaniu<br />

wybranych inwestycji. (ml)<br />

zyski<br />

w I kwartale<br />

T<br />

auron Polska Energia ogłosił skonsolidowane<br />

wyniki finansowe za<br />

I kwartał 2010 r. W stosunku do I kwartału<br />

2009 r. przychody Grupy wzrosły<br />

o ponad 6 proc. – do niemal 3,8 mld zł,<br />

wskaźnik EBITDA zwiększył się o ponad<br />

24 proc. – do ok. 820 mln zł, a zysk<br />

netto wzrósł do blisko 360 mln zł i był<br />

o niemal 63 proc. wyższy. Priorytetem<br />

holdingu, który przygotowuje się do debiutu<br />

giełdowego, jest zyskowny wzrost<br />

w obszarach działalności podstawowej,<br />

integracja zarządzania elementami<br />

łańcucha wartości oraz poprawa efektywności<br />

funkcjonowania. Celem Grupy<br />

jest osiągnięcie oszczędności na poziomie<br />

ok. 1 mld zł w latach 2010-2012<br />

(ok. 300 mln zł rocznie). (ml)<br />

Foto: Paweł Gaworzyński<br />

Oferta publiczna akcji<br />

<strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />

Na drugi kwartał 2010 r. zaplanowano<br />

przeprowadzenie przez Skarb Państwa<br />

pierwszej oferty publicznej akcji spółki<br />

<strong>Tauron</strong> Polska Energia i wprowadzenie jej<br />

akcji do notowań i obrotu na Giełdzie Papierów<br />

Wartościowych w Warszawie.<br />

– Cieszymy się, mogąc ogłosić zamiar przeprowadzenia<br />

pierwszej oferty publicznej<br />

i ubiegania się o dopuszczenie i wprowadzenie<br />

do obrotu na rynku podstawowym<br />

Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.<br />

Od 2007 r. odnotowujemy postępy<br />

w zakresie restrukturyzacji, modernizacji<br />

aktywów wytwarzania, dystrybucji i sprzedaży<br />

oraz usprawnienia wewnętrznych<br />

procesów w celu stworzenia efektywnego,<br />

pionowo zintegrowanego przedsiębiorstwa.<br />

Zamierzamy wprowadzić akcje spółki<br />

do notowań na GPW, umożliwiając ich nabywcom<br />

odniesienie korzyści z przyszłego<br />

wzrostu wartości spółki. Wierzymy w perspektywy<br />

wzrostu gospodarczego w Polsce<br />

oraz w zdolność Grupy <strong>Tauron</strong> do wzmocnienia<br />

pozycji na polskim rynku energii.<br />

Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do<br />

zaspokojenia rosnących wymagań naszych<br />

klientów – mówi Dariusz Lubera, prezes<br />

zarządu <strong>Tauron</strong> Polska Energia.<br />

Wokół Zakopanego przybyło<br />

cztery tysiące drzew<br />

Oferta publiczna w Polsce oraz dopuszczenie<br />

i wprowadzenie do obrotu na Giełdzie<br />

Papierów Wartościowych w Warszawie zależą<br />

od otrzymania wszelkich niezbędnych<br />

zezwoleń regulacyjnych, w tym odpowiednich<br />

rejestracji, zatwierdzeń i notyfikacji<br />

przez Komisję Nadzoru Finansowego,<br />

rejestracji w Krajowym Depozycie Papierów<br />

Wartościowych oraz dopuszczenia do<br />

obrotu na rynku podstawowym Giełdy Papierów<br />

Wartościowych w Warszawie.<br />

Oferta będzie skierowana do inwestorów<br />

indywidualnych i instytucjonalnych w Polsce<br />

oraz wybranych zagranicznych inwestorów<br />

instytucjonalnych.<br />

W ofercie znajdą się akcje istniejące, które<br />

stanowią ok. 52 proc. obecnego kapitału<br />

spółki, oferowane do sprzedaży przez<br />

Skarb Państwa. Po ofercie udział Skarbu<br />

Państwa w kapitale zakładowym spółki zostanie<br />

obniżony z 87,5 proc. (stan na dzień<br />

30 kwietnia 2010 r.) do ok. 34 proc., jeśli<br />

wszystkie oferowane akcje zostaną objęte<br />

przez inwestorów. Oczekuje się, że oferta<br />

zostanie przeprowadzona w drugim kwartale<br />

2010 r., o ile umożliwią to warunki rynkowe.<br />

<br />

<br />

(hen)<br />

Tatrzańskim Parku Narodowym posadzono<br />

12 maja małe jodły, świerki<br />

W<br />

lipy i jawory. Akcję zorganizowały <strong>Tauron</strong><br />

Polska Energia, Fundacja Aeris Futuro<br />

i Gimnazjum nr 2 w Zakopanem. W sadzeniu<br />

drzewek udział wzięli m.in.: znana<br />

polska snowboardzistka Jagna Marczułajtis,<br />

muzyk Krzysztof Trebunia-Tutka,<br />

Franciszek Gąsienica-Groń – medalista<br />

olimpijski w kombinacji norweskiej, Dariusz<br />

Goździak – mistrz olimpijski w pięcioboju<br />

oraz piłkarze Ruchu Chorzów. Akcję<br />

wspomagali ratownicy Grupy Podhalańskiej<br />

GOPR. Zakopiańskie wydarzenie to<br />

część ogólnopolskiego programu Fundacji<br />

Aeris Futuro pod nazwą „Czas na las”,<br />

nad którym honorowy patronat sprawuje<br />

minister środowiska, a działania wpisane<br />

są w kampanię agendy ONZ ds. środowiska<br />

UNEP „Obsadźmy naszą planetę”.<br />

Inicjatywa sadzenia drzew pod Tatrami<br />

wyszła od Barbary Szaroty, koordynatorki<br />

projektu Act Eco, nauczycielki Gimnazjum<br />

nr 2 w Zakopanem. W ramach akcji „Offset<br />

z <strong>Tauron</strong>em” zasadzono już ponad<br />

20 tys. drzewek. (JS)<br />

FOTO: arch.<br />

4 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


Budowa największej w Polsce<br />

elektrociepłowni gazowej<br />

Prezesi <strong>Tauron</strong>a i PGNiG nie kryli zadowolenia<br />

po podpisaniu umowy<br />

FOTO: daniel iwan<br />

<strong>Tauron</strong> Polska Energia wraz ze spółką<br />

zależną Elektrownia Stalowa Wola<br />

oraz Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo<br />

ze swoją spółką córką PGNiG Energia<br />

podpisały 7 maja umowę związaną<br />

z budową oraz eksploatacją zasilanej gazem<br />

ziemnym elektrociepłowni z blokiem<br />

gazowo-parowym. Największa w Polsce<br />

inwestycja energetyczna wykorzystująca<br />

gaz jako paliwo zlokalizowana zostanie<br />

w Stalowej Woli. Będzie produkować energię<br />

elektryczną w wysokosprawnej kogeneracji,<br />

ciepłą wodę na potrzeby komunalne<br />

oraz parę technologiczną dla pobliskich<br />

zakładów przemysłowych.<br />

Moc elektryczna nowego bloku wyniesie<br />

400 MWe, a moc cieplna 265 MWt. Planowana<br />

roczna produkcja energii wyniesie<br />

ok. 3,1 TWh, a ciepła 1,8 PJ. Rocznie<br />

blok będzie zużywał ok. 550 mln m sześc.<br />

gazu.<br />

Zmiana paliwa z węgla na gaz pozwoli<br />

na znaczną redukcję emisji tlenków siarki,<br />

pyłów oraz tlenków azotu. Niska emisyjność<br />

paliwa gazowego będzie premiowana<br />

przez Europejski System Handlu<br />

Emisjami.<br />

Uruchomienie instalacji ma nastąpić<br />

w pierwszej połowie 2014 r. W tym roku<br />

przewiduje się zawarcie umów na przyłączenie<br />

do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego<br />

i sieci gazowej. Natomiast<br />

wybór generalnego wykonawcy<br />

oraz uzyskanie niezbędnych koncesji<br />

i zezwoleń, w tym pozwolenia na budowę,<br />

ma nastąpić w pierwszej połowie 2011 r.<br />

Projekt bloku ma być finansowany w formule<br />

project finance. Szacunkowy budżet<br />

takiego przedsięwzięcia to ok. 1,9 mld zł.<br />

Intencją udziałowców jest pozyskanie finansowania<br />

zewnętrznego w wysokości<br />

50 proc. wartości inwestycji. (ml)<br />

Realizacja strategii<br />

przynosi efekty<br />

Zarząd <strong>Tauron</strong>a przedstawił na konferencji<br />

stopień zaawansowania realizacji przyjętej<br />

pod koniec 2008 r. strategii korporacyjnej<br />

<strong>Tauron</strong> podsumował realizowaną od<br />

ponad roku strategię rozwoju. Pozwoliła<br />

ona wzmocnić pozycję rynkową<br />

i poprawić wyniki finansowe firmy przy<br />

zachowaniu niskiego zadłużenia. Mówili<br />

o tym 5 maja w Warszawie podczas spotkania<br />

z dziennikarzami przedstawiciele zarządu<br />

spółki <strong>Tauron</strong> Polska Energia SA.<br />

W 2009 r. Grupa wydobyła 4,9 mln ton<br />

węgla, wyprodukowała 18,2 TWh energii<br />

netto (13,6-proc. udział w rynku), z czego<br />

0,5 TWh z biomasy. Produkcja netto<br />

z odnawialnych źródeł energii wyniosła<br />

0,4 TWh. Grupa była także największym<br />

dystrybutorem energii (30,9 TWh<br />

– ok. 27-proc. udział w rynku) i jednym<br />

z dwóch jej największych sprzedawców<br />

(30,4 TWh – ok. 32-proc. udział w rynku).<br />

– Nasza znacząca pozycja rynkowa wynika<br />

ze zintegrowanego charakteru działalności.<br />

Łańcuch wartości Grupy <strong>Tauron</strong> obejmuje<br />

wszystkie elementy – od wydobycia węgla<br />

do sprzedaży energii – powiedział w czasie<br />

konferencji Dariusz Lubera, prezes zarządu,<br />

dyrektor generalny <strong>Tauron</strong> PE SA.<br />

Zarząd Grupy podsumował też realizację<br />

przyjętej pod koniec 2008 r. strategii korporacyjnej.<br />

– Naszym nadrzędnym celem<br />

jest zapewnienie ciągłego wzrostu oraz budowanie<br />

wartości dla obecnych i przyszłych<br />

właścicieli – powiedział Dariusz Lubera.<br />

Wśród projektów inwestycyjnych <strong>Tauron</strong>a<br />

wymieniono m.in. zwiększenie produkcji<br />

węgla kamiennego, budowę nowych jednostek<br />

wytwórczych, inwestycje w farmy<br />

wiatrowe. W realizacji tego programu pomaga<br />

korzystna sytuacja finansowa Grupy.<br />

– Niski poziom zadłużenia umożliwia nam<br />

dostęp do różnych źródeł finansowania<br />

zewnętrznego – powiedział Krzysztof Zawadzki,<br />

wiceprezes zarządu TPE, dyrektor<br />

ds. ekonomiczno-finansowych. – Wart<br />

podkreślenia jest niemal pięciokrotny<br />

wzrost zysku netto do prawie 900 mln zł<br />

(o 717 mln zł) w stosunku do 2008 r.<br />

– dodał. (ml)<br />

FOTO: daniel iwan<br />

<strong>Tauron</strong><br />

na nowych<br />

rynkach<br />

maja <strong>Tauron</strong> uzyskał status członka<br />

Europejskiej Giełdy Energii<br />

6<br />

EPEX Spot SE z siedzibą w Paryżu.<br />

Zgodnie ze złożonym wnioskiem,<br />

spółka dopuszczona została do działania<br />

w obszarze handlowym Niemcy<br />

– Austria, z możliwością zawierania<br />

transakcji na aukcjach dobowych spot<br />

w dobie poprzedzającej dostawę energii<br />

(day-ahead).<br />

– Obecność <strong>Tauron</strong>a na giełdzie EPEX<br />

Spot SE wpisuje się w strategię spółki,<br />

zakładającą rozszerzenie działalności<br />

na rynki Europy Środkowo-Wschodniej<br />

– mówi Krzysztof Zamasz, wiceprezes<br />

zarządu, dyrektor ds. handlowych <strong>Tauron</strong><br />

Polska Energia.<br />

W celu uzyskania pełnego członkostwa<br />

w giełdzie EPEX <strong>Tauron</strong> zawarł<br />

umowy ze spółką kliringową European<br />

Commodity Clearing AG z Lipska oraz<br />

z bankiem kliringowym w Niemczech.<br />

Spółka EPEX Spot SE prowadzi rynek<br />

kontraktów krótkoterminowych, tzw.<br />

kontraktów spot, dla Niemiec, Francji,<br />

Austrii i Szwajcarii.<br />

(RuM)<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 5


wywiad<br />

Rozmowa z Arturem Różyckim, prezesem Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału<br />

Energii Elektrycznej (PTPiREE)<br />

Przesył i dystrybucja<br />

czekają na zmiany<br />

Jakie są, Pana zdaniem, największe<br />

przeszkody w modernizacji i rozbudowie<br />

elektroenergetycznych sieci dystrybucyjnych<br />

i przesyłowych w Polsce?<br />

Dzisiaj jest to przede wszystkim konieczność<br />

mozolnego uzyskiwania możliwości<br />

wejścia na tzw. grunty osób trzecich, czyli<br />

załatwianie wszelkich formalności związanych<br />

z uzyskiwaniem zgody na przebieg<br />

linii nad prywatnymi gruntami. Innymi<br />

przeszkodami są uwarunkowania środowiskowe.<br />

Powoduje to, że przeciętny okres<br />

budowy na przykład linii 110 kV – i to bez<br />

względu na jej długość – wynosi sześć,<br />

a czasami i siedem lat. Nieproporcjonalnie<br />

długo w stosunku do samej konstrukcji<br />

i budowy linii trwa proces przygotowywania<br />

wszelkiej dokumentacji i działania<br />

związane z załatwianiem wszystkich formalności,<br />

uzyskaniem prawa do nieruchomości,<br />

zgody „obrońców” środowiska...<br />

Dziś nie występuje problem technologii<br />

czy profesjonalnego wykonawstwa. Problemem<br />

pozostaje cała sfera administracyjna<br />

związana z budową infrastruktury.<br />

To bolesne, bo zbyt często dochodzi do<br />

sytuacji, w których ta infrastruktura zaczyna<br />

się szybciej starzeć, niż jesteśmy<br />

w stanie ją odbudowywać.<br />

Czyli wprowadzenie do kodeksu cywilnego<br />

zasady tzw. służebności przesyłów<br />

właściwie nic nie zmieniło?<br />

Tak naprawdę niespecjalnie to pomogło.<br />

Mieliśmy olbrzymie oczekiwania związane<br />

ze służebnością, ale dzisiaj możemy<br />

już chyba otwarcie powiedzieć, że to<br />

rozwiązanie się nie sprawdziło. Służebność<br />

przesyłu to za mało, by skutecznie<br />

modernizować i rozbudowywać system<br />

przesyłowy oraz dystrybucyjny.<br />

I w dalszym ciągu trzeba negocjować<br />

z właścicielami gruntów?<br />

Tak, a nie zapominajmy, że oczekiwania<br />

właścicieli gruntów i nieruchomości są<br />

naprawdę różne i bardzo często, jako<br />

operatorzy, spotykamy się z ich strony<br />

z zupełnie irracjonalnymi żądaniami,<br />

których w żaden sposób nie można spełnić.<br />

Każda złotówka wydana przez operatora<br />

na budowę linii, w tym za pozwolenie<br />

przesyłu nad czyimś gruntem, i tak<br />

w końcu pośrednio obciąży odbiorców<br />

energii elektrycznej... Czyli także tych,<br />

którzy za swoje grunty zażądali sum niebotycznych.<br />

W tym roku obchodzimy<br />

20-lecie działalności.<br />

Kontynuujemy pracę<br />

i tradycje poprzedników,<br />

by dobrze reprezentować<br />

interesy branży, a w tej<br />

chwili, od mniej więcej<br />

dwóch lat, zwłaszcza<br />

interesy operatorów<br />

Trwają jednak prace nad ustawą o korytarzach<br />

przesyłowych. Czy ona może<br />

cokolwiek zmienić na lepsze?<br />

Jeżeli ustawa o korytarzach infrastrukturalnych<br />

będzie zawierała zapisy postulowane<br />

przez branżę elektroenergetyczną<br />

oraz te, które obecnie wspiera Ministerstwo<br />

Gospodarki, to myślę, że będzie<br />

to istotny krok naprzód, jeśli chodzi<br />

o prowadzenie inwestycji infrastrukturalnych.<br />

Jeżeli jednak okaże się, że gdzieś<br />

na etapie przygotowań czy na etapie<br />

legislacji zostanie to w jakiś, nazwijmy<br />

to dziwaczny, sposób zniekształcone,<br />

to wtedy możemy liczyć jedynie na mądrość<br />

osób tę ustawę oceniających i nad<br />

nią głosujących. Ale dzisiaj cieszymy się<br />

ze wsparcia, jakiego w pracach nad tym<br />

projektem udzieliło nam Ministerstwo<br />

Gospodarki. To jest rzeczywiście najbardziej<br />

istotne.<br />

Jakie zmiany trzeba wprowadzić?<br />

Najważniejsze jest usprawnienie procedury<br />

pozyskiwania gruntów pod budowę<br />

linii elektroenergetycznych, a także<br />

– w skrajnych wypadkach – możliwość<br />

wywłaszczenia. Ponadto niezwykle istotną<br />

sprawą jest mądre i odpowiedzialne<br />

planowanie przestrzenne. Należy sobie<br />

zdawać sprawę, że prowadzenie wszelkich<br />

inwestycji infrastrukturalnych wiąże<br />

się w dużej mierze z długoterminowym<br />

planowaniem przestrzennym. Jeżeli będziemy<br />

w stanie – i nie chodzi wyłącznie<br />

o elektroenergetykę, ale i o innych gestorów<br />

mediów – prowadzić skoordynowane<br />

w czasie i sposobie użytych środków<br />

inwestycje, to po pierwsze, przebiegać<br />

to będzie szybciej, a po drugie, taniej.<br />

Po trzecie, jest to bardziej logiczne<br />

z punktu widzenia samej przestrzeni życiowej.<br />

Załóżmy, że prawo zostało korzystnie<br />

zmienione, że są środki na sfinansowanie<br />

poważnych inwestycji i modernizacja<br />

oraz rozbudowa sieci ruszają<br />

z miejsca. Czy realizując te inwestycje<br />

nie należałoby od razu myśleć o wdrażaniu<br />

rozwiązań inteligentnych sieci?<br />

Definicji sieci inteligentnych jest co najmniej<br />

kilkanaście. Odpowiem może nieco<br />

nie wprost. Zmieniać się będzie – tak<br />

zakładamy – rola sieci dystrybucyjnej.<br />

Kiedyś służyła ona tylko do dostarczania<br />

energii, teraz coraz częściej służy również<br />

do wprowadzania energii do systemu.<br />

I właśnie nad energią elektryczną wprowadzaną<br />

do systemu trzeba zapanować,<br />

trzeba ją opomiarować i uporządkować<br />

jej bilansowanie. I pod tym kątem trzeba<br />

dostosowywać sieć, mówiąc o sieciach<br />

inteligentnych. Po pierwsze, dzięki<br />

takiemu podejściu mogą hipotetycznie<br />

6 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


FOTO: Paweł miecznik<br />

zmniejszyć się koszty systemowe. Może<br />

to także wpłynąć na poziom bezpieczeństwa<br />

energetycznego. Reasumując: należy<br />

te rozwiązania wdrażać, ale w sposób<br />

zrównoważony, pamiętając o tym, że nie<br />

wszystkie koszty można szybko i w prosty<br />

sposób przełożyć na odbiorców. Trzeba<br />

też myśleć o tym, żeby koszt dystrybucji<br />

energii i koszt samej energii nie spowodował<br />

utraty konkurencyjności polskiej<br />

gospodarki.<br />

PTPiREE wraz z przedstawicielami<br />

spółek obrotu energią (TOE) przyjęło<br />

wzorzec tzw. Generalnej Umowy Dystrybucji.<br />

Jaki jest cel tej umowy?<br />

Istota utworzenia Generalnej Umowy<br />

Dystrybucji wynikała głównie z potrzeby<br />

ujednolicenia zasad zawierania umów<br />

dystrybucyjnych u poszczególnych operatorów.<br />

Po długich rozmowach trójstronnych<br />

między PTPiREE, TOE a URE<br />

udało nam się uzgodnić ramowy tekst<br />

Generalnej Umowy Dystrybucji i – podobnie<br />

do funkcjonującego w obrocie<br />

wzorca tzw. EFET – stanowi ona pewne<br />

odniesienie referencyjne dla umów zawieranych<br />

teraz na rynku.<br />

Czy przedsiębiorstwa obrotu już z niej<br />

korzystają?<br />

Myślę, że wprowadzenie Generalnej<br />

Umowy Dystrybucji nie wpłynie zasadniczo<br />

na pobudzenie rynku energii. Opracowany<br />

standard nie zmieni płynności,<br />

a tej właśnie najbardziej brakuje. Natomiast<br />

jestem przekonany, że rozmowy<br />

sprzedawców z operatorami będą krótsze<br />

i mniej nerwowe. Ale nie jest to narzędzie<br />

do szybkiej liberalizacji rynku. Nie<br />

w nim należy szukać przyczyn problemu<br />

i odpowiedzi na pytanie, dlaczego ten rynek<br />

jest rachityczny.<br />

PTPiREE działa już od wielu lat. Jak podsumuje<br />

Pan cele Towarzystwa i efekty<br />

działań?<br />

W tym roku obchodzimy 20-lecie działalności,<br />

więc kontynuujemy pracę<br />

i tradycje poprzedników, staramy się<br />

w sposób planowy robić wszystko, by<br />

dobrze reprezentować interesy branży,<br />

a w tej chwili, od mniej więcej dwóch<br />

lat, zwłaszcza interesy operatorów. Wypełniamy<br />

wszystkie cele zawarte w naszym<br />

statucie, nie odchodzimy od nich.<br />

Podkreślam jednak, że nie jest to zasługa<br />

jakiegoś wąskiego grona osób, tylko<br />

wielu naszych członków, którzy z nami<br />

współpracują i wspomagają swoją wiedzą<br />

i doświadczeniem w rozmowach<br />

z innymi przedstawicielami otoczenia<br />

gospodarczego. Uważam, że Towarzystwo<br />

jest silne wiedzą i doświadczeniem<br />

swoich członków.<br />

A jakie odniosło ostatnio sukcesy?<br />

To właśnie chociażby wspomniany wzorzec<br />

Generalnej Umowy Dystrybucji.<br />

Innym sukcesem jest ustalenie z Urzędem<br />

Regulacji Energetyki zasad zwrotu<br />

z kapitału dla wszystkich operatorów.<br />

To kluczowa kwestia dająca stabilizację<br />

inwestycyjną. Sukcesów jest dużo<br />

więcej, mogłoby nam tu zabraknąć<br />

miejsca na ich wymienienie. Zresztą nie<br />

postrzegam istoty istnienia Towarzystwa<br />

w spektakularnych sukcesach, ale w pracy<br />

organicznej dla dobra naszych członków<br />

i klientów.<br />

Dziękuję za rozmowę.<br />

Rozmawiał Wojciech Kwinta<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 7


media<br />

Nasza Grupa znalazła się w czołówce „Listy 500” dziennika „Rzeczpospolita”.<br />

Tak jak w ubiegłym roku było to jedenaste miejsce. Spółka pojawiła się także w pierwszej dziesiątce<br />

firm w rankingach opublikowanych przez redakcje tygodników „Newsweek” oraz „Polityka”<br />

<strong>Tauron</strong> w czołówce<br />

rankingów<br />

W<br />

towarzyszącym „Liście<br />

500” rankingu „Najcenniejsze<br />

Przedsiębiorstwa<br />

Rzeczpospolitej” <strong>Tauron</strong><br />

uplasował się na ósmym miejscu. Firma<br />

zajęła również wysoką piątą pozycję<br />

w rankingu firm, które najbardziej poprawiły<br />

wynik netto (zysk Grupy w 2009 r.<br />

wzrósł pięciokrotnie w stosunku do roku<br />

2008 i wyniósł 898,7 mln zł).<br />

Grupa <strong>Tauron</strong> znalazła się również wśród<br />

20 firm o największych aktywach<br />

(osiemnasta pozycja). Aktywa Grupy<br />

w 2009 r. przekroczyły 22 mld zł.<br />

W przygotowanym przez „Newsweek”<br />

oraz firmę doradczą A.T. Kearney rankingu<br />

„100 Najcenniejszych Firm w Polsce<br />

w roku 2009” <strong>Tauron</strong> uplasował się<br />

na ósmym miejscu. Oznacza to awans<br />

o trzy miejsca w porównaniu z 2008 r.,<br />

kiedy to spółka zajęła jedenastą pozycję.<br />

<strong>Tauron</strong> znalazł się też wśród laureatów<br />

branży energetycznej wyróżnionych<br />

10 maja podczas uroczystej gali „Newsweeka”.<br />

Spółka zajęła trzecie miejsce.<br />

<strong>Tauron</strong> pojawił się również na dziewiątym<br />

miejscu w rankingu największych<br />

polskich firm „Pięćsetka Polityki”.<br />

W 2008 r. spółka znalazła się na<br />

tej samej pozycji. Według tygodnika<br />

„Polityka” <strong>Tauron</strong> jest drugim pod<br />

względem wielkości przedsiębiorstwem<br />

w branży energetyka i ciepłownictwo.<br />

W tegorocznych zestawieniach tygodnika<br />

<strong>Tauron</strong> uplasował się też na wysokim<br />

siódmym miejscu w towarzyszącym<br />

„Pięćsetce Polityki” rankingu „50 najbardziej<br />

zyskownych przedsiębiorstw<br />

w 2009 roku”. <strong>Tauron</strong> jest też piątą pod<br />

względem wielkości – z 50 ocenianych<br />

– spółką Skarbu Państwa.<br />

(RuM)<br />

Wiceprezes zarządu <strong>Tauron</strong>a Dariusz Stolarczyk (drugi z lewej) odbiera prestiżowy dyplom podczas<br />

uroczystej gali „Newsweeka”<br />

Foto: daniel iwan<br />

8 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


notowania<br />

Komentarz miesiąca<br />

Tegoroczny kwiecień charakteryzował się stosunkowo niską<br />

średnią temperaturą, która wyniosła 8,8 st. C (w 2009 było<br />

to 11,6 st. C) oraz dużą ilością pochmurnych i deszczowych dni.<br />

Na pewno nie pozostało to bez wpływu na zapotrzebowanie na<br />

moc w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym (KSE), które,<br />

licząc rok do roku, wzrosło o 4,91 proc. Ceny na rynku spot,<br />

zwyczajowo w kwietniu najniższe w ciągu roku, tym razem okazały<br />

się średnio o prawie 1,5 zł/MWh wyższe niż w marcu i na<br />

TGE wyniosły 175,65 zł/MWh. W ciągu całego miesiąca zmienność<br />

rynku spot była stosunkowo niewielka i ceny oscylowały<br />

w dniach roboczych przeważnie w przedziale 177-181 zł/MWh.<br />

Na konkurencyjnej dla TGE platformie POEE średnia cena miesięczna<br />

ustaliła się na zbliżonym poziomie 175,47 zł/MWh. Wyraźnie<br />

można zauważyć, że wytwórcy nie są skłonni sprzedawać<br />

energii po niższych cenach, na co oprócz kampanii remontowej<br />

miały też wpływ drożejące surowce i emisje CO 2<br />

oraz zmiany<br />

w Prawie energetycznym. Szczególnie te ostatnie, a dokładniej<br />

ujmując – obligatoryjna sprzedaż energii przez giełdę wprowadziła<br />

niepewność na rynek, a giełdzie już przysporzyła rekordowych<br />

wolumenów obrotu (ponad 70-proc. wzrost licząc rok<br />

do roku). Średnia cena<br />

na rynku bilansującym<br />

w ubiegłym miesiącu<br />

wyniosła 177,<strong>19</strong> zł/MWh,<br />

czyli nieznacznie wyżej<br />

niż spot, głównie za sprawą<br />

silnego wzrostu w drugim<br />

tygodniu kwietnia.<br />

Pozostała część miesiąca<br />

dla TGE i RB była silniej<br />

skorelowana.<br />

Na innych europejskich<br />

rynkach ceny w kwietniowych<br />

transakcjach<br />

spot również nie odnotowały<br />

szczególnie dużej<br />

zmienności – średnia<br />

cena na EPEX spot<br />

ukształtowała się na<br />

poziomie 40,04 €/MWh,<br />

nieznacznie wyżej od silnie<br />

z nią skorelowanej<br />

ceny na czeskim OTE<br />

(39,50 €/MWh). Także<br />

sytuacja na NordPool<br />

ustabilizowała się po zimowych<br />

szczytach cenowych<br />

i średnia kwietnia<br />

wyniosła 46,87 €/MWh.<br />

Polska cena spot na tym<br />

tle to całkiem wysoki<br />

poziom 45,40 €/MWh,<br />

głównie za sprawą wyso-<br />

Rafał Barchanowski<br />

Biuro Analiz Rynku <strong>Tauron</strong> Polska Energia SA<br />

Cena [zł/MWh]<br />

Cena [€/MWh]<br />

€/t CO 2<br />

220<br />

210<br />

200<br />

<strong>19</strong>0<br />

180<br />

170<br />

160<br />

150<br />

140<br />

130<br />

120<br />

110<br />

100<br />

55<br />

50<br />

45<br />

40<br />

35<br />

30<br />

25<br />

20<br />

Średnie ceny i wolumeny energii elektrycznej<br />

na TGE i Rynku Bilansującym w kwietniu 2010 r.<br />

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 <strong>19</strong> 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30<br />

TGE CRO TGE CRO<br />

Porównanie cen spot na rynkach europejskich w kwietniu 2010 r.<br />

2010/04/01 2010/04/05 2010/04/09 2010/04/13 2010/04/17 2010/04/21 2010/04/25 2010/04/29<br />

16,0<br />

15,5<br />

15,0<br />

14,5<br />

14,0<br />

13,5<br />

13,0<br />

12,5<br />

12,0<br />

11,5<br />

11,0<br />

EEX NordPool OTE TGE<br />

Ceny i wolumeny EUA w transakcjach spot w kwietniu 2010 r.<br />

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 <strong>19</strong> 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30<br />

Całkowity wolumen spot EEX BlueNext NordPool<br />

40000<br />

36000<br />

32000<br />

28000<br />

24000<br />

20000<br />

16000<br />

12000<br />

8000<br />

4000<br />

8000<br />

7000<br />

6000<br />

5000<br />

4000<br />

3000<br />

2000<br />

1000<br />

0<br />

Wolumen [MWh]<br />

tys. t CO 2<br />

Źródło: Biuro Analiz Rynku <strong>Tauron</strong> Polska Energia SA<br />

kich cen w offpeak oraz kursu wymiany euro/zł, który średnio<br />

w kwietniu wyniósł 3,87.<br />

Uwagę zwracają natomiast silne wzrosty produktów terminowych<br />

zarówno w Polsce, jak i na świecie. Baseload CAL 11<br />

w Niemczech wzrósł w kwietniu o 15 proc. z 45,60 do 52,35 €/<br />

MWh, natomiast we Francji o 14 proc. do 55,50 €/MWh. W Polsce<br />

na platformie TFS kontrakty na rok 2011 również wzrosły,<br />

choć nie były to aż tak spektakularne ruchy, bo tylko o 5,6 proc.<br />

– do <strong>19</strong>8 zł/MWh notowane pod koniec miesiąca. Również kolejne<br />

miesiące i kwartały roku 2010 w ciągu kwietnia wyceniane<br />

były coraz wyżej, aż do prawie <strong>19</strong>0 zł/MWh za produkt Base na<br />

Q3 i Q4 2010.<br />

Głównym powodem wzrostów był sentyment rynków do surowców<br />

energetycznych, począwszy od ropy naftowej, która w ciągu<br />

miesiąca kosztowała nawet 88 $/bbl, a skończywszy na emisjach<br />

CO 2<br />

, gdzie produkt EUA DEC 10 wzrósł w kwietniu o 24 proc.<br />

– do 15,94 €/t. Ceny spot na rynku emisji CO 2<br />

wzrosły podobnie,<br />

bo o 22 proc. – do poziomu 15,63 liczonego jako średnia dla<br />

giełd BlueNext, EEX i NordPool. Ceny produktów CER były średnio<br />

o 1,48 €/t poniżej notowań EUA. Na notowania znacząco nie<br />

wpłynęła informacja o postępowaniach toczących się w sprawie<br />

procederu kilkakrotnego umarzania świadectw. Również kontrakty<br />

węglowe ARA na<br />

rok 2011 w ciągu kwietnia<br />

wzrosły radykalnie<br />

– z 88,30 $/t do 101 $/t,<br />

czyli o ponad 14 proc.<br />

Dodatkowym czynnikiem<br />

wzrostowym cen<br />

węgla i problemem dla<br />

jego dostawców mogą<br />

być zapowiedzi wysokich,<br />

bo aż 40-proc.<br />

podatków od zysków<br />

firm wydobywczych, jakie<br />

deklaruje Australia,<br />

a rozważają inne kraje<br />

bogate w ten surowiec.<br />

Wszystkie powyższe<br />

informacje miały swoje<br />

przełożenie na notowania<br />

cen energii<br />

głównie w kontraktach<br />

terminowych, ceny spot<br />

pozostały w miarę stabilne.<br />

W chwili pisania<br />

tego komentarza już<br />

widać, że problemy europejskich<br />

gospodarek,<br />

zapoczątkowane przez<br />

kryzys grecki, powodują<br />

silną korektę tego trendu,<br />

dlatego maj będzie<br />

dla rynków ciekawy.<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 9


wydarzenia<br />

Opera Wrocławska od <strong>19</strong>97 r., jako jedyny teatr operowy w Polsce,<br />

realizuje megawidowiska operowe w niekonwencjonalnych przestrzeniach<br />

dla wielotysięcznej widowni<br />

„Turandot” <strong>Tauron</strong>a<br />

Od 2000 r. organizowane<br />

są Letnie Festiwale Operowe,<br />

które prezentują słynne<br />

widowiska w plenerze.<br />

W 2010 r. do XI edycji Letniego Festiwalu<br />

Operowego po raz pierwszy pozyskano<br />

sponsora tytularnego, którym został<br />

<strong>Tauron</strong> Polska Energia.<br />

Przygotowywane z wielkim rozmachem<br />

inscenizacje operowe, nazwane „wrocławskim<br />

fenomenem”, przyciągają<br />

tysiące widzów – zarówno z Polski, jak<br />

i z zagranicy. Spektakularne superwidowiska<br />

operowe stały się już wizytówką<br />

Wrocławia, a pomysłem połączenia<br />

otwartej przestrzeni z operą, jako wysoką<br />

sztuką, Opera Wrocławska otworzyła<br />

nową erę w Polsce w tej dziedzinie. Do<br />

2009 r. 107 takich spektakli obejrzało<br />

łącznie ponad 360 tys. widzów.<br />

W czerwcu 2003 r. Opera Wrocławska<br />

zrealizowała niezwykle spektakularną<br />

inscenizację „Giocondy” Amilcare Ponchielliego<br />

– spektakl odbył się na Odrze,<br />

na wysokości Ostrowa Tumskiego. Kolejnymi<br />

plenerowymi produkcjami operowymi<br />

były „Napój miłosny” Gaetano<br />

Donizettiego na Pergoli przy Hali Stulecia<br />

(czerwiec 2007) i „Otello” Giuseppe<br />

Verdiego (czerwiec 2008). Reżyserem<br />

obu widowisk był Michał Znaniecki.<br />

TAURON XI LETNI FESTIWAL<br />

OPEROWY<br />

W najbliższym czasie Opera Wrocławska<br />

zrealizuje w formie plenerowego megawidowiska<br />

operę Giacomo Pucciniego<br />

„Turandot”. To bezprecedensowe wydarzenie<br />

będzie elementem <strong>Tauron</strong> XI<br />

Letniego Festiwalu Operowego. Po raz<br />

pierwszy w historii polskiej opery muzyka<br />

Pucciniego zabrzmi na… stadionie.<br />

Konkretnie zaś na Stadionie Olimpijskim<br />

we Wrocławiu. Ze względu na<br />

swoją unikatowość, poziom artystyczny,<br />

oryginalność, zakres oddziaływania<br />

w sferze popularyzacji wysokiej kultury<br />

oraz udział wielotysięcznej publiczności,<br />

projekt Opery Wrocławskiej otrzymał<br />

dofinansowanie z Europejskiego Funduszu<br />

Rozwoju Regionalnego. Spektakl<br />

zostanie wystawiony 18, <strong>19</strong> i 20 czerwca<br />

o godzinie 21. Będzie mogło go obejrzeć<br />

łącznie 40 tys. osób.<br />

„Turandot” powstaje w koprodukcji<br />

z Teatrem Wielkim w Poznaniu, przy<br />

współpracy z Kieleckim Teatrem Tańca.<br />

Reżyserem i scenografem widowiska<br />

Foto: arch.<br />

10 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


Foto: arch.<br />

jest Michał Znaniecki, wybitny polski<br />

twórca operowy od lat pracujący we<br />

Włoszech, najmłodszy w historii reżyser<br />

wystawiający w La Scali. Kierownictwo<br />

muzyczne powierzono Tomaszowi Szrederowi.<br />

Za choreografię odpowiadają<br />

Elżbieta Szlufik-Pańtak i Grzegorz Pańtak.<br />

Wśród solistów znajdą się nazwiska<br />

gwiazd scen operowych. Partię tytułową<br />

zaśpiewa Georgina Lukacs (sopran), artystka<br />

występująca na scenach Metropolitan<br />

Opera w Nowym Jorku, Teatro<br />

alla Scala w Mediolanie i Royal Opera<br />

House w londyńskim Covent Garden.<br />

Partia księżniczki Turandot, ze względu<br />

na ciągłe operowanie wysokim rejestrem<br />

Opera Wrocławska<br />

Jest obecnie jednym z wiodących teatrów operowych w Polsce i najlepiej rozpoznawalną polską sceną<br />

operową poza granicami naszego kraju. Od 15 lat prowadzona przez Ewę Michnik, dyrektora naczelnego<br />

i artystycznego, konsekwentnie realizuje ambitne projekty artystyczne. W każdym sezonie zespół<br />

Opery Wrocławskiej przygotowuje 8-10 premier operowych i baletowych z udziałem światowej sławy<br />

realizatorów i wykonawców. Opera Wrocławska posiada najbogatszy i najbardziej urozmaicony repertuar<br />

w Polsce. Zaistnienie spółki <strong>Tauron</strong> Polska Energia jako sponsora tytularnego XI Letniego Festiwalu<br />

Operowego w bardzo efektywny i trwały sposób wzmacnia pozytywny wizerunek firmy przyjaznej<br />

społeczeństwu, dbającej o jego rozwój i edukację w zakresie kultury wysokiej i podkreśla jej istotną<br />

rolę w obszarze społecznej odpowiedzialności biznesu. Nabiera to szczególnego znaczenia w regionie,<br />

w którym spółki Grupy <strong>Tauron</strong> są sprzedawcą (EnergiaPro Gigawat) i dystrybutorem energii elektrycznej<br />

(EnergiaPro). Wspierając kulturę przez duże „K”, <strong>Tauron</strong> jawi się w oczach klientów jako przedsiębiorca<br />

dbający o rozwój regionu.<br />

Foto: arch.<br />

głosu oraz potęgę dramaturgicznego<br />

napięcia, uznawana jest za jedną z najtrudniejszych<br />

w repertuarze operowym.<br />

Ponadto usłyszymy dwóch znakomitych<br />

tenorów – Włocha Davida Righeschiego<br />

i meksykańskiego śpiewaka Luisa<br />

Chapę. W zespole wykonawczym – co<br />

istotne ze względu na wielką rolę chóru<br />

i mnogość scen zbiorowych – znalazły<br />

się też orkiestra, chór i balet Opery Wrocławskiej<br />

oraz chór Teatru Wielkiego<br />

w Poznaniu. Na scenie pojawi się łącznie<br />

ponad 300 wykonawców.<br />

Warto zaznaczyć, że plakat do spektaklu<br />

przygotował sam Wojciech Siudmak,<br />

światowej sławy polski grafik i malarz<br />

mieszkający w Paryżu.<br />

Na płycie Stadionu Olimpijskiego zostanie<br />

wybudowana gigantycznych rozmiarów<br />

scena w kształcie rozkloszowanego<br />

płaszcza chińskiej księżniczki Turandot.<br />

Spiralnie układający się płaszcz jednocześnie<br />

będzie stanowić konstrukcję<br />

muru chińskiego, na którym stanie terakotowa<br />

armia. Realizatorzy wykorzystają<br />

efekty multimedialne, projekcje filmowe,<br />

pokazy sztucznych ogni i inne.<br />

(AL, ao)<br />

Foto: arch.<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 11


w Grupie<br />

Nowy zarząd<br />

w PEC Katowice<br />

Nastawnia technologiczna ESW<br />

Walne<br />

w Stalowej Woli<br />

W Stalowej Woli<br />

obradowało 22 kwietnia<br />

Zwyczajne Walne Zgromadzenie<br />

elektrowni<br />

Udzieliło ono absolutorium z wykonania obowiązków<br />

w roku obrotowym 2009 wszystkim<br />

członkom rady nadzorczej i zarządu spółki. ZWZ<br />

zatwierdziło sprawozdanie zarządu z działalności<br />

spółki i sprawozdanie finansowe, a także podjęło<br />

uchwałę o przeznaczeniu całego zysku na kapitał<br />

zapasowy.<br />

Niemal w tym samym czasie ESW przechodziła<br />

audyt recertyfikujący na zgodność z wymaganiami<br />

norm ISO 9001:2008, 14001:2004 i PN<br />

18001:2004. Przeprowadziła go akredytowana<br />

jednostka certyfikacyjna Det Norske Veritas<br />

Poland. W swoim raporcie audytorzy potwierdzili<br />

zgodność Zintegrowanego Systemu Zarządzania<br />

elektrowni z wymaganiami trzech norm w zakresie<br />

wytwarzania energii elektrycznej i ciepła.<br />

Ważność certyfikatów zostanie przedłużona do<br />

2013 r. (jw)<br />

Foto: arch.<br />

Po zakończeniu postępowania<br />

kwalifikacyjnego Rada Nadzorcza PEC<br />

Katowice SA powołała 27 kwietnia nowy zarząd Spółki<br />

Prezesem<br />

zarządu<br />

– dyrektorem naczelnym<br />

został Henryk<br />

Borczyk (na zdj.). Na<br />

stanowisku wiceprezesa<br />

– dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych<br />

pozostał<br />

Adam Pawlicki,<br />

a wiceprezesem – dyrektorem<br />

ds. technicznych<br />

został Piotr Dziubałtowski.<br />

Henryk Borczyk ma 48 lat, z wykształcenia<br />

jest inżynierem geomechanikiem,<br />

absolwentem Akademii<br />

Górniczo-Hutniczej w Krakowie.<br />

Ukończył także podyplomowe studium<br />

menedżerów Katowickiej<br />

Fundacji Edukacji Menedżerskiej<br />

i Promocji Przedsiębiorczości „Manager”.<br />

Początki jego kariery zawodowej<br />

związane są z Przedsiębiorstwem<br />

Robót Górniczych SA, gdzie<br />

rozpoczął pracę w <strong>19</strong>87 r. jako<br />

kierownik oddziału. Następnie był<br />

m.in. starszym specjalistą ds. handlowych<br />

w Przedsiębiorstwie Handlowo-Usługowym<br />

Modex, dyrektorem<br />

ds. finansowych, dyrektorem oddziału,<br />

a następnie wiceprezesem<br />

Zakładu Produkcyjno-Usługowego<br />

Nowax. Od marca<br />

<strong>19</strong>99 r. był prezesem zarządu<br />

Agencji Promocji<br />

i Rozwoju Gospodarczego<br />

Miasta Tychy SA.<br />

W 2000 r. został wybrany<br />

na stanowisko wiceprezydenta<br />

miasta Tychy,<br />

a w 2002 r. na stanowisko<br />

zastępcy prezydenta<br />

ds. infrastruktury.<br />

Piotr Dziubałtowski pochodzi<br />

z Tomaszowa Mazowieckiego.<br />

W <strong>19</strong>98 r. ukończył Wydział Elektryczny<br />

Politechniki Częstochowskiej<br />

(ze specjalizacją Systemy Pomiarowe<br />

i Sterowania). Jeszcze jako student<br />

rozpoczynał karierę zawodową na<br />

stanowisku specjalisty ds. techniczno-handlowych<br />

w duńskiej firmie<br />

Danfoss. Następnie był kierownikiem<br />

oddziału w SABUR Systemy<br />

Automatyki i dyrektorem w JTC SA.<br />

Od 2007 r. sprawował funkcję prezesa<br />

zarządu ZM Elektro. Od wielu<br />

lat aktywnie współpracuje z uczelniami<br />

wyższymi oraz instytutami<br />

naukowo-technicznymi w zakresie<br />

promocji oraz działań dydaktyczno-<br />

-badawczych.<br />

(KK)<br />

Foto: arch.<br />

Wybrali tańszy prąd<br />

Kilkanaście tysięcy firm przystąpiło<br />

do promocji „Prąd 10 proc. taniej”. Termin składania<br />

wniosków mija 31 maja<br />

oferty mogły skorzystać małe<br />

Z i średnie przedsiębiorstwa – klienci<br />

spółek Enion Energia i EnergiaPro Gigawat<br />

– które rozliczają się w jednej z grup<br />

taryfowych C. Wnioski można było składać<br />

od 1 marca, a termin mija 31 maja.<br />

W tym czasie do promocji przystąpiło<br />

kilkanaście tysięcy firm, a nowa propozycja<br />

cieszyła się naprawdę dużym zainteresowaniem.<br />

Informacje na jej temat<br />

można było uzyskać w Biurach Obsługi<br />

Klienta oraz na specjalnie stworzonej<br />

stronie internetowej, dedykowanej ofercie.<br />

Co dzięki temu zyskały firmy? Nawet<br />

przez rok (a z pewnością do 31 marca<br />

2011 r.) ich rachunki za energię elektryczną<br />

będą o 10 proc. niższe, co<br />

w praktyce oznacza oszczędności nawet<br />

do kilkuset złotych miesięcznie. Do skorzystania<br />

z promocji zachęcały przedsiębiorców<br />

reklamy publikowane w prasie,<br />

w internecie oraz billboardy rozwieszone<br />

m.in. we Wrocławiu i Krakowie. (MS)<br />

12 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


ciekawa oferta ekologiczna<br />

Małe i średnie firmy mogą wspierać środowisko dzięki ofercie <strong>Tauron</strong> EKO,<br />

a na klientów biznesowych czeka prestiżowa <strong>Tauron</strong> EKO Premium<br />

<strong>Tauron</strong> Eko to oferta, dzięki której<br />

małe i średnie przedsiębiorstwa<br />

mogą przyczynić się do poprawy stanu<br />

środowiska naturalnego. Z każdej<br />

1 MWh energii zużytej przez klienta<br />

złotówka zostanie przeznaczona na sadzenie<br />

drzew. W ramach tej promocji firmy<br />

zapłacą również mniej za prąd oraz<br />

otrzymają gwarancję niezmienności ceny<br />

maksymalnie do 31 maja 2011 r. Wnioski<br />

można składać do 30 czerwca.<br />

Klienci biznesowi mogą z kolei skorzystać<br />

z prestiżowej oferty <strong>Tauron</strong> Eko<br />

Premium. Chodzi o energię pozyskiwaną<br />

w 100 proc. z odnawialnych źródeł, ze<br />

szczególnym wskazaniem na małe elektrownie<br />

wodne. Proces jej wytwarzania<br />

jest weryfikowany przez niezależną organizację<br />

– Polskie Towarzystwo Certyfikacji<br />

Energii (PTCE). Tylko firmy, które zdecydują<br />

się na zakup <strong>Tauron</strong> Eko Premium,<br />

mogą umieścić na swoich produktach,<br />

stronach internetowych, materiałach<br />

promocyjnych znak gwarancji PTCE oraz<br />

logo „<strong>Tauron</strong> Eko Premium”.<br />

– To kolejny krok w kierunku zachęcenia<br />

producentów energii do inwestowania<br />

w odnawialne źródła energii oraz zainteresowania<br />

klientów – mówi Zbigniew<br />

Wieczorek, prezes PTCE.<br />

Krzysztof Zamasz, wiceprezes ds. handlowych<br />

<strong>Tauron</strong>a, podkreśla, że firmie zależy<br />

na wykorzystywaniu odnawialnych<br />

źródeł energii. (MS)<br />

W Bielsku-Białej<br />

trwają rozbiórki<br />

Po podpisaniu w styczniu umowy<br />

z Przedsiębiorstwem Usług Remontowych Energetyki<br />

Jaworzno III na rozbiórki i przekładki obiektów, na terenie<br />

Elektrociepłowni EC1 zaroiło się od ekip budowlanych<br />

Większość prac na terenie elektrociepłowni<br />

EC1 udało się zakończyć przed terminem<br />

Jeszcze w czasie tęgich mrozów rozpoczęto<br />

burzenie niepotrzebnych<br />

budynków, przebudowy kabli i rurociągów,<br />

tak aby można było przekazać<br />

plac budowy nowego bloku elektroenergetycznego.<br />

Trzeba było również dokonać przekładek<br />

podziemnych i naziemnych sieci<br />

ciepłowniczych, energetycznych i pyłociągów,<br />

a także zdemontować część<br />

torów bocznicy kolejowej. Warsztat<br />

Foto: arch.<br />

budowlany, budynek dawnej gospodarki<br />

olejowej, magazyn wielobranżowy,<br />

garaże samochodów ciężarowych,<br />

wieżę przesypową nawęglania wraz<br />

z galerią taśmociągu węgla nr 2 czy<br />

też wieże oświetleniowe składowisk<br />

węgla można zobaczyć już tylko na<br />

zdjęciach. Zanim ruszą prace budowlane<br />

związane z kompleksową<br />

modernizacją elektrociepłowni, trzeba<br />

jeszcze przebudować układ wewnętrznych<br />

dróg samochodowych,<br />

aby zapewnić bezkolizyjny dojazd do<br />

przyszłego placu budowy. Ekipy budowlane<br />

pracują również przy południowej<br />

elewacji istniejącego budynku<br />

kotłowni. Wymaga ona remontu<br />

po wyburzeniu obiektów, które do niej<br />

przylegały. Wszystko wskazuje na to,<br />

że wykonawca nowego bloku elektroenergetycznego,<br />

firma Polimex-Mostostal<br />

SA, wejdzie na plac budowy<br />

zgodnie z harmonogramem. (BU)<br />

Ruszyła<br />

produkcja<br />

kruszywa<br />

w PKW SA<br />

R<br />

ealizując program powstania „kopalni<br />

bezodpadowej”, jesienią ubiegłego<br />

roku w Południowym Koncernie Węglowym<br />

SA dostosowano istniejącą technologię<br />

produkcji do pozyskiwania kruszyw<br />

skalnych ze skały płonnej. Kruszywa te<br />

znajdują zastosowanie w budownictwie<br />

drogowym, kolejowym i wodnym, głównie<br />

do budowy warstw nasypów, do podbudów<br />

pomocniczych i zasadniczych stabilizowanych<br />

hydraulicznie, rekultywacji,<br />

niwelacji terenów oraz do budowy wałów<br />

przeciwpowodziowych.<br />

W ub. roku rozpoczęto działania związane<br />

z możliwością wytworzenia w zakładach<br />

górniczych kruszywa, które można<br />

oferować klientom. Ponoszone obecnie<br />

koszty związane z zagospodarowaniem<br />

odpadów wydobywczych to kilkanaście<br />

milionów złotych rocznie. Produkcja kruszyw<br />

pozwala na ich częściową lub całkowitą<br />

eliminację. Obecnie prowadzone<br />

są prace nad ulepszeniem właściwości<br />

produkowanego kruszywa PKW. (AF, RP)<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 13


w Grupie<br />

Prestiżowa nagroda dla opolskiego<br />

oddziału EnergiiPro<br />

Między 9 a 11 kwietnia<br />

odbyły się 36. Opolskie Targi<br />

Budownictwa „Mój Dom”.<br />

To największa ekspozycja<br />

w województwie<br />

Na targach w Opolu eksperci z EnergiiPro prowadzili doradztwo energetyczne, a także zachęcali<br />

do oszczędnego użytkowania energii elektrycznej<br />

Na blisko 10 tys. mkw. powierzchni<br />

wystawowych swą ofertę prezentują<br />

liderzy branży ogólnobudowlanej,<br />

wyposażenia wnętrz, meblarskiej, stolarskiej,<br />

ogrodniczej oraz usług związanych<br />

z budownictwem. Swoje stoisko<br />

miała też EnergiaPro. Odwiedziło je wielu<br />

znamienitych gości – począwszy od<br />

władz Opolszczyzny, na przedstawicielach<br />

opolskiego biznesu kończąc.<br />

Podczas imprezy opolski oddział Energii-<br />

Pro otrzymał nagrodę „Perła Opolszczyzny<br />

2010” przyznaną przez „Rynek Śląski”<br />

za prowadzenie działań na rzecz zrównoważonego<br />

rozwoju regionu. Doceniono<br />

realizowane w oddziale programy na<br />

rzecz edukacji w zakresie bezpiecznego<br />

i oszczędnego użytkowania energii elektrycznej,<br />

ochrony środowiska oraz bezpieczeństwa<br />

energetycznego regionu. Dostrzeżone<br />

zostały też zasługi opolskiego<br />

oddziału EnergiiPro w koordynacji działań<br />

samorządów i dostawcy energii w zakresie<br />

planowania infrastruktury regionu. Była to<br />

jedyna tak wysokiej rangi nagroda przyznana<br />

podczas targów. (RB, MZ)<br />

Foto: Marian Zambrzycki<br />

Ciepłownicy w Zakopanem<br />

po raz siedemnasty odbyło się<br />

w zakopanem wiosenne spotkanie polskich<br />

ciepłowników<br />

Gospodarzami honorowymi majowego spotkania były<br />

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Katowicach<br />

i Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Dąbrowie Górniczej,<br />

spółki należące do Grupy <strong>Tauron</strong>.<br />

– Staraniem organizatorów tegorocznego spotkania było,<br />

aby w ciągu tych kilku dni umożliwić państwu bezpośredni<br />

kontakt z przedstawicielami świata nauki, producentami i liderami<br />

w branży ciepłowniczej. Stworzona w ten sposób platforma<br />

dyskusji będzie niewątpliwie pomocna w poszukaniu<br />

odpowiedzi na nurtujące pytania, pozwoli wskazać rozwiązania<br />

z wykorzystaniem nowinek technicznych tak pomocnych<br />

w bieżącej eksploatacji infrastruktury ciepłowniczej. Jestem<br />

przekonany, że tematyka przygotowanych wykładów i referatów<br />

okaże się dla państwa interesująca i stworzy podstawy<br />

do dyskusji – powiedział prezes zarządu PEC w Dąbrowie<br />

Górniczej Marek Kosewski.<br />

Konferencję otworzyły referaty gości honorowych, prof. Andrzeja<br />

Szlęka z Politechniki Śląskiej i dr. Tadeusza Pająka<br />

Podczas referatów sala wypełniona była po brzegi<br />

z Akademii Górniczo-Hutniczej. Uczestnicy zapoznali się<br />

m.in. z tematyką służebności przesyłu, rzeczywistą konkurencją<br />

dla sektora, rozwojem ciepłownictwa, minimalizacją strat<br />

nośnika ciepła powstałych w wyniku awarii sieci ciepłowniczych.<br />

Organizatorzy zadbali, aby referaty przyporządkowano<br />

odpowiedniemu panelowi dyskusyjnemu. Spotkanie pozwoliło<br />

uczestnikom znaleźć rozwiązania wielu problemów,<br />

z którymi stykają się w codziennej pracy.<br />

(MS)<br />

Foto: Krzysztof Stasikowski<br />

14 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


Wystawa na stulecie<br />

tarnowskiej<br />

energetyki<br />

Zwycięska drużyna – siatkarki ze Starego Sącza i... „<strong>Tauron</strong>ek”<br />

Puchar <strong>Tauron</strong>a<br />

dla siatkarek<br />

ze Starego Sącza<br />

W sezonie 2009/2010 młode<br />

siatkarki ze Śląska i z Małopolski walczyły<br />

w Turnieju o Puchar <strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />

W<br />

zawodach uczestniczyło<br />

ponad<br />

1200 dziewcząt w wieku<br />

do lat 15. Finał turnieju<br />

odbył się 6 maja w Hali<br />

Sportowej „Centrum”<br />

w Dąbrowie Górniczej.<br />

Sponsorem rozgrywek<br />

była spółka Enion Energia,<br />

wchodząca w skład<br />

Grupy <strong>Tauron</strong>.<br />

W finale turnieju spotkały<br />

się dwie najlepsze<br />

drużyny ze Śląska i dwie<br />

z Małopolski. Zwycięstwo<br />

odniosły dziewczęta<br />

z Małopolski – MUKS<br />

Prezes Ireneusz Perkowski wręczał<br />

Galicjanka Poprad Stary nagrody zwycięskiej drużynie<br />

Sącz. Zwycięska drużyna,<br />

a także pozosta-<br />

i życzył dalszych sukcesów<br />

łe zawodniczki odebrały gratulacje oraz puchary i dyplomy<br />

z rąk Ireneusza Perkowskiego, prezesa zarządu Enionu Energii.<br />

Sponsor ufundował również nagrody rzeczowe dla najlepszych<br />

zawodniczek: Kingi Pasiut, Moniki Dam i Klaudii Świstek.<br />

– Obserwowałem finał turnieju i widziałem, że walczyłyście<br />

o każdą piłkę – powiedział Ireneusz Perkowski. – Jak wiecie,<br />

Enion Energia jest sponsorem tytularnym zespołu siatkarek<br />

z Dąbrowy Górniczej. Mam nadzieję, że najlepsze z was zasilą<br />

w przyszłości tę zawodową drużynę – dodał prezes Perkowski.<br />

Enion Energia wspiera młode drużyny ze Śląska i Małopolski.<br />

Wsparcie jest potrzebne, bo – jak mówi trener Jakub Zacharski<br />

– nie wszystkie zawodniczki stać na podstawowy sprzęt. (ER)<br />

Foto: Jakub Łappo<br />

Foto: Jakub Łappo<br />

Przypadający w tym roku<br />

jubileusz 100-lecia energetyki<br />

tarnowskiej będzie miał kilka znaczących<br />

akcentów, wpisujących się w 680. rocznicę<br />

lokacji Tarnowa<br />

Inauguracja<br />

obchodów<br />

Roku Miasta<br />

Tarnowa odbyła się<br />

8 marca. 680 lat<br />

wcześniej, 7 marca<br />

1330 r., król Władysław<br />

Łokietek, którego<br />

pomnik stanął<br />

tu w zeszłym roku,<br />

nadał Tarnowowi prawa<br />

miejskie. 8 marca<br />

przedszkolaki wypuściły<br />

pod pomnikiem<br />

Władysława Łokietka<br />

1330 balonów. Był urodzinowy tort, a włodarze miasta podejmowali<br />

w szlacheckich kontuszach gości z kraju i zagranicy.<br />

„Urodziny miasta” będą obchodzone przez cały rok.<br />

Zaplanowano imprezy historyczne, kulturalne i sportowe.<br />

Jedną z nich jest otwarta w Tarnowskim Centrum Kultury<br />

wystawa multimedialna zatytułowana „Na zawsze Tarnów”,<br />

której organizację wsparł m.in. Enion SA.<br />

To pierwsza tak innowacyjna w formie wystawa o Tarnowie.<br />

Na kilkunastu ekranach LCD zaprezentowano kilkaset<br />

fotografii i projektów architektonicznych z dziejów miasta.<br />

Pokazywano m.in. obrazy związane ze stuleciem energetyki<br />

tarnowskiej. Na ponad 30 zdjęciach można prześledzić,<br />

jak zmieniał się historyczny budynek Elektrowni Miejskiej.<br />

Wiele fotografii jest prezenowanych po raz pierwszy. Są to<br />

m.in. cenne zdjęcia z archiwów prywatnych i ze zbiorów<br />

Muzeum Okręgowego w Tarnowie. (BB)<br />

Foto: arch. Foto: arch.<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 15


nej korzystający z możliwości uczestnictwa<br />

w wolnym rynku. Od stycznia 2003 r.<br />

wszyscy konsumenci energii elektrycznej<br />

w Hiszpanii mają możliwość wyboru<br />

sprzedawcy energii elektrycznej. Na rynku<br />

hiszpańskim funkcjonuje podział klientów<br />

na dwie grupy. Pierwsza z nich to klienci,<br />

którzy zdecydowali się na zakup energii<br />

na rynku. Mogą oni negocjować warunki<br />

umów dotyczących sprzedaży energii lub<br />

dokonywać zakupów na giełdzie. Druga<br />

grupa to klienci, którzy z różnych powodów<br />

nie zdecydowali się na uczestnictwo<br />

w rynku energii. Mogą oni dokonywać<br />

zakupów od przedsiębiorstw energetycznych,<br />

działających na danym terenie, po<br />

cenach regulowanych – ogłaszanych co<br />

roku na podstawie stosownych przepisów.<br />

Przedsiębiorstwa realizujące transakcje<br />

bezpośrednio na rynku energii elektrycznej,<br />

aby skorzystać z prawa do kupna lub<br />

sprzedaży energii poprzez giełdę energii,<br />

muszą dodatkowo spełnić dwa wymagania<br />

formalne: dokonać wpisu poprzez<br />

umieszczenie swoich danych w rejestrze<br />

administracyjnym oraz potwierdzić przestrzeganie<br />

zasad uczestnictwa w rynku<br />

poprzez podpisanie odpowiedniej umowy.<br />

Uczestnikami giełdy OMEL mogą być następujące<br />

rodzaje podmiotów:<br />

q producenci energii elektrycznej,<br />

q producenci energii pracujący<br />

w tzw. trybie specjalnym (źródła<br />

odnawialne oraz elektrociepłownie),<br />

q dystrybutorzy energii elektrycznej,<br />

q sprzedawcy,<br />

q konsumenci korzystający<br />

z przysługującego im prawa do<br />

zakupu energii elektrycznej na rynku.<br />

Udział podmiotów w rynku energii i uczestnictwo<br />

w hiszpańskiej giełdzie wiąże się<br />

z wieloma zasadami i ograniczeniami wywywiad<br />

handel<br />

OMEL to nazwa najczęściej kojarzona z giełdą energii elektrycznej<br />

funkcjonującą w Hiszpanii. Ale skrót ten oznacza nie tylko handel energią elektryczną.<br />

Funkcja handlowego operatora rynku, jaką pełni, nakłada na tę instytucję znacznie więcej<br />

obowiązków i praw niż tylko zarządzanie giełdą<br />

Giełdy energii elektrycznej<br />

OMEL<br />

Tomasz FORNALCZYK<br />

Historia obecnego Operator del<br />

Mercado Iberico de Energia<br />

– Polo Espanol (OMEL) zaczyna<br />

się w listopadzie <strong>19</strong>97 r.<br />

Wtedy to w Hiszpanii powstały przepisy nazywane<br />

Ustawą 54/<strong>19</strong>97. Po raz pierwszy<br />

w tym dokumencie mówi się o instytucji,<br />

której powierza się zarządzanie rynkiem<br />

energii elektrycznej oraz nadzór nad jego<br />

efektywnym rozwojem, tzw. handlowym<br />

operatorze rynku energii. Funkcję operatora<br />

technicznego powierzono spółce Red<br />

Electrica de Espana (REE) – operatorowi<br />

sieci przesyłowej w Hiszpanii.<br />

Handel na OMEL<br />

OMEL rozpoczął funkcjonowanie w styczniu<br />

<strong>19</strong>98 r. Podstawową odpowiedzialnością<br />

spółki było zarządzanie systemem<br />

zakupu i sprzedaży energii elektrycznej<br />

na hiszpańskim rynku energii, w tym mechanizmami<br />

kształtowania cen, nadzorowanie<br />

systemu rozliczeń oraz procesu<br />

udostępniania notowań cen. Od <strong>19</strong>98 r.<br />

zmieniały się zarówno powiązania właścicielskie<br />

OMEL, nazwa, jak i uprawnienia.<br />

Jednak podstawowe zadania wynikające<br />

z Ustawy 54/<strong>19</strong>97 nie uległy zmianom.<br />

Pierwsze sesje na giełdzie energii elektrycznej<br />

zarządzanej przez OMEL zawarto<br />

w styczniu <strong>19</strong>98 r. Były to transakcje<br />

z dostawą fizyczną dnia następnego. Trzy<br />

miesiące później uruchomiono tzw. rynek<br />

dnia bieżącego. W ramach tej części rynku<br />

przeprowadzano sześć sesji dziennie.<br />

Transakcje zawarte na tym rynku również<br />

kończyły się fizyczną dostawą energii. Rynek<br />

dnia bieżącego, podobnie do innych<br />

giełd, powstał w wyniku rosnącej potrzeby<br />

aktualizacji swoich zleceń przez uczestników<br />

giełdy, jako uzupełnienie notowań<br />

dziennych. Dzięki transakcjom dnia bieżącego<br />

uczestnicy giełdy praktycznie na bieżąco<br />

mogli korygować zakontraktowane<br />

wcześniej przez siebie ilości energii w zależności<br />

od zmieniających się potrzeb. Do<br />

dziś przyjęty przez OMEL system transakcji<br />

nie zmienił się: wszystkie zawarte<br />

kontrakty kończą się dostawą fizyczną,<br />

a na rynkach zarządzanych przez OMEL<br />

odbywa się codziennie siedem sesji. Handel<br />

na rynku dnia następnego bazuje<br />

na aukcjach realizowanych raz dziennie,<br />

na każdą z 24 godzin dnia następnego.<br />

Transakcje rynku dnia bieżącego zawierane<br />

są również na poszczególne godziny<br />

doby. Rozliczenie zawartych poprzez<br />

OMEL transakcji odbywa się codziennie.<br />

Płatności następują jednak raz w tygodniu<br />

i obejmują rozliczenia zgromadzone przez<br />

uczestników w ciągu tygodnia. Informacja<br />

o zawartych kontraktach i należnościach<br />

oraz zobowiązaniach przekazywana jest<br />

stronom transakcji automatycznie poprzez<br />

funkcjonujący w ramach OMEL<br />

system informatyczny. Oprócz znacznej<br />

wygody dla uczestników giełdy, procedura<br />

związana ze zautomatyzowaniem procesu<br />

udostępniania wyników sesji jest również<br />

sporym ułatwieniem dla OMEL. Ponad<br />

900 uczestników i siedem notowań w ciągu<br />

dnia w skrajnym przypadku daje liczbę<br />

ok. 6,5 tys. rozliczeń dziennie.<br />

Uczestnicy i ceny<br />

Giełda OMEL liczyła w 2008 r. 965<br />

uczestników. W większości są to wytwórcy<br />

energii elektrycznej (834), dystrybutorzy<br />

energii, przedsiębiorstwa obrotu oraz tzw.<br />

kwalifikowani odbiorcy energii elektrycz-<br />

16 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


nikającymi z obowiązujących przepisów.<br />

Określają one szczegółowo sposób obrotu<br />

energią elektryczną przez poszczególne<br />

typy uczestników i warunki, pod jakimi<br />

można tych transakcji dokonywać.<br />

W przyjętym w Hiszpanii modelu rynku<br />

także wytwórcy zostali podzieleni na<br />

dwie grupy: pracujących w konwencjonalnym<br />

trybie oraz w trybie specjalnym.<br />

Do drugiej grupy należą źródła odnawialne<br />

o mocy zainstalowanej mniejszej niż<br />

50 MW oraz elektrociepłownie. Grupa elektrowni<br />

pracujących w tzw. konwencjonalnym<br />

trybie to pozostałe, nienależące do wymienionych<br />

wcześniej rodzajów źródeł wytwórczych.<br />

Podział jest niezwykle ważny, jeśli<br />

chodzi o zasady handlu poprzez OMEL.<br />

Elektrownie pracujące w trybie konwencjonalnym<br />

o mocy zainstalowanej powyżej<br />

1 MW powinny wyprodukowaną przez siebie<br />

energię sprzedawać poprzez giełdę. Wyjątek<br />

stanowi ta część energii, która została<br />

zakontraktowana przez nie w kontraktach<br />

dwustronnych z klientami korzystającymi<br />

z wolnego rynku. Pozostali wytwórcy z tej<br />

grupy mogą sprzedawać energię elektryczną<br />

poprzez giełdę lub bezpośrednio klientom<br />

na podstawie umów dwustronnych.<br />

Jeśli chodzi o źródła wytwórcze pracujące<br />

w specjalnym trybie pracy, zobowiązane są<br />

one sprzedawać energię na giełdzie lub po<br />

obowiązujących cenach urzędowych.<br />

Sprzedawca z urzędu<br />

przedsiębiorstwo energetyczne posiadające<br />

koncesję na obrót paliwami gazowymi lub<br />

energią elektryczną, świadczące usługi kompleksowe<br />

odbiorcom paliw gazowych lub energii<br />

elektrycznej w gospodarstwie domowym,<br />

niekorzystającym z prawa wyboru sprzedawcy<br />

(źródło: Prawo energetyczne)<br />

Do zakupów energii poprzez OMEL zobowiązane<br />

są także spółki pełniące funkcję<br />

odpowiadającą polskim sprzedawcom<br />

z urzędu, przedsiębiorstwom sprzedającym<br />

energię na danym terenie po cenach<br />

regulowanych. Poprzez giełdę muszą<br />

handlować również sprzedawcy – spółki<br />

obrotu, które zawarły kontrakty z klientami<br />

korzystającymi z rynku. Odbiorcy<br />

energii elektrycznej działający na rynku<br />

samodzielnie również mogą dokonywać<br />

zakupów na giełdzie bezpośrednio, nie<br />

korzystając z usług spółek obrotu.<br />

Instrumenty pochodne<br />

Na tle prezentowanych dotąd giełd energii<br />

OMEL wyróżnia się tym, że na jej platformach<br />

funkcjonują tylko rynki z dostawą<br />

fizyczną. Wraz z postępującym procesem<br />

integracji rynków energii Hiszpanii i Portugalii,<br />

na podstawie porozumień między<br />

tymi krajami, w 2003 r. powołano do życia<br />

Operator do Mercado Iberico de Energia<br />

(OMIP). Podmiot ten, z siedzibą w Portugalii,<br />

stał się spółką zarządzającą rynkiem<br />

instrumentów pochodnych dla całego obszaru<br />

Półwyspu Iberyjskiego.<br />

Nieodłączną częścią OMIP jest izba rozrachunkowa<br />

OMIClear (Sociedade de<br />

Compensação de Mercados de Energia<br />

S.A.). Do podstawowych funkcji OMIClear<br />

należą: prowadzenie rejestru uczestników<br />

giełdy OMIP, szeroko rozumiane zarządzanie<br />

ryzykiem związane z handlem na<br />

giełdzie oraz rozliczenia transakcji na niej<br />

zawieranych.<br />

Działalność OMIP opiera się na następujących<br />

zasadach:<br />

q anonimowość – wszystkie<br />

transakcje zawierane na giełdzie<br />

oraz proces rozliczeń są<br />

anonimowe, tzn. żaden<br />

z uczestników giełdy nie wie, z kim<br />

zawarł transakcję. Podobnie agenci<br />

odpowiedzialni za rozliczenie nie są<br />

w stanie zidentyfikować, kto kryje się<br />

za daną transakcją,<br />

q przejrzystość – wszystkie oferty<br />

kupna/sprzedaży<br />

są publiczne. Pozwala to w sposób<br />

maksymalnie skuteczny<br />

na zawieranie transakcji po cenach<br />

rynkowych na warunkach<br />

niedyskryminujących żadnego<br />

z uczestników giełdy,<br />

q płynność – zadaniem OMIP<br />

jest tworzenie takich warunków<br />

handlu, aby była ona jak największa.<br />

Tylko w warunkach dużej<br />

płynności można mówić o rynkowych<br />

cenach i niedyskryminowaniu żadnej<br />

ze stron transakcji,<br />

q generalny partner handlowy – wszystkie<br />

transakcje zawierane poprzez<br />

OMIP są gwarantowane przez<br />

działającą w jego strukturach izbę<br />

rozrachunkową. Dzięki temu ryzyko<br />

związane z solidnością partnera<br />

handlowego nie jest przenoszone na<br />

podmioty zawierające transakcje.<br />

Przedmiotem obrotu na OMIP są kontrakty<br />

terminowe zwane futures. Są one<br />

zawierane pomiędzy uczestnikami giełdy<br />

a OMIP, w których sprzedający zobowiązuje<br />

się w określonym terminie sprzedać<br />

daną ilość energii po określonej cenie,<br />

a kupujący kupić. Większość kontraktów<br />

futures zawieranych na OMIP jest rozliczana<br />

gotówkowo i nie wiąże się z fizyczną<br />

dostawą energii elektrycznej. Podstawową<br />

cechą kontraktów futures jest to, że<br />

są rozliczane każdego dnia. W przypadku<br />

OMIP kontrakty te rozlicza się po średniej<br />

cenie energii elektrycznej zanotowanej<br />

w danym dniu dla hiszpańskiej strefy na<br />

rynku zarządzanym przez OMEL.<br />

Kontrakty futures są zestandaryzowane<br />

i strony kontraktu umawiają się tylko na<br />

poziom ceny. Na giełdzie OMIP podstawową<br />

jednostką handlu jest 1 MWh. Okresy,<br />

na które można zawrzeć kontrakty, to tygodnie,<br />

miesiące, kwartały i lata. Ceny określa<br />

się w euro z dokładnością do 0,01.<br />

Market splitting<br />

Idea połączenia rynków energii Hiszpanii<br />

i Portugalii nie jest nowa. Pierwszy oficjalny<br />

dokument rozpoczynający współpracę<br />

między tymi dwoma krajami został podpisany<br />

w 2001 r. Proces integracji przebiega<br />

powoli, jednak od 2007 r. zarówno na rynkach<br />

zarządzanych przez OMEL, jak i OMIP<br />

ceny w notowaniach są ustalane dla obu<br />

Od stycznia 2003 r. wszyscy<br />

konsumenci energii<br />

elektrycznej w Hiszpanii<br />

mają możliwość wyboru<br />

sprzedawcy energii elektrycznej.<br />

Na rynku hiszpańskim<br />

funkcjonuje podział<br />

klientów na dwie grupy<br />

obszarów. Fizyczne przepływy energii są<br />

jednak ograniczane technicznymi możliwościami<br />

transgranicznych linii przesyłowych<br />

łączących te kraje. By optymalnie wykorzystywać<br />

możliwości przesyłowe, stosuje<br />

się tzw. market splitting – metodę znaną<br />

z innych europejskich giełd energii – Nord-<br />

Pool i Belpex. Najogólniej mówiąc, polega<br />

ona na analizowaniu zawieranych kontraktów.<br />

Jeśli możliwości przesyłowe pomiędzy<br />

Portugalią a Hiszpanią są wystarczające<br />

do ich realizacji, ceny dla obu obszarów są<br />

jednakowe. Jeśli natomiast występuje groźba<br />

przeciążenia systemu przesyłowego,<br />

poziomy cen po obu stronach granicy są<br />

korygowane tak, by strony transakcji zmieniały<br />

swoje zlecenia, dokonując zakupów<br />

w „swoim” obszarze i nie obciążając linii<br />

transgranicznych.<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 17


energia w UE<br />

Wiele koncernów energetycznych staje przed koniecznością<br />

odbudowy posiadanego, starzejącego się parku wytwórczego. Przygotowując<br />

swoje strategie inwestycyjne, muszą znaleźć odpowiedź na pytanie, w jakie technologie<br />

należałoby inwestować<br />

Kierunki inwestowania<br />

w nowe moce<br />

wytwórcze w świetle<br />

unijnych regulacji<br />

Stanisław Tokarski<br />

Jerzy Janikowski<br />

Z<br />

jednej strony niezbędne jest<br />

zapewnienie opłacalności podejmowanych<br />

działań, z drugiej<br />

rośnie gwałtownie ilość czynników ryzyka,<br />

które należy bezwzględnie brać<br />

pod uwagę. Spróbujmy więc nieco<br />

bliżej przyjrzeć się uwarunkowaniom,<br />

w jakich są wypracowywane decyzje inwestycyjne.<br />

Zaostrzające się<br />

wymagania w zakresie<br />

ochrony środowiska<br />

W ostatnich latach jesteśmy świadkami<br />

ciągłego zaostrzania norm emisyjnych<br />

oraz wprowadzania nowych<br />

ograniczeń w zakresie ochrony środowiska<br />

ze strony unijnych instytucji.<br />

Trend ten jest stały i co ciekawe, obserwujemy<br />

zjawisko wprowadzania nowych<br />

wymagań, zanim jeszcze zaczną<br />

w pełni działać te przyjęte wcześniej.<br />

Powoduje to konieczność nieustannego<br />

wypracowywania decyzji w zakresie<br />

podejmowania dalszego retrofitu posiadanych<br />

mocy wytwórczych bądź też<br />

ich wyłączenia z eksploatacji i budowę<br />

zupełnie nowych jednostek. Zmieniające<br />

się regulacje unijne stanowią zatem<br />

istotny czynnik ryzyka w procesie<br />

formułowania strategii rozwoju firm<br />

z branży energetycznej.<br />

Liberalizacja rynku<br />

Drugim istotnym aspektem niezbędnym<br />

do przeanalizowania jest unijna<br />

liberalizacja rynku. Z jednej strony prowadzi<br />

ona do wzrostu konkurencyjności<br />

i stwarza dodatkowe szanse na rynku,<br />

z drugiej zaś – przy postawie regulatora<br />

blokującego podwyżki taryf dla<br />

odbiorców indywidualnych – zakłóca<br />

rynek i ogranicza pojawiające się na<br />

nim sygnały inwestycyjne. Może to prowadzić<br />

do odkładania bądź opóźniania<br />

potrzebnych inwestycji. Ponieważ czas<br />

trwania procesu inwestycyjnego w różnych<br />

technologiach jest zróżnicowany<br />

– niekiedy nawet dosyć długi – stwarza<br />

to potencjalne niebezpieczeństwo braku<br />

odpowiedniej ilości mocy wytwórczych<br />

w niezbyt odległej perspektywie. Jest to<br />

jednak także szansa dla tych operatorów,<br />

którzy będą wówczas dysponowali<br />

sprawnymi jednostkami na ich pełne<br />

obciążenie i realizację maksymalnych<br />

zysków. Trzeba tutaj założyć dodatkowo,<br />

że wskazywany kierunek rozwijania<br />

unijnej polityki liberalizacji rynku energii<br />

będzie prowadził do zwiększania ilości<br />

połączeń pomiędzy systemami energetycznymi<br />

krajów członkowskich, co stanowi<br />

zarówno zagrożenie, jak i szansę<br />

dla wszystkich jego uczestników.<br />

Akceptacja społeczna<br />

Kolejnym ważnym aspektem jest akceptacja<br />

społeczna dla budowania nowych<br />

jednostek wytwórczych. Problem<br />

ten wydaje się dużo bardziej poważny<br />

w krajach „starej” Unii, gdzie bardzo<br />

często społeczeństwo silnie sprzeciwia<br />

się wszelkim tego typu inicjatywom.<br />

Polska jest pod tym względem bardziej<br />

korzystnie postrzegana przez inwestorów.<br />

Nie można jednak zapominać, że<br />

zarówno technologie jądrowe, jak też<br />

przesył, bądź podziemne składowanie<br />

dwutlenku węgla, czy też budowa farm<br />

wiatrowych, mogą budzić poważne<br />

opory społeczne i prowadzić do opóźnień,<br />

a nawet zmian w zakresie planowanych<br />

nowych inwestycji w jednostki<br />

wytwórcze.<br />

Długofalowa unijna<br />

polityka energetyczno-<br />

-klimatyczna<br />

Na specjalną uwagę zasługują w szczególności<br />

kierunki polityki energetycznej<br />

wyznaczane przez Unię Europejską.<br />

Podejmowane przez nią działania stwarzają<br />

dodatkowe zachęty dla rozwijania<br />

niektórych technologii, bądź obniżają<br />

konkurencyjność tych rozwiązań, których<br />

z powodów politycznych w danym<br />

momencie nie chce się preferować. Pojawia<br />

się zatem ryzyko utraty wsparcia,<br />

przesądzającego o atrakcyjności projektu,<br />

jak też odwrotu od dodatkowych<br />

ograniczeń wobec niektórych technologii,<br />

co może gwałtownie zwiększyć ich<br />

atrakcyjność.<br />

Potencjalne opcje<br />

technologiczne<br />

Każda z technologii ma swoje zalety,<br />

jak również związane z nią czynniki ryzyka.<br />

Wykorzystanie węgla to rozwiąza-<br />

18 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


Jesteśmy świadkami<br />

ciągłego zaostrzania norm<br />

emisyjnych oraz<br />

wprowadzania nowych<br />

ograniczeń w zakresie<br />

ochrony środowiska ze<br />

strony unijnych instytucji<br />

nie sprawdzone i jak do tej pory bardzo<br />

konkurencyjne. Technologia węglowa<br />

jest doskonale opanowana, a paliwo<br />

szeroko dostępne, łatwe w transporcie<br />

i składowaniu. Ryzykiem jest możliwość<br />

zaostrzania wymogów w zakresie<br />

ochrony środowiska oraz ograniczanie<br />

ilości możliwych do wykorzystania<br />

uprawnień do emisji dwutlenku węgla.<br />

Zaletą tej technologii jest jednakże<br />

stabilność pracy, poprawa bezpieczeństwa<br />

energetycznego i łatwość dostaw<br />

paliwa po przewidywalnych cenach.<br />

Trzeba także pamiętać, że próba wprowadzenia<br />

obowiązkowych instalacji<br />

CCS może spowodować utratę atrakcyjności<br />

inwestycji w tej technologii.<br />

Gaz jest znacznie mniej podatny na ryzyko<br />

wprowadzenia nowych ograniczeń<br />

w obszarze ochrony środowiska. Niestety,<br />

ryzyko niepewności zarówno dostaw<br />

gazu, który państwa Unii Europejskiej<br />

muszą w znacznej części importować,<br />

jak i obowiązujących cen, limituje możliwość<br />

wykorzystania tej technologii.<br />

Pojawia się dla niej jednak szansa spowodowana<br />

unijną polityką energetyczną,<br />

wspierającą wykorzystanie źródeł<br />

odnawialnych, takich jak wiatraki. Brak<br />

stabilności ich pracy stwarza dodatkowe<br />

szanse dla elektrowni gazowych,<br />

aby mogły stanowić szybko dostępną<br />

rezerwę dla takich właśnie źródeł. Wykorzystanie<br />

gazu mogłoby wówczas<br />

rozszerzyć się poza jednostki szczytowe<br />

i doprowadzić do znacznego wydłużenia<br />

czasu pracy bloków gazowych, co<br />

przy stosunkowo krótkim procesie inwestycyjnym<br />

może mieć kluczowe znaczenie<br />

dla opłacalności podejmowania<br />

tego typu inwestycji. Źródła odnawialne<br />

– mimo że są bardzo kosztowne<br />

– korzystają z przychylnego traktowania<br />

w unijnych regulacjach. Ich wykorzystanie<br />

może być jednak znacznie utrudnione<br />

z uwagi na warunki meteorologiczne<br />

i rzeczywista ilość godzin pracy w ciągu<br />

roku może okazać się dużo niższa niż<br />

oczekiwana w momencie podejmowania<br />

decyzji o inwestycji. Ponadto jednostki<br />

te mają znacznie krótszy okres<br />

eksploatacji w porównaniu z innymi<br />

technologiami energetycznymi. Wysokie<br />

i stabilne wsparcie jest jednakże silną<br />

zachętą do poważnego spoglądania<br />

w ich kierunku. Co ważne, tendencja<br />

Foto: corbis<br />

ta wydaje się stała i dawno już przekroczyła<br />

czas niezbędny do uzyskania<br />

przez technologię pełnej dojrzałości.<br />

Elektrownie atomowe to także rozwiązanie<br />

dojrzałe, nienarażone na ryzyko<br />

wprowadzenia nowych ograniczeń<br />

w zakresie emisji zanieczyszczeń, wolne<br />

od ryzyka znaczących wahań cen<br />

paliwa czy też jego dostępności. Wadą<br />

są niezwykle wysokie koszty inwestycyjne<br />

i bardzo długi czas trwania samego<br />

procesu inwestycyjnego. Ponadto<br />

spore ryzyko wiąże się z możliwością<br />

braku akceptacji społecznej dla tego<br />

rozwiązania oraz zagrożeniem jego wystąpienia<br />

w razie jakiejkolwiek awarii<br />

elektrowni atomowej w którymkolwiek<br />

miejscu na świecie. Osobnym problemem<br />

staje się także składowanie odpadów radioaktywnych.<br />

Niskie ceny energii elektrycznej<br />

produkowanej w elektrowniach<br />

jądrowych oraz ich długi czas eksploatacji<br />

są tutaj jednak niewątpliwymi zaletami.<br />

Podsumowując, można stwierdzić, że<br />

każda z opcji technologicznych ma swoje<br />

zalety, jak też obszary ryzyka. Żadna<br />

z nich nie ma też zdecydowanej przewagi<br />

nad pozostałymi. W celu zapewnienia<br />

bezpieczeństwa zasilania w systemie<br />

energetycznym, niezależnie od kierunku<br />

rozwoju unijnej polityki klimatycznej czy<br />

też liberalizacyjnej, wydaje się, że optymalny<br />

program inwestycyjny powinien<br />

obejmować zaangażowanie we wszystkie<br />

te technologie.<br />

Trzeba też zauważyć, że w warunkach<br />

polskich energetyka jądrowa pojawi się<br />

na pewno, ale raczej w roku 2025 niż<br />

w 2020. Energetyka odnawialna musi<br />

być wprowadzana, ale jej potencjał,<br />

a także koszty wytwarzanej energii<br />

wskazują na znaczne ograniczenia,<br />

zaś generacja oparta na gazie niesie<br />

ze sobą ryzyka polityczne. Natomiast<br />

węgla – a raczej czystego węgla – musimy<br />

w energy-mix wykorzystać tyle, ile<br />

to konieczne.<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 <strong>19</strong>


aport<br />

Podstawowym paliwem dla australijskich elektrowni jest węgiel.<br />

Sprawny system elektroenergetyczny jest wciąż rozwijany, A ceny elektryczności są niskie<br />

Rynek energii<br />

Australia<br />

Wojciech Kwinta<br />

publicysta Businessman.pl<br />

Australia, państwo-kontynent,<br />

to przede wszystkim ogromny<br />

obszar – ponad 7,6 mln<br />

km kw. O skali jego wielkości<br />

świadczy choćby długość linii brzegowych<br />

(bez uwzględnienia wysp): to ponad<br />

34 tys. km. Dla porównania przeciętny<br />

obwód Ziemi to ok. 40 tys. km.<br />

Liczba ludności tego kraju przekroczyła<br />

w tym roku 22,3 mln, choć jeszcze cztery<br />

lata temu zamieszkiwało go niecałe<br />

20 mln. Co czwarty Australijczyk urodził<br />

się poza Australią. W 10 największych<br />

miastach mieszka ponad 70 proc. populacji.<br />

Klimat zmienia się od tropikalnego<br />

na północy, poprzez pustynny w centrum<br />

kraju, do umiarkowanego w części<br />

południowo-wschodniej. Duża część<br />

kontynentu jest trudno dostępna i niezaludniona.<br />

Za to nie brakuje surowców<br />

naturalnych, w tym taniego węgla wydobywanego<br />

w kopalniach odkrywkowych.<br />

Wszystko to decyduje o specyfice sektora<br />

energetycznego.<br />

NEM najważniejszy<br />

W kraju, ze względów geograficznych,<br />

istnieją trzy obszary elektroenergetyczne.<br />

Podstawowy, National Electricity Market<br />

(NEM), obejmuje stany Queensland,<br />

Nową Południową Walię, Wiktorię, Australię<br />

Południową, Tasmanię i Australijskie<br />

Terytorium Stołeczne. Tworzy go<br />

pięć systemów przesyłowych (Terytorium<br />

Stołeczne należy do systemu Nowej Południowej<br />

Walii) prowadzących wymianę<br />

energii elektrycznej przez system połączeń<br />

międzysystemowych. Tasmanię z kontynentem<br />

łączy kabel podmorski. Odrębny<br />

system przesyłowy posiada Australia Zachodnia,<br />

odizolowana od reszty kraju. Słabo<br />

zaludnione Terytorium Północne tworzy<br />

rozproszony mikrosystem – z 220 tys.<br />

mieszkańców dostęp do energii elektrycznej<br />

ma 82,5 tys.<br />

W NEM operuje prawie 270 wytwórców,<br />

z których dwustu uważa się za dużych<br />

(moc zainstalowana powyżej 30 MW).<br />

Sprzedażą fizyczną produkowanej elektryczności<br />

zarządza Australian Energy<br />

Market Operator (AEMO). Na tym hurtowym<br />

rynku wytwórcy oferują energię<br />

sprzedawcom detalicznym, a ceny wyznacza<br />

dynamika podaży i popytu. Zgodność<br />

działań uczestników rynku z regulacjami<br />

i prawem monitoruje Australian Energy<br />

Regulator (AER), odpowiednik polskiego<br />

Urzędu Regulacji Energetyki. W NEM<br />

działa 13 głównych sieci dystrybucyjnych<br />

(w całym kraju – 16). W ujęciu geograficznym<br />

jest to system największy na świecie,<br />

z liniami przesyłowymi pokrywającymi<br />

dystans 4500 km od Cairns w północnej<br />

części Queensland, przez Port Lincoln<br />

w Południowej Australii, po Hobart na<br />

Tasmanii. Zainstalowana moc to ponad<br />

48,5 GW. W okresie od połowy 2008 r.<br />

do połowy 2009 r. produkcja energii elektrycznej<br />

brutto wyniosła 208 TWh. NEM<br />

obsługuje 8,8 mln klientów.<br />

Dwa odrębne systemy<br />

W Zachodniej Australii, zamieszkanej przez<br />

dwa miliony osób (ponad 1,6 mln mieszka<br />

w Perth), działa system przesyłowy The<br />

South West Interconnected System (SWIS)<br />

dostarczający elektryczność do 840 tys.<br />

klientów detalicznych. Na system składa się<br />

5134 MW zainstalowanej mocy, 6 tys. km<br />

linii przesyłowych i 85 tys. km linii dystrybucyjnych.<br />

Ok. 60 proc. zainstalowanej mocy<br />

wnoszą elektrownie gazowe, 35 proc. – bloki<br />

węglowe, a 5 proc. to wkład odnawialnych<br />

źródeł energii. Udział zielonej energii w ciągu<br />

pięciu lat wzrósł siedmiokrotnie. Operatorem<br />

rynku i jednocześnie regulatorem<br />

jest Independent Market Operator (IMO)<br />

Udział źródeł wytwarzania w mocy zainstalowanej,<br />

stan na 1 lipca 2009 r. (proc.)<br />

Węgiel kamienny Elektrownie wiatrowe<br />

1,2<br />

0,5<br />

3,5<br />

43,3<br />

15,2<br />

16,5<br />

<strong>19</strong>,8<br />

Węgiel brunatny<br />

Gaz ziemny<br />

Dane dotyczą NEM<br />

(narodowego rynku<br />

energii) i nie uwzględniają<br />

systemów Australii<br />

Zachodniej oraz Terytorium<br />

Północnego.<br />

Elektrownie wodne<br />

Udział źródeł wytwarzania<br />

w wytworzonej<br />

energii elektrycznej<br />

stan na 1 lipca 2009 r. (proc.)<br />

26,4<br />

58,2<br />

0,1 0,1<br />

Paliwa ropopochodne<br />

Inne<br />

1,3<br />

8,4<br />

5,5<br />

Źródło: AEMO/AER<br />

20 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


– należąca do stanowego rządu organizacja,<br />

powołana do życia w 2004 r. Stanowy<br />

rynek jest częściowo uwolniony – od stycznia<br />

2005 r. do konkurencyjnej części rynku<br />

dopuszczono odbiorców zużywających co<br />

najmniej 50 MWh rocznie. Mniejsi klienci<br />

są obsługiwani przez jednego, należącego<br />

do władz stanowych, sprzedawcę.<br />

Kolejnym odrębnym regionem jest Terytorium<br />

Północne z systemem North West<br />

Interconnected System (NWIS), operującym<br />

w północno-zachodniej części stanu,<br />

miastach Karratha i Port Hedland oraz<br />

ośrodkach wydobywczych. Obok NWIS<br />

istnieje jeszcze 29 niepołączonych niewielkich<br />

systemów dystrybucyjnych. Moc zainstalowana<br />

w całym stanie to ok. 444 MW.<br />

Są to przede wszystkim jednostki zasilane<br />

gazem ziemnym. Roczne zapotrzebowanie<br />

na elektryczność nie przekracza 1,8 TWh.<br />

Wytwarzanie<br />

Australijska elektroenergetyka dysponuje<br />

pokaźną mocą i wciąż się rozwija, przede<br />

wszystkim w NEM. W ciągu 10 lat, do lipca<br />

ubiegłego roku, oddano 10,3 GW nowych<br />

mocy, z czego ok. 2,5 GW pojawiło się<br />

w latach 2008-2009. W czasie tej dekady<br />

roczna konsumpcja elektryczności wzrosła<br />

ze 170 TWh do 208 TWh (ok. 10 TWh<br />

wniosła Tasmania w 2005 r. po wejściu do<br />

NEM). Zapotrzebowanie szczytowe sięga<br />

35 GW i pojawia się w lecie ze względu<br />

na klimatyzację oraz w zimie z powodu<br />

ogrzewania.<br />

Plany budowy elektrowni wiatrowych<br />

Termin oddania Moc (MW)<br />

2010 536<br />

2011 2804<br />

2012 1110<br />

2013 480<br />

2014 635<br />

2015 121<br />

2016 229<br />

2017 120<br />

2018 109<br />

20<strong>19</strong> 133<br />

Termin nieznany 416<br />

Moc całkowita 6693<br />

Źródło: AEMO/AER<br />

Prawie 60 proc. mocy pochodzi z elektrowni<br />

węglowych (ok. 20 proc. z gazowych),<br />

jednak udział ten jest różny w poszczególnych<br />

stanach. W Wiktorii dominują bloki<br />

zasilane węglem brunatnym, uzupełnione<br />

hydroenergetyką i szczytowymi elektrowniami<br />

na gaz ziemny. W Nowej Południowej<br />

Walii i w Queensland podstawą jest<br />

węgiel kamienny. W pierwszym z tych stanów<br />

działają też elektrownie wodne. W Australii<br />

Południowej głównym paliwem jest<br />

gaz ziemny, a Tasmania to przede wszystkim<br />

hydroenergetyka. Energetyka wiatrowa<br />

w NEM to ok. 4 proc. zainstalowanej<br />

mocy, przy czym w Australii Południowej<br />

jej udział wynosi 20 proc. Długość linii<br />

energetycznych w kraju to prawie 889 tys.<br />

km (ok. 750 tys. w NEM, reszta w Australii<br />

Zachodniej i Terytorium Północnym).<br />

W przeszłości cała elektroenergetyka była<br />

w rękach państwa. W latach 90. rozpoczęto<br />

reformy i dokonano rozdzielenia<br />

wytwarzania, przesyłu, dystrybucji i obrotu,<br />

jednak sieci przesyłowe i dystrybucyjne<br />

nie weszły na rynek konkurencyjny. Dzisiaj<br />

sytuacja jest nieco inna – dwa stany, Wiktoria<br />

i Australia Południowa, zdecydowały<br />

się na prywatyzację tego obszaru.<br />

Polityka energetyczna<br />

Mimo uwolnienia rynku, w NEM wciąż<br />

dwie trzecie mocy wytwórczych jest kontrolowane<br />

przez państwo (rządy stanowe).<br />

Wiktoria i Australia Południowa sprywatyzowały<br />

sektor wytwarzania i dziś większość<br />

Roczna konsumpcja<br />

energii elektrycznej<br />

0<br />

Konsumpcja energii elektrycznej przez odbiorców (proc.)<br />

Gospodarstwa domowe<br />

Handel<br />

Hutnictwo<br />

Produkcja aluminium<br />

Górnictwo<br />

Przemysł<br />

Transport i magazynowanie<br />

Rolnictwo<br />

NEM<br />

Australia<br />

w całości<br />

<strong>19</strong>99-2000 167,1 210,2<br />

2000-2001 172,5 224,6<br />

2001-2002 175,0 227,6<br />

2002-2003 179,3 226,4<br />

2003-2004 185,3 236,6<br />

2004-2005 189,7 245,6<br />

2005-2006 202,8 247,3<br />

2006-2007 206,4 251,1<br />

2007-2008 208,0 257,2<br />

2008-2009 207,9 b.d.<br />

2008-2009 207,9 b.d.<br />

7,5<br />

15,0<br />

22,5<br />

30,0<br />

Źródło: AEMO/AER<br />

Źródło: ABARE<br />

ich elektrowni znajduje się w rękach pięciu<br />

firm prywatnych. Część z nich podjęła też<br />

nowe inwestycje, głównie w elektrownie<br />

gazowe. W obu stanach występuje tendencja<br />

do pionowej integracji wytwórców<br />

ze sprzedawcami. W Wiktorii firmy AGL<br />

Energy and TRUenergy odgrywają w tych<br />

obszarach kluczową rolę. W Australii Południowej<br />

największy udział w rynkach<br />

wytwarzania i sprzedaży ma AGL Energy.<br />

W Nowej Południowej Walii moc zainstalowana<br />

jest praktycznie podzielona między<br />

trzy spółki należące do władz stanu. Sektor<br />

prywatny wchodzi do gry od niedawna.<br />

Działa na nim pięć podmiotów – trzech<br />

niewielkich wytwórców i dwie firmy dysponujące<br />

dwiema elektrowniami o mocach<br />

417 MW i 678 MW. Ale udział własności<br />

prywatnej w zainstalowanej mocy nie przekraczał<br />

10 proc. W ubiegłym roku władze<br />

podjęły decyzję o zakontraktowaniu prawa<br />

do sprzedaży energii elektrycznej produkowanej<br />

w stanowych elektrowniach firmom<br />

prywatnym. W Queensland rząd kontroluje<br />

75 proc. mocy, przy czym część z nich to<br />

rodzaj joint venture stanu i spółek prywatnych.<br />

W Australii Zachodniej i Terytorium<br />

Północnym dystrybucja i sprzedaż detaliczna<br />

wciąż pozostają pod kontrolą rządów.<br />

Impulsem rozwojowym i decydującym<br />

o inwestycjach są sygnały cenowe, płynące<br />

z handlu na rynku hurtowym i handlu<br />

instrumentami finansowymi na giełdzie<br />

Sydney Futures Exchange. W NEM cały<br />

hurtowy handel energią przechodzi przez<br />

giełdę. Stany samodzielnie ustalają taryfy<br />

dla mniejszych odbiorców, jednak tam,<br />

gdzie wszystkich odbiorców dopuszczono<br />

do rynku (to wszystkie stany należące<br />

do NEM oprócz Tasmanii), klienci mogą<br />

skorzystać z oferty sprzedawców detalicznych.<br />

Oferty można przejrzeć w internecie<br />

na odpowiedniej stronie.<br />

O polityce energetycznej kraju decydują<br />

dwa międzyrządowe ciała: Council of Australian<br />

Governments (COAG) i Ministerial<br />

Council on Energy (MCE). Ich zadaniem<br />

jest inicjowanie, rozwój, monitorowanie<br />

i wprowadzanie tych reform, które mają<br />

znaczenie dla kraju i wymagają współpracy<br />

rządów stanowych. Inne ważne<br />

instytucje to AER – niezależny regulator<br />

rynku, Australian Energy Market Commission<br />

(AEMC) – agencja odpowiedzialna<br />

za rozwój krajowego rynku elektryczności<br />

i gazu, oraz AEMO, administrujący systemem<br />

i detalicznym oraz hurtowym rynkiem<br />

handlu energią w NEM.<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 21


wydarzenia<br />

Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie to największe tego typu wydarzenie<br />

w Polsce i jedno z najważniejszych w Europie. Prezentuje nie tylko znakomitych twórców<br />

i ich dzieła muzyczne, ale również filmy, do których powstały<br />

Filmowa muzyka<br />

zabrzmiała po raz trzeci<br />

Wśród gości nie zabrakło<br />

wybitnych reżyserów i cenionych<br />

kompozytorów<br />

muzyki filmowej. Sponsorem<br />

strategicznym festiwalu był <strong>Tauron</strong><br />

Polska Energia.<br />

Gwiazdy made in China<br />

Jedną z największych gwiazd,<br />

jakie zaproszono do udziału<br />

w tegorocznej, trzeciej edycji<br />

festiwalu, jest bez wątpienia<br />

wybitny chiński kompozytor,<br />

laureat Oscara, Tan Dun.<br />

Zapowiedział on prezentację<br />

krakowskiej publiczności niezwykłego<br />

„Hero Concerto”<br />

z głośnej superprodukcji chińskiej<br />

„Hero” z partią fortepianową<br />

w wykonaniu Leszka<br />

Możdżera. Tan Dun, twórca<br />

muzyki operowej i symfonicznej,<br />

w Europie kojarzony jest<br />

głównie z filmem. Skomponował<br />

ścieżkę dźwiękową do<br />

superprodukcji „Przyczajony<br />

tygrys, ukryty smok”, za<br />

którą otrzymał nominacje<br />

do Oscara za najlepszą piosenkę<br />

(„Love Before Time”)<br />

oraz w kategorii najlepsza<br />

muzyka, za którą dostał wymarzoną<br />

statuetkę. Tan Dun zaplanował, że swój<br />

koncert w hali ocynowni chemicznej<br />

huty Arcelor Mittal (przeniesiony z Błoń)<br />

otworzy utworem Internet Symphony<br />

„Eroica”, który powstał na potrzeby konkursu<br />

zorganizowanego przez serwis<br />

YouTube. Za jego pośrednictwem chiński<br />

kompozytor zaprosił internautów do<br />

wykonania własnej muzyki.<br />

Kinematografia Państwa Środka zdominowała<br />

tegoroczny FMF, gdyż wydarzeniem<br />

bez precedensu stał się monumentalny<br />

koncert największych przebojów<br />

muzycznych Shigeru Umebayashiego,<br />

twórcy muzyki do takich filmów, jak „Cesarzowa”,<br />

„Dom latających sztyletów”<br />

i „Spragnieni miłości”. Poprowadził go<br />

jeden z najzdolniejszych kompozytorów<br />

młodego pokolenia Brytyjczyk Benjamin<br />

Wallfisch. Słynną pieśń „Lovers” z filmu<br />

„Dom latających sztyletów” wykonała<br />

Ewa Małas-Godlewska – gwiazda Opery<br />

Paryskiej, L’Opera Comique, Théâtre<br />

du Châtelet czy Opéra Bastille, znana<br />

także m.in. z projektów muzycznych<br />

z Jose Curą.<br />

Disney i „Powrót króla”<br />

Nie możemy nie wspomnieć o wizycie<br />

gościa specjalnego festiwalu, którym był<br />

Howard Shore, autor monumentalnej<br />

muzyki do „Władcy Pierścieni”. Liczący<br />

prawie 300 osób zespół muzyków i chórzystów<br />

wykonał jego oscarową ścieżkę<br />

dźwiękową do „Powrotu Króla”.<br />

Zadbano również o atrakcje dla najmłodszych<br />

miłośników muzyki filmowej.<br />

W piątek, 21 maja, w Kijów.Centrum<br />

można było posłuchać koncertów adresowanych<br />

do dzieci, prezentujących<br />

piosenki Alana Menkena z tak słynnych<br />

produkcji Walta Disneya, jak: „Piękna<br />

i Bestia”, „Śpiąca Królewna”, „Pocahontas”,<br />

„Herkules” czy najnowszej animacji<br />

wytwórni – „Księżniczka i żaba”. W roli<br />

solistów wystąpiły gwiazdy<br />

polskiej muzyki rozrywkowej,<br />

m.in. Natalia Kukulska<br />

i Kuba Molęda.<br />

Kompozytorzy<br />

w Kinie Pod<br />

Baranami<br />

Podczas Festiwalu, we współpracy<br />

z Kinem Pod Baranami,<br />

zaprezentowane zostały<br />

wybrane filmy, do których<br />

muzykę tworzyli goście specjalni<br />

3. edycji FMF: Tan Dun<br />

(„Banquet 100 dni cesarza”,<br />

reż. Xiaogang Feng, 2006;<br />

„Hero”, reż. Yimou Hang,<br />

2002; „Przyczajony tygrys,<br />

ukryty smok”, reż. Ang Lee,<br />

2000), Shigeru Umebayashi<br />

(„Dom latających sztyletów”,<br />

reż. Yimou Hang, 2004;<br />

„2046”, reż. Wong Kar-Wai,<br />

2004; „Cesarzowa”, reż. Yimou Hang,<br />

2006; „Spragnieni miłości”, reż. Wong<br />

Kar-Wai, 2000) oraz Howard Shore<br />

(„Mucha”, reż. David Cronenberg, <strong>19</strong>86;<br />

„Milczenie owiec”, reż. Jonathan Demme,<br />

<strong>19</strong>91; „Filadelfia”, reż. Jonathan<br />

Demme, <strong>19</strong>93; „Infiltracja”, reż. Martin<br />

Scorsese, 2006).<br />

Tradycyjnie już nie zabrakło spotkań<br />

w Akademii Festiwalowej w Rynku Głównym<br />

oraz wspomnianych atrakcji filmowych.<br />

Gośćmi festiwalu byli też m.in.<br />

Jan A.P. Kaczmarek, Eric Serra i Tom<br />

Tykwer.<br />

(AN)<br />

22 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


Krakowski Uniwersytet Ekonomiczny obchodzi<br />

w tym roku jubileusz 85-lecia. <strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />

jest jednym z partnerów obchodów<br />

85 lat<br />

w służbie nauce<br />

Uczelnia od lat utrzymuje się na<br />

czołowych pozycjach w rankingach<br />

szkół ekonomicznych.<br />

– W zeszłym roku przyjęliśmy<br />

ponad 9 tys. kandydatów, a w ciągu 85 lat<br />

historii uniwersytetu naszą uczelnię opuściło<br />

ponad 80 tys. absolwentów – mówi<br />

Łukasz Salwarowski, dyrektor Kancelarii<br />

Rektora UEK. – Wśród nich są osoby, które<br />

pełniły lub nadal pełnią wysokie funkcje<br />

w organach administracji państwowej<br />

i w biznesie, m.in.: tragicznie zmarły prezes<br />

NBP Sławomir Skrzypek, premier i minister<br />

prof. Jerzy Hausner, minister dr Mariusz<br />

Andrzejewski, członkowie Rady Polityki<br />

Pieniężnej i jej poprzedniej kadencji:<br />

prof. Andrzej Wojtyna, prof. Jan Czekaj,<br />

prof. Stanisław Owsiak. Studiowali u nas<br />

również Zbigniew Herbert i Zbigniew<br />

Cybulski oraz Ewa Wachowicz, Roman<br />

Kluska czy Sobiesław Zasada. Naszymi<br />

absolwentami są także twórcy i prezesi takich<br />

firm, jak m.in. InPost, Google Polska<br />

czy Asseco.<br />

Uczelnia poszerzyła swoją ofertę edukacyjną<br />

o kierunki nieekonomiczne, m.in.<br />

gospodarkę przestrzenną, stosunki międzynarodowe,<br />

turystykę i rekreację. Prowadzi<br />

studia na czterech wydziałach,<br />

w ramach których do wyboru jest 13 kierunków.<br />

Od października pojawią się trzy<br />

nowe: informatyka stosowana, analityka<br />

gospodarcza i socjologia.<br />

– Strategią władz uczelni jest też współpraca<br />

z biznesem. Wspólnie z dziesięcioma<br />

markowymi pracodawcami prowadzimy<br />

tzw. akademie firmowe, podczas których<br />

pracownicy poszczególnych przedsiębiorstw<br />

dzielą się swoim doświadczeniem<br />

ze studentami. Tworzymy też Centrum<br />

Transferu Technologii, w ramach którego<br />

firmy będą mogły korzystać z badań<br />

i analiz naszych naukowców i studentów<br />

– dodaje Łukasz Salwarowski.<br />

Program obchodów jubileuszowych<br />

obejmuje ponad 50 imprez naukowych,<br />

kulturalnych i rozrywkowych. Tydzień<br />

centralnych obchodów jubileuszowych<br />

(24.05-1.06) wypełnią m.in.: wmurowanie<br />

kamienia węgielnego pod nowy pawilon<br />

dydaktyczny, konferencje naukowe,<br />

targi pracy, kongres MBA, zjazd absolwentów<br />

oraz debaty rektorskie.<br />

W tym czasie odbędą się dwie ceremonie<br />

nadania doktoratu honoris causa uczelni<br />

– prof. Leszkowi Balcerowiczowi oraz<br />

prof. Olivierowi Blanchardowi z USA. UEK<br />

będzie także gościć amerykańskiego noblistę<br />

– prof. Edwarda C. Prescotta. (hr)<br />

Foto: rafał cygan<br />

Prof. dr hab. Roman<br />

Niestrój, rektor UEK<br />

Trzeba wciąż pracować nad marką i jakością<br />

uczelni. Są już dobre i nie mogą się pogorszyć.<br />

Na pewno nie będziemy sobie mogli pozwolić<br />

na uchybienia spowodowane zbyt dużą liczbą<br />

studentów. Już zresztą ją ograniczamy, ale wciąż<br />

jesteśmy największą uczelnią ekonomiczną kraju<br />

– mamy nieco ponad 20 tys. studentów. W zestawieniu<br />

polskich uczelni, jakie ukończyli prezesi<br />

dużych firm, UEK zajął dziewiąte miejsce. Atutem<br />

naszej uczelni od lat są również studia podyplomowe<br />

w ramach Krakowskiej Szkoły Biznesu UEK.<br />

Obecnie mamy 55 kierunków. Nadążamy za potrzebami<br />

rynku – to jest komercyjne kształcenie,<br />

w którym popyt wpływa na tworzenie nowych<br />

kursów. W tej szkole prowadzimy od lat studia<br />

MBA z różnymi partnerami zagranicznymi. Kiedyś<br />

były to bardzo elitarne studia, dziś ich oferta jest<br />

szeroka i dostępniejsza. MBA na naszej uczelni to<br />

gwarancja pewnej stabilności, prowadzimy je od<br />

lat i wiemy, że absolwenci mogą liczyć na dobrą<br />

pozycję na rynku pracy lub wymarzony awans.<br />

Łukasz Salwarowski,<br />

dyrektor Kancelarii<br />

Rektora UEK<br />

Współpraca między Uniwersytetem Ekonomicznym<br />

w Krakowie a <strong>Tauron</strong>em sfinalizowana została<br />

umową sponsorską, na mocy której <strong>Tauron</strong><br />

stał się jednym z głównych partnerów tegorocznego<br />

jubileuszu i całej uczelni. Na uwagę zasługuje<br />

wspólna inicjatywa związana z tematyką<br />

energetyczną. W ramach debaty rektorskiej, zorganizowanej<br />

21 maja podczas panelu „Inwestycje<br />

w energetyce”, eksperci, m.in. Stanisław Tokarski<br />

– wiceprezes zarządu <strong>Tauron</strong>a, rozważali kwestie<br />

zapotrzebowania na energię w Polsce w kolejnych<br />

latach i możliwości polskich elektrowni,<br />

szanse na realizację projektów inwestycyjnych,<br />

rolę grup „państwowych” i zagranicznych inwestorów,<br />

koszty inwestycji i możliwości pozyskania<br />

finansowania. Podczas Międzynarodowego Kongresu<br />

MBA, który w tym roku odbędzie się po raz<br />

szósty, organizowana jest debata energetyczna.<br />

Dla UEK istotna jest wiedza ekspercka pracowników<br />

<strong>Tauron</strong>a, bowiem od lat spółka pielęgnuje<br />

kontakty z osobami ze świata kultury, organizacjami<br />

i firmami. Szczególnie ważne są one teraz,<br />

gdy nieustannie dokonujący się postęp technologiczny<br />

wymaga od nas stałego rozwoju.<br />

Foto: rafał cygan Foto: rafał cygan<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 23


wywiad wydarzenia<br />

Spółki energetyczne z terenu całej Polski po raz szósty przystąpiły do<br />

programu, który ma na celu podnoszenie świadomości wśród dzieci i młodzieży właściwego<br />

korzystania z urządzeń elektrycznych oraz promowanie bezpiecznego i racjonalnego<br />

użytkowania energii elektrycznej<br />

VI kampania<br />

„Bezpieczniej<br />

z prądem”<br />

Foto: PTP i REE<br />

Propagowanie zachowań związanych<br />

z prawidłowym obchodzeniem<br />

się z energią elektryczną<br />

znacznie zmniejsza<br />

ryzyko wypadku. Od pewnego czasu<br />

do programu włączane są także treści<br />

związane z promocją racjonalnego<br />

i ekologicznego użytkowania energii<br />

elektrycznej, co przyczynia się do poprawy<br />

stanu środowiska naturalnego.<br />

Kampanii patronują minister edukacji<br />

narodowej, Rzecznik Praw Dziecka<br />

i Prezes Urzędu Regulacji Energetyki.<br />

Konkursy dla dzieci i młodzieży przeprowadzane<br />

są na dwóch szczeblach:<br />

regionalnym i ogólnopolskim. Pięć nagrodzonych<br />

prezentacji w każdej konkurencji<br />

przesłane zostaje z każdego<br />

regionu do siedziby Polskiego Towarzystwa<br />

Przesyłu i Rozdziału Energii<br />

Elektrycznej (PTPiREE) w Poznaniu.<br />

W Enionie<br />

W kampanię „Bezpieczniej z prądem” od<br />

początku aktywnie angażuje się Enion.<br />

Wcześniej robiły to spółki dystrybucyjne,<br />

które go tworzyły. W ramach akcji przez<br />

cały rok szkolny pracownicy spółki prowadzą<br />

zajęcia w szkołach i przedszkolach,<br />

ucząc najmłodszych i młodzież,<br />

jak bezpieczne korzystać z elektryczności.<br />

Co roku z tej formy zajęć korzysta<br />

kilkadziesiąt placówek edukacyjnych<br />

i kilka tysięcy dzieci.<br />

Popularność akcji zwiększają konkursy<br />

skierowane do uczniów szkół podstawowych<br />

i gimnazjalnych. W tegorocznej<br />

Zdjęcie „Szczęśliwa energia” wykonane<br />

przez Jakuba Porzyckiego z drugiej klasy Gimnazjum<br />

nr 1 w Andrychowie – drugie miejsce<br />

na etapie ogólnopolskim<br />

edycji dzieci z klas 1-3 mogły uczestniczyć<br />

w konkursie plastycznym pt. „Wizyta<br />

w krainie przyjaznej energii”. Uczniowie<br />

starszych klas szkół podstawowych<br />

otrzymali zadanie literackie – opisywali<br />

swoje przygody „W krainie energii przyszłości”.<br />

Dla gimnazjalistów przygotowano<br />

konkurs fotograficzny „Energia<br />

elektryczna wokół nas”.<br />

Jak zwykle największą popularnością<br />

cieszył się konkurs plastyczny, na który<br />

nadesłano ponad 1400 prac. Na konkurs<br />

literacki przysłano 275 opowiadań,<br />

a na fotograficzny ponad 300 zdjęć.<br />

Nagrody i wyróżnienia przyznano autorom<br />

36 prac plastycznych, 31 opowia-<br />

dań i 23 zdjęć. Są one prezentowane na<br />

stronie www.enion.pl.<br />

– Najważniejszym celem programu jest<br />

podnoszenie świadomości właściwego<br />

korzystania z urządzeń elektrycznych<br />

wśród dzieci oraz promowanie bezpiecznego<br />

jej użytkowania – podsumowuje<br />

akcję Stefan Jasek, dyrektor naczelny<br />

krakowskiego oddziału Enionu, w którym<br />

akcje edukacyjne dla dzieci organizowane<br />

są już od kilkunastu lat. – Dzięki<br />

tym zajęciom dzieci interesują się też<br />

bardziej pracą wykonywaną przez elektryków<br />

oraz np. metodami pozyskiwania<br />

„zielonej energii”. Wyobraźnia uczestniczących<br />

w konkursach dzieci oraz ich<br />

interpretacja otaczającej nas rzeczywistości<br />

wciąż są niezwykle zaskakujące.<br />

Wśród prac zawsze znajdzie się jakaś<br />

perełka, szczególnie ważny jest jednak<br />

aspekt edukacyjny konkursu.<br />

W EnergiiPro<br />

Także EnergiaPro od chwili powstania<br />

realizuje idee i cele ogólnopolskiej kampanii<br />

„Bezpieczniej z prądem”, aktywnie<br />

włączając się do współpracy ze szkołami.<br />

Działania firmy są wieloetapowe.<br />

W początkowej fazie kampania zaczyna<br />

się od pogadanek i prelekcji w wybranych<br />

szkołach. Młodsze dzieci uczą<br />

się podstawowych zasad bezpiecznego<br />

korzystania z urządzeń elektrycznych<br />

i właściwego zachowania w pobliżu infrastruktury<br />

elektroenergetycznej. Starsze<br />

zyskują wiedzę o energii elektrycznej,<br />

jej wytwarzaniu, przesyłaniu, sposobach<br />

24 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


Praca plastyczna Zofii Ryś z Zespołu Szkół nr 1 w Oświęcimiu – wyróżnienie na etapie ogólnopolskim<br />

wykorzystania oraz zastosowaniach.<br />

Dzięki wizytom w szkołach wzmacnia się<br />

wizerunek EnergiiPro jako firmy aktywnie<br />

uczestniczącej w życiu społecznym<br />

regionu, wzrasta też rozpoznawalność<br />

firmy wśród dzieci i młodzieży.<br />

Tegoroczna edycja ogólnopolskiego<br />

programu edukacyjnego i konkursów<br />

„Bezpieczniej z prądem” cieszyła się dużym<br />

zainteresowaniem także dlatego, że<br />

lokalne patronaty nad nią objęli dolnośląski<br />

i opolski kuratorzy oświaty. W rywalizacji<br />

wzięło udział ok. 2500 uczniów,<br />

niektórzy z nich, zwłaszcza startujący<br />

w konkursie fotograficznym, nadesłali po<br />

kilka prac. Ich poziom był bardzo wysoki.<br />

Na szczególne wyróżnienie zasługują<br />

startujący w konkursie literackim, którzy<br />

wykazali się pomysłowością, fantazją<br />

i dobrym warsztatem językowym.<br />

Nazwiska laureatów z terenu działania<br />

EnergiiPro znaleźć można na stronie<br />

www.energiapro.pl.<br />

W każdym z oddziałów konkurs połączony<br />

był z dodatkowymi atrakcjami,<br />

takimi jak przedstawienie teatralne<br />

czy zabawa prowadzona przez grupę<br />

aktorską. Laureatom wręczono piękne<br />

nagrody.<br />

Największą popularnością<br />

cieszył się konkurs<br />

plastyczny, na który<br />

nadesłano ponad 1400<br />

prac. Na konkurs literacki<br />

przysłano 275 opowiadań,<br />

a na fotograficzny ponad<br />

300 zdjęć<br />

Sukces reprezentantów<br />

<strong>Tauron</strong>a w etapie<br />

ogólnopolskim<br />

Prace uczestników konkursów organizowanych<br />

w ramach akcji „Bezpieczniej<br />

z prądem” znalazły uznanie jurorów<br />

decydujących o przyznaniu nagród<br />

i wyróżnień na szczeblu ogólnopolskim.<br />

Pierwsze miejsce w konkursie literackim<br />

zdobyło opowiadanie Aleksandry Tlagi<br />

z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego<br />

w Janowicach (Enion). Drugie miejsce<br />

w konkursie plastycznym zdobyła praca<br />

z EnergiiPro, a w konkursie fotograficznym<br />

zdjęcie z Enionu. Trzecie miej-<br />

sce w konkursie literackim zajął uczeń<br />

z terenu działania EnergiiPro. Również<br />

wśród autorów wyróżnionych prac znaleźli<br />

się uczniowie szkół zlokalizowanych<br />

na terenie działania <strong>Tauron</strong>a. W każdym<br />

z konkursów zdobyli po trzy wyróżnienia.<br />

Podczas kampanii „Bezpieczniej z prądem”<br />

nie zapomniano również o nauczycielach.<br />

Dla nich przygotowano<br />

konkursy na najlepszy scenariusz lekcji<br />

nt. bezpiecznego i racjonalnego wykorzystania<br />

energii elektrycznej pt: „Przyjazna<br />

energia” (szkoły podstawowe) oraz<br />

„Energia jądrowa za i przeciw” (szkoły<br />

gimnazjalne).<br />

Akcji towarzyszą działania podejmowane<br />

na rzecz świadomego użytkowania<br />

energii elektrycznej. Poprzednie edycje<br />

programu „Bezpieczniej z prądem”<br />

zdobyły uznanie wśród przedstawicieli<br />

władz, mediów, a przede wszystkim samych<br />

adresatów programu – czyli dzieci,<br />

młodzieży i nauczycieli.<br />

Kazimierz Szypuła,<br />

Anna Wojcieszczyk, ao<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 25


prawdy i mity<br />

Udany eksperyment z podziemnym zgazowaniem węgla daje nadzieje<br />

na nowe technologie przetwarzania czarnego złota. Na to jeszcze musimy poczekać, lepiej<br />

opracowane są metody zgazowania naziemnego<br />

Świetlana przyszłość<br />

czarnego złota<br />

Wojciech Kwinta<br />

publicysta Businessman.pl<br />

Próba podziemnego zgazowania<br />

węgla w kopalni doświadczalnej<br />

Barbara w Mikołowie,<br />

dokonana przez naukowców<br />

z Głównego Instytutu Górnictwa, udała<br />

się, dając tym samym nadzieję wejścia<br />

na szlak dalszych badań. Co prawda<br />

na świecie już od lat prowadzi się lub<br />

prowadziło komercyjne zgazowanie<br />

w złożu – w Uzbekistanie, Chinach czy<br />

Rosji, wciąż jednak znana od wielu lat<br />

metoda nie jest powszechnie stosowana.<br />

Dotychczasowe doświadczenia i instalacje<br />

pilotażowe, prace prowadzone<br />

w USA i Australii, to punkt wyjścia do<br />

opracowania rozwiązań efektywnych,<br />

nadających się do szerszego zastosowania.<br />

Na efekty poczekamy, ale polski<br />

eksperyment świadczy o tym, że<br />

możemy należeć do czołówki państw<br />

poszukujących nowych technologii.<br />

Pod względem technicznym lepiej rozwinięte<br />

są metody zgazowania naziemnego,<br />

w których przetwarza się wydobyty<br />

surowiec, by produkować energię, gaz<br />

czy paliwa płynne. Historycznie pierwszy<br />

patent na produkcję urządzenia do<br />

zgazowania otrzymała niemiecka firma<br />

Lurgi w 1887 roku.<br />

Syntetyczne paliwo produkowali Niemcy<br />

podczas II wojny światowej, a zaraz<br />

po niej przez rok działała Fabryka Paliw<br />

Syntetycznych w Dworach, później przekształcona<br />

w Firmę Chemiczną Dwory,<br />

a następnie Synthos.<br />

Gwałtownej rewolucji nie będzie, ale<br />

prowadzone prace mogą spowodować,<br />

że nowoczesne, czyste technologie węglowe<br />

staną się faktem.<br />

Zgazowanie już działa<br />

Najbardziej znanym i najczęściej stosowanym<br />

rozwiązaniem są instalacje pracujące<br />

w cyklu gazowo-parowym zintegrowanym<br />

ze zgazowaniem węgla (IGCC<br />

– Integrated Gasification Combined Cycle).<br />

W procesie powstaje gaz syntezowy,<br />

w którym dominują wodór i tlenek węgla.<br />

Właśnie wodór zasila turbinę gazową produkującą<br />

energię elektryczną. Elektrownie<br />

wykorzystujące IGCC, silnie promowane<br />

przez GE Energy, wciąż pozostają<br />

droższe od elektrowni wykorzystujących<br />

kotły pyłowe, w tym na nadkrytyczne<br />

parametry pary (Supercritical Pulverized<br />

Coal – SCPC). Jednak polityka przeciwdziałania<br />

zmianom klimatu, narzucająca<br />

handel pozwoleniami na emisję CO 2<br />

,<br />

może spowodować, że elektroenergetyka<br />

zwróci się ku zgazowaniu paliwa. Dzięki<br />

temu, że przed wytworzeniem energii powstaje<br />

gaz syntezowy, stosunkowo łatwe<br />

jest przechwycenie substancji niepożądanych,<br />

w szczególności CO 2<br />

.<br />

Prowadzenie tego procesu w trakcie<br />

zgazowania jest mniej kosztowne niż<br />

podczas oczyszczania spalin. Ponadto<br />

oczyszczanie gazu syntezowego odbywa<br />

się pod wysokim ciśnieniem, co oznacza,<br />

że objętość gazu jest mniejsza niż<br />

objętość spalin z instalacji tradycyjnych.<br />

Nie są też potrzebne kosztowne układy<br />

katalityczne. W IGCC można usunąć do<br />

90 proc. CO 2<br />

z gazu syntezowego. Opłacalność<br />

takich instalacji może zależeć od<br />

cen pozwoleń na emisję.<br />

Na razie na świecie działa ok. 70 takich<br />

instalacji, do największych należy Sarlux<br />

IGCC – sycylijski obiekt o mocy elektrycznej<br />

540 MW.<br />

Liczne zastosowania<br />

Nadzieje na komercjalizację zgazowania<br />

węgla wiążą się z licznymi zastosowaniami.<br />

Obok wytwarzania energii<br />

elektrycznej, otrzymywany w procesie<br />

gaz, po odpowiednich zabiegach można<br />

wprowadzać do sieci gazowniczej.<br />

Obok paliw płynnych produkowanych<br />

dzięki zgazowaniu węgla, otrzymuje<br />

się też żużel i liczne przydatne chemikalia.<br />

Mniejsza jest też emisja ditlenku<br />

węgla. Do najciekawszych pomysłów<br />

należą elektrownie poligeneracyjne,<br />

umożliwiające jednoczesną produkcję<br />

energii elektrycznej, ciepła i gazu syntezowego.<br />

Taka skojarzona produkcja<br />

oznacza wysoce efektywne wykorzystanie<br />

energii pierwotnej paliwa i niską<br />

emisyjność.<br />

Gaz syntezowy można wykorzystać<br />

m.in. do produkcji metanolu – taka<br />

produkcja w Polsce pozwoliłaby na rezygnację<br />

z importu. O wszystkim jednak<br />

zadecyduje ekonomia. Produkcja<br />

syntetycznego paliwa prawdopodobnie<br />

staje się opłacalna przy cenach ropy na<br />

poziomie 85-100 dolarów, przy czym<br />

eksperci nie mają jednoznacznej opinii.<br />

Jedno jest pewne – wzrost ceny ropy<br />

naftowej musiałby być trwały, a na to<br />

się w najbliższym czasie nie zanosi.<br />

Wizja przyszłości zgazowania węgla to<br />

gospodarka wodorowa i wykorzystanie<br />

wysokotemperaturowych reaktorów<br />

jądrowych, które pozwoliłyby na wyeliminowanie<br />

emisji CO 2<br />

w nowoczesnych<br />

technologiach węglowych. Wdrożenie<br />

takich metod byłoby światową rewolucją,<br />

na razie jednak są to koncepcje<br />

futurystyczne.<br />

26 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


Zgazowanie<br />

wymaga badań<br />

Zgazowanie węgla może być uzupełnieniem konwencjonalnej eksploatacji<br />

złóż. Ale jego uprzemysłowienie wymaga dalszych badań<br />

Wykorzystanie technologii<br />

podziemnego zgazowania<br />

węgla (PZW) daje<br />

szansę na sięgnięcie po<br />

nowe zasoby węgla, dziś pozabilansowe<br />

dla tradycyjnych metod eksploatacji.<br />

W przypadku węgla brunatnego są to<br />

np. pokłady zalegające na większych<br />

głębokościach i posiadające niekorzystny<br />

tzw. współczynnik nadkładu.<br />

W przypadku węgla kamiennego to<br />

pokłady, których z przyczyn technicznych<br />

bądź ekonomicznych nie można<br />

eksploatować, np. pokłady o zbyt małej<br />

miąższości. Teoretycznie PZW może<br />

też ograniczyć niebezpieczną pracę<br />

ludzi w coraz trudniejszych warunkach.<br />

Natomiast brak konieczności wydobywania<br />

węgla na powierzchnię pozwala<br />

na pozostawienie odpadów paleniskowych<br />

pod ziemią. Nie wydobywa się też<br />

na powierzchnię skały płonnej, ani nie<br />

przemieszcza nadkładu.<br />

Specyficzne wymagania<br />

PZW może być zastosowane przy braku<br />

możliwości eksploatacji zasobów<br />

węgla metodami konwencjonalnymi<br />

oraz na terenach pozbawionych dostępu<br />

do gazu ziemnego. Złoża do<br />

zgazowania muszą spełniać szereg<br />

wymagań. To m.in. minimalna głębokość,<br />

by uniknąć emisji ciepła do<br />

otoczenia i zagrożenia osiadaniem<br />

powierzchni. Szczelność skał w otoczeniu<br />

pokładu powinna eliminować<br />

nadmierny dopływ wody, ucieczkę<br />

gazów procesowych i przedostawanie<br />

się zanieczyszczeń do wód podziemnych.<br />

Skały te powinny być także<br />

odporne na działanie wysokich temperatur.<br />

Zaburzenia ciągłości pokładu,<br />

np. uskoki czy przewarstwienia,<br />

także komplikują PZW. Węgiel musi<br />

posiadać też odpowiednią gazoprzepuszczalność<br />

oraz wartość opałową.<br />

Wpływ wymienionych zagrożeń dla<br />

powierzchni maleje wraz ze wzrostem<br />

głębokości procesu zgazowania. Zgazowania<br />

nie należy też prowadzić pod<br />

terenami zaludnionymi.<br />

Budowa geologiczna polskich złóż,<br />

zarówno węgla brunatnego, jak<br />

i kamiennego, jest, niestety, w różnym<br />

stopniu skomplikowana. Pokłady<br />

w sąsiedztwie czynnych kopalń, czy<br />

te, gdzie znajdują się stare zroby górnicze,<br />

nie nadają się do prac pilotażowych.<br />

Zawodnienie nadkładu oraz<br />

zbyt duża miąższość węgla to zwykle<br />

problemy złóż węgla brunatnego.<br />

Choć liczba pokładów spełniających<br />

wymagania jest ograniczona, z pewnością<br />

uda się wybrać grupę złóż<br />

bądź pól górniczych przydatnych do<br />

prowadzenia dalszych badań pilotażowych<br />

i eksperymentów.<br />

Foto: arch.<br />

Gaz do wielu zastosowań<br />

W procesie zgazowania węgla powstaje<br />

gaz zawierający dwutlenek węgla,<br />

tlenek węgla, wodór, metan i azot.<br />

Udział poszczególnych składników<br />

zależy m.in. od jakości węgla, temperatury<br />

procesu i rodzaju medium<br />

utleniającego. Wartość opałowa gazu<br />

z PZW jest niższa niż sieciowego gazu<br />

ziemnego, ale badania pokażą, ile<br />

i jakiej jakości gaz możemy produkować.<br />

Poziomem odniesienia może być<br />

uzbeckie Angren, gdzie maksymalna<br />

roczna produkcja to ok. 500 mln m<br />

sześc. gazu. W Chinach wprowadza<br />

się go do sieci gazowniczej, jednak<br />

najlepiej byłoby wykorzystać go do<br />

syntez chemicznych – produkcji wodoru,<br />

metanolu i paliw płynnych.<br />

Musimy opanować<br />

technologię<br />

Koszty zgazowania podziemnego są<br />

wyższe niż tradycyjnego wydobycia. Paliwa<br />

płynne i gazowe z węgla na razie<br />

nie mogą konkurować w ropą i gazem<br />

ziemnym. Zgazowanie węgla na powierzchni<br />

jest droższe od jego spalania.<br />

Dlatego otrzymywany gaz może stanowić<br />

jeden z elementów rynku gazu,<br />

ale nie alternatywę dla spalania węgla<br />

w elektrowniach. W tym przypadku sytuację<br />

może zmienić wzrost opłat za<br />

emisję CO 2<br />

, ponieważ zgazowanie węgla<br />

to proces niskoemisyjny – w wysokiej<br />

temperaturze powstaje go znacznie<br />

mniej niż podczas spalania w kotłach<br />

węglowych.<br />

Dojście do przemysłowego zastosowania<br />

metody PZW wymaga jeszcze<br />

wielu lat badań, choć metodę rozwija<br />

się już od wieku. Ale naturalne zasoby<br />

gazu ziemnego i ropy będą się kurczyć,<br />

a ich ceny rosnąć. Kiedyś paliwa<br />

ciekłe z węgla mogą stać się konkurencyjne.<br />

I na tę chwilę musimy być<br />

technologicznie przygotowani.<br />

dr inż. Krzysztof Polak,<br />

Wydział Górnictwa<br />

i Geoinżynierii AGH<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 27


energia inaczej<br />

W wyniku kwietniowej eksplozji wulkanu Eyjafjallajökull do atmosfery<br />

dostało się ok. 200 mln m sześc. (0,2 km sześc.) pyłów. Brzmi imponująco, ale wbrew pozorom to<br />

niewiele. Podczas gigantycznych erupcji superwulkanów w powietrze wędrowało tysiące razy<br />

więcej materii<br />

Drzemiące<br />

Olbrzymy<br />

Andrzej Hołdys<br />

publicysta „Wiedzy i Życia”<br />

Cóż to takiego są te superwulkany?<br />

Tak naukowcy określają<br />

gigantyczne zbiorniki gorącej<br />

magmy, która napływa z głębi<br />

Ziemi, lecz zamiast wypłynąć na jej<br />

powierzchnię, zbiera się na głębokości<br />

od kilku do kilkunastu kilometrów. Do<br />

wybuchu dochodzi, gdy ciśnienie w podziemnym<br />

zbiorniku przekroczy wartość<br />

graniczną. Wtedy wystarczy iskra, np.<br />

niewielkie trzęsienie ziemi, aby ów balon,<br />

napompowany do granic wytrzymałości<br />

skał, pękł. Superwulkany trudno dostrzec,<br />

bo nie mają klasycznego stożka.<br />

Za to często ukrywają się pod olbrzymim<br />

zapadliskiem w kształcie owalu lub koła.<br />

Niektóre z tych dziur mają średnicę ponad<br />

100 km. To gigantyczne leje, które<br />

pozostały po wcześniejszych eksplozjach.<br />

Dziś często wypełnia je woda.<br />

Znana badaczom historia superwulkanów<br />

liczy kilkaset milionów lat. We wschodniej<br />

Australii znaleziono pozostałości po megaerupcjach<br />

z ery paleozoicznej. Ile dziś<br />

jest na Ziemi takich obiektów, nie wiadomo.<br />

Niełatwo to ustalić. Uczeni zidentyfikowali<br />

ślady po kilku eksplozjach, które<br />

zdarzyły się w ciągu ostatnich milionów<br />

lat. Takie miejsca uważają za szczególnie<br />

niebezpieczne. Skoro magma raz już<br />

kiedyś eksplodowała, może uczynić to po<br />

raz drugi. Podejrzane jest każde aktyw-<br />

ne wulkanicznie miejsce, gdzie wykryto<br />

choćby niewielkie pozostałości zapadliska.<br />

Obecność superwulkanu mogą zdradzać<br />

wyziewy gorących gazów, gejzery, niewielkie<br />

drżenia gruntu oraz drobne ruchy<br />

powierzchni terenu, rzędu kilku centymetrów<br />

rocznie, świadczące o ruchach magmy<br />

pod spodem. Potrzebna jest wnikliwa<br />

obserwacja, by dostrzec wiele zjawisk,<br />

a przecież trudno cały glob opasać aparaturą<br />

pomiarową. Dlatego o wielu zbiornikach<br />

magmy czających się w skorupie<br />

ziemskiej nie wiemy. Oznacza to niestety,<br />

że Ziemia może nas przykro zaskoczyć.<br />

Cudem ocaleliśmy<br />

Ostatnia erupcja superwulkanu zdarzyła<br />

się 26,5 tys. lat temu na Nowej Zelandii.<br />

28 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


FOTO: BE&W<br />

Do atmosfery dostało się 500 km sześc.<br />

pyłów, czyli jakieś 2,5 tys. razy więcej, niż<br />

wyrzucił z siebie Eyjafjallajökull. Po tamtym<br />

wybuchu pozostała w ziemi dziura<br />

o średnicy kilkudziesięciu kilometrów.<br />

Dziś wypełnia ją jezioro Taupo, sześć razy<br />

większe od naszych Śniardw. Po wybuchu<br />

nastało globalne ochłodzenie i dopiero<br />

po wielu dekadach temperatury powróciły<br />

do normy. Podobne erupcje w tym<br />

miejscu zdarzały się kilka razy.<br />

Jednak za najgroźniejszy uchodzi superwulkan<br />

Toba na Sumatrze. Jego wybuch<br />

przed 73 tys. lat był największym kataklizmem<br />

w dziejach homo sapiens. Nieomal<br />

wyginęliśmy – zostało nas najwyżej<br />

kilka tysięcy. Wszyscy jesteśmy potomkami<br />

tych cudem ocalałych z zagłady. Energię<br />

eksplozji Toby oszacowano na 150<br />

megaton trotylu (była zatem ok. 10 tys.<br />

razy silniejsza od wybuchu bomby atomowej<br />

w Hiroszimie). Do atmosfery trafiło<br />

2800 km sześc. pyłów. Obniżyły one<br />

temperatury na Ziemi o 5-10 st. C. Chłód<br />

zahamował wegetację dwóch trzecich<br />

gatunków roślin na półkuli północnej.<br />

Kolejny olbrzym skrywa się pod amerykańskim<br />

Parkiem Narodowym Yellowstone<br />

w stanie Wyoming, słynącym z gorących<br />

źródeł i wspaniałych gejzerów. Naukowcy<br />

wiedzą o trzech jego potężnych wybuchach<br />

– przed 2,1 mln, 1,3 mln i 640 tys.<br />

lat. Podczas pierwszego, największego,<br />

atmosferę zasiliło ok. 2450 km sześc. pyłów.<br />

Zasypały one teren w promieniu wielu<br />

tysięcy kilometrów – od Kalifornii i Zatoki<br />

Meksykańskiej na południu po obecną<br />

granicę USA i Kanady. Erupcje, jak widzimy,<br />

powtarzały się co 600-700 tys. lat.<br />

Mniej więcej tyle czasu upłynęło od ostatniego<br />

z tych wstrząsów. Może więc pora<br />

na następny? Naukowcy bardzo skrupulatnie<br />

śledzą zachowanie magmy pod Yellowstone.<br />

Na razie nie dostrzegli żadnych<br />

niepokojących symptomów, ale magmy<br />

wciąż przybywa. Podziemny magazyn ma<br />

już rozmiary 30 na 70 km, a zaczyna się<br />

na głębokości 8-10 km. Gdyby wyleciał<br />

w powietrze, w ciągu paru dni zachodnia<br />

część Ameryki Północnej pokryłaby się<br />

metrową warstwą pyłów.<br />

W Europie jednym z podejrzanych miejsc<br />

są okolice Pól Flegrejskich w pobliżu Neapolu.<br />

Zdaniem części badaczy Zatoka<br />

Neapolitańska wypełnia wielkie zagłębienie<br />

po erupcji. Jeśli jednak jest tam superwulkan,<br />

na razie nic nie wskazuje na<br />

to, by zamierzał się obudzić. Pamiętajmy<br />

jednak, że Ziemia lubi zaskakiwać.<br />

Zwykłe wulkany<br />

W 2005 r. londyński „Guardian” poprosił<br />

naukowców o sporządzenie listy dziesięciu<br />

głównych zagrożeń dla ludzkości. Mieli<br />

oszacować w skali od 1 do 10 (1 – niewielki<br />

kryzys, 10 – zagłada gatunku) skutki<br />

takiej katastrofy oraz ocenić jej prawdopodobieństwo<br />

w ciągu najbliższych 70 lat,<br />

czyli za życia jednego człowieka. W tym<br />

rankingu uwzględniono zarówno zdarzenia<br />

naturalne, np. kolizję Ziemi z dużą<br />

planetoidą, jak i sprowokowane przez<br />

człowieka, np. wojnę atomową czy zmiany<br />

klimatu.<br />

Eksplozja superwulkanu znalazła się<br />

w absolutnej czołówce spodziewanych<br />

nieszczęść. Uznano, że jest ona znacznie<br />

bardziej prawdopodobna niż wszelkie za-<br />

grożenia natury kosmicznej (wybuch supernowej,<br />

połknięcie Ziemi przez czarną<br />

dziurę, zderzenie z planetoidą o średnicy<br />

ponad 1 km). Równocześnie konsekwencje<br />

takiej megaerupcji dla homo sapiens<br />

oceniono na 7, co należy rozumieć jako<br />

poważne zagrożenie w skali globalnej. Dla<br />

porównania – skutki ataku terrorystycznego<br />

przy użyciu broni masowego rażenia,<br />

które to zdarzenie również zostało uznane<br />

przez badaczy za wielce prawdopodobne,<br />

oceniono tylko na 2. Groźniejsze od wybuchu<br />

superwulkanu byłyby takie katastrofy,<br />

jak: globalny konflikt nuklearny, zagłada<br />

populacji na skutek zdegenerowania<br />

się materiału genetycznego, zniknięcie<br />

w czarnej dziurze i bunt robotów. Ale też<br />

ryzyko ziszczenia się w najbliższych dekadach<br />

któregoś z tych scenariuszy oceniono<br />

jako bardzo niskie.<br />

W połowie ostatniej dekady wulkanolodzy<br />

z Geological Society of London przygotowali<br />

na zamówienie brytyjskiego rządu<br />

raport na temat prawdopodobieństwa<br />

wybuchu superwulkanu na Ziemi. Oszacowano,<br />

że takie megakataklizmy jak<br />

eksplozja Yellowstone, Toby czy Taupo<br />

zdarzają się co 50-100 tys. lat. Konkluzja<br />

raportu brzmiała: wcześniej czy później<br />

erupcja superwulkanu nastąpi, a ryzyko<br />

takiego zdarzenia jest kilkanaście razy<br />

większe niż ryzyko upadku na Ziemię dużego<br />

meteorytu. O tym drugim zagrożeniu<br />

mówi się ostatnio wiele, o tym pierwszym<br />

– bardzo mało.<br />

W porównaniu z eksplozjami superwulkanów<br />

energia wybuchów klasycznych wulkanów<br />

stożkowych wydaje się niewielka.<br />

A przecież i te erupcje były odczuwane<br />

przez całą planetę. W roku 1815 w powietrze<br />

wyleciała indonezyjska góra Tambora.<br />

Była to największa erupcja w czasach<br />

historycznych – do atmosfery dostało się<br />

50 km sześc. pyłów, które na kilka lat<br />

obniżyły temperatury na Ziemi. W Europie<br />

przymrozki wystąpiły nawet w lipcu.<br />

Ziemia odczuła też wybuch Krakatau<br />

w 1883 r., który „wzbogacił” atmosferę<br />

o 10 km sześc. pyłów, a także erupcję filipińskiego<br />

wulkanu Pinatubo w <strong>19</strong>91 r.,<br />

kiedy to w górę poszybowało 5 km sześc.<br />

pyłów. Cieszmy się, że Europa kontynentalna<br />

jest prawie wolna od takich zagrożeń<br />

(wyjątkiem są południowe Włochy<br />

z podstępnym Wezuwiuszem i nadpobudliwą<br />

Etną). Ze strony wulkanów mogą<br />

nas więc spotkać raczej drobne złośliwości,<br />

np. parodniowa przymusowa przerwa<br />

w podróży lotniczej.<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 29


felieton wywiad<br />

120 tys. osób utworzyło w Niemczech żywy łańcuch rozciągający się<br />

na 120 kilometrów. Po co? Żeby sprzeciwić się energetyce jądrowej<br />

120 kilometrów<br />

Ignorancji<br />

Wojciech Kwinta<br />

publicysta Businessman.pl<br />

Energetyka jądrowa nie zwróciła na<br />

to uwagi, ale zjawisko jest arcyciekawe.<br />

Choć świat korzysta z wyrafinowanych<br />

technologii, a nauka<br />

dokonuje nowych odkryć, wciąż dwunogie<br />

istoty obdarzone przez naturę mózgiem,<br />

myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem,<br />

przejawiają zadziwiającą niechęć do faktów<br />

i takież zamiłowanie do bredni.<br />

Kiedy dowiedziałem się o niemieckim<br />

pomyśle, przypuszczałem, że Latający<br />

Cyrk Monty Pythona wrócił do życia.<br />

Uświadomiwszy sobie jednak, że sąsiedzi<br />

zza Odry nie darzą estymą brytyjskiego<br />

poczucia humoru i wyrafinowanych złośliwości,<br />

a raczej preferują dowcip przaśny<br />

i grubo ciosany, zrozumiałem, że to<br />

wszystko na poważnie. Zgromadzeni ludzie,<br />

wbrew wszelkim faktom, wierzą, że<br />

elektrownie jądrowe to złe Mzimu niosące<br />

płacz i zgrzytanie zębów. I celebrują<br />

obrzędy pod wezwaniem ignorancji, którą<br />

właściwie należy nazwać po imieniu<br />

– głupotą. 120 km osobników płci obojga<br />

powoduje, że trzeba będzie wprowadzić<br />

poprawki do układu SI i przyjąć<br />

metr jako jednostkę zidiocenia.<br />

Oliwy do ognia dolewają takie organizacje<br />

jak Greenpeace, które od jakiegoś czasu<br />

znowu protestują przeciw energii atomu.<br />

Ostatnio w Finlandii. Wydawało się do niedawna,<br />

że do wojujących Zielonych dotar-<br />

ło, że albo elektrownie atomowe, albo ich<br />

ukochany ditlenek węgla (ach, ta współczesna<br />

nomenklatura). Ale, nie! Być może<br />

to wpływ pyłów z wulkanu Eyjafjallajökull,<br />

który jakiś czas temu doznał wzdęcia i do<br />

dziś wypuszcza gazy. Co prawda podobno<br />

unoszą się ładnych parę kilometrów nad<br />

Ziemią, ale kto je tam wie. Pyły budzą<br />

grozę i uziemiają samoloty. Wiemy o tym,<br />

bo kiedyś jeden przeleciał nad czynnym<br />

wulkanem i miał kłopoty. Pyły rozproszone<br />

nad kontynentem są mniej groźne dla<br />

lotnictwa niż tumany piasku na Saharze,<br />

linie lotnicze eksperymentalnie sprawdziły,<br />

że nic strasznego się nie dzieje, ale Wysokie<br />

Czynniki zadecydowały, że nikt latać<br />

nie będzie i już. Może i dobrze: znów ograniczyliśmy<br />

niedobrą emisję. Co prawda islandzki<br />

wulkan wyrzucił tego w atmosferę<br />

pewnie więcej niż samoloty wyemitują<br />

w sto lat, ale kto by się drobiazgami przejmował.<br />

Pył szkodzi lotnictwu, nie klimatowi!<br />

Magiczne myślenie rządzi.<br />

Swoją drogą, trudno zrozumieć, o co<br />

chodzi ekodziałaczom: węgiel im się nie<br />

podoba, energia atomowa też nie, wiatraki<br />

mordują ptaki, biopaliwa powodują<br />

wycinanie lasów i ograniczają produkcję<br />

żywności... No to co im zostało? To pytanie<br />

prowadzi prostą drogą do jakiegoś spisku,<br />

ale przecież dzisiaj każdy szanujący<br />

się obywatel wszędzie wietrzy spiski. A to<br />

bankierzy, a to politycy itd.<br />

Dla ekodziałaczy mam jednak dobrą<br />

wiadomość: w ubiegłym roku spadła<br />

emisja dwu..., przepraszam, ditlenku<br />

węgla. W USA spadła. Znacząco. O 400<br />

mln ton, czyli o 7 proc. To super! Wprawdzie<br />

nikt nie ukrywa, że jest to przede wszystkim<br />

skutek kryzysu gospodarczego, ale<br />

i to dobrze. Dlaczego? Bo wreszcie mamy<br />

receptę na globalne ocieplenie. Wystarczy<br />

doprowadzić do głębokiej i długotrwałej<br />

recesji. I już. Im będzie gorzej, tym będzie<br />

lepiej. Będzie nędznie, będzie głodno, ale<br />

za to będzie chłodno.<br />

Nasza chata z kraja Europy, więc ani elektrownie<br />

atomowe, ani gazy cieplarniane<br />

wielkich emocji nie budzą. Za to w ramach<br />

pragnień narodowych lud zaczął<br />

wierzyć, że będziemy gazową potęgą. Nic<br />

to, że o zasobach dowiemy się za parę lat,<br />

nic to, że geolodzy wylewają kubeł zimnej<br />

wody na rozpalone łby i mówią o zasobach<br />

dziesięciokrotnie niższych niż wstępnie zapowiadane.<br />

Gaz na pewno jest, a kto myśli<br />

inaczej – należy do spisku przygotowanego,<br />

by dobro narodowe za bezcen oddać<br />

Amerykanom.<br />

I tak w XXI wieku wciąż świetnie się<br />

mają atomowe strachy, tybetańskie<br />

gongi, filipińskie operacje, świecowanie<br />

uszu, homeopatia, irydologia, różdżkarstwo,<br />

cieki wodne, astrologia, niszczycielskie<br />

pyły wulkaniczne i prognozy<br />

analityków giełdowych. Nie wiem,<br />

czy będziemy produkować gaz ziemny<br />

z łupków, ale wiem, że wodę z mózgu<br />

potrafimy doskonale.<br />

NINIEJSZY MAGAZYN NIE JEST PRZEZNACZONY DO PUBLIKACJI<br />

ANI ROZPOWSZECHNIANIA, BEZPOŚREDNIO ALBO POŚREDNIO,<br />

NA TERYTORIUM ALBO DO STANÓW ZJEDNOCZONYCH AMERYKI,<br />

AUSTRALII, KANADY, IRLANDII LUB JAPONII ALBO W INNYCH PAŃ-<br />

STWACH, W KTÓRYCH PUBLICZNE ROZPOWSZECHNIANIE INFOR-<br />

MACJI ZAWARTYCH W NINIEJSZYM MAGAZYNIE MOŻE PODLEGAĆ<br />

OGRANICZENIOM LUB BYĆ ZAKAZANE PRZEZ PRAWO.<br />

* * *<br />

Niektóre materiały zamieszczone w niniejszym Magazynie mają charakter<br />

wyłącznie promocyjny i nie stanowią oferty sprzedaży ani zaproszenia<br />

do nabycia jakichkolwiek papierów wartościowych spółki <strong>Tauron</strong><br />

Polska Energia S.A. („TAURON”). Prospekt („Prospekt”) przygotowany<br />

w związku z ofertą publiczną papierów wartościowych TAURON na<br />

terytorium Polski i ich dopuszczeniem i wprowadzeniem do obrotu na<br />

Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. („GPW”) będzie<br />

jedynym prawnie wiążącym dokumentem zawierającym informacje<br />

o spółce TAURON oraz ofercie publicznej papierów wartościowych TAU-<br />

RON w Polsce („Oferta”). Oferta będzie mogła zostać przeprowadzona<br />

po zatwierdzeniu Prospektu przez Komisję Nadzoru Finansowego, będącą<br />

organem nadzoru nad rynkiem kapitałowym w Polsce oraz jego<br />

publikacji. TAURON udostępni Prospekt na swojej stronie internetowej<br />

(www.tauron-pe.pl).<br />

Niektóre informacje zamieszczone w niniejszym Magazynie mogą<br />

stanowić stwierdzenia dotyczące przyszłości, co oznacza wszelkie<br />

stwierdzenia, w których pojawiają się wyrażenia takie jak „mogą”,<br />

„będą”, „planuje”, „przewiduje”, „dąży”, „szacuje”, „zakłada”, „zamierza”,<br />

„prognozuje”, „ma na celu”, „zamiar”, ich zaprzeczenia,<br />

wszelkie formy odmiany lub inne podobne wyrażenia. Stwierdzenia<br />

dotyczące przyszłości odnoszą się do znanych i nieznanych kwestii<br />

obarczonych ryzykiem i niepewnością lub innych ważnych czynników,<br />

które mogą spowodować, że faktyczne wyniki spółki TAURON, jej<br />

osiągnięcia i rozwój będą się istotnie różniły od wyników, osiągnięć<br />

i rozwoju przewidywanych w tych stwierdzeniach lub z nich wynikających.<br />

Z zastrzeżeniem obowiązujących przepisów prawa, TAURON<br />

nie zamierza i nie ma obowiązku przekazywać do publicznej wiadomości<br />

aktualizacji lub weryfikacji stwierdzeń dotyczących przyszłości<br />

zamieszczonych w niniejszym Magazynie w związku z pojawieniem<br />

się nowych informacji, wystąpieniem przyszłych zdarzeń lub innymi<br />

okolicznościami.<br />

W Wielkiej Brytanii niniejszy Magazyn może być rozpowszechniany<br />

i jest przeznaczony jedynie dla (i) osób posiadających doświadczenie<br />

zawodowe w sprawach inwestycji w rozumieniu artykułu <strong>19</strong>(5) Zarządzenia<br />

w sprawie promocji finansowej z 2005 r. wydanego na podstawie<br />

brytyjskiej Ustawy o Rynkach i Usługach Finansowych z 2000 r.<br />

(ang. Financial Services and Markets Act 2000 (Financial Promotion)<br />

Order), ze zm. oraz (ii) osób, którym można w inny zgodny z prawem<br />

sposób przekazać ten materiał (wszystkie takie osoby zwane są dalej<br />

„Właściwymi Osobami”). W Wielkiej Brytanii niniejszy Magazyn może<br />

być adresowany wyłącznie do Właściwych Osób i nie stanowi oferty<br />

sprzedaży ani zaproszenia do nabycia jakichkolwiek papierów wartościowych<br />

spółki TAURON przez jakiekolwiek inne osoby.<br />

Niektóre materiały zamieszczone w niniejszym Magazynie są prezentowane<br />

jedynie w celach informacyjnych oraz promocyjnych i nie<br />

stanowią oferty sprzedaży ani zaproszenia do nabycia jakichkolwiek<br />

papierów wartościowych w Stanach Zjednoczonych Ameryki ani jakiejkolwiek<br />

innej jurysdykcji, w której taka oferta lub zaproszenie są<br />

sprzeczne z prawem. Papiery wartościowe TAURON nie zostały i nie<br />

zostaną zarejestrowane na podstawie amerykańskiej Ustawy o Papierach<br />

Wartościowych z <strong>19</strong>33 r., z późniejszymi zmianami („Ustawa<br />

o Papierach Wartościowych”), ani przepisów żadnego stanu, oraz<br />

nie mogą być oferowane ani sprzedawane na terytorium Stanów<br />

Zjednoczonych, chyba że w ramach wyjątku od wymogu rejestracji<br />

przewidzianego w Ustawie o Papierach Wartościowych i obowiązujących<br />

przepisach stanowych lub w ramach transakcji wyłączonych<br />

spod tego wymogu. Nie będzie prowadzona żadna oferta publiczna<br />

papierów wartościowych TAURON w Stanach Zjednoczonych.<br />

30 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010


wydarzenia<br />

Po zakończeniu zawodów<br />

humory dopisywały<br />

wszystkim uczestnikom,<br />

ale przedtem trwała<br />

na śnieżnym stoku<br />

zacięta walka<br />

o jak najlepsze miejsca<br />

Od stycznia do kwietnia w Zakopanem, Kamienicy, Krynicy i Sieprawiu<br />

odbyły się zawody narciarskie <strong>Tauron</strong> Energy Ski Cup. Ich pomysłodawca,<br />

nasz mistrz narciarski Andrzej Bachleda-Curuś, pragnie wyłonić w ten sposób najzdolniejszych<br />

młodych narciarzy alpejczyków, którzy mają szansę zasilić reprezentację Polski w tej dyscyplinie<br />

wiosenny finał<br />

Foto:<br />

Ewa Szlachta<br />

Zpowodu różnych zawirowań, na<br />

finał pucharu, którego sponsorem<br />

jest <strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />

SA, musieliśmy poczekać aż do<br />

24 kwietnia. Tego dnia, przy słonecznej,<br />

prawdziwie wiosennej aurze, stok stacji<br />

narciarskiej Gigant, zlokalizowanej<br />

u podnóża Wielkiej Krokwi w Zakopanem,<br />

zaroił się od młodych zawodników.<br />

Do finału zostali dopuszczeni ci, którzy<br />

dotychczas zdobyli minimum 1 punkt<br />

w eliminacjach. Wystartowało łącznie<br />

45 osób w dwóch kategoriach wiekowych,<br />

z podziałem na dziewczęta i chłopców.<br />

W zawodach nie mógł niestety wziąć<br />

udziału czterokrotny zwycięzca eliminacji,<br />

lider klasyfikacji Andrzej Dziedzic.<br />

Tym samym dał szansę swoim kolegom<br />

na zajęcie dobrych miejsc.<br />

Po zjazdach eliminacyjnych na trasie<br />

slalomu równoległego rozpoczęła się<br />

walka o podium zawodów finałowych.<br />

Mimo iż kilkoro zawodników zajmowało<br />

po eliminacjach pozycje zapewniające<br />

im podium w klasyfikacji generalnej,<br />

walka o pozostałe miejsca była zacięta.<br />

Wśród juniorek młodszych (grupa C) na<br />

podium w Zakopanem stanęły medalistki<br />

klasyfikacji generalnej – Iwona Kohut,<br />

Justyna Sikora i Marika Cąkała. Wśród<br />

juniorów młodszych triumfował Michał<br />

Brachaczek, który jednak nie zmieścił się<br />

na podium klasyfikacji generalnej. Drugi<br />

w Zakopanem był Krzysztof Najder,<br />

Andrzej Bachleda-Curuś<br />

ma ogromne powody do zadowolenia,<br />

bo jego pomysł<br />

sprawdził się idealnie<br />

Wyniki generalne <strong>Tauron</strong> Energy Ski Cup<br />

a trzeci Antoni Bobiński. Wśród juniorek<br />

starszych (grupa B) niepodzielnie rządziła<br />

Katarzyna Wąsek, bezkonkurencyjna<br />

zwyciężczyni wszystkich zawodów eliminacyjnych!<br />

Na podium w Zakopanem stanęły<br />

także Katarzyna Jankowska i Emilia<br />

Żołądź. Wśród juniorów starszych, pod<br />

nieobecność Andrzeja Dziedzica, wygrał<br />

Rafał Sadowy, przed Piotrem Oramusem<br />

i Patrykiem Zapolskim.<br />

Wyniki ostatniej edycji oraz wyniki klasyfikacji<br />

generalnej ogłoszono w obecności<br />

Andrzeja Bachledy-Curusia, burmistrza<br />

Zakopanego Janusza Majchera i kierownika<br />

zawodów Andrzeja Goetela.<br />

Wszystkie nagrody i upominki wzbudzały<br />

wiele radości, ale młodzież najbardziej<br />

cieszyła się z możliwości profesjonalnego<br />

szkolenia pod okiem Andrzeja Bachledy-<br />

-Curusia, czyli kontynuacji projektu <strong>Tauron</strong><br />

Energy Ski Cup.<br />

Do zobaczenia jesienią!<br />

(ESz, ao)<br />

Juniorki C Juniorzy C Juniorki B Juniorzy B<br />

Marika Cąkała Jędrzej Jasiczek Katarzyna Wąsek Andrzej Dziedzic<br />

Iwona Kohut Antoni Bobiński Katarzyna Jankowska Piotr Oramus<br />

Justyna Sikora Szymon Bębenek Magdalena Kłusak Stanisław Wasilkowski<br />

polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 31

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!