Nr 19 - Tauron
Nr 19 - Tauron
Nr 19 - Tauron
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
polskA<br />
EnerGIA magazyn<br />
NR 5 (<strong>19</strong>) | maj 2010<br />
grupy tauron<br />
ISSN 1689-5304<br />
Tysiące nowych<br />
drzew w Zakopanem<br />
<strong>Tauron</strong> wchodzi na giełdę | Rynek energii – Australia | Potęga superwulkanu
U<br />
Jedyny unikalny w skali kraju luksusowy „Apartament z Wieżą” w Rezydencji Radziwiłłowska do sprzedania.<br />
Widok na cały Kraków, który z niego się rozpościera, oferuje wrażenia oszałamiające i bezcenne.<br />
Na powierzchni prawie 300 m 2 z własnym basenem obok salonu – spędzanie czasu staje się przeżyciem samym w sobie.<br />
Jeżeli jesteś gotów na takie wyzwanie, zadzwoń: +48 505 435 435.<br />
U<br />
Więcej na stronie www.apartament.luksusowe.org
spis treści<br />
uek – dostojny 85-latek STR. 23<br />
04 flesz gospodarczy Oferta publiczna akcji <strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />
• List intencyjny z Chugoku EP • Zyski w I kwartale • Wokół Zakopanego<br />
przybyło cztery tysiące drzew • Budowa największej w Polsce<br />
elektrociepłowni gazowej • Realizacja strategii przynosi efekty<br />
• <strong>Tauron</strong> na nowych rynkach<br />
06 wywiad z Arturem Różyckim – Przesył i dystrybucja czekają na zmiany<br />
08 media <strong>Tauron</strong> w czołówce rankingów<br />
09 Notowania Komentarz miesiąca<br />
10 wydarzenia „Turandot” <strong>Tauron</strong>a<br />
12 W Grupie Walne w Stalowej Woli • Nowy zarząd w PEC Katowice<br />
• Wybrali tańszy prąd • Ciekawa oferta ekologiczna • W Bielsku-Białej<br />
trwają rozbiórki • Ruszyła produkcja kruszywa w PKW • Prestiżowa<br />
nagroda dla opolskiego oddziału EnergiiPro • Ciepłownicy w Zakopanem<br />
• Puchar <strong>Tauron</strong>a dla siatkarek ze Starego Sącza • Wystawa na stulecie<br />
tarnowskiej energetyki<br />
16 handel Giełdy energii elektrycznej – omel<br />
18 energia w UE Kierunki inwestowania w nowe moce wytwórcze<br />
w świetle unijnych regulacji<br />
20 Raport Rynek energii – Australia<br />
22 Wydarzenia Filmowa muzyka zabrzmiała po raz trzeci<br />
• 85 lat w służbie nauce<br />
24 Wydarzenia VI kampania „Bezpieczniej z prądem”<br />
26 Prawdy i mity Świetlana przyszłość czarnego złota<br />
28 Energia inaczej Drzemiące olbrzymy<br />
30 felieton 120 kilometrów ignorancji<br />
31 WYDARZENIA Wiosenny finał<br />
Wydawca: <strong>Tauron</strong> Polska Energia SA, Departament Komunikacji Rynkowej i PR,<br />
dyrektor Paweł Gniadek, pawel.gniadek@tauron-pe.pl, tel. 32 774 24 37<br />
Redakcja: „Polska Energia”, ul. Lwowska 23, 40-389 Katowice, fax 32 774 25 24,<br />
e-mail: redakcja@tauron-pe.pl<br />
Redaktor naczelny: Marcin Lauer, marcin.lauer@tauron-pe.pl, tel. 32 774 27 06<br />
Zastępca red. naczelnego: Magdalena Rusinek, magdalena.rusinek@tauron-pe.pl, tel. 32 774 27 21<br />
Zespół redakcyjny: Jacek Sakrejda, jacek.sakrejda@tauron-pe.pl, tel. 32 774 27 23,<br />
Tomasz Fornalczyk, tomasz.fornalczyk@gigawat.pl, tel. 71 724 62 62<br />
Współpraca w Grupie <strong>Tauron</strong>: Południowy Koncern Węglowy SA: Zofia Mrożek, zmrozek@pkwsa.pl,<br />
tel. 32 618 56 07; Południowy Koncern Energetyczny SA: Dariusz Wójcik, dariusz.wojcik@pke.pl,<br />
tel. 32 774 24 34; Elektrownia Stalowa Wola SA: Jerzy Wieleba, j.wieleba@esw.pl, tel. 15 877 64 18;<br />
Enion SA: Ewa Groń, ewa.gron@enion.pl, tel. 12 261 10 85; EnergiaPro SA: Anna Wojcieszczyk,<br />
anna.wojcieszczyk@wr.energiapro.pl, tel. 71 332 24 14; Elektrociepłownia Tychy SA: Aleksandra Gajecka,<br />
aleksandra.gajecka@ec-tychy.pl, tel. 32 789 72 36; Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Katowice SA:<br />
Karolina Kmon, kkmon@pec.katowice.pl, tel. 32 258 72 48; Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Dąbrowie<br />
Górniczej SA: Marek Sztuka, msztuka@pecdg.pl, tel. 32 295 64 94; Enion Energia sp. z o.o.: Elżbieta Bukowiec,<br />
elzbieta.bukowiec@enionenergia.pl, tel. 12 265 41 55; EnergiaPro Gigawat sp. z o.o.: Marta Głuszek,<br />
marta.gluszek@gigawat.pl, tel. 71 72 46 280<br />
Realizacja wydawnicza: Direct Publishing Group, ul. Genewska 37, 03-940 Warszawa<br />
Biuro reklamy: Anna Mocior, a.mocior@dp-group.com.pl<br />
Wydawca nie odpowiada za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja nie zwraca materiałów oraz zastrzega sobie prawo<br />
ich redagowania i skracania.<br />
Zdjęcie na okładce: Jacek Sakrejda<br />
Numer zamknięto 24 maja 2010 r.<br />
Foto: rafał cygan<br />
Marcin Lauer<br />
Redaktor naczelny<br />
Blisko,<br />
coraz bliżej<br />
W ostatnich tygodniach zapadły kluczowe<br />
decyzje dotyczące oferty publicznej<br />
<strong>Tauron</strong>a. 11 maja Rada Ministrów zgodziła<br />
się na sprzedaż do 53 proc. akcji<br />
spółki. O ofercie mówił również minister<br />
skarbu Aleksander Grad podczas<br />
konferencji prasowej 18 maja.<br />
Spółka ogłosiła także bardzo dobre<br />
wyniki za pierwszy kwartał – zysk netto<br />
wyniósł prawie 360 mln zł i był o niemal<br />
63 proc. wyższy niż rok wcześniej.<br />
Z kolei okazją do podsumowania efektów<br />
wdrażanej strategii było spotkanie<br />
z dziennikarzami 5 maja.<br />
Nie można też nie wspomnieć o ważnym<br />
wydarzeniu, którym było podpisanie<br />
umowy na budowę największej<br />
w Polsce zasilanej gazem elektrociepłowni<br />
w Stalowej Woli. Partnerem Grupy<br />
<strong>Tauron</strong> w tym przedsięwzięciu, o którym<br />
pisaliśmy już niejednokrotnie na<br />
łamach „Polskiej Energii”, jest Polskie<br />
Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.<br />
Ostatnie tygodnie to także prawdziwy<br />
wysyp rankingów i zestawień. Wyniki<br />
cieszą – utrzymanie jedenastego miejsca<br />
na „Liście 500”, przygotowywanej<br />
corocznie przez „Rzeczpospolitą”,<br />
ósme miejsce wśród „100 Najcenniejszych<br />
Firm w Polsce w roku 2009” tygodnika<br />
„Newsweek” oraz dziewiąte<br />
w rankingu największych polskich firm<br />
„Pięćsetka Polityki”.<br />
Mimo że w tym roku aura nas nie<br />
rozpieszcza, nie brak interesujących<br />
imprez, także tych z udziałem Grupy<br />
<strong>Tauron</strong>. W tym numerze szerzej piszemy<br />
o Trzecim Festiwalu Muzyki Filmowej,<br />
obchodach jubileuszu Uniwersytetu<br />
Ekonomicznego w Krakowie oraz<br />
o innym wyjątkowym przedsięwzięciu<br />
– XI Letnim Festiwalu Operowym.<br />
Miejmy nadzieję, że podczas trzeciego<br />
czerwcowego weekendu we Wrocławiu<br />
pogoda dopisze, a plenerowa inscenizacja<br />
„Turandota” na Stadionie Olimpijskim<br />
na długo pozostanie w pamięci<br />
uczestników tego wydarzenia.<br />
Zapraszam do lektury!<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 3
flesz gospodarczy<br />
<strong>Tauron</strong> PE oraz Chugoku Electric Power<br />
zobowiązały się do współpracy w zakresie<br />
energetyki węglowej, jądrowej oraz OZE<br />
list<br />
intencyjny<br />
z Chugoku EP<br />
<strong>Tauron</strong> Polska Energia i japoński<br />
koncern The Chugoku Electric Power<br />
Co podpisały 6 maja w Warszawie<br />
list intencyjny w sprawie dwuletniej<br />
współpracy. Obejmie ona energetykę<br />
węglową, jądrową oraz odnawialne<br />
źródła energii. Współpraca będzie się<br />
opierać na wymianie informacji w zakresie<br />
rozwiązań technologicznych,<br />
m.in. wychwytywania, transportu i magazynowania<br />
CO 2<br />
, zgazowania węgla,<br />
energetycznej utylizacji biomasy oraz<br />
ewentualnym finansowaniu lub współfinansowaniu<br />
wybranych inwestycji. (ml)<br />
zyski<br />
w I kwartale<br />
T<br />
auron Polska Energia ogłosił skonsolidowane<br />
wyniki finansowe za<br />
I kwartał 2010 r. W stosunku do I kwartału<br />
2009 r. przychody Grupy wzrosły<br />
o ponad 6 proc. – do niemal 3,8 mld zł,<br />
wskaźnik EBITDA zwiększył się o ponad<br />
24 proc. – do ok. 820 mln zł, a zysk<br />
netto wzrósł do blisko 360 mln zł i był<br />
o niemal 63 proc. wyższy. Priorytetem<br />
holdingu, który przygotowuje się do debiutu<br />
giełdowego, jest zyskowny wzrost<br />
w obszarach działalności podstawowej,<br />
integracja zarządzania elementami<br />
łańcucha wartości oraz poprawa efektywności<br />
funkcjonowania. Celem Grupy<br />
jest osiągnięcie oszczędności na poziomie<br />
ok. 1 mld zł w latach 2010-2012<br />
(ok. 300 mln zł rocznie). (ml)<br />
Foto: Paweł Gaworzyński<br />
Oferta publiczna akcji<br />
<strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />
Na drugi kwartał 2010 r. zaplanowano<br />
przeprowadzenie przez Skarb Państwa<br />
pierwszej oferty publicznej akcji spółki<br />
<strong>Tauron</strong> Polska Energia i wprowadzenie jej<br />
akcji do notowań i obrotu na Giełdzie Papierów<br />
Wartościowych w Warszawie.<br />
– Cieszymy się, mogąc ogłosić zamiar przeprowadzenia<br />
pierwszej oferty publicznej<br />
i ubiegania się o dopuszczenie i wprowadzenie<br />
do obrotu na rynku podstawowym<br />
Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.<br />
Od 2007 r. odnotowujemy postępy<br />
w zakresie restrukturyzacji, modernizacji<br />
aktywów wytwarzania, dystrybucji i sprzedaży<br />
oraz usprawnienia wewnętrznych<br />
procesów w celu stworzenia efektywnego,<br />
pionowo zintegrowanego przedsiębiorstwa.<br />
Zamierzamy wprowadzić akcje spółki<br />
do notowań na GPW, umożliwiając ich nabywcom<br />
odniesienie korzyści z przyszłego<br />
wzrostu wartości spółki. Wierzymy w perspektywy<br />
wzrostu gospodarczego w Polsce<br />
oraz w zdolność Grupy <strong>Tauron</strong> do wzmocnienia<br />
pozycji na polskim rynku energii.<br />
Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do<br />
zaspokojenia rosnących wymagań naszych<br />
klientów – mówi Dariusz Lubera, prezes<br />
zarządu <strong>Tauron</strong> Polska Energia.<br />
Wokół Zakopanego przybyło<br />
cztery tysiące drzew<br />
Oferta publiczna w Polsce oraz dopuszczenie<br />
i wprowadzenie do obrotu na Giełdzie<br />
Papierów Wartościowych w Warszawie zależą<br />
od otrzymania wszelkich niezbędnych<br />
zezwoleń regulacyjnych, w tym odpowiednich<br />
rejestracji, zatwierdzeń i notyfikacji<br />
przez Komisję Nadzoru Finansowego,<br />
rejestracji w Krajowym Depozycie Papierów<br />
Wartościowych oraz dopuszczenia do<br />
obrotu na rynku podstawowym Giełdy Papierów<br />
Wartościowych w Warszawie.<br />
Oferta będzie skierowana do inwestorów<br />
indywidualnych i instytucjonalnych w Polsce<br />
oraz wybranych zagranicznych inwestorów<br />
instytucjonalnych.<br />
W ofercie znajdą się akcje istniejące, które<br />
stanowią ok. 52 proc. obecnego kapitału<br />
spółki, oferowane do sprzedaży przez<br />
Skarb Państwa. Po ofercie udział Skarbu<br />
Państwa w kapitale zakładowym spółki zostanie<br />
obniżony z 87,5 proc. (stan na dzień<br />
30 kwietnia 2010 r.) do ok. 34 proc., jeśli<br />
wszystkie oferowane akcje zostaną objęte<br />
przez inwestorów. Oczekuje się, że oferta<br />
zostanie przeprowadzona w drugim kwartale<br />
2010 r., o ile umożliwią to warunki rynkowe.<br />
<br />
<br />
(hen)<br />
Tatrzańskim Parku Narodowym posadzono<br />
12 maja małe jodły, świerki<br />
W<br />
lipy i jawory. Akcję zorganizowały <strong>Tauron</strong><br />
Polska Energia, Fundacja Aeris Futuro<br />
i Gimnazjum nr 2 w Zakopanem. W sadzeniu<br />
drzewek udział wzięli m.in.: znana<br />
polska snowboardzistka Jagna Marczułajtis,<br />
muzyk Krzysztof Trebunia-Tutka,<br />
Franciszek Gąsienica-Groń – medalista<br />
olimpijski w kombinacji norweskiej, Dariusz<br />
Goździak – mistrz olimpijski w pięcioboju<br />
oraz piłkarze Ruchu Chorzów. Akcję<br />
wspomagali ratownicy Grupy Podhalańskiej<br />
GOPR. Zakopiańskie wydarzenie to<br />
część ogólnopolskiego programu Fundacji<br />
Aeris Futuro pod nazwą „Czas na las”,<br />
nad którym honorowy patronat sprawuje<br />
minister środowiska, a działania wpisane<br />
są w kampanię agendy ONZ ds. środowiska<br />
UNEP „Obsadźmy naszą planetę”.<br />
Inicjatywa sadzenia drzew pod Tatrami<br />
wyszła od Barbary Szaroty, koordynatorki<br />
projektu Act Eco, nauczycielki Gimnazjum<br />
nr 2 w Zakopanem. W ramach akcji „Offset<br />
z <strong>Tauron</strong>em” zasadzono już ponad<br />
20 tys. drzewek. (JS)<br />
FOTO: arch.<br />
4 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
Budowa największej w Polsce<br />
elektrociepłowni gazowej<br />
Prezesi <strong>Tauron</strong>a i PGNiG nie kryli zadowolenia<br />
po podpisaniu umowy<br />
FOTO: daniel iwan<br />
<strong>Tauron</strong> Polska Energia wraz ze spółką<br />
zależną Elektrownia Stalowa Wola<br />
oraz Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo<br />
ze swoją spółką córką PGNiG Energia<br />
podpisały 7 maja umowę związaną<br />
z budową oraz eksploatacją zasilanej gazem<br />
ziemnym elektrociepłowni z blokiem<br />
gazowo-parowym. Największa w Polsce<br />
inwestycja energetyczna wykorzystująca<br />
gaz jako paliwo zlokalizowana zostanie<br />
w Stalowej Woli. Będzie produkować energię<br />
elektryczną w wysokosprawnej kogeneracji,<br />
ciepłą wodę na potrzeby komunalne<br />
oraz parę technologiczną dla pobliskich<br />
zakładów przemysłowych.<br />
Moc elektryczna nowego bloku wyniesie<br />
400 MWe, a moc cieplna 265 MWt. Planowana<br />
roczna produkcja energii wyniesie<br />
ok. 3,1 TWh, a ciepła 1,8 PJ. Rocznie<br />
blok będzie zużywał ok. 550 mln m sześc.<br />
gazu.<br />
Zmiana paliwa z węgla na gaz pozwoli<br />
na znaczną redukcję emisji tlenków siarki,<br />
pyłów oraz tlenków azotu. Niska emisyjność<br />
paliwa gazowego będzie premiowana<br />
przez Europejski System Handlu<br />
Emisjami.<br />
Uruchomienie instalacji ma nastąpić<br />
w pierwszej połowie 2014 r. W tym roku<br />
przewiduje się zawarcie umów na przyłączenie<br />
do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego<br />
i sieci gazowej. Natomiast<br />
wybór generalnego wykonawcy<br />
oraz uzyskanie niezbędnych koncesji<br />
i zezwoleń, w tym pozwolenia na budowę,<br />
ma nastąpić w pierwszej połowie 2011 r.<br />
Projekt bloku ma być finansowany w formule<br />
project finance. Szacunkowy budżet<br />
takiego przedsięwzięcia to ok. 1,9 mld zł.<br />
Intencją udziałowców jest pozyskanie finansowania<br />
zewnętrznego w wysokości<br />
50 proc. wartości inwestycji. (ml)<br />
Realizacja strategii<br />
przynosi efekty<br />
Zarząd <strong>Tauron</strong>a przedstawił na konferencji<br />
stopień zaawansowania realizacji przyjętej<br />
pod koniec 2008 r. strategii korporacyjnej<br />
<strong>Tauron</strong> podsumował realizowaną od<br />
ponad roku strategię rozwoju. Pozwoliła<br />
ona wzmocnić pozycję rynkową<br />
i poprawić wyniki finansowe firmy przy<br />
zachowaniu niskiego zadłużenia. Mówili<br />
o tym 5 maja w Warszawie podczas spotkania<br />
z dziennikarzami przedstawiciele zarządu<br />
spółki <strong>Tauron</strong> Polska Energia SA.<br />
W 2009 r. Grupa wydobyła 4,9 mln ton<br />
węgla, wyprodukowała 18,2 TWh energii<br />
netto (13,6-proc. udział w rynku), z czego<br />
0,5 TWh z biomasy. Produkcja netto<br />
z odnawialnych źródeł energii wyniosła<br />
0,4 TWh. Grupa była także największym<br />
dystrybutorem energii (30,9 TWh<br />
– ok. 27-proc. udział w rynku) i jednym<br />
z dwóch jej największych sprzedawców<br />
(30,4 TWh – ok. 32-proc. udział w rynku).<br />
– Nasza znacząca pozycja rynkowa wynika<br />
ze zintegrowanego charakteru działalności.<br />
Łańcuch wartości Grupy <strong>Tauron</strong> obejmuje<br />
wszystkie elementy – od wydobycia węgla<br />
do sprzedaży energii – powiedział w czasie<br />
konferencji Dariusz Lubera, prezes zarządu,<br />
dyrektor generalny <strong>Tauron</strong> PE SA.<br />
Zarząd Grupy podsumował też realizację<br />
przyjętej pod koniec 2008 r. strategii korporacyjnej.<br />
– Naszym nadrzędnym celem<br />
jest zapewnienie ciągłego wzrostu oraz budowanie<br />
wartości dla obecnych i przyszłych<br />
właścicieli – powiedział Dariusz Lubera.<br />
Wśród projektów inwestycyjnych <strong>Tauron</strong>a<br />
wymieniono m.in. zwiększenie produkcji<br />
węgla kamiennego, budowę nowych jednostek<br />
wytwórczych, inwestycje w farmy<br />
wiatrowe. W realizacji tego programu pomaga<br />
korzystna sytuacja finansowa Grupy.<br />
– Niski poziom zadłużenia umożliwia nam<br />
dostęp do różnych źródeł finansowania<br />
zewnętrznego – powiedział Krzysztof Zawadzki,<br />
wiceprezes zarządu TPE, dyrektor<br />
ds. ekonomiczno-finansowych. – Wart<br />
podkreślenia jest niemal pięciokrotny<br />
wzrost zysku netto do prawie 900 mln zł<br />
(o 717 mln zł) w stosunku do 2008 r.<br />
– dodał. (ml)<br />
FOTO: daniel iwan<br />
<strong>Tauron</strong><br />
na nowych<br />
rynkach<br />
maja <strong>Tauron</strong> uzyskał status członka<br />
Europejskiej Giełdy Energii<br />
6<br />
EPEX Spot SE z siedzibą w Paryżu.<br />
Zgodnie ze złożonym wnioskiem,<br />
spółka dopuszczona została do działania<br />
w obszarze handlowym Niemcy<br />
– Austria, z możliwością zawierania<br />
transakcji na aukcjach dobowych spot<br />
w dobie poprzedzającej dostawę energii<br />
(day-ahead).<br />
– Obecność <strong>Tauron</strong>a na giełdzie EPEX<br />
Spot SE wpisuje się w strategię spółki,<br />
zakładającą rozszerzenie działalności<br />
na rynki Europy Środkowo-Wschodniej<br />
– mówi Krzysztof Zamasz, wiceprezes<br />
zarządu, dyrektor ds. handlowych <strong>Tauron</strong><br />
Polska Energia.<br />
W celu uzyskania pełnego członkostwa<br />
w giełdzie EPEX <strong>Tauron</strong> zawarł<br />
umowy ze spółką kliringową European<br />
Commodity Clearing AG z Lipska oraz<br />
z bankiem kliringowym w Niemczech.<br />
Spółka EPEX Spot SE prowadzi rynek<br />
kontraktów krótkoterminowych, tzw.<br />
kontraktów spot, dla Niemiec, Francji,<br />
Austrii i Szwajcarii.<br />
(RuM)<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 5
wywiad<br />
Rozmowa z Arturem Różyckim, prezesem Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału<br />
Energii Elektrycznej (PTPiREE)<br />
Przesył i dystrybucja<br />
czekają na zmiany<br />
Jakie są, Pana zdaniem, największe<br />
przeszkody w modernizacji i rozbudowie<br />
elektroenergetycznych sieci dystrybucyjnych<br />
i przesyłowych w Polsce?<br />
Dzisiaj jest to przede wszystkim konieczność<br />
mozolnego uzyskiwania możliwości<br />
wejścia na tzw. grunty osób trzecich, czyli<br />
załatwianie wszelkich formalności związanych<br />
z uzyskiwaniem zgody na przebieg<br />
linii nad prywatnymi gruntami. Innymi<br />
przeszkodami są uwarunkowania środowiskowe.<br />
Powoduje to, że przeciętny okres<br />
budowy na przykład linii 110 kV – i to bez<br />
względu na jej długość – wynosi sześć,<br />
a czasami i siedem lat. Nieproporcjonalnie<br />
długo w stosunku do samej konstrukcji<br />
i budowy linii trwa proces przygotowywania<br />
wszelkiej dokumentacji i działania<br />
związane z załatwianiem wszystkich formalności,<br />
uzyskaniem prawa do nieruchomości,<br />
zgody „obrońców” środowiska...<br />
Dziś nie występuje problem technologii<br />
czy profesjonalnego wykonawstwa. Problemem<br />
pozostaje cała sfera administracyjna<br />
związana z budową infrastruktury.<br />
To bolesne, bo zbyt często dochodzi do<br />
sytuacji, w których ta infrastruktura zaczyna<br />
się szybciej starzeć, niż jesteśmy<br />
w stanie ją odbudowywać.<br />
Czyli wprowadzenie do kodeksu cywilnego<br />
zasady tzw. służebności przesyłów<br />
właściwie nic nie zmieniło?<br />
Tak naprawdę niespecjalnie to pomogło.<br />
Mieliśmy olbrzymie oczekiwania związane<br />
ze służebnością, ale dzisiaj możemy<br />
już chyba otwarcie powiedzieć, że to<br />
rozwiązanie się nie sprawdziło. Służebność<br />
przesyłu to za mało, by skutecznie<br />
modernizować i rozbudowywać system<br />
przesyłowy oraz dystrybucyjny.<br />
I w dalszym ciągu trzeba negocjować<br />
z właścicielami gruntów?<br />
Tak, a nie zapominajmy, że oczekiwania<br />
właścicieli gruntów i nieruchomości są<br />
naprawdę różne i bardzo często, jako<br />
operatorzy, spotykamy się z ich strony<br />
z zupełnie irracjonalnymi żądaniami,<br />
których w żaden sposób nie można spełnić.<br />
Każda złotówka wydana przez operatora<br />
na budowę linii, w tym za pozwolenie<br />
przesyłu nad czyimś gruntem, i tak<br />
w końcu pośrednio obciąży odbiorców<br />
energii elektrycznej... Czyli także tych,<br />
którzy za swoje grunty zażądali sum niebotycznych.<br />
W tym roku obchodzimy<br />
20-lecie działalności.<br />
Kontynuujemy pracę<br />
i tradycje poprzedników,<br />
by dobrze reprezentować<br />
interesy branży, a w tej<br />
chwili, od mniej więcej<br />
dwóch lat, zwłaszcza<br />
interesy operatorów<br />
Trwają jednak prace nad ustawą o korytarzach<br />
przesyłowych. Czy ona może<br />
cokolwiek zmienić na lepsze?<br />
Jeżeli ustawa o korytarzach infrastrukturalnych<br />
będzie zawierała zapisy postulowane<br />
przez branżę elektroenergetyczną<br />
oraz te, które obecnie wspiera Ministerstwo<br />
Gospodarki, to myślę, że będzie<br />
to istotny krok naprzód, jeśli chodzi<br />
o prowadzenie inwestycji infrastrukturalnych.<br />
Jeżeli jednak okaże się, że gdzieś<br />
na etapie przygotowań czy na etapie<br />
legislacji zostanie to w jakiś, nazwijmy<br />
to dziwaczny, sposób zniekształcone,<br />
to wtedy możemy liczyć jedynie na mądrość<br />
osób tę ustawę oceniających i nad<br />
nią głosujących. Ale dzisiaj cieszymy się<br />
ze wsparcia, jakiego w pracach nad tym<br />
projektem udzieliło nam Ministerstwo<br />
Gospodarki. To jest rzeczywiście najbardziej<br />
istotne.<br />
Jakie zmiany trzeba wprowadzić?<br />
Najważniejsze jest usprawnienie procedury<br />
pozyskiwania gruntów pod budowę<br />
linii elektroenergetycznych, a także<br />
– w skrajnych wypadkach – możliwość<br />
wywłaszczenia. Ponadto niezwykle istotną<br />
sprawą jest mądre i odpowiedzialne<br />
planowanie przestrzenne. Należy sobie<br />
zdawać sprawę, że prowadzenie wszelkich<br />
inwestycji infrastrukturalnych wiąże<br />
się w dużej mierze z długoterminowym<br />
planowaniem przestrzennym. Jeżeli będziemy<br />
w stanie – i nie chodzi wyłącznie<br />
o elektroenergetykę, ale i o innych gestorów<br />
mediów – prowadzić skoordynowane<br />
w czasie i sposobie użytych środków<br />
inwestycje, to po pierwsze, przebiegać<br />
to będzie szybciej, a po drugie, taniej.<br />
Po trzecie, jest to bardziej logiczne<br />
z punktu widzenia samej przestrzeni życiowej.<br />
Załóżmy, że prawo zostało korzystnie<br />
zmienione, że są środki na sfinansowanie<br />
poważnych inwestycji i modernizacja<br />
oraz rozbudowa sieci ruszają<br />
z miejsca. Czy realizując te inwestycje<br />
nie należałoby od razu myśleć o wdrażaniu<br />
rozwiązań inteligentnych sieci?<br />
Definicji sieci inteligentnych jest co najmniej<br />
kilkanaście. Odpowiem może nieco<br />
nie wprost. Zmieniać się będzie – tak<br />
zakładamy – rola sieci dystrybucyjnej.<br />
Kiedyś służyła ona tylko do dostarczania<br />
energii, teraz coraz częściej służy również<br />
do wprowadzania energii do systemu.<br />
I właśnie nad energią elektryczną wprowadzaną<br />
do systemu trzeba zapanować,<br />
trzeba ją opomiarować i uporządkować<br />
jej bilansowanie. I pod tym kątem trzeba<br />
dostosowywać sieć, mówiąc o sieciach<br />
inteligentnych. Po pierwsze, dzięki<br />
takiemu podejściu mogą hipotetycznie<br />
6 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
FOTO: Paweł miecznik<br />
zmniejszyć się koszty systemowe. Może<br />
to także wpłynąć na poziom bezpieczeństwa<br />
energetycznego. Reasumując: należy<br />
te rozwiązania wdrażać, ale w sposób<br />
zrównoważony, pamiętając o tym, że nie<br />
wszystkie koszty można szybko i w prosty<br />
sposób przełożyć na odbiorców. Trzeba<br />
też myśleć o tym, żeby koszt dystrybucji<br />
energii i koszt samej energii nie spowodował<br />
utraty konkurencyjności polskiej<br />
gospodarki.<br />
PTPiREE wraz z przedstawicielami<br />
spółek obrotu energią (TOE) przyjęło<br />
wzorzec tzw. Generalnej Umowy Dystrybucji.<br />
Jaki jest cel tej umowy?<br />
Istota utworzenia Generalnej Umowy<br />
Dystrybucji wynikała głównie z potrzeby<br />
ujednolicenia zasad zawierania umów<br />
dystrybucyjnych u poszczególnych operatorów.<br />
Po długich rozmowach trójstronnych<br />
między PTPiREE, TOE a URE<br />
udało nam się uzgodnić ramowy tekst<br />
Generalnej Umowy Dystrybucji i – podobnie<br />
do funkcjonującego w obrocie<br />
wzorca tzw. EFET – stanowi ona pewne<br />
odniesienie referencyjne dla umów zawieranych<br />
teraz na rynku.<br />
Czy przedsiębiorstwa obrotu już z niej<br />
korzystają?<br />
Myślę, że wprowadzenie Generalnej<br />
Umowy Dystrybucji nie wpłynie zasadniczo<br />
na pobudzenie rynku energii. Opracowany<br />
standard nie zmieni płynności,<br />
a tej właśnie najbardziej brakuje. Natomiast<br />
jestem przekonany, że rozmowy<br />
sprzedawców z operatorami będą krótsze<br />
i mniej nerwowe. Ale nie jest to narzędzie<br />
do szybkiej liberalizacji rynku. Nie<br />
w nim należy szukać przyczyn problemu<br />
i odpowiedzi na pytanie, dlaczego ten rynek<br />
jest rachityczny.<br />
PTPiREE działa już od wielu lat. Jak podsumuje<br />
Pan cele Towarzystwa i efekty<br />
działań?<br />
W tym roku obchodzimy 20-lecie działalności,<br />
więc kontynuujemy pracę<br />
i tradycje poprzedników, staramy się<br />
w sposób planowy robić wszystko, by<br />
dobrze reprezentować interesy branży,<br />
a w tej chwili, od mniej więcej dwóch<br />
lat, zwłaszcza interesy operatorów. Wypełniamy<br />
wszystkie cele zawarte w naszym<br />
statucie, nie odchodzimy od nich.<br />
Podkreślam jednak, że nie jest to zasługa<br />
jakiegoś wąskiego grona osób, tylko<br />
wielu naszych członków, którzy z nami<br />
współpracują i wspomagają swoją wiedzą<br />
i doświadczeniem w rozmowach<br />
z innymi przedstawicielami otoczenia<br />
gospodarczego. Uważam, że Towarzystwo<br />
jest silne wiedzą i doświadczeniem<br />
swoich członków.<br />
A jakie odniosło ostatnio sukcesy?<br />
To właśnie chociażby wspomniany wzorzec<br />
Generalnej Umowy Dystrybucji.<br />
Innym sukcesem jest ustalenie z Urzędem<br />
Regulacji Energetyki zasad zwrotu<br />
z kapitału dla wszystkich operatorów.<br />
To kluczowa kwestia dająca stabilizację<br />
inwestycyjną. Sukcesów jest dużo<br />
więcej, mogłoby nam tu zabraknąć<br />
miejsca na ich wymienienie. Zresztą nie<br />
postrzegam istoty istnienia Towarzystwa<br />
w spektakularnych sukcesach, ale w pracy<br />
organicznej dla dobra naszych członków<br />
i klientów.<br />
Dziękuję za rozmowę.<br />
Rozmawiał Wojciech Kwinta<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 7
media<br />
Nasza Grupa znalazła się w czołówce „Listy 500” dziennika „Rzeczpospolita”.<br />
Tak jak w ubiegłym roku było to jedenaste miejsce. Spółka pojawiła się także w pierwszej dziesiątce<br />
firm w rankingach opublikowanych przez redakcje tygodników „Newsweek” oraz „Polityka”<br />
<strong>Tauron</strong> w czołówce<br />
rankingów<br />
W<br />
towarzyszącym „Liście<br />
500” rankingu „Najcenniejsze<br />
Przedsiębiorstwa<br />
Rzeczpospolitej” <strong>Tauron</strong><br />
uplasował się na ósmym miejscu. Firma<br />
zajęła również wysoką piątą pozycję<br />
w rankingu firm, które najbardziej poprawiły<br />
wynik netto (zysk Grupy w 2009 r.<br />
wzrósł pięciokrotnie w stosunku do roku<br />
2008 i wyniósł 898,7 mln zł).<br />
Grupa <strong>Tauron</strong> znalazła się również wśród<br />
20 firm o największych aktywach<br />
(osiemnasta pozycja). Aktywa Grupy<br />
w 2009 r. przekroczyły 22 mld zł.<br />
W przygotowanym przez „Newsweek”<br />
oraz firmę doradczą A.T. Kearney rankingu<br />
„100 Najcenniejszych Firm w Polsce<br />
w roku 2009” <strong>Tauron</strong> uplasował się<br />
na ósmym miejscu. Oznacza to awans<br />
o trzy miejsca w porównaniu z 2008 r.,<br />
kiedy to spółka zajęła jedenastą pozycję.<br />
<strong>Tauron</strong> znalazł się też wśród laureatów<br />
branży energetycznej wyróżnionych<br />
10 maja podczas uroczystej gali „Newsweeka”.<br />
Spółka zajęła trzecie miejsce.<br />
<strong>Tauron</strong> pojawił się również na dziewiątym<br />
miejscu w rankingu największych<br />
polskich firm „Pięćsetka Polityki”.<br />
W 2008 r. spółka znalazła się na<br />
tej samej pozycji. Według tygodnika<br />
„Polityka” <strong>Tauron</strong> jest drugim pod<br />
względem wielkości przedsiębiorstwem<br />
w branży energetyka i ciepłownictwo.<br />
W tegorocznych zestawieniach tygodnika<br />
<strong>Tauron</strong> uplasował się też na wysokim<br />
siódmym miejscu w towarzyszącym<br />
„Pięćsetce Polityki” rankingu „50 najbardziej<br />
zyskownych przedsiębiorstw<br />
w 2009 roku”. <strong>Tauron</strong> jest też piątą pod<br />
względem wielkości – z 50 ocenianych<br />
– spółką Skarbu Państwa.<br />
(RuM)<br />
Wiceprezes zarządu <strong>Tauron</strong>a Dariusz Stolarczyk (drugi z lewej) odbiera prestiżowy dyplom podczas<br />
uroczystej gali „Newsweeka”<br />
Foto: daniel iwan<br />
8 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
notowania<br />
Komentarz miesiąca<br />
Tegoroczny kwiecień charakteryzował się stosunkowo niską<br />
średnią temperaturą, która wyniosła 8,8 st. C (w 2009 było<br />
to 11,6 st. C) oraz dużą ilością pochmurnych i deszczowych dni.<br />
Na pewno nie pozostało to bez wpływu na zapotrzebowanie na<br />
moc w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym (KSE), które,<br />
licząc rok do roku, wzrosło o 4,91 proc. Ceny na rynku spot,<br />
zwyczajowo w kwietniu najniższe w ciągu roku, tym razem okazały<br />
się średnio o prawie 1,5 zł/MWh wyższe niż w marcu i na<br />
TGE wyniosły 175,65 zł/MWh. W ciągu całego miesiąca zmienność<br />
rynku spot była stosunkowo niewielka i ceny oscylowały<br />
w dniach roboczych przeważnie w przedziale 177-181 zł/MWh.<br />
Na konkurencyjnej dla TGE platformie POEE średnia cena miesięczna<br />
ustaliła się na zbliżonym poziomie 175,47 zł/MWh. Wyraźnie<br />
można zauważyć, że wytwórcy nie są skłonni sprzedawać<br />
energii po niższych cenach, na co oprócz kampanii remontowej<br />
miały też wpływ drożejące surowce i emisje CO 2<br />
oraz zmiany<br />
w Prawie energetycznym. Szczególnie te ostatnie, a dokładniej<br />
ujmując – obligatoryjna sprzedaż energii przez giełdę wprowadziła<br />
niepewność na rynek, a giełdzie już przysporzyła rekordowych<br />
wolumenów obrotu (ponad 70-proc. wzrost licząc rok<br />
do roku). Średnia cena<br />
na rynku bilansującym<br />
w ubiegłym miesiącu<br />
wyniosła 177,<strong>19</strong> zł/MWh,<br />
czyli nieznacznie wyżej<br />
niż spot, głównie za sprawą<br />
silnego wzrostu w drugim<br />
tygodniu kwietnia.<br />
Pozostała część miesiąca<br />
dla TGE i RB była silniej<br />
skorelowana.<br />
Na innych europejskich<br />
rynkach ceny w kwietniowych<br />
transakcjach<br />
spot również nie odnotowały<br />
szczególnie dużej<br />
zmienności – średnia<br />
cena na EPEX spot<br />
ukształtowała się na<br />
poziomie 40,04 €/MWh,<br />
nieznacznie wyżej od silnie<br />
z nią skorelowanej<br />
ceny na czeskim OTE<br />
(39,50 €/MWh). Także<br />
sytuacja na NordPool<br />
ustabilizowała się po zimowych<br />
szczytach cenowych<br />
i średnia kwietnia<br />
wyniosła 46,87 €/MWh.<br />
Polska cena spot na tym<br />
tle to całkiem wysoki<br />
poziom 45,40 €/MWh,<br />
głównie za sprawą wyso-<br />
Rafał Barchanowski<br />
Biuro Analiz Rynku <strong>Tauron</strong> Polska Energia SA<br />
Cena [zł/MWh]<br />
Cena [€/MWh]<br />
€/t CO 2<br />
220<br />
210<br />
200<br />
<strong>19</strong>0<br />
180<br />
170<br />
160<br />
150<br />
140<br />
130<br />
120<br />
110<br />
100<br />
55<br />
50<br />
45<br />
40<br />
35<br />
30<br />
25<br />
20<br />
Średnie ceny i wolumeny energii elektrycznej<br />
na TGE i Rynku Bilansującym w kwietniu 2010 r.<br />
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 <strong>19</strong> 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30<br />
TGE CRO TGE CRO<br />
Porównanie cen spot na rynkach europejskich w kwietniu 2010 r.<br />
2010/04/01 2010/04/05 2010/04/09 2010/04/13 2010/04/17 2010/04/21 2010/04/25 2010/04/29<br />
16,0<br />
15,5<br />
15,0<br />
14,5<br />
14,0<br />
13,5<br />
13,0<br />
12,5<br />
12,0<br />
11,5<br />
11,0<br />
EEX NordPool OTE TGE<br />
Ceny i wolumeny EUA w transakcjach spot w kwietniu 2010 r.<br />
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 <strong>19</strong> 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30<br />
Całkowity wolumen spot EEX BlueNext NordPool<br />
40000<br />
36000<br />
32000<br />
28000<br />
24000<br />
20000<br />
16000<br />
12000<br />
8000<br />
4000<br />
8000<br />
7000<br />
6000<br />
5000<br />
4000<br />
3000<br />
2000<br />
1000<br />
0<br />
Wolumen [MWh]<br />
tys. t CO 2<br />
Źródło: Biuro Analiz Rynku <strong>Tauron</strong> Polska Energia SA<br />
kich cen w offpeak oraz kursu wymiany euro/zł, który średnio<br />
w kwietniu wyniósł 3,87.<br />
Uwagę zwracają natomiast silne wzrosty produktów terminowych<br />
zarówno w Polsce, jak i na świecie. Baseload CAL 11<br />
w Niemczech wzrósł w kwietniu o 15 proc. z 45,60 do 52,35 €/<br />
MWh, natomiast we Francji o 14 proc. do 55,50 €/MWh. W Polsce<br />
na platformie TFS kontrakty na rok 2011 również wzrosły,<br />
choć nie były to aż tak spektakularne ruchy, bo tylko o 5,6 proc.<br />
– do <strong>19</strong>8 zł/MWh notowane pod koniec miesiąca. Również kolejne<br />
miesiące i kwartały roku 2010 w ciągu kwietnia wyceniane<br />
były coraz wyżej, aż do prawie <strong>19</strong>0 zł/MWh za produkt Base na<br />
Q3 i Q4 2010.<br />
Głównym powodem wzrostów był sentyment rynków do surowców<br />
energetycznych, począwszy od ropy naftowej, która w ciągu<br />
miesiąca kosztowała nawet 88 $/bbl, a skończywszy na emisjach<br />
CO 2<br />
, gdzie produkt EUA DEC 10 wzrósł w kwietniu o 24 proc.<br />
– do 15,94 €/t. Ceny spot na rynku emisji CO 2<br />
wzrosły podobnie,<br />
bo o 22 proc. – do poziomu 15,63 liczonego jako średnia dla<br />
giełd BlueNext, EEX i NordPool. Ceny produktów CER były średnio<br />
o 1,48 €/t poniżej notowań EUA. Na notowania znacząco nie<br />
wpłynęła informacja o postępowaniach toczących się w sprawie<br />
procederu kilkakrotnego umarzania świadectw. Również kontrakty<br />
węglowe ARA na<br />
rok 2011 w ciągu kwietnia<br />
wzrosły radykalnie<br />
– z 88,30 $/t do 101 $/t,<br />
czyli o ponad 14 proc.<br />
Dodatkowym czynnikiem<br />
wzrostowym cen<br />
węgla i problemem dla<br />
jego dostawców mogą<br />
być zapowiedzi wysokich,<br />
bo aż 40-proc.<br />
podatków od zysków<br />
firm wydobywczych, jakie<br />
deklaruje Australia,<br />
a rozważają inne kraje<br />
bogate w ten surowiec.<br />
Wszystkie powyższe<br />
informacje miały swoje<br />
przełożenie na notowania<br />
cen energii<br />
głównie w kontraktach<br />
terminowych, ceny spot<br />
pozostały w miarę stabilne.<br />
W chwili pisania<br />
tego komentarza już<br />
widać, że problemy europejskich<br />
gospodarek,<br />
zapoczątkowane przez<br />
kryzys grecki, powodują<br />
silną korektę tego trendu,<br />
dlatego maj będzie<br />
dla rynków ciekawy.<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 9
wydarzenia<br />
Opera Wrocławska od <strong>19</strong>97 r., jako jedyny teatr operowy w Polsce,<br />
realizuje megawidowiska operowe w niekonwencjonalnych przestrzeniach<br />
dla wielotysięcznej widowni<br />
„Turandot” <strong>Tauron</strong>a<br />
Od 2000 r. organizowane<br />
są Letnie Festiwale Operowe,<br />
które prezentują słynne<br />
widowiska w plenerze.<br />
W 2010 r. do XI edycji Letniego Festiwalu<br />
Operowego po raz pierwszy pozyskano<br />
sponsora tytularnego, którym został<br />
<strong>Tauron</strong> Polska Energia.<br />
Przygotowywane z wielkim rozmachem<br />
inscenizacje operowe, nazwane „wrocławskim<br />
fenomenem”, przyciągają<br />
tysiące widzów – zarówno z Polski, jak<br />
i z zagranicy. Spektakularne superwidowiska<br />
operowe stały się już wizytówką<br />
Wrocławia, a pomysłem połączenia<br />
otwartej przestrzeni z operą, jako wysoką<br />
sztuką, Opera Wrocławska otworzyła<br />
nową erę w Polsce w tej dziedzinie. Do<br />
2009 r. 107 takich spektakli obejrzało<br />
łącznie ponad 360 tys. widzów.<br />
W czerwcu 2003 r. Opera Wrocławska<br />
zrealizowała niezwykle spektakularną<br />
inscenizację „Giocondy” Amilcare Ponchielliego<br />
– spektakl odbył się na Odrze,<br />
na wysokości Ostrowa Tumskiego. Kolejnymi<br />
plenerowymi produkcjami operowymi<br />
były „Napój miłosny” Gaetano<br />
Donizettiego na Pergoli przy Hali Stulecia<br />
(czerwiec 2007) i „Otello” Giuseppe<br />
Verdiego (czerwiec 2008). Reżyserem<br />
obu widowisk był Michał Znaniecki.<br />
TAURON XI LETNI FESTIWAL<br />
OPEROWY<br />
W najbliższym czasie Opera Wrocławska<br />
zrealizuje w formie plenerowego megawidowiska<br />
operę Giacomo Pucciniego<br />
„Turandot”. To bezprecedensowe wydarzenie<br />
będzie elementem <strong>Tauron</strong> XI<br />
Letniego Festiwalu Operowego. Po raz<br />
pierwszy w historii polskiej opery muzyka<br />
Pucciniego zabrzmi na… stadionie.<br />
Konkretnie zaś na Stadionie Olimpijskim<br />
we Wrocławiu. Ze względu na<br />
swoją unikatowość, poziom artystyczny,<br />
oryginalność, zakres oddziaływania<br />
w sferze popularyzacji wysokiej kultury<br />
oraz udział wielotysięcznej publiczności,<br />
projekt Opery Wrocławskiej otrzymał<br />
dofinansowanie z Europejskiego Funduszu<br />
Rozwoju Regionalnego. Spektakl<br />
zostanie wystawiony 18, <strong>19</strong> i 20 czerwca<br />
o godzinie 21. Będzie mogło go obejrzeć<br />
łącznie 40 tys. osób.<br />
„Turandot” powstaje w koprodukcji<br />
z Teatrem Wielkim w Poznaniu, przy<br />
współpracy z Kieleckim Teatrem Tańca.<br />
Reżyserem i scenografem widowiska<br />
Foto: arch.<br />
10 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
Foto: arch.<br />
jest Michał Znaniecki, wybitny polski<br />
twórca operowy od lat pracujący we<br />
Włoszech, najmłodszy w historii reżyser<br />
wystawiający w La Scali. Kierownictwo<br />
muzyczne powierzono Tomaszowi Szrederowi.<br />
Za choreografię odpowiadają<br />
Elżbieta Szlufik-Pańtak i Grzegorz Pańtak.<br />
Wśród solistów znajdą się nazwiska<br />
gwiazd scen operowych. Partię tytułową<br />
zaśpiewa Georgina Lukacs (sopran), artystka<br />
występująca na scenach Metropolitan<br />
Opera w Nowym Jorku, Teatro<br />
alla Scala w Mediolanie i Royal Opera<br />
House w londyńskim Covent Garden.<br />
Partia księżniczki Turandot, ze względu<br />
na ciągłe operowanie wysokim rejestrem<br />
Opera Wrocławska<br />
Jest obecnie jednym z wiodących teatrów operowych w Polsce i najlepiej rozpoznawalną polską sceną<br />
operową poza granicami naszego kraju. Od 15 lat prowadzona przez Ewę Michnik, dyrektora naczelnego<br />
i artystycznego, konsekwentnie realizuje ambitne projekty artystyczne. W każdym sezonie zespół<br />
Opery Wrocławskiej przygotowuje 8-10 premier operowych i baletowych z udziałem światowej sławy<br />
realizatorów i wykonawców. Opera Wrocławska posiada najbogatszy i najbardziej urozmaicony repertuar<br />
w Polsce. Zaistnienie spółki <strong>Tauron</strong> Polska Energia jako sponsora tytularnego XI Letniego Festiwalu<br />
Operowego w bardzo efektywny i trwały sposób wzmacnia pozytywny wizerunek firmy przyjaznej<br />
społeczeństwu, dbającej o jego rozwój i edukację w zakresie kultury wysokiej i podkreśla jej istotną<br />
rolę w obszarze społecznej odpowiedzialności biznesu. Nabiera to szczególnego znaczenia w regionie,<br />
w którym spółki Grupy <strong>Tauron</strong> są sprzedawcą (EnergiaPro Gigawat) i dystrybutorem energii elektrycznej<br />
(EnergiaPro). Wspierając kulturę przez duże „K”, <strong>Tauron</strong> jawi się w oczach klientów jako przedsiębiorca<br />
dbający o rozwój regionu.<br />
Foto: arch.<br />
głosu oraz potęgę dramaturgicznego<br />
napięcia, uznawana jest za jedną z najtrudniejszych<br />
w repertuarze operowym.<br />
Ponadto usłyszymy dwóch znakomitych<br />
tenorów – Włocha Davida Righeschiego<br />
i meksykańskiego śpiewaka Luisa<br />
Chapę. W zespole wykonawczym – co<br />
istotne ze względu na wielką rolę chóru<br />
i mnogość scen zbiorowych – znalazły<br />
się też orkiestra, chór i balet Opery Wrocławskiej<br />
oraz chór Teatru Wielkiego<br />
w Poznaniu. Na scenie pojawi się łącznie<br />
ponad 300 wykonawców.<br />
Warto zaznaczyć, że plakat do spektaklu<br />
przygotował sam Wojciech Siudmak,<br />
światowej sławy polski grafik i malarz<br />
mieszkający w Paryżu.<br />
Na płycie Stadionu Olimpijskiego zostanie<br />
wybudowana gigantycznych rozmiarów<br />
scena w kształcie rozkloszowanego<br />
płaszcza chińskiej księżniczki Turandot.<br />
Spiralnie układający się płaszcz jednocześnie<br />
będzie stanowić konstrukcję<br />
muru chińskiego, na którym stanie terakotowa<br />
armia. Realizatorzy wykorzystają<br />
efekty multimedialne, projekcje filmowe,<br />
pokazy sztucznych ogni i inne.<br />
(AL, ao)<br />
Foto: arch.<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 11
w Grupie<br />
Nowy zarząd<br />
w PEC Katowice<br />
Nastawnia technologiczna ESW<br />
Walne<br />
w Stalowej Woli<br />
W Stalowej Woli<br />
obradowało 22 kwietnia<br />
Zwyczajne Walne Zgromadzenie<br />
elektrowni<br />
Udzieliło ono absolutorium z wykonania obowiązków<br />
w roku obrotowym 2009 wszystkim<br />
członkom rady nadzorczej i zarządu spółki. ZWZ<br />
zatwierdziło sprawozdanie zarządu z działalności<br />
spółki i sprawozdanie finansowe, a także podjęło<br />
uchwałę o przeznaczeniu całego zysku na kapitał<br />
zapasowy.<br />
Niemal w tym samym czasie ESW przechodziła<br />
audyt recertyfikujący na zgodność z wymaganiami<br />
norm ISO 9001:2008, 14001:2004 i PN<br />
18001:2004. Przeprowadziła go akredytowana<br />
jednostka certyfikacyjna Det Norske Veritas<br />
Poland. W swoim raporcie audytorzy potwierdzili<br />
zgodność Zintegrowanego Systemu Zarządzania<br />
elektrowni z wymaganiami trzech norm w zakresie<br />
wytwarzania energii elektrycznej i ciepła.<br />
Ważność certyfikatów zostanie przedłużona do<br />
2013 r. (jw)<br />
Foto: arch.<br />
Po zakończeniu postępowania<br />
kwalifikacyjnego Rada Nadzorcza PEC<br />
Katowice SA powołała 27 kwietnia nowy zarząd Spółki<br />
Prezesem<br />
zarządu<br />
– dyrektorem naczelnym<br />
został Henryk<br />
Borczyk (na zdj.). Na<br />
stanowisku wiceprezesa<br />
– dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych<br />
pozostał<br />
Adam Pawlicki,<br />
a wiceprezesem – dyrektorem<br />
ds. technicznych<br />
został Piotr Dziubałtowski.<br />
Henryk Borczyk ma 48 lat, z wykształcenia<br />
jest inżynierem geomechanikiem,<br />
absolwentem Akademii<br />
Górniczo-Hutniczej w Krakowie.<br />
Ukończył także podyplomowe studium<br />
menedżerów Katowickiej<br />
Fundacji Edukacji Menedżerskiej<br />
i Promocji Przedsiębiorczości „Manager”.<br />
Początki jego kariery zawodowej<br />
związane są z Przedsiębiorstwem<br />
Robót Górniczych SA, gdzie<br />
rozpoczął pracę w <strong>19</strong>87 r. jako<br />
kierownik oddziału. Następnie był<br />
m.in. starszym specjalistą ds. handlowych<br />
w Przedsiębiorstwie Handlowo-Usługowym<br />
Modex, dyrektorem<br />
ds. finansowych, dyrektorem oddziału,<br />
a następnie wiceprezesem<br />
Zakładu Produkcyjno-Usługowego<br />
Nowax. Od marca<br />
<strong>19</strong>99 r. był prezesem zarządu<br />
Agencji Promocji<br />
i Rozwoju Gospodarczego<br />
Miasta Tychy SA.<br />
W 2000 r. został wybrany<br />
na stanowisko wiceprezydenta<br />
miasta Tychy,<br />
a w 2002 r. na stanowisko<br />
zastępcy prezydenta<br />
ds. infrastruktury.<br />
Piotr Dziubałtowski pochodzi<br />
z Tomaszowa Mazowieckiego.<br />
W <strong>19</strong>98 r. ukończył Wydział Elektryczny<br />
Politechniki Częstochowskiej<br />
(ze specjalizacją Systemy Pomiarowe<br />
i Sterowania). Jeszcze jako student<br />
rozpoczynał karierę zawodową na<br />
stanowisku specjalisty ds. techniczno-handlowych<br />
w duńskiej firmie<br />
Danfoss. Następnie był kierownikiem<br />
oddziału w SABUR Systemy<br />
Automatyki i dyrektorem w JTC SA.<br />
Od 2007 r. sprawował funkcję prezesa<br />
zarządu ZM Elektro. Od wielu<br />
lat aktywnie współpracuje z uczelniami<br />
wyższymi oraz instytutami<br />
naukowo-technicznymi w zakresie<br />
promocji oraz działań dydaktyczno-<br />
-badawczych.<br />
(KK)<br />
Foto: arch.<br />
Wybrali tańszy prąd<br />
Kilkanaście tysięcy firm przystąpiło<br />
do promocji „Prąd 10 proc. taniej”. Termin składania<br />
wniosków mija 31 maja<br />
oferty mogły skorzystać małe<br />
Z i średnie przedsiębiorstwa – klienci<br />
spółek Enion Energia i EnergiaPro Gigawat<br />
– które rozliczają się w jednej z grup<br />
taryfowych C. Wnioski można było składać<br />
od 1 marca, a termin mija 31 maja.<br />
W tym czasie do promocji przystąpiło<br />
kilkanaście tysięcy firm, a nowa propozycja<br />
cieszyła się naprawdę dużym zainteresowaniem.<br />
Informacje na jej temat<br />
można było uzyskać w Biurach Obsługi<br />
Klienta oraz na specjalnie stworzonej<br />
stronie internetowej, dedykowanej ofercie.<br />
Co dzięki temu zyskały firmy? Nawet<br />
przez rok (a z pewnością do 31 marca<br />
2011 r.) ich rachunki za energię elektryczną<br />
będą o 10 proc. niższe, co<br />
w praktyce oznacza oszczędności nawet<br />
do kilkuset złotych miesięcznie. Do skorzystania<br />
z promocji zachęcały przedsiębiorców<br />
reklamy publikowane w prasie,<br />
w internecie oraz billboardy rozwieszone<br />
m.in. we Wrocławiu i Krakowie. (MS)<br />
12 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
ciekawa oferta ekologiczna<br />
Małe i średnie firmy mogą wspierać środowisko dzięki ofercie <strong>Tauron</strong> EKO,<br />
a na klientów biznesowych czeka prestiżowa <strong>Tauron</strong> EKO Premium<br />
<strong>Tauron</strong> Eko to oferta, dzięki której<br />
małe i średnie przedsiębiorstwa<br />
mogą przyczynić się do poprawy stanu<br />
środowiska naturalnego. Z każdej<br />
1 MWh energii zużytej przez klienta<br />
złotówka zostanie przeznaczona na sadzenie<br />
drzew. W ramach tej promocji firmy<br />
zapłacą również mniej za prąd oraz<br />
otrzymają gwarancję niezmienności ceny<br />
maksymalnie do 31 maja 2011 r. Wnioski<br />
można składać do 30 czerwca.<br />
Klienci biznesowi mogą z kolei skorzystać<br />
z prestiżowej oferty <strong>Tauron</strong> Eko<br />
Premium. Chodzi o energię pozyskiwaną<br />
w 100 proc. z odnawialnych źródeł, ze<br />
szczególnym wskazaniem na małe elektrownie<br />
wodne. Proces jej wytwarzania<br />
jest weryfikowany przez niezależną organizację<br />
– Polskie Towarzystwo Certyfikacji<br />
Energii (PTCE). Tylko firmy, które zdecydują<br />
się na zakup <strong>Tauron</strong> Eko Premium,<br />
mogą umieścić na swoich produktach,<br />
stronach internetowych, materiałach<br />
promocyjnych znak gwarancji PTCE oraz<br />
logo „<strong>Tauron</strong> Eko Premium”.<br />
– To kolejny krok w kierunku zachęcenia<br />
producentów energii do inwestowania<br />
w odnawialne źródła energii oraz zainteresowania<br />
klientów – mówi Zbigniew<br />
Wieczorek, prezes PTCE.<br />
Krzysztof Zamasz, wiceprezes ds. handlowych<br />
<strong>Tauron</strong>a, podkreśla, że firmie zależy<br />
na wykorzystywaniu odnawialnych<br />
źródeł energii. (MS)<br />
W Bielsku-Białej<br />
trwają rozbiórki<br />
Po podpisaniu w styczniu umowy<br />
z Przedsiębiorstwem Usług Remontowych Energetyki<br />
Jaworzno III na rozbiórki i przekładki obiektów, na terenie<br />
Elektrociepłowni EC1 zaroiło się od ekip budowlanych<br />
Większość prac na terenie elektrociepłowni<br />
EC1 udało się zakończyć przed terminem<br />
Jeszcze w czasie tęgich mrozów rozpoczęto<br />
burzenie niepotrzebnych<br />
budynków, przebudowy kabli i rurociągów,<br />
tak aby można było przekazać<br />
plac budowy nowego bloku elektroenergetycznego.<br />
Trzeba było również dokonać przekładek<br />
podziemnych i naziemnych sieci<br />
ciepłowniczych, energetycznych i pyłociągów,<br />
a także zdemontować część<br />
torów bocznicy kolejowej. Warsztat<br />
Foto: arch.<br />
budowlany, budynek dawnej gospodarki<br />
olejowej, magazyn wielobranżowy,<br />
garaże samochodów ciężarowych,<br />
wieżę przesypową nawęglania wraz<br />
z galerią taśmociągu węgla nr 2 czy<br />
też wieże oświetleniowe składowisk<br />
węgla można zobaczyć już tylko na<br />
zdjęciach. Zanim ruszą prace budowlane<br />
związane z kompleksową<br />
modernizacją elektrociepłowni, trzeba<br />
jeszcze przebudować układ wewnętrznych<br />
dróg samochodowych,<br />
aby zapewnić bezkolizyjny dojazd do<br />
przyszłego placu budowy. Ekipy budowlane<br />
pracują również przy południowej<br />
elewacji istniejącego budynku<br />
kotłowni. Wymaga ona remontu<br />
po wyburzeniu obiektów, które do niej<br />
przylegały. Wszystko wskazuje na to,<br />
że wykonawca nowego bloku elektroenergetycznego,<br />
firma Polimex-Mostostal<br />
SA, wejdzie na plac budowy<br />
zgodnie z harmonogramem. (BU)<br />
Ruszyła<br />
produkcja<br />
kruszywa<br />
w PKW SA<br />
R<br />
ealizując program powstania „kopalni<br />
bezodpadowej”, jesienią ubiegłego<br />
roku w Południowym Koncernie Węglowym<br />
SA dostosowano istniejącą technologię<br />
produkcji do pozyskiwania kruszyw<br />
skalnych ze skały płonnej. Kruszywa te<br />
znajdują zastosowanie w budownictwie<br />
drogowym, kolejowym i wodnym, głównie<br />
do budowy warstw nasypów, do podbudów<br />
pomocniczych i zasadniczych stabilizowanych<br />
hydraulicznie, rekultywacji,<br />
niwelacji terenów oraz do budowy wałów<br />
przeciwpowodziowych.<br />
W ub. roku rozpoczęto działania związane<br />
z możliwością wytworzenia w zakładach<br />
górniczych kruszywa, które można<br />
oferować klientom. Ponoszone obecnie<br />
koszty związane z zagospodarowaniem<br />
odpadów wydobywczych to kilkanaście<br />
milionów złotych rocznie. Produkcja kruszyw<br />
pozwala na ich częściową lub całkowitą<br />
eliminację. Obecnie prowadzone<br />
są prace nad ulepszeniem właściwości<br />
produkowanego kruszywa PKW. (AF, RP)<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 13
w Grupie<br />
Prestiżowa nagroda dla opolskiego<br />
oddziału EnergiiPro<br />
Między 9 a 11 kwietnia<br />
odbyły się 36. Opolskie Targi<br />
Budownictwa „Mój Dom”.<br />
To największa ekspozycja<br />
w województwie<br />
Na targach w Opolu eksperci z EnergiiPro prowadzili doradztwo energetyczne, a także zachęcali<br />
do oszczędnego użytkowania energii elektrycznej<br />
Na blisko 10 tys. mkw. powierzchni<br />
wystawowych swą ofertę prezentują<br />
liderzy branży ogólnobudowlanej,<br />
wyposażenia wnętrz, meblarskiej, stolarskiej,<br />
ogrodniczej oraz usług związanych<br />
z budownictwem. Swoje stoisko<br />
miała też EnergiaPro. Odwiedziło je wielu<br />
znamienitych gości – począwszy od<br />
władz Opolszczyzny, na przedstawicielach<br />
opolskiego biznesu kończąc.<br />
Podczas imprezy opolski oddział Energii-<br />
Pro otrzymał nagrodę „Perła Opolszczyzny<br />
2010” przyznaną przez „Rynek Śląski”<br />
za prowadzenie działań na rzecz zrównoważonego<br />
rozwoju regionu. Doceniono<br />
realizowane w oddziale programy na<br />
rzecz edukacji w zakresie bezpiecznego<br />
i oszczędnego użytkowania energii elektrycznej,<br />
ochrony środowiska oraz bezpieczeństwa<br />
energetycznego regionu. Dostrzeżone<br />
zostały też zasługi opolskiego<br />
oddziału EnergiiPro w koordynacji działań<br />
samorządów i dostawcy energii w zakresie<br />
planowania infrastruktury regionu. Była to<br />
jedyna tak wysokiej rangi nagroda przyznana<br />
podczas targów. (RB, MZ)<br />
Foto: Marian Zambrzycki<br />
Ciepłownicy w Zakopanem<br />
po raz siedemnasty odbyło się<br />
w zakopanem wiosenne spotkanie polskich<br />
ciepłowników<br />
Gospodarzami honorowymi majowego spotkania były<br />
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Katowicach<br />
i Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Dąbrowie Górniczej,<br />
spółki należące do Grupy <strong>Tauron</strong>.<br />
– Staraniem organizatorów tegorocznego spotkania było,<br />
aby w ciągu tych kilku dni umożliwić państwu bezpośredni<br />
kontakt z przedstawicielami świata nauki, producentami i liderami<br />
w branży ciepłowniczej. Stworzona w ten sposób platforma<br />
dyskusji będzie niewątpliwie pomocna w poszukaniu<br />
odpowiedzi na nurtujące pytania, pozwoli wskazać rozwiązania<br />
z wykorzystaniem nowinek technicznych tak pomocnych<br />
w bieżącej eksploatacji infrastruktury ciepłowniczej. Jestem<br />
przekonany, że tematyka przygotowanych wykładów i referatów<br />
okaże się dla państwa interesująca i stworzy podstawy<br />
do dyskusji – powiedział prezes zarządu PEC w Dąbrowie<br />
Górniczej Marek Kosewski.<br />
Konferencję otworzyły referaty gości honorowych, prof. Andrzeja<br />
Szlęka z Politechniki Śląskiej i dr. Tadeusza Pająka<br />
Podczas referatów sala wypełniona była po brzegi<br />
z Akademii Górniczo-Hutniczej. Uczestnicy zapoznali się<br />
m.in. z tematyką służebności przesyłu, rzeczywistą konkurencją<br />
dla sektora, rozwojem ciepłownictwa, minimalizacją strat<br />
nośnika ciepła powstałych w wyniku awarii sieci ciepłowniczych.<br />
Organizatorzy zadbali, aby referaty przyporządkowano<br />
odpowiedniemu panelowi dyskusyjnemu. Spotkanie pozwoliło<br />
uczestnikom znaleźć rozwiązania wielu problemów,<br />
z którymi stykają się w codziennej pracy.<br />
(MS)<br />
Foto: Krzysztof Stasikowski<br />
14 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
Wystawa na stulecie<br />
tarnowskiej<br />
energetyki<br />
Zwycięska drużyna – siatkarki ze Starego Sącza i... „<strong>Tauron</strong>ek”<br />
Puchar <strong>Tauron</strong>a<br />
dla siatkarek<br />
ze Starego Sącza<br />
W sezonie 2009/2010 młode<br />
siatkarki ze Śląska i z Małopolski walczyły<br />
w Turnieju o Puchar <strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />
W<br />
zawodach uczestniczyło<br />
ponad<br />
1200 dziewcząt w wieku<br />
do lat 15. Finał turnieju<br />
odbył się 6 maja w Hali<br />
Sportowej „Centrum”<br />
w Dąbrowie Górniczej.<br />
Sponsorem rozgrywek<br />
była spółka Enion Energia,<br />
wchodząca w skład<br />
Grupy <strong>Tauron</strong>.<br />
W finale turnieju spotkały<br />
się dwie najlepsze<br />
drużyny ze Śląska i dwie<br />
z Małopolski. Zwycięstwo<br />
odniosły dziewczęta<br />
z Małopolski – MUKS<br />
Prezes Ireneusz Perkowski wręczał<br />
Galicjanka Poprad Stary nagrody zwycięskiej drużynie<br />
Sącz. Zwycięska drużyna,<br />
a także pozosta-<br />
i życzył dalszych sukcesów<br />
łe zawodniczki odebrały gratulacje oraz puchary i dyplomy<br />
z rąk Ireneusza Perkowskiego, prezesa zarządu Enionu Energii.<br />
Sponsor ufundował również nagrody rzeczowe dla najlepszych<br />
zawodniczek: Kingi Pasiut, Moniki Dam i Klaudii Świstek.<br />
– Obserwowałem finał turnieju i widziałem, że walczyłyście<br />
o każdą piłkę – powiedział Ireneusz Perkowski. – Jak wiecie,<br />
Enion Energia jest sponsorem tytularnym zespołu siatkarek<br />
z Dąbrowy Górniczej. Mam nadzieję, że najlepsze z was zasilą<br />
w przyszłości tę zawodową drużynę – dodał prezes Perkowski.<br />
Enion Energia wspiera młode drużyny ze Śląska i Małopolski.<br />
Wsparcie jest potrzebne, bo – jak mówi trener Jakub Zacharski<br />
– nie wszystkie zawodniczki stać na podstawowy sprzęt. (ER)<br />
Foto: Jakub Łappo<br />
Foto: Jakub Łappo<br />
Przypadający w tym roku<br />
jubileusz 100-lecia energetyki<br />
tarnowskiej będzie miał kilka znaczących<br />
akcentów, wpisujących się w 680. rocznicę<br />
lokacji Tarnowa<br />
Inauguracja<br />
obchodów<br />
Roku Miasta<br />
Tarnowa odbyła się<br />
8 marca. 680 lat<br />
wcześniej, 7 marca<br />
1330 r., król Władysław<br />
Łokietek, którego<br />
pomnik stanął<br />
tu w zeszłym roku,<br />
nadał Tarnowowi prawa<br />
miejskie. 8 marca<br />
przedszkolaki wypuściły<br />
pod pomnikiem<br />
Władysława Łokietka<br />
1330 balonów. Był urodzinowy tort, a włodarze miasta podejmowali<br />
w szlacheckich kontuszach gości z kraju i zagranicy.<br />
„Urodziny miasta” będą obchodzone przez cały rok.<br />
Zaplanowano imprezy historyczne, kulturalne i sportowe.<br />
Jedną z nich jest otwarta w Tarnowskim Centrum Kultury<br />
wystawa multimedialna zatytułowana „Na zawsze Tarnów”,<br />
której organizację wsparł m.in. Enion SA.<br />
To pierwsza tak innowacyjna w formie wystawa o Tarnowie.<br />
Na kilkunastu ekranach LCD zaprezentowano kilkaset<br />
fotografii i projektów architektonicznych z dziejów miasta.<br />
Pokazywano m.in. obrazy związane ze stuleciem energetyki<br />
tarnowskiej. Na ponad 30 zdjęciach można prześledzić,<br />
jak zmieniał się historyczny budynek Elektrowni Miejskiej.<br />
Wiele fotografii jest prezenowanych po raz pierwszy. Są to<br />
m.in. cenne zdjęcia z archiwów prywatnych i ze zbiorów<br />
Muzeum Okręgowego w Tarnowie. (BB)<br />
Foto: arch. Foto: arch.<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 15
nej korzystający z możliwości uczestnictwa<br />
w wolnym rynku. Od stycznia 2003 r.<br />
wszyscy konsumenci energii elektrycznej<br />
w Hiszpanii mają możliwość wyboru<br />
sprzedawcy energii elektrycznej. Na rynku<br />
hiszpańskim funkcjonuje podział klientów<br />
na dwie grupy. Pierwsza z nich to klienci,<br />
którzy zdecydowali się na zakup energii<br />
na rynku. Mogą oni negocjować warunki<br />
umów dotyczących sprzedaży energii lub<br />
dokonywać zakupów na giełdzie. Druga<br />
grupa to klienci, którzy z różnych powodów<br />
nie zdecydowali się na uczestnictwo<br />
w rynku energii. Mogą oni dokonywać<br />
zakupów od przedsiębiorstw energetycznych,<br />
działających na danym terenie, po<br />
cenach regulowanych – ogłaszanych co<br />
roku na podstawie stosownych przepisów.<br />
Przedsiębiorstwa realizujące transakcje<br />
bezpośrednio na rynku energii elektrycznej,<br />
aby skorzystać z prawa do kupna lub<br />
sprzedaży energii poprzez giełdę energii,<br />
muszą dodatkowo spełnić dwa wymagania<br />
formalne: dokonać wpisu poprzez<br />
umieszczenie swoich danych w rejestrze<br />
administracyjnym oraz potwierdzić przestrzeganie<br />
zasad uczestnictwa w rynku<br />
poprzez podpisanie odpowiedniej umowy.<br />
Uczestnikami giełdy OMEL mogą być następujące<br />
rodzaje podmiotów:<br />
q producenci energii elektrycznej,<br />
q producenci energii pracujący<br />
w tzw. trybie specjalnym (źródła<br />
odnawialne oraz elektrociepłownie),<br />
q dystrybutorzy energii elektrycznej,<br />
q sprzedawcy,<br />
q konsumenci korzystający<br />
z przysługującego im prawa do<br />
zakupu energii elektrycznej na rynku.<br />
Udział podmiotów w rynku energii i uczestnictwo<br />
w hiszpańskiej giełdzie wiąże się<br />
z wieloma zasadami i ograniczeniami wywywiad<br />
handel<br />
OMEL to nazwa najczęściej kojarzona z giełdą energii elektrycznej<br />
funkcjonującą w Hiszpanii. Ale skrót ten oznacza nie tylko handel energią elektryczną.<br />
Funkcja handlowego operatora rynku, jaką pełni, nakłada na tę instytucję znacznie więcej<br />
obowiązków i praw niż tylko zarządzanie giełdą<br />
Giełdy energii elektrycznej<br />
OMEL<br />
Tomasz FORNALCZYK<br />
Historia obecnego Operator del<br />
Mercado Iberico de Energia<br />
– Polo Espanol (OMEL) zaczyna<br />
się w listopadzie <strong>19</strong>97 r.<br />
Wtedy to w Hiszpanii powstały przepisy nazywane<br />
Ustawą 54/<strong>19</strong>97. Po raz pierwszy<br />
w tym dokumencie mówi się o instytucji,<br />
której powierza się zarządzanie rynkiem<br />
energii elektrycznej oraz nadzór nad jego<br />
efektywnym rozwojem, tzw. handlowym<br />
operatorze rynku energii. Funkcję operatora<br />
technicznego powierzono spółce Red<br />
Electrica de Espana (REE) – operatorowi<br />
sieci przesyłowej w Hiszpanii.<br />
Handel na OMEL<br />
OMEL rozpoczął funkcjonowanie w styczniu<br />
<strong>19</strong>98 r. Podstawową odpowiedzialnością<br />
spółki było zarządzanie systemem<br />
zakupu i sprzedaży energii elektrycznej<br />
na hiszpańskim rynku energii, w tym mechanizmami<br />
kształtowania cen, nadzorowanie<br />
systemu rozliczeń oraz procesu<br />
udostępniania notowań cen. Od <strong>19</strong>98 r.<br />
zmieniały się zarówno powiązania właścicielskie<br />
OMEL, nazwa, jak i uprawnienia.<br />
Jednak podstawowe zadania wynikające<br />
z Ustawy 54/<strong>19</strong>97 nie uległy zmianom.<br />
Pierwsze sesje na giełdzie energii elektrycznej<br />
zarządzanej przez OMEL zawarto<br />
w styczniu <strong>19</strong>98 r. Były to transakcje<br />
z dostawą fizyczną dnia następnego. Trzy<br />
miesiące później uruchomiono tzw. rynek<br />
dnia bieżącego. W ramach tej części rynku<br />
przeprowadzano sześć sesji dziennie.<br />
Transakcje zawarte na tym rynku również<br />
kończyły się fizyczną dostawą energii. Rynek<br />
dnia bieżącego, podobnie do innych<br />
giełd, powstał w wyniku rosnącej potrzeby<br />
aktualizacji swoich zleceń przez uczestników<br />
giełdy, jako uzupełnienie notowań<br />
dziennych. Dzięki transakcjom dnia bieżącego<br />
uczestnicy giełdy praktycznie na bieżąco<br />
mogli korygować zakontraktowane<br />
wcześniej przez siebie ilości energii w zależności<br />
od zmieniających się potrzeb. Do<br />
dziś przyjęty przez OMEL system transakcji<br />
nie zmienił się: wszystkie zawarte<br />
kontrakty kończą się dostawą fizyczną,<br />
a na rynkach zarządzanych przez OMEL<br />
odbywa się codziennie siedem sesji. Handel<br />
na rynku dnia następnego bazuje<br />
na aukcjach realizowanych raz dziennie,<br />
na każdą z 24 godzin dnia następnego.<br />
Transakcje rynku dnia bieżącego zawierane<br />
są również na poszczególne godziny<br />
doby. Rozliczenie zawartych poprzez<br />
OMEL transakcji odbywa się codziennie.<br />
Płatności następują jednak raz w tygodniu<br />
i obejmują rozliczenia zgromadzone przez<br />
uczestników w ciągu tygodnia. Informacja<br />
o zawartych kontraktach i należnościach<br />
oraz zobowiązaniach przekazywana jest<br />
stronom transakcji automatycznie poprzez<br />
funkcjonujący w ramach OMEL<br />
system informatyczny. Oprócz znacznej<br />
wygody dla uczestników giełdy, procedura<br />
związana ze zautomatyzowaniem procesu<br />
udostępniania wyników sesji jest również<br />
sporym ułatwieniem dla OMEL. Ponad<br />
900 uczestników i siedem notowań w ciągu<br />
dnia w skrajnym przypadku daje liczbę<br />
ok. 6,5 tys. rozliczeń dziennie.<br />
Uczestnicy i ceny<br />
Giełda OMEL liczyła w 2008 r. 965<br />
uczestników. W większości są to wytwórcy<br />
energii elektrycznej (834), dystrybutorzy<br />
energii, przedsiębiorstwa obrotu oraz tzw.<br />
kwalifikowani odbiorcy energii elektrycz-<br />
16 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
nikającymi z obowiązujących przepisów.<br />
Określają one szczegółowo sposób obrotu<br />
energią elektryczną przez poszczególne<br />
typy uczestników i warunki, pod jakimi<br />
można tych transakcji dokonywać.<br />
W przyjętym w Hiszpanii modelu rynku<br />
także wytwórcy zostali podzieleni na<br />
dwie grupy: pracujących w konwencjonalnym<br />
trybie oraz w trybie specjalnym.<br />
Do drugiej grupy należą źródła odnawialne<br />
o mocy zainstalowanej mniejszej niż<br />
50 MW oraz elektrociepłownie. Grupa elektrowni<br />
pracujących w tzw. konwencjonalnym<br />
trybie to pozostałe, nienależące do wymienionych<br />
wcześniej rodzajów źródeł wytwórczych.<br />
Podział jest niezwykle ważny, jeśli<br />
chodzi o zasady handlu poprzez OMEL.<br />
Elektrownie pracujące w trybie konwencjonalnym<br />
o mocy zainstalowanej powyżej<br />
1 MW powinny wyprodukowaną przez siebie<br />
energię sprzedawać poprzez giełdę. Wyjątek<br />
stanowi ta część energii, która została<br />
zakontraktowana przez nie w kontraktach<br />
dwustronnych z klientami korzystającymi<br />
z wolnego rynku. Pozostali wytwórcy z tej<br />
grupy mogą sprzedawać energię elektryczną<br />
poprzez giełdę lub bezpośrednio klientom<br />
na podstawie umów dwustronnych.<br />
Jeśli chodzi o źródła wytwórcze pracujące<br />
w specjalnym trybie pracy, zobowiązane są<br />
one sprzedawać energię na giełdzie lub po<br />
obowiązujących cenach urzędowych.<br />
Sprzedawca z urzędu<br />
przedsiębiorstwo energetyczne posiadające<br />
koncesję na obrót paliwami gazowymi lub<br />
energią elektryczną, świadczące usługi kompleksowe<br />
odbiorcom paliw gazowych lub energii<br />
elektrycznej w gospodarstwie domowym,<br />
niekorzystającym z prawa wyboru sprzedawcy<br />
(źródło: Prawo energetyczne)<br />
Do zakupów energii poprzez OMEL zobowiązane<br />
są także spółki pełniące funkcję<br />
odpowiadającą polskim sprzedawcom<br />
z urzędu, przedsiębiorstwom sprzedającym<br />
energię na danym terenie po cenach<br />
regulowanych. Poprzez giełdę muszą<br />
handlować również sprzedawcy – spółki<br />
obrotu, które zawarły kontrakty z klientami<br />
korzystającymi z rynku. Odbiorcy<br />
energii elektrycznej działający na rynku<br />
samodzielnie również mogą dokonywać<br />
zakupów na giełdzie bezpośrednio, nie<br />
korzystając z usług spółek obrotu.<br />
Instrumenty pochodne<br />
Na tle prezentowanych dotąd giełd energii<br />
OMEL wyróżnia się tym, że na jej platformach<br />
funkcjonują tylko rynki z dostawą<br />
fizyczną. Wraz z postępującym procesem<br />
integracji rynków energii Hiszpanii i Portugalii,<br />
na podstawie porozumień między<br />
tymi krajami, w 2003 r. powołano do życia<br />
Operator do Mercado Iberico de Energia<br />
(OMIP). Podmiot ten, z siedzibą w Portugalii,<br />
stał się spółką zarządzającą rynkiem<br />
instrumentów pochodnych dla całego obszaru<br />
Półwyspu Iberyjskiego.<br />
Nieodłączną częścią OMIP jest izba rozrachunkowa<br />
OMIClear (Sociedade de<br />
Compensação de Mercados de Energia<br />
S.A.). Do podstawowych funkcji OMIClear<br />
należą: prowadzenie rejestru uczestników<br />
giełdy OMIP, szeroko rozumiane zarządzanie<br />
ryzykiem związane z handlem na<br />
giełdzie oraz rozliczenia transakcji na niej<br />
zawieranych.<br />
Działalność OMIP opiera się na następujących<br />
zasadach:<br />
q anonimowość – wszystkie<br />
transakcje zawierane na giełdzie<br />
oraz proces rozliczeń są<br />
anonimowe, tzn. żaden<br />
z uczestników giełdy nie wie, z kim<br />
zawarł transakcję. Podobnie agenci<br />
odpowiedzialni za rozliczenie nie są<br />
w stanie zidentyfikować, kto kryje się<br />
za daną transakcją,<br />
q przejrzystość – wszystkie oferty<br />
kupna/sprzedaży<br />
są publiczne. Pozwala to w sposób<br />
maksymalnie skuteczny<br />
na zawieranie transakcji po cenach<br />
rynkowych na warunkach<br />
niedyskryminujących żadnego<br />
z uczestników giełdy,<br />
q płynność – zadaniem OMIP<br />
jest tworzenie takich warunków<br />
handlu, aby była ona jak największa.<br />
Tylko w warunkach dużej<br />
płynności można mówić o rynkowych<br />
cenach i niedyskryminowaniu żadnej<br />
ze stron transakcji,<br />
q generalny partner handlowy – wszystkie<br />
transakcje zawierane poprzez<br />
OMIP są gwarantowane przez<br />
działającą w jego strukturach izbę<br />
rozrachunkową. Dzięki temu ryzyko<br />
związane z solidnością partnera<br />
handlowego nie jest przenoszone na<br />
podmioty zawierające transakcje.<br />
Przedmiotem obrotu na OMIP są kontrakty<br />
terminowe zwane futures. Są one<br />
zawierane pomiędzy uczestnikami giełdy<br />
a OMIP, w których sprzedający zobowiązuje<br />
się w określonym terminie sprzedać<br />
daną ilość energii po określonej cenie,<br />
a kupujący kupić. Większość kontraktów<br />
futures zawieranych na OMIP jest rozliczana<br />
gotówkowo i nie wiąże się z fizyczną<br />
dostawą energii elektrycznej. Podstawową<br />
cechą kontraktów futures jest to, że<br />
są rozliczane każdego dnia. W przypadku<br />
OMIP kontrakty te rozlicza się po średniej<br />
cenie energii elektrycznej zanotowanej<br />
w danym dniu dla hiszpańskiej strefy na<br />
rynku zarządzanym przez OMEL.<br />
Kontrakty futures są zestandaryzowane<br />
i strony kontraktu umawiają się tylko na<br />
poziom ceny. Na giełdzie OMIP podstawową<br />
jednostką handlu jest 1 MWh. Okresy,<br />
na które można zawrzeć kontrakty, to tygodnie,<br />
miesiące, kwartały i lata. Ceny określa<br />
się w euro z dokładnością do 0,01.<br />
Market splitting<br />
Idea połączenia rynków energii Hiszpanii<br />
i Portugalii nie jest nowa. Pierwszy oficjalny<br />
dokument rozpoczynający współpracę<br />
między tymi dwoma krajami został podpisany<br />
w 2001 r. Proces integracji przebiega<br />
powoli, jednak od 2007 r. zarówno na rynkach<br />
zarządzanych przez OMEL, jak i OMIP<br />
ceny w notowaniach są ustalane dla obu<br />
Od stycznia 2003 r. wszyscy<br />
konsumenci energii<br />
elektrycznej w Hiszpanii<br />
mają możliwość wyboru<br />
sprzedawcy energii elektrycznej.<br />
Na rynku hiszpańskim<br />
funkcjonuje podział<br />
klientów na dwie grupy<br />
obszarów. Fizyczne przepływy energii są<br />
jednak ograniczane technicznymi możliwościami<br />
transgranicznych linii przesyłowych<br />
łączących te kraje. By optymalnie wykorzystywać<br />
możliwości przesyłowe, stosuje<br />
się tzw. market splitting – metodę znaną<br />
z innych europejskich giełd energii – Nord-<br />
Pool i Belpex. Najogólniej mówiąc, polega<br />
ona na analizowaniu zawieranych kontraktów.<br />
Jeśli możliwości przesyłowe pomiędzy<br />
Portugalią a Hiszpanią są wystarczające<br />
do ich realizacji, ceny dla obu obszarów są<br />
jednakowe. Jeśli natomiast występuje groźba<br />
przeciążenia systemu przesyłowego,<br />
poziomy cen po obu stronach granicy są<br />
korygowane tak, by strony transakcji zmieniały<br />
swoje zlecenia, dokonując zakupów<br />
w „swoim” obszarze i nie obciążając linii<br />
transgranicznych.<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 17
energia w UE<br />
Wiele koncernów energetycznych staje przed koniecznością<br />
odbudowy posiadanego, starzejącego się parku wytwórczego. Przygotowując<br />
swoje strategie inwestycyjne, muszą znaleźć odpowiedź na pytanie, w jakie technologie<br />
należałoby inwestować<br />
Kierunki inwestowania<br />
w nowe moce<br />
wytwórcze w świetle<br />
unijnych regulacji<br />
Stanisław Tokarski<br />
Jerzy Janikowski<br />
Z<br />
jednej strony niezbędne jest<br />
zapewnienie opłacalności podejmowanych<br />
działań, z drugiej<br />
rośnie gwałtownie ilość czynników ryzyka,<br />
które należy bezwzględnie brać<br />
pod uwagę. Spróbujmy więc nieco<br />
bliżej przyjrzeć się uwarunkowaniom,<br />
w jakich są wypracowywane decyzje inwestycyjne.<br />
Zaostrzające się<br />
wymagania w zakresie<br />
ochrony środowiska<br />
W ostatnich latach jesteśmy świadkami<br />
ciągłego zaostrzania norm emisyjnych<br />
oraz wprowadzania nowych<br />
ograniczeń w zakresie ochrony środowiska<br />
ze strony unijnych instytucji.<br />
Trend ten jest stały i co ciekawe, obserwujemy<br />
zjawisko wprowadzania nowych<br />
wymagań, zanim jeszcze zaczną<br />
w pełni działać te przyjęte wcześniej.<br />
Powoduje to konieczność nieustannego<br />
wypracowywania decyzji w zakresie<br />
podejmowania dalszego retrofitu posiadanych<br />
mocy wytwórczych bądź też<br />
ich wyłączenia z eksploatacji i budowę<br />
zupełnie nowych jednostek. Zmieniające<br />
się regulacje unijne stanowią zatem<br />
istotny czynnik ryzyka w procesie<br />
formułowania strategii rozwoju firm<br />
z branży energetycznej.<br />
Liberalizacja rynku<br />
Drugim istotnym aspektem niezbędnym<br />
do przeanalizowania jest unijna<br />
liberalizacja rynku. Z jednej strony prowadzi<br />
ona do wzrostu konkurencyjności<br />
i stwarza dodatkowe szanse na rynku,<br />
z drugiej zaś – przy postawie regulatora<br />
blokującego podwyżki taryf dla<br />
odbiorców indywidualnych – zakłóca<br />
rynek i ogranicza pojawiające się na<br />
nim sygnały inwestycyjne. Może to prowadzić<br />
do odkładania bądź opóźniania<br />
potrzebnych inwestycji. Ponieważ czas<br />
trwania procesu inwestycyjnego w różnych<br />
technologiach jest zróżnicowany<br />
– niekiedy nawet dosyć długi – stwarza<br />
to potencjalne niebezpieczeństwo braku<br />
odpowiedniej ilości mocy wytwórczych<br />
w niezbyt odległej perspektywie. Jest to<br />
jednak także szansa dla tych operatorów,<br />
którzy będą wówczas dysponowali<br />
sprawnymi jednostkami na ich pełne<br />
obciążenie i realizację maksymalnych<br />
zysków. Trzeba tutaj założyć dodatkowo,<br />
że wskazywany kierunek rozwijania<br />
unijnej polityki liberalizacji rynku energii<br />
będzie prowadził do zwiększania ilości<br />
połączeń pomiędzy systemami energetycznymi<br />
krajów członkowskich, co stanowi<br />
zarówno zagrożenie, jak i szansę<br />
dla wszystkich jego uczestników.<br />
Akceptacja społeczna<br />
Kolejnym ważnym aspektem jest akceptacja<br />
społeczna dla budowania nowych<br />
jednostek wytwórczych. Problem<br />
ten wydaje się dużo bardziej poważny<br />
w krajach „starej” Unii, gdzie bardzo<br />
często społeczeństwo silnie sprzeciwia<br />
się wszelkim tego typu inicjatywom.<br />
Polska jest pod tym względem bardziej<br />
korzystnie postrzegana przez inwestorów.<br />
Nie można jednak zapominać, że<br />
zarówno technologie jądrowe, jak też<br />
przesył, bądź podziemne składowanie<br />
dwutlenku węgla, czy też budowa farm<br />
wiatrowych, mogą budzić poważne<br />
opory społeczne i prowadzić do opóźnień,<br />
a nawet zmian w zakresie planowanych<br />
nowych inwestycji w jednostki<br />
wytwórcze.<br />
Długofalowa unijna<br />
polityka energetyczno-<br />
-klimatyczna<br />
Na specjalną uwagę zasługują w szczególności<br />
kierunki polityki energetycznej<br />
wyznaczane przez Unię Europejską.<br />
Podejmowane przez nią działania stwarzają<br />
dodatkowe zachęty dla rozwijania<br />
niektórych technologii, bądź obniżają<br />
konkurencyjność tych rozwiązań, których<br />
z powodów politycznych w danym<br />
momencie nie chce się preferować. Pojawia<br />
się zatem ryzyko utraty wsparcia,<br />
przesądzającego o atrakcyjności projektu,<br />
jak też odwrotu od dodatkowych<br />
ograniczeń wobec niektórych technologii,<br />
co może gwałtownie zwiększyć ich<br />
atrakcyjność.<br />
Potencjalne opcje<br />
technologiczne<br />
Każda z technologii ma swoje zalety,<br />
jak również związane z nią czynniki ryzyka.<br />
Wykorzystanie węgla to rozwiąza-<br />
18 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
Jesteśmy świadkami<br />
ciągłego zaostrzania norm<br />
emisyjnych oraz<br />
wprowadzania nowych<br />
ograniczeń w zakresie<br />
ochrony środowiska ze<br />
strony unijnych instytucji<br />
nie sprawdzone i jak do tej pory bardzo<br />
konkurencyjne. Technologia węglowa<br />
jest doskonale opanowana, a paliwo<br />
szeroko dostępne, łatwe w transporcie<br />
i składowaniu. Ryzykiem jest możliwość<br />
zaostrzania wymogów w zakresie<br />
ochrony środowiska oraz ograniczanie<br />
ilości możliwych do wykorzystania<br />
uprawnień do emisji dwutlenku węgla.<br />
Zaletą tej technologii jest jednakże<br />
stabilność pracy, poprawa bezpieczeństwa<br />
energetycznego i łatwość dostaw<br />
paliwa po przewidywalnych cenach.<br />
Trzeba także pamiętać, że próba wprowadzenia<br />
obowiązkowych instalacji<br />
CCS może spowodować utratę atrakcyjności<br />
inwestycji w tej technologii.<br />
Gaz jest znacznie mniej podatny na ryzyko<br />
wprowadzenia nowych ograniczeń<br />
w obszarze ochrony środowiska. Niestety,<br />
ryzyko niepewności zarówno dostaw<br />
gazu, który państwa Unii Europejskiej<br />
muszą w znacznej części importować,<br />
jak i obowiązujących cen, limituje możliwość<br />
wykorzystania tej technologii.<br />
Pojawia się dla niej jednak szansa spowodowana<br />
unijną polityką energetyczną,<br />
wspierającą wykorzystanie źródeł<br />
odnawialnych, takich jak wiatraki. Brak<br />
stabilności ich pracy stwarza dodatkowe<br />
szanse dla elektrowni gazowych,<br />
aby mogły stanowić szybko dostępną<br />
rezerwę dla takich właśnie źródeł. Wykorzystanie<br />
gazu mogłoby wówczas<br />
rozszerzyć się poza jednostki szczytowe<br />
i doprowadzić do znacznego wydłużenia<br />
czasu pracy bloków gazowych, co<br />
przy stosunkowo krótkim procesie inwestycyjnym<br />
może mieć kluczowe znaczenie<br />
dla opłacalności podejmowania<br />
tego typu inwestycji. Źródła odnawialne<br />
– mimo że są bardzo kosztowne<br />
– korzystają z przychylnego traktowania<br />
w unijnych regulacjach. Ich wykorzystanie<br />
może być jednak znacznie utrudnione<br />
z uwagi na warunki meteorologiczne<br />
i rzeczywista ilość godzin pracy w ciągu<br />
roku może okazać się dużo niższa niż<br />
oczekiwana w momencie podejmowania<br />
decyzji o inwestycji. Ponadto jednostki<br />
te mają znacznie krótszy okres<br />
eksploatacji w porównaniu z innymi<br />
technologiami energetycznymi. Wysokie<br />
i stabilne wsparcie jest jednakże silną<br />
zachętą do poważnego spoglądania<br />
w ich kierunku. Co ważne, tendencja<br />
Foto: corbis<br />
ta wydaje się stała i dawno już przekroczyła<br />
czas niezbędny do uzyskania<br />
przez technologię pełnej dojrzałości.<br />
Elektrownie atomowe to także rozwiązanie<br />
dojrzałe, nienarażone na ryzyko<br />
wprowadzenia nowych ograniczeń<br />
w zakresie emisji zanieczyszczeń, wolne<br />
od ryzyka znaczących wahań cen<br />
paliwa czy też jego dostępności. Wadą<br />
są niezwykle wysokie koszty inwestycyjne<br />
i bardzo długi czas trwania samego<br />
procesu inwestycyjnego. Ponadto<br />
spore ryzyko wiąże się z możliwością<br />
braku akceptacji społecznej dla tego<br />
rozwiązania oraz zagrożeniem jego wystąpienia<br />
w razie jakiejkolwiek awarii<br />
elektrowni atomowej w którymkolwiek<br />
miejscu na świecie. Osobnym problemem<br />
staje się także składowanie odpadów radioaktywnych.<br />
Niskie ceny energii elektrycznej<br />
produkowanej w elektrowniach<br />
jądrowych oraz ich długi czas eksploatacji<br />
są tutaj jednak niewątpliwymi zaletami.<br />
Podsumowując, można stwierdzić, że<br />
każda z opcji technologicznych ma swoje<br />
zalety, jak też obszary ryzyka. Żadna<br />
z nich nie ma też zdecydowanej przewagi<br />
nad pozostałymi. W celu zapewnienia<br />
bezpieczeństwa zasilania w systemie<br />
energetycznym, niezależnie od kierunku<br />
rozwoju unijnej polityki klimatycznej czy<br />
też liberalizacyjnej, wydaje się, że optymalny<br />
program inwestycyjny powinien<br />
obejmować zaangażowanie we wszystkie<br />
te technologie.<br />
Trzeba też zauważyć, że w warunkach<br />
polskich energetyka jądrowa pojawi się<br />
na pewno, ale raczej w roku 2025 niż<br />
w 2020. Energetyka odnawialna musi<br />
być wprowadzana, ale jej potencjał,<br />
a także koszty wytwarzanej energii<br />
wskazują na znaczne ograniczenia,<br />
zaś generacja oparta na gazie niesie<br />
ze sobą ryzyka polityczne. Natomiast<br />
węgla – a raczej czystego węgla – musimy<br />
w energy-mix wykorzystać tyle, ile<br />
to konieczne.<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 <strong>19</strong>
aport<br />
Podstawowym paliwem dla australijskich elektrowni jest węgiel.<br />
Sprawny system elektroenergetyczny jest wciąż rozwijany, A ceny elektryczności są niskie<br />
Rynek energii<br />
Australia<br />
Wojciech Kwinta<br />
publicysta Businessman.pl<br />
Australia, państwo-kontynent,<br />
to przede wszystkim ogromny<br />
obszar – ponad 7,6 mln<br />
km kw. O skali jego wielkości<br />
świadczy choćby długość linii brzegowych<br />
(bez uwzględnienia wysp): to ponad<br />
34 tys. km. Dla porównania przeciętny<br />
obwód Ziemi to ok. 40 tys. km.<br />
Liczba ludności tego kraju przekroczyła<br />
w tym roku 22,3 mln, choć jeszcze cztery<br />
lata temu zamieszkiwało go niecałe<br />
20 mln. Co czwarty Australijczyk urodził<br />
się poza Australią. W 10 największych<br />
miastach mieszka ponad 70 proc. populacji.<br />
Klimat zmienia się od tropikalnego<br />
na północy, poprzez pustynny w centrum<br />
kraju, do umiarkowanego w części<br />
południowo-wschodniej. Duża część<br />
kontynentu jest trudno dostępna i niezaludniona.<br />
Za to nie brakuje surowców<br />
naturalnych, w tym taniego węgla wydobywanego<br />
w kopalniach odkrywkowych.<br />
Wszystko to decyduje o specyfice sektora<br />
energetycznego.<br />
NEM najważniejszy<br />
W kraju, ze względów geograficznych,<br />
istnieją trzy obszary elektroenergetyczne.<br />
Podstawowy, National Electricity Market<br />
(NEM), obejmuje stany Queensland,<br />
Nową Południową Walię, Wiktorię, Australię<br />
Południową, Tasmanię i Australijskie<br />
Terytorium Stołeczne. Tworzy go<br />
pięć systemów przesyłowych (Terytorium<br />
Stołeczne należy do systemu Nowej Południowej<br />
Walii) prowadzących wymianę<br />
energii elektrycznej przez system połączeń<br />
międzysystemowych. Tasmanię z kontynentem<br />
łączy kabel podmorski. Odrębny<br />
system przesyłowy posiada Australia Zachodnia,<br />
odizolowana od reszty kraju. Słabo<br />
zaludnione Terytorium Północne tworzy<br />
rozproszony mikrosystem – z 220 tys.<br />
mieszkańców dostęp do energii elektrycznej<br />
ma 82,5 tys.<br />
W NEM operuje prawie 270 wytwórców,<br />
z których dwustu uważa się za dużych<br />
(moc zainstalowana powyżej 30 MW).<br />
Sprzedażą fizyczną produkowanej elektryczności<br />
zarządza Australian Energy<br />
Market Operator (AEMO). Na tym hurtowym<br />
rynku wytwórcy oferują energię<br />
sprzedawcom detalicznym, a ceny wyznacza<br />
dynamika podaży i popytu. Zgodność<br />
działań uczestników rynku z regulacjami<br />
i prawem monitoruje Australian Energy<br />
Regulator (AER), odpowiednik polskiego<br />
Urzędu Regulacji Energetyki. W NEM<br />
działa 13 głównych sieci dystrybucyjnych<br />
(w całym kraju – 16). W ujęciu geograficznym<br />
jest to system największy na świecie,<br />
z liniami przesyłowymi pokrywającymi<br />
dystans 4500 km od Cairns w północnej<br />
części Queensland, przez Port Lincoln<br />
w Południowej Australii, po Hobart na<br />
Tasmanii. Zainstalowana moc to ponad<br />
48,5 GW. W okresie od połowy 2008 r.<br />
do połowy 2009 r. produkcja energii elektrycznej<br />
brutto wyniosła 208 TWh. NEM<br />
obsługuje 8,8 mln klientów.<br />
Dwa odrębne systemy<br />
W Zachodniej Australii, zamieszkanej przez<br />
dwa miliony osób (ponad 1,6 mln mieszka<br />
w Perth), działa system przesyłowy The<br />
South West Interconnected System (SWIS)<br />
dostarczający elektryczność do 840 tys.<br />
klientów detalicznych. Na system składa się<br />
5134 MW zainstalowanej mocy, 6 tys. km<br />
linii przesyłowych i 85 tys. km linii dystrybucyjnych.<br />
Ok. 60 proc. zainstalowanej mocy<br />
wnoszą elektrownie gazowe, 35 proc. – bloki<br />
węglowe, a 5 proc. to wkład odnawialnych<br />
źródeł energii. Udział zielonej energii w ciągu<br />
pięciu lat wzrósł siedmiokrotnie. Operatorem<br />
rynku i jednocześnie regulatorem<br />
jest Independent Market Operator (IMO)<br />
Udział źródeł wytwarzania w mocy zainstalowanej,<br />
stan na 1 lipca 2009 r. (proc.)<br />
Węgiel kamienny Elektrownie wiatrowe<br />
1,2<br />
0,5<br />
3,5<br />
43,3<br />
15,2<br />
16,5<br />
<strong>19</strong>,8<br />
Węgiel brunatny<br />
Gaz ziemny<br />
Dane dotyczą NEM<br />
(narodowego rynku<br />
energii) i nie uwzględniają<br />
systemów Australii<br />
Zachodniej oraz Terytorium<br />
Północnego.<br />
Elektrownie wodne<br />
Udział źródeł wytwarzania<br />
w wytworzonej<br />
energii elektrycznej<br />
stan na 1 lipca 2009 r. (proc.)<br />
26,4<br />
58,2<br />
0,1 0,1<br />
Paliwa ropopochodne<br />
Inne<br />
1,3<br />
8,4<br />
5,5<br />
Źródło: AEMO/AER<br />
20 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
– należąca do stanowego rządu organizacja,<br />
powołana do życia w 2004 r. Stanowy<br />
rynek jest częściowo uwolniony – od stycznia<br />
2005 r. do konkurencyjnej części rynku<br />
dopuszczono odbiorców zużywających co<br />
najmniej 50 MWh rocznie. Mniejsi klienci<br />
są obsługiwani przez jednego, należącego<br />
do władz stanowych, sprzedawcę.<br />
Kolejnym odrębnym regionem jest Terytorium<br />
Północne z systemem North West<br />
Interconnected System (NWIS), operującym<br />
w północno-zachodniej części stanu,<br />
miastach Karratha i Port Hedland oraz<br />
ośrodkach wydobywczych. Obok NWIS<br />
istnieje jeszcze 29 niepołączonych niewielkich<br />
systemów dystrybucyjnych. Moc zainstalowana<br />
w całym stanie to ok. 444 MW.<br />
Są to przede wszystkim jednostki zasilane<br />
gazem ziemnym. Roczne zapotrzebowanie<br />
na elektryczność nie przekracza 1,8 TWh.<br />
Wytwarzanie<br />
Australijska elektroenergetyka dysponuje<br />
pokaźną mocą i wciąż się rozwija, przede<br />
wszystkim w NEM. W ciągu 10 lat, do lipca<br />
ubiegłego roku, oddano 10,3 GW nowych<br />
mocy, z czego ok. 2,5 GW pojawiło się<br />
w latach 2008-2009. W czasie tej dekady<br />
roczna konsumpcja elektryczności wzrosła<br />
ze 170 TWh do 208 TWh (ok. 10 TWh<br />
wniosła Tasmania w 2005 r. po wejściu do<br />
NEM). Zapotrzebowanie szczytowe sięga<br />
35 GW i pojawia się w lecie ze względu<br />
na klimatyzację oraz w zimie z powodu<br />
ogrzewania.<br />
Plany budowy elektrowni wiatrowych<br />
Termin oddania Moc (MW)<br />
2010 536<br />
2011 2804<br />
2012 1110<br />
2013 480<br />
2014 635<br />
2015 121<br />
2016 229<br />
2017 120<br />
2018 109<br />
20<strong>19</strong> 133<br />
Termin nieznany 416<br />
Moc całkowita 6693<br />
Źródło: AEMO/AER<br />
Prawie 60 proc. mocy pochodzi z elektrowni<br />
węglowych (ok. 20 proc. z gazowych),<br />
jednak udział ten jest różny w poszczególnych<br />
stanach. W Wiktorii dominują bloki<br />
zasilane węglem brunatnym, uzupełnione<br />
hydroenergetyką i szczytowymi elektrowniami<br />
na gaz ziemny. W Nowej Południowej<br />
Walii i w Queensland podstawą jest<br />
węgiel kamienny. W pierwszym z tych stanów<br />
działają też elektrownie wodne. W Australii<br />
Południowej głównym paliwem jest<br />
gaz ziemny, a Tasmania to przede wszystkim<br />
hydroenergetyka. Energetyka wiatrowa<br />
w NEM to ok. 4 proc. zainstalowanej<br />
mocy, przy czym w Australii Południowej<br />
jej udział wynosi 20 proc. Długość linii<br />
energetycznych w kraju to prawie 889 tys.<br />
km (ok. 750 tys. w NEM, reszta w Australii<br />
Zachodniej i Terytorium Północnym).<br />
W przeszłości cała elektroenergetyka była<br />
w rękach państwa. W latach 90. rozpoczęto<br />
reformy i dokonano rozdzielenia<br />
wytwarzania, przesyłu, dystrybucji i obrotu,<br />
jednak sieci przesyłowe i dystrybucyjne<br />
nie weszły na rynek konkurencyjny. Dzisiaj<br />
sytuacja jest nieco inna – dwa stany, Wiktoria<br />
i Australia Południowa, zdecydowały<br />
się na prywatyzację tego obszaru.<br />
Polityka energetyczna<br />
Mimo uwolnienia rynku, w NEM wciąż<br />
dwie trzecie mocy wytwórczych jest kontrolowane<br />
przez państwo (rządy stanowe).<br />
Wiktoria i Australia Południowa sprywatyzowały<br />
sektor wytwarzania i dziś większość<br />
Roczna konsumpcja<br />
energii elektrycznej<br />
0<br />
Konsumpcja energii elektrycznej przez odbiorców (proc.)<br />
Gospodarstwa domowe<br />
Handel<br />
Hutnictwo<br />
Produkcja aluminium<br />
Górnictwo<br />
Przemysł<br />
Transport i magazynowanie<br />
Rolnictwo<br />
NEM<br />
Australia<br />
w całości<br />
<strong>19</strong>99-2000 167,1 210,2<br />
2000-2001 172,5 224,6<br />
2001-2002 175,0 227,6<br />
2002-2003 179,3 226,4<br />
2003-2004 185,3 236,6<br />
2004-2005 189,7 245,6<br />
2005-2006 202,8 247,3<br />
2006-2007 206,4 251,1<br />
2007-2008 208,0 257,2<br />
2008-2009 207,9 b.d.<br />
2008-2009 207,9 b.d.<br />
7,5<br />
15,0<br />
22,5<br />
30,0<br />
Źródło: AEMO/AER<br />
Źródło: ABARE<br />
ich elektrowni znajduje się w rękach pięciu<br />
firm prywatnych. Część z nich podjęła też<br />
nowe inwestycje, głównie w elektrownie<br />
gazowe. W obu stanach występuje tendencja<br />
do pionowej integracji wytwórców<br />
ze sprzedawcami. W Wiktorii firmy AGL<br />
Energy and TRUenergy odgrywają w tych<br />
obszarach kluczową rolę. W Australii Południowej<br />
największy udział w rynkach<br />
wytwarzania i sprzedaży ma AGL Energy.<br />
W Nowej Południowej Walii moc zainstalowana<br />
jest praktycznie podzielona między<br />
trzy spółki należące do władz stanu. Sektor<br />
prywatny wchodzi do gry od niedawna.<br />
Działa na nim pięć podmiotów – trzech<br />
niewielkich wytwórców i dwie firmy dysponujące<br />
dwiema elektrowniami o mocach<br />
417 MW i 678 MW. Ale udział własności<br />
prywatnej w zainstalowanej mocy nie przekraczał<br />
10 proc. W ubiegłym roku władze<br />
podjęły decyzję o zakontraktowaniu prawa<br />
do sprzedaży energii elektrycznej produkowanej<br />
w stanowych elektrowniach firmom<br />
prywatnym. W Queensland rząd kontroluje<br />
75 proc. mocy, przy czym część z nich to<br />
rodzaj joint venture stanu i spółek prywatnych.<br />
W Australii Zachodniej i Terytorium<br />
Północnym dystrybucja i sprzedaż detaliczna<br />
wciąż pozostają pod kontrolą rządów.<br />
Impulsem rozwojowym i decydującym<br />
o inwestycjach są sygnały cenowe, płynące<br />
z handlu na rynku hurtowym i handlu<br />
instrumentami finansowymi na giełdzie<br />
Sydney Futures Exchange. W NEM cały<br />
hurtowy handel energią przechodzi przez<br />
giełdę. Stany samodzielnie ustalają taryfy<br />
dla mniejszych odbiorców, jednak tam,<br />
gdzie wszystkich odbiorców dopuszczono<br />
do rynku (to wszystkie stany należące<br />
do NEM oprócz Tasmanii), klienci mogą<br />
skorzystać z oferty sprzedawców detalicznych.<br />
Oferty można przejrzeć w internecie<br />
na odpowiedniej stronie.<br />
O polityce energetycznej kraju decydują<br />
dwa międzyrządowe ciała: Council of Australian<br />
Governments (COAG) i Ministerial<br />
Council on Energy (MCE). Ich zadaniem<br />
jest inicjowanie, rozwój, monitorowanie<br />
i wprowadzanie tych reform, które mają<br />
znaczenie dla kraju i wymagają współpracy<br />
rządów stanowych. Inne ważne<br />
instytucje to AER – niezależny regulator<br />
rynku, Australian Energy Market Commission<br />
(AEMC) – agencja odpowiedzialna<br />
za rozwój krajowego rynku elektryczności<br />
i gazu, oraz AEMO, administrujący systemem<br />
i detalicznym oraz hurtowym rynkiem<br />
handlu energią w NEM.<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 21
wydarzenia<br />
Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie to największe tego typu wydarzenie<br />
w Polsce i jedno z najważniejszych w Europie. Prezentuje nie tylko znakomitych twórców<br />
i ich dzieła muzyczne, ale również filmy, do których powstały<br />
Filmowa muzyka<br />
zabrzmiała po raz trzeci<br />
Wśród gości nie zabrakło<br />
wybitnych reżyserów i cenionych<br />
kompozytorów<br />
muzyki filmowej. Sponsorem<br />
strategicznym festiwalu był <strong>Tauron</strong><br />
Polska Energia.<br />
Gwiazdy made in China<br />
Jedną z największych gwiazd,<br />
jakie zaproszono do udziału<br />
w tegorocznej, trzeciej edycji<br />
festiwalu, jest bez wątpienia<br />
wybitny chiński kompozytor,<br />
laureat Oscara, Tan Dun.<br />
Zapowiedział on prezentację<br />
krakowskiej publiczności niezwykłego<br />
„Hero Concerto”<br />
z głośnej superprodukcji chińskiej<br />
„Hero” z partią fortepianową<br />
w wykonaniu Leszka<br />
Możdżera. Tan Dun, twórca<br />
muzyki operowej i symfonicznej,<br />
w Europie kojarzony jest<br />
głównie z filmem. Skomponował<br />
ścieżkę dźwiękową do<br />
superprodukcji „Przyczajony<br />
tygrys, ukryty smok”, za<br />
którą otrzymał nominacje<br />
do Oscara za najlepszą piosenkę<br />
(„Love Before Time”)<br />
oraz w kategorii najlepsza<br />
muzyka, za którą dostał wymarzoną<br />
statuetkę. Tan Dun zaplanował, że swój<br />
koncert w hali ocynowni chemicznej<br />
huty Arcelor Mittal (przeniesiony z Błoń)<br />
otworzy utworem Internet Symphony<br />
„Eroica”, który powstał na potrzeby konkursu<br />
zorganizowanego przez serwis<br />
YouTube. Za jego pośrednictwem chiński<br />
kompozytor zaprosił internautów do<br />
wykonania własnej muzyki.<br />
Kinematografia Państwa Środka zdominowała<br />
tegoroczny FMF, gdyż wydarzeniem<br />
bez precedensu stał się monumentalny<br />
koncert największych przebojów<br />
muzycznych Shigeru Umebayashiego,<br />
twórcy muzyki do takich filmów, jak „Cesarzowa”,<br />
„Dom latających sztyletów”<br />
i „Spragnieni miłości”. Poprowadził go<br />
jeden z najzdolniejszych kompozytorów<br />
młodego pokolenia Brytyjczyk Benjamin<br />
Wallfisch. Słynną pieśń „Lovers” z filmu<br />
„Dom latających sztyletów” wykonała<br />
Ewa Małas-Godlewska – gwiazda Opery<br />
Paryskiej, L’Opera Comique, Théâtre<br />
du Châtelet czy Opéra Bastille, znana<br />
także m.in. z projektów muzycznych<br />
z Jose Curą.<br />
Disney i „Powrót króla”<br />
Nie możemy nie wspomnieć o wizycie<br />
gościa specjalnego festiwalu, którym był<br />
Howard Shore, autor monumentalnej<br />
muzyki do „Władcy Pierścieni”. Liczący<br />
prawie 300 osób zespół muzyków i chórzystów<br />
wykonał jego oscarową ścieżkę<br />
dźwiękową do „Powrotu Króla”.<br />
Zadbano również o atrakcje dla najmłodszych<br />
miłośników muzyki filmowej.<br />
W piątek, 21 maja, w Kijów.Centrum<br />
można było posłuchać koncertów adresowanych<br />
do dzieci, prezentujących<br />
piosenki Alana Menkena z tak słynnych<br />
produkcji Walta Disneya, jak: „Piękna<br />
i Bestia”, „Śpiąca Królewna”, „Pocahontas”,<br />
„Herkules” czy najnowszej animacji<br />
wytwórni – „Księżniczka i żaba”. W roli<br />
solistów wystąpiły gwiazdy<br />
polskiej muzyki rozrywkowej,<br />
m.in. Natalia Kukulska<br />
i Kuba Molęda.<br />
Kompozytorzy<br />
w Kinie Pod<br />
Baranami<br />
Podczas Festiwalu, we współpracy<br />
z Kinem Pod Baranami,<br />
zaprezentowane zostały<br />
wybrane filmy, do których<br />
muzykę tworzyli goście specjalni<br />
3. edycji FMF: Tan Dun<br />
(„Banquet 100 dni cesarza”,<br />
reż. Xiaogang Feng, 2006;<br />
„Hero”, reż. Yimou Hang,<br />
2002; „Przyczajony tygrys,<br />
ukryty smok”, reż. Ang Lee,<br />
2000), Shigeru Umebayashi<br />
(„Dom latających sztyletów”,<br />
reż. Yimou Hang, 2004;<br />
„2046”, reż. Wong Kar-Wai,<br />
2004; „Cesarzowa”, reż. Yimou Hang,<br />
2006; „Spragnieni miłości”, reż. Wong<br />
Kar-Wai, 2000) oraz Howard Shore<br />
(„Mucha”, reż. David Cronenberg, <strong>19</strong>86;<br />
„Milczenie owiec”, reż. Jonathan Demme,<br />
<strong>19</strong>91; „Filadelfia”, reż. Jonathan<br />
Demme, <strong>19</strong>93; „Infiltracja”, reż. Martin<br />
Scorsese, 2006).<br />
Tradycyjnie już nie zabrakło spotkań<br />
w Akademii Festiwalowej w Rynku Głównym<br />
oraz wspomnianych atrakcji filmowych.<br />
Gośćmi festiwalu byli też m.in.<br />
Jan A.P. Kaczmarek, Eric Serra i Tom<br />
Tykwer.<br />
(AN)<br />
22 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
Krakowski Uniwersytet Ekonomiczny obchodzi<br />
w tym roku jubileusz 85-lecia. <strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />
jest jednym z partnerów obchodów<br />
85 lat<br />
w służbie nauce<br />
Uczelnia od lat utrzymuje się na<br />
czołowych pozycjach w rankingach<br />
szkół ekonomicznych.<br />
– W zeszłym roku przyjęliśmy<br />
ponad 9 tys. kandydatów, a w ciągu 85 lat<br />
historii uniwersytetu naszą uczelnię opuściło<br />
ponad 80 tys. absolwentów – mówi<br />
Łukasz Salwarowski, dyrektor Kancelarii<br />
Rektora UEK. – Wśród nich są osoby, które<br />
pełniły lub nadal pełnią wysokie funkcje<br />
w organach administracji państwowej<br />
i w biznesie, m.in.: tragicznie zmarły prezes<br />
NBP Sławomir Skrzypek, premier i minister<br />
prof. Jerzy Hausner, minister dr Mariusz<br />
Andrzejewski, członkowie Rady Polityki<br />
Pieniężnej i jej poprzedniej kadencji:<br />
prof. Andrzej Wojtyna, prof. Jan Czekaj,<br />
prof. Stanisław Owsiak. Studiowali u nas<br />
również Zbigniew Herbert i Zbigniew<br />
Cybulski oraz Ewa Wachowicz, Roman<br />
Kluska czy Sobiesław Zasada. Naszymi<br />
absolwentami są także twórcy i prezesi takich<br />
firm, jak m.in. InPost, Google Polska<br />
czy Asseco.<br />
Uczelnia poszerzyła swoją ofertę edukacyjną<br />
o kierunki nieekonomiczne, m.in.<br />
gospodarkę przestrzenną, stosunki międzynarodowe,<br />
turystykę i rekreację. Prowadzi<br />
studia na czterech wydziałach,<br />
w ramach których do wyboru jest 13 kierunków.<br />
Od października pojawią się trzy<br />
nowe: informatyka stosowana, analityka<br />
gospodarcza i socjologia.<br />
– Strategią władz uczelni jest też współpraca<br />
z biznesem. Wspólnie z dziesięcioma<br />
markowymi pracodawcami prowadzimy<br />
tzw. akademie firmowe, podczas których<br />
pracownicy poszczególnych przedsiębiorstw<br />
dzielą się swoim doświadczeniem<br />
ze studentami. Tworzymy też Centrum<br />
Transferu Technologii, w ramach którego<br />
firmy będą mogły korzystać z badań<br />
i analiz naszych naukowców i studentów<br />
– dodaje Łukasz Salwarowski.<br />
Program obchodów jubileuszowych<br />
obejmuje ponad 50 imprez naukowych,<br />
kulturalnych i rozrywkowych. Tydzień<br />
centralnych obchodów jubileuszowych<br />
(24.05-1.06) wypełnią m.in.: wmurowanie<br />
kamienia węgielnego pod nowy pawilon<br />
dydaktyczny, konferencje naukowe,<br />
targi pracy, kongres MBA, zjazd absolwentów<br />
oraz debaty rektorskie.<br />
W tym czasie odbędą się dwie ceremonie<br />
nadania doktoratu honoris causa uczelni<br />
– prof. Leszkowi Balcerowiczowi oraz<br />
prof. Olivierowi Blanchardowi z USA. UEK<br />
będzie także gościć amerykańskiego noblistę<br />
– prof. Edwarda C. Prescotta. (hr)<br />
Foto: rafał cygan<br />
Prof. dr hab. Roman<br />
Niestrój, rektor UEK<br />
Trzeba wciąż pracować nad marką i jakością<br />
uczelni. Są już dobre i nie mogą się pogorszyć.<br />
Na pewno nie będziemy sobie mogli pozwolić<br />
na uchybienia spowodowane zbyt dużą liczbą<br />
studentów. Już zresztą ją ograniczamy, ale wciąż<br />
jesteśmy największą uczelnią ekonomiczną kraju<br />
– mamy nieco ponad 20 tys. studentów. W zestawieniu<br />
polskich uczelni, jakie ukończyli prezesi<br />
dużych firm, UEK zajął dziewiąte miejsce. Atutem<br />
naszej uczelni od lat są również studia podyplomowe<br />
w ramach Krakowskiej Szkoły Biznesu UEK.<br />
Obecnie mamy 55 kierunków. Nadążamy za potrzebami<br />
rynku – to jest komercyjne kształcenie,<br />
w którym popyt wpływa na tworzenie nowych<br />
kursów. W tej szkole prowadzimy od lat studia<br />
MBA z różnymi partnerami zagranicznymi. Kiedyś<br />
były to bardzo elitarne studia, dziś ich oferta jest<br />
szeroka i dostępniejsza. MBA na naszej uczelni to<br />
gwarancja pewnej stabilności, prowadzimy je od<br />
lat i wiemy, że absolwenci mogą liczyć na dobrą<br />
pozycję na rynku pracy lub wymarzony awans.<br />
Łukasz Salwarowski,<br />
dyrektor Kancelarii<br />
Rektora UEK<br />
Współpraca między Uniwersytetem Ekonomicznym<br />
w Krakowie a <strong>Tauron</strong>em sfinalizowana została<br />
umową sponsorską, na mocy której <strong>Tauron</strong><br />
stał się jednym z głównych partnerów tegorocznego<br />
jubileuszu i całej uczelni. Na uwagę zasługuje<br />
wspólna inicjatywa związana z tematyką<br />
energetyczną. W ramach debaty rektorskiej, zorganizowanej<br />
21 maja podczas panelu „Inwestycje<br />
w energetyce”, eksperci, m.in. Stanisław Tokarski<br />
– wiceprezes zarządu <strong>Tauron</strong>a, rozważali kwestie<br />
zapotrzebowania na energię w Polsce w kolejnych<br />
latach i możliwości polskich elektrowni,<br />
szanse na realizację projektów inwestycyjnych,<br />
rolę grup „państwowych” i zagranicznych inwestorów,<br />
koszty inwestycji i możliwości pozyskania<br />
finansowania. Podczas Międzynarodowego Kongresu<br />
MBA, który w tym roku odbędzie się po raz<br />
szósty, organizowana jest debata energetyczna.<br />
Dla UEK istotna jest wiedza ekspercka pracowników<br />
<strong>Tauron</strong>a, bowiem od lat spółka pielęgnuje<br />
kontakty z osobami ze świata kultury, organizacjami<br />
i firmami. Szczególnie ważne są one teraz,<br />
gdy nieustannie dokonujący się postęp technologiczny<br />
wymaga od nas stałego rozwoju.<br />
Foto: rafał cygan Foto: rafał cygan<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 23
wywiad wydarzenia<br />
Spółki energetyczne z terenu całej Polski po raz szósty przystąpiły do<br />
programu, który ma na celu podnoszenie świadomości wśród dzieci i młodzieży właściwego<br />
korzystania z urządzeń elektrycznych oraz promowanie bezpiecznego i racjonalnego<br />
użytkowania energii elektrycznej<br />
VI kampania<br />
„Bezpieczniej<br />
z prądem”<br />
Foto: PTP i REE<br />
Propagowanie zachowań związanych<br />
z prawidłowym obchodzeniem<br />
się z energią elektryczną<br />
znacznie zmniejsza<br />
ryzyko wypadku. Od pewnego czasu<br />
do programu włączane są także treści<br />
związane z promocją racjonalnego<br />
i ekologicznego użytkowania energii<br />
elektrycznej, co przyczynia się do poprawy<br />
stanu środowiska naturalnego.<br />
Kampanii patronują minister edukacji<br />
narodowej, Rzecznik Praw Dziecka<br />
i Prezes Urzędu Regulacji Energetyki.<br />
Konkursy dla dzieci i młodzieży przeprowadzane<br />
są na dwóch szczeblach:<br />
regionalnym i ogólnopolskim. Pięć nagrodzonych<br />
prezentacji w każdej konkurencji<br />
przesłane zostaje z każdego<br />
regionu do siedziby Polskiego Towarzystwa<br />
Przesyłu i Rozdziału Energii<br />
Elektrycznej (PTPiREE) w Poznaniu.<br />
W Enionie<br />
W kampanię „Bezpieczniej z prądem” od<br />
początku aktywnie angażuje się Enion.<br />
Wcześniej robiły to spółki dystrybucyjne,<br />
które go tworzyły. W ramach akcji przez<br />
cały rok szkolny pracownicy spółki prowadzą<br />
zajęcia w szkołach i przedszkolach,<br />
ucząc najmłodszych i młodzież,<br />
jak bezpieczne korzystać z elektryczności.<br />
Co roku z tej formy zajęć korzysta<br />
kilkadziesiąt placówek edukacyjnych<br />
i kilka tysięcy dzieci.<br />
Popularność akcji zwiększają konkursy<br />
skierowane do uczniów szkół podstawowych<br />
i gimnazjalnych. W tegorocznej<br />
Zdjęcie „Szczęśliwa energia” wykonane<br />
przez Jakuba Porzyckiego z drugiej klasy Gimnazjum<br />
nr 1 w Andrychowie – drugie miejsce<br />
na etapie ogólnopolskim<br />
edycji dzieci z klas 1-3 mogły uczestniczyć<br />
w konkursie plastycznym pt. „Wizyta<br />
w krainie przyjaznej energii”. Uczniowie<br />
starszych klas szkół podstawowych<br />
otrzymali zadanie literackie – opisywali<br />
swoje przygody „W krainie energii przyszłości”.<br />
Dla gimnazjalistów przygotowano<br />
konkurs fotograficzny „Energia<br />
elektryczna wokół nas”.<br />
Jak zwykle największą popularnością<br />
cieszył się konkurs plastyczny, na który<br />
nadesłano ponad 1400 prac. Na konkurs<br />
literacki przysłano 275 opowiadań,<br />
a na fotograficzny ponad 300 zdjęć.<br />
Nagrody i wyróżnienia przyznano autorom<br />
36 prac plastycznych, 31 opowia-<br />
dań i 23 zdjęć. Są one prezentowane na<br />
stronie www.enion.pl.<br />
– Najważniejszym celem programu jest<br />
podnoszenie świadomości właściwego<br />
korzystania z urządzeń elektrycznych<br />
wśród dzieci oraz promowanie bezpiecznego<br />
jej użytkowania – podsumowuje<br />
akcję Stefan Jasek, dyrektor naczelny<br />
krakowskiego oddziału Enionu, w którym<br />
akcje edukacyjne dla dzieci organizowane<br />
są już od kilkunastu lat. – Dzięki<br />
tym zajęciom dzieci interesują się też<br />
bardziej pracą wykonywaną przez elektryków<br />
oraz np. metodami pozyskiwania<br />
„zielonej energii”. Wyobraźnia uczestniczących<br />
w konkursach dzieci oraz ich<br />
interpretacja otaczającej nas rzeczywistości<br />
wciąż są niezwykle zaskakujące.<br />
Wśród prac zawsze znajdzie się jakaś<br />
perełka, szczególnie ważny jest jednak<br />
aspekt edukacyjny konkursu.<br />
W EnergiiPro<br />
Także EnergiaPro od chwili powstania<br />
realizuje idee i cele ogólnopolskiej kampanii<br />
„Bezpieczniej z prądem”, aktywnie<br />
włączając się do współpracy ze szkołami.<br />
Działania firmy są wieloetapowe.<br />
W początkowej fazie kampania zaczyna<br />
się od pogadanek i prelekcji w wybranych<br />
szkołach. Młodsze dzieci uczą<br />
się podstawowych zasad bezpiecznego<br />
korzystania z urządzeń elektrycznych<br />
i właściwego zachowania w pobliżu infrastruktury<br />
elektroenergetycznej. Starsze<br />
zyskują wiedzę o energii elektrycznej,<br />
jej wytwarzaniu, przesyłaniu, sposobach<br />
24 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
Praca plastyczna Zofii Ryś z Zespołu Szkół nr 1 w Oświęcimiu – wyróżnienie na etapie ogólnopolskim<br />
wykorzystania oraz zastosowaniach.<br />
Dzięki wizytom w szkołach wzmacnia się<br />
wizerunek EnergiiPro jako firmy aktywnie<br />
uczestniczącej w życiu społecznym<br />
regionu, wzrasta też rozpoznawalność<br />
firmy wśród dzieci i młodzieży.<br />
Tegoroczna edycja ogólnopolskiego<br />
programu edukacyjnego i konkursów<br />
„Bezpieczniej z prądem” cieszyła się dużym<br />
zainteresowaniem także dlatego, że<br />
lokalne patronaty nad nią objęli dolnośląski<br />
i opolski kuratorzy oświaty. W rywalizacji<br />
wzięło udział ok. 2500 uczniów,<br />
niektórzy z nich, zwłaszcza startujący<br />
w konkursie fotograficznym, nadesłali po<br />
kilka prac. Ich poziom był bardzo wysoki.<br />
Na szczególne wyróżnienie zasługują<br />
startujący w konkursie literackim, którzy<br />
wykazali się pomysłowością, fantazją<br />
i dobrym warsztatem językowym.<br />
Nazwiska laureatów z terenu działania<br />
EnergiiPro znaleźć można na stronie<br />
www.energiapro.pl.<br />
W każdym z oddziałów konkurs połączony<br />
był z dodatkowymi atrakcjami,<br />
takimi jak przedstawienie teatralne<br />
czy zabawa prowadzona przez grupę<br />
aktorską. Laureatom wręczono piękne<br />
nagrody.<br />
Największą popularnością<br />
cieszył się konkurs<br />
plastyczny, na który<br />
nadesłano ponad 1400<br />
prac. Na konkurs literacki<br />
przysłano 275 opowiadań,<br />
a na fotograficzny ponad<br />
300 zdjęć<br />
Sukces reprezentantów<br />
<strong>Tauron</strong>a w etapie<br />
ogólnopolskim<br />
Prace uczestników konkursów organizowanych<br />
w ramach akcji „Bezpieczniej<br />
z prądem” znalazły uznanie jurorów<br />
decydujących o przyznaniu nagród<br />
i wyróżnień na szczeblu ogólnopolskim.<br />
Pierwsze miejsce w konkursie literackim<br />
zdobyło opowiadanie Aleksandry Tlagi<br />
z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego<br />
w Janowicach (Enion). Drugie miejsce<br />
w konkursie plastycznym zdobyła praca<br />
z EnergiiPro, a w konkursie fotograficznym<br />
zdjęcie z Enionu. Trzecie miej-<br />
sce w konkursie literackim zajął uczeń<br />
z terenu działania EnergiiPro. Również<br />
wśród autorów wyróżnionych prac znaleźli<br />
się uczniowie szkół zlokalizowanych<br />
na terenie działania <strong>Tauron</strong>a. W każdym<br />
z konkursów zdobyli po trzy wyróżnienia.<br />
Podczas kampanii „Bezpieczniej z prądem”<br />
nie zapomniano również o nauczycielach.<br />
Dla nich przygotowano<br />
konkursy na najlepszy scenariusz lekcji<br />
nt. bezpiecznego i racjonalnego wykorzystania<br />
energii elektrycznej pt: „Przyjazna<br />
energia” (szkoły podstawowe) oraz<br />
„Energia jądrowa za i przeciw” (szkoły<br />
gimnazjalne).<br />
Akcji towarzyszą działania podejmowane<br />
na rzecz świadomego użytkowania<br />
energii elektrycznej. Poprzednie edycje<br />
programu „Bezpieczniej z prądem”<br />
zdobyły uznanie wśród przedstawicieli<br />
władz, mediów, a przede wszystkim samych<br />
adresatów programu – czyli dzieci,<br />
młodzieży i nauczycieli.<br />
Kazimierz Szypuła,<br />
Anna Wojcieszczyk, ao<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 25
prawdy i mity<br />
Udany eksperyment z podziemnym zgazowaniem węgla daje nadzieje<br />
na nowe technologie przetwarzania czarnego złota. Na to jeszcze musimy poczekać, lepiej<br />
opracowane są metody zgazowania naziemnego<br />
Świetlana przyszłość<br />
czarnego złota<br />
Wojciech Kwinta<br />
publicysta Businessman.pl<br />
Próba podziemnego zgazowania<br />
węgla w kopalni doświadczalnej<br />
Barbara w Mikołowie,<br />
dokonana przez naukowców<br />
z Głównego Instytutu Górnictwa, udała<br />
się, dając tym samym nadzieję wejścia<br />
na szlak dalszych badań. Co prawda<br />
na świecie już od lat prowadzi się lub<br />
prowadziło komercyjne zgazowanie<br />
w złożu – w Uzbekistanie, Chinach czy<br />
Rosji, wciąż jednak znana od wielu lat<br />
metoda nie jest powszechnie stosowana.<br />
Dotychczasowe doświadczenia i instalacje<br />
pilotażowe, prace prowadzone<br />
w USA i Australii, to punkt wyjścia do<br />
opracowania rozwiązań efektywnych,<br />
nadających się do szerszego zastosowania.<br />
Na efekty poczekamy, ale polski<br />
eksperyment świadczy o tym, że<br />
możemy należeć do czołówki państw<br />
poszukujących nowych technologii.<br />
Pod względem technicznym lepiej rozwinięte<br />
są metody zgazowania naziemnego,<br />
w których przetwarza się wydobyty<br />
surowiec, by produkować energię, gaz<br />
czy paliwa płynne. Historycznie pierwszy<br />
patent na produkcję urządzenia do<br />
zgazowania otrzymała niemiecka firma<br />
Lurgi w 1887 roku.<br />
Syntetyczne paliwo produkowali Niemcy<br />
podczas II wojny światowej, a zaraz<br />
po niej przez rok działała Fabryka Paliw<br />
Syntetycznych w Dworach, później przekształcona<br />
w Firmę Chemiczną Dwory,<br />
a następnie Synthos.<br />
Gwałtownej rewolucji nie będzie, ale<br />
prowadzone prace mogą spowodować,<br />
że nowoczesne, czyste technologie węglowe<br />
staną się faktem.<br />
Zgazowanie już działa<br />
Najbardziej znanym i najczęściej stosowanym<br />
rozwiązaniem są instalacje pracujące<br />
w cyklu gazowo-parowym zintegrowanym<br />
ze zgazowaniem węgla (IGCC<br />
– Integrated Gasification Combined Cycle).<br />
W procesie powstaje gaz syntezowy,<br />
w którym dominują wodór i tlenek węgla.<br />
Właśnie wodór zasila turbinę gazową produkującą<br />
energię elektryczną. Elektrownie<br />
wykorzystujące IGCC, silnie promowane<br />
przez GE Energy, wciąż pozostają<br />
droższe od elektrowni wykorzystujących<br />
kotły pyłowe, w tym na nadkrytyczne<br />
parametry pary (Supercritical Pulverized<br />
Coal – SCPC). Jednak polityka przeciwdziałania<br />
zmianom klimatu, narzucająca<br />
handel pozwoleniami na emisję CO 2<br />
,<br />
może spowodować, że elektroenergetyka<br />
zwróci się ku zgazowaniu paliwa. Dzięki<br />
temu, że przed wytworzeniem energii powstaje<br />
gaz syntezowy, stosunkowo łatwe<br />
jest przechwycenie substancji niepożądanych,<br />
w szczególności CO 2<br />
.<br />
Prowadzenie tego procesu w trakcie<br />
zgazowania jest mniej kosztowne niż<br />
podczas oczyszczania spalin. Ponadto<br />
oczyszczanie gazu syntezowego odbywa<br />
się pod wysokim ciśnieniem, co oznacza,<br />
że objętość gazu jest mniejsza niż<br />
objętość spalin z instalacji tradycyjnych.<br />
Nie są też potrzebne kosztowne układy<br />
katalityczne. W IGCC można usunąć do<br />
90 proc. CO 2<br />
z gazu syntezowego. Opłacalność<br />
takich instalacji może zależeć od<br />
cen pozwoleń na emisję.<br />
Na razie na świecie działa ok. 70 takich<br />
instalacji, do największych należy Sarlux<br />
IGCC – sycylijski obiekt o mocy elektrycznej<br />
540 MW.<br />
Liczne zastosowania<br />
Nadzieje na komercjalizację zgazowania<br />
węgla wiążą się z licznymi zastosowaniami.<br />
Obok wytwarzania energii<br />
elektrycznej, otrzymywany w procesie<br />
gaz, po odpowiednich zabiegach można<br />
wprowadzać do sieci gazowniczej.<br />
Obok paliw płynnych produkowanych<br />
dzięki zgazowaniu węgla, otrzymuje<br />
się też żużel i liczne przydatne chemikalia.<br />
Mniejsza jest też emisja ditlenku<br />
węgla. Do najciekawszych pomysłów<br />
należą elektrownie poligeneracyjne,<br />
umożliwiające jednoczesną produkcję<br />
energii elektrycznej, ciepła i gazu syntezowego.<br />
Taka skojarzona produkcja<br />
oznacza wysoce efektywne wykorzystanie<br />
energii pierwotnej paliwa i niską<br />
emisyjność.<br />
Gaz syntezowy można wykorzystać<br />
m.in. do produkcji metanolu – taka<br />
produkcja w Polsce pozwoliłaby na rezygnację<br />
z importu. O wszystkim jednak<br />
zadecyduje ekonomia. Produkcja<br />
syntetycznego paliwa prawdopodobnie<br />
staje się opłacalna przy cenach ropy na<br />
poziomie 85-100 dolarów, przy czym<br />
eksperci nie mają jednoznacznej opinii.<br />
Jedno jest pewne – wzrost ceny ropy<br />
naftowej musiałby być trwały, a na to<br />
się w najbliższym czasie nie zanosi.<br />
Wizja przyszłości zgazowania węgla to<br />
gospodarka wodorowa i wykorzystanie<br />
wysokotemperaturowych reaktorów<br />
jądrowych, które pozwoliłyby na wyeliminowanie<br />
emisji CO 2<br />
w nowoczesnych<br />
technologiach węglowych. Wdrożenie<br />
takich metod byłoby światową rewolucją,<br />
na razie jednak są to koncepcje<br />
futurystyczne.<br />
26 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
Zgazowanie<br />
wymaga badań<br />
Zgazowanie węgla może być uzupełnieniem konwencjonalnej eksploatacji<br />
złóż. Ale jego uprzemysłowienie wymaga dalszych badań<br />
Wykorzystanie technologii<br />
podziemnego zgazowania<br />
węgla (PZW) daje<br />
szansę na sięgnięcie po<br />
nowe zasoby węgla, dziś pozabilansowe<br />
dla tradycyjnych metod eksploatacji.<br />
W przypadku węgla brunatnego są to<br />
np. pokłady zalegające na większych<br />
głębokościach i posiadające niekorzystny<br />
tzw. współczynnik nadkładu.<br />
W przypadku węgla kamiennego to<br />
pokłady, których z przyczyn technicznych<br />
bądź ekonomicznych nie można<br />
eksploatować, np. pokłady o zbyt małej<br />
miąższości. Teoretycznie PZW może<br />
też ograniczyć niebezpieczną pracę<br />
ludzi w coraz trudniejszych warunkach.<br />
Natomiast brak konieczności wydobywania<br />
węgla na powierzchnię pozwala<br />
na pozostawienie odpadów paleniskowych<br />
pod ziemią. Nie wydobywa się też<br />
na powierzchnię skały płonnej, ani nie<br />
przemieszcza nadkładu.<br />
Specyficzne wymagania<br />
PZW może być zastosowane przy braku<br />
możliwości eksploatacji zasobów<br />
węgla metodami konwencjonalnymi<br />
oraz na terenach pozbawionych dostępu<br />
do gazu ziemnego. Złoża do<br />
zgazowania muszą spełniać szereg<br />
wymagań. To m.in. minimalna głębokość,<br />
by uniknąć emisji ciepła do<br />
otoczenia i zagrożenia osiadaniem<br />
powierzchni. Szczelność skał w otoczeniu<br />
pokładu powinna eliminować<br />
nadmierny dopływ wody, ucieczkę<br />
gazów procesowych i przedostawanie<br />
się zanieczyszczeń do wód podziemnych.<br />
Skały te powinny być także<br />
odporne na działanie wysokich temperatur.<br />
Zaburzenia ciągłości pokładu,<br />
np. uskoki czy przewarstwienia,<br />
także komplikują PZW. Węgiel musi<br />
posiadać też odpowiednią gazoprzepuszczalność<br />
oraz wartość opałową.<br />
Wpływ wymienionych zagrożeń dla<br />
powierzchni maleje wraz ze wzrostem<br />
głębokości procesu zgazowania. Zgazowania<br />
nie należy też prowadzić pod<br />
terenami zaludnionymi.<br />
Budowa geologiczna polskich złóż,<br />
zarówno węgla brunatnego, jak<br />
i kamiennego, jest, niestety, w różnym<br />
stopniu skomplikowana. Pokłady<br />
w sąsiedztwie czynnych kopalń, czy<br />
te, gdzie znajdują się stare zroby górnicze,<br />
nie nadają się do prac pilotażowych.<br />
Zawodnienie nadkładu oraz<br />
zbyt duża miąższość węgla to zwykle<br />
problemy złóż węgla brunatnego.<br />
Choć liczba pokładów spełniających<br />
wymagania jest ograniczona, z pewnością<br />
uda się wybrać grupę złóż<br />
bądź pól górniczych przydatnych do<br />
prowadzenia dalszych badań pilotażowych<br />
i eksperymentów.<br />
Foto: arch.<br />
Gaz do wielu zastosowań<br />
W procesie zgazowania węgla powstaje<br />
gaz zawierający dwutlenek węgla,<br />
tlenek węgla, wodór, metan i azot.<br />
Udział poszczególnych składników<br />
zależy m.in. od jakości węgla, temperatury<br />
procesu i rodzaju medium<br />
utleniającego. Wartość opałowa gazu<br />
z PZW jest niższa niż sieciowego gazu<br />
ziemnego, ale badania pokażą, ile<br />
i jakiej jakości gaz możemy produkować.<br />
Poziomem odniesienia może być<br />
uzbeckie Angren, gdzie maksymalna<br />
roczna produkcja to ok. 500 mln m<br />
sześc. gazu. W Chinach wprowadza<br />
się go do sieci gazowniczej, jednak<br />
najlepiej byłoby wykorzystać go do<br />
syntez chemicznych – produkcji wodoru,<br />
metanolu i paliw płynnych.<br />
Musimy opanować<br />
technologię<br />
Koszty zgazowania podziemnego są<br />
wyższe niż tradycyjnego wydobycia. Paliwa<br />
płynne i gazowe z węgla na razie<br />
nie mogą konkurować w ropą i gazem<br />
ziemnym. Zgazowanie węgla na powierzchni<br />
jest droższe od jego spalania.<br />
Dlatego otrzymywany gaz może stanowić<br />
jeden z elementów rynku gazu,<br />
ale nie alternatywę dla spalania węgla<br />
w elektrowniach. W tym przypadku sytuację<br />
może zmienić wzrost opłat za<br />
emisję CO 2<br />
, ponieważ zgazowanie węgla<br />
to proces niskoemisyjny – w wysokiej<br />
temperaturze powstaje go znacznie<br />
mniej niż podczas spalania w kotłach<br />
węglowych.<br />
Dojście do przemysłowego zastosowania<br />
metody PZW wymaga jeszcze<br />
wielu lat badań, choć metodę rozwija<br />
się już od wieku. Ale naturalne zasoby<br />
gazu ziemnego i ropy będą się kurczyć,<br />
a ich ceny rosnąć. Kiedyś paliwa<br />
ciekłe z węgla mogą stać się konkurencyjne.<br />
I na tę chwilę musimy być<br />
technologicznie przygotowani.<br />
dr inż. Krzysztof Polak,<br />
Wydział Górnictwa<br />
i Geoinżynierii AGH<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 27
energia inaczej<br />
W wyniku kwietniowej eksplozji wulkanu Eyjafjallajökull do atmosfery<br />
dostało się ok. 200 mln m sześc. (0,2 km sześc.) pyłów. Brzmi imponująco, ale wbrew pozorom to<br />
niewiele. Podczas gigantycznych erupcji superwulkanów w powietrze wędrowało tysiące razy<br />
więcej materii<br />
Drzemiące<br />
Olbrzymy<br />
Andrzej Hołdys<br />
publicysta „Wiedzy i Życia”<br />
Cóż to takiego są te superwulkany?<br />
Tak naukowcy określają<br />
gigantyczne zbiorniki gorącej<br />
magmy, która napływa z głębi<br />
Ziemi, lecz zamiast wypłynąć na jej<br />
powierzchnię, zbiera się na głębokości<br />
od kilku do kilkunastu kilometrów. Do<br />
wybuchu dochodzi, gdy ciśnienie w podziemnym<br />
zbiorniku przekroczy wartość<br />
graniczną. Wtedy wystarczy iskra, np.<br />
niewielkie trzęsienie ziemi, aby ów balon,<br />
napompowany do granic wytrzymałości<br />
skał, pękł. Superwulkany trudno dostrzec,<br />
bo nie mają klasycznego stożka.<br />
Za to często ukrywają się pod olbrzymim<br />
zapadliskiem w kształcie owalu lub koła.<br />
Niektóre z tych dziur mają średnicę ponad<br />
100 km. To gigantyczne leje, które<br />
pozostały po wcześniejszych eksplozjach.<br />
Dziś często wypełnia je woda.<br />
Znana badaczom historia superwulkanów<br />
liczy kilkaset milionów lat. We wschodniej<br />
Australii znaleziono pozostałości po megaerupcjach<br />
z ery paleozoicznej. Ile dziś<br />
jest na Ziemi takich obiektów, nie wiadomo.<br />
Niełatwo to ustalić. Uczeni zidentyfikowali<br />
ślady po kilku eksplozjach, które<br />
zdarzyły się w ciągu ostatnich milionów<br />
lat. Takie miejsca uważają za szczególnie<br />
niebezpieczne. Skoro magma raz już<br />
kiedyś eksplodowała, może uczynić to po<br />
raz drugi. Podejrzane jest każde aktyw-<br />
ne wulkanicznie miejsce, gdzie wykryto<br />
choćby niewielkie pozostałości zapadliska.<br />
Obecność superwulkanu mogą zdradzać<br />
wyziewy gorących gazów, gejzery, niewielkie<br />
drżenia gruntu oraz drobne ruchy<br />
powierzchni terenu, rzędu kilku centymetrów<br />
rocznie, świadczące o ruchach magmy<br />
pod spodem. Potrzebna jest wnikliwa<br />
obserwacja, by dostrzec wiele zjawisk,<br />
a przecież trudno cały glob opasać aparaturą<br />
pomiarową. Dlatego o wielu zbiornikach<br />
magmy czających się w skorupie<br />
ziemskiej nie wiemy. Oznacza to niestety,<br />
że Ziemia może nas przykro zaskoczyć.<br />
Cudem ocaleliśmy<br />
Ostatnia erupcja superwulkanu zdarzyła<br />
się 26,5 tys. lat temu na Nowej Zelandii.<br />
28 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
FOTO: BE&W<br />
Do atmosfery dostało się 500 km sześc.<br />
pyłów, czyli jakieś 2,5 tys. razy więcej, niż<br />
wyrzucił z siebie Eyjafjallajökull. Po tamtym<br />
wybuchu pozostała w ziemi dziura<br />
o średnicy kilkudziesięciu kilometrów.<br />
Dziś wypełnia ją jezioro Taupo, sześć razy<br />
większe od naszych Śniardw. Po wybuchu<br />
nastało globalne ochłodzenie i dopiero<br />
po wielu dekadach temperatury powróciły<br />
do normy. Podobne erupcje w tym<br />
miejscu zdarzały się kilka razy.<br />
Jednak za najgroźniejszy uchodzi superwulkan<br />
Toba na Sumatrze. Jego wybuch<br />
przed 73 tys. lat był największym kataklizmem<br />
w dziejach homo sapiens. Nieomal<br />
wyginęliśmy – zostało nas najwyżej<br />
kilka tysięcy. Wszyscy jesteśmy potomkami<br />
tych cudem ocalałych z zagłady. Energię<br />
eksplozji Toby oszacowano na 150<br />
megaton trotylu (była zatem ok. 10 tys.<br />
razy silniejsza od wybuchu bomby atomowej<br />
w Hiroszimie). Do atmosfery trafiło<br />
2800 km sześc. pyłów. Obniżyły one<br />
temperatury na Ziemi o 5-10 st. C. Chłód<br />
zahamował wegetację dwóch trzecich<br />
gatunków roślin na półkuli północnej.<br />
Kolejny olbrzym skrywa się pod amerykańskim<br />
Parkiem Narodowym Yellowstone<br />
w stanie Wyoming, słynącym z gorących<br />
źródeł i wspaniałych gejzerów. Naukowcy<br />
wiedzą o trzech jego potężnych wybuchach<br />
– przed 2,1 mln, 1,3 mln i 640 tys.<br />
lat. Podczas pierwszego, największego,<br />
atmosferę zasiliło ok. 2450 km sześc. pyłów.<br />
Zasypały one teren w promieniu wielu<br />
tysięcy kilometrów – od Kalifornii i Zatoki<br />
Meksykańskiej na południu po obecną<br />
granicę USA i Kanady. Erupcje, jak widzimy,<br />
powtarzały się co 600-700 tys. lat.<br />
Mniej więcej tyle czasu upłynęło od ostatniego<br />
z tych wstrząsów. Może więc pora<br />
na następny? Naukowcy bardzo skrupulatnie<br />
śledzą zachowanie magmy pod Yellowstone.<br />
Na razie nie dostrzegli żadnych<br />
niepokojących symptomów, ale magmy<br />
wciąż przybywa. Podziemny magazyn ma<br />
już rozmiary 30 na 70 km, a zaczyna się<br />
na głębokości 8-10 km. Gdyby wyleciał<br />
w powietrze, w ciągu paru dni zachodnia<br />
część Ameryki Północnej pokryłaby się<br />
metrową warstwą pyłów.<br />
W Europie jednym z podejrzanych miejsc<br />
są okolice Pól Flegrejskich w pobliżu Neapolu.<br />
Zdaniem części badaczy Zatoka<br />
Neapolitańska wypełnia wielkie zagłębienie<br />
po erupcji. Jeśli jednak jest tam superwulkan,<br />
na razie nic nie wskazuje na<br />
to, by zamierzał się obudzić. Pamiętajmy<br />
jednak, że Ziemia lubi zaskakiwać.<br />
Zwykłe wulkany<br />
W 2005 r. londyński „Guardian” poprosił<br />
naukowców o sporządzenie listy dziesięciu<br />
głównych zagrożeń dla ludzkości. Mieli<br />
oszacować w skali od 1 do 10 (1 – niewielki<br />
kryzys, 10 – zagłada gatunku) skutki<br />
takiej katastrofy oraz ocenić jej prawdopodobieństwo<br />
w ciągu najbliższych 70 lat,<br />
czyli za życia jednego człowieka. W tym<br />
rankingu uwzględniono zarówno zdarzenia<br />
naturalne, np. kolizję Ziemi z dużą<br />
planetoidą, jak i sprowokowane przez<br />
człowieka, np. wojnę atomową czy zmiany<br />
klimatu.<br />
Eksplozja superwulkanu znalazła się<br />
w absolutnej czołówce spodziewanych<br />
nieszczęść. Uznano, że jest ona znacznie<br />
bardziej prawdopodobna niż wszelkie za-<br />
grożenia natury kosmicznej (wybuch supernowej,<br />
połknięcie Ziemi przez czarną<br />
dziurę, zderzenie z planetoidą o średnicy<br />
ponad 1 km). Równocześnie konsekwencje<br />
takiej megaerupcji dla homo sapiens<br />
oceniono na 7, co należy rozumieć jako<br />
poważne zagrożenie w skali globalnej. Dla<br />
porównania – skutki ataku terrorystycznego<br />
przy użyciu broni masowego rażenia,<br />
które to zdarzenie również zostało uznane<br />
przez badaczy za wielce prawdopodobne,<br />
oceniono tylko na 2. Groźniejsze od wybuchu<br />
superwulkanu byłyby takie katastrofy,<br />
jak: globalny konflikt nuklearny, zagłada<br />
populacji na skutek zdegenerowania<br />
się materiału genetycznego, zniknięcie<br />
w czarnej dziurze i bunt robotów. Ale też<br />
ryzyko ziszczenia się w najbliższych dekadach<br />
któregoś z tych scenariuszy oceniono<br />
jako bardzo niskie.<br />
W połowie ostatniej dekady wulkanolodzy<br />
z Geological Society of London przygotowali<br />
na zamówienie brytyjskiego rządu<br />
raport na temat prawdopodobieństwa<br />
wybuchu superwulkanu na Ziemi. Oszacowano,<br />
że takie megakataklizmy jak<br />
eksplozja Yellowstone, Toby czy Taupo<br />
zdarzają się co 50-100 tys. lat. Konkluzja<br />
raportu brzmiała: wcześniej czy później<br />
erupcja superwulkanu nastąpi, a ryzyko<br />
takiego zdarzenia jest kilkanaście razy<br />
większe niż ryzyko upadku na Ziemię dużego<br />
meteorytu. O tym drugim zagrożeniu<br />
mówi się ostatnio wiele, o tym pierwszym<br />
– bardzo mało.<br />
W porównaniu z eksplozjami superwulkanów<br />
energia wybuchów klasycznych wulkanów<br />
stożkowych wydaje się niewielka.<br />
A przecież i te erupcje były odczuwane<br />
przez całą planetę. W roku 1815 w powietrze<br />
wyleciała indonezyjska góra Tambora.<br />
Była to największa erupcja w czasach<br />
historycznych – do atmosfery dostało się<br />
50 km sześc. pyłów, które na kilka lat<br />
obniżyły temperatury na Ziemi. W Europie<br />
przymrozki wystąpiły nawet w lipcu.<br />
Ziemia odczuła też wybuch Krakatau<br />
w 1883 r., który „wzbogacił” atmosferę<br />
o 10 km sześc. pyłów, a także erupcję filipińskiego<br />
wulkanu Pinatubo w <strong>19</strong>91 r.,<br />
kiedy to w górę poszybowało 5 km sześc.<br />
pyłów. Cieszmy się, że Europa kontynentalna<br />
jest prawie wolna od takich zagrożeń<br />
(wyjątkiem są południowe Włochy<br />
z podstępnym Wezuwiuszem i nadpobudliwą<br />
Etną). Ze strony wulkanów mogą<br />
nas więc spotkać raczej drobne złośliwości,<br />
np. parodniowa przymusowa przerwa<br />
w podróży lotniczej.<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 29
felieton wywiad<br />
120 tys. osób utworzyło w Niemczech żywy łańcuch rozciągający się<br />
na 120 kilometrów. Po co? Żeby sprzeciwić się energetyce jądrowej<br />
120 kilometrów<br />
Ignorancji<br />
Wojciech Kwinta<br />
publicysta Businessman.pl<br />
Energetyka jądrowa nie zwróciła na<br />
to uwagi, ale zjawisko jest arcyciekawe.<br />
Choć świat korzysta z wyrafinowanych<br />
technologii, a nauka<br />
dokonuje nowych odkryć, wciąż dwunogie<br />
istoty obdarzone przez naturę mózgiem,<br />
myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem,<br />
przejawiają zadziwiającą niechęć do faktów<br />
i takież zamiłowanie do bredni.<br />
Kiedy dowiedziałem się o niemieckim<br />
pomyśle, przypuszczałem, że Latający<br />
Cyrk Monty Pythona wrócił do życia.<br />
Uświadomiwszy sobie jednak, że sąsiedzi<br />
zza Odry nie darzą estymą brytyjskiego<br />
poczucia humoru i wyrafinowanych złośliwości,<br />
a raczej preferują dowcip przaśny<br />
i grubo ciosany, zrozumiałem, że to<br />
wszystko na poważnie. Zgromadzeni ludzie,<br />
wbrew wszelkim faktom, wierzą, że<br />
elektrownie jądrowe to złe Mzimu niosące<br />
płacz i zgrzytanie zębów. I celebrują<br />
obrzędy pod wezwaniem ignorancji, którą<br />
właściwie należy nazwać po imieniu<br />
– głupotą. 120 km osobników płci obojga<br />
powoduje, że trzeba będzie wprowadzić<br />
poprawki do układu SI i przyjąć<br />
metr jako jednostkę zidiocenia.<br />
Oliwy do ognia dolewają takie organizacje<br />
jak Greenpeace, które od jakiegoś czasu<br />
znowu protestują przeciw energii atomu.<br />
Ostatnio w Finlandii. Wydawało się do niedawna,<br />
że do wojujących Zielonych dotar-<br />
ło, że albo elektrownie atomowe, albo ich<br />
ukochany ditlenek węgla (ach, ta współczesna<br />
nomenklatura). Ale, nie! Być może<br />
to wpływ pyłów z wulkanu Eyjafjallajökull,<br />
który jakiś czas temu doznał wzdęcia i do<br />
dziś wypuszcza gazy. Co prawda podobno<br />
unoszą się ładnych parę kilometrów nad<br />
Ziemią, ale kto je tam wie. Pyły budzą<br />
grozę i uziemiają samoloty. Wiemy o tym,<br />
bo kiedyś jeden przeleciał nad czynnym<br />
wulkanem i miał kłopoty. Pyły rozproszone<br />
nad kontynentem są mniej groźne dla<br />
lotnictwa niż tumany piasku na Saharze,<br />
linie lotnicze eksperymentalnie sprawdziły,<br />
że nic strasznego się nie dzieje, ale Wysokie<br />
Czynniki zadecydowały, że nikt latać<br />
nie będzie i już. Może i dobrze: znów ograniczyliśmy<br />
niedobrą emisję. Co prawda islandzki<br />
wulkan wyrzucił tego w atmosferę<br />
pewnie więcej niż samoloty wyemitują<br />
w sto lat, ale kto by się drobiazgami przejmował.<br />
Pył szkodzi lotnictwu, nie klimatowi!<br />
Magiczne myślenie rządzi.<br />
Swoją drogą, trudno zrozumieć, o co<br />
chodzi ekodziałaczom: węgiel im się nie<br />
podoba, energia atomowa też nie, wiatraki<br />
mordują ptaki, biopaliwa powodują<br />
wycinanie lasów i ograniczają produkcję<br />
żywności... No to co im zostało? To pytanie<br />
prowadzi prostą drogą do jakiegoś spisku,<br />
ale przecież dzisiaj każdy szanujący<br />
się obywatel wszędzie wietrzy spiski. A to<br />
bankierzy, a to politycy itd.<br />
Dla ekodziałaczy mam jednak dobrą<br />
wiadomość: w ubiegłym roku spadła<br />
emisja dwu..., przepraszam, ditlenku<br />
węgla. W USA spadła. Znacząco. O 400<br />
mln ton, czyli o 7 proc. To super! Wprawdzie<br />
nikt nie ukrywa, że jest to przede wszystkim<br />
skutek kryzysu gospodarczego, ale<br />
i to dobrze. Dlaczego? Bo wreszcie mamy<br />
receptę na globalne ocieplenie. Wystarczy<br />
doprowadzić do głębokiej i długotrwałej<br />
recesji. I już. Im będzie gorzej, tym będzie<br />
lepiej. Będzie nędznie, będzie głodno, ale<br />
za to będzie chłodno.<br />
Nasza chata z kraja Europy, więc ani elektrownie<br />
atomowe, ani gazy cieplarniane<br />
wielkich emocji nie budzą. Za to w ramach<br />
pragnień narodowych lud zaczął<br />
wierzyć, że będziemy gazową potęgą. Nic<br />
to, że o zasobach dowiemy się za parę lat,<br />
nic to, że geolodzy wylewają kubeł zimnej<br />
wody na rozpalone łby i mówią o zasobach<br />
dziesięciokrotnie niższych niż wstępnie zapowiadane.<br />
Gaz na pewno jest, a kto myśli<br />
inaczej – należy do spisku przygotowanego,<br />
by dobro narodowe za bezcen oddać<br />
Amerykanom.<br />
I tak w XXI wieku wciąż świetnie się<br />
mają atomowe strachy, tybetańskie<br />
gongi, filipińskie operacje, świecowanie<br />
uszu, homeopatia, irydologia, różdżkarstwo,<br />
cieki wodne, astrologia, niszczycielskie<br />
pyły wulkaniczne i prognozy<br />
analityków giełdowych. Nie wiem,<br />
czy będziemy produkować gaz ziemny<br />
z łupków, ale wiem, że wodę z mózgu<br />
potrafimy doskonale.<br />
NINIEJSZY MAGAZYN NIE JEST PRZEZNACZONY DO PUBLIKACJI<br />
ANI ROZPOWSZECHNIANIA, BEZPOŚREDNIO ALBO POŚREDNIO,<br />
NA TERYTORIUM ALBO DO STANÓW ZJEDNOCZONYCH AMERYKI,<br />
AUSTRALII, KANADY, IRLANDII LUB JAPONII ALBO W INNYCH PAŃ-<br />
STWACH, W KTÓRYCH PUBLICZNE ROZPOWSZECHNIANIE INFOR-<br />
MACJI ZAWARTYCH W NINIEJSZYM MAGAZYNIE MOŻE PODLEGAĆ<br />
OGRANICZENIOM LUB BYĆ ZAKAZANE PRZEZ PRAWO.<br />
* * *<br />
Niektóre materiały zamieszczone w niniejszym Magazynie mają charakter<br />
wyłącznie promocyjny i nie stanowią oferty sprzedaży ani zaproszenia<br />
do nabycia jakichkolwiek papierów wartościowych spółki <strong>Tauron</strong><br />
Polska Energia S.A. („TAURON”). Prospekt („Prospekt”) przygotowany<br />
w związku z ofertą publiczną papierów wartościowych TAURON na<br />
terytorium Polski i ich dopuszczeniem i wprowadzeniem do obrotu na<br />
Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. („GPW”) będzie<br />
jedynym prawnie wiążącym dokumentem zawierającym informacje<br />
o spółce TAURON oraz ofercie publicznej papierów wartościowych TAU-<br />
RON w Polsce („Oferta”). Oferta będzie mogła zostać przeprowadzona<br />
po zatwierdzeniu Prospektu przez Komisję Nadzoru Finansowego, będącą<br />
organem nadzoru nad rynkiem kapitałowym w Polsce oraz jego<br />
publikacji. TAURON udostępni Prospekt na swojej stronie internetowej<br />
(www.tauron-pe.pl).<br />
Niektóre informacje zamieszczone w niniejszym Magazynie mogą<br />
stanowić stwierdzenia dotyczące przyszłości, co oznacza wszelkie<br />
stwierdzenia, w których pojawiają się wyrażenia takie jak „mogą”,<br />
„będą”, „planuje”, „przewiduje”, „dąży”, „szacuje”, „zakłada”, „zamierza”,<br />
„prognozuje”, „ma na celu”, „zamiar”, ich zaprzeczenia,<br />
wszelkie formy odmiany lub inne podobne wyrażenia. Stwierdzenia<br />
dotyczące przyszłości odnoszą się do znanych i nieznanych kwestii<br />
obarczonych ryzykiem i niepewnością lub innych ważnych czynników,<br />
które mogą spowodować, że faktyczne wyniki spółki TAURON, jej<br />
osiągnięcia i rozwój będą się istotnie różniły od wyników, osiągnięć<br />
i rozwoju przewidywanych w tych stwierdzeniach lub z nich wynikających.<br />
Z zastrzeżeniem obowiązujących przepisów prawa, TAURON<br />
nie zamierza i nie ma obowiązku przekazywać do publicznej wiadomości<br />
aktualizacji lub weryfikacji stwierdzeń dotyczących przyszłości<br />
zamieszczonych w niniejszym Magazynie w związku z pojawieniem<br />
się nowych informacji, wystąpieniem przyszłych zdarzeń lub innymi<br />
okolicznościami.<br />
W Wielkiej Brytanii niniejszy Magazyn może być rozpowszechniany<br />
i jest przeznaczony jedynie dla (i) osób posiadających doświadczenie<br />
zawodowe w sprawach inwestycji w rozumieniu artykułu <strong>19</strong>(5) Zarządzenia<br />
w sprawie promocji finansowej z 2005 r. wydanego na podstawie<br />
brytyjskiej Ustawy o Rynkach i Usługach Finansowych z 2000 r.<br />
(ang. Financial Services and Markets Act 2000 (Financial Promotion)<br />
Order), ze zm. oraz (ii) osób, którym można w inny zgodny z prawem<br />
sposób przekazać ten materiał (wszystkie takie osoby zwane są dalej<br />
„Właściwymi Osobami”). W Wielkiej Brytanii niniejszy Magazyn może<br />
być adresowany wyłącznie do Właściwych Osób i nie stanowi oferty<br />
sprzedaży ani zaproszenia do nabycia jakichkolwiek papierów wartościowych<br />
spółki TAURON przez jakiekolwiek inne osoby.<br />
Niektóre materiały zamieszczone w niniejszym Magazynie są prezentowane<br />
jedynie w celach informacyjnych oraz promocyjnych i nie<br />
stanowią oferty sprzedaży ani zaproszenia do nabycia jakichkolwiek<br />
papierów wartościowych w Stanach Zjednoczonych Ameryki ani jakiejkolwiek<br />
innej jurysdykcji, w której taka oferta lub zaproszenie są<br />
sprzeczne z prawem. Papiery wartościowe TAURON nie zostały i nie<br />
zostaną zarejestrowane na podstawie amerykańskiej Ustawy o Papierach<br />
Wartościowych z <strong>19</strong>33 r., z późniejszymi zmianami („Ustawa<br />
o Papierach Wartościowych”), ani przepisów żadnego stanu, oraz<br />
nie mogą być oferowane ani sprzedawane na terytorium Stanów<br />
Zjednoczonych, chyba że w ramach wyjątku od wymogu rejestracji<br />
przewidzianego w Ustawie o Papierach Wartościowych i obowiązujących<br />
przepisach stanowych lub w ramach transakcji wyłączonych<br />
spod tego wymogu. Nie będzie prowadzona żadna oferta publiczna<br />
papierów wartościowych TAURON w Stanach Zjednoczonych.<br />
30 polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010
wydarzenia<br />
Po zakończeniu zawodów<br />
humory dopisywały<br />
wszystkim uczestnikom,<br />
ale przedtem trwała<br />
na śnieżnym stoku<br />
zacięta walka<br />
o jak najlepsze miejsca<br />
Od stycznia do kwietnia w Zakopanem, Kamienicy, Krynicy i Sieprawiu<br />
odbyły się zawody narciarskie <strong>Tauron</strong> Energy Ski Cup. Ich pomysłodawca,<br />
nasz mistrz narciarski Andrzej Bachleda-Curuś, pragnie wyłonić w ten sposób najzdolniejszych<br />
młodych narciarzy alpejczyków, którzy mają szansę zasilić reprezentację Polski w tej dyscyplinie<br />
wiosenny finał<br />
Foto:<br />
Ewa Szlachta<br />
Zpowodu różnych zawirowań, na<br />
finał pucharu, którego sponsorem<br />
jest <strong>Tauron</strong> Polska Energia<br />
SA, musieliśmy poczekać aż do<br />
24 kwietnia. Tego dnia, przy słonecznej,<br />
prawdziwie wiosennej aurze, stok stacji<br />
narciarskiej Gigant, zlokalizowanej<br />
u podnóża Wielkiej Krokwi w Zakopanem,<br />
zaroił się od młodych zawodników.<br />
Do finału zostali dopuszczeni ci, którzy<br />
dotychczas zdobyli minimum 1 punkt<br />
w eliminacjach. Wystartowało łącznie<br />
45 osób w dwóch kategoriach wiekowych,<br />
z podziałem na dziewczęta i chłopców.<br />
W zawodach nie mógł niestety wziąć<br />
udziału czterokrotny zwycięzca eliminacji,<br />
lider klasyfikacji Andrzej Dziedzic.<br />
Tym samym dał szansę swoim kolegom<br />
na zajęcie dobrych miejsc.<br />
Po zjazdach eliminacyjnych na trasie<br />
slalomu równoległego rozpoczęła się<br />
walka o podium zawodów finałowych.<br />
Mimo iż kilkoro zawodników zajmowało<br />
po eliminacjach pozycje zapewniające<br />
im podium w klasyfikacji generalnej,<br />
walka o pozostałe miejsca była zacięta.<br />
Wśród juniorek młodszych (grupa C) na<br />
podium w Zakopanem stanęły medalistki<br />
klasyfikacji generalnej – Iwona Kohut,<br />
Justyna Sikora i Marika Cąkała. Wśród<br />
juniorów młodszych triumfował Michał<br />
Brachaczek, który jednak nie zmieścił się<br />
na podium klasyfikacji generalnej. Drugi<br />
w Zakopanem był Krzysztof Najder,<br />
Andrzej Bachleda-Curuś<br />
ma ogromne powody do zadowolenia,<br />
bo jego pomysł<br />
sprawdził się idealnie<br />
Wyniki generalne <strong>Tauron</strong> Energy Ski Cup<br />
a trzeci Antoni Bobiński. Wśród juniorek<br />
starszych (grupa B) niepodzielnie rządziła<br />
Katarzyna Wąsek, bezkonkurencyjna<br />
zwyciężczyni wszystkich zawodów eliminacyjnych!<br />
Na podium w Zakopanem stanęły<br />
także Katarzyna Jankowska i Emilia<br />
Żołądź. Wśród juniorów starszych, pod<br />
nieobecność Andrzeja Dziedzica, wygrał<br />
Rafał Sadowy, przed Piotrem Oramusem<br />
i Patrykiem Zapolskim.<br />
Wyniki ostatniej edycji oraz wyniki klasyfikacji<br />
generalnej ogłoszono w obecności<br />
Andrzeja Bachledy-Curusia, burmistrza<br />
Zakopanego Janusza Majchera i kierownika<br />
zawodów Andrzeja Goetela.<br />
Wszystkie nagrody i upominki wzbudzały<br />
wiele radości, ale młodzież najbardziej<br />
cieszyła się z możliwości profesjonalnego<br />
szkolenia pod okiem Andrzeja Bachledy-<br />
-Curusia, czyli kontynuacji projektu <strong>Tauron</strong><br />
Energy Ski Cup.<br />
Do zobaczenia jesienią!<br />
(ESz, ao)<br />
Juniorki C Juniorzy C Juniorki B Juniorzy B<br />
Marika Cąkała Jędrzej Jasiczek Katarzyna Wąsek Andrzej Dziedzic<br />
Iwona Kohut Antoni Bobiński Katarzyna Jankowska Piotr Oramus<br />
Justyna Sikora Szymon Bębenek Magdalena Kłusak Stanisław Wasilkowski<br />
polska EnerGIA nr 5 (<strong>19</strong>)/2010 31