15.11.2014 Views

wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus - Uniwersytet im ...

wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus - Uniwersytet im ...

wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus - Uniwersytet im ...

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

62 Paulina Popek<br />

Społeczeństwo obywatelskie w Polsce<br />

Możliwość toczenia deliberacji wymaga istnienia społeczeństwa obywatelskiego<br />

w danym państwie. N<strong>im</strong> Polska przystąpiła do okresu transformacji<br />

związanych z wstąpieniem do Unii Europejskiej w maju 2004 roku i tym samym<br />

kształtowaniem w granicach naszego państwa tego, co demokratyczne, wiele<br />

kwestii i wydarzeń, które miały miejsce jeszcze w latach 70. i 80., jak i bezpośrednio<br />

po roku 1989., miało wpływ na obecny kształt sfery publicznej i gotowość czy<br />

też potencjał współcześnie toczonych deliberacji w naszym kraju.<br />

Przyjmując rok 1989 za czas rozpoczęcia w Polsce (i nie tylko) nowego polityczno-społeczno-kulturowego<br />

porządku rzeczy, podpisanie kontraktu politycznego<br />

pomiędzy Solidarnością w maju tegoż roku, (która wówczas oznaczała po<br />

prostu większość społeczeństwa), było momentem zamykającym okres komunizmu<br />

i tym samym zapoczątkującym w świadomości Polaków proces przejścia od<br />

czasu do przestrzeni. Jak pisze Elżbieta Matynia, owo przejście oznaczało przyjęcie<br />

nowej zasady organizującej życie społeczne, które wyznacza kierunek zmian:<br />

z dominującego dyskursu przynależności narodowej (historocznej, obyczajowej,<br />

tradycyjnej) do dyskursu, w którym tożsamość stopniowo wyzwolona zostaje od<br />

czasu, obowiązku i władzy tego, co narodowe 7 .<br />

Osobliwość polskiej sfery publicznej przed rokiem 1989., kiedy, jak wiemy,<br />

tętniła ona życiem, niewątliwie przyczyniła się do jednych z największych zmian<br />

politycznych w naszym kraju. Dla stale rosnącej liczby Polaków, począwszy od<br />

lat 70. przestrzenią obywatelską była de facto sfera prywatna, w której jak wiemy<br />

odbywały się seminaria latającego uniwersytetu, studia i badania nad społeczeństwem<br />

polsk<strong>im</strong>, liczne publikacje wydawane w podziemnych wydawnictwach czy<br />

chociażby odbywające się w prywatnych mieszkaniach wernisaże, czytanie poezji<br />

czy spektakle teatralne. Konsekwencją, nieuchronną w tych czasach, było zatarcie<br />

granic między prywatnymi i osobistymi przestrzeniami, a publicznymi zadaniami<br />

i sprawami. Tak więc to, co możemy nazwać zalążkiem społeczeństwa obywatelskiego<br />

demokratycznego państwa, skupione było w miejscach prywatnych,<br />

noszących znamiona przestrzeni publicznych.<br />

Trudno więc nie czuć ironii, porównując lata 70. i 80., w których społeczeństwo<br />

obywatelskie w niedemokratycznej jeszcze Polsce rozwijało się prężnie<br />

w pełni zaangażowania do sytuacji obecnej (od początkowych lat XXI wieku),<br />

kiedy to obserwujemy zdecydowaną marginalizację fundamentu państwa demokratycznego,<br />

jak<strong>im</strong> jest właśnie społeczeństwo obywatelskie. Jak zauważa<br />

Matynia, przyjeżdżając bezpośrednio kilka miesięcy po zakończeniu obrad<br />

Okrągłego Stołu:<br />

7 E. Matynia, Demokracja performatywna, Wydawnictwo Naukowe DSW, Wrocław 2008, s. 191.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!