wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus - Uniwersytet im ...
wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus - Uniwersytet im ...
wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus - Uniwersytet im ...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
22 Maciej Szlinder<br />
W tym miejscu możliwe jest już określenie najważniejszej kategorii, będącej<br />
osią rozważań opisywanych myślicieli – kategorii hegemonii. Projekty hegemoniczne<br />
mają za zadanie wiązanie w całość różnych wątków dyskursu, a ich celem<br />
jest zdominowanie struktury pola dostępnych znaczeń. W ten sposób projekty<br />
te dążą „do wyznaczenia parametrów, w ramach których będzie się formować<br />
tożsamość różnych przedmiotów i praktyk” 10 . Hegemonię można zatem określić<br />
jako „typ relacji politycznej, za pomocą którego pewna partykularność przyjmuje<br />
reprezentację (niemożliwej) uniwersalności całkowicie z nią nieporównywalnej”<br />
11 . Innymi słowy hegemonia to operacja przechwytywania przez partykularność<br />
funkcji reprezentowania nieuchwytnej całości. Mamy tu więc do czynienia z figurą<br />
„pustego znaczącego”. Do tego pojęcia nawiążę w dalszej części tej pracy.<br />
Dyskursy możemy już teraz określić jako trwałe, hegemonicznie skonstruowane,<br />
pozornie „obiektywne” i „konieczne” zespoły praktyk społecznych<br />
i wytworzonych tożsamości. Żaden z nich nie jest w stanie związać wszystkich<br />
elementów pola dyskursywności. Zawsze są „elementy w opozycji do których jest<br />
on konstytuowany (...) by móc się ukonstytuować dyskurs potrzebuje tzw. „konstytutywnego<br />
zewnętrza” 12 .<br />
Niezbywalnym elementem każdego społeczeństwa umożliwiającym praktyki<br />
hegemoniczne jest antagonizm. „Konflikty społeczne wybuchają, gdy aktorzy<br />
społeczni, nie będąc w stanie określić swojej tożsamości, konstruują wroga, na<br />
którego przerzucają odpowiedzialność za ten stan rzeczy” 13 . Antagonizm występuje<br />
wtedy, gdy „obecność Innego uniemożliwia mi bycie w pełni sobą” 14 .<br />
Walka o hegemonię odbywa się dzięki podstawowej grze świata społecznego,<br />
jaką jest gra między logiką ekwiwalencji (równoważności) i logiką różnicy.<br />
Logika ekwiwalencji powoduje, że „tożsamość poszczególnych podmiotów rozpływa<br />
się w dyskursie w momencie ukonstytuowania się tożsamości negatywnej,<br />
postrzeganej jako zagrożenie wspólne dla wszystkich” 15 elementów. „Skutkiem<br />
działania logiki równoważności jest paradygmatyczny podział przestrzeni społecznej<br />
(...) wokół dwóch antagonistycznych biegunów” 16 .<br />
Przykładem może być tutaj szereg żądań formułowanych przez przedstawicieli<br />
„Solidarności”17 (np. żądania legalizacji związków zawodowych, wolności słowa,<br />
podniesienia płac, poprawy warunków pracy itd.) w trakcie strajków w sierpniu<br />
1980 r. Wszystkie te żądania stają się równoważne i negatywne względem elementu<br />
10 D. Howarth, op. cit., s. 159.<br />
11 E. Laclau, Demokracja i kwestia władzy, tłum. M. Kropiwnicki, w: L. Rasiński (red.), Język, dyskurs,<br />
społeczeństwo. Zwrot lingwistyczny w filozofii społecznej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009,<br />
s. 337.<br />
12 D. Howarth, op. cit., s. 161.<br />
13 Ibidem, s. 163.<br />
14 E. Laclau, Ch. Mouffe, op. cit., s. 135.<br />
15 D. Howarth, op. cit., s. 166.<br />
16 Ibidem, s. 166-167.<br />
17 Przykład „Solidarności” w kontekście pojęcia pustego znaczącego przywołują także Paweł Dybel<br />
i Szymon Wróbel w książce Granice polityczności, choć czynią to w trochę inny sposób. Por.: P. Dybel, Sz.<br />
Wróbel, Granice polityczności. Od polityki emancypacji do polityki życia, Aletheia, Warszawa 2008, s. 403-404.