wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus - Uniwersytet im ...
wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus - Uniwersytet im ...
wersja elektroniczna (pdf) - Homo communicativus - Uniwersytet im ...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
20 Maciej Szlinder<br />
uprzywilejowaniu klasy robotniczej, decydującym znaczeniu Rewolucji oraz<br />
ujednoliconej i idealnie jednorodnej woli zbiorowej 2 .<br />
Pierwszy z tych elementów – koncentracja na roli proletariatu - okazał się<br />
nieadekwatny z dwóch punktów widzenia. Po pierwsze, przemiany kapitalizmu<br />
doprowadziły do znacznej dyferencjacji pozycji względem własności<br />
środków produkcji. Po drugie zaś, i co ważniejsze na istotności zyskały w drugiej<br />
połowie dwudziestego wieku walki polityczne tworzące się wokół innych<br />
antagonizmów niż podział klasowy. Najlepszymi przykładami tychże są działania<br />
ruchów ekologicznych, feministycznych, walki narodowowyzwoleńcze<br />
w koloniach, walki z heteronormatywnym modelem seksualności. Ograniczenie<br />
politycznego podmiotu przemian do klasycznie rozumianej klasy robotniczej<br />
w tej sytuacji musiało być nieskuteczne.<br />
Oczekiwanie ortodoksyjnego marksizmu na nieuchronny upadek systemu kapitalistycznego<br />
w wyniku rewolucji proletariackiej wytwarzało postawy bierności<br />
i tym samym było w swojej istocie na wskroś konserwatywne. Z jednej strony<br />
wiara w dziejową konieczność przynoszącą wyzwolenie od wyzysku spajała klasę<br />
robotniczą, z drugiej jednak wyraźnie ograniczała zdolności mobilizacyjne<br />
oraz gotowość do podejmowania ryzyka w <strong>im</strong>ię celu, który i tak musiał zostać<br />
osiągnięty.<br />
Wraz z leninowsk<strong>im</strong> mechanizmem reprezentacji, w którym to partia jako<br />
depozytariuszka adekwatnej wiedzy najlepiej rozpoznawała interes klasy robotniczej,<br />
wystąpiło niebezpieczeństwo zjawiska substytucjonizmu. Pomijając nawet<br />
wyraźnie niedemokratyczny charakter tego mechanizmu, historia pokazała jak<br />
łatwo można kontynuować ruch zastępowania – nic w tym ujęciu nie powstrzymuje<br />
przed zastąpieniem partii przez przywódcę, analogicznym do wcześniejszego<br />
podstawienia partii za proletariat. Stalinowski kult jednostki może być<br />
postrzegany jako bezpośrednia konsekwencja przyzwolenia na ten ruch.<br />
Zdaniem Laclau i Mouffe marksistowski esencjalizm doprowadził z jednej<br />
strony do totalitaryzmu ZSRR, a z drugiej uczynił zachodnią lewicę politycznie<br />
nieskuteczną. Stanowisko obojga autorów jest wyraźnie anty-esencjalistyczne.<br />
Nie ma dla nich żadnej koniecznej relacji między „bytem społecznym” a świadomością.<br />
Tożsamości polityczne nie są natomiast uprzednio konstytuowane na<br />
poziomie ekonomicznym, ale są konstruowane przez hegemoniczne dyskursy.<br />
W tym momencie niezbędne jest wyjaśnienie tego, czym jest hegemonia i jak<br />
omawiani autorzy rozumieją kluczowe dla tej pracy pojecie dyskursu. Pozwolę<br />
sobie zacząć od tego drugiego. Dyskurs pojmowany jest tutaj bardzo szeroko,<br />
oznacza nie tylko sferę mowy lub pisma, ale „każdy zespół elementów, w którym<br />
konstytutywną rolę odgrywają relacje”3. Dyskursy to „publicznie dostępne,<br />
z natury rzeczy niekompletne ramy znaczeniowe, dzięki którym może się toczyć<br />
2 Ibidem, s. 3-4.<br />
3 E. Laclau, Rozum populistyczny, tłum. zespół pod kierownictwem Tomasza Szkudlarka, Wydawnictwo<br />
Naukowe Dolnośląskiej Szkoły Wyższej Edukacji TWP, Wrocław 2009, s. 63.