24.10.2014 Views

Browse publication

Browse publication

Browse publication

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

teatrzyku „Sinaja Ptica”, w którym śpiewał Wertyński,<br />

chciała mu pogratulować występu. No i stało się. Zaiskrzyło,<br />

zatrzepotało serce —głównie jednak Aleksandra. Wielka miłość<br />

Smutnego Pierotta niezupełnie była ze strony Wiery<br />

odwzajemniona. Owszem, lubiła bardzo zakochanego w niej<br />

do szaleństwa pieśniarza, ale są przesłanki, że nie traktowała<br />

tego uczucia tak poważnie jak on. Wertyński cierpiał. A im<br />

więcej cierpiał, tym piękniej o tym cierpieniu śpiewał.<br />

Wszystkie utwory dedykował pięknej aktorce...<br />

Wiera, oprócz męża, Aleksandra, posiadała jeszcze bogatego<br />

przyjaciela - powiedzmy tajemniczo - barona F. Tenże<br />

postanowił sfinansować jej następny film grany w atelier<br />

paryskim. A więc wyjazd do Paryża! Spakowana w ogromną<br />

ilość waliz i żegnana przez tłumy wielbicieli, znika jak złoty<br />

sen, ale zostawia Wertyńskiemu na pociechę papugę imieniem<br />

Flobert. Ohydne ptaszysko umie wypowiedzieć tylko<br />

jedno słowo i to w dodatku po francusku 0 ako, że ten język<br />

króluje w wytwornych kołach Moskwy) - „Jamais” -<br />

„nigdy”. Skrzeczała więc całymi dniami, jak gdyby prorokując,<br />

że pieśniarz nigdy nie zobaczy swojej ukochanej... no<br />

i wyskrzeczała! W 1919 r. aktorka umiera w pełni sławy i<br />

urody na hiszpankę... Zrozpaczony Aleksander pisze piosenkę<br />

„Dym kadzideł wokół snuje się”, w której wybacza Wierze<br />

wszystko, co przez nią wycierpiał, przebacza, że go porzuciła.<br />

To wydarzenie przyśpiesza jego decyzję o wyjeździe.<br />

Co stało się z Flobertem - nie wiadomo. Na statku<br />

„Wielki Książę Aleksander Michajłowicz” - Wertyński był<br />

sam.<br />

Jego emigracja (chyba nawet tego nie przypuszczał)<br />

trwała 24 lata. Paryż, Ameryka, Szanghaj...<br />

W Paryżu pełnym emigrantów z Rosji, gdzie każdy z<br />

nich był co najmniej księciem, a już obowiązkowo posiadał<br />

rozległe dobra na Ukrainie (a obecnie byli taksówkarzami,<br />

fordanserami, portierami w nocnych ‘klubach) - udało się<br />

wywołać „modę na Rosję”, ale powodem owej mody nie byli<br />

81

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!