24.10.2014 Views

Browse publication

Browse publication

Browse publication

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

każdy ma dziesiątki własnych spraw do załatwienia. Niektórzy<br />

zostają w Lublinie, inni, tak jak Ordonka i Sarnecki wracają<br />

do Warszawy.<br />

Kolejarz Pietruszyński niemało nagryzł się w życiu tym,<br />

że ma córkę „artystkę”, co nie określało w jego sferze przyzwoitej<br />

dziewczyny, dyskutuje o tym z żoną pierwszego wieczoru<br />

po powrocie Maryśki z Lublina (kiedy tamta nacieszywszy<br />

się rodziną, ustawia sobie w kuchni, jak zwykle,<br />

składane łóżko). Ze strzępów rozmowy słyszy, że ojcu nie<br />

podoba się jej sposób życia. Rano, kiedy budzi się - ojciec<br />

już dawno poszedł do pracy - matka powtarza, jakie plotki<br />

krążą o jej pobycie w Lublinie. Obie są zgodne - Marysia<br />

musi się wyprowadzić. Ubiera się i wychodzi. Nogi same<br />

niosą ją na tę część Marszałkowskiej, gdzie mieści się<br />

Sfinks. Ile znajomych miejsc! Apteka Malinowskiego, od<br />

której z daleka pachnie anyżkiem i miętą, sklep spożywczy<br />

Braci Pakulskich - na wystawie moc winogron i innych<br />

owoców, butelki wina, szwajcarskie sery i puszki z kawiorem.<br />

Kino Stylowy z ostatnim przebojem „Indyjski grobowiec”.<br />

W roli głównej Conrad Vaidt i Mia May, a dwa domy<br />

dalej słynny fryzjer Ewaryst, gdzie strzygą się najlepsi artyści.<br />

Potyka się prawie o wychodzącego z zakładu, mocno<br />

pachnącego wodą kolońską osobnika. Przecież to nie kto<br />

inny, tylko Hanusz! W oku monokl, w ręku laseczka ze<br />

srebrną gałką. Na jej widok zatrzymuje się w pozie mającej<br />

wyrażać podziw i zdumienie nad jej zmienionym wyglądem.<br />

To prawda, od dawna nie przypomina białej, piszczące<br />

myszki. To już prawie kobieta, może niezbyt dobrze ubrana,<br />

ale kobieta... Sam Konrad Tom, spotkany w cukierni mówi<br />

jej, że „wydoroślała i zmężniała, aż trudno uwierzyć.” Coś w<br />

tym jest! Proponują jej spotkanie w Mirażu. Nowy Świat 63.<br />

Po wstępnych grzecznościach, Hanusz bierze na bok<br />

ówczesnego dyrektora i szepcze mu coś do ucha. Jerzy<br />

Boczkowski obrzuca Hankę spojrzeniem, po czym napełnia<br />

wygasłą fajkę machorką z kapciucha i proponuje, żeby coś<br />

44

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!