24.10.2014 Views

Browse publication

Browse publication

Browse publication

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

głosem i kazał gospodyni podać jeszcze - „Jakieś sześćdziesiąt,<br />

a i na jutro odpowiednią porcję.” Po czym został jeszcze<br />

na kilka dni usiłując zgłębić ich „metafizyczny smak”... po<br />

pięciu dniach zaordynował jeszcze sześć wieprzy...<br />

Trwało to do połowy czerwca. Pieniędzy na Paryż już<br />

nie starczyło, ale Franc wcale się tym nie przejął - „podróż<br />

udała się kolosalnie” - obwieścił po powrocie.<br />

Ciekawe, czy smakowałby Frankowi mój przepis na<br />

sztufadę (jego ulubione danie): „weź 1 i V4 kg szynki wieprzowe<br />

i 10 dkg wędzonej słoniny. Zbij mięso tłuczkiem,<br />

naszpikuj cienkimi paskami słoniny i ząbkami czosnku. Posyp<br />

przyprawami: majerankiem, solą, pieprzem, zrumień na<br />

silnym ogniu, potem skrop wodą, przykryj i duś do miękkości...<br />

gotową wyjmij, a do sosu spod mięsa dodaj pokruszonego<br />

razowego chleba, podduś, przetrzyj przez sito i podawaj<br />

do mięsa”.<br />

Może tak, a może nie. Może by mnie zbeształ, ale przecież<br />

pomimo wymyślań „i wrzasków od czasu do czasu” był<br />

- jak pisze Bella - „najpogodniejszym z ludzi, z którymi<br />

codzienne współżycie daje radość życia i umacnia w przeświadczeniu,<br />

że świat jest piękny, a życie to wspaniała metafizyczna<br />

kombinacja.”<br />

Jakże jej zazdroszczę! Dzisiaj takich osób nie spotyka<br />

się wcale. Nie można być radosnym i cieszyć się z życia. Nie<br />

wypada! Trzeba narzekać, marudzić, gderać. Inaczej twoja<br />

najbliższa przyjaciółka postara się, żeby nie było ci zbyt dobrze.<br />

Wróćmy do Belli Schwartz. W 1924 r. upaja się Paryżem,<br />

a że jest kobietą czynu, otwiera polską księgarnię... w<br />

piwnicy, niedaleko sąsiedztwo z WC, ale nic nie przyćmiewało<br />

„blasku posiadania firmy”. Piwnica należy do niejakiego<br />

pana Duboisa, ale i jego zachwyca pomysł i odwaga młodej<br />

Polki do tego stopnia, że skredytował pierwszą partię<br />

katalogu, gdzie wypisane były tytuły i cena książek. Bella<br />

pisze list do Warszawy, ale nie do tatusia, od którego ucie­<br />

30

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!