Browse publication
Browse publication
Browse publication
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Muzą i długoletnią przyjaciółką „najzłośliwszego pióra<br />
w Polsce”, Antoniego Słonimskiego była wspomniana już<br />
wcześniej Maria Morska - znakomita interpretatorka wierszy<br />
Lilki Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej - ładna szatyna o morskim<br />
spojrzeniu. Antoni - wysoki i muskularny, świetny tenisista,<br />
ale „brzydki potężnie” miał (jak się można spodziewać<br />
po brzydalu) ogromne powodzenie u kobiet od aktorek<br />
poczynając, a na paniach z arystokracji kończąc. „Czas - tak<br />
niekorzystny dla kobiet, jest wyrozumiały dla mężczyzn” -<br />
konkluduje Irena Krzywicka - pewnie dlatego Antoni na<br />
starość stał się nieomal piękny. Z dawnej, nieco nalanej twarzy<br />
wynurzyła się maska koścista i szlachetna. Można powiedzieć,<br />
że „dusza wyszła mu na twarz”...<br />
Już czas, można powiedzieć najwyższy czas, żeby wspomnieć<br />
o jeszcze jednej osobie, która bywała w Ziemiańskiej.<br />
Bywała - to za mało powiedziane, ta osoba prawie tam zamieszkiwała,<br />
a jej tubalny głos unosił się nad stolikami, żeby<br />
wreszcie zawisnąć u sufitu... To oczywiście mój ukochany<br />
Franc Fiszer. Zresztą nie tylko mój, ale o tym za chwilę...<br />
Zróbmy małą dygresję o modzie. Co się wtedy nosiło?<br />
W czym wypadało wyjść do cukierni i na wystawę? Otóż<br />
„zimą - suknia popołudniowa, płaszcz wełniany, ewentualnie<br />
futro. Do tego mały kapelusz z woalką, pantofle na wysokim<br />
obcasie, biżuteria. Latem - suknia z jedwabiu gładkiego,<br />
lub wzorzystego. Mały lub duży kapelusz, pończochy.<br />
Jeśli potem jesteś zaproszona na kolację lub tańce - używaj<br />
sukni bez rękawów i bolera.”<br />
Tak nosiły się kobiety bywające w Ziemiańskiej. Franek<br />
do osób eleganckich z pewnością nie należał. Chociaż trzeba<br />
przyznać, że dbał o siebie w specyficzny sposób. Widoczny<br />
był z daleka - olbrzymia czarna bryła z rozwianą brodą, czasem<br />
osobliwego koloru (zależnie od tego, kiedy była malo<br />
25