recenzje - Portret

recenzje - Portret recenzje - Portret

portret.org.pl
from portret.org.pl More from this publisher
02.10.2014 Views

od tego zacząć, że „Rdza“ jest powieścią bardzo impresjonistyczną: nie zawsze sposób odpowiedzieć, dlaczego zdecydowało się na pewne rozwiązanie, czasem przychodzą one do głowy i już tam zostają. W Twojej powieści pojawia się też motyw wygnania i kary – oba motywy są jednak potraktowane dość dwuznacznie. Można by powiedzieć, że „zesłanie” na wieś staje się dla bohaterki wyzwaniem, możliwością sprawdzenie siebie, a sama kara – karą pozorną, bo czy nie jest tak, że bohaterka nieco się nią bawi? Powiedziałabym nawet, że nie nieco. Cała książka jest przecież zabawą. To, że jest to gra niebezpieczna i ciężka, nie zmienia faktu, iż bohaterka czerpie z niej radość podobną do tej, jaką sprawia nam budowanie z klocków. Konstruuje swoisty mechanizm pełen zapadni. To trochę jak układanie domina – kiedyś w końcu któryś klocek się przewroci pociągając za sobą następne. Bohaterka wie, do czego zmierza i robi to dość konsekwentnie. Zesłanie nie robi na niej specjalnego wrażenia – odbiera to raczej jako zachętę, popchnięcie na skraj tego, co w domu możliwe było tylko w ukryciu, wyważone. Z drugiej strony, bohaterka bardzo tej zapowiedzianej kary pragnie. Można nawet powiedzieć, że to nie rodzice ją karzą, ale ona sama siebie. Prowokuje, bez końca, prowokowała w domu, prowokuje i na wsi. Chciałaby, żeby świat wreszcie zadał jej ból, kara jest ostatnią rzeczą dającą jej nadzieję na odczuwanie. Dramat tej książki polega na tym, że wyczekiwana w napięciu kara okazuje się bardzo nijaka. To największe upokorzenie dla bohaterki. A przy okazji najsmutniejszy fragment całej opowieści. Fabuła powieści skupia się wokół losów trzech postaci – głównej bohaterki, Rafała i 36 Kacpra. Dwóch fizycznie zupełnie różnych od siebie chłopaków o z pozoru odmiennych charakterach i jedna dziewczyna, której wydaje się, że manipuluje nimi jak marionetkami. Między tą trójką toczy się specyficzna gra, nikt z nich nie chce okazać słabości. Ale jaki to ma sens, skoro i tak w końcu zwycięża męska solidarność? Czy kobieta w starciu z mężczyzną zawsze jest na straconej pozycji? A może ostatnia scena jest rodzajem przewrotnego zwycięstwa? Skoro bohaterka nie ma imienia, ciała ani płci, trudno mówić o zwycięstwie męskości nad kobiecością, bo tej kobiecości najzwyczajniej brakuje. Chłopcy wygrali, ale dla mnie ta wygrana stała się jakby od niechcenia, myślę, że oni nie wiedzieli nawet do końca, że uczestniczą w jakiejś grze. Bohaterka, pozornie manipulując, ciesząc się własnym sprytem i wyczuciem, przegrywa z kompletnym brakiem zainteresowania. Rafał i Kacper nie zaatakowali jej męskością, oni raczej zgnietli ją obojętnością i pozbawioną złej woli brutalnością. Myślę, że nawet tak do końca nie wiedzieli, iż w cokolwiek się z nią bawią. Zwycięstwem końcowa scena byłaby wtedy, gdyby przyniosła to, o co bohaterka walczyła. A niestety nie przyniosła. Główna bohaterka powieści w bardzo drastyczny sposób wkracza w dorosłą rzeczywistość. Zdążyła już zauważyć, że życie to nie bajka i dlatego na przekór wszystkiemu sama dąży do poniżenia i upokorzenia własnej osoby. Nie chce zostać przez życie zaskoczona. Zadając sobie świadomie ból i cierpienie próbuje przechytrzyć przeznaczenie. Jednak kto w twoim zamyśle z kogo w końcu zadrwił? Główna bohaterka z życia, czy życie z młodej, zbuntowanej dziewczyny? To zależy. Życie niewątpliwie wygrało, główna bohaterka nie zdobyła tego, czego chciała, nie udało jej się nagiąć rzeczywsitości, a chwile uniesienia i drobne zwycięstwa tylko uwypukliły dramat końcowej klęski. Tak jak są opowieści o ludziach wciągniętych w tryby historii, tak to jest opowieść o człowieku zmiażdżonym przez świat. Z drugiej strony jednak, główna bohaterka sama na tę konfrontację się zdecydowała. Miała wybór, mogła zostać w domu, mogła żyć życiem Rity. Zamiast tego rzuciła światu rękawicę. Co więcej rzuciła ją w pełni świadomie. Autodestrukcji dokonała rękami otaczającego ją świata. Mogła się zabić, zapić albo zaćpać, ale zamiast tego postanowiła we własne zniszczenie zaangażować rzeczywistość. W tym sensie to nie tylko bohaterka stała się częścią machiny otaczających ją realiów, ale te realia stały się narzędziem bohaterki. Bohaterka „Rdzy” usilnie próbuje osiągnąć doskonałość, odnaleźć swój sens istnienia poprzez odnalezienie ideału. Jednak za każdym razem, gdy do tego dąży, ponosi klęskę. Czy uważasz, że tylko taka droga jest możliwa, zawsze krok za tym, czego pragniemy, a co w ostatecznym rozrachunku i tak się nam wymyka?

Tak, myślę, że tak właśnie jest. Że na pewnym poziomie odczucie i zespolenie się ze światem jest niemożliwie, że człowiek zawsze przeżywa wstecz i w przód, że życie w tym, co jest, i czerpanie z tego pełnej satysfakcji nie jest możliwe, a przynajmniej nie dla wszystkich. Życie w świecie realnym, przy rownoczesnym życiu w tym, co projektuje umysł, prowadzi do wiecznej tęsknoty i wiecznego poszukiwania. Powstaje człowiek nieustannie czekający i tęskniący: do tego, co było, i do tego, co będzie. Co według ciebie symbolizuje tytułowa rdza? Czym ona jest w świadomości głównej bohaterki, a czym jest dla samej autorki powieści? Co poeta miał na myśli?;) Rdza dla głównej bohaterki to świadectwo osiągniętego sukcesu. Gdyby dostała się do krwi, zarażając całe ciało, bohaterka zdobyłaby wreszcie to, czego pragnie – poczucie świata, najintensywniejsze poczucie, bo będące w niej samej. Z drugiej strony, rdza, w sensie metaforycznym, jest w bohaterce od pierwszych stron powieści. Rdza w myślach i pragnieniach pcha bohaterkę do autodestrukcji, raz się dostawszy do jej umysłu zżera ją od środka. Po chwili rdzawe staje się już wszystko. Napięcie w powieści budują kontrastujące ze sobą opisy aktów seksualnych. Z jednej strony brutalny opis zbliżenia z Rafałem, z drugiej przepełniona swoistą namiętnością miłość z Julką. Dramat głównej bohaterki polega na tym, że w oczach innych ludzi skazana jest na brutalnego Rafała. Dlaczego nie obroniłaś, tak mi się wydaje, w powieści uczucia do Julki? Myślę, że odpowiedziała już Pani po części na zadane pytanie. Na pewno we wszystkim, co bohaterka robi, poszukuje ekstremalności. Chęć poczucia, wniknięcia w świat, popycha ją w coraz nowe sytuacje, im intensywniejsze są, tym większa szansa na zdobycie upragnionego ideału. Poniżenie w seksie jest częścią generalnego planu zniszczenia. Czy pisząc „Rdzę” zastanawiałaś się nad tym, do kogo ta powieść ma trafić? Komu poleciłabyś przeczytanie tej powieści i dlaczego warto po nią sięgnąć? Prawdę mówiąc, w ogóle się nad tym nie zastanawiałam. Mam nadzieję, że znajdą się czytelnicy, którym „Rdza“ się spodoba – kim oni będą, nie ma dla mnie znaczenia. Jakie są twoje literackie plany na przyszłość? Możemy się spodziewać kolejnej powieści, pracujesz nad nowym tekstem? To tajemnica :). Bo uczucie do Julki nie jest tym, czego bohaterka szuka. Wbrew pozorom relacja z Julką niczym się nie różni od relacji z ciotką, matką czy Rafałem. To, że seks jest bardziej namiętny i mniej zwierzęcy, nie zmienia faktu, że wciąż pozbawiony jest tej najgłębszej potrzeby pełnego zjednoczenia. Główna bohaterka patrzy na delikatne ciało Julki i chce je zniszczyć tak samo, jak pragnie zniszczyć samą siebie i otaczającą ją rzeczywistość. Trudno powiedzieć, czy ostatecznie w akcie czułości, czy nienawiści, odsyła Julię do domu ratując ją w ten sposób przed destrukcją. Julka jej nie rozumie, dzieląca je odległość sprawia, że ich relacja jest pusta i dla bohaterki pozbawiona znaczenia. Bohaterka „Rdzy” nie kocha się z Rafałem, tylko się z nim pieprzy. Sprowadza w ten sposób seks do zwierzęcej fizyczności, sposobu na zaspokojenie popędu. Seks jest dla niej formą zadawania bólu i cierpienia. Im bardziej jest poniżona i upokorzona, tym bardziej czuje się spełniona, bo jest bliżej dna. Jaką rolę w twoim autorskim zamyśle miała pełnić tak silnie wyeksponowana i zarazem instrumentalnie traktowana seksualność? 37

Tak, myślę, że tak właśnie jest. Że na pewnym poziomie<br />

odczucie i zespolenie się ze światem jest niemożliwie, że<br />

człowiek zawsze przeżywa wstecz i w przód, że życie w tym,<br />

co jest, i czerpanie z tego pełnej satysfakcji nie jest możliwe, a<br />

przynajmniej nie dla wszystkich. Życie w świecie realnym, przy<br />

rownoczesnym życiu w tym, co projektuje umysł, prowadzi do<br />

wiecznej tęsknoty i wiecznego poszukiwania. Powstaje człowiek<br />

nieustannie czekający i tęskniący: do tego, co było, i do tego, co<br />

będzie.<br />

Co według ciebie symbolizuje tytułowa rdza? Czym<br />

ona jest w świadomości głównej bohaterki, a czym jest<br />

dla samej autorki powieści?<br />

Co poeta miał na myśli?;) Rdza dla głównej bohaterki<br />

to świadectwo osiągniętego sukcesu. Gdyby dostała się do<br />

krwi, zarażając całe ciało, bohaterka zdobyłaby wreszcie<br />

to, czego pragnie – poczucie świata, najintensywniejsze<br />

poczucie, bo będące w niej samej. Z drugiej strony, rdza, w<br />

sensie metaforycznym, jest w bohaterce od pierwszych stron<br />

powieści. Rdza w myślach i pragnieniach pcha bohaterkę do<br />

autodestrukcji, raz się dostawszy do jej umysłu zżera ją od<br />

środka. Po chwili rdzawe staje się już wszystko.<br />

Napięcie w powieści budują kontrastujące ze sobą<br />

opisy aktów seksualnych. Z jednej strony brutalny opis<br />

zbliżenia z Rafałem, z drugiej przepełniona swoistą<br />

namiętnością miłość z Julką. Dramat głównej bohaterki<br />

polega na tym, że w oczach innych ludzi skazana jest na<br />

brutalnego Rafała. Dlaczego nie obroniłaś, tak mi się<br />

wydaje, w powieści uczucia do Julki?<br />

Myślę, że odpowiedziała już<br />

Pani po części na zadane pytanie. Na<br />

pewno we wszystkim, co bohaterka<br />

robi, poszukuje ekstremalności.<br />

Chęć poczucia, wniknięcia w świat,<br />

popycha ją w coraz nowe sytuacje,<br />

im intensywniejsze są, tym większa<br />

szansa na zdobycie upragnionego<br />

ideału. Poniżenie w seksie jest częścią<br />

generalnego planu zniszczenia.<br />

Czy pisząc „Rdzę”<br />

zastanawiałaś się nad tym,<br />

do kogo ta powieść ma trafić?<br />

Komu poleciłabyś przeczytanie<br />

tej powieści i dlaczego warto po<br />

nią sięgnąć?<br />

Prawdę mówiąc, w ogóle się<br />

nad tym nie zastanawiałam. Mam<br />

nadzieję, że znajdą się czytelnicy,<br />

którym „Rdza“ się spodoba – kim oni<br />

będą, nie ma dla mnie znaczenia.<br />

Jakie są twoje literackie plany<br />

na przyszłość? Możemy się<br />

spodziewać kolejnej powieści,<br />

pracujesz nad nowym tekstem?<br />

To tajemnica :).<br />

Bo uczucie do Julki nie jest tym, czego bohaterka szuka.<br />

Wbrew pozorom relacja z Julką niczym się nie różni od relacji<br />

z ciotką, matką czy Rafałem. To, że seks jest bardziej namiętny i<br />

mniej zwierzęcy, nie zmienia faktu, że wciąż pozbawiony jest tej<br />

najgłębszej potrzeby pełnego zjednoczenia. Główna bohaterka<br />

patrzy na delikatne ciało Julki i chce je zniszczyć tak samo,<br />

jak pragnie zniszczyć samą siebie i otaczającą ją rzeczywistość.<br />

Trudno powiedzieć, czy ostatecznie w akcie czułości, czy<br />

nienawiści, odsyła Julię do domu ratując ją w ten sposób przed<br />

destrukcją. Julka jej nie rozumie, dzieląca je odległość sprawia,<br />

że ich relacja jest pusta i dla bohaterki pozbawiona znaczenia.<br />

Bohaterka „Rdzy” nie kocha się z Rafałem, tylko<br />

się z nim pieprzy. Sprowadza w ten sposób seks do<br />

zwierzęcej fizyczności, sposobu na zaspokojenie<br />

popędu. Seks jest dla niej formą zadawania bólu i<br />

cierpienia. Im bardziej jest poniżona i upokorzona,<br />

tym bardziej czuje się spełniona, bo jest bliżej dna. Jaką<br />

rolę w twoim autorskim zamyśle miała pełnić tak silnie<br />

wyeksponowana i zarazem instrumentalnie traktowana<br />

seksualność?<br />

37

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!