02.10.2014 Views

recenzje - Portret

recenzje - Portret

recenzje - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

yłoby uzasadnione, gdyby pominąć sceniczną realizację tekstu<br />

Ibsena w reżyserii Andrzeja Bartnikowskiego, który wystawił<br />

Heddę Gabler na deskach Olsztyńskiego Teatru im. Stefana<br />

Jaracza.<br />

Wydobyte z kart dramatu tekstowe postaci zaczynają<br />

funkcjonować w czterech wymiarach. Liczy się nie tylko czas,<br />

ogromnie ważna jest również przestrzeń. Od niej trzeba zacząć,<br />

gdyż wyzwala wiele skojarzeń wpływających na odbiór sztuki.<br />

Andrzej Bartnikowski razem z Pawłem Walickim odchodzą<br />

od konstrukcji przestrzennej zdefiniowanej przez Ibsena w<br />

tekście pobocznym. Nagle przesunięta zostaje oś symetrii<br />

sztuki. Bohaterowie główni postrzegani być mogą nie tylko<br />

przez pryzmat ich dążeń do materialnej satysfakcji, związanej<br />

z luksusem posiadania coraz to nowych i drogich przedmiotów.<br />

Wydobyta zostaje i odkryta przed widzem ich psychologiczna<br />

głębia, pokazane namiętności, zabójcze instynkty, ale też<br />

tragizm wynikający z niemożności zaspokojenia potrzeby<br />

bliskości i porozumienia z drugim człowiekiem, który choć<br />

fot. Tomasz Radzik<br />

obcy, znienawidzony i budzący pogardę, z racji związku<br />

małżeńskiego winien być osobą najbliższą: powiernikiem i<br />

pocieszycielem.<br />

Zaproponowana przez reżysera i scenografa koncepcja<br />

przestrzeni: jasny, drewniany parkiet, na którym stoi luksusowa<br />

sofa, a wszystko to okolone „murem” białych ścian, wywołują<br />

skojarzenia ze specyficznym spektaklem, walką, grą, które<br />

toczyły się na arenach, lub w miejscach wydzielonych,<br />

wyodrębnionych z reszty otoczenia.<br />

Co jednak powoduje, że taka czy inna aktywność człowieka<br />

może być określona mianem zabawy, gry? Gra, zabawa prawie<br />

zawsze jest widowiskiem. Owa widowiskowość często stanowi<br />

jej zasadniczą cechę. Istotna jest zagadka, tajemniczość,<br />

wystawiana jednakże na widok publiczny. Obserwator, widz<br />

z każdą chwilą poznaje kolejne elementy układanki. Gra jest<br />

ponadto wydzielona, wyodrębniona z całokształtu działań<br />

człowieka. Zawsze lub prawie zawsze toczy się w ściśle<br />

określonym, wyznaczonym miejscu i czasie. Obszarem może<br />

być ring, scena czy arena cyrkowa.<br />

Gra, jeśli przez jej pryzmat interpretować spektakl w<br />

reżyserii Andrzeja Bartnikowskiego, zaczyna się i kończy<br />

na dany znak. Owym znakiem jest każdorazowo pojawienie<br />

się na scenie tytułowej bohaterki Heddy Gabler (Agnieszki<br />

Grzybowskiej). Jej obecność wprawia w ruch mechanizm,<br />

190<br />

którego sprężyna rozkręca się i<br />

wraz z samobójstwem bohaterki<br />

w ostatniej odsłonie, prowadzi do<br />

unieruchomienia mechanizmu, jego<br />

zniszczenia.<br />

Co ważne dla gry – nie może<br />

zostać ona porzucona lub, co<br />

gorsza, przerwana. Musi zakończyć<br />

się w sposób naturalny, właściwy<br />

zamkniętemu światu, będącemu<br />

jej środowiskiem. Warunkiem<br />

podstawowym jest dobrowolność.<br />

Uczestnik bowiem nie może być do<br />

niczego przymuszany. Konieczna<br />

jest również niepewność wygranej,<br />

przegranej czy samego przebiegu<br />

rozgrywki. Daje to możliwość<br />

spontanicznych, nieprzewidzianych<br />

do końca zachowań uczestników.<br />

Zachowań, które jednak muszą<br />

się mieścić w kanonie przyjętych<br />

na początku zasad. Roger<br />

Caillois wspomina jeszcze o<br />

bezproduktywności wszelkich<br />

gier. Nie prowadząc do tworzenia<br />

dóbr ani bogactw, wiodą w<br />

zasadzie do sytuacji identycznej z<br />

sytuacją wyjściową.<br />

Warto powiedzieć o kilku<br />

zastrzeżeniach, które widz winien<br />

dostrzec. Gra, którą prowadzi<br />

Hedda Gabler, ona wszak jest<br />

animatorką całej dramatycznej<br />

intrygi, jest w istocie jej grą o<br />

życie. Dlatego też niektóre z<br />

fundamentalnych prawideł gry<br />

zostały złamane. Gra wymaga, by w<br />

niej uczestniczono. Postaci sceniczne<br />

w sztuce Bartnikowskiego dzielą się<br />

na świadome rozgrywki, decydujące<br />

o jej momentach przełomowych<br />

oraz te bez jakiegokolwiek pojęcia,<br />

iż manipuluje się nimi i traktuje jak<br />

pionki, które w zależności od sytuacji<br />

można poświęcić lub zachować.<br />

Ważny jest jeszcze jeden<br />

istotny warunek: uczestnik gry<br />

tylko wówczas w pełni się w nią<br />

zaangażuje, jeśli działania, które<br />

podejmie, spotkają się z odpowiedzią<br />

przeciwnika – jego kontrdziałaniami.<br />

Naturalnym oponentem Heddy<br />

Gabler jest w dramacie Ibsena Asesor<br />

Brack. To między nimi początkowo<br />

toczy się gra, później zaś pojedynek,<br />

którego stawką jest życie głównej<br />

bohaterki. Warto postawić pytanie:<br />

dlaczego te dwie postaci grają<br />

przeciwko sobie. Wystarczy przecież<br />

zagłębić się w tekst, by dostrzec, że<br />

obydwie kierują się w życiu własnym,

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!