You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
poezja<br />
Wzajemność<br />
Zapiął ją krótko, od tylca. Nie było czasu na czułość.<br />
Kwiknęła. Rasowa świnka. Jej podobało się również.<br />
Krótkie dystanse, błogie dystanse, kiedy się leci w ślinę,<br />
Chwyta spocone biodra, pieści i głaszcze pośladki.<br />
Oddycha szybciej. I szybciej. Kończy niemalże z bólem.<br />
I delikatność bezradna pojawia się samoistnie.<br />
W gwałtownym spięciu. Pomiędzy. Wstydliwa i staroświecka.<br />
Widoczna w jednej odsłonie, obecna i nieobecna.<br />
I tylko, wyobraź sobie, kiedy ma paść już to słowo,<br />
Ktoś kładzie palec na ustach – i ono nigdy nie pada.<br />
I tylko, wyobraź sobie, kiedy już leżą w ciszy,<br />
Nie myślą o wzajemności. Ani w ogóle niczym.<br />
Piosenka agnostyka<br />
Ona klęczy bądź leży. On nad nią, w ekstazie<br />
Stoi, wali konia, wzdychając i jęcząc.<br />
Ta scena ma w sobie coś religijnego.<br />
Jeżeli jest gdzieś miłość, tak muszą wyglądać<br />
Jej święte obrzędy. Bez zbędnego słowa.<br />
Bez żadnego wstydu. Tylko on i ona,<br />
Jak ci tutaj: nadzy. Uchwyceni w kadrze.<br />
W reżyserowanym, zawodowym porno.<br />
Jeżeli naprawdę gdzieś zdarzyć się może<br />
Coś tak uczciwego i z równym wyczuciem<br />
Chwili, jak ten język sunący po mosznie,<br />
Kiedy on dochodzi i już niemal krzyczy,<br />
Musicie mi koniecznie opowiedzieć o tym.<br />
Wysłucham w skupieniu. Nie wiem, czy uwierzę.<br />
Lecz to nieistotne. Wysłucham szczęśliwy.<br />
Szron<br />
Dobijam na zimno. Ani jedna kropla<br />
Nie ma prawa wyciec, gdy tak cię posuwam.<br />
Ani jedna kropla potu nie ma prawa<br />
Zjawić się na skórze; dobijam na zimno.<br />
Nie będzie inaczej. Tak to zapamiętam.<br />
Ten płynny szron we krwi, to ciemne powietrze.<br />
Niczym tłok bijący ołowianym ruchem<br />
Przechodzę przez nicość; dobijam i milczę.<br />
17