Portret online - numer 30-31 Lipiec/sierpieÅ 2007 (pdf - 777 kb)
Portret online - numer 30-31 Lipiec/sierpieÅ 2007 (pdf - 777 kb) Portret online - numer 30-31 Lipiec/sierpieÅ 2007 (pdf - 777 kb)
planów związanych z koncertami radiowymi, może uda się je zarejestrować i nagrać płytę live? Michał Orłowski: W 2007 roku obchodzicie 15-lecie istnienia zespołu. Na 10-lecie zagraliście duży koncert w amfiteatrze. Co będzie w tym roku? Marcin Ciurapiński: Bardzo chcieliśmy zrobić duży koncert, jednak miasto zachowało się tak, jak to miało w zwyczaju przez ostatnie 15 lat - nikt się nie odezwał. Choć jesteśmy zespołem, który sprzedał pół miliona płyt, wciąż znajdują się od nas lepsi, bądź też mający większe znajomości. No i my tu z nikim wódki nie pijemy... Sławek Blichiewicz: Wy jesteście uważani za gorszych niż Powiernictwo Pruskie, Was wszyscy wokoło dręczą! Marcin Ciurapiński: Najgorsze jest to, że od kiedy gramy ze sobą w obecnym składzie to czujemy, jak dobrze nam idzie, że gra się jak nigdy, że potrafimy całą tą pozytywną energię skondensować na koncercie. I w takim momencie proponuję: Słuchajcie, zrobimy jubileusz, nic na nim nie zarobimy, ale postawimy najlepszą scenę, jaka tu była i zaprosimy topowych wykonawców. Co dostajemy w zamian? - Tak, tak, oczywiście, oczywiście. Pocałujcie się w dupę. - Tak to się kończy. Michał Orłowski: Wobec tego pomówmy o nowej płycie, podobno nagrania dobiegają już końca? Marcin Ciurapiński: Zgadza się, płyta jest skończona. Chciałbym, by trafiła ona do dużej dystrybucji a nie poszła pod ziemię, jak dwie poprzednie. Piotr Szauer: Więc jaka ona będzie? Marcin Ciurapiński: Na płycie nie będzie ani Gosi Andrzejewicz ani Kasi Wilk! Będzie za to Big Day taki, jakiego pamiętacie z pierwszych płyt.
Piotr Szauer: Czy pojawi się jeszcze w tym roku? Marcin Ciurapiński: Płyta jest już gotowa, jesteśmy w trakcie rozmów z dystrybucją. Piotr Szauer: A kolejnym Waszym planem jest wydanie płyty z radiowej trasy koncertowej? Marcin Ciurapiński: Jest to ciekawy projekt, choć na razie w fazie zamysłu. Byłaby to albo odrębna płyta, albo dodatek do nowej płyty. Slawek Blichiewicz: Oderwijmy się na kilka chwil od teraźniejszości i pomówmy o marzeniach. Wydajecie obie te płyty i za pół roku zespół Big Day będzie... No właśnie - gdzie? Anna Zalewska-Ciurapińska: Uff... To są te filozoficzne pytania, na które ciężko się odpowiada. Chcemy, by nowa płyta jak najszybciej się ukazała. A potem? Grać, koncertować, pokazywać się, przypominać o sobie, spotykać z aprobatą własnej twórczości. Sławek Blichiewicz: Skoro rozmawiamy o takich pasażach kariery... Chcielibyście znów zostać autorami urlopowego szlagieru? Nagrać „Dzień gorącego lata” - bis? Tak, by połowa społeczności plażowej śpiewała Was w kolejce po lody? Marcin Ciurapiński: Nie mam nic przeciwko temu, to fajne uczucie, gdy ktoś sięga po twoją twórczość.
- Page 1 and 2: PORTRET ONLINE 30-31
- Page 3 and 4: Ilona Godlewska Papierowy smak morz
- Page 5 and 6: prawie Magellana, ale też zanotowa
- Page 7 and 8: Marta Skłodowska Demon Joruba Ksi
- Page 9 and 10: na jej odbiorców nie umiem określ
- Page 11 and 12: podzielić na dwie kategorie - tych
- Page 13 and 14: zacofanej. Dawno nie było na polsk
- Page 15 and 16: FILM
- Page 17 and 18: ze mnie żarty, bawiąc się przy t
- Page 19 and 20: MUZYKA
- Page 21 and 22: Piotr Szauer: Zaintrygowało nas, d
- Page 23 and 24: Michał Orłowski: Co jest nie tak
- Page 25: można uprościć - stricte muzyczn
- Page 29 and 30: Sławek Blichiewicz: Właśnie. Pio
- Page 31 and 32: na plecach, czy nie. Muszę coś pr
- Page 33 and 34: Przewrotnie ocalona miłość Z Kar
- Page 35 and 36: yłyśmy przekonane, że mały real
- Page 37 and 38: jak na to patrzą inni. Kontaminacj
- Page 39 and 40: Miłosz Babecki Woyzeck, naturalnie
- Page 41 and 42: konformista. Jego postępowanie jes
- Page 43 and 44: porządku. Młody mężczyzna nie p
- Page 45 and 46: Instynkty są silniejsze od rozumu
- Page 47 and 48: kilka, to Woyzeck zostawiłby Mari
- Page 49 and 50: Zabił, by ocalić Z Grzegorzem Gro
- Page 51 and 52: Woyzeck to ofiara epoki, małego mi
- Page 53 and 54: Noemi Rogalewska (Maria), Grzegorz
- Page 55 and 56: na pierwszym planie Grzegorz Gromek
- Page 57: KONIEC
planów związanych z koncertami radiowymi, może uda się je zarejestrować i nagrać płytę<br />
live?<br />
Michał Orłowski: W <strong>2007</strong> roku obchodzicie 15-lecie istnienia zespołu. Na 10-lecie<br />
zagraliście duży koncert w amfiteatrze. Co będzie w tym roku?<br />
Marcin Ciurapiński: Bardzo chcieliśmy zrobić duży koncert, jednak miasto zachowało<br />
się tak, jak to miało w zwyczaju przez ostatnie 15 lat - nikt się nie odezwał. Choć jesteśmy<br />
zespołem, który sprzedał pół miliona płyt, wciąż znajdują się od nas lepsi, bądź też mający<br />
większe znajomości. No i my tu z nikim wódki nie pijemy...<br />
Sławek Blichiewicz: Wy jesteście uważani za gorszych niż Powiernictwo Pruskie,<br />
Was wszyscy wokoło dręczą!<br />
Marcin Ciurapiński: Najgorsze jest to, że od kiedy gramy ze sobą w obecnym składzie<br />
to czujemy, jak dobrze nam idzie, że gra się jak nigdy, że potrafimy całą tą pozytywną<br />
energię skondensować na koncercie. I w takim momencie proponuję: Słuchajcie, zrobimy<br />
jubileusz, nic na nim nie zarobimy, ale postawimy najlepszą scenę, jaka tu była i zaprosimy<br />
topowych wykonawców. Co dostajemy w zamian? - Tak, tak, oczywiście, oczywiście.<br />
Pocałujcie się w dupę. - Tak to się kończy.<br />
Michał Orłowski: Wobec tego pomówmy o nowej płycie, podobno nagrania<br />
dobiegają już końca?<br />
Marcin Ciurapiński: Zgadza się, płyta jest skończona. Chciałbym, by trafiła ona do<br />
dużej dystrybucji a nie poszła pod ziemię, jak dwie poprzednie.<br />
Piotr Szauer: Więc jaka ona będzie?<br />
Marcin Ciurapiński: Na płycie nie będzie ani Gosi Andrzejewicz ani Kasi Wilk!<br />
Będzie za to Big Day taki, jakiego pamiętacie z pierwszych płyt.