Tom trzeci - Starachowice
Tom trzeci - Starachowice
Tom trzeci - Starachowice
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Fotokronika<br />
Polskiego Czerwonego Krzyża<br />
w Starachowicach do roku 1945<br />
Historia Ziemi Starachowickiej, tom III<br />
<strong>Starachowice</strong> 2012
Redaktor:<br />
Adam Brzeziński<br />
Wydawca:<br />
Gmina <strong>Starachowice</strong><br />
ul. Radomska 45, 27-200 <strong>Starachowice</strong><br />
www.starachowice.eu<br />
ISBN: 978-83-933189-4-0<br />
Nakład: 100 egzemplarzy.<br />
Dotychczas w cyklu wydawniczym pn. Historia Ziemi Starachowickiej ukazały się:<br />
<strong>Tom</strong> I:<br />
Adam Brzeziński<br />
Starachowicki Wrzesień 1939<br />
<strong>Starachowice</strong> 2010, ss. 190<br />
<strong>Tom</strong> II:<br />
Polityka okupacyjnych władz niemieckich<br />
wobec ludności polskiej w powiecie<br />
starachowickim w latach 1939-1945.<br />
Materiały konferencji naukowej<br />
<strong>Starachowice</strong> 2011, ss. 104<br />
Wszystkie publikacje z cyklu pn. Historia Ziemi Starachowickiej dostępne są w wersji<br />
elektronicznej na stronie www.starachowice.eu<br />
Skład i druk: COMPUS Drukarnia Cyfrowa<br />
ul. Kopalniana 27, 27-200 <strong>Starachowice</strong>, tel. 41 274 02 36, www.compus.net.pl
Szanowni Czytelnicy,<br />
Oddajemy do Państwa rąk kolejny - już <strong>trzeci</strong> - tom cyklu wydawniczego Gminy<br />
<strong>Starachowice</strong> nazwanego Historią Ziemi Starachowickiej. Po opracowaniu na<br />
temat starachowickiego Września 1939 roku (t. I) oraz na temat polityki okupacyjnych<br />
władz niemieckich wobec ludności polskiej w powiecie starachowickim<br />
(t. II), tym razem jest on poświęcony działalności miejscowej placówki Polskiego<br />
Czerwonego Krzyża w okresie międzywojennym oraz II wojny światowej.<br />
Myślę, że warto przypomnieć, że Polski Czerwony Krzyż to jedna z najstarszych<br />
polskich organizacji humanitarnych, która zajmuje się udzielaniem pomocy<br />
ofiarom klęsk żywiołowych i wojen, ale także pomocą najbiedniejszym,<br />
zabezpieczaniem imprez masowych czy propagowaniem idei honorowego<br />
oddawania krwi. Działalność starachowickiego oddziału PCK udokumentował<br />
w drugiej połowie lat 80. jej kronikarz, pan Czesław Lisowski. Niniejsze<br />
opracowanie oparte jest właśnie na jego niepublikowanej dotąd „Foto-kronice”.<br />
Do druku przygotowali ją pracownicy Zespołu ds. Strategii i Ochrony<br />
Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miejskiego.<br />
Publikacją tą chcemy ocalić od zapomnienia ten wciąż jeszcze niewystarczająco<br />
dobrze znany fragment działalności mieszkańców naszego miasta oraz<br />
oddać hołd wszystkim starachowiczanom, którzy w ramach PCK społecznie,<br />
w trudnych czasach po odzyskaniu niepodległości oraz latach wojny, zapobiegali<br />
ludzkim cierpieniom, łagodzili ich skutki oraz chronili ludzką godność.<br />
Sylwester Kwiecień<br />
Zastępca Prezydenta Miasta <strong>Starachowice</strong><br />
3
Wstęp<br />
W 1985 roku Zarząd Rejonowy PCK w Starachowicach powołał zespół<br />
redakcyjny do opracowania historii działalności Polskiego Czerwonego Krzyża<br />
w Starachowicach. Na czele zespołu stanął Czesław Lisowski, kronikarz<br />
Zarządu PCK w Starachowicach. W skład zespołu redakcyjnego weszli ponadto:<br />
Jan Zając, Władysława Komaniecka, Romualda Boduszewska, Czesław<br />
Sadaj i Władysław Barć. Podstawę do poszukiwań stanowiły materiały<br />
zebrane w archiwach, relacje byłych uczestników i działaczy a także wywiady<br />
wśród rodzin osób nieżyjących. Rozwiązanie występujących przy tej akcji<br />
wielorakich trudności zawdzięczać należy przede wszystkim żmudnej i skrupulatnej<br />
pracy pana Czesława Lisowskiego. Efektem trudu, zaangażowania<br />
i ogromnego wkładu pracy włożonego w zbieranie i uporządkowanie materiałów<br />
dotyczących osób i działalności Polskiego Czerwonego Krzyża w Starachowicach<br />
stała się ukończona w 1989 roku obszerna praca pt. „Polski Czerwony<br />
Krzyż w Starachowicach. Foto-kronika”. Praca przygotowana została<br />
w postaci rękopisu z okazji 70-lecia PCK w 1989 roku. Mimo podejmowanych<br />
starań, kroniki nie udało się wydać drukiem.<br />
W 2009 roku, z okazji 90-lecia Polskiego Czerwonego Krzyża, „Foto-kronika”<br />
została wydana w postaci maszynopisu pod tytułem „Kronika Polskiego<br />
Czerwonego Krzyża. Wierzbnik-<strong>Starachowice</strong>”. Rękopis przepisały panie<br />
Jolanta Korzeniowska i Małgorzata Włodarska, Instruktorki Zarządu Rejonowego<br />
PCK w Starachowicach. W dowód pamięci i szacunku dla pana<br />
Czesława Lisowskiego, kronikarza i fotoreportera, wydanie zostało mu po-<br />
4
święcone. Pomimo podejmowanych starań, kroniki ponownie nie udało się<br />
wydać drukiem.<br />
Niniejsze opracowanie jest oparte na części „Foto-kroniki” PCK obejmującej<br />
okres od powstania Oddziału PCK w Wierzbniku w latach 20. do chwili zakończenia<br />
okupacji niemieckiej w styczniu 1945 roku. Wszystkie publikowane<br />
w tej pracy fotografie zaczerpnięto z „Foto-kroniki”, choć kolejność ich prezentacji<br />
została zmieniona. Ponieważ „Foto-kronika” powstała prawie ćwierć<br />
wieku temu, prezentuje stan wiedzy autora dziś już częściowo nieaktualny<br />
lub niekompletny. Z powodu braku materiałów źródłowych wykorzystanych<br />
przez pana Lisowskiego, pomimo podjętych starań części informacji zawartych<br />
w jego komentarzach nie udało się zweryfikować, jednakże większość<br />
z nich została przeze mnie poprawiona i uzupełniona.<br />
Redaktor<br />
5
Spis treści<br />
Zarząd Oddziału.................................................................................................ss. 7-14<br />
Drużyny ratownictwa sanitarnego................................................................ss. 15-27<br />
Przysposobienie Wojskowe Kobiet..............................................................ss. 28-34<br />
Prowadzenie szpitala Ubezpieczalni Społecznej....................................... s. 35<br />
Przesiedleńcy........................................................................................................ s. 36<br />
Opieka nad dziećmi..........................................................................................ss. 37-44<br />
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami.............................................................ss. 45-54<br />
Szpital epidemiczny..........................................................................................ss. 55-57<br />
Szkolenia sanitarne...........................................................................................ss. 58-62<br />
Rejestracja zmarłych........................................................................................ss. 63-64<br />
O autorze „Foto-kroniki”.................................................................................... s. 65<br />
Suplement...........................................................................................................ss. 67-80<br />
6
Zarząd Oddziału<br />
Polski Czerwony Krzyż powstał tuż po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w 1919 roku. W latach 20. (dokładnej daty nie udało się ustalić) powstał Oddział<br />
PCK w Wierzbniku dla powiatu iłżeckiego. W skład oddziału wchodziły koła, które zorganizowano w większych miejscowościach powiatu. Powyższą fotografię<br />
pamiątkową wykonano w maju 1932 roku w Wierzbniku w czasie obchodów „Tygodnia PCK”, organizowanego corocznie w związku z obchodzonym 8 maja<br />
Światowym Dniem Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. W ramach obchodów odbywają się kwesty na rzecz podopiecznych PCK, akcje poboru krwi,<br />
akcje edukacyjne dla dzieci i młodzieży, i inne. Na fotografii od lewej: aptekarz Leon Kamocki (1882-1940) z żoną i synem, prezes Koła PCK w Wierzbniku,<br />
Irena Rogowska, sekretarz Oddziału PCK w Wierzbniku, inż. Stanisław Wysocki, prezes Koła PCK przy Zakładach Starachowickich, Henryk Zdanowicz<br />
z żoną Marią, prezes Oddziału PCK w Wierzbniku, a także członkinie drużyn sanitarno-medycznych PCK: Dobiesława Koralewicz, drużynowa, Maria<br />
Żórawska, zastępca drużynowej, Józefa Niwicka, Helena Rychter, Renata Rychter, Wanda Chrząszcz, Henryka Hepner.<br />
7
Zarząd Oddziału<br />
Dr med. Henryk Zdanowicz w latach 20. i 30. pracował jako lekarz w Wierzbniku. W latach 1926-1938 pełnił<br />
funkcję prezesa Zarządu Oddziału PCK w Wierzbniku. Był również w tym czasie szefem wyszkolenia Oddziału.<br />
W jego domu przy ulicy Kolejowej znajdowała się siedziba Zarządu Oddziału PCK do 1933 roku. W latach 1934-<br />
1939 siedziba Zarządu Oddziału mieściła się w budynku starostwa powiatowego przy ulicy Górnej.<br />
Irena Rogowska, z domu Tarchalska, urodziła się 5 listopada 1897 roku w Furmanowie koło Końskich jako córka<br />
Władysława i Walerii z Lewandowskich. W okresie młodzieńczym wstąpiła do harcerstwa, otrzymując z czasem jeden<br />
z wyższych stopni instruktorskich ZHP - podharcmistrzyni. W 1917 roku była założycielką i pierwszą komendantką<br />
1 Drużyny Skautek im. Królowej Jadwigi w Starachowicach.<br />
Wyszła za mąż za Władysława Rogowskiego*, kierownika<br />
Wydziału Pieców Martenowskich Huty Zakładów<br />
Starachowickich. Była aktywną działaczką społeczną Oddziału<br />
PCK w Wierzbniku - między innymi - w latach 1927-1933<br />
była sekretarzem Zarządu Oddziału do roku 1933, była<br />
opiekunką i wychowawczynią w przedszkolu na Majówce,<br />
była drużynową drużyny sanitarnej przy Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół”. We wrześniu 1939 roku weszła<br />
w skład Zarządu Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich. W grudniu 1939 roku została prezesem Koła Pań<br />
przy PCK. Zadaniem Koła było organizowanie obiadów oraz mieszkań dla wysiedleńców z terenów włączonych<br />
do Rzeszy. W 1940 roku zorganizowała starachowicką delegaturę Rady Głównej Opiekuńczej (organizacji<br />
społecznej działającej za zgodą okupacyjnych władz niemieckich, niosącej pomoc ludności polskiej zamieszkałej<br />
na terenie Generalnego Gubernatorstwa). Delegatura mięsciła się w budynku przy ulicy Marszałkowskiej 100.<br />
Jako kierowniczka delegatury współpracowała z Armią Krajową. 22 sierpnia 1943 roku została aresztowana przez<br />
okupacyjne władze niemieckie i skazana za działalność niepodległościową na pobyt w obozie koncentracyjnym<br />
Auschwitz, gdzie została zamordowana 17 stycznia 1944 roku.<br />
* Władysław Rogowski jest patronem ulicy na osiedlu „Wierzbowa”.<br />
8<br />
fotokronika pCK
Zarząd Oddziału<br />
W skład Zarządu Oddziału PCK w Wierzbniku wchodził z urzędu lekarz powiatowy. W latach 1931-1937 funkcję<br />
tę pełnił dr med. Włodzimierz Cyrkowicz, zaś w latach 1938-1945 - dr med. Antoni Hetman.<br />
Dr med. Włodzimierz Cyrkowicz urodził się w 1904 roku w Tarnowie. W 1928 roku ukończył Wydział Lekarski<br />
Uniwersytetu Warszawskiego. Do 1930 roku odbywał służbę wojskową w szkole podchorążych w Warszawie<br />
a następnie ukończył trzymiesięczny Kurs Urzędników Sanitarnych I kategorii w Państwowej Szkole Higieny<br />
w Warszawie. Od września 1931 roku pracował w Wierzbniku jako lekarz powiatowy i lekarz miejski. Z tytułu<br />
pełnienia funkcji lekarza powiatowego z urzędu wszedł w skład Zarządu Oddziału PCK w Wierzbniku. Funkcję tę<br />
pełnił do 1937 roku. Jako oficer rezerwy Wojska Polskiego został zmobilizowany i wziął udział w wojnie 1939 roku.<br />
W okresie okupacji niemieckiej pracował jako lekarz Ubezpieczalni Społecznej. Brał czynny udział w konspiracji<br />
w ramach Armii Krajowej, udzielał pomocy partyzantom oraz ich rodzinom. Wykonywał zabiegi, zarówno w swoim<br />
gabinecie, jak i wezwany do pacjentów w czasie dnia i nocy, gdyż ze względu na pełnioną funkcję miał zezwolenie<br />
na poruszanie się w czasie godzin policyjnych. Udzielał porad, leczył, dawał zwolnienia pracownikom fabryki, za<br />
co dostał upomnienie od władz niemieckich. Udzielał pomocy lekarskiej oraz zanosił żywność Żydom zamkniętym<br />
przez okupacyjne władze niemieckie w dzielnicy żydowskiej w Wierzbniku. Był czynnym członkiem PCK, udzielał<br />
pomocy najbiedniejszym pacjentom, wspierał stowarzyszenie dotacjami pieniężnymi. Po wyzwoleniu w 1945<br />
roku, od pierwszych dni prowadził Punkt Lekarski PCK, pełnił funkcję lekarza powiatowego, uruchamiał Ośrodek<br />
Zdrowia PCK w Wąchocku. Do 1950 roku zorganizował Ośrodki Zdrowia PCK w Iłży, Lipsku, Bałtowie i Jasieńcu.<br />
Koordynował akcję szczepienia ochronnego przeciw tyfusowi brzusznemu i plamistemu na terenie powiatu. Jako<br />
jedyny w województwie kieleckim zorganizował szczepienia na własny koszt. Tereny nadwiślańskie, które silnie<br />
ucierpiały na skutek działań wojennych i wymagały szczególnej opieki i pomocy sanitarno-medycznej oraz środków<br />
czystości, były przedmiotem szczególnych starań lekarza powiatowego i PCK. W latach 1954-1959 pracował<br />
jako lekarz zakładowy w Fabryce Samochodów Ciężarowych. W latach 1960-1978, będąc na rencie inwalidzkiej,<br />
prowadził prywatną praktykę lekarską w domu. Zmarł w 1980 roku.<br />
fotokronika pCK<br />
9
Zarząd Oddziału<br />
Mgr Wacław Sikora<br />
Prowadził aptekę w Wierzbniku. Od<br />
lutego 1938 roku do września 1939<br />
roku pełnił funkcję prezesa Zarządu<br />
Oddziału PCK w Wierzbniku. Zmarł<br />
w 1970 roku. Został pochowany na<br />
cmentarzu parafialnym „Bugaj”.<br />
13 lutego 1938 roku członkowie Oddziału PCK w Wierzbniku wybrali nowy<br />
Zarząd Oddziału. W skład pięcioosobowego Zarządu weszli: mgr Wacław<br />
Sikora jako prezes, aptekarz Uliński jako zastępca prezesa, Jan Kycia<br />
jako sekretarz, Krzelowski jako członek, Józef Strokowski jako członek.<br />
Na delegatów PCK do Rady Okręgowej wybrano mgr Wacława Sikorę<br />
i Jana Kycię.<br />
Źródło: Protokół walnego zebrania członków Oddziału PCK w Wierzbniku<br />
Mgr Edward Sokół (1901-1976),<br />
ukończył w 1924 roku Wyższą Szkołę<br />
Handlową (obecnie szkoła nosi nazwę<br />
Szkoła Główna Handlowa) w Warszawie.<br />
Pracował jako dyrektor banku Komunalna<br />
Kasa Oszczędności w Wierzbniku. Pełnił<br />
w latach 1927-1937 funkcję skarbnika<br />
Zarządu PCK w Wierzbniku. Po wojnie<br />
pracował do 1976 roku jako dyrektor<br />
Banku Rolnego w Starachowicach.<br />
Jan Kycia (1906-1967). Pracował<br />
jako lekarz weterynarii w Wierzbniku.<br />
W latach 1933-1939 pełnił funkcję<br />
sekretarza Zarządu Oddziału PCK<br />
w Wierzbniku.<br />
10<br />
fotokronika pCK
Zarząd Oddziału<br />
Koło PCK przy Zakładach Starachowickich przed 1937 rokiem zostało przekształcone w jednostkę organizacyjną wyższego rzędu, czyli oddział. Świadczy o tym znaleziona<br />
w archiwaliach informacja, że w 1937 roku Zarząd Okręgu PCK w Kielcach zgłosił na delegata Rady Okręgowej PCK do Rady Głównej PCK na rok 1938 porucznika<br />
Stanisława Mielczarskiego - „prezesa Zarządu Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich”. We wrześniu 1939 roku na polecenie okupacyjnych władz niemieckich<br />
Zarząd Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich przejął prowadzenie szpitala Ubezpieczalni Społecznej. Wybrano wówczas nowy Zarząd Oddziału. W skład Zarządu<br />
weszli: inż. Mikołaj Grabczyński, jako prezes, dr med. Władysław Borkowski, jako wiceprezes, dr med. Alfred Zajdel, jako sekretarz, Józef Strokowski, jako opiekun,<br />
dr med. Zofia Czerniewska, jako członek, Irena Rogowska, jako członek, Regina Strokowska, jako członek, Janina Szydłowska, jako członek, inż. Władysław<br />
Gajdziński, jako członek, inż. Konstanty Chorzewski, jako członek. Lokal Oddziału PCK mieścił się w budynku przy ulicy Marszałka Piłsudskiego 102.<br />
Inż. Mikołaj Grabczyński urodził się 6 grudnia 1883 roku w Warszawie. Do 1907 roku ukończył Szkołę Wawelberga<br />
i Rotwanda w Warszawie, a w 1911 roku - Politechnikę w Moskwie. W marcu 1930 roku rozpoczął pracę w Zakładach<br />
Starachowickich, początkowo jako kierownik wydziału mechaniczno-remontowego obrabiarek, następnie jako kierownik<br />
Wydziału Remontowego Huty. We wrześniu 1939 roku objął społeczną funkcję prezesa Zarządu Oddziału PCK przy<br />
Zakładach Starachowickich. W lipcu 1940 roku okupacyjne władze niemieckie rozwiązały wszystkie stowarzyszenia<br />
i organizacje. Ze względu na konwencje genewskie nie objęło ono PCK, chociaż dotkliwie ograniczyło jego działalność,<br />
między innymi nakazując rozwiązanie struktur terenowych i ustalając komisarzy i pełnomocników do nadzorowania<br />
pracy i korespondencji PCK. Pełnomocnikiem Zarządu Głównego PCK na powiat iłżecki został inż. Grabczyński.<br />
W okresie okupacji niemieckiej organizował on pomoc dla jeńców wojennych w postaci paczek żywnościowych. Był<br />
represjonowany i aresztowany przez Niemców za aktywną działalność w PCK na terenie Starachowic. Po wojnie,<br />
w latach 1945-1953, pełnił funkcję prezesa Zarządu Powiatowego PCK w Starachowicach. W 1945 roku zorganizował<br />
Komitet Powiatowy Rodzin Wojskowych roztaczając opiekę nad rodzinami osób powołanych do wojska. Jako pracownik<br />
Zakładów Starachowickich zaopatrywał załogę w żywność, ubrania i leki z przydziałów PCK. Był bezpartyjnym<br />
działaczem społecznym, zaangażowanym w pracach takich organizacji jak Polski Czerwony Krzyż, Towarzystwo<br />
Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, Liga Obrony Kraju. Był opiekunem grobów poległych żołnierzy w wojnie obronnej 1939<br />
roku i partyzantów z okresu okupacji niemieckiej. Na emeryturę przeszedł w 1960 roku. Zmarł w roku 1963 jako<br />
niezapomniany działacz społeczny PCK.<br />
fotokronika pCK<br />
11
Zarząd Oddziału<br />
Dr med. Władysław Borkowski urodził się w 1892 roku w Krakowie. Tamże rozpoczął studia na Wydziale<br />
Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przerwał je w 1918 roku, wstępując ochotniczo do Wojska Polskiego.<br />
Wziął udział w walkach o granice i niepodległość w latach 1918-1921. Po demobilizacji ukończył studia<br />
medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wkrótce uzyskał specjalizację chirurgiczną oraz tytuł doktora nauk<br />
medycznych. W roku 1933 objął funkcję ordynatora oddziału chirurgicznego oraz dyrektora szpitala Ubezpieczalni<br />
Społecznej w Starachowicach. Dał się wkrótce poznać jako dobry lekarz, bezinteresowny i ludziom życzliwy.<br />
Przyszłość to potwierdziła - majątku w Starachowicach nie dorobił się. Był orędownikiem budowy nowego<br />
szpitala w Starachowicach. Na własny koszt wraz z przyjacielem architektem wybrał się za granicę w celu<br />
zapoznania się z budownictwem szpitalnym. Przywieźli projekt, według którego Ubezpieczalnia Społeczna<br />
rozpoczęła budowę dużego szpitala dla 320 chorych przy ulicy Radomskiej. W 1939 roku budynek w stanie<br />
surowym, ale zadaszonym, nie doczekał się jednak wykończenia z powodu wojny. Jako oficer rezerwy Wojska<br />
Polskiego został zmobilizowany i wziął udział w wojnie 1939 roku jako lekarz szpitala w Przemyślu. Podczas<br />
bombardowania Przemyśla został lekko ranny. Po powrocie do Starachowic zajął się organizacją pomocy<br />
przebywającym w szpitalu rannym żołnierzom Września 1939 roku. W nowo wybranym wówczas Zarządzie<br />
Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich objął społeczną funkcję wiceprezesa Zarządu, którą pełnił przez<br />
następne osiem lat, aż do śmierci. W latach 1939-1945, w czasie okupacji niemieckiej, zgromadził wokół siebie<br />
ludzi, którzy nigdy nie zdradzili tego, co się działo w szpitalu. Ranni żołnierze Września 1939 roku, a w latach<br />
następnych - partyzanci, po odzyskaniu zdrowia opuszczali szpital jako cywile z odpowiednio spreparowaną<br />
dokumentacją szpitalną. Lekarze z jego zespołu często jeździli w teren udzielać pomocy rannym, w tym partyzantom, transportowali rannych i chorych do szpitala. Sam<br />
był wierny przysiędze Hipokratesa - leczył i ratował wszystkich potrzebujących pomocy, bez względu na ich poglądy, czy przynależności organizacyjne. Tak jak żył godnie,<br />
tak też godnie odszedł. W styczniu 1948 roku nie było już w szpitalu zespołu chirurgów - wszyscy rozjechali się na inne placówki, lub powrócili do swoich rodzinnych<br />
stron. Pozostał tylko on, w tym czasie obłożnie chory. Gdy przywieziono pacjenta z pękniętym wrzodem żołądka, doktor wstał z łóżka i zoperował, ratując życie choremu.<br />
Sam zmarł następnego dnia. Pochowany został na cmentarzu parafialnym na Bugaju. Za działalność społeczno-zawodową został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.<br />
* Dr Władysław Borkowski jest patronem ulicy na osiedlu „Szlakowisko”.<br />
[Biogram dr. Borkowskiego oparłem na wspomnieniu o nim pióra dr. Wadiusza Kiesza, opublikowanym w 2001 roku - Redaktor]<br />
12<br />
fotokronika pCK
Zarząd Oddziału<br />
Janina Szydłowska, z męża Nowakowska, urodziła się 21 czerwca 1900 roku w Kocmyrzowie jako<br />
córka Franciszka i Rozalii z domu Bielczyk. Pracowała do 1939 roku w Szkole Powszechnej Nr 2<br />
w Starachowicach jako nauczycielka i bibliotekarka. Była opiekunem szkolnego Koła PCK. We wrześniu<br />
1939 roku weszła w skład Zarządu Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich. W lipcu 1940 roku<br />
okupacyjne władze niemieckie rozwiązały struktury terenowe PCK, w tym Zarząd Oddziału przy Zakładach<br />
Starachowickich. W latach 1940-1944 pracowała jako opiekun terenowy na rzecz starachowickiej<br />
delegatury Rady Głównej Opiekuńczej. 19 kwietnia 1943 roku wyszła za mąż za Czesława Nowakowskiego<br />
(1896-1944), kierownika Szkoły Powszechnej nr 2 w Starachowicach w latach 1935-1939. Brała czynny<br />
udział w konspiracji jako sanitariuszka Zgrupowania „Korsyka” Armii Krajowej. W latach 1945-1975<br />
sprawowała opiekę wychowawczą nad młodzieżą szkolną dojeżdżającą do Starachowic w bibliotece<br />
i czytelni na stacji PKP <strong>Starachowice</strong> Zachodnie. Zmarła 31 lipca 1980 roku. Została pochowana na<br />
cmentarzu komunalnym przy ulicy Zgodnej w kwaterze rodziny Szydłowskich.<br />
fotokronika pCK<br />
13
Zarząd Oddziału<br />
Dr med. Antoni Hetman urodził się 29 czerwca 1903 roku w Łodzi. Gdy zmarł mu ojciec musiał<br />
podjąć pracę by pomóc licznemu rodzeństwu. Jako nastolatek był boyem w łódzkim hotelu „Grand”.<br />
11 listopada 1918 roku brał udział w rozbrajaniu stacjonujących tam niemieckich żołnierzy. Jako<br />
siedemnastolatek uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej jako sanitariusz. Został wyróżniony za<br />
ochotniczy udział w kampanii 1920 roku i dzięki temu po zdanej maturze został bezpłatnie przyjęty<br />
na studia lekarskie w Warszawie. W okresie międzywojennym pracował w Wilnie jako naczelny lekarz<br />
służb epidemiologicznych. Od 4 maja 1938 roku pełnił funkcję lekarza powiatowego dla powiatu<br />
iłżeckiego z siedzibą w Wierzbniku. W 1938 roku był na kursie w Warszawie, po którym szkolił<br />
z dr. med. Henrykiem Zdanowiczem drużyny sanitarne PCK (około 30 osób). Jako oficer rezerwy Wojska<br />
Polskiego został zmobilizowany we wrześniu 1939 roku. Od 8 września służył w szpitalu polowym<br />
nr 111 w Dubnie. Stamtąd ewakuował chorych na czerwonkę żołnierzy polskich do szpitala polowego<br />
w Stanisławowie. Po zakończeniu działań wojennych wrócił pieszo do Starachowic. W listopadzie 1939<br />
roku starosta niemiecki powołał go z powrotem na stanowisko lekarza powiatowego (czasowo funkcję<br />
tę pełnił dr med. Włodzimierz Cyrkowicz). W latach 1942-1944 prowadził szkolenie drużyn ratowników<br />
sanitarnych. W latach 1943-1944 był dodatkowo kierownikiem i lekarzem szpitala epidemicznego,<br />
zorganizowanego w związku z licznymi przypadkami tyfusu plamistego w mieście. Należał do Armii<br />
Krajowej, pomagał partyzantom. Funkcję lekarza powiatowego pełnił do 20 lipca 1945 roku. Chroniąc<br />
się przed represjami ze strony Urzędu Bezpieczeństwa w roku 1945 przeprowadził się z rodziną do<br />
Brzezin. Leczył mieszkańców miasta i okolic aż do roku 1991. Szanowany i lubiany, otrzymał także<br />
wysokie odznaczenia państwowe, między innymi Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski i tytuł<br />
honorowy Zasłużonego Lekarza PRL. Pisał dla siebie i swoich najbliższych wiersze patriotyczne, sonety,<br />
satyry, dobranocki dla dzieci, a także własne wspomnienia. Zmarł w 2003 roku.<br />
14<br />
fotokronika pCK
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
Polski Czerwony Krzyż od początku istnienia zajmował się niesieniem pierwszej pomocy i ratownictwem w czasie nagłych wypadków, katastrof czy klęsk<br />
żywiołowych. Na początku lat 30. przy Oddziale PCK w Wierzbniku powstały ratownicze drużyny sanitarne. Zarządu Oddziału od 1930 roku prowadził szkolenie<br />
drużyn w postaci czterotygodniowych kursów sanitarno-medycznych. Prowadził je dr med. Henryk Zdanowicz, prezes Oddziału. Wysyłano również chętnych<br />
na krajowe kursy instruktorskie i wojewódzkie kursy podinstruktorskie dla sekcyjnych.<br />
Członkinie drużyn<br />
sanitarnych przy<br />
Oddziale PCK<br />
w Wierzbniku<br />
(wśród nich Lucyna<br />
Karykowska) na<br />
sześciotygodniowym<br />
krajowym kursie<br />
sanitarnomedycznym<br />
Polskiego<br />
Czerwonego Krzyża<br />
i Przysposobienia<br />
Wojskowego<br />
w Przemyślu w 1930<br />
roku. Instruktorem<br />
szkolenia był porucznik<br />
Folwarczny.<br />
fotokronika pCK<br />
15
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
31 lipca 1933 roku Oddział PCK w Wierzbniku posiadał trzy przeszkolone drużyny sanitarne. Oddział nie posiadał wyszkolonych instruktorów i podinstruktorów.<br />
W skład pierwszej drużyny wchodzili:<br />
1. Koralewicz Dobiesława - rocznik 1896 - zam. przy ulicy Kolejowej 7, drużynowa.<br />
2. Żórawska Maria - rocznik 1900 - zam. przy ulicy Radoszewskiego 32, zastępca drużynowej.<br />
3. Bęben Władysław - rocznik 1907 - zam. przy ulicy Długiej 8.<br />
4. Bęben Kazimierz - rocznik 1917 - zam. przy ulicy Długiej 8.<br />
5. Bęben Marian - rocznik 1910 - zam. przy ulicy Długiej 8.<br />
6. Sztobryn Helena - rocznik 1915 - zam. przy ulicy Górnej 15.<br />
7. Wiśniewska Maria - rocznik 1907 - zam. przy ulicy Iłżeckiej 35.<br />
8. Dróżdż Lucyna - rocznik 1909 - zam. przy ulicy Kolejowej 17.<br />
9. Grunt Maria - rocznik 1909 - zam. przy ulicy Radoszewskiego 5.<br />
10. Hepner Henryka - rocznik 1914 - zam. przy placu Rynek 5.<br />
Członkowie drużyny sanitarnej przy oddziale PCK w Wierzbniku<br />
w latach 1931-1939: Jan Rutkowski, Kazimierz Bęben, Marian<br />
Bęben, Feliks Siemiak.<br />
Marian Bęben (1910-1999), od 1925 do 1965 roku pracował<br />
w Zakładach Starachowickich jako tokarz w narzędziowni. W latach<br />
1931-1939 był członkiem drużyny sanitarnej przy Oddziale PCK<br />
w Wierzbniku.<br />
16<br />
fotokronika pCK
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
Członkowie drużyn sanitarnych przy Oddziale PCK w Wierzbniku w latach<br />
1930-1939: Leon Grudzień, Marian Bęben i Władysław Bęben (1907-<br />
1949).<br />
Helena Sztobryn (1915-1966),<br />
w latach 30. była członkiem<br />
drużyny sanitarnej Oddziału PCK<br />
w Wierzbniku. Na początku 1943<br />
roku jako siostra sanitarna PCK<br />
była skoszarowana przy szpitalu<br />
epidemicznym. 21 sierpnia 1943 roku<br />
została aresztowana przez okupacyjne<br />
władze niemieckie i wywieziona do<br />
obozu koncentracyjnego Auschwitz,<br />
a następnie do obozu koncentracyjnego<br />
Ravensbrück. W 1945 roku została<br />
ewakuowana przez Szwedzki Czerwony<br />
Krzyż w celu leczenia poobozowego do<br />
Szwecji. Przebywała w Malmö, Aneby<br />
i Trelleborg. Do kraju wróciła w czerwcu<br />
1946 roku.<br />
fotokronika pCK<br />
17
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
W skład drugiej drużyny wchodzili:<br />
1. Rutkowski Jan - rocznik 1909 - zam. przy ulicy Iłżeckiej 57.<br />
2. Nowak Michał - rocznik 1911 - zam. przy ulicy Iłżeckiej 38.<br />
3. Siemiak Feliks - rocznik 1910 - zam. przy ulicy Wspólnej 12.<br />
4. Grunt Bronisława - rocznik 1907 - zam. przy ulicy Radoszewskiego 5.<br />
5. Żórawska Czesława - rocznik 1912 - zam. przy ulicy Radoszewskiego 32.<br />
6. Płusa Mieczysława - rocznik 1912 - zam. przy ulicy Starachowickiej* 60.<br />
7. Karykowska Lucyna - rocznik 1908 - zam. przy ulicy Starachowickiej* 104.<br />
* Ulica Starachowicka to obecnie ulica Marszałka Piłsudskiego.<br />
Michał Nowak (1911-1944) urodził się w Solcu nad Wisłą. Był członkiem drużyny sanitarno-ratowniczej przy<br />
Zarządzie Oddziału PCK w Wierzbniku w latach 1930-1939. W latach 1934-1939 pracował w Zakładach<br />
Starachowickich jako rachmistrz. W okresie okupacji niemieckiej, od 1940 roku, prowadził sklep zabawkarski<br />
przy ulicy Piłsudskiego 11. Był żołnierzem Armii Krajowej. Używał pseudonimów „Jacha” i „Pierwiosnek”.<br />
25 maja 1944 roku zginął na placu Rynek w trakcie zamachu na funkcjonariusza niemieckich służb<br />
okupacyjnych Ericha Schütze. W chwili śmierci posiadał stopień plutonowego. Został pochowany na cmentarzu<br />
przy ulicy Zgodnej.<br />
18<br />
fotokronika pCK
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
Kondukt pogrzebowy Michała Nowaka w drodze z kościoła w Wierzbniku na cmentarz.<br />
19
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
Jan Rutkowski był członkiem<br />
drużyny sanitarnej Oddziału PCK<br />
w Wierzbniku. Pracował w Zakładach<br />
Starachowickich. W czasie okupacji<br />
niemieckiej, w latach 1943-1945, był<br />
więźniem w obozach koncentracyjnych<br />
Auschwitz i Buchenwald.<br />
Czesława Żórawska, z męża<br />
Leszczyńska (1912-2011), sekcyjna<br />
drużyny ratowniczej Oddziału<br />
PCK w Wierzbniku w latach 30.<br />
W roku 1932 związała się również<br />
z organizacją samarytanek przy<br />
straży pożarnej w Wierzbniku.<br />
Bronisława Grunt, z męża<br />
Łuszczewska (1907-1984), w latach<br />
1930-1939 była sanitariuszką<br />
w drużynie sanitarnej przy Oddziale<br />
PCK w Wierzbniku.<br />
Lucyna Karykowska, z męża<br />
Michnowska (1908-1992) w latach<br />
1930-1939 była sanitariuszką<br />
w drużynie sanitarnej przy Oddziale<br />
PCK w Wierzbniku. Pracowała<br />
w Zakładach Starachowickich jako<br />
kontroler jakości w zapalnikowni.<br />
20<br />
fotokronika pCK
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
W skład <strong>trzeci</strong>ej drużyny wchodzili:<br />
1. Grudzień Leon - rocznik 1912 - zam. przy ulicy Kolejowej 47.<br />
2. Mieszała Wincenty - rocznik 1907 - zam. przy ulicy Majówka 34a.<br />
3. Duda Józef - rocznik 1911 - zam. Wanacja 4.<br />
4. Stępień Katarzyna - rocznik 1915 - zam. przy ulicy Leśnej 20.<br />
5. Ponikowska Atolia - rocznik 1911 - zam. przy ulicy Majówka 135.<br />
6. Szemkowska Maria - rocznik 1910 - zam. przy ulicy Słowackiego 10.<br />
7. Łęcka Józefa - rocznik 1908 - zam. przy ulicy Radoszewskiego 8.<br />
Józef Duda (1911-1987), od<br />
1927 roku pracował jako ślusarz<br />
w Zakładach Starachowickich.<br />
W 1931 roku przeszedł szkolenie<br />
sanitarno-medyczne przy Oddziale<br />
PCK w Wierzbniku i brał udział<br />
w ćwiczeniach taktycznych do<br />
1939 roku.<br />
Katarzyna Stępień, z męża<br />
Piotrowska, w latach 1931-1939<br />
była członkiem drużyny sanitarnomedycznej<br />
przy Oddziale PCK<br />
w Wierzbniku. Ukończyła kurs<br />
sanitarny PCK w 1936 roku.<br />
fotokronika pCK<br />
21
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
Maria Szemkowska, z męża Jasztal (1910-1999), w latach 1930-1937 była członkinią drużyny<br />
sanitarnej Oddziału PCK w Wierzbniku. W latach 1937-1938 przebywała w Argentynie jako emigrantka.<br />
W latach 1940-1944 była członkiem organizacji konspiracyjnej. Jej mąż był dowódcą kompanii<br />
partyzanckiej. W latach 1946-1975 pracowała jako księgowa w Fabryce Samochodów Ciężarowych<br />
w Starachowicach. Była członkiem drużyny sanitarno-medycznej PCK przy fabryce.<br />
Józefa Łęcka (1908-1976).<br />
W latach 1929-1939 była członkiem drużyny sanitarnej Oddziału PCK w Wierzbniku.<br />
22<br />
fotokronika pCK
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
Fotografia upamiętniająca uczestniczki „Kursu ćwiczeń ruchowych” dla instruktorów w czerwcu 1934 roku w Przemyślu.<br />
Z oddziału PCK w Wierzbniku w szkoleniu brały udział Helena Sztobryn i Helena Mazur.<br />
fotokronika pCK<br />
23
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
Członkinie drużyny sanitarnej Oddziału PCK w Wierzbniku w roku 1935. W ostatnim rzędzie w mundurze stoi Irena Rogowska. Na fotografii widać również<br />
- między innymi - H. Sztobryn, H. Sobieraj i H. Hepner. Fotografię wykonał wierzbnicki fotograf K. Górzyński, który miał zakład przy ulicy Starachowickiej<br />
(obecnie Marszałka Piłsudskiego) 40.<br />
24<br />
fotokronika pCK
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
Przemarsz drużyn sanitarnych PCK oraz oddziału straży pożarnej z Wierzbnika ulicą Marszałka Piłsudskiego (wówczas Starachowicką)<br />
na plac zajęć taktycznych w 1934 roku. Drużyny PCK prowadzi drużynowa Dobiesława Koralewicz.<br />
fotokronika pCK<br />
25
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
26<br />
Członkinie drużyn sanitarnych przy Zarządzie Oddziału PCK w Wierzbniku, rok 1934. Stoją od lewej: drużynowa Dobiesława Koralewicz, zastępca drużynowej<br />
Maria Żórawska, Helena Sztobryn, Helena Rychter, Renata Rychter, Maria Grunt, Henryka Hepner, Bronisława Grunt, Czesława Żórawska,<br />
Mieczysława Płusa.
drużyny ratownictwa sanitarnego<br />
Członkinie drużyny sanitarnej Oddziału PCK<br />
w Wierzbniku na obozie wypoczynkowym,<br />
Krosno, 14 lipca 1937 roku. Na fotografii<br />
widać - między innymi - Janinę Michałowską,<br />
Helenę Sztobryn, Henrykę Hepner i Jadwigę<br />
Szewczyk.<br />
Po 1933 roku nastąpiła reorganizacja struktur ratownictwa sanitarnego Oddziału PCK w Wierzbniku. Drużyną przy Oddziale PCK w Wierzbniku kierowała drużynowa<br />
Dobiesława Koralewicz, drużyną przy Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” - drużynowa Irena Rogowska, a drużyną przy Zakładach Starachowickich -<br />
drużynowy Izydor Żukowski. Tuż przed wybuchem II wojny światowej PCK zreorganizował struktury ratownictwa na sekcje ratowniczo-sanitarne. Wdrażany<br />
był regulamin, standard wyposażenia i umundurowania, a hasłem stały się słowa „PCK czuwa, chroni i ratuje”. PCK otrzymał dodatkowe zadania, wynikające<br />
z przygotowań wojennych państwa. Przykładowo, wydana przez Ministerstwo Opieki Społecznej w marcu 1939 roku „Instrukcja o organizacji ratownictwa<br />
sanitarnego w samoobronie przeciwlotniczej i przeciwgazowej” zobowiązywała PCK do przysposobienia ogółu obywateli do ratownictwa sanitarnego.<br />
We wrześniu 1939 roku sekcje ratowniczo-sanitarne Oddziału PCK w Wierzbniku zostały zmobilizowane. Między innymi udzielały one pomocy ewakuowanym<br />
cywilom, podając chleb do wagonów kolejowych na stacji w Wierzbniku.<br />
fotokronika pCK<br />
27
przysposobienie wojskowe kobiet<br />
Część członkiń drużyn sanitarnych PCK była<br />
jednocześnie członkiniami innych organizacji<br />
społecznych, między innymi paramilitarnej<br />
organizacji kobiecej Przysposobienie Wojskowe<br />
Kobiet.<br />
Mieczysława Płusa, z męża Jakubowska, do<br />
1939 roku była instruktorem drużyny sanitarnej<br />
Oddziału PCK w Wierzbniku. Latem 1932<br />
roku wzięła udział w sześciotygodniowym<br />
krajowym kursie instruktorów Przysposobienia<br />
Wojskowego Kobiet w Istebnej.<br />
Krajowy kurs instruktorów Przysposobienia Wojskowego Kobiet w Istebnej, 1932 rok. Wśród<br />
uczestniczek była Mieczysława Płusa z Wierzbnika. W programie kursu były między innymi wspólne<br />
ćwiczenia ze strażą pożarną. Pamiątkową fotografię wykonano przed schroniskiem P.W.K. w Istebnej.<br />
28<br />
fotokronika pCK
przysposobienie wojskowe kobiet<br />
Krajowy kurs instruktorów Przysposobienia Wojskowego Kobiet w Istebnej, 1932 rok.<br />
Wśród uczestniczek była instruktorka drużyny ratowniczej Oddziału PCK w Wierzbniku Mieczysława Płusa. 29
przysposobienie wojskowe kobiet<br />
30<br />
Członkinie Przysposobienia Wojskowego Kobiet z Wierzbnika. W środku siedzi prawdopodobnie Irena Rogowska.<br />
Na fotografii być może znajdują się też Helena Kiemona i Czesława Żórawska.
przysposobienie wojskowe kobiet<br />
Kurs obrony przeciwgazowej w Kozienicach w 1932 roku. Kurs zorganizował Oddział Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej w Zagożdżonie.<br />
Z Oddziału PCK w Wierzbniku w kursie uczestniczyły - między innymi - Czesława Żórawska i Helena Kiemona. W programie kursu była obsługa sprzętu gaśniczego. 31
przysposobienie wojskowe kobiet<br />
32<br />
Kurs obrony przeciwgazowej w Kozienicach w 1932 roku. Kurs zorganizował Oddział Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej w Zagożdżonie.<br />
Z Oddziału PCK w Wierzbniku w kursie uczestniczyły - między innymi - Czesława Żórawska i Helena Kiemona.
przysposobienie wojskowe kobiet<br />
Kurs obrony przeciwgazowej w Kozienicach w 1932 roku. Kurs zorganizował Oddział Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej w Zagożdżonie.<br />
Z Oddziału PCK w Wierzbniku w kursie uczestniczyły - między innymi - Czesława Żórawska i Helena Kiemona. 33
przysposobienie wojskowe kobiet<br />
Helena Kiemona, z męża<br />
Bargiełowska, sekcyjna drużyny<br />
ratowniczej Oddziału PCK w Wierzbniku<br />
w latach 30.<br />
Świadectwo ukończenia kursu obrony przeciwgazowej w Kozienicach w 1932<br />
roku przez Czesławę Żórawską z Wierzbnika.<br />
34<br />
fotokronika pCK
prowadzenie Szpitala ubezpieczalni społecznej<br />
Na polecenie okupacyjnych władz niemieckich 21 października<br />
1939 roku Zarząd Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich<br />
przejął prowadzenie szpitala Ubezpieczalni Społecznej<br />
w Starachowicach z dniem 10 września 1939 roku. Składki<br />
od pracowników Zakładów Starachowickich wynosiły łącznie<br />
7000 zł miesięcznie. Przyjęto następujący program działania:<br />
1. Należy usprawnić i rozwinąć działalność przejętego<br />
przez PCK szpitala.<br />
2. Niesienie pomocy ludności w różnej postaci na<br />
wypadek klęsk żywiołowych i epidemii.<br />
3. Podniesienie stanu sanitarnego wśród społeczeństwa<br />
przez szerzenie higieny na wsi i w mieście.<br />
4. Kontynuowanie szkolenia sióstr sanitarnych PCK.<br />
5. Uruchomienie Ośrodków Zdrowia PCK.<br />
6. Rozpoczęcie opieki nad matką i dzieckiem.<br />
7. Uruchomienie ochronek, kąpielisk oraz kolumn<br />
dezynfekcyjnych.<br />
8. Uruchomienie punktów żywnościowych i odzieżowych.<br />
9. Dożywianie doraźne dzieci i starców przez zorganizowanie<br />
kuchni ruchomych PCK.<br />
10. Przeprowadzenie zbiórek na rzecz funduszu dożywiania<br />
(w pieniądzach i w naturze ).<br />
1 października 1939 roku szpital Ubezpieczalni Społecznej prowadzony przez PCK zatrudniał 2 lekarzy,<br />
1 intendenta, 8 sanitariuszy, 1 felczera, 5 pielęgniarek, 13 salowych, 3 kucharki, 3 pomoce<br />
kucharki, 2 osoby w aptece, 1 portiera i 1 woźnicę. Chorych w szpitalu było 149: 140 leczonych<br />
wewnętrznie i chirurgicznie, 6 po zatruciach oraz 3 na tyfus brzuszny, w tym oficer w stopniu<br />
majora i siedmiu żołnierzy armii niemieckiej. Płace personelu szpitalnego wyniosły 5809 zł, wyżywienie<br />
chorych 3907 zł, razem 9716 zł.<br />
Źródło: Pismo Zarządu Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich z 1 X 1939 roku<br />
(Archiwum Państwowe w Kielcach).<br />
6 listopada 1939 roku odbyło się posiedzenie Zarządu Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich.<br />
Obecni byli: inż. Mikołaj Grabczyński, prezes, dr med. Władysław Borkowski, wiceprezes,<br />
oraz członkowie Zarządu: dr Alfred Zeidel, inż. Konstanty Chorzewski, Janina Szydłowska,<br />
Józef Strokowski, Mościcki, inż. Władysław Gajdziński. Omówiono sprawę przejętego<br />
szpitala od Ubezpieczalni Społecznej i apteki. Za otrzymano zaległe składki od Zakładów Starachowickich<br />
w kwocie 5195,25 zł zakupiono 1000 kg cukru po 99 gr za kg.<br />
Źródło: Protokół posiedzenia Zarządu Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich<br />
(Archiwum Państwowe w Kielcach).<br />
22 listopada 1939 roku Zarząd Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich przekazał szpital<br />
z powrotem do Ubezpieczalni Społecznej.<br />
Źródło: Protokół przekazania Szpitala PCK z powrotem do Ubezpieczalni Społecznej z dniem 1 listopada 1939 roku<br />
(Archiwum Państwowe w Kielcach).<br />
Źródło: Protokół posiedzenia Zarządu Oddziału PCK przy Zakładach<br />
Starachowickich (Archiwum Państwowe w Kielcach).<br />
fotokronika pCK<br />
35
przesiedleńcy<br />
W grudniu 1939 roku okupacyjne władze niemieckie przywiozły do Starachowic-Wierzbnika<br />
transport kilkuset osób wysiedlonych z Inowrocławia. W akcję pomocy wysiedlonym włączył się<br />
również PCK. 16 grudnia 1939 roku odbyło się posiedzenie Zarządu Oddziału PCK przy Zakładach<br />
Starachowickich. Obecni byli: prezes inż. Mikołaj Grabczyński, Irena Rogowska, Janina Szydłowska,<br />
Regina Strokowska, inż. Konstanty Chorzewski, Józef Strokowski. Omówiono:<br />
1. Sprawę Koła Pań.<br />
2. Sprawę ewakuowanych z Inowrocławia.<br />
3. Sprawę punktu lekarskiego PCK.<br />
Prezesem Koła Pań została Irena Rogowska. Zadania koła: obiady dla wysiedleńców, zbiórki,<br />
mieszkania dla 400 wysiedlonych.<br />
Źródło: Protokół posiedzenia Zarządu Oddziału PCK przy Zakładach Starachowickich<br />
(Archiwum Państwowe w Kielcach).<br />
Organizacją opieki społecznej w czasie wojny oprócz PCK zajmowała się Rada Główna Opiekuńcza,<br />
organizacja utworzona w 1940 roku za zgodą okupacyjnych władz niemieckich dla niesienia<br />
pomocy ludności polskiej zamieszkałej na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Działalność RGO<br />
obejmowała rozdział żywności, odzieży i zasiłków pieniężnych dla najbardziej potrzebujących,<br />
prowadzenie kuchni ludowych, schronisk, zakładów opiekuńczych i domów noclegowych, wysyłkę<br />
paczek dla więźniów i jeńców oraz specjalne akcje pomocy, między innymi dla osób wysiedlonych<br />
z ziem włączonych bezpośrednio do III Rzeszy czy mieszkańców Warszawy po zakończeniu<br />
Powstania Warszawskiego.<br />
W Starachowicach-Wierzbniku istniała delegatura RGO.<br />
PCK i RGO w Starachowicach w czasie wojny przyjęły<br />
transporty wysiedleńców z Inowrocławia, Łodzi, czy popowstańczej<br />
Warszawy. Wszystkim starano się zapewnić<br />
posiłki, zakwaterowanie, odzież i materiały opatrunkowe.<br />
Obie organizacje wspólnie prowadziły dom opieki dla<br />
dorosłych dla około 50 podopiecznych, który znajdował<br />
się w Wierzbniku, za kościołem przy ulicy Górnej. Wspólnie<br />
prowadziły też stołówkę przy ulicy Marszałkowskiej<br />
98, wydając dziennie około 100 posiłków o symbolicznej<br />
odpłatności. Delegatura RGO prowadziła kilka punktów<br />
żywieniowych, gdzie wydawano zupy dla najuboższych.<br />
Punkty takie istniały w Wierzbniku, na Majówce, przy<br />
Domach Koksowniczych i na tzw. Martenach.<br />
36<br />
fotokronika pCK
opieka nad dziećmi<br />
Dzieci z ochronki na Majówce w czasie wycieczki na Skałki, rok 1933.<br />
Dla dzieci sierot i półsierot Oddział PCK w Wierzbniku organizował dożywianie w szkołach powszechnych i ochronce. Dla sześćdziesięciorga dzieci Oddział PCK<br />
zorganizował kolonie letnie w majątkach ziemskich w Chocimowie, Mirogonowicach i Bałtowie. Budynek ochronki przy ulicy Mikołaja Reja (obecnie mieści się<br />
tam Środowiskowy Dom Samopomocy) powstał między innymi z funduszy społecznych PCK. Dla ofiar powodzi z 1937 roku Oddział PCK wypłacił po 500 zł. 37
opieka nad dziećmi<br />
Fotografia pamiątkowa wykonana przed budynkiem przedszkola na Majówce w 1935 roku. Grupa dzieci przedszkolnych wraz z ks. dr. Stefanem Świetlickim (1889-<br />
1965), proboszczem parafii w Wierzbniku w latach 1929-1936, panią Ireną Rogowską (z prawej strony proboszcza) i panią Stanisławą Nowakowską (z lewej strony).<br />
38<br />
fotokronika pCK
opieka nad dziećmi<br />
Śniadanie zorganizowane przez PCK w Starachowicach dla dzieci pierwszokomunijnych, których rodzice zostali aresztowani przez niemieckie władze okupacyjne. Z prawej<br />
strony stoi Halina Żebrowska, przed wojną sekretarka Gimnazjum w Starachowicach, w czasie okupacji pracownica Konsumu i sekretarz biura PCK w Starachowicach,<br />
aresztowana i skazana za działalność niepodległościową na pobyt w obozie koncentracyjnym Auschwitz, gdzie została zamordowana w 1944 roku. W grupie osób dorosłych<br />
stoją - między innymi - Anna Lewicka, wikariusz parafii Świętej Trójcy ks. Jan Gąsawski (1914-1970) oraz pielęgniarka PCK Rozalia Gruszka.<br />
39
opieka nad dziećmi<br />
40<br />
Śniadanie zorganizowane przez PCK w Starachowicach dla dzieci pierwszokomunijnych, których rodzice zostali aresztowani przez niemieckie władze<br />
okupacyjne. Fotografie wykonano w Domu Parafialnym przy parafii Świętej Trójcy w 1943 roku.
opieka nad dziećmi<br />
Delegatura RGO i Oddział PCK wspólnie prowadziły Kuchnię Mleczną,<br />
którą kierował dr med. Antoni Molenda. Kuchnia przyrządzała<br />
i wydawała dziennie około 70 porcji wszelkiego rodzaju pożywek<br />
odżywczych dla niemowląt i dzieci. Na fotografii widać pracownice Kuchni<br />
Mlecznej, Joannę Jędrykiewicz i Reginę Dróżdż, przy pracy.<br />
Przy maselnicy kierownik kuchni mlecznej dr med. Antoni Molenda<br />
oraz kierownik mleczarni Feliks Wojciechowski.<br />
fotokronika pCK<br />
41
opieka nad dziećmi<br />
Pracownicy mleczarni w Starachowicach w latach 1942-1945. W środku<br />
siedzi dr med. Antoni Molenda, kierownik kuchni mlecznej prowadzonej<br />
przez delegaturę RGO i Oddział PCK. Ponadto na fotografii znajdują<br />
się: kierownik mleczarni Feliks Wojciechowski, magazynier mleczarni<br />
Witold Kucharski, Roman Bebelski, Czesław Czerwiński i Kazimierz<br />
Gorzkiewicz.<br />
Kuchnia Mleczna znajdowała się obok budynku mleczarni przy<br />
ulicy Radomskiej. Codziennie pracownicy mleczarni przekazywali<br />
do kuchni około 100 litrów mleka chudego, w tym co <strong>trzeci</strong> dzień<br />
20 litrów mleka pełnego oraz 1,5 kg masła miesięcznie.<br />
42<br />
fotokronika pCK
opieka nad dziećmi<br />
Edward Bolewski, rocznik 1916,<br />
wysiedlony z Poznania, zajmował<br />
się zaopatrzeniem kuchni mlecznej.<br />
19 września 1943 roku został<br />
zastrzelony przez patrol niemiecki na<br />
ulicy Marszałkowskiej. Pochowany<br />
został na cmentarzu „Bugaj”.<br />
Witold Kucharski,<br />
magazynier mleczarni.<br />
Wnętrze budynku mleczarni, 1942 rok.<br />
fotokronika pCK<br />
43
opieka nad dziećmi<br />
Dr med. Zofia Czerniewska urodziła się 22 czerwca 1896 roku w Wilnie jako córka Piotra i Stefanii<br />
z Borowskich. Studia medyczne ukończyła w 1926 roku na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. Do<br />
1929 roku pracowała jako asystentka w Klinice Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Stefana Batorego.<br />
Wyszła za mąż za dr. med. Aleksandra Czerniewskiego (1897-1940), ordynatora oddziału chorób<br />
wewnętrznych szpitala Ubezpieczalni Społecznej w Starachowicach, oficera rezerwy Wojska Polskiego<br />
zamordowanego w Katyniu. W latach 1929-1952 pracowała w Starachowicach jako lekarz domowy dla<br />
rejonu Orłowo, kierownik laboratorium analitycznego, kierownik Przychodni dla Matki i Dziecka. Była<br />
założycielem kuchni mlecznej dla dzieci, działającej przy szpitalu. Od 1939 roku (od chwili wybuchu<br />
wojny) do końca życia była ordynatorem oddziału wewnętrznego Szpitala w Starachowicach, działaczem<br />
społecznym Zarządu Oddziału PCK w Starachowicach, kierownikiem Punktu Lekarskiego PCK. Drugą<br />
połowę swojego życia poświeciła pracy twórczej dla starachowickiej społecznej służby zdrowia i PCK.<br />
Zmarła 26 sierpnia 1952 roku w Starachowicach.<br />
44<br />
fotokronika pCK
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami<br />
Przez cały okres okupacji niemieckiej PCK prowadził zbiórki rzeczy i produktów żywnościowych dla polskich jeńców wojennych przebywających w obozach jenieckich<br />
na terenie Niemiec oraz więźniów przebywających w obozach koncentracyjnych. Fotografia przedstawia pakowanie paczek dla jeńców z okazji „Gwiazdki” w 1942<br />
roku. Stoją od lewej: siostra PCK Romualda Boduszewska, siostra PCK Rozalia Gruszka, NN, Wanda Jedyńska i inż. Mikołaj Grabczyński, Pełnomocnik Zarządu<br />
Głównego PCK na powiat starachowicki. Fotografię wykonano w lokalu PCK przy ulicy Marszałka Piłsudskiego 102. 45
46<br />
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami<br />
Pakowanie paczek dla polskich jeńców wojennych z darów zebranych od mieszkańców Starachowic w 1942 roku.<br />
Stoją od lewej: siostra PCK Rozalia Gruszka, NN, siostra PCK Romualda Boduszewska, NN. 47
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami<br />
Pakowanie paczek dla polskich jeńców wojennych z darów zebranych od<br />
mieszkańców Starachowic w lokalu PCK przy ulicy Piłsudskiego 102, rok 1942.<br />
Od lewej: sekretarz biura PCK Halina Żebrowska, siostra PCK Rozalia Gruszka,<br />
oraz siostra PCK Jadwiga Kamusińska.<br />
Od lewej: Wanda Jedyńska, Pełnomocnik Zarządu Głównego PCK na powiat starachowicki<br />
inż. Mikołaj Grabczyński, siostra PCK Jadwiga Kamusińska, NN, sekretarz biura PCK<br />
Halina Żebrowska, Romualda Boduszewska oraz siostra PCK Rozalia Gruszka.<br />
48<br />
fotokronika pCK
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami<br />
Pakowanie paczek dla polskich jeńców. Od lewej: Romualda Boduszewska,<br />
inż. Mikołaj Grabczyński i Wanda Jedyńska.<br />
fotokronika pCK<br />
49
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami<br />
PCK w Starachowicach w latach 1940-1944 przygotowywał<br />
i wysyłał paczki dla polskich jeńców wojennych.<br />
Romualda Boduszewska urodziła się 23 stycznia 1921 roku<br />
w Starachowicach jako córka Józefa i Marii z domu Bargiełowskiej.<br />
W roku 1942 rozpoczęła pracę zawodową w biurze Pełnomocnika<br />
Zarządu Głównego PCK w Starachowicach. Do 1945 roku<br />
współpracowała w konspiracji z ruchem oporu, przesyłając<br />
paczki żywnościowe więźniom obozów koncentracyjnych<br />
(Auschwitz, Buchenwald) oraz rodzinom więźniów z terenu<br />
miasta i powiatu. Po wojnie, do 1950 roku, była kierownikiem<br />
Zarządu Powiatowego PCK w Starachowicach. Między innymi,<br />
zajmowała się poszukiwaniem osób zaginionych w czasie wojny.<br />
Była współorganizatorką Pogotowia Ratunkowego. Na emeryturę<br />
przeszła w 1977 roku. Została odznaczona Odznaką Honorową PCK<br />
IV stopnia (1954 rok), III stopnia (1959 rok) oraz II stopnia (1986<br />
rok). Zmarła 10 października 2007 roku w Starachowicach.<br />
50<br />
fotokronika pCK
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami<br />
W latach 1940-1944, w okresie okupacji niemieckiej, Polski Czerwony Krzyż wysyłał zapomogi pieniężne na wskazane adresy osób,<br />
których ojcowie lub mężowie byli w niewoli niemieckiej. Jedną z takich osób była Stefania Rudecka, zamieszkała przy ulicy Piłsudskiego 48 w Łowiczu.<br />
fotokronika pCK<br />
51
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami<br />
W latach 1940-1944, w okresie okupacji niemieckiej, Polski Czerwony Krzyż wysyłał zapomogi pieniężne na wskazane adresy osób, których ojcowie lub<br />
mężowie byli w niewoli niemieckiej. Jedną z takich osób była Maria Prysakówna, zamieszkała przy ulicy Żeromskiego 19 w Radomiu oraz Michał Meus,<br />
zamieszkały przy ulicy Dolnej 15a w Warszawie.<br />
52<br />
fotokronika pCK
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami<br />
Zarząd Oddziału PCK nie tylko pomagał jeńcom wojennym za pomocą przesyłanych paczek i niesienia pomocy materialnej i finansowej dla ich rodzin,<br />
ale również prowadził z nimi korespondencję. Jednym z adresatów był jeniec Mieczysław Rudecki ze Stalagu IVG znajdującego się w Oschatz w Saksonii.<br />
fotokronika pCK<br />
53
Opieka nad jeńcami i ich rodzinami<br />
54<br />
fotokronika pCK
szpital epidemiczny<br />
W 1943 roku w mieście pojawiły się liczne przypadki tyfusu plamistego,<br />
wobec czego okupacyjne władze niemieckie wraz z PCK zorganizowały<br />
szpital epidemiczny na 20 łóżek. Kierownikiem i lekarzem szpitala był<br />
dr med. Antoni Hetman. Początkowo szpital miał siedzibę w budynku<br />
przy ulicy Marszałkowskiej 35 (wcześniej mieściła się tam siedziba<br />
Zarządu Gminy Styków).<br />
W marcu 1943 roku szpital epidemiczny przeniesiono do budynku Szkoły<br />
Powszechnej Nr 3 przy ulicy Kolejowej.<br />
W 1943 roku w areszcie policyjnym przy ulicy Marszałkowskiej 104<br />
zachorowało na tyfus 10 policjantów i 23 więźniów na ogólną liczbę<br />
146 aresztowanych. Policjanci zostali przewiezieni do szpitala w Iłży (zmarło<br />
6 policjantów), natomiast Gestapo nie zgodziło się na izolację w szpitalu<br />
chorych więźniów, więc izolowano ich w celach aresztu. Gestapo zagroziło,<br />
że o ile epidemia nie będzie zlokalizowana w ciągu 15 dni, więźniowie<br />
zostaną wystrzelani. Zdrowych więźniów, skutych po sześćdziesięciu<br />
prowadzono do łaźni przy ulicy Kolejowej i tam poddawano kąpieli oraz<br />
dezynsekcji piecowej. Pracę dezynfektora wykonywał kontroler sanitarny<br />
Jan Serek.<br />
fotokronika pCK<br />
55
szpital epidemiczny<br />
Szpital epidemiczny wkrótce przeniesiono do budynku przy ulicy Górnej, gdzie działał do końca czerwca 1944 roku, kiedy to budynek szpitala został zajęty na<br />
koszary przez wojsko niemieckie. Kierownikiem i lekarzem szpitala był dr med. Antoni Hetman. W szpitalu pracowali również: felczer Jan Nowacki z żoną<br />
Wandą i pielęgniarka Rozalia Gruszka. W budynku tym do 1939 roku mieściło się starostwo powiatowe iłżeckie i komenda powiatowa Policji Państwowej.<br />
Ponadto w latach 1934-1939 mieściło się tu biuro Zarządu Oddziału PCK w Wierzbniku.<br />
56<br />
fotokronika pCK
szpital epidemiczny<br />
Rozalia Gruszka, z męża Krasińska, urodziła się 28 lutego 1906 roku w Sapochowie na Kresach<br />
Wschodnich (w latach 1918-1939 miejscowość znajdowała się w graniczącym z ZSRR powiecie<br />
borszczowskim województwa tarnopolskiego) jako córka Jana i Cecylii z domu Iwanickiej. Ukończyła kurs<br />
Sióstr Pogotowia Sanitarnego PCK w Kielcach. Praktykę rozpoczęła 6 września 1936 roku w szpitalu<br />
w Starachowicach. W okresie okupacji, w latach 1940-1942, pracowała w „Kropli Mleka” prowadzonej<br />
przez PCK w Starachowicach, której lekarzem była dr med. Zofia Czerniewska. W latach 1942-1949<br />
pracowała w Oddziale PCK w Starachowicach w charakterze pielęgniarki. Prowadziła szczepienia przeciw<br />
tyfusowi plamistemu, sprawowała opiekę przy chorych na tyfus plamisty w więzieniu w Starachowicach<br />
oraz szpitalu epidemicznym, którego kierownikiem był lekarz powiatowy dr med. Antoni Hetman. Przez<br />
cały okres obowiązki wykonywała nadzwyczaj sumiennie i z wielkim poświęceniem. Za długoletnią pracę<br />
społeczną i zawodową otrzymała w 1949 roku Odznakę Honorową IV stopnia Zarządu Głównego PCK,<br />
w 1977 roku Odznakę „Za wzorową pracę w służbie zdrowia”, zaś w 1980 roku - Krzyż Kawalerski Orderu<br />
Odrodzenia Polski. Mając 78 lat, była jeszcze czynna społecznie i zawodowo wykonując na pół etatu EKG<br />
w szpitalu i przychodni przyzakładowej w Ozimku, w województwie opolskim.<br />
fotokronika pCK<br />
57
szkolenia sanitarne<br />
W czasie okupacji niemieckiej, w latach 1942-1944,<br />
na wniosek Zarządu Oddziału PCK odbyły się dwa kursy drużyn<br />
ratowników sanitarnych. Szkolenie odbyło się w budynku szkoły<br />
przy ulicy Kościelnej, obok kościoła w Wierzbniku. Szkolenie<br />
prowadził lekarz powiatowy dr med. Antoni Hetman.<br />
Punkt OPL (obrony przeciwlotniczej) PCK mieścił się w byłym<br />
budynku zarządu gminy Styków przy ulicy Marszałkowskiej.<br />
Fotografia przedstawia pielęgniarki PCK Stanisławę<br />
Nowakowską i Rozalię Gruszkę w miejscu skoszarowania.<br />
58<br />
fotokronika pCK
szkolenia sanitarne<br />
Na poczatku 1943 roku w baraku obok apteki Leona Kamockiego przy ulicy Marszałkowskiej 17 została<br />
skoszarowana drużyna sanitarno-ratownicza PCK do obsługi szpitala epidemicznego. Szpital epidemiczny<br />
PCK na 20 łóżek znajdował się niedaleko od tego miejsca, w budynku dawnej siedziby gminy Styków.<br />
Henryka Hepner, z męża Skuza,<br />
urodziła się 5 lipca 1914 roku<br />
w Starachowicach. W latach 30.<br />
była członkinią drużyny sanitarnej<br />
przy Oddziale PCK w Wierzbniku.<br />
Na początku 1943 roku jako siostra<br />
PCK była skoszarowana przy szpitalu<br />
epidemicznym. Zmarła 26 maja 2001<br />
roku w Starachowicach.<br />
Siostry PCK skoszarowane w 1943 roku przy szpitalu epidemicznym.<br />
Od lewej: Helena Sztobryn (notka biograficzna na s. 17), Mieczysława Łodej,<br />
z męża Więckowska (ur. 1923), Henryka Hepner i Janina Michałowska (1913-2000).<br />
fotokronika pCK<br />
59
szkolenia sanitarne<br />
Dr med. Irena Konieczna urodziła się 7 października 1905 roku w Poznaniu jako córka Antoniego i Wiktorii z domu Terakowskiej.<br />
W 1922 roku wstąpiła do harcerstwa, z czasem otrzymując najwyższy stopień instruktorski ZHP - harcmistrzyni. W 1930 roku<br />
ukończyła Wydział Lekarski na Uniwersytecie Poznańskim uzyskując tytuł doktora nauk medycznych, a wkrótce też - specjalizację<br />
ginekologiczno-położniczą. W latach 1936-1939 pracowała jako lekarz w Inowrocławiu. We wrześniu 1939 roku jako ochotniczka<br />
zgłosiła się do miejscowego 59. Pułku Piechoty Wojska Polskiego i wzięła udział w działaniach wojennych. Po zakończeniu<br />
działań wojennych wróciła do Inowrocławia, gdzie wkrótce została aresztowana przez okupacyjne władze niemieckie i na początku<br />
grudnia 1939 roku wysiedlona do Starachowic-Wierzbnika. Pozbawiona środków do życia, pracowała dla starachowickiego PCK<br />
jako instruktor szkolenia sanitarnego, korzystając z materialnego wsparcia starachowickiej delegatury Rady Głównej Opiekuńczej.<br />
Zawód lekarza dane jej było wykonywać w Starachowicach dopiero od połowy 1942 roku. Szybko włączyła się w miejscową<br />
działalność konspiracyjną. Już w 1940 roku założyła drużynę sanitarno-medyczną konspiracyjnego Związku Harcerstwa Polskiego,<br />
działającą pod kryptonimem „Młody Las”. Jednocześnie była żołnierzem Związku Walki Zbrojnej-Armii Krajowej. Posługiwała się<br />
pseudonimami „Dąb”, Antek” i „Koniczynka”. 23 sierpnia 1943 roku została aresztowana przez Gestapo i wywieziona do obozu<br />
koncentracyjnego Auschwitz, gdzie wytatuowano jej numer 55037. W obozie pracowała jako lekarz, a jej piękną, pełną historię życia można przeczytać na stronie Polskiego<br />
Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka. Po wyzwoleniu obozu w styczniu 1945 roku, pozostała w nim jeszcze do 15 marca,<br />
by opiekować się chorymi jako lekarz PCK. Po wonie została przeniesiona służbowo do Poznania, a następnie do Gdańska. W 1969<br />
roku została wyróżniona Odznaką Pamiątkową 50-lecia PCK. Zmarła 8 czerwca 1993 roku.<br />
Maria Mijalska, z męża Haraźny, urodziła się 29 czerwca 1924 roku w Zawierciu. Była córką Karola Mijalskiego, urzędnika<br />
Zakładów Starachowickich. W okresie młodzieńczym wstąpiła do harcerstwa, otrzymując z czasem jeden z wyższych stopni<br />
instruktorskich ZHP - podharcmistrzyni. W latach 1940-1982 pracowała w Powszechnej Spółdzielni Spożywców „Społem”<br />
w Starachowicach na różnych stanowiskach, od kasjera do wiceprezesa do spraw handlu. Co najmniej od 1941 roku była<br />
członkinią drużyny sanitarno-medycznej konspiracyjnego Związku Harcerstwa Polskiego, działającą pod kryptonimem „Młody<br />
Las”, której drużynową była dr med. Irena Konieczna. Używała pseudonimu „Wrzos” oraz „Marta”. Przyznano jej odznaczenia:<br />
Zasłużony Działacz Ruchu Spółdzielców (1965 rok), Odznaka 1000-lecia Państwa Polskiego (1966 rok), Srebrny Krzyż Zasługi<br />
(1968 rok), odznaka Zasłużony dla Kielecczyzny (1974 rok), Złoty Krzyż Zasługi (1977 rok).<br />
60<br />
fotokronika pCK
szkolenia sanitarne<br />
Stefania Piechocka, z męża Grajcar, córka Mariana i Zofii z Kasińskich, urodziła się 2 września 1913 roku<br />
w Chojnach koło Łodzi. W okresie młodzieńczym wstąpiła do harcerstwa, otrzymując z czasem jeden z wyższych<br />
stopni instruktorskich ZHP - podharcmistrzyni. W roku 1932 ukończyła Miejskie Żeńskie Seminarium Nauczycielskie<br />
im. Anieli Szycówny w Łodzi i otrzymała dyplom uprawniający ją do nauczania w szkołach powszechnych. Ukończyła<br />
studia w prywatnej szkole wyższej - Wolnej Wszechnicy Polskiej, na Wydziale Pedagogicznym. W latach 1936-1939<br />
pracowała jako nauczycielka w szkole powszechnej w Łodzi. W roku 1940 została wysiedlona przez okupacyjne<br />
władze niemieckie do Starachowic-Wierzbnika. Szybko włączyła się w miejscową działalność konspiracyjną. Od<br />
1940 roku była członkinią drużyny sanitarno-medycznej konspiracyjnego Związku Harcerstwa Polskiego, działającą<br />
pod kryptonimem „Młody Las”, której drużynową była dr med. Irena Konieczna. Używała pseudonimu „Wilżyna”.<br />
W celu podniesienia kwalifikacji z zakresu pielęgniarstwa przez kilka miesięcy pracowała w starachowickim szpitalu<br />
jako instrumentariuszka. Po aresztowaniu dr Koniecznej przejęła dowództwo drużyny i kierowała nią do 1945 roku.<br />
W czasie wojny wyszła za mąż za starachowiczanina Andrzeja Grajcara. Zmarła w 1992 roku.<br />
Konspiracyjna praktyka pielęgniarska PCK w szpitalu<br />
Ubezpieczalni Społecznej w Starachowicach, 1943 rok.<br />
Od lewej: Szczerska, Stefania Piechocka, kierownik<br />
laboratorium dr med. Jan Nowacki, Maria Suchodolska,<br />
dr med. Irena Konieczna, Helena Zielińska i Maria Wiatr.<br />
fotokronika pCK<br />
61
szkolenia sanitarne<br />
Lek. med. Tadeusz Pawliński w grudniu 1939 roku został wysiedlony z Poznania do Ostrowca<br />
Świętokrzyskiego. W 1940 roku został asystentem oddziału chirurgicznego szpitala Ubezpieczalni<br />
Społecznej w Starachowicach. Pod pseudonimem „Lot” w latach 1940-1944 szkolił działającą<br />
przy szpitalu drużynę sanitarno-medyczną konspiracyjnego Związku Harcerstwa Polskiego,<br />
działającą we współpracy z Armią Krajową pod kryptonimem „Młody Las”. Organizował<br />
sterylizację opatrunków osobistych dla partyzantów. W 1944 roku był lekarzem w 2 Brygadzie<br />
Armii Ludowej „Świt”, operującej w Kieleckiem. Opatrywał i operował w lasach partyzantów<br />
polskich i radzieckich, za co otrzymał Krzyż Partyzancki, Krzyż Armii Ludowej i Krzyż Kawalerski<br />
Orderu Odrodzenia Polski. W latach 1946-1962 pełnił funkcję ordynatora oddziału chirurgicznego<br />
oraz dyrektora szpitala w Pleszewie. Przez Radę Miejską Pleszewa został odznaczony tytułem<br />
„Zasłużony dla Rozwoju Miasta i Gminy Pleszew”. W 1975 roku odwiedził szczep harcerski<br />
w Szkole Podstawowej Nr 10 w Starachowicach. Zmarł 8 października 2004 roku.<br />
Wanda Jedyńska, z męża Bandrowska (1921-1990), urodziła się w Brześciu nad Bugiem.<br />
W okresie młodzieńczym wstąpiła do harcerstwa, otrzymując z czasem jeden z wyższych stopni<br />
instruktorskich ZHP - podharcmistrzyni. W okresie okupacji niemieckiej, w latach 1939-1944,<br />
pracowała jako siostra PCK w Przychodni Matki i Dziecka z lek. med. Zofią Czerniewską. Brała<br />
czynny udział w zbiórce rzeczy i produktów żywnościowych dla polskich jeńców wojennych oraz<br />
więźniów przebywających w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Od 1940 roku była członkinią<br />
drużyny sanitarno-medycznej konspiracyjnego Związku Harcerstwa Polskiego, działającą pod<br />
kryptonimem „Młody Las”, której drużynową była dr med. Irena Konieczna. Używała pseudonimu<br />
„Podbiał”. Szkoliła w zakresie medycznym koleżanki z drużyny: Stanisławę Gonciarz, Marię<br />
Mijalską, Marię Wysokińską, Halinę Goszcz, i inne. Po wyzwoleniu zajmowała się szkoleniem drużyn<br />
sanitarnych PCK. Została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi i Odznaką Honorową PCK III stopnia.<br />
62<br />
fotokronika pCK
ejestracja zmarłych<br />
Lista zarejestrowanych w Biurze Informacji PCK w Kielcach ofiar zbrodni niemieckich dokonanych w okresie okupacji na terenie powiatu iłżeckiego w latach<br />
1943-1944 (źródło: Archiwum Państwowe w Kielcach).<br />
Lp. Imię i nazwisko Adres zamieszkania Data śmierci Uwagi<br />
1. Stefan Borcuch Rzechów 15.02.1944 r. Iłża, koło zamku<br />
2. Antoni Herka Wierzbnik, ul. Kilińskiego 4 29.06.1944 r. las <strong>Starachowice</strong><br />
3. Witold Marzecki Stara Wieś 4 16.11.1944 r. noga urwana przez minę<br />
4. Wiktor Wójcik Strzelnica 6 25.10.1943 r. pochowany pod Tychowem<br />
5. Stefan Zuba Mostki 76 17.07.1943 r. pochowany pod Tychowem<br />
6. Zdzisław Dec Kolonia Robotnicza 85 nieznana plac Lehmana / ul. Zgodna<br />
7. Stefan Kiełek <strong>Starachowice</strong> Górne 133 06.06.1944 r. Dąbrowa, gm. Pawłów<br />
8. Edward Ćwieluch Wanacja 6a 06.03.1944 r. Osiny, gm. Mirzec<br />
9. Henryk Kilczewski, lat 31 <strong>Starachowice</strong> Dolne 69 31.01.1944 r. las Michałów<br />
10. Bogusław Cielecki, lat 20 Klarnerowo 2 (nr 117) 31.01.1944 r. las Michałów<br />
11. Zygmunt Stanecki lłżecka 08.1944 r. las koło Henryka<br />
12. Jan Siwiec Jasieniec 28.06.1944 r. Aleksandrów<br />
13. Henryk Kufalski Dolna Huta 21 11.10.1943 r. ogród Lehmana, ul. Zgodna<br />
14. Jan Bednarczyk Wierzbnik nieznana las Bronkowice<br />
15. Aleksy Pawełczyk Iłżecka 8a nieznana las Bronkowice<br />
16. Eligiusz Gołaszewski Rynek 39 01.08.1944 r. Orłowo II<br />
fotokronika pCK<br />
63
ejestracja zmarłych<br />
Lp. Imię i nazwisko Adres zamieszkania Data śmierci Uwagi<br />
17. Józef Kowalski Zgodna 41 1943 r. Bronkowice las<br />
18. Zenon Brzozowski Radom 01.07.1943 r. Kazanów<br />
19. Józef Wrzesień Pawłów 10.04.1944 r. ul. Boczna<br />
20. Stefan Skowron, lat 43 Kolonia Robotnicza 04.08.1944 r. Staszków, gm. Pawłów<br />
21. Zygmunt Śliwiński <strong>Starachowice</strong> Dolne 55 04.08.1944 r. Podkowice, gm. Krzyżanowice<br />
22. Wacław Śliwiński <strong>Starachowice</strong> Dolne 81 04.08.1944 r. Kałków, gm. Pawłów<br />
23. Władysław Śliwiński <strong>Starachowice</strong> Dolne 81 04.08.1944 r. Kałków, gm. Pawłów<br />
24. Lucjan Sliwiński (ur. 1922) <strong>Starachowice</strong> Dolne 81 04.08.1944 r. Tychów, gm. Mirzec<br />
25. Marian Smoliński (ur. 1925) Bugaj 226 30.04.1943 r. Michałów<br />
26. Władysław Puchała Michałów 10.1944 r. Brody (PPR)<br />
27. Władysław Jasztal 10.1944 r. Brody (PPR)<br />
28. Eugeniusz Jasztal 10.1944 r. Brody (PPR)<br />
29. Mieczysław Golianek (ur. 1922) Henryk 1 08.1944 r. Henryk las<br />
30. Józef Smalec Kopalniana 80 04.06.1943 r. Rzepin<br />
31. Czesław Szymacko Miechów 11.11.1944 r. Świętomarz, gm. Pawłów<br />
32. Partyzanci w liczbie 180 Chotcza 11.1944 r. Chotcza (AL)<br />
33. Partyzanci w liczbie 54 Piotrowe Pole 01.10.1944 r. las koło Piotrowego Pola (AK)<br />
64<br />
fotokronika pCK
o autorze „foto-kroniki”<br />
Czesław Adam Lisowski, syn Stefana, urodził się 28 lipca 1922 roku w Zapniowie w gminie Pawłów.<br />
W roku 1939 ukończył szkołę zawodową przy Zakładach Starachowickich, gdzie jednocześnie<br />
praktykował jako uczeń w narzędziowni. W okresie okupacji niemieckiej pracował jako tokarz<br />
w Zakładach Starachowickich. Był żołnierzem konspiracyjnych struktur oraz oddziałów partyzanckich<br />
(jako sanitariusz PCK) Armii Krajowej. W 1944 roku, po bitwie z Niemcami koło Piotrowego Pola, został<br />
wzięty do niewoli niemieckiej i internowany w obozach koncentracyjnych Gross-Rosen i Buchenwald.<br />
W latach 1948-1955 pracował w służbie zdrowia, początkowo jako felczer w szpitalu Ubezpieczalni<br />
Społecznej w Starachowicach, a następnie jako kierownik Wydziału Zdrowia w Radomiu, Kozienicach<br />
i Ostrowcu Świętokrzyskim. W latach 1956-1958 pracował w hucie w Ostrowcu Świętokrzyskim oraz<br />
uzupełnił średnie wykształcenie uzyskując tytuł technika mechanika. W latach 1959-1979 pracował<br />
w Fabryce Samochodów Ciężarowych jako specjalista-technolog. Pełnił jednocześnie funkcje społeczne:<br />
był wiceprezesem oddziału, przewodniczącym komisji historycznej oraz kronikarzem PCK. Stał na<br />
czele zespołu redakcyjnego, który w drugiej połowie lat 80. napisał kronikę PCK w Starachowicach,<br />
obejmującą okres od początku działalności do 1989 roku. W 1956 roku został wyróżniony Odznaką<br />
Honorową PCK IV stopnia, w 1959 roku - Odznaką Honorową PCK III stopnia, w 1977 roku - Krzyżem<br />
Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 1986 roku - Odznaką Honorową PCK II stopnia.<br />
Zmarł w roku 2002.<br />
fotokronika pCK<br />
65
Suplement<br />
W czerwcu 2012 roku Urząd Miejski w Starachowicach wraz z Oddziałem<br />
Rejonowym Polskiego Czerwonego Krzyża w Starachowicach ogłosiły<br />
konkurs historyczny pod nazwą „PRZESIEDLEŃCY. Obraz przymusowych<br />
wysiedleń zachowany w rodzinnych wspomnieniach”. Konkurs przeznaczony<br />
był dla uczniów oraz wszystkich zainteresowanych. Uczestnicy konkursu mieli<br />
wykonać pracę pisemną na temat pomocy starachowiczan dla wysiedleńców<br />
z terenów włączonych do III Rzeszy.<br />
Poniżej prezentujemy pracę konkursową zgłoszoną przez panią Joannę<br />
Matysek. Są to zapiski z lat okupacji niemieckiej „Bisi”, czyli Elżbiety<br />
Grozy-Dolińskiej, urodzonej w 1916 roku w Kijowie, która przed wybuchem<br />
II wojny światowej mieszkała w Poznaniu. Pod koniec 1939 roku okupacyjne<br />
władze niemieckie wysiedliły z terenów włączonych bezpośrednio do III Rzeszy<br />
wszystkich Polaków, którzy nie mieszkali na tych terenach przed I wojną<br />
światową. Transport z „Bisią” zatrzymał się na stacji w Wierzbniku...
Zapiski Bisi<br />
Drżącymi rękami w pośpiechu otwierałem 1 przesyłkę z Argentyny, owiniętą<br />
w gruby, sztywny papier. Nie mogłem doczekać się momentu, kiedy ujrzę<br />
dokumenty przybliżające dzieje mojej rodziny ze strony ojca, zdjęcia, a przede<br />
wszystkim zapiski mojej ciotki Bisi, która ponoć uwieczniała wydarzenia ze<br />
swojego życia.<br />
Ze wzruszeniem patrzyłem na fotografię dostojnej babci Elżbiety zwanej<br />
Betą, dziadka Aleksandra, mojego ojca Aleksandra (Olesia) i jego sióstr: Jadwigi<br />
(Dzigi) oraz Elżbiety (Bisi). Dzięki tej ostatniej - pamięć o niektórych faktach<br />
rodzinnych przetrwała na papierze.<br />
Z uwagą przeglądałem żółte, nieco zniszczone przez czas i wędrówki kartki<br />
papieru, które potwierdzały… że dziadek Aleksander urodził się w majątku<br />
Stawiszcze (Ukraina), który należał do rodziny podkreślającej na każdym kroku<br />
swoje polskie korzenie. Jego ojciec - Ludwik Groza - z wykształcenia prawnik<br />
po szkole w Twerze - był generalnym plenipotentem majątku hrabiego Branickiego.<br />
Młody Aleksander odbierał staranne wykształcenie - najpierw liceum<br />
w Kijowie, później studia w tym samym mieście. Cóż awanturnicza polska dusza<br />
spowodowała, że wdał się w zamieszki przeciwko carowi i dostał „wilczy<br />
bilet’’, a tym samym zakaz nauki na terytorium imperium rosyjskiego. To było nic<br />
w porównaniu z represjami sądowymi i deportacją na Syberię, która go czekała.<br />
Pradziadek korzystając ze swoich szerokich znajomości i talentu prawniczego<br />
1<br />
Narratorem jest pan Aleksander Groza.<br />
Aleksander Groza z synem Aleksandrem (Olesiem)<br />
i córką Jadwigą (Dzigą) - Kijów.<br />
68<br />
suplement
ZAPISKI BISI<br />
ratuje syna przed zsyłką. Aleksander wyjeżdża do Legie (Belgia), gdzie zdobywa<br />
techniczne wykształcenie, otrzymując tytuł inżyniera - elektryka.<br />
Podczas pobytu w Belgii poznaje atrakcyjną dziewczynę, która na uniwersytecie<br />
studiuje fizykę. Panna Elżbieta Zwiejewa pochodzi z bogatego urzędniczo<br />
- arystokratycznego rodu, jest córką rosyjskiego profesora uniwersytetu<br />
w Kazaniu i Ormianki, a prawną opiekę nad jej osobą sprawuje generał Pagodajew.<br />
Między młodymi ludźmi tak zaiskrzyło, że nie zwracając uwagi na<br />
mezalians społeczny Beta przerywa studia i postanawia poślubić Aleksandra.<br />
Młodzi wyjeżdżają do Drezna, przechodzą na luteranizm i biorą ślub<br />
w 1905 roku. W 1906 wyjeżdżają do Moskwy, gdzie zmieniają wiarę na katolicyzm<br />
i biorą ponowny ślub w kościele św. Ludwika.<br />
Młody, zdolny inżynier dostaje pracę w koncernie naftowym u Ludwiga<br />
i Roberta Nobla w Baku. Potem zyskuje lepszą ofertę pracy - w Jekaterynburgu<br />
(Ural), gdzie wraz z żoną zamieszkuje w domu kupca Mikołaja Ipatiewa.<br />
W nim w 1908 roku przychodzi na świat jego syn - Aleksander (Oleś) (W tym<br />
domu ostatnie dni swojego życia spędziła rodzina cara Mikołaja II).<br />
Poszukiwanie nowych wyzwań na polu zawodowym powoduje, że przenosi<br />
się do Kijowa, gdzie w 1909 przychodzi na świat córka Jadwiga (Dziga),<br />
a w 1916 Elżbieta (Bisia). Zaraz po narodzinach drugiej córki cała rodzina<br />
przeprowadza się do miejscowości Kadijewka (Donbas - Donieckie Zagłębie<br />
Węglowe), gdzie Aleksander zostaje kierownikiem kopalni węgla kamiennego.<br />
Czasy są ciężkie, niestabilne, władza bolszewicka przygląda się bacznie poczynaniom<br />
nie do końca prawomyślnego Polaka. Dobrzy ludzie ostrzegają go<br />
przed mającym nastąpić aresztowaniem.<br />
suplement<br />
69
Jest rok 1920 - Aleksander kradnie zawartość kasy kopalnianej i ucieka<br />
przez Odessę do Rumunii, a potem do Warszawy. Rodzinie zostawia majątek<br />
w złocie, porcelanie i meblach - sądząc, że ją w ten sposób zabezpiecza. Bolszewicy<br />
nie aresztują ani żony, ani dzieci, ale podczas rewizji czego nie mogą<br />
ukraść - niszczą. Beta zostaje z trójką małych dzieci bez środków do życia.<br />
Wszyscy się od niej oddalają, jest żoną złodzieja i przeciwnika władzy ludu.<br />
W tym czasie zaczyna obowiązywać na terenie Związku Radzieckiego<br />
system kartek na żywność, otrzymują je ci, którzy pracują. Kobieta decyduje<br />
się posłać swoje dzieci do pracy, aby zapewnić wszystkim możliwość przetrwania.<br />
Dwunastoletni Oleś pracuje przy pompie w kopalni, stojąc po kolana<br />
w wodzie. Często spotyka się z nieprzychylnością pracowników, którzy widzą<br />
w nim przede wszystkim syna byłego kierownika. Znosi szykany z pokorą.<br />
Jedenastoletnia Dziga i czteroletnia Bisia pracują jako pastuchy kóz w kołchozie.<br />
Najważniejszy jest fakt, że do domu przynoszone są trzy kartki żywnościowe.<br />
W ten sposób rodzina przetrwała dwa lata, borykając się z głodem<br />
i kłopotami finansowymi.<br />
Aleksander po powrocie do kraju najpierw pracuje na AGH, później jako<br />
wykładowca na Politechnice we Lwowie. W 1922 roku za namową swojej<br />
ciotki Wisi (siostry ojca) postanawia ściągnąć żonę i dzieci do Polski. Ale<br />
nie chce z nimi zamieszkać - poznał nową kobietę swojego życia - piękną<br />
Antoninę (Tosię) po moskiewskiej szkole pianistycznej, z którą spędzi resztę<br />
życia.<br />
Beta po przyjeździe zamieszkuje w Bydgoszczy - korzystając z dawnych<br />
koligacji z Branickimi. Oleś kończy gimnazjum matematyczno-przyrodnicze<br />
Elżbieta Groza (Beta) w 1907 r.<br />
70<br />
suplement
ZAPISKI BISI<br />
w Bydgoszczy, a potem udaje się na AGH do Krakowa. Bisia też uczęszcza<br />
do tego samego gimnazjum. Dzidę ojciec zabiera do Lwowa, gdzie kształci<br />
się na pensji. Aleksander bez oporów łoży na dzieci, dbając o ich wszechstronny<br />
rozwój, z żoną kontaktuje się tylko listownie. W latach trzydziestych<br />
Beta wraz z córkami przenosi się do Poznania, gdzie Bisia rozpoczyna studia<br />
na wydziale matematyki, które kończy w 1938 roku, a Dziga studiuje farmację.<br />
Aleksander (Oleś) odbywa zawodową praktykę w starachowickich zakładach<br />
zbrojeniowych i będąc na spacerze w Rynku spotyka pannę Zenobię<br />
Nowakowską. Miłość jest obopólna i za kilka miesięcy kościół św. Trójcy jest<br />
miejscem zawarcia ich małżeństwa.<br />
Z niecierpliwością czekałem na starachowicki epizod mojej rodziny ze<br />
strony ojca, który na czas wojny przypadkowo splótł się z rodziną matki...<br />
ZAPISKI BISI<br />
* * *<br />
Pod koniec grudnia 1939 roku pojawiła się informacja, że mają wysiedlać<br />
Polaków. „Poznań dla Rzeszy’’ - słyszało się wokół. Wieczorem rozmawiałyśmy<br />
z mamą, gdzie tym razem los nas rzuci. Czyżby tułaczka miała się<br />
zacząć od nowa. Nie byłyśmy przekonane, że władze niemieckie podejmą<br />
taką decyzję.<br />
suplement<br />
71
* * *<br />
W pierwszych dnia stycznia w drzwiach naszego mieszkania stanął żandarm.<br />
Grzecznie poinformował, że zostaniemy jako Polki przesiedlone do Generalnej<br />
Guberni. Transport będzie za trzy dni - wolno nam wziąć tyle rzeczy ze<br />
sobą, ile jesteśmy w stanie unieść. Po jego wyjściu zapanowała cisza., mama<br />
pierwsza nas zmobilizowała, że należy się do tego dobrze przygotować.<br />
* * *<br />
Jutro miałam opuścić swój ukochany Poznań, piękne stare uliczki, kamieniczki<br />
kolorowe jak pudełeczka, znajomych, z którymi łączyła mnie przyjaźń,<br />
całą swoja małą stabilizację i osobę, która odwzajemniała moje uczucia…<br />
Artura. Moje marzenia, plany i sny legły w gruzach...<br />
* * *<br />
Mama nie okazywała żadnych emocji, starała się zachować godnie w tym<br />
dniu pełnym upokorzeń. W drodze na stację zatrzymał nas znajomy żandarm (sąsiad<br />
z ulicy) i powiedział, że pociąg będzie jechał wolno na miejsce przeznaczenia.<br />
Powinnyśmy wziąć ze sobą miedniczkę do mycia. Dziga bez słowa cofnęła się po<br />
nią do domu. W drodze okazało się, że jego podpowiedź była słuszna.<br />
* * *<br />
Podróż była długa i męcząca. Starałyśmy się nawzajem dodawać sobie<br />
otuchy. Mama nas pocieszała, że człowiek jest w stanie przeżyć wiele, więc<br />
nie możemy narzekać. Ale przed nami było nieznane…<br />
72<br />
suplement
ZAPISKI BISI<br />
* * *<br />
Elżbieta Groza z dziećmi: Aleksandrem (Olesiem),<br />
Elżbietą (Bisią) i Jadwigą (Dzigą). Bydgoszcz,<br />
10 czerwca 1926 r.<br />
Pociąg stanął na stacji dla nas docelowej, zobaczyłam napis Wierzbnik.<br />
Nagle uprzytomniłam sobie, że mieszkają tu teściowie naszego Olesia. Z radości,<br />
aż podskoczyłam, ale spojrzenie mojej matki powstrzymało mój entuzjazm.<br />
Przecież ich nie znamy osobiście - powiedziała po francusku. Ten język<br />
miał mi przypomnieć o dobrych manierach.<br />
Pierwsze wrażenie było mało obiecujące, mała prowincjonalna stacja, tylko<br />
dworzec z czerwonej cegły odcinał się plamą od bezbarwności, która była<br />
wokół. Na peron wysiadali współtowarzysze podróży, tak samo brudni, zmęczeni<br />
i zdezorientowani jak my. Wszyscy wynosili swoje tobołki, walizki przepasane<br />
paskiem lub sznurkiem. Stali bezradni, w oczach kobiet widać było<br />
łzy. Rozpoczynałyśmy nowy etap życia jako... przymusowi przesiedleńcy.<br />
Widok miasteczka nie napawał mnie optymizmem, nie przypominał wielkomiejskiego<br />
Poznania czy dość schludnej Bydgoszczy. Miejscowi ludzie wychodzili<br />
po przesiedleńców, chcąc ich przygarnąć. Spytałam młodego chłopca o rodzinę<br />
Nowakowskich, poinformował, że mieszkają w Rynku pod numerem 10.<br />
Szłyśmy z bijącym sercem. Otworzyłyśmy skrzypiącą, drewnianą furtkę<br />
i wąską ścieżką, gęsiego zbliżałyśmy się do parterowego, murowanego domku.<br />
Mama energicznie zapukała i nacisnęła klamkę. Naszym oczom ukazała<br />
się szeroka sień, z drabiną i włazem na stryszek. Na prawo były drzwi do<br />
mieszkania, w których nagle stanął wysoki, wyprostowany starszy mężczyzna<br />
z bujnym wąsem. Uśmiechał się serdecznie i zapraszał do środka. W sieni<br />
zostawiłyśmy nasze bagaże.<br />
suplement<br />
73
Mama przedstawiła siebie i nas. Na twarzy gospodarza Jana Nowakowskiego<br />
najpierw pojawiło się zdziwienie, ale za chwilę szarmancko podszedł<br />
do każdej z nas i pocałował w rękę. Maryś!, Maryś! - wołał w stronę pokoju.<br />
Mamy gości! - teściowa Zeny przyjechała z córkami. Za chwilę naszym<br />
oczom ukazała się szczupła kobieta, wsparta na dwóch kulach, uczesana jak<br />
Orzeszkowa, w długiej, aż do ziemi ciemnej sukni. Była to Maria z Gąsiorów<br />
Nowakowska - matka Zenobii, żony naszego Olesia. Zorientowałam się, że<br />
ma tylko jedną nogę. Po pewnej chwili uświadomiłam sobie, że ci sympatyczni<br />
ludzie, nieznani nam bliżej, ale jednocześnie w jakiś sposób skoligaceni<br />
z nami, nie pozwolą nam zrobić krzywdy.<br />
* * *<br />
Już miesiąc mieszkałyśmy u Nowakowskich. Oprócz Marii i Jana były jeszcze<br />
dwie niezamężne córki: Ludwika i Janina. Było dość ciasno, dwa pokoje<br />
z kuchnią musiały pomieścić dwie „obce” rodziny, ale nikt nie narzekał. Gospodarze<br />
dzielili się z nami wszystkim. Poznawałyśmy rodzinę Zenobii. Nieopodal<br />
mieszkała najstarsza jej siostra Helena Stawska z mężem Stefanem<br />
i dziećmi: Zdzisławem, Jerzym i Marią.<br />
* * *<br />
Znalazłam pracę w Spółdzielni rolniczo - handlowej przy ulicy Spółdzielczej.<br />
Mój perfekcyjnie opanowany niemiecki był najlepszym atutem, żeby pracować<br />
jako tłumacz. Dziga postanowiła wyjechać do Stalowej Woli, ktoś tam<br />
widział naszego ojca.<br />
Jadwiga Groza (Dziga) w 1935 r.<br />
74<br />
suplement
ZAPISKI BISI<br />
* * *<br />
Dzisiaj do Nowakowskich przyjechał ich zięć - Stanisław Antonkiewicz.<br />
To mąż kolejnej siostry Zenobii - Ireny. Jest sekretarzem gminy w Skarżysku<br />
Kościelnym. Kiedy teść nadmienił o naszej sytuacji, zaproponował, abyśmy<br />
zamieszkały w jego domu przy ulicy Skalistej 5. Bardzo się ucieszyłam, wreszcie<br />
będziemy na „własnych’’ śmieciach.<br />
* * *<br />
Dom drewniany, piętrowy na wysokiej białej podmurówce usytuowany<br />
w pięknym, dużym ogrodzie, wyglądał w wiosennej szacie imponującą. Wokół<br />
pola uprawne czyniły z niego prawie wiejską posiadłość. Miałyśmy zamieszkać<br />
na piętrze, ale najpierw należało pokonać siedemnaście dość krętych<br />
schodków. Duża jasna kuchnia z oknem na zachód i podłogą, którą należało<br />
szorować. Pokój miał na całej ścianie okna usytuowane na południe,<br />
z których był przepiękny widok . W pewnym momencie poczułam się tak,<br />
jakbyśmy przyjechały na wakacje, ale szybko sobie uświadomiłam, że jestem<br />
pielgrzymem nie z wyboru… tylko z biegu wydarzeń historycznych.<br />
Na dole w tym domu mieszkała rodzina państwa Betke, ich córka miała<br />
sypialnię obok nas na piętrze.<br />
Elżbieta Groza „Bisia”, autorka Zapisków, 1934 r.<br />
* * *<br />
W czerwcu 1940 roku Stanisław Antonkiewicz przekazał nam hiobową<br />
wieść, że Oleś wraz z Zeną i córkami: 3 letnią Wandą i 4 letnią Aliną byli<br />
w obozie przejściowym w Konstantynowie Łódzkim. I obie moje bratanice<br />
suplement<br />
75
w nim zmarły. Mama nie mogła się z tym pogodzić, podupadła na zdrowiu.<br />
Wybrałam się z nią do lekarza - Cyrkowicza, który oprócz leków zalecił spokój.<br />
O ten w tym wypadku było najtrudniej.<br />
* * *<br />
Stefan Stawski zaproponował mi dostarczanie dodatkowych kartek na<br />
nasiona, oczywiście podbitych oryginalnymi pieczątkami niemieckimi. Z początku<br />
się bałam, ale w końcu przystałam na propozycję.<br />
* * *<br />
Od Zdzicha Stawskiego dostałam skórę na buty. Szewc - Żyd mieszkający<br />
w jednym z podwórek przy Rynku - zrobił mi wspaniałe czółenka. Maria<br />
sprezentowała mi kupon ciemnozielonej wełny na kostium. Jej córka Janina<br />
zaprowadziła mnie do pracowni krawieckiej B. Finkelsztajna przy Piłsudskiego<br />
84. Wykonanie garsonki mnie zadziwiło - było to arcydzieło sztuki krawieckiej.<br />
Znowu poczułam się jak dama.<br />
* * *<br />
Pod koniec stycznia 1942 roku otrzymałyśmy list od Olesia, że ponownie<br />
został ojcem. To szczęśliwe wydarzenie miało miejsce 26 grudnia 1941 roku,<br />
tym razem na świat przyszedł chłopiec, któremu nadano imię Aleksander<br />
(Aluś) Brat pracował tak jak przed wojną w Radomiu - w Fabryce Broni. Po<br />
raz pierwszy od przesiedlenia na twarzy mojej pojawił się uśmiech.<br />
76<br />
suplement
ZAPISKI BISI<br />
* * *<br />
Zauważyłyśmy,że rodzina Betke nas podsłuchuje. W mieszkaniu rozmawiałyśmy<br />
po francusku - byłam pewna, że nikt z naszych sąsiadów nie zna<br />
tego języka.<br />
* * *<br />
W lecie 1942 roku wracając z pracy miedzą wśród pól porośniętych wysokim<br />
żytem spotkałam Zdzicha Stawskiego ze swoim kuzynem Tośkiem.<br />
Wyczułam, że celowo stanęli na mej drodze. Prosili, abym była ostrożna wobec<br />
pana Betke, a jednocześnie miałam im opowiedzieć jak najwięcej o tej<br />
rodzinie. Domyślałam się, że nasi sąsiedzi sprzyjają Niemcom. Trudno było mi<br />
to zrozumieć, bo sąsiad każdy dzień zaczynał od mszy świętej w kościele św.<br />
Trójcy, gdzie z namaszczeniem przyjmował komunię.<br />
* * *<br />
Święta Bożego Narodzenia w 1942 roku były nadzwyczajne - jeśli tak można<br />
określić tę uroczystość zważywszy na wydarzenia historyczne. Przyjechał<br />
do nas Oleś z rodziną. Aluś śliczny chłopiec, był na etapie raczkowania. Czarne<br />
oczka jak węgielki, czarne włosy - to jakby namiastka krwi ormiańskiej, którą<br />
mieliśmy po babci. Mama patrzyła na niego z rozczuleniem. To był jej jedyny<br />
wnuk - nadzieja, że ród nie zaginie. Opowieściom i uściskom nie było końca.<br />
Elżbieta Groza (Bisia).<br />
suplement<br />
77
* * *<br />
21 sierpnia 1943 roku - czarny dzień dla Starachowic. Nad ranem nastąpiły<br />
masowe aresztowania mieszkańców. Z okna pokoju widziałam jak Niemcy<br />
przyjechali na Słoneczną do domu Zegadłowej, przeszukiwali mieszkanie jej<br />
lokatora - Mieczysława Mączyńskiego.<br />
* * *<br />
Zdzich zaczepił mnie na Spółdzielczej i prosił, abym na klika dni przeniosła<br />
się z mamą do Nowakowskich. Przyczyny nie chciał podać - twierdząc, że<br />
w domu przy Skalistej nie będzie w najbliższym czasie bezpiecznie.<br />
* * *<br />
Zabito naszego sąsiada Betke w lesie gdzieś pod Lipiem .Partyzanci wykonali<br />
na nim wyrok w imieniu Rzeczpospolitej. Ponoć obserwowali nasz dom od<br />
dawna, byli tak zdesperowani, że mieli zamiar nawet go spalić - na co wyrazili<br />
zgodę Antonkiewicze, aby tylko ująć twórcę list, według których odbywały się<br />
aresztowania. Teraz zrozumiałam dlaczego musieliśmy opuścić mieszkanie.<br />
Aleksander Groza, jego synowa Zenobia,<br />
syn Aleksander (Oleś) i wnuczka Alina.<br />
* * *<br />
Marzyłam o tym, aby wojna się skończyła, w lecie w naszym mieszkaniu<br />
było bardzo ciepło, przyklejałam się wręcz do krzesła. Zimą dokuczało zimno,<br />
brakowało opału. Paliłyśmy pod kuchnią chrustem przynoszonym z lasu.<br />
Mama źle się czuła, narzekała na zawroty głowy.<br />
78<br />
suplement
ZAPISKI BISI<br />
* * *<br />
W sierpniu 1944 roku czułyśmy, że wojna ma się ku końcowi. Warszawa<br />
walczyła, front zbliżał się, a w sercu była niecierpliwość, aby nastąpiło to jak<br />
najszybciej.<br />
Pewnej nocy obudził mnie potężny stukot, wstałam, mama leżała obok<br />
kozetki. Miała niewładną prawą stronę, wykrzywione usta i nie mówiła. Doktor<br />
Cyrkowicz kazał się przygotować na najgorsze. Dwa dni później nie żyła.<br />
Trumny nie udało się znieść schodami. Spuszczono ją na linach drzwiami balkonowymi.<br />
Skromny pogrzeb zgromadził rodzinę Zeny, a ceremonia odbyła<br />
się przed tym samym ołtarzem, gdzie jej syn, a mój brat zawierał 26 grudnia<br />
1932 roku małżeństwo .Teraz zostałam sama w Starachowicach.<br />
* * *<br />
Od 15 stycznia 1945 roku przeniosłam się znowu do Jana i Marii Nowakowskich.<br />
Rosjanie w każdej chwili mogli wkroczyć do miasta. Nie chciałam<br />
być w mieszkaniu sama. Byłam przekonana, że mój czas „przesiedleńca<br />
przymusowego’’ niedługo się skończy, że będę mogła zacząć nowy etap życia<br />
i… napisać doktorat z matematyki.<br />
Aluś - Aleksander Groza.<br />
Czytając zapiski Bisi nawet nie zauważyłem, że zrobiło się ciemno za<br />
oknem. Wojna spowodowała, że babcia Beta poznała rodziców mojej mamy.<br />
Historia zatoczyła koło - ja jestem jej ostatnim trybikiem. Dlatego dziesięć lat<br />
temu postanowiłem porzucić urokliwy Wrocław i wrócić do Starachowic -<br />
miejsca szczególnego dla moich korzeni.<br />
suplement<br />
79
Posłowie:<br />
Elżbieta „Beta” Groza (1877-1944), jej syn Aleksander „Oleś” (1908-<br />
1974) oraz synowa Zenobia z Nowakowskich Groza (1908-1989) spoczywają<br />
we wspólnym grobowcu przy ulicy Zgodnej w Starachowicach (chociaż po wojnie<br />
mieszkali w Brzegu koło Wrocławia).<br />
Stanisław Antonkiewicz - pracownik starostwa, Irena Antonkiewicz - nauczycielka<br />
matematyki w Szkole Podstawowej nr 5 - pochowani obok Grozów.<br />
„Bisia” - Elżbieta Groza-Dolińska - po wojnie wyjechała do Paryża, gdzie<br />
wykładała na Sorbonie matematykę. Tam poznała Stanisława Dolińskiego - fizyka.<br />
Wyjechali do Argentyny, gdzie oboje pracowali w Instytucie Atomistyki.<br />
W Argentynie mieszkają ich dzieci: Barbara, Halina, Leszka i Stanisław.<br />
Aleksander Groza - w czasie wojny i po niej pracował w Stalowej Woli i tam<br />
razem z drugą żoną Antoniną są pochowani na miejscowym cmentarzu.<br />
Jadwiga Groza „Dziga” - była w Ludowym Wojsku Polskim, zdobywała<br />
Berlin, opuściła wojsko w randze porucznika. Później pracowała w wyuczonym<br />
zawodzie farmaceutki w Stalowej Woli. Opiekowała się ojcem i macochą Antoniną.<br />
Zdzisław Stawski pseudonim „Wątły” - żołnierz Armii Krajowej, po wojnie<br />
pracownik kooperacji w Fabryce Samochodów Ciężarowych.<br />
Teofil Stawski pseudonim „Kret” - żołnierz Armii Krajowej, po wojnie mieszkał<br />
w Warszawie.<br />
Dom - Skalista 5 - obecnie na jego miejscu stoi Szkoła Podstawowa nr 12.<br />
Dom Stawskich - plac Rynek (sklep Łuków).<br />
Dom Zegadłowej przy Słonecznej - ubezpieczenia „Uniwersum” przy Poczcie<br />
Głównej.<br />
Narrator - Aleksander Groza - mieszka przy ulicy Murarskiej.<br />
80<br />
suplement