Strategia Rozwoju Gminy Starachowice na lata 2011-2020 Projekt v ...

Strategia Rozwoju Gminy Starachowice na lata 2011-2020 Projekt v ... Strategia Rozwoju Gminy Starachowice na lata 2011-2020 Projekt v ...

starachowice.eu
from starachowice.eu More from this publisher
28.07.2014 Views

Mistrzostwo osobiste Głównymi celami mistrzostwa osobistego są: utrzymanie u mieszkańców twórczego napięcia (luka między wizją rozwoju a rzeczywistością będąca źródłem energii twórczej), pogłębianie wizji przyszłości, obiektywne obserwowanie rzeczywistości, kształcenie cierpliwości. Mieszkaniec powinien być przekonany, że ma wpływ na otoczenie. W większym stopniu na bliższe (tam, gdzie ma szansę na wchodzenie w relacje), w mniejszym na dalsze (kontekstowe, systemowe) i, że może kształtować własne metody działania. A miasto powinno stwarzać mu odpowiednie warunki do rozwoju osobistego, np. nie ograniczać nadmierną ilością procedur, standardów i limitów. Nadmierna ilość ograniczeń, jaką funduje miasto swoim mieszkańcom, może być hamulcem na drodze poszukiwania przez niego nowych, twórczych rozwiązań. Dyscyplina osobistego mistrzostwa może być główną siłą napędową kształtowania miasta jako społeczności jednostek. Tutaj najszybciej i najłatwiej będzie dostrzec ludziom ich indywidualne korzyści w postaci autentycznego samorozwoju. A to jest źródło radości i satysfakcji, czyli koło zamachowe rozwoju. Zespołowe uczenie się Jak twierdzi P. Senge, „zespołowe uczenie się jest procesem ukierunkowania zespołu i rozwoju jego możliwości uzyskiwania wyników, których jego członkowie naprawdę pragną.” Kluczowe jest tutaj praktykowanie (uczenie) dialogu i debaty publicznej. Miasto ma szansę stać się forum dialogu społecznego o niespotykanej sile oddziaływania. Trzeba zaznaczyć, że indywidualne uczenie się ludzi różni się istotnie od procesu uczenia się całej organizacji, ale to dzięki niemu kształtuje się nawyk uczenia się. Dopiero gdy „uczą się zespoły i grupy, powstają unikalne mikro-światy stymulujące z kolei uczenie się całego miasta”. Zespołowe uczenie się w kontekście MUS powinno prowadzić do wyzwalania w mieszkańcach innowacji. Jeszcze sto czy pięćdziesiąt lat sądzono, że dobrobyt państwa zależy w dużej mierze od jego zasobów naturalnych takich jak ziemia, surowce lub siła robocza, dzięki którym dany kraj zdobywa przewagę komparatywną nad innymi krajami o mniej korzystnym usytuowaniu. W gospodarce opartej na wiedzy organizacje, przedsiębiorstwa ale i jednostki mogą w tani i efektywny sposób pozyskiwać zasoby z dowolnego miejsca, co sprawia, że wartość tych zasobów maleje. Stopa życiowa rośnie tylko w tych państwach, w których organizacje zwiększają produktywność w dzięki poszukiwaniu nowych sposobów zdobywania przewagi na polu wiedzy, inwestycji oraz innowacyjności. Ponieważ sama innowacyjność jest procesem spontanicznym, miasto dla jej wspierania powinno raczej skoncentrować się na programach likwidacji barier dla innowacyjności. Miasto powinno wspierać wszystkie przestrzenie w których może dochodzić do uczenia się i wymiany poglądów (biblioteka przyszłości, cyberpark, technopolis, laboratoria miejskie, kawiarnie dyskusyjne etc.). Jeszcze istotniejsze wydaje się zwiększenie innowacji w edukacji. Nie chodzi jednak wcale o „globalne”, lecz zadaniowe inwestycje. Dwa najważniejsze zadania dla Polski to: 46

a) opracowanie programów rozwoju uczniów uzdolnionych, b) istotną poprawą jakości zajęć dla uczniów szkół podstawowych. Kolejnym etapem może być budowa w MUS alternatywnych ośrodków naukowych od podstaw (tak postąpiono w latach 1960-tych w Wielkiej Brytanii. Np. w niewielkim mieście Brighton w hrabstwie Sussex istnieją obok siebie dwa duże Uniwersytety, jeden „stary” a drugi „młody”). Same ułatwienia dla rozwoju młodych naukowców, szybkie ścieżki kariery dla młodych w starych strukturach niewiele pomogą. Prawdziwe inwestycje w naukę rozpoczynają się, gdy do kraju są sprowadzani światowej klasy eksperci. Innowacyjność, jeśli nie można jej pobudzić wewnętrznie może zostać importowana. W kontekście MUS i zespołowego uczenia się należy pamiętać o zagrożeniach, Należą do nich: myślenie stadne, kiedy bardziej zaczyna się liczyć spójność grupy i solidarność między jej członkami, niż realizm pracy i tworzonych pomysłów, czego rezultatem może być pomijanie istotnych faktów i podejmowanie błędnych decyzji; trudności komunikacyjne, których źródłem są niedopracowane systemy przekazywania informacji, brak otwartości na argumenty innych, szumy informacyjne, negatywne emocje; próżniactwo społeczne. Rozpoznanie modeli myślowych Modele myślowe (paradygmaty) to przede wszystkim nawyki, stereotypy i schematy, które służą zrozumieniu otaczającej rzeczywistości, jak i podejmowaniu działań. W przełamywaniu modeli myślowych ogromną rolę pełni umiejętność i wprawa w patrzeniu na dany problem z różnych perspektyw i przy uwzględnieniu wielu, równie prawdopodobnych wariantów. Bardzo pomocne w rozpoznawaniu paradygmatów jest myślenie scenariuszowe, czyli przyjmowanie w sposób ustrukturyzowany, zdyscyplinowany i logiczny różnych wariantów przyszłych zdarzeń. Jest to kolejny temat do uczenia się przez mieszkańców (organizacja projektu Scenariusze Rozwoju Miasta w który włączone byłyby szerokie gremia mieszkańców). Myślenie systemowe Myślenie systemowe jest narzędziem i elementem wiedzy pomocnym w wyjaśnianiu dynamicznych zjawisk i zdarzeń systemowych, a nie pojedynczych, statycznych. Polega na wnikliwym analizowaniu i rozumieniu sieci relacji i powiązań między różnymi zdarzeniami, na widzeniu przyszłych konsekwencji, dzisiaj podejmowanych decyzji i działań, dostrzeganiu i ocenie sprzężeń zwrotnych. Tym bardziej, że większość przyszłych skutków obarczona jest sporą dozą niepewności. Wymaga to odejścia od prostego, liniowego schematu na rzecz złożonej sieci wzajemnych powiązań w której odległe z pozoru zjawiska warunkują inne (por. efekt motyla). Myślenie liniowe charakteryzuje się modelem przyczynowo-skutkowym, czyli jeśli zaistnieje przyczyna to ma miejsce i skutek. W myśleniu systemowym mamy do czynienia z myśleniem wielopoziomowym, które pozwala zbadać zachowanie złożonych systemów. Zachodzi tutaj następstwo: przyczyna to skutek to przyczyna (cykl zamknięty). 47

Mistrzostwo osobiste<br />

Głównymi celami mistrzostwa osobistego są: utrzymanie u mieszkańców twórczego <strong>na</strong>pięcia (luka między<br />

wizją rozwoju a rzeczywistością będąca źródłem energii twórczej), pogłębianie wizji przyszłości, obiektywne<br />

obserwowanie rzeczywistości, kształcenie cierpliwości.<br />

Mieszkaniec powinien być przeko<strong>na</strong>ny, że ma wpływ <strong>na</strong> otoczenie. W większym stopniu <strong>na</strong> bliższe (tam,<br />

gdzie ma szansę <strong>na</strong> wchodzenie w relacje), w mniejszym <strong>na</strong> dalsze (kontekstowe, systemowe) i, że może<br />

kształtować własne metody działania. A miasto powinno stwarzać mu odpowiednie warunki do rozwoju<br />

osobistego, np. nie ograniczać <strong>na</strong>dmierną ilością procedur, standardów i limitów. Nadmier<strong>na</strong> ilość<br />

ograniczeń, jaką funduje miasto swoim mieszkańcom, może być hamulcem <strong>na</strong> drodze poszukiwania przez<br />

niego nowych, twórczych rozwiązań.<br />

Dyscypli<strong>na</strong> osobistego mistrzostwa może być główną siłą <strong>na</strong>pędową kształtowania miasta jako społeczności<br />

jednostek. Tutaj <strong>na</strong>jszybciej i <strong>na</strong>jłatwiej będzie dostrzec ludziom ich indywidualne korzyści w postaci<br />

autentycznego samorozwoju. A to jest źródło radości i satysfakcji, czyli koło zamachowe rozwoju.<br />

Zespołowe uczenie się<br />

Jak twierdzi P. Senge, „zespołowe uczenie się jest procesem ukierunkowania zespołu i rozwoju jego<br />

możliwości uzyskiwania wyników, których jego członkowie <strong>na</strong>prawdę pragną.”<br />

Kluczowe jest tutaj praktykowanie (uczenie) dialogu i debaty publicznej. Miasto ma szansę stać się forum<br />

dialogu społecznego o niespotykanej sile oddziaływania.<br />

Trzeba zaz<strong>na</strong>czyć, że indywidualne uczenie się ludzi różni się istotnie od procesu uczenia się całej<br />

organizacji, ale to dzięki niemu kształtuje się <strong>na</strong>wyk uczenia się. Dopiero gdy „uczą się zespoły i grupy,<br />

powstają unikalne mikro-światy stymulujące z kolei uczenie się całego miasta”.<br />

Zespołowe uczenie się w kontekście MUS powinno prowadzić do wyzwalania w mieszkańcach innowacji.<br />

Jeszcze sto czy pięćdziesiąt lat sądzono, że dobrobyt państwa zależy w dużej mierze od jego zasobów<br />

<strong>na</strong>turalnych takich jak ziemia, surowce lub siła robocza, dzięki którym dany kraj zdobywa przewagę<br />

komparatywną <strong>na</strong>d innymi krajami o mniej korzystnym usytuowaniu. W gospodarce opartej <strong>na</strong> wiedzy<br />

organizacje, przedsiębiorstwa ale i jednostki mogą w tani i efektywny sposób pozyskiwać zasoby z<br />

dowolnego miejsca, co sprawia, że wartość tych zasobów maleje. Stopa życiowa rośnie tylko w tych<br />

państwach, w których organizacje zwiększają produktywność w dzięki poszukiwaniu nowych sposobów<br />

zdobywania przewagi <strong>na</strong> polu wiedzy, inwestycji oraz innowacyjności.<br />

Ponieważ sama innowacyjność jest procesem spontanicznym, miasto dla jej wspierania powinno raczej<br />

skoncentrować się <strong>na</strong> programach likwidacji barier dla innowacyjności.<br />

Miasto powinno wspierać wszystkie przestrzenie w których może dochodzić do uczenia się i wymiany<br />

poglądów (biblioteka przyszłości, cyberpark, technopolis, laboratoria miejskie, kawiarnie dyskusyjne etc.).<br />

Jeszcze istotniejsze wydaje się zwiększenie innowacji w edukacji. Nie chodzi jed<strong>na</strong>k wcale o „globalne”,<br />

lecz zadaniowe inwestycje. Dwa <strong>na</strong>jważniejsze zadania dla Polski to:<br />

46

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!