07.07.2014 Views

Gazecie SGH - Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

Gazecie SGH - Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

Gazecie SGH - Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

INAUGURACJA<br />

Wystąpienie profesora Marka Ratajczaka,<br />

podsekretarza stanu<br />

w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego<br />

Magnificencjo, Magnificencje, Wysoki Senacie,<br />

Dostojni Goście, Szanowni Pracownicy Szkoły Głównej<br />

Handlowej w <strong>Warszawie</strong>,<br />

Drodzy Studenci,<br />

To dla mnie osobiście wielka przyjemność reprezentować<br />

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego i przekazywać<br />

Państwu życzenia udanego roku akademickiego od pani<br />

minister Barbary Kudryckiej właśnie w tej Uczelni. Uczelni,<br />

z którą wiążą mnie osobiste więzi sympatii i przyjaźni<br />

z licznym gronem jej pracowników. Uczelni szczególnej na<br />

polskiej mapie edukacji ekonomicznej. Uczelni o znakomitej<br />

przeszłości i – nie mam wątpliwości, że również – znamienitej<br />

przyszłości. Uczelni, która chociażby z racji swojego<br />

potencjału intelektualnego na pewno jest w stanie rozwiązać<br />

wszelkie problemy.<br />

Szanowni Państwo!<br />

Rok akademicki 2012/2013 będzie rokiem nowych możliwości<br />

i nowych wyzwań. Możliwości, które – mam nadzieję,<br />

że ułatwią nam funkcjonowanie, to chociażby pierwszy etap<br />

podwyżek wynagrodzeń pracowników publicznych szkół wyższych.<br />

Oczywiście naszą – Ministerstwa – rolą będzie podzielenie<br />

środków z odpowiedniej rezerwy budżetowej pomiędzy<br />

poszczególne uczelnie. Natomiast, co pragnę podkreślić<br />

i przypomnieć, to Państwa rolą będzie wypracowanie sposobu<br />

podziału tych pieniędzy wewnątrz Uczelni. Możliwości, to także<br />

Krajowe Ramy Kwalifikacji. Wiem, że wielu z nas kojarzą<br />

się one ze żmudnym, trudnym procesem budowania różnego<br />

rodzajów dokumentów, wypełniania stosownych tabelek. Ale<br />

bardzo bym Państwa zachęcał do tego i prosił o to, żeby spojrzeć<br />

na KRK również trochę inaczej, żeby spojrzeć na to, jak<br />

na możliwość, okazję, szansę spojrzenia po nowemu, czy na<br />

nowo na nasze programy nauczania, na szukanie odpowiedzi na<br />

pytanie, kogo chcemy uczyć, czego chcemy uczyć i dlaczego<br />

chcemy uczyć. Dzisiaj bardzo modna jest dyskusja o tym, czy<br />

szkoły wyższe w Polsce spełniają swoje zadanie. Media bombardują<br />

nas informacjami o bezrobotnych absolwentach szkół<br />

październik 2012<br />

wyższych. Pomińmy to, że czynią to niekiedy bez nadmiernej<br />

dogłębności analizy. Bardzo łatwo jest powiedzieć o bezrobotnych<br />

po studiach, trudniej jest przeprowadzić rzetelną analizę<br />

tego, ilu tak naprawdę ludzi po studiach jest bezrobotnymi<br />

i dlaczego są bezrobotnymi. Na pewno nie dotyczy to absolwentów<br />

Szkoły Głównej Handlowej. Oczywiście powinno nam<br />

bardzo zależeć na tym, żeby jak najwięcej absolwentów, najlepiej<br />

wszyscy, znajdowali pracę zaraz po studiach, ale przede<br />

wszystkim jednak powinno nam zależeć na tym, żeby młodzi<br />

ludzie, którzy dziś kończą studia, za dwadzieścia lat, kiedy<br />

będą w najlepszym okresie swojej aktywności zawodowej,<br />

byli nadal ludźmi poszukiwanymi, potrzebnymi, aktywnymi na<br />

rynku pracy. To bardzo trudne zadanie, bo tak naprawdę nigdy<br />

nie wiemy, jak ten rynek będzie za n-lat wyglądał. Dwadzieścia<br />

lat temu było wiele zawodów ze wspaniałą przyszłością,<br />

o niektórych z nich już dzisiaj nikt nie pamięta. Dwadzieścia<br />

lat temu nie było również wielu zawodów, których nawet nie<br />

byliśmy w stanie sobie wyobrazić, a dzisiaj to one właśnie są<br />

zawodami z przyszłością. Kształcić musimy przede wszystkim<br />

z myślą o tym, co będzie za lat dziesięć, za lat dwadzieścia.<br />

I nie wiem czy za lat dziesięć, czy dwadzieścia, absolwenci<br />

studiów wyższych będą potrzebowali pewnych umiejętności<br />

technicznych, które niewątpliwie są potrzebne dziś. Ale jestem<br />

głęboko przekonany, że rynek pracy zawsze będzie potrzebował<br />

ludzi mądrych, ludzi przygotowanych do stawiania czoła<br />

nowym wyzwaniom, ludzi otwartych na dalsze kształcenie się,<br />

ludzi, którzy będą potrafili dostosować się do zmieniających<br />

się warunków otoczenia. A to otoczenie będzie się zmieniać,<br />

czy nam się to podoba, czy nie, coraz szybciej.<br />

Szanowni Państwo!<br />

Jak już powiedziałem, i w tym roku akademickim, i w następnych<br />

latach stawać będziemy wobec pewnych wyzwań.<br />

Najpoważniejsze, to wyzwania wynikające ze zmieniającej się<br />

sytuacji demograficznej i wyzwania wynikające z narastającej<br />

konkurencji. W Polsce jest nadal ponad 300 uczelni, które oferują<br />

kształcenie w różnych obszarach edukacji ekonomicznej<br />

i – co jest nieuchronne w warunkach zmieniającej się sytuacji<br />

demograficznej – poziom konkurencji będzie rósł i nie zawsze<br />

być może będzie to konkurencja fair play. Ale rynek, jak się<br />

wydaje, niekoniecznie już „na starcie”, ale raczej promuje i premiuje<br />

tych, którzy potrafią cierpliwie budować swoją pozycję,<br />

a nie tych, którzy przede wszystkim nastawiają się na krótkookresowy,<br />

natychmiastowy, błyskotliwy i medialny sukces.<br />

Szanowni Państwo!<br />

Kończąc chciałem jeszcze powiedzieć o trzech, moich<br />

zdaniem istotnych, sprawach. Po pierwsze, to niewątpliwie<br />

coraz większa nasza odpowiedzialność. Odpowiedzialność za<br />

edukację, odpowiedzialność za badania i odpowiedzialność<br />

osób kierujących poszczególnymi uczelniami za wyniki uczelni,<br />

także finansowe. To także, czy nam się to podoba czy nie, ogólnoświatowa<br />

tendencja do coraz większej ekonomizacji nauki<br />

i szkolnictwa wyższego. My mamy ciągle jeszcze humboldtowską<br />

wizję uniwersytetu, jako swego rodzaju świątyni wiedzy,<br />

7

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!