Gazecie SGH - SzkoÅa GÅówna Handlowa w Warszawie
Gazecie SGH - SzkoÅa GÅówna Handlowa w Warszawie
Gazecie SGH - SzkoÅa GÅówna Handlowa w Warszawie
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
DYDAKTYKA I NAUKA<br />
prawnych, nałożone ustawą nie dotyczyły samego regulaminu<br />
studiów. W celu zapewnienia sprawnej i odpowiedniej merytorycznie<br />
realizacji wskazanych ustawą prac, wydany został<br />
przez JM Rektora odpowiedni harmonogram działań, zapewniający<br />
odpowiednią i terminową realizację poszczególnych<br />
przedsięwzięć.<br />
Zawarte w Oświadczeniu Przewodniczącego Samorządu<br />
Studentów informacje dotyczące postępowania przy opracowywaniu<br />
i zatwierdzaniu nowego regulaminu studiów nie w pełni<br />
oddają skalę trudności, z jakimi należało się zmierzyć, aby<br />
sfinalizować sprawę przyjęcia nowego regulaminu studiów.<br />
Znają je natomiast ci, którzy w tworzeniu projektu tego dokumentu<br />
uczestniczyli od początku.<br />
Jednym, wydaje się podstawowym, z zarzutów odnośnie do<br />
przyjętych w nowym regulaminie zapisów, jest sprawa skali<br />
ocen, i przelicznika. Fakty w tej kwestii są następujące.<br />
Zmieniona skala ocen i weryfikacja zasadności tej zmiany<br />
wypłynęła w projekcie regulaminu studiów 13 lutego 2010<br />
roku (o ile nie wcześniej). Dla jej wprowadzenia nie były<br />
obojętne także argumenty studenckie utwierdzające Zespół<br />
w słuszności tej zmiany. Studenci informowali bowiem, iż skala<br />
ocen 2,0–5,5 jest niekorzystna dla studentów <strong>SGH</strong>, przy ubieganiu<br />
się o stypendia MNiSzW, korzystniej bowiem wypadają<br />
studenci tych uczelni, w których stosuje się skalę 2,0–5,0; była<br />
mowa też o tym, że odmienność skali ocen w <strong>SGH</strong> stwarza<br />
kłopoty „stypendialne” w samej Uczelni, przy przeliczeniach<br />
ocen studentów z innych uczelni; uznano wprawdzie, że sprawa<br />
jest techniczna, ale podkreślono, że wymaga wzmożonej<br />
czujności osób odpowiedzialnych za decyzje stypendialne.<br />
Kolejnym studenckim argumentem, jaki sobie przypominam,<br />
jest stwierdzenie, że ocena 5,5 jest oceną w naszej Uczelni<br />
przez wykładowców rzadko używaną (padło nawet stwierdzenie,<br />
że istnieje formalnie a nie realnie). To były argumenty<br />
podane przez studentów, nie przez prorektora ds. dydaktyki<br />
i studentów, co sugeruje oświadczenie pana Przewodniczącego.<br />
Celem upewnienia się co do słuszności decyzji o przejściu na<br />
skalę ocen 2,0–5,0 podjęte zostały badania w odniesieniu do<br />
skali ocen stosowanej w polskich uczelniach. Ponadto, biorąc<br />
pod uwagę intensyfikację działań w kierunku internacjonalizacji<br />
naszej Uczelni – zbadano także praktykę stosowaną<br />
w tym zakresie w uczelniach zagranicznych, w tym należących<br />
do CEMS. W tych uczelniach, jeszcze bardziej niż w Polsce,<br />
skale ocen od siebie się różnią i nie było mowy o tym, aby<br />
wypracować model zgodny z polską praktyką i odpowiadający<br />
jednocześnie praktyce uczelni zagranicznych. Wobec powyższego<br />
ustalenia, przeprowadzonych konsultacji, faktu, że<br />
w 17 zbadanych uczelniach polskich, tylko 4 stosowały skalę<br />
2,0–5,5, a także z uwzględnieniem argumentów studenckich<br />
ostatecznie uznano, że dochowana została należyta staranność<br />
w zbadaniu sprawy i słuszne jest dokonanie regulaminowej<br />
zmiany skali ocen z 2,0–5,5 na 2,0–5,0.<br />
Konsekwencją tej decyzji były dwie kolejne kwestie. Pierwsza<br />
to ustalenie przedziałów ocen wyznaczających w nowej<br />
skali ocenę końcową na dyplomie (i w odniesieniu do tej kwestii<br />
mogę przytoczyć daty i nazwiska osób (oprócz członków<br />
Zespołu), z którymi sprawy były konsultowane, a którym jestem<br />
bardzo wdzięczna za weryfikację propozycji i konstruktywne<br />
opinie). Druga, to ustalenie, w jaki sposób następować<br />
powinno przejście z ocen w skali 2,0–5,5 na skalę 2,0–5,0,<br />
w odniesieniu do studentów immatrykulowanych przed rokiem<br />
wprowadzenia regulaminu w życie. Tu bardzo pomocni byli<br />
studenci. W marcu 2011 roku przedstawili ważne dla sprawy,<br />
profesjonalnie przygotowane, opracowanie: Samorząd Studentów<br />
<strong>SGH</strong>. Zmiana skali ocen w <strong>SGH</strong> i związane z tym problemy.<br />
Propozycja przepisów przejściowych. 14.03.2011 r. Wobec<br />
pogłębionej analizy konsekwencji zastosowania możliwych<br />
wariantów skali ocen, w tym także propozycji przedstawionej<br />
w zakresie przejścia z jednej skali na drugą, Zespół – przy<br />
wcześniejszej decyzji o zmianie skali ocen – przyjął propozycję<br />
zgłoszoną przez studentów, bez zastrzeżeń. Stało się tak<br />
w szczególności wobec podanej w tym dokumencie informacji,<br />
że zastosowany algorytm pozwala „na łatwe przeliczanie ocen<br />
uzyskanych w starej skali na nową skalę”. Studenci – w dokumencie<br />
tym – skonstatowali również, że „powyższa tabela<br />
jest potrzebna tylko przy wyliczaniu skumulowanej średniej<br />
ocen, która jest używana np. przy rekrutacji na wyjazdy zagraniczne,<br />
rekrutacji na studia II stopnia czy do wyliczenia<br />
oceny końcowej na dyplomie. Poza tym przeliczanie ocen jest<br />
niepotrzebne, a nawet szkodliwe. W szczególności odnosi się to<br />
do suplementu do dyplomu – naszym zdaniem w suplemencie<br />
powinny się znaleźć faktycznie uzyskane przez studenta oceny,<br />
przy czym w przypadku każdego przedmiotu z osobna musi<br />
być jednoznacznie wiadomo według jakiej skali ocena została<br />
wystawiona. Dlatego, w opinii Samorządu Studentów, należy<br />
również zapisać, że na okoliczność zaświadczenia uzyskanej<br />
przez studenta oceny z danego przedmiotu podawana jest faktycznie<br />
uzyskana ocena, wraz z informacją o tym, jaka skala<br />
ocen obowiązywała w chwili jej wystawienia”. Co do ostatniego<br />
nie było wątpliwości, że w suplemencie muszą być podawane<br />
obie skale ocen. Prawdą jest też, że innych okoliczności,<br />
w których mogłyby się pojawić „niekorzystne skutki zmiany<br />
skali ocen i zaproponowanego przeliczenia” ani studenci ani<br />
też członkowie Zespołu nie zidentyfikowali. Sprawa powróciła<br />
ze strony studentów dopiero po roku. Oby nie rzec – za późno!<br />
W ciągu okresu maj 2011 – marzec 2012 nie otrzymywałam<br />
sygnałów od nikogo, że są zastrzeżenia do tej części projektu<br />
regulaminu. O tym, że regulamin wróci na wokandę Senatu<br />
było przecież wiadomo, chociażby z harmonogramu prac, który<br />
został ogłoszony przez JM Rektora, w związku z koniecznością<br />
wdrażania prawa o szkolnictwie wyższym, a co do tego, że<br />
obowiązujący regulamin nie odpowiada wymaganiom ustawowym<br />
nikt nie miał wątpliwości. Teoretycznie rzecz biorąc, było<br />
więc wystarczająco dużo czasu, aby podjąć wyjaśnienia każdej<br />
ważnej regulaminowo sprawy studenckiej, także tej, która nie<br />
była bezpośrednim powodem „zdjęcia regulaminu (w 2011 r.)<br />
z wokandy”. Czas był rzeczywiście bardzo trudny i wszyscy<br />
byli bardzo zapracowani, to nie ulega wątpliwości. Studenci<br />
mieli też ręce pełne roboty. Do tego stopnia, że Samorząd nie<br />
zdążył do 31.12.2011 roku – pomimo mojego przypominania<br />
– z opracowaniem i przyjęciem kodeksu etyki studentów <strong>SGH</strong>,<br />
do którego przygotowania najpóźniej w tej dacie zobowiązywało<br />
studentów Prawo o szkolnictwie wyższym i wewnątrzuczelniany<br />
harmonogram działań. W tym kontekście, prawdą są więc<br />
słowa pana Przewodniczącego o tym, że wszyscy działali pod<br />
presją znowelizowanego prawa o szkolnictwie wyższym. Nie<br />
godzę się jednak na to, aby autorstwo wszystkich argumentów<br />
istotnych w sprawie przypisywano wyłącznie mojej osobie<br />
i aby zarzucano mi obojętność, bezczynność, itp. Nie godzę<br />
się również z zarzutem (bardzo ogólnikowym), który odbieram<br />
– w kontekście powodu oświadczenia pana Przewodniczącego<br />
– pod adresem dokumentów prawnych powstałych w pionie<br />
prorektora ds. dydaktyki i studentów w kadencji 2008–2012,<br />
że brakowało przy ich opracowywaniu zwyczaju i procedur<br />
analizy przygotowywanych aktów prawnych pod kątem moż-<br />
36 GAZETA <strong>SGH</strong> 9/12 (286)