05.06.2014 Views

"Gazeta dla Lekarzy" 9/2012

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Podróże<br />

Ocean Południowy i tabliczka m.in. z nazwą tego akwenu<br />

60°S i południowymi wybrzeżami Australii oraz Nowej<br />

Zelandii. Na mapach wybrzeży Tasmanii i południowej<br />

Australii zawsze widnieje nazwa „Ocean Południowy”,<br />

nigdy „Ocean Indyjski”. Dowodem na to, że Australijczycy<br />

tak uważają była tabliczka na plaży nad Oceanem<br />

Indyjskim, że jest to właśnie Ocean Południowy.<br />

Można się z tymi oceanami pogubić, ja uważam,<br />

że sprawdziłam temperaturę wody (nogą) w trzech<br />

oceanach. W tym drugim i jednocześnie trzecim była<br />

zdecydowanie zimniejsza niż w Spokojnym, Ocean<br />

Południowy nazywany jest też może z powodu tej zimnej<br />

wody Oceanem Lodowatym. Na plażę schodziło<br />

się z wysokiego brzegu wąskimi przejściami wśród<br />

wysokich krzewów i traw. Plaża bardzo różniła się od<br />

wschodnich plaż nad Pacyfikiem. Tam piasek był prawie<br />

biały, co spowodowane było dużą zawartością krzemu,<br />

natomiast tutaj ciemny, jakby brudny z licznymi pasmami<br />

jaśniejszymi lub jeszcze bardziej ciemnymi. Podobno<br />

ten piasek zawiera minerały, np. nikiel, cynk.<br />

Nad oceanem zatrzymaliśmy się jeszcze raz. Na<br />

stromym urwisku zbudowano wieżę widokową na wysokość<br />

może 10 m. Linda została z Gniewką na dole, ja<br />

za zięciem wspinałam się na wieżę. On był już wysoko,<br />

a ja dopiero wchodziłam, gdy nagle zawrócił i zaczął<br />

zbiegać po drewnianych schodach, a że chłopisko z niego<br />

dwumetrowe i ważące ponad sto kilo, schody niebezpiecznie<br />

trzeszczały. Zeszłam mu z drogi, przytulając się<br />

do barierki, ale dopadł mnie i wcisnął mi mój ulubiony<br />

płócienny kapelusz prawie na nos, mocno zawiązując<br />

sznurki pod brodą; wzruszyłam się tą jego troską o mnie<br />

i moje oczy, które zasłonięte były teraz od słońca tak,<br />

że niewiele widziałam przez okulary przeciwsłoneczne<br />

i rondo kapelusza. Doszliśmy już razem na szczyt wieży.<br />

Widok z góry przyprawiał o zawrót głowy, byliśmy na<br />

wysokości z 15 m nad wierzchołkami drzew, dalej z tego<br />

wzgórza rozciągał się widok na krzewy i łąki, poza którymi<br />

widoczna była plaża i ocean. A wiatr, delikatnie<br />

mówiąc, dmuchał jak w Kieleckiem, zerwany z głowy<br />

kapelusz byłby nie do odzyskania, a zięć w zeszłym<br />

49 9_<strong>2012</strong> listopad

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!