04.06.2014 Views

o_18pisot46mg61os71t11ijhlaia.pdf

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

czasu ślubu uważaliśmy…<br />

– Nie uważaliśmy – zaprzeczyłam.<br />

– Właśnie uważaliśmy, to znaczy ja uważałem. Mimo wszystko<br />

chciałem uniknąć wpadki.<br />

– Ale teraz nie uważasz? – upewniłam się.<br />

– Nie uważam, ale to bardzo krótko… – zaprotestował. – Co ty<br />

sobie wbiłaś do główki?<br />

– Ja to czuję – powtórzyłam po raz kolejny.<br />

Westchnął, wcale nie zniecierpliwiony, tylko bardzo, bardzo<br />

zmartwiony.<br />

– Na jakiej podstawie opiera się twoje przeczucie? Przecież jesteś<br />

praktyczną dziewczynką.<br />

– Czuję, że dzieci zaczynają mnie denerwować, każda kobieta<br />

z brzuchem na ulicy staje się moim wrogiem, liczę te dni i czytam pisma<br />

w kółko. O jednym myślę, co zrobić, żeby zajść…<br />

– Tak nie można – powiedział.<br />

– Ale ja…<br />

– Wiem, że tak bardzo tego chcesz. Ja też tego bardzo chcę. Ale<br />

jesteśmy nieco ponad rok po ślubie, bardzo młodzi, życie przed nami…<br />

Osiemnaście lat później zginął wypadku samochodowym. Wtedy<br />

też miał całe życie przed sobą, ale umarł, a ja razem z nim.<br />

– Mnie się wydaje, że coś jest z tymi sprawami nie tak…<br />

– Dobrze, kochanie – zgodził się. – Skoro masz takie wrażenie, to<br />

pójdziemy jutro do ginekologa, on cię zbada i się uspokoisz.<br />

Ginekolog mnie uspokoił. Kobieta zbadała mnie bardzo boleśnie<br />

i powiedziała, że macica w tyłozgięciu, ale ona nie widzi niczego<br />

niepokojącego. Zapytała, czy mam bolesne miesiączki.<br />

– Wręcz przeciwnie – powiedziałam. – Nic nie odczuwam, nie<br />

mam problemów z nastrojem…<br />

– No to wszystko w porządku – skwitowała radośnie i skasowała<br />

nas jak prywaciarz za nowalijki.<br />

Pomni zalecenia, żeby się zrelaksować i próbować do skutku,<br />

relaksowaliśmy się i próbowaliśmy. Tyle że pożądanego skutku nie było.<br />

– A wiesz – zagadnął mnie kiedyś Sławek, kiedy leżeliśmy obok<br />

siebie i czytaliśmy książki przed snem, całując się po każdym rozdziale

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!