04.06.2014 Views

o_18pisot46mg61os71t11ijhlaia.pdf

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

niej wyraźnie lepszy, zdolniejszy i bardziej odpowiedzialny. Lubił słowo<br />

„odpowiedzialność” i nadużywał go wyraźnie. Odejście Heleny<br />

skwitował jako „nieodpowiedzialność”. Nie mówił nic o miłości,<br />

szacunku czy tęsknocie. Wyraził się dokładnie w taki sposób. Od mężów<br />

odchodzą tylko kobiety nieodpowiedzialne, robiąc im tym samym<br />

kłopot. Moim zdaniem Helena nie zrobiła mu wielkiego kłopotu. Zabrała<br />

z domu wyłącznie rzeczy osobiste oraz Anielkę. Wszystko, co było<br />

wspólne i naprawdę cenne, zostawiła demonstracyjnie, licząc, że<br />

rozstaną się polubownie. Uważała, że mąż pozwoli jej odejść, ponieważ<br />

podniósł na nią rękę. Bardzo się zdziwiła, kiedy powiedział, że to nic<br />

takiego, a poza tym żaden sąd nie da jej wiary. Helena, mimo zawodu,<br />

jaki wykonywała, potrafiła zachować się jak dziecko, schować głowę<br />

w piasek i zrobić coś tak nieodpowiedzialnego, jak wyjście z domu<br />

matki późnym wieczorem bez zabezpieczonego noclegu, albo co gorsza,<br />

oddanie mężowi klucza do ich wspólnego domu oraz pozostawienie<br />

samochodu, który rodzice kupili jej z okazji czterdziestych urodzin.<br />

Na tym spacerze zawarłyśmy milczące porozumienie. Ona uchyliła<br />

drzwi do swojego życia, a ja zaproszenie przyjęłam i weszłam póki co do<br />

przedpokoju.<br />

•<br />

Postanowiłam przyciągnąć ją do siebie za pomocą prostych prawd,<br />

wygłaszanych od niechcenia. Zauważyłam, że tego właśnie potrzebuje.<br />

Jeszcze wtedy nie wiedziałam dokładnie, jak była wychowywana przez<br />

rodziców i traktowana przez męża, ale czułam, że już dosyć<br />

skomplikowali jej patrzenie na świat. Ja sama umiałabym przedstawiać<br />

wszystko zawile, snuć teorie pseudofilozoficzne, podchodzić ją tanią<br />

psychologią. Na krótką metę udałoby mi się na pewno przekonać ją do<br />

siebie. Ale ja mierzyłam wyżej. Chciałam stać się dla tej kobiety kimś<br />

ważnym, chciałam, żeby dziękowała Bogu za to, że mnie spotkała na<br />

swojej drodze. Wyobrażałam sobie, jak udziela wywiadu i na pytanie:<br />

„Czy ktoś w szczególny sposób wywarł wpływ na pani osobowość?”,<br />

ona odpowiada: „Tak, była taka osoba, szczególna dla mnie osoba…”.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!