You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
– Pomaga mi przy scenografii… Ale, panie Czesiu, już idziemy…<br />
Była prawie północ. W taksówce wysłuchałam opowieści, jak ma<br />
wyglądać kilkupiętrowa dekoracja na scenie. To przede wszystkim<br />
chciała ze mną omówić. Chciała, żeby na dole były lochy, do których<br />
Scarpia strąca Cavaradossiego, kiedy ten śpiewa podniosłą pieśń na<br />
cześć wolności, wskutek czego ściąga na siebie wyrok śmierci. A śpiewa<br />
rzeczoną pieśń wtedy, kiedy posłaniec przynosi wieść o zwycięstwie<br />
Napoleona. Śpiewający Borzobohaty ma być popychany do kazamatów,<br />
Carmen chciała zbudować schody, na których miałby się potknąć<br />
i przewrócić. Musiała go niestety do tego przekonać, ponieważ on jeden,<br />
zdaje się, nie jadł jej z ręki, jak pozostały personel teatru. Jeszcze nie<br />
miała pomysłu, jak to zrobi. Wybitną sopranistkę Olę przekabaciła na<br />
swoją stronę podczas jednego wypadu na piwo. Ola zresztą okazała się<br />
nie tylko światowej sławy śpiewaczką, ale młodą, śliczną i przemiłą<br />
dziewczyną, która w lot podchwyciła pomysł, żeby Floria skakała<br />
z wysokości, śpiewała uwieszona na linach nad widownią, wreszcie<br />
w scenie, w której zdradziecki Scarpia proponuje uratowanie<br />
Cavaradossiego w zamian za oddanie mu się, przeszyła go nożem,<br />
wcześniej zabranym z wystawnego stołu. Ja również uznałam te pomysły<br />
za bardzo dobre, pamiętając, co wcześniej opowiadała o dekoracjach,<br />
o tym, że ważne elementy scenografii nie są w szczegółach dla widza<br />
widoczne. Zresztą elementarna logika wskazywała na to, że nawet jeśli<br />
nóż nie zdoła zabić barona, to spadając z wysokości drugiego piętra na<br />
główkę, skręciłby kark. Stół, z którego Tosca miałaby wziąć nóż, miał<br />
być wystawnie nakryty, ze świecznikami, zastawą, kielichami pełnymi<br />
wina i tak dalej. Carmen przedstawiła swoją koncepcję na slajdach,<br />
wielkim ekranie multimedialnym, podczas specjalnego pokazu. Reżyser<br />
ustąpił, chociaż ten stół stałby na scenie przez niecałe dziesięć minut,<br />
a kosztować miał tyle, co cała dekoracja kościoła z pierwszego aktu<br />
razem wzięta. Carmen proponowała, żeby baron Scarpia zjechał na<br />
specjalnej, niewidocznej dla widza linie. Koncepcja, że miałby skakać na<br />
materac rozstawiony na brzegu sceny, upadła na szczęście, zanim biedny<br />
tenor zdołał się przestraszyć. Carmen zamierzała także wejść<br />
w kompetencje kostiumologa i oblać Scarpię przez Olę-Toscę<br />
czerwonym winem. Krew zmieszałaby się z czerwienią trunku, co