04.06.2014 Views

Jestem nudziarą! - Puls UM

Jestem nudziarą! - Puls UM

Jestem nudziarą! - Puls UM

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

www.pulsam.pl<br />

Gazeta Studentów Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu Nr 78 luty 2005<br />

Bale Karnawałowe<br />

na naszej Uczelni<br />

<strong>Jestem</strong> nudziarą!


Poloneza czas zacząć!<br />

Tańce...<br />

...hulanki...<br />

...swawole...<br />

A oto nasza Królewska Para A.D.2005<br />

Zapraszamy do galerii zdjęć na stronie: www.amp.edu.pl/samorzad


Drodzy<br />

Czytelnicy!<br />

W tym roku zima<br />

najwyraŸniej zaskoczy³a nie<br />

tylko drogowców, ale i...<br />

dziennikarzy - równie¿<br />

tych, którzy siê w nich<br />

„bawi¹” (czyt. redakcja<br />

„<strong>Puls</strong> AM”). I jak tu pisaæ<br />

o wiosennym s³oñcu, zielonych ga³¹zkach i œpiewaj¹cym<br />

ptactwie, kiedy za oknem œnieg? Swoj¹ drog¹ -<br />

zastanawiam siê, czy tylko dla mnie obraz bia³ego<br />

Poznania jest co najmniej „nieziemskim” widokiem?:)<br />

Domyœlam siê, ¿e serca i umys³y nie tylko studentów<br />

wyrywaj¹ siê do odpoczynku i beztroski... Czas wiêc trochê<br />

siê oderwaæ, zaparzyæ dobr¹ herbatkê albo kawê i usi¹œæ<br />

wygodnie w fotelu z „<strong>Puls</strong>em AM” . Jak znam ¿ycie -<br />

prawie wszyscy zaczn¹ od Humoru :-)<br />

A co ciekawego w tym numerze „<strong>Puls</strong>u AM”?<br />

Zajrzyjcie do rozmowy miesi¹ca, wspomnieñ jednego z<br />

naszych wyk³adowców, zobaczcie, jak bawili siê studenci<br />

na tegorocznych Balach i jak wygl¹da³ Fina³ Wielkiej<br />

Orkiestry Œwi¹tecznej Pomocy! Oczywiœcie nie przeoczcie<br />

te¿ pozosta³ych artyku³ów!<br />

Cieszymy siê z zaanga¿owania studentów z innych<br />

wydzia³ów, którzy od jakiegoœ ju¿ czasu pisz¹ dla nas o<br />

„swoich” sprawach. Wygl¹da na to, ¿e „bitwa” o tematykê<br />

„<strong>Puls</strong>u AM” (do niedawna dotycz¹c¹ g³ównie studentów z<br />

Wydzia³u Lekarskiego I) zakoñczona!<br />

Ju¿ teraz zapraszam wszystkich do czytania nastêpnego<br />

numeru, który poœwiêcimy g³ównie sprawom studenckim<br />

- akademikom, sto³ówkom, stypendiom... W ogniu pytañ<br />

naszych dociekliwych redaktorów znajdzie siê Pan<br />

Prorektor ds. Studenckich - prof. dr hab. Wojciech<br />

Golusiñski - ZAPRASZAMY!<br />

Daria Martenka-£ugowska<br />

P u l s A M<br />

SPIS TREŒCI<br />

MIKROSKOP........................................................................4<br />

- Od astmy do autyzmu<br />

- Gen - ³asuch na s³odycze<br />

- DR, co ortograficzne figle p³ata<br />

SPROSTOWANIA.................................................................4<br />

ROZMOWA MIESI¥CA..................................................6<br />

- Wywiad z dr. Andrzejem Deckertem, kierownikiem<br />

Studium WF Akademii Medycznej w Poznaniu.<br />

PAMIÊTAM JAK DZIŒ...................................................8<br />

- Wspomnienia z czasów studenckich<br />

PROF. AM DR HAB. MICHA£A MUSIELAKA<br />

BAL MEDYKA................................................................11<br />

OG£OSZENIE RUSS.....................................................11<br />

VIII BAL SPORTOWCA i II BAL STOMATOLOGA......12<br />

PTSS...............................................................................13<br />

OG£OSZENIE WNoZ....................................................13<br />

DNI KARIERY...............................................................14<br />

IV PODLASKA MIÊDZYNARODOWA<br />

KONFERENCJA NAUKOWO-SZKOLENIOWA.........15<br />

KRYZYS WIEKU ŒREDNIEGO?.................................16<br />

RATOWNICY.................................................................16<br />

ŒPIEWAJ¥CY MEDYCY...............................................18<br />

WOŒP OD KUCHNI......................................................19<br />

PARY¯ PÓ£NOCY.........................................................21<br />

TROCHÊ HISTORII DLA MEDYKÓW........................22<br />

- czyli Henryk VIII w szeœciu aktach<br />

AMATORZY WINA, PÊD•CIE DO KINA...................24<br />

„JESTEM NUDZIAR¥”...................................................25<br />

CO W KLUBIE PISZCZY? - cz. V..................................26<br />

- „POST DALI”<br />

CZY POTRAFISZ OKAZYWAÆ EMOCJE?..................27<br />

DO SERCA PRZYTUL PSA, WE• NA KOLANA KOTA 28<br />

H<strong>UM</strong>OR...........................................................................29<br />

PROSTE PRZYSMAKI - OMLETY ................................31<br />

KRZY¯ÓWKA...............................................................32<br />

<strong>Puls</strong> AM Gazeta Studentów Akademii Medycznej w Poznaniu<br />

Redaktor Naczelna: Daria Martenka-£ugowska,<br />

dariam@poczta.onet.pl<br />

Z-ca Redaktor Naczelnej: Witold Pawelczak,<br />

witoldpawelczak@o2.pl<br />

Sekretarz: Dorota Karmowska, karmowska@tlen.pl<br />

Redaktor techniczny: Piotr Chomiak, chomikpl@wp.pl<br />

Grafik: Przemek Ko¿uch<br />

Fotograf: Karolina Dwornik<br />

Kolegium Redakcyjne: Aneta Antczak, Ewa Kozber,<br />

Tomasz Kuszczak, Maciej M¹czyñski, Iza Skibiñska,<br />

Asia Stanis³awiak, Maciej Tomczak.<br />

Adres Redakcji: ul. Przybyszewskiego 39, D.S. „Eskulap”, pok. 3 (obok administracji), 60 - 356 Poznañ, tel. (061) 658-44-35,<br />

e-mail: pulsam@wp.pl, www.pulsam.pl<br />

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i audiustacji tekstów oraz zmiany ich tytu³ów.<br />

Redakcja nie ponosi odpowiedzialnoœci za fantazjê reporterów. Nades³anych tekstów nie zwracamy.<br />

Druk: Wydawnictwo Uczelniane Akademii Medycznej w Poznaniu, nak³ad 2000 egz.<br />

Projekt ok³adki: Piotr Chomiak; Sk³ad: Maciej Tomczak.<br />

3


Coraz czêœciej pojawiaj¹ siê<br />

dowody na zwi¹zek autyzmu z<br />

wadliw¹ aktywnoœci¹ uk³adu<br />

odpornoœci. Sugeruje siê nawet<br />

pod³o¿e autoagresywne, zwi¹zane z<br />

atakiem komórek odpornoœci na tkanki<br />

w³asnego organizmu. Najnowsze<br />

badania dostarczaj¹ nowych danych na<br />

ten temat.<br />

Objêto nimi grupê 88 tys. dzieci<br />

urodzonych w okresie od 1995 r. do<br />

pierwszej po³owy 1999 r. oraz ich<br />

matki. Autyzm rozwin¹³ siê u 420<br />

ma³ych pacjentów.<br />

Po przestudiowaniu danych<br />

badacze doszli do wniosku, ¿e<br />

pojawienie siê objawów astmy czy<br />

innych chorób alergicznych u ciê¿arnej<br />

matki, zw³aszcza w drugim trymestrze<br />

ci¹¿y, podwaja³o ryzyko autyzmu u<br />

dziecka.<br />

Wyniki te stanowi¹ wskazówkê, ¿e<br />

autyzm i choroby alergiczne mog¹<br />

mieæ wspólne pod³o¿e genetyczne,<br />

spekuluj¹ autorzy. Z drugiej strony<br />

4<br />

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

Wielu z Was zapewne dziwi fakt, jak czêsto piszemy<br />

po „dr” kropkê... Dr.? Wygl¹da to mo¿e nieco szokuj¹co.<br />

Nie jest to jednak b³¹d! Ca³y dowcip polega na tym, ¿e<br />

"bezkropkowy" doktor jest tylko w mianowniku liczby<br />

pojedynczej! W przypadkach zale¿nych oraz z<br />

koñcówkami deklinacji mêskiej (m IV) kropkê tê<br />

stawiamy!<br />

Tak wiêc, poprawnie bêdziemy pisaæ: dr Jan Kowalski,<br />

ale - z drem J. Kowalskim lub z dr. J.Kowalskim, o drze<br />

MIKROSKOP<br />

czyli porcja interesuj¹cych<br />

nowinek<br />

ze œwiata nauki<br />

specjalnie dla Was!!!<br />

Od astmy do autyzmu<br />

mo¿e to byæ przyk³ad zale¿noœci<br />

przyczynowo-skutkowej - wyst¹pienie<br />

objawów alergii wi¹¿e siê bowiem z<br />

nasileniem procesów zapalnych, które<br />

mog¹ uszkadzaæ mózg p³odu, dodaj¹.<br />

Dotychczas czêsto mówi³o siê o<br />

zwi¹zku miêdzy autyzmem dziecka a<br />

przechodzonymi przez matkê<br />

schorzeniami autoagresywnymi, jak<br />

stwardnienie rozsiane, reumatoidalne<br />

Gen - ³asuch na s³odycze<br />

Jak informuje „Nature Genetics”<br />

- grupa naukowców pod kierownictwem<br />

Roberta Margolskee z Mount<br />

Sinai School of Medecine w Nowym<br />

Jorku zidentyfikowa³a pierwszy gen,<br />

który koduje receptor s³odyczy. Gen o<br />

nazwie T1R3 znajduje siê na koñcu<br />

chromosomu 4 i odpowiedzialny jest<br />

za zdolnoϾ odczuwania smaku<br />

s³odkiego. Jak na razie badania<br />

przeprowadzono tylko na myszach,<br />

które po zmutowaniu tego genu, traci³y<br />

UWAGA!<br />

DR, co ortograficzne figle p³ata...<br />

zapalenie stawów czy toczeñ. Jednak<br />

w najnowszych badaniach nie uda³o<br />

siê tego potwierdziæ. Jedynym<br />

wyj¹tkiem by³a tu ³uszczyca, która<br />

podobnie jak astma podwaja³a ryzyko<br />

autyzmu u potomstwa.<br />

Badania prowadzili naukowcy z<br />

amerykañskiej organizacji ochrony<br />

zdrowia Kaiser Permanente w Oakland<br />

(stan Kalifornia).<br />

zdolnoœæ odczuwania walorów<br />

smakowych s³odkiego jedzenia.<br />

Przypuszcza siê, ¿e gen T1R3<br />

mo¿e byæ receptorem w kubkach<br />

smakowych wszystkich osób<br />

uwielbiaj¹cych s³odycze. Wniosek z<br />

tego, ¿e ³akomstwo na czekoladki,<br />

ciastka i cukierki jest uwarunkowane<br />

genetycznie, a wœród naszych licznych<br />

genów s¹ tak¿e i geny-³asuchy.<br />

Hmm, jeszcze jedn¹ napoleonkê<br />

poproszê...<br />

J.Kowalskim lub o dr. J. Kowalskim itd...<br />

W przypadku deklinacji ¿eñskiej - dr bêdzie zawsze<br />

bez kropki! Dr Kowalska, do dr Kowalskiej, o dr<br />

Kowalskiej itd...<br />

Redakcja<br />

Na podst. „S³ownika Poprawnej Polszczyzny” pod<br />

redakcj¹ prof. dr.(!):) Witolda Doroszewskiego,<br />

Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1998


G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

Wywiad z dr. Andrzejem Deckertem, kierownikiem<br />

Studium WF Akademii Medycznej w Poznaniu.<br />

W grudniu ub.r. odby³o siê<br />

uroczyste spotkanie podsumowuj¹ce<br />

dorobek spotowców – medyków w<br />

XX-leciu Edycji Mistrzostw Polski<br />

Szkó³ Wy¿szych... Nasza AM zajê³a<br />

I miejsce!<br />

Tak. Przez to ca³e dwudziestolecie<br />

byliœmy zawsze na I miejscu. Przez<br />

dziewiêæ kolejnych mistrzostw.<br />

Chcieliœmy wprowadziæ trochê<br />

zmian, m.in. Akademicki Zwi¹zek<br />

Sportowy postanowi³ udoskonaliæ<br />

stary system klasyfikacji w poszczególnych<br />

pionach uczelni (np. zamiast<br />

8 medali dla kobiet, 8 dla<br />

mê¿czyzn – jedno miejsce dla danej<br />

Uczelni???). Wszystkie uczelnie w<br />

Polsce oprotestowa³y te zmiany.<br />

W naszym kraju jest blisko 400<br />

(360-400?) uczelni wy¿szych. Dla<br />

porównania: na Uniwerystecie im.<br />

Adama Mickiewicza w Poznaniu jest<br />

dziesiêæ razy wiêcej studentów ni¿<br />

na naszej AM. W zwi¹zku z tym<br />

trudno jest walczyæ z nimi, maj¹<br />

wiêksz¹ szansê, aby zdobyæ poszczególne<br />

medale.<br />

Które dziedziny sportu na<br />

naszej Uczelni przynosz¹ najwiêcej<br />

„z³ota”?<br />

Na pewno sekcja lekkiej atletyki,<br />

gdzie zawsze by³y z³ote medale. Sekcja<br />

p³ywacka. Koszykówka kobiet. W<br />

ostatnich latach, a zw³aszcza w<br />

ostatniej edycji – siatkówka. Zdobyliœmy<br />

z³oty medal w siatkówce<br />

pla¿owej kobiet i mê¿czyzn i z³oto w<br />

siatkówce halowej kobiet (mê¿czyŸni<br />

zajêli tu czwarte miejsce). Na<br />

przestrzeni tych dwudziestu lat, na piêæ<br />

startów zdobyliœmy piêæ z³otych medali<br />

w judo!<br />

Czy sport warto uprawiaæ tylko<br />

dla medali?<br />

6<br />

Taki sport uprawia u nas 300-400<br />

osób. Natomiast naszym g³ównym<br />

zadaniem jest zaproponowanie<br />

aktywnoœci ruchowej wszystkim<br />

studentom. Dla zdrowia, przyjemnoœci.<br />

Oferujemy wiêc ró¿norodne<br />

fakultety – jogê, aerobik, æwiczenia na<br />

si³owni. W ramach obozu w Sierakowie<br />

prowadzimy naukê i doskonalenie<br />

p³ywania. Od paŸdziernika ub.r.<br />

wprowadziliœmy te¿ zajêcia z tenisa<br />

sto³owego...<br />

Podobno zainteresowanie jest<br />

tak du¿e, ¿e najlepiej zapisaæ siê ju¿<br />

rok naprzód?<br />

Tak rzeczywiœcie jest. Coraz<br />

wiêcej studentów interesuje siê<br />

fakultetami i sami sobie stworzyliœmy<br />

ten problem... Na przyk³ad forma<br />

aktywnoœci, jak¹ jest p³ywanie, ma<br />

wartoœci rehablitacyjne i chêtnie<br />

byœmy zaproponowali j¹ innym...<br />

Niestety, brak w³asnego obiektu oraz<br />

du¿e koszty uniemo¿liwiaj¹ to!<br />

Fakultet sportowy (nie myliæ z<br />

fakultetem ogólnym!) to koszt rzêdu<br />

25 tysiêcy z³otych rocznie, licz¹c, ¿e<br />

7-8 z³otych przypada na jednego<br />

studenta za 45 minut korzystania z<br />

basenu ( licz¹c dwa razy w tygodniu).<br />

Nowoczesna uczelnia medyczna<br />

powinna, wrêcz musi, posiadaæ w³asny<br />

basen! Mo¿emy przynajmniej pochwaliæ<br />

siê, ¿e – jako jedyna taka uczelnia<br />

w Poznaniu - inne zajêcia<br />

prowadzimy na w³asnych obiektach.<br />

Co ma zrobiæ student, który<br />

chce uczêszczaæ na fakultet<br />

sportowy, a okazuje siê, ¿e ma za<br />

ma³e mo¿liwoœci?<br />

W takiej sytuacji mo¿e zapisaæ<br />

siê na fakultet ogólny np. jogê czy<br />

wspinaczkê ska³kow¹... Oczywiœcie<br />

istnieje szansa awansowania do<br />

fakultetu sportowego.<br />

Jakie udoskonalenia zosta³y<br />

wprowadzone w Studium w<br />

ostatnim czasie?<br />

Od roku mamy tzw. „salê<br />

æwiczeñ kardio”, wyposa¿on¹ w<br />

bie¿niê, cykloergometry, ergometry<br />

wioœlarskie ze sporttesterami. Cieszy<br />

siê ona du¿ym zainteresowaniem,<br />

pozwala na sprawdzenie swojej<br />

aktualnej sprawnoœci fizycznej.<br />

Bêdziemy j¹ doposa¿aæ. Oprócz tego,<br />

mamy trzy korty tenisowe o najlepszej<br />

w Poznaniu nawierzchni (tzw. hard<br />

cort). Jeden z nich bêdzie na sta³e<br />

przykryty.<br />

Jaka jest sprawnoϾ fizyczna<br />

studentów w dzisiejszych czasach?<br />

We wrzeœniu ub.r. odby³a siê<br />

Miêdzynarodowa Konferencja pod<br />

tytu³em: „Rozwój fizyczny dzieci i<br />

m³odzie¿y oraz w wybranych jednostkach<br />

chorobowych”. Mamy 50-letni


dorobek (50 lat badañ rozwoju<br />

fizycznego studentów) w tej kwestii.<br />

Co siê okazuje? Rozwój fizyczny<br />

i sprawnoœæ fizyczna studentów<br />

Akademii Medycznej w porównaniu<br />

z innymi studentami jest podobna.<br />

Niestety, prezentuje siê ona miêdzy<br />

przeciêtn¹ a s³ab¹... Natomiast w<br />

jest to zjawisko niekorzystne.<br />

P u l s A M<br />

Co daj¹ studentom obozy<br />

sportowe organizowane przez<br />

Studium?<br />

Chcemy zaszczepiæ bakcyla ruchu,<br />

aby w przysz³oœci propagowali oni<br />

Przez szeœæ lat uczy³em w szkole<br />

podstawowej, a od trzydziestu –<br />

pracujê na naszej Akademii Medycznej.<br />

Przez ten czas otrzyma³ Pan<br />

wiele ró¿nych nagród na naszej<br />

Uczelni, któr¹ z nich ceni Pan<br />

najbardziej?<br />

Na pewno nagrodê przyznawan¹<br />

przez studentów – Amicus Studentorum.<br />

Jako jedyny nauczyciel akademicki<br />

otrzyma³em j¹ dwukrotnie, z<br />

czego jestem bardzo dumny. Jest to dla<br />

mnie prawdziwy wyraz sympatii i dar<br />

serca... Do dziœ sprawia mi to wielk¹<br />

satysfakcjê.<br />

Pana zainteresowania, ulubiony<br />

sport?<br />

Na nartach we W³oszech (La Polsa 2003)<br />

ostatnich latach notujemy progresjê w<br />

niektórych cechach sprawnoœci<br />

fizycznej np. wzrost si³y (ocena przy<br />

rzucie pi³k¹ lekarsk¹) i mocy (skok w<br />

dal z miejsca).<br />

A ró¿nice w rozwoju fizycznym?<br />

Na przestrzeni 50 lat zaobserwowaliœmy,<br />

¿e nasze studentki s¹<br />

wy¿sze oko³o 7-8 cm ( przeciêtny<br />

wzrost to 167-168 cm), a studenci – o<br />

oko³o 8 cm (przeciêtny wzrost: 180<br />

cm). Ciekawostk¹ jest, ¿e studenci s¹<br />

przewa¿nie wy¿si od swoich rówieœników!<br />

Jeœli chodzi o masê cia³a –<br />

przez 50 lat zwiêkszy³a siê ona u<br />

mê¿czyzn o oko³o 10 kg (muskularna<br />

budowa cia³a), natomiast u kobiet –<br />

wzros³a o zaledwie 1 kg! Na pewno<br />

wp³yw na to ma moda. Ta leptomizacja<br />

sylwetki zbli¿aj¹ca siê niebezpiecznie<br />

do anoreksji... Z punktu widzenia<br />

fizjologicznego i antropologicznego<br />

aktywny tryb ¿ycia. Proponujemy tzw.<br />

„sporty na ca³e ¿ycie” – tenis<br />

rekreacyjny, p³ywanie, narciarstwo,<br />

jazdê konno... To w³aœnie pokazujemy<br />

studentom i zachêcamy ich.<br />

Propozycje obozowe s¹ po to, aby ten<br />

nawyk pozosta³ na ca³e ¿ycie.<br />

Szczególnie dlatego, ¿e lekarz jest<br />

kimœ, na kim siê inni wzoruj¹.<br />

Proszê nam trochê opowiedzieæ<br />

o swojej drodze zawodowej...<br />

W m³odoœci uprawia³em<br />

lekkoatletykê – biega³em przez p³otki<br />

i by³em nawet dwukrotnym mistrzem<br />

Wielkopolski! Z w³asnej woli<br />

wybra³em studia na Akademii<br />

Wychowania Fizycznego. W rodzinie<br />

¿adnych takich tradycji nie by³o. Nie<br />

chwal¹c siê: uczy³em siê bardzo<br />

szybko, w wieku 20 lat mia³em ju¿ w<br />

kieszeni tytu³ magistra. Przez ca³e<br />

¿ycie podnosi³em sobie poprzeczkê.<br />

Uwielbiam biwakowanie, sp³ywy<br />

kajakowe, zw³aszcza w towarzystwie<br />

m³odzie¿y, dziêki której czujê siê<br />

wci¹¿ m³ody (œmiech). <strong>Jestem</strong><br />

narciarzem-samoukiem. Lubiê sporty<br />

grupowe. Od dwudziestu lat jestem te¿<br />

„niedzielnym myœliwym” – wielkich<br />

szkód zwierzynie nie czyniê.<br />

Kilka s³ów o ¿yciu rodzinnym...<br />

Od dwudziestu lat jestem w tym<br />

samym zwi¹zku ma³¿eñskim, co w<br />

dzisiejszych czasach jest rzadkie<br />

(œmiech). Mamy dwóch synów, trzy<br />

wnuczki oraz dwóch wnuczków.<br />

Ostatnio wnuczki wybra³y siê ze mn¹<br />

na sp³yw kajakowy, po jakiejœ godzinie<br />

by³y ju¿ zmêczone i trzeba by³o je<br />

„holowaæ” (œmiech). I aby poczuæ siê<br />

w pe³ni mê¿czyzn¹, od dwóch<br />

miesiêcy mieszkam z rodzin¹ w<br />

nowym domku...<br />

Moje rodzeñstwo i mnie, czasem<br />

rodzina ¿artobliwie nazywa „przeœmiewcami”,<br />

bo przy spotkaniach wci¹¿<br />

¿artujemy i œmiejemy siê. Ale co<br />

zrobiæ, kiedy to najlepsze lekarstwo na<br />

to szare ¿ycie..?<br />

Ewa Kozber<br />

Daria Martenka-£ugowska<br />

7


8<br />

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

,,Pamiêtam, jak dziœ…”<br />

Poproszony przez studentów<br />

Wydzia³u Nauk o Zdrowiu o napisanie<br />

dla „<strong>Puls</strong>u AM” krótkich wspomnieñ<br />

czy refleksji na temat czasu moich<br />

studiów, w pierwszym momencie<br />

zdystansowa³em siê. Bo có¿ mo¿e byæ<br />

interesuj¹cego, frapuj¹cego dla<br />

studentów pielêgniarstwa, po³o¿-<br />

nictwa, fizjoterapii, zdrowia publicznego,<br />

nie mówi¹c ju¿ o medycynie,<br />

stomatologii czy farmacji, w studiach<br />

na kierunkach humanistycznych, i to<br />

w czasach, które dla ¿aków z pocz¹tku<br />

XXI wieku jawi¹ siê jako prehistoria.<br />

A jednak - pomyœla³em - do pewnych<br />

kwestii warto wróciæ, chocia¿by po to,<br />

aby zastanowiæ siê nad tym - jak mnie<br />

uczono i jak ja uczê, a tak¿e - jakie<br />

relacje zachodzi³y miêdzy nauczycielami<br />

akademickimi a studentami 35<br />

lat temu, a jakie dzisiaj. Przy tych<br />

konfrontacjach jedn¹ rzecz nale¿y<br />

jednak mieæ na uwadze. Otó¿ zmieni³y<br />

siê realia zewnêtrzne - ustrój<br />

spo³eczno-polityczny, system ekonomiczny,<br />

a przede wszystkim komunikacja<br />

miêdzy ludŸmi, która<br />

poprzez rozwój techniki przybra³a z<br />

jednej strony wymiar globalny, z<br />

drugiej sta³a siê nies³ychanie merkantylna,<br />

przedmiotowa. Czy to wp³ynê³o<br />

na system kszta³cenia? W du¿ym<br />

stopniu tak. Nadal jednak, tak jak<br />

kiedyœ, pêd do wiedzy na poziomie<br />

Dyskutowaliœmy wszêdzie.<br />

Tutaj: przed Collegium Novum (autor w œrodku)<br />

wy¿szym jest w Polsce wielki, dzisiaj<br />

wrêcz niesamowity, co zaowocowa³o<br />

rozwojem szkolnictwa wy¿szego,<br />

tak¿e naszej Uczelni.<br />

Kiedy w 1967 r. koñczy³em<br />

Liceum Ogólnokszta³c¹ce w<br />

Czarnkowie, ma³ym powiatowym<br />

mieœcie nad Noteci¹, z mojej 33-<br />

osobowej klasy na studia wy¿sze<br />

dosta³o siê ledwie 8 osób. Dzisiaj z<br />

Drodzy Czytelnicy! Od kilku ju¿ miesiêcy na stronach<br />

„<strong>Puls</strong>u AM” umieszczamy artyku³y napisane przez<br />

znanych i lubianych wyk³adowców naszej Uczelni, w<br />

których wspominaj¹ swoje czasy studenckie. Jacy byli,<br />

co Ich wzrusza³o i bawi³o, kto lub co najbardziej utkwi³<br />

Im w pamiêci... Je¿eli jest taka osoba, której wspomnienia<br />

chcielibyœcie poznaæ, napiszcie do nas, czekamy<br />

na Wasze propozycje!<br />

A teraz zapraszamy do lektury - oto, co napisa³<br />

dla nas PROF. AM DR HAB. MICHA£ MUSIELAK,<br />

Kierownik Katedry Nauk Spo³ecznych Wydzia³u Nauk<br />

o Zdrowiu.<br />

tego samego Liceum podejmuje naukê<br />

na poziomie wy¿szym 90% abiturientów.<br />

A wiêc edukacja uniwersytecka<br />

sta³a siê zjawiskiem masowym.<br />

Musia³o to wp³yn¹æ i wp³ywa na jej<br />

poziom i jakoœæ, a tak¿e relacje miêdzy<br />

nauczycielami i studentami.<br />

Podejmuj¹c w 1967 r. studia na<br />

Wydziale Filozoficzno-Historycznym<br />

Uniwersytetu Poznañskiego w istocie -<br />

co dopiero dzisiaj dostrzegam -<br />

znalaz³em siê w gronie elitarnym. W<br />

sumie bowiem na wszystkich kierunkach,<br />

które wchodzi³y w sk³ad Wydzia³u<br />

- pocz¹wszy od archeologii, etnografii<br />

i historii sztuki (po 10 studentów<br />

przyjmowanych co dwa lata), a na<br />

historii i psychologii skoñczywszy<br />

(razem w roczniku oko³o 130 studentów)<br />

by³o nas kilkuset. Wszyscy siê<br />

znali, tak¿e profesorowie w wiêkszoœci<br />

znali nas z imienia i nazwiska. Dzisiaj,<br />

szczególnie od momentu, kiedy nie<br />

prowadzê ju¿ æwiczeñ i seminariów, a<br />

g³ównie wyk³ady, rozpoznajê - niestety<br />

- tylko moich licencjatów i<br />

magistrantów. A jeszcze niedawno<br />

(s¹dzê, ¿e mam/mia³em doskona³¹<br />

pamiêæ do twarzy) zna³em prawie<br />

wszystkich studentów, szczególnie tych,<br />

którzy pasjonowali siê problematyk¹<br />

humanistyczn¹, dyskutowali z<br />

wypiekami na twarzy o problemach<br />

egzystencjalnych, spo³ecznych czy<br />

moralnych.<br />

Okres studiów to czas kszta³towania<br />

siê wiêzi, przyjaŸni, partnerstwa. Nie<br />

rozumiem, jak mo¿na nie znaæ wszystkich<br />

kolegów, nie wspominaj¹c o


kole¿ankach, ze swego roku. A zdarza<br />

siê dzisiaj, ¿e absolwenci niektórych<br />

kierunków, pytani o tak¹ czy inn¹ osobê,<br />

nie potrafi¹ jej skojarzyæ. Wynika to<br />

zapewne z masowoœci kszta³cenia, ale<br />

tak¿e sta³oœci grup seminaryjnych, które<br />

funkcjonuj¹ prawie w niezmienionym<br />

kszta³cenie przez ca³e studia. W okresie<br />

moich studiów tak¹ instytucj¹, która<br />

pozwala³a bli¿ej siê poznaæ by³o<br />

Studium Wojskowe. Obowi¹zkowe<br />

szkolenie wojskowe studentów trwa³o<br />

cztery lata (na AM tak¿e studentek). Raz<br />

w tygodniu, w ka¿dy czwartek rano,<br />

udawaliœmy siê w swoich œmiesznych<br />

mundurach (p³aszcz siêga³ do kostek)<br />

do Studium Wojskowego na<br />

ca³odzienne szkolenie. Kompania<br />

studentów Wydzia³u Filozoficzno-<br />

Historycznego, licz¹ca oko³o 80 osób,<br />

P u l s A M<br />

czasami sposób manifestowali swoj¹<br />

niechêæ do ¿o³nierki, traktuj¹c szkolenie<br />

wojskowe za stratê czasu. Prawdziwe<br />

problemy zaczyna³y siê jednak w czasie<br />

wakacyjnych miesiêcznych obozów,<br />

które nasza kompania odbywa³a w<br />

Gorzowie Wlkp. Pierwszy obóz mia³<br />

miejsce w sierpniu 1968 r. Pewnego<br />

dnia skoro œwit nast¹pi³ alarm i<br />

kompania studentów zosta³a postawiona<br />

na nogi. Okaza³o siê, ¿e w tym dniu<br />

nast¹pi³ wymarsz naszej jednostki na<br />

Czechos³owacjê. Atmosferê napiêcia<br />

odczuwa³o siê ju¿ wczeœniej. Nasi<br />

po³udniowi s¹siedzi, którzy próbowali<br />

budowaæ „socjalizm z ludzk¹ twarz¹”<br />

stali siê obiektem agresji s¹siadów. Ju¿<br />

tydzieñ wczeœniej otrzymaliœmy rozkaz<br />

³adowania amunicji do czo³gów i<br />

samochodów pancernych. Wielu z nas<br />

jednak „element niepewny”.<br />

Byæ mo¿e to wydarzenie, a tak¿e<br />

wczeœniejsze emocje zwi¹zane z<br />

wypadkami marcowymi tego samego<br />

roku, spowodowa³y, i¿ dziedzin¹, która<br />

od pocz¹tków studiów mnie szczególnie<br />

pasjonowa³a by³a historia i kultura<br />

staro¿ytnego Bliskiego Wschodu.<br />

Dopiero na studiach „odkry³em”, ¿e<br />

istnia³ wspania³y œwiat przed cywilizacj¹<br />

grecko-rzymsk¹, ¿e obok Egiptu i<br />

Babilonii by³y cywilizacje - Asyrii,<br />

Akkadu, Sumeru czy w Indiach<br />

Mohend¿o Daro. Moj¹ ukochan¹<br />

dziedzin¹ sta³a siê hetytologia, nauka o<br />

kulturze, jêzykach i historii Hetytów,<br />

pierwszego ludu Indoeuropejskiego, po<br />

którym pozosta³y nie tylko zabytki<br />

kultury materialnej ale i duchowej,<br />

zachowane w piœmie klinowym i<br />

Na mistrzostwach akademickich w Gdañsku w 1971 r.<br />

(autor pierwszy od prawej w dolnym rzêdzie)<br />

obejmowa³a nie tylko studentów<br />

kierunków humanistycznych, ale tak¿e<br />

biologów i geografów. By³o wielu<br />

orygina³ów, którzy w zaskakuj¹cy<br />

obawia³o siê, ¿e miesiêczny pobyt w<br />

jednostce przed³u¿y siê. Ostatecznie<br />

pe³niliœmy tylko s³u¿bê wartownicz¹ w<br />

koszarach. Wojsko studenckie to by³<br />

hieroglificznym. Ca³e dnie na studiach<br />

spêdza³em w bibliotekach, oddaj¹c siê<br />

pasji poznawania Ÿróde³ i sztuki<br />

hetyckiej, publikowanych jeszcze przed<br />

9


I wojn¹ œwiatow¹ przez badaczy<br />

niemieckich. Moim studiom sprzyjali<br />

tak¿e profesorowie. Za swoich mistrzów<br />

mogê uznaæ - prof. Juliê Zab³ock¹,<br />

najlepsz¹ wówczas w Polsce znawczyniê<br />

pisma klinowego staro¿ytnych<br />

cywilizacji bliskowschodnich oraz prof.<br />

Stefana Parnickiego-Pude³ko, archeologa<br />

œródziemnomorskiego, badacza<br />

agory greckiej. Rezultatem tych badañ<br />

by³o zainteresowanie filozofi¹, religioznawstwem,<br />

histori¹ sztuki, a przede<br />

wszystkim praca magisterska, poœwiêcona<br />

analizie wp³ywów huryckich w<br />

kulturze hetyckiej w XIV i XIII w. p.n.e.<br />

na przyk³adzie sanktuarium w<br />

Yazilikaya. Wyniki moich badañ zosta³y<br />

opublikowane w presti¿owym czasopiœmie<br />

„Meander”.<br />

Oprócz studiowania historii staro-<br />

¿ytnego wschodu, mia³em drug¹ pasjê<br />

- koszykówkê. Przychodz¹c na studia<br />

by³em - jak mi siê zdawa³o - dobrze<br />

wysportowany, gdy¿ intensywnie uprawia³em<br />

lekk¹ atletykê i ró¿ne gry zespo³owe.<br />

Mia³em szczêœcie trafiæ na<br />

œwietnego trenera mgr. Stanis³awa<br />

Szafarkiewicza, który zachêci³ mnie do<br />

uprawiania koszykówki. Prowadzi³ nie<br />

tylko zajêcia ze studentami, ale by³ w<br />

tym czasie trenerem I-ligowego<br />

zespo³u poznañskiego AZS-u. Doœæ<br />

szybko znalaz³em siê w dru¿ynie<br />

juniorów, potem a¿ do koñca studiów<br />

gra³em w reprezentacji Uniwersytetu.<br />

Obozy, treningi wyrabia³y nie tylko<br />

tê¿yznê fizyczn¹, ale przede wszystkim<br />

systematycznoϾ, walecznoϾ, poczucie<br />

wspólnoty z grup¹, które to cechy<br />

ten znakomity trener i mentor<br />

kszta³towa³ w swoich wychowankach.<br />

Z naszego zespo³u wyroœli znakomici<br />

prawnicy, matematycy, chemicy, w tym<br />

czterech profesorów.<br />

Po prze³omie grudniowym 1970 r.<br />

spo³eczeñstwo, tak¿e studenci patrzyli<br />

bardziej optymistycznie w przysz³oœæ.<br />

Pojawi³y siê mo¿liwoœci wyjazdu za<br />

granicê. Pierwszy mój wyjazd nast¹pi³<br />

do NRD, gdzie w ramach wspó³pracy<br />

studentów poznañskiej germanistyki z<br />

niemieckimi organizacjami m³odzie¿owymi<br />

mo¿na by³o pracowaæ w czasie<br />

wakacji. Pracowa³em w fabryce<br />

10<br />

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

produkuj¹cej grzejniki w Berlinie.<br />

Popo³udniami zwiedza³em miasto,<br />

b¹dŸ spêdza³em czas w bibliotekach<br />

czy muzeach, przede wszystkim w<br />

s³ynnym Pergamonie, gdzie znajduje<br />

siê jedna z najbogatszych kolekcji<br />

zabytków hetyckich.<br />

W 1971 r., w wakacje, odby³ siê<br />

drugi obóz wojskowy, znowu w<br />

Gorzowie. Warunki zakwaterowania<br />

by³y fatalne, ca³y czas pada³ deszcz, a<br />

namioty przecieka³y. Pewnego dnia,<br />

odbywaliœmy szkolenie w jednym z<br />

baraków. Prowadz¹cy pu³kownik<br />

mówi³ o strukturze wojskowej NATO<br />

(oczywiœcie jako organizacji wrogiej).<br />

Jurek £ojko, student historii, znawca<br />

mediewistyki, a szczególnie heraldyki<br />

œredniowiecznej, kabareciarz, umilaj¹cy<br />

nam pobyt na obozie cytatami<br />

Szwejka - patrzy³ w okno. Nagle<br />

zwróci³ siê do oficera: Panie<br />

pu³kowniku, za chwilê nawiedzi nas<br />

minister obrony narodowej - gen.<br />

Jaruzelski. Pu³kownik oczywiœcie nie<br />

uwierzy³ i zruga³ Jurka, wzmacniaj¹c<br />

swoj¹ reprymendê odpowiedni¹<br />

wi¹zk¹ ogólnowojskowych przekleñstw.<br />

Nie minê³o 5 minut, otwieraj¹<br />

siê drzwi - a do sali wchodzi gen.<br />

Jaruzelski ze swoj¹ œwit¹. Wszyscy<br />

oniemieli, pu³kownik z wra¿enia<br />

zapomnia³ jêzyka w gêbie. Jedynym,<br />

który zachowa³ zimn¹ krew by³ Jurek,<br />

który w stylu szwejkowskim zameldowa³<br />

pluton. Patrz¹c z nudów w<br />

okno, zauwa¿y³, i¿ na teren obozu<br />

studenckiego niespodziewanie przyjecha³<br />

minister obrony na inspekcjê.<br />

Jak potem spekulowaliœmy, gen.<br />

Jaruzelski zosta³ poinformowany o<br />

nienajlepszych warunkach na obozie<br />

przez któregoœ z prominentnych<br />

rodziców studentów prawa, których<br />

kompania stacjonowa³a po s¹siedzku.<br />

Skutki tej wizyty by³y zdumiewaj¹ce.<br />

Zamiast æwiczeñ na poligonie,<br />

odbywaliœmy strzelania i ogl¹daliœmy<br />

do koñca obozu filmy szkoleniowe.<br />

Dowództwo Studium zosta³o zmienione.<br />

Krótko potem nast¹pi³y radykalne<br />

zmiany w szkoleniu wojskowym<br />

studentów, które koñczy³o siê pó³roczn¹<br />

s³u¿b¹ w koszarach.<br />

Oczywiœcie wojsko, szkolenie<br />

wojskowe studentów, to Ÿród³o wielu<br />

dykteryjek, dowcipów, tak¿e - jak<br />

wiem - dla kolegów z Akademii<br />

Medycznej. Postrzegane wówczas jako<br />

jeden z elementów systemu totalitarnego,<br />

z perspektywy czasu rysuje siê<br />

tak¿e jako miejsce, gdzie nie tylko<br />

uczono strzelania i taktyki, ale gdzie<br />

zawi¹zywa³y siê serdeczne przyjaŸnie<br />

z kolegami z innych kierunków. Nasza<br />

kompania, sk³adaj¹ca siê ze studentów<br />

ró¿nych dziedzin, by³a ciekawym forum<br />

wymiany pogl¹dów i idei. Starczy<br />

powiedzieæ, ¿e z grona 80 studentów<br />

podchor¹¿ych, w przysz³oœci wyroœli<br />

znani uczeni (oko³o 20 profesorów,<br />

m.in. Witold Molik, Tomasz Schramm<br />

- historycy na UAM, Ryszard<br />

Przybylski - teoretyk sztuki na ASP,<br />

August Bañka - psycholog na UJ,<br />

Edward Hadaœ - biolog na AM czy Alfred<br />

Majewicz - orientalista na UAM),<br />

duchowni (ojciec Tomasz Aleksiewicz,<br />

dominikanin), t³umacze (Witek<br />

Skowroñski), plastycy. Wiêzi zadzierzgniête<br />

w trakcie studiów utrzymuj¹ siê<br />

do dzisiaj.<br />

Czas studiów to chyba najwa¿-<br />

niejszy okres dla rozwoju zainteresowañ,<br />

formowania siê aspiracji,<br />

wreszcie rozwijania umiejêtnoœci komunikowania<br />

siê m³odego cz³owieka<br />

z otoczeniem spo³ecznym. S¹dzê, ¿e<br />

nadal podstawow¹ rolê w tym procesie<br />

odgrywaj¹ nauczyciele akademiccy -<br />

mistrzowie, którzy swoj¹ wiedz¹ i<br />

autorytetem, czasami charyzm¹, nie<br />

tylko przyci¹gaj¹ m³odych ludzi do<br />

uprawianych dziedzin i g³oszonych<br />

idei, ale przede wszystkim s¹ wzorem<br />

do naœladowania, tak w sferze aksjologicznej<br />

jak i profesjonalnej. Problem<br />

tylko w tym, ¿e coraz wiêcej jest<br />

adeptów, a nie dostaje mistrzów.<br />

W 1973 r. przypadkowo, podj¹³em<br />

pracê asystenta w Katedrze Nauk<br />

Spo³ecznych Akademii Medycznej w<br />

Poznaniu. Myœla³em, ¿e na krótko...<br />

Pracujê ju¿ 33 lata. Ale to opowieœæ<br />

na inn¹ okazjê.<br />

Prof. AM dr hab.<br />

Micha³ Musielak


P u l s A M<br />

Bal Medyka 2005<br />

Sta³o siê ju¿ tradycj¹, ¿e Rada<br />

Uczelniana Samorz¹du Studenckiego<br />

naszej Akademii, co roku organizuje<br />

Bal Medyka. Tak te¿ siê sta³o i w tym<br />

roku. Jednak bal ten by³ wyj¹tkowy ze<br />

wzglêdu na miejsce, w którym siê<br />

odby³ – nowo otwarty budynek Collegium<br />

Stomatologicum.<br />

Wiele osób w¹tpi³o w realnoœæ<br />

tego przedsiêwziêcia, ale determinacja<br />

organizatorów jak i ¿yczliwoœæ w³adz<br />

Uczelni umo¿liwi³y realizacjê tego<br />

projektu. Chocia¿ budowla ta nie<br />

zosta³a w tym celu zaprojektowana,<br />

s¹dzê, ¿e znakomicie spe³ni³a swoj¹<br />

funkcjê. Przestrzeñ, rozmach i walory<br />

estetyczne tego miejsca, co dzieñ<br />

odwiedzanego przez studentów,<br />

spowodowa³y, ¿e mog³o siê ono<br />

zamieniæ w piêkn¹ salê balow¹.<br />

Dok³adnie o godzinie 20:00<br />

przyszli pierwsi goœcie. Oprócz<br />

studentów, bez których bal nie móg³by<br />

siê odbyæ, zaszczyci³y nas sw¹<br />

obecnoœci¹ W³adze Uczelni z JM<br />

Rektorem prof. dr. hab. Grzegorzem<br />

Brêborowiczem na czele. Po oficjalnych<br />

przemówieniach muzyka<br />

zaw³adnê³a parkietem a¿ do wczesnych<br />

godzin rannych. Zespó³ i DJ zagrali<br />

nam przeboje, w których ka¿dy móg³<br />

znaleŸæ coœ dla siebie – od nowoczesnych<br />

rytmów dance, poprzez<br />

utwory polskie, a na balladach<br />

mi³osnych skoñczywszy. Nie mog³o<br />

te¿ zabrakn¹æ poloneza, który w<br />

wykonaniu naszych dostojnych goœci<br />

doda³ splendoru tej uroczystoœci. Sto³y<br />

suto zastawione smaczn¹ garma¿erk¹,<br />

p¹czkami i napojami sta³y siê<br />

miejscem odpoczynku po tanecznych<br />

rewiach, a konkursy z nagrodami<br />

stanowi³y dodatkow¹ atrakcjê dla<br />

bawi¹cych siê.<br />

Jak na bal przysta³o, dominowa³y<br />

eleganckie stroje, które promienia³y<br />

pomys³owoœci¹ i fantazj¹ ich<br />

w³aœcicieli. Muszê przyznaæ, ¿e by³em<br />

pod wra¿eniem ciep³ej atmosfery, jaka<br />

panowa³a wœród goœci. B¹dŸ co b¹dŸ<br />

jest to niemal¿e jedyna okazja, kiedy<br />

mo¿na spotkaæ tak wielu znajomych<br />

ze studiów zrelaksowanych, uœmiechniêtych<br />

i niebêd¹cych pod presj¹<br />

kolokwiów i egzaminów – w koñcu<br />

¿ycie studenckie na nauce siê nie<br />

koñczy...<br />

Warto przypomnieæ, ¿e tê<br />

wyœmienit¹ zabawê zorganizowali<br />

cz³onkowie RUSS i wolontariusze we<br />

wspó³pracy z W³adzami Uczelni i przy<br />

pomocy sponsorów. Przygotowanie<br />

tego balu wymaga³o wielu poœwiêceñ<br />

i wyrzeczeñ ze strony organizatorów,<br />

za co chcia³bym im serdecznie<br />

podziêkowaæ i pogratulowaæ – spisali<br />

siê na medal!<br />

Pawe³ ¯ebryk<br />

RUSS<br />

Studentko!!! Studencie!!!<br />

Potrzebujesz pomocy?<br />

Nie wiesz, do kogo siê zwróciæ?<br />

Czekamy na Ciebie w biurze RUSS<br />

D.S. Medyk, ul. Rokietnicka 4, pok.018<br />

Od poniedzia³ku do czwartku w godzinach 18.00-19.00<br />

!!! PrzyjdŸ do nas !!!<br />

11


28 stycznia 2005 roku, ju¿ po raz<br />

drugi, Polskie Towarzystwo<br />

Studentów Stomatologii Oddzia³ w<br />

Poznaniu wspólnie z Klubem<br />

Uczelnianym Akademickiego Zwi¹zku<br />

Sportowców (KU AZS) Akademii<br />

Medycznej w Poznaniu zorganizowa³o<br />

II Bal Stomatologa oraz VIII Bal<br />

Sportowca. Ten niecodzienny<br />

„mezalians” sportu oraz stomatologii<br />

cieszy³ siê du¿ym powodzeniem w<br />

ubieg³ym roku, dlatego te¿<br />

postanowiliœmy<br />

kontynuowaæ tê<br />

inicjatywê. Przyœwieca³o<br />

nam has³o<br />

„W zdrowym ciele<br />

zdrowych duch”.<br />

Znany przez ka¿dego<br />

¿aka Klub Studencki<br />

„Eskulap”<br />

tej jednej nocy<br />

zamieni³ siê w salê<br />

balow¹.<br />

Program Balu<br />

obfitowa³ w wiele<br />

atrakcji. Do najwa¿niejszych<br />

nale¿y<br />

zaliczyæ przyznanie<br />

tytu³u Dentista<br />

Optimus, najsympatyczniejszym,<br />

zdaniem studentów,<br />

asystentom klinik<br />

stomatologicznych<br />

Akademii Medycznej<br />

w Poznaniu.<br />

Wœród uczestników<br />

Balu oraz zaproszonych<br />

goœci nie zabrak³o<br />

przedstawicieli<br />

W³adz Akademii Medycznej w<br />

Poznaniu. Mieliœmy zaszczyt powitaæ<br />

na Balu Pani¹ Dziekan Wydzia³u<br />

12<br />

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

VIII Bal Sportowca<br />

i II Bal Stomatologa<br />

Lekarskiego II Prof. dr hab. Honoratê<br />

Limanowsk¹-Shaw.<br />

Ceremoniê wrêczenia tytu³u<br />

Dentista Optimus uœwietni³ tak¿e sw¹<br />

osob¹ Pan Minister Zdrowia Leszek<br />

Sikorski. Emocje ros³y z minuty na<br />

minutê, gdy zbli¿a³ siê czas og³oszenia<br />

wyników plebiscytu. W tym roku tytu³<br />

Dentista Optimus 2004 wraz z<br />

pami¹tkow¹ statuetk¹ oraz nagrodami<br />

od sponsorów trafi³ do r¹k laureata<br />

ubieg³orocznej edycji lek. stom.<br />

Ziemowita Franaszka z Zak³adu<br />

Stomatologii Zachowawczej. Drugie<br />

miejsce zaj¹³ dr Przemys³aw Gajdus z<br />

Katedry Protetyki, a na trzeciej pozycji<br />

znalaz³ siê najm³odszy z ca³ej „wielkiej<br />

trójki” lek. stom. Mariusz Glapiñski,<br />

równie¿ z Katedry Protetyki.<br />

Nagrodami dla finalistów by³y miêdzy<br />

innymi: roczne prenumeraty „As’a<br />

Stomatologii” ufundowane przez<br />

Wydawnictwo As Media. Czy szykuje<br />

siê nam „hat-trick” i w przysz³ym roku<br />

Pan doktor Franaszek po raz trzeci<br />

bêdzie najlepszy? Czas poka¿e. Ju¿<br />

dziœ wiemy, ¿e nale¿y nagradzaæ<br />

prostudenckie postawy naszych<br />

wyk³adowców, gdy¿ z roku na rok<br />

roœnie zainteresowanie plebiscytem.<br />

Choæ jest on traktowany przez braæ<br />

od lewej: Anna Antczak (PTSS Poznañ), Karolina Rusin (Prezes PTSS Poznañ) dr Przemys³aw<br />

Gajdus, lek. stom. Mariusz Glapiñski, lek. stom. Ziemowit Franaszek, lek. stom. Maciej<br />

Marcinowski (Prezes PTSS)<br />

studenck¹ oraz naszych nauczycieli z<br />

przymru¿eniem oka, budzi szacunek i<br />

powa¿anie wœród wszystkich.


Serdecznie gratulujemy laureatom<br />

plebiscytu i ¿yczymy sukcesów w<br />

¿yciu zawodowym i prywatnym!<br />

Kolejn¹ z atrakcji II Balu<br />

Stomatologa okaza³ siê byæ pokaz<br />

tañca nowoczesnego w wykonaniu<br />

Sekcji Tañca Nowoczesnego. Nie<br />

mo¿na tak¿e nie wspomnieæ o<br />

polonezie, który rozpocz¹³ ca³¹<br />

imprezê. Podobnie jak w ubieg³ym<br />

roku, uczestników Balu porywa³ do<br />

tañca fenomenalny wodzirej.<br />

Szaleñstwom na parkiecie, przy<br />

dŸwiêkach Kankana i Zorby, nie by³o<br />

PTSS to organizacja studencka<br />

za³o¿ona we Wroc³awiu w 1997 roku.<br />

G³ównym jej zadaniem jest tworzenie<br />

struktur reprezentuj¹cych œrodowisko<br />

studentów stomatologii oraz dba³oœæ<br />

o interesy tej grupy na wielu<br />

p³aszczyznach. PTSS to organizacja<br />

ogólnopolska. Nasze Oddzia³y dzia³aj¹<br />

prê¿nie przy wszystkich uczelniach<br />

medycznych w Polsce.<br />

Cz³onkowie PTSS’u staraj¹ siê<br />

rozpowszechniaæ i popularyzowaæ<br />

osi¹gniêcia wspó³czesnej stomatologii,<br />

a tak¿e integruj¹ œrodowiska<br />

studentów, przede wszystkim stomatologii,<br />

oraz m³odych lekarzy<br />

stomatologii, jak i wszystkich<br />

studentów innych wydzia³ów.<br />

Chc¹c zachêciæ studentów do<br />

wstêpowania w szeregi PTSS nale¿y<br />

wspomnieæ o mo¿liwoœciach rozwoju<br />

i kszta³cenia, jakie proponuje nasza<br />

organizacja. Kilka razy do roku<br />

poszczególne oddzia³y organizuj¹<br />

konferencje naukowe, szkolenia i<br />

kursy, s³yn¹ce zarówno ze œwietnego<br />

przygotowania merytorycznego jak i<br />

z wielu atrakcji towarzysz¹cych.<br />

Legitymacja cz³onkowska PTSS<br />

upowa¿nia do otrzymania wielu zni¿ek<br />

w sklepach stomatologicznych oraz<br />

P u l s A M<br />

POLSKIE TOWARZYSTWO<br />

STUDENTÓW<br />

STOMATOLOGII<br />

koñca.<br />

Ten niesamowity wieczór z<br />

pewnoœci¹ na d³ugo pozostanie w<br />

naszej pamiêci.<br />

W tym miejscu nale¿y wspomnieæ<br />

o sponsorach Balu, bez których nie<br />

by³oby mo¿liwe zrealizowanie tego<br />

przedsiêwziêcia. Wsparcia udzielili<br />

nam:<br />

As Stomatologii, Sklep Stomatologiczny<br />

Mikran, Sunstar Butler,<br />

Kompania Piwowarska-marka Miller,<br />

Salon Fryzjerski Roberta Pieczyñskiego,<br />

Niku Bowling, Wydawnictwo<br />

Rebis, Jeep, Oskar oraz Elo-<br />

Gaz.<br />

Na zakoñczenie pragnê<br />

podziêkowaæ osobom, które<br />

wspó³pracowa³y przy organizacji<br />

Balu.<br />

S¹ to: Agata Juskowiak (Prezes<br />

KU AZS AM), Agata Blige (V-ce<br />

Prezes AZS AM), Karolina Rusin<br />

(Prezes PTSS Poznañ), Anna Antczak<br />

(PTSS Poznañ).<br />

Prezes Zarz¹du G³ównego PTSS<br />

lek.stom Maciej Marcinowski<br />

pozwala wzi¹æ udzia³ na preferencyjnych<br />

zasadach w profesjonalnych<br />

kursach i szkoleniach dla studentów i<br />

lekarzy stomatologii.<br />

Podstawow¹ zalet¹ cz³onkostwa<br />

jest mo¿liwoœæ wyjazdu na praktyki<br />

zagraniczne do wielu pañstw Europy<br />

i nie tylko! Miêdzynarodowy Program<br />

Wymian Studenckich „IADS”<br />

umo¿liwia wziêcie udzia³u w<br />

unilateralnej lub bilateralnej wymianie<br />

trwaj¹cej od dwóch do szeœciu<br />

tygodni.<br />

PTSS Poznañ uruchomi³ równie¿<br />

program pod nazw¹ „Studencka<br />

Asysta”, który ma na celu u³atwienie<br />

naszym cz³onkom znalezienie pracy w<br />

gabinecie stomatologii ju¿ w czasie<br />

studiów w charakterze pomocy<br />

stomatologicznej. Akcja ta trwa nie<br />

tylko w okresie wakacji, ale równie¿<br />

w czasie roku akademickiego, daj¹c<br />

studentom mo¿liwoœæ zdobycia<br />

doœwiadczenia zawodowego oraz<br />

dodatkowe Ÿród³o zarobku<br />

Studenci z PTSS’u uczestnicz¹<br />

równie¿ w corocznej akcji badania<br />

dzieci ze Szko³y Podstawowej w<br />

Sierakowie przy okazji wspólnego<br />

obozu naukowo-integracyjnego PTSS<br />

i AZS oraz innych akcjach profilaktycznych<br />

realizowanych przy<br />

wspó³pracy w Fundacjami oraz<br />

oœrodkami opiekuñczymi.<br />

Oprócz szeregu szkoleñ i kursów<br />

naukowych, PTSS nie zapomina o<br />

rozrywce. Organizujemy imprezy w<br />

klubach studenckich, zawody<br />

bowlingowe (Niku Bowling), bitwy<br />

paint-ball’owe, obozy narciarskie oraz<br />

doroczny Bal Sportowca i Stomatologa,<br />

podczas którego wybierany jest<br />

zarówno sportowiec roku (w tym roku<br />

zwyciê¿y³ w³aœnie cz³onek PTSS’u:))<br />

jak równie¿ ulubiony asystent z klinik<br />

stomatologicznych.<br />

Je¿eli jesteœ aktywny, nie boisz siê<br />

nowych wyzwañ i odrobiny pracy<br />

spo³ecznej, chcesz prze¿yæ zagraniczn¹<br />

przygodê lub zab³ysn¹æ wiedz¹<br />

na konferencji naukowej wst¹p do<br />

Polskiego Towarzystwa Studentów<br />

Stomatologii! To organizacja, która<br />

pozwoli Tobie rozwin¹æ skrzyd³a!<br />

Szczegó³owe informacje dotycz¹ce<br />

rekrutacji, planów, wyjazdów,<br />

konferencji, a tak¿e nasze archiwum<br />

znajdziecie na stronie www.ptss.pl<br />

Anna Lehmann<br />

Maciej Marcinowski<br />

(PTSS Poznañ)<br />

13


Dni kariery s¹ jednym z<br />

projektów realizowanych przez<br />

Miêdzynarodowe Stowarzyszenie<br />

Studentów AIESEC w najwiêkszych<br />

akademickich miastach Polski. W<br />

Poznaniu odbêd¹ siê 17 marca jako<br />

dziesi¹ta jubileuszowa edycja. Jest to<br />

projekt odznaczaj¹cy siê mark¹ i<br />

tradycj¹. Jego zadaniem jest zbli-<br />

¿enie œrodowisk studenckich i<br />

najlepszych pracodawców, co<br />

umo¿liwia obu stronom rozwój w<br />

kierunku osi¹gniêcia wspólnego<br />

sukcesu.<br />

Tegoroczna, jak i poprzednie<br />

edycje Dni Kariery sk³ada siê z dwóch<br />

podstawowych filarów: czêœci<br />

targowej oraz Akademii Umiejêtnoœci.<br />

Udzia³ w Dniach Kariery<br />

pozwoli studentom na kontakt z<br />

przedstawicielami czo³owych firm<br />

dzia³aj¹cych w Polsce i na arenie<br />

miêdzynarodowej. Ide¹ tego projektu<br />

jest pomoc studentom 3, 4, 5 roku<br />

oraz absolwentom szkó³ wy¿szych w<br />

zdobyciu satysfakcjonuj¹cej pracy<br />

oraz poszukiwanie odpowiedniego<br />

miejsca odbycia sta¿u lub praktyki<br />

zawodowej.<br />

Przeprowadzana równolegle z<br />

czêœci¹ targow¹ Akademia Umiejêtnoœci,<br />

to cykl szkoleñ, case study,<br />

treningów i prezentacji, przygotowana<br />

przez specjalistów z firm<br />

cenionych na polskim rynku. Projekt<br />

14<br />

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

DNI KARIERY<br />

umo¿liwi studentom podniesienie<br />

swoich kwalifikacji zawodowych i<br />

zdobycie umiejêtnoœci przydatnych<br />

na rynku pracy.<br />

Obydwie czêœci obywaæ siê bêd¹<br />

na Akademii Ekonomicznej w<br />

Poznaniu od godziny 9.00 do 16.00.<br />

Czêœæ targowa:<br />

Umo¿liwia pracodawcom bezpoœredni<br />

kontakt ze studentami<br />

zainteresowanymi ofert¹ jeszcze<br />

przed docelowym procesem rekrutacyjnym.<br />

Dla studentów jest to niepowtarzalna<br />

szansa na rozmowê z<br />

dyrektorami dzia³ów personalnych<br />

poszczególnych firm i dostosowanie<br />

wyboru kierunków i specjalizacji do<br />

aktualnych zapotrzebowañ rynku.<br />

Pracodawcy z kolei maj¹<br />

mo¿liwoœæ poznania potencjalnych<br />

pracowników oraz bezpoœredniego, a<br />

co za tym idzie - bardziej efektywnego,<br />

przekazania informacji na temat<br />

oferowanych praktyk i pracy, przedstawienie<br />

polityki personalnej,<br />

procesu rekrutacji i wymagañ<br />

stawianych kandydatom. Jest to tak¿e<br />

mo¿liwoœci wy³onienia wyró¿niaj¹cych<br />

siê studentów oraz poznania<br />

rynku potencjalnych pracowników.<br />

Ponadto dla firmy jest to okazja<br />

zaprezentowania siebie jako<br />

atrakcyjnego pracodawcy, otwartego<br />

na potencja³ m³odych pracowników,<br />

szerokiemu gronu wykszta³conych,<br />

aktywnych, powa¿nie myœl¹cych o<br />

w³asnym rozwoju studentów i<br />

absolwentów najlepszych polskich<br />

uczelni.<br />

Akademia Umiejêtnoœci:<br />

W ramach tej czêœci Dni Kariery<br />

studenci maj¹ mo¿liwoœæ uzyskania<br />

umiejêtnoœci i wiedzy przydatnej do<br />

poruszania siê po rynku pracy, dla firm<br />

jest to okazja do przeprowadzenia<br />

wyk³adu, treningu, warsztatu, case<br />

study, czy te¿ prezentacji dzia³alnoœci<br />

firmy lub praktyk.<br />

Kontakt - Koordynator „DK”:<br />

Maria Rychlicka<br />

tel.: 693868080<br />

e-mail: maria.rychlicka@dnikariery.pl<br />

PR i marketing projektu:<br />

Ania Koñczalik<br />

tel.: 696027698<br />

e-mail: anna_konczalik@dnikariery.pl<br />

OG£OSZENIE<br />

Starosto, jeœli chcesz wiedzieæ, co dzieje siê na WNoZ<br />

i mieæ aktualne informacje<br />

- zagl¹daj na stronê internetow¹:<br />

http://www.lid.com.pl/pielegniarki,<br />

która powsta³a, by pomóc Ci w pracy!


P u l s A M<br />

IV PODLASKA MIÊDZYNARODOWA<br />

KONFERENCJA NAUKOWO-SZKOLENIOWA<br />

BIA£YSTOK 21-24 kwietnia 2005<br />

Sesje plenarne, edukacyjne i<br />

tematyczne, spotkania dziekanów<br />

wydzia³ów Akademii Medycznych<br />

kszta³c¹cych studentów na kierunkach<br />

pielêgniarstwo, po³o¿nictwo, szeroko<br />

rozumianej ochrony zdrowia, spotkanie<br />

kierowników katedr zak³adów<br />

higieny i epidemiologii Akademii<br />

Medycznych, a wszystko to<br />

w jêzykach polskim i<br />

angielskim. Tak w wielkim<br />

skrócie mo¿na opisaæ<br />

wydarzenia, które bêd¹<br />

mia³y miejsce w czasie IV<br />

Podlaskiej Miêdzynarodowej<br />

Konferencji Naukowo-<br />

Szkoleniowej „Pacjent<br />

podmiotem troski zespo³u<br />

terapeutycznego”, która<br />

odbêdzie siê w Bia³ymstoku<br />

w dniach 21-24 kwietnia<br />

2005 roku.<br />

Organizatorem konferencji<br />

jest Zak³ad Pielêgniarstwa<br />

Ogólnego Akademii<br />

Medycznej w Bia³ymstoku,<br />

przy wspó³udziale miêdzy<br />

innymi Zarz¹du Oddzia³u<br />

Polskiego Towarzystwa Higienicznego<br />

w Bia³ymstoku,<br />

Okrêgowej Izby Pielêgniarek<br />

i Po³o¿nych w Bia³ymstoku,<br />

a tak¿e Zarz¹du Polskiego<br />

Towarzystwa Pielêgniarskiego<br />

w Bia³ymstoku.<br />

Patronat honorowy nad konferencj¹<br />

objêli Jego Magnificencja<br />

Prof. dr hab. Jan<br />

Górski - Rektor Akademii Medycznej<br />

w Bia³ymstoku, Wojewoda Podlaski<br />

Marek Strzaliñski, Marsza³ek Województwa<br />

Podlaskiego Janusz Krzy-<br />

¿ewski jak równie¿ Prezydent Miasta<br />

Bia³egostoku Ryszard Tur. Patronat<br />

medialny nad konferencj¹ obj¹³<br />

Magazyn Pielêgniarki i Po³o¿nej.<br />

Tematyka poruszana na konferencji<br />

bêdzie oscylowa³a wœród takich<br />

kwestii jak:<br />

- pacjent jako podmiot opieki holistycznej,<br />

- promocja zdrowia, edukacja i profilaktyka<br />

chorób,<br />

- niepe³nosprawnoœæ a zdrowie,<br />

- rola zespo³u terapeutycznego wobec<br />

zagro¿eñ i wyzwañ XXI wieku,<br />

- zagro¿enia zawodowe personelu<br />

medycznego,<br />

- aspekty etyczno-prawne zawodów<br />

medycznych,<br />

- a tak¿e wiele innych ciekawych zagadnieñ.<br />

Przewidywana jest równie¿<br />

Sesja Studenckich Kó³ Naukowych i<br />

sesje edukacyjne dotycz¹ce kaniulacji<br />

¿y³ obwodowych, urz¹dzeñ do sta³ego<br />

podskórnego wlewu donaczyniowego,<br />

aspektów sterylizacji oraz przechowywania<br />

materia³u sterylnego.<br />

Wœród wielu wydarzeñ towarzysz¹cych<br />

bia³ostockiej konferencji<br />

znajd¹ siê miêdzy innymi wystawy<br />

fotograficzne: Antygony Chatzopolu<br />

„Wœród bieli i ciemnoœci” i prac<br />

nades³anych na konkurs „Pacjent w<br />

obiektywie”. Przedstawione<br />

zostan¹ te¿ inne np.<br />

na temat „Pacjent jako<br />

twórca” i wykonanych<br />

przez dzieci na konkurs pod<br />

has³em „Z Pielêgniark¹ po<br />

zdrowie”. Prace maluchów<br />

zostan¹ równie¿ zachowane<br />

na p³ycie CD. Dochód z jej<br />

sprzeda¿y przekazany zostanie<br />

na organizacjê - w<br />

czerwcu 2005 roku w Augustowie<br />

- obozu rehabilitacyjnego<br />

dla dzieci z<br />

mózgowym pora¿eniem<br />

dzieciêcym, padaczk¹ i<br />

zespo³em Downa (podopiecznych<br />

Kliniki Neurologii<br />

i Rehabilitacji Dzieciêcej<br />

Akademii Medycznej<br />

w Bia³ymstoku).<br />

Wszystkie szczegó³owe<br />

informacje: wielkoœæ op³aty<br />

rejestracyjnej, do czego<br />

takowa upowa¿nia, karty<br />

zg³oszenia uczestnictwa,<br />

miejsce obrad, dok³adnie<br />

opisana tematyka sesji i<br />

warsztatów szkoleniowych<br />

towarzysz¹cych konferencji<br />

mo¿na znaleŸæ zarówno w jêzyku<br />

polskim jak i angielskim, na stronie<br />

internetowej konferencji:<br />

www.4konf.com<br />

Uczestnicy konferencji otrzymaj¹<br />

certyfikaty z 20 punktami edukacyjnymi<br />

Polskiego Towarzystwa<br />

Lekarskiego.<br />

Jan G³odowski<br />

15


G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

Kryzys wieku œredniego?<br />

Nie, trzydziestka to dopiero wstêp do pe³ni ¿ycia!<br />

Czy wiecie, ¿e Wydzia³ Nauk o<br />

Zdrowiu naszej Akademii ma ju¿ 30<br />

lat? A wszystko zaczê³o siê od<br />

powstania w 1975 roku Wydzia³u<br />

Pielêgniarskiego... To w³aœnie z okazji<br />

tego jubileuszu w dniach 9 – 11<br />

czerwca pod patronatem JM rektora<br />

Prof. dr hab. Grzegorza H. Brêborowicza<br />

odbêdzie siê Miêdzynarodowa<br />

Konferencja „Postêpy w dziedzinie<br />

nauk medycznych i organizacji<br />

ochrony zdrowia”.<br />

Tematyka Konferencji podzielona<br />

jest na cztery modu³y. Ka¿dy z nich<br />

dotyczy kierunków, w jakich obecnie<br />

kszta³ci rzesze ponad 2800 studentów<br />

WNoZ: Pielêgniarstwa (sesja: Oblicza<br />

Pielêgniarstwa XXI wieku), Po³o¿nictwa<br />

(sesja: Cztery pory roku w ¿yciu<br />

kobiety), jak równie¿ Zdrowia Publicznego<br />

(sesja: Wspó³czesne koncepcje<br />

zdrowia publicznego) i Fizjoterapii.<br />

Miejscem rozpoczêcia uroczystoœci<br />

jubileuszowych bêdzie Aula<br />

Uniwersytetu Adama Mickiewicza w<br />

Poznaniu (nast¹pi to 9 czerwca),<br />

dalszy program obrad (10-11 czerwca)<br />

bêdzie realizowany na terenie<br />

Miêdzynarodowych Targów Poznañskich.<br />

W ostatnim dniu konferencji<br />

planowane jest spotkanie Dziekanów<br />

Wydzia³ów Akademii Medycznych<br />

kszta³c¹cych studentów na kierunkach<br />

Pielêgniarstwo, Po³o¿nictwo, Fizjoterapia,<br />

Zdrowie Publiczne i szeroko<br />

rozumianej Ochrony Zdrowia z udzia-<br />

³em przedstawicieli Ministerstwa<br />

Zdrowia dotycz¹ce problemów<br />

kszta³cenia na w/w kierunkach.<br />

Niedawno pojawi³ siê pierwszy<br />

komunikat dotycz¹cy Konferencji<br />

zawieraj¹cy szczegó³ow¹ tematykê<br />

poszczególnych modu³ów sesyjnych,<br />

zasady zg³aszania prac, kosztów i<br />

deklaracjê uczestnictwa w przedsiêwziêciu.<br />

Konferencja organizowana jest<br />

przy wspó³udziale wielu jednostek i<br />

organizacji: Ginekologiczno-Po³o¿-<br />

Udowodnili, ¿e nie tylko<br />

do ratownictwa s¹ stworzeni<br />

niczego Szpitala Klinicznego AM w<br />

Poznaniu, Polskiego Towarzystwa<br />

Ginekologicznego, Polskiego Towarzystwa<br />

Balneologii i Medycyny<br />

Fizykalnej, Okrêgowej Izby Pielêgniarek<br />

i Po³o¿nych, Polskiego Towarzystwa<br />

Reumatologicznego, Polskiego<br />

Towarzystwa Nauk o Zdrowiu. Przy<br />

organizacji pomagaæ tak¿e bêd¹<br />

Polskie Towarzystwo Po³o¿nych,<br />

Polskie Towarzystwo Pielêgniarskie,<br />

Polskie Towarzystwo Chirurgii<br />

Naczyniowej, a tak¿e Wielkopolski<br />

Oddzia³ Polskiego Towarzystwa<br />

Medycyny Prenatalnej. Udzia³ w<br />

Konferencji premiowany bêdzie 12<br />

punktami edukacyjnymi. O dalszych<br />

przygotowaniach do obchodów<br />

jubileuszu WNoZ-tu bêdziemy Was<br />

informowaæ w kolejnym numerze.<br />

Opracowali studenci WNoZ:<br />

Katarzyna Beata Gryko<br />

Jan G³odowski<br />

Przypadkowa informacja, profesjonalne<br />

zg³oszenie, mistrzowski<br />

koniec. Wszystko to zdecydowa³o o<br />

tym, ¿e Wydzia³ Nauk o Zdrowiu<br />

œwiêtowa³ Wicemistrzostwo „Paramedyków”<br />

i ich managera :)<br />

A o czym mowa?<br />

I Ogólnopolskie Mistrzostwa<br />

Polskiego Towarzystwa Studentów<br />

Stomatogii w Bowlingu odby³y siê 27<br />

listopada ub.r. w Klubie Rekreacyjnym<br />

„Niku” w Poznaniu. Choæ zawody<br />

zdominowa³ swym udzia³em Oddzia³<br />

Stomatologii (wystawili 11 dru¿yn z<br />

12 mo¿liwych) nie mog³o zabrakn¹æ<br />

tam równie¿ nas. A wszystko za spraw¹<br />

16<br />

najlepiej poinformowanej na naszym<br />

wydziale Przewodnicz¹cej Kasi Gryko<br />

i najwiêkszego wydzia³owego<br />

sportowca Marka D¹browskiego, który<br />

jako manager profesjonalnie wybra³ i<br />

zg³osi³ naszych zawodników do<br />

rozgrywek.<br />

Czas poznaæ zwyciêzców.<br />

Dru¿ynê „Paramedyków” tworzyli:<br />

- Kapitan Miros³aw Warzybok – II r.<br />

ZP (Ratownictwo Medyczne)<br />

- Krzysztof Kaczmarek - II r. ZP<br />

(Ratownictwo Medyczne)<br />

- Marcin ¯uchowski - II r. ZP<br />

(Ratownictwo Medyczne)<br />

- Maciej Sip – I r. S<strong>UM</strong> ZP<br />

(Ratownictwo Medyczne)<br />

- Oskar Czarnecki - I r. S<strong>UM</strong> ZP<br />

(Promocja Zdrowia)<br />

Na piêæ minut przed rozpoczêciem<br />

zawodów nasi zawodnicy przyznali<br />

siê, ¿e ¿aden z nich nigdy w ¿yciu nie<br />

gra³ w krêgle. Przera¿ona, ale jak<br />

zawsze uœmiechniêta Kasia, pomimo<br />

us³yszanej przed chwil¹ informacji<br />

zawziêcie za³atwia³a wszystkie sprawy<br />

organizacyjne, mamrocz¹c pod nosem<br />

„A nó¿, bêdzie co ma byæ”. Jeden ze<br />

znajomych pracowników Klubu<br />

„Niku” (Jêdrek – pozdrawiam<br />

serdecznie) poinformowa³ nas o<br />

zasadach gry. Pozosta³o tylko wybraæ


tor i ubraæ œmieszne czerwono – bia³e<br />

buciki. Krótki okrzyk z udzia³em<br />

„trenera” Kasi i ca³a naprzód!<br />

Najpierw 10 minut rozgrzewki.<br />

Niepewny, wrêcz zdeterminowany<br />

kapitan wzi¹³ do rêki bilê i<br />

dok³adnie siê jej przyjrza³.<br />

Jednoczeœnie spogl¹da³<br />

ukradkiem na s¹siednie tory<br />

bacznie obserwuj¹c przeciwników<br />

w akcji. Pierwszy rzut<br />

i…totalna katastrofa. Nasta³a<br />

cisza, a na twarzach wszystkich<br />

przyby³ych pojawi³o siê<br />

zw¹tpienie. Jedynie Kasia<br />

optymistycznie krzycza³a:<br />

„Dobrze jest ch³opaki,<br />

wygramy!” Kto by wtedy<br />

pomyœla³, ¿e ma racjê! :)<br />

Z ka¿dym rzutem by³o<br />

coraz lepiej. W dziewi¹tej<br />

minucie ch³opcy byli ju¿<br />

rewelacyjnie przygotowani.<br />

Koniec rozgrzewki – czas na<br />

„chwilê prawdy”. Jeszcze<br />

tylko rejestracja zawodników<br />

w komputerze i START.<br />

Pocz¹tkowo zaliczaliœmy „ty³y”.<br />

Ja pozytywnie zdenerwowana „lata-<br />

Graliœmy zaciêcie...<br />

³am” od toru do toru sprawdzaj¹c<br />

wyniki innych i obliczaj¹c nasze<br />

P u l s A M<br />

szanse. W pewnym momencie ch³opcy<br />

tak siê „rozkulali”, ¿e problemem by³o<br />

ich zatrzymaæ. Nawet maszyna ustawiaj¹ca<br />

zbite krêgle nie nad¹¿a³a. Nim<br />

siê obejrzeliœmy runda I dobieg³a<br />

Nasza dzielna dru¿yna<br />

koñca, a „Paramedycy” zdobyli 457<br />

punktów! Zrodzi³o siê pytanie –<br />

wystarczy czy nie?! Do drugiej<br />

rundy kwalifikowa³o siê bowiem<br />

piêæ dru¿yn z najlepszymi wynikami.<br />

Piêtnaœcie minut oczekiwania<br />

trwa³o jak wiecznoœæ. Sêdziowie<br />

liczyli i liczyli, a¿ w koñcu<br />

uplasowali nas na 5-tej pozycji<br />

czyli... Gramy dalej!!!<br />

Wszystko zaczê³o siê od<br />

pocz¹tku – nowa runda, nowe<br />

nerwy, nowa zabawa. Od pocz¹tku<br />

„drugiej po³owy” ch³opcy byli nie<br />

do pokonania. Samego siebie<br />

przeszed³ w pewnym momencie<br />

Krzysiu zbijaj¹c piêæ „strajków”<br />

(strajk- wszystkie dziesiêæ krêgli<br />

naraz - przyp. red.) pod rz¹d.<br />

Pozostali nie zostawali nawet trochê<br />

w tyle. Otuchy dodawa³a grupka<br />

kibiców. Ma³a, ale jara, bo nikt nie<br />

by³ w stanie nas tam przekrzyczeæ –<br />

nawet ta malutka pani z<br />

mikrofonem, która prowadzi³a ca³e to<br />

widowisko:)<br />

W drugiej rundzie „Paramedycy”<br />

zdobyli 596 punktów. Pokona³a ich<br />

tylko jedna dru¿yna i to zbiciem<br />

dok³adnie jednego krêgla wiêcej<br />

(zdobyli 597 punktów).<br />

Wœród nas wszystkich zapanowa³a<br />

radoϾ i pewien niedosyt.<br />

Byliœmy przekonani, ¿e wygrana trójka<br />

rozegra jeszcze jedn¹ - fina³ow¹<br />

rundê. Nic z tego, zawody dobieg³y<br />

koñca.<br />

II miejsce dla graj¹cych pierwszy<br />

raz w ¿yciu?! To ogromny sukces!!! Za<br />

rok zwyciêstwo mamy gwarantowane<br />

:) Na zakoñczenie Kasia przypieczêtowa³a<br />

wszystko swoim „A nie<br />

mówi³am!” i do rana œwiêtowaliœmy<br />

zwyciêstwo na krêglarskiej imprezie…<br />

a by³o gor¹co!<br />

Fundusze, bez których nasza dru-<br />

¿yna nie mog³aby wzi¹æ udzia³u w<br />

Mistrzostwach otrzymaliœmy od pani<br />

dr Doroty Talarskiej.<br />

Zdobyty Puchar wrêczyliœmy Panu<br />

Dziekanowi Prof. dr hab. Tomaszowi<br />

Opali z podziêkowaniami.<br />

Pani Dziekan, Panie Dziekan -<br />

Pañstwo równie¿ przyczynili siê do<br />

tego sukcesu. W imieniu zawodników<br />

i kibiców serdecznie dziêkujê.<br />

Aneta Hutek<br />

17


G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

ŒPIEWAJ¥CY MEDYCY...<br />

MEDYCZNI ŒPIEWACY...<br />

Krótka rozmowa z Panem Prof. Przemys³awem Pa³k¹ – dyrygentem Chóru<br />

Akademii Medycznej.<br />

Dlaczego warto œpiewaæ w<br />

chórze?<br />

Sam siê czasem zastanawiam, jak<br />

to jest, ¿e ludzie maj¹cy ma³o czasu tu<br />

Dyrygent podczas próby<br />

przychodz¹... Jest to na pewno jedna<br />

z form realizacji samych siebie, jak¹<br />

Uczelnia nam oferuje obok obowi¹zuj¹cego<br />

toku studiów. Jak wiadomo,<br />

studia na Akademii Medycznej s¹<br />

bardzo trudne, wymagaj¹ wiele<br />

poœwiêcenia i czasu na czytanie i<br />

przyswajanie wiedzy. Œpiewanie w<br />

chórze to równie¿ wysi³ek<br />

intelektualny, ale bardzo aktywny,<br />

¿ywy, porywaj¹cy, wymagaj¹cy<br />

systematycznej pracy, ale i daj¹cy<br />

czêsto ogromn¹ satysfakcjê.<br />

np. z Czes³awem Niemenem) czy<br />

odwiedzanie wyj¹tkowych miejsc na<br />

œwiecie podczas wyjazdów artystycznych<br />

(np. wystêp dla Papie¿a Jana<br />

Paw³a II w Watykanie) – to<br />

prze¿ycia, które musz¹<br />

satysfakcjonowaæ.<br />

Czy wielu œpiewaj¹cych<br />

lekarzy Pan zna?<br />

Oj, tak! Chocia¿by w<br />

zesz³ym roku goœciliœmy<br />

Europejsk¹ Orkiestrê Studentów<br />

Medycyny i<br />

Lekarzy. Przyby³o oko³o<br />

200 chórzystów, którzy na<br />

przestrzeni 45 lat œpiewali<br />

w naszym chórze. Dzisiaj s¹<br />

pracownikami s³u¿by<br />

zdrowia i melomanami. I wci¹¿<br />

pamiêtaj¹ repertuar ze studenckich<br />

czasów!<br />

Czy tacy lekarze mog¹ odnosiæ...<br />

wiêcej sukcesów terapeutycznych?<br />

Mam nadziejê (œmiech)! Ale coœ w<br />

tym jest... Sam znam pani¹ doktor<br />

odprê¿eniem, oderwaniem i odpoczynkiem<br />

od medycznych obowi¹zków...<br />

Chocia¿by doktor Grzegorz<br />

Biegañski, pediatra oraz lekarz<br />

sportowy, który jeszcze na studiach by³<br />

prezesem AZS-u i jednoczeœnie<br />

prezesem Chóru AM. Zosta³ lekarzem,<br />

a jego aktywnoϾ jest dowodem na to,<br />

jak wiele spraw mo¿na po³¹czyæ...<br />

Praca artystyczna na pewno<br />

uwra¿liwia na drugiego cz³owieka, w<br />

przypadku lekarza - na pacjenta, co jest<br />

bardzo wa¿ne.<br />

Jacy studenci decyduj¹ siê na<br />

œpiewanie w Chórze?<br />

Najczêœciej ci z II, III roku. Czasem<br />

zdarzy siê ktoœ z I-go roku, ale jak<br />

wiadomo, jest on bardzo ciê¿ki i<br />

absorbuj¹cy... Trzeba siê najpierw<br />

zaznajomiæ z tokiem studiów.<br />

Czy musz¹ przejœæ jakieœ wstêpne<br />

kwalifikacje?<br />

Jest to praca dla wybranych, wiêc<br />

podstawowe predyspozycje s¹ wymagane...<br />

Nie chodzi o rzeczy, których<br />

mo¿na siê nauczyæ jak czytanie nut<br />

czy pos³ugiwanie siê g³osem, ale o<br />

takie, z którymi siê rodzimy, jak<br />

s³uch muzyczny, poczucie rytmu i<br />

g³os, najlepiej ³adny…<br />

Bardziej jest to ciê¿ka praca<br />

czy przyjemnoϾ?<br />

Jedno i drugie... Aby osi¹gn¹æ<br />

dobre wyniki trzeba stale trenowaæ,<br />

a wiêc ciê¿ko pracowaæ. Przyjemnoœci<br />

mo¿e byæ wiele. Obserwujê, ¿e<br />

ju¿ samo spotykanie siê ludzi na<br />

próbach mo¿e byæ przyjemnoœci¹.<br />

Oczywiœcie bezpoœredni kontakt ze<br />

sztuk¹, dzie³ami wielkich mistrzów,<br />

koncerty, oklaski a tak¿e wspó³praca ze<br />

znanymi wykonawcami (œpiewaliœmy<br />

Œpiewanie w chórze to czysta przyjemnoœæ...<br />

anestezjolog, która na pytanie, sk¹d<br />

czerpie si³y do wyczerpuj¹cej pracy,<br />

odpowiada, ¿e chór jest dla niej<br />

Kiedy dok³adnie odbywaj¹<br />

siê próby?<br />

W poniedzia³ki i czwartki, od<br />

godziny 20 do 22, w „Sali Czarnej”,<br />

w Collegium Anatomicum.<br />

Wszystkich zainteresowanych<br />

prac¹ w Chórze serdecznie<br />

zapraszam!<br />

Rozmawia³y:<br />

Joanna Stanis³awiak<br />

Daria Martenka-£ugowska<br />

(fot. z archiwum Chóru AM)<br />

18


P u l s A M<br />

Wielka Orkiestra Œwi¹tecznej Pomocy<br />

od kuchni, czyli 13 fina³ na Woronicza<br />

Kiedy ostatni raz zagl¹da³em na<br />

stronê WOŒP, a by³o to drugiego<br />

marca, tak okreœlono iloœæ zebranych<br />

pieniêdzy:<br />

W trakcie Fina³u zadeklarowano:<br />

23 218 603,00 PLN<br />

Na koncie orkiestry jest ju¿:<br />

27 714 950,67 PLN<br />

Poznaliœmy wiele s³awnych osób...<br />

nie by³o, zaczynaj¹c od pogody, a koñcz¹c<br />

na zebranych pieni¹dzach!!!<br />

Niedziela rano: œniadanie, a potem<br />

prosto do studia na Woronicza. Coœ,<br />

co ogólnie jest trudno dostêpne, nagle<br />

otwiera siê i... zaczyna siê przygoda.<br />

Studio numer 5 wype³nione po<br />

brzegi, wszêdzie ludzie w czerwonych<br />

koszulkach Pokojowy Patrol, z którym<br />

sam mia³em ma³¹ przygodê w przesz-<br />

³oœci. Na korytarzach i w poczekalni<br />

brak miejsc, goœcie, wolontariusze,<br />

dzieci uratowane dziêki programom<br />

WOŒP i ich rodzice... Gdzieniegdzie<br />

gwiazdy telewizji czy sportu. Uda³o<br />

nam siê spotkaæ mistrzów olimpijskich<br />

Sycza i Kucharskiego oraz rozmawiaæ<br />

z Gra¿yn¹ Torbick¹! To takie dziwne,<br />

ale na ¿ywo s¹ tacy jak my wszyscy,<br />

normalni, zwykli, skromni.<br />

Celem naszego wyjazdu by³o<br />

zaprezentowanie automatycznego<br />

zewnêtrznego defibrylatora (AED)<br />

oraz roli Programu Publicznego<br />

Dostêpu do Wczesnej Defibrylacji.<br />

Wejœcie na antenê mieliœmy o<br />

piêtnastej. Wraz z dr. Mike’em, który<br />

specjalnie przylecia³ do Polski, prof.<br />

Wyjazd do Warszawy by³ od<br />

samego pocz¹tku czymœ niespodziewanym.<br />

W tygodniu otrzyma³em telefon,<br />

czy mogê przyjechaæ i musia³em<br />

szybko podj¹æ decyzjê: sam czy z<br />

kimœ jeszcze. W koñcu pojechaliœmy<br />

- ja i Mirek Warzybok (II rok<br />

Ratownictwa Medycznego). Jechaliœmy<br />

na zaproszenia dr. Michaela<br />

Czekajlo i Jurka. Od pocz¹tku wierzyliœmy<br />

w to, ¿e 13-tka w po³¹czeniu z<br />

Fina³em to dodatkowa si³a, energia i<br />

pobudzenie ludzkiej wyobraŸni. W<br />

dniu Fina³u atmosfera by³a wprost<br />

kosmiczna. Krótko mówi¹c wszyscy<br />

powtarzali, ¿e takiego Fina³u jeszcze<br />

...nie tylko z dziennikarskiego œwiata<br />

19


Waltem Stoyem z Pittsburga oraz<br />

Marcinem Wyczyñskim przedstawicielem<br />

firmy Medtronic produkuj¹cej<br />

m.in. defibrylatory Lifpak, pokazywaliœmy,<br />

jak korzystaæ z AED i jak<br />

zachowaæ siê podczas nag³ego<br />

zatrzymania kr¹¿enia. Po prezentacji<br />

czekaliœmy na konferencjê prasow¹ i<br />

tam okaza³o siê, ¿e Ratownictwo<br />

Medyczne to bardzo gor¹cy temat w<br />

ostatnim czasie. Trzeba podkreœliæ, ¿e<br />

coœ siê w tym naszym kraju zaczyna<br />

dziaæ. Zapad³y decyzje o szkoleniu<br />

Policji z zakresu udzielania pomocy.<br />

Pierwszych dwustu funkcjonariuszy<br />

bêdzie szkolonych w marcu. Ponadto<br />

Policja otrzyma³a od WOŒP-u sto<br />

specjalnie wyposa¿onych toreb ze<br />

sprzêtem do ratownictwa. Na konferencji<br />

prasowej podjêto jeszcze tematy<br />

Programów Medycznych, jakie<br />

zorganizowa³a Orkiestra. Tu chcia³bym<br />

je wymieniæ:<br />

- Powszechne badanie s³uchu u<br />

noworodków – dziêki wyposa¿aniu<br />

oddzia³ów neonatologicznych w ca³ej<br />

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

Polsce obecnie ponad 99% noworodków<br />

jest badanych w celu wykrycia<br />

wad s³uchu.<br />

- Program zakupu osobistych pomp<br />

insulinowych dla dzieci – ³¹cznie my<br />

wszyscy bior¹cy udzia³ w akcji podarowaliœmy<br />

dzieciom ju¿ 850 pomp<br />

insulinowych.<br />

- Program zapobiegania i leczenia<br />

retinopatii wczeœniaków.<br />

- Program nieinwazyjnego wspomagania<br />

oddychania u noworodków Infant<br />

Flow – to obecnie najlepsza metoda<br />

stosowana d³ugoterminowo w leczeniu<br />

niewydolnoœci oddechowej u ma³ych<br />

dzieci. W te urz¹dzenia wyposa¿yliœmy<br />

ju¿ 66 oddzia³ów szpitalnych.<br />

- Program nauki udzielania<br />

pierwszej pomocy.<br />

To jakby namiastka tego, czym<br />

zajmuje siê Orkiestra i co uda³o siê<br />

osi¹gn¹æ.<br />

Wracaj¹c do samego studia: ca³oœæ<br />

tam jest inna ni¿ patrz¹c na szklany<br />

ekran. Po pierwsze, wszystko jest œciœle<br />

uregulowane, program strasznie napiêty<br />

i ograniczony normami czasowymi.<br />

Kiedy og³aszano przerwy w studiu<br />

nastêpowa³a g³ucha cisza. A¿ do<br />

momentu, w którym nagle wpada<br />

„kieruj¹cy nagraniem”, za nim Jurek z<br />

krzykiem – „Lecimy, wejœcie za 3,2,1<br />

dzwonili do<br />

studia i pytali<br />

gdzie, w którym<br />

szpitalu w<br />

Warszawie<br />

jest taki blok<br />

operacyjny i<br />

nie wierzyli,<br />

gdy otrzymali odpowiedŸ.<br />

Wszystkie sztaby zagra³y rewelacyjnie<br />

i myœlê, ¿e tak¿e wszystkie poprzednie<br />

doœwiadczenia zsumowa³y siê<br />

na ten niesamowity obraz Fina³u. Ludzkoœæ<br />

po prostu wspaniale siê bawi³a! Cudownie<br />

zagra³y sztaby na œwiecie. Mogliœmy<br />

to zobaczyæ w przekazach<br />

telewizyjnych, jak chocia¿by Chicago,<br />

Nowy Jork, Ateny czy Berlin. Orkiestra<br />

jest w coraz wiêkszej liczbie miejsc<br />

w³aœnie dziêki kamerom telewizyjnym.<br />

Fantastyczne jest tak¿e to, ¿e ludzie<br />

poparli dzia³anie dla ofiar w Azji. Za te<br />

pieni¹dze, które wp³ynê³y i wp³yn¹ z<br />

aukcji internetowych, bêdzie mo¿na<br />

kupiæ bardzo du¿o nowoczesnego<br />

sprzêtu medycznego.<br />

To chyba by³o czymœ najwa¿-<br />

niejszym, co nios³y te godziny spêdzone<br />

z Fundacj¹ przed telewizorem. Poczucie<br />

dumy nas wszystkich z osi¹gniêæ i<br />

œwiadomoœæ œwietnie wykonywanej<br />

roboty.<br />

O godzinie 19.30 udaliœmy siê pod<br />

Pa³ac Kultury, by wspólnie podziwiaæ<br />

akcjê „œwiate³ko do nieba” – by³o na co<br />

popatrzeæ! Potem koncert, na którym<br />

wystêpowali Kombi, Golec uOrkiestra,<br />

Kayah i inni artyœci polskiej sceny.<br />

Ca³y dzieñ 9 stycznia pod³adowa³<br />

mnie, nas wszystkich i myœlê, ¿e wiele<br />

milionów Polaków. To by³o coœ<br />

niesamowitego!!!<br />

20<br />

W studiu telewizyjnym<br />

minuty!” Wtedy wrzawa, tañce, œpiew,<br />

muzyka. Studio wewn¹trz wydaje siê<br />

mniejsze, wcale nie tak du¿e jak pokazuje<br />

TV! Ciekawostk¹ jest, ¿e obok, w<br />

studiu nr 4, by³a wrêcz kompletnie<br />

wyposa¿ona sala operacyjna. Ludzie<br />

Na koniec s³owa Jurka, które<br />

wypowiedzia³ nagle i niespodziewanie:<br />

„Dziêkujê milionom Polaków,<br />

którzy byli z nami!!! Przepraszam tych,<br />

których obra¿ano, dziêkujê tym, którzy<br />

potrafili byæ ponad to i tego dnia<br />

pomóc nam i tym, którzy ucierpieli daleko,<br />

daleko, bardzo daleko od nas”.<br />

Dziêkujê.<br />

Marek D¹browski


Przenieœmy siê na chwilê „(...) do<br />

tych pagórków leœnych, do tych ³¹k<br />

zielonych / (...) Gdzie bursztynowy<br />

œwierzop, gryka jak œnieg bia³a / Gdzie<br />

panieñskim rumieñcem dziêcielina<br />

pa³a. / A wszystko przepasane jakby<br />

wstêg¹, miedz¹ zielon¹... / Na niej z<br />

rzadka ciche grusze siedz¹.”<br />

Dok³adnie te s³owa naszego<br />

narodowego wieszcza Adama<br />

Mickiewicza przysz³y mi na myœl,<br />

kiedy przemierzaliœmy zielone<br />

równiny Bia³orusi, poprzeplatane<br />

gdzieniegdzie malowniczymi domkami<br />

poœród krasnych jab³oni i z³ocistych<br />

P u l s A M<br />

„Pary¿ Pó³nocy”<br />

grusz. Mo¿na mieæ wra¿enie, jakby<br />

dwieœcie lat temu zatrzyma³ siê czas i<br />

kapryœnie nie chcia³ siê ruszyæ z<br />

miejsca.<br />

¯eby poczuæ ten dawny uduchowiony<br />

klimat nie trzeba wcale<br />

wracaæ do „Pana Tadeusza”...<br />

Wystarczy wzi¹æ udzia³ w wymianie<br />

miêdzyuczelnianej, jak¹ prowadzi<br />

nasza Akademia Medyczna z<br />

Uniwersytetem w Witebsku na<br />

Bia³orusi. Wymiana ma kilkuletni¹<br />

tradycjê i cieszy siê popularnoœci¹ nie<br />

tylko wœród studentów farmacji, ale<br />

tak¿e medycyny, fizjoterapii, zdrowia<br />

publicznego...<br />

S³oneczny dzieñ w posiad³oœci artysty Ilii Riepina<br />

Za umo¿liwienie wyjazdu –<br />

sfinansowanie oraz pomoc w<br />

organizacji serdecznie dziêkujemy:<br />

Rektorowi:<br />

prof. dr. hab. G.H. Brêborowiczowi<br />

Prorektorom:<br />

prof. dr. hab. W. Golusiñskiemu<br />

prof. dr. hab. W. Dyszkiewiczowi<br />

Pe³nomocnikowi Rektora:<br />

prof. AM dr hab. I. Mat³awskiej<br />

Tegoroczny wyjazd, który trwa³ od<br />

7 do 23 wrzeœnia, nale¿a³ do bardzo<br />

udanych, o czym œwiadczy obopólne<br />

zadowolenie uczestników i w³adz<br />

uczelni w Witebsku.<br />

Uczestnicy wymiany jednomyœlnie<br />

s¹ zdania, ¿e by³o warto. Jednych<br />

oczarowa³y bogato zdobione cerkwie<br />

i koncerty organowe w soborach,<br />

muzea przedstawiaj¹ce chlubn¹<br />

historiê miasta Witebska – niegdysiejszego<br />

„Pary¿a Pó³nocy”, innych<br />

Teatr Narodowy, wizyta w domu<br />

Marca Chagalla – urodzonego w Witebsku<br />

artysty, czy dworku poety<br />

Repina. Nie oby³o siê oczywiœcie bez<br />

„zwiedzania” pubów, klubów, dyskotek<br />

z kolegami z bratniej uczelni i poznawania<br />

panuj¹cych tam zwyczajów....<br />

Nadarzy³a siê tak¿e okazja<br />

spróbowania tradycyjnych bia³oruskich<br />

specja³ów jak pielmieni (piero¿ki<br />

z miêsem), draniki (placki ziemniaczane<br />

z miêsem), serniki (placki<br />

sma¿one z twarogiem), salianka<br />

(tradycyjna zupa bia³oruska), barszcz<br />

czerwony (w wydaniu bia³oruskim)...<br />

Kuchnia by³a przejawem niezwyk³ej<br />

goœcinnoœci naszych gospodarzy.<br />

Obowi¹zkowo codziennie odbywa³y<br />

siê zajêcia na Uniwersytecie, prowadzone<br />

przez tamtejszych wyk³adowców,<br />

które oczywiœcie nie<br />

koñczy³y siê zaliczeniem pisemnym,<br />

a uœciskiem d³oni Pana Rektora, po³¹czonym<br />

z wrêczeniem oryginalnego<br />

pami¹tkowego dyplomu i prezentów.<br />

Zajêcia by³y zaprogramowane tak, by<br />

jak najlepiej zobrazowaæ to, jak<br />

odbywaj¹ siê one na co dzieñ z udzia-<br />

21


³em naszych bia³oruskich kolegów.<br />

By³a wiêc m.in. chemia leków,<br />

biochemia, farmakognozja, botanika<br />

farmaceutyczna, toksykologia, ekonomika<br />

farmacji, a tak¿e strzelanie<br />

(gdy¿ obowi¹zkowo przyszli farmaceuci<br />

maj¹ zajêcia z wojska). Uwieñczeniem<br />

by³a wycieczka do apteki,<br />

ogrodu botanicznego oraz zak³adów<br />

farmaceutycznych „Belmedpreparaty”<br />

w Miñsku. Dziêki temu mogliœmy<br />

porównaæ nastawienie wyk³adowców<br />

i studentów, organizacjê i funkcjonowanie<br />

apteki, pracê farmaceutów,<br />

podyskutowaæ o ró¿nicach...<br />

Z ciekawostek - nasi koledzy z<br />

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

Witebska na pewno nie siedz¹ na<br />

zajêciach d³u¿ej ni¿ do 15:00-16:00,<br />

przerwy s¹ krótkie, ale te¿ nie trzeba<br />

nigdzie doje¿d¿aæ, gdy¿ uczelnia<br />

mieœci siê w dwóch ³adnych,<br />

po³o¿onych blisko siebie budynkach.<br />

Receptura - sk¹d my, farmaceuci, to znamy?<br />

Wszyscy zauwa¿yli niezwyk³¹ dba³oœæ<br />

o estetykê wygl¹du wnêtrz Uniwersytetu<br />

– obrazy, rzeŸby, kwiaty,<br />

dywany, które tworzy³y przyjazny i<br />

mi³y nastrój. „Serce uczelni” to sala<br />

koncertowa, gdzie regularnie odbywaj¹<br />

siê wystêpy studenckie z okazji<br />

ró¿nych dorocznych œwi¹t i uroczystoœci.<br />

Byliœmy mile zaskoczeni<br />

zaproszeniem na koncert zorga-<br />

nizowany dla studentów pierwszego<br />

roku, a tak¿e inwencj¹ twórcz¹ i<br />

postaw¹ wystêpuj¹cych na scenie<br />

kolegów. Jak¿e mi³o by³o ich<br />

pos³uchaæ, a wieczorem spotkaæ siê z<br />

nimi na uczelnianej dyskotece!<br />

Naszym wspania³ym opiekunem,<br />

towarzysz¹cym nam zarówno w<br />

trudnych, jak i mi³ych momentach<br />

tegorocznego wyjazdu, niezachwianie<br />

trzymaj¹cym rêkê na pulsie i dbaj¹cym<br />

o nasze dobre samopoczucie by³a Pani<br />

dr Miros³awa Szaufer-Hajdrych, której<br />

dziêkujemy za cierpliwoœæ i wsparcie.<br />

W wyjeŸdzie mo¿e wzi¹æ udzia³<br />

ka¿dy student farmacji po ukoñczeniu<br />

trzeciego lub czwartego roku. Jeœli<br />

wiêc chcia³byœ doœwiadczyæ tego, co<br />

my - po prostu zg³oœ siê do Katedry<br />

Farmakognozji do koordynatora<br />

wspó³pracy z Bia³orusi¹ - prof. dr hab.<br />

Ireny Mat³awskiej. „Podró¿e kszta³c¹”<br />

– myœlê, ¿e nie trzeba tego nikomu<br />

powtarzaæ.<br />

Tegoroczni uczesntnicy:<br />

- Natalia Galiñska (IV r. WF)<br />

- Ewelina Stefañska (III r. WF)<br />

- Przemek Wójtowicz (IV r. WF)<br />

- £ukasz Wolny (IV r WF)<br />

- Aneta Kijewska (II r. WNOZ)<br />

- Natalia Pera (II r. WNOZ)<br />

- Magda Urna (II r. WNOZ)<br />

- Emilia Zwoliñska (II r. WNOZ)<br />

Trochê historii dla medyków...<br />

czyli Henryk VIII w szeœciu aktach<br />

Artyku³ przygotowa³a:<br />

Maria Kacprzak (IV r WF)<br />

Akt I<br />

Henryk VIII<br />

urodzi³ siê w 1491<br />

roku i ju¿ jako 18-<br />

letni m³odzieniec<br />

wst¹pi³ na tron<br />

angielski. Nie wypada³o<br />

pozostawaæ<br />

samotnym królem,<br />

dlatego ju¿ kilka tygodni po objêciu<br />

tronu, poj¹³ za ¿onê Katarzynê<br />

Aragoñsk¹.<br />

22<br />

Katarzyna, jako najm³odsza córka<br />

Ferdynanda i Izabeli, przyby³a z<br />

Hiszpanii do Anglii, aby poœlubiæ<br />

starszego brata Henryka – Artura.<br />

Ma³¿eñstwo zakoñczy³o siê krótko po<br />

tym, jak siê rozpoczê³o, gdy¿ Artur<br />

zmar³ w 1502 roku, w wieku 15 lat.<br />

Zaraz po œmierci swego ojca,<br />

Henryk VIII postanowi³ poœlubiæ<br />

swoja starsz¹ od siebie o 6 lat<br />

szwagierkê. Od samego pocz¹tku<br />

zwi¹zek ten opiera³ siê na wielkiej<br />

mi³oœci i wydawa³o siê, ¿e zapowiada<br />

now¹ erê mi³oœci i radoœci na<br />

angielskim dworze….<br />

I rzeczywiœcie - ma³¿eñstwo by³o<br />

harmonijne dopóki Katarzyna nie<br />

zaczê³a tyæ i gasn¹æ, a jednoczesnym<br />

sta³o siê jasne, ¿e nie urodzi mêskiego<br />

potomka…<br />

Po dwudziestu latach ma³¿eñstwa<br />

odezwa³o siê milcz¹ce, królewskie<br />

sumienie… Mo¿e grzechem przeciwko<br />

Bogu jest spanie z wdow¹ po


w³asnym bracie? Mo¿e dlatego mieli<br />

tylko jedn¹ córkê – ksiê¿niczkê<br />

Mariê? Dodatkowo pojawi³a siê<br />

jeszcze Anna Boleyn – dama dworu<br />

Katarzyny. Niestety, Anna nawet nie<br />

chcia³a spojrzeæ na króla dopóki ten<br />

nie obieca jej, ¿e zostanie królow¹...<br />

Zebra³ siê trybuna³ koœcielny,<br />

który mia³ og³osiæ, czy ma³¿eñstwo<br />

zawarte pomiêdzy owdowia³¹ Katarzyna<br />

a Henrykiem VIII by³o<br />

wa¿ne..? Decyzja, która zapad³a, nie<br />

by³a na rêkê królowi. Papie¿ bêd¹c<br />

pod wielkimi wp³ywami Karola V<br />

(kuzyna Katarzyny), orzek³, ¿e<br />

zwi¹zek zawarty pomiêdzy m³odymi<br />

jest wa¿ny…<br />

Król jednak znalaz³ inne<br />

wyjœcie…niegdyœ, nazwany przez<br />

papie¿a Leona X „obroñca wiary” -<br />

og³osi³ siê g³ow¹ koœcio³a anglikañskiego,<br />

a pierwsz¹ rzecz¹, jaka<br />

zrobi³, by³o udzielenie sobie tak<br />

oczekiwanego rozwodu….<br />

Katarzyna Aragoñska zmar³a w<br />

1536 roku, przypuszczalnie na raka...<br />

Akt II<br />

Anna<br />

Boleyn, jeszcze<br />

w czasie procesu<br />

rozwodowego<br />

Henryka<br />

VIII i Katarzyny<br />

zasz³a w<br />

ci¹¿ê. Od pocz¹tku<br />

nie cieszy³a<br />

siê przychylnoœci¹<br />

ludu angielskiego, ale<br />

wierzy³a, ¿e dziecko, które nosi w<br />

swoim ³onie oka¿e siê ch³opcem i<br />

potomkiem rodu Tudorów.<br />

Wielkim ciosem dla królewskiej<br />

pary by³o, gdy oczekiwany ksi¹¿ê<br />

okaza³ siê ksiê¿niczk¹ – przysz³¹<br />

królow¹ El¿biet¹ I.<br />

Anna Boleyn zaczê³a gasn¹æ…<br />

trac¹c kolejne ci¹¿e…. a jej upadek<br />

sta³ siê nieuchronny.<br />

Henryk VIII widzia³ swoj¹ drug¹<br />

¿onê po raz ostatni w maju 1536<br />

roku… Królowa zosta³a aresztowana<br />

i oskar¿ona o pope³nienie zmyœlonych<br />

przestêpstw: zdrady króla, spisku na<br />

P u l s A M<br />

jego ¿ycie. Razem z Królow¹, zosta³<br />

aresztowany jej brat – Jerzy.<br />

Obydwoje byli s¹dzeni w maju 1536<br />

roku… Przedstawiono wiele<br />

fa³szywych dowodów. Obydwoje<br />

zostali skazani.<br />

G³owa i cia³o, które zosta³y od<br />

siebie oddzielone przez katowski<br />

miecz, zosta³y pochowane w<br />

przylegaj¹cej do Tower, kaplicy œw.<br />

Piotra ad Vincula. Anna by³a królow¹<br />

przez trzy i pó³ roku.<br />

Akt III<br />

Dwadzieœcia<br />

cztery godziny<br />

po œmierci<br />

Anny Boleyn,<br />

Henryk VIII<br />

og³osi³ swoje<br />

zarêczyny z<br />

Jane Seymour.<br />

Szczêœciara. Ta,<br />

jako jedyna z szeœciu ¿on Henryka<br />

VIII dost¹pi³a zaszczytu pochowania<br />

u jego boku, jako „prawdziwa i<br />

kochaj¹ca ¿ona” Jane panowa³a<br />

jedynie przez 18 miesiêcy, ale zd¹¿y³a<br />

przez ten czas wydaæ na œwiat<br />

mêskiego potomka, a jednoczeœnie<br />

okaza³a siê ¿on¹ pokorn¹ i nieœmia³¹.<br />

Jane zmar³a na gor¹czkê<br />

po³ogow¹ w 1537 roku w wieku<br />

dwudziestu oœmiu lat, po zaledwie 20<br />

dniach od narodzin przysz³ego króla<br />

Edwarda VI.<br />

Akt IV<br />

Tym razem<br />

postanowiono<br />

nowej<br />

¿ony poszukaæ<br />

wœród cudzoziemskich<br />

kandydatek.<br />

Dodatkowo<br />

Henrykowi<br />

nie by³o dane<br />

widzieæ oblubienicy<br />

przed œlubem. Anna Cleves<br />

nie przypad³a królowi do gustu, a<br />

minister, który zaproponowa³ ow¹<br />

niewiastê straci³ g³owê. Jednak Anna<br />

ju¿ przyby³a do Anglii i aby nie<br />

naruszyæ sojuszu z Niemcami musia³o<br />

dojœæ do zaœlubin. Henryk niestety nie<br />

by³ zdolny do skonsumowania tego<br />

zwi¹zku, a wszystko musia³o siê<br />

zakoñczyæ, gdy Henryk ujrza³ dwórkê<br />

Katarzynê Howard.<br />

M¹dra Anna usunê³a siê na bok.<br />

Szeœæ miesiêcy póŸniej bia³y zwi¹zek<br />

pomiêdzy Anna a Henrykiem<br />

skoñczy³ siê. Królowa zosta³a hojnie<br />

obdarowana, a po rozwodzie zwi¹zki<br />

miêdzy ex-ma³¿onkami by³y bardzo<br />

przyjazne.<br />

Akt V<br />

28 lipca 1540 roku Henryk VIII<br />

poœlubi³ Angielkê – Katarzynê Howard.<br />

„Kwitn¹ca ró¿a” zosta³a jednak przed<br />

œlubem kilkakrotnie zerwana, a co<br />

gorsza, tak¿e po œlubie Katarzyna<br />

romansowa³a z Tomaszem Culpeperem,<br />

cz³onkiem królewskiej Tajnej Rady.<br />

Henryk by³ za³amany, gdy<br />

dowiedzia³ siê o romansie ¿ony oraz o<br />

jej mi³osnych, przedma³¿eñskich<br />

przygodach. Zap³on¹³ gniewem…<br />

Rozpoczê³o siê wielkie widowisko,<br />

a królow¹ oskar¿ono o odra-<br />

¿aj¹ce i nieprawe ¿ycie.<br />

By³a królow¹ jedynie przez 18<br />

miesiêcy. Rozsta³a siê z ¿yciem 13<br />

lutego 1542 roku, kiedy zosta³a œciêta<br />

w londyñskim Tower. Jak historia g³osi,<br />

Katarzyna przed œmierci¹ krzyknê³a: „<br />

Umieram jako królowa, chocia¿<br />

wola³abym umrzeæ jako ¿ona<br />

Culpepera”.<br />

Akt VI<br />

Zmêczony rozpustnym ¿yciem,<br />

zraniony przez Katarzynê Howard,<br />

Henryk potrzebowa³ na szóst¹ ¿onê,<br />

opiekunki, a nie kochanki. Jego wybór<br />

pad³ na damê dworu – Katarzynê Parr.<br />

Dojrza³a, m¹dra, kochaj¹ca sztukê i<br />

muzykê, sta³a siê idealn¹ towarzyszk¹<br />

dla Henryka i trójki jego osieroconych<br />

dzieci.<br />

Katarzyna Parr prze¿y³a Henryka,<br />

który zmar³ 28 stycznia 1547 roku.<br />

Wkrótce po jego œmierci poœlubi³a<br />

swojego czwartego mê¿a, którym<br />

okaza³ siê brat Jane Seymour.<br />

A.S.<br />

23


G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

Amatorzy wina, pêdŸcie do kina!<br />

Kojarzycie film „Schmidt” Alexandra<br />

Payne’a? Nie? No ale Jacka<br />

Nicholsona kojarzycie na pewno. On<br />

w³aœnie zagra³ w tym filmie, po jego<br />

projekcji zaœ o Payne’ zrobi³o siê trochê<br />

g³oœniej. Dziœ re¿yser powraca do kin z<br />

„Bezdro¿ami”. I w³aœnie dlatego kierujê<br />

siê do amatorów wina, bo obejrzenie<br />

filmu mo¿e byæ cenne z punktu widzenia<br />

przysz³ego znawcy i smakosza<br />

tego szlachetnego trunku. Zatem mo¿e<br />

warto by pog³êbiæ sw¹ wiedzê z<br />

enologicznego fakultetu? Widz dowiaduje<br />

siê na temat wina ró¿nych<br />

rzeczy: poznajemy gatunki, smaki,<br />

zostajemy poinstruowani, w jaki sposób<br />

nale¿y badaæ kolor wina (inny jest<br />

bowiem w kieliszku trzymanym prosto,<br />

inny zaœ po przechyleniu), mamy te¿ nie<br />

baæ siê wsadzaæ nosa w kieliszek... No<br />

ale przecie¿ nie poleca³abym tego filmu<br />

tylko ze wzglêdu na winny w¹tek.<br />

Zatem có¿ jest w nim takiego, ¿e warto<br />

wybraæ siê na niego do kina?<br />

Z pozoru jest to prosta opowiastka<br />

o dwóch facetach, którzy przez tydzieñ<br />

podró¿uj¹ samochodem. Ale podró-<br />

¿uj¹ w konkretnym celu – ¿eby dobraæ<br />

zestaw trunków na uroczystoœæ weseln¹<br />

jednego z nich. Tak siê sk³ada, ¿e<br />

jeden z przyjació³ to znawca wina i to<br />

w³aœnie on ma za zadanie dobór<br />

odpowiedniego winnego zestawu.<br />

Drugi zaœ wcale nie zamierza w tym<br />

czasie pe³niæ roli wiernego narzeczonego<br />

i z wdziêkiem amanta tasiemcowych<br />

seriali (trzeba Wam wiedzieæ,<br />

i¿ jest to lekko podstarza³y aktor)<br />

zaczyna (nad)u¿ywaæ swego uroku<br />

osobistego. I tak siê zaczyna nasza<br />

podró¿ przez rozterki (lub ich brak)<br />

bohaterów, przez poszukiwanie sensu<br />

¿ycia, przez zagubienie, mi³oœæ. Jest<br />

to opowieœæ o poharatanych ¿yciowo<br />

nieudacznikach i ich próbach odnalezienia<br />

siebie i sensu ¿ycia. Mnie<br />

osobiœcie urzek³a postaæ Miles’a (w tej<br />

roli Paul Giamatti) – jest niezwykle,<br />

rozbrajaj¹co sympatyczna i przede<br />

wszystkim szczera, a nieczêsto zdarza<br />

siê stworzyæ tak¹ kreacjê. Nie mo¿na<br />

jednak odmówiæ wdziêku zarêczonemu<br />

z posa¿n¹ wybrank¹ Jackowi<br />

(Thomas Haden Church). No i<br />

oczywiœcie nie sposób pomin¹æ równie<br />

dobrych kreacji kobiecych, rozwa¿nej<br />

i – chcia³oby siê powiedzieæ romantycznej<br />

- May’i (Virginia Madsen) i<br />

du¿o bardziej spontanicznej i pe³nej<br />

wigoru Stephanie (Sandra Oh). Do<br />

tego wszystkiego do³¹czamy przepiêkne<br />

krajobrazy s³onecznej Kalifornii<br />

(trochê stereotypowy, typowo<br />

amerykañski, sielski obrazek) i dozê<br />

umiejêtnie dobranego humoru i oto<br />

powstaje nam zabawna, s³odko –<br />

cierpka opowieϾ. Prawie zapomnia-<br />

³abym dodaæ! Czy wiecie, ¿e rozmowa<br />

o winie mo¿e byæ metafor¹ rozwijaj¹cego<br />

siê i dojrzewaj¹cego uczucia,<br />

swoistym mi³osnym, bardzo intymnym<br />

dialogiem?<br />

Nie dodajê ju¿ niczego wiêcej,<br />

tylko zapraszam na seans. Koniecznie<br />

z lampk¹ wina w rêce!<br />

m.<br />

Zdobywca Oskara z Konina!!!<br />

W tym roku Polak otrzyma³ Oskara! Jan A.P.<br />

Kaczmarek odebra³ tê presti¿ow¹ nagrodê za muzykê<br />

do filmu „Marzyciel”. Kompozytor urodzi³ siê 29<br />

kwietnia 1953 r. w Koninie. Wielkopolanie mog¹ byæ z<br />

niego dumni :) Na co dzieñ mieszka i pracuje w Los<br />

Angeles.<br />

Kaczmarek napisa³ m.in. muzykê do filmów:<br />

„Ca³kowite Zaæmienie”, „Bliss”, „Washington Square”,<br />

„Aimée & Jaguar”, „Trzeci cud”, „Stracone Dusze” i<br />

„Quo Vadis”. Do ostatnich dzie³ kompozytora nale¿y<br />

piêkna i emocjonalna muzyka do „Niewiernej”, która<br />

uznawana jest za jedno z najwiêkszych osi¹gniêæ w<br />

dziedzinie muzyki filmowej ostatnich lat. (oprac. D£)<br />

O filmie „Bezdro¿a”<br />

Bezdro¿a Sideways (2004)<br />

Produkcja: USA gatunek: Dramat, Komedia,<br />

Przygodowy.<br />

Data premiery: 2005-02-04 (Polska), 2004-10-12<br />

(Œwiat).<br />

Re¿yseria: Alexander Payne, scenariusz: Alexander<br />

Payne, Jim Taylor, zdjêcia: Phedon Papamichael,<br />

muzyka: Rolfe Kent, scenografia: Jane Ann Stewart<br />

na podstawie: powieœci Rexa Picketta. Czas trwania:<br />

123 minuty.<br />

Obsada: Paul Giamatti (Miles Raymond), Thomas<br />

Haden Church (Jack), Virginia Madsen (Maya), Duke<br />

Moosekian (Mike Erganian).<br />

24


Przyznajcie sami, ¿e gdy ksi¹¿ka<br />

zaczyna siê takimi s³owami, to ju¿ robi<br />

siê ciekawie. A muszê Wam powiedzieæ,<br />

¿e powieœæ Moniki Szwaji<br />

w³aœnie pod takim tytu³em, bynajmniej<br />

wcale nie jest nudna. Wrêcz<br />

przeciwnie! Jest najzabawniejsz¹<br />

ksi¹¿k¹, jak¹ od d³u¿szego czasu<br />

zdarzy³o mi siê przeczytaæ. I pomyœleæ,<br />

¿e kupi³am j¹ przez przypadek!<br />

Gdyby jakoœæ powieœci mierzyæ<br />

iloœci¹ stron wywo³uj¹cych uœmiech<br />

na twarzy czytelnika i iloœci¹<br />

wybuchów szczerego œmiechu, to<br />

gwarantujê, ¿e ksi¹¿ka ta znalaz³aby<br />

siê na bardzo wysokiej pozycji. Moje<br />

kole¿anki po przeczytaniu kilku<br />

pierwszych stron nie mog³y powstrzymaæ<br />

œmiechu, co mia³o te¿ swoje<br />

konsekwencje... ;)<br />

O czym jest ksi¹¿ka? Ju¿ mówiê:<br />

Agata ma 30 lat i sama twierdzi,<br />

¿e jest nudziar¹ i ¿e odstaje od<br />

spo³eczeñstwa, które jest „weso³e,<br />

nowoczesne i przebojowe”. Ju¿ na<br />

pierwszej stronie dowiecie siê, ¿e nie<br />

miewa fioletowych paznokci ani<br />

pomarañczowych w³osów, ¿e zawsze<br />

ubiera siê na czarno, ¿e nie wiedzia³a,<br />

kto to jest Gulczas. Ale za to chodzi<br />

do filharmonii i s³ucha muzyki<br />

powa¿nej. Ogólnie mówi: „<strong>Jestem</strong><br />

nudziar¹ i mam przer¹bane!!!”<br />

Ukoñczy³a polonistykê i do czasu<br />

pewnego incydentu pracowa³a sobie<br />

spokojnie w dziekanacie wy¿szej<br />

uczelni… Choæ zarzeka³a siê, ¿e nigdy<br />

nie bêdzie nauczycielk¹, sytuacja<br />

zmusza j¹, by podjê³a pracê w liceum.<br />

Na dodatek dostaje wychowawstwo w<br />

klasie „bystrzaków”. Ale ci¹g zabawnych<br />

zdarzeñ zaczyna siê jeszcze<br />

przed rozpoczêciem roku szkolnego.<br />

Nie chcia³abym zdradzaæ za du¿o, by<br />

nie odebraæ Wam ni krzty zabawy. W<br />

ka¿dym b¹dŸ razie, z dniem pierwszego<br />

wrzeœnia ¿ycie Agaty zmienia<br />

siê diametralnie. Nic siê nie dzia³o, a<br />

tu nagle wszystko staje do góry nogami.<br />

Nawet jej przyjació³ki same ju¿ nie<br />

P u l s A M<br />

„<strong>Jestem</strong> nudziar¹”<br />

wiedz¹, co siê dzieje… I nieœwiadomie<br />

przyczyni¹ siê do najwiêkszej zmiany<br />

w jej ¿yciu Agaty. Dlaczego?<br />

Przekonajcie siê sami! Powiem Wam<br />

tylko, ¿e ma z tym coœ wspólnego<br />

pewna tabelka… [uwaga dla tych,<br />

którzy ucz¹ siê farmakognozji ¿mudnie<br />

robi¹c tabele – ta umiejêtnoœæ siê<br />

czasem przydaje ;)] Poza tym<br />

uczniowie te¿ stan¹ siê przyczyn¹<br />

wielu zmian, jakie zajd¹ w Agacie. Nie<br />

zabraknie tu tak¿e w¹tku mi³osnego.<br />

Ale wiêcej nie zdradzê. W ka¿dym<br />

b¹dŸ razie, nie jest to „romansid³o”.<br />

Ktoœ móg³by pomyœleæ, ¿e ksi¹¿ka<br />

jest nudna. Nic bardziej mylnego!<br />

Szwaja ma bardzo rzadk¹ umiejêtnoœæ<br />

szybkiego rozwijania akcji i gwarantujê,<br />

¿e nie bêdziecie siê nudziæ.<br />

Poza tym dialogi i komentarze Agaty<br />

s¹ niesamowite! Komiczne, czasem<br />

nawet k¹œliwe, ale zawsze prawdziwe.<br />

Kilka razy a¿ ³zy pop³ynê³y mi ze<br />

œmiechu. Nie mog³am siê od ksi¹¿ki<br />

oderwaæ i czyta³am j¹ na przystanku,<br />

w tramwaju... Uwierzcie mi, nawet<br />

wtedy nie mog³am powstrzymaæ<br />

wybuchów œmiechu. Treœæ mo¿e nie<br />

jest „g³êboka”, ale jest poruszonych<br />

kilka tematów „z ¿ycia wziêtych”, nad<br />

którymi mo¿na by siê bardziej<br />

zastanowiæ. Wymieniê chocia¿by: jak<br />

pomóc uczennicy, która uzale¿ni³a siê<br />

od amfetaminy, matka chora na<br />

Alzheimera, grupowe „psychoterapie”,<br />

zachowanie pani vice-dyrektor<br />

(nie mogê zdradziæ, o co chodzi) i<br />

kilka innych, choæ wszystkie s¹<br />

przedstawione w bardzo specyficzny<br />

dla autorki sposób.<br />

Naprawdê gor¹co polecam!<br />

Gwarantujê, ¿e ksi¹¿kê przeczytacie<br />

bardzo szybko (niesamowicie wci¹ga)<br />

i sporo siê przy tym poœmiejecie.<br />

Zw³aszcza teraz zdrowa porcja<br />

œmiechu siê Wam przyda, aby wprawiæ<br />

siê w pogodny nastrój na powitanie<br />

wiosny, a ta przecie¿ ju¿ za miesi¹c!<br />

Dorota Karmowska<br />

O autorce<br />

Monika Szwaja - mieszka w Szczecinie. Szczêœliwy przypadek sprawi³,<br />

¿e nie dosta³a siê na prawo i rozpoczê³a pracê w telewizji, która sta³a siê<br />

mi³oœci¹ jej ¿ycia. Ukoñczy³a polonistykê na uniwersytecie w Poznaniu.<br />

W stanie wojennym uczy³a polskiego i historii w Podgórzynie w<br />

Karkonoszach, potem przez szeœæ lat by³a nauczycielk¹ w szczeciñskich<br />

szko³ach. Dziêki doœwiadczeniom z tego okresu powsta³ bestseller „<strong>Jestem</strong><br />

nudziar¹”. W 1989 roku, jak wielu wyrzuconych wczeœniej dziennikarzy,<br />

powróci³a do pracy w telewizji. Kocha muzykê: klasyczn¹, symfoniczn¹,<br />

folk irlandzki oraz szanty. Kocha góry w ka¿dej postaci. Kocha ludzi (z<br />

wyj¹tkiem wrednych i g³upich). Kocha psy (bez wyj¹tku).<br />

Inne ksi¹¿kia utorki: „Romans na receptê”, „Stateczna i postrzelona”,<br />

„Zapiski stanu powa¿nego”.<br />

25


Ostatnio zimowe miesi¹ce<br />

obfituj¹ powstaniem w Poznaniu<br />

wielu nowych miejsc nocnej<br />

rozrywki. Pod koniec stycznia<br />

nast¹pi³a g³oœna reaktywacja<br />

znanego wszystkim klubowiczom<br />

„Post Dali” mieszcz¹cego siê dawniej<br />

przy ulicy Wroc³awskiej.<br />

Poprzednie „PD” s³ynê³o z t³umnych<br />

after party i doskona³ych imprez<br />

housowych, bardzo popularnych<br />

wœród poznañskich studentów.<br />

Obecnie w³aœciciele znaleŸli dla<br />

klubu nietypow¹ i ciekaw¹<br />

lokalizacjê – jedenaste piêtro „alfy”<br />

na ulicy Œwiêty Marcin.<br />

Klub w nowej formule ³¹czy ze<br />

sob¹ ró¿ne funkcje. Popo³udniami<br />

jest to internet i lunch cafe, a wieczorami<br />

otwiera swe podwoje sala<br />

taneczna. Design jest wysmakowany<br />

i robi wra¿enie. W kawiarnianej<br />

czêœci lokalu znajduj¹ siê wygodne<br />

bia³e skórzane kanapy o prostej<br />

formie, stoliki oraz ci¹gn¹cy siê<br />

wzd³u¿ ca³ej sali bar. Dla fanów<br />

internetu przygotowano szereg<br />

stanowisk komputerowych. W<br />

dalszej czêœci klubu znajduje siê<br />

niewielka sala taneczna, równie¿ ze<br />

skórzanymi sofami, usytuowanym po<br />

œrodku DJ’skim podium, która<br />

wieczorami zape³nia siê t³umami<br />

26<br />

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

,,Co w klubie piszczy?” - cz. V<br />

POST DALI<br />

spragnionych zabawy klubowiczów.<br />

Przeszklone œciany i widok na nocn¹<br />

panoramê miasta mog¹ stwarzaæ<br />

z³udzenie, ¿e znajdujemy siê nie w<br />

poczciwym Poznaniu, ale w jednym<br />

...który ma swój niepowtarzalny klimat<br />

z manhattañskich klubów.<br />

Choæ „Post Dali” nowatorsko<br />

³¹czy w sobie ró¿ne funkcje, w<br />

wystroju lokalu nie ma przypadkowoœci,<br />

lecz przeciwnie, konsekwentnie<br />

zespala ze sob¹ nowoczes-<br />

Wnêtrze klubu...<br />

noϾ z niezapomnianym klimatem<br />

dawnego „PD”.<br />

G³ównie pobawiæ siê tutaj mo¿na<br />

w rytmach muzyki housowej, w<br />

„lightowym”, mog¹cym przypaœæ do<br />

gustu fanom nawet innej<br />

muzyki wydaniu. W³aœciciele<br />

staraj¹ siê zapewniæ<br />

muzyczn¹ ró¿norodnoœæ<br />

zapraszaj¹c zarówno<br />

poznañskich jak i nietutejszych<br />

DJ’ów.<br />

Ceny umiarkowane,<br />

znoœne dla studenckiej<br />

kieszeni. Wstêp w ci¹gu<br />

tygodnia bezp³atny, w<br />

pi¹tkowe i sobotnie wieczory<br />

5 lub 10 PLN, w<br />

zale¿noœci od kalibru<br />

imprezy.<br />

Poznaniacy ju¿ zaakceptowali<br />

„Post Dali”, o czym œwiadcz¹<br />

d³ugie kolejki przed wejœciem<br />

oraz t³um na parkiecie. Gor¹co<br />

polecam kolejne miejsce na klubowej<br />

mapie naszego miasta.<br />

M.M


P u l s A M<br />

Czy potrafisz okazywaæ emocje?<br />

Czy s³ysz¹c pytanie: „Jak siê<br />

masz?” zamiast odpowiedzieæ, ¿e tak<br />

naprawdê jest kiepsko, mówisz:<br />

„Œwietnie, dziêkujê”, czy te¿ uciekasz,<br />

by rozmówca nie dr¹¿y³ tematu? Takie<br />

zachowania niestety pog³êbiaj¹ nasz<br />

stres. Od dawna wiadomo, ¿e sposób,<br />

w jaki radzimy sobie z emocjami, ma<br />

ogromny wp³yw na nasze zdrowie i<br />

samopoczucie.<br />

PAMIÊTAJ, LICZ SIÊ Z<br />

EMOCJAMI!<br />

Uczucia, zw³aszcza te przykre,<br />

to wentyl bezpieczeñstwa, znaki<br />

ostrzegawcze. Nie wolno uciekaæ od<br />

niemi³ych emocji. Pewnego dnia<br />

wybuchniesz, odreagujesz swoj¹ z³oœæ<br />

na osobie, która ma najmniej wp³ywu<br />

na Twój nastrój. Zamiast spychaæ<br />

uczucia – ceñ je! Nasz test pomo¿e Ci<br />

poznaæ siebie.<br />

W zale¿noœci od tego, jak ludzie radz¹<br />

sobie z emocjami, mo¿na wœród nich<br />

wyró¿niæ trzy grupy:<br />

* Uciekinier – unika sytuacji, które<br />

wywo³uj¹ u niego stres<br />

* Pokerzysta – nigdy nie ukazuje<br />

prawdziwej twarzy, skrywa emocje za<br />

przybran¹ mask¹<br />

* Osoba zrównowa¿ona – nie ukrywa<br />

uczuæ, traktuje je jako nieroz³¹czn¹<br />

czêœæ ¿ycia<br />

SPRAWD•, CO EWENTUALNIE<br />

W SOBIE ZMIENIÆ, ABY<br />

£ATWIEJ ODNALE•Æ<br />

WEWNÊTRZN¥<br />

RÓWNOWAGÊ?<br />

Zaznacz plusy przy zdaniach,<br />

które najlepiej do Ciebie pasuj¹ w<br />

chwili stresu:<br />

1. Masz tak du¿o na g³owie, ¿e brakuje<br />

ci czasu, by zastanowiæ siê nad<br />

w³asnymi emocjami.<br />

2. Jedzenie to dla Ciebie strata cennego<br />

czasu. Wystarczy kawa.<br />

3. Podczas jazdy samochodem stale<br />

przekraczasz dozwolon¹ prêdkoœæ.<br />

4. Jesteœ tak zajêty, ¿e nie pamiêtasz o<br />

dniach wolnych.<br />

5. Lubisz pomagaæ innym, ale coraz<br />

czêœciej odmawiasz.<br />

6. Lubisz siê spotykaæ ze swoim<br />

przyjacielem, bo wiesz, ¿e zawsze<br />

chêtnie Ciê wys³ucha.<br />

7. Zawsze zadajesz sobie pytanie: „Czy<br />

to, co robiê, bêdzie mia³o znaczenie<br />

za 10 lat?”<br />

8. Ka¿dego ranka co najmniej 5 razy<br />

wy³¹czasz dzwoni¹cy budzik.<br />

9. Nie tak dawno trafi³ Ci siê dzieñ,<br />

który mog³eœ poœwiêciæ na<br />

odpoczynek.<br />

10. Zawsze jesz powoli, lubisz<br />

delektowaæ siê smakiem.<br />

11. Unikasz rozmów o sytuacji<br />

rodzinnej i przyjacio³ach, bo masz<br />

wra¿enie, ¿e nie potrafi¹ Ciebie<br />

zrozumieæ.<br />

Za odpowiedŸ TAK na pytania:<br />

1-4 - 3 pkt.; 5-7 - 2 pkt.; 8-11 - 1 pkt.<br />

WYNIKI<br />

17-22 pkt - UCIEKINIER<br />

Bierzesz na siebie coraz wiêcej<br />

obowi¹zków, by unikaæ negatywnych<br />

uczuæ. Prawie nie odpoczywasz. Im<br />

mniej masz energii, wiêcej problemów,<br />

tym bardziej podkrêcasz tempo ¿ycia<br />

oraz masz gorszy nastrój.<br />

Nasza rada<br />

Dopuœæ do g³osu uczucia! Przestañ<br />

myœleæ, ¿e ból, lêk, smutek œwiadcz¹<br />

o Twojej s³aboœci.<br />

Co robiæ?<br />

- czego siê obawiasz?<br />

- z czym nie dajesz sobie rady?<br />

- jakiej i od kogo pomocy potrzebujesz?<br />

- to pytania, na które musisz sobie<br />

odpowiedzieæ.<br />

Opracuj plan. Zastanów siê, co zrobiæ,<br />

by rozwi¹zaæ problem. Przyznaj siê<br />

sam przed sob¹, ¿e czujesz siê<br />

bezradny, ¿e nie dajesz sobie ze wszystkim<br />

rady. Nie staraj siê byæ najdzielniejsz¹<br />

osob¹ na œwiecie. Pamiêtaj,<br />

uœwiadamianie sobie w³asnych<br />

s³aboœci to przejaw mocnego charakteru.<br />

9-16 pkt - POKERZYSTA<br />

Doskonale siê maskujesz. Czasem sam<br />

nie wiesz, co naprawdê czujesz i masz<br />

wra¿enie, ¿e przestajesz panowaæ nad<br />

swoim ¿yciem.<br />

Nasza rada<br />

Nie ok³amuj siê! To pozbawia Ciebie<br />

energii. Spójrz prawdzie w oczy.<br />

Co robiæ?<br />

Nie oszukuj siê. Odpowiedz sobie na<br />

pytania:<br />

- jakie zachowania osób i sytuacje<br />

powoduj¹ u Ciebie stres?<br />

- do czego boisz siê przyznaæ sam<br />

przed sob¹?<br />

- czego siê obawiasz?<br />

- co mo¿e Ciê uszczêœliwiæ?<br />

Zacznij od drobnych zmian, a¿<br />

poczujesz siê na tyle silny, by podj¹æ<br />

radykalne dzia³ania.<br />

0-8pkt – ZRÓWNOWA¯ONY<br />

Umiesz wyra¿aæ uczucia, dbasz o<br />

emocjonalny komfort, znasz swoje<br />

mocne i s³abe strony i akceptujesz je.<br />

We wszystkim, co robisz, kierujesz siê<br />

g³ow¹ i jednoczeœnie sercem.<br />

Nasza rada<br />

Trzymaj tak dalej!<br />

Co robiæ?<br />

Upewnij siê, ¿e masz przyjació³, którzy<br />

zawsze pomog¹ Ci w przys³owiowej<br />

potrzebie. Asertywna postawa pozwala<br />

Ci byæ twórc¹ swego ¿ycia, a nie jego<br />

ofiar¹.<br />

Na podst. czasopisma „VITA” (X 2004)<br />

Opracowa³a:<br />

Aneta Antczak<br />

27


Czy wiesz, ¿e badania naukowe<br />

potwierdzaj¹ korzyœci p³yn¹ce z<br />

kontaktu cz³owieka ze zwierzêtami?<br />

Udowodniono, ¿e ludzie<br />

maj¹cy zwierzêta du¿o lepiej radz¹<br />

sobie ze stresem i s¹ szczêœliwsi.<br />

Nasze pupile s¹ wytrwa³e w swoich<br />

uczuciach i przez to okazuj¹ siê czêsto<br />

du¿o lepszymi przyjació³mi ni¿ ludzie.<br />

Psychologowie przepisuj¹ „na receptê”<br />

psa, chomika lub ¿ó³wia osobom<br />

samotnym, cierpi¹cym na bezsennoœæ<br />

czy choroby psychosomatyczne.<br />

Dlaczego? Bowiem zwierzêta:<br />

- Zaspakajaj¹ têsknotê bycia potrzebnym,<br />

a tak¿e lêk przed samotnoœci¹.<br />

- Daj¹ wytchnienie od codziennych<br />

obowi¹zków. Wymagaj¹ Twojej<br />

uwagi, co pozwala Ci zdystansowaæ siê<br />

do problemu, z jakim siê borykasz.<br />

- Ucz¹ trudnej sztuki dostosowywania<br />

siê do siebie i rozpoznawania<br />

w³asnych stanów emocjonalnych.<br />

Nawet ma³e gryzonie doskonale<br />

wyczuwaj¹ nasze nastroje.<br />

- Pokazuj¹, ¿e przyjaŸñ mo¿e<br />

byæ bezinteresowna. Zwierzak wybaczy<br />

Ci wszystko. Nawet skarcony,<br />

28<br />

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

„Do serca przytul psa, weŸ na kolana kota”<br />

Zwierzak - terapeuta duszy<br />

Koty i s³awni ludzie<br />

Dante Alighieri mia³ parê kotów perskich, któr¹ nauczy³ przynoszenia<br />

ma³ych przedmiotów i przewracania stron w ksi¹¿kach. Nie potrafi³ pisaæ,<br />

nie maj¹c w pobli¿u swoich ulubieñców.<br />

Charles Dickens mia³ bardzo inteligentnego kota, który gasi³ ³apk¹ œwiece,<br />

gdy uzna³, ¿e jego pan powinien ju¿ udaæ siê na spoczynek.<br />

Jurij Gagarin podczas wizyty w Pary¿u dosta³ w prezencie perskiego<br />

kota. Zabra³ go wiêc do domu, ale zwierzê okaza³o siê wyj¹tkowo wybredne.<br />

Dwa razy w tygodniu samolot musia³ mu wiêc przywoziæ z Pary¿a specjalne<br />

kocie przysmaki.<br />

Ernest Hemingway hodowa³ krowê, by jego 40 kotów mia³o codziennie<br />

œwie¿e mleko. Najbardziej wyró¿nione czworonogi jad³y z pisarzem posi³ki<br />

przy stole.<br />

Wœród mi³oœników kotów odnajdziemy Piotra Wielkiego, prezydentów<br />

Waszyngtona i Lincolna, kardyna³a Richelieu (który zapisa³ wiêksz¹ czêœæ<br />

swojego pokaŸnego maj¹tku ukochanym 14 czworonogom), Montaignea,<br />

Lutra, Lenina, Mozarta, Ravela, wielu artystów i pisarzy.<br />

przywita Ciê z mi³oœci¹ i entuzjazmem,<br />

gdy wrócisz do domu.<br />

- Uspokoj¹ sko³atane nerwy. Dotykanie,<br />

g³askanie psa czy kota sprawia,<br />

¿e Twoje problemy zmniejszaj¹ siê,<br />

czas zwalnia i zaczynasz dostrzegaæ<br />

drogi wyjœcia nawet z najgorszych sytuacji.<br />

Zapobiegaj¹ nerwicy.<br />

- Integruj¹ rodzinê, roz³adowuj¹<br />

domowe konflikty i napiêcia.<br />

- Dziêki nim czujemy siê bardziej<br />

zrelaksowani i bezpieczni.<br />

- Budz¹ w nas przyjazne emocje i<br />

uczucia.<br />

- G³askanie i mówienie do<br />

zwierzêcia pomaga prze³amaæ lêk,<br />

nieœmia³oœæ, czy zapomnieæ o bólu.<br />

- Udowodniono, ¿e w³aœciciele<br />

psów maj¹ lepszy wskaŸnik<br />

rytmu serca. Pupile ³agodz¹ ich<br />

reakcje stresowe i<br />

zmuszaj¹ do ruchu.<br />

- Pomagaj¹ uzewnêtrzniæ<br />

uczucia.<br />

- Zwiêkszaj¹ poczucie<br />

wartoœci. Dodaj¹<br />

odwagi.<br />

- Ucz¹ odpowiedzialnoœci i cierpliwoœci.<br />

- Wyzwalaj¹ aktywnoœæ i pomys³owoœæ.<br />

- Maj¹ z powy¿szych wzglêdów<br />

równie¿ ogromne znaczenie w rozwoju<br />

psychicznym dziecka.<br />

Wybór zwierzêcia musisz dostosowaæ<br />

do swojej osobowoœci:<br />

1. Jeœli najlepiej odpoczywasz w<br />

ruchu wybierz spacery z psem.<br />

2. Kot - dla ludzi, którzy na stres<br />

reaguj¹ ucieczk¹ lub odreagowuj¹ go w<br />

domowym zaciszu, najlepiej sam na sam.<br />

3. Gdy traktujesz ¿ycie zbyt<br />

powa¿nie, stresujesz prac¹, nawet ma³e<br />

niepowodzenie zniechêca do dzia³ania<br />

– bierz przyk³ad z ¿ó³wia. On nauczy<br />

Ciê, ¿e warto czasem zwolniæ tempo<br />

¿ycia.<br />

Aneta Antczak


CzeϾ! Kolejne dowcipy przed<br />

Wami. S¹ jak zwykle doskona³e.<br />

Konkurs z poprzedniego numeru wypad³<br />

jakoœ blado. Nikt nie nades³a³<br />

prawid³owego rozwi¹zania. Królewna<br />

œpi wiêc dalej, a nagrod¹, Mercedesem<br />

S-Klasy z przyciemnianymi szybami,<br />

œmiga sobie teraz Redaktor Naczelna<br />

(cha, cha). Swoj¹ drog¹ - to trochê<br />

dziwne, ¿e pracownicy Katedry Biofizyki<br />

nie wziêli udzia³u. Có¿, studenci zawracaj¹<br />

im g³owê, a na przyjemnoœci czasu<br />

ju¿ brakuje. Na koniec apel. Nieskromnie<br />

stwierdzam, ¿e rubryka ta cieszy siê du¿¹<br />

popularnoœci¹, równie¿ w Katedrze<br />

Farmakologii:) Chcia³bym, aby<br />

prze³o¿y³a siê ona na wspó³pracê w jej<br />

tworzeniu!<br />

Jeœli macie zatem cokolwiek œmiesznego,<br />

co da siê przelaæ na papier, œlijcie!<br />

Pozdro! tkuszczak@wp.pl<br />

***<br />

Pewien m³ody student mia³ egzamin<br />

pisemny. Siedzia³ sobie w ostatnim<br />

rzêdzie, wiec móg³ spokojnie pisaæ.<br />

- Pss...! Masz pierwsze? - us³ysza³ w<br />

pewnej chwili za plecami.<br />

- Mam.<br />

- To daj. - student przepisa³ zadanie i<br />

poda³ do tylu po kilku minutach.<br />

- Pss...! Masz drugie?<br />

- Mam.<br />

- To daj. - student przepisa³ i poda³ po<br />

kolejnych kilku minutach.<br />

- Pss...! Masz trzecie?<br />

- Mam.<br />

- To daj.<br />

Po chwili, student s³yszy zza pleców<br />

cichy, st³umiony g³os:<br />

Pss...! Zda³ pan, proszê indeks...<br />

***<br />

Rozmawia dwóch kumpli z<br />

akademika:<br />

- Wpadnij dzisiaj wieczorem, bêdzie<br />

impreza - wódka, piwko, dobra<br />

muzyka i niez³e laski!<br />

- Powa¿nie? A ile ich bêdzie?<br />

- Siedem giga!<br />

***<br />

- Janie! Wytrzyj kurze!<br />

- Tak jest, jaœnie panie. Której?<br />

Humor<br />

P u l s A M<br />

***<br />

Hrabia po d³u¿szym pobycie za granic¹<br />

wraca do swoich posiad³oœci. Na<br />

dworcu czeka na niego zaprzêg koni i<br />

wierny s³uga Jan.<br />

- No i có¿ tam zdarzy³o siê nowego<br />

we dworze podczas mojej<br />

nieobecnoœci, Janie?<br />

- Nic nowego Jaœnie Panie... No mo¿e<br />

tylko to, ¿e Azorek zdech³.<br />

- Azorek?! Mój ulubiony pies? Jak to<br />

siê sta³o?<br />

- Ano na¿ar³ siê koñskiej padliny, to i<br />

zdech³.<br />

- A sk¹d we dworze koñska padlina?<br />

- Konie siê poparzy³y, to zdech³y.<br />

- Jak to konie siê poparzy³y?! Od<br />

czego?<br />

- Od ognia, Panie, jak siê stajnia pali³a.<br />

- A kto podpali³ stajniê?<br />

- Nikt, od p³on¹cego dworu siê zajê³a.<br />

- Na mi³oœæ bosk¹, to i dwór sp³on¹³?<br />

Jakim sposobem?<br />

- Ano po prostu. Œwieczka przy<br />

trumnie teœcia Pana Hrabiego siê<br />

przewróci³a i firany siê zajê³y.<br />

- Och! A czemu mój teœæ umar³?<br />

- Bo Jaœnie Pani uciek³a z tym<br />

oficerem, co siê z nim od trzech lat<br />

spotyka³a.<br />

- Spotyka³a siê od trzech lat?! To<br />

przecie¿ nic nowego!<br />

- W³aœnie mówi³em, Jaœnie Panie, ¿e<br />

nie zdarzy³o siê nic nowego.<br />

***<br />

- Janie!<br />

- S³ucham Pana.<br />

- Czy mo¿esz przysun¹æ tu fortepian?<br />

- Tak Panie. Bêdzie Pan gra³?<br />

- Nie, ale zostawi³em tam cygaro.<br />

***<br />

Hrabia:<br />

- Janie, czy u nas w ubikacji s¹ dwa<br />

sznurki, czy jeden?<br />

- Jeden.<br />

- W takim razie znowu za³atwi³em siê<br />

pod zegarem.<br />

Hrabia, s³ynny gawêdziarz opowiada<br />

wœród grona przyjació³ jedn¹ ze<br />

swoich licznych przygód.<br />

- Sarna, któr¹ upolowa³em by³a wielka<br />

i ciê¿ka, wokó³ nikogo nie by³o, wiêc<br />

musia³em sam sobie z ni¹ poradziæ.<br />

Zarzuci³em jedn¹ nogê sarny na lewe<br />

ramiê, drug¹ na prawe... W tym<br />

momencie Hrabia zosta³ odwo³any<br />

przez s³u¿¹cego do pilnego telefonu.<br />

Po chwili wraca i pyta:<br />

- Na czym to ja skoñczy³em?<br />

- Jedna noga na prawe ramiê, druga<br />

noga na lewe ramiê... - podpowiada<br />

chór przyjació³.<br />

- A, ju¿ wiem - przypomina sobie<br />

Hrabia - ach te Rosjanki, có¿ to by³y<br />

za kobiety!!!<br />

***<br />

Pewien mê¿czyzna mia³ wypadek, w<br />

wyniku którego straci³ pr¹cie. Na<br />

szczêœcie przewieziono go do szpitala<br />

na tyle szybko, ¿e przeszczep okaza³<br />

siê jak najbardziej mo¿liwy. Lekarz<br />

przedstawi³ wiêc swoj¹ propozycjê:<br />

- Mogê panu doszyæ ma³ego za 10<br />

tysiêcy z³otych, œredniego za 20 tysiêcy<br />

lub du¿ego za 30 tysiêcy. Którego pan<br />

wybiera?<br />

- Proszê poczekaæ minutkê panie<br />

doktorze, musze naradziæ siê z ¿on¹ -<br />

odpowiedzia³ pacjent g³osem pe³nym<br />

nadziei.<br />

Po kilku minutach lekarz wraca do<br />

pacjenta i pyta o decyzjê. Ten,<br />

prze³ykaj¹c ³zy, odpowiada:<br />

- ¯ona powiedzia³a, ze woli now¹<br />

kuchniê...<br />

***<br />

Pewien ginekolog postanowi³ rzuciæ<br />

pracê. Zastanowi³ siê, co innego potrafi<br />

robiæ. Uzna³, i¿ posiada kwalifikacje<br />

mechanika samochodowego. Poszed³<br />

do znajomego warsztatu z proœb¹ o<br />

przyjêcie do pracy. Szef mu mówi:<br />

- Jak zda pan egzamin i poprawnie<br />

rozbierze i zmontuje silnik to dostanie<br />

pan tê pracê.<br />

Szef wezwa³ pana Kazia (swego<br />

pracownika) i rzecze:<br />

- Kaziu, weŸ pana doktora na warsztat,<br />

niech rozmontuje silnik od tego Fiata<br />

i potem go zmontuje. Za poprawne<br />

roz³o¿enie silnika dasz panu doktorowi<br />

29


50 pkt., a za z³o¿enie drugie 50 pkt.<br />

Po egzaminie zdecydujemy, czy siê<br />

nada.<br />

I tak zrobili. Po godzince, do biura<br />

szefa wraca pan Kazio i melduje:<br />

- Szefie, Pan Doktor na egzaminie<br />

uzyska³ 150 pkt.<br />

- Jak to? - wykrzykn¹³ szef, przecie¿<br />

mog³eœ przyznaæ 50 pkt. za<br />

roz³o¿enie i 50 pkt. za z³o¿enie -<br />

razem 100 pkt.?<br />

- Tak, szefie, da³em mu 50 za<br />

roz³o¿enie, 50 za z³o¿enie i<br />

dodatkowe 50 pkt. za to, ze pan<br />

doktor wszystko to zrobi³ przez rurê<br />

wydechow¹.<br />

***<br />

Psychoanalityk wraca noc¹ przez<br />

most. Nagle widzi cz³owieka<br />

stoj¹cego na porêczy i<br />

szykuj¹cego siê do<br />

skoczenia w nurt<br />

rzeki celem pope³nienia<br />

samobójstwa.<br />

Krzyczy<br />

wiec:<br />

- Stop! Niech Pan tego nie robi -<br />

porozmawiajmy!<br />

Mê¿czyŸni siadaj¹ wiec na przêœle<br />

mostu i d³ugo rozmawiaj¹. Po godzinie<br />

obaj wstaj¹ z miejsca, wchodz¹ na<br />

porêcz i rzucaj¹ siê w dó³.<br />

30<br />

***<br />

G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

- Dostaniesz, jak bêdziesz grzeczny -<br />

mówi chirurg przed operacj¹.<br />

- Do kogo Pan mówi, doktorze? - pyta<br />

pacjent.<br />

- Do tego kota, co siedzi pod krzes³em.<br />

***<br />

Nasza medycyna niejednokrotnie<br />

mo¿e pochwaliæ siê znacznymi<br />

osi¹gniêciami, czego œwiadectwem<br />

mog¹ byæ poni¿sze fragmenty historii<br />

Oto nasza zagadka - gimnastyka dla<br />

Waszych neuronów :)<br />

Na odpowiedzi czekamy do 20 marca! Przysy³ajcie smsy, maile lub po<br />

prostu zostawcie w portierni w „Eskulapie”! Nagrod¹ jest „Patofizjologia<br />

cz³owieka w zarysie” - Jana W. Guzka.<br />

¯ARÓWKA<br />

Mamy dwa pomieszczenia po³¹czone doœæ d³ugim korytarzem. Oba<br />

pomieszczenia s¹ niewielkie - nie mo¿na siê nawet wyprostowaæ. Znajdujemy<br />

siê w pierwszym pomieszczeniu, w którym s¹ trzy w³¹czniki. W drugim<br />

pomieszczeniu zwisa z sufitu ¿arówka. Mo¿emy przejœæ z pierwszego<br />

pomieszczenia do drugiego, ale wróciæ ju¿ nie mo¿emy (np. drzwi siê zamykaj¹<br />

po przejœciu i ju¿ nie otwieraj¹). W jaki sposób stwierdziæ, który z 3 w³¹czników<br />

w³¹cza ¿arówkê, jeœli z pierwszego pomieszczenia nie widaæ, czy ¿arówka œwieci<br />

siê w drugim?<br />

Opracowa³a: Dorota Karmowska<br />

chorobowych:<br />

1.Pacjent ma dwoje nastoletnich<br />

dzieci, lecz poza tym nie wykazuje<br />

objawów choroby psychicznej.<br />

2.Pacjent uskar¿a siê na ból w klatce<br />

piersiowej po oœmiu miesi¹cach<br />

le¿enia na lewym boku.<br />

3.Podczas badania kolano by³o<br />

zaczerwienione i obrzêkniête, a na<br />

drugi dzieñ zniknê³o.<br />

4.Pacjentka nieustannie szlocha i<br />

p³acze, wygl¹da tak¿e nieco<br />

depresyjnie.<br />

5.Pacjentka cierpi na<br />

depresje od czasu pierwszej<br />

wizyty u mnie w 1996 r.<br />

6.Wyj¹tek z wypisu ze<br />

szpitala: ¿ywy, ale bez<br />

mojego zezwolenia.<br />

7.Denat twierdzi, ¿e nie mia³<br />

poprzednich historii<br />

samobójstw.<br />

8.Pacjent twierdzi, ¿e bia³e<br />

krwinki zostawia<br />

do badania w<br />

innym szpitalu.<br />

9.Pacjent mia³ na<br />

œniadanie kanapki,<br />

a po po³udniu<br />

anoreksjê.<br />

10.Notatka z konsultacji: „Tak miêdzy<br />

nami mówi¹c, powinno nam siê udaæ<br />

zap³odniæ te pacjentkê”.<br />

11.Pacjent nie ma czucia, od palców<br />

stóp w dó³.<br />

12.Przebywaj¹c na intensywnej terapii<br />

pacjentka zosta³a przebadana,<br />

przeœwietlona i wys³ana do domu.<br />

13.Skóra pacjenta pozosta³a sucha i<br />

wilgotna.<br />

14.Pacjent wykazywa³ pe³n¹ przytomnoœæ<br />

i wspó³pracê i nie odpowiada³ na<br />

pytania.<br />

15.Pacjentka stwierdzi³a, ¿e na<br />

zatwardzenie cierpia³a przez<br />

wiêkszoœæ ¿ycia, do momentu<br />

rozwodu.<br />

16.Obie piersi s¹ równe i reaguj¹ na<br />

œwiat³o.<br />

17.Skóra: nieco blada, ale obecna.<br />

18.Pacjent uskar¿a siê na okazjonalne,<br />

ci¹g³e i nieprzerwane bóle g³owy.<br />

TK


P u l s A M<br />

Proste przysmaki - omlety<br />

1. W wersji s³odko–s³onej: 10 min, dla 2 osób<br />

- 4 jajka ,<br />

- 1 kr¹¿ka sera camembert<br />

- ³y¿eczka mas³a lub margaryny<br />

- ³y¿ka siekanego szczypioru<br />

- 2-3 ³y¿ki konfitur z ¿urawin lub d¿emu<br />

- sól<br />

Po 2 jajka na porcjê roztrzepaæ z odrobin¹ soli, usma¿yæ na<br />

margarynie. Gdy spód siê zetnie, na po³owie omleta po³o¿yæ<br />

ser pokrojony w paski. Przykryæ drug¹ po³ow¹. Posypaæ<br />

szczypiorem. Podaæ z ¿urawin¹.<br />

2. Z wiosennym twaro¿kiem: 10min, dla 2 osób<br />

- 4 jajka, ³y¿ka margaryny<br />

- 200g twaro¿ku<br />

- 1-2 ³y¿ki jogurtu naturalnego<br />

- 2 ³y¿ki szczypioru<br />

- sól, pieprz<br />

- pomidor<br />

Usma¿yæ omlety jak wy¿ej. Twaro¿ek zmieszaj z jogurtem<br />

i zielenin¹, sol¹, pieprzem. Dodaj do niego posiekane<br />

pomidory. Na³ó¿ na po³owê omleta, przykryj jego drug¹<br />

po³ow¹.<br />

3. Z witaminow¹ sa³atk¹: 15min, dla 2 osób<br />

- 4 jajka, 2³y¿ki margaryny<br />

- 200 g pieczarek<br />

- kilka listków sa³aty lodowej<br />

- 2-3 dymki<br />

- pomidor<br />

- ³y¿ka oliwy, musztarda, sól, pieprz<br />

- sok z cytryny<br />

Usma¿yæ omlety jak wy¿ej. Pieczarki pokroiæ i podsma¿yæ<br />

na ³y¿ce margaryny. Pomidora, cebulê, sa³atê<br />

pokroiæ,wymieszaæ z pieczarkami. Polaæ oliw¹<br />

przyprawion¹ musztard¹, sol¹, pieprzem i sokiem. Sa³atkê<br />

na³o¿yæ na omlet, który nastêpnie z³o¿yæ w pó³.<br />

Omlet bêdzie wyj¹tkowo smaczny i puszysty, jeœli do<br />

dok³adnie wymieszanych z mlekiem jaj dodamy trochê<br />

drobno startego ¿ó³tego sera (najlepiej goudy) oraz trochê<br />

wody mineralnej gazowanej.<br />

¯yczê smacznego!<br />

Aneta Antczak<br />

31


G a z e t a S t u d e n t ó w<br />

Krzy¿ówka<br />

z Wydawnictwem Lekarskim PZWL<br />

Rozwi¹zanie krzy¿ówki:<br />

Imiê i nazwisko…….....................................................................................………………………..<br />

Tel./e-mail:..........................................................................................................................................<br />

Zgadzam siê na wykorzystanie moich danych osobowych przez Redakcjê „<strong>Puls</strong>u AM”, zastrzegaj¹c sobie<br />

prawo do ich sprawdzania i poprawiania. Podpis...............................................................................<br />

32


Poziomo :<br />

1. metoda zapobiegania ci¹¿y<br />

10. gra s³ów o podobnym brzmieniu<br />

11. poeta francuski, przedstawiciel renesansu poezji<br />

francuskiej, przywódca Plejady; „Ody”, „Sonety<br />

mi³osne”, „poezje polityczne”<br />

12. ptak z rodziny siewek<br />

13.uk³ad soczewek zmniejszaj¹cy aberracjê<br />

chromatyczn¹<br />

14. nie ginie w narodzie<br />

16. cia³o niebieskie, py³ki lub bry³y obiegaj¹ce S³oñce.<br />

20. pisarz czeski: „Poci¹gi pod specjalnym nadzorem”<br />

23. sztuka Juliusza Wirskiego<br />

24. nachalne przekonywanie do jakiejœ idei<br />

26. pos¹g<br />

28. czarny na trasie<br />

31. miêkki kapelusz z szerokim rondem noszony w<br />

Hiszpanii i Ameryce £aciñskiej<br />

35. cz¹stka materii<br />

36. niezale¿ne od woli drganie ga³ek ocznych<br />

37. stoi ¿eby siedzieæ<br />

38. hrabina Cosel<br />

39. nauka o œwietle<br />

40. osobnik niepo¿¹dany<br />

41. placówka naukowa<br />

42. wyspy, nazwa szeregu archipelagów na Oceanie<br />

Spokojnym<br />

43. symulant<br />

UWAGA!!!<br />

W tym miesi¹cu do wygrania trzy ksi¹¿ki z Wydawnictwa<br />

Lekarskiego PZWL! Nagrodami pocieszenia<br />

bêd¹ nasze koszulki. Jest o co walczyæ :)<br />

Has³o poznacie uk³adaj¹c literki od 1 do 11.<br />

Rozwi¹zanie krzy¿ówki mo¿na dostarczyæ do Redakcji<br />

(dy¿ur w poniedzia³ki 18.00 - 20.00), zostawiæ w<br />

portierni w „Eskulapie” lub przes³aæ sms-em z has³em<br />

i swoimi danymi pod numer: 604066667 lub<br />

600280468, czekamy do 20 marca!<br />

UWAGA!<br />

Jedna osoba - jedno zg³oszenie. Wiêksza iloœæ<br />

zg³oszeñ nie zwiêksza szansy na wygran¹!<br />

Zwyciêzcami konkursu z poprzedniego miesi¹ca<br />

s¹: Hanna Gawron („Biochemia Harpera” -<br />

Robert K. Murray i wsp.), Marta Lenarczyk („Fizykoterapia”<br />

- Tadeusz Mika, Wojciech Kasprzak), Kinga<br />

Trafas („Lingua Latina pro usu medico” - Witold<br />

Fa³drowicz, Zofia Grech-¯mijewska). Nagrody pocieszenia<br />

wylosowali: Ela Tomczyk, Ewelina Ferenc,<br />

Patrycja Marynowska.<br />

P u l s A M<br />

Pionowo:<br />

1. zabiegi stosowane przy uprawie roli<br />

2. kraj z Kilimand¿aro<br />

3. cz³onkini zakonu za³. w XII w. przez œw. Klarê w Asy¿u<br />

4. futro z tchórzy<br />

5. dach z p³ótna nad pok³adem statku<br />

6. s³ynne staro¿ytne miasto, obecnie w Izraelu<br />

7. miasto w zespole miejskim Manchesteru<br />

8. kamienny blok lub p³yta miêdzy g³owic¹ kolumny a<br />

sklepieniem lub arkad¹<br />

9. chwilowa zmiana tempa w muzyce<br />

15. zwi¹zki chemiczne z grup¹ CHO<br />

17. narz¹d organizmu wykonuj¹cy sw¹ czynnoœæ pod<br />

wp³ywem pobudzeñ nerwowych.<br />

18. rodzaj strumienicy stosowanej w aparaturze ch³odniczej<br />

19. ustalona forma praktyk religijnych<br />

21. gryzie ziemiê<br />

22. srebrzystobia³y metal ciemniej¹cy na powietrzu.<br />

25. powstrzymywanie siê od czegoœ<br />

27. atak sza³u<br />

29. 550 razy s³odszy od cukru<br />

30. mieszkaniec krainy reniferów<br />

31. Jadwiga, przedwojenna polska aktorka<br />

32. ogó³ wyborców<br />

33. rodzaj psychozy<br />

34. myjka<br />

33


Wyróżnienia dla wybranych<br />

Prezes KU AZS AM wręcza nagrodę najlepszemu<br />

Sportowcowi roku 2004 Akademii Medycznej -<br />

Mateuszowi Błauciakowi<br />

Następny Bal już za rok!<br />

Pani Dziekan prof. dr hab.Honorata Limanowska-Shaw<br />

wraz z Ministrem Zdrowia Leszkiem Sikorskim<br />

podczas wręczenia nagród Dentista Optimus<br />

Laureaci plebiscytu Dentista Optimus

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!