04.06.2014 Views

MNEMOTECHNIKA Marta Lachowicz

MNEMOTECHNIKA Marta Lachowicz

MNEMOTECHNIKA Marta Lachowicz

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

<strong>MNEMOTECHNIKA</strong><br />

<strong>Marta</strong> <strong>Lachowicz</strong><br />

Jedną z najstarszych technik nauczania jest mnemotechnika. Mimo, iż jej historia sięga czasów bardzo odległych,<br />

zastosowanie tej techniki ma wielu zwolenników również dzisiaj.<br />

1. Historia mnemotechniki.<br />

Sztuka pamięci mnemotechnicznej narodziła się już około 500 r.p.n.e. w starożytnej Grecji. Wtedy to dostojnik<br />

tesalski imieniem Skopas wydał przyjęcie. Jednym z gości był ówczesny poeta Symonides z Keos, który za pewną opłatą,<br />

miał wygłosić poemat liryczny opiewający zalety gospodarza. I tak się stało, jednak spory fragment panegiryku<br />

wygłoszony był ku chwale bliźniaczych bogów: Kastora i Pollukusa. Zdenerwowany Skopas oznajmił mu, że w związku z<br />

tym dostanie zapłatę tylko za połowę wygłoszonego poematu, odnoszącego się do cech gospodarza. Wkrótce potem<br />

Symonides został pilnie wezwany i musiał opuścić na chwilę przyjęcie. W tym czasie strop sali, na której ucztowano<br />

zawalił się, chowając pod gruzami wszystkich przybyłych na tę uroczystość. Ciała Skopasa i wszystkich jego gości były<br />

tak zmasakrowane, że krewni, którzy przyszli, by je zabrać i przygotować do pochówku, nie mogli ich zidentyfikować.<br />

Jednakże Symonides zapamiętał miejsca, które w czasie uczty zajmowały poszczególne osoby. Dzięki temu, niestety<br />

tragicznemu wydarzeniu Symonides zauważył, że istotę dobrej pamięci stanowi układ dokonany wedle odpowiedniego<br />

porządku.<br />

Również Cyceron w swym dziele „De oratore” przytacza historię opisującą, w jaki sposób Simonides wynalazł<br />

sztukę pamięci. Historia ta jest wstępem do rozdziału zajmującego się mnemotechniką miejsc i wyobrażeń (loci i<br />

imagines), którą stosowali rzymscy retorzy. Sztuka mnemotechniki wchodziła w zakres retoryki. Niewątpliwie wpływała<br />

ona na poprawę pamięci mówcy i pozwalała mu wygłaszać z niezawodną doskonałością bardzo długie przemówienia. To<br />

właśnie starożytni oratorzy przekazali nam zasady i reguły służące doskonaleniu pamięci, a sztuka ta wpisała się na stałe<br />

w tradycję europejską.<br />

Ogólne zasady mnemotechniki miejsc i wyobrażeń sprowadzają się do trzech etapów. Pierwszy etap stanowi<br />

odciśnięcie w pamięci układu loci, czyli nakreślenie w pamięci obrazu jakiejś budowli lub miejsca ze wszystkimi<br />

szczegółami (balkon, dziedziniec, rozmaite pomieszczenia, ozdoby, ornamenty, itd.). Drugim etapem jest umieszczenie w<br />

wyobraźni na tych miejscach, które się zapamiętało w budowli wszystkich wyobrażeń związanych z przemówieniem.<br />

Następnie w celu odtworzenia zapamiętanych informacji, nasze myśli przebiegają kolejno przez wszystkie miejsca i<br />

„zwracają się do nich jako do swego rodzaju ‘kustoszy’, żeby dostarczyli odpowiednich ‘depozytów’” (Yates 1997, s.14). Z<br />

tego samego zestawu miejsc można korzystać wielokrotnie, o ile zapamiętany ma być tylko ostatni zestaw przedmiotów.<br />

Z systemu tego korzystali nie tylko mówcy klasyczni, jak na przykład wspomniany wcześniej Cyceron, ale jest on<br />

wykorzystywany po dzień dzisiejszy. Jednym z najbardziej znanych mnemonistów nowożytnych był Rosjanin<br />

Szereszewski, dysponujący znakomitą pamięcią bazująca na wyobrażeniach. Jego zdumiewające zdolności<br />

zapamiętywania niezliczonych ilości bardzo skomplikowanych informacji zostały zauważone przez redaktora pisma, w<br />

którym Szereszewski pracował jako dziennikarz. Nie robiąc żadnych notatek młody dziennikarz zapamiętywał wszystkie<br />

polecenia i instrukcje, nawet te najbardziej złożone, co więcej potrafił słowo w słowo powtórzyć wszystkie rozmowy,<br />

czego nie uważał za nadzwyczajną zdolność. Wieści o tym niezwykłym człowieku bardzo szybko dotarły do rosyjskiego<br />

psychologa Aleksandra Luria, którego działalność badawcza koncentrowała się na pamięci. Przeprowadził on z<br />

Szereszewskim serię testów pamięci, które potwierdziły teorie o nadzwyczajnych umiejętnościach tego mężczyzny.<br />

Szereszewski zapamiętywał listy dziesiątek cyfr, bezsensownych sylab, poezję w języku obcym, a wszystek materiał<br />

potrafił powtórzyć nawet po upływie wielu lat i w dodatku również wspak. Tajemnica tak fantastycznej pamięci polegała<br />

na bardzo dobrze rozwiniętej wyobraźni, którą obdarzony był ów człowiek. Posiadał on również nietypowy dar syntezji.<br />

„Syntezją nazywa się zdolność jednego bodźca do wywoływania wrażeń w różnych kanałach zmysłowych. Nieznaczna<br />

syntezja jest dość powszechna (…). Jednakże u większości ludzi tendencja do przekraczania granic między<br />

modalnościami zmysłowymi jest niewielka i pozbawiona znaczenia” (Baddeley 1998, s.94). Dla Szereszewskiego każde<br />

słowo posiadało kolor, smak, zapach lub kształt. I tak na przykład cyfra dwa była jego zdaniem „płaska, czterokątna,<br />

biaława, czasem trochę szara”(Baddeley 1998, s.94), a z drugiej strony przypominała mu energiczną kobietę.<br />

Potrafił on bez trudu zapamiętywać bardzo skomplikowane wzory matematyczne wplatając je w najdziwniejsze historie.<br />

Innym przykładem wybitnego mnemonisty jest Rajan Mahadevan – człowiek, który odznacza niezwykłą<br />

zdolnością zapamiętywania cyfr. Przez długi czas był on rekordzistą w zapamiętywaniu cyfr po przecinku rozwinięcia<br />

liczby π, jednak jakiś czas temu pokonał go japoński mnemotechnik, który jednak uczył się o wiele wolniej.<br />

Szereg badań nad pamięcią Rajana przeprowadził Baddeley. Doszedł on do wniosku, że Mahadevan – student<br />

psychologii – nie odznaczał się szczególną zdolnością zapamiętywania zwykłego materiału, poznawanego w trakcie<br />

studiów (był przeciętnym studentem). Zaczęto się więc zastanawiać, skąd pochodzi umiejętność Rajana w szybkim i<br />

skutecznym zapamiętywaniu cyfr. Pochodził on z rodziny, w której wiele osób uznawano za dobrych matematyków. Młody<br />

Mahadevan wychowywał się w Indiach, gdzie duży nacisk kładziono na pamięciowe opanowywanie materiału. Za<br />

początek jego zainteresowań liczbami uznano wydarzenie mające miejsce podczas pierwszych urodzin jego siostry.<br />

Pięcioletni wówczas Rajan, czując się niezauważany i wręcz odrzucony przez rodziców, zaczął przyglądać się tablicom<br />

rejestracyjnym samochodów gości i zapamiętywać ich numery. Za ten wyczyn został bardzo pochwalony przez swoich<br />

bliskich i jak zapewnia nas Baddeley od tego czasu zaczął interesować się strategiami zapamiętywania cyfr.


2. Techniki mnemoniczne.<br />

Klasyczne techniki mnemoniczne opierały się głównie na doznaniach wzrokowo – wyobrażeniowych. Wiek XVI<br />

przyniósł wiele zmian w tej dziedzinie, m.in. Peter Rasmus zaproponował zapamiętywanie materiału za pomocą drzewa<br />

hierarchicznego. Spotkał się to z wielkim zainteresowaniem Purytan nie tylko ze względu na fakt, iż nie trzeba było<br />

zapamiętywać dodatkowych informacji (tj. miejsca, słowa – kołki). Uważali oni, ze wyobrażenia mogą prowadzić do<br />

„niegodnych aktów cielesnych!”<br />

Warto jest, choć przez chwilę przyjrzeć się różnorodnym technikom, jakie proponują nam mnemoniści.<br />

a) Jedną z najczęściej stosowanych mnemotechnik jest „chunking” – zbrylanie, czyli łączenie elementów w<br />

zbiory, które mają dla nas pewne znaczenie. I tak na przykład w eksperymencie przeprowadzonym przez Millera<br />

poproszono badanych, by zapamiętali losowo wybrany ciąg zer i jedynek. Zwykle zapamiętywali oni 7 cyfr. Jednak, kiedy<br />

podpowiedziano im, że ciągi zer i jedynek można zapisać w systemie ósemkowym pojemność ich pamięci znacznie<br />

wzrastała. System ten polega na przypisaniu każdej trójce zer i jedynek jednej cyfry: 000=0, 001=1, 010=2, 011=3,<br />

100=4, 101=5, 110=6, 111=7. Jeżeli ktoś opanuje ten system, zapamiętanie liczby piętnastocyfrowej, np.<br />

100111011011000 nie jest czymś nadzwyczajnym, gdyż zapamiętać musimy tylko liczbę: 47330.<br />

b) W celu zapamiętania wielu informacji i uporządkowania ich w odpowiedniej kolejności stosuje się metodę<br />

miejsc. Metodę ta została szerzej zaprezentowana w podrozdziale mówiącym o historii mnemotechniki. I tak na przykład<br />

chcąc zapamiętać kolejne żony Henryka VIII możemy wyobrazić sobie ulicę, wzdłuż której codziennie przechodzimy.<br />

Musimy namalować ją sobie w naszej wyobraźni ze wszystkimi szczegółami (domy, sklepy, podwórka, itp.). I tak w oknie<br />

pierwszego domu widzimy Katarzynę Aragońską, ze sklepu stojącego tuż obok tego domu wychodzi Anna Boleyn, w<br />

bramie następnej kamienicy widzimy Jane Saymour, na przystanku autobusowym widzimy siedzącą Annę Clives, itd.<br />

c) W 1849 roku pojawiła się książka wielebnego Brayshaw, pryncypała z Yorku, pod tytułem „Metrical<br />

Mnemonics”. Zawierała ona zestaw wierszyków i rymowanek dotyczących ponad dwóch tysięcy dat i danych<br />

liczbowych z fizyki, astronomii, historii i geografii. System na podstawie, którego Brayshaw opracowywał wierszyki był<br />

dosyć prosty. Zastępował on cyfry określonymi spółgłoskami, a następnie tworzył z nich cale słowa. Korzystał on z<br />

następującego kodu:<br />

1 2 3 4 5 6 7 8 9 0 00<br />

B D G J L M P R T W ST<br />

C F H K N Q V X<br />

S<br />

Z<br />

ŹRÓDLO: Baddeley 1998, s.237<br />

I tak na przykład w celu podania daty wybuchu II wojny światowej możemy wybrać spółgłoski: CTHT, które da się<br />

przekształcić w słowa CAT HAT. W związku z tym, że wszystkie daty, które Brayshaw prezentował w formie wierszyków<br />

pochodziły z drugiego tysiąclecia, ignorował on początkową jedynkę. Baddeley podaje kilka przykładów wierszyków<br />

Brayshawa dotyczących angielskich królów:<br />

„ By MeN, near Hastings, William gains the clown. 1066<br />

A RaP in Forest New brings Rufus down. 1087<br />

Gaul CoaSt first Henry hates, whose son is drowned. 1100<br />

Like BeaGle Stephen fights with Maud renown’d. 1135”<br />

(Baddeley 1998, s. 238)<br />

Inni mnemoniści modyfikowali ten system i tak np. Ernest Wombaugh z Kaliforni na podstawie zmodyfikowanego<br />

przez siebie systemu potrafił podać dane – rozdział i werset – tysiąca dwustu wybranych cytatów z Pisma Świętego.<br />

Jednym z najbardziej znanych wierszyków wśród anglojęzycznych studentów medycyny jest ten pozwalający<br />

zapamiętać dwanaście nerwów czaszkowych: On Old Olympia’s Towering Top A Finn And Vault And Hop (olfactory,<br />

optic, oculomotor, trochlear, trigeminal, abducens, facial, auditory, glossopharyngeal, nagus, accessory i hypoglossal,<br />

czyli węchowy, wzrokowy, okoruchowy, bloczkowy, trójdzielny, odwodzący, twarzowy, przedsionkowo – ślimakowy,<br />

językowo – gardłowy, błędny, dodatkowy, podjęzykowy). Jest rzeczą oczywistą, że rymowanka ta przydaje się tylko tym<br />

studentom, którzy pamiętają nazwy wszystkich nerwów, ale mają problemy z zapamiętaniem ich kolejności.<br />

W celu zapamiętania wartości liczby π z dokładnością do dwudziestu miejsc po przecinku, warto jest nauczyć<br />

się wierszyka:<br />

„PIE<br />

I wish I could determine π<br />

Eureka cried the great inventor<br />

Christmas pudding<br />

Christmas pie<br />

Is the problem’s very centre”<br />

lub w języku polskim:<br />

(Baddeley 1998, s. 239)<br />

“Kuć i orać w dzień zawzięcie,<br />

bo plonów niema bez trudu.<br />

Złocisty szczęścia okręcie, kołyszesz…<br />

Kuć! My nie czekamy cudu.<br />

Robota to potęga ludu.”


Umiejąc jeden z wyżej zapisanych wierszyków bardzo łatwo możemy odtworzyć wartość liczby π. Wystarczy przeliczyć<br />

liczbę liter w każdym wyrazie i otrzymamy: 3,14159265358979323846.<br />

d) Metoda słowa – haka (peg or hook word method) została opracowana w połowie XVII wieku przez Henriego<br />

Herdsona i stanowi logiczne rozwinięcie systemu loci. „Metoda ta polega na nauczeniu się serii asocjacji pomiędzy<br />

liczbami i słowami, jak w poniższym zestawie:<br />

Jeden to Wiedeń<br />

Dwa to gra<br />

Trzy to lwy<br />

Cztery to kamery<br />

Pięć to zięć<br />

Sześć to teść<br />

Siedem to pledem<br />

Osiem to Antosiem<br />

Dziewięć to rtęć<br />

Dziesięć to jesień”<br />

(Anderson 1998, s.319)<br />

Anglojęzyczna wersja tej rymowanki to:<br />

One is a bun<br />

Two is a shoe<br />

Three is a tree<br />

Four is a door<br />

Five is a hive<br />

Six is a sticks<br />

Seven is heaven<br />

Eight is a gate<br />

Nine is a wine<br />

Ten is a hen.<br />

Metoda ta jest bardzo skuteczna i pozwala nam doskonale zapamiętać wszystkie elementy. Wyobraźmy sobie,<br />

że musimy zapamiętać listę kilku produktów, które musimy kupić będąc w sklepie: kawa, pomidory, szynka, woda<br />

mineralna, masło, banany i makaron. Każdy element z listy musimy powiązać z wyrazem z rymowanki, np.: kawa po<br />

wiedeńsku, komputerowa gra – walka pomidorów, szynka jedzona przez lwa, woda mineralna reklamowana w telewizji –<br />

nakręcana przez kamery, zięć wysmarowany masłem, teść mający kiść bananów na głowie i makaron przykryty pledem.<br />

Bibliografia:<br />

Anderson J.R. Uczenie się i pamięć. Integracja zagadnień. WSiP Warszawa 1998.<br />

Atkinson R.C. Mnemotechnics in second language learning. (w:) “American Psychologist”. 1975.<br />

Baddeley A.D. Human Memory. Theory and Practise. Lawrence Erlbaum Hillsdale 1990.<br />

Hunter I.M.L. Pamięć. Fakty i złudzenia. PWN Warszawa 1963.<br />

Kamińska, P. Więcej na temat środków mnemotechnicznych. (w:) „Języki Obce w Szkole (2/3, marzec/czerwiec).” WSiP Szczecin 2000.<br />

Kubiak B. Wykorzystywanie środków mnemotechnicznych w nauce j. obcych. (w:) „Języki Obce w Szkole. 1999.<br />

Tulving E., Donaldson W. Organisation of Memory. Academic Press New York 1972.<br />

Ungar G. Pamięć. PWN Warszawa 1980.<br />

Yates F.A. Sztuka pamięci. PIW Warszawa 1977.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!